Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 576/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Legnicy z 2014-06-17

Sygn. akt: I C 576/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 czerwca 2014 r.

Sąd Rejonowy w Legnicy I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Joanna Tabor-Wytrykowska

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Jagiera

po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2014 r. w Legnicy

sprawy z powództwa strony powodowej Gminy L. - Zarządu Dróg Miejskich w L.

przeciwko pozwanym T. D. i Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanych T. D. i Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz strony powodowej Gminy L. - Zarządu Dróg Miejskich w L. kwotę 400,00 złotych (czterysta złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 17 marca 2014r. do dnia zapłaty, z tym zastrzeżeniem że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalania drugiego do wysokości spełnionego świadczenia;

II.  zasądza od pozwanych na rzecz strony powodowej kwotę 90,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, z tym zastrzeżeniem że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalania drugiego do wysokości spełnionego świadczenia.

Sygn. akt I C 576/14

UZASADNIENIE

Strona powodowa Gmina L. – Zarząd Dróg Miejskich w L. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanym T. D. i Towarzystwu (...) S.A. w W. domagała się zapłaty kwoty 400,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 marca 2014 r. z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych w całości lub części zwalnia drugiego do wysokości spełnionego świadczenia. Wniosła także o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanych solidarnie kosztów procesu. Podała, iż w dniu 6 lipca 2013r, w L., pozwany T. D., prowadząc samochód osobowy marki F. o nr rej. (...), był sprawcą kolizji drogowej, w wyniku czego doszło do zanieczyszczenia jezdni. Na zlecenie strony powodowej oczyszczenie drogi nastąpiło przez wynajętą firmę, która za wykonanie usługi pobrała kwotę 400,00 złotych. Ponieważ sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...) powodowa Gmina wezwała do zapłaty zarówno sprawcę szkody jak i jego towarzystwo ubezpieczeniowe, przy czym T. D. szkody nie naprawił, a jego ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, co miało uzasadniać żądanie pozwu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 31 marca 2014r, sygn. akt I Nc 780/14, Sąd uwzględnił powództwo w całości.

Sprzeciw od nakazu zapłaty złożyli oboje pozwani.

Pozwany T. D. zarzucił, że w dniu zdarzenia był chroniony polisą OC zawartą z Towarzystwem (...) S.A.

Strona pozwana Towarzystwo (...) S.A. w W. domagała się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od strony powodowej na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Nie przecząc okolicznościom faktycznym przytoczonym w pozwie podniosła, iż co do zasady nie uznaje swojej odpowiedzialności za powstałą szkodę. Zgodnie z art. 38 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 ze zm.) ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkody polegające na zanieczyszczeniu lub skażeniu środowiska, rozumianego zgodnie z definicją zawartą w słowniku języka polskiego PWN jako ogół elementów otoczenia. Według strony pozwanej taki charakter miała szkoda w niniejszej sprawie, polegająca na zanieczyszczeniu jezdni. Ponadto strona wskazała, iż zanieczyszczenia drogi obowiązana jest usuwać Państwowa Straż Pożarna na podstawie Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 lutego 2011r w sprawie szczegółowych zasad organizacji krajowego systemu ratowniczo – gaśniczego. Dodatkowo argumentowała, iż jako ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia drogowego odpowiada jedynie za normalne następstwa zdarzenia, pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z powstałą szkodą. Tymczasem powodowa gmina nie wykazała konieczności i celowości zlecania innemu podmiotowi zadań związanych z usunięciem zanieczyszczenia. Tym bardziej, że ma obowiązek minimalizowania szkody i przeciwdziałania powiększania jej rozmiarów.

W toku procesu zarówno strona powodowa, jak i strona pozwana podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Gmina L. jest właścicielem dróg położnych w L. na skrzyżowaniu ulic (...), w stosunku do której sprawuje zarząd poprzez Zarząd Dróg Miejskich w L..

Bezsporne

W dniu 6 lipca 2013 r., na skrzyżowaniu ulic (...) w L. doszło do bocznego zderzenia pojazdów marki F., nr rej. (...) oraz V. (...), nr rej. (...). Sprawcą kolizji był - kierujący pojazdem F.T. D., który został ukarany mandatem karnym.

Dowód:

-

notatka ze zdarzenia drogowego, k- 11.

Policjant likwidujący zdarzenie drogowe – Z. M. wezwał na miejsce zdarzenia J. S., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą „ (...) s.c. w L. i świadczącego usługi na rzecz strony powodowej, w celu usunięcia pozostałości po kolizji (szkło, plastiki, płyn). Skutki powypadkowe zostały usunięte przez w/w firmę, a za wykonane czynności strona powodowa uiściła J. S. zryczałtowane wynagrodzenie w kwocie 400,00 złotych.

Dowód:

-

notatka ze zdarzenia drogowego, k- 11;

-

potwierdzenie wezwania w celu usunięcia skutków powypadkowych z dnia 06.07.2013 r., k- 12;

-

protokół odbioru robót z dnia 06.07.2013 r, k- 13;

-

rachunek z dnia 09.12.2013 r., k- 9.

Pojazd pozwanego T. D. ubezpieczony był z tytułu polisy OC u strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W..

Bezsporne.

W dniu 30 stycznia 2014 r strona powodowa wezwała pozwane towarzystwo do zapłaty kwoty 400,00 złotych, a ta odmówiła wypłaty pismem z dnia 17 lutego 2014 r.

Dowód:

-

wezwanie do zapłaty z dnia 30.01.2014 r, k- 8;

-

pismo z dnia 17.02.2014 r, k- 7.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.

Bezspornym w sprawie było, iż w dniu 6 lipca 2013 r. w L. doszło do kolizji drogowej z udziałem ubezpieczonego u strony pozwanej z tytułu OC posiadacza pojazdu mechanicznego, który do tego został uznany za winnego przedmiotowego zdarzenia.

Poza sporem było także i to, że policjant likwidujący zdarzenie drogowe wezwał na miejsce zdarzenia J. S. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą „ (...) s.c. w L., do usunięcia skutków zdarzenia. Pozostałości po kolizji zostały usunięte, prace zostały odebrane przez przedstawicieli strony powodowej, która za wykonane czynności uiściła J. S. zryczałtowane wynagrodzenie w kwocie 400,00 złotych.

Ani pozwany ani strona pozwana nie kwestionowali też faktu zaistnienia po stronie powoda szkody polegającej na konieczności pokrycia kosztów uprzątnięcia drogi. Pozwany powoływał się na fakt posiadania polisy OC posiadacza pojazdu mechanicznego, zaś jego towarzystwo ubezpieczeniowe twierdziło, że koszty usunięcia zanieczyszczenia jezdni nie są objęte ochroną gwarancyjną. Dodatkowo zarzucało, iż powód nie wykazał celowości i konieczności zlecenia innemu podmiotowi zadań związanych z usunięciem przedmiotowego zanieczyszczenia, co nie było obowiązkiem powoda.

Spór jaki zapadł przed Sądem sprowadzał się do ustalenia czy w okolicznościach sprawy pozwany i strona pozwana ponoszą in solidum odpowiedzialność za skutki zdarzenia.

Zgodnie z treścią art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek, chyba, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Według art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 2 k.c.). Szkoda jest uszczerbkiem w prawnie chronionych dobrach wyrażającym się w różnicy między stanem dóbr, jaki istniał i jaki mógłby następnie wytworzyć się w normalnej kolei rzeczy, a stanem, jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę w dotychczasowym stanie rzeczy, z którym to zdarzeniem ustawodawca wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej. Chodzi o utratę lub zmniejszenie aktywów bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Z przepisu art. 361 § 2 k.c. wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody.

W orzecznictwie i w doktrynie przyjęte jest, że za szkodę powstałą w wyniku ruchu pojazdu mechanicznego odpowiadają in solidum posiadacz (kierowca) tego pojazdu i ubezpieczyciel, co oznacza że spełnienie świadczenia (naprawienie szkody) przez jednego z pozwanych (kierowcę lub ubezpieczyciela) zwalnia tego drugiego do wysokości spełnionego świadczenia. Istota ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w ramach obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego polega na tym, że ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność wobec poszkodowanego ruchem pojazdu na takich samych zasadach i w takim samym rozmiarze, jak posiadacz pojazdu mechanicznego lub jego kierowca. Tak więc podstawę prawną dochodzonego roszczenia z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów stanowią przepisy kodeksu cywilnego, w szczególności o czynach niedozwolonych, ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej oraz ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani - na podstawie przepisów prawa cywilnego - do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis art. 19 ust. 1 tejże ustawy wyraźnie stwierdza, że poszkodowany może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Sąd na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego ustalił, iż strona powodowa jest właścicielem i zarządcą drogi, na której doszło do zdarzenia drogowego. W dniu 6 lipca 2013 r., w wyniku kolizji drogowej spowodowanej przez T. D., koniecznym stało się zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz usunięcie pozostałości pokolizyjnych w celu doprowadzenia drogi do stanu bezpiecznego, umożliwiającego bezkolizyjne korzystanie z drogi. Decyzję o zawiadomieniu służb czyszczących drogę, zapewne z tytułu rozmiarów zdarzenia i ilości oraz jakości pozostałości, podjął likwidujący zdarzenie policjant w trybie art. 129 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2012.1137, ze zm.). Zatem to nie strona powodowa decydowała w dacie zdarzenia jaką służbę i w jakim celu należy wezwać na miejsce zdarzenia. Dodać przy tym trzeba, że na powodowej gminie jako właścicielu drogi, ciąży obowiązek należytego utrzymania drogi. W razie potrzeby jest więc zobligowana ona do podjęcia działań zmierzających do zapewnienia prawidłowego i bezpiecznego korzystania z drogi przez jej użytkowników. W tym celu strona powodowa wyłoniła w ramach przetargu podmiot – osobę trzecią, z którą podpisała umowę obejmującą zryczałtowane wynagrodzenie za podjęcie niezbędnych i z góry otaksowanych czynności zmierzających, między innymi, do zapewnienia właściwego zabezpieczenia miejsca kolizji drogowych i usunięcia ich pozostałości (wiedza znana Sądowi z urzędu). O wezwaniu służb porządkowych (wynajętych) strony powodowej, a nie np. jednostek Państwowej Straży Pożarnej, zadecydował funkcjonariusz policji, który w konkretnych okolicznościach sprawy uznał, iż skutki zdarzenia są tego rodzaju, iż wystarczającym jest wezwanie na miejsce kolizji jedynie jednostki wynajętej przez właściciela drogi. Jak wynika z rachunku (k- 9) czynności jakie zostały podjęte na miejscu zdarzenia przez służby porządkowe sprowadzały się: do zabezpieczenia i oznakowania miejsca zdarzenia, usunięcia pozostałości po kolizji z użyciem sorbentów oraz doprowadzenia drogi do stanu bezpiecznego. Suma 400,00 złotych, co Sądowi znane jest z urzędu, jest kwotą zryczałtowaną. W ocenie Sądu jest też adekwatna do zakresu prac jakie na miejscu zdarzenia zostały podjęte, czego zresztą strona pozwana nie kwestionowała. Zdaniem Sądu, właściciel drogi ma prawo posłużyć się osobami trzecimi, profesjonalnie zajmującymi się działaniami określonego rodzaju, by zapewnić utrzymanie drogi na właściwym poziomie. Zamiast ponosić koszty związane z zakupem odpowiedniego sprzętu i stałego zatrudnienia pracowników, wyłonił profesjonalną firmę, która tymi działaniami zajmuje się i której wynajęcie oraz opłacenie w sposób zryczałtowany jest tańsze aniżeli konieczność zakupu sprzętu, zatrudnienia odpowiednich osób, stałe ich utrzymanie. Dlatego też nie można mieć wątpliwości w ramach oceny sposobu działań podjętych przez stronę powodową, iż rozmiar szkody nie został przez gminę zwiększony. Przeciwnie wprowadzenie cennika za dokonanie określonych czynności spowodowało zmniejszenie rozmiarów uszczerbku. Konieczność zabezpieczenia miejsca kolizji i obowiązek przywrócenia drogi do stanu używalności spowodowały u Gminy L. uszczerbek majątkowy. Usunięcie skutków kolizji we własnym zakresie, tj. przez pracowników Gminy, nie oznacza, iż szkody nie ma. Owszem byłaby ona lecz liczona jako koszt liczby zatrudnionych przez powódkę osób niezbędnych do podjęcia tego typu działań, powiększony o koszty zakupu i utrzymania sprzętu, nie dzielony przez liczbę zdarzeń (niezależnie ile by ich było sprzęt i ludzi należałoby na stałe utrzymywać).

W okolicznościach sprawy nie może się też ostać zarzut pozwanego ubezpieczyciela, oparty na treści art. 38 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 ze zm.), stanowiącego w ust. 1, pkt. 4 , iż Zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody: polegające na zanieczyszczeniu lub skażeniu środowiska.” Zdaniem Sądu orzekającego zauważyć należy, iż czynności jakie podjęły służby wezwane przez jednostkę policji na miejsce zdarzenia zmierzały w pierwszej kolejności do zabezpieczenia miejsca kolizji, gdyż jak zadecydował likwidujący zdarzenie Policjant okoliczności wypadku były tego rodzaju, że miejsce kolizji należało zabezpieczyć i oznakować, by było widoczne dla innych użytkowników dróg. Zatem koszty z tym związane już obciążają jako szkoda stronę pozwaną. Co do zaś usuwania pozostałości skutków pokolizyjnych w ocenie patrolu policji będącego na miejscu zdarzenia były one tego rodzaju, iż nie było konieczności ich usunięcia przez jednostki straży pożarnej. Były więc to zapewne jak należy domniemywać pozostałości pojazdów ( połamane elementy poszycia pojazdu lub elementy szklane np. reflektory) oraz płyny, które można było usunąć sorbentami ( np. płyny z: chłodnicy, hamulcowe, spryskiwaczy itp.). Do ich usunięcia zdaniem Sądu nie jest konieczna Straż Pożarna, a rozmiary pozostałości i ich rodzaj rodzi ocenę, iż nie można ich traktować jako prowadzących do zanieczyszczenia lub skażenia środowiska. Ich usunięcie było zaś konieczne, by zapewnić bezpieczeństwo użytkowników drogi ( niekontrolowane poślizgi). Pozostałości te żadną miarą przeto nie mogą się mieścić w definicji zanieczyszczenia środowiska jaka została określona w ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U.2013.1232, ze zm.), gdzie w art. 3 pkt. 49 zapisano, iż „Ilekroć w ustawie jest mowa o: zanieczyszczeniu - rozumie się przez to emisję, która może być szkodliwa dla zdrowia ludzi lub stanu środowiska, może powodować szkodę w dobrach materialnych, może pogarszać walory estetyczne środowiska lub może kolidować z innymi, uzasadnionymi sposobami korzystania ze środowiska”.

Reasumując, Sąd stoi na stanowisku, że w okolicznościach niniejszej sprawy, szkoda polegająca m.in. na uczynieniu nawierzchni jezdni niezdatną do użytku, wyczerpuje dyspozycję art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 ze zm.) w związku z art. 20 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2012.1137, ze zm.). Stosownie do treści tego przepisu z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

W Słowniku Języka Polskiego PWN słowo „zniszczyć” oznacza m.in. uczynić coś niezdatnym do użytku. Przeanalizowane wyżej czynności, jakie zostały podjęte na miejscu zdarzenia przez firmę na zlecenie Gminy, wskazują iż ich celem było uczynienie miejsca zdarzenia zdatnym do użytku, poprzez usunięcie pozostałości pokolizyjnych, które zagrażały bezpiecznemu, tj. bezkolizyjnemu korzystaniu z drogi przez jej użytkowników. Dlatego należało uznać, że koszty powstałe z tego tytułu stanowią konsekwencję zniszczenia mienia Gminy, za które odpowiedzialność ponoszona jest na zasadzie art. 34 ustawy o ubezpieczenia obowiązkowych z ubezpieczania OC.

Mając powyższe na uwadze należało orzec jak w sentencji.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Strona powodowa w całości wygrała proces, zatem przeciwnik ma zwrócić jej koszty związane z prowadzonym postępowaniem ( opłata od pozwu i koszty zastępstwa procesowego). Ponieważ żaden przepis nie przewiduje odpowiedzialności solidarnej kierowcy i ubezpieczyciela z tytułu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, odpowiedzialność tych podmiotów z tytułu kosztów procesu także ma charakter in solidum.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wanda Kowalewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Legnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Tabor-Wytrykowska
Data wytworzenia informacji: