II Ca 618/18 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2019-06-11

Sygn. akt II Ca 618/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 9 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże
i Zachód w Szczecinie, po rozpoznaniu sprawy z wniosku W. N. przy udziale H. N. (1) o podział majątku (sygn. akt II Ns 3897/15):

I. ustalił, że w skład majątku wspólnego wnioskodawcy W. N. i uczestniczki H. N. (1), zgromadzonego w trakcie trwania małżeństwa wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w S. przy ul. (...) wraz z wkładem mieszkaniowym, znajdującego się w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. o wartości 170.000 zł;

II. ustalił, że uczestniczka H. N. (1) poniosła nakład na majątek wspólny o wartości 63.240 zł;

III. podzielił majątek opisany w punkcie I. w ten sposób, że składnik w nim opisany przyznał na wyłączną własność uczestniczce H. N. (1);

IV. zasądził do H. N. (1) na rzecz W. N. kwotę 53.380 zł, płatną w terminie 2 lat od uprawomocnienia się orzeczenia;

V. oddalił wnioski w pozostałym zakresie;

VI. przyznał adwokatowi M. P. (1) od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 3.600 zł wraz z należnym podatkiem VAT – tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną wnioskodawcy z urzędu;

VII. obciążył uczestników kosztami związanymi ze swoim udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy oparł powyższe orzeczenie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach.

H. N. (2) z domu K. i W. N. zawarli związek małżeński w dniu 18 czerwca 1983 r.

W trakcie trwania małżeństwa, uczestnicy nie zawierali umów majątkowych małżeńskich.

Małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód – bez orzekania o winie stron - wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 11 kwietnia 2000 r. W wyroku rozwodowym Sąd nie orzekał o podziale majątku dorobkowego stron.

08 maja 1985 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) przydzieliła H. N. (1), na warunkach lokatorskiego prawa do lokalu, w budynku przy ul. (...), lokal mieszkalny nr (...) o powierzchni 47,2 m 2. Wskazana została ona jako główny lokator, a wraz z nią obowiązek zamieszkania w lokalu spoczywał na W. N. – jako mężu i P. N. – synu.

H. N. (1) była zarejestrowana jako kandydat na członka w Związku Spółdzielni Mieszkaniowych (...) w S. pod nr (...). 06 maja 1985 r. została z tego rejestru skreślona i przyjęta w poczet członków Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S., z zaliczeniem okresu oczekiwania od 12 kwietnia 1983 r. Aby zostać członkiem spółdzielni H. N. (1) musiała mieć zgromadzony wymagany wkład mieszkaniowy w wysokości 29000 starych złotych i być osobą pełnoletnią, które to warunki spełniała.

17 maja 1985 r. książeczka mieszkaniowa H. N. (2) (N.) została złożona w oddziale (...) w celu likwidacji.

We wniosku o przydział mieszkania z 10 czerwca 1985 r. wskazane zostało, że wnioskodawca (w osobie uczestniczki) zgromadził wkład w wysokości 42500 starych złotych, z czego 20000 zł z pożyczki ZMF.

Wkład mieszkaniowy związany z lokalem mieszkalnym położonym w S. przy ul. (...) wynosił 42500 starych złotych i został zgromadzony poprzez wpłatę kwoty 15810 starych złotych z banku (...) w związku z likwidacją książeczki mieszkaniowej 29 maja 1985 r., przelew na konto spółdzielni z ZFM 31 maja 1985 r. kwoty 20.864 zł oraz wpłatę do kasy spółdzielni 03 czerwca 1985 r. kwoty 6690 starych złotych. Z sumy wskazanych kwot 23 września 1985 r. w kasie spółdzielni zwrócono nadpłatę w kwocie 864 stare złote, nie wiadomo kto tę kwotę odbierał.

W. N. był zameldowany w S. przy ul. (...) w okresie od 01 lipca 1985 r. do 28 stycznia 1997 r., przy czym mieszkał z H. N. (1) do 1995 r.

02 czerwca 2000 r. W. N. pod dyktando T. G., w obecności tego pracownika spółdzielni oraz Z. K. i U. Ś. napisał oświadczenie o zrzeczeniu się praw do mieszkania spółdzielczego lokatorskiego przy ul. (...) w S. i wkładu mieszkaniowego na w/w lokalu na rzecz byłej żony H. N. (1). Oświadczenie zostało złożone z inicjatywy matki i siostry H. N. (1).

W. N. ma obecnie 63 lata, z zawodu jest ogrodnikiem, uczęszczał do szkoły specjalnej. Cierpi na niedorozwój umysłowy lekkiego stopnia z charakteropatią, w 1997 r. stwierdzono, że inwalidztwo istnieje od dzieciństwa i zaliczono go wówczas do drugiej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia. Pozostaje w związku małżeńskim, jego dochód stanowi renta, z którą związane jest świadczenie na poziomie 1100 zł, około 400 zł miesięcznie ściągane jest przez komornika, w związku z zaciągniętą pożyczką.

H. N. (1) ma 62 lata, jest całkowicie ubezwłasnowolniona z powodu schizofrenii i przebywa w zakładzie opiekuńczo-leczniczym w G. Uczestniczka ma świadczenie rentowe na poziomie 700-800 zł, które przeznaczane jest na je utrzymanie w zakładzie. Ponadto, w wyniku działu spadku po rodzicach otrzymała 27000 zł zdeponowane na koncie bankowym, z czego po około 300 zł przeznaczane jest na jej potrzeby.

Jej opiekunem prawnym jest siostrzeniec K. Ś., który mieszka z rodziną w przedmiotowym mieszkaniu i uiszcza opłaty za korzystanie z niego do spółdzielni.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że żądanie wnioskodawcy W. N., dotyczące podziału majątku wspólnego byłych małżonków, było usprawiedliwione co do zasady, albowiem z chwilą ustania wspólności majątkowej małżonków, każdy z nich ma uprawnienie do żądania podziału majątku dorobkowego.

Sąd Rejonowy wskazał, iż okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie było, iż w skład majątku wspólnego uczestników postępowania wchodziło spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w S. przy ul. (...), jako nabyte w trakcie trwania wspólności majątkowej wraz z wkładem mieszkaniowym, co do którego uczestnicy zgodni byli, że jego wartość wynosiła 170000 zł, a sąd nie znalazł podstaw do weryfikowania tej wartości uznając ją za adekwatną.

Sąd Rejonowy stwierdził, iż przepis art. 215 ustawy z 16 września 1982 r. prawo spółdzielcze – obowiązującą zarówno w chwili dokonania przydziału przedmiotowego lokalu na rzecz uczestniczki, jak i w chwili ustania wspólności majątkowej, nie narusza uprawnienia każdego z małżonków do żądania zwrotu wydatków i nakładów poczynionych z jego z majątku odrębnego na majątek wspólny (par. 4) Regulacja ta, w kontekście ustalenia, że małżonkowie N. uzyskali przedmiotowe prawo w trakcie trwania małżeństwa, w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych rodziny – po uprzedniej utracie możliwości zamieszkiwania w nieruchomości poddanej rozbiórce, o której to okoliczności wskazał także K. Ś. – a w trakcie małżeństwa pozostawali w ustroju wspólności majątkowej, jednoznacznie przesądza o przynależności przedmiotowego prawa do lokalu, wraz z wkładem mieszkaniowym, do obojga małżonków z nich.

Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska uczestniczki – reprezentowanej przez zawodowego pełnomocnika, zgodnie z którym poprzez złożenie w czerwcu 2000 r. oświadczenia, W. N. skutecznie zrzekł się przysługującego mu prawa na rzecz byłej żony. Sąd zauważył, że zrzeczenie się spółdzielczego prawa do lokalu nie zostało unormowane w obowiązującym prawie spółdzielczym. Wiadomo że, prawo to że nie jest ograniczonym prawem rzeczowym i że nie jest zbywalne. Nie można jednak pomijać tego, że cechy jurydyczne tego prawa są w pewnym stopniu zbliżone do prawa własnościowego. Doniosłe zaś znaczenie ma to, że funkcje spo­łeczno-gospodarcze, jakie to prawo spełnia w dziedzinie zaspokajania po­trzeb mieszkaniowych, pozwalają na potraktowanie go w sposób zbliżo­ny do oceny własnościowego prawa do lokalu. Tym zapewne można by formułować zastrzeżenie, iż pogląd ten jest rezultatem pominięcia niezbywalności tego prawa i że możliwość zrzeczenia się należy na ogół do treści uprawnienia do rozporządzania określonym prawem. Zastrzeżeniu takiemu nie można by przypisywać znaczenia decydującego już choćby z tego względu, że sama cecha niezbywalności określonego prawa nie stoi na przeszkodzie zrzeczeniu się go przez podmiot uprawniony. Dopuszczając zrzeczenie się spółdzielczego prawa do lokalu możemy mieć na myśli jedynie taką sytuację, w której członek składa stosowne oświadczenie wobec spółdzielni mieszkaniowej, która dokonała przydzia­łu tego prawa. Oświadczenie o zrzeczeniu się ograniczonego prawa rze­czowego może być skutecznie złożone jedynie wobec właściciela rzeczy obciążonej (art. 246 § 1 k.c). W tym aspekcie oświadczenie składane przez członka spółdzielni musi być oceniane podobnie do zrzeczenia się ograniczonych praw rzeczowych. Sąd Rejonowy zaakcentował przy tym, że rozporządzenie dokonywane przez członka własnościowym prawem do lokalu na rzecz innych osób nie może mieć postaci „zrzeczenia się" tego prawa. Inter vivos może ono przybierać jedynie postać sprzedaży, zamia­ny lub darowizny. Odpowiednie oświadczenie woli składa wówczas czło­nek wobec drugiego podmiotu takiej umowy.

Sąd Rejonowy wskazał, że pełnomocnik wnioskodawcy, niezależnie od powołania się na nieważność wynikającą z treści zrzeczenia, wnosiła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność stanu umysłowego wnioskodawcy w dacie 02 czerwca 2000 r., jego podatności na manipulację oraz świadomości w zakresie skutków złożonego oświadczenia. W obliczu natomiast ustalenia, że oświadczenie o zrzeczeniu było, zważywszy na jego treść, niedopuszczalne, przywołana opinia była zdaniem sądu zbędna dla postępowania.

Wartość przedmiotowego prawa na użytek postępowania Sąd Rejonowy przyjął w oparciu o zgodne stanowiska uczestników postępowania.

Sąd Rejonowy wskazał na treść art. 45 § 1 i 2 k.r.o., a następnie wskazał, iż stanowisko profesjonalisty reprezentującego uczestniczkę w toku postępowania, sprowadzało się do utrzymywania, że H. N. (1) w całości poniosła wartość wkładu mieszkaniowego w tej wysokości i w konsekwencji, uwzględnienia go w tej proporcji przy podziale majątku. W przekonaniu Sądu Rejonowego, żądanie to było nie w całości było uzasadnione. Analiza dokumentów gromadzonych w sprawie, zwłaszcza pochodzących ze spółdzielni mieszkaniowej (...), których treść nie była podważana przez uczestników postępowania, doprowadziła sąd do przekonania, że H. N. (1) poczyniła nakład z majątku osobistego na nabycie wspólnego prawa w wysokości 37,2 % jego wartości. Jak zostało bowiem ustalone, wkład wymagany w związku z nabyciem spółdzielczego lokatorskiego wynosił 42 500 starych zł. Na tę kwotę złożyły się - wpłata dokonana z ZMF 31 maja 1985r. w wysokości 20864 starych zł i 15810 zł z likwidacji książeczki mieszkaniowej uczestniczki, nadto 6690 starych złotych wpłacone do kasy spółdzielni, z której to sumy zwrócono 864 stare zł. Zdaniem Sądu Rejonowego jedynie nakład z likwidacji książeczki mieszkaniowej uczestniczki stanowiący 37,2% wartości prawa w chwili jego nabycia, został skutecznie wykazany, nie był kwestionowany także przez wnioskodawcę. W pozostałym zakresie pełnomocnik H. N. (1) nie sprostał ciężarowi dowodowemu w zakresie wykazania, że wyłącznie ona – z majątku osobistego – wpłaciła pozostałe kwoty. I tak, w żaden wiarygodny sposób nie zostało wykazane, że wpłata 6690 zł dokonana w kasie spółdzielni, dwa lata po zawarciu małżeństwa przez uczestników, pochodziła z majątku odrębnego kobiety, a takiego pochodzenia nie miała na pewno pożyczka z ZFM w wysokości 20000 zł. Pełnomocnik uczestniczki zwłaszcza nie wykazał sposobu jej spłaty, w szczególności czy jakaś jej część była zwrócona wyłącznie przez H. N. (1), podczas gdy wieloletnia pracownik spółdzielni T. G. wskazała, że była ona na pewno spłacana, po dokonaniu przydziału prawa. Pełnomocnik uczestniczki nie złożył żadnego wniosku dowodowego, w celu wykazania zasadności stanowiska, do co poniesienia wyższej niż ustalona przez sąd wartości procentowej wkładu.

Sąd Rejonowy zdyskredytował także stwierdzenie uczestniczki o potrzebie rozliczenia opłat za mieszkanie – w razie uznania jakiegokolwiek prawa wnioskodawcy do przedmiotowego prawa do lokalu wraz z wkładem. Nie zostało ono sformułowane w postaci stanowczego żądania, określonego precyzyjnie w zakresie poniesionych przez uczestniczkę wydatków zgłaszanych do rozliczenia.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy uznał, że 62,8% wartości wkładu, zgodnie ustalonej przez uczestników podlegać ma podziałowi pomiędzy uczestnikami postępowania. Z uwagi na przyjęcie na użytek rozliczeń wartości prawa z wkładem na poziomie 170000 zł, rozliczeniu podlegało 62,8% tej kwoty, a więc 106760 zł. Wobec ustawowego założenia równych udziałów w majątku wspólnym, w związku z niekwestionowanym przejęciem przez H. N. (1) spółdzielczego prawa do lokalu do lokalu wraz z wkładem mieszkaniowym, należna W. N. spłata wyliczona została na 53380 zł, a więc ½ wskazanej wyżej wartości.

Orzekając o obowiązku zapłaty na rzecz wnioskodawcy należnej mu kwoty, Sąd Rejonowy oznaczył okres wykonania zobowiązania na 2 lata. Zważywszy na stan uczestniczki sprawa ma bezspornie wyjątkowy charakter, co znalazło odzwierciedlenie w odroczeniu spłaty. Sąd Rejonowy miał na względzie, że uczestniczka ma oszczędności na poziomie około połowy zasądzonej należności, natomiast pozostałą – staraniem jej opiekuna prawnego – powinna w zakreślonym czasie zgromadzić. Zdaniem Sądu Rejonowego, nie można pominąć faktu, że K. Ś. nieodpłatnie korzysta z mieszkania uczestniczki, podczas gdy posiada własne nieruchomości. To pozwala, zdaniem Sądu Rejonowego uznać, że gdyby uiszczał czynsz najmu bądź wynajął mieszkanie możliwe byłoby zgromadzenie zasądzonej kwoty w przeciągu najbliższych dwóch lat. Z drugiej strony, wobec faktu, że wnioskodawca ma zaspokojone potrzeby mieszkaniowe – choć nie ma własnej nieruchomości – może oczekiwać na spłatę wskazany czas, a uzyskana w całości będzie stanowiła dla niego istotną ekonomicznie wartość.

Z uwagi na fakt, że wnioskodawca korzystał ze zwolnienia od kosztów sądowych oraz pomocy prawnej udzielonej mu z urzędu, Sad Rejonowy zasądził na rzecz adwokata M. P. (1) kwotę 3 600 zł z tytułu wynagrodzenia.

Orzeczenie z pkt VII postanowienia stanowi wyraz zastosowania zasady stypizowanej w art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł wnioskodawca i zaskarżając je w części, tj.:

1. w punkcie II w części dotyczącej ustalenia, że uczestniczka H. N. (1) poniosła nakład na majątek wspólny w kwocie powyżej 43.996 zł;

2. w punkcie IV w części nieuwzględniającej roszczenia wnioskodawcy o zasądzenie na jego rzecz od uczestniczki kwoty 9.622 zł oraz w części dotyczącej odroczenia terminu spłaty kwoty zasądzonej od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy;

3. w punkcie V w części oddalającej wniosek wnioskodawcy o zasądzenie na jego rzecz od uczestniczki kwoty 9.622 zł.

Skarżący zarzucił Sądowi I instancji:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

1.  art. 31 § 2 pkt 2) k.r.o. poprzez jego błędną wykładnię skutkującą uznaniem, że pozostałe poza wkładem zgromadzonym na książeczce mieszkaniowej kwoty składające się na kwotę wypłacaną w konsekwencji likwidacji książeczki mieszkaniowej w czasie trwania ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, a w szczególności premia gwarancyjna, stanowią składnik majątku osobistego tego z małżonków, który dokonywał wpłat na poczet książeczki mieszkaniowej, podczas gdy prawidłowa wykładnia przepisu art. 31 § 2 pkt 2) k.r.o. prowadzi do wniosku, że pozostałe poza wkładem zgromadzonym na książeczce mieszkaniowej kwoty składające się na kwotę wypłacaną w konsekwencji likwidacji książeczki mieszkaniowej w czasie trwania ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, a w szczególności premia gwarancyjna, stanowią dochód z majątku osobistego tego z małżonków, który dokonywał wpłat na poczet książeczki mieszkaniowej, i jako takie wchodzą w skład majątku wspólnego małżonków;

2.  art. 320 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące odroczeniem terminu płatności zasądzonej od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwoty na okres dwóch lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia, podczas gdy przepis art. 320 k.p.c. nie przewiduje odroczenia terminu płatności świadczenia pieniężnego, a jedynie rozłożenie go na raty;

II. naruszenie przepisu prawa procesowego, mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną, a nie swobodną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, ocenę dowodów, skutkującą sprzecznością istotnych ustaleń faktycznych Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, poprzez:

1.  ustalenie, że cała kwota wypłacona w konsekwencji likwidacji należącej do uczestniczki książeczki mieszkaniowej, a to 15.810 starych złotych, stanowiła równowartość wkładu zgromadzonego na książeczce mieszkaniowej, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że jedynie część kwoty wypłaconej w konsekwencji likwidacji należącej do uczestniczki książeczki mieszkaniowej, a to 11.000 starych złotych, stanowiła równowartość wkładu zgromadzonego na książeczce mieszkaniowej, zaś pozostałe środki w kwocie 4.810 zł stanowiły dochody ze zgromadzonego na książeczce mieszkaniowej wkładu;

2.  ustalenie, że z okoliczności niniejszej sprawy wynika jej bezspornie wyjątkowy charakter skutkujący odroczeniem spłaty należności zasądzonej od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że brak w niniejszej sprawie podstaw do odraczania spłaty należności zasądzonej od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia:

1.  w punkcie II poprzez ustalenie, że uczestniczka poniosła nakład na majątek wspólny o wartości 43.996 zł.

2.  w punkcie IV poprzez zasądzenie od H. N. (1) na rzecz W. N. kwoty 63 002 zł, płatnej w terminie jednego miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia,

ewentualnie

w punkcie IV poprzez zasądzenie od H. N. (1) na rzecz W. N. kwoty 63 002 zł, płatnej w 25 miesięcznych ratach, z czego pierwsze 24 raty będą wynosiły po 2 600 zł każda, zaś ostatnia rata będzie wynosiła 602 zł, z terminem płatności pierwszej raty przypadającym w terminie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia

ewentualnie

w punkcie IV poprzez zasądzenie od H. N. (1) na rzecz W. N. kwoty 53 380 zł, płatnej w terminie jednego miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia,

ewentualnie

w punkcie IV poprzez zasądzenie od H. N. (1) na rzecz W. N. kwoty 53 380 zł, płatnej w 21 ratach, z czego pierwszych 20 rat będzie wynosiło po 2 600 zł każda, zaś ostatnia rata będzie wynosiła 1 380 zł, z terminem płatności pierwszej raty przypadającym w terminie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia.

Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje, według norm przepisanych.

Nadto skrąży wniósł o zasądzenie na rzecz pełnomocnika wnioskodawcy kosztów pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy z urzędu i oświadczam, że nie zostały one uiszczone w całości ani w części.

W uzasadnieniu skarżący rozwinął postawione zarzuty i wniósł jak wyżej.

Apelację od rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego wywiodła również uczestniczka postępowania, zaskarżając je w całości oraz wnosząc o jego uchylenie i oddalenie wniosku.

Skarżąca zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie art. 216 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze i art. 65 k.c. poprzez ich niezastosowanie, art. 246 k.c. poprzez jego błędną wykładnię oraz art. 233 i 328 k.p.c., które miało wpływ na treść zaskarżonego postanowienia.

W uzasadnieniu skarżąca wskazała, że w dacie złożenia oświadczenia o zrzeczeniu się prawa do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, obowiązywał art. 216 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze, zgodnie z którym, po ustaniu małżeństwa wskutek rozwodu, małżonkowie powinni w terminie 1 roku zawiadomić spółdzielnię, któremu z nich przypadło spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego. Wyrok rozwodowy uprawomocnił się 4 maja 2000 r. Od tej daty rozpoczął bieg wyżej wskazany roczny termin. Wnioskodawca przedmiotowe oświadczenie złożył 2 czerwca 2000 r., a więc we wskazanym terminie. Oświadczenie to należy tłumaczyć, stosownie do art. 65 k.c., jak tego wymagają ze względu na okoliczności, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a nadto należy badać, jaki był zgodny zamiar stron, a nie opierać się na dosłownym brzmieniu.

W ocenie skarżącej, okoliczności, w jakich zostało złożone oświadczenie oznacza przeniesienie należącej do jednego z byłych małżonków części prawa na drugiego małżonka więc to oświadczenie należy traktować jako formę podziału majątku wspólnego, a ponieważ oświadczenie zostało złożone wobec pracownika spółdzielni, jest ono jednocześnie zawiadomieniem o którym mowa w art. 216 ustawy Prawo spółdzielcze.

Jednocześnie skarżąca podkreśliła, że spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu jest niezbywalne tylko na rzecz osób trzecich. Z mocy ówcześnie obowiązującego art. 215 ustawy Prawo spółdzielcze, prawo to może należeć tylko do jednej osoby lub małżonków. Po rozwodzie udział jednego z byłych małżonków w tym prawie musiał być przeniesiony na drugiego byłego małżonka, któremu prawo to przypada w całości. Przedmiotowe oświadczenie było zatem formą realizacji ustawowego obowiązku, a nie zbyciem niezbywalnego prawa.

Wbrew przekonaniu Sądu I instancji, w ocenie skarżącej, w tego typu przypadkach art. 246 k.c. w ogóle nie znajduje zastosowania, gdyż katalog ograniczonych praw rzeczowych określony w art. 244 1 k.c. jest zamknięty i spółdzielcze lokatorskiego prawo do lokalu do tych praw nie należy.

Ponadto skarżąca wskazała, iż powołanie się przez Sąd I instancji na orzeczenie SN dotyczące zrzeczenia się spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu i bezskuteczność zrzeczenia się tego prawa jest chybione. Dodatkowo skarżąca podniosła, iż Sąd I instancji całkowicie pominął drugą część oświadczenia wnioskodawcy, a mianowicie zrzeczenie się praw do wkładu mieszkaniowego związanego z przedmiotowym lokalem. W tym wypadku nie budzi wątpliwości, że wkład mieszkaniowy wyrażony jest w pieniądzu, a ten jest zbywalny i zbycie nie wymaga dla swej ważności żadnej szczególnej formy.

Wobec powyższego, w ocenie skarżącej, nie ma zatem podstaw do ustalenia, że byli małżonkowie mają jeszcze majątek wspólny.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawcy, uczestniczka wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki kosztów zastępstwa w postępowaniu apelacyjnym wg norm przepisanych.

Odpowiedź na apelację uczestniczki wywiódł wnioskodawca.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił, że:

U wnioskodawcy W. N. nie rozpoznano choroby psychicznej. Występuje u niego niepełnosprawność intelektualna odpowiadająca upośledzeniu intelektualnemu lekkiego stopnia. W obrazie klinicznym dominują objawy osłabienia sprawności intelektualnej ze znacznym upośledzeniem myślenia abstrakcyjnego, osłabieniem pamięci, trudnościach w koncentracji uwagi, ubogim zasobem słownictwa i wiadomości, antycypowania przyszłości i zwiększonej sugestywności. W teście MMSE wnioskodawca uzyskał 20 punktów , co interpretowane jest jako otępienie lekkiego stopnia.

Upośledzenie sprawności intelektualnej powstałe w okresie rozwojowym jest diagnozowane jako upośledzenie umysłowe. Natomiast te powstałe po okresie rozwojowym jako otępienie. Otępienie o nasileniu lekkim charakteryzuje się obecnością zaburzeń pamięci i innych procesów poznawczych które choć utrudniają wykonywanie codziennych czynności, nie stanowią istotnych ograniczeń w samodzielnym funkcjonowaniu chorego. Chory wykazuje jednak trudności w wykonywaniu bardziej skomplikowanych czynności jak np. operacje bankowe. Osoby z niepełnosprawnością intelektualną mają zwiększoną podatność na sugestie oraz obniżony krytycyzm i nie są w stanie dokładnie przewidywać skutków swoich decyzji. W. N. składając w dniu 2 czerwca 2000 r. oświadczenie nie przewidywał skutków tego oświadczenia. Mając na uwadze występujące u niego upośledzenie umysłowe lekkiego stopnia oraz kontekst sytuacji zrzeczenia się praw do mieszkania spółdzielczego przy ul. (...) polegający na groźnie spłaty ok. 5000 zł przy braku się zrzeczenia się praw do tego mieszkania W. N. znajdował się w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji i wyrażenie woli.

Dowód:

- opinia biegłego sądowego J. K. k. 305 – 312.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy jest częściowo uzasadniona, zaś apelacja uczestniczki podlega oddaleniu , mimo że część zarzutów okazała się słuszna.

W pierwszej kolejności, Sąd Okręgowy poddał pod rozwagę zasadność zarzutów podniesionych w apelacji uczestniczki, ponieważ ta apelacja obejmuje szerszym zakresem zaskarżenia rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, aniżeli apelacja wnioskodawcy.

W powyższym zakresie Sąd Okręgowy wskazuje, iż podziela argumentację podniesioną przez uczestniczkę postępowania w zakresie błędnego ustalenia przez Sąd I instancji, że oświadczenie wnioskodawcy złożone w dniu 2 czerwca 2000 r. o zrzeczeniu się spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w S. przy ul. (...) jest prawnie bezskuteczne.

Zgodnie z treścią art. 215 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze, która obowiązywała w chwili ustania wspólności majątkowej stron postępowania, spółdzielcze prawo do lokalu przydzielonego obojgu małżonkom lub jednemu z nich w trakcie trwania małżeństwa dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, należy wspólnie do obojga małżonków, bez względu na istniejące między nimi stosunki majątkowe (§ 2). Jeżeli stosunki majątkowe między małżonkami podlegają wspólności ustawowej, wkład mieszkaniowy lub budowlany należy przed przydziałem lokalu wspólnie do obojga małżonków, niezależnie od pochodzenia środków, z których został zgromadzony. Przepis ten nie narusza uprawnienia każdego z małżonków do żądania zwrotu wydatków i nakładów poczynionych z jego majątku odrębnego na majątek wspólny (§ 4).

Zgodnie natomiast z art. 216 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze, po ustaniu małżeństwa wskutek rozwodu lub unieważnienia, małżonkowie powinni w terminie jednego roku zawiadomić spółdzielnię, któremu z nich przypadło spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, albo przedstawić dowód wszczęcia postępowania sądowego o podział tego prawa. Małżonek nie będący członkiem spółdzielni powinien złożyć deklarację członkowską w terminie trzech miesięcy od dnia, w którym przypadło mu prawo do lokalu (§ 1). Jeżeli małżonkowie nie dokonają czynności, o których mowa, spółdzielnia wyznaczy im w tym celu dodatkowy termin, nie krótszy niż sześć miesięcy, uprzedzając o skutkach, jakie może spowodować jego niezachowanie. Po bezskutecznym upływie tego terminu spółdzielnia może podjąć uchwałę o wygaśnięciu spółdzielczego prawa do lokalu (§ 2).

W niniejszej sprawie wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 11 kwietnia 2000 r. rozwiązujący związek małżeński W. N. z H. N. (1) uprawomocnił się z dniem 4 maja 2000 r. Oświadczeniem z dnia 2 czerwca 2000 r. W. N. zrzekł się spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w S. przy ul. (...). Oświadczenie zostało złożone przez wnioskodawcę W. N. wobec pracownika Spółdzielni, z jednoczesnym wskazaniem, że spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu przypadło jego byłej żonie H. N. (1), tj. uczestniczce niniejszego postępowania.

Sąd I instancji uznał, że nie sposób podzielić stanowisko uczestniczki postępowania, zgodnie z którym W. N. skutecznie zrzekł się przysługującego mu prawa na rzecz byłej żony.

Sąd Okręgowy nie podziela tej konstatacji Sądu Rejonowego uznając, że pisemne oświadczenie wnioskodawcy z dnia 2 czerwca 2000 r. o zrzeczeniu się spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego i związanego z nim wkładem własnym stanowiło dowód umownego podziału spółdzielczego prawa do mieszkania, a jednocześnie stanowiło wypowiedzenie ze strony wnioskodawcy stosunku członkostwa w Spółdzielni. W następstwie tego podziału – zdaniem Sądu Okręgowego – prawo do mieszkania przypadło uczestniczce, a wnioskodawca prawo to utracił.

W tym miejscu podkreślić trzeba, że podział spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, które było objęte wspólnością ustawową małżeńską, może nastąpić bądź na mocy orzeczenia sądu, bądź na mocy umowy między byłymi małżonkami (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1999 r., III CKN 568/98). W powołanym orzeczeniu Sąd Najwyższy zanegował pogląd jakoby podział między byłymi małżonkami spółdzielczego prawa do lokalu mógł nastąpić wyłącznie w drodze orzeczenia sądu

Nie budzi wątpliwości, że spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego jest prawem niezbywalnym (art. 216 § 1 Prawa spółdzielczego), ale jeżeli przedmiotem tego prawa są małżonkowie, to w stosunkach między nimi nie sposób przyjmować, iż zasada niezbywalności znajduje zastosowanie. Również wykładnia językowa określenia „niezbywalne” pozwala uznać, że w razie podziału spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego między byłymi małżonkami nie ma miejsca zbycie tego prawa w rozumieniu art. 218 § 1 Prawa spółdzielczego, skoro prawo to nie przechodzi na osobę trzecią, lecz pozostaje przy osobie będącej już wcześniej jego podmiotem tyle tylko, że pozostaje w zwiększonym niejako rozmiarze (tak: ww. wyrok Sądu Najwyższego 9 lipca 1999 r., III CKN 568/98).

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu Okręgowego, przepis art. 216 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze pozwalał na umowne dokonanie podziału majątku wspólnego, w skład którego wchodziło spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego i związany z nim wkład własny. Wyjaśnić także należy, że umowa wymaga wyłącznie formy pisemnej pod rygorem nieważności., natomiast nie wymagała formy aktu notarialnego. Dopiero bowiem przepis art. 223 § 5 Prawa spółdzielczego dodany przez art. 3 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 25 października 1991 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz ustaw - księgach wieczystych i hipotece, Prawo spółdzielcze, Kodeks postępowania cywilnego, Prawo lokalowe (Dz. U. Nr 115, poz. 496), który z dniem 15 marca 1992 r. wprowadził wymóg zachowania formy aktu notarialnego dla umowy zbycia własnościowego prawa do lokalu. Z tej przyczyny zawarcie przed tą datą umowy o podziale majątku wspólnego, obejmującego spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego mogło nastąpić w dowolnej formie.

Powyższe ustalenie pociągało za sobą konieczność rozważenia przez Sąd Okręgowy zarzutu nieważności złożonego przez wnioskodawcę oświadczenia woli w postaci zrzeczenia się uprawnienia do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. Źródła nieważności oświadczenia czy umowy można poszukiwać w kilku płaszczyznach: sprzeczności treści lub celu umowy z ustawą lub zasadami współżycia społecznego (art. 58 k.c.), zawarcia umowy bez zachowania formy zastrzeżonej przez ustawę lub strony pod rygorem nieważności (art. 73 i art. 76 k.c.), wad oświadczenia woli (art. 82 i art. 83 k.c.).

Ze stanowiska zaprezentowanego przez wnioskodawcę wynika, że upatrywał on nieważności oświadczenia w wadzie oświadczenia woli. Co prawda wskazywał na wprowadzenie w błąd przez osoby spokrewnione z uczestniczką postępowania, niemniej jednak podniesienie tego zarzutu nakłada na sąd obowiązek ustalenia, czy istotnie oświadczenie złożone przez wnioskodawcę w dniu 2 czerwca 2000 r. było ważne, w tym czy zostało złożone przez osobę, która rozumiała jego znaczenie, jak też podjęła swobodną decyzję i w konsekwencji czy wywołało skutki takie jakich domaga się uczestniczka postępowania w postaci ustania wspólności praw wchodzących w skład majątku wspólnego stron postępowania.

Udzielenie odpowiedzi na te pytania wymagało rozpoznania zgłoszonego w toku postępowania wniosku wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry.

Mając na uwadze oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku pełnomocnika wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry oraz zgłoszone w tym zakresie zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 k.p.c., Sąd Okręgowy jako sąd merytoryczny uzupełnił postępowanie dowodowe i przeprowadził dowód z pisemnej opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii J. K. na okoliczność, czy wnioskodawca W. N. składając w dniu 2 czerwca 2000 r. oświadczenie o zrzeczeniu się spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu numer (...) przy ul. (...) w S. oraz związanego z tym prawem wkładu znajdował się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli (art. 82 k.c.), ewentualnie czy występująca u niego dysfunkcja – niedorozwój umysłowy lekkiego stopnia z charakteropatią powodowały, że składając powyższe oświadczenie był podatny na manipulację.

Zgodnie z art. 82 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.

Mając na uwadze treść wyżej cytowanego przepisu należy zaznaczyć, iż sformułowanie zawarte w art. 82 k.c. wyraźnie wskazuje na to, iż wyłącznie dwie grupy stanów faktycznych powodują wskazaną w tym przepisie wadę oświadczenia woli, a mianowicie stan wyłączający świadomość oraz stan wyłączający swobodę. W tym zakresie nie mają natomiast znaczenia przyczyny, które doprowadziły do powstania wymienionych stanów. Każdy z nich może stanowić wadę oświadczenia woli. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2006 r. (sygn. akt IV CSK 7/05): "granica między stanem wyłączającym świadome powzięcie decyzji, a stanem wyłączającym swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli jest bardzo płynna", nadto "powzięcie decyzji i wyrażenie woli jest swobodne, gdy zarówno proces decyzyjny, jak i uzewnętrznienie woli nie zostały zakłócone przez destrukcyjne czynniki wynikające z właściwości psychiki czy procesu myślowego osoby składającej oświadczenie woli. Stan wyłączający swobodę musi również wynikać z przyczyny wewnętrznej, umiejscowionej w samym podmiocie składającym oświadczenie woli, a nie w sytuacji zewnętrznej. Tak pojmowanemu brakowi swobody towarzyszyć będzie natomiast najczęściej także pewne ograniczenie świadomości”. W tym miejscu należy podkreślić, iż w zakresie stwierdzenia wystąpienia wady oświadczenia woli decydujący jest stan opisany w art. 82 k.c., natomiast nie przyczyna która go wywołała. Świadczy o tym m.in. zdanie pierwsze wyżej cytowanego przepisu, a mianowicie sformułowanie: "z jakichkolwiek powodów". Z kolei wyliczenie zawarte w zdaniu drugim, wskazujące na takie przyczyny jak choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy, zaburzenia czynności psychicznych choćby przemijające stanowi wyliczenie o charakterze jedynie przykładowym (M. Pyziak-Szafnicka, Kodeks Cywilny. Część Ogólna. Komentarz., red. M. Pyziak-Szafnicka).

Przez pojęcie braku świadomości należy jednak rozumieć stan charakteryzujący się zupełnym brakiem rozeznania sytuacji i przedsiębranych przez siebie kroków, choć nie musi on polegać na pełnym zaniku świadomości (np. w efekcie omdlenia) czy też ustaniu czynności mózgu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 kwietnia 1976 r., III CRN 25/76, OSP 1977, Nr 4, poz. 78; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2006 r., IV CSK 7/05, z glosą M. Zachariasiewicza, Rej. 2008, Nr 12, s. 142 i n.; R. Trzaskowski, Wady oświadczenia woli w perspektywie kodyfikacyjnej, SPP 2008, Nr 3, s. 49). Brak swobody oznacza z kolei stan, w którym osoba rozpoznaje co prawda sens własnego i obcego działania, ale pod wpływem negatywnego oddziaływania pewnych czynników psychicznych wyłączona jest możliwość swobodnego (nieskrępowanego) decydowania. Jako przykłady takich właśnie sytuacji wymienia się w orzecznictwie działanie pod wpływem łaknienia środków odurzających (zwłaszcza narkotyków – por. uchwałę Sądu Najwyższego (7) z dnia 22 października 1975 r., V PRN 4/75, OSN 1976, Nr 9, poz. 90) lub w warunkach ostatecznego wyczerpania organizmu i siły woli spowodowanych ciężką chorobą (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1948 r., PoC 188/48, PN 1948, Nr 11–12, s. 537). Chodzi przy tym niewątpliwie jedynie o uwarunkowania psychicznej natury tkwiące niejako w samej osobie składającej oświadczenie woli, a nie umiejscowione w zewnętrznej sytuacji, w której osoba ta funkcjonuje.

W wyroku z dnia 7 sierpnia 1970 r. (sygn. akt III CZP 49/70) Sąd Najwyższy wskazał, iż stany opisane w art. 82 k.c. mogą być następstwem przyczyn różnego rodzaju, zarówno o charakterze patologicznym, jak i pozbawionym cech patologii. Analiza praktyki ujawnia, że najczęściej występującymi przyczynami są różnego rodzaju choroby psychiczne, zaburzenia psychiczne pourazowe, psychozy, otępienie, niedorozwój umysłowy różnych odmian i stopni, Nadto w wyroku z dnia 22 października 1975 r. (sygn. akt V PRN 4/75) Sąd Najwyższy do katalogu powyższych przyczyn zaliczył również alkoholizm, wysoką gorączkę, hipnozę, długotrwałe obłożne choroby, narkomanię, czy też agonię.

Odnosząc powyższe wskazania do przypadku wnioskodawcy, należy jednoznacznie wskazać, iż biegły sądowy J. K. rozpoznał u wnioskodawcy niepełnosprawność intelektualną odpowiadającą upośledzeniu intelektualnemu lekkiego stopnia. Wprost na to wskazuje wynik badania MMSE. Taki wniosek wynika również z dokumentacji przedstawionej przez wnioskodawcę. Biegły wskazał również, iż dostępny materiał pozwala stwierdzić, że wnioskodawca w chwili złożenia oświadczenia o zrzeczeniu się spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego nie był w stanie dokładnie przewidzieć skutków tego oświadczenia. Jednocześnie biegły wskazał, że w czasie składania oświadczenia wnioskodawca znajdował się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

W ocenie Sądu Okręgowego opinia biegłego z zakresu psychiatrii była jasna i kompletna, w pełni odnosiła się do zagadnień będących jej przedmiotem, wnioski biegłego nie budzą przy tym wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a jednocześnie opinia została sporządzona w sposób umożliwiający prześledzenie - z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania - analizy przez biegłego zagadnień będących jej przedmiotem. Podstawę opinii stanowiły dane z akt sprawy, wywiad, jak również wyniki badań wnioskodawcy. Przeprowadzona przez biegłego analiza stanu zdrowia psychicznego wnioskodawcy dała podstawę do wysnucia jednoznacznego wniosku, że wnioskodawca W. N. w dacie złożenia oświadczenia był w stanie wyłączającym możliwość zrozumienia znaczenia składanego oświadczenia.

W tym miejscu godzi się przypomnieć, że jak jednolicie przyjmuje się w judykaturze, to od uznania sądu zależy, czy w sprawie istnieją wątpliwości, których opinia biegłego nie wyjaśniła, co prowadzić powinno do powołania kolejnego biegłego, czy zażądania ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie. Konieczność powyższa powinna być podyktowana okolicznościami sprawy, stosownie do treści art. 286 k.p.c., a nie wynikać z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 września 2015 r., I ACa 456/15, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 grudnia 2014 r., I ACa 764/14, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2014 r., I UK 444/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 kwietnia 2014 r., I ACa 1404/13).

Wobec powyższego, jak również biorąc pod uwagę treść opinii wydanej przez biegłego sądowego, której wiarygodność nie została przez uczestniczkę skutecznie podważona, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zażądania wyjaśnienia od biegłego, o co zawnioskowała uczestniczka w piśmie z dnia 11 kwietnia 2019 r. Zresztą zauważenia wymaga, że w piśmie uczestniczki postępowania będącym reakcją na doręczenie odpisu opinii biegłego nie znalazły się żadne wnioski poza zobowiązaniem biegłego do wyjaśnienia, na jakiej podstawie ocenia stan psychiczny wnioskodawcy w czerwcu 2000 r. skoro nie dysponuje żadną dokumentacją medyczną z tego okresu. Sąd wskazuje, że w aktach sprawy istotnie brak jest rozbudowanej dokumentacji medycznej, tym niemniej wnioskodawca przedstawił orzeczenie Odwodowej Komisji Lekarskiej do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia z dnia 13 maja 1997 r. wraz z całym wywiadem i rozpoznaniem w postaci niedorozwoju umysłowego lekkiego stopnia i to te dokumenty stanowiły jeden z elementów w oparciu, o który biegły wydał opinię, na co zresztą powołał się w jej treści. W pozostałym zakresie pismo uczestniczki jest tylko polemiką z opinią biegłego, która nie znajduje uznania sądu. Wskazać należy, że nie można zrównywać czynności życia codziennego w zakresie samoobsługi z oświadczeniem złożonym przez wnioskodawcę w dniu 2 czerwca 2000 r. To że radził sobie w bieżących sprawach, nie oznacza że był w stanie zrozumieć jaki sens ma składane przez niego oświadczenie, którego treści samo nie wymyślił, lecz pisał je dyktowane przez pracownika spółdzielni. Biegły wyraźnie podkreślił, że wnioskodawca nie myśli abstrakcyjnie i nie jest w stanie przewidzieć skutków swoich decyzji. Ta konkluzja nie odnosi się tylko do stanu aktualnego, ale również stanu w 2000 r., skoro wnioskodawca od 1997 r. zaliczony został do II grupy inwalidztwa z powodu zaburzenia charakteropatycznego u osoby z niedorozwojem umysłowym lekkiego stopnia. Zatem kontekst sytuacyjny, w jakim doszło do złożenia oświadczenia przez wnioskodawcę jest drugorzędny. Co więcej z dokumentu w postaci analizy nie wynika by na moment składania przez wnioskodawcę oświadczenia istniało zadłużenie sięgające 5000 zł. W 1999 r. istotnie występowało zadłużenie jednak w kwocie o ponad połowę niższą tj. 2124,60 zł i taka kwota została jednorazowo wpłacona w dniu 13 stycznia 1999 r. Trudno zatem zgodzić się z twierdzeniem uczestniczki, że składając oświadczenie wnioskodawca „zyskał” zwolnienie z długu. W tym stanie rzeczy Sąd Odwoławczy uznał, że oświadczenie złożone przez wnioskodawcę w dniu 2 czerwca 2000 r. jako dotknięte wadą musi zostać uznane za nieważne.

W konsekwencji należało uznać, że nie doszło do skutecznego działu majątku wspólnego stron, w skład którego weszło spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego położone w S. przy ul. (...).

Powyższe ustalenia skutkują przyjęciem, że co do zasady rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, w którym przystąpił do podziału majątku wspólnego stron należy uznać za prawidłowe, mimo innej argumentacji dotyczącej oświadczenia z dnia 2 czerwca 2000 r.

Sąd Okręgowy uwzględniając argumentację zawartą w apelacji wnioskodawcy i stosując wynikającą z art. 45 § 1 k.r.o. zasadę rozliczania nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty małżonków dokonał korekty w zakresie wysokości nakładu, jaki uczestniczka miała ponieść na majątek wspólny stron. Sąd Rejonowy uznał bowiem, że za nakład z majątku osobistego uczestniczki na majątek wspólny stron uznać można jedynie wkład pochodzący z likwidacji książeczki mieszkaniowej uczestniczki w kwocie 15.810 zł i to nie w pełnej wysokości. W tym zakresie słuszne jest stanowisko apelującego wnioskodawcy, który podniósł, iż z zaświadczenia NBP z dnia 17 maja 1985 r. wynika, że na dzień likwidacji należącej do uczestniczki książeczki mieszkaniowej była na niej zgromadzona kwota 11.000 zł, a pozostała należność w wysokości 4.810 zł stanowi premię gwarancyjną.

Oceniając charakter premii gwarancyjnej, przysługującej posiadaczowi wkładu oszczędnościowego na książeczce mieszkaniowej uznać należy, że jest to typowy pożytek prawa do owej premii, inkorporowanego w książeczce mieszkaniowej. Przy takim zaś charakterze premii gwarancyjnej, dla rozstrzygnięcia do jakiego majątku wchodzi wypłacona premia decydujące znacznie ma chwila realizacji prawa do premii. Jeżeli więc prawo do premii gwarancyjnej jest realizowane w okresie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej, to nawet jeśli wkład na książeczce mieszkaniowej został zgromadzony wyłącznie przez jednego z małżonków przed zawarciem małżeństwa, to uzyskana premia jako dochód z majątku osobistego tego małżonka z mocy art. 31 § 2 pkt 2 k.r.o. wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków. Takie rozumienie premii gwarancyjnej jako dochodu z majątku osobistego zgodne jest też ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem praw płynących z książeczki mieszkaniowej, w tym przypadku - prawa do uzyskania premii gwarancyjnej, którego realizacja ma służyć zwiększeniu środków, jakie małżonkowie przeznaczają na zaspokojenie wspólnych potrzeb mieszkaniowych.

Pogląd, iż premia gwarancyjna, jak i oczywiście odsetki od wkładu na książeczce mieszkaniowej, uzyskane w trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej wchodzą w skład majątku wspólnego, znajduje oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1997 r. III CKU 10/97 i jego uzasadnienie; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2005 r. V CK 691/2004).

W świetle powyższego niewątpliwym jest, jak słusznie wskazał apelujący wnioskodawca, że uzyskana przez uczestniczkę w konsekwencji likwidacji książeczki mieszkaniowej kwota 11.000 zł weszła w skład jej majątku osobistego, zaś kwota 4.810 zł – jako dochód z majątku osobistego uczestniczki, uzyskany w czasie trwania ustroju wspólności majątkowej stron – w skład majątku wspólnego stron.

Wobec powyższego uwzględnić należało, że nakład z majątku osobistego na majątek wspólny stron poczyniony przez uczestniczkę z uzyskanego przez nią wkładu zgromadzonego na należącej do niej książeczce mieszkaniowej stanowił 25,88% wartości spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w chwili jego nabycia. Tym samym, zważywszy na bezsporną wartość tego prawa w kwocie 170.000 zł, rozliczeniu winno podlegać 74,12% tej kwoty, tj. 126.004 zł.

Powyższe skutkowało zmianą rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego i uznaniem, że nakład poczyniony z majątku osobistego uczestniczki na majątek wspólny stron wynosi 43.996 zł. W konsekwencji do spłaty przy równych udziałach stron w majątku wspólnym, podlega kwota 63.002 zł.

W pozostałym zakresie apelacja wnioskodawcy nie była uzasadniona.

Bezzasadny jest w szczególności zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 320 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące odroczeniem terminu płatności zasądzonej od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwoty na okres dwóch lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia. W tym miejscu zaznaczyć należy, iż przepis 320 k.p.c. nie ma zastosowania w sprawach działowych w zakresie rozstrzygnięcia o spłatach czy dopłatach. Podstawą do ewentualnego orzeczenia o ewentualnych ratach czy odroczeniu terminu spłaty jest jako lex specialis przepis art. 212 § 3 k.c., przy czym podkreślić należy, że co do zasady można odroczyć termin spłaty nawet bez rozłożenia należności na raty. Art. 212 § 3 k.c. nie przewiduje w jakich okolicznościach spłata ma być dokonana jednorazowo, a w jakich uzasadnione jest jej rozłożenia na raty, bądź odroczenie płatności którejkolwiek z rat. Jednakże biorąc pod uwagę konstytucyjną, równą dla wszystkich właścicieli (współwłaścicieli) ochronę prawną prawa własności (art. 64 ust 2 Konstytucji RP) uznać należy, iż w razie przyznania rzeczy na wyłączną własność jednemu współwłaścicielowi (współwłaścicielom), regułą jest dokonywanie jednorazowej spłaty pozostałych współwłaścicieli, natomiast rozłożenie przedmiotowego świadczenia na raty bądź odroczenie jego płatności (płatności którejkolwiek z rat) powinno stanowić wyjątek. W przedmiocie tym wypowiedział się także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 kwietnia 2001r., II CKN 658/00, opubl. OSNC Nr 12/2001 poz. 179, w którym stwierdził, iż konstytucyjna zasada równej dla wszystkich współwłaścicieli ochrony prawnej własności i innych praw majątkowych wyłącza – w przypadku znoszenia współwłasności – oznaczenie terminu i sposobu uiszczenia spłaty bez uwzględnienia uzasadnionego interesu dotychczasowego współwłaściciela uprawnionego do tej spłaty. Ponadto ochrona sytuacji majątkowej współwłaściciela, któremu przyznano przedmiot objęty postępowaniem podziałowym powinna nastąpić z jak najmniejszym uszczerbkiem dla ochrony interesów majątkowych pozostałych współwłaścicieli uprawnionych do stosownych spłat (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2013 r. V CSK 79/12). Okazuje się zatem, iż art. 212 § 3 k.c. spełnia taką rolę jak art. 320 k.p.c. w procesie, ponieważ jego głównym celem jest umożliwienie osobie zobowiązanej do wywiązania się z nałożonego na nią obowiązku (np. dotyczącym spłaty) w terminie umożliwiającym spełnienie świadczenia przy uwzględnieniu zarówno wysokości zobowiązania, jak i sytuacji materialnej zobowiązanego. Wzajemne powiązania i zależności oznaczają więc, iż w postępowaniu nieprocesowym aktualną pozostaje cała linia orzecznicza dotycząca interpretacji i wykładni art. 320 k.p.c. Stosownie do tego unormowania rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty albo wyznaczenie odpowiedniego terminu do spełnienia zasądzonego świadczenia jest możliwe tylko „w szczególnie uzasadnionych wypadkach”. Takie wypadki zachodzą, jeżeli ze względu na stan majątkowy, rodzinny lub zdrowotny pozwanego spełnienie zasądzonego od niego świadczenia w sposób niezwłoczny lub jednorazowy byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody (tak np. Andrzej Jakubecki, Komentarz do art. 320 k.p.c. LEX, 2013, a także Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 25 stycznia 2013 roku, I ACa 1080/12). Jak wynika z powyższego przepis ten ma charakter wyjątkowy, nie tylko procesowy, ale i materialnoprawny, ponieważ rozłożenie na raty w istotny sposób rzutuje na kwestię realizacji zasądzonego świadczenia oraz wpływa również na zakres należnych wierzycielowi odsetek. Dokonując więc oceny, czy w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, o którym mowa w treści powołanego przepisu, nie można tracić z pola widzenia interesu strony wygrywającej proces. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że ochrona, jaką zapewnia pozwanemu art.320 k.p.c. nie może być stawiana ponad ochronę powoda w procesie cywilnym i wymaga uwzględnienia wszelkich okoliczności sprawy, a zatem także uzasadnionego interesu powoda (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 1972 r., I CR 599/71, LEX nr 7099). Pamiętać też trzeba, że rolą Sądu w postępowaniach działowych jest doprowadzenie do optymalnego podziału składników masy majątkowej, a zatem podziału, uwzględniającego wszelkie okoliczności mające w tym zakresie znaczenie, w tym w szczególności rodzaj i charakter składników owego majątku, jak też sytuację i interesy wszystkich zainteresowanych podmiotów.

Biorąc pod uwagę powyższe, zdaniem Sądu Okręgowego w okolicznościach niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy w należytym stopniu uwzględnił interesy zarówno uczestniczki, jak i wnioskodawcy. W niniejszej sprawie rozłożenie na raty nie było możliwe, ponieważ uczestniczka ma niski dochód w postaci renty, z której nie będzie w stanie realizować należności na rzecz wnioskodawcy. Zasadnie Sąd I instancji uwzględnił, że uczestniczka ma oszczędności, natomiast pozostałą – staraniem jej opiekunka prawnego – powinna w zakreślonym terminie zgromadzić. W tym miejscu Sąd Okręgowy podkreśla, że uczestniczka jest osobą ubezwłasnowolnioną. Tym samym wszelkie decyzje dotyczące jej majątku możliwe są wyłącznie po uzyskaniu zgody Sądu Rejonowego (art. 156 k.r.o. w związku z art. 175 k.r.o.).

Mając na uwadze powyższe, przyjąć należy, że termin 2 lat od uprawomocnienia orzeczenia jest optymalny i pozwoli na otrzymanie zgody, a następnie spieniężenie majątku uczestniczki, o ile zajdzie taka konieczność. W inny sposób uczestniczka nie jest w stanie spłacić wnioskodawcy.

Tak argumentując Sąd Okręgowy uznając apelację wnioskodawcy za częściowo zasadną dokonał zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego, co znalazło odzwierciedlenie w pkt. 1 lit. a i b sentencji postanowienia.

O powyższym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

W pozostałym zakresie, z powodów, o których mowa była wyżej, apelacja wnioskodawcy podlegała oddaleniu, o czym orzeczono w pkt. 2 sentencji postanowienia na podstawie art. 385 k.p.c.

Apelacja uczestniczki, pomimo prawidłowości zawartych w niej argumentów dotyczących naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 216 ustawy Prawo spółdzielcze, podlega w całości oddaleniu z uwagi na stwierdzenie nieważności oświadczenia złożonego przez wnioskodawcę w dniu 2 czerwca 2000 r.

Odnosząc się natomiast do stanowiska uczestniczki wyrażonego w piśmie z dnia 11 kwietnia 2019 r., że zostało w sprawie zgłoszone żądanie rozliczenia nakładów i udział wnioskodawcy powinien być pomniejszony o połowę sumy opłat za mieszkanie poczynając od 1994 r. Sąd odwoławczy wskazuje, że roszczenie to ma charakter procesowy i wymaga udowodnienia. Tymczasem uczestniczka postępowania takiego roszczenia nie zgłosiła. Z pewnością za takie zgłoszenie nie może zostać uznany ostatni akapit pisma z dnia 14 czerwca 2016 r., w którym została zawarta jedynie sugestia, że gdyby nawet stwierdzić, wnioskodawca ma tytuł do wkładu to należałoby go pomniejszyć o połowę kosztów utrzymania mieszkania za okres od co najmniej wyprowadzenia się z lokalu do daty zrzeczenia, a gdyby ono nie było skuteczne do chwili obecnej.

Należy wskazać, że w postępowaniu nieprocesowym w tzw. sprawach działowych sąd rozstrzyga o wielu zagadnieniach faktycznych i prawnych, w tym o wzajemnych roszczeniach pomiędzy współwłaścicielami, między współspadkobiercami lub byłymi małżonkami z tytułu posiadania rzeczy, a zatem i z tytułu pobranych pożytków. O ile ewentualne rozstrzygnięcie o dopłatach, spłatach w związku z różnicą wartości udziałów współwłaścicieli musi zapaść z urzędu jako konieczny element orzeczenia znoszącego współwłasność, o tyle o roszczeniach z tytułu posiadania rzeczy objętej współwłasnością, w szczególności z tytułu nakładów na rzecz lub pobierania z niej pożytków – tylko na żądanie zainteresowanych współwłaścicieli, czy też ponoszenia opłat eksploatacyjnych ponad obowiązek wynikający z art. 207 k.c. Przed wszczęciem postępowania działowego roszczenia z tego tytułu rozpoznawane są w postępowaniu procesowym; do postępowania o zniesienie współwłasności – w wypadku czasowego zbiegu – przekazane zostały w imię kompleksowości załatwiania spraw i eliminowania zbędnych postępowań sądowych.

Zgodnie z art. 46 k.r.o. w sprawach nieunormowanych w artykułach poprzedzających od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku, a więc art. 1035 - 1046 k.c. W art. 1035 k.c. zawarte zostało kolejne odesłanie - do odpowiedniego stosowania przepisów o współwłasności w częściach ułamkowych, a zatem do art. 195 – 221 k.c. z zachowaniem przepisów art. 1036 - 1046 k.c. Zasadą jest, że z chwilą ustania wspólności majątkowej wspólność łączna przekształca się we wspólność ułamkową. Ustanie wspólności niekoniecznie łączy się z ustaniem małżeństwa. W razie dalszego trwania małżeństwa, udziały w majątku wspólnym, objętym wspólnością ułamkową, wchodzą w skład majątków osobistych każdego z małżonków. Między małżonkami istnieje wspólność w częściach ułamkowych, pozostająca poza zakresem ustroju wspólności małżeńskiej, do której stosuje się przepisy kodeksu cywilnego o współwłasności ułamkowej, w tym art. 207 k.c. określający m.in. według wielkości udziałów zakres ponoszenia przez współwłaścicieli wydatków i ciężarów związanych z rzeczą wspólną. W odniesieniu do praw innych niż prawo własności, wchodzących w skład majątku wcześniej objętego wspólnością ustawową, przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych stosuje się odpowiednio, jako regulację wzorcową, określając status podmiotów tego prawa jako współuprawnienie. Podział majątku wspólnego, jeżeli następuje w postępowaniu nieprocesowym uregulowanym w art. 566 - 567 k.p.c., przebiega z odpowiednim zastosowaniem przepisów o dziale spadku (art. 680 - 689 k.p.c.), które w art. 688 k.p.c. zawierają odesłanie do odpowiedniego stosowania przepisów dotyczących zniesienia współwłasności, a w szczególności art. 618 § 2 i 3 k.p.c. W orzecznictwie wyjaśniono, że w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków stosuje się również art. 618 § 1 k.p.c., gdyż odwołują się do niego § 2 i 3 art. 618 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1998 r., I CKN 934/97, nie publ.). Artykuł 567 § 3 k.p.c. uzasadnia odniesienie art. 618 § 2 i 3 k.p.c. do roszczeń sprecyzowanych w art. 567 § 1 k.p.c. W ten sposób zapewniona zostaje realizacja celu postępowania, jakim jest rozpoznanie i definitywne rozstrzygnięcie w jednym postępowaniu całego kompleksu zagadnień obejmujących nie tylko zniesienie współwłasności, dział spadku czy podział majątku wspólnego, ale także roszczenia jakie mogły powstać na tle wspólności praw między uczestnikami takich postępowań. W grupie rozpoznawanych roszczeń mieszczą się także roszczenia regresowe z tytułu poniesienia przez współwłaściciela ponad udział wydatków i ciężarów związanych z rzeczą wspólną.

Tym niemniej o roszczeniach przewidzianych w art. 618 § 1 k.p.c. sąd orzeka zawsze na wniosek osób uprawnionych do ich zgłoszenia, w doktrynie trafnie podkreśla się, iż stosowny wniosek (żądanie) – na zasadzie odpowiedniego zastosowania art. 187 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. – powinien spełniać wymagania dotyczące pozwu. Zgłaszając roszczenie, o którym mowa w art. 618 § 1 k.p.c., uczestnik musi zatem dokładnie oznaczyć jego wysokość i podstawę faktyczną. Do pisma procesowego zawierającego tego rodzaju roszczenie ma zastosowanie art. 130 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., stąd też w rachubę wchodzi zwrot wniosku w razie nieusunięcia w terminie jego braku formalnego.

Tymczasem uczestniczka na etapie postępowania przed sądem I instancji była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, który nie wyartykułował żądania w tym zakresie a za taki nie może zostać uznane sformułowanie zawarte w piśmie z dnia 14 czerwca 2016 r. Zauważenia wymaga, że zgłoszenie takiego żądania otwierałoby wnioskodawcy możliwość obrony czy to w postaci zarzutu przedawnienia, czy też zgłoszenia żądania rozliczenia pożytków.

Co więcej sąd odwoławczy wskazuje, że w ramach zarzutów apelacyjnych nie został nawet zgłoszony zarzut naruszenia art. 618 k.p.c.

Ostatecznie apelacja uczestniczki mimo zasadności części zarzutów, przy jednoczesnym podzieleniu zarzutów podniesionych w apelacji wnioskodawcy w odniesieniu do ważności złożonego oświadczenia z dnia 2 czerwca 20000 r. polegała w całości oddaleniu, o czym sąd orzekł w oparciu o art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Przepis ten wyraża zasadę, że każdy uczestnik postępowania nieprocesowego ponosi koszty, które sam wydatkował bezpośrednio lub, które powstały na skutek uwzględnienia przez sąd jego wniosku o przeprowadzenie określonych czynności procesowych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zgodnie przyjmuje się, że w sprawach o zniesienie współwłasności co do zasady nie zachodzi sprzeczność interesów, niezależnie od tego jaki dana strona zgłasza wniosek co do sposobu podziału i jakie stanowisko zajmuje w sprawie. W takich postępowaniach strony są w równym stopniu zainteresowane wynikiem postępowania, a ich interesy w zasadzie są wspólne. Wynik tego rodzaju postępowania prowadzi zgodnie z interesem uczestników do wyjścia ze wspólności składników majątkowych, a przyznanie ich na wyłączną własność następuje z wyrównaniem udziałów dopłatami. Sprzeczność interesów, o której mowa w art. 520 § 2 i 3 k.p.c., nie występuje nawet wówczas, gdy uczestnicy postępowania wskazują różne sposoby podziału tego majątku i zgłaszają w tym zakresie odmienne wnioski. Osoby uprawnione mogą dążyć do zniesienia wspólności w taki sposób, jaki jest ich zdaniem najkorzystniejszy i nie ma to znaczenia dla oceny, że ich interesy są wspólne i niesprzeczne (postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2012 r., V CZ 30/12, niepubl., z dnia 6 czerwca 2012 r., IV CZ 13/12, niepubl., z dnia 3 lutego 2012 r., I CZ 133/11, niepubl.).

W niniejszej sprawie każdy z uczestników postępowania zainteresowany był rozstrzygnięciem w takim samym stopniu, co uzasadniało poniesienie przez każdego z nich kosztów postępowania związanych ze swoim udziałem w sprawie. O powyższym Sąd orzekł w pkt. 4 sentencji postanowienia.

W pkt. 5 postanowienia Sąd Okręgowy przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie na rzecz adwokata M. P. (2) kwotę 1.107 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy z urzędu w postępowaniu apelacyjnym. Pełnomocnik wnioskodawcy ustanowiony z urzędu złożył wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej w tym postepowaniu, składając jednocześnie oświadczenie o którym mowa w § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. 2015m 1801). Wysokość tych kosztów została ustalona na podstawie § 4 ust. 1, § 8 pkt 4 oraz § 16 ust. 1 pkt 1 wymienionego rozporządzenia.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Szaj SSO Katarzyna Longa

(...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Szaj,  Marzenna Ernest ,  Katarzyna Longa
Data wytworzenia informacji: