II Ca 1131/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-07-02

UZASADNIENIE

A. P. złożyła przeciwko (...) Zakładowi (...) (...) Spółce Akcyjnej w W. pozew o podwyższenie renty odroczonej z kwoty 730 złotych do kwoty 1200 złotych na jej rzecz od dnia wniesienia powództwa oraz zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazała, że od wydania przez Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wyroku z dnia 10 października 2012 roku zasądzającego od pozwanego na jej rzecz kwotę 730 złotych miesięcznie uległy zmianie jej stosunki finansowe na jej niekorzyść, a realna wartość renty spadła o 80 %. Pogorszył się jej stan zdrowia i za wykup leków płaci o 300 złotych więcej niż pięć lat temu. Podrożała znacznie żywność i nie stać jej na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Zaznaczyła nadto, że ze względu śmierć w roku 2016 dwojga dzieci, nie może już liczyć na ich pomoc.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że powódka domaga się dalszej, znacznej waloryzacji renty, mimo iż od poprzedniej waloryzacji sądowej renty (2012 roku) nie nastąpił istotny spadek siły nabywczej pieniądza.

W trakcie procesu pozwany proponował powódce zawarcie ugody, w oparciu o którą pozwany uiszczałby rentę w wysokości 910 złotych. Powódka na takie ustalenia nie wyraziła zgody.

Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2017 roku, wydanym pod sygn. akt II C 272/17, Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w punkcie I oddalił powództwo, zaś w punkcie II odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu.

Sąd rejonowy powołując art. 358 ( 1 )§ 3 k.c. uznał powództwo za bezzasadne wyjaśniając, że przesłanką waloryzacji sądowej jest istotna zmiana siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania. Sąd powinien więc porównać siłę nabywczą pieniądza w chwili powstania zobowiązania oraz w chwili orzekania. Waloryzacja świadczenia uzależniona jest od wielkości różnicy między tymi wartościami, ponieważ nieznaczna zmiana nie stanowi podstawy do ingerencji sądu w treść zobowiązania. Nie ma znaczenia, czy różnica w sile nabywczej pieniądza jest następstwem gwałtownych zmian wartości ekonomicznej pieniądza czy też długotrwałych procesów inflacyjnych. Sąd rejonowy podniósł, że zmiana wskaźnika inflacji w okresie pięciu lat wyniosła zaledwie + 1,5 %, natomiast średnia emerytura wzrosła o około 8 %. Niewielka inflacja, nawet utrzymująca się dłużej, objęta jest normalnym ryzykiem kontraktowym i nie można uznać tego za istotną zmianę siły nabywczej pieniądza. Po wyroku z dnia 10 października 2012 roku, który uprawomocnił się z dniem 27 lutego 2013 roku, w sprawie z powództwa A. P. przeciwko (...) Zakładowi (...) (...) Spółce Akcyjnej w W. o podwyższenie renty odroczonej, nie nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza, co prowadziło do oddalenia powództwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka, zarzucając sądowi I instancji:

- błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, bowiem zdaniem apelującej sąd wadliwie uznał, że nie ma podstaw do waloryzacji renty odroczonej, podczas gdy powódka nie występowała o jej waloryzację, lecz o jej podwyższenie z uwagi na niewątpliwe podstawy uzasadniające to podwyższenie;

- sąd rejonowy nie wziął pod uwagę, iż nastąpił spadek siły nabywczej pieniądza, a tylko inflację, która nie uwzględnia stanu faktycznego, a jedynie podaje wskaźnik urzędowy;

- niezgodność wyroku z zasadami współżycia społecznego.

W oparciu o te zarzuty wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy celem doprowadzenia do ugody z pozwanym zaproponowanej w jego piśmie z dnia 14 listopada 2017 roku wobec woli powódki zawarcia takiej ugody, bądź też o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa.

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 31 października 2018 roku wydanym pod sygn. akt II Ca 1064/18 uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sąd II instancji dopatrzył się w postępowaniu sądu rejonowego nierozpoznania istoty sprawy w granicach żądania pozwu, które w niniejszej sprawie dotyczyło podwyższenia renty odroczonej z przyczyn określonych w pozwie jako pogorszenie stanu zdrowia wymagające zwiększenia wydatków oraz zmiana sytuacji życiowej z uwagi na zgon osób najbliższych, które świadczyły powódce pomoc.

Zdaniem sądu okręgowego, powołując jako podstawę rozstrzygnięcia art. 385 1 § 3 k.c., sąd rejonowy rozstrzygnął sprawę wyłącznie w granicach powołanej regulacji prawnej, wskazując w pisemnym uzasadnieniu. W toku dalszych czynności sąd rejonowy miał zatem rozpoznać sprawę z uwzględnieniem podstawy faktycznej żądania pozwu i odpowiadającej jej regulacji prawnej. Sąd drugiej instancji zaznaczył jednocześnie, że choć oczywistym jest, iż do zawarcia ugody sądowej wymagana jest wola obu stron postępowania, to sąd rejonowy powinien pouczyć powódkę o skutkach procesowych zawarcia ugody oraz w sposób przystępny dla powódki wyjaśnić, na czym w świetle art. 917 k.c. polega zawarcie ugody sądowej, czego nie uczynił. Treść protokołu rozprawy nie zawiera bowiem adnotacji, iż takie pouczenie zostało do powódki skierowane.

Sąd rejonowy po ponownym rozpoznaniu sprawy wyrokiem z dnia 3 kwietnia 2019 roku, wydanym pod sygn. akt I C 43/19, w punkcie I oddalił powództwo, w punkcie II odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu należnymi stronie pozwanej.

W uzasadnieniu wyroku sąd rejonowy wyjaśnił, że powódka wywodziła, że od wydania przez Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wyroku z dnia 10 października 2012 roku zasądzającego na jej rzecz rentę miesięczną w kwocie 730 złotych minęło pięć lat, a realna wartość renty spadła o 80 %. Przede wszystkim podrożały leki, które powódka musi zakupić, aby stan zdrowia utrzymać na obecnym poziomie, wcześniej wydawała na nie 400 złotych miesięcznie, a obecnie 700 złotych – nastąpił istotny spadek siły nabywczej pieniądza. Powódka twierdziła, że musi korzystać z prywatnej opieki medycznej, jest inwalidką I grupy, niezdolną do samodzielnej egzystencji, wymagającą opieki osób drugich. Jej stan zdrowia pogorszył się, podrożała żywność, nie stać jej na zaspokojenie podstawowych potrzeb, zakup jedzenia wysokobiałkowego. We wrześniu 2016 roku zmarło jej dwoje dorosłych dzieci, które nie mogą jej pomóc finansowo, a mąż nie żyje. Powódka ma około 1.200 złotych emerytury, choruje na szereg schorzeń, toteż pismem z dnia 8 lipca 2017 powódka oświadczyła, iż rozszerza powództwo, domagając się zasądzenia renty w wysokości 1.500 złotych płatnej od dnia wniesienia pozwu.

Powódka w piśmie procesowym z dnia 14 lutego 2019 roku ostatecznie podtrzymała żądanie podwyższenia renty odroczonej z kwoty 730 złotych do kwoty 1.200 złotych miesięcznie. Stanowisko to podtrzymała na rozprawie w dniu 20 marca 2019 roku.

Sąd rejonowy ustalił, że powódka w dniu 29 listopada 1971 roku zawarła umowę ubezpieczenia renty odroczonej potwierdzonej polisą nr (...) z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W.. Zgodnie z umową miesięczna renta w wysokości ustalonej na podstawie opłaconych składek miała być płatna począwszy od dnia, w którym ubezpieczony osiągnie sześćdziesiąt lat do końca miesiąca kalendarzowego, w którym ubezpieczony zmarł, a po jego śmierci – uposażonemu miało być wypłacone jednorazowe świadczenie w wysokości istniejącego w dacie śmierci stanu składek według książeczki rentowej, bez względu na to, czy śmierć nastąpiła przed terminem płatności renty, czy po tym terminie.

W latach 1971-1982 powódka wpłaciła w wykonaniu umowy składki w łącznej kwocie 130.700 złotych (przed denominacją). Po terminie płatności renty nastąpiła zmiana renty odroczonej na natychmiast płatną z numerem polisy (...). Od dnia 7 kwietnia 1997 roku, tj. od dnia osiągnięcia przez powódkę wieku 60 lat, wypłacana renta wynosiła 110 złotych miesięcznie. W 1999 roku i 2009 roku dokonywano sądowej waloryzacji renty należnej powódce. Ostatnia taka waloryzacja nastąpiła w wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 10 października 2012 roku, który uprawomocnił się z dniem 27 lutego 2013 roku. W wyroku tym rentę powódki podwyższono do kwoty 730 złotych miesięcznie.

Obecnie powódka otrzymuje 1.200 złotych miesięcznie emerytury, ma 82 lata, od dwunastu lat jest wdową. W 2016 roku zmarło jej dwoje dorosłych dzieci. Jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym od 2007 roku i wymaga stałej opieki innych osób. Choruje na cukrzycę insulinozależną, nadciśnienie tętnicze, przewlekłą chorobę niedokrwienną serca, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa oraz stawów kolanowych, chorobę wrzodową żołądka z refluksem, niewydolność nerek, dysfunkcję pęcherza, niewydolność nerek, niedosłuch obustronny, otyłość, zaburzenia korzeni rdzeniowych oraz splotów nerwowych, depresję. Wymaga stałego przyjmowania leków, na które wydatkuje ok. 600 złotych miesięcznie. Powódka oszczędza na zakupie opału i żywności. Ma syna, który z nią mieszka i się nią opiekuje.

Mając powyższe ustalenia faktyczne na uwadze, sąd rejonowy uznał, że żądanie powódki nie zasługiwało na uwzględnienie, wskazując, że podstawy prawnej żądania pozwu należało upatrywać w przepisie art. 358 1 § 3 k.c., gdyż świadczenie rentowe swe źródło czerpało z umowy, a powódka, choć przytoczyła okoliczności faktyczne na poparcie swego żądania, odnosiła się głównie do zmian, jakie zaszły w jej sytuacji zdrowotnej i osobistej, a które skutkowały zwiększeniem jej potrzeb oraz wydatków, a tym samym pogorszeniem sytuacji materialnej, to jednocześnie wskazywała już w uzasadnieniu pozwu, że w jej ocenie nastąpił istotny spadek siły nabywczej pieniądza od czasu wydania wyroku waloryzującego należne jej świadczenie rentowe, tj. od dnia 10 października 2012 roku.

Dokonując oceny tego, czy w niniejszej sprawie nastąpiła istna zmiana siły nabywczej pieniądza, sąd rejonowy przeanalizował zmiany wskaźnika wzrostu cen towarów i usług (tzw. inflacji) i świadczeń emerytalnych pomiędzy datą uprawomocnienia się wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 10 października 2012 roku, tj. 27 lutego 2013 roku, a datą zamknięcia rozprawy, tj. 20 marca 2019 roku, opierając się na danych statystycznych publikowanych na stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego. Sąd rejonowy ustalił, że wskaźnik inflacji w 2013 roku wyniósł 0,9 %, w 2014 roku 0 %, w 2015 roku wystąpiło zjawisko deflacji na poziomie -0,9 %, podobnie w 2016 roku -0,6 %. W 2017 roku wskaźnik inflacji wyniósł 2 %, w 2018 roku natomiast 1,6 %, w styczniu 2019 roku deflacja wyniosła -0,2 %, a w lutym 2019 roku wskaźnik inflacji wyniósł 0,2 %. Przeciętna emerytura w 2013 roku wynosiła 1.970,39 złotych, w 2014 roku 2.043,11 złotych, w 2015 roku 2.096,55 złotych, w 2016 roku 2.131,70 złotych, w 2017 roku 2.182,45 złotych, zaś po waloryzacji w marcu 2018 roku 2.179,28 złotych, co oznacza jej stopniowy wzrost. W 2013 roku miesięczna renta, której wysokość ustalono w wyroku z dnia 10 października 2012 roku na kwotę 730 złotych, stanowiła ok. 37 % przeciętnej emerytury, a w 2018 roku – ok. 33,45 %. Renta odroczona nie jest jednak świadczeniem tożsamym ze świadczeniami wypłacanymi z budżetu państwa. Miała ona stanowić świadczenie dodatkowe, mające uzupełniać podstawowy budżet uprawnionego, a nie w całości go pokrywać. Renta odroczona nie podlega automatycznej waloryzacji jak świadczenia emerytalne. Choć renta wypłacana obecnie powódce odnotowała spadek w zestawieniu ze świadczeniami emerytalno – rentowymi, które podlegają corocznej waloryzacji, to pomiędzy 2013 rokiem a drugą połową 2019 roku nie doszło wzrostu, ale do spadku wskaźnika cen towarów i usług.

Mając powyższe na uwadze sąd rejonowy doszedł do konkluzji, że po uprawomocnieniu się wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 10 października 2012 roku, którym ukształtowano wysokość renty na kwotę 730 złotych, nie nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza, a zatem nie doszło do zaktualizowania się przesłanek warunkujących uprawnienie powódki do żądania podwyższenia renty, wobec czego należało oddalić żądanie pozwu.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka, zaskarżając go w punkcie I., podnosząc, że został wydany z pominięciem zarzutów wykazanych w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 31 października 2018 roku. Nadto apelująca podniosła zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, twierdząc, że sąd rejonowy oddalił jej powództwo w całości, bowiem uznał, że świadczenia z umów ubezpieczenia zawartych przed rokiem 1990 nie mogą być dodatkowo waloryzowane w świetle art. 358 1 § 3 k.c. i uznał, ze nie ma podstaw do waloryzacji renty odroczonej, podczas gdy powódka nie występowała o waloryzację renty, lecz o jej podwyżkę, a podstawy do podwyżki jej renty niewątpliwie istnieją. W ocenie skarżącej Sąd Okręgowy w Szczecinie w uzasadnieniu do wyroku z dnia 31 października 2018 roku, sygn. akt II Ca 1064/18, podał, iż materialnoprawną przesłanką waloryzacji sądowej jest istotna zmiana siły nabywczej po powstaniu zobowiązania i że sąd rejonowy powinien porównać siłę nabywczą pieniądza w chwili powstania zobowiązania oraz w chwili orzekania, czego nie zrobił.

Skarżąca wskazała, że w czasie, kiedy wpłaciła pozwanemu 100.000 złotych, można było kupić dwa samochody, mieszkanie – kawalerkę, a dzisiaj za wypłacaną jej rentę odroczoną przez pozwanego, może kupić 20 centymetrów metra kwadratowego mieszkania. Podkreśliła, że sąd okręgowy w wyroku o sygn. II Ca 1064/18 wskazał też, że ustawodawca nie wskazuje żadnych mierników lub sposobu ustalania tych wartości, pozostawiając sądowi swobodę w tej kwestii. Jednakże sąd rejonowy wykazał w wyroku z dnia 3 kwietnia 2019 roku, że pozostaje w dużej więzi emocjonalnej z pozwanym, który jest niebotycznie bogaty, wykazuje miliardowe zyski roczne, a w stosunku do skarżącej, nie wykazuje najmniejszego zrozumienia.

Dodatkowo skarżąca podniosła, że wyrok został wydany bez uwzględnienia nakazu zawartego w wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 31 października 2018 roku, czyli rozpoznania sprawy w granicach faktycznego żądania pozwu i poczynienia ustaleń w zakresie istotnym dla oceny roszczenia określonego w pozwie. Podkreśliła, że w pozwie nie występowała o waloryzację renty, lecz o jej podwyższenie z uwagi na pogorszenie jej stanu zdrowia wymagającego zwiększenia wydatków oraz zmiany sytuacji życiowej z uwagi na zgon męża i dwójki jej dorosłych dzieci, które gdyby żyły, to świadczyłyby dla niej pomoc finansową. Zarzuciła także, że wyrok jest niezgodny z zasadami współżycia społecznego.

Stawiając powyższe zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1/ uchylenie wyroku w punkcie I,

2/ podwyższenie renty odroczonej z kwoty 730 złotych miesięcznie do kwoty 1.200 złotych, tj. o 470 złotych więcej miesięcznie, poczynając od dnia wniesienia powództwa,

W apelacji zawarła również wniosek ewentualny o uchylenie wyroku w punkcie I oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Skarżąca uargumentowała zasadność swego stanowiska w uzasadnieniu apelacji.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu.

Niniejsza sprawa rozpoznawana była w postępowaniu uproszczonym, zaś sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, zatem zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie orzeczenia ograniczono do wyjaśnienia podstawy prawnej wydanego wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, pod uwagę biorąc z urzędu nieważność postępowania. Zgodnie natomiast z treścią art. 505 9 § 11 k.p.c. apelację w postępowaniu uproszczonym można oprzeć na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenie prawa procesowego mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia.

Analiza akt niniejszego postępowania doprowadziła sąd okręgowy do wniosku, że zarzuty apelacyjne powódki nie mogły doprowadzić do uwzględnienia wniosków apelacji. Sąd rejonowy trafnie dokonał oceny stanu faktycznego w sprawie, a przedłożone przez strony dowody ocenił w sposób prawidłowy i zgodny z zasadami logiki. Sąd okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji i przyjmuje je za własne, co czyni zbędnym ich ponowne przytaczanie ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2014 roku, sygn. I CSK 628/13). Podobnie sąd okręgowy podziela dokonaną przez sąd rejonowy ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Odnosząc się do podniesionych w ramach apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego sąd okręgowy wskazuje, że wbrew wywodom apelacji sąd rejonowy dokonał prawidłowej oceny prawnej przedstawionej przed powódkę podstawy faktycznej żądania pozwu i wziął pod uwagę wskazania zawarte w wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 31 października 2018 roku. Trafnie przy tym wskazał, że znajduje ono swoją podstawę prawną w treści art. 385 1 § 3 k.c., zgodnie z którym w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie. Jednocześnie do zgłoszonego żądania nie mógł znaleźć zastosowania art. 907 § 2 k.c., który stanowi, że jeżeli obowiązek płacenia renty wynika z ustawy, każda ze stron może w razie zmiany stosunków żądać zmiany wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i czas jej trwania były ustalone w orzeczeniu sądowym lub w umowie. Przepis ten uprawnia do żądania podwyższenia renty w razie zmiany stosunków, ale odnosi się wyłącznie do takiej renty, której źródłem jest ustawa, co wprost wynika z jego treści, a nie – jak w niniejszej sprawie – umowa stron. Na uwzględnienie nie mogły zatem zasługiwać zarzuty stawiane przez powódkę w apelacji, że sądy orzekające jak dotąd kolejno w niniejszej sprawie bezpodstawnie nie dostrzegały, że powódka nie występowała o waloryzację renty, ale o jej podwyżkę, choć podstawy do przeprowadzenia podwyżki renty w ocenie powódki niewątpliwie nadal istnieją. Stanowisko to jest nietrafne, jako że sąd orzekający o żądaniu zmiany wysokości renty nie ma dowolności w stosowaniu przepisów prawa materialnego. Powołane wyżej art. 385 1 § 3 k.c. oraz art. 907 § 2 k.c. dotyczą odmiennych sytuacji i nie można ich stosować zamiennie w zależności od oczekiwań uprawnionego. Są to całkowicie odrębne regulacje prawne, które przewidują możliwość modyfikacji świadczenia pieniężnego, zaś ich stosowanie determinuje źródło zobowiązania, które leży u podstaw obowiązku wypłacania renty uprawnionemu. W przypadku renty wynikającej z umowy, z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie, kontraktowy charakter zobowiązania oznacza, że warunkiem koniecznym dla dokonania waloryzacji sądowej (czyli de facto podwyższenia) danego świadczenia jest dokonanie w pierwszej kolejności ustalenia, że nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza. Dopiero po stwierdzeniu, że doszło do owej istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, sąd orzekający poddaje analizie okoliczności zindywidualizowane dla konkretnego uprawnionego, które mają przemawiać za dokonaniem podwyższenia świadczenia.

Nie jest także uzasadniony zarzut, że sąd rejonowy nie uwzględnił wskazać zawartych w treści uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 31 października 2018 roku. Ponownie bowiem sąd rejonowy przeanalizował sprawę pod kątem podstawy prawnej roszczenia w świetle przedstawionych przez powódkę twierdzeń i prawidłowo doszedł do wniosku, że można ją znaleźć jedynie w art. 385 1 § 3 k.c. Pogląd ten następnie obszernie i prawidłowo uzasadnił. Należy mieć na uwadze, że wskazania sądu okręgowego, wyrażone w uzasadnieniu wyroku uchylającego wyrok sądu rejonowego wydany przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, w głównej mierze wyrażały dążenie do ukierunkowania stron na ugodowe zakończenie sprawy. Tego miały dotyczyć skierowane do powódki pouczenia dotyczące znaczenia i skutków ugody sądowej. Tymczasem tej części wskazań sąd rejonowy nie mógł zrealizować z przyczyn natury obiektywnej. Podczas pierwszego rozpoznania sprawy przed sądem rejonowym pozwana spółka wyrażała bowiem gotowość zawarcia ugody, zaś powódka nie była wówczas zainteresowana złożoną propozycją, zaś przy powtórnym rozpoznaniu sprawy strona pozwana nie składała już deklaracji zmierzających do zawarcia ugody, wobec czego sąd rejonowy nie miał możliwości doprowadzenia do ugodowego zakończenia sporu. Tym samym z przyczyn niezależnych od sądu rejonowego nie miał on praktycznych możliwości zrealizowania postulatów wyrażonych w uzasadnieniu sądu okręgowego.

Sąd pierwszej instancji zobligowany był w świetle powyższego, jeszcze przed przystąpieniem do weryfikacji zasadności żądania powódki pod kątem jej sytuacji osobistej, do ustalenia, czy nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza, skoro podstawę przyznania renty stanowiła umowa. Zasadą prawa cywilnego jest bowiem wykonanie przewidzianego w umowie świadczenia zgodnie z jego treścią, co w niniejszym przypadku oznacza wypłatę świadczenia rentowego w nominalnej wysokości określonej w umowie. Sądowa zmiana wysokości świadczenia, czyli jego waloryzacja, jest możliwa jedynie wyjątkowo, gdy ziszczą się przewidziane prawem przesłanki dla ingerencji sądu w nawiązany na mocy umowy stron stosunek prawny. Sąd nie może w sposób dowolny kształtować treści kontraktu, bo to strony umowy co do zasady mają wyłączną możliwość wprowadzania zmian do wykreowanego stosunku prawnego. Ingerencja sądu stanowi wyjątek, który może mieć miejsce jedynie w razie zaistnienia przewidzianych prawem nadzwyczajnych okoliczności. Przesłanką waloryzacji sądowej jest wystąpienie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, to jest w trakcie realizacji umowy. Nawet zatem gdyby, ze względu na brak waloryzacji, powódka miałaby żywić przekonanie, że wypłacane świadczenie utraciło realnie na wartości, to kwestia ta nie miała żadnego znaczenia z punktu widzenia żądania głównego, skoro nie zostało przez nią dowiedzione, że żądanie waloryzacji było uprawnione, tj. że w okresie od poprzedniej waloryzacji, do dnia wytoczenia powództwa miała miejsce istotna zmiana siły nabywczej pieniądza. Jednocześnie należy podkreślić, że warunkiem zastosowania przez sąd orzekający art. 358 1 § 3 k.c. jest to, by zmiana siły nabywczej pieniądza miała charakter istotny, a zatem duży, znaczący. O istotności takiej zmiany rozstrzyga to, o ile realna (nabywcza) wartość sumy pieniężnej, na jaką opiewa zobowiązanie, odbiega w chwili orzekania od jej wartości w chwili powstania zobowiązania ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2015 roku, sygn. I CSK 586/14). Siła nabywcza pieniądza jest kategorią ekonomiczną, która określa, ile dóbr i usług można nabyć za jednostkę pieniądza. Siła nabywcza zmienia się pod wpływem zmiany cen w gospodarce. Jeżeli w gospodarce nie zmieniają się dochody ludności i występuje wzrost cen (inflacja), to siła nabywcza pieniądza zmniejsza się. Jeżeli występuje spadek cen (deflacja) – siła nabywcza zwiększa się. Wzrost wynagrodzeń i emerytur, który następuje bez zjawisk inflacyjnych, nie świadczy o zmianie siły nabywczej pieniądza. Jest on wyłącznie wyznacznikiem bogacenia się społeczeństwa ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 września 2016 roku, sygn. I ACa 332/16). Skoro sąd pierwszej instancji nie stwierdził wystąpienia w okresie od dnia 10 października 2012 roku istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, to nie miał tym samym podstaw do rozważania waloryzacji wypłacanego powódce świadczenia, a w konsekwencji dla dokonywania oceny sytuacji samej powódki, gdyż nie zaistniały podstawy dla ingerencji w treść zobowiązania stron. Bez znaczenia tym samym dla sprawy pozostawały wykazane przez powódkę liczne okoliczności dotyczące zmian, jakie zaszły w jej sytuacji zdrowotnej i osobistej, a które miałyby skutkować w jej ocenie zwiększeniem jej potrzeb i wydatków oraz pogorszeniem sytuacji materialnej od momentu przyznania jej renty, tj. od dnia 10 października 2012 roku, jako że od dnia 10 października 2012 roku nie wystąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza w rozumieniu art. 358 1 § 3 k.c.

Na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut błędu w ustaleniach przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez przyjęcie, że powódka domagała się waloryzacji renty, kiedy występowała ona o jej podwyżkę, a podstawy do podwyżki renty w jej ocenie niewątpliwie istniały. Sąd orzekający w sprawie o waloryzację (podwyższenie) renty nie jest związany podstawą prawną żądania pozwu, jednakże jest związany wskazanymi przez powoda podstawami faktycznymi żądania ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 maja 2018 roku, sygn. I ACa 1151/17), a z tych jasno wynika, że źródło wypłaty renty stanowi umowa ubezpieczenia, a nie ustawa. Do zmiany wysokości świadczeń wypłacanych na podstawie umowy może dojść jedynie poprzez ich waloryzację, dla której bez znaczenia pozostaje stan zdrowia uprawnionego czy jego sytuacja materialna etc., jako że czynniki te mają wpływ na wysokość świadczenia dopiero po ustaleniu przesłanki koniecznej dla przeprowadzenia waloryzacji, tj. istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza. Renta odroczona, jak trafnie wskazał sąd rejonowy, nie jest świadczeniem tożsamym z wypłacanymi z budżetu państwa świadczeniami emerytalno – rentowymi, które podlegają corocznej waloryzacji. Jako świadczenie dodatkowe uzupełnia ona jedynie podstawowy budżet uprawnionego, a nie w całości go pokrywa. Renta odroczona nie jest objęta automatyczną waloryzacją, jak ma to miejsce przy świadczeniach emerytalnych, bo ma charakter zobowiązania cywilnoprawnego a nie świadczenia z ubezpieczenia społecznego.

Z uwagi zatem na źródło powstania zobowiązania po stronie pozwanego do wypłaty powódce świadczenia rentowego w sprawie znajdowała zastosowanie norma wynikająca z art. 358 1 § 3 k.c., którego przesłanek zastosowania nie można utożsamiać z przesłankami wynikającymi z art. 907 § 2 k.c. Toteż choć renta wypłacana obecnie powódce odnotowała spadek w odniesieniu do wysokości przeciętnej emerytury, to w pierwszej kolejności zadaniem sądu orzekającego było zweryfikowanie wystąpienia istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, a ta nie nastąpiła, wręcz przeciwnie w okresie 2013 roku - 2020 roku nie doszło do wzrostu, lecz do spadku wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Oznacza to brak możliwości ingerowania przez sąd w treść łączącego strony stosunku prawnego i podwyższania wynikającego z niego świadczenia. Fakt, że nie doszło do wystąpienia przesłanki koniecznej dla dokonania waloryzacji, uniemożliwiał uznanie żądania podwyższenia renty za uzasadnione, co prowadziło do konieczności jego oddalenia, jak trafnie ocenił sąd rejonowy, co czyni apelację powódki niezasadną, wobec czego należało ją oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.

Tak argumentując i nie znajdując podstaw do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia sąd okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. apelację powódki oddalił, o czym orzeczono w punkcie I. wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego sąd odwoławczy orzekł w oparciu o art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Wyjątek od reguły odpowiedzialności za wynik procesu wyrażonej w art. 98 k.p.c. zawiera m.in. art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd mając na względzie okoliczności niniejszej sprawy uznał, że zachodzą podstawy dla zastosowania powyższego uregulowania. Przemawia za tym trudna sytuacja życiowa i majątkowa powódki ujawniona w niniejszej sprawie. Wobec powyższego sąd okręgowy uznał, że pomimo oddalenia apelacji powódka nie powinna ponosić kosztów postępowania związanych z zainicjowaniem niniejszego postępowania, jako że w sprawie zachodzą szczególne okoliczności związane z jej sytuacją osobistą. Dlatego też sąd okręgowy nie obciążył powódki kosztami postępowania apelacyjnymi należnymi stronie pozwanej, co znalazło wyraz w treści punktu 2. wyroku.

Sędzia Ziemowit Parzychowski

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Ziemowit Parzychowski
Data wytworzenia informacji: