Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII C 194/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Legnicy z 2014-03-25

dxSygn. akt: VII C 194/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 marca 2014 r.

Sąd Rejonowy wL.VII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Aneta Murawska

Protokolant:

sekr. sądowy Mariola Artymowicz

po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2014 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa J. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz powódki J. P. kwotę 31.320 złotych (słownie: trzydzieści jeden tysięcy trzysta dwadzieścia złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 września 2012 roku do dnia zapłaty,

II.  dalej idące powództwo oddala,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 3.753,77 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania,

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa- Kasy Sądu Rejonowego w L. kwotę 891,96 złotych tytułem kosztów sądowych uiszczonych tymczasowo ze środków budżetowych tutejszego Sądu.

Sygn. akt VII C 194/13

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 04 lutego 2013 roku a skierowanym przeciwko stronie pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. powódka J. P. wniosła o zasądzenie kwoty 29.300 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 września 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, a nadto o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty 5.180 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 września 2012 roku tytułem kosztów opieki zgodnie z art. 444§1 k.c. Dodatkowo powódka wniosła o obciążenie strony pozwanej poniesionymi przez nią kosztami procesu. W uzasadnieniu żądania pozwu, powódka wskazała, że w dniu 08 marca 2012 roku w L. na ulicy (...) kierujący pojazdem marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) M. O., podczas wykonywania manewru cofania potrącił znajdującą się na oznakowanym przejściu dla pieszych powódkę J. P.. Na skutek wypadku powódka doznała naruszenia integralności fizycznej i rozstroju zdrowia. Sprawca zdarzenia posiadał u pozwanego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych aktualne na dzień zdarzenia. W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła powódce kwotę łącznie 20.700 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 3.700 złotych tytułem kosztów opieki. W ocenie powódki stanowisko strony pozwanej tak w zakresie wysokości kwoty zadośćuczynienia, jak i w zakresie zwrotu kosztów opieki nie jest adekwatne do rozmiaru krzywdy powódki doznanej w następstwie zdarzenia szkodowego, a nadto nie rekompensuje jej poniesionych przez jej rodzinę kosztów opieki. Powódka bowiem wobec doznanych urazów w postaci złamania panewki stawu biodrowego prawego, rany uda prawego, złamania gałęzi górnej i dolnej kości łonowej lewej oraz w następstwie stłuczenia klatki piersiowej, wymagała opieki udzielonej przez osoby trzecie. W zakresie uzasadnienia roszczenia o zapłatę kosztów związanych ze sprawowaniem nad nią opieki powódka podała, że potrzebowała ona opieki przez okres od dnia 06 kwietnia 2012 roku do dnia 26 lipca 2012 roku w wymiarze 8 godzin dziennie, t.j. 111 dni x 8h/dziennie x10zł/h= 8.880 złotych. Różnica pomiędzy kwotą przyznaną z tego tytułu przez pozwanego( 3.700 złotych) a należną powódce( 8.800 złotych) daje kwotę dochodzona pozwem- 5.180 złotych.

W odpowiedzi na pozew, strona pozwana - (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa oraz obciążenie powódki poniesionymi przez stronę pozwaną kosztami postępowania w sprawie. W uzasadnieniu w/w stanowiska strona pozwana podała, że wypłacone powódce zadośćuczynienie jest adekwatne do stopnia krzywdy, zaś zwrot kosztów opieki także uwzględnia realne koszty z tego tytułu. Pozwany podał, że skoro stan powódki sukcesywnie ulegał poprawie to i zakres opieki winien sukcesywnie się zmniejszać. Nadto strona pozwana zakwestionowała podaną przez powódkę stawkę za godzinę opieki, która zdaniem (...) S.A. z siedzibą w W. jest stawką zawyżoną.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 08 marca 2012 roku w L. na ulicy (...) kierujący pojazdem marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) M. O., podczas wykonywania manewru cofania potrącił znajdującą się na oznakowanym przejściu dla pieszych powódkę J. P.. W następstwie tego zdarzenia powódka znalazła się pod samochodem sprawcy zdarzenia, leżała w błocie. Do momentu przyjazdu karetki Pogotowania ratunkowego przy powódce były osoby trzecie, które próbowały wyciągnąć ją spod samochodu. Za rękę powódkę trzymała kobieta. Z uwagi na przebieg zdarzenia powódka myślała, że umrze, że wszystko jej popęka.

Na skutek wypadku powódka doznała naruszenia integralności fizycznej i rozstroju zdrowia.

Sprawca zdarzenia posiadał u strony pozwanej ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych aktualne na dzień zdarzenia.

Dowód:

- akta szkodowe,

- zeznania świadka D. S.-k.96-97,

- przesłuchanie powódki J. P.-k.97-98

Z miejsca wypadku powódka została przewieziona przez karetkę Pogotowia Ratunkowego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala w L.. Po umyciu powódki z błota i resztek śniegu oraz po dokonaniu wstępnej diagnostyki rozpoznano u powódki złamanie panewki stawu biodrowego prawego, złamanie obu gałęzi kości łonowej lewej i stłuczenie klatki piersiowej. Powódka została przyjęta następnie przez Oddział Chirurgii Urazowej Ortopedycznej tego szpitala i w dniu przyjęcia zastosowano leczenie zachowawcze- założono wyciąg bezpośredni na guzowatość kości piszczelowej prawej. W szpitalu powódka pozostawała do dnia 06 kwietnia 2012 roku, w trakcie pobytu stosowano rehabilitację przyłóżkową. Powódka w dniu 06 kwietnia 2012 roku została wypisana do domu po uzyskaniu zrostu złamań z zaleceniem zakazu obciążania obu kończyn dolnych przez kolejne 6 tygodni. Zalecono nadto opiekę osoby drugiej, zezwolono na sadzanie i wożenie w wózku inwalidzkim , stosowanie leków przeciwnadciśnieniowych oraz Clexane i Refastin. Po wypisaniu ze szpitala powódka pozostawała pod kontrolą Poradni Ortopedycznej, kierowano ją na rehabilitację, w listopadzie 2012 roku przebywała na rehabilitacji w Ś., w 2013 roku w lipcu na Oddziale Rehabilitacyjnym w Z..

Obecnie powódka skarży się na bóle miednicy i kończyn dolnych, trudności w chodzeniu.

W konsekwencji przyjąć należy, że w następstwie zdarzenia szkodowego powódka doznała: złamania panewki stawu biodrowego prawego, rany uda prawego, złamania gałęzi górnej i dolnej kości łonowej, stłuczenia klatki piersiowej. Doznany uraz spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości 23 %, t.j. wtórne zmiany pourazowe po złamaniu panewkowym lewego stawu biodrowego- 10% uszczerbku na zdrowiu, dolegliwości bólowe po złamaniu i przemieszczeniu wtórnym gałęzi kości łonowej- 12% uszczerbku na zdrowiu, blizna długości około 8 cm w okolicy bocznej uda prawego-1% uszczerbku na zdrowiu.

Dolegliwości bólowe były znaczne w okresie pierwszych tygodni po urazie, potem zmniejszały się – po usunięciu wyciągu( 4 tygodnie) powódka odczuwała umiarkowane dolegliwości bólowe. Te utrzymują się do dzisiaj w pozycji siedzącej i przy chodzeniu. Mogą utrzymywać się jeszcze przez wiele miesięcy. Dolegliwości te wpływają na ograniczenie aktywności życiowej powódki poprzez utrudnienie przemieszczania się i ograniczenie czasu, w którym powódka może przebywać w pozycji siedzącej.

W następstwie zdarzenia szkodowego doszło do trwałego uszkodzenia struktury anatomicznej stawu biodrowego lewego i obręczy miednicznej.

Powódka wymagała pełnej opieki osoby drugiej w okresie, gdy leżała w domu oraz częściowej opieki w pierwszym okresie uruchamiania. Pełnej pomocy przy pielęgnacji podstawowej( mycie i ubieranie, spożywanie posiłków, toaleta, przemieszczanie przez okres 8 tygodni po powrocie ze szpitala i potem jeszcze 4 tygodnie. Powódka ponadto potrzebowała częściowej pomocy przez 4 tygodnie ( 1/2 godziny/dzień na każdą czynność. To daje w sumie: 84 dni po 4 godziny oraz 28 dni po 2 godziny= 392 godziny. Pełną pomoc w zakresie zaopatrzenia gospodarstwa domowego ( przygotowywanie posiłków, utrzymywanie porządku, załatwianie spraw poza domem) 9 godzin na tydzień przez okres 16 tygodni i częściowo przez okres 8 tygodni( 4,5 godz/tydzień). To daje w sumie 9 godzinx16 + 4,5 godzin x 8= 180 godzin.

Opieka ta sprawowana była przez córkę powódki- przez D. S.. Córka pomagała powódce w rehabilitacji w domu, wykonywała za powódkę czynności życia codziennego( mycie powódki, szykowaniem ubrań, przebieranie pościeli, robienie zakupów, przyrządzanie posiłków, sprzątanie pokoju zajmowanego przez powódkę, rejestrowała ją na badania, załatwianie spraw urzędowych). W okresie od kwietnia do września 2012 roku bywały dni, podczas których D. S. była u powódki od godziny 10 do 18, w później 3,4 godziny. D. S. mieszka w L., zaś powódka w S. – odległość miedzy tymi miejscowościami to około 14 km.

W następstwie zdarzenia powódka J. P. czuje się źle psychicznie, jest zdenerwowana , że nie jest w pełni samodzielna. Ma sny odtwarzające zdarzenie. Powódka chodząc korzysta z kuli.

Dowód:

- akta szkody,

- dokumentacja medyczna powódki- k.11-13,

- opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej A. k.. 72-74v,

- opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii S. L.- k. 107-111, k. 139

- orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z dnia 10 września 2013 roku- k. 121-122, 139-140

- zeznania świadka D. S.-k.96-97,

- przesłuchanie powódki J. P.-k.97-98

W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła powódce tytułem zadośćuczynienia łącznie kwotę 20.700 złotych, zaś tytułem zwrotu kosztów opieki kwotę 3.700 złotych. Decyzją z dnia 25 września 2012 roku strona pozwana podtrzymała swoje wcześniejsze stanowisko co do wysokości należnych powódce świadczeń.

Dowód:

- akta szkody

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w przeważającym zakresie.

W sprawie pozostawało bezspornym, że sprawca zdarzenia, któremu powódka uległa w dniu 08 marca 2012 roku był ubezpieczony z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Strona pozwana nie kwestionowała podstawy swojej odpowiedzialności. Istota przedmiotowego sporu sprowadzała się natomiast do ustalenia rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę w następstwie wypadku, wysokości doznanego przez powódkę uszczerbku na zdrowiu oraz czy powódka wymagała opieki osób trzecich, a jeśli tak, to czy ta opieka oraz w jakim rozmiarze była sprawowana.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę pojmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne, ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania sportów, działalności naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, mowa jest bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę” przyznawaną jednorazowo. Przepis ten nie reguluje natomiast pojęcia „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia i pozostawia ją uznaniu Sądu.

Nadto zgodnie z treścią art. 444 §1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. W judykaturze prezentowane jest stanowisko, że odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje nie tylko koszty leczenia (pobytu w szpitalu, pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw), specjalnego odżywiania się, wydatki związane z transportem chorego na zabiegi i do szpitala, koszty związane z odwiedzinami pacjenta w szpitalu czy wynikające z konieczności specjalnej opieki i pielęgnacji nad chorym, koszty zabiegów rehabilitacyjnych, lecz także wydatki związane z odwiedzinami chorego w szpitalu przez osoby bliskie. Odwiedziny te są niezbędne zarówno dla poprawy samopoczucia chorego i przyspieszenia w ten sposób leczenia, jak i dla kontaktu rodziny z lekarzami w celu uzyskania informacji i wskazówek o zdrowiu chorego i jego potrzebach. Uznaje się również, że w skład kosztów wynikłych z powodu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, o których mówi art. 444 § 1 k.c., wchodzą nie tylko koszty leczenia w ścisłym tego słowa znaczeniu, lecz także wydatki związane z odwiedzinami chorego w szpitalu przez osoby bliskie. Odwiedziny te są niezbędne zarówno dla poprawy samopoczucia chorego i przyspieszenia w ten sposób leczenia, jak i dla kontaktu rodziny z lekarzami w celu uzyskania informacji i wskazówek o zdrowiu chorego i jego potrzebach( vide: Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniach wyroków z dnia 27 lutego 2013 roku- sygn. akt I ACa 1199/12, i z dnia 25 października 2013 roku w sprawie o sygn. akt I ACa 560/13 oraz Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 września 2005 roku w sprawie o sygn. akt VCK 150/05).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że Sąd za punkt wyjścia uznał przede wszystkim ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia, jakiemu uległa powódka. Od ich skali zależy bowiem wysokość należnego zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim skompensować niewymierną z natury rzeczy szkodę niemajątkową. Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, Sąd brał pod uwagę szereg okoliczności związanych z następstwami uszkodzenia ciała, jakiego doznała ona na skutek wypadku.

Jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w szczególności z opinii biegłych opiniujących w sprawie, zdarzenie szkodowe wywołało szereg reperkusji na zdrowiu powódki- złamania panewki stawu biodrowego prawego, rany uda prawego, złamania gałęzi górnej i dolnej kości łonowej, stłuczenia klatki piersiowej. Doznany uraz spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości 23 %, t.j. wtórne zmiany pourazowe po złamaniu panewkowym lewego stawy biodrowego- 10% uszczerbku na zdrowiu, dolegliwości bólowe po złamaniu i przemieszczeniu wtórnym gałęzi kości łonowej- 12% uszczerbku na zdrowiu, blizna długości około 8 cm w okolicy bocznej uda prawego-1% uszczerbku na zdrowiu. W następstwie zdarzenia szkodowego doszło do trwałego uszkodzenia struktury anatomicznej stawu biodrowego lewego i obręczy miednicznej. Powódka przez okres niespełna 1 miesiąca była hospitalizowana, wielokrotnie diagnozowana oraz od daty wyjścia ze szpitala do nadal wymagała ciągłej rehabilitacji. Po wypisaniu ze szpitala powódka pozostawała pod kontrola Poradni Ortopedycznej, kierowano ją na rehabilitację, w listopadzie 2012 roku przebywała na rehabilitacji w Ś., w 2013 roku w lipcu na Oddziale rehabilitacji w Z.. Obecnie powódka skarży się na bóle miednicy i kończyn dolnych, trudności w chodzeniu. W następstwie zdarzenia powódka odczuwała ból- dolegliwości bólowe były znaczne w okresie pierwszych tygodni po urazie, potem zmniejszały się – po usunięciu wyciągu( 4 tygodnie) powódka odczuwała umiarkowane dolegliwości bólowe. Utrzymują się one jednak nadal do dzisiaj w pozycji siedzącej i przy chodzeniu. Mogą utrzymywać się jeszcze przez wiele miesięcy. Dolegliwości te wpływają na ograniczenie aktywności życiowej powódki przez utrudnienie przemieszczania się i ograniczenie czasu, w którym powódka może przebywać w pozycji siedzącej.

Od momentu zdarzenia szkodowego przez okres około 6 miesięcy powódka wymagała pomocy osób trzecich. Powódka wymagała pełnej opieki osoby drugiej w okresie, gdy leżała w domu oraz częściowej opieki w pierwszym okresie uruchamiania.

Od zdarzenia szkodowego powódka ma koszmary senne, czuje się niesamodzielna , co wywołuje jej zdenerwowanie.

Przedstawione okoliczności, zdaniem Sądu, wpływają na wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, które – w ocenie Sądu – winno kształtować się w kwocie wyższej aniżeli przyznana w toku postępowania likwidacyjnego. Z uwagi na żądanie strony powodowej, t.j. żądanie zasądzenia kwoty 29.300 złotych z tego tytułu oraz przy uwzględnieniu wypłaconej kwoty zadośćuczynienia do zapłaty pozostała cała kwota dochodzona pozwem, tj. 29.300 złotych, zasądzona w pkt. I wyroku.

Kwota ta w połączeniu z kwotą wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym przesądowym, nie jest kwotą wygórowaną, mając na względzie stan zdrowia powódki po wypadku oraz doznaną wskutek wypadku krzywdę powódki.

Rozstrzygając w zakresie żądania zwrotu kosztów opieki Sąd miał na uwadze przede wszystkim opinię biegłego A. S.wskazującego na potrzebę sprawowania opieki nad powódką przez osoby trzecie. Biegły ten wskazał także wymiar tej opieki, t.j. pełnej pomocy przy pielęgnacji podstawowej( mycie i ubieranie, spożywanie posiłków, toaleta, przemieszczanie przez okres 8 tygodni po powrocie ze szpitala i potem jeszcze 4 tygodnie oraz częściowo przez 4 tygodnie. To daje w sumie: 84 dni po 4 godziny oraz 28 dni po 2 godziny= 392 godziny. Pełną pomoc w zakresie zaopatrzenia gospodarstwa domowego ( przygotowywanie posiłków, utrzymywanie porządku, załatwianie spraw poza domem) 9 godzin na tydzień przez okres 16 tygodni i częściowo przez okres 8 tygodni( 4,5 godz/tydzień). To daje w sumie 9 godzinx16 + 4,5 godzinx8= 180 godzin. Suma godzin wymaganej opieki to 572 godziny. Ustalając wysokość należnego wynagrodzenia Sąd orzekał na podstawie art. 322 k.p.c. założywszy nadto, że wskazana przez pełnomocnika powódki stawka 10 złotych za godzinę mieści się w granicach rynkowych cen i to nie zawsze ustalanych przez wykwalifikowane pielęgniarki. Za takim sposobem ustalania wysokości kosztów opieki opowiada się także judykatura w wyżej przywołanych orzeczenia, t.j. Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniach wyroków z dnia 27 lutego 2013 roku- sygn. akt I ACa 1199/12, i z dnia 25 października 2013 roku w sprawie o sygn. akt I ACa 560/13 oraz Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 września 2005 roku w sprawie o sygn. akt VCK 150/05. Z uwagi na w/w Sąd przyjął, że skoro powódka wymagała opieki w wymiarze 572 godzin, a jak wynika z zeznań świadka D. S. oraz z przesłuchania powódki J. P., opieka ta była w takim wymiarze godzin sprawowana, z tego tytułu powódce należne jest odszkodowanie w wysokości 5.720 złotych. Po zredukowaniu tej kwoty o odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela w wysokości 3.700 złotych, do zapłaty pozostaje kwota 2.020 złotych.

Suma kwot 29.300 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 2.020 złotych tytułem odszkodowania za sprawowana opiekę daje kwotę 31.320 złotych, jak orzeczono w pkt I sentencji wydanego w sprawie wyroku.

Od zasądzonego świadczenia powódce należą się również odsetki ustawowe. Zgodnie z art. 817 § 1 k.c., ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powyższa regulacja winna być rozpatrywana z treścią art. 455 k.c. oraz w poglądem judykatury, a dalej z poglądem przedstawicieli piśmiennictwa w tym zakresie. Wskazuje się, że skoro świadczenie z czynów niedozwolonych, jest świadczeniem bezterminowym, zobowiązany do jego spełnienia, w tym także ubezpieczyciel, winien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. W realiach przedmiotowej sprawy na niezwłoczność należy patrzeć przez pryzmat art. 817 § 1 k.c. Z chwilą wezwania do zapłaty (co powoduje przekształcenie zobowiązania bezterminowego w terminowe) oraz z upływem terminu do spełniania świadczenia, w tej sprawie z upływem 30 dni od daty wezwania, dłużnik – tu strona pozwana pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem danego świadczenia. Pozwana ostateczną decyzję wydała w dniu 25 września 2012 roku, a zatem z upływem tej daty pozostaje w opóźnieniu z zapłatą świadczeń na rzecz powódki.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. rozliczając je stosunkowo. Powódka wygrała proces w 90%, zaś pozwana w 10%. Poniesione przez powódkę koszty to: opłata sądowa za wniesienie pozwu- 1.724 złotych, koszty zastępstwa procesowego- 2400 złotych, opłata skarbowa za udzielone pełnomocnictwo- 17 złotych, zaliczka na wynagrodzenie biegłych w kwocie wydatkowanej- 300,30 złotych( uiszczona 700), łącznie 4.441,30 złotych. Koszty poniesione przez pozwanego to 2.434 złotych . Po stosunkowym rozdzieleniu do zapłaty na rzecz powódki pozostaje kwota 3.753,77 złotych.

O kosztach sądowych z pkt IV orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 100 k.p.c. Poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa koszty sądowe to kwota 991,07 złotych. Z uwagi, że pozwany przegrał proces w 90% winien ponieść te koszty do wysokości 891,96 złotych. Część należna od powoda- 99,10 złotych została pokryta z niewykorzystanej części zaliczki uiszczonej przez powoda- 399,70-99,10 złotych. Po prawomocności niewykorzystana część zaliczki w kwocie 300,60 złotych zostanie zwrócona powódce.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Rafałko
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Legnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Aneta Murawska
Data wytworzenia informacji: