I ACa 81/22 - wyrok Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2022-12-22
Sygn. akt I ACa 81/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 grudnia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSA Artur Kowalewski /spr./
Protokolant: sekr. sąd. Ewa Zarzycka
po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2022 r., na rozprawie, w Szczecinie
sprawy z powództwa Z. P.
przeciwko R. Z.
o wydanie
na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 21 października 2021 r., sygn. akt I C 1281/20
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od powoda Z. P. na rzecz pozwanej R. Z. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) zł tytułem kosztów procesu;
II. zasądza od powoda Z. P. na rzecz pozwanej R. Z. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;
III. nakazuje pobrać od powoda Z. P. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 4.200 (cztery tysiące dwieście) zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym.
Artur Kowalewski
Sygn. akt I ACa 81/22
UZASADNIIENIE
Wyrokiem z dnia 21 października 2021 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie nakazał pozwanej R. Z., aby wydała powodowi Z. P. pojazd marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) i numerze (...) (pkt I); zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 6.400 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia wyroku do dnia zapłaty (pkt II); nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Szczecinie kwotę 3.351 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt III).
Podstawę tego orzeczenia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna.
Powód Z. P. i pozwana R. S. (obecnie Z.) znają się od 2016 r. Od maja do listopada 2016 r. powód świadczył na rzecz pozwanej na podstawie umowy zlecenia usługi kierowcy taksówki. Od grudnia 2016 r. powód Z. P. świadczył usługi taksówkarskie samodzielnie w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej.
D. C. jest wspólnikiem spółki, która prowadzi korporację taksówkarską (...). W ramach tej korporacji istnieje tzw. grupa biznesowa, która świadczy usługi przewozowe pojazdami wyższej klasy. Nie jest wymagane, aby dany taksówkarz była właścicielem użytkowanego przez siebie pojazdu.
M. P. (żona powoda) od 2018 r. była leasingobiorcą samochodu marki M. klasa (...). Uiściła z tego tytułu pierwszą opłatę leasingową i uiszczała z tej umowy na rzecz leasingodawcy opłaty leasingowe w 2018, 2019 roku.
D. C. wyraził zgodę na powieszenie przez pozwaną w siedzibie korporacji (...) ogłoszenia w przedmiocie cesji leasingu pojazdu marki M. (...).
W rozmowie D. C. z powodem Z. P., w nieustalonej dacie, powód przyznał, że wie, że musi zapłacić pozwanej odstępne za cesję leasingu pojazdu marki M. (...) w wysokości 50.000 zł.
W dniu 21 sierpnia 2018 r. pomiędzy M. P. jako wydzierżawiającą a pozwaną R. S. (obecnie Z.) jako dzierżawcą została zawarta umowa dzierżawy pojazdu marki M. klasa (...). Pozwana miała wykorzystywać wskazany pojazd do wykonywania przez niego usług taksówkarskich. Stosownie do § 3 umowy dzierżawy umowa została zawarta na okres 2 lat. Strony ustaliły, że po tym terminie zawrą umowę cesji leasingu na rzecz dzierżawcy. Koszty cesji poniesie dzierżawca. W § 4 umowy dzierżawy uzgodniono czynsz dzierżawny w wysokości 4.381 zł 16 gr – czynsz miał stanowić pokrycie kosztów opłat leasingowych w rozliczeniu miesięcznym. Pozwana R. Z. świadczyła usługi taksówkarskie w/w pojazdem marki M. klasa (...) do czerwca 2019 r.
W dniu 23 sierpnia 2018 r. pomiędzy pozwaną R. S. (obecnie Z.) jako wydzierżawiającą a powodem Z. P. jako dzierżawcą została zawarta umowa dzierżawy pojazdu marki M. (...). Powód miał wykorzystywać wskazany pojazd do wykonywania przez niego usług taksówkarskich. Stosownie do § 3 umowy dzierżawy umowa została zawarta na okres 2 lat. Po tym terminie strony zobowiązały się zawrzeć umowę cesji leasingu na rzecz dzierżawcy i na jego koszt. W § 4 umowy dzierżawy uzgodniono czynsz dzierżawny w wysokości 3.928 zł 66 gr – czynsz miał stanowić pokrycie kosztów opłat leasingowych w rozliczeniu miesięcznym.
Od sierpnia 2018 r. do maja 2019 r. włącznie pozwana wystawiała powodowi faktury w cyklu comiesięcznym na kwotę czynszu dzierżawnego w/w M. (...). Powód płacił pozwanej od sierpnia 2018 r. do kwietnia 2019 r. co miesiąc czynsz dzierżawy, a pozwana wystawiała mu podpisane przez siebie dowody wpłaty. Powód Z. P. świadczył usługi taksówkarskie w/w pojazdem marki M. (...) do czerwca 2019 r.
Do czerwca 2019 r. pozwana, powód i żona powoda nie pozostawali w konflikcie. Powód realizował kursy taksówką – samochodem marki M. (...), dzierżawionym od pozwanej, a pozwana realizowała kursy taksówką – samochodem marki M. (...), dzierżawionym od żony powoda. Pomiędzy stronami nie było żadnych nieporozumień na tle finansowym.
W maju 2019 r. pozwana R. Z. powzięła decyzję, że nie będzie już świadczyć usług taksówkarskich pojazdem marki M. klasa (...). Pozwana poczyniła z powodem uzgodnienia, że to powód zaciągnie kredyt i zakupi na siebie pojazd wskazany przez pozwaną, która następnie będzie tym pojazdem świadczyć usługi taksówkarskie, ponosić koszty utrzymania pojazdu i płacić raty kredytu za pojazd. Po spłacie rat kredytu przez pozwaną własność pojazdu miała zostać przeniesiona na rzecz pozwanej w drodze umowy sprzedaży.
W maju 2019 r. S. W. za pośrednictwem portalu internetowego O. zamieścił ofertę sprzedaży pojazdu marki A. (...) za kwotę 84.000 zł. Ze sprzedającym w sprawie sprzedaży samochodu kontaktowała się tylko pozwana R. Z. (poprzednio S.).
W dniu 29 maja 2019 r. pomiędzy powodem Z. P. jako kredytobiorcą a (...) Bankiem (...) S.A. w W. jako kredytodawcą została zawarta umowa o kredyt samochodowy na zakup pojazdu marki A. (...) na kwotę 87.010 zł – na okres 72 miesięcy. Pierwsza rata kredytu miała zostać uiszczona w dniu 5 lipca 2019 r. w wysokości 1.527 zł 16 gr. Stosownie do § 6 umowy kredytu jako zabezpieczenie spłaty kredytu kredytobiorca ustanawia na rzecz Banku na cały okres kredytowania aż do całkowitego zaspokojenia wszystkich roszczeń Banku następujące zabezpieczenia:
- przewłaszczenie na rzecz Banku, pod warunkiem rozwiązującym, własności pojazdu w części 49/100 wraz z przewłaszczeniem pod warunkiem zawieszającym pozostałej części pojazdu,
- cesja na rzecz Banku praw do przyznanych roszczeń odszkodowawczych z polisy AC + KR oraz cesja praw do przyznanego roszczenia odszkodowawczego w wypadku odszkodowania z polisy OC osoby trzeciej.
W § 6 ustęp 8 umowy kredytu kredytobiorca zobowiązał się, że przez czas obowiązywania umowy nie może bez zgody banku przenieść własności pojazdu na osobę trzecią ani też w żaden inny sposób rozporządzać swoim udziałem we własności.
Również w dniu 29 maja 2019 r. pomiędzy powodem Z. P. jako przewłaszczającym a (...) Bankiem (...) S.A. w W. została zawarta umowa przewłaszczenia rzeczy ruchomej. W § 2 umowy powód oświadczył, że jest właścicielem pojazdu marki A. (...), a stosownie do § 3 umowy w celu zabezpieczenia wierzytelności Banku z tytułu umowy o kredyt przenosi na Bank udział w prawie pojazdu w części 49/100 w wyniku czego Bank staje się współwłaścicielem pojazdu w 49/100 części, a przewłaszczający w 51/100 części. Jeżeli kredyt z odsetkami i innymi kosztami zostanie spłacony w terminie określonym w umowie kredytowej, udział w prawie własności pojazdu 49/100 części przysługujący Bankowi, przejdzie z powrotem na przewłaszczającego, o czym Bank powiadomi przewłaszczającego na piśmie.
Stosownie do § 4 umowy przewłaszczający przenosi na Bank 51/100 części w prawie własności pojazdu pod warunkiem zawieszającym złożenia przez Bank pisemnego oświadczenia o przyjęciu przeniesienia części prawa własności. Bank ma prawo złożyć oświadczenie o przyjęciu 51/100 części prawa własności pojazdu w przypadku naruszenia przez przewłaszczającego postanowień umowy kredytu, zagrożenia terminowej spłaty kredytu, wypowiedzenia umowy kredytu, a także w przypadku stwierdzenia, że dane przedstawione przez przewłaszczającego służące do podjęcia decyzji kredytowej były nieprawdziwe, mylące lub niepełne.
Za w/w Bank umowę kredytu i umowę przewłaszczenia podpisała pełnomocnik S. K.. Przy podpisaniu umowy kredytu i umowy przewłaszczenia pojazdu na zabezpieczenie kredytu w obecności S. K. był obecny powód Z. P. i pozwana R. Z. (poprzednio S.). S. K. przekazała powodowi dokumenty i tłumaczyła powodowi kwestię zarejestrowania pojazdu i konieczność ujawnienia Banku jako współwłaściciela pojazdu. Pozwana była obecna przy tej rozmowie, wiedziała, że została podpisana umowa przewłaszczenia rzeczy ruchomej na zabezpieczenie wierzytelności Banku.
W dniu 29 maja 2019 r. pomiędzy powodem Z. P. a S. W. została zawarta przedwstępna umowa sprzedaży samochodu marki A. (...) za cenę 84.000 zł. S. W. otrzymał na poczet zapłaty ceny sprzedaży samochodu kwotę 24.000 zł od pozwanej R. Z. (poprzednio S.).
W dniu 31 maja 2019 r. (...) Bankiem (...) S.A. w W. wypłacił powodowi kredyt w wysokości 79.000 zł w formie przelewu na rachunek bankowy powoda w tym banku.
W dniu 31 maja 2019 r. powód wraz z pozwaną pojechali do O., do S. W. w celu zawarcia umowy sprzedaży pojazdu i odbioru pojazdu marki A. (...). W tym samym dniu powód dokonał przelewu kwoty 60.000 zł na rzecz S. W. – w tytule wskazując zapłata za fakturę. W dniu 31 maja 2019 r. powód wypłacił ze swojego rachunku bankowego w w/w Banku gotówkę w wysokości 18.975 zł.
W dniu 31 maja 2019 r. S. W. wystawił na rzecz powoda Z. P. fakturę VAT na kwotę 60.000 zł, dokumentującą sprzedaż na rzecz powoda Z. P. pojazdu marki A. (...). S. W. wydał pojazd powodowi i pozwanej. Po wydaniu pojazdu użytkowała go wyłącznie pozwana R. Z..
W dniu 10 czerwca 2019 r. powód Z. P. złożył wniosek o rejestrację pojazdu marki A. (...) na swoją rzecz. Do wniosku załączył fakturę VAT z dnia 31 maja 2019 r. dokumentującą nabycie pojazdu. Organ w tym samym dniu dokonał czasowej rejestracji pojazdu.
W dniu 10 czerwca 2019 r. została zawarta przez pozwaną R. Z. (poprzednio S.) jako ubezpieczającą z ubezpieczycielem (...) S.A. (...) umowa ubezpieczenia OC, Autocasco, Intercasco, Autoassistance, NNW pojazdu marki A. (...). Jako ubezpieczonego – właściciela pojazdu wskazano powoda Z. P.. W umowie ubezpieczenia wskazano cesję na rzecz (...) Bank (...) S.A. w W.. Składka ubezpieczenia do zapłaty wyniosła łącznie kwotę 7.150 zł. Umowę ze strony ubezpieczyciela podpisała J. J.. Na spotkaniu, podczas którego doszło do podpisania umowy ubezpieczenia, był obecny powód Z. P. wraz z pozwaną.
W czerwcu 2019 r. pozwana R. Z. zwróciła M. P. dzierżawiony uprzednio od niej pojazd marki M. (...).
W korporacji taksówkarskiej (...) pozwana zgłosiła, że będzie wykonywać usługi taksówkarskie pojazdem marki A. (...), a powód zgłosił, że będzie wykonywał usługi taksówkarskie pojazdem marki M. klasa (...).
W dniu 25 czerwca 2019 r. Z. P. zawiadomił policję, że w dniach od 22 czerwca do 25 czerwca 2019 r. z parkingu przy ulicy (...) w S. został skradziony samochód M. (...), który był dotychczas użytkowany przez powoda na podstawie umowy dzierżawy zawartej z pozwaną w dniu 23 sierpnia 2018 r. W tym samym dniu powód powiadomił telefonicznie o kradzieży pozwaną.
W trakcie tego postępowania została przesłuchana w dniu 26 czerwca 2019 r. pozwana wskazując, że powód płaci czynsz dzierżawny w miarę regularnie, czasami ma opóźnienia do tygodnia po terminie płatności. W dniu 2 lipca 2019 r. w tym postępowaniu został zatrzymany Z. P. i R. S. (obecnie Z.).
W dniu 2 lipca 2019 r. pozwana R. S. (obecnie Z.) sporządziła pismo zatytułowane „Zobowiązanie”, w którym wskazała, że pojazd marki A. (...) stanowi jej własność, został on zakupiony 30 czerwca 2019 r. od Z. P.. W/w pismo stanowiło upoważnienie dla P. P. do odbioru pojazdu marki A. (...) z parkingu przy ulicy (...) w W..
W dniu 2 lipca 2019 r. pozwany Z. P. zeznał odmiennie co do okoliczności kradzieży w/w pojazdu, wskazując, że za namową pozwanej zaparkował pojazd w miejscu uprzednio wskazanym, a kluczyki do samochodu przekazał następnie mężczyźnie, w kolejnych zeznaniach wskazał, że mężowi pozwanej.
Postępowanie w sprawie kradzieży ww. pojazdu zostało prawomocnie umorzone.
Pomiędzy powodem Z. P. a pozwaną R. Z. (poprzednio S.) została sporządzona umowa sprzedaży pojazdu marki A. (...) opatrzona pierwotnie datą 30 czerwca 2019 r. W umowie sprzedaży wskazano cenę sprzedaży na kwotę 60.000 zł, jednocześnie w § 4 umowy wskazano, że sprzedający kwituje otrzymanie ceny sprzedaży. Następnie data umowy 30 czerwca 2019 r. została przekreślona i wpisano datę 4 lipca 2019 r. Umowa sprzedaży nie miała na celu przeniesienie jego własności, została sporządzona na prośbę pozwanej w celu legitymowania się przez pozwaną tytułem do użytkowania pojazdu, w tym w celu przedstawienia jej w korporacji taksówkarskiej (...).
Nie ustalono, aby ewentualnie zostały sporządzone dwa egzemplarze umowy sprzedaży w/w pojazdu, w dwóch różnych datach.
W dniu 3 lipca 2019 r. Z. P. ogłoszono w postępowaniu przygotowawczym następujące zarzuty:
I. w dniu 25 czerwca 2019 r. zawiadomił o przestępstwie kradzieży pojazdu marki M. (...), wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, to jest o czyn z art. 238 k.k.
II. w dniu 25 czerwca 2019 r. składając zeznania mające służyć za dowód w innym postępowaniu zeznał nieprawdę na temat okoliczności kradzieży pojazdu marki M. (...), to jest o czyn z art. 233 § 1 k.k.
III. w dniu 26 czerwca 2019 r., działając wspólnie i w porozumieniu z R. S. i nieustalonym mężczyzną w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usiłował doprowadzić (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w postaci pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 105.000 zł, wynikającej z tytułu zgłoszonej szkody na polisie Auto Casco (…), lecz do wypłaty odszkodowania nie doszło z uwagi na ujawnienie przestępstwa przez policję (…), to jest o czyn z art. 13 § 1 k.k. w związku z art. 286 § 1 k.k.
Z. P. przyznał się do popełnienia przestępstwa opisanego w punkcie I i II, nie przyznał się do popełnienia przestępstwa z punktu III.
W dniu 3 lipca 2019 r. R. S. ogłoszono w postępowaniu przygotowawczym następujące zarzuty:
I. w dniu 26 czerwca 2019 r. składając zeznania mające służyć za dowód w innym postępowaniu zeznała nieprawdę na temat okoliczności kradzieży pojazdu marki M. (...), to jest o czyn z art. 233 § 1 k.k.
II. w dniu 26 czerwca 2019 r., działając wspólnie i w porozumieniu ze Z. P. i nieustalonym mężczyzną w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usiłował doprowadzić (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w postaci pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 105.000 zł, wynikającej z tytułu zgłoszonej szkody na polisie Auto Casco (…), lecz do wypłaty odszkodowania nie doszło z uwagi na ujawnienie przestępstwa przez policję (…), to jest o czyn z art. 13 § 1 k.k. w związku z art. 286 § 1 k.k.
R. S. nie przyznała się do popełnienia w/w przestępstw.
Obecnie wobec Z. P. i R. Z. toczy się postępowanie karne w zakresie w/w zarzutów, po wniesieniu aktów oskarżenia do Sądu, przed Sądem Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, sygn. akt IV K 305/20.
W dniu 4 lipca 2019 r. Prezydent Miasta S. wydał decyzję dotyczącą stałej rejestracji pojazdu marki A. (...), po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku Z. P.. Z. P. odebrał w/w decyzję w dniu 4 lipca 2019 r.
W dniu 4 lipca 2019 r. na umowie sprzedaży pojazdu marki A. (...) datowanej na dzień 30 czerwca 2019 r. została przekreślona data 30 czerwca 2019 r. i wpisana data 4 lipca 2019 r. Powód i pozwana na umowie sprzedaży obok przekreślenia i wpisania nowej daty zamieścili swoje parafki.
Również w dniu 4 lipca 2019 r. wniosek o rejestrację pojazdu A. (...) złożyła pozwana R. S. (obecnie Z.), przedkładając wraz z wnioskiem umowę sprzedaży pojazdu z dnia 4 lipca 2019 r. (wcześniejsza data umowy 30 czerwca 2019 r.).
W dniu 5 lipca 2019 r. Z. P. wniósł o zmianę decyzji dotyczącej rejestracji pojazdu marki A. (...), wskazując, że decyzja powinna także uwzględniać Bank, który zgodnie z umową z dnia 29 maja 2019 r. przewłaszczenia jest współwłaścicielem pojazdu.
Pismem z dnia 8 lipca 2019 r. żona powoda – M. P. – jako pełnomocnik powoda w postępowaniu o rejestrację pojazdu marki A. (...) złożyła w Urzędzie Miejskim w S. wniosek o wydanie umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 29 maja 2019 r.
Pismem z dnia 8 lipca 2019 r. złożonym w Urzędzie Miejskim w S. w sprawie dotyczącej rejestracji pojazdu marki A. (...) powód Z. P. wskazał, że podpisał umowę sprzedaży pojazdu z dnia 30 czerwca 2019 r. (data poprawiona na 4 lipca 2019 r.) tylko i wyłącznie w celu przedstawienia jej przez pozwaną w korporacji (...) jako potwierdzenie, że pozwana pojazdem dysponuje.
Pismem z dnia 11 lipca 2019 r. żona powoda – M. P. – złożyła w Prokuraturze Rejonowej Szczecin – Zachód w Szczecinie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez R. S. (obecnie Z.) na szkodę Z. P.. W zawiadomieniu żona powoda wskazała, że pozwana w dniu 4 lipca 2019 r. złożyła wniosek o rejestrację pojazdu marki A. (...), wskazując we wniosku, że jest właścicielem pojazdu. Umowa sprzedaży pojazdu, którą pozwana przedłożyła, miała zostać podpisana przez Z. P. wyłącznie w celu przedstawienia jej przez pozwaną policji w związku ze sprawą PR 1 Ds. 1591.2019. Zgodnie z wiedzą żony powoda od pozwanej pojazd marki A. (...) miał być zabezpieczony na parkingu policji, a bez tej umowy sprzedaży nie mogła odebrać pojazdu. Umowa sprzedaży miała charakter pozorny, a do przejścia własności pojazdu nie doszło.
Postępowanie w tej sprawie zostało prawomocnie umorzone wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego.
Została sporządzona ponownie umowa pomiędzy powodem Z. P. jako przewłaszczającym a (...) Bankiem (...) S.A. w W. – umowa przewłaszczenia rzeczy ruchomej – o tożsamej treści jak umowa z dnia 29 maja 2019 r., ale opatrzona już datą 31 maja 2019 r. S. K. wydała drugą umowę przewłaszczenia już z datą 31 maja 2019 r. Umowa przewłaszczenia z dnia 31 maja 2019 r. została złożona w Urzędzie Miejskim w S. w sprawie dotyczącej rejestracji pojazdu A. (...) w dniu 1 października 2019 r.
Z inicjatywy M. P. odbyło się spotkanie przy Jeziorze D.. W spotkaniu uczestniczyła M. P., powód, pozwana i D. C.. Podczas spotkania była poruszana kwestia własności pojazdu marki A. (...), w tym w kontekście ewentualnej zmiany zeznań powoda w postępowaniu karnym odnośnie kradzieży pojazdu M. (...), w zamian za „odwrócenie” kwestii przeniesienia własności pojazdu A. (...).
W dniu 21 sierpnia 2019 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w S., po rozpatrzeniu odwołania Z. P. od decyzji Prezydenta miasta S. z dnia 4 lipca 2019 r. w sprawie rejestracji pojazdu marki A. (...), uchyliło zaskarżoną decyzję w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpoznania organowi pierwszej instancji.
Postanowieniem z dnia 4 października 2019 r. Prezydent Miasta S. zawiesił postępowanie administracyjne w sprawie rejestracji na rzecz Z. P. oraz (...) Bank (...) S.A. w W. pojazdu marki A. (...). Analogiczna decyzja zapadła w dniu 8 kwietnia 2021 r. w sprawie rejestracji pojazdu marki A. (...) na rzecz R. Z.i (...) Bankiem (...) S.A.
Pozwana R. Z. była wzywana przez powoda Z. P. do zwrotu pojazdu marki A. (...), jednak nie zadośćuczyniła wezwaniu.
W takich uwarunkowaniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał powództwo, oparte na treści art. 222 § 1 k.c., za uzasadnione. Wskazał, że kierunek rozstrzygnięcia sprawy wyznaczała ocena twierdzenia powoda wedle którego zostały sporządzone dwie pozorne umowy sprzedaży pojazdu marki A. (...) (z dwóch różnych dat) w rozumieniu art. 83 k.c., a nadto, że nie mógł skutecznie bez zgody Banku jako współwłaściciela pojazdu na skutek zawarcia umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie wierzytelności z umowy kredytu zbyć pojazdu na rzecz pozwanej, o czym pozwana wiedziała. Podkreślił, że obie strony procesu w sposób diametralnie odmienny przedstawiały okoliczności, które stanowiły podstawę nabycia pojazdu marki A. (...), a następnie okoliczności dotyczące podpisania umowy lub umów zbycia pojazdu przez powoda na rzecz pozwanej (strony były również sporne co do ilości sporządzonych umów sprzedaży).
Sąd I instancji podkreślił, że z uwagi na treść art. 11 k.p.c. nie jest związany ustaleniami Sądu karnego zawartymi w uzasadnieniu postanowienia w sprawie V Kp 556/20 w zakresie przesądzenia czy doszło do skutecznego zbycia pojazdu czy też nie, na rzecz pozwanej przez powoda.
Pomiędzy stronami procesu nie było sporne, że to powód nabył własność pojazdu marki A. (...) w dniu 31 maja 2019 r. od S. W..
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy ocenił skuteczność twierdzenia powoda o nieważności umowy/umów sprzedaży z uwagi na jej zawarcie wbrew zapisom umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie wierzytelności Banku (zobowiązanie z § 9 ustęp 1 umowy przewłaszczenia co do nierozporządzania przez przewłaszczającego swoim udziałem bez pisemnej zgody Banku).
W tym aspekcie Sąd ten uznał na podstawie dowodu z zeznań świadka S. K. i przesłuchania powoda, wbrew odmiennemu stanowisku pozwanej, że pozwana wiedziała, że powód w dniu 29 maja 2019 r. obok umowy kredytu na zakup pojazdu podpisał umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie wierzytelności Banku, na podstawie której Bank miał stać się współwłaścicielem pojazdu. Świadczy o tym również fakt zawarcia przez pozwaną w dniu 10 czerwca 2019 r. umowy ubezpieczenia spornego pojazdu. Skoro w polisie wskazano cesję uprawnień z ubezpieczenia na rzecz Banku kredytującego zakup pojazdu, to pozwana musiała wiedzieć jakie są zabezpieczenia umowy kredytu. Tym niemniej Sąd I instancji ocenił, że w dniu 29 maja 2019 r. nie doszło do zawarcia skutecznej umowy przewłaszczenia pojazdu na rzecz Banku na zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z umowy kredytu, a zatem umowa ta nie wywołała skutku rzeczowego w postaci przeniesienia na rzecz Banku udziału co do 49/100 w prawie własności pojazdu. Powód w dacie 29 maja 2019 r., kiedy zawarto umowę przewłaszczenia pojazdu na rzecz Banku, nie był bowiem właścicielem pojazdu marki A. (...), który nabył dopiero w dniu 31 maja 2019 r. Nie mógł zatem w tej dacie skutecznie przenieść udziału w prawie własności pojazdu na rzecz Banku, skoro w tym dniu nie był jeszcze właścicielem pojazdu (art. 155 k.c.). Skoro tak, to powód w dniu 31 maja 2019 r. nabył własność pojazdu marki A. (...) tylko na swoją rzecz, zgodnie z umową sprzedaży, a uprzednia umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 29 maja 2019 r. nie wywołała skutku rzeczowego.
Ma to o tyle istotne znaczenie, że rozważając skuteczność umowy sprzedaży pojazdu pomiędzy stronami procesu, czy to zawartej jak twierdziła pozwana już w O. w dniu 31 maja 2019 r., czy później w dniu 30 czerwca 2019 r., czy w dniu 4 lipca 2019 r., stwierdzić należy, że we wskazanych datach tylko powód był właścicielem spornego pojazdu, skoro umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 29 maja 2019 r. nie wywołała uprzednio skutku rzeczowego. Z okoliczności sprawy, w tym z kolejnych czynności w postępowaniu dotyczącym rejestracji spornego pojazdu, wynika, że zarówno sam powód jak i jego żona dowiedzieli się, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 29 maja 2019 r. nie wywołała skutku rzeczowego dopiero ze wskazań organu rejestrującego, który podniósł tę okoliczność. Z zeznań świadka S. K., M. P. i z przesłuchania powoda wynika, że później – na pewno po 4 lipca 2019 r. – została sporządzona ponownie umowa pomiędzy powodem Z. P. jako przewłaszczającym a (...) Bankiem (...) S.A. w W. – umowa przewłaszczenia rzeczy ruchomej – o tożsamej treści jak umowa z dnia 29 maja 2019 r., ale opatrzona już datą 31 maja 2019 r. S. K. wydała drugą umowę przewłaszczenia już z datą 31 maja 2019 r. Umowa przewłaszczenia z dnia 31 maja 2019 r. została złożona w Urzędzie Miejskim w S. w sprawie dotyczącej rejestracji pojazdu A. (...) w dniu 1 października 2019 r.
Zatem okoliczność zawarcia w dniu 29 maja 2019 r. nieskutecznej w konsekwencji umowy przewłaszczenia spornego pojazdu na zabezpieczenie wierzytelności Banku nie miała żadnego znaczenia dla oceny skuteczności umowy sprzedaży z dnia 31 maja 2019 r., czy z dnia 30 czerwca 2019 r., czy z dnia 4 lipca 2019 r., skoro w tych datach, jak wskazano, tylko powód był właścicielem pojazdu. Co najwyżej fakt późniejszego zawarcia umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie pojazdu, a opatrzonej już datą 31 maja 2019 r., może stanowić o tym, że aktualnie powód wraz z Bankiem jest współwłaścicielem pojazdu w odpowiednich udziałach, ale i tak powód posiada legitymację czynną w niniejszym postępowaniu na zasadzie art. 222 § 1 k.c. w związku z art. 209 k.c.
Sąd na podstawie przeprowadzonych dowodów w niniejszym postępowaniu ustalił, że na pewno została sporządzona co najmniej jedna umowa sprzedaży spornego pojazdu, to znaczy chodzi o egzemplarz umowy z datą 30 czerwca 2019 r., następnie przekreśloną i wpisaną datą 4 lipca 2019 r. Nie potwierdziły się wskazania powoda, że w toku postępowania dotyczącego kradzieży M. (...) w pojeździe A. (...) podczas zatrzymania pozwanej do tego postępowania zabezpieczono umowę sprzedaży (pierwszą), gdzie rzekomo miał być wskazany ratalny sposób zapłaty ceny sprzedaży. Z akt żadnego postępowania karnego nie wynika taka okoliczność, w tym w szczególności z akt postępowania przygotowawczego dotyczącego kradzieży pojazdu marki M. (...). Z akt postępowania przygotowawczego wynika jedynie okoliczność, że w dniu 2 lipca 2019 r., kiedy pozwana została zatrzymana przez policję, w sprawie kradzieży pojazdu, sporządziła dokument zatytułowany „Zobowiązanie”, w którym wskazała, że nabyła pojazd od powoda w dniu 30 czerwca 2019 r. Najprawdopodobniej pozwana okazała wówczas policji egzemplarz umowy sprzedaży spornego pojazdu z datą 30 czerwca 2019 r.
Poddając weryfikacji zagadnienie pozorności umowy Sąd Okręgowy wyjaśnił, że definicja pozorności z art. 83 § 1 zdanie pierwsze k.c. składa się z trzech elementów: 1) oświadczenie musi być złożone drugiej stronie; 2) oświadczenie musi być złożone tylko dla pozoru; 3) adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Wskazane elementy muszą wystąpić łącznie. Oświadczenie złożone dla pozoru to czynność symulowana, polegająca na tym, że dokonaniu czynności prawnej towarzyszy próba wywołania u osób trzecich przeświadczenia, że zamiarem stron tej czynności jest wywołanie skutków prawnych objętych treścią ich oświadczeń woli i między stronami musi istnieć tajne porozumienie, że te oświadczenia woli nie mają wywołać zwykłych skutków prawnych (porozumienie co do tego, że zamiar wyrażony w oświadczeniach woli nie istnieje lub jest inny niż ujawniony).
W takich uwarunkowaniach prawnych, na podstawie dowodu z przesłuchania stron i dokumentów przedłożonych w niniejszym postępowaniu, Sąd I instancji doszedł do przekonania, że umowa sprzedaży spornego pojazdu lub umowy sprzedaży spornego pojazdu (o ile sporządzono więcej takich umów, jak twierdził powód) została/zostały zawarte dla pozoru w rozumieniu art. 83 k.c., w tym w celu posiadania przez pozwaną dokumentu (tu umowy sprzedaży), aby przed innymi podmiotami mogła się legitymować tytułem prawnym do spornego pojazdu, mimo że celem stron nie było przeniesienie własności pojazdu. W tym zakresie Sąd w konsekwencji uznał za wiarygodne przesłuchanie powoda co do pozorności umowy sprzedaży.
Pierwszą okolicznością wzbudzającą podejrzenia co do tego czy umowa sprzedaży – ta z 30 czerwca 2019 r./4 lipca 2019 r. – odzwierciedlała zgodny zamiar stron przeniesienia prawa własności pojazdu na rzecz pozwanej były wskazywane już przez samą pozwaną okoliczności sporządzenia tej umowy sprzedaży i wpisywania następnie dat tej umowy sprzedaży. Początkowo miała być to umowa sporządzona już w O. w dniu 31 maja 2019 r. bez daty, następnie sama pozwana miała już wpisać datę 30 czerwca 2019 r., następnie z inicjatywy pozwanej doszło do przekreślenia daty 30 czerwca 2019 r. i wpisania jeszcze innej daty – 4 lipca 2019 r. – tu już dla potrzeb zarejestrowania pojazdu na rzecz pozwanej jako rzekomej właścicielki pojazdu. Z zasad doświadczenia życiowego wynika, że o ile strony czynności prawnej chcą skutecznie przenieść własność pojazdu samochodowego, to wpisują konkretną datę do umowy jako potwierdzającą, że w danym określonym dniu doszło do zawarcia umowy sprzedaży. W niniejszej sprawie jak twierdzi pozwana do tego nie doszło, bo niejako strony miały podpisać skuteczną umowę sprzedaży bez wpisywania daty jej zawarcia, bo jak sama pozwana zeznała dla zabezpieczenia jej interesu podpisano umowę sprzedaży bez wpisywania daty jej zawarcia.
Drugą okolicznością wzbudzającą podejrzenia co do tego czy umowa sprzedaży – ta z 30 czerwca 2019 r./4 lipca 2019 r. – odzwierciedlała zgodny zamiar stron przeniesienia prawa własności pojazdu na rzecz pozwanej lub szerzej czy odzwierciedlała w ogóle rzeczywisty przebieg transakcji jest zapis umowy sprzedaży dotyczący ceny sprzedaży – 60.000 zł, która wedle umowy sprzedaży została zapłacona przez pozwaną na rzecz powoda, bo sama umowa miała stanowić wedle jej zapisów pokwitowanie uiszczenia ceny, co oczywiście nie odpowiadało prawdzie, bo z zeznań obu stron wynika, że pozwana nigdy powodowi nie przekazała żadnej kwoty tytułem ceny sprzedaży pojazdu. Sąd nie podzielił wersji pozwanej, że rzekomo zapis co do zapłaty ceny 60.000 zł odzwierciedlał porozumienie stron co do spłaty przez powoda na rzecz pozwanej wierzytelności z tytułu odstępnego za cesję leasingu pojazdu marki M. (...) czy też dwóch rat czynszu dzierżawnego obejmującego dwie raty leasingu za ten pojazd.
Pozwana twierdziła, że umowa sprzedaży spornego pojazdu była ważna i skuteczna, albowiem odzwierciedlała uprzednie uzgodnienia stron co do tego, że powód jest winny pozwanej kwotę 50.000 zł tytułem odstępnego za cesję na jego rzecz leasingu pojazdu marki M. (...) oraz dwóch czynszów dzierżawy tego pojazdu obejmujących dwie raty leasingowe tego pojazdu. O ile takie uzgodnienia stron co do zobowiązania powoda względem pozwanej odpowiadałyby prawdzie, co Sąd orzekający wykluczył, to nie znajdowałoby to logicznego uzasadnienia kreowania w tym zakresie następnie umowy sprzedaży z ceną płatną jednorazowo i pokwitowaniem odbioru tej ceny przez powoda.
Analiza okoliczności sprawy w ocenie Sądu Okręgowego nie potwierdza logiczności wersji pozwanej, że sporna umowa sprzedaży była formą rozliczenia stron z tytułu wierzytelności pozwanej względem powoda, a wynikającej z odstępnego za cesję leasingu pojazdu marki M. (...) i płatności dwóch zaległych czynszów dzierżawy tego pojazdu przez powoda, co miało dać w sumie 60.000 zł, bo taka cena sprzedaży została wskazana w umowie sprzedaży. Powód tym okolicznościom w całości zaprzeczył.
Jak wynika z okoliczności sprawy, pozwana podjęła decyzję co do zmiany pojazdu, którym zamierzała dalej świadczyć usługi taksówkarskie w ramach korporacji (...), w maju 2019 r. Wówczas powoda i pozwaną łączyła umowa dzierżawy z 2018 r. pojazdu marki M. (...), która to umowa przewidywała w przyszłości, po upływie dwóch lat dzierżawy, a więc w sierpniu 2020 r., cesję umowy leasingu na rzecz powoda, a koszty cesji miał ponieść powód. Po pierwsze w rzeczonej umowie dzierżawy brak jakiejkolwiek wzmianki o rzekomym odstępnym w wysokości 50.000 zł. Po drugie, w maju i w czerwcu 2019 r., nie ziściły się żadne okoliczności, które wskazywałaby, że strony zamierzają dokonać cesji umowy leasingu pojazdu M. (...) na powoda wcześniej niż przewidywała to umowa dzierżawy z dnia 23 sierpnia 2018 r., co mogłoby stanowić podstawę zapłaty odstępnego, o ile oczywiście zakładać hipotetycznie, że strony uzgodniłyby zawarcie umowy cesji leasingu na rzecz powoda za odstępnym w wysokości 50.000 zł.
Zatem sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania jest wersja pozwanej, że już w maju 2019 r. zaczęła się upominać o zapłatę odstępnego w wysokości 50.000 zł, skoro umowa dzierżawy z dnia 23 sierpnia 2018 r. przewidywała poniesienie kosztów cesji dopiero po dwóch latach, a powód miał rzekomo zgodzić się na zapłatę kwoty 50.000 zł w formie przeniesienia własności spornego pojazdu na pozwaną, skoro umowy cesji leasingu pojazdu M. (...) nie zawarto, ani nawet nie zamierzano zawrzeć w maju czy w czerwcu 2019 r. Niczego tu nie zmieniają zeznania świadka D. C., który wskazywał, że powód w jednej z rozmów mówił, że ma zobowiązanie względem pozwanej na 50.000 zł z tytułu odstępnego umowy leasingu pojazdu marki M. (...). Jeszcze raz podkreślić należy, że z umowy dzierżawy pojazdu M. (...) wynikało, że koszty cesji ma ponieść dzierżawca – tu powód – to jednakże przecież pozwana ani nie dokonała takiej cesji umowy leasingu, ani nawet nie podjęła żadnych czynności w tym kierunku, co uzasadniałoby ewentualnego wynagrodzenie w kwocie 50.000 zł tytułem odstępnego. W takich okolicznościach brak podstaw dla wytłumaczenia zasadności wersji pozwanej, że powód godzi się w maju 2019 r. zapłacić pozwanej kwotę odstępnego za cesję leasingu w wysokości 50.000 zł, skoro do takiej cesji nie dochodzi i nic nie wskazuje, żeby pozwana podjęła w tym kierunku jakiekolwiek kroki.
Następnie, w odpowiedzi na pozew pozwana twierdzi, że zaczęła upominać się o zapłatę odstępnego w wysokości 50.000 zł i dwóch czynszów dzierżawy za pojazd M. (...), a zawarcie umowy kredytu i sprzedaż pojazdu A. (...) na rzecz pozwanej miało być formą rozliczenia – zaspokojenia wierzytelności pozwanej względem powoda. Nic nie wskazuje na to, że powód pozostawał w maju 2019 r. dłużnikiem pozwanej z tytułu dwóch czynszów dzierżawy za samochód M. (...) – vide pokwitowania zapłaty.
Nie ustalając tego, bo brak w niniejszym postępowaniu jednoznacznych dowodów na to, czy powód działał w porozumieniu z pozwaną lub z jej mężem w zakresie sfingowania kradzieży pojazdu marki M. (...) dla uzyskania co najmniej odszkodowania z ubezpieczenia pojazdu, po dniu 25 czerwca 2019 r. (kiedy powód zgłosił kradzież tego pojazdu na policję i poinformował pozwaną o tym w tym samym dniu) powód logicznie nie miałby powodu, aby godzić się, jak wywodziła pozwana, na zapłatę odstępnego za cesję leasingu pojazdu M. (...) w wysokości 50.000 zł (stąd rzekomo umowa sprzedaży spornego pojazdu), skoro wiadomym było po 25 czerwca 2019 r., że do cesji leasingu na rzecz powoda nie dojdzie, bo dzierżawionego (leasingowanego) pojazdu nie ma. Zatem niewiarygodna jest ewentualnie wersja pozwanej, że umowa sprzedaży z dnia 30 czerwca 2019 r. miała stanowić wykonanie zobowiązania z tytułu odstępnego za cesję umowy leasingu – wtedy już rzekomo skradzionego pojazdu (...).
W ocenie Sądu orzekającego w/w rozważania dają podstawę konkluzji, że pozwana na potrzeby niniejszego postępowania wykreowała tezę o zasadności wierzytelności z tytułu odstępnego za cesję umowy leasingu pojazdu marki M. (...) w wysokości 50.000 zł i zaległości z tytułu dwóch czynszów dzierżawy za pojazd marki M. (...), co miało pokrywać się z ceną 60.000 zł wskazaną w umowie sprzedaży i uwiarygadniać wersję pozwanej, że strony zawarły skuteczną umowę sprzedaży, odzwierciedlającą rzeczywiste przesunięcia majątkowe.
W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że umowa sprzedaży spornego pojazdu lub umowy sprzedaży spornego pojazdu (o ile sporządzono więcej takich umów, jak twierdził powód) została/zostały zawarte dla pozoru w rozumieniu art. 83 k.c., w tym w celu posiadania przez pozwaną dokumentu (tu umowy sprzedaży), aby przed innymi podmiotami mogła się legitymować tytułem prawnym do spornego pojazdu, mimo że celem stron nie było przeniesienie własności pojazdu. W tym zakresie Sąd I instancji w konsekwencji uznał za wiarygodne przesłuchanie powoda co do pozorności umowy sprzedaży. Zeznaniu pozwanej ze względów wskazanych powyżej odmówiono wiarygodności.
Niewątpliwym jest, że po zakupie przez powoda pojazdu marki A. (...) pozwana za zgodą powoda użytkowała pojazd do czerwca 2019 r. W tym okresie pomiędzy stronami nie było żadnego konfliktu na tle posiadania i użytkowania pojazdu. Strony w formie pisemnej nie uregulowały stosunku, na podstawie którego pozwana korzystała z pojazdu. Stosunek prawny, na podstawie którego pozwana korzystała z pojazdu powoda A. (...), to albo umowa dzierżawy w rozumieniu art. 693 k.c. (o ile przyjąć, jak twierdził powód, że strony zawarły ustną umowę dzierżawy pojazdu, a pozwana zobowiązała się spłacać raty kredytu za samochód jako czynsz dzierżawny), albo umowa użyczenia w rozumieniu art. 710 k.c. Nie ma to większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem powód wzywając przed procesem pozwaną do zwrotu pojazdu, czy też najpóźniej poprzez doręczenie pozwu w niniejszej sprawie rozwiązał w drodze dorozumianej stosunek prawny, na podstawie którego pozwana posiadała sporny pojazd, poprzez jego wypowiedzenie. W konsekwencji pozwana posiada sporny pojazd bez tytułu prawnego i jest obowiązana do jego wydania właścicielowi tj. powodowi.
Na rozprawie w dniu 9 września 2021 r. na podstawie art. 235 2 § 1 punkt 2 i 3 k.p.c. pominięto dowód z uzupełniającego przesłuchania świadka S. W., uznając, że dowód z uzupełniającego przesłuchania tego świadka nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro strony pozostawały zgodne, że to powód nabył własność pojazdu od S. W..
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, zaś o obowiązku pokrycia przez pozwaną nieuiszczonych kosztów sądowych na art. 113 ustęp 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c.
Powyższy wyrok w całości zaskarżyła apelacją pozwana R. Z., zarzucając:
1. obrazę przepisów postępowania, mającą istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj.:
a. art. 233 k.p.c. poprzez zastosowanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów oraz nieuwzględnieniu przy ustalaniu stanu faktycznego i prawnego zebranego materiału dowodowego i wszystkich okoliczności ustalonych i podniesionych w toku postępowania, przejawiającej się w:
-nieuwzględnienie treści zeznań świadka D. C., złożonych w dniu 18.2.2021, (czas: 13:51- 54:00), co do tego, iż jako właściciel korporacji taksówkarskiej (...) nie wymaga się od taksówkarzy w klasie biznes żadnych dokumentów potwierdzających formalnie własność lub prawo użytkowania pojazdu użytkowanego w pracy, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż umowa sprzedaży sporządzona pomiędzy stronami została przygotowana wyłącznie dla pozoru, w celu przedstawienia w korporacji (...) i umożliwienia pozwanej użytkowania pojazdu A. (...);
-nieuwzględnienie treści zeznań powoda Z. P., złożonych na rozprawie w dniu 6.5.2021 (czas: 1:40:43-2:00) co do tego, iż z jego dotychczasowej pracy w korporacji (...) wynika, iż nie wymagano od niego dokumentów potwierdzających prawo własności dla użytkowanych pojazdów, nie musiał przedkładać dokumentów potwierdzających prawo własności M. (...), jakiego użytkował na podstawie umowy dzierżawy z pozwaną, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż umowa sprzedaży sporządzona pomiędzy stronami została przygotowana wyłącznie dla pozoru, w celu przedstawienia w korporacji (...) i umożliwienia pozwanej użytkowania pojazdu A. (...);;
-nieuwzględnienie treści zeznań pozwanej R. Z., złożonych na rozprawie w dniu 6.5.2021 (czas: 1:59:14-2:50:00, 3:31:10-3:35:00) co do tego, iż w korporacji (...) wymagana była wyłącznie licencja taksówkarska, zatwierdzenie stanu pojazdu użytkowanego przez pracownika, natomiast nigdy nie było wymagane, aby kierowca pojazdu był właścicielem samochodu czy też posiadał inną umowę uprawniającą do użytkowania, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż umowa sprzedaży sporządzona pomiędzy stronami została przygotowana wyłącznie dla pozoru, w celu przedstawienia w korporacji (...) i umożliwienia pozwanej użytkowania pojazdu A. (...);
-nieuwzględnienie treści zeznań pozwanej R. Z., złożonych na rozprawie w dniu 6.5.2021 (czas: 2:50:00-3:15) co do tego, iż strony były zgodne co do zawarcia umowy sprzedaży i przeniesienia własności pojazdu marki A. (...) na pozwaną, albowiem powód sam przyjechał na prośbę pozwanej pod Urząd Miasta w celu dokonania korekty daty sprzedaży zgodnie z sugestią pracownika Wydziału Komunikacji, aby możliwym było zarejestrowanie pojazdu na pozwaną, widział fakt ściągnięcia tablic rejestracyjnych pojazdu, nie negował czynności podejmowanych przez pozwaną, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż powód nie chciał przenieść własności pojazdu A. (...) na pozwaną, a sporządzenie umowy sprzedaży było wyłącznie podyktowane koniecznością przedłożenia jej w korporacji;
-uznaniu za wiarygodne zeznań Z. P. i M. P. złożonych w sprawie, podczas gdy jednoczesności Sąd uznał, iż wskazywane przez nich okoliczności co sporządzenie dwóch wersji umowy sprzedaży pojazdu, z różnymi datami, cenami i formą zapłaty, nie znalazły żadnego odzwierciedlenia w materiale dowodowym sprawy, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż na podstawie zeznań powoda zasadnym jest przyjęcie teorii o pozorności umowy sprzedaży pojazdu marki A. (...) pomiędzy powodem a pozwaną;
-uznaniu za wiarygodne zeznań Z. P., złożonych na rozprawie w dniu 6.5.2021r. (czas: 00:03:00 - 00:40:00) co do tego, iż ustne uzgodnienia stron były takie, iż pozwana będzie użytkować pojazd marki A., płacić raty kredytu, po spłacie kredytu nabędzie własność pojazdu, podczas gdy zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego takie ustalenia winny znaleźć odzwierciedlenie na piśmie również dla celu zabezpieczenia powoda, a pozwana kategorycznie zaprzeczyła, aby wyraziła zgodę na akie ustalenia bez umowy (zeznania z dnia 6.5.2021, czas:03:06:26- 03:10:00), powód nie zaprzeczył, aby nabycie pojazdu marki A. miało wynikać z chęci uzyskania mniejszych składek OC i AC (przesłuchanie z dnia 6.5.2021, czas: 1:40:43-1:50:00), co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż latem 2019 roku strony nie miały zamiaru faktycznie przenieść własność pojazdu marki A. na pozwaną w celu uzyskania mniejszych składek ubezpieczeniowych oraz rozliczenia długu powoda w postaci odstępnego i nieuiszczonych zaległych opłat za użytkowanie M.:
-uznaniu za niewiarygodne zeznań pozwanej, świadka D. C., co do tego, aby powód pozostawał dłużnikiem pozwanej z tytułu odstępnego w kwocie 50 000 zł oraz dwóch rat za użytkowanie M. (...) w 2019 roku w sytuacji, gdy cesja leasingu mogła zostać dokonana dopiero w 2020 roku, podczas gdy zgodnie z ustaleniami stron powód miał rozliczyć odstępne już wcześniej, w momencie, gdy przejął pojazd do użytkowania, eksploatował go uniemożliwiając dalsze korzystanie z niego pozwanej,
-nieuwzględnieniu zeznań świadka D. C., złożonych na rozprawie w dniu 18.2.2021 (czas: 2:23:12-2:26:00) co do tego, że w czasie spotkania przy jeziorze D. powód z małżonką M. P. wskazywali pozwanej, że zmienią swoje zeznania w sprawie karnej dotyczącej kradzieży pojazdu marki M. (...), jeśli pozwana przeniesienie ponownie na powoda własność pojazdu marki A. (...), co świadczy jednoznacznie, iż uznawali skuteczność przeniesienia własności pojazdu na pozwaną, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż umowa sprzedaży auta była pozorna i nie wywołała skutków prawnych;
-uznaniu za wykazane, że pozwaną miała wiedzę o istnieniu umoWy przewłaszczenia na zabezpieczenie pomiędzy powodem a bankiem udzielającym kredytu, podczas gdy:
a) pozwana (przesłuchanie w dniu 6.5.2021, czas: 1:59:10-1:62:10) i świadek S. K. (przesłuchanie w dniu 18.2.2021, 1:16:00-1:33:00) zaprzeczyły, aby pozwana dostała do wglądu jakiekolwiek dokumenty kredytowe powoda, a nadto pozwana wskazała, iż w czasie załatwiania przez powoda formalności z S. K. pozwana nie była obecna, wyszła przed oddział banku i rozmawiała przez telefon,
b) z zeznań świadka J. J., złożonych na rozprawie 18.02.2021, (czas 1:47:00-2:00:00) wynika, iż przy zawieraniu umowy ubezpieczenia pojazdu nie była zamieszczana informacja o ograniczeniu w prawie rozporządzania nieruchomością, o prawie własności banku,
co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż pozwana miała świadomość, że powód ma ograniczone prawo do rozporządzania pojazdem.
Wskazując na te uchybienia pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje wedle norm przepisanych, ewentualnie, w przypadku uznania, iż zachodzi potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego, domagała się uchylenie wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.
W odpowiedzi na apelację powód Z. P. wniósł o jej oddalenia i zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanej okazała się uzasadniona.
Tytułem uwagi o charakterze formalnym należy wskazać, że zgodnie z obowiązującym od dnia 2 lipca 2021 r. art. 15zzs 1 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r., poz. 1090), w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu (...)19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w sprawach rozpoznawanych według przepisów k.p.c. w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego. Zasada ta, zgodnie z art. 6 powołanej ustawy z dnia 28 maja 2021 r. znajduje zastosowanie do wszystkich sprawa wszczętych i niezakończonych przed dniem jej wejścia w życie. Taki stan prawny, zważywszy na datę wydania niniejszego orzeczenia, uzasadniał rozpoznanie przedmiotowej sprawy w składzie jednego sędziego.
Sąd Apelacyjny zaznacza, iż postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania. Oznacza to, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Naruszenia przepisów postępowania skutkujących nieważnością Sąd Apelacyjny, działając w tym zakresie (w braku takich zarzutów apelacyjnych) wyłącznie z urzędu, nie dostrzegł.
Podkreślenia w tym miejscy wymaga, że z art. 378 § 1 k.p.c. nie wynika konieczność osobnego omówienia w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, ale wystarczające jest odniesienie się do tych z nich, które posiadają walor istotności w sposób wskazujący, że zostały one przez Sąd drugiej instancji rozważone (vide wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 marca 2010 r., sygn. akt V CSK 269/09, OSNC 2010, nr 9, poz. 127; z dnia 26 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CSK 300/11, OSNC 2012, nr 12, poz. 144).
Sąd Okręgowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, lecz ocena, której poddał zgromadzone dowody, skutecznie została przez pozwaną zakwestionowana, jako niemieszcząca się w ramach wyznaczonych przez art. 233 § 1 k.p.c. W jej wyniku Sąd Okręgowy częściowo błędnie ustalił stan faktyczny.
Podkreślić porządkowo w tym miejscu należy, że zarzuty apelacji w całości zostały oparte o zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Skarżąca powołuje zeznania zarówno świadków, jak i stron postępowania, które jej zdaniem Sąd Okręgowy niewłaściwie ocenił.
Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jak trafnie przyjmuje się przy tym w orzecznictwie sądowym, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia: 27 września 2002 r., II CKN 817/00 i 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99).
Przenosząc przedstawiony wyżej stan prawny do realiów przedmiotowej sprawy, należało ocenić stanowisko pozwanej jako prawidłowe co do zasady, ponieważ Sąd Okręgowy nie ocenił materiału dowodowego w sposób pełny. Sąd Apelacyjny do podnoszonych w ramach zarzutów apelacyjnych - uznanych za trafne - kwestii odniesie się w toku dalszego wywodu.
Podejmując rozważania w zakresie argumentacji skarżącej, w której zarzuca ona niezasadne nadanie waloru wiarygodności zeznaniom powoda i jego żony, w sytuacji braku uznania za wiarygodne tych ich zeznań, w których opisywali okoliczności sporządzenia więcej niż jednej umowy, wypada zauważyć, że z faktu braku wiarygodności jakiejś części zeznań nie wynika niemożność uznania ich za wiarygodne w innym zakresie. Co znamienne pozwana nie kwestionuje stanowiska Sądu Okręgowego, który w zakresie innych elementów uznał jej zeznania za niewiarygodne. W tym kontekście jedynie wskazać należy, że zeznania osób bezpośrednio zainteresowanych wynikiem sprawy cechowały się labilnością, częściową sprzecznością z innymi zgromadzonymi w sprawie dowodami oraz ich przesłuchaniami w postępowaniu karnym. Nie jest rzeczą Sądu dociekanie przyczyn takiego stanu rzeczy, tym niemniej niewątpliwie wpłynęło to na możliwość pełnej rekonstrukcji stanu faktycznego. Skutki takiego stanu rzeczy w szczególności obciążały powoda, jako stronę obowiązaną – zgodnie z art. 232 zd. 1 k.p.c. – do zaoferowania wiarygodnych dowodów, zmierzających do ustalenia prawotwórczych faktów dla dochodzonego pozwem roszczenia.
Przechodząc do oceny relawantnych prawnie ustaleń Sądu I instancji, w pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny powołuje się i przyjmuje za własną stanowisko tego Sądu - bez potrzeby jej powielania (art. 387 § 2 1 pkt 2 k.p.c.) - w zakresie przyjęcia okoliczności skutecznego zawarcia umowy przewłaszczenia spornego pojazdu na zabezpieczenie wierzytelności banku. Umowa ta istotnie została zawarta przez strony później niż umowa sprzedaży, dlatego też pozostaje ona bez wpływu na rozstrzygnięcie rozpoznawanej sprawy. Rzecz miałaby się inaczej, gdyby umowa przewłaszczenia spornego pojazdu na zabezpieczenie wierzytelności Banku została zawarta wcześniej, tak jednak się nie stało. Tym samym słusznie Sąd Okręgowy uznał, że okoliczność zawarcia w dniu 29 maja 2019 r. nieskutecznej w konsekwencji umowy przewłaszczenia nie miała żadnego znaczenia dla oceny skuteczności przedmiotowej umowy sprzedaży.
Kolejno wskazać należy, że powództwo o wydanie pojazdu zostało oparte na twierdzeniu, że pozwana nie posiada żadnego tytułu prawnego do władania sporną rzeczą. Materialnoprawną podstawę roszczenia powoda o wydanie rzeczy, co prawidłowo przyjął Sąd pierwszej instancji, stanowił przepis art. 222 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Roszczenie windykacyjne służy zatem właścicielowi przeciwko osobie, która jego rzeczą faktycznie włada i ma na celu przywrócenie władztwa nad rzeczą. Legitymowanym czynnie jest właściciel rzeczy, legitymowanym biernie natomiast jest osoba władająca cudzą rzeczą bez tytułu prawnego. Tak więc koniecznymi przesłankami roszczenia windykacyjnego jest nie tylko status właściciela (współwłaściciela) i fakt, że nie włada on (sam lub przez inną osobę) swoją rzeczą, ale także fakt, że rzeczą faktycznie włada pozwany - do tego nieuprawniony.
Fundamentalne znaczenie dla niniejszej sprawy w pierwszej kolejności miało ustalenie, czy powód posiadał skuteczne względem pozwanej prawo własności pojazdu, którego wydania żądał. Wskazał on w tym kontekście, że strony zawarły umowę sprzedaży, jednakże miała ona charakter umowy pozornej, przez co jest nieważna.
Skoro tak, to na powodzie spoczywał ciężar - w świetle art. 6 k.c. - wykazania podnoszonych przez siebie okoliczności, a zatem, że jest właścicielem pojazdu, a umowa sprzedaży zawarta pomiędzy nim a pozwaną jest pozorna. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie miało zatem zasadniczego znaczenia to, czy za w całości wiarygodną może być uznana wersja przebiegu zdarzeń prezentowana przez pozwaną. Jej weryfikacja miałaby bowiem znaczenie wówczas, gdyby materiał procesowy stanowić mógł wystarczającą podstawę do przyjęcia za uzasadnioną koncepcji pozwanego, w oparciu o którą wywodził on skutek nieważności umowy sprzedaży samochodu A. (...).
W rozumieniu art. 83 § 1 k.c. pozorność występuje wówczas, gdy strony umowy, składając oświadczenia woli, nie zamierzają osiągnąć skutków literalnie z nich wynikających, a ich celem jest stworzenie u innych przeświadczenia, że czynność prawna, w takiej postaci jak ujawniona, została w rzeczywistości dokonana. Pozorność jest zatem z góry założoną sprzecznością między oświadczonymi, a prawdziwymi zamiarami stron (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2014 r., sygn. akt II CSK 243/13).
W wyroku z 10 czerwca 2013 r., II PK 299/12, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, który Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie w całości podziela, zgodnie z którym oświadczenie woli jest złożone dla pozoru, jeżeli jest symulowane. Symulacja ta musi się składać z dwóch elementów. Po pierwsze, strony, które dokonują symulowanej czynności prawnej, próbują wywołać wobec osób trzecich przeświadczenie (niezgodne z rzeczywistością), że ich zamiarem jest wywołanie skutków prawnych, objętych treścią ich oświadczeń woli. Po drugie, musi między stronami istnieć tajne, niedostępne osobom trzecim porozumienie, że te oświadczenia woli nie mają wywołać zwykłych skutków prawnych (akt konfidencji); jest to porozumienie co do tego, że zamiar wyrażony w treści symulowanych oświadczeń woli nie istnieje lub że zamiar ten jest inny niż ujawniony w symulowanych oświadczeniach. Niezgodność rzeczywistego zamiaru stron z treścią czynności prawnej musi odnosić się do jej skuteczności prawnej, woli powołania do życia określonego stosunku prawnego. Nie powoduje natomiast pozorności wskazanie przez strony fałszywych pobudek, daty lub miejsca zawarcia umowy, powołanie się na nieprawdziwe fakty, wadliwe nazwanie umowy lub poszczególnych praw i obowiązków.
Sąd Najwyższy w wyroku z 8 października 2020 r. II CSK 760/18 stanął na stanowisku, że zgoda strony czynności prawnej na jej pozorność musi być wyraźna i nie może budzić żadnych wątpliwości. Brak zamiaru wywołania skutków prawnych powinien być ujawniony wobec niej tak otwarcie, aby miała świadomość fikcyjności złożonego oświadczenia woli, rzeczywistej woli kontrahenta oraz w pełni się z nimi zgadzała.
Kluczowe znaczenie dla oceny, czy pomiędzy oświadczeniami woli strony umowy, a jej treścią, w zakresie elementów istotnych dla oceny jej ważności, zachodzi niezgodność, jest zachowanie stron po zawarciu umowy, a w szczególności zachowanie świadczące o realizowaniu uprawnień i obowiązków z niej wynikających. Nie jest możliwe przyjęcie, że umowa jest bezwzględnie pozorna w sytuacji, gdy została ona przez strony faktycznie wykonana. Nie istnieje bowiem wówczas jakakolwiek podstawa do przyjęcia tezy o braku woli wywołania określonych w umowie skutków prawnych, skoro skutki te, zgodnie z treścią umowy powstały, definitywnie kształtując sytuację stron w sposób z tej umowy wynikający (podobnie Sąd Apelacyjny w Poznaniu, wyrok z dnia 15 listopada 2017 r., sygn. akt I ACa 401/17).
Odwołanie się do zachowania stron już po zawarciu umowy przy ocenie, czy doszło do dokonania pozornej czynności prawnej, nie koliduje z art. 83 § 1 k.c.; koresponduje ono także z akceptowanymi na tle art. 65 k.c. dyrektywami wykładni oświadczeń woli (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z 9 września 2022 r. I CSK 1521/22).
Jak wynika z analizy zebranego w niniejszym postępowaniu materiału dowodowego, umowa sprzedaży między stronami bezspornie została zawarta. Zdaniem Sądu I instancji umowa sprzedaży została sporządzona w celu posiadania przez pozwaną dokumentu (tu umowy sprzedaży) po to, aby przed innymi podmiotami mogła się one legitymować tytułem prawnym do spornego pojazdu. Wątpliwości tego Sądu co do zamiaru stron przeniesienia prawa własności pojazdu na rzecz pozwanej wzbudzało, po pierwsze, późniejsze oznaczenie daty jej zawarcia, po drugie, zapis umowy sprzedaży dotyczący ceny sprzedaży.
Sąd odwoławczy nie podzielił powyższych wątpliwości, jak też konkluzji Sądu Okręgowego, że umowa miała charakter pozornej i z tego powodu była nieważna.
Jak już wspomniano wyżej, Sąd Okręgowy, opierając się o zasady doświadczenia życiowego, stwierdził, że strony nie miały zamiaru przeniesienia własności, ponieważ zdaniem tego Sądu, o ile strony czynności prawnej chcą skutecznie przenieść własność pojazdu samochodowego, to wpisują konkretną datę do umowy jako potwierdzającą, że w danym określonym dniu doszło do zawarcia umowy sprzedaży. Zwrócić trzeba uwagę, że brak wskazania daty w umowie nie czyni jej nie tylko samoistnie nieważną, ale też nie wywołuje jakichkolwiek bezpośrednich konsekwencji takiego braku dla oceny złożonych w takiej umowie oświadczeń woli jako pozornych. Strony nie tylko w tym przypadku nie zamieściły jakiegoś elementu w umowie. Nie uczyniły tego przecież także w dalece istotniejszej dla nich kwestii, jaką niewątpliwie był obowiązek zapłaty „odstępnego”, umożliwiającego nabycie własności leasingowanych samochodów marki M./
Ponadto Sąd Okręgowy przyjął, iż umowa nosi cechy pozorności, ponieważ w umowie został zawarty zapis o pokwitowaniu uiszczenia przez pozwaną ceny sprzedaży w kwocie 60.000 zł w formie gotówki, a jak ustalił Sąd pierwszej instancji, zapis ten nie odpowiadał rzeczywistości. Słusznie ustalił ten Sąd, z zeznań obu stron wynika, że pozwana nigdy powodowi nie przekazała żadnej kwoty tytułem ceny sprzedaży pojazdu. Jednakże równocześnie – wbrew konkluzji Sądu Okręgowego - okoliczność, że pozwana nie uiściła ceny zgodnie ze zobowiązaniem, nie przesądza automatycznie o pozorności a tym samym nieważności takiej umowy. Sprzedawcy w związku z niewykonaniem przez kupującą umowy, przysługuje przede wszystkim roszczenie o zapłatę umówionej ceny.
Pozwana podniosła, że umowa sprzedaży odzwierciedlała uprzednie uzgodnienia stron co do tego, że powód jest winny pozwanej kwotę 50.000 zł tytułem odstępnego za cesję na jego rzecz leasingu pojazdu marki M. (...) oraz dwóch czynszów dzierżawy tego pojazdu obejmujących dwie raty leasingowe tego pojazdu. Sąd Apelacyjny nie wyklucza, że powód istotnie zobowiązał się do uiszczenia „odstępnego” w takiej kwocie, w zamian za uzyskanie możliwości nabycia własności samochodu M. (...) po zakończeniu umowy leasingu (vide: zeznania D. C.) i to zobowiązanie z tego tytułu strony miały na myśli określając wysokość zobowiązania pozwanej w umowie nabycia własności A. (...). Pozwana nie dostrzega wszakże, że analogiczne zobowiązanie ciążyłoby na niej w związku z użytkowaniem samochodu M. (...), a co istotniejsze, że jej roszczenie z tego tytułu uległo całkowitej dezaktualizacji po rozwiązaniu łączącego strony stosunku prawnego dotyczącego M. (...), skoro powód własności tego pojazdu nie mógł już nabyć. Nie wdając się w tym zakresie w pogłębione, bowiem zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy rozważania, Sąd Apelacyjny wskazuje, że okoliczność niezgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy określenia w przedmiotowej umowie sprzedaży sposobu zapłaty ceny przez kupującą z punktu widzenia ewentualnej nieważności umowy mogłaby być wyłącznie kwalifikowane w kategorii błędu co do treści czynności prawnej przy oczywiście założeniu, że powód wystąpienie błędu – w zakresie swojego oświadczenia woli - w rozumieniu art. 84 k.c. by wykazał. Powód oświadczenia o uchyleniu się od skutków swojego oświadczenia woli wszakże nie złożył. Pozostaje mu więc prawo do domagania się wykonania przez powódkę zobowiązania do zapłaty umówionej ceny.
Kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ma wniosek, że powód nie zdołał skutecznie wykazać, że oświadczenia stron zawarte w umowie sprzedaży były pozorne. Zwrócić należy uwagę, że powód nie wskazał wiarygodnego celu, w jakim taka pozorna umowa sprzedaży miałaby zostać zawarta. Co więcej, cel zawarcia takiej umowy różnie był opisywany na użytek różnych postępowań. Wersje przedstawiane przez powoda (a także przez jego małżonkę) są labilne i niespójne. Ta swoista sprzeczność wskazuje na próbę dopasowania twierdzeń do przyjętej przez stronę strategii procesowej. Na użytek niniejszego postępowania w pozwie (a także powód w trakie swoich zeznań) wskazano, że tym utajnionym, rzeczywistym celem przedsięwziętej przez strony czynności miało być przekonanie zarządzających korporacją taksówkarską, że pozwana spełnia warunek niezbędny do pozostania w grupie biznesowej, którym miało być wykazanie prawa własności pojazdu przez pozwaną. Teza ta jednakże okazała się nieprawdziwa. Zauważyć trzeba, że Sąd I instancji prawidłowo ustalił w oparciu o zeznania świadka D. C., wspólnika korporacji taksówkowej, że nie jest wymagane, aby taksówkarz był właścicielem użytkowanego przez siebie pojazdu. Niemniej Sąd Okręgowy w pisemnych motywach rozstrzygnięcia, choć dokonał ustaleń faktycznych w tym zakresie, w ogóle nie rozważył tej okoliczności w odniesieniu do całokształtu materiału, na co słusznie zwróciła uwagę w apelacji pozwana. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu prawnym wskazał co prawda, że chodziło o wykazanie tytułu własności przed właściwymi organami, jednakże w ustaleniach faktycznych odnosi tą okoliczność wyłącznie do korporacji taksówkowej – co jak już wskazano – nie polegało na prawdzie i co potwierdza pisemne oświadczenie powoda (k. 201). Co więcej, obie strony miały pełną świadomość braku konieczności wykazania tytułu własności samochodu, którym świadczone są usługi taksówkarskie, skoro każda nich dotychczas realizowała jej samochodem, który nie był jej własnością.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego okoliczność ta ma fundamentalne znaczenie w kontekście przedstawionego przez powoda żądania. Zauważyć trzeba, że skoro powód nie wykazał, ażeby istniał jakikolwiek empirycznie weryfikowalny cel zawarcia umowy pozornej, którego powód doszukiwał się w obowiązku wykazania przez pozwaną własności samochodu w korporacji taksówkarskiej, to odpada przyczyna, dla której taka pozorna umowa miałaby w ogóle zostać zwarta.
Jako mało wiarygodna jawi się także koncepcja pojawiająca się w aktach, m.in. w zawiadomieniu żony pozwanego z 11 lipca 2019 r. o możliwości popełnienia przestępstwa przez R. Z. na szkodę Z. P., a mianowicie, że umowa sprzedaży pojazdu, miała zostać podpisana przez Z. P. wyłącznie w celu przedstawienia jej przez pozwaną policji w związku ze sprawą PR 1 Ds. 1591.2019, na użytek wydobycia pojazdu z parkingu policyjnego, wówczas gdy strony zostały zatrzymane do sprawy w związku z kradzieżą pojazdu marki M. (...). Teza ta jest niewiarygodna, gdyż powód mógł sam ten pojazd wydobyć lub upoważnić do tego osobę trzecią.
Istotną słabością w koncepcji powoda, jakoby pozwana nie miała żadnego tytułu do pojazdu, są okoliczności poprzedzające zawarcie przedmiotowej spornej umowy sprzedaży, związane z nabyciem pojazdu przez powoda. Zwraca uwagę, że to pozwana znalazła ofertę sprzedaży samochodu, to ona kontaktowała się ze sprzedawcą w O.. Pozwana przedstawiła ofertę i warunki kupna tego samochodu powodowi, pojechała po pojazd razem z powodem na drugi koniec Polski, opłacając przy tym koszty paliwa. Znamienne jest to, że przed podróżą do O. powód nie rozmawiał nawet ze sprzedawcą samochodu o planowanym zakupie. Sąd Apelacyjny nie neguje, że powód zaciągnął kredyt oraz zapłacił część ceny za ten samochód, lecz nie należy pomijać, że pozwana uiściła zaliczkę na poczet ceny w kwocie 24.000 zł. Wszystkie powyższe okoliczności powód sam przyznał w czasie swojego przesłuchania.
W powyższym zakresie zwraca także uwagę, że choć Sąd Okręgowy ustalił, że pozwana zapłaciła zaliczkę, to nie wyjaśnił już, z jakiej przyczyny uiściła ona część ceny za samochód, skoro nabywcą miał być od początku powód. Sąd ten nie nadał ustalonemu przez siebie faktowi żadnego znaczenia.
Wszystko wywołuje istotne wątpliwości co do wiarygodności wersji przedstawianej przez powoda. Nie sposób bowiem racjonalnie wyjaśnić po co pozwana podejmowałaby taki wysiłek oraz płaciła część ceny, skoro własność samochodu miał nabyć docelowo powód. Zdaniem Sądu odwoławczego byłoby nielogiczne, aby pozwana podejmowała te wszystkie czynności, jeśli nie zamierzałaby nabyć tego samochodu dla siebie. Po co miałaby bowiem płacić część ceny kupna samochodu w kwocie 24.000 zł, w sytuacji, w której pojazd ten miałby być wyłączną własnością powoda. Wszystko to, na płaszczyźnie elementarnych zasad doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku, że obie strony od początku miały pełną świadomość tego, że pojazd A. (...) będzie przeznaczony dla pozwanej, a zawarta przez nie umowa sprzedaży stanowiła konsekwencję tego ustalenia. Odmienny, forsowany przez Sąd Okręgowy wniosek, mógłby być uznany za racjonalny tylko wówczas, gdyby pozwany wykazał istnienie dającej się pozytywnie zweryfikować przyczyny zawarcia umowy sprzedaży, która wedle obu jej stron nie miała w rzeczywistości wywołać przewidzianego w niej skutku przeniesienia własności ww. pojazdu na pozwaną.
W świetle przedstawionych powyżej stanowisk judykatury, trzeba zwrócić uwagę również na zachowania stron po zawarciu umowy. Pozwana od razu przejęła ten samochód i zaczęła go użytkować, naprawiać. Takie zachowanie pozwanej bezsprzecznie może świadczyć o realizowaniu uprawnień i obowiązków, wynikających z zawartej umowy sprzedaży pojazdu.
Powód, tłumacząc dlaczego to pozwana od razu zaczęła używać samochód jak właściciel, a nie on, podniósł, że strony zawarły ustną umowę użytkowania tego samochodu, zgodnie z którą pozwana miała opłacać jego eksploatację i raty kredytu a później nabyć pojazd. Trafnie Sąd Okręgowy wskazał w tym zakresie na brak logiki tej koncepcji. Biorąc pod uwagę historię relacji stron, w ramach której = w zakresie obu samochodów marki M. - unormowały one swoje wzajemne prawa i obowiązki na piśmie, jest niewiarygodne, by w tym przypadku odstąpiły one od tego rodzaju praktyki. Ponadto nie należy pomijać wagi i doniosłości skutków tej rzekomej ustnej umowy dla pozwanej, która miałaby gwarantować jej nabycie własności tego pojazdu. Mając to na uwadze, nie wydaje się logiczne, aby pozwana nie dążyła do zabezpieczenia swojego interesu poprzez spisanie treści takiego zobowiązania. Jedynie na marginesie Sąd Apelacyjny wskazuje w tym zakresie, że umowa taka – w kontekście opisanego wyżej braku wymogu wykazania się w korporacji taksówkarskiej tytułem własności samochodu – byłaby oczywiście wystarczająca dla wykazania, że pozwana posiada tytuł prawny do użytkowania samochodu A. (...). Zawieranie w tym celu pozornej umowy sprzedaży było zatem całkowicie zbędne.
Wersję pozwanej wspiera także okoliczność ustalona przez Sąd Okręgowy, że dniu 4 lipca 2019 r. na umowie sprzedaży pojazdu marki A. (...) datowanej na dzień 30 czerwca 2019 r. została przekreślona data 30 czerwca 2019 r. i wpisana data 4 lipca 2019 r., którą to czynność poświadczyły obie strony postępowania poprzez zamieszczenie na umowie swoich parafek. Dokonanie tego rodzaju czynności, w sytuacji, w której umowa miała być w zamiarze stron pozorna, nie znajdowało jakiegokolwiek racjonalnego wytłumaczenia, zwłaszcza w kontekście forsowanego przez powoda celu jej zawarcia w postaci wykazania przez pozwaną tytułu własności w korporacji taksówkarskiej, skoro formalności związane ze zgłoszeniem przez w tej korporacji, że usługi świadczyć będzie samochodem A. (...) zostały już wcześniej dopełnione, jak to wynika z kalendarium autorstwa żony powoda sporządzonego na użytek postępowania karnego. Co więcej, czynność zmiany daty umowy sprzedaży, zrealizowana była w dniu, w którym powód dokonał rejestracji samochodu, a następnie czynności z jego rejestracją na swoje nazwisko podjęła powódka. Racjonalne jest w tym kontekście przyjęcie, że czynności tej dokonano właśnie po to, aby pozwana mogła zarejestrować pojazd na swoje nazwisko, do czego niezbędne było umieszczenie na umowie daty, która nie pozostawała w sprzeczności z datą rejestracji pojazdu przez powoda na jego nazwisko.
Podkreślić w tym miejscu należy, że Sąd Okręgowy uznając za wiarygodne zeznania świadka D. C., nie nadał odpowiedniego znaczenia tej ich części która dotyczyła przebiegu spotkania stron – z udziałem tego świadka – na kąpielisku D.. Świadek ten zaś jednoznacznie wsparł wersję pozwanej, zgodnie z którą powód i jego żona proponowali zmianę zeznań powoda w postepowaniu przygotowawczym dotyczącym kradzieży samochodu M. (...), w zamian za zwrotne przeniesienie własności samochodu A. (...) na powoda. Propozycja taka nie mogłaby niewątpliwie paść w sytuacji, w której powód uważałby tą umowę za pozorną.
Reasumując, argumentacja powoda w aspekcie wykazania pozorności umowy okazała się nieskuteczna. Dlatego konieczne było wydanie wyroku reformatoryjnego o treści jak w punkcie I sentencji, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
W konsekwencji należało również dokonać korekty rozstrzygnięcia o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego i ustalić, że powód przegrał proces w całości. Na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. ma obowiązek zwrotu stronie pozwanej kosztów procesu, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego pozwanej w kwocie 5.400 zł. Podstawą do ustalenia wynagrodzenia pełnomocnika reprezentującego pozwaną był § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, Należne pozwanej z tego tytułu koszty sprowadzały się do kosztów zastępstwa procesowego, których wysokość – w stawce minimalnej – ustalono na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 powołanego powyżej rozporządzenia, co znalazło odzwierciedlenie w punkcie II. sentencji.
Nadto zgodnie z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. Sąd Apelacyjny nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 4.200 zł tytułem opłaty sądowej od apelacji, od której uiszczenia pozwana byłą zwolniona o czym orzeczono w punkcie III. sentencji.
SSA Artur Kowalewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Artur Kowalewski
Data wytworzenia informacji: