I ACa 105/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2022-09-20
Sygnatura akt I ACa 105/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 września 2022 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
Sędzia Leon Miroszewski
po rozpoznaniu w dniu 20 września 2022 w Szczecinie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa M. J. (1)
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 6 grudnia 2021 roku, sygnatura akt I C 208/18
I. zmienia zaskarżony wyrok:
1) w punkcie I., w ten sposób, że oddala powództwo;
2) w punkcie III. w ten sposób, że ustala zasadę poniesienia przez powódkę całości kosztów należnych pozwanemu pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu;
II. zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3.842,00 (trzy tysiące osiemset czterdzieści dwa) złotych tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.
Leon Miroszewski
I ACa 105/22
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 6 grudnia 2021 r., w sprawie o sygn. akt I C 208/18 w punkcie I. zasądził od pozwanej (...) Sp. z o.o. w P. na rzecz powódki M. J. (2) kwotę 22.830,00 zł; w punkcie II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie, zaś w punkcie III. szczegółowe wyliczenie kosztów procesu pozostawił referendarzowi sądowemu przy uwzględnieniu, że powódka ponosi 69,9%, a pozwany 30,40% tych kosztów.
Sąd I instancji wydanie wyroku poprzedził ustaleniami faktycznymi, z których m.in. wynikało, że powódka jest właścicielką nieruchomości położonej w miejscowości S. gm. D. nr działki (...), o obszarze 97,6600 ha, powiat (...), województwo (...), dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Stargardzie prowadzi księgę wieczystą nr (...). Grunty działki nr (...) są gruntami rolnymi. Nieruchomość tę powódka nabyła na mocy umowy z dniu 10 września 2006 r. od Skarbu Państwa – Agencji Nieruchomości Rolnych za kwotę 720.000,00 zł, której część pochodziła z kredytu preferencyjnego w kwocie 395.980,00 zł udzielonego powódce przez (...) Bank (...) na podstawie umowy kredytowej z dnia 18 września 2006 r. Powódka nabyła działkę z zamiarem prowadzenia na niej działalności rolniczej.
Nieruchomość rolna nr (...) leży poza terenem zwartej zabudowy siedliskowej wsi S. przy drodze powiatowej nr (...) S.-O., o nawierzchni asfaltowej, po jej północnej stronie. Działka nr (...) położona jest na wschód od wsi S. w odległości ok. 1,70 km oraz odległości ok 900 m na północny-zachód od wsi O.. Nieruchomość tworzy zwarty i dość regularny kontur gruntowy w formie wieloboku, którego południowa granica rozciąga się w całości wzdłuż w/w publicznej drogi powiatowej. Rozległość działki wzdłuż tej drogi (kierunek geograficzny wschód-zachód) wynosi około 1 km.
Przez nieruchomość przebiega linia elektroenergetyczna napowietrzna 15 kV średniego napięcia, której właścicielem jest pozwana. Przebiega ona wzdłuż lokalnej drogi, stykającej się z działką nr (...). Długość linii wynosi 1.094,1 m, w tym długość linii z przewodami w układzie płaskim 345,6 m, z przewodami w układzie trójkątnym 748,5 m. Linia ta prowadzi z miejscowości S. do miejscowości B.-S..
Na działce znajduje się 11 słupów konstrukcji żelbetowej (pojedyncze oraz podwójne tzw. A-owe), które ponumerowane są od nr 20 do nr 30, podtrzymujących linię 15 kV. Linia elektroenergetyczna napowietrzna 15 kV jest to linia magistralna. Nie jest ona jednorodna: od słupa nr 20 do słupa nr 23 przewody są w układzie płaskim o rozpiętości skrajnych przewodów 3,0 m, przekrój przewodów AFL3 x 70 mm2 zaś od słupa nr 20 do słupa 30 przewody są w układzie trójkątnym o rozpiętości skrajnych przewodów 2,1 m, a przekrój przewodów wynosi AFL 3x35 mm ( 2). Od momentu zakupu działki przez powódkę liczba słupów na działce nie zmieniła się.
Z linii magistralnej odchodzi (od słupa A-owego nr 23) jedno odgałęzienie zakończone niesłupową stacją transformatorową słupową – Stacja O., potocznie nazywana (...), która zasila sąsiednią nieruchomość rolną zabudowaną obiektami inwentarskimi – tuczarnię świń.
W latach 80-tych zeszłego stulecia w miejscu tuczarni świń prowadzona była owczarnia, która była zasilana przez powyższe odgałęzienie. Istniało wówczas Państwowe Gospodarstwo Rolne. PGR lub jego jednostka nadrzędna musiała do swojej owczarni własnym staraniem i kosztem wybudować linię zasilającą napowietrzną 15 kV zakończoną stacją transformatorową i nieodpłatnie przekazać do majątek ówczesnego Zakładu (...) w S. – dostawcy energii elektrycznej. W latach 90-tych zeszłego wieku zaprzestano prowadzenia owczarni i przez kilka lat nie była dostarczana energia elektryczna. Około 2000 roku w wyniku prywatyzacji powstała tuczarnia świń, przez co wznowiono dostawę energii elektrycznej i ponowną eksploatację odgałęzienia. Wymagało to nowych warunków technicznych zasilania obiektu i w związku z tym nastąpiła modernizacja odgałęziania linii 15 kV należącego już do pozwanej.
Po około pół roku od nabycia działki nr (...) powódka wraz z mężem podjęła decyzję, że na działce zamiast działalności rolniczej będzie prowadzona działalność leśna. Wówczas powódka dowiedziała się, że na działce znajdują się linie wysokiego napięcia kV15. Przed zakupem nie dokonała oględzin działki. Działka nr (...) jest jedną z kilku działek, którą powódka wykorzystuje do prowadzenia działalności leśnej. Powódka posiadała już działki znajdujące się w K. i pod S..
W 2007 r. powódka dokonała zalesienia działki, zgodnie z planem zalesienia, który został sporządzony przez nadleśnictwo. Plan zawierał pasy wyłączone z produkcji leśnej tj. teren na linie energetyczną, nieużytki i rowy melioracyjne. W związku z tym bezpośrednio pod linią energetyczną nie były sadzone drzewa. Pas wzdłuż linii został wyłączony z działalności leśnej, co spowodowało zmniejszenie dotacji, którą powódka otrzymała z tytułu prowadzenia działalności leśnej. Po zalesieniu działki (...) powódka ogrodziła teren wokół niej. W czasie po nabyciu działki nr (...) przez powódkę pracownicy pozwanej nie dokonywali żadnych czynności związanych z liniami napowietrznymi znajdującymi się na działce powódki.
W celu umożliwiania eksploatacji linii elektroenergetycznej 15 kV, istniejącej na działce (...), koniecznym jest wyznaczanie pasa technologicznego. Pas technologiczny znajduje się pod linią i w jej pobliżu, rosną tam pojedyncze drzewa, prawdopodobnie samosiejki.
Powódka kilkukrotnie zwracała się do pozwanej z pismami, w których domagała się uregulowania kwestii korzystania przez pozwaną z części jej nieruchomości. Z kolei pismem z dnia 4 stycznia 2016 r. powódka zawezwała pozwaną do próby ugodowej, proponując ugodę o treści: 1. M. J. (1) ustanowi na rzecz (...) sp. z o.o. w P. na prawie własności nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) w obrębie S. o powierzchni 97,6600 ha położonej w S., gm. D., dla której Sąd Rejonowy w Stargardzie prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), na rzecz M. J. (1), służebności polegającej na:
- prowadzeniu przez przedmiotową nieruchomość linii elektroenergetycznej, w tym posadowieniu słupów i przesyle nim energii elektrycznej,
- dostępie uczestnika do urządzeń przesyłowych w celu przeprowadzenia inspekcji ich stanu, usunięcia wszelkich usterek i awarii, a także konserwacji i remontów, w tym wymiany zniszczonych i zużytych elementów urządzeń, jak również ich odbudowy;
- poprawienie przejazdu i przejścia przez nieruchomość, wraz z niezbędnym sprzętem, celem dostępu do urządzeń,
- ograniczeniu uprawnień wnioskodawcy w pasie eksploatacyjnym poprzez zakazanie mu wnoszenia w tym obszarze jakichkolwiek budynków i budowli, prowadzenia prac ziemnych, istotnej zmiany ukształtowania oraz przeznaczenia terenu jak tez dokonywania nasadzeń,
na okres 10 lat za wynagrodzeniem w kwocie 1.000.000,00 zł.
2. (...) sp. z o.o. w P. zapłaci na rzecz M. J. (1) wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości opisanej w pkt. 1. Przez okres 10 lat przed datą złożenia wniosku w kwicie 1.000.000 zł za cały ten okres w terminie 1 miesiąca od dnia zawarcia ugody.
Przed Sądem Rejonowym w Stargardzie pomiędzy stronami toczy się postępowanie z wniosku powódki o ustanowienie służebności przesyłu.
Obecnie działka (...) stanowi w zdecydowanej większości teren leśny – drzewostan na gruncie rolnym posadzony przez powódkę. Część nieruchomości stanowią ponadto tereny zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych. Około 5 % powierzchni całego terenu stanowią nieużytki. Wartość rynkowa czynszu za bezumowne korzystanie z części nieruchomości rolnej niezbudowanej oznaczonej numerem ewidencyjnym działki (...) położonej w obrębie S., w gminie D., w powiecie (...), za okres od dnia 5 stycznia 2006 r. do sierpnia 2017 r. wynosi 22.830 zł.
Pozwana (...) sp. z o.o. jest przedsiębiorstwem powstałym na skutek licznych przekształceń po stronie jego poprzedników prawnych, jakimi były odpowiednio Zakłady (...), (...)Okręg Energetyczny S. w S. Przedsiębiorstwo Państwowe. Przedsiębiorstwo to zostało przekształcone w spółkę działając pod firmą Zakład (...) Spółka akcyjna w S.. Następnie po zmianie firmy w dniu 17 grudnia 2002 r. spółka (...), (...) i inne połączył się przez przeniesienie całych majątków na (...), która zmieniła nazwę na Grupa (...) Spółka Akcyjna w P., a od 13 października 2014 r. (...) Spółka Akcyjna w P.. Następnie pozwana na mocy umowy z dnia 30 czerwca 2007 r. nabył od (...) S.A. w P. zorganizowaną część przedsiębiorstwa.
Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powódki zasługuje na częściowe uwzględnienie i wskazał, że podstawę prawną zgłoszonych przez powódkę roszczeń stanowią przepisy art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 1 i 2 k.c. i art. 230 k.c. Następnie podał, że do roszczeń właściciela o wynagrodzenie za korzystanie ze służebności stosować należy odpowiednio przepisy o tzw. roszczeniach uzupełniających właściciela wobec posiadacza w procesie windykacyjnym ( art. 224 - 227 k.c.). Stwierdził, że fakt korzystania przez pozwaną z części nieruchomości powódki był bezsporny, zaś spór pomiędzy stronami sprowadzał się do kwestii posiadania przez pozwaną tytułu prawnego do korzystania z zajętej części nieruchomości, a także wysokości przysługującego powódce odszkodowania za to korzystanie, gdyby przyjąć, że pozwana korzystała bez tytułu prawnego. Sąd Okręgowy stwierdził, że gdyby po stronie pozwanej istniał tytuł prawny do korzystania z nieruchomości powódki w zakresie niezbędnym do eksploatacji posadowionych na niej urządzeń przesyłowych, ro stan ten niweczyłby roszczenie powódki o zapłatę oparte o art. 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c. Uznał za nieuprawniony pogląd dotyczący możliwości nabycia przez poznaną na mocy prawa, w dniu 7 stycznia 1991 r., to jest w dniu wejścia w życie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych, służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu. Wskazał, że należy wyraźnie oddzielić dwie konstrukcje: służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, która mogła zostać nabyta przez zasiedzenie przed dniem 3 sierpnia 2008 r., od służebności przesyłu. Jednocześnie wskazał, Jednocześnie stwierdził, że oba prawa mają analogiczną treść oraz pełnią te same funkcje, chociaż mają odmienną podstawę prawną (art. 145 i 292 k.c. oraz art. 305 1 -305 4 k.c.) i zaznaczył, że wprowadzenie art. 305 1 -305 4 k.c. oznaczało tylko uszczegółowienie wcześniej obowiązujących unormowań i nie wiązało się z wprowadzeniem norm prawnych, odbiegających znacznie od norm obowiązujących wcześniej w ramach ogólnej regulacji służebności gruntowych.
Oceniając zgłoszony przez pozwaną zarzut zasiedzenia Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę prawną zgłoszonego zarzutu stanowią art. 292 k.c., 172 k.c. oraz 352 k.c. Dalej ocenił, że powołana przez pozwaną w odpowiedzi na pozew „dokumentacja techniczna i zdjęciowa oraz wydruk informacji z KW” (k. 123) nie pozwoliły na uznanie za udowodnione, że pozwana dokonała zasiedzenia służebności przesyłu lub służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu i podkreślił, że pozwana powołuje się tylko bardzo ogólnie na „dokumentację techniczną i zdjęciową” ale nie wymienia, ani konkretnych dokumentów, ani konkretnych faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, które miałyby z tych konkretnych dokumentów wynikać i wskazał, że wprawdzie pozwana dołączyła do pozwu dużą liczbę dokumentów, ale tych dokumentów nie da się powiązać z faktami istotnymi dla rozstrzygnięcia sprawy stanowiącymi przesłanki zasiedzenia (art. 172 k.c.), takimi jak: data posadowienia konkretnych urządzeń, które obecnie znajdują się na gruncie powódki oraz nieprzerwane posiadanie tych konkretnych urządzeń przez okres co najmniej dwudziestu lat jako posiadacz samoistny.
Kolejno Sąd Okręgowy przyjął, że mimo, że dokumentacja techniczna stanowi obszerny materiał dołączony do odpowiedzi na pozew pozwana w sposób precyzyjny nie wskazała, czego dowodem mają być poszczególne dokumenty na nią się składające i zaznaczył, że z dołączonej dokumentacji technicznej nie wynika, aby dotyczyła ona nieruchomości powódki.
Następnie Sąd ten wyraził pogląd, że w razie wątpliwości co do daty posadowienia urządzeń przesyłowych miarodajną podstawą ustaleń faktycznych może być także opinia biegłego i wskazał, że pozwana, choć to na niej spoczywał ciężar dowodu w zakresie wykazania przesłanek zasadności zarzutu zasiedzenia, nie złożyła stosowanego wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność daty powstania urządzeń przesyłowych znajdujących się na nieruchomości powódki, wobec tego pozwany nie sprostał ciężarowi dowodu w zakresie wykazania, że doszło do zasiedzenia służebności odpowiadając służebności przesyłu bądź służebności przesyłu, Skonkludował Sąd I instancji, że pozwanej (...) S.A. w P. nie przysługiwał tytuł prawny do korzystania z nieruchomości będącej własnością powódki: ani taki, który powstałby z mocy prawa, ani istniejący na skutek zasiedzenia.
Dalej stwierdził, że z uwagi na zawodowy charakter prowadzonej działalności pozwana spółka powinna była zdawać sobie sprawę, że przejęcie sieci przesyłowych aportem bez jakichkolwiek dokumentów dotyczących podstaw prawnych dotyczących korzystania z nieruchomości (decyzja, umowa) może oznaczać, że takim tytułem prawnym podmiot poprzednio eksploatujący sieci przesyłowe nie dysponował. Kontynuował, że bierność i brak zainteresowania pozwanej spółki powyższymi zagadnieniami, przy przejęciu aportem sieci przesyłowych jest uzasadnioną podstawą przyjęcia, że pozwana spółka była posiadaczem służebności w złej wierze, albowiem zdawała sobie sprawę z tego, że faktyczne korzystanie z nieruchomości, przez które przebiegają sieci przesyłowe, nie ma podstaw prawnych. Wobec tego za korzystanie z niej, od pozwanej, na podstawie art. 224 §2 k.c. w zw. z art. 225 k.c., powódce należy się z tego tytułu wynagrodzenie.
Dalej Sąd Okręgowy stwierdził, że wartość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu została ustalona przez biegłego z zakresu szacunku nieruchomości i mając na uwadze treść opinii biegłego Z. W. ustalił, że wartość możliwego do uzyskania czynszu rynkowego za bezumowne korzystanie z części nieruchomości rolnej nr (...) należącej do powódki, za okres od 5 stycznia 2006 r. do sierpnia 2017 r. wynosi 22.830 zł i taką kwotę Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powódki M. J. (1) w pkt I. wyroku. W punkcie II powództwo zostało oddalone w pozostałym zakresie.
Następnie Sąd Okręgowy zaznaczył, że stan faktyczny w przedmiotowej sprawie ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań świadków, opinii biegłego z zakresu energetyki W. S. oraz opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości Z. W. oraz dowodu z zeznań powódki. Zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów uznał za wiarygodne i mające istotne znaczenie dla ustalenia stanu faktycznego sprawy oraz, że brak w przedmiotowej sprawie okoliczności, które podważałby ich autentyczność, a ponadto nie były kwestionowane przez żadną ze stron. W zakresie oceny opinii biegłych sądowych wskazał, że nie było podstaw by opinie biegłych uznać za nierzetelne czy niefachowe i Dlatego opinie wydane w sprawie podzielił, ponadto wskazał, że dał wiarę zeznaniom świadków A. W., K. D., które były spójne i wzajemnie się uzupełniały, a także dał wiarę zeznaniom świadka M. J. (4), ponieważ znajdowały swoje potwierdzenie w materie dowodowym z dokumentów.
W zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu wskazał, że podstawą prawną jest art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, która zaskarżyła wyrok w części, tj. w zakresie punktów I. i III. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła naruszenie przepisów postępowania oraz przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy.
W zakresie naruszenia przepisów postępowania pozwana wskazała na naruszenie:
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w sprawie i dokonanie dowolnej oceny dowodu z opinii biegłego W. S., dokumentacji technicznej (w szczególności warunków ogólnych i technicznych przyłączenia urządzeń elektrycznych z dnia 4 lutego 1976 r., dokumentacji technicznej – odtworzenie stanu pierwotnego z sierpnia 2002 r., warunków przyłączenia sieci elektroenergetycznej z dnia 10 kwietnia 2002 r., umowy o przyłączenie nr (...) z dnia 12 sierpnia 2002 r.) oraz dowodu z zeznań świadka A. W. i K. D., co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia polegającym na ustaleniu, że linia napowietrzna (...), stanowiąca odgałęzienie linii napowietrznej SN 15kV nr (...) w kierunku stacji transformatorowej słupowej – Stacja O., należy do (...) Sp. z o.o., podczas gdy z ww. dokumentacji technicznej oraz dowodu z zeznań ww. świadków wynika odmienny fakt, jak również sam biegły sądowy nie był w stanie jednoznacznie przesądzić kwestii własności linii napowietrznej (...), a dokument na który się powołał z pewnością nie potwierdza ustaleń przez niego poczynionych;
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w sprawie i oparcie się przez Sąd I instancji wyłącznie na zeznaniach powódki oraz świadka M. J. (4), z jednoczesnym pominięciem dokonywanej oceny faktów wynikających z przeprowadzonego w sprawie dowodu z zeznań świadków A. W. i K. D., jak również dokumentów: karty eksploatacyjnej i protokołu oględzin z 22-23 maja 2017 r., co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, polegającym na ustaleniu, że w czasie po nabyciu działki nr (...) przez powódkę, pracownicy pozwanej nie dokonywali żadnych czynności związanych z liniami napowietrznymi znajdującymi się na działce powódki, podczas gdy z zeznań świadków wynika, że: linia napowietrzna SN 15kV nr (...) jest cały czas wykorzystywana, oględziny się wykonuje co 5 lat, konserwacje i przeglądy następują po oględzinach, w razie potrzeby wykonywane są inne prace na bieżąco, w tym usuwanie usterek, oględziny można wykonać pieszo, w 2007 r. linia była zakrzewiona i teren był tylko częściowo ogrodzony (ogrodzenie niekompletne), a sam świadek uczestniczył w oględzinach. Również z ww. dokumentów wynika, że oględziny były wykonywane;
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w sprawie i dokonanie dowolnej oceny dowodu z zeznań świadka A. W., jak również bezpodstawne pominięcie przy ocenie dowodów z dokumentów: projektu technicznego i kosztorysu na kapitalny remont 15kV S.-M. nr (...)/odgałęzienie do B. nr (...) z dnia 10 czerwca 1970 r., warunków ogólnych i technicznych przyłączenia urządzeń elektrycznych z dnia 4 lutego 1976 r., kartoteki linii (...) (rok budowy 1976), kartoteki linii nr (...) (rok budowy 1978), kartoteki linii (...) ( (...)), kartoteki stacji transformatorowej B. I (rok budowy 1964), kartoteki stacji transformatorowej B. kol. II (rok budowy 1976), kartoteka linii (...) (rok budowy 1978), telefonogram nr (...) z dnia 8 września 1978 r., zestawienia inwentarzowego linii napowietrznych z dnia 30 października 1971 r., co doprowadziło do przyjęcia, że dowody te nie stanowiły wystarczającej podstawy do stwierdzenia, kiedy linia napowietrzna SN 15kV nr (...) powstała oraz kiedy doszło do objęcia w posiadanie nieruchomości powódki;
- art. 233 § 1 k.p.c. brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w sprawie i dokonanie dowolnej oceny dowodu z załączonej dokumentacji technicznej, w szczególności projektu technicznego i kosztorysu na kapitalny remont linii 15 kV S.-M. nr (...)/odgałęzienie do B. br (...) z dnia 10 czerwca 1970 r., dokumentacji technicznej „projekt techniczny z kosztorysem” O. F. (...), warunków ogólnych i technicznych przyłączenia urządzeń elektrycznych z dnia 4 lutego 1976 r., kartoteki linii (...) (rok budowy 1976), kartoteki linii nr (...) (rok budowy 1978), kartoteki linii (...) ( (...)), kartoteki stacji transformatorowej B. I (rok budowy 1964), kartoteki stacji transformatorowej B. kol. II (ok budowy 1976), kartoteka linii (...) (rok budowy 1978), telefonogram nr (...) z dnia 8 września 1978 r., zestawienia inwentarzowego linii napowietrznych z dnia 30 października 1971 r., mimo wskazania przez pozwaną w odpowiedzi na pozew, że linia napowietrzna SN 15kV nr (...) była oznaczona wcześniej nr (...), co doprowadziło do przyjęcia, że z dokumentów przedłożonych przez pozwaną nie wynika, aby dotyczyły nieruchomości powódki;
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego materiału dowodowego, a polegająca na przyjęciu, że zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na to, że pozwana była posiadaczem służebności w złej wierze.
W zakresie prawa materialnego apelująca zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie następujących przepisów:
- art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 6 poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie polegające na niezasadnym przyjęciu, że pozwana nie wykazała kiedy linia napowietrzna SN 15kV nr (...) powstała oraz kiedy doszło do objęcia w posiadanie nieruchomości powódki;
- art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie nie doszło do zasiedzenia służebności, pomimo wystąpienia wszystkich koniecznych ku temu przesłanek, a w szczególności nieprzerwanego korzystania przez kolejne przedsiębiorstwa energetyczne z nieruchomości powódki w zakresie przebiegającej przez tę nieruchomość infrastruktury energetycznej, tj. linii napowietrznej SN 15 kV nr (...) oraz 11 słupów;
- art. 4 ust. 1, art. 16b ust. 1 oraz art. 9c ust. 2 pkt 13 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne poprzez ich niezastosowanie, skutkujące błędnym pominięciem faktu, że na przedsiębiorstwach przesyłowych spoczywa ustawowy zakres zadań i obowiązków związanych z utrzymaniem sprawności sieci energetycznych, z czego z kolei wywieść należy, że skoro urządzenia energetyczne istnieją i są urządzeniami działającymi, to muszą być poddawane szeregowi czynności eksploatacyjnych, oględzinom, kontrolom, celem utrzymania zdolności urządzeń i dbania o bezpieczeństwo sieci, co w konsekwencji winno prowadzić do wniosku, że sam fakt istnienia linii świadczy o korzystaniu z gruntu przez jej posiadacza;
- art. 7 k.c. w zw. z art. 234 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie domniemania prawnego dobrej wiary posiadacza samoistnego służebności – pozwanej;
- art. 176 § 1k.c. poprzez jego niezastosowanie i niedoliczenie do okresu posiadania pozwanej i jej poprzedników prawnych, okresu posiadania Skarbu Państwa, mimo spełnienia wskazanych w tym przepisie przesłanek.
Apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa co do kwoty 22.830 zł oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz o ponowne rozstrzygnięcie o kosztach procesu za I instancję.
W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje
Postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § l k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza,
że sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Innymi słowy, w postępowaniu odwoławczym, bez względu na stanowisko stron oraz zakres zarzutów ponownie należy dokonać oceny materialnoprawnej, a w razie naruszenia prawa materialnego należy błędy w tym zakresie naprawić niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że badanie to mieści się w granicach zaskarżenia. Jest jasne, że nienaprawienie tych błędów byłoby równoznaczne ze świadomym ich powieleniem w postępowaniu rozpoznawczym na wyższym szczeblu instancji, czego - zważywszy na istotę wymiaru sprawiedliwości i cele postępowania odwoławczego - nie można zaaprobować.
Apelująca zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie zarówno przepisów proceduralnych jak również przepisów prawa materialnego. Odnosząc się w tym kontekście do zarzutu naruszenia przepisów postępowania należy zauważyć, że zgodnie z treścią przepisu art. 382 k.p.c. sąd II instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz w postępowaniu apelacyjnym. Z regulacji tej wynika, że postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy. Oznacza to z kolei, że wyrok sądu drugiej instancji musi opierać się na jego własnych ustaleniach faktycznych i prawnych poprzedzonych ponowną oceną materiału procesowego.
W kwestii zarzucanego w apelacji naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wskazać, że ustalenia faktyczne w istotnym zakresie nie są wadliwe, a więc Sąd Okręgowy, w przeważającym zakresie, nie uchybił prawidłowości ich dokonania. Należycie przeprowadził postępowanie dowodowe, zaś ustalenia co do faktów dotyczących posadowienia urządzeń pozwanej, ich przebiegu, przekształceń własnościowych dotyczących pozwanej w poszczególnych okresach (zawarte w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) były trafne. Rację ma jedynie pozwana wskazując na pominięcie faktów wynikających z zeznań świadków A. W. i K. D., którym Sąd ten, jak stwierdził w uzasadnieniu swego wyroku, dał wiarę, w sprawie dokonywania przeglądów urządzeń pozwanej, o które chodzi w sprawie, a więc rzeczywistego ich wykorzystywania. Słusznie także skarżący zarzucił pominięcie dokumentacji technicznej, jako dotyczącej tychże urządzeń, niekwestionowanej przez powódkę, jako wskazując na czas i trwałość ich posiadania, zarówno przez poprzedników prawnych pozwanej, jak i ją samą w kolejnych latach. Nawiązanie do powyższego nastąpi niżej, przy przedstawianiu oceny prawnej, bowiem konkluzje zarzutów odnoszonych do inkryminacji naruszenia prawa procesowego, dotyczą w istocie kwestionowania ocen prawny Sądu I instancji.
Przechodząc wobec tego do materialnoprawnej oceny żądań pozwu i stanowisk stron wskazać należy, że podstawowym problemem w niniejszej sprawie była ocena, czy doszło do nabycia przez pozwaną prawa dającego jej podstawę do korzystania z nieruchomości powódki w określonym zakresie, bez obowiązku uiszczania opłat za to korzystanie.
Analizując twierdzenia pozwu należało dojść do wniosku, że podstawą prawną żądania M. J. (1) stanowią w szczególności przepisy art. 224 – 225 k.c. w związku z art. 230 k.c., które regulują roszczenia majątkowe przysługujące właścicielowi w stosunku do posiadacza władającego jego rzeczą bez tytułu prawnego. Istotnym dla rozstrzygnięcia w sprawie było zatem, z uwagi na twierdzenia pozwanej, ustalenie czy doszło do zasiedzenia służebności o charakterze zbliżonym do służebności przesyłu, a więc czy rzeczywiście pozwana władała rzeczą powódki bez tytułu prawnego, a co za tym idzie, czy powódce należy się określone wynagrodzenie.
Nie ulega wątpliwości, że przedsiębiorstwo energetyczne, przeciwko któremu zostało skierowane żądanie właściciela nieruchomości o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej nieruchomości, w związku z posadowieniem na niej urządzeń służących do przesyłu energii elektrycznej, mogło przeciwstawić takiemu żądaniu zarzut zasiedzenia służebności gruntowej, odpowiadającej treścią służebności przesyłu. Ustalenie, że w drodze zasiedzenia doszło do nabycia określonego prawa podmiotowego, w tym służebności gruntowej, względnie służebności przesyłu, może nastąpić zarówno w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia, jak również w innym postępowaniu, po podniesieniu przez stronę, w drodze zarzutu, twierdzeń faktycznych i dowodów, z których wynika, że doszło do nabycia prawa przez zasiedzenie. Skutek w postaci nabycia prawa podmiotowego przez zasiedzenie następuje ex lege, nie wymaga konstytutywnego orzeczenia sądu, toteż nie ma żadnych przeszkód, aby powstanie tego skutku zostało przez sąd zbadane i uwzględnione w sposób przesłankowy, jeżeli rzutuje on na rozstrzygnięcie o żądaniu pozwu lub wniosku.
W judykaturze dominuje pogląd, że fakt ustanowienia służebności nie wyklucza prawa przedsiębiorcy przesyłowego do skorzystania z zasiedzenia, które nastąpiło przed datą jej ustanowienia, gdyż nie ma wpływu na powstanie skutku nabycia tego prawa z mocy ustawy, a tym samym może być ono stwierdzone orzeczeniem sądu. Z tego względu dopuszcza się możliwość zgłoszenia zarzutu nabycia służebności przesyłu w sprawie o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości przez przedsiębiorcę przesyłowego bez tytułu prawnego. Podkreślenia wymaga, że postanowienie sądu o ustanowieniu służebności, mające charakter konstytutywny, kreuje to prawo wiążąco na przyszłość. Oznacza to, że ustanowienie służebności nie wyłącza możliwości zgłoszenia przez przedsiębiorstwo przesyłowe żądania stwierdzenia nabycia przez niego lub jego poprzednika prawnego służebności gruntowej o treści podobnej do służebności przesyłu albo służebności przesyłu przez zasiedzenie z chwilą poprzedzającą ustanowienie tego prawa, jeżeli w postępowaniu o ustanowienie go nie poddano badaniu kwestii ewentualnego, wcześniejszego zasiedzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2018 roku, II CSK 124/17; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2019 roku, V CSK 180/18).
Rozstrzygając o zasadności żądania powódki należy mieć na uwadze, że przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu Sąd Najwyższy dopuścił możliwość zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu. Taki pogląd został wyrażony między innymi w uchwałach z dnia z 17 stycznia 2003 r., III CZP 73/02 (OSNC 2003, Nr 11, poz. 142) oraz z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08 (Biul. SN 2008, nr 10, s. 7) gdzie wskazano, że możliwe jest nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej o cechach odpowiadających służebności przesyłu, uregulowanej następnie w art. 305 1 -305 4 k.c. Stanowisko, w którym posłużono się określeniem „służebność odpowiadająca treści służebności przesyłu" było podzielane w późniejszym orzecznictwie ( vide uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11, OSNC 2011, Nr 12, poz. 129, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2008 r., II CSK 389/08, oraz postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 26 lipca 2012 r., II CSK 752/11, , z dnia 18 kwietnia 2012 r., V CSK 190/11, oraz z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 157/11, BSN 2011, nr 11). Posiadanie przez przedsiębiorstwo państwowe urządzeń energetycznych oraz cudzej nieruchomości, na której zostały posadowione, jest posiadaniem w rozumieniu art. 352 k.c. i może prowadzić, w świetle art. 292 k.c. w zw. z art. 172 k.c., do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 13 października 2011 r., V CSK 502/10, nadto: postanowienie SN z dnia 11 grudnia 2008 r., II CSK 314/08, uchwała SN z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08; postanowienie SN z dnia 10 lipca 2008 r., III CSK 73/08)
Wprowadzenie art. 305 1 -305 4 k.c. oznaczało uszczegółowienie treści przepisów prawa i nie wiązało się z wprowadzeniem zupełnie nowej instytucji prawnej, która znacząco odbiegałyby od interpretowanej w oparciu o normy wcześniej obowiązujące w ramach regulacji służebności gruntowych.
Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio do zasiedzenia służebności, co oznacza, że znajdą odpowiednie zastosowanie art. 172-173 k.c. i art. 175-176 k.c. Przepis art. 172 k.c. wskazuje, że posiadacz służebności gruntowej nabywa tę służebność, jeżeli posiada ją nieprzerwanie od lat 20, będąc w dobrej wierze. Posiadacz w złej wierze nabywa służebność dopiero po upływie 30 lat. Zgodnie z brzmieniem art. 352 k.c. korzystający z cudzej nieruchomości, w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności. Do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń (art.175). Jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania służebności, obecny posiadacz służebności może doliczyć do czasu, przez który sam posiada służebność, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści (art.176).
Jak widać, aby doszło do zasiedzenia służebności gruntowej niezbędne jest posiadanie służebności, polegające na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w zakresie odpowiadającym treści określonej służebności oraz upływ oznaczonego w ustawie czasu, czyli 20 lub 30 lat, w zależności od tego, czy posiadacz służebności był w dobrej, czy w złej wierze.
Należy wskazać, że urządzenia, o które chodzi w niniejszej sprawie oraz w związku z którymi, posadowionymi na jej nieruchomości, domagała się ona zapłaty, pochodzą z lat 70. XX wieku. Choć nie została ustalona precyzyjnie data, w której przedmiotowa infrastruktura powstała, to jednak - jak wynika z zeznań świadka A. W. - w roku 1979, w którym ten rozpoczął pracę u jednego z poprzedników prawnych pozwanego ww. linia już istniała, ponadto jest ona wyodrębniona w dokumencie dot. warunków ogólnych i technicznych przyłączenia urządzeń elektrycznych z 4 lutego 1976 r.
Zgodnie z art. 16 ustawy z 28 lipca 1990 r. ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. z 18 sierpnia 1990) przepis art. 172 § 1 i 2 k.c., w brzmieniu wskazanym wyżej, obowiązuje od 1 października 1990 r. Przed tą datą art. 172 k.c. stanowił, że posiadacz nieruchomości, niebędący jej właścicielem, nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dziesięciu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie) - § 1. Po upływie lat dwudziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze - § 2.
Istotnym zatem było ustalenie dobrej, ewentualnie złej wiary poprzedników prawnych pozwanej. Ciężar wykazania złej wiary spoczywał na powódce, a to wobec istniejącego domniemania dobrej wiary, sytuowanego w art. 7 k.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego powódka była w tym zakresie bierna i nie wykazała w żaden sposób, że pozwana lub jej poprzednicy prawni byli w złej wierze. Obalenie domniemania dobrej wiary wynikającego z art. 7 k.c. wymaga wykazania okoliczności świadczących o utracie przez posiadacza lub o nieistnieniu po jego stronie dobrej wiary rozumianej jako pozostawanie w błędnym, gdy nawet usprawiedliwionym okolicznościami przekonaniu, że jego posiadanie jest zgodne z prawem. Dowód złej wiary w celu obalenia domniemania wynikającego z art. 7 k.c. wymaga wykazania przez przeciwnika, że posiadacz samoistny wiedział, że nie jest właścicielem rzeczy lub wprawdzie nie wiedział, ale dowiedziałby się, gdy się zachował z odpowiednią starannością, tak jak można tego od niego w danych okolicznościach wymagać.
Już choćby z tych względów przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że pozwana była posiadaczem służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, a następnie, po unormowaniu tej instytucji – służebności przesyłu, było nieuprawnione. Zostało dokonane niejako z urzędu, bez aktywności powódki w celu obalenia domniemania dobrej wiary pozwanej, jako posiadacza, licząc od czasu działania poprzedników prawnych pozwanej, służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu.
Sąd I instancji wyciągnął wniosek o złej wierze z tego, że z uwagi na zawodowy charakter prowadzonej działalności pozwana spółka powinna była zdawać sobie sprawę, że przejęcie sieci przesyłowych aportem bez jakichkolwiek dokumentów dotyczących podstaw prawnych dotyczących korzystania z nieruchomości (decyzja, umowa) może oznaczać, że takim tytułem prawnym podmiot poprzednio eksploatujący sieci przesyłowe nie dysponował. Ponadto Sąd ten uznał za podstawę przyjęcia złej wiary pozwanej spółki jej bierność i brak zainteresowania potrzebą staranności w zakresie gromadzenia dokumentacji przy przejęciu aportem sieci przesyłowych, skoro zdawała sobie sprawę z tego, że faktyczne korzystanie z nieruchomości, przez które przebiegają sieci przesyłowe, nie ma podstaw prawnych. Nie sposób zgodzić się z wskazaną oceną Sądu Okręgowego, opartą na nieuprawnionych założeniach i nieuwzględniającą uwarunkowań dyktowanych uprzednim ustrojem w sprawie mienia Skarbu Państwa, którego specyfika polegała także na tym, że przejmowanie przez kolejne jednostki mienia, którego właściciel de iure pozostawał niezmienny, nie wymagało szczegółowego dokumentowania. Z drugiej strony, braki w istniejącej dokumentacji, nota bene niekwestionowanej przez powódkę co do prawdziwości, a także co do związku przedstawionych przez pozwaną dokumentów, wskazujących na istnienie linii energetycznej, w tym samym przebiegu, co najmniej od lat 80-tych XX wieku, z nieruchomością, której obecnym właścicielem jest powódka, nie świadczą wcale, w świetle domniemania dobrej wiary, o złej wierze pozwanej.
Następstwo prawne pozwanej wynika z dokonanych w sprawie ustaleń i zostało bardzo szczegółowo opisane w treści uzasadnienia Sądu I instancji, toteż nie zachodzi potrzeba ponownego przywoływania tych ustaleń. Tym samym w rozpoznawanej sprawie zastosowanie mają okresy przewidziane dla posiadaczy w dobrej wierze.
Z mocy powołanego już wyżej art. 176 § 1 k.c. pozwana może doliczyć do swojego (i swoich poprzedników prawnych) okresu posiadania okres posiadania Skarbu Państwa (jako poprzednika w posiadaniu), o ile zostaną spełnione wskazane w tym przepisie przesłanki. Dotyczy to przede wszystkim obowiązku udowodnienia przez pozwaną, że doszło do przeniesienia posiadania na rzecz jej lub jej poprzedników prawnych przez Skarb Państwa (tak np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2013 r., IV CSK 672/12), co niewątpliwie zaszło w rozpoznawanej sprawie – przedstawiony w apelacji zarzut nieuwzględnienia powyższego przez Sąd Okręgowy musi być uznany za uzasadniony.
Utrzymywanie własnych urządzeń infrastruktury energetycznej na nieruchomości powódki, a także możliwość korzystania z tych nieruchomości w zakresie dojazdu i przechodu do tych urządzeń, celem konserwacji, przeglądu i napraw jest równoznaczne z posiadaniem cudzej nieruchomości. Z zeznań świadków A. W. i K. D. wynika, że czynności w ramach eksploatacji ww. infrastruktury sprowadzały się i nadal sprowadzają do dokonywania okresowych kontroli i przeglądów, konserwacji, modernizacji i remontów, usuwania awarii, wymiany urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, dokonywania przesyłu energii elektrycznej oraz do konieczności wstępu na obciążony grunt w celu wykonywania przedmiotowych prac. Pozwana i jej poprzednicy prawni korzystali z urządzeń energetycznych posadowionych na nieruchomości powódki od czasu ich wzniesienia.
Stwierdzić tym samym należy, że zarówno pozwana, jak i jej poprzednicy byli posiadaczami służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, która została nabyta jeszcze przed wejściem w życie przepisów art. 305 1 – 305 4 k.c. tj. przed dniem 3 sierpnia 2008 r. - w okresie, gdy możliwe było nabycie przez zasiedzenie wyłącznie służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, w rozumieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08 (Biul. SN 2008, nr 10, s. 7).
Po doliczeniu czasu posiadania dla posiadaczy w dobrej wierze należało przyjąć, że do zasiedzenia służebności doszło jeszcze przed nabyciem przez powódkę przedmiotowej nieruchomości, a zatem nabyła ona nieruchomość z istniejącym już prawem pozwanej spółki. Do przypadków zasiedzenia, które nastąpiło przed wejściem w życie ustawy nowelizującej (to jest 1 października 1990 r.) zastosowanie mają 10-letnie i 20-letnie okresy posiadania, przewidziane w art. 172 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed tą datą (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1993 r. II CRN 89/93; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005 r. IV CK 133/05).
Warto na marginesie zauważyć, że powódka nabyła nieruchomość w 2006 r. w stanie obecnym, tj. była ona już obciążona istniejącym prawem pozwanej. Tym samym działanie pozwanej nie może być uznane za obciążające jej nieruchomości w sposób większy, niż w chwili tego nabycia.
Ponadto należy zaznaczyć, że z dniem 1 lutego 1989 r., tj. dniem wejścia w życie ustawy z 1989 r. nowelizującej kodeks cywilny, zniesiono konstrukcję jednolitej własności państwowej. Przekształcenie zarządu w prawo własności w odniesieniu do innych składników majątkowych niż grunt nastąpiło się w dniu 7 stycznia 1991 r. na podstawie przepisu art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Sąd odwoławczy podziela pogląd zaprezentowany wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2016 r. (IV CSK 510/15), że gdy w skład przedsiębiorstwa państwowej osoby prawnej wchodziły urządzenia przesyłowe posadowione na nieruchomościach stanowiących własność Skarbu Państwa w chwili wejścia w życie ustawy z grudnia 1990 r., będące taką osobą przedsiębiorstwo państwowe, mając w swym zarządzie te urządzenia, miało jednocześnie tytuł prawny do korzystania z nieruchomości Skarbu Państwa w zakresie niezbędnym do ich eksploatacji. Jeżeli więc w ramach procesu uwłaszczenia państwowych osób prawnych następowało ich majątkowe usamodzielnienie, to należy przyjąć, że uwłaszczenie to skutkowało nie tylko przekształceniem przysługującego im zarządu urządzeń przesyłowych w prawo ich własności, ale też przekształceniem owego tytułu prawnego we właściwe prawo podmiotowe, uprawniające je do (dalszego) korzystania z nieruchomości będących własnością Skarbu Państwa, na których posadowione były przedmiotowe urządzenia. Prawem powstającym w wyniku przekształcenia dotychczasowego tytułu do korzystania z nieruchomości państwowych w zakresie niezbędnym do eksploatacji uzyskanych na własność i posadowionych na tych nieruchomościach urządzeń – w ówczesnym stanie prawnym – była służebność gruntowa o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Skoro więc możliwe było umowne nabycie albo zasiedzenie takiej służebności przed wejściem w życie przepisów art. 305 1 i nast. k.c., wprowadzających służebność przesyłu (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 2003 r., III CZP 79/02, OSNC 2003, nr 11, poz. 142, z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08, Biuletyn SN 2008, nr 10, s. 8, z dnia 27 czerwca 2013 r., III CZP 31.13, OSNC 2014, nr 2, poz. 11), to mogła ona również powstać z mocy prawa jako rezultat uwłaszczenia państwowej osoby prawnej.
Innymi słowy, z chwilą uzyskania – na podstawie ustawy z grudnia 1990 r. – własności urządzeń przesyłowych, posadowionych na nieruchomościach będących wówczas własnością Skarbu Państwa, przedsiębiorstwo państwowe uzyskiwało – z mocy prawa oraz jako prawo związane z własnością tych urządzeń i obciążające owe nieruchomości – służebność gruntową odpowiadającą treścią służebności przesyłu. Prawo, o którym mowa, jako powstałe z mocy prawa, objęte jest działaniem art. 7 pkt 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (jedn. tekst: Dz. U. z 2013 r., poz. 707 ze zm.). Obliguje wobec tego każdoczesnego właściciela nieruchomości, na których posadowione są urządzenia przesyłowe, do znoszenia ich istnienia, jak również uprawnia każdoczesnego właściciela urządzeń do korzystania z nieruchomości w odpowiednim zakresie.
Trafnie wskazała pozwana, że gdyby przyjąć, że poprzednik prawny pozwanego nie uzyskał tytułu prawnego do nieruchomości ex lege , można byłoby stwierdzić, że posiadanie w dobrej wierze służebności podobnej do służebności przesyłu trwałoby od 1 października 1990 roku (uchylenie art. 177 k.c.), z tym zastrzeżeniem, że okres zasiedzenia skraca się o okres od dnia 27 maja do 30 września 1990 roku na mocy art. 10 ustawy o zmianie ustawy Kodeks cywilny z dn. 28 lipca 1990 roku. Zasiedzenie takie nastąpiłoby zatem przez poprzednika prawnego pozwanego, tj. Zakład (...) Spółka Akcyjna w S.. Podstawy prawne nabywania mienia przez gminy uregulowane zostały w art. 44 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, który wszedł w życie z dniem 27 maja 1990 r. Zgodnie z tym przepisem jednym ze sposobów było nabycie mienia na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych. Art. 5 ust. 1 tej ustawy stanowił, że wskazane w nim mienie ogólnonarodowe (państwowe) staje się w dniu wejścia w życie tej ustawy tj. dnia 27 maja 1990 roku z mocy prawa mieniem właściwych gmin. Jeżeli więc państwowe przedsiębiorstwo energetyczne zaczęło samodzielnie korzystać z urządzeń przesyłowych usytuowanych na danej działce gruntu przed dniem 27 maja 1990 roku to bieg zasiedzenia służebności gruntowej podobnej do przesyłu obciążającej nieruchomość, która do tego dnia była przedmiotem własności państwowej i z tym dniem z mocy prawa stała się mieniem komunalnym, rozpoczął się dnia 27 maja 1990 roku (tak uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2007 roku, III CZP 23/07, OSNC 2008, nr 5, poz. 45). Nadto podać należy, że artykuł 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny znajdował zastosowanie także do nieruchomości państwowych, które z dniem 27 maja 1990 roku stały się z mocy prawa mieniem komunalnym (tak uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 1995 roku, III CZP 174/94, OSNC 1995, nr 4, poz. 67). Przepis ten stanowił, że jeżeli przed dniem wejścia w życie ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, termin zasiedzenia biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Wobec tego poprzednik prawny pozwanej mógł skrócić okres niezbędny do nabycia służebności przesyłu w drodze zasiedzenia biegnący od dnia 27 maja 1990 roku o okres samoistnego posiadania tej służebności od dnia 1 lutego 1989 roku tj. zniesienie zasady jednolitości własności państwowej do dnia 26 maja 1990 roku. Tym samym z uwagi na wskazaną już wyżej dobrą wiarę, termin zasiedzenia upłynął. Powódka nie wykazała aby doszło do jego przerwania, a pierwsze pismo z wezwaniem do zapłaty złożyła dopiero w 2015 r.
Nie można zatem postawić pozwanej zarzutu korzystania z nieruchomości powódki bez tytułu prawnego, a przez to roszczenie powódki o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez pozwaną okazało się nieuzasadnione.
Wspomnieć należy, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w zasadzie jednolicie przyjmuje się, że osoba prawna, która przed dniem 1 lutego 1989 r., mając status państwowej osoby prawnej, nie mogła nabyć (także w drodze zasiedzenia) własności nieruchomości ani ograniczonych praw rzeczowych, może do okresu samoistnego posiadania wykonywanego po dniu 1 lutego 1989 r. doliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed tej daty. Stanowisko to wyrażone zostało w szczególności właśnie w odniesieniu do przedsiębiorstw energetycznych i innych przedsiębiorstw przesyłowych, które do dnia 1 lutego 1989 r. korzystały ze służebności przesyłu w ramach zarządu mieniem państwowym w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, a więc w istocie były dzierżycielami w rozumieniu art. 338 k.c., co uniemożliwiało im, podobnie jak art. 128 k.c., nabycie na swoją rzecz własności ani innych praw rzeczowych (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia: 25 stycznia 2006 r. I CSK 11/05; 10 kwietnia 2008 r. IV CSK 21/08; 17 grudnia 2008 r. I CSK 171/08, OSNC 2010/1/15; 10 grudnia 2010 r., III CZP 108/10,; 13 października 2011 r., V CSK 502/10; oraz wyroki z dnia 8 czerwca 2005 roku, V CSK 680/04; z 31 maja 2006 r. IV CSK 149/05).
Powyższy wywód uzupełnić należy stwierdzeniem, że w myśl powoływanego już art. 176 § 1 k.c. doliczenie okresu posiadania poprzednika dopuszczalne jest jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania. Przepis ten ma znaczenie uniwersalne i dotyczy doliczenia okresu posiadania poprzednika w odniesieniu do wszystkich przypadków. Zgodnie zatem z art. 176 § 1 k.c. przedsiębiorca energetyczny może więc doliczyć do swojego (i swoich poprzedników prawnych) okresu posiadania okres posiadania Skarbu Państwa, (jako poprzednika w posiadaniu), o ile zostaną spełnione wskazane w tym przepisie przesłanki (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2013 r., IV CSK 672/12). Dotyczy to przede wszystkim obowiązku udowodnienia przez przedsiębiorcę energetycznego, że doszło do przeniesienia posiadania na rzecz jego lub jego poprzedników prawnych przez Skarb Państwa. W tym kontekście istotne jest, że na etapie postępowania apelacyjnego poza sporem pozostawał fakt przeniesienia posiadania przez Skarb Państwa na Przedsiębiorstwo Państwowe Zakłady (...), a następnie przez Przedsiębiorstwo Państwowe Zakłady (...) na Zakład (...) w S., które przekształcono w Zakład (...) S.A. z siedzibą w S. (zmieniając następnie firmę na (...) S.A. w S.) i które w dalszej kolejności przeniosło cały swój majątek na rzecz (...) S.A. w P. (zmieniając następnie firmę na Grupa (...) S.A. z siedzibą w P.).Wreszcie posiadanie przeniesiono na rzecz (...) sp. Z o.o. z siedziba w P., a następnie na pozwaną. W konsekwencji zasadne było przyjęcie, że bieg terminu zasiedzenia rozpoczął się z chwilą rozpoczęcia użytkowania infrastruktury elektroenergetycznej, a zatem w okresie gdy posiadaczem był Skarb Państwa.
Wobec powyższego nawet ewentualne skierowanie do pozwanej wezwań przez powódkę nie mogło doprowadzić do przerwy biegu terminu zasiedzenia, albowiem w chwili rzekomych wezwań termin ten już upłynął, co samoistnie czyni zarzut naruszenia art. 123 § 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. bezzasadnym.
Posiadanie przez pozwaną tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości powódki w powyższym zakresie przesądza o bezzasadności powództwa w części dotyczącej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niej. Brak zatem podstaw do zastosowania wskazanych przepisów, skoro nie ziściły się przesłanki do ich zastosowania. Podstawą zastosowania przepisów art. 224 § 2 k.c., i 225 k.c., w związku z art. 230 k.c., jest zła wiara posiadacza służebności, tymczasem w niniejszej sprawie pozwana korzystała z nieruchomości powódki w dobrej wierze, skoro opierała korzystanie z nieruchomości, w zakresie niezbędnym do eksploatacji, konserwacji, remontów i modernizacji tychże urządzeń i instalacji, wraz z prawem wejścia i wjazdu na teren nieruchomości odpowiednim sprzętem, na wiedzy o swoim tytule prawnym wynikającym z przysługującej jej służebności.
Tym samym powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Toteż należało zmienić zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
W związku z uwzględnieniem apelacji pozwanej zmianie uległo również postanowienie o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego. Rozstrzygnięcie to zostało wydane zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i przyjmując, że powódka przegrała sprawę, co pozwala na obciążenie jej kosztami pozwanej, których szczegółowe wyliczenie, zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c., zostało pozostawione referendarzowi sądowemu.
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zostało wydane zgodnie z wskazaną wyżej zasadą. W tym stanie rzeczy powódka obowiązana jest do zwrotu pozwanej poniesionych przez nią kosztów w kwocie 3.842 zł, na które w rozpoznawanej sprawie składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.700 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2018 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265) oraz kwota 1.142 złotych tytułem opłaty od apelacji.
Leon Miroszewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Leon Miroszewski (przewodniczący)
Data wytworzenia informacji: