I C 917/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej z 2018-02-21

Sygn. akt I C 917/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lutego 2018 r.

Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Alina Gałęzowska

Protokolant st. sekr. sądowy Marta Kluczyńska

po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2018 r. w Środzie Śląskiej na rozprawie

sprawy z powództwa M. P. (1)

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda M. P. (1) kwotę 10 000 zł (dziesięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 27 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda M. P. (1) kwotę 5 898,96 zł (pięć tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt osiem złotych dziewięćdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  zwraca powodowi kwotę 143,71 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na wydatki.

Sygn. akt I C 917/16

UZASADNIENIE

Powód M. P. (1) domagał się zasądzenia od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na jego rzecz kwoty 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 czerwca 2015r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 4.800 zł i kosztów opłaty skarbowej od udzielonych pełnomocnictw w kwocie 34 zł. W uzasadnieniu powód podał, że w dniu 29 września 1997r. kierująca samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) E. G., jadąc ulicą (...) w kierunku ulicy (...) (na wysokości posesji nr (...)), nie zachowała szczególnej ostrożności i bezpiecznej prędkości jazdy, wskutek czego na łuku drogi utraciła panowanie nad kierowanym pojazdem, wjechała na lewe pobocze, gdzie uderzyła w przydrożne drzewo, w wyniku czego pasażer pojazdu S. P. doznał obrażeń ciała, które skutkowały jego zgon. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej z dnia 19 listopada 1998r., uznano E. G. za winną zarzucanego jej czynu. Pojazd, którym kierowała sprawczyni zdarzenia, w dacie wypadku nie korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Powód dokonał zgłoszenia szkody osobowej za pośrednictwem (...) S.A. Decyzją z dnia 21 października 2015r. strona pozwana przyznała powodowi zadośćuczynienie w wysokości 20.000 zł jednakże uwzględniając przyczynienie się poszkodowanego na poziomie 50% wypłaciła powodowi kwotę 10.000 zł. Powód wskazał, że nie kwestionuje wysokości przyczynienia się zmarłego do powstania szkody, nie mniej jednak uznaje, że przyznana kwota zadośćuczynienia jest nieadekwatna w stosunku do doznanej przez powoda krzywdy. Zdaniem powoda uzasadnionym jest wystąpienie na drogę postępowania sądowego z żądaniem dopłaty do wcześniej wypłaconych świadczeń kwoty 10.000 zł uwzględniającej już 50% przyczynienia do powstania szkody. Wypadek z dnia 29 września 1997r. był dla powoda traumatycznym przeżyciem i ogromną tragedią, ale przede wszystkim niepowetowaną stratą, z którą nie pogodzi się do końca życia. W wyniku tragicznego wypadku bezpowrotnie utracił ukochanego brata. Pomimo upływu lat powód odczuwa nadal cierpienie oraz towarzyszy mu poczucie osamotnienia, wspomina brata, pielęgnuje pamięć o nim, regularnie odwiedza cmentarz. Przed wypadkiem powód wraz ze zmarłym tworzył kochającą się i wspierającą rodzinę. Okres przed wypadkiem zapisał się w pamięci powoda jako czas pełen miłości i radości. Powód stracił troskliwego i opiekuńczego brata, który był dla niego nieocenionym wsparciem – zarówno w sferze duchowej jak i materialnej. Zmarły brat pomagał w bieżących obowiązkach związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego, łożył na kształcenie i naukę rodzeństwa, dawał prezenty. Bracia spędzali wspólnie wolny czas, urlopy, święta i uroczystości rodzinne. Powód miał w bracie ogromne wsparcie, w dużej mierze zmarły brat zastępował mu ojca. Wypadek i śmierć brata wpłynęły negatywnie na życie emocjonalne powoda. Jako podstawę prawną żądania odsetek powód wskazał przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od dnia zawiadomienia o wypadku. Zgłoszenie roszczenia było zawarte w piśmie z dnia 27 maja 2015r., a zatem zdaniem powoda zasadne jest żądanie odsetek od dnia 27 czerwca 2015r. Żądanie w zakresie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej powód uzasadniał rodzajem i stopniem zawiłości sprawy, jak również nakładem pracy pełnomocnika.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Strona pozwana nie kwestionowała, co do zasady swojej odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie. Zarzucała, że roszczenie powoda, oszacowane na kwotę 40.000 zł jest zbyt wygórowane i nie spełnia funkcji kompensacyjnej. Podniosła zarzut przyczynienia się poszkodowanego do szkody na poziomie 50%, który winien wpływać na wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia. Strona pozwana wskazała, że powód szacuje należne mu zadośćuczynienie na kwotę 40.000 zł, którą następnie pomniejsza o stopień 50% przyczynienia się poszkodowanego do szkody oraz o wypłatę dokonaną przez Fundusz na etapie likwidacji szkody. Strona pozwana podała, że w toku postępowania karnego ustalono, że kierowca samochodu E. G. nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi oraz znajdowała się w stanie nietrzeźwości. Poszkodowany podróżując z nią w przedmiotowym pojeździe dobrowolnie podjął ryzyko jazdy z nietrzeźwym, nieposiadającym odpowiednich umiejętności kierowcą, co doprowadziło do powstania szkody. Zdaniem strony pozwanej z treści pozwu nie wynika, aby przeżycia związane ze śmiercią poszkodowanego w wypadku brata, wykraczały poza oznaki normalnego procesu żałoby. Powód nie udowodnił negatywnych konsekwencji przekraczających ten proces, a mających konkretny wpływ na jego dalsze życie. W ocenie strony pozwanej śmierć brata, jakkolwiek z oczywistych względów bolesna i wywołująca poczucie krzywdy – nie stanowi przesłanki z samego prawa do domagania się zadośćuczynienia w tak znacznej wysokości, w jakiej domaga się tego powód. Powód nie stał się w wyniku śmierci brata S. P. samotny, a posiada bliskich (dwóch braci), którzy choć w części są w stanie wspomóc powoda w uporaniu się ze stratą, z którymi może on realizować swoje dobro osobiste w postaci prawa do życia w rodzinie, posiadania rodzeństwa. Strona pozwana wskazała, że od śmierci S. P. upłynęło już 19 lat. Po 19 latach nawet bardzo znaczącej osoby, z którą dzieliło się codzienność, znaczenie tej osoby znacznie maleje, a nawet początkowo silne i negatywne uczucia stopniowo z biegiem czasu słabną, przybierając postać łagodnych wspomnień o osobie zmarłej. Zdaniem strony pozwanej powód mimo przeżycia bolesnego i trudnego doświadczenia, normalne i prawidłowo funkcjonuje w życiu codziennym i rodzinnym, a także prawidłowo wypełnia swoje role społeczne. W ocenie strony pozwanej oszacowana przez nią na etapie likwidacji szkody kwota 20.000 zł (pomniejszona następnie o stopień przyczynienia się poszkodowanego do szkody) jest sumą adekwatną w rozumieniu art. 448 k.c. Jest zdaniem strony pozwanej odczuwalna ekonomicznie, niewygórowana, uwzględnia wszystkie okoliczności sprawy, w tym wskazywany przez powoda przebieg żałoby po śmierci S. P. oraz upływ czasu od zdarzenia szkodowego. Odnosząc się do żądania w zakresie odsetek za opóźnienie, strona pozwana wskazała, że ewentualne ich zasądzenie winno nastąpić od daty wyrokowania. Strona pozwana zakwestionowała także żądanie powoda w zakresie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wskazując, że sprawa nie należy do spraw skomplikowanych, czy nietypowych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

Dnia 29 września 1997r. we W., E. G. umyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi oraz znajdując się w stanie nietrzeźwości (0,7 promila alkoholu we krwi), kierowała samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...). Jadąc ulicą (...) w kierunku ulicy (...) i na wysokości posesji nr (...), nie zachowała szczególnej ostrożności i bezpiecznej prędkości jazdy, wskutek czego na łuku drogi straciła panowanie nad kierowanym pojazdem, wjechała na lewe pobocze, gdzie uderzyła w przydrożne drzewo. Wskutek wypadku pasażerowie F. (...) S. P. i M. G. doznali ciężkich obrażeń ciała. S. P. stracił przytomność. Z miejsca wypadku został przetransportowany do szpitala. W dniu 05 lutego 1998r. po około czterech miesiącach S. P., nie odzyskując przytomności zmarł w szpitalu, na skutek obrażeń ciała odniesionych wskutek wypadku z dnia 29 września 1997r.

Dowody:

wyrok Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej z 19 listopada 1998r., II K 202/98 k. 14-16

odpis skrócony aktu zgonu S. P., sporządzony w USC we W., pod numerem (...) k. 17,

zeznania świadka A. P. k. 100 – nośnik zapisu k.98

przesłuchanie powoda M. P. (1) k. 114, nośnik zapisu k. 112

Posiadacz pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) w dacie wypadku nie dysponował obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Niesporne

Pismem z dnia 27 maja 2015r. powód M. P. (1), reprezentowany przez pełnomocnika, za pośrednictwem ubezpieczyciela (...) SA z siedzibą w W., wystąpił do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. z roszczeniem o zapłatę kwoty 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią brata S. P., spowodowaną wypadkiem komunikacyjnym z dnia 29 września 1997r. Domagał się również zapłaty kwoty 10.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie się jego sytuacji życiowej po śmierci brata S. P.. Pismo to zostało przesłane pocztą elektroniczną do (...) SA z siedzibą w W. w dniu 27 maja 2017 r. ze wskazaniem nr szkody (...) oraz w (...) pod numerem (...) lub (...) P..

Dowody:

akta szkody (...) na płycie CD k. 92

pismo (...) SA we W. z dnia 27.05.2015 k. 18-23

Strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. pismem z dnia 11 czerwca 2015 r. wezwała powoda do przedłożenia dodatkowych dokumentów w postaci wypełnionych ankiet (numer szkody (...)). Pismem z dnia 21 października 2015r. uznała roszczenie powoda, co do zasady i ustaliła zadośćuczynienie związane ze śmiercią brata S. P. na kwotę 20.000 zł. Jednocześnie przyjęła stopień przyczynienia się poszkodowanego do przedmiotowego wypadku komunikacyjnego w dniu 29 września 1997r. na poziomie 50%. Po uwzględnieniu stopnia przyczynienia się poszkodowanego do wypadku, strona pozwana wypłaciła powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 10.000 zł odmawiając wypłaty dalszej kwoty zadośćuczynienia z tytułu śmierci S. P.. Odmówiła także uznania roszczenia powoda z tytułu pogorszenia się jego sytuacji życiowej w kwocie 10.000 zł.

Dowody:

pismo (...) z dnia 21.10.2015 k. 24-25

akta szkody (...) na płycie CD k. 92

Poszkodowany S. P. w chwili wypadku w dniu 29 września 1997r. miał 17 lat (w chwili śmierci ukończył 18 lat). Był uczniem szkoły zawodowej – kierunku mechaniki samochodowej. Zamieszkiwał wraz z matką, braćmi P., M. i M. w miejscowości B.. Był najstarszy z rodzeństwa. Rodzeństwo wychowywało się bez ojca, który wcześniej opuścił rodzinę. W dacie wypadku powód miał około 14 lat i był uczniem szkoły podstawowej. Powód od urodzenia wychowywał się z bratem, mieszkali razem w jednym domu rodzinnym. Podczas wspólnego zamieszkiwania bracia - spośród całego pozostałego rodzeństwa - mieli ze sobą najlepszy kontakt. Razem spędzali czas na zabawach, grach, oglądaniu filmów. Bracia interesowali się sportem (piłka nożna, judo). S. P. miał hobby – mechanikę pojazdową, powód dzielił zainteresowania brata. Bracia mieli wspólne plany. Zamierzali w przyszłości otworzyć zakład mechaniki pojazdowej. Starszy brat S. był dla młodszego brata wsparciem, osobą która w tym okresie zastępowała mu ojca. Powód był bardzo emocjonalnie związany z bratem. Starszy brat był dla niego wzorem, dawał mu poczucie miłości i opieki. Poszkodowany pomagał powodowi w nauce (odrabianiu lekcji, rozwiązywaniu zadań matematycznych). S. P. był realną pomocą dla matki, angażował się w codzienne obowiązki domowe, opiekował się młodszym rodzeństwem podczas jej nieobecności. Uczestniczył w przyrządzaniu posiłków, sam sporządzał desery (ciastka, naleśniki, gofry) dla całej rodziny.

Dowody:

odpis skrócony aktu zgonu S. P., sporządzony w USC we W., pod numerem (...) k. 17,

zeznania świadka A. P. k. 100 – nośnik zapisu k.98

przesłuchanie powoda M. P. (1) k. 114, nośnik zapisu k. 112

Nagła śmierć brata S. P. była dla powoda traumą, utratą osoby bliskiej, niespodziewanym wydarzeniem, które zmieniło zarówno jego życie, jak i całej rodziny. W chwili zdarzenia powód był w szkole, dowiedział się o wypadku podczas zajęć szkolnych. Powód wraz z matką odwiedził brata S. w szpitalu, wtedy bardzo gwałtowanie zareagował na widok nieprzytomnego brata, jego zmienionego wyglądu. Powód z płaczem wybiegł z sali szpitalnej, gdzie leżał jego brat. Przeżył wówczas traumę, nie poznawał brata, nie chciał uwierzyć, że to jego brat. Od tego czasu nie chciał jeździć do szpitala. Powód miał trudności z zasypianiem, w nocy budził się z powodu koszmarów sennych, płakał. Nie potrafił zrozumieć nagłej utraty brata. O śmierci brata powód dowiedział się od matki, która przekazała tę informację po przyjściu ze szpitala. Powodowi z trudnością przyszło wzięcie udziału w pogrzebie, był pobudzony, niespokojny. Po pogrzebie powód zmienił swoje zachowanie, stał się zamknięty, przepełniony smutkiem, unikał kontaktów, nie bawił się z rówieśnikami. Nie chciał wychodzić z domu. Powód po śmierci brata uczęszczał na zajęcia szkolne, zaczepiany w szkole i pytany o wypadek, nie chciał z nikim rozmawiać. Do tej chwili pomimo, że upłynęło wiele lat powód odczuwa traumę związaną z utratą brata. Często odwiedza grób brata. Najgorsze dla powoda są dni wspólnych spotkań rodzinnych, kiedy jego bliscy wspominają zmarłego brata. Powód jest wtedy zadumany, niechętnie uczestniczy w rozmowach. Do dnia dzisiejszego odczuwa smutek i żal związany ze śmiercią brata. Wspomnienia brata powracają, gdy spotyka na ulicy (...), sprawczynię wypadku. Po śmierci brata powód nie korzystał z pomocy psychologicznej.

Dowody:

zeznania świadka A. P. k. 100 – nośnik zapisu k.98

przesłuchanie powoda M. P. (1) k. 114, nośnik zapisu k. 112

Powód M. P. (1) po tragicznej śmierci brata S. przeżywał reakcje emocjonalne i behawioralne (obniżony nastrój, smutek, złość, zaburzenia snu), które wiązały się z doświadczeniem koszmarów sennych, lęk, zaprzeczenie, niepokój. Powyższe objawy trwały u powoda około jednego lub dwóch lat, co mieści się w granicach normy trwania żałoby. Powód doświadczał naturalnych reakcji po śmierci brata takich jak: smutek, zaburzenia snu, złość, niepokój, lęk, zaprzeczenie, które wchodzą w zakres dynamiki żałoby. Przeżywanie smutku, myśli na temat zdarzenia w sytuacjach konfrontujących go ze stratą jak rocznice okolicznościowe, wizyty na cmentarzu są reakcjami adekwatnymi i naturalnymi dla tego typu sytuacji, nie mającymi charakteru patologicznej żałoby. Powód był w bliskich relacjach emocjonalnych ze swoim zmarłym bratem S.. Powyższa relacja wykształciła się w związku z pozycją którą zajmował zmarły brat w rodzinie, a która wiązała się z pełnieniem funkcji opiekuńczych i pomocniczych. Spostrzeganie starszego brata jako osoby który przejął rolę ojca w systemie rodzinnymi mogło wpłynąć na ukształtowanie się silnej więzi emocjonalnej.

Dowody:

opinia sądowo – psychologiczna biegłej psycholog mgr I. K. z dnia 25.09.2017r. k. 135-137

zeznania świadka A. P. k. 100 – nośnik zapisu k.98

przesłuchanie powoda M. P. (1) k. 114, nośnik zapisu k. 112

M. P. (2) zamieszkuje w B. ul. (...). Mieszka z matką, jej parterem i młodszym bratem P.. Posiada wyksztalcenie zawodowe. Aktualnie powód nie doświadcza kosztów emocjonalnych czy psychicznych związanych z tragiczną śmiercią brata. Powód wykorzystuje swoje umiejętności i predyspozycje osobowościowe, które pomagają mu w radzeniu sobie z sytuacjami trudnymi. Wykorzystuje strategie skoncentrowane na szukaniu czynności zastępczych, unikaniu sytuacji związanych z ponownym przeżywaniem emocji, czy myśleniem o trudnych zdarzeniach. Te dwa wzorce przyczyniają się do zmniejszenia napięcia emocjonalnego, obniżenia lęku czy radzeniem sobie z obniżonym nastrojem. Z drugiej strony powyższe strategie w dłuższej perspektywie czasu nie są wystarczające aby w sposób konstruktywny radzić sobie z trudnymi zdarzeniami życiowymi, co może prowadzić do występowania problemów emocjonalnych czy psychicznych.

Dowody:

opinia sądowo – psychologiczna biegłej psycholog mgr I. K. z dnia 25.09.2017r. k. 135-137

zeznania świadka A. P. k. 100 – nośnik zapisu k.98

przesłuchanie powoda M. P. (1) k. 114, nośnik zapisu k. 112

Sąd zważył co następuje :

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Powód wywodził swoje roszczenie o zadośćuczynienie z faktu naruszenia dobra osobistego w postaci zerwania więzi rodzinnych, spowodowanego śmiercią brata w wypadku komunikacyjnym. Odpowiedzialność strony pozwanej kształtuje się na podstawie obowiązującego w dacie zdarzenia komunikacyjnego przepisu art. 51 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej. Zgodnie z art. 51 ust. 2 powołanej normy do zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego należało wypłacanie odszkodowań i świadczeń z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 3, w granicach określonych na podstawie przepisu art. 5 za szkodę na mieniu i osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony ubezpieczeniem obowiązkowym.

Strona pozwana odpowiedzialności swej co do zasady nie kwestionowała, zarzucając jednakże brak podstaw dla konstruowania dalszego roszczenia o zadośćuczynienie po stronie powoda oraz zarzucając 50 - procentowe przyczynienie po stronie poszkodowanego.

W ocenie Sądu, nie ulega wątpliwości, że śmierć osoby najbliższej jest niezwykle dotkliwym i tragicznym wydarzeniem dla najbliższych członków rodziny zmarłego. Rodzina i wzajemne więzi rodzinne są źródłem szczęścia i wpływają na poczucie bezpieczeństwa osób bliskich poprzez wzajemne wspieranie się w różnych sytuacjach życiowych, uczucia łączące osoby bliskie, dzielenie radości i smutków, wzajemnych doświadczeń. Bez wątpienia indywidualne relacje poszczególnych członków rodziny związane są z określoną osobą i stanowią więź rodzinną, będącą dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. i art. 24§1 k.c.

Powód jest uprawniony do dochodzenia zadośćuczynienia za ból i cierpienie w związku ze śmiercią osoby najbliższej, brata, która to śmierć nastąpiła na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 29 września 1997r. Wprawdzie dopiero na podstawie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 1996 r., nr 114, poz. 542) z dniem 03 sierpnia 2008 r. do obowiązującego porządku prawnego został wprowadzony przepis art. 446§4 k.c. statuujący roszczenie o zadośćuczynienie dla najbliższych członków rodziny zmarłego za doznaną krzywdę wskutek śmierci osoby najbliższej w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, niemniej jednak nie wyklucza to dochodzenia zadośćuczynienia na innej podstawie prawnej związanej z naruszeniem dobra osobistego, jakim jest więź rodzinna. Powyższa okoliczność ma w niniejszej sprawie o tyle istotne znaczenie, iż śmierć brata powoda w wypadku komunikacyjnym nastąpiła przed wprowadzeniem do porządku prawnego art. 446§4 k.c., który nie może mieć zastosowania w przypadku roszczeń powoda. Ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego dopuszcza dochodzenie zadośćuczynienia przez osoby bliskie w związku ze śmiercią osoby najbliższej przed dniem 03 sierpnia 2008 r. na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych. Sąd w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 13 lipca 2011 r., sygn. akt III CZP 32/11, z której to wynika, że sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w związku z art. 24§1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r. wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Ponadto Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 marca 2012 r., sygn. akt I CSK 314/11 wyjaśnił, że w stanie prawnym sprzed dnia 3 sierpnia 2008 r. spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi bowiem dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i art. 24 k.c.

Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Na podstawie art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Dobra osobiste to szczególnego rodzaju wartości o charakterze niemajątkowym ściśle związane z osobą ludzką, określające jej byt, pozycję społeczną i determinujące jej odrębność fizyczną i psychiczną, które jednocześnie są powszechnie akceptowane w społeczeństwie i przez dany system prawny. Przepis art. 23 k.c. zawiera tylko przykładowy katalog dóbr osobistych i możliwe jest objęcie ochroną prawną również innych dóbr osobistych w nim niewymienionych. Jak wskazano powyżej, jednym z dóbr osobistych, jest również prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi rodzinnych.

Zadośćuczynienie jest szczególną formą naprawienia niemajątkowej szkody na osobie (krzywdy) stanowiącej rodzaj rekompensaty pieniężnej za doznane przez osobę pokrzywdzoną czynem niedozwolonym cierpienia fizyczne lub psychiczne i powinno ułatwić przezwyciężenie przez nią ujemnych przeżyć psychicznych. Pomimo tego, że przepisy prawa nie określają szczegółowo kryteriów, jakimi należy kierować się przy ustalaniu wysokości należnego świadczenia z tytułu zadośćuczynienia, to jednak w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i doktrynie prawa zostały wypracowane pomocne wskazówki pozwalające na dokonanie odpowiednich ustaleń. Biorąc pod uwagę niewymierny charakter szkody niemajątkowej, zadośćuczynienie stanowi swoiste wynagrodzenie osobie poszkodowanej przeżytych cierpień psychicznych i fizycznych, przy czym wysokość takiego świadczenia powinna stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość jednakże nie nadmierną w stosunku do rozmiaru doznanej krzywdy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2000 r., III CKN 582/98). W przypadku wyrządzenia krzywdy wskutek naruszenia dóbr osobistych wysokość odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia powinna być ustalona przy uwzględnieniu rodzaju dobra, które zostało naruszone oraz charakteru, stopnia nasilenia i czasu trwania doznań, przez osobę, której dobro zostało naruszone, a także ujemnych przeżyć psychicznych takiej osoby. Istotne znaczenie ma również stopień winy osoby naruszającej dobra osobiste oraz cel, który zamierzała osiągnąć, podejmując działania wyrządzające krzywdę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2006 r. I CSK 159/05). Zasądzenie zadośćuczynienia uzasadnia sam fakt istnienia więzi rodzinnej, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie I ACa 1724/13). Wysokość zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych wskutek śmierci osoby bliskiej winna być uzależniona przede wszystkim od indywidualnej oceny sytuacji, jaka panowała w rodzinie przez śmiercią osoby bliskiej i jakiej można by się spodziewać, gdyby do tej śmierci nie doszło.

Naruszenie dobra osobistego powoda, w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie, skutkowało wyrządzeniem powodowi krzywdy polegającej na doznaniu ujemnych przeżyć psychicznych, spowodowanych zerwaniem więzi uczuciowej z bratem. Na rozmiar krzywdy miały w szczególności wpływ takie czynniki jak dramatyzm doznań powoda z racji jego małoletniego wieku (w dacie śmierci miał 14 lat), silna więź emocjonalna z bratem, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej powoda ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia, roli pełnionej przez brata, stopień w jakim powód będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia10 kwietnia 2014 r. I ACa 40/14).

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości, że śmierć brata powoda w wypadku komunikacyjnym z dnia 29 września 1997r. spowodowała naruszenie dobra osobistego powoda w postaci prawa do życia w rodzinie i utrzymania więzi rodzinnych z rodzeństwem. Z przesłuchania powoda oraz zeznań świadka A. P. wyłania się obraz szczególnych, bardzo bliskich więzi powoda z jego starszym bratem – najmocniejszych więzi spośród całego rodzeństwa - ich wzajemne relacje były bardzo dobre, spędzali wspólnie wolny czas, uroczystości rodzinne, dzielili wspólne zainteresowania i pasje. Powód mógł też zawsze liczyć na pomoc i wsparcie ze strony brata. Różnica wieku pomiędzy braćmi oraz brak drugiego rodzica (ojca) w procesie wychowania powoda, spowodowała, że to poszkodowany S. P. był tą osobą, która wprowadzała młodszego powoda w dorosłe życie. Poszkodowany miał hobby – mechanikę pojazdową, powód dzielił zainteresowania brata. Bracia mieli wspólne plany. Zamierzali w przyszłości otworzyć zakład mechaniki pojazdowej. Zmarły brat był dla powoda wzorem, dawał mu poczucie miłości i opieki, pomagał w nauce (odrabianie lekcji, rozwiązywanie zadań matematycznych). Poszkodowany był realną pomocą dla całej rodziny, angażował się w codzienne obowiązki domowe, opiekował się młodszym rodzeństwem podczas nieobecności matki. Uczestniczył w przyrządzaniu posiłków, sporządzał desery (ciastka, naleśniki, gofry) dla rodziny. Bez wątpienia wszystkie te okoliczności wpływały na budowę wyjątkowo silnej więzi pomiędzy braćmi. Nagła i niespodziewana śmierć S. P. była dla powoda tragicznym i traumatycznym wydarzeniem, spowodowała głęboki ból i cierpienie, poczucie straty i pustki.

Powód w sposób bardzo intensywny przeżył śmierć brata. Dowiedział się o wypadku podczas zajęć szkolnych. Odwiedzając po raz pierwszy brata w szpitalu, gwałtowanie zareagował na jego widok, wybiegł z sali szpitalnej, gdzie leżał jego brat. Przeżył wówczas traumę, nie poznawał brata, nie chciał uwierzyć, że to jego brat. Powód miał trudności z zasypianiem, w nocy budził się z powodu koszmarów sennych, płakał. Nie potrafił zrozumieć nagłej utraty brata. Powodowi z trudnością przyszło wzięcie udziału w pogrzebie, był pobudzony, niespokojny. Po pogrzebie powód zmienił swoje zachowanie, stał się zamknięty, przepełniony smutkiem, unikał kontaktów, nie bawił się z rówieśnikami. Nie chciał wychodzić z domu. Do tej chwili pomimo, że upłynęło wiele lat powód odczuwa traumę związaną z utratą brata. Często odwiedza grób brata. Najgorsze dla powoda są dni wspólnych spotkań rodzinnych, kiedy jego bliscy wspominają zmarłego brata. Powód jest wtedy zadumany, nie chce uczestniczyć w rozmowach. Obecnie, pomimo upływu tak wielu lat od daty zdarzenia, powód nadal nie może pogodzić się ze śmiercią brata, wspomina razem spędzone chwile.

Niewątpliwie powód, na skutek przedwczesnej śmierci brata i przerwania więzi rodzinnych doznał krzywdy, która uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia. Nie można podzielić stanowiska strony pozwanej, że oszacowana przez nią na etapie likwidacji szkody kwota 20.000 zł i pomniejszenie jej o stopień przyczynienia na poziomie 50% jest sumą adekwatną w rozumieniu art. 448 k.c. Cierpienie i ból powoda po śmierci brata opisywany jest nie tylko przez samego powoda, ale również i przez świadka A. P.. Natomiast sam stopień, skala owego bólu i cierpienia nie może podlegać dowodzeniu, jako okoliczność niepoddająca się mierzeniu. Podzielić należy argumentację strony pozwanej, że czynnik czasu może mieć wpływ na wysokość zadośćuczynienia, jednakże w przekonaniu sądu sam fakt upływu 21 lat od daty wypadku nie czyni roszczenia bezzasadnym. O ile bowiem upływ czasu zazwyczaj niweluje poczucie straty i łagodzi emocje wywołane nagłą śmiercią osoby bliskiej, o tyle zadośćuczynienie ma zrekompensować nie tylko krzywdy odczuwane dzisiaj, ale przede wszystkim ból i cierpienie, które nastąpiły bezpośrednio po zdarzeniu. Podobnie fakt posiadania obecnie własnej rodziny nie zlikwiduje skutków gwałtownego zerwania więzi z najbliższym członkiem rodziny, a może jedynie w pewnym tylko stopniu łagodzić przebieg żałoby.

Sąd na rozprawie 23 marca 2017r. postanowił dopuścić zawnioskowany przez powoda dowód z opinii biegłego psychologa, na okoliczność stanu w jakim znajdował się powód przed śmiercią, po jego śmierci oraz obecnie w związku ze zdarzeniem, relacji powoda ze zmarłym, więzi emocjonalnych jakie ich łączyły, charakteru cierpień psychicznych wywołanych śmiercią brata i wpływu tej śmierci na stan psychiczny i emocjonalny powoda. Biegła psycholog mgr I. K. w wydanej w dniu 25 września 2017r. opinii sądowo-psychologicznej wskazała, że powód M. P. (1) po tragicznej śmierci brata S. przeżywał reakcje emocjonalne i behawioralne (obniżony nastrój, smutek, złość, zaburzenia snu), które wiązały się z doświadczeniem koszmarów sennych, lęk, zaprzeczenie, niepokój. Powyższe objawy trwały u powoda około jednego lub dwóch lat. Powód doświadczał naturalnych reakcji po śmierci brata takich jak: smutek, zaburzenia snu, złość, niepokój, lęk, zaprzeczenie, które wchodzą w zakres dynamiki żałoby. Z wniosków opinii wynika także, że powód był w bliskich relacjach emocjonalnych ze swoim zmarłym bratem S., a relacja ta wykształciła się w związku z pozycją, którą zajmował zmarły brat w rodzinie, która wiązała się z pełnieniem funkcji opiekuńczych i pomocniczych. Spostrzeganie starszego brata jako osoby, która przejęła rolę ojca w systemie rodzinnymi mogło wpłynąć na ukształtowanie się silnej więzi emocjonalnej powoda z bratem. Powód wykorzystuje swoje umiejętności i predyspozycje osobowościowe, które pomagają mu w radzeniu sobie z sytuacjami trudnymi. Wykorzystuje strategie skoncentrowane na szukaniu czynności zastępczych, unikaniu sytuacji związanych z ponownym przeżywaniem emocji, czy myśleniem o trudnych zdarzeniach. Te dwa wzorce przyczyniają się do zmniejszenia napięcia emocjonalnego, obniżenia lęku czy radzeniem sobie z obniżonym nastrojem. Z drugiej strony powyższe strategie w dłuższej perspektywie czasu nie są wystarczające aby w sposób konstruktywny radzić sobie z trudnymi zdarzeniami życiowymi, co może prowadzić do występowania problemów emocjonalnych czy psychicznych.

Opinia biegłej nie była kwestionowana przez strony. Sąd podzielił wnioski opinii, uznając opinię za sporządzoną w sposób fachowy, rzetelny i przekonujący. Dokonując oceny opinii biegłej Sąd uwzględnił właściwe dla jej oceny kryteria zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażanych w niej wniosków. Opinia biegłej zawiera uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych, zaś rozumowanie biegłej i logika poprawności wyciągniętych przez nią wniosków nie budzi wątpliwości Sądu. Wskazać należy, że żal, smutek i żałoba po stracie osoby bliskiej są naturalnymi i adekwatnymi reakcjami, które wprawdzie stopniowo wygaszają się po upływie czasu, przy czym to, jak długo trwa ból i żałoba zależy od indywidualnych determinant osobowościowych. Wspominanie zmarłego członka rodziny na uroczystościach rodzinnych i przeżywanie w związku z tym smutku mieści się granicach adaptacyjnych przeżywania żałoby. Ważnym elementem w procesie żałoby, który mógł mieć wpływ na jej intensywność był niespodziewany charakter wypadku, długotrwałość przeżywania stanu choroby brata, nadzieje na odzyskanie zdrowia, jak również wiek powoda w chwili śmierci brata (14 lat).

W ocenie Sądu niewątpliwie przyczynienie się do szkody pomniejsza odszkodowanie należne nie tylko samemu poszkodowanemu, ale także poszkodowanym pośrednio, a artykuł 362 k.c. stosuje się również do roszczeń najbliższych członków rodziny zmarłego, dochodzonych na podstawie art. 446 § 3 k.c. (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013 r. IV CSK 87/13; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2012 r. I CSK 660/11). Ponad wszelką wątpliwość zgoda na jazdę samochodem z kierującym, który jest w stanie nietrzeźwości, jest równoznaczna z przyczynieniem się do powstania szkody w stopniu znacznym. Jednakże ustalenie przyczynienia się jest dopiero warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania. Jest to warunek konieczny, lecz niewystarczający, gdyż samo przyczynienie nie przesądza o zmniejszeniu obowiązku naprawienia szkody, jak również stopień przyczynienia się nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego zmniejszenia. Zarówno zatem wina lub „nieprawidłowość” zachowania poszkodowanego, porównanie stopnia winy obu stron, szczególne okoliczności danego wypadku lub specyficzne cechy osobiste to okoliczności, które sąd powinien uwzględnić rozstrzygając, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć ze względu na przyczynienie się poszkodowanego, a jeżeli tak - w jakim stopniu należy to uczynić. Rozważenie wszystkich tych okoliczności jest powinnością sądu, a decyzja o obniżeniu odszkodowania jest jego uprawnieniem. Wysokość stopnia przyczyniania się w przedmiotowej sprawę była niesporna i wynosiła 50 %.

W ocenie Sądu, opisane wyżej okoliczności jak ustalenie stopnia krzywdy i przyjęty stopień przyczynienia się poszkodowanego na poziomie 50%, uzasadniają zasądzenie dalszej kwoty 10.000 zł na rzecz powoda, która łącznie z wypłaconą już powodowi na etapie postępowania likwidacyjnego kwotą 10.000 zł – wynosi 20.000 zł. Tak ustalone świadczenie stanowić będzie adekwatną sumę, ekonomicznie odczuwalną dla powoda. Zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych w postaci więzi rodzinnych, spowodowane śmiercią brata w wypadku komunikacyjnym, ustalone na takim poziomie nie jest zdaniem sądu wygórowane. Z jednej bowiem strony świadczenie z tytułu zadośćuczynienia za krzywdy należy przyznawać w rozsądnych granicach, tak aby nie doszło do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego, z drugiej zaś zaniżana wysokość zadośćuczynienia prowadzi nieuchronnie do deprecjonowania dobra tak cennego, jak utrzymywanie więzi rodzinnych z najbliższymi członkami rodziny.

Odsetki ustawowe za opóźnienie zostały zasądzone, na podstawie art. 481§1 i §2 k.c., od dnia 27 czerwca 2015r. do dnia zapłaty. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 kwietnia 1997 r. (II CKN 110/97) i w wyroku z dnia 28 czerwca 2005 r. (I CK 7/05), że świadczenie z tytułu zadośćuczynienia ma charakter bezterminowy i przekształcenie go w zobowiązanie terminowe następuje po wezwaniu dłużnika do jego wykonania przez wierzyciela. W związku z tym, że żądanie zadośćuczynienia na rzecz powoda zostało wysłane do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. za pośrednictwem (...) S.A. z siedzibą w W. pocztą elektroniczną dnia 27 maja 2015r., to niespełnienie świadczenia w terminie 30 dni oznaczało popadnięcie strony pozwanej w zwłokę. Wbrew twierdzeniom strony pozwanej zgłoszenie z dnia 27 maja 2015 r. zostało niewątpliwie przekazane do adresata co potwierdza fakt, wezwania powoda przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W. w dniu 11 czerwca 2015 r. do przedłożenia dodatkowych dokumentów w postaci wypełnionych ankiet (numer szkody (...)).

Orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu - pkt II oparto na podstawie art. 98 k.p.c. i wyrażonej w niej zasadzie odpowiedzialności za wynik sporu. Wobec przegrania procesu przez stronę pozwaną, to na niej spoczywał obowiązek zwrotu powodowi kosztów procesu w kwocie 5.898,96 zł. Na zasądzone koszty składa się opłata w kwocie 500 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 4800 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, koszt dojazdu pełnomocnika w kwocie 225,67 zł, wykorzystana zaliczka na wydatki w kwocie 356,29 zł. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego wynika z § 2 pkt 4 i § 15 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 j.t. z późn. zm.). Podwyższenie wynagrodzenia do dwukrotnej stawki minimalnej uzasadnia znaczny nakład pracy pełnomocnika w postaci stawiennictwa na rozprawach, składnia obszernych pism procesowych zawierających bogatą argumentację prawną oraz rodzaj i zawiłość sprawy uzasadniająca dopuszczenie dowodu z opinii biegłej.

Orzeczenie w pkt. III znajduje uzasadnienie w treści art. 84 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Kluczyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej
Osoba, która wytworzyła informację:  Alina Gałęzowska
Data wytworzenia informacji: