II Ca 686/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-04-07

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 4 marca 2019 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w sprawie o sygn. akt III Ns 3/16 wszczętej z wniosku M. K. i J. K. przy udziale Zakładu (...) sp. z o.o. w S. o ustanowienie służebności przesyłu:

I.  oddalił wniosek;

II.  zasądził od wnioskodawców M. K. i J. K. solidarnie na rzecz uczestnika Zakładu (...) Sp. z o.o. w S. kwotę 480 złotych tytułem zastępstwa procesowego;

III.  nakazał pobrać od wnioskodawców M. K. i J. K. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 4.139,61 złotych tytułem nieuiszczonych wydatków.

Powyższe rozstrzygnięcie sąd rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Zakład (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. jest następcą prawnym przekształconego w dniu 2 września 1999 roku w spółkę zakładu budżetowego, który był następcą prawnym przedsiębiorstwa państwowego o nazwie (...) Przedsiębiorstwo (...) w S. (przed datą 30 maja 1975 roku (...)). Ustawą z dnia 10 maja 1990 roku – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych, skomunalizowano przedsiębiorstwo, którego mienie z mocy prawa z dniem 27 maja 1990 roku stało się mieniem Gminy M. S..

Wnioskodawcy M. K. i J. K. są na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej współwłaścicielami nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), stanowiącej działkę gruntu o nr geodezyjnym (...) (obręb ewidencyjny (...)) o powierzchni 5.790 m ( 2), dla której Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie XI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...).

W dacie zakupu, tj. 13 lutego 1985 roku, przez działkę uczestników przebiegał wodociąg (magistrala (...)). Poprzednik prawny uczestników, W. P., otrzymał odszkodowanie w związku z budową wodociągu.

Przewód wodociągowy magistrali (...) powstawał w latach 1974-1976 w ramach realizacji budowy ujęcia wody i wodociągu z Jeziora M. dla S.. W 1966 roku została wydana decyzja o lokalizacji wodociągu od Jeziora M. do dzielnicy P. (stacji uzdatniania wody). Pierwszy odcinek od dzielnicy Z. do dzielnicy P. oddany został w roku 1974, budowa całego wodociągu zakończyła się w roku 1976. Odcinek biegnący przez nieruchomość wnioskodawców oddany został do eksploatacji w dnu 7 września 1979 roku. Urządzenia po ich wybudowaniu zostały przyłączone do sieci wodociągowej (...) Przedsiębiorstwa (...) w S.. Magistrala od początku jej powstania ma taki sam przebieg. Przewód wodociągowy usytuowany na działce J. K. i M. K. znajduje się pod ziemią, brak jest naziemnych urządzeń wodociągowych. Do naprawy i konserwacji magistrali potrzebny jest pas techniczny o szerokości 6 m (po 3 m z każdej strony osi odcinka sieci) – w celu eksploatacji, konserwacji, usuwania awarii, modernizacji i wymiany odcinka magistrali wodociągowej o przekroju Ø 1200 znajdującego się w tymże pasie, a ponadto w pasie tym nie powinny być budowane obiekty trwale związane z gruntem i dokonywane nasadzenia wieloletnie. Powierzchnia tego pasa to 289 m ( 2). Działka wnioskodawców zabudowana jest budynkami o charakterze mieszkalnym i komercyjnym. Wartość rynkowa 1 m ( 2) gruntu działki oznaczonej nr (...) obręb (...) ((...) D.) bez urządzeń infrastruktury wodociągowej, położonej przy ulicy (...) w S. wynosi 22 złotych. Wartość jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu na działce wnioskodawców wynosi 2.800 złotych.

W dniu 24 lipca 2012 roku Zakład (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. złożył do Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wniosek o stwierdzenie, że nabył poprzez zasiedzenie służebność przesyłu na nieruchomości wnioskodawców. Wniosek ten został prawomocnie oddalony postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 6 kwietnia 2014 roku, wydanym pod sygn. akt II Ca1008/13, które to postanowienie zmieniło postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 5 czerwca 2013 roku, którym uwzględniono ów wniosek (sygn. akt II Ns 2014/12). W uzasadnieniu ww. postanowienia Sąd Okręgowy w Szczecinie wskazał w szczególności, że poprzednicy prawni Zakładu (...) dysponowali wyrażoną w dniu 9 lipca 1971 roku zgodą W. P. na realizację inwestycji w postaci budowy ujęcia wody i wodociągu z Jeziora M. i korzystali z przedmiotowej nieruchomości w zakresie wybudowanego na niej wodociągu na podstawie stosunku prawnego obligacyjnego nienazwanego. Z uwagi na to, że w przypadku zbycia rzeczy użyczonej w czasie trwania użyczenia, nabywca nie wstępuje w stosunek użyczenia w miejsce zbywcy, Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że małżonkowie K., którzy nabyli nieruchomość, na której są posadowione urządzenia przesyłowe w dniu 13 lutego 1985 roku, nie wstąpili w stosunek prawny, który łączył uczestnika z ich poprzednikiem. Od tej daty, zdaniem Sądu Okręgowego w Szczecinie, można rozważać rozpoczęcie biegu zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu, przy czym biorąc pod uwagę, że nie można przyjąć dobrej wiary poprzednika prawnego uczestnika, sąd ten uznał, że nie upłynął wymagany termin zasiedzenia.

W pismach z dnia 22 września 2015 roku oraz z dnia 27 października 2015 roku wnioskodawcy wystąpili do uczestnika z wnioskiem o ustanowienie służebności przesyłu za wynagrodzeniem. W odpowiedzi uczestnik wyraził wolę ustanowienia służebności przesyłu za jednorazowym wynagrodzeniem 9.200 złotych.

Inwentaryzacja magistrali wodociągowej Jezioro M.-S. została wykonana. Odcinek magistrali przebiegający przez działkę nr (...) został zinwentaryzowany na szkicu i wniesiony na mapę zasadniczą w listopadzie 1980 roku.

W tak ustalonym stanie faktycznym zważył sąd rejonowy, że wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie.

Podstawę prawną żądania wnioskodawców stanowiły przepisy art. 305 1 k.c. oraz 305 2 § 2 k.c. Stan faktyczny niniejszej sprawy był w znacznej części bezsporny, został ustalony na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, a których wiarygodność nie budziła zastrzeżeń sądu. Sąd oparł się również o zeznania świadków i wnioskodawców, a także opinie biegłych.

Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie pozostawało, że wnioskodawcy są na zasadzie wspólności ustawowej małżeńskiej współwłaścicielami nieruchomości gruntowej, położonej w S. przy ul. (...), stanowiącej działkę gruntu o nr geodezyjnym 212/3 (obręb ewidencyjny (...)) o powierzchni 5.790 m 2, dla której Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie XI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi Księgę wieczystą nr (...). Nie rodziło również sporu, że przez część tej nieruchomości, pod ziemią, biegnie magistrala wodociągowa o przekroju Ø 1200, której właścicielem jest Zakład (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., będący następcą prawnym przedsiębiorstwa, które realizowało budowę tej sieci. Nie było sporne także to, że uczestnik jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Sąd rejonowy rozważył zatem, czy uczestnikowi nie przysługuje tytuł prawny do władania nieruchomością wnioskodawców w zakresie niezbędnym do korzystania z owej magistrali, biorąc pod uwagę podniesiony przez uczestnika zarzut zasiedzenia służebności przesyłu, której ustanowienia wnioskodawcy domagali się w niniejszym postępowaniu.

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 6 czerwca 2014 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt II Ca 1008/13, oddalono wniosek uczestnika o stwierdzenie zasiedzenia przedmiotowej służebności przesyłu. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 września 2016 roku (sygn. akt V CSK 72/16), sąd jest związany na podstawie art. 365 § 1 k.p.c. prawomocnym postanowieniem oddalającym wcześniejszy wniosek strony pozwanej o stwierdzenie zasiedzenia. W wypadku zmiany okoliczności, prawomocne oddalenie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości nie stoi natomiast na przeszkodzie wniesieniu ponownego wniosku w tym przedmiocie (art. 523 zd. 2 k.p.c.).

Analizując stanowisko Sądu Okręgowego w Szczecinie wyrażone w uzasadnieniu ww. postanowienia sąd rejonowy stwierdził, iż przyczyną oddalenia wniosku uczestnika było ustalenie, że rozpoczęcie biegu zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu na nieruchomości wnioskodawców można liczyć od dnia 13 lutego 1985 roku, przy czym uznając, że nie można przyjąć dobrej wiary poprzednika prawnego uczestnika, sąd ten stwierdził, że nie upłynął jeszcze wymagany termin zasiedzenia. Liczony od dnia 13 lutego 1985 roku trzydziestoletni termin zasiedzenia (art. 172 § 2 k.c.) kończyłby się w dniu 13 lutego 2015 roku. Wobec tego sąd rejonowy dostrzegł konieczność rozważenia zasadności zarzutu zasiedzenia. W razie bowiem przyjęcia, że uczestnik zasiedział służebność przed datą złożenia wniosku w niniejszej sprawie (7 stycznia 2016 roku) oraz przed złożeniem pism z dnia 22 września 2015 roku i 27 października 2015 roku, wniosek ten podlegałby oddaleniu.

Sąd rejonowy, przywołując przepisy kodeksu cywilnego regulujące instytucję zasiedzenia skonstatował, że do stwierdzenie zasiedzenia służebności należało ustalić, że: wnioskodawca korzystał z trwałego i widocznego urządzenia znajdującego się na nieruchomości uczestników; korzystanie to było nieprzerwane przez wnioskodawcę i jego poprzedników prawnych; wnioskodawca posiadał służebność o treści wskazanej we wniosku; upłynął wymagany termin zasiedzenia.

W niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości sądu pierwszej instancji, że urządzenie przesyłowe znajdujące się na działce wnioskodawców ma charakter trwały, na co wskazuje sposób oraz okres użytkowania, a także materiały użyte do budowy. Kwestią sporną było jednak, czy przysługuje mu przymiot widoczności w rozumieniu art. 292 k.c. Analizując w tym zakresie stanowisko judykatury sąd pierwszej instancji wskazał ostatecznie, że warunek widoczności został w niniejszej sprawie spełniony. Niezależnie od tego, czy rzeczywiście wnioskodawcy, jak podnosili, w dacie nabycia nieruchomości nie mieli wiedzy o tym, że przebiega przez nią wodociąg, to zdaniem sądu rejonowego, przy zachowaniu należytej staranności wiedzę taką powinni posiadać, gdyby należycie zapoznali się z dokumentami dotyczącymi nabywanej nieruchomości. Jak zostało ustalone inwentaryzacja magistrali wodociągowej została wykonana, a odcinek magistrali przebiegający przez działkę nr (...) został naniesiony na mapę zasadniczą w listopadzie 1980 roku, a zatem na kilka lat przed nabyciem przez wnioskodawców nieruchomości. Nadto powszechnie znany społeczności lokalnej charakter tej inwestycji, a także możliwość zaobserwowania występujących w okolicy elementów naziemnych magistrali skłaniał do uważniejszej analizy dokumentacji, tym samym wyczerpując w ocenie sądu rejonowego przesłankę widoczności w rozumieniu art. 292 k.c.

Idąc dalej, nie można stwierdzić, aby przesłanka w postaci dobrej wiary po stronie uczestnika została spełniona. Jak wynika z treści uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 6 czerwca 2014 roku, sygn. akt II Ca 1008/13, W. P. wyraził zgodę, aby (...) Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji i jego wykonawca rozpoczęły na gruncie, którego był wówczas właścicielem, prace związane z realizacją inwestycji w postaci budowy ujęcia wody oraz wodociągu. Nie było zatem potrzeby uzyskiwania decyzji administracyjnej wydanej na podstawie art. 35 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości. W ten sposób powstał zatem stosunek prawny obligacyjny nienazwany przy uwzględnieniu, że przed reformą prawa cywilnego z 1989 roku zasada swobody umów obowiązywała, mimo braku jej normatywnego wyrazu w kodeksie cywilnym.

Ponieważ W. P. zmarł w dniu 24 lipca 1980 roku, w obowiązek znoszenia usytuowania i eksploatacji wodociągu znajdującego się nieruchomości wstąpili jego spadkobiercy. Nie oznaczało to zatem zakończenia uprawnienia poprzednika prawnego wnioskodawcy do władania nieruchomością w ograniczony sposób: utrzymywania i eksploatacji wodociągu tam usytuowanego. Wnioskodawcy nabyli nieruchomość 13 lutego 1985 roku, a prawo obligacyjne, o którym mowa wyżej w wyniku umowy sprzedaży nie przeszło na wnioskodawców. Od tej daty można było więc rozważać, czy posiadanie wodociągu przez poprzednika prawnego wnioskodawcy miało charakter prowadzący do zasiedzenia.

W dniu 13 lutego 1985 roku osoby zarządzające poprzednikiem prawnym uczestnika powinny były wiedzieć, że w wypadku wygaśnięcia umowy co do sposobu korzystania z nieruchomości nie istnieje tytuł prawny do władania nią. Brak wiedzy co do tego czy rzeczywiście doszło do zbycia nieruchomości, nie wyłącza istnienia złej wiary, wystarczająca jest możliwość i powinność wiedzy, że zbycie rzeczy powoduje wygaśnięcie omawianego prawa obligacyjnego. W ocenie sądu pierwszej instancji przyjąć zatem należało czas wejścia w posiadanie wodociągu prowadzącego do zasiedzenia służebności w dniu 13 lutego 1985 roku, przy czym konieczny był upływ 30 lat, wobec objęcia nieruchomości w posiadanie w złej wierze (art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 352 k.c.). W niniejszej sprawie termin ten zakończył więc bieg z dniem 13 lutego 2015 roku.

Wobec powyższego, w tym w efekcie skutecznie podniesionego zarzutu zasiedzenia przez uczestnika służebności przesyłu na nieruchomości wnioskodawców, wniosek ich podlegał oddaleniu, o czym sąd rejonowy orzekł w pkt I. sentencji postanowienia.

Orzekając o kosztach postępowania sąd wskazał, że wnioskodawcy i uczestnik prezentowali w jego trakcie sprzeczne interesy – uczestnik zasadnie bowiem negował wniosek w całości, stojąc na stanowisku, że posiada tytuł prawny do ingerowania w prawo własności wnioskodawców. Z tego też powodu sąd uznał, że wnioskodawcy winni ponieść koszty postępowania i koszty sądowe w całości, przy uwzględnieniu art. 520 § 3 k.p.c. W konsekwencji, wobec oddalenia wniosku o ustanowienie służebności, zasądzono od wnioskodawców solidarnie na rzecz uczestnika tytułem zwrotu kosztów postępowania kwotę 480 złotych, na którą złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 480 złotych (ustalone w oparciu przepis § 5 pkt 3 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie), o czym orzeczono w punkcie II. sentencji postanowienia.

Na nieuiszczone koszty sądowe w niniejszym postępowaniu złożyły się wydatki na poczet wynagrodzenia biegłych w łącznej kwocie 5.103,83 złotych oraz wydatki przejazdu do i z miejsca oględzin z siedziby sądu w wysokości 35,78 złotych. Wnioskodawcy uregulowali zaliczkę w kwocie 1.000 złotych. Wobec powyższego w punkcie III. postanowienia sąd rejonowy, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 520 § k.p.c., nakazał pobrać od wnioskodawców solidarnie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 4.139,61 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego postanowienia wywiedli wnioskodawcy i zaskarżając je w całości, wnieśli ostatecznie o zmianę postanowienia poprzez ustanowienie na nieruchomości wnioskodawców służebności przesyłu (opisanej szczegółowo w piśmie z dnia 22 stycznia 2020 roku) oraz zasądzenie od uczestnika solidarnie na rzecz wnioskodawców kwoty 127.380 złotych płatnej wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia wniosku oraz zasądzenie od uczestnika solidarnie na rzecz wnioskodawców zwrotu kosztów postępowania za pierwszą i drugą instancję, w tym zwrotu kosztów zastępstwa radcowskiego wg norm przepisanych. Jako ewentualność skarżący wskazali uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucili:

1.  naruszenie art. 32 ust. 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym poprzez nieuwzględnienie w operacie szacunkowym sporządzonym przez biegłego rzeczoznawcę K. B., że zapis w studium „zieleń urządzona” zakazująca jakiejkolwiek zabudowy nie jest stała i może zostać zmieniona co najmniej raz na cztery lata,

2.  nieuwzględnienie przez biegłego sądowego, że sieć wodno-kanalizacyjna przebiegająca przez działkę wnioskodawców jest urządzeniem trwałym i nie istnieje możliwość zmiany oraz przebudowy przebiegu sieci,

3.  nieuwzględnienie przez biegłego sądowego K. B. w swojej opinii, że wynagrodzenie za ustanowienie służebności przesyłu jest ustalane tylko raz przy ustanawianiu służebności i nie może być później zmienione w razie zaistnienia innych okoliczności,

4.  naruszenie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 13 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i obciążenie wnioskodawców kwotą 480 złotych tytułem zastępstwa procesowego oraz kwotą 4.139,61 złotych tytułem nieuiszczonych wydatków poprzez niecelowe powołanie biegłych sądowych w wypadku uprzedniego stwierdzenia zasiedzenia przez uczestnika służebności przesyłu,

5.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów ustalając, iż bieg terminu zasiedzenia rozpoczął się od dnia 13 lutego 1985 roku i konsekwencji przyjęcie, że zakończył się z dniem 13 lutego 2015 roku,

6.  naruszenie art. 292 k.c. poprzez utożsamienie widoczności urządzenia z obowiązkiem badania przez wnioskodawców map wskazujących na naniesienie sieci przebiegających przez działkę wnioskodawców.

W uzasadnieniu apelacji, skarżący rozwinęli tak postawione zarzuty.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawców okazała się nieuzasadniona.

Podstawą żądania wniosku była norma wyrażona w art. 305 1 k.c., który stanowi, że nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu).

Z bezspornych okoliczności sprawy wynikało, że na nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) położonej przy ul. (...) w S. (Kw nr (...)) posadowione jest urządzenie przesyłowe w rozumieniu art. 49 § 1 k.c. w postaci przewodu wodociągowego o przekroju Ø 1200. Jednocześnie nie było sporne, że ww. urządzenie przesyłowe stanowi własność uczestnika postępowania, tj. Zakładu (...) sp. z o.o. w S., będącego przedsiębiorcą przesyłowym i wykorzystującemu przedmiotową infrastrukturę w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej. Powyższe stwierdzenie nie prowadzi jeszcze do możliwości ustanowienia służebności przesyłu, albowiem zgodnie z treścią art. 305 2 § 2 k.c., jeżeli przedsiębiorca odmawia zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu, a jest ona konieczna dla właściwego korzystania z urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1, właściciel nieruchomości może żądać jej ustanowienia za odpowiednim wynagrodzeniem. Możliwość domagania się ustanowienia służebności przesyłu uzależniona jest od odmowy przedsiębiorstwa zawarcia umowy ustanowienia służebności przesyłu i konieczności ustanowienia służebności przesyłu celem korzystania przez przedsiębiorcę z urządzeń przesyłowych. Wtedy, gdy na nieruchomości posadowione są urządzenia przesyłowe, przesłanka ta w praktyce będzie spełniona, gdyż oczywistym jest, że do właściwego korzystania z urządzeń niezbędne jest dokonywanie ich napraw i konserwacji, a niekiedy nawet wymiany. Stąd będzie istniała potrzeba wchodzenia na nieruchomość w celu dokonywania tych czynności ( vide J. Ciszewski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. II, LexisNexis 2014).

W sytuacji, gdy na nieruchomości posadowiono już urządzenia przesyłowe i konieczność korzystania z nieruchomości jest niejako oczywista, może się w okolicznościach danej sprawy okazać, że pomimo to nie ma możliwości ustanowienia służebności przesyłu celem korzystania przez przedsiębiorstwo przesyłowe z tych urządzeń, gdyż uprzednio nabyło ono już służebność przesyłu odnoszącą się do urządzeń przesyłowych w drodze zasiedzenia. Gdy uczestnik postępowania zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. wykaże, że przysługuje mu tytuł prawny do władania sporną nieruchomością w zakresie niezbędnym do wykonywania służebności przesyłu z uwagi na nabycie tego prawa w drodze zasiedzenia, to żądanie ustanowienia służebności przesyłu nie mogłoby zostać uwzględnione, jako że prawo, którego ustanowienia domaga się wnioskodawca, już istnieje. Uczestnik postępowania podnosił w niniejszej sprawie zarzut nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie, który został uznany przez sąd rejonowy za uzasadniony, co doprowadziło do oddalenia wniosku postanowieniem, od którego apelację wywiedli wnioskodawcy. Należało w postępowaniu apelacyjnym dokonać wobec tego oceny zasadności stanowiska uczestnika postępowania, aby możliwa stała się ocena słuszności rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji oraz zasadności apelacji.

Dokonując merytorycznej oceny zasadności zgłoszonego przez uczestnika zarzutu zasiedzenia sąd okręgowy miał na uwadze, że zgodnie z treścią art. 305 4 k.c. do służebności przesyłu odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy regulujące służebność gruntową, w tym art. 292 k.c., zgodnie z którym, służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. Zgodnie z art. 172 § 1 k.c., posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie), a po upływie lat trzydziestu, jeżeli jest posiadaczem w złej wierze (art. 172 § 2 k.c.). Natomiast zgodnie z art. 176 § 1 k.c., jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści.

Co prawda przepisy art. 305 1 – 305 4 k.c., którymi wprowadzony został nowy, trzeci – obok służebności gruntowych i służebności osobistych – rodzaj służebności, określanej jako służebność przesyłu, obowiązują dopiero od dnia 3 sierpnia 2008 roku [dzień wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731)]. Niemniej sąd okręgowy podziela pogląd wyrażony w dotychczasowym orzecznictwie, zgodnie z którym przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa energetycznego. Przyjęto, że przed dniem 3 sierpnia 2008 roku możliwe było nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej o treści służebności przesyłu, zaś jeżeli stan ten utrzymywał się po tym dniu, stwierdzenie zasiedzenia winno dotyczyć już służebności przesyłu. Konsekwentnie przyjmuje się przy tym, że okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści przesyłu przed wejściem w życie art. 305 1 – 305 4 k.c. podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności – tj. służebności przesyłu ( vide m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 12 grudnia 2008 roku, sygn. II CSK 389/08; z dnia 10 lipca 2013 roku, sygn. V CSK 320/12 oraz z dnia 25 kwietnia 2014 roku, sygn. II CSK 433/13; uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 roku, sygn. III CZP 10/11; postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 26 lipca 2012 roku, sygn. II CSK 752/11; z dnia 6 lipca 2011 roku, I CSK 157/11 oraz z dnia 26 czerwca 2013 roku, sygn. II CSK 626/12).

W świetle powyższego zasadniczo dopuszczalny był w niniejszej sprawie zarzut nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie. Skoro możliwe było doliczenie okresu występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści służebności przesyłu jeszcze przed wejściem w życie art. 305 1 – 305 4 k.c., to w stosunku do istniejącej na nieruchomości wnioskodawców infrastruktury przesyłowej czas posiadania przed wejściem w życie ustawowej regulacji służebności przesyłu podlegał doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia służebności przesyłu. Jedyne co, to jeśli upływ terminu zasiedzenia nastąpiłby przed wejściem w życie wskazanych wyżej przepisów, wedle przyjętej linii orzeczniczej uczestnik postępowania lub jego poprzednik prawny nabyłby służebność gruntową odpowiadającą w swej treści służebności przesyłu, a jeżeli upływ tego terminu nastąpiłby już po wejściu w życie ww. przepisów, to nabyłby służebność przesyłu.

Powyższemu zapatrywaniu nie sprzeciwia się konstytucyjna zasadna ochrony prawa własności. Choć nabycie służebności przez zasiedzenie następuje kosztem uprawnień właściciela nieruchomości obciążonej oraz stanowi ingerencję w jego prawo własności, to jednak nie oznacza to pozbawienia go uprawnień wynikających z art. 140 k.c. w zakresie korzystania z nieruchomości oraz rozporządzania nią, a więc skutkiem zasiedzenia nie jest naruszenie istoty prawa własności. Cel i funkcja zasiedzenia służebności polega na uporządkowaniu sytuacji prawnej przez usunięcie długotrwałej niezgodności pomiędzy stanem posiadania a stanem prawnym. Instytucja ta służy zarówno ochronie praw osób innych, niż właściciel nieruchomości jak i zapewnieniu porządku publicznego i jego bezpieczeństwu ( vide postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2002 roku, sygn. II CKN 160/00; z dnia 4 października 2006 roku, sygn. II CSK 119/06 i z dnia 15 kwietnia 2011 roku, sygn. III CZP 7/11; nadto wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012 roku, sygn. II CSK 258/12, a także wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 maja 1999 roku, SK 9/98).

Przyjmując zatem, że zasadniczo dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu nawet w okresie przed dniem 3 sierpnia 2008 roku, zaś po tej dacie nabycie służebności przesyłu, zważyć należy kolejno, że artykuł 292 k.c. przewiduje, że służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Sąd okręgowy wskazuje, że w przypadku urządzeń przesyłowych takiego rodzaju jak w niniejszej sprawie, które ze swej natury mają charakter urządzeń podziemnych, przyjmuje się, że przewidziana w art. 292 k.c. „widoczność urządzenia” ma tworzyć z niego postrzegalny znak faktycznego korzystania z cudzego gruntu w taki sposób, jak to czyni osoba, której przysługuje służebność gruntowa ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2017 roku, sygn. akt IV CSK 623/16). Gazociągi, wodociągi i kanalizacje to urządzenia co do zasady podziemne, wobec czego nieracjonalna byłaby interpretacja art. 292 k.c., której wynikiem byłoby wymaganie, aby rura wodociągowa w toku biegu terminu zasiedzenia była widoczna dla właściciela każdej nieruchomości, przez którą to urządzenie przebiega ( vide m.in. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 18 sierpnia 2017 roku, sygn. akt IV CSK 609/16; z dnia 6 lipca 2011 roku, sygn. akt I CSK 157/11 i z dnia 24 kwietnia 2002 roku, sygn. V CKN 972/00). Tym niemniej urządzenie widoczne musi być postrzegalne dla przeciętnego uczestnika obrotu, przy czym w przypadku podziemnych urządzeń przesyłowych spełnienie tej przesłanki ma miejsce również wtedy, jeżeli właściciel nieruchomości powinien mieć świadomość istnienia tych urządzeń na podstawie innych okoliczności świadczących o tym, że w danym miejscu przebiega instalacja przesyłowa – np. na podstawie rozmieszczenia rurociągu na sąsiednich działkach, usytuowaniu na nich komory rewizyjnej czy możliwości zapoznania się z mapami dokumentującymi przebieg rurociągu ( vide postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2002 roku, sygn. V CKN 972/00; z dnia 6 lipca 2011 roku, sygn. I CSK 157/11; z dnia 16 stycznia 2013 roku, II CSK 289/12 oraz z dnia 31 maja 2017 roku, sygn. V CSK 557/16). W wypadku urządzenia podziemnego każdoczesny właściciel nieruchomości nie musi mieć wiedzy o przebiegu przez jego nieruchomość urządzenia przesyłowego, niemniej należy mu zapewnić możliwość uzyskania tej wiedzy. Jeśli każdoczesny właściciel nieruchomości w toku biegu zasiedzenia miał zapewnioną możliwość uzyskania wiedzy o zlokalizowaniu urządzenia przesyłowego na nieruchomości, to spełnienie przesłanki widoczności urządzenia w rozumieniu przepisu art. 292 k.c. nie budzi wątpliwości ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2017 roku, sygn. IV CSK 623/16).

Kolejną przesłanką zasiedzenia służebności gruntowej w postaci służebności przesyłu jest upływ oznaczonego w ustawie czasu, czyli 20 lub 30 lat, w zależności od tego, czy posiadacz służebności był w dobrej, czy w złej wierze ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 1967 roku, sygn. III CR 270/66). Oceniając twierdzenie o nabyciu służebności przesyłu przez zasiedzenie należ rozważyć, czy przedsiębiorstwo przesyłowe posiadało służebność, a jeżeli tak, to w jakim zakresie. Nadto czy upłynął okres niezbędny do zasiedzenia, przy czym dokonując ustaleń w tym przedmiocie należy ocenić charakter tego posiadania, tj. czy było to posiadanie w dobrej czy złej wierze, a ocena ta powinna być dokonywana na moment objęcia służebności w posiadanie ( vide postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 3 października 2014 roku, sygn. V CSK 579/13; z dnia 17 grudnia 2010 roku, sygn. III CSK 57/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2014 roku, sygn. II CSK 433/13).

Odnosząc powyższe rozważania do realiów rozpatrywanej sprawy sąd odwoławczy uznał, że zarzut nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie prowadzący do oddalenia wniosku został prawidłowo uwzględniony przez sąd rejonowy, albowiem w realiach rozpatrywanej sprawy istniały podstawy dla przyjęcia, że sporny wodociąg stanowił trwałe i widoczne urządzenie w rozumieniu art. 292 k.c. oraz upłynął trzydziestoletni okres posiadania służebności. Nie powielając wywodów przedstawionych w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia należy wskazać, że została spełniona przesłanka widoczności urządzenia przesyłowego w rozumieniu art. 292 k.c., jako że uwidocznienie wodociągu na mapie zasadniczej w zasobie geodezyjnym stanowiło o tym, że wnioskodawcy na etapie nabywania nieruchomości mieli możliwość powzięcia wiedzy o istnieniu i przebiegu wodociągu. Nabywca nieruchomości winien zainteresować się stanem prawnym i faktycznym nieruchomości, zaś sprawdzenie map geodezyjnych mieści się w granicach tego rodzaju aktu staranności, jako że umożliwia m.in. zapoznanie się przebiegiem punktów granicznych, które mogą odbiegać od rzeczywiście usytuowanych na gruncie płotów, ogrodzeń czy innych urządzeń rozgraniczających, nadto daje wiedzę o przebiegu instalacji podziemnych doprowadzonych i przebiegających przez nieruchomość. Wówczas nabywca ma także możliwość powzięcia wiedzy, że przez nabywaną nieruchomość biegną urządzenia przesyłowe, które mogą nie być widoczne bezpośrednio na powierzchni gruntu. Wnioskodawcy dopełniając tego rodzaju aktu staranności dowiedzieliby się, że przez nabywaną nieruchomość przebiega magistrala wodociągowa, która nie została na powierzchni gruntu w żaden sposób oznaczona, więc mogli się nie orientować co do jej przebiegu jedynie na podstawie oględzin nieruchomości. Zaniechanie w tym względzie nie może rodzić dla wnioskodawców pozytywnych skutków. Powyższe prowadzi do wniosku, że prawidłowo sąd rejonowy przyjął, że podziemny wodociąg ujawniony na mapie zasadniczej stanowił widoczne urządzenie w rozumieniu art. 292 k.c.

Bieg terminu zasiedzenia służebności gruntowej w zakresie infrastruktury przesyłowej, której dotyczy niniejsze postępowanie, rozpoczął się z dniem nabycia przez wnioskodawców nieruchomości przy ulicy (...) w S., czyli 13 lutego 1985 roku. Z tą datą wygasło prawo obligacyjne poprzednika prawnego Zakładu (...) do korzystania z gruntu zajętego na potrzeby wodociągu. Dalsze korzystanie z nieruchomości powodów odbywało się zatem bez podstawy prawnej i miało charakter wyłącznie posiadania służebności. Prawidłowo przy tym ocenił sąd rejonowy, że było to posiadanie w złej wierze, jako że poprzednicy prawni uczestnika postępowania nie dysponowali żadnym trwałym prawem do korzystania z nieruchomości wnioskodawców, zaś po wygaśnięciu pierwotnie przysługującego im prawa obligacyjnego nie poprzednicy uczestnika nie mieli żadnych podstaw dla uznania, że korzystanie to odbywa się zgodnie z prawem. W tej sytuacji nabycie służebności mogło nastąpić i nastąpiło dopiero po upływie trzydziestu lat, czyli w dniu 13 lutego 2015 roku, jak prawidłowo przyjął sąd rejonowy. Tym samym prawidłowe jest stanowisko sądu rejonowego co do nabycia we wskazanej dacie przez uczestnika postępowania służebności przesyłu o treści odpowiadającej służebności przesyłu, której ustanowienia domagali się wnioskodawcy. Oznacza to, że uczestnik postępowania dysponuje już prawem do korzystania z ich nieruchomości w postaci służebności przesyłu, której ustanowienia domagali się we wniosku, zatem wniosek ten okazał się bezprzedmiotowy i nie mógł zostać uwzględniony. Prawidłowo zatem sąd rejonowy wniosek ten oddalił.

Z tych względów sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do zmiany orzeczenia sądu rejonowego i uznania, że dopuszczalne i możliwe jest ustanowienie służebności przesyłu, która to służebność została już nabyta przez uczestnika postępowania poprzez zasiedzenie. Apelacja wnioskodawców jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 1. postanowienia.

Nie było także podstaw dla zmiany rozstrzygnięcia o kosztach postępowania zawartego w pkt II. i III. zaskarżonego postanowienia. Zostało ono oparte przez sąd rejonowy na zasadzie wynikającej z treści art. 520 § 2 k.p.c. zgodnie z którym, jeżeli jednak uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne, sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości. To samo dotyczy zwrotu kosztów postępowania wyłożonych przez uczestników. Dla zastosowania powyższego przepisu istotne jest stwierdzenie, czy pomiędzy uczestnikami zachodzi sprzeczność interesów i czy są oni w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 roku, sygn. II CZ 55/11). O sprzeczności interesów można mówić, gdy prowadzone postępowanie zbliżone jest do procesu w tym sensie, że uwzględnienie stanowiska jednego z uczestników powoduje pozbawienie określonych praw innych. W sprawie o ustanowienie służebności można mówić o sprzeczności interesów, gdyż w sprawach tych powstaje wyraźna kontradykcja co do oczekiwanego wyniku sprawy, gdyż wnioskodawca oczekuje uwzględnienia wniosku, a będący w opozycji uczestnik jego oddalenia ( vide postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 5 grudnia 2012 roku, sygn. I CZ 148/12; z dnia 25 sierpnia 2011 roku, sygn. II CZ 55/11). W takim postępowaniu uczestnik, którego stanowisko nie zostało uwzględnione, w praktyce przegrywa sprawę, co uzasadnia włożenie na niego obowiązku zwrotu pozostałym uczestnikom poniesionych kosztów postępowania. Ponieważ wniosek został oddalony, to prawidłowo sąd rejonowy uznał wnioskodawców za stronę przegrywającą i słusznie włożył na nich koszty postępowania oraz obowiązek uiszczenia kosztów sądowych, które na skutek zainicjowania postępowania zostały wygenerowane. Trudno również czynić zarzut sądowi rejonowemu, że zgromadził materiał dowodowy umożliwiający ewentualną zmianę wydanego przez niego rozstrzygnięcia, jako że kwestia dopuszczalności zasiedzenia służebności przesyłu jest sporna w doktrynie i orzecznictwie, czego potwierdzenie jest także złożone w niniejszej sprawie zdanie odrębne. Stąd też przeprowadzenie postępowania dowodowego należało uznać za uzasadnione i celowe, jako że w razie wniesienia apelacji oraz odmiennej oceny okoliczności sprawy przez sąd odwoławczy nie zachodziłaby konieczność przeprowadzania w całości postępowania dowodowego, ale możliwe byłoby wydanie orzeczenia reformatoryjnego. Wobec także związane z tym wydatki należało uznać za uzasadnione, zaś obciążenie nimi strony przegrywającej postępowanie za słuszne.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 2. postanowienia zgodnie z art. 520 § 1 k.p.c. stanowiącym, że każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Sąd okręgowy rozpoznając apelację nie znalazł podstaw do odstąpienia od wyrażonej w tym przepisie podstawowej reguły orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego. Postępowanie przed sądem pierwszej instancji okazało się kosztowne, kwestie sporne pomiędzy stronami zostały w nim wyjaśnione, zaś obciążenie wnioskodawców kosztami postępowania apelacyjnego nie byłoby celowe, stąd też rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zostało oparte o ogólne reguły obowiązujące w postępowaniu nieprocesowym.

Marzenna Ernest Ziemowit Parzychowski Katarzyna Longa

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Ziemowit Parzychowski,  Marzenna Ernest ,  Katarzyna Longa
Data wytworzenia informacji: