Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 856/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2013-09-03

Sygn. akt. IV Ka 856/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 września 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Agata Regulska (spr.)

Sędziowie SSO Aleksander Ostrowski

(...) del do SO Piotr Wylegalski

Protokolant Jowita Sierańska

przy udziale L. K. Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 3 września 2013r.

sprawy D. B.

oskarżonego z art. 207 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw.
z art. 64 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego i oskarżycielkę posiłkową V. K.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków

z dnia 15 maja 2013 r. sygn. akt VII K 227/12

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia – Krzyków do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt IV Ka 856/13

UZASADNIENIE

D. B. został oskarżony o to, że:

w okresie od marca 2011 r. do dnia 24 lipca 2011 r. we W. znęcał się fizycznie i psychicznie nad konkubiną V. K. w ten sposób, że wielokrotnie wszczynał awantury, w trakcie których bił ją rękami po twarzy i ciele, szarpał i popychał, kopał nogami w tym w głowę i i w brzuch, uderzał jej głową o futrynę drzwi, przypalał papierosem, wyzywał słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, w a w dniu 20 lipcu 2011 r. szarpał i uderzał pięściami po głowie i całym ciele powodując u niej obrażenia ciała w postaci: rany ciętej palca III ręki prawej, podbiegnięcia krwawe na tułowiu, obu kończynach górnych i dolnych, obu podudziach, które to spowodowały u pokrzywdzonej naruszenie narządów ciała na czas poniżej 7 dni oraz narażały ją i nienarodzone dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia z dnia 1 lipca 2003 r. sygn. akt II K 992/03 za czyn z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 2 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 5 października 2004 do 27 czerwca 2006 r.

tj. o czyn z art. 207 § 1 kk w związku z art. 157 § 2 kk w związku z art. 11 § 2 kk w związku z art. 64 § 2 kk

Wyrokiem z dnia 15 maja 2013r. (w sprawie o sygnaturze VII K 227/12) Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków w Wydziale VII Karnym:

I.  uznał oskarżonego D. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, przy czym ustala iż oskarżony w dniu 19.07.2011 roku szarpiąc i uderzając pięściami po głowie i całym ciele pokrzywdzoną W. K. spowodował u niej obrażenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych na tułowiu, obu kończynach górnych i dolnych oraz podudziach, które skutkowały naruszeniem czynności narządów jej ciała na czas poniżej 7 dni tj. czynu z art. 207 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. i art. 64 § 2 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art.63§1 kk zaliczył oskarżonemu, na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności, okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 24.07.2011 roku do dnia 7.10.2011 roku;

III.  na podstawie art.624§1 kpk oraz art.17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych w tym także z obowiązku uiszczenia opłaty.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł oskarżony za pośrednictwem obrońcy oraz oskarżycielka posiłkowa.

W piśmie obrońcy oskarżonego zarzucono zaskarżonemu orzeczeniu błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za jego podstawę, a mającą wpływ na treść wyroku przez ustalenie na podstawie nieprawidłowej oceny dowodów, że oskarżony dokonał zarzucanego mu czynu, wyczerpującego dyspozycję art. 207§1 kk w zw. z art. 157§2 kk w zw. z art. 11§3 kk.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzuconego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Apelacja oskarżycielki posiłkowej wywiedziona została również na korzyść oskarżonego. W jej treści apelująca wskazała, iż Sąd Rejonowy dokonał błędnych ustaleń faktycznych, gdyż w rzeczywistości oskarżony nie znęcał się nad nią. Ustalenia Sądu były, zdaniem apelującej, wynikiem błędnej oceny dowodów z zeznań przesłuchanych w sprawie policjantów oraz sąsiadki J. D.. Apelująca wskazywała, że to ona była osobą prowokującą kłótnie, nadużywającą alkohol. Przyznała, że zeznawała nieprawdę obciążając oskarżonego, o znęcaniu informowała organy ścigania będąc pod wpływem alkoholu i w złości.

Wskazując na powyższe oskarżycielka posiłkowa wniosła o uniewinnienie oskarżonego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacje zasługiwała na uwzględnienie. Stwierdzone przez Sąd Odwoławczy uchybienia, których dopuścił się Sąd Rejonowy, musiały skutkować uchyleniem sprawy i przekazaniem jej temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Na wstępie należy wskazać, iż prawidłowość rozstrzygnięcia w sprawie uzależniona jest ściśle od zgodnego z przepisami procedury karnej przeprowadzenia dowodów potrzebnych do ustalenia okoliczności istotnych dla orzeczenie w kwestii winy i sprawstwa, kwalifikacji prawnej zarzucanego czynu i wymiaru kary oraz od prawidłowej oceny tych okoliczności. Obowiązkiem Sądu jest dążenie do wykrycia prawdy obiektywnej przez wnikliwe, rzetelne i dokładne przeprowadzenie postępowania dowodowego, które powinno doprowadzić do prawidłowych ustaleń faktycznych, stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.

Uzasadnienie orzeczenia winno zawierać wskazanie w sposób uporządkowany wszystkich faktów istotnych z punktu widzenia przedmiotu postępowania z przyporządkowaniem doń konkretnych dowodów, z których dana okoliczność wynika, w taki sposób, by możliwym było dokonanie przez Sąd Odwoławczy kontroli instancyjnej.

Analizując treść stanu faktycznego odtworzonego przez Sąd I instancji Sąd Odwoławczy stwierdza, iż zawiera on szereg ustaleń w odniesieniu do wielu zdarzeń, które to miały mieć miejsce w różnym czasie oraz szeregu okoliczności ( spożywania alkoholu przez strony, interwencji policyjnych i ich przebiegu, rodzaju obrażeń – choć bez opisu tych, które miały powstać w dniu 19 lipca 2011r. i stanowiły o zastosowaniu w kwalifikacji prawnej przepisu art. 157§2 kk ). Mając na uwadze niewątpliwą złożoność stanu faktycznego zbiorcze powołanie przez Sad Rejonowy dowodów (w postaci zarówno szeregu dokumentów jak i zeznań wielu świadków i wyjaśnień oskarżonego) pod całością ustaleń w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu musiało być ocenione jako nieprawidłowe. Tym bardziej, że Sąd Rejonowy uczynił to w sposób wielce niedbały, powołując błędnie karty na których miały znajdować się zeznania świadków bądź wskazując na pisemne oświadczenie W. K. bez sprecyzowania, które z oświadczeń ma na myśli. W aktach sprawy znajdują się bowiem różne pisemne oświadczenia pokrzywdzonej (k: 19 w którym utrzymuje, że konkubent nie znęca się nad nią oraz k: 31 – w treści którego informuje o awanturze i uderzeniu ją przez oskarżonego w głowę w dniu 24 lipca 2011r.), zaś w dalszej części uzasadnienia Sąd nie ocenia żadnego z nich, nie odnosząc się do ich treści. Odnosi się natomiast do wniosku pokrzywdzonej skierowanego do Prokuratury ( k: 111-112), w którym domaga się zaniechania ścigania oskarżonego o czyn z art. 207§1 kk), którego to pisma w ogóle nie wymieniono jako dowodu.

W orzecznictwie wskazuje się, iż z punktu widzenia metodyki sporządzania pisemnego uzasadnienia wyroku nie jest wskazane globalne powoływanie dowodów stanowiących podstawę dokonywanych przez Sąd ustaleń faktycznych. Zastosowanie takiej techniki nie stanowi jednak samo przez się obrazy art. 424 k.p.k., jeżeli analiza całości motywów wyroku nie pozostawia wątpliwości, co do tego, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze dowodach się oparł i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2010 r., V KK 79/10 )

Analiza całości uzasadnienia Sądu Rejonowego sporządzonego w niniejszej sprawie wątpliwości w w/w zakresie nie usuwa, gdyż ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji pozostaje pobieżna i niepełna, rodząc przy tym istotne wątpliwości, co do merytorycznej trafności rozstrzygnięcia (błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia).

Sąd Rejonowy wskazał, iż ustalając stan faktyczny oparł się przede wszystkim na treści zeznań pokrzywdzonej, złożonych na etapie śledztwa, w których to opisała zachowanie oskarżonego w stosunku do niej w okresie objętym zarzutem, zeznając, iż to właśnie ta wersja (a nie ta, prezentowana w toku postępowania jurysdykcyjnego) znajduje pełne potwierdzenie w dowodach zgromadzonych w sprawie, przede wszystkim w treści zeznań funkcjonariuszy Policji oraz sąsiadek pokrzywdzonej – J. D. i K. W., a także opiniach biegłych z zakresu medycyny sądowej. Sąd Rejonowy powołując się na wypowiedzi świadków D. K., S. R. (1), S. R. (2), M. K., D. R., A. M. i A. S. przyjął, że pokrzywdzona podczas wielokrotnych interwencji w jej mieszkaniu mówiła policjantom, że D. B. wszczynał awantury, podczas których bił ją i kopał po całym ciele, zadawał ciosy w głowę, twarz, szarpał za ubranie, popychał, przypalił plecy papierosem, wyzywał wulgarnymi słowami, a sami funkcjonariusze niejednokrotnie widzieli ślady pobicia u pokrzywdzonej. Analiza relacji w/w osób przeprowadzona przez Sąd Odwoławczy co najmniej częściowo czyni twierdzenia Sądu j/w nieuprawnionymi. Po pierwsze, zeznania D. K. przywołane przez Sąd Rejonowy i przezeń oceniane, nie zostały w ogóle powołane jako postawa dokonywanych ustaleń faktycznych (faktycznie dotyczą jedynie jednej interwencji z dnia 28 maja 2011r.). Po wtóre S. R. (1) relacjonując w sprawie wskazał, że faktycznie interwencji w mieszkaniu pokrzywdzonej było wiele (dotyczyły zarówno oskarżonego jak i pani K. – chodziło o sąsiadów, którym zakłócali ciszę nocną), podczas interwencji pokrzywdzona (z reguły pod wpływem alkoholu) zaprzeczała jakoby dochodziło do przemocy ze strony D. B. i odmawiała złożenia zawiadomienia o przestępstwie. Jak przyznał, były takie sytuacje, kiedy V. K. mówiła, że mąż się nad nią znęca, lecz na drugi dzień twierdziła, że to nie prawda, że była pijana gdy o tym mówiła. S. R. (2) opisując przebieg interwencji w dniu 12 lipca 2011r. wskazywał, że wywołało ją zawiadomienie pokrzywdzonej, która utrzymywała, że jej konkubent uderzył ją w twarz i wywołał awanturę, lecz on sam nie widział żadnego śladu ani zaczerwienienia na twarzy pokrzywdzonej. Zapamiętał jedynie, że zgłaszająca była bardzo pijana, z widoczną ciążą, nie chciała otworzyć drzwi, a wobec funkcjonariuszy była bardzo agresywna, na tyle, że koniecznym było stosowanie chwytów obezwładniających. Zachowanie oskarżonej, jak podał, i jej stan upojenia uznano za czynniki zagrażające zdrowiu jej i jej nienarodzonego dziecka, a w związku z tym zabrano ją do Izby Wytrzeźwień. Podobne okoliczności podawał również A. M., który w tym dniu przybył do mieszkania pokrzywdzonej wraz ze S. R. (2) ( umieszczono je w notatce urzędowej – k: 21)

M. K. przeprowadzająca interwencję w dniu 19 lipca 2011r., zeznała, że przybyła do mieszkania pokrzywdzonej i od niej dowiedziała się, że oskarżony miał kopać pokrzywdzoną w brzuch i po całym ciele. Świadek wskazywała jednak, iż w jej obecności to pokrzywdzona chciała uderzyć oskarżonego butelką, lecz rozbijając ją sama skaleczyła się w dłoń i to skaleczenie było jedynym jakie u pokrzywdzonej zaobserwowała.

W świetle powyższego kategoryczne stwierdzenie Sądu I instancji o tym, że potwierdzają one pierwotną wersję pokrzywdzonej, przekonując jednocześnie o zaistnieniu przestępstwa znęcania, musi dziwić, tym bardziej przy zaniechaniu rozważenia kwestii niezwykle istotnych pojawiających się zasadniczo we wszystkich w/w relacjach (za wyjątkiem zeznań D. R. i A. S.), które to zdają się potwierdzać linię obrony oskarżonego, pozostając zbieżne z treścią zeznań pokrzywdzonej składanych przed Sądem orzekającym (odnośnie agresywności oskarżonej i jej znacznego upojenia alkoholowego).

Sąd Rejonowy jako potwierdzenie relacji pokrzywdzonej składanej w toku śledztwa uznał zeznania sąsiadek – J. D. i K. W., wskazując, iż „niejednokrotnie słyszały one, w okresie objętym zarzutem aktu oskarżenia, odgłosy awantur dobiegające z mieszkania pokrzywdzonej, słyszały jej krzyki, widziały ślady krwi na klatce schodowej na wysokości drzwi do jej lokalu”. Faktycznie J. D. wskazywała na krzyki i awantury, których odgłosy dochodziły z mieszkania pokrzywdzonej, lecz ujawniała takie okoliczności, które przemawiały za uznaniem, iż ich inicjatorem była właśnie pokrzywdzona. J. D. zeznawała wprost, że słyszała jak pani K. wyzywa wulgarnie kogoś (prawdopodobnie pana B., bo tylko on u niej bywa), rzuca przedmiotami, krzyczy na balkonie. Jak utrzymywała, podczas awantur słychać jedynie głos K. a nie oskarżonego. W jej ocenie to właśnie pokrzywdzona będąc pod wpływem alkoholu zachowuje się irracjonalnie, stwarza zagrożenie dla innych.

Zupełnie niezrozumiałym jest natomiast powołanie przez Sąd Rejonowy, jako podstawy ustaleń, zeznań K. W., która przesłuchiwana w sprawie konsekwentnie utrzymywała, że nie jest jej nic wiadomym na temat znęcania się konkubenta nad pokrzywdzoną, gdyż odkąd wymieniła drzwi (od około półtora roku) nie słyszy żadnych odgłosów awantur. Co jednak zastanawiające, wskazała: „nie chciałam mieć z tą panią nic wspólnego, wymieniłam do swojego mieszkania drzwi i nie słyszę teraz żadnych odgłosów dochodzących z korytarza” – k: 98.

Sąd Rejonowy ustalił również, że pokrzywdzona po urodzeniu dziecka, zaprzestała spożywania alkoholu i kontynuuje terapię w tym zakresie, a sąsiedzi zaobserwowali, iż jest obecnie osobą niekonfliktową i spokojną. Jakkolwiek faktycznie z treści relacji sąsiadek K. W. oraz J. D. wynikało, że aktualnie zachowanie pokrzywdzonej uległo zmianie, to nie ich zeznania, lecz zeznania pokrzywdzonej z postępowania jurysdykcyjnego (których wiarygodność przecież zakwestionowano) oraz funkcjonariusza Policji S. R. (2) (który na ten temat się nie wypowiadał) Sąd Rejonowy powołał jako podstawę ustaleń w tej kwestii. Powyższe ustalenie Sądu, co należy zauważyć, stanowi przecież realne potwierdzenie prawdziwości okoliczności wskazywanych przez pokrzywdzoną w treści zeznań składanych przed Sądem oraz wyjaśnieniach oskarżonego. Pozwala bowiem wnioskować w sposób logiczny, że sytuacje konfliktowe pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzoną, awantury i przejawy agresji, pozostawały w związku z nadużywaniem alkoholu przez pokrzywdzoną. Kiedy V. K. utrzymuje abstynencję, jest spokojna i niekonfliktowa, to nie dochodzi do kłótni pomiędzy nią a oskarżonym ( co uprawdopodabnia twierdzenia oskarżonego o tym, że to zachowanie konkubiny, która będąc agresywna pod wpływem alkoholu prowokowała kłótnie, wyzywała oskarżonego, co stanowiło zarzewie konfliktów).

Sąd Rejonowy powyższej zależności nie dostrzegł i nie analizował. Kwestia ta pozostaje przy tym niezwykle istotna dla oceny zaistnienia przestępstwa znęcania, którego niezbędnym elementem jest przewaga sprawcy nad osobą pokrzywdzoną, której nie może się ona przeciwstawić lub może to uczynić jedynie w niewielkim stopniu (V KRN 96/90, (...) 1993, nr 1-2, s. 56). W sytuacji, która jawi się w świetle w/w dowodów, pokrzywdzona nie wydaje się być osobą, która odczuwa strach przed swoim oprawcą i pozostaje bezradna, a wręcz przeciwnie, inicjuje konfliktowe sytuacje, w których bierze czynny udział.

Reasumując, powyższe okoliczności i wady w zakresie ustalenia stanu faktycznego, obowiązku wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, oraz niepełna ocena materiału dowodowego należy uznać za tak istotne, że musiały skutkować uchyleniem orzeczenia i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Rozpoznając sprawę ponownie, Sąd Rejonowy przeprowadzi postępowanie dowodowe w całości, bacząc o wyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym kwestii powołanych wyżej.

Sąd winien przy tym w szczególności dążyć do zweryfikowania linii obrony oskarżonego. Przypisanie oskarżonemu (pozostającego pod ochroną domniemania niewinności z art. 5 § 1 kpk) sprawstwa i winy powinno być bowiem wykazane w sposób niewątpliwy poprzez podważenie jego linii obrony.

Sąd Orzekający zobligowany jest do daleko idącej dbałości o wyjaśnienie wszystkich wątpliwości związanych ze wzajemnymi relacjami pomiędzy pokrzywdzoną a oskarżonym w całym okresie objętym zarzutem, jakością zachowań oskarżonego i pokrzywdzonej i ich codziennego funkcjonowania. Nie można bowiem zapominać o tym, że ustalenie wzajemności agresywnych zachowań wyłącza możliwość przypisania oskarżonemu sprawstwa czynu z art. 207§1 kk. W orzecznictwie sądów podkreślano wielokrotnie, że nie wypełnia znamion przestępstwa znęcania „nawet kilkakrotne użycie przemocy w okresie kilku dni w trakcie sprzeczek w stanie upojenia alkoholowego, przy wzajemnie agresywnej postawie uczestników takich zdarzeń” (por. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, II AKa 405/11).

Sąd rozważy ponownie wiarygodność przeprowadzonych dowodów, przy zachowaniu należytej staranności i wnikliwości, z uwzględnieniem wskazań logiki i doświadczenia życiowego. W wyniku prawidłowej oceny wszystkich przeprowadzonych dowodów Sąd ustali stan faktyczny, a następnie dokona właściwej jego subsumcji do odpowiednich norm prawnych. Sąd rozważy szczegółowo czy dowody zgromadzone w sprawie pozwalają na przypisanie oskarżonemu sprawstwa w odniesieniu do przestępstwa z art. 207§1 kk czy może jedynie art. 157§2 kk.

Zważywszy powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bogumiła Skrzypek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Agata Regulska,  Aleksander Ostrowski
Data wytworzenia informacji: