Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1499/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2014-09-22

Sygnatura akt I C 1499/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

24 lipca 2014 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący SSO Dominika Romanowska

Protokolant Alina Dorosz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 lipca 2014 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa A. K. i T. K.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W.na rzecz powódki A. K.kwotę 100.000 zł ( sto tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 04 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W.na rzecz powoda T. K.kwotę 66.000 zł ( sześćdziesiąt sześć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 04 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty;

III.  oddala dalej idące powództwo T. K.;

IV.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki A. K. kwotę 3.600 zł tytułem kosztów procesu;

V.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda T. K. kwotę 5.970 zł tytułem kosztów procesu;

VI.  nakazuje stronie pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu kwotę 5.000 zł tytułem brakującej opłaty sądowej, od uiszczenia której powódka została zwolniona.

Sygn. akt I C 1499/13

UZASADNIENIE

Powodowie A. K.i T. K.wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. w W.odpowiednio kwot: 100.000 zł na rzecz A. K.i 76.000 zł na rzecz T. K., oboje w raz z ustawowymi odsetkami d dnia 04 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty. Ponadto wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych na rzecz każdego z nich.

Uzasadniając żądanie pozwu powodowie podali, że w dniu (...)r. we W.doszło do wypadku, w którym potrącona przez samochód została powódka oraz D. K., która w następstwie doznanych urazów zmarła na miejscu wypadku. Powódka doznała licznych obrażeń ciała. D. K.była matką powódki i żoną powoda. Powodowie wskazali, że sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...). Powodowie oraz M. K.zgłosili szkodę w (...) S.A.żądając zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia na rzecz powódki w kwocie 150.000 zł, na rzecz powoda w kwocie 120.000 zł i M. K.w kwocie 120.000 zł oraz renty z tytułu zwiększonych potrzeb powódki A. K.w kwocie 1800 zł miesięcznie. Podniesiono, że strona pozwana przyznała swą odpowiedzialność za skutki wypadku i decyzją z dnia 17 kwietnia 2012 r. przyznała powódce zadośćuczynienie w kwocie 18.000 zł, zaś na rzecz powoda oraz M. K.w kwotach po 14.000 zł. Uzasadniając żądanie powódki wskazano, iż A. K.od urodzenia jest upośledzona umysłowo wskutek Zespołu (...). Ponadto cierpi na choroby somatyczne w postaci opadającej stopy lewej, braku grzbietowego zginania tej stopy i niedowładu nerwu strzałkowego. Orzeczony stopień niepełnosprawności ma charakter trwały i datuje się od dzieciństwa, wobec czego powódka wymagała i nadal wymaga stałej opieki i pomocy innej osoby raz stałego współdziałania opiekuna w procesie leczenia i rehabilitacji. Podniesiono, iż przed wypadkiem stałą opiekę nad powódką sprawowała jej matka D. K.a opieka ta polegała na całodziennej organizacji funkcjonowania córki. Podkreślono, że więź pomiędzy upośledzoną umysłowo córką oraz sprawującą nad nią opiekę matką była szczególna i wykraczała ponad przeciętne więzi w relacjach córki z matką. Powódka była świadkiem śmierci matki oraz sama doznała licznych urazów w wypadku z dnia (...)r. Tragiczna śmierć matki była dla powódki traumatycznym przeżyciem i przeżywała bardzo intensywnie okres rozpaczy po stracie matki, która stanowiła dla niej wsparcie życiowe. Wskutek upośledzenia umysłowego powódka nie potrafi zracjonalizować swoich przeżyć i często obwinia siebie za śmierć matki co stanowi poważne obciążenie psychiczne. Tęskni za matką i manifestuje lęki związane z brakiem matki. Podniesiono, że tragiczna śmierć matki negatywnie wpłynęła na funkcjonowanie powódki zarówno w sferze psychicznej, emocjonalnej i społecznej z uwagi na brak najbliższej osoby, która obecna była przy niej przez cały czas i dawała jej poczucie bezpieczeństwa i wsparcie. Powódce jako osobie niepełnosprawnej psychicznie brakuje bardzo miłości i bliskości matki, która była dla niej najważniejsza i niezastąpiona. Obecnie powódka wskutek traumatycznych przeżyć ma obniżoną sprawność funkcji poznawczych, trudności w koncentracji i większe problemy ruchowe oraz odczuwa lęki. Wskazano, że konsekwencją utraty matki jest pogłębienie zaburzeń natury psychicznej i emocjonalnej a powódka prawdopodobnie nigdy już nie odzyska stabilizacji psychiczno-emocjonalnej w takim stopniu jak przed wypadkiem. Zdaniem powodów wypłacona przez stronę pozwaną kwota w wysokości 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest rażąco zaniżona i nie spełnia swej kompensacyjnej funkcji, biorąc pod uwagę to, iż matka powódki była dla niej osobą najważniejszą dając poczucie bezpieczeństwa, troski i miłości. Z kolei uzasadniając roszczenie w zakresie żądania powoda T. K.wskazano, że tworzył on wraz ze zmarłą D. K.wieloletni stabilny związek małżeński. Śmierć żony była dla powoda dużym przeżyciem, z którym nie może się pogodzić . Powód czuje się osamotniony i pokrzywdzony przedwczesną śmiercią żony, zwłaszcza że była ona zdrową, sprawną i aktywną osobą. Z uwagi na stan zdrowia powoda to D. K.zajmowała się domem oraz chorą córką. Podniesiono, że po śmierci żony powód zmuszony był przejąć wszelkie obowiązki domowe oraz zająć się sprawowaniem pełnej opieki na córką. Przejęcie tych obowiązków spowodowało nasilenie się dolegliwości zdrowotnych powoda z uwagi na zmożony wysiłek fizyczny. Zdaniem powoda przyznana mu kwota 14.000 zł tytułem zadośćuczynienia nie spełnia funkcji kompensacyjnej związanej z nagłą śmiercią żony i jest rażąco zaniżona. W ocenie powodów biorąc pod uwagę wstrząs psychiczny, cierpienia, osamotnienie i pustkę po śmierci D. K.oraz więź łączącą powodów ze zmarłą dochodzona pozwem kwota jest uzasadniona.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...)S.A. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Strona pozwana przyznała, że ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia (...)r. na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i wskazała, że przeprowadziła postępowanie likwidacyjne. Strona pozwana podała, że wypłaciła powódce kwotę 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią matki D. K., powód natomiast otrzymał z tego tytułu kwotę 14.000 zł, wobec czego wypełniła ciążący na niej obowiązek odszkodowawczy. Zdaniem strony pozwanej dalsze roszczenia powodów są bezpodstawne. (...) S.A. podniosło, że wypłacając zadośćuczynienie wzięło pod uwagę czynniki mające wpływ na rozmiar krzywdy, w szczególności stopień cierpień psychicznych, utratę pomocy i opieki osoby bliskiej, poczucie osamotnienia oraz stopień zażyłości. Strona pozwana podniosła, że śmierć D. K.nie wpłynęła drastycznie na zmiany codziennego trybu życia powodów a jedynie wywarła skutek głównie w sferze emocjonalnej, co jej zdaniem przemawia za przyjęciem, że po upływie naturalnego okresu żałoby zdarzenie to nie powinno wywierać dalszego negatywnego skutku na ich byt.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu (...) r. we W.na skrzyżowaniu ulic (...)doszło do wypadku drogowego, wskutek którego przechodzące w wyznaczonym do tego miejscu na jezdni D. K.i powódka A. K.zostały potrącone przez nadjeżdżający samochód.

Sprawcą wypadku była się K. K.posiadająca ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...). S.A.

Okoliczność bezsporna

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków we Wrocławiu K. K. została uznana za winną popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. i wymierzono jej karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres 2 lat próby. Powyższy wyrok został zmieniony przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu, który podwyższył orzeczoną karę pozbawienia wolności do lat dwóch i okres warunkowego zawieszenia wykonania kary do lat trzech oraz orzekł wobec oskarżonej zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 1 roku.

Dowód: wyrok SR dla Wrocławia – Krzyków we Wrocławiu z dnia 05.01.2012r. II K 900/11, k. 24-32; wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 27.03.2012 r. IV Ka 244/12, k. 33-35

W następstwie wypadku D. K. doznała ciężkich obrażeń ciała, w wyniku których poniosła śmierć. D. K. była matką powódki A. K. i żoną powoda T. K..

Okoliczność bezsporna

Powódka A. K.bezpośrednio po wypadku została przewieziona karetką pogotowia do (...) Szpitala (...)we W., gdzie hospitalizowana była na Oddziale (...)i (...)przez okres 5 dni od (...)r. do 25 lipca 2011 r.

U powódki rozpoznano uraz głowy i ranę tłuczoną uda prawego. Doznała na także ogólnych potłuczeń. Nie wykazano złamań oraz zmian urazowych w obrębie ośrodkowego układu nerwowego. Podczas pobytu w szpitali powódka nosiła kołnierz S. z powodu odprostowania fizjologicznej lordozy kręgosłupa szyjnego. Po konsultacji neurologicznej powódka została wypisana do domu w stanie poprawy z zaleceniem utrzymywania kołnierza ortopedycznego przez trzy tygodnie oraz kontroli w poradni za trzy tygodnie.

Dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 36

Powódka A. K. jest niepełnosprawna umysłowo – cierpi na syndrom zwany zespołem (...). Orzeczeniem (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności we W. została zaliczona do znacznego stopnia niepełnosprawności o charakterze trwałym, istniejącym od dzieciństwa. Powódka wymaga stałej długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji. Wskazane jest stałe współdziałanie opiekuna w procesie leczenia, rehabilitacji i edukacji.

Dowód: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności we W. z dnia 26.03.2003 r., k. 45

Przed śmiercią w wyniku zdarzenia z dnia (...) r. D. K.sprawowała stałą opiekę nad swoją córką A. K., co spowodowało przejście na wcześniejszą emeryturę. D. K.cały swój czas poświęcała w przeważającej mierze pieczy nad niepełnosprawną córką. Chodziła z córką na zajęcia terapeutyczne, spacerowała z nią i brała udział w rehabilitacji i edukacji córki. D. K.spędzała z powódką również czas w domu niemalże przez całą dobę. Dla swojej córki poświeciła całe swoje życie. Powódka często rozmawiała z matką i otwierała się przy niej. Więź łącząca D. K.z powódką była bardzo silna. Zmarła w wypadku matka organizowała każdy dzień swojej córki zapewniając jej wsparcie w codziennych czynnościach życiowych oraz aktywnie uczestnicząc w rozwoju fizycznym i intelektualnym powódki. Niedługo przed wypadkiem, podczas dłuższego pobytu powódki w szpitalu jej matka codziennie odwiedzała ją i przebywała z córką na oddziale intensywnej opieki. Oprócz opieki sprawowanej nad córką zmarła D. K.zajmowała się domem i prowadziła gospodarstwo domowe, które tworzyła wraz z mężem T. K.oraz córką A.. D. K.przygotowywała posiłki i dbała o stan zdrowia nie tylko córki ale i powoda. Przypominała powodowi o konieczności wizyt lekarskich oraz podawała mu lekarstwa.

Dowód: zeznania świadka M. K., e-protokół k. 85; przesłuchanie powoda, e-protokół k. 85

A. K.uczestniczy w różnych projektach i warsztatach terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych. Powódka posiada umiarkowanie rozwiniętą orientację w czasie i miejscu. Wykazuje się samodzielnością w podstawowych czynnościach samoobsługowych, które jednakże wymagają kontroli. Wymaga pomocy opiekuna przy przemieszczaniu się poza miejscem zamieszkania i wykazuje trudności w obszarze koordynacji wzrokowo-ruchowej. Od 2006 roku powódka uczęszcza na zajęcia odbywające się w formie warsztatów terapeutycznych prowadzonych przez Fundację (...) (...)przy ul. (...)we W.. W ramach zajęć zapewniona jest opieka psychologa oraz prowadzone są zabiegi rehabilitacyjne. Powódka w ramach terapii rozwijała się kulturalnie, brała czynny udział w zajęciach tańca, śpiewu i plastyki. Powódka od ponad dwóch lat uczestniczy także w projektach realizowanych przez Stowarzyszenie (...)we W.działającym na rzecz wspierania i rozwoju edukacji oraz aktywizacji społecznej osób niepełnosprawnych umysłowo. W ramach projektu powódka bierze systematyczny udział w zajęciach terapeutycznych i konsultacjach prowadzonych przez specjalistów z zakresu psychologii, logopedii oraz artystów plastyków, muzyków i dziennikarzy. Na wszystkie te zajęcia i warsztaty powódka uczęszczała ze swoją zmarłą matką. D. K.odprowadzała córkę i wspierała ją w rozwijaniu tych zainteresowań. Powódka uczestniczy w zabiegach rehabilitacyjnych. Zabiegi mają na celu pracę nad poprawą sprawności fizycznej, zwiększenie ruchomości klatki piersiowej i pojemności oddechowej, poprawę koordynacji wzrokowo-ruchowej.

Od śmierci matki zmniejszył się zakres możliwości powódki do uczestnictwa w tego typu zajęciach. W porównaniu z okresem sprzed wypadku zaobserwowano u powódki obniżenie sprawności w zakresie wykonywanych przez nią zadań w ramach zajęć artystycznych. Zdarzenie z dnia (...) r. wpłynęło na znaczne pogorszenie jej funkcjonowania w sferze fizycznej, emocjonalnej i społecznej. Powódka wykazuje objawy wyciszenia emocjonalnego.

Dowód: pismo Stowarzyszenia (...)z 19.09.2011 r., k. 48; opinia pedagogiczna Fundacji (...) (...)z 17.05.2012 r., k. 49; opinia psychologiczna uzupełniająca, k. 50-51; okresowa ocena postępów rehabilitacji za okres 2011-2012, k. 52-53

Powódka większość czasu spędzała ze zmarłą matką, z którą była silnie związana emocjonalnie. O śmierci matki dowiedziała się będąc jeszcze w szpitalu, o czym powiedzieli jej powód oraz siostra. Powódka początkowo nie przyjmowała do wiadomości faktu śmierci matki, nie wierzyła, że to się wydarzyło i nie chciała nawet uczestniczyć w pogrzebie matki. Dopiero po czasie przy staraniu powoda oraz siostry M. K. powódka zrozumiała, że jej matka nie żyje. W tym okresie zamknęła się bardzo w sobie i nie była skora do jakichkolwiek rozmów o tym fakcie. Potrzebna była większa pomoc i zaangażowanie psychologów i pedagogów w ramach prowadzonych warsztatów terapii zajęciowej. Powódka bardzo przeżyła śmierć swej matki. W pierwszych chwilach obwiniała siebie za śmierć własnej matki a następnie uważała, że matka uratowała jej życie. Obecnie powódka rozmawia o matce z osobami, które zna i akceptuje, głównie ze swoją siostrą M. K.. Wspomina matkę niemal codziennie, chociażby podczas posiłków przy stole. Podczas wspólnych wyjść z powodem na cmentarz powódka daje do zrozumienia, że chce zostać sama i wówczas rozmawia z matką przy jej grobie. Przez dłuższy okres po wypadku powódka bała się wychodzić z domu a wszelkie wyraźniejsze odgłosy z ulicy, jak np. sygnał przejeżdżającej karetki wzbudzały w niej strach. Do chwili obecnej powódka odczuwa lęki podczas poruszania się po ulicach. Przed wypadkiem powódka była w stanie czasami samodzielnie się poruszać, wyjść do sklepu w pobliżu domu a obecnie nie jest to możliwe.

Dowód: zeznanie świadka M. K., e-protokół k. 85; przesłuchanie powoda, e-protokół k. 85

Powód T. K. pozostawał w związku małżeńskim ze zmarłą D. K. od ponad 30 lat. Było to bardzo udane i dobre małżeństwo. Powód o śmierci żony dowiedział się w godzinach wieczornych i przeżył ogromny szok. Bardzo kochał swoją żonę i do dziś brakuje mu jej obecności. Poczucie straty żony nie ulega poprawie, powód odczuwa ogólną apatię i stan pustki, źle sypia. Po śmierci żony wszystkie obowiązki związane z prowadzeniem domu i opieką nad córką spadły na niego. Powód ma 73 lata i jest schorowany, cierpi na dolegliwości związane z chorobami układu krążenia, zwyrodnienia kręgosłupa, a także choroby nerek, wymagające – oprócz leczenia ambulatoryjnego, również zabiegów operacyjnych. O zdrowie powoda troszczyła się i dbała o niego żona. Obecnie powód powinien udać się na zabieg operacyjny do szpitala, jednakże nie pozwala mu na to myśl pozostawienia samej córki. Powód całą swoją uwagę poświęca niepełnosprawnej córce. Od chwili śmierci żony przejął pieczę nad córką, z którą nadal uczęszcza na warsztaty terapii zajęciowej. Wraz z córką często odwiedza grób zmarłej żony.

Dowód: przesłuchanie powoda, e-protokół k. 93; zeznania świadka M. K., e-protokół, k. 93

Pismem z dnia 03 marca 2012 r. powodowie zgłosili szkodę w pozwanym (...), żądając zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia na rzecz powódki w kwocie 150.000 zł, na rzecz powoda w kwocie 120.000 zł oraz M. K.w kwocie 120.000 zł. Ponadto wystąpili z roszczeniem o rentę z tytułu zwiększonych potrzeb powódki A. K.w kwocie 1800 zł miesięcznie oraz zwrot kosztów pogrzebu w kwocie 1920 zł.

Strona pozwana (...) S.A. przeprowadziło postępowanie likwidacyjne. Decyzją z dnia 17 kwietnia 2012 r. strona pozwana przyznała i wypłaciła powódce A. K.kwotę 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia a powodowi T. K.kwotę 14.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie w kwocie 14.000 zł otrzymała również M. K..

Dowód: akta szkody; decyzja z dnia 17.04.2012 r., k. 42

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo A. K. podlegało uwzględnieniu w całości, natomiast T. K. zasługiwało na uwzględnienie w znacznej części.

Bezspornym pomiędzy stronami postępowania było zdarzenie, w wyniku którego śmierć poniosła matka powódki i żona powoda D. K.. W rozpatrywanej sprawie dla oceny zasadności podnoszonych roszczeń koniecznym było ustalenie czy w istocie krzywda, jaką ponieśli powodowie w związku ze śmiercią D. K. uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia w żądanej wysokości.

Odpowiedzialność strony pozwanej wynika z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jaka łączyła ją ze sprawcą wypadku. Zgodnie z art. 822 k.c., przez umowę odpowiedzialność cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia (§1). Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia (§2). Powodowie jako uprawnieni do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, mogli dochodzić roszczenia na mocy art. 822 § 4 k.c. bezpośrednio od strony pozwanej jako zakładu ubezpieczeń. Uzasadniało to legitymację bierną strony pozwanej w niniejszym procesie.

Wobec faktu, iż strona pozwana nie kwestionowała zasady swej odpowiedzialności ograniczając się tylko do kwestionowania wysokości żądanego zadośćuczynienia, za bezsporne uznano zarówno sprawstwo podmiotu którego odpowiedzialność cywilna ubezpieczona była u strony pozwanej, a którego następstwem była śmierć D. K.. Kwestią sporną wymagającą rozstrzygnięcia była natomiast wysokość żądanego zadośćuczynienia i ta okoliczność poddana została badaniu w toku przeprowadzonego przez orzekający w sprawie Sąd postępowania dowodowego.

Niewątpliwym jest, iż materialno – prawną podstawę żądania zadośćuczynienia przez powodów stanowi art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym, Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W ocenie Sądu na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, który stał się podstawą czynionych przez Sąd ustaleń faktycznych, nie można odmówić racji twierdzeniom powodów, jakoby wypłacone przez stronę pozwaną zadośćuczynienie na poziomie kwot odpowiednio 18.000 zł dla powódki i 14.000 zł dla powoda było w jakimkolwiek zakresie adekwatne do rozmiaru krzywdy, jakiej oboje doznali.

Należy podkreślić, że przyznanie zadośćuczynienia członkowi najbliższej rodziny zmarłego wskutek czynu niedozwolonego nie jest zależne od pogorszenia się sytuacji materialnej tej osoby i poniesienia przez nią szkody majątkowej, a jego celem jest kompensacja doznanej przez nią krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc w dostosowaniu się do nowej sytuacji życiowej zmienionej przez to zdarzenie. Zadośćuczynienie ma zatem wyrównywać cierpienia spowodowane przedwczesną utratą członka rodziny, skutkującą naruszeniem chronionej prawem więzi rodzinnej i prawa do życia w rodzinie jako dobra osobistego. Jak podkreśla się w orzecznictwie, krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy zatem przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie wyłącznie na subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego.

Zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną a suma pieniężna przyznana z tego tytułu ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinna ona wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek popełnienia czynu niedozwolonego. W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy podlegającej naprawieniu przez zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 446 § 4 k.c., mają wpływ przede wszystkim takie czynniki jak: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek zarówno zmarłego, jak i pokrzywdzonego (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10.; z 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12; z 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11).

Dokonując ustaleń faktycznych odnośnie rozmiaru doznanej przez powodów krzywdy na skutek śmierci D. K., Sad oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadka M. K., która jest siostrą powódki oraz słuchanego w charakterze strony powoda. Sąd poczynił również te ustalenia w oparciu o przedstawione przed powodów dokumenty w postaci zaświadczenia Stowarzyszenia (...)i opinii sporządzonych przez pracowników Fundacji (...) (...)we W., z których pomocy korzysta powódka A. K.uczestnicząc w warsztatach terapii zajęciowej prowadzonych przez te organizacje. Sąd pominął przy tym wnioskowany przez powodów dowód w postaci opinii biegłego z zakresu psychologii i psychiatrii, uwagi na to, iż spowodowałoby to zwłokę w rozpoznaniu sprawy. Zdaniem Sądu skutki tragicznej śmierci matki powódki dla dalszego jej rozwoju i funkcjonowania dało się ocenić w sposób nie budzący wątpliwości na podstawie przedstawionych dokumentów prywatnych, które sporządzone zostały przez specjalistów z zakresu psychologii i pedagogiki, a którzy to mieli bezpośredni kontakt z powódką w okresie przed i po wypadku w dniu (...)r.

Ustalając wysokość należnego powodom zadośćuczynienia w związku ze śmiercią D. K. – matki i żony – Sąd miał na względzie utratę dla powodów osoby bardzo bliskiej, łączący ich silny związek emocjonalny, wsparcie udzielane im przez zmarłą oraz fakt prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego i rolę w rodzinie, jaką pełniła zmarła D. K..

Odnosząc się do osoby powódki, przede wszystkim wskazać trzeba na szczególny charakter więzi łączącej ją ze zmarłą matką, a co zgodnie podkreślali świadek jak i słuchany jako strona powód. Zauważyć należy, że powódka jest osobą niepełnosprawną umysłowo w stopniu znacznym i cierpi na zespół (...). Z tego też powodu nie jest zdolna do samodzielnego funkcjonowania. W tym kontekście to właśnie matka była dla niej tą osobą, która stanowiła dla niej szczególne wsparcie. Więź łącząca D. K.z powódką była bardzo silna. Matka powódki organizowała każdy dzień swojej córki zapewniając jej wsparcie w codziennych czynnościach życiowych oraz aktywnie uczestnicząc w rozwoju fizycznym i intelektualnym powódki. Powódka większość dotychczasowego życia spędzała ze zmarłą matką, z którą była niewątpliwie silnie związana emocjonalnie. O fakcie tym świadczy również głęboki szok, jaki przeżyła, gdy dowiedziała się, że jej matka nie żyje. Córka nie chciała wręcz uwierzyć i przyjąć do siebie, że jej matka nie żyje, do tego stopnia, że manifestowała swą niechęć do wzięcia udziału w ceremonii pogrzebowej. Istotne jest również to jak powódka przeżywała śmierć matki z biegiem czasu. W pierwszych chwilach po zdarzeniu powódka obwiniała samą siebie za śmierć matki, twierdziła, że gdyby nie ona, to mama by żyła. W późniejszym natomiast okresie powódka wyrażała myśli, iż matka uratowała jej życie. Nie bez znaczenia dla rozmiaru przeżyć powódki jest niewątpliwie to, iż uczestniczyła ona bezpośrednio w wypadku w dniu (...) r., co wpłynęło zapewne na postawę powódki w pierwszym okresie po wypadku i jej poczucie winy. W ocenie Sądu matka była dla niej osobą, której roli nie da się przecenić. To w jej obecności powódka otwierała się i potrafiła rozmawiać, zacieśniając tym samym ich relację. Obecnie powódka jest osobą bardzo zamkniętą w sobie, niechętną do rozmów. W porównaniu z okresem sprzed wypadku zaobserwowano u powódki obniżenie sprawności w zakresie wykonywanych przez nią zadań w ramach zajęć artystycznych. Zdarzenie z dnia (...) r. wpłynęło na znaczne pogorszenie jej funkcjonowania zarówno w sferze fizycznej, emocjonalnej jak i społecznej. Powódka wykazuje objawy wyciszenia emocjonalnego. Ograniczenia te udaje się obecnie przezwyciężać dzięki wzmożonej pomocy psychologów i pedagogów pracujących z powódką w ramach warsztatów terapii zajęciowej, na które powódka uczęszcza. Przez długi okres czasu powódka nie była w stanie zaakceptować tej rzeczywistości, w której się znalazła. Odczuwała lęki i bała się wychodzić poza środowisko mieszkania, w którym czuła się bezpiecznie, a hałas dobiegający z ulic powodował u niej poczucie strachu. Oceniając obiektywnie okoliczności niniejszej sprawy stwierdzić trzeba, że krzywda wyrządzona powódce jako córce pozostającej w szczególnie silnej więzi emocjonalnej, jest wielce dotkliwa, biorąc pod uwagę okoliczności śmierci matki. Zdarzenie jakim był wypadek komunikacyjny spowodował nagłe przerwanie tych więzi uniemożliwiając powódce psychiczne oswojenie się z myślą, że osobę tak bliską można utracić. Niewątpliwie powódka bardziej dotkliwie niż osoba zdrowa odczuwa brak matki, dodatkowo wzmacniany przez ograniczone zaburzeniami intelektualnymi możliwości adaptacyjne i poznawcze. Tym samym przystosowanie się do nowej, już obiektywnie trudnej sytuacji, stanowi dla powódki jeszcze większy wysiłek niż dla osoby zdrowej w jej wieku. Intelektualne ograniczenia mogą również sprzyjać intensyfikacji pozaracjonalnych reakcji poczucia winy, wynikającego w przypadku powódki już z samego faktu uczestnictwa w tragicznym wypadku oraz pogłębiania się przekonania, iż matka zmarła aby uratować powódkę. Obwinianie się za tragiczne skutki wypadku należy oczywiście do naturalnych konsekwencji wypadku, w wyniku którego nastąpiła śmierć osoby bliskiej, i nie wymaga dodatkowego dowodzenia przy pomocy opinii biegłych psychologa czy psychiatry, albowiem wiedzę taką można czerpać z doświadczenia życiowego i ogólnej podstawowej wiedzy o emocjach i psychice człowieka. Mając na uwadze stan zdrowia powódki, który wiąże się z intelektualnymi ograniczeniami w rozpoznawaniu emocji, a tym samym utrudnia radzenie sobie z nimi na poziomie intelektualnym, niewątpliwie dla powódki problem utraty matki nabiera znacznie bardziej dotkliwego wymiaru niż w przypadku w pełni sprawnej, zdrowej osoby. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności Sąd uznał, iż powództwo A. K.o zapłatę zadośćuczynienia za doznaną z tego tytułu krzywdę zasługiwało w całości na uwzględnienie. Nie sposób przy tym uznać, wbrew twierdzeniom strony pozwanej, roszczenia powódki za wygórowane i bezpodstawne.

Analizując rozmiar krzywdy doznanej przez powoda wskazać trzeba w pierwszej kolejności na rolę jaką pełniła zmarła żona w życiu tworzonej przez nich rodziny. To właśnie D. K., troszcząc się o wszelkie sprawy rodziny, była osobą, wokół której skupiało się życie rodzinne. Poza szczególną opieką nad córką – co już zostało wyżej omówione – zmarła D. K. prowadziła gospodarstwo domowe, przygotowywała posiłki a powód jedynie wspierał żonę w niektórych obowiązkach z uwagi na swój stan zdrowia. Żona dbała także szczególnie o zdrowie powoda, troszcząc się o stosowne wizyty lekarskie i przypominając o konieczności zażywania lekarstw. Ten porządek rzeczy uległ radykalnej zmianie wskutek nagłej śmierci D. K.. Powód zmuszony był przejąć ciężar wszystkich obowiązków domowych praktycznie z dnia na dzień i zająć się córką. Obecnie to on sprawuje całodobową pieczę nad niepełnosprawną powódką, chodzi z nią na zajęcia terapeutyczne i pielęgnuje. Wspólnie też odwiedzają grób zmarłej żony i matki powódki. Powód pomimo niezadowalającego stanu własnego zdrowia i podeszłego wieku poświęca swój cały czas i energię córce. Przez obawę pozostawienia córki bez jego nadzoru i opieki powód zaniechał udania się na wskazany u niego operacyjne leczenie szpitalne. Istotne przy ocenie poczucia krzywdy powoda jest fakt długoletniego, ponad 30-letniego, udanego pożycia małżeńskiego. Było to bowiem bardzo dobre i udane małżeństwo, tak było postrzegane zarówno przez powoda jak i przez jego córkę, którego utratę powód odczuwa do obecnej chwili. Powoda ogarnia poczucie pustki i samotności po utracie małżonki a stan ten nie ulega poprawie z biegiem czasu. Powód jest w podeszłym wieku, jego realne szanse na zawarcie ponownego związku są znikome, a poczucie krzywdy tym większe, że małżeństwo należało do wyjątkowo udanych. Wszystkie te okoliczności uzasadniają przyznanie powodowi zadośćuczynienia pieniężnego, jednakże w ocenie Sądu odpowiednim zadośćuczynieniem w rozumieniu przepisu art. 446 § 34 k.c. za krzywdę powoda będzie kwota na poziomie 80.000 zł, która spełni swą kompensacyjną funkcję i będzie społecznie uzasadniona. Uwzględniając już wypłaconą powodowi przez pozwanego ubezpieczyciela kwotę 14.000 zł, roszczenie powoda uzasadnione było do wysokości 66.000 zł, w pozostałej zaś części podlegało oddaleniu.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu zawartego w punkcie IV wyroku stanowił przepis art. 98 § 1 k.p.c. Powódka wygrała sprawę w całości, a zatem to na stronie pozwanej ciążył obowiązek zwrotu kosztów procesu poniesionych przez powódkę w związku z wytoczeniem sprawy przed Sąd. Na koszty poniesione przez powódkę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3.600 zł.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu zawartego w punkcie V wyroku stanowił natomiast przepis art. 100 zdanie pierwsze k.p.c, zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań, koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Na koszty procesu poniesione przez powoda składały się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł oraz opłata sądowa od pozwu w kwocie 3.800 Natomiast na koszty procesu poniesione przez stronę pozwaną składały się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł. Powód wygrał sprawę w 87% powinien zatem otrzymać zwrot kosztów w wysokości 6438 zł (87 % x 7400 zł), zaś strona pozwana, której obrona okazała się skuteczna w 13%, powinna otrzymać zwrot kosztów w wysokości 468 zł (13 % x 3600 zł). Po potrąceniu obu kwot do zapłacenia przez stronę pozwaną na rzecz powoda pozostała kwota 5.970 zł, którą zasądzono.

Orzeczenie o brakujących kosztach sądowych znajduje oparcie w art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Gertrudziak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Dominika Romanowska
Data wytworzenia informacji: