II Ca 828/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-03-20
Sygnatura akt II Ca 828/19
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 21 lutego 2019 r. Sąd Rejonowy w Choszcznie w sprawie I C 743/17:
- w punkcie I. nakazał pozwanej A. K. (1), aby opróżniła, opuściła i wydała powódce M. G. nieruchomość zabudowaną, położoną w B. przy ulicy (...), składającą się działek o numerach (...) o obszarze 1,9300 hektara, dla której Sąd Rejonowy w Choszcznie prowadził dotychczas księgę wieczystą numer (...), a obecnie o numerze (...) w stanie wolnym od osób i rzeczy reprezentujących jej prawa.
- w punkcie II. zasądził od pozwanej A. K. (1) na rzecz powódki M. G. kwotę 200 zł tytułem zwrotów kosztów sądowych;
- w punkcie III. zasądził od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Choszcznie na rzecz adw. J. D. kwotę 1800,00 zł netto powiększoną o należny podatek VAT.
Sąd wskazał, że powódka M. G. jest właścicielem nieruchomości zabudowanej, położonej w B. przy ulicy (...), składającej się działek o numerach (...) o obszarze 1,9300 hektara, dla której Sąd Rejonowy w Choszcznie prowadził dotychczas księgę wieczystą numer (...), a obecnie o numerze (...). Nieruchomość tę zamierzała sprzedać za kwotę nie niższą niż 100.000 zł. Zainteresowaną zakupem tej nieruchomości była A. K. (1), która chciała ją kupić za kwotę 50.000 zł. M. G. nie przystała na propozycje sprzedaży nieruchomości za taką cenę. W lutym 2004 r. A. K. (1) za zgodą M. G. zamieszkała w przedmiotowej nieruchomości. Pismem z dnia 20 lutego 2004 r. M. G. zezwoliła A. K. (1) na dysponowanie niniejszą nieruchomością. W okresie od 21 lutego 2004 r. do dnia 28 września 2005 r. A. K. (1) w 10 ratach uiściła pozwanej kwotę 49.000 zł. Tytuł wpłaty nie został określony. Strony nie ustaliły kiedy ma zostać przeniesiona własność nieruchomości na pozwaną. Powódka zamierzała z pozwaną zawrzeć umowę kupna – sprzedaży, albo najmu czy dzierżawy. Do zawarcia żadnej z tych umów nie doszło.
W oparciu o te ustalenia sąd powództwo mające oparcie w art. 222 § 1 k.c. uznał za zasadne. Sąd wskazał, że bezspornym w niniejszej sprawie było, iż powódka jest właścicielem nieruchomości, a nadto że pozwana w tej nieruchomości zamieszkiwała od lutego 2004 r. Jedyny spór dotyczył tego, czy pozwana ma skuteczny tytuł prawny do zamieszkiwania w spornej nieruchomości.
Sąd uznał, że pozwana zajmuje nieruchomość bez tytułu prawnego. Sąd wskazał, że pozwana weszła w posiadanie nieruchomości na podstawie ustnego porozumienia pomiędzy nią a powódką, które nie sposób nazwać ustną umową przedwstępną w rozumieniu art. 389 k.c., zwłaszcza że nie została dochowana forma aktu notarialnego. Dalej podkreślił, że strony nie zawarły innej umowy. Wreszcie podniósł, że fakt zamieszkiwania pozwanej w spornej nieruchomości znajdował swe uzasadnienie w zezwoleniu powódki na korzystanie przez pozwaną z tej nieruchomości, jednakże od chwili wystąpienia przez powódkę z pozwem o eksmisję do tutejszego sądu, po stronie powódki istniało słuszne roszczenie windykacyjne przeciwko pozwanej.
O kosztach procesu sąd orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c.
W punkcie III sąd orzekł o kosztach pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.
Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się pozwana, która zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając mu:
1. błąd w ustaleniach przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez nieprawidłową i nierzetelną ocenę dowodów - prowadzące do uznania iż A. K. (1) zajmowała nieruchomość bez żadnego tytułu prawnego w sytuacji gdy ze zgromadzonego materiału dowodowy wynika, iż pozwana dysponowała nieruchomością na podstawie zawartej między stronami ustnej umowy oraz pisemnego oświadczenia powódki,
2. błąd w ustaleniach przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez nieprawidłową i nierzetelną ocenę dowodów — prowadzące do uznania iż powódka skutecznie zażądała aby pozwana opuściła zajmowaną nieruchomość w sytuacji gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby powódka skutecznie wypowiedziała pozwanej umowę.
Pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz orzeczenie o kosztach postępowania za obie instancje stosownie do rozstrzygnięcia w sprawie.
W uzasadnieniu podniosła, że orzeczenie zostało wydane na błędnie ustalonym stanie faktycznym. Pozwana zakwestionowała stanowisko sądu I instancji wskazującym, iż pozwana korzystała z nieruchomości bez żadnego tytułu prawnego. Zdaniem strony pozwanej zgromadzony materiał dowodowy w sposób jednoznaczny wskazywał, iż między stronami została zawarta przedwstępna umowa sprzedaży nieruchomości i powódka w dniu 20 lutego 2004 r., udzieliła pozwanej pisemnej zgody na dysponowanie nieruchomością. Zdaniem strony pozwanej w sytuacji gdy zawarta umowa przedwstępna była nieważna, to zapłacona cena stanowić miała czynsz najmu mieszkania, a zatem sąd powinien ustalić, że między stronami istniała umowa najmu nieruchomości. Tymczasem w toku postępowania nie zostało wykazane by powódka w sposób właściwy wypowiedziała/rozwiązała pozwanej umowę najmu nieruchomości z zachowaniem odpowiedniego okresu wypowiedzenia.
Powódka w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania z urzędu, oświadczając że koszty te nie zostały w całości ani w części pokryte.
Na rozprawie apelacyjnej w dniu 06 marca 2020 r. pełnomocnik powódki oświadczyła, że nieruchomość została powódce przez pozwaną wydana w maju 2019 r. Pomimo tej okoliczności pełnomocnik oświadczyła, że nie cofa pozwu, gdyż nie posiada zgody powódki, która obawia się, że stawi się u niej pozwana i zażąda kluczy.
Sąd okręgowy dodatkowo ustalił, co następuje:
Pozwana A. K. (1) w maju 2019 r., po wydaniu orzeczenia przez sąd rejonowy, wydała powódce M. G. nieruchomość zabudowaną, położoną w B. przy ulicy (...), składającą się działek o numerach (...) o obszarze 1,9300 hektara, dla której Sąd Rejonowy w Choszcznie prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...). Przekazanie nastąpiło poprzez wydanie kluczy.
Okoliczność bezsporna.
Sąd zważył, co następuje:
Apelacja mimo braku zasadności podniesionych w niej argumentów, skutkowała wydaniem orzeczenia reformatoryjnego, gdyż pozwana utraciła legitymację bierną, skoro nieruchomość tę wydała w maju 2019 r. Okoliczność tę strona powodowa przyznała na rozprawie apelacyjnej i pomimo tego powództwa nie cofnęła, oczekiwała natomiast cofnięcia apelacji przez pozwaną.
Treścią przewidzianego w art. 222 § 1 k.c. roszczenia windykacyjnego, zwanego także roszczeniem wydobywczym, jest przyznane właścicielowi żądania wydania oznaczonej rzeczy przez osobę, która włada jego rzeczą. Legitymowanym do wystąpienia z takim roszczeniem windykacyjnym jest właściciel rzeczy, na którym - w myśl art. 6 k.c. - spoczywa ciężar udowodnienia, że przysługuje mu prawo własności. Biernie legitymowana jest natomiast osoba, która faktycznie włada cudzą rzeczą bez podstawy prawnej - a zatem zarówno posiadacz, jak i osoba władająca nią w cudzym imieniu, czyli dzierżyciel, przy czym to znowu na właścicielu spoczywa obowiązek udowodnienia, że pozwany włada rzeczą, bowiem fizyczne władanie rzeczą przez pozwanego stanowi przesłankę skutecznego pozwania w procesie windykacyjnym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2009 r., sygn. akt IV CSK 437/08).
Okoliczność wydania nieruchomości zgodnie z oczekiwaniem powódki miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia i okoliczność tę sąd odwoławczy obowiązany był uwzględnić stosownie do przepisu art. 316 k.p.c. Zgodnie z jego treścią sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Na moment zamknięcia rozprawy przez sąd odwoławczy pozwana nie miała legitymacji procesowej, której brak czy to po stronie powodowej, czy pozwanej zawsze prowadzi do oddalenia powództwa, bez potrzeby merytorycznej oceny. O istnieniu czy też braku legitymacji procesowej decyduje prawo materialne związane z konkretną sytuacją będącą przedmiotem sporu między stronami. Strona ma legitymację procesową wówczas, gdy na podstawie przepisów prawa materialnego jest uprawniona do występowania w określonym procesie cywilnym w charakterze powoda lub pozwanego, to jest gdy z wiążącego strony procesu stosunku prawnego wynika zarówno uprawnienie powoda do zgłoszenia konkretnego żądania, jak również obowiązek pozwanego do jego spełnienia. Legitymacja procesowa stanowi przesłankę materialnoprawną powództwa i sąd dokonuje oceny jej istnienia w chwili orzekania co do istoty sprawy (wyrokowania).
Przepis art. 316 § 1 k.p.c. wyraża jedną z podstawowych zasad orzekania, nakazując sądowi uwzględnienie stanu faktycznego i prawnego (stanu rzeczy) istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, a zatem także ewentualnych zmian, do których doszło w tej mierze w toku postępowania, włącznie z postępowaniem apelacyjnym. „Stanem rzeczy” w rozumieniu tego przepisu są zarówno okoliczności faktyczne sprawy, jak i przepisy prawa, na podstawie których ma być wydane rozstrzygnięcie (ich zmiana pomiędzy wytoczeniem powództwa a zamknięciem rozprawy).
Wyjaśnić należy, że pozostawienie powodowi decyzji co do tego, czy będzie popierał wniesione powództwo jest potwierdzeniem obowiązywania w procesie cywilnym zasady dyspozycyjności, uznawanej za jedną z głównych ze względu na charakter stosunków prawnych, o których w nim się rozstrzyga. Skuteczne cofnięcie pozwu niweczy skutki zarówno procesowe, jak i materialnoprawne wywołane jego wniesieniem (art. 203 § 2 k.p.c.). O tym, jakie okoliczności mogą usprawiedliwiać złożenie oświadczenia o cofnięciu pozwu, a w szczególności, czy może to być spełnienie świadczenia dobrowolnie lub przymusowo po wystąpieniu przez powoda z pozwem, Sąd Najwyższy wypowiedział się w uchwale z 26 lutego 2014 r., III CZP 119/13, w której przyjął, że jeżeli powód, na rzecz którego pozwany po doręczeniu odpisu pozwu spełnił świadczenie, nie cofnął pozwu, sąd oddala powództwo.
W przedmiotowym postępowaniu poza sporem pozostawała okoliczność, że powódka jako właścicielka mogła domagać się od pozwanej zwrotu jej nieruchomości. Wbrew stanowisku sądu, pozwanej przysługiwał tytuł prawny do tej nieruchomości, gdyż strony zawarły porozumienie, na podstawie którego powódka nieruchomość tę pozwanej udostępniła. Bezspornie przekazała jej klucze, przez wiele lat godziła się by pozwana z rodzina tam zamieszkiwała. Zatem przynajmniej w tym początkowym okresie pozwana z nieruchomości korzystała na podstawie umowy zbliżonej do umowy użyczenia. Powódka oddała swoją nieruchomość, zaś pozwana nie była z tego tytułu obowiązana płacić czynszu. Trudno zgodzić się ze stanowiskiem pozwanej, że strony wiązała umowa najmu. Pozwana nawet nie twierdziła, że przekazane przez nią środki pieniężne miały być czynszem. Konsekwentnie wskazywała, że była to cena jaką zapłaciła tytułem nabycia własności tej nieruchomości. Nadawanie tym świadczeniom innego charakteru, nie jest zupełnie uprawnione. Z istoty umowy użyczenia wynika, że jeśli jest ona zawarta na czas nieoznaczony, to może zgodnie z art. 365 1 k.c. zostać wypowiedziana. Do wypowiedzenia umowy użyczenia nie mają zastosowania żadne ograniczenia formalne i może to nastąpić przez każde zachowanie użyczającego.
Tym niemniej na obecnym etapie należało uznać, że pozwana swojemu obowiązkowi uczyniła zadość przekazując powódce nieograniczone władztwo nad nieruchomością, gdyż wyprowadziła się z niej i klucze przekazała powódce. Przedstawione przez pełnomocnika powódki obawy odnośnie ewentualnego żądania pozwanej zwrotu na jej rzecz kluczy, są irracjonalne. To przecież powódka jest właścicielką nieruchomości a nie pozwana. Nawet jeśli zamiarem stron była sprzedaż nieruchomości, to z uwagi na brak dochowania odpowiedniej formy, umowa taka byłaby nieważna.
Podkreślić należy, że powódka osiągnęła rezultat jaki miał jej zapewnić ostateczny wynik sprawy i jej powództwo nie wymaga ochrony prawnej. Zaspokojenie roszczenia powoduje jego wygaśnięcie. Gdyby nastąpiło to przed wszczęciem postępowania powódka z pozwem by nie wystąpiła, natomiast w sytuacji gdy następuje to w toku sprawy winno skutkować cofnięciem powództwa i nie ma znaczenia, ze sprawa zawisła w sądzie odwoławczym. Powódka nadal jest dysponentem postępowania.
Zatem skoro nieruchomość została powódce wydana w taki sposób, jaki tego oczekiwała składając pozew, i powódka pozwu nie cofnęła z przyczyn wyłącznie jej wiadomych, to sąd odwoławczy zobligowany był do zmiany wyroku sądu rejonowego i oddalenia powództwa. Samo zaspokojenie roszczenia bez cofnięcia pozwu wywołuje skutki materialnoprawne, prowadzące do oddalenia powództwa z powodu jego bezzasadności i nie jest przeszkodą do merytorycznego rozpoznania sprawy. Sąd Najwyższy w przywołanej powyżej uchwale, podkreślił, że przepis art. 316 § 1 k.p.c. stosowany przez sądy na etapie wyrokowania wyraża zasadę aktualności orzeczenia sądowego, mającą zastosowanie do każdego rodzaju powództwa. Stan sprawy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, który na podstawie art. 316 § 1 k.p.c. sąd bierze pod uwagę wydając wyrok obejmuje zarówno jej okoliczności faktyczne, jak i obowiązujące przepisy, mogące stanowić podstawę prawną rozstrzygnięcia. Jeśli zatem roszczenie zostało zaspokojone i przestało istnieć na skutek dokonanej zapłaty (wygasło), pożądanym jest cofnięcie pozwu i zrzeczenie się roszczenia. Jak już wyżej podkreślono nie jest przeszkodą do złożenia takiego oświadczenia, etap postępowania odwoławczego. Strona powodowa niewątpliwie może cofnąć pozew na każdym etapie postępowania również po wniesieniu apelacji. Co więcej cofnięcie pozwu w takiej sytuacji nie oznacza przegrania sprawy.
Reasumując powyższe, wobec zmiany okoliczności faktycznych sprawy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok sądu rejonowego i powództwo oddalił (punkt 1 litera b).
Jednocześnie koniecznym stało się odmienne orzeczenie o kosztach procesu. To powódka winna zostać uznana za przegrywającą postępowanie, skoro powództwo zostało oddalone. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, że było zasadne w chwili jego wytaczania i pozwana swój obowiązek zrealizowała. Powódka miała możliwość uchronienia się od tego skutku cofając pozew, z czego nie skorzystała.
W tym stanie rzeczy w oparciu o przepis art. 98 § 1 k.p.c. należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanej koszty procesu. Na koszty te złożyły się wynagrodzenie pełnomocnika w osobie adwokata ustalone w oparciu o § 7 pkt 3 w zw. z § 3 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800), o czym orzeczono w punkcie 1 litera b.
Powódka w toku postępowania była reprezentowana przez pełnomocnika z urzędu, który złożył wniosek o przyznanie kosztów i oświadczenie, że nie zostały one pokryte, co skutkowało rozstrzygnięciem zawartym w punkcie 2. wyroku. Koszty zostały ustalone przy uwzględnieniu § § 8 pkt 4 i § 13 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016 r. w sprawie ponoszenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2019 r., poz. 18), nadto stosownie do § 4 ust. 3 zostały powiększone o należny podatek od towarów i usług. Uwzględnienie apelacji skutkowało uznaniem, że koszty pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym obciążają Skarb Państwa.
sędzia Marzenna Ernest sędzia Katarzyna Longa sędzia Ziemowit Parzychowski
(...)
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Katarzyna Longa, Marzenna Ernest , Ziemowit Parzychowski
Data wytworzenia informacji: