Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1417/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim z 2016-10-19

Sygn. akt I C 1417/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 19.10. 2016 roku

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim I Wydział Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący SSO Jolanta Rutkowska

Protokolant stażysta Natalia Bilicka

po rozpoznaniu w dniu 5.10.2016 r. w Gorzowie Wielkopolskim

na rozprawie

sprawy z powództwa W. S. (1)

przeciwko C. S.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

I . oddala powództwo

II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł. tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

SSO Jolanta Rutkowska

UZASADNIENIE

Powód W. S. (1) wniósł o zobowiązanie pozwanego C. S. do złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest przeniesienie udziału ½ we własności nieruchomości zabudowanej, położonej w G. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. prowadzi księgę wieczystą pod numerem (...).

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 10.03.2010 r. przed notariuszem darował na rzecz żony oraz syna C. S. należący do niego całościowy udział we własności nieruchomości położonej w G. przy ul. (...) wraz z budynkiem mieszkalnym o pow. użytkowej 110 m2, dla której Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. prowadzi kw o nr (...). Każdy z obdarowanych otrzymał ½ udziału w nieruchomości. Wraz z umową obdarowani ustanowili na rzecz darczyńcy prawo służebności osobistej polegające na nieograniczonym korzystaniu z całości budynku mieszkalnego oraz zapewnieniu swobody poruszania się po całym obejściu , a także opiekę i pielęgnację w czasie choroby, a w razie śmierci sprawienie pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym. Żona powoda zmarła w dniu 18.01.2012 r. W skład spadku po zmarłej wszedł darowany udział w ½ własności nieruchomości. Na podstawie aktu poświadczenia dziedziczenia z dnia 26.01.2012 r. spadek po W. S. (2) nabyli W. S. (1) i C. S. każdy w ½ części. Pozwany nie mieszkał w przedmiotowej nieruchomości. Od śmierci W. S. (2)relacja pomiędzy stronami uległa pogorszeniu. C. S. nie utrzymywał stałego kontaktu z ojcem, nie interesował się jego zdrowiem, nie sprawdzał czy ma jakieś potrzeby, nie ponosił kosztów utrzymania nieruchomości. W maju 2014 r. pozwany na zaproszenie ojca zamieszkał w domu przy ul. (...) w G.. Pomiędzy stronami doszło do konfliktu na tle trybu życia pozwanego, który nie posiadał środków do życia i nie podejmował prób zarobkowania. C. S. nie poczuwał się do obowiązku pomocy w codziennych czynnościach domowych. Powód nie akceptował nadużywania przez pozwanego alkoholu, a ponadto braku poczucia obowiązku wobec trojga dzieci, na które po rozwodzie z żoną nie płacił alimentów. Obdarowany zaczął wulgarnie odnosić się do ojca, okazując przy tym brak jakiegokolwiek szacunku, dochodziło nawet ze strony pozwanego do przemocy fizycznej wobec W. S. (1). W lutym 2015 r. powód zażądał od C. S. wyprowadzenia się z domu, co pozwany uczynił. Postępowanie strony pozwanej nie tylko stało się sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, lecz wręcz karygodne. Pozwany wydzwaniał do powoda grożąc mu wyrzuceniem z domu wywołując u niego poczucie niepewności i strachu, wysyłał obraźliwe wiadomości, w których przy użyciu słów powszechnie uznawanych za obelżywe znieważał W. S. (1). Powód w żaden sposób nie może liczyć na opiekę i pomoc ze strony syna nie mówiąc o jakiejkolwiek wdzięczności. Po stronie pozwanej zaistniały wszelkie okoliczności pozwalające na przypisanie jego zachowaniom statusu rażącej niewdzięczności wobec darczyńcy. C. S. nie wykonywał ciążących na nim obowiązków rodzinnych, nie pomagał powodowi, nie dbał o niego, nie pytał się czy potrzebuje pomocy w jakiejkolwiek sprawie. W wiadomościach pozwany niejednokrotnie używał wulgarnych treści, znieważał darczyńcę, używał wobec niego przemocy fizycznej i groził wyrzuceniem go z domu. Ponadto nie podziękował ojcu, w żaden sposób nie okazał wdzięczności za otrzymaną nieruchomość (k. 2-5).

Pozwany C. S. wniósł o oddalenie powództwa .

W uzasadnieniu wskazał, że powód pracował na stanowisku prezesa zarządu w (...) sp. z o.o. z siedzibą G.. Aktualnie spółka pozostaje w upadłości likwidacyjnej. Do upadłości doprowadziły niegospodarne, nierzetelne i sprzeczne z prawem działania powoda. W. S. (1) nie chcąc narażać się na osobistą odpowiedzialność finansową „uciekł” z majątkiem, przenosząc w drodze darowizny dnia 08.03.2010 r. min. własność nieruchomości przy ul (...) w G.. Tego samego dnia powód zawarł z żoną umowę majątkową małżeńską, wprowadzającą pomiędzy nimi ustrój rozdzielności majątkowej. Ostatecznie odpowiedzialność majątkowa spadła na pozwanego, który w związku z zaciągniętymi zobowiązaniami przez upadłą spółkę zmuszony był pokryć je z własnych pieniędzy, co „pochłonęło” większość jego środków. Od niedawna sytuacja majątkowa C. S. ustabilizowała się. Pozwany w latach 2000-2013 umożliwiał powodowi pracę bardzo dobrze płatną, na wysokich stanowiskach w firmach, w których działał sam pozwany. Sprawiło to, że W. S. (1) żył na wysokim poziomie. Strony przez ten czas miały ze sobą częsty, regularny kontakt. Był to najczęściej kontakt telefoniczny, e-mailowy oraz przy wykorzystaniu komunikatorów. Strony pozostawały w dobrych, bliskich relacjach. Po śmierci W. S. (2)pozwany codziennie dzwonił do ojca, długo z nim rozmawiał, pytając jak się czuje, pocieszając go. Powód nigdy nie miał problemów ze zdrowiem, poza normalnymi, zwyczajowymi dolegliwościami. W. S. (1) nie wymagał żadnej opieki czy pielęgnacji w związku z chorobą. Powód nigdy o taką pomoc nie prosił, nie zabiegał co sprawia, że absurdalnym jest czynienie pozwanemu z tego powodu zarzutu. Z pomocą pozwanego W. S. (1) został zarejestrowany jako bezrobotny w Niemczech i pobierał niemały zasiłek. C. S. na prośbę ojca jeździł do F. skąd odbierał korespondencję kierowaną do powoda, w sprawie zasiłku i przekazywał mu ją w Polsce. Wyrazem nieporozumienia jest twierdzenie, że pozwany nie utrzymywał stałego kontaktu z powodem, nie interesował się nim, jego zdrowiem, nie sprawdzał czy ten ma jakieś potrzeby. W związku z upadłością firmy oraz rozwodem i podziałem majątku C. S. stracił niemal wszystko. Na dzieci płaci alimenty w kwocie 324 euro miesięcznie, utrzymuje z nimi kontakt, czyni na ich rzecz świadczenia osobiste i rzeczowe. Nieprawdziwe są wiec twierdzenia powoda w tym zakresie. W kwietniu 2014 r. pozwany przeprowadził się do rodzinnego domu, którego był współwłaścicielem w ¾ części. Kontakt stron miał charakter bezpośredni. Powód w tamtym czasie nie miał nic przeciwko zamieszkaniu pozwanego w nieruchomości. Powód nigdy nie chciał i nie żądał od C. S., aby ten partycypował w kosztach utrzymania nieruchomości wspólnej. Czynienie zatem pozwanemu na tej podstawie zarzutu jest co najmniej nietaktowane, a przy tym ewidentnie czynione wyłącznie na potrzeby przedmiotowego postępowania celem uzasadnienia żądania i skuteczności odwołania darowizny. Strony popadły w konflikt. Stosunki między powodem, a pozwanym zaczęły ulegać stopniowemu pogorszeniu od momentu, gdy W. S. (1) związał się z nową partnerką. Powód chciał mieć dom tylko dla siebie, wyganiając pozwanego. W. S. (1) nieprzerwanie krytykował pozwanego, chciał by ten wyprowadził się i przeniósł do Niemiec, poszukał pracy, dzięki której mógłby więcej zarabiać i pomagać mu finansowo. W lutym 2015 r. doszło pomiędzy stronami do awantury podczas, której powód fizycznie i słownie zaatakował pozwanego, bijąc go i wyrzucając ze wspólnego domu, następnie wymieniając zamki w drzwiach, pozbawiając go tym samym posiadania. Pozwany z szacunku do ojca poddał się jego żądaniu. Opuszczając dom zabrał ze sobą jedynie ubrania, kosmetyki, laptopa. C. S. zmuszony był zamieszkać u babci w P.. Pozwany odwołał pełnomocnictwo, które udzielił powodowi do reprezentowania go w sprawach dotyczących domu. W czasie wspólnego zamieszkiwania powód nie dzielił się z pozwanym jedzeniem, nieustannie krytykował syna. C. S. dbał o dom, sprzątając go i utrzymując w nim porządek, na zmianę z ojcem kosząc trawnik. Pozwany poza winem nie spożywa innego alkoholu w szczególności wysokoprocentowego, w przeciwieństwie do W. S. (1), który lubi i często „drinkuje”. Pozwany nie jest również agresywny, nie atakował powoda. Powód zaproponował, że odstąpi od odwołania darowizny i odzyskania darowanego udziału, jeżeli pozwany przeniesienie na niego dobrowolnie część udziału, tak aby każdy z nich miał po ½. C. S. był gotowy przystać na tę propozycję. Pismem z dnia 30.11.2015 r. pozwany wezwał powoda do udostępnienia mu nieruchomości w części stanowiącej jego współwłasność poprzez wydanie lub umożliwienie dorobienia kluczy. Powód nie ustosunkował się do tego wezwania. W. S. (1) w celu odegrania się na pozwanym złożył jednak oświadczenie o odwołaniu darowizny. Powód dbał tylko o własne potrzeby i swojej partnerki. Od momentu związania się z G. K. powód zmienił się, co wpłynęło i zaburzyło prawidłowe relacje z synem. C. S. przyznał, że prowadził korespondencję z powodem w której padło z jego strony kilka niecenzuralnych zwrotów pod adresem W. S. (1). Jednak miało to miejsce już po wywołaniu przez powoda konfliktu pomiędzy stronami i wyrzuceniu syna z domu, co stanowiło niejako reakcję pozwanego na negatywne działania powoda. Przed zdarzeniem z lutego 2015 r. strony pozostawały w normalnych relacjach, a i bezpośrednio po tym zdarzeniu miały ze sobą kontakt (k. 44-49).

Pismem procesowym z dnia 06.04.2016 r. powód podtrzymał żądanie pozwu (k. 88-90).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny

C. S. jest synem W. S. (1) i W. S. (2). W dniu 08.03.2010 r. umową darowizny rep.(...) zawartą przed notariuszem B. W. w Kancelarii Notarialnej w G. przy ul. (...) W. S. (1) darował swojej żonie W. S. (2) do jej majątku osobistego w udziale wynoszącym ½ i swojemu synowi C. S. do jego majątku osobistego w udziale wynoszącym ½ nieruchomość stanowiącą działkę robotniczą z zabudowaniami ozn. nr (...)o pow. 0.09.72 ha położoną przy ul. (...) w obrębie ewidencyjnym (...)w G., a W. S. (2) działająca w imieniu własnym oraz w imieniu i na rzecz syna C. S. powyższą darowiznę zgodnie z wolą darczyńcy przyjęła do swojego majątku osobistego i majątku osobistego syna. W. S. (2) działająca w imieniu własnym i syna C. S. ustanowiła nieodpłatnie na nabytej zabudowanej budynkiem mieszkalnym nieruchomości na rzecz W. S. (1) za jego zgodą i na jego życzenie prawo służebności osobistej polegające na korzystaniu przez niego z całości budynku mieszkalnego oraz zapewniła mu swobodę poruszania się po całym obejściu nabytej aktem nieruchomości, opiekę i pielęgnację w czasie choroby, a po jego śmierci sprawienie pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym.

dowód: umowa darowizny oraz ustanowienie prawa służebności osobistej w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) – k. 9-11; przesłuchanie powoda – k. 195-200; przesłuchanie pozwanego – k. 200-204;

W dniu 18.01.2012 r. zmarła W. S. (2). Spadek po zmarłej na podstawie ustawy nabyli W. S. (1) i C. S. w udziale do 1/2 części.

dowód: akt poświadczenia dziedziczenia rep. (...) – k. 12;

C. S. miał dobre relacje z rodzicami. Wspierali się , pomagali sobie wzajemnie . Syn nie odnosił się do powoda w sposób wulgarny, obelżywy. Nie dochodziło pomiędzy stronami do rękoczynów, przemocy fizycznej, gróźb. Również powód nie zachowywał się wobec syna nieodpowiednio. Zarówno powód jak i pozwany zamieszkiwali poza granicami Polski tj. w Niemczech i Hiszpanii. Strony utrzymywały ze sobą kontakt, w ostatnich latach był to przede wszystkim kontakt telefoniczny, sms-owy czy e-mailowy. Sytuacja majątkowa C. S. była dobra. Prowadził działalność gospodarczą , uzyskiwał wysokie dochody. W. S. (1) pracował w spółkach syna. Powód był min. prezesem zarządu w spółce pozwanego (...) sp. zoo. z siedzibą G.. W firmach C. S. pracowała także matka - W. S. (2), która pomagała również w opiece nad dziećmi pozwanego. Ze względu na utratę płynności finansowej spółki w G. Sąd Rejonowy w Szczecinie – Centrum Wydział XII Gospodarczy w dniu 26.07.2010 r. postanowieniem sygn. akt XII GU 74/10 ogłosił jej upadłość. W. S. (1) w dniu 08.03.2010 r. dokonał zniesienia wspólności majątkowej z żoną .

W 2012 r. został rozwiązany przez rozwód związek małżeński pozwanego . C. S. po rozwiązaniu małżeństwa otworzył firmę z siedzibą w Szwajcarii, która prosperuje do dzisiaj. Powód W. S. (1) w 2007 r. wraz z żoną zamieszkał w nieruchomości przy (...)w G..

Powód w 2014 r. zaprosił syna do Polski, aby zamieszkał z nim we wspólnym domu w G.. W kwietniu 2014 r. C. S. przeprowadził się do G.. Na początku wspólnego zamieszkiwania stosunki pomiędzy powodem, a pozwanym były dobre. Relacje zaczęły ulegać pogorszeniu po pół roku od przeprowadzki pozwanego. Dochodziło pomiędzy stronami do zwykłych sporów.

W lutym 2015 r. miała miejsce awantura pomiędzy stronami. Pozwany użył wobec ojca siły fizycznej, po tym jak W. S. (1) używał pod adresem syna słów ostrych, obraźliwych i wulgarnych. Wyzywał go. Powód zażądał od C. S., aby wyprowadził się z domu. Pozwany opuścił nieruchomość i zamieszkał u babci w P.. Sytuacja jak miała miejsce w lutym 2015 r. była jednorazowa, nigdy wcześniej pomiędzy powodem, a pozwanym nie dochodziło do przykrych sytuacji. Strona pozwana w dniu 16.02.2015 r. przed notariuszem odwołała udzielone W. S. (1) pełnomocnictwo do reprezentowania go w sprawach dotyczących mieszkania w G.. Powód wymienił zamki w drzwiach zewnętrznych domu. C. S. nie ma kluczy do domu . Po zdarzeniu jakie miało miejsce w lutym 2015 r. pozwany wysyłał do ojca wulgarne wiadomości sms, w których używał wobec powoda słów obelżywych, przekleństw. Od momentu wyprowadzenia się C. S. stosunki pomiędzy stronami ni układają się prawidłowo .

Po śmierci W. S. (2) w 2012 r. do momentu zdarzenia w lutym 2015 r. relacje pomiędzy powodem, a synem były prawidłowe. Pozwany wspierał ojca , strony utrzymywały stałe kontakty . Syn interesował się ojcem .C. S. pomógł ojcu nawiązać internetowy kontakt z obecną partnerką W. S. (1) -G. K. Powód wraz z G. K. był u pozwanego w Hiszpanii. Pobyt trwał 10 dni.

dowód: przesłuchanie powoda – k. 195-200; przesłuchanie pozwanego – k. 200-204; wiadomości tekstowe – k. 13-14; 63-65; 95-97;148-159; umowa majątkowa małżeńska w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) – k. 55; oświadczenie o odwołaniu pełnomocnictwa w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) – k. 57-58; zeznania świadka T. S. (1) – k. 69-72; zeznania świadka A. B. – k. 72-74; potwierdzenia płatności – k. 91-94; postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin Centrum z dnia 26.07.2010 r. sygn. akt XII GU 74/10 – k. 99-101; zeznania świadka T. S. – k. 126-128; zeznania świadka S. K. – k. 128-130; zeznania świadka D. R. – k. 130-135; nagranie – k. 146; pisma – k. 147; zaświadczenie – k. 168-169; pismo – k. 170-171; zeznania świadka G. K. – k. 194-195;

Pismem z dnia 30.11.2015 r. C. S. działający przez pełnomocnika wezwał W. S. (1) do udostępnienia począwszy od grudnia 2015 nieruchomości przy ul. (...), w G., poprzez wydanie w terminie 7 dni od otrzymania wezwania kompletu kluczy do domu, względnie umożliwienie dorobienia kompletu kluczu i zaniechanie działań prowadzących do uniemożliwiania korzystania pozwanemu ze wspólnego prawa.

W dniu 04.12.2015 r. powód skierował do pozwanego oświadczenie o odwołaniu darowizny. W. S. (1) wskazał, że powodem odwołania darowizny jest rażąca niewdzięczność C. S., która przejawia się brakiem szacunku, poprzez używanie wobec powoda słów wulgarnych i obelżywych, gróźb i przemocy fizycznej. Podał, że nie może liczyć na pomoc i opiekę ze strony obdarowanego, który nie utrzymuje z powodem normalnych stosunków rodzinnych, jakich ojciec może oczekiwać od syna. Kontakty C. S. ograniczają się do wysłania obraźliwych wiadomości sms, straszenia wyrzuceniem z domu, mimo ustanowionej służebności mieszkania. Zachowanie obdarowanego narusza zasady współżycia społecznego. Powód wezwał C. S. aby w terminie dwóch tygodni od otrzymania oświadczenia przeniósł na jego rzecz własność przedmiotu darowizny.

Pismem z dnia 14.12.2015 r. C. S. poinformował powoda, że oświadczenie o odwołaniu darowizny z dnia 04.12.2015 r. jest bezskuteczne i odmawia uczynienia zadość żądaniom wskazanym w w/w oświadczeniu jako bezpodstawnemu. Pozwany wskazał, że brak jest podstaw faktycznych do zarzucenia obdarowanemu jakiejkolwiek niewdzięczności. Zachowania przypisywane pozwanemu nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. Stroną antagonizującą stosunki na linii ojciec – syn jest W. S. (1).

dowód: oświadczenie o odwołaniu darowizny wraz z potwierdzeniem nadania k. 16 – 17, 67 odpowiedź na pismo z dnia 04.12.2015 r. – k. 18; wezwanie z dnia 30.11.2015 r. – k. 60;

C. S. wniósł do Sądu Rejonowego w Gorzowie Wydziału I Cywilnego w dniu 1.12.2015 r. wniosek o dział spadku po zmarłej matce W. S. (2) .

dowód: wniosek o dział spadku z dnia 01.12.2015 r. – k. 110-113;

W. S. (1) mieszka w domu przy ul. (...), w G.. Od 2012 r. pobiera świadczenie emerytalne w kwocie 1.200 euro miesięcznie. Wcześniej przez 2 lata otrzymywał zasiłek dla bezrobotnych. Powód jest osobą sprawną, aktywną. Skarży się na ból kręgosłupa, nie wymaga opieki , pomocy.

Pozwany C. S. ponownie zamieszkał w Hiszpanii. O. firmę w Szwajcarii, dodatkowo ma firmę w B., aktywuje działalność w W.. Sprzedaje luksusowe produkty przez internet. Uzyskuje 3.000 – 5.000 euro dochodu. Pozwany nie ma problemów z alkoholem.

dowód: przesłuchanie powoda – k. 195-200; przesłuchanie pozwanego – k. 200-204; zeznania świadka A. B. – k. 72-74; zeznania świadka S. K. – k. 128-130;

Sąd Okręgowy zważył co następuje

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powód domagał się zobowiązania pozwanego do złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest przeniesienie udziału ½ we własności nieruchomości zabudowanej, położonej w G. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. prowadzi księgę wieczystą pod numerem (...). Udział ten został nabyty przez C. S. na podstawie umowy darowizny z dnia 08.03.2010 r., rep. A (...)zawartej przed notariuszem Beatą Witkowską.

Powód pismem z dnia 04.12.2015 r. odwołał darowiznę z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego

W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 07 stycznia 1967 roku, III CZP 32/66, opubl. OSNC 1968/12/199 stwierdzono, że oświadczenie odwołujące darowiznę nieruchomości z powodu rażącej niewdzięczności nie powoduje przejścia własności nieruchomości z obdarowanego na darczyńcę, lecz stwarza jedynie obowiązek zwrotu przedmiotu odwołanej darowizny stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Przeniesienie własności darowanej nieruchomości na darczyńcę, powinno nastąpić w drodze umowy. Gdy nie dojdzie do zawarcia umowy, darczyńca może wystąpić z powództwem o zobowiązanie obdarowanego do przeniesienia własności nieruchomości. Prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające obowiązek strony do złożenia oświadczenia woli zastępuje to oświadczenie (art. 64 kc oraz art. 1047 kpc). Aby można było domagać się zobowiązania obdarowanego do przeniesienia własności nieruchomości odwołanie darowizny musi być skuteczne.

Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności (art. 898 § 1 kc).

Darowizna wytwarza pewien stosunek etyczny pomiędzy darczyńcą i obdarowanym, wyrażający się w moralnym obowiązku wdzięczności. Godzi w ogólne poczucie etyczne sytuacja, jeżeli ktoś jest niewdzięczny wobec darczyńcy. W interesie nie tylko darczyńcy, ale także społecznym leży, aby nikt niegodny nie korzystał z pracy i majątku darczyńcy. Wprawdzie do essentialia negotii umowy darowizny nie należy obowiązek sprawowania opieki nad darczyńcą przez obdarowanego, to jednak umowa darowizny rodzi po stronie obdarowanego moralny obowiązek wdzięczności, który nabiera szczególnego charakteru zwłaszcza wtedy, gdy dochodzi do zawarcia umowy między osobami najbliższymi, których powinność świadczenia pomocy i opieki wynika już z łączących strony umowy stosunków rodzinnych (wyrok SN z dnia 13 października 2005 r., I CK 112/05, LEX nr 186998). Sprzeniewierzenie się przez obdarowanego wspomnianym oczekiwaniom, przez dopuszczenie się ciężkich uchybień wobec darczyńcy, nie uzasadnia utrzymania stosunku wykreowanego przez umowę darowizny, nawet gdyby darowizna była już wykonana.

Pojęcie rażącej niewdzięczności to zachowanie obdarowanego, polegające na działaniu lub zaniechaniu (nieczynieniu) skierowane bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy, które, oceniając rzecz rozsądnie, musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. Wchodzi tutaj w grę przede wszystkim popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo przeciwko majątkowi darczyńcy oraz o naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych, w tym również rodzinnych, łączących go z darczyńcą, oraz obowiązku wdzięczności. Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują drobne czyny umyślne, jeżeli nie wykraczają one poza zwykłe konflikty rodzinne w określonym środowisku (wyrok SA w Szczecinie z dnia 14 kwietnia 2005 r., I ACa 60/05, OSA 2006, z. 10, poz. 35). W podobny sposób należy potraktować incydentalne sprzeczki, zwłaszcza sprowokowane (wyrok SA w Warszawie z dnia 22 listopada 2005 r., VI ACa 527/05, Rejent 2005, nr 11, s. 156). Kwalifikację taką uzasadnia również wyrządzenie krzywdy czy przykrości, postępowanie w sposób niezamierzony w uniesieniu czy rozdrażnieniu. Nie uzasadnia odwołania darowizny dopuszczenie się przez obdarowanego takich czynów, które w danych okolicznościach czy warunkach nie wykraczały poza zwykłe przypadki życiowych konfliktów (wyrok SN z dnia 7 maja 1997 r., I CKN 117/97, LEX nr 137781). (Komentarz do art. 898 Kodeksu cywilnego, Zdzisław Gawlik).

W ocenie sądu mając na uwadze powyższe rozważania stwierdzić należy, że C. S. nie dopuścił się względem darczyńcy – powoda rażącej niewdzięczności. Powód w oświadczeniu z dnia 04.12.2015 r. zarzucił pozwanemu brak szacunku, używanie wobec ojca słów wulgarnych i obelżywych, gróźb i przemocy fizycznej. Podał, że nie może liczyć na pomoc i opiekę ze strony obdarowanego, który nie utrzymuje z ojcem normalnych stosunków rodzinnych. Kontakty C. S. ograniczają się do wysłania obraźliwych wiadomości sms, straszenia wyrzuceniem z domu, mimo ustanowionej służebności mieszkania. Ponadto w toku sprawy powód podnosił, że pozwany nie pracuje, ma długi, a dzieci pozwanego nie mogą liczyć na jego pomoc. Postępowanie dowodowe nie potwierdziło zarzutów stawianych C. S..

Bezsprzeczne jest, że między powodem, a pozwanym w lutym 2015 r. doszło do scysji , podczas, której pozwany użył wobec ojca siły fizycznej wypowiadał słowa wulgarne . Nie ulega wątpliwości, że zachowanie strony pozwanej w lutym 2015 r., było naganne wobec ojca, jednak zdaniem sądu nie miało cech rażącej niewdzięczności . Należy mieć na względzie, że użycie przemocy fizycznej wobec W. S. (1) przez pozwanego, było reakcją po tym jak powód używał pod adresem syna słów ostrych, obraźliwych i wulgarnych. Wyzywał go. Zażądał od C. S., aby ten wyprowadził się ze wspólnego domu. Jak wskazał powód: „Mogłem coś mu powiedzieć obraźliwego, ale nie pamiętam, bo syn zaczął mi grozić, że pokaże mi swoją prawdziwą twarz. Nie pamiętam jakich słów użyłem. Na pewno powiedziałem synowi ostrzejsze słowa.” Jednak co ważne sytuacja jaka miała miejsce w lutym 2015 r. była jednorazowa. Bezsporne jest, że we wcześniejszych latach C. S. miał dobre relacje z rodzicami. Syn nie odnosił się do powoda w sposób wulgarny, obraźliwy. Okazywał szacunek ojcu . Nie dochodziło pomiędzy stronami do awantur ,rękoczynów, przemocy fizycznej, gróźb. Również powód nie zachowywał się wobec syna nieodpowiednio. W. S. (1) pracował w spółkach syna. W firmach C. S. pracowała również matka. W. S. (2) pomagała także w opiece nad dziećmi syna. Po śmierci W. S. (2) w 2012 r. relacje pomiędzy powodem, a synem były również prawidłowe. Z załączonych wiadomości wynika, że syn wspierał powoda po śmierci żony. Strony utrzymywały prawidłowe relacje . C. S. pomógł ojcu nawiązać kontakt internetowy z obecną partnerką - G. K.. Również należy mieć na względzie, że od momentu wspólnego zamieszkania w G. przy ul. (...) (kwiecień 2014 r.) relacje stron także były poprawne. Zdarzało się, że dochodziło do sporów jednak, sprzeczki te miały charakter zwykłych konfliktów rodzinnych. Stosunki pomiędzy stronami pogorszyły się dopiero w związku z awanturą, która miała miejsce w lutym 2015 r. Po tym zdarzeniu strona pozwana ( na żądanie powoda ) opuściła wspólną nieruchomość oraz odwołała udzielone W. S. (1) pełnomocnictwo, natomiast powód wymienił zamki w drzwiach zewnętrznych domu. Uniemożliwiając tym samym wejście syna na domu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdza, że po scysji w lutym 2015 r. pozwany wysyłał do ojca wulgarne wiadomości sms, w których używał wobec powoda słów obelżywych, przekleństw. Jednak miało to miejsce po tym jak relacje pomiędzy stronami zostały zaburzone. Jak podał pozwany: „Gdy się wyprowadziłem to były ze 3 sms – y z mojej strony, gdy on dzwonił do babci i prowokował. Nie pamiętam co napisałem. Ale wydaje mi się, że takie sms-y są normalne po tym jak ktoś wyrzuca cię z domu, nocuje się u babci, później dzwoni, prowokuje i mówi ten bachor nie pracuje.” Mając na uwadze całość stosunków panujących pomiędzy stronami, pomimo, że Sąd nie akceptuje zachowania pozwanego z lutego 2015 r., to zachowanie to nie wyczerpuje znamion rażącej niewdzięczności. Sąd wskazuje, że postępowania obu stron spowodowały, że obecnie relacje pomiędzy powodem, a pozwanym są napięte, trudne .

Postępowanie dowodowe, a przede wszystkim załączone do akt wiadomości tekstowe, wskazują, że strony przed lutym 2015 r. utrzymywały ze sobą regularny i częsty kontakt. Był to przede wszystkim w ostatnich latach kontakt telefoniczny, sms-owy czy e-mailowy, co uzasadnia fakt, że strony zamieszkiwały w innych krajach. Warto również zaakcentować, że w 2012 r. powód wraz z G. K. przebywali u pozwanego w Hiszpanii - 10 dni. Wobec powyższego nieuzasadnione jest twierdzenie W. S. (1), że pozwany nie utrzymywał z ojcem normalnych stosunków rodzinnych. Obecnie strony nie pozostają w kontakcie, jednak jest to już wynikiem narastającego od połowy lutego 2015 r. sporu.

Powód W. S. (1) będąc przesłuchiwany w charakterze strony podał, że do połowy lutego 2015 r. relacje z synem były dobre .

Z materiału dowodowego nie wynika również, żeby powód miewał problemy ze zdrowiem i z tego względu wymagał opieki. Skarżył się jedynie na bóle kręgosłupa (k. 129). Jak zeznała świadek A. B. „Brat jest osobą sprawną, aktywną, gotuje, sprząta. (k.73)”. Zatem również za nielogiczny uznać należy zarzut powoda, że nie może on liczyć na pomoc i opiekę ze strony obdarowanego, bowiem W. S. (1) nigdy takiej opieki czy pielęgnacji nie wymagał. Nie można uznać, za rażącą niewdzięczność zarzutów powoda , że pozwany nie pracował, miał długi, czy też , że dzieci C. S. nie mogły liczyć na pomoc ojca. Rażąca niewdzięczność musi polegać na niewłaściwym, krzywdzącym zachowaniu obdarowanego przeciwko darczyńcy. Na marginesie należy zauważyć ,że w/w zarzuty nie zostały udowodnione . Pozwany nie kwestionował natomiast faktu ,że po ogłoszeniu upadłości spółki mającej siedzibę w G. , rozwodzie jego sytuacja majątkowa była trudna .

W świetle poczynionych rozważań nie można uznać, że postępowanie pozwanego względem darczyńcy nacechowane było złą wolą i zmierzało do wyrządzenia mu krzywdy. Odwołanie darowizny uczynione przez powoda nie może zostać uznane za skuteczne. Nieuzasadnione jest więc żądanie W. S. (1) o zobowiązanie C. S. do złożenia oświadczenia o przeniesieniu prawa własności do ½ części nieruchomości przy ul. (...) w G..

Wobec powyższego Sąd uznał żądanie powoda za bezzasadne i powództwo oddalił.

Analiza materiału dowodowego zebranego w sprawie doprowadziła sąd do wniosków ujętych powyżej. Stan faktyczny sąd ustalił na podstawie dokumentów, zeznań świadków, przesłuchania stron. Przedłożonym dokumentom sąd dał wiarę w całości. Zeznaniom świadków i przesłuchaniom stron sąd dał wiarę o tyle o ile są wzajemnie niesprzeczne, mają pokrycie w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Świadek T. S. (1) ( matka powoda ) zeznała, że strony są ze sobą bardzo skłócone . Wskazała, że pozwany przyjechał do G., bowiem w Hiszpanii nie pracował, to powód ponosił koszty utrzymania pozwanego. Gdy pozwany zamieszkał z ojcem w G. nie ponosił żadnych opłat. Świadek podała również, że powód nie krzyczał na pozwanego, nie używał wobec niego brzydkich słów, to pozwany używał okropnych wyzwisk. Twierdziła również, że powód nigdy nie pracował z synem. Po śmierci synowej syn i wnuk nie pomagali sobie. Swoją wiedzę o relacjach pomiędzy powodem, a pozwanym świadek zbudowała na podstawie informacji przekazywanych jej przez powoda. Świadek A. B. twierdziła, że przed lutym 2015 r. nie słyszała, aby był konflikt między stronami. Jak wynika z relacji świadka, powód nigdy nie skarżył się na syna poza tą jedną kłótnią w 2015 r. Świadek zeznała dodatkowo, że pozwany, gdy mieszkał w Polsce nie pracował, nie robił nic w domu, nie sprzątał, nie pomagał, nie ponosił opłat, jednak co ważne świadek wiedzę tę miała bezpośrednio od W. S. (1). Sąd do zeznań tych świadków odniósł się dużą ostrożnością, bowiem świadkowie nie mieli wiedzy o relacji panującej pomiędzy stronami z własnych obserwacji, a posiadali ją od powoda. Sąd nie dał wiary zeznaniom w/w świadkom w części dotyczącej informacji uzyskanych od powoda . Świadek T. S. (2) nie wiedziała czego dotyczy sprawa, podała, że dotyczy pracy z pozwanym . Jednak świadek wskazała, że odwiedzała pozwanego w G., był z nimi W. S. (1), a także G. K.. Gdy byli wszyscy razem to relacje między stronami były dobre. Wszyscy normalnie rozmawiali, robili grilla. Potwierdziła także, że powód pokłócił się z synem ( o czym dowiedziała się od pozwanego po zdarzeniu ). Zeznania świadka są bezstronne, w ocenie sądu zasługiwały na wiarygodność. S. K. ( babcia pozwanego ) zeznała, że gdy pozwany zamieszkał u niej to przez miesiąc nie pracował, następnie pracował i zarabiał. Przekazywał świadkowi środki na utrzymanie, kupował sobie jedzenie. Wskazała, że strony pokłóciły się, powód wygonił C. z domu, relacje świadka z powodem od tego czasu pogorszyły się. Świadek ma dobre relacje z pozwanym. Świadek D. R. zeznała, że dopóki C. S. miał swoją firmę, to stosunki pomiędzy stronami były bardzo dobre. Konflikty zaczęły się gdy upadła firma w G., krótko po tym zmarła W. S. (3), rozpadło się małżeństwo C. S. i zaczęły się problemy pomiędzy powodem, a pozwanym. Podała również, że siostra (W. S. (2)) i szwagier nigdy nie mieli pretensji do C. S. co do jego zachowania wobec rodziców. Świadek potwierdziła, że doszło do awantury pomiędzy stronami, opisała, że najpierw zaczęło się od słów ubliżania ze strony ojca, a potem były rękoczyny. Następnie powód wygonił pozwanego z domu. Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, bowiem są logiczne i znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Świadek G. K. partnerka powoda zeznała , że gdy była w weekendy w G. wszystko było w porządku, strony robiły grilla, rozmawiały. Przy świadku strony zachowywały się normalnie. Nie było między nimi nieporozumień. Świadek nie miała wiedzy czy między stronami doszło do konfliktu, nie znała przyczyn wyprowadzki pozwanego. Świadek K. D. skorzystała z przysługującego jej prawa do odmowy zeznań.

Pomiędzy przesłuchaniem stron sąd dopatrzył się rozbieżności. Strony podawały inną przyczynę darowania nieruchomości. Jako podstawę darowania nieruchomości powód wskazał, że musiał dać żonie zezwolenie, aby mogła się zameldować w domu. C. S. twierdził natomiast, że powód chciał „uciec” z majątkiem w związku z upadłością firmy w G.. W. S. (1) wskazywał, że syn nigdy mu nie pomagał, że to on wspierał syna. Strona pozwana natomiast zaprzeczyła jakoby ojciec pożyczał mu pieniądze. Pozwany wskazywał, że to on wspierał finansowo ojca. Strony zgodnie wskazywały natomiast, że ich stosunki do lutego 2015 r. były prawidłowe. Jako przyczynę awantury w lutym 2015 r. powód wskazał, że pozwany pozostawał bez pracy, czego nie potwierdził C. S. wskazując, że od kiedy ukończył szkołę nie był osobą bezrobotną. W. S. (1) podał , że w lutym 2015 r. to pozwany zaatakował go od tyłu, rzucił na podłogę i dusił, miał naderwane ucho. Powód potwierdził, że wcześniej powiedział synowi ostrzejsze, wulgarne słowa, żądał aby się wyprowadził . Sąd uznał za niewiarygodne przesłuchanie powoda w części dotyczącej istnienia przesłanek rażącej niewdzięczności obdarowanego . Z relacji pozwanego natomiast wynika, że w lutym 2015 r. powód stracił nerwy, zaczął wyzywać pozwanego od skurwysynów, wyrzucał syna z domu, „szedł na” pozwanego z pięściami. C. S. zatrzymał ojca i gdy się odwrócił powód zaczął bić do po plecach. Pozwany pobiegł do swojego pokoju, zablokował drzwi . Pozwany zaprzeczył, aby pobił ojca, czy dusił. Sąd nie dał wiary przesłuchaniu pozwanego w tym zakresie , iż w dniu kłótni z ojcem nie użył wobec rodzica siły fizycznej .

Z nagrania odtworzonego na rozprawie w dniu 5.10.2016 r. ( za aprobatą obu stron ) wynika , że powód przez scysją z synem ( w wyniku ,której pozwany opuścił wspólny dom ) zachowywał się wobec pozwanego niegrzecznie używał słów obraźliwych .

Sąd na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z § 6 pkt 1 Rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r. Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu obciążył w całości kosztami procesu powoda. Powód przegrał proces, dlatego ma obowiązek ponieść wszystkie koszty procesu strony przeciwnej. W związku z tym sąd zasądził od niego na rzecz pozwanego kwotę 3.617 złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

SSO Jolanta Rutkowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Ostapczuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Jolanta Rutkowska
Data wytworzenia informacji: