Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 825/18 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2018-10-29

Sygnatura akt II Ca 825/18

POSTANOWIENIE

Dnia 29 października 2018 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk

: SSO Agnieszka Hreczańska-Cholewa (spr.)

SSR del. Anna Kowalczyk

Protokolant: Wojciech Langer

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2018 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z wniosku J. R.

przy udziale J. M. (1)

o zasiedzenie

na skutek apelacji uczestnika postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu

z dnia 13 listopada 2017 r.

sygn. akt XIV Ns 994/16

postanawia:

I.  zmienić zaskarżone postanowienie w punkcie I w ten sposób, że wniosek oddalić;

II.  ustalić, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.

SSO Agnieszka Hreczańska-Cholewa SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk SSR del. Anna Kowalczyk

II Ca 825/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 13.11.2017 r. Sąd Rejonowy stwierdził, że wnioskodawczyni J. R. nabyła przez zasiedzenie z dniem 23.04.2013 r. własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego przy ul. (...) we W. (pkt I). Postanowił także, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, ze wnioskodawczyni J. R. i uczestnik postępowania J. M. (1) pozostawali w związku, mieszkali razem w wynajętym mieszkaniu. W dniu 20.12.1979 r. J. M. (1) otrzymał przydział lokalu mieszkalnego nr (...), położonego we W. przy ul. (...) na warunkach własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. W dniu (...) urodził się syn J. M. (1) i J. R.J. M. (2). W czerwcu 1981 r. uczestnik wyjechał za granicę. W kwietniu 1982 r. J. R. odwiedził ojciec uczestnika i zaproponował jej zamieszkanie z dzieckiem w lokalu położonym przy ul. (...) we W., do którego własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu przysługiwało nadal J. M. (1), chcąc, aby wnioskodawczyni i jego wnuk mieli zapewnioną przyszłość. J. R. zamieszkała w przedmiotowym lokalu w kwietniu 1983 r. i mieszka tam do dnia dzisiejszego. Mieszkanie było częściowo umeblowane. Rodzice J. M. (1) uczestniczyli w życiu J. R. i J. M. (2). Sąd Rejonowy ustalił także, że uczestnik nie utrzymywał kontaktów z wnioskodawczynią, nie interesował się losem mieszkania. Do czasu osiągnięcia pełnoletności J. M. (2) nie utrzymywał kontaktów z ojcem. J. M. (1) pierwszy raz odwiedził syna, gdy ten dostał się na studia. Spotkanie odbyło się u wnioskodawczyni. J. M. (2) ożenił się w 2004 r. i wtedy wyprowadził się z lokalu, w którym mieszkał z matką Wtedy też do W. przyjechał jego ojciec, ale nie wspominał o mieszkaniu. J. M. (1) przyjechał do W. także w 2014 r. Podczas tej wizyty zatrzymał się u wnioskodawczyni. Zaproponował jej podpisanie umowy użyczenia, dotyczącej lokalu przy ul. (...). Powódka odmówiła. Sąd Rejonowy ustalił także, że J. R. jest zameldowana pod adresem ul. (...) we W. od dnia 25.04.1983 r. Wnioskodawczyni ponosiła wszelkie koszty utrzymania mieszkania przy ul. (...), płaciła rachunki, przeprowadzała remonty, kupowała materiały do remontów, wymieniała okna w mieszkaniu. J. M. (1) nie partycypował w tych kosztach. Wnioskodawczyni przeprowadziła dwa remonty w mieszkaniu. Pismem z dnia 26.02.2016 r. uczestnik, działając za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika, skierował do J. R. pismo, w którym wskazał, że działając z daleko posuniętej ostrożności procesowej, wypowiada umowę użyczenia lokalu mieszkalnego przy ul. (...) we W.. Pozwem z dnia 04.05.2016 r. J. M. (1) domagał się orzeczenia obowiązku opuszczenia i opróżnienia lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...), będącego przedmiotem spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przysługującego powodowi, wraz z wszelkimi rzeczami do niej należącymi oraz obowiązku wydania go do rąk powoda.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wniosek o zasiedzenie za uzasadniony z uwagi na spełnienie przez wnioskodawczynię ustawowych przesłanek zasiedzenia. Sąd I instancji przyjął, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, które jest prawem dziedzicznym i zbywalnym, należy traktować jak prawo własności i tym samym ma do niego zastosowanie przepis art. 172 k.c. normujący przesłanki zasiedzenia prawa własności nieruchomości, którymi jest nieprzerwane posiadanie jako posiadacz samoistny nieruchomość przez określony okres czasu - dwudziestu lat; trzydziestu zaś w przypadku uzyskania posiadanie w złej wierze. Sąd I instancji przyjął, że wnioskodawczyni mieszka nieprzerwanie w spornym lokalu od 1983r. Uiszczała na rzecz spółdzielni należne opłaty zaś w lokalu dokonywała niezbędnych remontów. Uczestnik postepowania w powyższym okresie czasu nie interesował się losami swojego lokalu. Sąd przyjął więc, że wnioskodawczyni posiadała sporny lokal wyłącznie we własnym imieniu, co jest cechą posiadania samoistnego. Sąd zwrócił także uwagę na zawarte w art. 339 k.c. domniemanie, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym. Sąd I instancji uznał także, że wnioskodawczyni weszła w posiadanie nieruchomości w złej wierze, bowiem wiedziała, że własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu przysługuje J. M. (1). Ostatecznie Sąd Rejonowy stwierdził, że z uwagi na spełnienie przez wnioskodawczynię wszystkich przesłanek zasiedzenia, o których mowa w art. 172 k.c., przy uwzględnieniu treści art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy kodeks cywilny, wnioskodawczyni J. R. nabyła przez zasiedzenie własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego przy ul. (...) we W..

Z postanowieniem tym nie zgodził się uczestnik postępowania, zaskarżając go w całości. Zarzucił mu:

I.  sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych ze zgromadzonych w sprawie materiałem dowodowym na skutek naruszenia przepisów postępowania, które mogą mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez bezkrytyczne oparcie ustaleń Sądu na zeznaniach świadka J. M. (2) oraz uznanie ich za wiarygodne z jednoczesnym pominięciem okoliczności, iż świadek ten posiada interes w rozstrzygnięciu sprawy na korzyść wnioskodawczyni;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez oparcie ustaleń na oświadczeniu złożonym przez I. F., podczas gdy oświadczenie to zostało złożone pod nieobecność uczestnika postępowania, co uniemożliwiło weryfikację złożonego oświadczenia a nadto dowód ten został zabezpieczony z pominięciem przepisów o zabezpieczeniu dowodów oraz uzyskany specjalnie dla celów niniejszego postępowania, co w konsekwencji uniemożliwia uznanie tego dowodu za wiarygodny;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie okoliczności wynikających z treść listu ojca uczestnika postępowania z dnia 15.07.1996 r., z którego wynika jednoznacznie, że zamiarem ojca uczestnika postępowania nigdy nie było przekazanie J. R. chociażby nieformalnie lokalu przy ul. (...) we W. na własność;

4.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadne odmówienie wiary uczestnikowi postępowania w zakresie dotyczącym przyczyn i okoliczności i zasad przekazania lokalu wnioskodawczyni i bezkrytyczne przyjęcie wersji wnioskodawczyni, podczas gdy twierdzenia przedstawione przez uczestnika postępowania są logiczne, spójne i znajdują potwierdzenie w treści listu ojca uczestnika postępowanie z dnia 15. 07.1996 r.

5.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów i dokonanie oceny dowolnej, sprzecznej z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, że wnioskodawczyni, począwszy od kwietnia 1983 roku, władała lokalem mieszkalnym przy ul. (...) we W. jak właściciel

II.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogą mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wyjaśnienia przyczyn, dla których Sąd odmówił wiary wyjaśnieniom uczestnika postępowania lecz bezkrytycznie oparł się na wersji prezentowanej przez wnioskodawczynię;

III.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

1.  art 172 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu odpowiada prawu własności i jako takie podlega nabyciu w drodze zasiedzenia, podczas gdy spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nie zostało objęte wyjątkiem polegającym na możliwości nabycia przez zasiedzenie ograniczonych praw rzeczowych;

2.  art. 172 § 2 k.c. w zw. z art 336 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że wnioskodawczynię należy uznać za posiadacza samoistnego, podczas gdy okoliczności sprawy ustalone w toku postępowania dowodowego wskazują, że wnioskodawczyni w okresie od 1983 roku co najmniej do roku 2003 posiadała lokal mieszkalny przy ul. (...) we W. jako posiadacz zależny, w związku z czym nie zachodzą przesłanki związane z nabyciem prawa do lokalu w drodze zasiedzenia.

W oparciu o tak skonstruowane zarzuty uczestnik wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku i zasądzenie od wnioskodawczyni kosztów sądowych wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji uczestnik postępowania wskazał, że z systemowej i funkcjonalnej wykładni przepisów Kodeksu cywilnego o ograniczonych prawach rzeczowych wynika, że nabycie ograniczonego prawa rzeczowego w drodze zasiedzenia co do zasady jest niemożliwe, chyba że wprost przewidziano to w przepisach ustawy. Przykładem tego jest art. 292 k.c., zgodnie z którym służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się wówczas odpowiednio. Powyższą zasadę należy wywodzić w dyspozycji art. 245 § 1 k.c., zgodnie z którym z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego stosuje się odpowiednio przepisy o przeniesieniu własności. Przytoczona norma nie odsyła zatem do pozostałych przepisów dotyczących nabycia własności, w tym do przepisów normujących instytucję zasiedzenia. Skarżący wskazał, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu zostało szczegółowo uregulowane w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych, która nie zawiera żadnej normy, z treści której można byłoby wywodzić możliwość nabycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w drodze zasiedzenia, stosując przy tym art. 172 kodeksu cywilnego. Normy takiej próżno także szukać w przepisach kodeksu cywilnego. W konsekwencji, w ocenie uczestnika, postanowienie Sądu I instancji zostało wydane z rażącym naruszeniem przepisów prawa materialnego bowiem spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jako ograniczone prawo rzeczowe nie podlega nabyciu w drodze zasiedzenia i już tylko z tej przyczyny zaskarżone postanowienie nie może się ostać. W dalszej części uzasadnienia skarżący zakwestionował również dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia, w szczególności że wnioskodawczyni można przypisać status posiadacza samoistnego od chwili, w której objęła w posiadanie lokal przy ul. (...), gdy tymczasem z okoliczności rozpoznawanej sprawy wynika, że można ją traktować jedynie jako posiadacza zależnego. Nadto to uczestnik postępowania podjął decyzję, że sporny lokal jako niezamieszkały mógłby zostać oddany do używania wnioskodawczyni i syna stron a realizacja tego zamierzenia została powierzona ojcu uczestnika postępowania. W żadnym razie zgromadzony materiał dowodowy nie dawał podstaw do uznania, że lokal ten został przekazany wnioskodawczyni jako swego rodzaju darowizna. Nie jest również prawdą że uczestnik postępowania nie interesował się losem mieszkania, gdyż czerpał wiedzę na jego temat za pośrednictwem swojego ojca.

Wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji.

W uzasadnieniu odpowiedzi na apelację wskazała, że brak jest podstaw do uwzględnienia podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. Wskazała, iż Sąd I instancji, analizując materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, nie dopuścił się przekroczenia granicy swobodnej oceny dowodów. W sposób należyty i zgodnie z przepisami prawa procesowego przeprowadził postępowanie dowodowe a następnie w sposób rzetelny ustalił wszystkie okoliczności niezbędne dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Wnioskodawczyni wskazała, iż samo przytoczenie w skardze apelacyjnej odmiennej, własnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie może być uznane za wystarczające do podważenia dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych oraz ich oceny i znaczenia jako przesłanek rozstrzygnięcia sprawy i nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ocena materiału dowodowego dokonana przez ten Sąd jest zgoda z zasadami logiki i doświadczenia życiowego a argumenty wskazane przez uczestnika naruszenia przepisów prawa procesowego apelacji stanowią jedynie polemikę z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym. Odnośnie zarzutu naruszenia art. 172 k.c. wnioskodawczyni wskazała, iż własnościowe prawo do lokalu nie jest związane z członkostwem w spółdzielni mieszkaniowej. Jako prawo rzeczowe jest ono skuteczne erga omnes ponieważ jest prawem bezwzględnym, obciążającym nieruchomość spółdzielni. Jest ono ograniczonym prawem rzeczowym, co wynika bezpośrednio z art. 244 § 1 k.c., do którego stosuje się odpowiednio przepisy o przeniesieniu własności – art. 245 § 1 k.c. Może być także przedmiotem posiadania, gdyż z nim łączy się faktyczne władanie rzeczą w rozumieniu artykułu 336 k.c. Nie ma więc zasadniczych przeszkód, by w sytuacji, w której chodzi o długotrwałe posiadanie spółdzielczego prawa do lokalu zastosować odpowiednio przepisy o zasiedzeniu prawa własności. Wnioskodawczyni powołała się w tym względzie na wyrażony w literaturze przedmiotu pogląd, że do zasiedzenia ograniczonego prawa rzeczowego nie jest wymagane posiadanie o charakterze samoistnym i że posiadanie samoistne wymagane jest jedynie do nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości. Nie istnieją zatem żadne przeszkody natury legalnej, by poddać spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu obrotowi takiemu samemu, jak prawo własności, w tym przez zasiedzenie. Wnioskodawczyni powołała się także na wyrażone w doktrynie stanowisko, iż motywy ustawodawcy zaniechania szczegółowego unormowania spółdzielczego prawa do lokalu jako ograniczonego prawa rzeczowego w kodeksie cywilnym były natury zasadniczej. Projektodawcy nie zajmowali się szczególnymi właściwościami tego prawa, gdyż inne właściwości spółdzielczego prawa do lokalu, poza tą, iż jest ono ograniczonym prawem rzeczowym, nie leżały w polu ich rozważań. Fakt umieszczenia spółdzielczego prawa do lokalu w katalogu ograniczonych praw rzeczowych wprowadziło to prawo w orbitę prawideł, jakim kodeks cywilny przyporządkowuje ograniczone prawa rzeczowe w ogóle. Nie oznacza to jednak, by szczególne właściwości spółdzielczego prawa do lokalu nie stwarzały podstawy dla, być może, bardziej indywidualnego traktowania tego ograniczonego prawa rzeczowego, zwłaszcza że i przepisy ogólne ograniczonych praw rzeczowych obejmują spółdzielcze prawo do lokalu tylko ochroną, jaka przysługuje wszystkim ograniczonym prawem rzeczowym. W konsekwencji wydaje się, że usiłowania zmierzające w kierunku podporządkowania ograniczonych praw rzeczowych generalnie zawsze tym samym zasadom nie mogą być uważane za bezbłędne. Wykładni funkcjonalnej przepisów kodeksu cywilnego nie można dokonywać w oderwaniu od dekretu Rady Ministrów z dnia 11 października 1946 roku Prawo rzeczowe. Nie przekonuje twierdzenie, że nie można nabyć przez zasiedzenie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, gdyż kodeks cywilny nie zna, odmiennie aniżeli prawo rzeczowe, ogólnej zasady, w myśl której dopuszczalne byłoby zasiedzenie ograniczonych praw rzeczowych, a takiego skutku posiadania nie przewiduje żaden przepis szczególny.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestnika postępowania zasługiwała na uwzględnienie. Zasadny okazał się bowiem podniesiony w niej zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 172 k.c.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje, że czyni podstawą własnego rozstrzygnięcia ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie niezbędnym do merytorycznego rozpoznania apelacji uczestnika postępowania tj. w zakresie, w jakim Sąd ten ustalił, że od dnia 20.12.1979 r. tj. od dnia przydziału, uczestnikowi przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położnego we W. przy ul. (...). Za własne Sąd Okręgowe przyjmuje także ustalenia, iż wnioskodawczyni nieprzerwanie od kwietnia 1983 r. zamieszkuje w spornym lokalu, uiszcza na rzecz spółdzielni wszelkie należne w związku z tym opłaty a nadto dokonywała w tym lokalu remontów. Pozostałe zawarte w apelacji zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie miały wpływu na rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego z uwagi na naruszenie przez ten Sąd art. 172 k.c., o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy uznał za niezasadny zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 328 § 2 k.p.c. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że jedynie w przypadku uchybień w sporządzeniu uzasadnienia, które faktycznie uniemożliwiają sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostało prawidłowo zastosowane, zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może okazać się skuteczny. Taka sytuacja w rozpoznawanej sprawie nie występuje.

Ocena zasadności zarzutów podniesionych przez uczestnika postępowania oraz twierdzeń i wniosków zawartych w odpowiedzi na apelację wymaga poczynienia kilku wstępnych uwag na temat charakteru spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego także na tle wielu zmian legislacyjnych, których przedmiotem objęto wspomniane prawo. Po raz pierwszy możliwość zaspokajania potrzeb mieszkaniowych członków spółdzielni budownictwa mieszkaniowego czy to w postaci niezbywalnego spółdzielczego prawa do lokalu o charakterze obligacyjnym czy też w postaci spółdzielczego prawa do lokalu będącego ograniczonym prawem rzeczowym na nieruchomości spółdzielni przewidziała ustawa z dnia 17.02.1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (dz. U. Nr 12, poz. 61). Prawo o nazwie własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu wprowadzono ustawą z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (Dz. U. 2018, poz. 1285 tekst jednolity). W doktrynie trafnie wskazano, że spółdzielcze prawo do lokalu w spółdzielni budowlano-mieszkaniowej (typu własnościowego), a następnie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego i użytkowego w spółdzielni mieszkaniowej, stanowiło początkowo prawo o "obniżonym" charakterze prawa rzeczowego, jeśli chodzi o sposób wyznaczania jego treści, pozycji członka wobec spółdzielni oraz zabezpieczenia interesów majątkowych związanych z wniesionym wkładem budowlanym. Doznało pewnego wzmocnienia dzięki brzmieniu art. 223 § 1 zd. 2 prawa spółdzielczego, w którym ustawodawca stanowił, że jest ono ograniczonym prawem rzeczowym, jednak nadal wiele rozwiązań wskazywało na to, że było to prawo o słabszej konstrukcji niż typowe ograniczone prawo rzeczowe. Nadal pozostawało prawem rzeczowym ograniczonym a więc prawem na rzeczy cudzej – nieruchomości będącej własnością spółdzielni, co harmonizowało z treścią art. 244 k.c. W piśmiennictwie przed 1990 r. podkreślano, ze charakter rzeczowy tego prawa różnił się w sposób istotny od typowego charakteru innych ograniczonych praw rzeczowych polegających na korzystaniu z nieruchomości lub mieszkania (por. Gersdorf, Ignatowicz, Prawo spółdzielcze, 1985, s. 445, Prawo spółdzielcze. Komentarz, pod red. dr hab. Konrad Osajda 2018, Beck Online Komentarze). W latach 90-tych pod wpływem zmian ustrojowych, gospodarczych i normatywnych a także orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25.02.1999r., sygn. K 23/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 25, uznający za sprzeczny z konstytucją wymóg dopełnienia określonych czynności, których niespełnienie powodowało wygaśnięcie własnościowego prawa do lokalu) instytucja własnościowego prawa do lokalu w spółdzielni mieszkaniowej istotnie ewoluowała. W ustawie z dnia15 grudnia 2000 r. r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. 2001 Nr 4, poz. 27, ze zm.) ustawodawca wprowadził rozwiązanie wyłączające od dnia wejście w życie ustawy ustanawianie własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu. Istniejące prawa pozostały jednakże w mocy. Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nie zostało także wyeliminowane z katalogu ograniczonych praw rzeczowych. Nadal w mocy pozostaje przepis art. 244 § 1 k.c. zawierający taksacyjne wyliczenie organicznych praw rzeczowych, wśród nich wspomnianego spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Ustawodawca nie zdecydował się na przekształcenie z mocy ustawy istniejących praw tego typu w prawo odrębnej własności lokali. Co więcej, ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych znowelizowano ustawą z dnia 19.12.2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U Nr 240, poz. 2058), która przywróciła instytucję spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Na mocy tej ustawy art. 223 § 2 prawa spółdzielczego zastąpiono analogiczną regulacją zawartą w art. 17 2 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Analiza treści uzasadnienia projektu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych a następnie ustawy nowelizującej z dnia 19.12.2002 r. pozwala przyjąć, iż już wówczas ustawodawca zdawał sobie sprawę z daleko idących podobieństw między własnością a spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu. Także w doktrynie pojawiły się poglądy, iż w znaczeniu ekonomicznym i konstytucyjnym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest zbliżone do prawa własności. W znaczeniu cywilnoprawnym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nadal pozostaje prawem rzeczowym ograniczonym jednakże o treści zbliżonej do prawa odrębnej własności lokalu. Podobnie jak prawo odrębnej własności lokalu jest ono zbywalne oraz podlega dziedziczeniu i egzekucji (por. Prawo spółdzielcze. Komentarz, pod red. dr hab. Konrad Osajda 2018, Beck Online Komentarze). Szczególny charakter tego prawa potwierdza możliwość założenia dla niego księgi wieczystej oraz obciążenia go innymi ograniczonymi prawami rzeczowymi – hipoteką. Z jurydycznego punktu widzenia, po noweli z 2002 r. mamy do czynienia z nowym ograniczonym prawem rzeczowym, przy czym należy uznać, że chodzi o takie samo prawo podmiotowe, jak istniejące poprzednio własnościowe spółdzielcze prawo do lokali. Na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30.03.2004 r. (sygn. K 32/03, OTK 2003, Nr 3, oz. 23) przepis art. 17 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych został uznany za niezgodny z konstytucją. Orzeczenie to zapoczątkowało odejście od konstrukcji związania własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu z członkostwem w spółdzielni mieszkaniowej. Przepis ten bowiem przesądzał, iż wspomniane prawo ma charakter prawa związanego, co oznacza, że nie może powstać ani zostać skutecznie przeniesione bez uzyskania członkostwa w spółdzielni. Innymi słowy, nie może ono przysługiwać osobie, która nie jest członkiem spółdzielni mieszkaniowej. Konieczność przyjęcia w poczet członków było swoistym conditio iuris nabycia tego prawa. Kontynuację tej linii orzeczniczej stanowi wyrok z dnia 09.11.2005 r., na mocy którego Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z art. 64 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji przepis art. 223 § 2 ustawy z dnia 16.09.1982 r. - Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 1995, Nr 54, poz. 288 ze zm.). Trybunał, powołując się m.in. na wyrok z dnia 30.03.2004 r. w sprawie o sygn. K 32/03 wskazał, że ograniczone prawo rzeczowe, które z założenia konstrukcyjnego miało być w pełni prawem zbywalnym, poprzez wprowadzenie warunku przyjęcia w poczet członków, zmienia w istocie swój charakter i staje się prawem zbywalnym tylko i wyłącznie pod warunkiem, że inny podmiot, w tym wypadku spółdzielnia, wyrazi na to zgodę, przy czym przepis statuujący taki wymóg nie precyzuje żadnych kryteriów pozwalających na ewentualną odmowę. Trybunał podkreślił także, że brak koniecznego związania prawa własnościowego z członkostwem nie oznacza, że członkostwo ma być w takich wypadkach wykluczane czy niemożliwe, tyle tylko, że decyzja o wejściu w stosunek członkostwa pozostaje w sferze woli beneficjenta. Konsekwencją kolejnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 05.09.2006 r. (K 51/05) była nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszakowych z dnia 14.06.2007 r. ustawą o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U.2007.125.87), w której powrócono do pierwotnego rozwiązania i przywrócono zakaz konstytutywnego ustanawiania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu.

Podstawowym zagadnieniem w rozpoznawanej sprawie pozostaje kwestia dopuszczalności zasiedzenia ograniczonego prawa rzeczowego, jakim jest spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Przepis art. 129 dekretu z dnia 11 października 1946 r. Prawo rzeczowe (Dz.U. 1946, Nr 57, poz. 319) stanowił, że do biegu terminów zasiedzenia i przedawnienia praw rzeczowych ograniczonych stosuje się odpowiednio przepisy o biegu terminów przedawnienia roszczeń, tym samym przewidywał generalną zasadę, według której dopuszczalne było zasiedzenie ograniczonych praw rzeczowych. Ustawa z dnia 23.04.1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2016 r., poz. 380 ze zm.) nie wprowadziła takiej zasady. W doktrynie, poza wspomnianym w odpowiedzi na apelację poglądem, zgodnie przyjmuje się, że pod rządami Kodeksu cywilnego możliwe jest zasiedzenie ograniczonego prawa rzeczowego w sytuacji przewidzianej w szczególnym przepisie, a tym pozostaje jedynie art. 292 k.c. stanowiący, że służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. Pod rządami ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i ich związkach oraz ustawy Prawo spółdzielcze a także w początkowym okresie obowiązywania ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie było dopuszczalne nabycie przez zasiedzenie istniejących już własnościowych praw do lokalu przez inną osobę z uwagi na obowiązującą wówczas zasadę związania tego prawa z członkostwem spółdzielni. Jak wyżej bowiem wspomniano, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu niosło za sobą nie tylko uprawnienie do używania lokalu, którego dotyczyło a także rozporządzanie nim, lecz jego jurydycznym elementem było członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej. Innymi słowy osobie, która nie była członkiem spółdzielni mieszkaniowej, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nie mogło przysługiwać. Nie można przyjąć konstrukcji, że samo posiadanie lokalu „jak osoba, której przysługuje własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu” bez pozostawania jednocześnie członkiem spółdzielni mogło prowadzić do nabycia tego prawa. Pozostaje ona w rażącej sprzeczności nie tylko z istotą tego prawa lecz także ze wspomnianą już zasadą przyjętą na gruncie Kodeksu cywilnego, że nabycie ograniczonego prawa rzeczowego przez zasiedzenie jest możliwe jedynie w wypadkach przewidzianych przez ustawodawcę. Skoro nie było możliwe nabycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu bez pozostawania jednocześnie członkiem spółdzielni, nie mogło dojść do jego nabycia w drodze zasiedzenia a więc jedynie w następstwie nieprzerwanego posiadania lokalu „jak osoba, której przysługuje własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu”. Sąd I instancji błędnie przyjął, że w sprawie, z uwagi na podobieństwo spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu i prawa własności, winien znaleźć zastosowanie przepis art. 172 k.c. regulujący nabycie prawa własności nieruchomości przez zasiedzenie. Sąd Okręgowy wskazuje jednakże, że, jak już wyżej wspomniano, w związku ze zmianą ustroju oraz warunków gospodarczych i rynkowych, ostatecznie orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego zakwestionowało ów nierozerwalny związek członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej z samym ograniczonym prawem rzeczowym – własnościowym spółdzielczym prawem do lokalu. W ocenie Sądu Okręgowego sytuacja ta otwiera drogę do rozważań na temat możliwości zasiedzenia tego prawa, tak bardzo zbliżonego do prawa własności pod względem konstytucyjnym i ekonomicznym. W literaturze wyrażono pogląd, że po utracie mocy obowiązującej art. 17 2 ust. 1 i art. 17 8 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, co nastąpiło na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30.03.2004 r., możliwe jest, aby ustanowione na rzecz członka spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mogło być – podobnie jak prawo użytkowania wieczystego gruntu – nabyte przez inną osobę przez zasiedzenie. Przy czym odnosi się to jedynie do praw ustanowionych po wejściu w życie noweli z dnia 19.12.2002 r. zmieniającej ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych i niektóre inne ustawy (Dz. U. 2002, Nr 240, poz. 2058) a więc, co do zasady, pod rządami ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (por. System Prawa Prywatnego, tom 4, Prawo rzeczowe, pod red. E. Gniewka, C.H. BECK, Warszawa 2012). Nie przesądzając kwestii, czy dopuszczalne byłoby zasiedzenie tylko prawa powstałego pod rządami ustawy o spółdzielniach mieszakowych po nowelizacji czy też także tych powstałych na podstawie wcześniej obowiązujących przepisów, wydaje się, że początek biegu terminu zasiedzenia nie mógłby rozpocząć się wcześniej aniżeli przed dniem uznania za niekonstytucyjny przepisu art. 17 2 ust. 1 i art. 17 8 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych tj. przed dniem 15.04.2004 r. W rozpoznawanej sprawie 30letni termin zasiedzenia więc nie upłynął.

Mając powyższe na uwadze, apelację uczestnika postępowania należało uznać za zasadną, co skutkowało zmianą zaskarżonego postanowienia na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i oddaleniem wniosku o zasiedzenie.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego wydano na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., uznając, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, każda ze stron winna ponieść koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

SSO Agnieszka Hreczańska – Cholewa SSO Małgorzata Dasiewicz – Kowalczyk SSR del. Anna Kowalczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strugała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk,  Anna Kowalczyk
Data wytworzenia informacji: