I Ns 368/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kłodzku z 2024-11-13

Sygn. akt: I Ns 368/24

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni A. S. wnioskiem z 18 kwietnia 2024 roku wniosła o stwierdzenie nabycia spadku po S. S. (1) zmarłym 19 grudnia 2023 roku w P., mającym ostatnie miejsce zwykłego pobytu w P., na podstawie testamentu własnoręcznego z 20 czerwca 2022 roku. Uzasadniając wniosek wnioskodawczyni podała, że zmarły był jej mężem, a poza nią w testamencie jako spadkobierców wskazał synów z poprzedniego związku - (...)-S. oraz K. S., a także swojego brata - J. S. (1). Tychże wskazano jako uczestników postępowania. Wnioskodawczyni także wyjaśniła, że w skład spadku wchodzi nieruchomość zabudowana położona w P. przy ul. (...).

Postanowieniem z 24 czerwca 2024 roku do udziału w sprawie w charakterze uczestników postępowania wezwano pozostałe osoby i podmioty wymienione w testamencie spsadkodawcy: K. Z., M. G., (...) Z. w K. i Miejską (...) w P..

Uczestnik J. S. (1) w odpowiedzi na wniosek z 17 lipca 2024 roku wniósł o otwarcie i ogłoszenie testamentu spadkodawcy z 20 czerwca 2022 roku oraz o stwierdzenie, że spadek po S. S. (1) nabyli z dobrodziejstwem inwentarza jego synowie i brat w udziałach po 1/3. Uczestnik wskazał, że choć testament spełnia przesłanki ważności to wymaga wykładni i jego zdaniem wolą spadkodawcy nie było to, by powołać żonę do dziedziczenia w udziale wynoszącym 1/2, a w pozostałej części synów i brata, lecz wyłącznie tych ostatnich co do całości spadku. Wyjaśnił, że spadkodawca w testamencie niejako rozrządził całością nieruchomości położonej w P., która stanowiła wyłączny wartościowy składnik jego majątku, podczas gdy w przeszłości rozszerzył on już wspólność majątkową małżeńską za tenże składnik. Tym samym, w ocenie uczestnika, wnioskodawczyni po śmierci spadkodawcy niejako automatycznie stała się współwłaścicielką nieruchomości wspólnej w udziale wynoszącym 1/2, a pozostała część majątku spadkodawcy miała przypaść synom i bratu spadkodawcy.

W odpowiedzi na stanowisko uczestnika J. S. (1) wnioskodawczyni w piśmie z 16 sierpnia 2024 roku wskazała, że prowadziła ze spadkodawcą wspólne gospodarstwo domowe przez 30 lat, gdzie w ostatnim czasie z uwagi na stan zdrowia wymagał on stałej opieki i pomocy w życiu codziennym. Podniosła, że wykładnia testamentu proponowana przez uczestnika byłaby dla niej wysoce krzywdząca i sprzeczna z wolą jej zmarłego męża. Wniosła też o przyznanie jej praw autorskich w związku z dorobkiem artystycznym spadkodawcy.

Uczestnik K. S. pismem z 11 października 2024 roku przyłączył się do wniosku o otwarcie i ogłoszenie testamentu i wniósł o stwierdzenie nabycia spadku po S. S. (1) z dobrodziejstwem inwentarza przez jego synów i brata w udziale po 1/3. W uzasadnieniu swojego stanowiska przedstawił podobną argumentację jak uczestnik J. S. (1) wskazując, że spadkodawca nie zamierzał swojej żonie pozostawić po śmierci żadnego majątku, a przywołanie jej w treści testamentu miało na celu tylko potwierdzenie faktu, że przysługuje jej udział w nieruchomości wynoszący 1/2.

Na rozprawie w dniu 28 października 2024 roku uczestnik J. S. (2) oświadczył, że przychyla się do stanowiska wnioskodawczyni kierując się względami przyzwoitości. Na rozprawie stawił się też Dyrektor Miejskiej (...) w P. i uczestnik K. Z., którzy oświadczyli, że nie chcą przyjąć przedmiotów zapisanych im w testamencie. K. Z. dodatkowo oświadczył, że rozstrzygnięcie co do wykładni testamentu pozostawia Sądowi, jednak zaznaczył, że w jego ocenie wnioskodawczyni bardzo dobrze opiekowała się mężem.

Dyrektor (...) Z. w K. nie stawił się na rozprawę i nie zajął w sprawie żadnego stanowiska.

Sąd ustalił, co następuje:

Spadkodawca S. S. (1) zmarł 19 grudnia 2023 roku w P., a ostatnie miejsce zwykłego pobytu miał w P.. W dacie śmierci był żonaty z wnioskodawczynią A. S.. Z małżeństwa nie pochodziły dzieci.

(Dowód: -odpis skrócony aktu zgonu S. S. (1), k. 3 akt, -odpis skrócony aktu małżeństwa S. S. (1), k. 4 akt, -zapewnienie spadkowe wnioskodawczyni,. k. 109 akt)

Spadkodawca pozostawił dwóch synów z poprzednich związków – (...) urodzonego (...) i J. S. (2) urodzonego 15 kwietni 1970 roku. Innych dzieci małżeńskich, pozamałżeńskich ani przysposobionych spadkodawca nie miał.

(Dowód: -odpis skrócony aktu urodzenia K. S., k. 5 akt, -odpis skrócony aktu urodzenia J. S. (2), k. 6 akt, -zapewnienie spadkowe wnioskodawczyni, k. 109 akt)

Spadkodawca pozostawił też brata J. S. (1), urodzonego (...).

(Dowód: -odpis skrócony aktu urodzenia J. S. (1), k. 7 akt)

Spadkodawca od 13 stycznia 1984 roku był wyłącznym właścicielem nieruchomości zabudowanej domem mieszkalnym, położonej w P. przy ul. (...), składającej się z działki ewidencyjnej numer (...) o powierzchni 1,0950ha, dla której Sąd Rejonowy w Kłodzku V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o oznaczeniu (...).

W dniu 10 grudnia 1999 roku spadkodawca ożenił się z A. S., a 28 czerwca 2012 roku aktem notarialnym rep. A numer (...) zawarł z nią umowę darowizny, na mocy której prawo własności opisanej nieruchomości weszło w skład ich majątku objętego małżeńską wspólnością ustawową.

(Dowód: -Ugoda sądowa z 29.11.1983r. zawarta w sprawie o sygn. akt Ns 344/82, k. 60-60v. akt, -akt notarialny z 28.06.2012r.,rep. A nr 3542/2012, k. 58-59 akt)

Spadkodawca był artystą zajmującym się szkłem artystycznym i projektowaniem szkła użytkowego. Pozostawił po sobie dorobek artystyczny obejmujący prace ze szkła.

(Dowód: -okoliczności bezsporne, -przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 109-109v. akt)

Spadkodawca w ostatnich latach życia przebył kilka zabiegów operacyjnych, miał problemy z wydolnością serca i insulino-zależną cukrzycą. Choć miał problemy z poruszaniem się i wychodzeniem z domu do końca życia pozostał świadomy umysłowo. Na co dzień pozostawał pod wyłączną opieką wnioskodawczyni, którą cenił i chciał chronić.

(Dowód: -zeznania świadka J. K., k. 107v. akt, -zeznania świadka J. M., k. 108 akt, -przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 109-109v. akt, -przesłuchanie uczestnika J. S. (2), k. 110 akt)

J. S. (1) w ostatnich latach życia spadkodawcy wspomagał go finansowo, często też rozmawiali ze sobą przez telefon. Ponadto raz lub dwa razy do roku, gdy wnioskodawczyni wyjeżdżała z domu w celach zawodowych lub na urlop, J. S. (1) przyjeżdżał do P., by doglądać w tym czasie spadkodawcy. Pomoc ta polegała na codziennych odwiedzinach, wspólnych rozmowach, robieniu zakupów i przygotowywaniu posiłków. Owa postawa uczestnika spowodowała, że spadkodawca, który nosił się z zamiarem sporządzenia testamentu, zamierzał ująć w nim brata jako jednego ze swych spadkobierców.

(...) spadkodawcy K. S. i J. S. (2) nie odwiedzali często spadkodawcy.

(Dowód: -zeznania świadka J. K., k. 107v. akt, -zeznania świadka J. M., k. 108 akt, -przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 109-109v. akt, -przesłuchanie uczestnika K. S., k. 110-110v. akt, -przesłuchanie uczestnika J. S. (1), k. 110v. akt)

W lipcu 2020 roku spadkodawca nosił się z zamiarem dokonania wyceny nieruchomości, w której zamieszkiwał z żoną. W tym celu spotkali się oboje z B. D., która wyjaśniła im zasady ustawowego dziedziczenia na wypadek śmierci S. S. (1). Uświadomiła ona spadkodawcy wprost, że po jego śmierci połowa nieruchomości będzie należała do jego żony, a druga połowa będzie polegała podziałowi między nią i synami spadkodawcy w częściach równych. S. S. (1) wówczas mówił, że zamierza rozrządzić swoim majątkiem na wypadek śmierci.

(Dowód: -zeznania świadka B. D., k. 108-109 akt, -przesłuchanie wnioskodawczyni, k. 109-109v. akt)

W dniu 22 czerwca 2022 roku w P. spadkodawca sporządził własnoręczny testament. Oświadczył w nim, że przy sprzedaży jego nieruchomości składającej się z domu mieszkalnego, zabudowań gospodarczych, łąki i lasu wysokopiennego (położonej w P. przy ul. (...)) - 1/2 wartości ceny uzyskanej z jej sprzedaży przeznacza żonie A. S., zaś pozostałą 1/2 wartości uzyskanej ze sprzedaży przeznacza w równych częściach do podziału między synów K. S., J. S. (2) oraz brata J. S. (2), który wspomagał spadkodawcę finansowo przez wiele lat jego choroby.

Ponadto spadkodawca postanowił, że jego prace z dziedziny szkła artystycznego i użytkowego przekazuje nieodpłatnie na rzecz (...) Z. w K., wyposażenie jego pracowni nieodpłatnie na rzecz K. Z., jego płytotekę na rzecz M. G., księgozbiór na rzecz Miejskiej (...) w P., a jego rzeczy osobiste postawia do dyspozycji jego rodziny oraz żony.

(Dowód: -testament spadkodawcy z protokołem jego otwarcia i ogłoszenia, k 2 akt)

Żaden ze spadkobierców S. S. (1) nie składał oświadczeń o przyjęciu lub odrzuceniu spadku po nim, nie zrzekał się dziedziczenia ani nie został uznany za niegodnego dziedziczenia. Po spadkodawcy nie był sporządzany akt poświadczenia dziedziczenia, a powołany testament był jedynym, jaki spadkodawca sporządził.

(Dowód: -zapewnienie spadkowe wnioskodawczyni, k. 109 akt)

Nieruchomość położona przy ul. (...) w P. stanowi jedyny wartościowy składnik majątku spadku po spadkodawcy. Jego prace artystyczne, rzeczy osobiste, płyty i książki oraz wyposażenie pracowni przedstawiają wartość finansową nieznaczną lub wyłącznie sentymentalną.

(Dowód: - okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzone dokumenty, zapewnienie spadkowe, przesłuchanie uczestników i zeznania świadków, które wzajemnie ze sobą korelowały. Zeznania świadków J. K. i J. M. Sąd uznał za wiarygodne, jednak okazały się one mało przydatne w zakresie intencji, które przyświecały spadkodawcy przy sporządzaniu testamentu, gdyż z żadnym ze świadków spadkodawca o tym nie rozmawiał. Z kolei zeznania te były bardzo istotne z punktu widzenia okoliczności dotyczących życia spadkodawcy w ostatnich latach przed śmiercią, w tym sprawowania nad nim opieki i utrzymywania kontaktów przez osoby mu najbliższe. Zeznania świadka B. D. okazały się wiarygodne i bardzo istotne w tej części, gdzie świadek szczegółowo opisała, że dwa lata przed sporządzeniem przez spadkodawcę testamentu odbyła z nim rozmowę, podczas której dokładnie wyjaśniła mu, co stanie się z sytuacją własnościową nieruchomości przy ul. (...) po jego śmierci. Miało to doniosłe znaczenie z punktu widzenia faktów i osobistej sytuacji prawno-własnościowej, którą spadkodawca sobie uświadamiał. Sąd z kolei nie dał wiary zeznaniom tego świadka w tej części, gdzie snuła ona własną interpretację testamentu spadkodawcy. Świadek jest znajomą uczestnika J. S. (1) i jego partnerki J. M., spadkodawcę widziała jeden raz w życiu i wprost też podała, że nie mówił on, jak zamierza rozrządzić swym majątkiem, a ona jedynie odniosła określone wrażenia własne i osobiste wnioski z przebiegu rozmowy z nim.

Sąd dał wiarę całości twierdzeń podanych przez wnioskodawczynię w toku przesłuchania. Podkreślała ona, że intencją spadkodawcy była chęć zabezpieczenia jej, co znalazło potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Twierdzenia pozostałych uczestników Sąd też uznał za wiarygodne, zwłaszcza co do okoliczności dopełniania obowiązków rodzinnych względem spadkodawcy, natomiast podkreślić należy, że także i uczestnikom postępowania spadkodawca nie wyjawił motywów swej ostatniej woli i z nimi także nie rozmawiał o treści zamierzonych rozrządzeń testamentowych, stąd interpretacja testamentu każdego z uczestników stanowiła wyłącznie jego osobisty punkt widzenia.

Sąd zważył, co następuje:

Postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku ma na celu ustalenie, czy osoba wskazana we wniosku jako spadkodawca zmarła oraz kto i na jakiej podstawie (ustawy czy też testamentu) jest jej spadkobiercą. Jeżeli spadkodawca nie pozostawił testamentu, wówczas przepisy Kodeksu cywilnego stanowią w swej treści o tym kto i z jakim udziałem dziedziczy spadek po osobie zmarłej. Natomiast jeżeli spadkodawca pozostawił testament rzeczą Sądu prowadzącego postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku jest ocena ważności testamentu. Zastosowanie znajdują przy tym przepisy kodeksu cywilnego obowiązującego w dacie śmierci spadkodawcy. Zgodnie bowiem z art. 924 k.c. spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy, stosownie zaś do treści art. 925 k.c. spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.

Uprawnienie do żądania stwierdzenia nabycia spadku przez sąd przepis art. 1025 § 1 k.p.c. przyznaje osobie, która ma w tym interes. Pojęcie interesu należy rozmieć jako interes prawny, co pozwala wyróżnić zasadniczo cztery grupy podmiotów, które mogą wnosić o stwierdzenie nabycia spadku. Są nimi spadkobiercy (ustawowi i testamentowi), zapisobiercy windykacyjni oraz nabywcy spadku lub udziału w spadku; następnie osoby sprawujące zarząd majątkiem spadkowym (wykonawca testamentu, kurator spadku, syndyk, zarządca ustanowiony w toku zabezpieczenia spadku); następnie osoby, które wiązał ze spadkodawcą stosunek prawny tego rodzaju, iż z punktu widzenia ich sytuacji prawnej ustalenie spadkobierców jest istotne (wierzyciele i dłużnicy spadkodawcy, współwłaściciel rzeczy, poręczyciel za dług spadkodawcy) oraz osoby, które pozostają z potencjalnym spadkobiercą w takim stosunku prawnym, iż z punktu widzenia ich sytuacji prawnej istotne jest ustalenie, czy spadkobierca ten rzeczywiście nabył spadek (wierzyciele potencjalnego spadkobiercy, których ich interes polega na ustaleniu, czy będzie możliwa egzekucja ich roszczeń także z majątku spadkowego).

Interes wnioskodawczyni w niniejszej sprawie nie budził wątpliwości.

Spadkodawca S. S. (1) pozostawił testament holograficzny (art. 949 § 1 k.c.). Dokument zatytułowany był jako „testament”, został sporządzony w całości pismem ręcznym oraz opatrzony datą, oznaczeniem miejsca jego sporządzenia i podpisem spadkodawcy. Nie został on odwołany przez spadkodawcę i spełniał przesłanki jego ważności, przy tym nikt z uczestników nie powoływał okoliczności poddających w wątpliwość jego ważność, to jest zdolności testowania S. S. (1), działania pod wpływem błędu czy groźby (art. 945 § 1 k.c.). Przeciwnie, z zeznań świadków jak i przesłuchania uczestników wynikało, że choć spadkodawca u schyłku życia był schorowanym człowiekiem to miał pełną świadomość i jasność umysłu.

Spadkodawca w testamencie postanowił, że przy sprzedaży jego nieruchomości składającej się z domu mieszkalnego, zabudowań gospodarczych, łąki i lasu wysokopiennego (położonej w P. przy ul. (...)) - 1/2 wartości ceny uzyskanej z jej sprzedaży przeznacza żonie A. S., zaś pozostałą 1/2 wartości uzyskanej ze sprzedaży przeznacza w równych częściach do podziału między synów K. S., J. S. (2) oraz brata J. S. (2), który wspomagał spadkodawcę finansowo przez wiele lat jego choroby. Ponadto spadkodawca postanowił, że jego prace z dziedziny szkła artystycznego i użytkowego przekazuje nieodpłatnie na rzecz (...) Z. w K., wyposażenie jego pracowni nieodpłatnie na rzecz K. Z., jego płytotekę na rzecz M. G., księgozbiór na rzecz Miejskiej (...) w P., a jego rzeczy osobiste postawia do dyspozycji jego rodziny oraz żony.

W sprawie znajduje zastosowanie przepis art. 961 k.c., zgodnie z którym jeżeli spadkodawca przeznaczył oznaczonej osobie w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek, osobę tę poczytuje się w razie wątpliwości nie za zapisobiercę, lecz za spadkobiercę powołanego do całego spadku. Jeżeli takie rozrządzenie testamentowe zostało dokonane na rzecz kilku osób, osoby te poczytuje się w razie wątpliwości za powołane do całego spadku w częściach ułamkowych odpowiadających stosunkowi wartości przeznaczonych im przedmiotów. W sprawie bezsporny był fakt, że nieruchomość położona w P. przy ul. (...) stanowiła jedyny wartościowy składnik majątku spadku, zaś pozostałe ruchomości spadkodawcy: szkło artystyczne i użytkowe (jego dzieła), płytoteka, księgozbiór, wyposażenie pracowni, rzeczy osobiste – przestawiały wartość nieznaczną lub sentymentalną (vide: oświadczenia uczestników złożone do protokołu rozprawy). W konsekwencji powyższego przyjąć należało, że uczestnicy postępowania K. Z., M. G., (...) Z. w K. i Miejska (...) w P. nie zostali powołani do dziedziczenia przez S. S. (1), a są zapisobiercami posiadającymi roszczenia względem jego spadkobierców, a wobec których spadkobiercy zmarłego mają obowiązek spełnienia określonego świadczenia majątkowego.

Zapisobiercy zostali wezwani do udziału w sprawie wobec tego, że ich praw dotyczył także wynik postępowania. (...) Z. w K., zgodnie z Uchwałą numer (...) Rady Miasta K. z 28 stycznia 2010 roku w sprawie nadania statutu (...) Z. w K., posiada odosobowość prawną, a na jego czele stoi Dyrektor, który kieruje jego działalnością, jest organem reprezentującym go na zewnątrz i zarządzającym. Miejska (...) w P., zgodnie z Uchwałą numer (...) Rady Miejskiej w P. z 28 lutego 2005 roku w sprawie nadania Statutu Miejskiej (...) w P., posiada osobowość prawną i jest reprezentowana przez Dyrektora.

Lektura testamentu wskazuje, że jako spadkobierców testamentowych spadkodawca powołał cztery osoby, tj. żonę, dwóch synów oraz brata. Na podstawie literalnego brzmienia testamentu nie można było jednak określić w jakich częściach ułamkowych, w stosunku do wartości przeznaczonych im przedmiotów, zostali oni powołani do spadku przez spadkodawcę, gdyż spadkodawca w swym testamencie niejako odwołał się do rozporządzenia całością prawa własności (wartości) swojej nieruchomości pomijając fakt, że wchodzi ona w skład małżeńskiej wspólności ustawowej i nie jest on od 2012 roku już jej wyłącznym właścicielem. Słusznie wskazywali uczestnicy J. S. (1) i K. S., że testament S. S. (1) mógł być tłumaczony dwojako – to znaczy albo tak, że do spadku powołał on żonę w udziale wynoszącym 1/2 oraz synów i brata w udziałach wynoszących po 1/6, albo też tak, że do spadku powołał on synów i brata w udziałach po 1/3, skoro żona z chwilą jego śmierci stała się współwłaścicielką nieruchomości w udziale 1/2 na skutek ustania wspólności małżeńskiej. Powyższa wątpliwość powodowała konieczność dokonania wykładni testamentu.

Ustalenie treści testamentu powinno następować w pierwszej kolejności według zasad określonych w przepisie art. 959 k.c., a dopiero w dalszej kolejności według reguł ogólnych ustanowionych w art. 948 k.c. Doniosłość tych drugich wiąże się z sytuacją, gdy tekst testamentu nie jest jasny. Jego tłumaczenie powinno uwzględnić elementy subiektywne indywidualizujące spadkodawcę, takie jak jego cechy osobiste, cechy i zwyczaje środowiska, w którym funkcjonował i panujący w nim język. Zgodnie z przepisem art. 948 § 1 i 2 k.c. testament należy tak tłumaczyć, ażeby zapewnić możliwie najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy. Jeżeli zaś testament może być tłumaczony rozmaicie, należy przyjąć taką wykładnię, która pozwala utrzymać rozrządzenia spadkodawcy w mocy i nadać im rozsądną treść.

W pierwszej kolejności Sąd wskazuje, że nie istniały żadne wątpliwości, że spadkodawca 20 czerwca 2022 roku dokonał jednostronnej czynności prawnej sporządzając ważny testament. Dokument ten nie tylko spełniał wszystkie wymogi testamentu holografnicznego, ale wynikała z niego jednoznacznie wola testowania, w tym obejmująca różnorakie rozrządzenia, przy zachowaniu swobody wyboru formy testamentu, jego treści i swobody sposobu sformułowania jego treści. Nie było wątpliwości, że spadkodawca sporządził go w stanie świadomego i swobodnego wyrażania woli.

Nagranie rozprawy z 28 października 2024 roku zawiera pełną treść wypowiedzi wszystkich osób, które zeznawały w charakterze świadków lub zostały przesłuchane jako uczestnicy postępowania, zaś sporządzony protokół pisemny zawiera jedynie najistotniejszą ich treść. Na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów osobowych Sąd w sposób jednoznaczny i niewątpliwy ustalił, że wnioskodawczyni A. S. pozostawała w naturalnie bliskiej i prawidłowo kształtującej się relacji małżeńskiej ze spadkodawcą. Nie tylko była ona żoną S. S. (1) przez 24 lata, ale pozostawała podstawową towarzyszką jego codziennego życia w zdrowiu i chorobie, opoką w ostatnich latach życia spadkodawcy, gdy doświadczał on trudów podeszłego wieku i toczących jego organizm stanów chorobowych. Sąd ustalił, że obaj synowie spadkodawcy odwiedzali ojca jedynie od czasu do czasu, zwłaszcza K. S., względem którego spadkodawca żywił osobiste pretensje i nigdy nie sprawowali nad nim żadnej faktycznej opieki. W okresach wyjazdów z domu wnioskodawczyni na urlop czy też w celach zawodowych, do czego prawa jej odmówić nie można, doraźną opiekę nad spadkodawcą sprawował jego brat J. S. (1), którego zadaniem wówczas było dopilnowanie zrobienia zakupów, przygotowania posiłków i potowarzyszenie spadkodawcy rozmową. Przy tym wspomagał on też spadkodawcę finansowo przynajmniej w ostatnich latach jego życia. Dopełnianie tych obowiązków rodzinnych docenił sam spadkodawca, który postanowił ująć brata w swoim testamencie, o czym jeszcze za życia uprzedził zarówno jego jak i swoją żonę.

Należy w tym miejscu zauważyć, że w testamencie spadkodawca postanowił, że jego brat J. S. (1) ma otrzymać tę samą część spadku, co każdy z jego dwóch synów. Powyższe świadczy o tym, że spadkodawca niejako na równi potraktował tych troje członków rodziny jako swoich spadkobierców testamentowych. Właśnie z tej przyczyny przede wszystkim nie można uznać, by wolą spadkodawcy było całkowite pominięcie żony w porządku dziedziczenia. Należy powtórzyć, że synowie spadkodawcy mieli nieczęsty i nie dość bliski kontakt z ojcem. Brat spadkodawcy owszem wspomagał go finansowo i corocznie doglądał spadkodawcy podczas tygodniowych czy nawet dwutygodniowych wyjazdów jego żony, jednak to wnioskodawczyni A. S. trwała przy spadkodawcy na co dzień, opiekowała się nim, woziła go do lekarzy, przygotowała posiłki, robiła zakupy, dbała o dom i zaspokajała wszelkie jego potrzeby bytowe adekwatnie do pogarszającego się stanu zdrowia spadkodawcy i starczego wieku, który w ostatnich latach borykał się z problemami z sercem i poruszaniem się. Czyniła to niezależnie od opieki nad swoją matką i bez niczyjej pomocy na co dzień. Nie ma żadnych wątpliwości, że to ona była główną towarzyszką życia spadkodawcy w jego chorobie i postępującej starości i z tej przyczyny nie sposób zgodzić się z rozumowaniem uczestników J. S. (1) i K. S., żeby w kształcie tak ujawnionych relacji rodzinnych spadkodawcy jego intencją było całkowite odsunięcie żony od dziedziczenia i rozdysponowanie całego jego majątku wyłącznie między synów i brata. W ocenie Sądu przyjęcie takiej wykładni testamentu byłoby znaczącą krzywdzące dla wnioskodawczyni z punktu widzenia okoliczności życia spadkodawcy, które ujawniono poprzez dowody osobowe na rozprawie.

Drugim argumentem przemawiającym na rzecz uwzględnienia wnioskodawczyni w porządku dziedziczenia testamentowego jest sam fakt, że spadkodawca wymienił jej osobę w testamencie i to na pierwszym miejscu. Gdyby wolą spadkodawcy było, aby swój majątek pozostawić po śmierci wyłącznie synom i bratu nie miałby po co przywoływać w testamencie nazwiska swojej żony w ogóle.

Trzeci argument ma związek z zeznaniami złożonymi przez świadka B. D., która w lipcu 2020 roku spotkała się małżonkami S. S. (1) i A. S. w celu omówienia staniu prawnego ich nieruchomości i podjęcia decyzji co do jej ewentualnej wyceny. Z zeznań świadka i korelującego z nimi przesłuchania wnioskodawczyni wynikało, że B. D. w sposób dosłowny uświadomiła małżonkom S., że na skutek rozszerzenia wspólności majątkowej małżeńskiej dokonanej aktem notarialnym w 2012 roku nieruchomość przy ul. (...) w P. wchodzi w skład ich majątku wspólnego, a ponadto w sposób dosłowny uświadomiła im też to, że po śmierci S. S. (1) wnioskodawczyni będzie przypadał udział w wysokości 1/2 w prawie własności tej nieruchomości, a pozostała część zgodnie z zasadami ogólnymi będzie podlegała dziedziczeniu w częściach równych między żoną i synami S. S. (1). Fakt uświadomienia tych okoliczności spadkodawcy wprost miał w sprawie doniosłe znaczenie, gdyż w ocenie Sądu po pierwsze nie było jakichkolwiek podstaw, by przyjąć, że spadkodawca w przeciągu dwóch lat do takiego stopnia podupadł na zdrowiu psychicznym, że zapomniał o tej rozmowie i wyjaśnionych mu faktach związanych z własnością najcenniejszego składnika jego majątku, a po drugie nie można też lekceważyć powołania oznaczonych w testamencie osób do dziedziczenia tylko dlatego, że spadkodawca wypowiedział się o swoim domu „moja nieruchomość” zamiast „mój udział” czy też „moja część we wspólności małżeńskiej nieruchomości”. To, że spadkodawca nie wyraził się precyzyjnie odnośnie udziału, jaki pozostałby po nim w prawie własności nieruchomości nie oznacza, że jego intencja miała być inna, aniżeli rozporządzenie tym, co faktycznie posiadał w dacie testowania i by miał chcieć rozdzielić więcej praw, aniżeli posiadał.

Czwartym argumentem przemawiającym za przyjętą koncepcją wykładni testamentu jest to, że spadkodawca przejawiał w trakcie trwania małżeństwa z wnioskodawczynią chęć zabezpieczenia jej i udzielenia jej ochrony, zaś nie ustalono wystąpienia żadnych faktów przemawiających za stanowiskiem, by miał on wyrażać wolę odsunięcia jej od dziedziczenia po nim ani też świadczących o jakiejkolwiek niezgodzie czy nieporozumieniach małżeńskich. Wnioskodawczyni podała, że poza mężem nie miała innej rodziny, gdyż nie ma własnych dzieci ani rodzeństwa, a jej rodzice już nie żyją. Niewątpliwie przejawem zapewnienia żonie ochrony prawo-majątkowej było już samo dokonanie rozszerzenia wspólności majątkowej małżeńskiej, dzięki czemu najcenniejszy składnik majątku spadkodawcy wszedł do majątku wspólnego małżonków. Dodatkowo uczestnik J. S. (2) zeznał, że ojciec sam któregoś dnia zobowiązał go, aby nie pozwolił pokrzywdzić wnioskodawczyni. Choć te słowa nie miały dosłownego kontekstu w ocenie Sądu niezbicie ukazują stosunek spadkodawcy do żony, którą jako osobę mu najbliższą i będącą wierną towarzyszką jego życia od ponad dwudziestu lat, chciał objąć należną ochroną i zabezpieczyć przed sytuacjami negatywnymi, co wnioskodawczyni podnosiła kilkukrotnie na rozprawie. Z kolei nic nie wskazywało na to, by jego wolą miało być odsunięcie żony od dziedziczenia. Spadkodawca nie tylko względem nikogo takich słów wprost nie wypowiedział, ale w zasadzie z nikim nie omawiał on sporządzonego przez siebie testamentu i nie wyjawił motywów swej ostatniej woli. Twierdzenie świadka B. D. jakoby w lipcu 2020 roku odniosła ona wrażenie, że gdy spadkodawca uświadomił sobie, że jego żona i tak otrzyma już pół nieruchomości wspólnej i by było to i tak już aż nadto, wynikały nie wiadomo z jakich przekonań własnych świadka i nie zostały poparte żadnym stwierdzeniem, czy wypowiedzią samego spadkodawcy. Świadek jest znajomą J. S. (1) i jego wieloletniej partnerki -świadka J. M., względem których siłą rzeczy musi mieć serdeczniejsze odczucia, aniżeli względem wnioskodawczyni, jako obcej osoby. Sąd nie czynił też żadnych ustaleń w oparciu o stwierdzenie świadka, że „historia życia spadkodawcy znana jej była od lat, miał on trzy żony i był człowiekiem trudnym”. Zupełnie bowiem nie wiadomo na jakiej podstawie świadek dokonała takiej oceny osoby spadkodawcy zwłaszcza, że sama zeznała że spotkała go tylko jeden raz w życiu, a po drugie okoliczności te nie miały znaczenia dla kwestii odkodowania woli spadkodawcy z dnia 20 czerwca 2022 roku.

Z tych przyczyn stwierdzono, że urzeczywistniająca wolę spadkodawcy i nadająca jego rozrządzeniom rozsądną treść jest taka wykładnia testamentu, w wyniku której spadek dziedziczy żona A. S. w udziale wynoszącym 1/2, a pozostali spadkobiercy testamentowi: J. S. (1), K. S. i J. S. (2) w udziałach po 1/6 części. Nabycie spadku z dobrodziejstwem inwentarza wynikało z przepisu art. 1015 § 2 w zw. z art. 1015 § 1 k.c.

Mając powyższe rozważania na względzie orzeczono jak w sentencji postanowienia.

W postępowaniu nieprocesowym w zakresie kosztów tego postępowania obowiązuje odmienna zasada niż w procesie, zgodnie z którą każdy uczestnik ponosi koszty związane ze swym udziałem w sprawie (art. 520 § 1 k.p.c.). W rezultacie koszty połączone z poszczególnymi czynnościami ponosi ten, kto danej czynności dokonał. Ponieważ nikt z uczestników nie domagał się zasądzenia kosztów postępowania w ramach odstępstwa od tej reguły Sąd uznał, że nie ma potrzeby zamieszcza w treści postanowienia wyrzeczenia o powyższym, skoro wprost wynika to z przepisów ustawy.

Finalnie odnosząc się do wniosku wnioskodawczyni o przyznanie jej praw autorskich do dorobku artystycznego spadkodawcy wyjaśnić należało, że testament nie zawierał rozrządzenia w tym przedmiocie, a zatem zastosowanie znajdują przepisy ustawy. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawa autorskie dzielą się na osobiste i majątkowe. Zgodnie z treścią art. 922 k.c. prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów spadkowych. Nie należą do spadku prawa i obowiązki zmarłego ściśle związane z jego osobą oraz prawa, które z chwilą jego śmierci przechodzą na oznaczone osoby niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami. Osobiste prawa autorskie są wyłączone z masy spadkowej, ponieważ z mocy samego prawa są one niezbywalne i istnieją tak długo, jak długo żyje ich twórca. Z kolei podstawą prawną dziedziczenia autorskich praw majątkowych do utworu jest przepis art. 41 ust. 1 Ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U.2022.2509. tj. z 06.12.2022r.), zgodnie z którym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej autorskie prawa majątkowe mogą przejść na inne osoby w drodze dziedziczenia lub na podstawie umowy; nabywca autorskich praw majątkowych może przenieść je na inne osoby, chyba że umowa stanowi inaczej. Autorskie prawa majątkowe, które mogą być przedmiotem obrotu prawno-gospodarczego, a także i dziedziczenia, przechodzą na spadkobierców odpowiednio do dziedziczenia ustawowego lub testamentowego. Ustawa nie przewiduje odrębnych reguł dziedziczenia autorskich praw majątkowych, a w konsekwencji do problematyki dziedziczności tych uprawnień znajdują zastosowanie przepisy księgi czwartej Kodeksu cywilnego. Stosownie do przepisu art. 922 k.c. majątkowy charakter autorskich praw majątkowych pozwala na włączenie ich w skład masy spadkowej. Z przesłuchania uczestników wynikało, że spadkodawca nie osiągał stałych zysków z tytułu jakichkolwiek praw autorskich, a pozostawione przez niego utwory miały wartość znikomą lub sentymentalną. Tym samym, w ocenie Sądu, dziedziczenie tu następuje adekwatnie do udziałów wskazanych w sentencji postanowienia.

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować,

2.  odpis postanowienia z uzasadnieniem proszę doręczyć pełn. wnioskodawczyni,

3.  kal 14 dni.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Kulig
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kłodzku
Data wytworzenia informacji: