Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 927/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2016-04-21

Sygn. akt I ACa 927/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 kwietnia 2016 roku

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Edyta Buczkowska-Żuk (spr.)

Sędziowie:

SSA Tomasz Żelazowski

SSO del. Leon Miroszewski

Protokolant:

sekr. sądowy Justyna Kotlicka

po rozpoznaniu w dniu 21 kwietnia 2016 roku na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa Z. D.

przeciwko D. R.

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 3 czerwca 2015 roku, sygn. akt I C 1082/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten sposób, że uznaje za bezskuteczną w stosunku do powoda Z. D. darowiznę, potwierdzoną wpłatą przez J. R. na rachunek bankowy pozwanego D. R. w dniu 31 października 2008 roku, do kwoty 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych w celu ochrony wierzytelności powoda przysługującej mu w stosunku do dłużnika J. R. na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 27 kwietnia 2010 roku wydanego w sprawie o sygn. I C 162/07 w kwocie 2 148 071,60 (dwa miliony sto czterdzieści osiem tysięcy, siedemdziesiąt jeden złotych
i sześćdziesiąt groszy), a powództwo w pozostałej części oddala;

II.  oddala apelację w pozostałej części,

III.  znosi wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym;

IV.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.500 (dwa tysiące pięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych w postepowaniu apelacyjnym.

L. Miroszewski E. Buczkowska-Żuk T. Żelazowski

Sygn. akt I Ca 927/15

UZASADNIENIE

Powód Z. D. wniósł pozew przeciwko pozwanemu D. R. domagając się uznania za bezskuteczną wobec powoda czynności przekazania w dniu 31 października 2008 r. przez dłużnika J. R. na rzecz pozwanego D. R. kwoty 100.000 zł bez tytułu prawnego i zobowiązanie pozwanego do zapłaty tej kwoty wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 31 października 2008 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pozwany jest synem J. R.. W dniu 17 stycznia 2007 r. powód wytoczył powództwo o zapłatę przeciwko J. R.. Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2010 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I C 162/07 zasądził na rzecz powoda kwotę 2.148.071,60 zł. Wyrokiem z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. akt I ACa 657/10 Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił apelację od tego wyroku. W dniu 31 października 2008 r., w czasie trwania postępowania przed Sądem Okręgowym w Szczecinie w sprawie I C 162/07 pozwany otrzymał od dłużnika J. R. bez podstawy prawnej kwotę 100.000 zł.

Jako podstawę prawną dochodzonych roszczeń powód powołał art. 527 § 1, 2 i 3 k.c. w związku z art. 528 k.c.

W piśmie procesowym z dnia 21 października 2013 r. powód wskazał, że żąda uznania czynności prawnej za bezskuteczną i zasądzenia kwoty 100.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi tytułem odszkodowania za bezpodstawne wzbogacenie na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 415 k.c., wskazując, że z zeznań złożonych przez pozwanego w dotychczasowych postępowaniach wynika, że kwota 100.000 zł przekazana pozwanemu przez dłużnika została rozdysponowana i nie znajduje się już w jego dyspozycji lecz została przeznaczona na zakup mieszkania własnościowego. W związku z czym, samo uznanie czynności przekazania kwoty 100.000 zł za bezskuteczną spowoduje konieczność wytaczania kolejnego powództwa.

Pozwany D. R. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, że powództwo Z. D. oparte zostało na nieprawdziwych okolicznościach faktycznych i nie znajduje żadnych podstaw prawnych. Pozwany podał, że wbrew twierdzeniom powoda, tak pozwany, jak i jego matka K. R. przez bardzo długi okres czasu nie mieli żadnej wiedzy o jakichkolwiek długach ojca pozwanego J. R. wobec powoda Z. D., w szczególności tych w kwocie 2.148.071,60 zł, objętych postępowaniem I C 162/07 Sądu Okręgowego w Szczecinie. Pozwany i jego matka nie mieli żadnej wiedzy o tym, iż wskazane postępowanie toczyło się i zostało zakończone, dowiedzieli się o tym dopiero w 2011 r. Relacje między matką pozwanego i J. R. były bardzo złe, a uległy pogorszeniu, gdy w dniu 19 lutego 2008 r. K. R. i J. R. dokonali sprzedaży na rzecz Gminy M. stanowiącej ich współwłasność nieruchomości położonej w M. przy ul. (...). Cena sprzedaży wynosiła 3.050.000 zł, z czego Gmina zapłaciła za zgodą małżonków R. kwotę 149.779,18 zł na konto Banku (...) S.A. tytułem spłaty kredytu, a pozostała kwota została wpłacona na konto J. R.. K. R. sądziła, iż rachunek bankowy, na który Gmina M. przekazała cenę sprzedaży pomniejszoną o 149.779,18 zł jest wspólnym rachunkiem małżonków R., lecz okazało się, iż właścicielem rachunku jest wyłącznie J. R.. Choć połowa ceny sprzedaży należała faktycznie do K. R., po przekazaniu przez Gminę M. środków finansowych z tytułu ceny sprzedaży na wskazany rachunek, wszelkie rozporządzenia finansowe uzależnione były od zgody J. R.. Aktem notarialnym z dnia 9 kwietnia 2008r. małżonkowie R. ustanowili w swoim małżeństwie ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej. Pozwany podniósł, że J. R., dysponując kwotą uzyskaną ze sprzedaży nieruchomości przy ul. (...), nie chciał w żaden sposób rozliczyć się z niej z K. R. i dopiero po wielu dyskusjach zgodził się na przekazanie należnej jej części środków uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości dzieciom, tj. D. i M. R.. Z tych jedynie przyczyn, pozwany D. R. otrzymał od J. R. przelew w kwocie 100.000 zł. Czynność powyższa nie stanowiła jednak w żadnej mierze czynności nieodpłatnego rozporządzenia pomiędzy J. R. i D. R., lecz stanowiła czynność częściowego podziału majątku wspólnego między małżonkami K. i J. R.. D. R. otrzymał wskazaną kwotę jako kwotę należną K. R. w ramach jej udziału w kwocie uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości przy ul. (...).

Wyrokiem z dnia 3 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał za bezskuteczną w stosunku do powoda Z. D. czynność prawną wpłaty przez J. R. na rachunek bankowy pozwanego D. R. w dniu 31 października 2008 r. kwoty 100.000 zł (sto tysięcy złotych) dokonanej z pokrzywdzeniem powoda w celu ochrony wierzytelności przysługującej powodowi w stosunku do dłużnika J. R. na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 27 kwietnia 2010 r., wydanego w sprawie o sygn. akt I C 162/07 zasądzającego od J. R. na rzecz Z. D. kwotę 2.148.071,60 zł, przez umożliwienie prowadzenia egzekucji z nieruchomości pozwanego D. R. stanowiącej lokal mieszkalny, położony w budynku przy ul. (...) w G., dla której Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku prowadzi księgę wieczystą nr (...), oddaliła powództwo w pozostałej części, zniósł wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego i orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Sąd Okręgowy ustali, że K. R. i J. R. byli małżeństwem. Ze związku tego mają dwoje dzieci pozwanego D. R. oraz córkę M. R..

K. R. i J. R. prowadzili działalność gospodarczą polegającą na dystrybucji gazu. Firma (...) była zarejestrowana na K. R., natomiast w rzeczywistości prowadził ją J. R., dysponując wszelkimi niezbędnymi pełnomocnictwami K. R.. Działalność gospodarcza była prowadzona w M. przy ul. (...), na terenie nieruchomości dzierżawionej, a następnie nabytej od Gminy M..

W lipcu 2007 r. inspektorzy Urzędu Kontroli Skarbowej w S. rozpoczęli kontrolę podatkową w firmie (...). W jej toku zakwestionowali stosowany w firmie K. R. sposób naliczania podatku akcyzowego polegający na przyjęciu niższej stawki tego podatku przewidzianej dla sprzedaży oleju opałowego, zamiast wyższej stawki przewidzianej dla sprzedaży oleju napędowego, co w konsekwencji wpłynęło także na zwiększenie podatku VAT. W wyniku tej kontroli organ skarbowy miał określić zobowiązania podatkowe firmy opiewające na znaczne kwoty pieniężne.

Z uwagi na znaczne zadłużenie związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, małżonkowie R. zdecydowali się na sprzedaż nieruchomości położonej w M. przy ul.(...) Gminie M., a uzyskane z tej transakcji środki miały zostać przeznaczone na spłatę zadłużenia.

W dniu 19 lutego 2008 r. K. R. i J. R. zawarli z Gminą M. umowę sprzedaży nieruchomości zabudowanej stanowiącej działkę (...) i działkę nr (...) o obszarze 3.107 m ( 2) położonej w M. przy ul. (...), powiat (...), województwo (...), dla której Sąd Rejonowy w Świnoujściu prowadzi księgę wieczystą KW nr (...). Cena sprzedaży została ustalona na kwotę 3.050.000 zł brutto, z czego Gmina kwotę 1.000.000 zł zapłaciła małżonkom R. przed podpisaniem umowy sprzedaży w ten sposób, że kwota 850.220,82 zł została przekazana na rachunek strony sprzedającej, a kwota 149.779,18 zł na rzecz (...) Bank (...) S.A. Oddział 1 w Ś. z przeznaczeniem na spłatę wierzytelności Banku zabezpieczonych hipotekami na przedmiotowej nieruchomości wraz z opłatami i prowizjami. Resztę ceny sprzedaży w kwocie 2.050.000 zł Gmina M. zobowiązała się zapłacić małżonkom R. w terminie do dnia 10 kwietnia 2008 r. na rachunek K. i J. małżonków R. nr: (...) i w odniesieniu do tego zobowiązania Gmina poddała się rygorowi egzekucji zgodnie z art. 777 § 1 pkt 4 k.p.c.

Ostatecznie, reszta centy sprzedaży nieruchomości, tj. kwota 2.050.000 zł, została przelane na konto firmy (...) prowadzonej przez J. R.. Posiadaczem i dysponentem tego rachunku był wyłącznie J. R.. K. R. wyraziła zgodę na przelanie drugiej raty pieniędzy na konto jej męża. Kiedy pieniądze stanowiące resztę ceny zakupu nieruchomości zostały przelane na konto J. R., oświadczył on K. R., że pieniądze te należą do niego. W tym czasie K. R. odczytała w telefonie męża sms-a pochodzącego od nieznanej jej kobiety, którego treść doprowadziła do poważnej kłótni pomiędzy nimi i szarpaniny. Następnie J. R. wyprowadził się ze wspólnego domu i zażądał rozwodu. K. R. zdecydowała o złożeniu zawiadomienia w Prokuraturze Rejonowej w Świnoujściu.

W dniu 3 marca 2008 r. K. R. złożyła w Prokuraturze Rejonowej w Świnoujściu zawiadomienie o przestępstwie wskazując, że jej mąż J. R. dopuścił się na jej szkodę oszustwa w ten sposób, że podstępem uzyskał od niej zgodę na przelanie pieniędzy pochodzących ze sprzedaży ich wspólnej nieruchomości położonej w M. przy ul. (...) na swój firmowy rachunek bankowy, w wyniku czego została ona pozbawiona jakichkolwiek środków finansowych. K. R. w zawiadomieniu wskazała, że J. R. miał wyzbywać się tych środków na nie znane jej cele. W sprawie tej Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu wszczęła śledztwo. Sprawa była prowadzona pod sygn .akt Ds. 302/08.

Postanowieniem z dnia 28 listopada 2008 r. Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu umorzyła śledztwo przeciwko J. R. podejrzanemu o to, że w dniach 20 lutego 2008 r. oraz 18 marca 2008 r. w M., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczył pozostające na jego osobistym rachunku bankowym w Banku (...) S.A. O/Ś. pieniądze w łącznej kwocie 2.900.220,82 zł, pochodzące ze sprzedaży nieruchomości położonej w M. przy ul (...), wpisanej w księdze wieczystej KW nr (...), która objęta była wspólnością majątkową małżeńską, czym działał na szkodę żony K. R., tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. wobec stwierdzenia, że podejrzany nie popełnił przestępstwa, na podstawie art. 322 § 1 k.p.k. oraz w sprawie zaistniałego w okresie od daty bliżej nieustalonej do 23 lutego 2008 r. w i M. znęcania się fizycznego i psychicznego nad żoną K. R. poprzez wszczynanie awantur i wyzywanie pokrzywdzonej w ich trakcie słowami powszechnie uznanymi za obelżywe oraz poprzez szarpanie, popychanie i uderzanie otwarta dłonią w okolice klatki piersiowej, ramion i przedramion, tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu ściganego z oskarżenia publicznego, a brak jest interesu społecznego w objęciu go ściganiem z urzędu, na podstawie art. 322 § 1 k.p.k.

Z uzasadnieniu postanowienia wynika, że w toku śledztwa ustalono, że podejrzany J. R. po wpłynięciu pieniędzy ze sprzedaży nieruchomości zatrzymał je w swej dyspozycji, uniemożliwiając do nich dostęp żonie K. R.. Jednakże od momentu uzyskania tych środków zaczął regulować zobowiązania, które zostały zaciągnięte w związku z działalnością gospodarczą jego firmy (...) oraz firm z nim powiązanych, spłacał on długi także należące do firmy (...) i (...). Niemal każde dysponowanie tymi pieniędzmi przez podejrzanego było dokumentowane rachunkami, które zatrzymywał. Stąd należy wnosić, że podejrzany świadomy był konieczności rozliczenia się z żoną ze wspólnych środków finansowych uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości i zakładał, że takie rozliczenie nastąpi. Podejrzany nie pozbawił całkowicie swej żony środków finansowych, albowiem co miesiąc dostarczał jej pieniądze w kwocie 3.000 zł na utrzymanie. Nadto podejrzany uzgadniał z żoną wydatkowanie większych kwot pieniężnych, jak np. przekazanie synowi D. kwoty 350.000 zł z przeznaczeniem na zakup mieszkania w G., czy spłatę kredytu hipotecznego w kwocie 110.000 zł którym obciążone był mieszkanie córki M. R.. Wspólnie też podjęli decyzję o darowiźnie na rzecz dzieci lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w M.. Ponadto J. R. wyrażał wolę ugodowego załatwienia spraw majątkowych tak wobec żony, jak i dzieci, a fakt ten znajduje potwierdzenie w zeznaniach M. R. i D. R., a także w kolejnych zeznaniach K. R.. W postanowieniu wskazano, że w celu ugodowego podziału majątku dorobkowego J. R. kilkakrotnie spotykał się z żoną i jej adwokatem. Faktem jest, że przez kilka miesięcy zwlekał ze sporządzeniem zestawienia składników majątku dorobkowego i wspólnych długów małżeńskich. Jednakże zestawienie takie sporządził, a nadto wyliczył pozostającą do ich dyspozycji kwotę w wysokości 902.699,97 zł, którą małżonkowie mają podzielić się po połowie. Przy czym część tej kwoty, tj. 200.000 zł podejrzany w dniu 28 listopada 2008 r. przekazał za pokwitowaniem swej żonie, a nadto zobowiązał się przekazać żonie kolejną część pieniędzy w kwocie 200.000 zł, czego nie dokonał w tym samym dniu z powodu procedury bankowej.

Z powyższych powodów Prokurator uznał, że zgromadzone w przedmiotowej sprawie dowody są niewystarczające do przyjęcia, że J. R. dopuścił się zarzucanego mu czynu, co skutkowało koniecznością umorzenia śledztwa prowadzonego przeciwko niemu, na podstawie art. 322 § 1 k.p.k., wobec stwierdzenia, że podejrzany nie popełnił przestępstwa.

Po zakończeniu postępowania karnego toczącego się przeciwko J. R., w listopadzie i grudniu 2008 r. K. R. otrzymała od J. R. łącznie kwotę 400.000 zł, jako należną jej część majątku wspólnego. W toku sprawy o rozwód J. R. wskazał, że żona K. R. wiedziała o wszystkich operacjach finansowych powoda, ponieważ miała dostęp do bankowości elektronicznej konta bankowego I. w Banku (...) należącego do powoda, poprzez login i hasło, jak również posiadała kody pozwalające na dokonywanie operacji finansowych i na bieżąco posiadała informacje o wpływach i dokonywanych przez powoda operacjach bankowych.

W związku trudną sytuacją w małżeństwie i stanowiskiem J. R. dotyczącym środków finansowych pochodzących ze sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w M., K. R. podupadła na zdrowiu psychicznym i od lipca 2008 r. leczyła się psychiatrycznie z powodu nerwicy i depresji. Korzystała też z porad psychologa.

Wobec zaistniałego pomiędzy małżonkami R. konfliktu, w dniu 9 kwietnia 2008 r. K. R. i J. R. zawarli umowę majątkową małżeńską, mocą której ustanowili w swoim małżeństwie rozdzielność majątkową.

W dniu 20 sierpnia 2008 r. K. R. sporządziła w formie aktu notarialnego testament, w którym powołała do spadku w udziałach po ½ części córkę M. R. i syna D. R.. Jednocześnie wydziedziczyła swojego męża J. R. wskazując, że od momentu sprzedaży zabudowanej nieruchomości położonej w M. przy ul. (...), tj. od dnia 19 lutego 2008 r. zmienił diametralnie stosunek do niej i wspólnych dzieci, nie dopełnia względem niej obowiązków rodzinnych, nie wykazuje żadnego zainteresowania jej stanem życia ani zdrowia, nie utrzymuje z nią żadnych kontaktów. K. R. w testamencie wskazała, że używając wobec niej i dzieci inwektyw J. R., po otrzymaniu kwoty 3.050.000 zł, opuścił wspólny dom, a całą kwotę uzyskaną ze sprzedaży tej wspólnej nieruchomości przejął podstępem na swoje konto osobiste i nie rozliczył się z niej w żaden sposób.

W dniu 31 października 2008 r. J. R. dokonał wpłaty na rachunek bankowy pozwanego D. R. prowadzony przez (...) S.A. I O. w Ś. kwoty 100.000 zł, wskazując w tytule przelewu „zasilenie konta celem wykupu mieszkania”.

W tym czasie prowadzone było postępowanie sądowe w sprawie o sygn. akt I C 162/07, z powództwa Z. D. przeciwko J. R. o zapłatę kwoty 2.148.071,60 zł.

W dniu 15 grudnia 2008 r. pozwany D. R. nabył lokal mieszkalny położony w G. przy ul. (...). Otrzymana od J. R. w dniu 31 października 2008 r. kwota 100.000 zł została przeznaczona na zapłatę części ceny sprzedaży tego lokalu.

Pozwem z dnia 19 czerwca 2009 r. J. R. wystąpił do Sądu Okręgowego w Szczecinie X Wydział Cywilny Rodzinny o rozwiązanie jego małżeństwa z K. R. przez rozwód bez orzekania o winie. Wyrokiem z dnia 12 sierpnia 2010 r., sygn. akt X RC 1793/09, Sąd Okręgowy X Wydział Cywilny Rodzinny rozwiązał związek małżeński J. R. z K. R. zawarty 4 września 1976 r. przez rozwód z winy powoda. Sąd umorzył postępowanie w zakresie alimentów na rzecz K. R. i nie orzekł o sposobie korzystania z mieszkania.

Wnioskiem z dnia 2 listopada 2009 r. K. R. wystąpiła do Sądu Rejonowego w Świnoujściu o podział majątku wspólnego, wskazując we wniosku takie składniki majątku wspólnego stron polegające podziałowi jak pozostającą w dyspozycji uczestnika kwota 2.500.220,82 zł i środki pieniężne pozostające w dyspozycji K. R. w kwocie 400.000 zł.

Postępowanie o podział majątku wspólnego zakończyło się ugodą zawartą przez małżonków R. w dniu 6 maja 2010 r., sygn. akt I Ns 385/09.

W ugodzie sądowej ustalono, że w skład majątku wspólnego małżonków R. wchodzą:

- prawo własności samochodu osobowego marki V. (...) nr rej. (...) o wartości 38.000 zł;

- prawo dzierżawy działki gruntu o powierzchni 22,00 m ( 2), zabudowanej garażem, położonej w M. przy ul. (...), stanowiącej część działki numer (...), wynikające z umowy nr (...), zawartej przez uczestnika J. R. z Gminą M. o wartości 30.000 zł;

- środki pieniężne w dyspozycji uczestnika w kwocie 200.000 zł.

Wnioskodawczyni K. R. i uczestnik J. R. w ugodzie dokonali podziału majątku wspólnego w ten sposób, że samochód marki V. (...) oraz środki pieniężne zostały przyznane na wyłączność uczestnika, a prawo dzierżawy działki zostało przyznane na wyłączność K. R., przy czym J. R. zobowiązał się zapłacić na rzecz K. R. kwotę 140.000 zł tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym, w terminie do dnia 10 lipca 2010 r. wraz z odsetkami ustawowymi w wypadku opóźnienia w zapłacie, Jednocześnie w ugodzie J. R. oświadczył, że zrzeka się przysługującej mu dożywotniej, nieodpłatnej służebności osobistej, polegającej na prawie korzystania z całego lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w M. przy ul. (...). J. R. zrzekł się także wobec K. R. wszelkich zarzutów potrącenia jakichkolwiek wierzytelności, jakie przysługują mu lub mogłyby mu przysługiwać w przyszłości wobec K. R. i z wierzytelnością K. R. wobec J. R. z tytułu obowiązku zapłaty kwoty 140.000 zł.

Małżonkowie R. w ww. ugodzie oświadczyli, że ugoda wyczerpuje ich wszelkie wzajemne roszczenia z tytułu podziału ich majątku wspólnego.

K. R. nie otrzymała od J. R. całości kwoty objętej ugodą, w związku z czym, wystąpiła z wnioskiem o wszczęcie postępowania egzekucyjnego przez Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Świnoujściu. W toku tego postępowania nie doszło do wyegzekwowania całej tej wierzytelności, gdyż egzekucja przeciwko dłużnikowi J. R. prowadzona jest przez wielu innych wierzycieli.

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2010 r., w sprawie o sygn. akt I C 162/07, z powództwa Z. D. przeciwko J. R. o zapłatę, zasądził od pozwanego J. R. na rzecz powoda Z. D. kwotę 2.148.071,60 zł, wskazując, że zapłata powyższej kwoty przez Spółkę (...) Spółkę z o.o. w M. zwalnia z obowiązku zapłaty pozwanego.

Pozwany w tej sprawie J. R. wniósł od tego wyroku apelację. Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 14 grudnia 2010 r., w sprawie o sygn. akt I ACa 657/10, oddalił apelację pozwanego od tego wyroku.

Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Świnoujściu J. C. prowadzi kilka postępowań egzekucyjnych przeciwko dłużnikowi J. R., m.in. z wniosku wierzyciela powoda Z. D., z wniosku K. R. oraz z wniosku Prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie Sekcja Rejestrowo- Egzekucyjna przy I Wydziale Cywilnym. Dotychczas egzekucja była prowadzona ze świadczenia emerytalno - rentowego dłużnika J. R. i nie wystarczała na zaspokojenie wierzycieli. Powód Z. D. według sporządzonego w dniu 18 stycznia 2013 r. planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji nie otrzymał spłaty swojej wierzytelności w żadnej kwocie.

Powód Z. D. powziął informację o przekazanej w dniu 31 października 2008 r. pozwanemu D. R. kwocie 100.000 zł przez J. R. w toku jednego z toczących się z udziałem powoda i dłużnika J. R. postępowań sądowych pod koniec 2011 r.

Na podstawie powyższych rozważań sąd Okręgowy uznał, że powództwo okazało się uzasadnione w części, tj. co do żądania uznania czynności prawnej za bezskuteczną.

W przedmiotowej sprawie powód Z. D. domagał się uznania za bezskuteczną wobec powoda czynności przekazania w dniu 31 października 2008 r. przez dłużnika J. R. na rzecz pozwanego D. R. kwoty 100.000 zł bez tytułu prawnego i zobowiązanie pozwanego do zapłaty ww. kwoty wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 31 października 2008 r. do dnia zapłaty.

Zgodnie z treścią art. 531§ 1 k.c. uznanie za bezskuteczną czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzyciela następuje w drodze powództwa lub zarzutu przeciwko osobie trzeciej, która wskutek tej czynności uzyskała korzyść majątkową. Zasadne było zatem skierowanie powództwa przeciwko pozwanemu D. R., gdyż to on na skutek skarżonej czynności, dokonanej w dniu 31 października 2008 r., uzyskał od dłużnika przysporzenie majątkowe w kwocie 100.000 zł.

W przedmiotowej sprawie wierzytelność powoda podlegająca ochronie wynika z prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 27 kwietnia 2010 r., sygn. akt I C 162/07, wydanego w sprawie z powództwa Z. D. przeciwko J. R. o zapłatę. W wyroku tym Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądził od pozwanego J. R. na rzecz powoda Z. D. kwotę 2.148.071,60 zł. Na podstawie tego wyroku powód Z. D. wystąpił z wnioskiem o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Postępowanie to prowadził Komornik sądowego przy Sądzie Rejonowym w Świnoujściu, jednak nie doprowadziło ono do wyegzekwowania wierzytelności powoda. Wierzytelność ta jest nadal wymagalna, podlega zatem ochronie w drodze powództwa pauliańskiego. Strona pozwana istnienia wierzytelności ani jej kwoty w toku niniejszego postępowania w żaden sposób nie kwestionowała.

Zgodnie z art. 527 § 1 k.c., gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała, lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Zgodnie z art. 527 § 2 k.c. czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Ciężar wykazania zaistnienia przesłanek z art. 527 k.c. obciążał, zgodnie z art. 6 k.c., powoda.

Sąd wskazał, że czynnością podlegającą zaskarżeniu może być czynność polegająca na wpłacie przez dłużnika J. R. na rachunek bankowy pozwanego D. R. kwoty 100.000 zł, czyli czynność zaskarżona w niniejszej sprawie.

Odnośnie pierwszej z przesłanek akcji pauliańskiej, a mianowicie pokrzywdzenia wierzyciela, wskazał, że zgodnie ze stanowiskiem doktryny i orzecznictwa, pokrzywdzenie powstaje na skutek takiego stanu majątku dłużnika, który powoduje niemożność, utrudnienie lub odwleczenie zaspokojenia wierzyciela. Natomiast „niewypłacalność dłużnika” określa się jako brak możliwości wywiązania się ze zobowiązań finansowych, jako sytuację, gdy pasywa majątku dłużnika przewyższają jego aktywa i z majątku dłużnika nie można pokryć wszystkich jego długów.

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury pokrzywdzenie wierzyciela należy oceniać nie według chwili dokonania czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią lecz według chwili jej zaskarżenia (wystąpienia z żądaniem uznania bezskuteczności czynności prawnej) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 280/00, Lex nr 52793, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2003 r., II CKN 299/01, Lex nr 121702, wyrok Sądu Najwyższego z 15 czerwca 2005 r., IV CK 806/04, Lex nr 177223 ). Wynika to z celu omawianego przepisu, jakim w istocie nie jest samo pozbawienie skuteczności prawnej zaskarżonej czynności, lecz umożliwienie wierzycielowi prowadzenia skutecznej egzekucji. Dlatego istotne jest nie to, czy w chwili dokonywania zaskarżonej czynności prawnej była ona krzywdząca dla wierzyciela doprowadzając do niewypłacalności lub zmniejszenia wypłacalności dłużnika lecz to, czy taki skutek występuje obecnie, gdy dłużnik zaskarżył do sądu tę czynność. Nie są bowiem wykluczone sytuacje, gdy czynność w chwili jej dokonywania powodowała niewypłacalność dłużnika, jednak w następnym okresie dłużnik uzyskał majątek, z którego można prowadzić egzekucję, przestał być niewypłacalny, a zatem cel i zasadnicza przesłanka art. 527 k.c. odpadły.

Przesłanka dokonania czynności prawnej z pokrzywdzeniem wierzycieli, w związku z czym dłużnik stał się niewypłacalny, w przedmiotowej sprawie, zdaniem Sądu została spełniona.

Nie ulega wątpliwości, że w chwili wystąpienia przez powoda z pozwem, tj. w dniu 16 września 2013 r. dłużnik J. R. nie posiadał żadnego majątku, z którego mogłaby zostać przeprowadzona skuteczna egzekucja. Jak bowiem wynika z postanowienia Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Świnoujściu J. C. z 18 stycznia 2013 r. przeciwko dłużnikowi J. R. w 2013 r. i wcześniej Komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Świnoujściu J. C. prowadził kilka postępowań egzekucyjnych, w tym z wniosku wierzyciela Z. D.. Egzekucja ta była prowadzona ze świadczenia emerytalno-rentowego dłużnika J. R. i nie wystarczała na zaspokojenie wszystkich wierzycieli. Powód według sporządzonego w dniu 18 stycznia 2013 r. planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji nie otrzymał spłaty swojej wierzytelności w żadnej kwocie. To natomiast spowodowało konieczność wystąpienia z powództwem pauliańskim, gdyż powód nie mógł uzyskać zaspokojenia ze składników majątku dłużnika.

Mając na względzie, że w dacie występowania z powództwem, dłużnik nie posiadał już żadnego majątku, przyjąć należało, że skarżona czynność, tj. czynność przekazania w dniu 31 października 2008 r. przez dłużnika J. R. na rachunek bankowy pozwanego D. R. prowadzony przez (...) S.A. I O. w Ś. kwoty 100.000 zł została zdziałana z pokrzywdzeniem wierzyciela, spowodowała bowiem niewypłacalność dłużnika. W jej efekcie, dłużnik wyzbył się bowiem składnika majątku, z którego wierzyciel mógłby przeprowadzić skuteczną egzekucją swoich wymagalnych wierzytelności. W dacie wystąpienia z powództwem pauliańskim, brak było jakiegokolwiek majątku dłużnika, z którego wierzyciel mógłby się zaspokoić, spełniona została zatem w chwili zaskarżenia czynności prawnej, przesłanka pokrzywdzenia wierzyciela wskazana w art.527 § 2 k.c.

W ocenie Sądu, spełnione zostały w sprawie także pozostałe przesłanki konieczna do uwzględnienia powództwa pauliańskiego. Odnośnie przesłanki „wiedzy lub możliwości - przy zachowaniu należytej staranności - dowiedzenia się przez osobę trzecią, że dłużnik działa ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli”, wskazać należy, iż powód w tym procesie był zwolniony z konieczności jej wykazania. Art.527 § 3 k.c. stanowi bowiem, że jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Z kolei art. 528 k.c. wskazuje, że jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Z brzemienia tych przepisów wynika, iż ustawodawca w stosunku do wykazania przesłanek actio pauliana przewidział domniemanie świadomości osób trzecich co do sytuacji dłużnika, jeżeli osoby te są w bliskich stosunkach, a także możliwość zaskarżenia czynności w wyniku której osoba trzecia uzyskała korzyść bezpłatnie. W zasadzie zatem ułatwienia dowodowe przewidziane przez prawodawcę idą w dwóch kierunkach: pierwszy podyktowany jest związkiem łączącym strony czynności zaskarżanej, drugi zaś wiąże się z charakterem czynności krzywdzącej.

Właśnie do pierwszej z tych grup należy zaliczyć domniemanie świadomości osoby trzeciej co do sytuacji dłużnika, jeżeli osoby te są w bliskich stosunkach. Art.527 § 3 k.c. ustanawia domniemanie działające na korzyść wierzyciela występującego ze skargą pauliańską. W przypadku bowiem, gdy wykaże on, że czynność prawna dokonana przez dłużnika przyniosła korzyść majątkową osobie pozostającej z nim w bliskim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała o świadomym pokrzywdzeniu wierzyciela przez dłużnika.

W rozpoznawanej sprawie powyższa przesłanka została niewątpliwie spełniona, albowiem pozwany D. R. jest synem dłużnika J. R., a zatem osobą w stosunku do niego najbliższą. Z całą pewnością zatem znał on kondycję finansową swojego ojca istniejącą w dacie dokonywanej czynności, jak i później. Pozwany wiedział o zadłużeniu firmy prowadzonej przez jego rodziców, jak również musiał być informowały o licznych sporach sądowych, jakie po rozstaniu toczyli jego rodzice, a w których zasadniczą rolą odgrywały wzajemne rozliczenia finansowe między małżonkami R., również dotyczące części kwoty uzyskanej przez małżonków R. ze sprzedaży nieruchomości w M. przy ul. (...), z której to kwoty J. R. nie rozliczył się z K. R.. Niewątpliwie D. R. wiedział o znacznym zadłużeniu J. R., na tę okoliczność bowiem dłużnik powoływał się w toczących się z jego udziałem postępowaniach sądowych, a zatem była ona znana K. R. i z pewnością także D. R..

Jeśli zaś chodzi o domniemanie przewidziane art. 528 k.c., to przepis ten wyłącza przesłankę złej wiary po stronie osoby trzeciej w tych wypadkach, gdy wskutek zaskarżonej czynności osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie. Według tego przepisu okoliczność, która według reguły z art. 527 § 1 k.c. jest istotna dla możliwości uznania czynności dłużnika za bezskuteczną, nie ma znaczenia wówczas, gdy osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie (M. Sychowicz (w:) G. Bieniek, Komentarz, t. I, 2009, s. 843). W takiej sytuacji wierzyciel może żądać ochrony także wtedy, gdy osoba trzecia nie wiedziała i nie mogła przy zachowaniu należytej staranności dowiedzieć się o tym, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela (Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania, 2008, s. 34) i jest zwolniony od obowiązku wykazania, że osoba trzecia wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć o tym, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Jednocześnie osoba trzecia nie może bronić się poprzez wykazanie, że nie wiedziała lub nie mogła wiedzieć o działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli (L. Stecki (w:) J. Winiarz, Komentarz, t. I, 1989, s. 538). Przesłanki te wskazują na panującą w systemie prawa cywilnego ogólną zasadę, że nieodpłatne nabycia (w tym wypadku przez osobę trzecią) są słabiej chronione przez prawo, niż nabycie odpłatne. Nawet udowodnienie przez osobę trzecią, że nie wiedziała i – mimo zachowania najwyższej staranności – nie mogła się dowiedzieć o pokrzywdzeniu wierzycieli, nie zwalnia jej od odpowiedzialności wobec wierzyciela. W powyższej sytuacji wierzyciel nie musi wykazywać istnienia po stronie kontrahenta dłużnika przesłanki subiektywnej, gdyż jej istnienie pozostaje bez wpływu na powództwo pauliańskie, a osoba trzecia nie może się bronić poprzez wykazanie, że nie wiedziała lub nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał z pokrzywdzeniem wierzycieli.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie mógł się zatem bronić twierdzeniem, że o zadłużeniu J. R. wobec powoda Z. D. nie wiedział. Pozwany jest bowiem synem dłużnika J. R., od którego otrzymał bezpłatne przysporzenie. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że art. 528 k.c. jako dalej idący wyłącza stosowanie art. 527 § 3 k.c., statuuje bowiem surowsze przesłanki uznania czynności za bezskuteczną, niż czyni to § 3 art. 527 k.c. Jeżeli zatem drugi z wymienionych przepisów dostatecznie pewnie usprawiedliwia żądanie strony powodowej, to odwoływanie się do pierwszego z nich jest bezprzedmiotowe (M. Pyziak-Szafnicka (w:) System prawa prywatnego, t. 6, s. 1268). Okoliczności faktyczne przedmiotowej sprawy wskazują na to, że pozwany D. R. uzyskał od dłużnika kwotę 100.000 zł bez konieczności spełnienia w zamian za to jakiegokolwiek ekwiwalentnego świadczenia, jak również dłużnika i pozwanego nie łączył żaden stosunek prawny z którego wynikałoby zobowiązanie tego pierwszego do zapłaty na rzecz drugiego ww. kwoty, stąd też, że uwagi na spełnienie przesłanek z art. 528 k.c., powód był zwolniony z obowiązku wykazywania wiedzy pozwanego co do działania dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Z uwagi na powyższe zatem, w przedmiotowej sprawie jedyną przesłanką, którą po uwzględnieniu domniemań (dotyczących nieodpłatności czynności i stosunku pokrewieństwa z osobą trzecią) należało wykazać, było zdziałanie czynności przez dłużnika z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela i przesłanka ta, zdaniem Sądu, została przez stronę powodową wykazana.

Nie budzi także wątpliwości Sądu, że J. R., dokonując na rzecz pozwanego D. R. w dniu 31 października 2008 r. przelewu kwoty 100.000 zł miał świadomość pokrzywdzenia wierzycieli, albowiem już na początku 2008 r., z uwagi na znaczne zadłużenie J. R. i K. R., wynikające z prowadzonej działalności gospodarczej, małżonkowie R. zdecydowali się na sprzedaż nieruchomości położonej w M. przy ul. (...) w M.. Uzyskane z tej transakcji środki miały zostać przeznaczone na spłatę zadłużenia m.in. wobec Urzędu Skarbowego z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego. W 2008 r. J. R. był znacznie zadłużony, i co prawda starał się zadłużenie to spłacać, co wynika z dowodów zgromadzonych w sprawie karnej prowadzonej przeciwko niemu przez Prokuraturę Rejonową w Świnoujściu w sprawie o sygn. akt Ds. 302/09, jednak, znaczne zadłużenie J. R. z całą pewnością istniało zarówno w 2008 r., jak i w 2009 r., gdyż dłużnik na tę okoliczność powoływał się w trakcie trwania postępowania o podział majątku wspólnego małżonków R., toczącego się przed Sądem Rejonowym w Świnoujściu w sprawie o sygn. akt I Ns 385/09. A zatem, zadłużenie J. R. istniało w dacie dokonywania skarżonej czynności, tj. w październiku 2008 r. i było znaczne, co usprawiedliwia uznanie, że dłużnik, przekazując kwotę 100.000 zł swojemu synowi, a pozwanemu D. R. w niniejszej sprawie, chciał tę kwotę uchronić przed egzekucją, udaremniając w ten sposób wierzycielom możliwość ich zaspokojenia.

Reasumując, Sąd nie miał wątpliwości, że dokonanie przelewu kwoty 100.000 zł na rzecz pozwanego motywowane było zamiarem usunięcia wartościowego składnika majątku, a mianowicie dużej sumy pieniędzy z majątku dłużnika i uniemożliwiania wierzycielom zaspokojenia się z tego majątku, a zatem wolą uniknięcia egzekucji z majątku dłużnika, nie zaś, co próbowała wykazać strona pozwana, chęcią dokonania przez dłużnika J. R. rozliczenia się z byłą małżonką K. R. z majątku wspólnego zgromadzonego w czasie trwania małżeństwa. Nie wskazują na to bowiem żadne z dowodów, na które w sprawie powołała się strona pozwana. Gdyby skarżona czynność w istocie dotyczyła częściowego podziału majątku wspólnego między małżonkami K. i J. R., z całą pewnością znalazłoby to odzwierciedlenie w ww. postępowaniu sądowym o sygn. akt I Ns 385/09, a w szczególności w ugodzie zawartej przez strony. Natomiast, wbrew twierdzeniu strony pozwanej, analizując treść ww. ugody nie można uznać, aby uwzględniała ona środki pieniężne przekazane przez J. R. pozwanemu, z należnego K. R. udziału w majątku wspólnym stron, żadne jej postanowienia na to nie wskazują. Zatem pozwany w przedmiotowej sprawie nie zdołał wykazać, że wpłacający kwotę 100.000 zł na jego rachunek bankowy J. R. w rzeczywistości przekazał kwotę 100.000 zł jako należną K. R. część ceny uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w M., a które to twierdzenie stanowiło zasadniczy element obrony pozwanego w tym procesie. Tytuł dokonanego przelewu kwoty 100.000 zł wyraźnie wskazuje cel na jaki środki te miały zostać przeznaczone, a mianowicie „zasilenie konta celem wykupu mieszkania” i żadne dowody zebrane w sprawie nie wskazują na inny cel tego przekazania.

Pozwany nie zdołał także w tym procesie wykazać, że kwota 100.000 zł została mu przekazana, gdyż małżonkowie R. uzgodnili, że w ramach podziału ich majątku dorobkowego, w rozliczeniu, taka kwota ma zostać przekazana właśnie pozwanemu. Te uzgodnienia nie znajdują bowiem potwierdzenia w dowodach zebranych w ww. postępowaniu o podział majątku wspólnego stron, a niewątpliwie znaleźć się tam powinny, gdyż to postępowanie dotyczyło właśnie wzajemnych rozliczeń stron. Co więcej, gdyby kwota 100.000 zł rzeczywiście została przekazana D. R. w rozliczeniu pomiędzy małżonkami R., bezcelowym byłoby wszczynanie w 2009 r. przez K. R. postępowania o podział majątku wspólnego, a następnie postępowania egzekucyjnego na podstawie zawartej w tym postępowaniu ugody. Skoro bowiem w październiku 2008 r. dłużnik J. R. przekazał D. R. kwotę 100.000 zł, a ponadto, jak to wskazała K. R., po zakończeniu postępowania karnego toczącego się przeciwko J. R. ( co miało miejsce w dniu 28 listopada 2008 r., kiedy to wydano postanowienie o jego umorzeniu) K. R. otrzymała od J. R. kwotę 400.000 zł, jako należną jej część majątku wspólnego, to wzajemne pretensje finansowe małżonków R. winny już być wyczerpane.

W okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy niewątpliwym zatem jest, że sytuacja materialna dłużnika J. R. w dacie dokonywania skarżonej czynności na rzecz pozwanego, była taka, że dłużnik miał już poważne problemy finansowe i chciał się wyzbyć jedynego majątku po to, by żaden z jego wierzycieli nie mógł się z niego zaspokoić. To zaś doprowadziło do tego, że w dacie wystąpienia z pozwem w niniejszej sprawie, dłużnik nie miał żadnego majątku, z którego powód, jako jego wierzyciel, mógłby się zaspokoić.

W sprawie zaistniały zatem przesłanki do uznania czynności przekazania kwoty 100.000 zł przez J. R. na rzecz pozwanego D. R. za bezskuteczną wobec powoda.

Sąd wskazał, powołując się na art. 532 k.c., że zasadniczy skutek skargi pauliańskiej polega na tym, że w razie jej uwzględnienia i uznania przez sąd czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną względem wierzyciela, wierzyciel ten uzyskuje uprawnienie do zaspokojenia swojej wierzytelności z przedmiotów, które w wyniku zaskarżonej czynności wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły i znajdują się w majątku osoby trzeciej. Realizacja pretensji wierzyciela pauliańskiego następuje zasadniczo w trybie egzekucyjnym, a uprawnienie do egzekucji z majątku osoby trzeciej wynika wprost z art. 532 k.c., przy czym następuje bez tytułu wykonawczego przeciwko osobie trzeciej, a wierzyciel może realizować swoje uprawnienie z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej. Osoba trzecia na podstawie wskazanego wyżej przepisu w konsekwencji ubezskutecznienia czynności dłużnika obowiązana jest do znoszenia egzekucji prowadzonej przez wierzyciela z określonego przedmiotu majątkowego, który wszedł do jej majątku kosztem majątku dłużnika. Wprawdzie w literaturze zwraca się uwagę, że przy zaspokojeniu się wierzyciela trudności sprawiać mogą sytuacje, gdy przedmiotem zaskarżenia nie są rzeczy oznaczone indywidualnie, ale co do gatunku lub pieniądze, gdyż mogą one zmieszać się z takimi samymi składnikami majątku osoby trzeciej i w takiej sytuacji przyjmuje się, że zasadnym jest uznać prawo wierzyciela do prowadzenia egzekucji z całego majątku osoby trzeciej, w celu uzyskania tej samej ilości pieniędzy lub zajęcia tej samej ilości takich samych rzeczy, gdyż tylko takie rozwiązanie zapewnia wierzycielowi skuteczną ochronę, to jednak Sąd rozpoznający niniejszą sprawę nie podziela tego poglądu. Roszczenie z art. 527 § 1 k.c. ma ścisły związek z czynnością dokonaną przez dłużnika z nabywcą jego rzeczy czy prawa. Egzekucja określonej wierzytelności nie może wykraczać poza granice uprawnienia wierzyciela wskazane w powołanym przepisie. Zasadne będzie w takiej sytuacji uznać prawo wierzyciela do prowadzenia egzekucji z majątku osoby trzeciej, ale powstałego jedynie z otrzymanego od dłużnika przysporzenia, a nie jego całości. Inną rzeczą jest trudność wykazania i realizacji tego uprawnienia w sytuacji, gdy przedmiotem skarżonej czynności są pieniądze. Nie może to jednak prowadzić do naruszenia innych praw osoby trzeciej, chyba, że zostało ono nabyte ze środków otrzymanych od dłużnika.

W realiach niniejszej sprawy Sąd przyjął, że przekazaną pozwanemu przez dłużnika w dniu 31 października 2008 r. kwotę 100.000 zł, objętą zaskarżoną czynnością, pozwany D. R. przeznaczył na zakup lokalu mieszkalnego ul. (...) w G., a zatem egzekucja powinna być prowadzona z tego składnika majątku pozwanego, który powstał z otrzymanego od dłużnika przysporzenia. Twierdzenia pozwanego o przekazaniu tej kwoty na utrzymanie matki i siostry, w sytuacji, gdy w kolejnych miesiącach K. R. otrzymała od dłużnika łacznie 400.000 zł, a pozwany także kwotę 350.000 zł nie zasługują na wiarę.

Dlatego też, przyjmując że w sprawie zaistniały przesłanki do pozytywnego rozstrzygnięcia w przedmiocie powództwa ze skargi paulińskiej, uwzględniono żądanie pozwu co do uznania za bezskuteczną w stosunku do powoda Z. D. czynności prawnej wpłaty przez J. R. na rachunek bankowy pozwanego D. R. w dniu 31 października 2008 r. kwoty 100.000 zł dokonanej z pokrzywdzeniem powoda w celu ochrony wierzytelności przysługującej powodowi w stosunku do dłużnika J. R. na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 27 kwietnia 2010 r., wydanego w sprawie o sygn. akt I C 162/07 zasądzającego od J. R. na rzecz Z. D. kwotę 2.148.071,60 zł, przez umożliwienie prowadzenia egzekucji z nieruchomości pozwanego D. R. stanowiącej lokal mieszkalny, położony w budynku przy ul. (...) w G., dla której Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku prowadzi księgę wieczystą nr (...) , gdyż właśnie na nabycie tego lokalu mieszkalnego pozwany przeznaczył otrzymaną od dłużnika kwotę 100.000 zł.

Niezasadne natomiast było drugie żądanie powoda zapłaty na jego rzecz przez pozwanego kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 października 2008 r. Powód domagał się tej należności tytułem odszkodowania za bezpodstawne wzbogacenie, na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 415 k.c.

Istotą skargi pauliańskiej jest żądanie ubezskutecznienia w stosunku do wierzyciela czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z osobą trzecią, celem zaś skargi pauliańskiej jest umożliwienie wierzycielowi zaspokojenia się z majątku osoby trzeciej w zakresie, w jakim byłoby to skuteczne w stosunku do dłużnika, gdyby ten nie pozbył się swego majątku lub nie zrezygnował z jego powiększenia. Wyrok sądu uwzględniający powództwo stanowi materialnoprawną przesłankę powstania po stronie osoby trzeciej obowiązku takiego zachowania się, które pozwala wierzycielowi na uzyskanie tego, na co mógł liczyć w przypadku realizacji wierzytelności z majątku dłużnika. W razie odpłatnej czynności, podlegającej względnemu ubezskutecznieniu, powyższy obowiązek osoby trzeciej znajduje uzasadnienie zarówno w koncepcji czynu niedozwolonego (art. 415 k.c.), jak i w koncepcji bezpodstawnego wzbogacenia (art. 409 k.c.).

Tak więc, co do zasady, powód był uprawniony do wystąpienia przeciwko pozwanemu również z powództwem o zapłatę, gdyż osoba trzecia, działająca w złej wierze, może być postrzegana jako współwinna wyrządzenia wierzycielowi szkody przez udaremnienie mu możliwości zaspokojenia się z majątku dłużnika, względnie jako wzbogacona w stosunku do wierzyciela bezpodstawnie jego kosztem o przedmiot lub wartość, które, jako służące pokrzywdzeniu wierzyciela, nie powinny były znaleźć się w jej majątku i ze zwrotem których powinna się liczyć. Wyzbycie się przez osobę trzecią ww. przedmiotu lub wartości niczego w kwestii jej odpowiedzialności nie zmienia. Wprawdzie zaspokojenie się wierzyciela w wyniku egzekucji skierowanej do majątku osoby trzeciej nie jest już w takiej sytuacji możliwe, ale wierzyciel może poszukiwać ochrony przed niewypłacalnością dłużnika przez bezpośrednie żądanie zasądzenia od osoby trzeciej sumy, jaką by pozyskał w wyniku egzekucji prowadzonej z majątku dłużnika (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2005 r. w sprawie o sygn. akt II CK 412/04 (LEX nr 359437). Inaczej mówiąc, wyzbycie się przez osobę trzecią uzyskanej od dłużnika korzyści oznacza jedynie niemożność skorzystania przez wierzyciela z określonego sposobu przymuszenia osoby trzeciej do wyrównania straty wynikłej z pozbawienia go możności egzekwowania wierzytelności od dłużnika. Nie oznacza natomiast, że osoba trzecia zostaje zwolniona z odpowiedzialności wobec wierzyciela. Po zbyciu przedmiotu czynności prawnej z dłużnikiem osoba trzecia nie przestaje być współsprawcą szkody wierzyciela ani nie może się zasłaniać zarzutem, że nie jest już wzbogacona. Szkoda, która powstała m.in. w wyniku jej nagannego działania, nadal istnieje i nadal osoba trzecia znajduje się w sytuacji, o której mowa w art. 409 k.c. in fine. Osoba trzecia, działająca w złej wierze, może być uznana jako bezpodstawnie wzbogacona w stosunku do wierzyciela jego kosztem o przedmiot lub wartość, które, jako służące pokrzywdzeniu wierzyciela, nie powinny były znaleźć się w jej majątku i ze zwrotem których powinna się liczyć. Warunkiem sine qua non jest w tym przypadku uprzednie uzyskanie przez wierzyciela prawomocnego wyroku, w którym czynność prawna osoby trzeciej z dłużnikiem zostanie uznana wobec niego za bezskuteczną. Wyrok taki ma charakter konstytutywny i nie może go zastąpić przesłankowe ustalenie bezskuteczności w procesie przeciwko osobie trzeciej o zapłatę.

W powyższej koncepcji osoba trzecia, która wyzbyła się korzyści majątkowej uzyskanej w wyniku ubezskutecznionej czynności prawnej pozostaje bezpodstawnie wzbogacona kosztem wierzyciela o wartość, jaką by pozyskał wierzyciel w wyniku egzekucji prowadzonej z majątku dłużnika. W myśl art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości nie wygasa po wyzbyciu się uzyskanej korzyści, gdy osoba trzecia wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinna była liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Pomimo zatem wyzbycia się przez osobę trzecią przedmiotu czynności prawnej z dłużnikiem, nie przestaje ona być wobec wierzyciela odpowiedzialna za to, że wierzyciel nie mógł się zaspokoić z majątku dłużnika. Twierdzenie to znalazło uzasadnienie w orzecznictwie Sądu Najwyższego m.in. w wyroku z dnia 3 lutego 2005 r. w sprawie o sygn. akt II CK 412/04 (LEX nr 359437 i w wyroku z dnia 30 września 2004 r., sygn. akt IV CK 30/04 (niepubl.). Uprawnienie do egzekucji z majątku osoby trzeciej wynika wprost z ustawy (art. 532 k.c.), przy czym co do żądania zapłaty, wierzyciel, obok zaskarżenia czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią, może wystąpić przeciwko osobie trzeciej także o zasądzenie na jego rzecz odpowiedniej kwoty.

Powód wystąpił o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną i Sąd to żądanie uwzględnił, zezwalając jednocześnie na prowadzenie egzekucji z nieruchomości pozwanego D. R. stanowiącej lokal mieszkalny, położony w budynku przy ul. (...) w G.. W ten sposób może realnie nastąpić zaspokojenie powoda jako wierzyciela, z przedmiotu, który znajduje się w posiadaniu osoby trzeciej, nabytego z uzyskanego z zaskarżonej akcją pauliańską przysporzenia. Natomiast dopiero w sytuacji, gdyby egzekucja z ww. składnika majątku pozwanego- osoby trzeciej, okazałaby się bezskuteczna, bądź też w sytuacji, gdyby pozwany tym składnikiem majątkiem rozporządził, np. zbył lokal mieszkalny, położony w budynku przy ul. (...) w G., aktualizowałoby się żądanie zasądzenia na rzecz powoda od pozwanego kwoty 100.000 zł w oparciu o przepis art. 415 k.c. statuujący odpowiedzialność deliktową bądź też w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Jak bowiem wynika z przytoczonych wyżej orzeczeń, dopiero wówczas, gdy np. osoba trzecia rozporządziła przedmiotem przysporzenia na rzecz innej osoby w okolicznościach niepozwalających na zastosowanie art. 531 § 2 k.c., należy dopuścić możliwość dochodzenia od osoby trzeciej przez wierzyciela, względem którego czynność dłużnika została uznana za bezskuteczną, roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

W okolicznościach niniejszej sprawy zgłoszone przez powoda żądania zapłaty jest przedwczesne i jako takie musiało zostać oddalone. Uwzględnienie obu żądań pozwu stwarzałoby, w celu zaspokojenia wierzytelności powoda, możliwość zarówno prowadzenia egzekucji z ww. lokalu mieszkalnego (która to, co wysoce prawdopodobne, może okazać się skuteczna), jak również zobowiązywałaby pozwanego (bez względu na wynik postępowania egzekucyjnego) do zapłaty na rzecz powoda kwoty 100.000 zł. Zgłoszone żądania pozwu są względem siebie alternatywne, niemniej jednak żądania zapłaty aktualizuje się dopiero w przypadku nieskuteczności egzekucji umożliwionej uwzględnieniem skargi pauliańskiej.

Z tych względów powództwo w zakresie żądania zapłaty zostało oddalone.

Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie, poczyniono głównie w oparciu o zgromadzone w aktach sprawy dokumenty, które w przeważającej mierze stanowiły dokumenty z innych spraw toczących się z udziałem małżonków R. oraz z akt postępowania karnego przeciwko J. R., a także w oparciu o wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie sygn. akt I C 162/07 oraz dokumentację podatkową. Dokumenty z ww. postępowań mają charakter dokumentów urzędowych, korzystających z domniemania zgodności z prawdą zawartych w nim treści. Wiarygodności i mocy dowodowej wyroku oraz innych dokumentów będących podstawą ustaleń faktycznych żadna ze stron nie kwestionowała, nie wzbudziły one także żadnych wątpliwości ze strony orzekającego Sądu.

Jednocześnie podstawą rekonstrukcji ustaleń faktycznych częściowo stały się zeznania świadka K. R. w takim zakresie, w jakim korespondowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd nie uznał ich za wiarygodne w tej części, w jakiej K. R. twierdziła, że kwota 100.000 zł została przekazana pozwanemu, gdyż dłużnik J. R. nie chciał oddać bezpośrednio należnej K. R. połowy sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w M.. Twierdzenia te nie znalazły bowiem poparcia w zgromadzonych w sprawie dowodach. W tym samym zakresie Sąd nie uznał za wiarygodne zeznań pozwanego D. R.. Ponadto, Sąd uznał za wiarogodne i uczynił podstawą ustaleń faktycznych zeznania powoda i pozwanego w takim zakresie, w jakim zeznania te znalazły potwierdzenie w innych dowodach.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz.U.2014.1025 j.t.).

Powyższy wyrok w punkcie 1 i 3 zaskarżył apelacją pozwany i wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za drugą instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Apelujący zarzucił wyrokowi:

a/ sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, poprzez przyjęcie, iż:

-wpłata przez J. R. na konto D. R. kwoty 100.000 zł w dniu 31 października 2008r. była „czynnością prawną" dokonaną pomiędzy J. R. i D. R., podczas, gdy wpłata ta w rzeczywistości nastąpiła w wykonaniu czynności prawnej częściowego podziału majątku wspólnego dokonanego pomiędzy J. R. i K. R.,

-"czynność prawna" wpłaty przez J. R. na rzecz D. R. kwoty 100.000 zł dokonana w dniu 31 października 2008r. dokonana została z pokrzywdzeniem wierzyciela, bowiem spowodowała niewypłacalność dłużnika, podczas gdy z uwagi na fakt, iż kwota powyższa stanowiła majątek wspólny małżonków J. i K. R., a powód nigdy nie uzyskał żadnej klauzuli wykonalności przeciwko K. R., to z uwagi na treść art. 37 kro i art.787 kpc i art. 7431 kpc powód i tak nie mógłby prowadzić egzekucji –wobec wskazanych środków pieniężnych,

2. naruszenie art. 233§1 kpc poprzez dowolne, dokonane z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów i zasad wnioskowań logicznych oraz bez wszechstronnego rozważenia całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie uznanie za niewiarygodne zeznań K. R. i D. R. co do tego, iż „kwota 100.000 zł przekazana została przez J. R. D. R. w ramach podziału majątku wspólnego małżonków J. i K. R., pomimo iż za uznaniem powyższych zeznań za wiarygodne przemawiają daty i treść czynności prawnych dokonanych przez K. R. oraz J. R. po sprzedaży nieruchomości przy ul. (...).

Uzasadnienie apelacji rozszerza podniesione w niej zarzuty.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

SĄD APELACYJNY ZWAŻYŁ CO NASTĘPUJE:

Apelacja okazała się częściowo uzasadniona.

Za częściowo skuteczny należy bowiem uznać zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. z tym że wbrew twierdzeniom apelującego Sąd Okręgowy nie dopuścił się wadliwej oceny dowodów i w konsekwencji nieprawidłowości ustaleń faktycznych, a jedynie poczynił na podstawie zgromadzonych dowodów ustalenia nie pełne, co w konsekwencji wpłynęło na treść rozstrzygnięcia.

Ustalenia dokonane przez Sąd Okręgowy, sąd odwoławczy w pełni podziela bez konieczności ich powielania w tej części uzasadnienia.

Natomiast dodatkowo, na podstawie dopuszczonych przez Sąd Okręgowych dowodów z dokumentów w aktach sprawy I Ns 385/09 o podział majątku między J. i K. R. tj. z odpowiedzi na wniosek o podział oraz pisma przygotowawczego wnioskodawczyni z dnia 20 stycznia 2010 r. ustala, że z majątku wspólnego uczestników powyższego postępowania, za ich obopólną zgodą wypłacono na rzecz pozwanego kwotę 350 000 zł., a następnie kwotę 100 000 zł. i o te wartości majątek wspólny do podziału został pomniejszony. Wynika to wprost ze stanowiska J. R. – K: 33 akt I Ns 385/09, w którym zakwestionował on, aby na dzień działu w majątku wspólnym stron pozostały aktywa w wysokości wskazanej we wniosku oraz ze stanowiska K. R., która w piśmie z dnia 20 stycznia 2010 r. przyznała tę okoliczność.

Ta okoliczność ma istotny wpływ na wartość czynności, której ubezskutecznienia żądał powód. Słusznie bowiem w apelacji wskazano, że powód nie wykazał, ani nawet nie twierdził, że posiada tytuł egzekucyjny bądź wykonawczy przeciwko K. R., ani też że K. R. była z jakiegokolwiek tytułu jego dłużniczką.

Natomiast po zniesieniu przez małżonków R. wspólności ustawowej aktem notarialnym z dnia 9 kwietnia 2008 r. ich dotychczasowy majątek posiadany na zasadzie małżeńskiej wspólności ustawowej stał się współwłasnością w częściach ułamkowych – vide: art. 46 k.r. i o. w zw. z art. 1035 k.c., a skoro nie doszło do ustalenia nierównych udziałów – na podstawie art. 43 §1 k.r. i o. udziały małżonków wynosiły po 50%. W tej sytuacji zgodne obniżenie aktywów majątku wspólnego o określoną kwotę powoduje, że każdy z małżonków obniża swój udział o jej połowę. Należy przy tym podkreślić, że brak jest w takiej sytuacji możliwości zastosowania przepisów o rozporządzeniu swoim udziałem w rozumieniu art. 1036 k.c. Przede wszystkim kwota przekazana pozwanemu nie wyczerpywała udziału J. R. ani K. R., ale także z tego względu, ze przy zastosowaniu art. 1036 k.c. zmianie powinna ulec wartość spłaty na rzecz K. R. – czy to poprzez zaliczenie wpłaty na rzecz udziału J. R., czy też poprzez zaliczenie jej na spłatę należną K. R.. Nie miałaby ona natomiast żadnego wpływu na wartość majątku do podziału, a bez wątpienia uczestnicy postępowania działowego tak ją zarachowali. Ta okoliczność uzasadnia także przyczynę, dla której w treści ugody byłych małżonków R. nie ma wzmianki o tej czynności. Ugoda dotyczyła bowiem majątku wspólnego uczestników na dzień działu, a nie majątku, który istniał na dzień ustania wspólności, lecz zgodnie przez uczestników został rozdysponowany przed zakończeniem działu. Konsekwencją powyższego było przyjęcie, że z majątku dłużnika J. R. pozwany uzyskał korzyść równą połowie otrzymanej wpłaty tj. kwotę 50 000 zł. Druga połowa stanowiła bowiem własność jego matki K. R..

W tym miejscu należy także odnieść się do twierdzeń odpowiedzi na apelację dotyczących pochodzenia środków przekazanych pozwanemu przez J. R. z majątku osobistego dłużnika. Powód powoływał się w niej na fakt, że J. R. uzyskiwał w chwili wpłaty wysokie dochody z prowadzenia spółki (...). Jednakże z odpowiedzi na wniosek o podział majątku wynika wprost, że ojciec pozwanego sprzedał spółkę (...) w 2007 r., a więc ponad rok przed dokonaniem przysporzenia na rzecz syna i jeszcze w trakcie trwania wspólności małżeńskiej ustawowej z K. R.. Twierdzenie to jest poparte kopią umowy z dnia 7 maj 2007 r. z podpisani notarialnie poświadczonymi. W tej sytuacji brak jest podstaw do przyjęcia, że po sprzedaży spółki dłużnik nadal uzyskiwał z niej dochody. Powód nie wykazał także, aby później tj. pomiędzy 9 kwietnia 2008 r. (data ustania wspólności ustawowej między J. i K. R.) a 31 października 2008 r. (data wpłaty) dłużnik uzyskał jakiekolwiek dochody, które pozwoliłyby mu dokonać darowizny ze środków z majątku osobistego, a to powoda na podstawie art. 6 k.c. obciążał ciężar wykazania tego faktu. Stąd też w świetle całokształtu materiału dowodowego Sąd apelacyjny uznał, że środki przekazane pozwanemu w rzeczywistości pochodziły z zapłaty ceny sprzedaży nieruchomości w M., objętej małżeńską wspólnością ustawową.

Sąd Apelacyjny podziela także argumentację apelującego, że wpłata kwoty 100 000 zł. na rzecz pozwanego nie stanowiła czynności prawnej w rozumieniu kodeksu cywilnego. W tym zakresie Sąd Okręgowy posłużył się nadmiernym uproszczeniem. Sama czynność przeniesienia środków pieniężnych z konta jednej osoby na konto drugiej jest bowiem czynnością czysto techniczną, prowadzącą do spełnienia świadczenia z ważnego umownego czy też ustawowego zobowiązania bądź też z jednostronnej czynności prawnej. Sąd Okręgowy posługując się pojęciem wpłaty zaniechał wskazania wprost w uzasadnieniu jak cywilnoprawnie zakwalifikował zobowiązanie, na podstawie którego wpłata była dokonana. Jednocześnie jednak bardzo obszernie omówił w tym uzasadnieniu dlaczego nie uwzględnił stanowiska pozwanego, dotyczącego zakwalifikowania przeniesienia środków pieniężnych przez J. R. jako spłaty na rzecz K. R. dokonanej za jej zgodą do rąk osoby trzeciej. Tę argumentację generalnie Sąd odwoławczy podziela, bez ponownego przytaczania, a nadto konstatuje, że dokonane na etapie apelacji dodatkowe ustalenia i stanowiska byłych małżonków R. w sprawie o podział majątku, wykluczają istnienie konstrukcji prawnej sugerowanej przez skarżącego. Biorąc pod uwagę, że pozwany nie wykazał, aby jego ojciec czy też matka mieli wobec niego zobowiązanie z jakiegokolwiek tytułu, które stanowiłoby kauzę świadczenia oraz treść opisu celu wpłaty, jednoznacznie należało przyjąć, ze J. R. oraz K. R. dokonali darowizny kwoty po 50 000 zł. każde w rozumieniu art. 888 k.c. na rzecz syna i ta właśnie czynność prawna J. R. miała zostać uznana za bezskuteczną. Zgodnie z treścią art. 890 §1 k.c. oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu notarialnego. Jednakże umowa darowizny zawarta bez zachowania tej formy staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione. Nie ulega wątpliwości, że pozwany i jego rodzice nie zawarli umowy w formie aktu notarialnego, jednakże przekazanie pozwanemu środków przez J. i K. R. spowodowało, ze umowa ta stała się ważna na podstawie wyżej cytowanego przepisu. Dlatego też zmieniając wyrok Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny wskazał właśnie umowę darowizny środków pieniężnych jako czynność prawną objęta roszczeniem powoda.

Reasumując należało stwierdzić, że roszczenie powoda co do kwoty 50 000 zł. na podstawie art. 527 §1 i 2 k.c. oraz art. 528 k.c. było w pełni uzasadnione. Powód bowiem wykazał, że jest wierzycielem dłużnika, a dług powstał przed dokonaniem darowizny. Wykazał także, że egzekucja z majątku J. R. nie doprowadziła do jego zaspokojenia z powodu braku majątku dłużnika, a tym samym, że każde rozporządzenie majątkiem dokonane już po powstaniu długu zwiększyło niewypłacalność dłużnika. Skoro zaś, przysporzenie majątkowe u pozwanego nastąpiło pod tytułem darmym okoliczność czy pozwany wiedział o istnieniu długu czy też nie jest indyferentna dla rozstrzygnięcia.

W tej sytuacji Sąd Apelacyjny zgodnie z treścią art. 386 §1 k.p.c. dokonał zmiany rozstrzygnięcia Sadu Okręgowego tylko o tyle, że sprecyzował czynność prawną, która uznana została za bezskuteczną i skorygował wartość tej czynności. Dodatkowo wyeliminował z treści sentencji ograniczenie egzekucyjne, narzucone stronom bezpodstawnie przez sąd pierwszej instancji. Przede wszystkim podkreślić należy, że sąd odwoławczy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela stanowisko doktryny, zaprezentowane zresztą szeroko w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz pominięte przez sąd pierwszej instancji, zgodnie z którym w przypadku, gdy przedmiotem czynności prawnej, która została ubezskuteczniona są pieniądze, egzekucja może być prowadzona z całego majątku osoby trzeciej. Nadto z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie w żaden sposób jednoznacznie nie wynika, by środki przekazane pozwanemu przez ojca zostały wydatkowane zgodnie z celem wskazanym w opisie wpłaty. Zeznając w charakterze strony pozwany podał, że lokal mieszkalny nabył za kwotę 352 000 zł. (vide: zeznania K. R. na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2015 r. – 00.23.06 – 023.36 oraz pozwanego na tej samej rozprawie – 01.55 – 01.56) , a należy pamiętać że wcześniej uzyskał on od rodziców kwotę 350 000 zł., nie objętą niniejszym postępowaniem. Nie zgodził się także z sugestią Sądu, że przeznaczył te środki na wykończenie lokalu – vide: zeznania pozwanego na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2015 r. – 01.56 – 01.57. Stąd też ograniczenie egzekucji tylko do lokalu już z powyższych przyczyn jest niezasadne. Wskazać także należy, że egzekucja z nieruchomości stanowi najbardziej dotkliwy i najdroższy sposób egzekucji dla dłużnika, a dla wierzyciela niejednokrotnie najdłuższy. Ograniczenie więc uprawnień wierzyciela do egzekucji z tego jednego składnika majątku i jednocześnie obowiązku pozwanego znoszenia egzekucji wyłącznie z lokalu mieszkalnego jest nadmierną ingerencją sądu w prawa i obowiązku stron, jednocześnie dokonaną bez wniosku, co w obecnie obowiązującym modelu procesu kontradyktoryjnego jest niedopuszczalne. Z powyższych przyczyn ograniczenie to zostało wyeliminowane.

Natomiast apelację w pozostałej części oddalono jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie korygował kosztów procesu przed Sądem pierwszej instancji objętych pkt. 3 wyroku, gdyż nadal powód częściowo proces wygrał, a stosowanie art. 100 k.p.c. nie wymaga, aby procent wygranej i przegranej był idealnie równy dla wzajemnego zniesienia tych kosztów.

O kosztach postępowania apelacyjnego także orzeczono na podstawie art. 100 k.pc. i art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz.U.2014.1025 j.t.).

L. Miroszewski E. Buczkowska-Żuk T. Żelazowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Kędziorek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Edyta Buczkowska-Żuk,  Tomasz Żelazowski ,  Leon Miroszewski
Data wytworzenia informacji: