II Ca 1443/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-06-04
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 31 lipca 2019 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt III C 1153/18, Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie:
w punkcie I. zasądził od pozwanej I. K. na rzecz powoda (...) w R. kwotę 636,10 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 lutego 2018 roku;
w punkcie II. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 300 złotych tytułem kosztów procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie sąd rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne:
Pozwanej I. K. przysługiwało prawo własności pojazdu marki H. (...) o nr rej. (...). Pojazd był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialność cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u powódki w okresie od dnia 7 grudnia 2015 roku do dnia 6 grudnia 2016 roku. W trybie klauzuli prolongacyjnej doszło do zawarcia umowy na okres kolejnych 12 miesięcy, tj. od dnia 7 grudnia 2016 roku do dnia 6 grudnia 2017 roku.
W dniu 14 kwietnia 2016 roku należący do pozwanej pojazd został usunięty z drogi i odholowany na parking strzeżony należący do Gminy (...). Pozwana złożyła wniosek o wydanie pojazdu bez uiszczenia opłaty. Wniosek ten został oddalony decyzją z dnia 16 czerwca 2016 roku. Na skutek odwołania decyzja została uchylona decyzją z dnia 3 lutego 2017 roku i sprawa przekazana do ponownego rozpoznania. Ostatecznie postępowanie zakończyło się decyzją z czerwca 2018 roku zwalniającą pozwaną od opłaty. Pojazd został przez I. K. odebrany, skasowany i wyrejestrowany.
W tak ustalonym stanie faktycznym sąd pierwszej instancji zważył, że powództwo, którego podstawę stanowił art. 805 § 1 k.c., podlegało uwzględnieniu.
Powód wywodził swoje roszczenie z polisy ubezpieczenia OC pojazdu marki H. (...) o nr rej. (...). Początkowo w sprzeciwie pozwana podniosła zarzut niewykazania legitymacji czynnej powoda, jednakże po zapoznaniu się z dokumentami złożonymi po wniesionym przez nią sprzeciwie zarzut ten cofnęła. I. K. oświadczyła, że nie kwestionuje również wysokości roszczenia. Sąd zaznaczył, że tym samym powyższe okoliczności stały się bezsporne, a w świetle złożonych dokumentów i pozostałych okoliczności ujawnionych w sprawie brak było podstaw do dokonania odmiennych ustaleń niż wprost przyznanych przez stronę pozwaną. Przy zastosowaniu art. 229 k.p.c. sąd przyjął zatem, że doszło do skutecznego nawiązania przez strony stosunku prawnego – umowy ubezpieczenia OC pojazdu H. (...) o nr rej. (...), w wyniku której po stronie pozwanej powstał obowiązek uiszczenia składki w kwocie 589 złotych do dnia 23 grudnia 2016 roku (art. 28 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, dalej „u.u.o.”).
Pozwana poprzez złożone dowody podnosiła, że składała wnioski o wypowiedzenie umowy (pisma na k. 26, 35, 37), sąd zważył jednak, że nie zostało wykazane, aby pisma te zostały doręczone powódce, ani że zostały złożone przed upływem 12 miesięcy, na które została zawarta umowa, a zatem przed dniem 6 grudnia 2016 roku. Sąd zaznaczył, że przypadki wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC pojazdów określa wyżej wymieniona ustawa, a to oznacza, że ubezpieczający nie może w każdej chwili, niezależnie od okoliczności i przyczyn wypowiedzenia, złożyć skutecznie oświadczenie o wypowiedzeniu.
Okolicznością sporną w niniejszej sprawie było zatem to, czy przedstawione przez pozwaną okoliczności miały wpływ na umowę ubezpieczenia łączącą strony, czy powód był zobowiązany do świadczenia ochrony wynikającej z umowy, a pozwana do uiszczenia składki.
W tym miejscu sąd rejonowy, przytaczając treść art. 23 ust. 1 oraz 1a u.u.o. wskazał, że niewątpliwym jest, że pojazd pozwanej musiał być objęty ubezpieczeniem przez cały okres, przez który był zarejestrowany. Pozwana nie była uprawniona do tego, aby wypowiedzieć umowę ubezpieczenia w okresie jej trwania i jednocześnie nie mogła tego skutecznie uczynić. W ocenie sądu przedstawiona przez pozwaną sytuacja faktyczna dotycząca pojazdu w postaci jego umieszczenia w okresie ubezpieczenia objętego przedmiotową umową na parkingu strzeżonym, nie wpisuje się w zawarty w art. 33 u.u.o. katalog przypadków, które skutkują rozwiązaniem umowy. Nadto sąd zaznaczył, że czasowe wycofanie pojazdu z ruchu (art. 78a ustawy – Prawo o ruchu drogowym) nie powoduje rozwiązania umowy ubezpieczenia, lecz jedynie uzasadnia obniżenie wysokości składki (art. 8 ust. 4 u.u.o.). Rozwiązanie umowy ubezpieczenia może również nastąpić na skutek oświadczenia nabywcy o jej wypowiedzeniu (art. 33 pkt 4 u.u.o). Żaden ze wskazanych przypadków w sprawie jednak nie wystąpił. Nie można również w ocenie sądu rejonowego zgodzić się z pozwaną, iż w wyniku działań gminy utraciła ona możliwość dysponowania pojazdem. W szczególności zaś nie zachodzi przypadek określony w art. 33 pkt 5 u.u.o. w postaci trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu mechanicznego w okolicznościach niepowodujących zmiany posiadacza.
Sąd rejonowy dodał również, że fakt, iż postępowanie administracyjne ostatecznie zakończyło się wydaniem decyzji o zwolnieniu pozwanej z opłaty za wydanie pojazdu, zaś gmina przyjęła na siebie odpowiedzialność odszkodowawczą za szkody powstałe w związku z długim przebywaniem pojazdu na parkingu, nie wpływa na stosunek prawny między stronami niniejszego postępowania - może co najwyżej rodzić dalszą odpowiedzialność gminy. Uznając zatem zarzuty pozwanej za nieskuteczne, sąd uwzględnił powództwo w całości.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 2 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana I. K., zaskarżając go w całości i zarzucając mu obrazę art. 33 pkt 5 u.u.o. poprzez niezastosowanie oraz błędną ocenę, że pozwana od dnia 14 kwietnia 2016 roku miała możliwość dysponowania pojazdem. W związku z tym, skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W sporządzonym do apelacji uzasadnieniu skarżąca rozwinęła tak sformułowane zarzuty.
Sąd okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.
Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, pod uwagę biorąc z urzędu nieważność postępowania. Zgodnie natomiast z treścią art. 505 9 § 11 k.p.c. apelację w postępowaniu uproszczonym można oprzeć na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenie prawa procesowego mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia.
Analiza akt niniejszego postępowania doprowadziła sąd okręgowy do wniosku, że zarzuty apelacyjne pozwanej nie mogły doprowadzić do uwzględnienia wniosków apelacji. Sąd rejonowy prawidłowo dokonał oceny stanu faktycznego w sprawie, a przedłożone przez strony dowody ocenił w sposób prawidłowy i zgodny z zasadami logiki. Sąd okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji i przyjmuje je za własne, co czyni zbędnym ich ponowne przytaczanie ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2014 roku, sygn. I CSK 628/13). Podobnie sąd okręgowy podziela dokonaną przez sąd rejonowy ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.
Odnosząc się do podniesionych w ramach apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego sąd okręgowy wskazuje, że:
- zgodnie z treścią art. 33 pkt 5 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej jako u.u.o.), w dyspozycji którego pozwana upatruje swojego braku obowiązku świadczenia na rzecz strony powodowej z uwagi na rozwiązanie łączącej strony umowy, umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ulega rozwiązaniu z chwilą udokumentowania trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu mechanicznego w okolicznościach niepowodujących zmiany posiadacza, z uwzględnieniem art. 79 ust. 1 pkt 5 ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Z powyższego wynika więc, że umowa OC ulega rozwiązaniu wyłącznie wówczas, gdy spełnione zostaną łącznie trzy przesłanki utraty posiadania pojazdu: musi być ona udokumentowana, trwała oraz zupełna. Wskazówkę w kwestii tego, jak należy rozumieć zawarte w art. 33 pkt 5 u.u.o. pojęcia stanowi orzecznictwo do przywołanego w jego treści art. 79 ust. 1 pkt 5 ustawy – Prawo o ruchu drogowym. W ocenie sądu odwoławczego użyte w obu wskazanych przepisach pojęcia uznać należy za tożsame. Pojęcie „trwałej” i „zupełnej” utraty posiadania pojazdu zostało bliżej wyjaśnione w orzecznictwie sądów administracyjnych. Dotyczy ono przypadków wyjątkowych, obejmujących sytuacje utraty posiadania pojazdu bez zmiany w zakresie prawa własności połączonych z unicestwieniem pojazdu poprzez jego zniszczenie w sposób, który nieodwracalnie wiąże się z brakiem możliwości jego powrotu w posiadanie właściciela. Może mieć to miejsce na skutek zniszczenia pojazdu w wyniku zdarzeń związanych z wystąpieniem określonych zjawisk hydrologicznych (powódź), atmosferycznych (wichura, huragan) czy działań człowieka (podpalenie, złomowanie, wypadek drogowy) ( vide wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 19 września 2018 roku, sygn. akt II SA/Go 557/18). Również zaginięcie pojazdu w niewyjaśnionych okolicznościach odpowiada pojęciu „trwałej i zupełnej utraty” pojazdu ( vide wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 26 marca 2020 roku, sygn. II SA/Sz 1166/19). Dopiero wówczas, gdy spełnione zostaną przesłanki „trwałości” i „zupełności”, rozważeniu podlega kolejna kwestia, czyli sposób udokumentowania utraty posiadania oraz zachowania własności pojazdu ( vide wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 23 marca 2017 roku, sygn. I OSK 2292/16).
Przenosząc powyższe w realia niniejszej sprawy brak jest jakichkolwiek podstaw do stwierdzenia, że utrata posiadania pojazdu przez I. K. była trwała bądź zupełna. Istotnie, odholowanie pojazdu na parking gminy spowodował przejściowy brak możliwości korzystania przez pozwaną z pojazdu, jednak w żadnym wypadku nie był to stan nieodwracalny, a wyłącznie z takim przypadkiem przepisy u.u.o. wiążą samoistne rozwiązanie umowy ubezpieczenia OC. Pozwana miała bowiem, obiektywnie rzecz biorąc, możliwość ponownego wejścia w posiadanie swego pojazdu – nie uczyniła tego mocą swojej autonomicznej decyzji, podyktowanej względami uzależnionymi od jej sytuacji osobistej oraz majątkowej. Nie wystąpiła natomiast przeszkoda, której nie można było pokonać. Należy stwierdzić, że było to możliwe, skoro pozwanej udało się ostatecznie doprowadzić do wydania jej pojazdu, co świadczy o tym, że stan ten był przejściowy a nie trwały, jak to przestawiała pozwana, w efekcie czego doprowadziła ona do jego zezłomowania. Z tego też względu brak jest jakichkolwiek przesłanek świadczących o trwałości utraty posiadania. Sąd nie dopatrzył się również w zaistniałym stanie faktycznym zupełności takiej utraty, albowiem odholowanie pojazdu na parking nie spowodowało, że ten w sposób nieodwracalny utracił możliwość pełnienia swojej funkcji.
W konsekwencji w ocenie sądu okręgowego nie ma racji apelująca twierdząc, że sąd pierwszej instancji w sposób nieprawidłowy ustalił, iż miała ona możliwość dysponowania pojazdem. Istotnie I. K. przejściowo została pozbawiona możliwości korzystania z należącego do niej pojazdu, ale przepisy dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia OC nie wiążą takiego stanu z rozwiązaniem umowy. Sama skarżąca dopatruje się w zaistniałym stanie faktycznym przypadku określonego w art. 33 pkt 5 u.u.o., zdając się nie zauważać jednak, że do jego zastosowania wymagane jest wystąpienie stanu nieodwracalnego. Tego rodzaju stanu w okolicznościach sprawy nie było, a I. K. miała w każdej chwili możliwość odebrania pojazdu z parkingu.
Zgodnie z treścią art. 4 u.u.o. ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów jest ubezpieczeniem obowiązkowym. W myśl zaś art. 23 u.u.o. obowiązek zawarcia takiej umowy obciąża posiadacza pojazdu. Powyższe oznacza więc, że dopóty dopóki nie wystąpi jakakolwiek przewidziana w przepisach powyższej ustawy okoliczność skutkująca rozwiązaniem bądź możliwością wypowiedzenia umowy, każdy posiadacz zarejestrowanego na terenie Rzeczypospolitej Polskiej pojazdu (bez względu na jego stan techniczny czy miejsce przechowywania) winien mieć ważne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Co istotne wskazany w treści art. 33 u.u.o. katalog sytuacji, wskutek których umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu, jest katalogiem zamkniętym. Analizując więc kolejne wskazane w ww. przepisie przesłanki, sąd okręgowy doszedł do przekonania, że żadna z nich nie zaistniała w realiach niniejszej sprawy. Nie upłynął okres, na który zawarta została umowa (pkt 1), pojazd nie został jeszcze wówczas wyrejestrowany (pkt 2), pozwana nie odstąpiła od umowy ubezpieczenia w warunkach art. 29 ust. 3 ustawy (pkt 3), nie wypowiedziała również tej umowy w warunkach przewidzianych w art. 31 ust. 1 i 4 ustawy (pkt 4), nie doszło do trwałej oraz zupełnej utraty posiadania pojazdu w okolicznościach niepowodujących zmiany posiadacza (pkt 5), nie doszło do ogłoszenia upadłości zakładu ubezpieczeń (pkt 6), pojazd nie został zarejestrowany za granicą (pkt 7), pozwana nie odstąpiła od umowy w trybie wskazanym w ustawie o prawach konsumenta (pkt 8), nie doszło do wydania zaświadczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 pkt 1 lub 6 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, albo równoważnego dokumentu wydanego w innym państwie (pkt 9), nie doszło do wypowiedzenia umowy z uwagi na podwójne ubezpieczenie pojazdu (pkt 10), nie doszło również do wydania decyzji o uchyleniu decyzji o profesjonalnej rejestracji pojazdów w odniesieniu do pojazdów do jazd testowych (pkt 10). Z powyższych względów uznać zatem należało, że przypadek przejściowego pozbawienia możliwości korzystania z pojazdu nie został przez ustawodawcę powiązany z ustaniem po stronie jego posiadacza obowiązku dysponowania ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej. Kwestie związane ze sporem pozwanej z Gminą (...) o wydanie pojazdu i opłatę za parking pozostają bez wpływu na relację pomiędzy nią jako ubezpieczającą pojazd a ubezpieczycielem. Jak zostało wyjaśnione wyżej, okoliczności te pozostały bez wpływu na obowiązek ubezpieczenia pojazdu i nie zwalniały I. K. z obowiązku zapłaty stosownej składki.
Z tych względów wywiedzioną przez pozwaną apelację należało oddalić, o czym orzeczono na mocy art. 385 k.p.c.
Sędzia Ziemowit Parzychowski
ZARZĄDZENIE
(...)
(...)
(...)
(...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Ziemowit Parzychowski
Data wytworzenia informacji: