Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1197/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-01-31

Sygn. akt I ACa 1197/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Artur Kowalewski (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2024 r., na posiedzeniu niejawnym, w Szczecinie

sprawy z powództwa I. G. (1)

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 26 kwietnia 2023 r., sygn. akt I C 2113/22

I. oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda I. G. (1) kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach.

SSA Artur Kowalewski

Sygn. akt I ACa 1197/23

UZASADNIENIE

Powód I. G. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 129.535,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 5 lipca 2022 r., tytułem zwaloryzowanego świadczenia pośmiertnego przysługującego powodowi jako uposażonemu na podstawie polisy nr (...) - ubezpieczenie renty odroczonej oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 129.535,04 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 5 lipca 2022 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 11.894 zł tytułem kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Podstawę tego orzeczenia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i argumentacja prawna.

Dnia 25 lipca 1974 r. I. G. (2) zawarła z Państwowym Zakładem (...) umowę ubezpieczenia renty odroczonej. Uposażonym z tytułu umowy został jej syn, powód I. G. (1). Na podstawie wskazanej umowy ubezpieczyciel zobowiązał się do wypłaty miesięcznej renty w wysokości ustalonej na podstawie opłaconych składek począwszy od dnia, w którym ubezpieczony osiągnie wiek emerytalny 55 lat, a także do wypłaty jednorazowego świadczenia w wysokości istniejącego w dacie śmierci stanu składek według książeczki rentowej niezależnie od tego, czy śmierć ubezpieczonego nastąpiłaby przed czy też po osiągnięciu wskazanego w umowie wieku emerytalnego.

Zgodnie z postanowieniami polisy w okresie odroczenia płatności renty przysługujące jednorazowe świadczenie w wysokości opłaconych i niewycofanych składek podwyższa się corocznie o 2 % począwszy od następnego roku kalendarzowego po roku, w którym opłacono dane składki. Począwszy zaś od następnego roku kalendarzowego po roku, w którym rozpoczęła się płatność renty, podwyższone świadczenie pośmiertne wzrasta corocznie o 2 % pod warunkiem niewycofania opłaconych składek. W późniejszym okresie Państwowy Zakład (...) dokonał modyfikacji oprocentowania tak wysokości renty jak i jednorazowego świadczenia zwiększając oprocentowanie uiszczonych składek w odniesieniu do w/w świadczenia jednorazowego do 11,5 % co roku, zamiast jak do roku 1980 o 2 %.

I. G. (2) dokonała czterech wpłat w równej wysokości 25.000 zł kolejno w latach 1974, 1975, 1976, 1977 - wobec czego łączna wysokość zgromadzonych składek opiewała na kwotę 100.000,00 starych złotych. Wpłacona przez I. G. (2) składka ubezpieczeniowa była kilkukrotnie waloryzowana, jeszcze przez poprzednika prawnego pozwanego, a następnie już przez (...) S.A. w W.. I. G. (2) rozpoczęła pobieranie świadczenia od dnia 4 czerwca 1984 r. Wypłacana ubezpieczonej renta wypłacana była kwartalnie, potem zaś od 1 grudnia 2012 r. - miesięcznie.

W dniu (...) r. I. G. (2) zmarła.

W związku ze śmiercią ubezpieczonej (...) S.A. będąc następcą prawnym Państwowego Zakładu (...) wypłacił powodowi jednorazowe świadczenie pośmiertne w wysokości 5.970 zł, dokonując waloryzacji wpłaconych przez zmarłą składek według ustalonego przelicznika odnoszącego się do stosunku wartości starego złotego oraz funkcjonującej po denominacji waluty PLN (polski złoty) oraz wewnętrznie ustalonego współczynnika waloryzacji. Wypłata nastąpiła na podstawie zgłoszenia uposażonego powoda dokonanego w dniu (...) r.

Powód pismem z dnia 15 czerwca 2022 r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 129.353,04 zł tytułem zwaloryzowanego świadczenia pośmiertnego przysługującego powodowi na podstawie polisty nr 775-785 – ubezpieczenie renty odroczonej, zawartej z Państwowym Zakładem (...), którego (...) S.A. jest następcą prawnym.

W odpowiedzi na powyższe pozwany pismem z dnia 27 czerwca 2022 r. poinformował powoda, że nie znajduje podstaw do uznania wniosku powoda o podwyższenie świadczenia pośmiertnego z polisy nr (...) do kwoty 129.535,04 zł.

I. G. (1) jest zatrudniony w (...) sp. z o.o. od dnia 1 lutego 2016 r., ze średnim miesięcznym wynagrodzeniem około 4.200 zł brutto. Powód zamieszkuje wraz z żoną w mieszkaniu położonym przy ul. (...) w S.. Mieszkanie to stanowi własność żony powoda. Powód jest właścicielem dwupokojowego mieszkania położonego przy ul. (...) w S., które uzyskał w spadku po swojej matce. Mieszkanie to nie jest wynajmowane. Powód zamierza je przekazać do użytkowania dla swoich dzieci. Powód posiada również samochód osobowy marki T., rocznik 2003.

W tak ukształtowanym stanie prawnym Sąd Okregowy uznał powództwo, którego podstawę prawną stanowiły postanowienia wskazanej w pozwie umowy ubezpieczenia renty odroczonej, jaką I. G. (2) zawarła z pozwanym w dniu 25.07.1974 r., za uzasadnione.

Z załączonej do pozwu polisy wynika, iż umowa przewidywała dwa uprawnienia: pierwsze do otrzymywania przez I. G. (2) miesięcznej renty w wysokości ustalonej na podstawie opłaconych składek począwszy od dnia, w którym ubezpieczona osiągnęła wiek emerytalny 55 lat, do końca miesiąca kalendarzowego, w którym zmarła; drugie przysługujące uposażonemu I. G. (1) po jej śmieci, w postaci jednorazowego świadczenia w wysokości istniejącego w dacie śmierci stanu składek według książeczki rentowej bez względu na to, czy śmierć nastąpiła przed terminem płatności renty, czy też po tym terminie. Skoro zatem umowa przewidywała dwa niezależne od siebie świadczenia Sąd I instancji za nieuzasadniony uznał zarzut pozwanego oparty na twierdzeniu, że dokonywane na rzecz I. G. (2) wypłaty z tytułu renty pływały na wysokość dochodzonego przez powoda roszczenia.

Powód w pozwie wyliczył wartość przysługującego mu świadczenia, przed jego zwaloryzowaniem, na kwotę 198.360 zł, co odpowiadało postanowieniom umowy i wysokości składek faktycznie uiszczonych przez I. G. (2). Wartość tą Sąd Okręgowy, mając na uwadze wszystkie przeprowadzone dowody, w tym dokumenty i przesłuchanie powoda, kierując się kryteriami wynikającymi z art. 358 1 § 3 k.c., uznał za prawidłową, uwzględniającą interesy obu stron i zgodną z zasadami współżycia społecznego. Podkreślił, że wszystkie przewidziane w tym przepisie przesłanki zostały spełnione. Świadczenie należne powodowi z tytułu przedmiotowej umowy jest niewątpliwie świadczeniem pieniężnym. Bezspornym dla obu stron pozostawał również fakt, iż na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX-tego stulecia wystąpiła w Polsce hiperinflacja. Gwałtowna deprecjacja pieniądza w tym okresie spowodowała, że świadczenia pieniężne utraciły swą realną wartość, a siła nabywcza pieniądza spadła drastycznie. Sama istota zmiana siły nabywczej pieniądza nie została przy tym powołana - w art. 358 1 § 3 k.c. jako przesłanka samej waloryzacji, poza jedynie otwarciem samej możliwości jej domagania się. Zawodzić więc muszą próby mechanicznego sięgania do mierników określania stopnia tej istotnej zmiany w postaci np. tzw. wskaźnika inflacji. W odniesieniu do umów będących przedmiotem wniosku, warunek uwzględnienia interesów obu stron oznaczać musi, że zamiar i oczekiwanie jednej tylko strony, tj. ubezpieczającego, nie mogą być rozstrzygające. W równym stopniu wymagają oceny okoliczności określające możliwości zakładu ubezpieczeń - z drugiej strony umowy, która proponując wysokość gromadzonych na ubezpieczenie składek, także nie uwzględniła w niezbędnym rachunku ekonomicznym swojej działalności w danej dziedzinie ubezpieczeń faktu przyszłego znacznego spadku siły nabywczej pieniądza.

W okolicznościach niniejszej sprawy, z punktu widzenia interesu powoda stanowiącego podstawę do zawarcia przedmiotowej umowy, kluczowe znaczenie miało zapewnienie uposażonemu materialnego zabezpieczenia na przyszłość. W związku z tym z uwagi na cel i charakter umowy za miernik najlepiej oddający skutki wpływu spadku siły nabywczej pieniądza na wartość świadczenia wynikającego z umowy ubezpieczenia renty odroczonej należało uznać wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Ten bowiem wskaźnik w sposób najbardziej miarodajny odzwierciedla poziom dochodów społeczeństwa, a więc stanowi punkt odniesienia dla określenia ekonomicznej wartości świadczenia objętego sporem.

Składki stanowiące świadczenie I. G. (2) będącej stroną umowy zawartej z pozwaną zostały uiszczone w 1977 r. Od tamtej daty do chwili powstania prawa do otrzymania przez powoda świadczenia przewidzianego w tej umowie w 2022 r. nastąpił istotny spadek siły nabywczej pieniądza, którego ubezpieczona w żaden sposób nie mogła przewidzieć.

I. G. (2) dokonała czterech wpłat w równej wysokości 25.000 zł kolejno w latach 1974, 1975, 1976, 1977, wobec czego łączna wysokość zgromadzonych składek opiewała na kwotę 100.000 starych złotych. Słusznie powód wyliczył, że w latach 1984 do 2022, czyli przez 37 lat pobierania renty wartość świadczenia miała wzrosnąć z kwoty 114.0000 zł o 2% rocznie, a więc o kwotę 84.360 zł. Suma tej kwoty i kwoty 114.000 zł daje łącznie wartość 198.360,00 zł w starych złotych i byłaby to suma należnego powodowi I. G. (1) świadczenia, gdyby nie dokonać jego waloryzacji.

Sąd Okręgowy podkreślił, powołując się na judykaty Sądu Najwyższego, że to nie sama kwota nominalna przewidziana w umowie, tylko suma powiększona o ustalony mnożnik, powinna stać się przedmiotem waloryzacji sądowej. Poza sporem pozostawało, iż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 1977 r., w którym wpłacono składki w ostatecznej wysokości, wynosiło 4.596 starych złotych. Wartość ta stanowiła więc 43,16 krotność miesięcznego wynagrodzenia (193.360 zł : 4.596 zł). Przeciętne wynagrodzenie w dacie śmierci ubezpieczonej w I kwartale 2022 r. wg danych GUS wynosiło 4.485,14 zł (6.235,22 zł brutto). Powód przemnożył tę kwotę 4.485,14 zł netto przez wyżej ustalony współczynnik 43,16, wskazując, że daje to kwotę 193.578,64 zł i jest to wartość świadczenia, które powinien otrzymać, gdyby faktem zmiany siły nabywczej pieniądza obciążyć wyłącznie ubezpieczyciela. Zdaniem Sądu wyliczenie to zostało dokonane prawidłowo.

Wyliczając wysokość dochodzonej należności głównej na 129.535,04 zł powód nie zażądał kwoty 193.578,64 zł, lecz równowartości jej 70 % wynoszącej 135.505,04 zł, pomieszczonej o otrzymaną dotychczas przez niego od pozwanego z omawianego tytułu kwotę 5.970 zł. Uznał bowiem, że w różnym stopniu należałoby obciążenie obu stron skutkami spadku siły nabywczej pieniądza.

Porównując pozycję obu stron umowy, zdolność do przewidywania zmian wartości waluty, Sąd uznał, że obciążenie obu stron skutkami spadku siły nabywczej pieniądza w częściach równych po połowie nie czyniłoby zadość wymogom wynikającym z zasad współżycia społecznego. Proporcja zaproponowana w pozwie, by rozłożyć to obciążenie w wysokości 70 % do 30 % na korzyść powoda, była uzasadniona okolicznościami sprawy. Należało bowiem mieć na uwadze fakt, iż pozwany jest profesjonalistą – podmiotem zawodowo zajmującym się ubezpieczeniami, a zatem standard należytego zachowania jest w jego przypadku wyższy aniżeli wymagany od podmiotu nieprofesjonalnego, jakim jest ubezpieczony. Istotą działalności zakładu ubezpieczeń i funkcjonowania na rynku jest bowiem przede wszystkim analiza ryzyka, do którego można też zaliczyć możliwość wystąpienie drastycznej zmiany siły nabywczej pieniądza. Z drugiej jednak strony zdolność przewidywania tego rodzaju zdarzeń nie może być absolutna i nieusprawiedliwione byłoby obarczanie zakładu ubezpieczeń wszystkimi skutkami wystąpienia owych zjawisk. Prowadziłoby to bowiem do pominięcia interesu tego podmiotu i obciążenia wyłącznie jednej strony zobowiązania skutkami istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza. Można założyć, że ubezpieczona już w chwili zawierania umowy musiała zdawać sobie sprawę, że przyszłe świadczenie po upływie okresu ubezpieczenia będzie przedstawiało mniejszą realną wartość w stosunku do średniego wynagrodzenia, niż chwili wykupu polisy. Takie założenie było oczywiste z uwagi na normalne zjawiska inflacyjne występujące w każdym okresie. Nie zmieniało to jednak faktu, iż powód mógł domagać się rekompensaty z tego tytułu, że utrata wartości pieniądza w okresie po zawarciu umowy przybrała charakter nadzwyczajny i pozbawiła nominalne świadczenie ubezpieczonej realnej wartości.

Z tego też względu konsekwencje inflacji należało rozłożyć pomiędzy obie strony, biorąc jednak pod uwagę powyższe uwarunkowania i aktualną dobrą sytuację finansową pozwanego oraz jego wiodącą pozycję na rynku ubezpieczeniowym. Na tej właśnie podstawie Sąd Okręgowy uznał, iż zasadnym jest, aby powód i pozwany zostali obciążani skutkami dewaluacji umówionego świadczenia w proporcji założonej w pozwie.

Takie rozłożenie konsekwencji wpływu inflacji na teść zobowiązania uwzględniało także pozostałe okoliczności sprawy. Zostały one ustalone na podstawie zeznań powoda, a także załączonej do akt dokumentacji, których wiarygodność nie budziła zastrzeżeń i nie była kwestionowana przez pozwanego. Z całą pewnością kwota zaproponowana przez zakład ubezpieczeń nie spełniała celu, dla którego matka powoda zawarła umowę ubezpieczenia, a którym było zapewnienie mu materialnego wsparcia w okresie po zakończeniu aktywności zawodowej. Nadto istotne znaczenie należało przypisać, w ramach posiłkowania się zasadami współżycia społecznego, aktualnej sytuacji materialnej powoda.

Oprócz ww. należności głównej stronie powodowej przysługiwało roszczenie uboczne o zapłatę odsetek za opóźnienie w jej uiszczeniu, oparte na treści art. 481 § 1 i 2 k.c. przy uwzględnieniu normy art. 455 k.c. Przed dniem wniesienia pozwu powód skierował do pozwanego wezwanie do zwrotu kwoty objętej powództwem, co nastąpiło w piśmie z 15.06.2022 r. Wyznaczono w nim na zapłatę termin do dnia 04.07.2022 r. Jego bezskuteczny upływ skutkował powstaniem po stronie pozwanego stanu opóźnienia z dniem następnym, tj. 05.07.2022 r.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto na dyspozycji art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Powyższy wyrok, w części zasądzającej kwotę 83.271,04 zł. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 5 lipca 2022 r., a także odsetki ustawowe liczone od kwoty 46.264 zł. za okres od 5 lipca 2022 r. do dnia 27.04.2023 r. oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zaskarżył apelacją pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. zarzucając:

1/. naruszenie treści przepisu art. 358 ( 1) § 3 k.c. przez poniechanie przez Sąd Okręgowy rozważenia interesu także strony pozwanej przy wyliczeniu kwoty świadczenia zasądzonego od (...) S.A. w W., co przejawiało się przyjęciem pozbawionych logicznego uzasadnienia wskaźników waloryzacji świadczenia na poziomie 43,16 krotności miesięcznego wynagrodzenia ustalanego w wysokości obowiązującej w 1977 r. , tj. z czasu , gdy ubezpieczona matka powoda zgromadziła dopiero kwotę 100.000 zł., nie zaś przyjętą przez Sąd w swoich obliczeniach bezrefleksyjnie za powodem kwotę 198.360 zł, w ocenie pozwanego Sąd Okręgowy naruszył w ten sposób jedność czasową wskaźników przyjętych za podstawę swoich wyliczeń waloryzacyjnych, bowiem odniesienie sumy zgromadzonego kapitału w 1977 r. do wskaźnika przeciętnego wynagrodzenia z TEGO SAMEGO OKRESU powinno doprowadzić Sąd Okręgowy do wniosku o jedynie 21,75 krotności wysokości tego wskaźnika, w żadnym zaś wypadku do 43,16 krotności; postępowanie Sądu Okręgowego w tym zakresie nie da się utrzymać w granicach logicznego rozumowania, co dodatkowo umożliwia pozwanemu postawienie dodatkowego zarzutu braku wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego mającego niewątpliwy wpływ na wynik sprawy; Sąd Okręgowy zwaloryzował bowiem nieistniejącą w roku 1977 (niemal dwukrotnie zawyżoną) wartość kapitału w oparciu o dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia w tym czasie;

2/. naruszenie treści przepisu art. 358 ( 1) § 3 k.c. przez poniechanie przez Sąd Okręgowy rozważenia interesu także strony pozwanej przy wyliczeniu kwoty świadczenia zasądzonego od (...) S.A. w W., co przejawiało się zupełnym porzuceniem potrzeby uwzględnienia w swoich wyliczeniach czasu, w którym ubezpieczona zmarła (13.04.2021r.) i dalszym waloryzowaniu świadczenia z uwzględnieniem zwiększającej się kwoty przeciętnego wynagrodzenia nawet z I kwartał 2022 r., tj. niemal rok po tym jak ubezpieczona zmarła; postępowania Sądu Okręgowego także i w tym zakresie nie da się utrzymać w granicach zakreślonych przez ramy logicznego rozumowania (pozwany wskazał na dzień śmierci ubezpieczonej już w drugim zdaniu uzasadnienia odpowiedzi na pozew i daty tej nie powód nie kwestionował), co dodatkowo umożliwia także i w tym przypadku postawienie mającego niewątpliwy wpływ na wynik sprawy zarzutu poniechania rozważenia przez Sąd Okręgowy wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, bowiem średnie wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2021r. było niższe niż w 2022 r., co można było ustalić już tylko na podstawie powszechnie dostępnej informacji GUS;

3/. naruszenie treści przepisu art. 358 ( 1) § 3 k.c. przez poniechanie przez Sad Okręgowy rozważenia interesu także strony pozwanej i dodatkowo naruszenie w tym przypadku zasad współżycia społecznego przez obciążenie (...) S.A. w W. ryzykiem inflacyjnym większym niż 50%, w sytuacji gdy pozwany miał ŻADEN wpływ na procesy inflacyjne, dodatkowo nie mógł tych procesów w żaden sposób przewidzieć, zwłaszcza zaś w sytuacji, w której pozwany w czasie zawierania umowy ubezpieczenia, a nawet w czasie szalejącej już hiperinflacji nawet nie funkcjonował na rynku jako strona przedmiotowej umowy ubezpieczenia; Sąd Okręgowy w swoich rozważaniach doszedł co prawda do wniosku, że pozwany nie powinien być obciążony wszystkimi skutkami hiperinflacji, jednak konstatacja ta nie miała żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia, bowiem pozwoliła jedynie Sądowi zmieścić powoda w całości w wysokości dochodzonego przezeń roszczenia, zatem rzekome uwzględnienie w tej sprawie interesu pozwanego było jedynie pozorne, jeśli brać jednocześnie pod uwagę istniejący zakaz orzekania ponad żądanie;

4/. naruszenie treści przepisu art. 481 § 1 k.c. przez uwzględnienie w całości roszczenia odsetkowego powoda w sytuacji, gdy wysokość świadczenia w tej sprawie została dopiero ustalona przez Sąd i to w oparciu o uznanie sędziowskie bez jakichkolwiek podstaw umownych .

Wskazując na te uchybienia pozwany wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez

oddalenie powództwa ponad kwotę 46.264,00.zł. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 27 kwietnia 2023 r. oraz rozliczenie kosztów procesu stosownie do treści postulowanej zmiany rozstrzygnięcia. Domagał się również zasądzenia od powoda na jego rzecz kosztów postępowania przed Sądem II instancji.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.

Sąd Apelacyjny rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym. Żadna ze stron nie złożyła wiążącego wniosku o przeprowadzenie rozprawy z art. 374 k.p.c., natomiast w ocenie Sądu w sprawie nie ujawniły się żadne okoliczności, które przemawiałyby za koniecznością jej wyznaczenia z urzędu. Jednoosobowy skład Sądu odwoławczego uzasadniała treść art. 367 1 § 1 k.p.c.

Tytułem uwagi ogólnej, uwzględniającej treść przepisu art. 387 § 2 1 pkt 1 i 2 k.p.c.,
Sąd odwoławczy wskazuje, że w całości podziela - bez potrzeby powtarzania - dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, poprzedzone niewadliwą, spełniająca kryteria przewidziane w art. 233 § 1 k.p.c., oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wykładnię istotnych dla rozstrzygnięcia przepisów prawa materialnego oraz ich subsumcję do ustalonego stanu faktycznego. Do skutecznego podważenia tych ustaleń oraz ocen nie mogła prowadzić treść zgłoszonych w apelacji zarzutów, dotyczących – co należy wyraźnie podkreślić – wyłącznie sfery prawa materialnego -których weryfikacja samoistnie wyznaczała kierunek rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd II instancji.

Przed omówieniem tych zarzutów Sąd Apelacyjny zauważa na wstępie, że skarżący nie wyjaśnił, w jaki sposób ustalił kwotę, której zasądzenia przez Sąd Okręgowy nie kwestionuje. Nie przedstawił on bowiem jakichkolwiek obliczeń obrazujących ustalenie tej kwoty na 46.264 zł., przez co nie tylko jego apelacja pozbawiona jest elementarnej przejrzystości, ale również brak ten wpływać musi na ocenę samych zarzutów, racjonalizując tezę, że wniesienie przedmiotowej apelacji zasadniczo obliczone zostało na maksymalne prolongowanie w czasie zaspokojenia prawidłowo – jak to szczegółowo wyjaśnił już Sąd I instancji – określonego przez powoda świadczenia.

Słusznie wskazał powód w odpowiedzi na apelację, że zastosowana przez niego i zaaprobowana przez Sąd Okręgowy metoda waloryzacji przedmiotowego świadczenia, wprost odpowiada wypracowanemu w judykaturze wzorcowi postępowania na tle analogicznych stanów faktycznych. Z powołanych przez ten Sąd oraz powoda judykatów wprost wynika, że waloryzacji dokonuje się ustalając stosunek przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w chwili zawarcia umowy do kwoty świadczenia pieniężnego określonego umową, mnożąc w dalszej kolejności uzyskany wskaźnik przez aktualne – z daty wezwania do zapłaty – przeciętne wynagrodzenie netto. Świadczenie określone umową w tym ujęciu nie jest oczywiście – jak oczekuje tego skarżący – sumą zgromadzonego przez I. G. (2) kapitału, lecz nominalną kwotą świadczenia należnego uposażonemu, ustaloną przy zastosowaniu przewidzianych umową wskaźników wzrostu tego świadczenia. Pozwanemu umyka przy tym, że z treści polisy (...) wynika, że relewantny dla określenia wysokości świadczenia – biorąc pod uwagę datę śmierci ubezpieczonej – jest wyłącznie stan składek. Jego waloryzacja dokonywana jest zaś wedle stanu rzeczy z chwili, gdy świadczenie to stało się wymagalne, a wymagalność taką kreuje wezwanie dłużnika do jego dobrowolnego spełnienia, stosowanie do reguł właściwych dla roszczenia bezterminowego, przewidzianych w art. 455 k.c. Co więcej, z § 16 OWU (k.12 akt) wprost wynika, że świadczenie należne uposażonemu nie jest płatne w chwili śmierci ubezpieczonej. Poglądy powyższe – czego skarżący winien mieć świadomość – pozostają w pełni zgodne także z ugruntowaną linią orzeczniczą Sądu Apelacyjnego w Szczecinie (vide: wyrok z dnia 28 lutego 2019 r., I ACa 366/18). W konsekwencji koncepcja pozwanego sprowadzająca się do tezy o konieczności ustalenia wskaźnika waloryzacji przez odniesienie średniego wynagrodzenia z daty zgromadzenia składek do nominalnej kwoty tych składek, a następnie jego przemnożenie przez średnie wynagrodzenie z daty zgodny I. G. (2), kwalifikowana być może wyłącznie w kategoriach postulatywnych, de lege ferenda.

Podkreślić w tym miejscu należy, że pozwany – w ramach przyjętej przez Sąd Okręgowy metody waloryzacji – nie kwestionował matematycznej poprawności przedstawionych przez ten Sąd wyliczeń, które także Sąd odwoławczy uznał za prawidłowe.

Odnosząc się do zarzutu niewłaściwego rozłożenia między stronami negatywnych konsekwencji istotnej deprecjacji wartości świadczenia umownego na skutek procesów inflacyjnych, Sąd Apelacyjny zauważa, że w judykaturze ugruntowany jest pogląd, że waloryzacja świadczenia przewidziana w art. 358 1 § 3 k.c., jako odwołująca się do kryteriów ocennych, pozostawiona została daleko idącej swobodzie orzeczniczej. (tak min. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 13 grudnia 2018 r., I ACa 573/18). Oznacza to, że zarzuty, których intencją jest wykazanie wadliwości rozstrzygnięcia poprzez zawyżenie lub zaniżenie kwoty świadczenia mogą być uznane za skuteczne jedynie w tych sprawach, w których zapadłe rozstrzygnięcie w sposób oczywisty narusza normatywne przesłanki ustalenia jego wysokości określone w tym przepisie. Transponując tak opisany stan prawny do realiów niniejszego postępowania należy stwierdzić, że argumenty przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku pozwalają na wyprowadzenie wniosku, iż Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie okoliczności sprawy wpływające na sytuację obu stron, indywidualizujące dochodzone roszczenie z punktu widzenia treści art. 358 1 § 3 k.c., miarkując jego wysokość w sposób należyty, w granicach uznania sędziowskiego. Ich ponowne przytaczanie uznać należy za zbędne Pozwany zasadniczo twierdził w tej materii, że Sąd Okręgowy obciążył go w całości skutkami hiperinflacji, co jest oczywiście sprzeczne z treścią zaskarżonego wyroku. Z tezą, jakoby Sąd ten uwzględnił interes pozwanego jedynie pozornie, dopasowując swoje rozstrzygnięcie do treści zgłoszonego żądania, jako oczywiście sprzeczną z motywami zaskarżonego wyroku, nie sposób zaś podjąć merytorycznej polemiki, podobnie jak z nie znajdująca jakiegokolwiek jurydycznego uzasadnienia koncepcją, jakoby na korzyść pozwanego miałoby oddziaływać to, że jest on jedynie następcą prawnym podmiotu, który zawarł przedmiotową umowę ubezpieczenia.

Za nieuzasadniony uznać również należało zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. Wbrew bowiem pozwanemu brak jest uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że roszczenie oparte na dyspozycji 358 1 § 3 k.c. staje się wymagalne dopiero w dniu wydania przez Sąd I instancji wyroku uwzględniającego takie roszczenie. Jak bowiem wskazuje się w orzecznictwie, waloryzacji na tej podstawie prawnej podlega suma pieniężna, którą wierzyciel powinien otrzymać od dłużnika w terminie wymagalności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2001 r., V CKN 489/00, OSP 2002, z. 7–8, poz. 107, z glosą A. Szpunara tamże; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2001 r., V CKN 199/00, LEX nr 52419). Odsetki za opóźnienie, należne za okres poprzedzający waloryzację, powinny być uwzględnione przy stosowaniu art. 358 1 § 3 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 1993 r., I PRN 70/93, OSNCP 1994, nr 5, poz. 113 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1996 r., I PRN 102/95, OSNP 1996, nr 14, poz. 200). Przy ustalaniu wysokości zwaloryzowanego świadczenia sąd powinien wziąć pod uwagę fakt, że należne odsetki z tytułu opóźnienia pełnią także funkcję waloryzacyjną (por. M. Lemkowski, Odsetki cywilnoprawne, s. 281–283). Oznacza to w konsekwencji, że roszczenie z art. 358 1 § 3 k.p.c. staje się wymagalne według reguł ogólnych przewidzianych w art. 455 k.c. Jako świadczenie bezterminowe wymaga ono wezwania dłużnika do jego dobrowolnego spełnienia. W niniejszej sprawie wezwanie takie powód skierował do pozwanego w dniu 15 czerwca 2022 r., zakreślając termin spełnienia objętego nim świadczenia na dzień 04 lipca 2022 r. Oznacza to, że pozwany pozostawał w opóźnieniu od dnia następnego, prawidłowo w konsekwencji przyjętego przez Sąd I instancji jako data początkowo płatności odsetek.

Z tych wszystkich przyczyn Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że zaskarżony wyrok w całości odpowiadał prawu i dlatego orzekł jak w punkcie I sentencji, na podstawie art. 385 k.p.c.

Na zasadzie odpowiedzialności za wynik sporu, w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. stosując dodatkowo normę art. 98 §1 1 k.p.c., zasądzono od przegrywającego proces pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.050 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, tj. w stawce minimalnej określonej w § 2 pkt. 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Artur Kowalewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Ernest
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Kowalewski
Data wytworzenia informacji: