Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1465/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2016-11-25

Sygnatura akt I C 1465/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wrocław, dnia 10 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR del. Barbara Sudnik-Hryniewicz

Protokolant:Karolina Żukowska

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2016 roku we Wrocławiu

na rozprawie sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w P.

przeciwko J. W.

o zapłatę

I.  utrzymuje w mocy nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanym przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu w dniu 21 kwietnia 2016 roku w sprawie o sygnaturze I Nc 340/16 w całości;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej 14.400 złotych tytułem dalszych kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1465/16

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) S.A. w P. wniosła o zasądzenie od pozwanego J. W. kwoty 353.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 lutego 2016 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu. Wniosła o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym.

Uzasadniając żądanie pozwu strona powodowa wskazał, że prowadzi działalność gospodarczą w zakresie wymiany walut i jest operatorem internetowego serwisu wymiany walut pod nazwą (...), który umożliwia zarejestrowanym użytkownikom wymianę walut online. Wyjaśniła, że wymiana walut w tym serwisie odbywa się za pośrednictwem rachunków bankowych, a dokonując przelewu użytkownik powinien umieścić w tytule przelewu ciąg znaków go identyfikujących tzw. ID, który umożliwia przypisanie użytkownikowi dokonanej wpłaty przez system informatyczny serwisu (...). W ramach zaprojektowanego systemu informatycznego każdy z użytkowników posiada konto użytkownika stanowiące przypisane każdemu użytkownikowi indywidualne konto ewidencyjne w serwisie, na którym następuje rejestracja dokonanych przez użytkownika wpłat i wypłat środków pieniężnych z lub na rachunki bankowe zdefiniowane przez użytkownika na koncie użytkownika oraz rejestracja złożonych zleceń wymiany walut i zrealizowanych transakcji. Każdy użytkownik posiada indywidualną nazwę użytkownika tzw. ID. Wskazała też, że pozwany jest zarejestrowanym użytkownikiem serwisu (...) od 09 kwietnia 2015 r. i wymieniał regularnie w serwisie środki o znacznej wartości. Strona powodowa podała, że pozwany w dniu 30 grudnia 2015 r. o godz. 9:42 osobiście w placówce banku (...) S.A. zlecił przelew na kwotę 353.000 zł ze swojego rachunku bankowego na rachunek serwisu (...). Powyższy przelew został zarejestrowany przez system informatyczny (...), jednakże wobec użycia w tytule przelewu błędnego ID wpłata nie mogła zostać zaksięgowana na jakimkolwiek koncie użytkownika. Strona powodowa podniosła, że niedługo po wykonaniu przelewu pozwany zlecił jego anulowanie a pracownik banku wydał dyspozycję storno, w wyniku czego kwota 353.000 zł została natychmiast zwrócona z rachunku bankowego powoda na rachunek pozwanego. Operacja anulowania przelewu nie została jednak zarejestrowana przez system informatyczny serwisu (...). Wobec zarejestrowania wpłaty środków przez serwis (...) przy użyciu nieprawidłowego ID do pozwanego wysłano automatyczną wiadomość mailową wygenerowaną przez system informatyczny z prośbą o wskazanie, czy wpłata środków pieniężnych z błędnym tytułem ID ma zostać zwrócona czy też zaksięgowana na należącym do pozwanego koncie użytkownika w serwisie. Po otrzymaniu wiadomości pozwany skontaktował się telefonicznie z biurem obsługi klienta serwisu (...) i został poinformowany, że w systemie informatycznym widnieje wpłata z rachunku bankowego pozwanego na kwotę 353.000 zł zawierająca błędny tytuł przelewu. Podczas rozmowy zgodnie z procedurą serwisu dotyczącą wpłat przy użyciu nieprawidłowego ID pozwany został zapytany, czy przelew z błędnym tytułem ma zostać zaksięgowany na koncie użytkownika, czy zwrócony na rachunek, z którego został wysłany. Strona powodowa podkreśliła, że pozwany wyraził wolę, by przelew został odesłany na jego rachunek bankowy bez księgowania na koncie użytkownika. Strona powodowa podniosła, że wobec złożonej dyspozycji telefonicznej i nie zarejestrowania przez system informatyczny storno bankowego, jej pracownik dokonał przelewu na rachunek bankowy pozwanego kwoty 353.000 zł tytułem zwrotu błędnie zatytułowanego przelewu. Wskazała, że wielokrotnie wzywała pozwanego do zwrotu nienależnie otrzymanych środków, w tym pismem z dnia 29.01.2016 r. Wskazała, że w odpowiedzi na wezwanie pozwany nie zakwestionował roszczenia określonego w wezwaniu ani faktu obowiązku zwrotu, wskazując, że kwota 353.000 zł została 30.12.2015 r. omyłkowo przelana na jego konto, dodając, że nie jest w stanie jej zwrócić z uwagi na jej zużycie wobec dekoniunktury na rynku. Zdaniem strony powodowej treść otrzymanego od pozwanego pisma wskazuje, że pozwany miał pełną świadomość istnienia długu, jaki posiada względem strony powodowej. Strona powodowa podniosła, że w wyniku omyłkowo przelanej kwoty 353.000 zł spełniła nienależne świadczenie, a pozwany uzyskał bezpodstawne wzbogacenie.

Nakazem zapłaty wydanym w dniu 21 kwietnia 2016 r. w postępowaniu nakazowym Sąd Okręgowy we Wrocławiu orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, nakazując pozwanemu zapłatę kwoty 353.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami procesu w wysokości 4.430 zł.

Od powyższego nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym pozwany J. W. złożył zarzuty, zaskarżając nakaz zapłaty w całości i wnosząc o jego uchylenie i oddalenie powództwa w całości.

Pozwany w uzasadnieniu zarzutów wskazał, że w dniu 30 grudnia 2015 r. zlecił wykonanie przelewu kwoty 353.000 zł na rachunek strony powodowej tytułem zakupu dolarów (USD) o równowartości przelanych środków. Wskazał, że zorientował się, iż pracownik banku wpisał w tytule błędny numer użytkownika i po zwróceniu mu uwagi anulował przelew i ponownie zlecił przelew z prawidłowym oznaczeniem tytułu. Przyznał też, że po otrzymaniu wiadomości mailowej od strony powodowej skontaktował się z nią telefonicznie informując o sytuacji zaistniałej w banku. Po rozmowie strona powodowa przelała na rachunek walutowy pozwanego kwotę 90.582,95 USD, którą pozwany przelał na rachunek firmy (...) w L.. Pozwany dodał, że tego samego dnia na jego rachunku bankowym pojawiła się kwota 353.000 zł i po wykonaniu telefonu do banku pozwany został poinformowany, że przelane środki zostały zwrócone przez stronę powodową, wobec czego pozwany zlecił ich przelew na rachunek bankowy strony powodowej, a ze względu na limit transferu środków za pośrednictwem serwisu telefonicznego operacja została podzielona na dwa przelewy na łączną kwotę 353.000 zł. Pozwany wskazał, że ku jego zdziwieniu w dniu 31.12.2015 r. na jego rachunku pojawiła się kwota 90.433,94 USD. Uznał, że przelew na rachunek brokerski nie został ostatecznie zrealizowany i zlecił ponownie przelew całości środków na rachunek brokerski (...). Pozwany podał, ze powód skontaktował się z nim po kilku dniach informując, że omyłkowo dokonał dwukrotnie przelewu na jego konto walutowe. Podniósł, że w wyniku załamania koniunktury na giełdzie stracił całość środków posiadanych na koncie brokerskim, w tym również pochodzących z przelewu od strony powodowej, o czym poinformował stronę powodową. Zdaniem powoda zgodnie z treścią art. 409k.c. obowiązek zwrotu otrzymanego od powoda nienależnego świadczenia wygasł w całości. Uzyskana korzyść została bowiem przez niego utracona w wyniku gry na giełdzie.

W odpowiedzi na zarzuty pozwanego strona powodowa wniosła o utrzymanie w mocy w całości nakazu zapłaty z dnia 21 kwietnia 2016 r. i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów procesu. Strona pozwana zaprzeczyła, jakoby pozwany dokonał zwrotu kwoty 353.000 zł na jej rachunek w dwóch przelewach. Wskazała, że powyższe przelewy w wysokości 200.000 zł oraz 153.000 zł zostały zlecone przez pozwanego celem dokonania wymiany waluty w serwisie (...), a nie tytułem zwrotu nienależnego świadczenia. Strona powodowa zaznaczyła, że pozwany J. W. znał zasady funkcjonowania serwisu (...) i miał świadomość dokonywania poleceń wymiany walut z automatyczną wypłatą środków z konta użytkownika na rachunek bankowy za pomocą ciągu znaków. Strona powodowa podniosła, że pozwany miał pełną świadomość, że strona powodowa dokonała omyłkowego zwrotu środków na rachunek bankowy pozwanego, wobec czego wpływ środków pieniężnych na rachunek walutowy USD pozwanego nie mógł stanowić dla pozwanego zaskoczenia. Zdaniem strony powodowej pozwany winien był się liczyć z obowiązkiem zwrotu kwoty 353.000 zł uzyskanej od strony powodowej. Miał bowiem świadomość, że doszło do omyłkowego zarejestrowania kwoty 353.000 zł przez system informatyczny serwisu (...), o czym dowiedział się w toku rozmowy telefonicznej z pracownikiem serwisu (...).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany J. W. jest użytkownikiem internetowego serwisu wymiany walut działającego pod nazwą (...). Pozwany posiada indywidualne konto użytkownika od chwili rejestracji 09 kwietnia 2015 r. o numerze (...). Przypisane do niego zostały następujące konta bankowe pozwanego w złotówkach- (...) (PLN) i dolarach- (...) (USD) prowadzone przez (...) Bank (...) S.A.

Dowód: bezsporne, a nadto wydruk z karty użytkownika J. W. (...), k. 21.

W dniu 30 grudnia 2015 r. o godzinie 9.52 w placówce banku (...) we W. pozwany J. W. złożył dyspozycję dokonania przelewu kwoty 353.000 zł ze swojego rachunku o nr (...) na rzecz strony powodowej (...) S.A. na rachunek bankowy prowadzony dla serwisu internetowego (...). Pozwany złożył zlecenie wymiany waluty na dolary amerykańskie i ich wypłatę na rachunek pozwanego, co wynikało z tytułu przelewu. W tytule przelewu pozwany chciał zmieścić ciąg znaków przekazany mu przez serwis strony powodowej i dedykowany dla zainicjowanej przez niego operacji wymiany waluty, jednakże został on błędnie wpisany przez pracownika banku tj. „(...)”. Brakowało w nim cyfry „(...)”.

Wobec błędnego wpisania ciągu znaków w tytule przelewu, pozwany polecił pracownikowi banku dokonanie anulowania przelewu, co też pracownik banku o godzinie 9.57 uczynił. Wskutek tej czynności przelewana kwota powróciła na konto pozwanego.

Wtedy też pozwany ponownie dokonał przelewu kwoty 353.000 zł na rzecz strony powodowej prowadzącej serwis (...), podając w tytule przelewu prawidłowy ciąg znaków, tj.: „(...)”. Pozwany w tej dacie nie posiadał środków na wykonanie dwóch przelewów w kwotach 353.000 zł każdy.

Dowód: potwierdzenie wykonanej operacji na rachunku bankowym, k. 22-23; historia konta bankowego, k. 49, przesłuchanie pozwanego.

W wyniku drugiego z przelewów pozwanego, z prawidłowo wpisanym oznaczeniem zlecanej wymiany, strona powodowa (...) S.A. dokonała wymiany waluty na USD i przelała (jednym przelewem) na konto walutowe pozwanego o nr (...) kwotę 90.582,95 USD. Powyższą kwotę USD pozwany wpłacił na posiadany rachunek w firmie brokerskiej (...) w L. 30.12.2015 r.

Dowód: bezsporne, a nadto historia konta bankowego pozwanego, k. 46-47

O godzinie 10.12 pozwany otrzymał od strony powodowej sms z prośbą o wyjaśnienie przelewu z błędnym oznaczeniem transakcji, bowiem transakcja mimo jej anulowania przez bank, została na jego rachunku zarejestrowana.

Bezpośrednio po zarejestrowaniu wpłaty o błędnym tytule przelewu, w dniu 30 grudnia 2015 r. o godz. 10:11, serwis (...) wygenerował do pozwanego wiadomość e-mail z informacją, iż tytuł wpłaty wskazuje na inną osobę niż dane właściciela konta bankowego. Wskazano, że wpłata może zostać zaksięgowana u nadawcy przelewu lub może być dokonany jej zwrot na konto, z którego otrzymano przelew. Zwrócono się do pozwanego o udzielenie informacji w tej sprawie.

Dowód: nagranie rozmowy telefonicznej pozwanego z (...), koperta k. 29karta użytkownika (...) pozwanego (...), k. 21, przesłuchanie pozwanego.

W odpowiedzi na otrzymaną wiadomość pozwany w dniu 30 grudnia 2015 r. zatelefonował do biura obsługi klienta serwisu (...) i wyjaśnił, że wykonywał w banku przelewy, z tym, że zdarzyła się omyłka w treści tytułu przelewu, wobec czego przelew został anulowany i dokonano drugiego przelewu na kwotę 353.000 zł z prawidłowym tytułem. Pracownik strony powodowej poinformował pozwanego w toku rozmowy, że obie wpłaty zostały zarejestrowane w systemie (...) i zapytała pozwanego, czy ma zaksięgować te wpłaty, czy też dokonać zwrotu jednej z nich. Pozwany oświadczył, że chce zwrotu zaksięgowanej wpłaty z błędnym tytułem w treści przelewu.

Pracownik serwisu (...) wskazał, że wpłata z błędnym tytułem zostanie zwrócona na rachunek bankowy pozwanego.

Dowód: nagranie rozmowy telefonicznej pozwanego z (...), koperta k. 29; historia konta walutowego pozwanego, k. 47, przesłuchanie pozwanego.

Pozwany w dniu 30 grudnia 2015 r. kontaktował się telefonicznie z biurem obsługi klienta (...) jeszcze dwukrotnie. Podczas drugiej z rozmów tłumaczył, że nie widzi na swoim koncie wymienionych dolarów, następnie zaś stwierdził, że historia transferu jest widoczna. W odpowiedzi na pytanie pracownika serwisu, czy wszystko się zgadza, pozwany wskazał, że musi sprawdzić swój rachunek bankowy w (...) Bank S.A. Po chwili pozwany wykonał kolejny telefon, informując, że wszystko jest zgodne z przelewami i dolary zostały przelane na jego konto.

Dowód: nagranie rozmów telefonicznych pozwanego z (...), koperta k. 29, przesłuchanie pozwanego.

Strona powodowa w dniu 30 grudnia 2015 r. dokonała przelewu kwoty 353.000 zł na rzecz pozwanego tytułem zwrotu wpłaty środków dokonanej w (...)(...)”.

Dowód: potwierdzenie wykonanej operacji bankowej, k. 24; historia konta bankowego pozwanego, k. 48.

Pozwany J. W. po otrzymaniu środków od strony powodowej tytułem zwrotu wpłaty, jeszcze raz w dniu 30 grudnia 2015 r., złożył dyspozycję dokonania przelewu kwoty 353.000 zł na rzecz strony powodowej. Z uwagi na ograniczenia w limicie wysokości kwot przeprowadzanych transakcji, zlecenie to podzielił na kwotę 200.000 zł oraz kwotę 153.000 zł, przy czym w tytule obu przelewów zamiast określenia „zwrot” bądź jego synonimów wpisał ciąg znaków dedykowanych do wcześniej dokonanej wymiany waluty tj. „(...)”, składając tym samym ponownie zlecenie wymiany wpłaconych środków na dolary amerykańskie. Przelewy zostały zrealizowane z konta pozwanego o nr (...).

Dowód: historia konta, k. 48; potwierdzenie wykonanej operacji, k. 103-104, przesłuchanie pozwanego.

W konsekwencji złożonego przez pozwanego zlecenia, serwis (...) w dniu 30 grudnia 2015 r. dokonał ponownej wymiany walut i na konto walutowe pozwanego o nr (...) wypłacił środki odpowiednio w kwotach 39.175,27 USD i 51.258,67 USD, łącznie 90.433,94 USD.

Dowód: potwierdzenie dokonania transakcji, k. 105-106; historia konta, k. 46, przesłuchanie pozwanego.

W dniu 31 grudnia 2015 r. pozwany J. W. dokonał przelewu kwoty 90.433,94 USD na posiadany rachunek w firmie (...) w L. ((...)), nie sprawdzając przy tym czy przelew kwoty 90.582,95 USD z dnia poprzedniego został prawidłowo zrealizowany. Pozwany nie chciał posiadać na rachunku „nie swoich” środków, bowiem mógłby od nich zostać naliczony podatek.

Dowód: historia konta, k. 46, przesłuchanie pozwanego.

Pismem z dnia 29 stycznia 2016 r. strona powodowa wezwała pozwanego J. W. do zapłaty kwoty 353.000 zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Wyjaśniono, że kwota ta stanowi nieuregulowaną należność wobec Spółki z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia spowodowanego omyłkowym zaksięgowaniem na koncie pozwanego kwoty 353.000 zł w dniu 30 grudnia 2015 r. Pozwany odebrał wezwanie w dniu 2 lutego 2016 r.

W odpowiedzi na wezwanie pozwany J. W. w piśmie z 5 lutego 2016 r. wyjaśnił, że nie jest w stanie zwrócić kwoty 353.000 zł. Pozwany wskazał, że pomyłka nie jest przez niego zawiniona i stanowi błąd popełniony przez (...) S.A. W następstwie pomyłki kwota została przelana na rachunek giełdowy pozwanego, na którym poniósł on stratę wszystkich wpłaconych środków, w tym tych przelanych przez stronę powodową. Jednocześnie pozwany stwierdził, że nie jest w stanie zwrócić omyłkowo przelanej kwoty.

Dowód: wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 26-27; pismo pozwanego z 05.02.2016 r., k. 28.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Strona powodowa (...) S.A. w P. domagała się od pozwanego J. W. zapłaty kwoty 353.000 zł jako zwrotu świadczenia nienależnie spełnionego na jego rzecz. Wskazała, że powyższe środki pieniężne zostały omyłkowo przelane na konto pozwanego tytułem zwrotu dokonanej przez niego zapłaty. Wskazała, że wcześniej pozwany anulował w oddziale banku przelew na wskazaną kwotę, w wyniku czego kwota została natychmiast zwrócona przez bank, a czego system informatyczny serwisu (...) nie zarejestrował.

W złożonych zarzutach od wydanego przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym pozwany J. W. wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany podniósł, że w wyniku załamania koniunktury na giełdzie stracił całość środków pochodzących z przelewu od strony powodowej. Zdaniem pozwanego obowiązek zwrotu otrzymanego od powoda nienależnego świadczenia wygasł w całości, albowiem uzyskana korzyść została przez niego utracona w wyniku gry na giełdzie.

Podstawy prawnej żądania strony powodowej należy upatrywać w treści przepisów art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. W myśl pierwszego z nich, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Stosownie zaś do treści art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Przepisy art. 405 do 409 k.c. stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego.

Poza sporem w niniejszym postępowaniu pozostawało, że przelanie przez stronę powodową tytułem zwrotu środków kwoty 353.000 zł na rachunek pozwanego, które w istocie wskutek dokonania storno na jej rachunek bankowy nie wpłynęły, stanowi świadczenie nienależne. W piśmiennictwie i orzecznictwie wskazuje się, że źródłem bezpodstawnego wzbogacenia jest tutaj działanie zubożonego (solvensa), mające charakter spełnienia świadczenia na rzecz bezpodstawnie wzbogaconego (accipiensa), a zubożony czyni to w przekonaniu, że świadczenie spełniane jest w ramach istniejącego lub powstającego właśnie zobowiązania. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 listopada 2011 r., ogólne przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia należy rozumieć specyficznie w przypadku nienależnego świadczenia. Sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie kondykcyjne. W takim też przypadku nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której świadczenie zostało spełnione (accipiensa), jak również czy majątek spełniającego świadczenie (solvensa) uległ zmniejszeniu. Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia" (I CSK 66/11, LEX nr 1133784).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, zauważyć należy, że doszło do nienależnego świadczenia odzwierciedlającego się w formie nieistnienia zobowiązania (condictio indebiti). Strona powodowa dokonała bowiem świadczenia na rzecz pozwanego, do którego nie była zobowiązana. Strona powodowa działała bowiem w mylnym przekonaniu, że spełnia swój dług względem pozwanego, podczas gdy nie była do tego zobowiązana. Poza sporem pozostawało także, że w wyniku tej czynności pozwany uzyskał korzyść majątkową w postaci środków pieniężnych w kwocie 353.000 zł. Pozwany zadeklarował stronie powodowej ich zwrot, lecz zamiast zwrócić te środki, ponownie dokonał ich wymiany na dolary amerykańskie. W tytule przelewu bowiem nie wskazał, że dokonuje ich zwrotu. Pozwany użył w nim natomiast przypisanego przeprowadzonej już wcześniej transakcji ciągu znaków, czym ponownie zainicjował wymianę środków na walutę obcą. Środki więc, które strona powodowa świadczyła nienależnie, nie zostały jej zwrócone.

Pozwany podejmując obronę w niniejszym postępowaniu wskazywał, że wskutek gry na giełdzie utracił przelane przez stronę powodową środki (po wymianie w postaci dolarów amerykańskich), wobec czego nie jest już wzbogacony, a w konsekwencji po jego stronie wygasł obowiązek zwrotu tych środków stronie powodowej.

Zarzut ten w ocenie Sądu jest chybiony.

Zgodnie z treścią art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Jak wynika z przytoczonego przepisu, przesłankami wygaśnięcia obowiązku zwrotu są zużycie lub utrata korzyści, dokonujące się w kwalifikowany i obiektywny sposób, a także brak świadomości okoliczności wskazujących na istnienie obowiązku zwrotu. Zatem nie każde zużycie lub utrata będzie prowadzić do wygaśnięcia zwrotu, ale tylko takie, które w sposób wymierny i dający się obiektywnie ustalić powoduje ustanie wzbogacenia, a nadto nie towarzyszy mu określony stan wiedzy wzbogaconego. Ciężar wykazania faktu zużycia lub utraty korzyści spoczywa na wzbogaconym, który podnosi tę okoliczność jako zarzut wobec roszczenia zubożonego, co wynika z normy art. 6 k.c.

Pozwany okoliczności tej nie wykazał. Przedstawił bowiem na nią wydruk z prowadzonego dla niego rachunku brokerskiego (...) w L. (k. 42-45), na który środki te po przeprowadzonej wyminie przelał, jednakże z jego treści okoliczność taka nie wynika. Tak samo, jak z wydruku wiadomości e-mail z dnia 1 października 2016 r. (k. 121). Wobec nieprzydatności tych dowodów dla stwierdzenia faktu, który pozwany chciał nim wykazać, zostały on przez Sąd oddalone.

Oddaleniu podlegał też wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z nagrań jego zlecenia przelewu ponownie wymienionych środków na rachunek brokerski w dniu 31 grudnia 2015 r., bowiem wobec okoliczności jednoznacznie wskazujących na świadomość pozwanego o powinności zwrotu tych środków stronie powodowej i treści art. 409 k.c., nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.

W literaturze wskazuje się, że przepis art. 409 k.c. nie wymaga istnienia braku świadomości obowiązku zwrotu rozumianego jako okoliczność mentalna, ale ujmuje tę przesłankę w ściśle zobiektywizowany sposób. Mianowicie dla przyjęcia „powinności świadomości obowiązku" zwrotu po stronie wzbogaconego wystarczy tylko wykazanie przez zubożonego takich okoliczności wzbogacenia, o których wiedza powstaje przy zachowaniu należytej staranności, a które w typowym przypadku u przeciętnego człowieka spowodować powinny powstanie świadomości obowiązku zwrotu („powinność przewidywania obowiązku zwrotu"; K. Kołakowski (w:) G. Bieniek, Komentarz, t. I, 2009, s. 266). Nie jest natomiast konieczne udowodnienie ani tego, że okoliczności te wzbogacony w rzeczywistości poznał, ani że świadomość obowiązku ostatecznie powstała u wzbogaconego. Zagadnienie świadomości obowiązku zwrotu było już poddane analizie w orzecznictwie. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 marca 2010 r.: „powinność” (art. 409 k.c.) oznacza zarówno sytuację, w której zobowiązany do zwrotu wiedział, że korzyść mu się nie należy, jak również sytuację, gdy co prawda był subiektywnie przekonany, iż korzyść mu się należy, lecz na podstawie okoliczności sprawy obiektywnie powinien się liczyć z możliwością obowiązku zwrotu (II PK 246/09, LEX nr 574533). Z kolei w wyroku z dnia 20 czerwca 2012 r. Sąd Najwyższy stwierdził, że dokonanie prawidłowej oceny w tym zakresie nie polega wprawdzie wyłącznie na ustalaniu faktów, lecz stanowi kwestię prawną. Niemniej ocena taka musi przyjmować za podstawę istotne okoliczności faktyczne, których ustalenie możliwe jest co do zasady w oparciu o konkretne twierdzenia strony i dowody przywołane na poparcie tych twierdzeń" (I CNP 76/11, LEX nr 1216831).

W świetle dowodów zgromadzonych w sprawie, w szczególności w postaci potwierdzeń przelewów i zeznań samego pozwanego, nie ma wątpliwości, że pozwany miał świadomość istniejącego po jego stronie obowiązku zwrotu środków mylnie (nienależnie) przelanych przez stronę powodową. Pozwany w dniu 30 grudnia 2015 r. nie posiadał na swoim koncie prowadzonym w złotówkach środków pozwalających mu na dokonanie dwóch transakcji po 353.000 zł każda. Wobec okoliczności otrzymania po prawidłowo dokonanej wymianie walut kwoty 90.582,95 USD, pozwany nie powinien był więc żądać zwrotu jakiejkolwiek kwoty. Następnie zaś po wyjaśnieniu, że środki nienależnie mu wypłacone w kwocie 353.000 zł winien zwrócić stronie powodowej, powinien był w tytule przelewu wpisać „zwrot” bądź synonim tego słowa, nie zaś inicjować kolejną ich wymianę na walutę obcą. Wreszcie wobec okoliczności, że wyniki obu transakcji kwotowo różniły się od siebie (90.582,95 USD i 90.433,94 USD), a także, że druga z nich była dokonywana w dwóch ratach (po 39.175,27 USD i 51.258,67 USD), pozwany nie mógł nie zauważyć, że dysponuje nie swoimi środkami. I zauważył, bowiem jak zeznał spontanicznie, w dniu 31 grudnia 2015 r. przelał środki posiadane na koncie walutowym bowiem „nie były one jego”, a nie chciał zostać obciążony podatkiem.

Warto też wskazać, że pozwany będący nauczycielem akademickim, grając na zagranicznej giełdzie, dokonując szeregu operacji, w tym w walutach, posiada niewątpliwie niezbędną wiedzę i doświadczenie w zakresie dokonywania przelewów bankowych. Nie sposób więc przyjąć, że nie widział on, jak dokonać zwrotu środków czy też jak upewnić się czy przelew został dokonany, albo skąd pochodzą środki znajdujące się na jego rachunku bankowym.

Podkreślenia też wymaga, że pozwany, wobec początkowych nieprawidłowości w zaksięgowaniu przelewu, o której został powiadomiony przez stronę powodową smsem już o godzinie 10.12, winien był upewnić się czy dokonany przez niego zwrot okazał się skuteczny, zwłaszcza wobec odnotowania kolejnych przelewów na konto walutowe i nawiązać w tym celu kontakt ze stroną powodową. Pozwany tego zaniechał, zaś uzyskane „ nie swoje” środki, jak zeznał, pospiesznie przelał na konto (...) w L..

W tych okolicznościach uznać należało, że pozwany wiedział o obowiązku zwrotu nienależnie przelanych przez stronę powodową środków w kwocie 353.000 zł, wobec czego w świetle treści art. 405 k.c. i art. 409 k.c. obowiązany jest je stronie powodowej zwrócić.

Żądanie w zakresie odsetek uzasadnione było tak wezwaniem do zapłaty, które pozwany otrzymał w dniu 2 lutego 2016 r., jak też treścią art. 455 k.c. i art. 471 k.c.

Ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się na dowodach z wyżej wskazanych dokumentów, których wiarygodności nie kwestionowały strony tego postępowania oraz na zbieżnych z nimi zeznaniach pozwanego.

Sąd oddalił, jako zbędny dowód z zeznań świadków A. S., K. J., M. K., wobec wykazania wnioskowanych okoliczności zgodnie z wnioskiem strony powodowej dowodem z dokumentów oraz nagrań rozmów prowadzonych z powodem.

Sąd oddalił także jako zbędny dla rozstrzygnięcia w sprawie dowód z kopii postanowienia o wszczęciu śledztwa (k.25).

W konsekwencji powyższego, mając na względzie zasadność roszczenia pozwu, Sąd na podstawie art. 496 k.p.c. utrzymał nakaz zapłaty w mocy w całości, orzekając jak w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania, jak w punkcie II sentencji wyroku, orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. mając na względzie, że pozwany przegrał proces w całości, a także, że w nakazie zapłaty orzeczono o jedynie o zwrocie stronie powodowej kosztów sądowych obejmujących opłatę od pozwu. Strona powodowa z uwagi na przystąpienie do sprawy jej pełnomocnika w osobie radcy prawnego, domagała się także zwrotu jego wynagrodzenia według norm przepisanych, wobec czego na podstawie art. 98 k.p.c. zasądzono na jej rzecz dalsze koszty postępowania ustalone w oparciu o przepis § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu tj. 26 lutego 2016 r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Gertrudziak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Sudnik-Hryniewicz
Data wytworzenia informacji: