IV Ka 368/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2016-05-11
Sygn. akt. IV Ka 368/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 maja 2016r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący SSO Stanisław Jabłoński
Sędziowie SSO Joanna Żelazny (spr.)
SSO Robert Zdych
Protokolant Jowita Sierańska
przy udziale Czesława Twardowskiego Prokuratora Prokuratury Okręgowej
po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2016r.
sprawy A. N.
syna A. i E. z domu S. urodzonego (...) we W.
oskarżonego o czyny z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. i art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 64 § 1 k.k. oraz art. 280 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnicy
z dnia 1 lutego 2016r. sygn. akt II K 1011/14
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. zasądza od Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego w Oleśnicy) na rzecz adwokata T. C. kwotę 516,60 złotych (pięciuset szesnastu i 60 / 100 , w tym VAT), tytułem nieopłaconej obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;
III. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
Sygn. akt IV Ka 368/16
UZASADNIENIE
A. N. został oskarżony o to, że:
I. w dniu 6 maja 2014 roku w S. przy ulicy (...) dokonał usiłowania włamania do domku jednorodzinnego nr 2 w ten sposób, że po wybiciu szyby w oknie dostał się do wnętrza, skąd usiłował dokonać zaboru nieustalonego mienia, jednak zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na brak mienia i postawę sąsiadów, czym spowodował straty w wysokości 500 zł na szkodę T. K., przy czym czynu tego dopuścił się działając w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej z dnia 21 lutego 2011 roku, sygn. akt II K 756/10 za czyn z art. 279§1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 5 października 2012 roku do 6 czerwca 2013 roku
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. i art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
II. w dniu 16 stycznia 2014 roku w O. przy ul. (...) dokonał napadu rabunkowego na osobie 75 letniego L. Ś. z użyciem gazu łzawiącego w ten sposób, że po powrocie pokrzywdzonego do jego miejsca zamieszkania podczas dokonywania kradzieży z włamaniem przez podejrzanego, został on kopnięty nogą w klatkę piersiową i popsikany gazem łzawiącym po twarzy i następnie po upadku L. Ś. na podłogę był on kopany w okolicach klatki piersiowej i brzucha, po czym dokonał zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 200 zł, czym działał na szkodę L. Ś. wskutek czego doznał on obrażeń ciała w postaci oparzeń chemicznych twarzy i podbiegnięć krwawych na kończynie górnej prawej, naruszających czynności narządu jego ciała na czas poniżej dni siedmiu, przy czym czynu tego dopuścił się działając w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej z dnia 21 lutego 2011 roku, sygn. akt II K 756/10 za czyn z art. 279§1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 5 października 2012 roku do 6 czerwca 2013 roku
tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
Wyrokiem z dnia 1 lutego 2016r. (w sprawie o sygn. akt IIK 1011/14) Sąd Rejonowy w Oleśnicy w II Wydziale Karnym :
I. uznał oskarżonego A. N. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w punkcie pierwszym części wstępnej wyroku, eliminując w opisie tego czynu, że oskarżony nie osiągnął zamierzonego celu z uwagi na brak mienia, tj. czynu stanowiącego przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. i art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14§1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. i w zw. z art. 11§3 k.k. oraz art. 64§1 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
II. uznał oskarżonego A. N. za winnego popełnienia czynu, polegającego na tym, że w dniu 16 stycznia 2014 roku w O. przy ul. (...), w trakcie usiłowania dokonania kradzieży nieustalonego mienia w domu 75-letniego L. Ś., po niespodziewanym powrocie pokrzywdzonego do domu, używając wobec pokrzywdzonego przemocy w postaci popsikania gazem łzawiącym po twarzy i kopnięcia go nogą doprowadził pokrzywdzonego do stanu bezbronności, po czym z portfela wydanego mu przez pokrzywdzonego zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 200 zł, wskutek czego L. Ś. doznał obrażeń ciała w postaci oparzeń chemicznych twarzy i podbiegnięć krwawych na kończynie górnej prawej, złamania żebra VIII lewego, zaburzeń stresowych pourazowych i zaburzeń depresyjnych oraz lękowych mieszanych, naruszających czynności narządu jego ciała oraz skutkujących rozstrojem jego zdrowia na czas powyżej dni siedmiu, przy czym czynu tego dopuścił się działając w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej z dnia 21 lutego 2011 roku, sygn. akt II K 756/10 za czyn z art. 279§1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 5 października 2012 roku do 6 czerwca 2013 roku, to jest czynu stanowiącego przestępstwo z art. art. 280 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. i w zw. z art. 64§1 k.k. wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;
III. na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył oskarżonemu orzeczone wyżej kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;
IV. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 6 maja 2014r. do dnia 14 listopada 2014r., przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;
V. na podstawie art. 44§2 k.k. orzekł przepadek dowodów rzeczowych w postaci rękawic koloru czarnego z zapięciem na rzep z logo (...), ręcznego miotacza gazu z napisem „gaz policyjny”;
VI. na podstawie art. 230§2 k.p.k. zwrócił oskarżonemu dowody rzeczowe w postaci pary butów marki (...) koloru czarno-niebieskiego, pary butów marki (...) koloru czarno-zielonego, pary butów marki (...) koloru czarnego, pary butów marki (...), samochodu osobowego marki (...) o nr rej. (...) i nr VIN (...),
VII. na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości (...),67 (cztery tysiące sto dwanaście złotych sześćdziesiąt siedem groszy), w tym wymierzył mu opłatę w wysokości 400 (czterystu) złotych.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł oskarżony za pośrednictwem swojego obrońcy, zarzucając Sądowi I instancji:
I. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, polegający na błędnym przyjęciu przez Sąd, iż w dniu 16 stycznia 2014r. oskarżony stosował przemoc wobec L. Ś. w celu zaboru mienia i w konsekwencji zastosowanie przez Sąd błędnej kwalifikacji prawnej czynu z art. .280§1 kk, podczas, gdy oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej, odpierając bezpośredni atak ze strony pokrzywdzonego L. Ś., tym samym oskarżony wypełnił jedynie znamiona przestępstwa z art. 278 kk,
II. rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej 3 lat pozbawienia wolności, podczas, gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego, okoliczności popełnionych czynów, postawa sprawcy po popełnieniu przestępstwa oraz jego sytuacja osobista i materialna przemawiała za wymierzeniem kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.
Wskazując na powyższe zarzuty wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie kary 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Analiza akt sprawy pozwoliła Sądowi Odwoławczemu na stwierdzenie, iż Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe poprawnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, rzetelnie i dokładnie. Zdaniem Sądu Odwoławczego zebrany w toku postępowania przygotowawczego materiał dowodowy, ujawniony i uzupełniony w toku rozprawy głównej, został przez Sąd I instancji oceniony prawidłowo i wszechstronnie, a jego całokształt dał wystarczające podstawy, by uznać oskarżonego za winnego popełnia czynów w kształcie przypisanym mu w zaskarżonym wyroku. W odniesieniu do poprawności ustaleń w zakresie I z przypisanych oskarżonemu czynów nie sformułowano w treści środka odwoławczego żadnych zarzutów. I zdaniem Sądu Odwoławczego nie budziły one jakichkolwiek zastrzeżeń, w świetle jednoznacznych dowodów zgromadzonych w sprawie oraz faktu zatrzymania oskarżonego na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa.
Zarzut apelacji wywiedzionej przez obrońcę oskarżonego wskazujący dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w odniesieniu do czynu opisanego w punkcie II części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, jest, zdaniem Sądu Odwoławczego, chybiony. Zarzut taki bowiem tylko wówczas jest słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, a stawiając go należy wykazać jakich mianowicie konkretnych uchybień, w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, dopuścił się Sąd I instancji w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego.
W treści apelacji nie wskazano żadnej okoliczności, która pozostałaby poza rozważaniem Sądu Rejonowego, ani żadnego argumentu czy dowodu przekonującego, że ustalenia faktyczne pozostają w sprzeczności z kryteriami prawidłowego rozumowania czy doświadczenia życiowego. Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Odwoławczy w pełni podzielił argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.
Sąd Rejonowy, ustalając przebieg zdarzenia z dnia 16 stycznia 2014r., oparł się w głównej mierze na treści zeznań pokrzywdzonego L. Ś.. Przekazywane przez w/w informacje odnośnie zachowania oskarżonego wobec niego Sad orzekający wnikliwie analizował, odnosząc je do pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie (treści dowodów z dokumentacji lekarskiej, opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, a także wyjaśnień samego oskarżonego). Zeznania L. Ś. pozostawały spójne w toku całego postępowania. Opisywał on jednolicie sposób działania sprawcy (którego to niespodziewanie zastał w swoim domu) jak też swoje zachowanie w powyższej sytuacji. Pokrzywdzony utrzymywał, iż po tym, gdy oskarżony go zauważył, kopnął go na wysokości klatki piersiowej, przewracając na ziemię, następnie używał wobec niego gazu pieprzowego oraz kopał po całym ciele. Sposób zachowania oskarżonego znalazł znaczne potwierdzenie w treści dokumentacji lekarskiej, a także opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej. Wynikało z nich bowiem, że u przywiezionego do szpitala w dniu 16 stycznia 2014r. przez karetkę pogotowia (...) stwierdzono chemiczne oparzenie twarzy oraz stłuczenie klatki piersiowej. Szczegółowe badania wykazały złamanie VIII żebra, podbiegnięcia krwawe na kończynie górnej, zaś w krótkim okresie po zdarzeniu ujawniły się u pokrzywdzonego zaburzenia stresowe pourazowe, zaburzenia depresyjne i lękowe. W treści wykonanej przez biegłego opinii obrażenia j/w uznano z takie, które mogły powstać w okolicznościach wskazywanych przez pokrzywdzonego. Jakkolwiek treść opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej podważyła twierdzenia pokrzywdzonego o tym, że był on przez A. N. kopany aż ponad dwudziestokrotnie, to powyższe nie uzasadniało (jak chciał tego apelujący) dyskwalifikacji zeznań pokrzywdzonego odnośnie pozostałych wskazywanych przez niego okoliczności. Wyolbrzymianie przez pokrzywdzonego agresji zastosowanej wobec niego nie jest niczym nadzwyczajnym w tego typu sytuacjach i częstokroć wskazuje na wysoki poziom stresu ofiary w chwili ataku, co zniekształca postrzeganie w tym zakresie. Tym bardziej, kiedy uwzględni się dojrzały wiek pokrzywdzonego i fakt, że napastnika zastał w swoim domu. Trzeba jednocześnie zauważyć, iż w treści swoich wyjaśnień składanych na poszczególnych etapach postępowania oskarżony nie kwestionował ani tego, że użył gazu wobec pokrzywdzonego jak też, że w wyniku jego działania (kopnięcia nogą w okolice mostka) pokrzywdzony przewrócił się na podłogę czy następczego zaboru pieniędzy z portfela pokrzywdzonego.
Twierdzenie apelującego o tym, że obrażenia stwierdzone u pokrzywdzonego stanowią wynik „przepchnięcia” pokrzywdzonego przez oskarżonego, podjętego w celu jego ominięcia, pozostaje w sprzeczności z treścią wyjaśnień samego oskarżonego składanych w toku postępowania. Oskarżony przyznawał, że zadał pokrzywdzonemu uderzenie nogą. Przesłuchiwany w czasie śledztwa (k: 64) wyjaśnił, że gdy został zaskoczony przez pokrzywdzonego, użył wobec niego gazu i kopnął go. Na rozprawie głównej przed Sądem Rejonowym wskazywał, że odepchnął pokrzywdzonego nogą, co można określić jako kopnięcie. Twierdzenia oskarżonego o tym, że uczynił to jedynie po to, był utorować sobie drogę do drzwi w sytuacji, gdy pokrzywdzony atakował go pięściami, jawią się jako niewiarygodne, mając na uwadze chociażby dalszy ciąg zdarzeń (któremu sam oskarżony nie przeczy). Oskarżony bowiem, jak sam przyznał, po tym jak pokrzywdzony upadł na podłogę, nie wybiegł na zewnątrz, lecz zażądał od pokrzywdzonego pieniędzy i złota. Gdyby faktycznie było tak, jak utrzymuje apelujący obrońca, oskarżony unieszkodliwiwszy pokrzywdzonego (utorowawszy drogę) uciekłby z budynku. Tymczasem jego dalsze postępowanie przekonuje, że nie był on szczególnie przestraszony obecnością pokrzywdzonego (tym bardziej jego zachowaniem, które to określa jako atak), zażądał wydania mienia i zabrał od pokrzywdzonego pieniądze, a następnie polecił mu położyć się na łóżku z głową odwróconą do ściany. Ma przy tym niewątpliwie rację Sąd I instancji wskazując na sprzeczność z doświadczeniem życiowym, twierdzenia oskarżonego o zaatakowaniu go przez pokrzywdzonego, mając na uwadze zarówno jego podeszły wiek, wątłą budowę ciała, a nadto problemy z poruszaniem się. Pokrzywdzony miał przed sobą młodego, sprawnego człowieka, którego obecnością w mieszkaniu był zaskoczony, a ponadto miał prawo podejrzewać, że nie działa on w pojedynkę. W takiej sytuacji to zachowanie pokrzywdzonego w takiej formie jak opisuje je L. Ś. pozostaje zdecydowanie bardziej realne. Tym bardziej nie sposób uznać za prawdopodobny w powyższej sytuacji sposób zachowania się oskarżonego wobec pokrzywdzonego po tym, gdy ten leżał na podłodze, w kształcie takim, jak opisał to A. N. w toku rozprawy Miał on bowiem „poprosić” pokrzywdzonego, żeby wstał, uspokoić go, a następnie zapytać czy ma złoto i pieniądze. Co ciekawe, oskarżony wskazał na rozprawie, że wcale nie żądał pieniędzy tylko zapytał pokrzywdzonego czy je ma, na co pokrzywdzony dał mu portfel mówiąc „masz weź sobie z portfela 200 zł”. Następnie, z równie dużą kulturą osobistą, oskarżony miał „poprosić” pokrzywdzonego, by położył się na łóżku.
W ocenie Sądu Odwoławczego, podobnie jak uprzednio Sądu I instancji, powoływanie się przez oskarżonego na działanie w ramach kontratypu obrony koniecznej, pozostaje całkowicie niezrozumiałe. Zarzut nieuwzględnienia powyższej okoliczności przez Sąd orzekający, sformułowany w treści apelacji nie mógł być zatem uznany za trafny. Zgodnie z art. 25 § 1 kk nie popełnia przestępstwa ten, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. Obrona konieczna znajduje zatem uzasadnienie w tym, że każdy może bronić swojego prawa przed bezprawiem. W okolicznościach niniejszej sprawy nie można mieć natomiast wątpliwości, co słusznie wskazał Sąd Rejonowy, że oskarżony kopiąc pokrzywdzonego i używając wobec niego gazu, nie czynił tego w celu odparcia bezprawnego zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem. To przecież oskarżony wdarł się nielegalnie na teren posesji pokrzywdzonego, włamał się do jego domu, naruszając prawnie chronione dobro pokrzywdzonego, którego ten miał prawo bronić. Zachowanie pokrzywdzonego, o jakim mówi oskarżony, (gdyby nawet teoretycznie przyjąć, że do niego doszło) byłoby przecież realizacją jego prawa (i to właśnie prawa do obrony koniecznej w celu odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu oskarżonego na jego mienie). Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 31 października 1973r, (...) 139/73, zachowującym nadal aktualność, napastnik, który przedsiębierze działania stanowiące bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro jednostki, musi sobie samemu przypisać winę za szkodę, jaką poniesie z rąk osoby działającej w obronie koniecznej. Stanowisko to jest wyrazem obowiązującego prawa, stojącego na straży porządku i bezpieczeństwa publicznego, odpowiada społecznemu poczuciu sprawiedliwości oraz jest zgodne z zasadami etyki i moralności.
Reasumując, wskazane powyżej okoliczności, ujawnione w toku postępowania, pozwalały na uznanie, iż czyn popełniony przez oskarżonego na osobie L. Ś. wyczerpywał wszelkie ustawowe znamiona przestępstw z art. 280§1 kk. i art. 157§ 1 kk. Używając przemocy fizycznej i stosując gaz łzawiący A. N. doprowadził pokrzywdzonego do stanu bezbronności, a następnie wykorzystując jego położenie i sparaliżowanie strachem doprowadził do wydania mu pieniędzy. Spowodowane u pokrzywdzonego obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej dni siedmiu. Powyższego czynu, jak również przypisanego mu przestępstwa z dnia 6 maja 2014r. oskarżony dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, co uzasadniało każdorazowe zastosowanie przepisu art. 64§1 kk.
Sąd Okręgowy nie znalazł również podstaw do kwestionowania wymiaru kary (zarówno jednostkowych jak i łącznej) uznając, że także w tym zakresie Sąd I instancji wydał prawidłowe rozstrzygnięcie i należycie uzasadnił swoje stanowisko
Zgodnie z treścią art. 53 §1 i 2 k.k. Sąd wymierzając karę, czyni to według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę. Winien jednak brać pod uwagę szereg ogólnych oraz szczególnych dyrektyw, do których należą m.in. stopień winy, społecznej szkodliwości czynu, cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do sprawcy, potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Na wymiar kary winny mieć również wpływ motywacja i sposób zachowania się sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa oraz zachowanie się po jego popełnieniu.
Analizując treść uzasadnienia wyroku i akta sprawy należy stwierdzić, iż Sąd I instancji uczynił zadość wszystkim wymienionym wyżej dyrektywom ujętym w art. 53 § 1 i 2 k.k., a co za tym idzie kary orzeczone wobec oskarżonego (zarówno jednostkowe jak i łączna) nie noszą znamion nadmiernej surowości. Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił stopień szkodliwości społecznej przestępstw jako wysoki. Oskarżony bowiem działał w sposób wyrachowany, realizując przygotowany plan „zarobkowania” (woził przy sobie rękawiczki, gaz, poprzedzał działanie obserwacją posesji). W przypadku drugiego z przestępstw nie można było pominąć nade wszystko sposobu działania z pełną determinacją i zuchwałością. Oskarżony z niskich pobudek zdecydował się zaatakować mężczyznę, który to z racji podeszłego wieku i stanu zdrowia był zasadniczo bezbronny. O demoralizacji oskarżonego przekonuje również bezwzględny sposób jego działania i rozmiar agresji, który to (mając na uwadze dysproporcję sił) z pewnością nie był konieczny do uzyskania pożądanego przez niego efektu. Swoim postępowaniem wykazał lekceważenie do norm prawnych i podstawowych dóbr, jak zdrowie drugiego człowieka, czy cudza własność. Na wymiar kar słusznie miała wpływ uprzednia karalność oskarżonego za popełnianie przestępstw przeciwko mieniu. Uprzednie skazanie i wymierzane kary (początkowo z warunkowym zawieszeniem wykonania) nie przyniosły wobec niego oczekiwanych rezultatów. Z pewnością zatem wymierzone przez Sąd Rejonowy kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 3 lat pozbawienia wolności, mieszczące się w dolnej granicy ustawowego zagrożenia sięgającego odpowiednio lat 10 ( art. 279§1 kk) i lat 12 ( art. 280§1 kk), nie są karami nadmiernie surowymi. Tym bardziej o niesprawiedliwości i nadmiernej dolegliwości nie można mówić w odniesieniu do orzeczonej kary łącznej, mając na uwadze, że została ona ukształtowana na zasadzie pełnej absorpcji. Z uwagi na wysokość, uznanej za w pełni odpowiednią i uzasadnioną, kary łącznej 3 lat pozbawienia wolności, bezprzedmiotowym jest rozważanie kwestii warunkowego zawieszenia wykonania kary.
Nie kwestionując również pozostałych rozstrzygnięć zawartych w treści zaskarżonego orzeczenia, zaskarżony wyrok utrzymano w mocy.
Orzeczenie o zwolnieniu oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze oparto na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k., uwzględniając jego aktualną sytuację materialną.
Wysokość kwoty zasądzonej na rzecz adw. T. C. tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym wynika z przepisów §4ust 1 i §17 ust 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację: Stanisław Jabłoński, Robert Zdych
Data wytworzenia informacji: