IV Ka 307/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Legnicy z 2025-07-01
Sygnatura akt IV Ka 307/25 Legnica, dnia 1 lipca 2025 r.
Sygnatura akt oskarżyciela: RSOW 2567/1/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sąd Okręgowy w Legnicy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Paweł Pratkowiecki
Protokolant: Ewelina Smólska
po rozpoznaniu dnia 1 lipca 2025 r.
sprawy J. Ś. (Ś.)
syna H. i H. z domu P.
urodzonego (...) w L.
obwinionego o czyny z art. 77 § 1 k.w.
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego w Lubinie
z dnia 6 marca 2025 r. sygn. akt II W 340/24
I. zmienia zaskarżony wyrok wobec obwinionego J. Ś. , a na podstawie art. 435 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.s.w. zmienia także wyrok nakazowy Sądu Rejonowego w Lubinie z dnia 11 kwietnia 2024 r., sygn. akt II W 340/24 wydany wobec obwinionej K. Ś. , ten sposób, że uniewinnia oboje obwinionych od popełnienia zarzucanych im czynów,
II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obwinionego J. Ś. kwotę 1.272 zł tytułem zwrotu kosztów obrony w postępowaniu przed sądami obu instancji,
III. kosztami procesu w sprawie obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt IV Ka 307/25
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Lubinie orzekając w sprawie o sygn. akt II W 340/24 wydał w dniu 11 kwietnia 2024 r. wyrok nakazowy wobec obwinionych J. Ś. i K. Ś.. Sprzeciw od tego wyroku nakazowego skutecznie złożył jedynie obwiniony J. Ś. (obwiniona złożyła sprzeciw po terminie, a jej wniosek o przywrócenie tego terminu nie został uwzględniony).
W dalszym postępowaniu Sąd Rejonowy w Lubinie wydał w dniu 6 marca 2025 r. wyrok wobec obwinionego J. Ś. uznając go winnym popełnienia dwóch wykroczeń z art. 77 § 1 k.w.
Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca obwinionego i stawiając zarzuty, o których mowa w art. 438 pkt 1 i 3 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.s.w., wniósł o jego zmianę i uniewinnienie obwinionego od postawionych zarzutów.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.
Trafnie podnosi obrońca, że Sąd Rejonowy nie wskazał, jakie są zwykłe lub nakazane środki ostrożności przy trzymaniu (posiadaniu) kota oraz, które z nich obwinieni naruszyli.
Z materiału sprawy wynika, że kot będący w posiadaniu obwinionych, od lat swobodnie poruszał się po osiedlu domów jednorodzinnych, na którym zamieszkiwali zarówno obwinieni, jaki i pokrzywdzeni. Była to wiedza powszechnie znana wszystkim rodzinom z sąsiedztwa, w tym także pokrzywdzonym, w domu i obejściu których kot ten często się pojawiał i był przez nich nawet dokarmiany. Taki sposób zachowania należy uznać za typowy dla tzw. „dachowca”, jak zgodnie nazywali kota zarówno obwinieni, jak i pokrzywdzeni. Oczywiście istnieją poglądy, w myśl których kot, aby być zdrowym i szczęśliwym zwierzęciem, nie potrzebuje wychodzenia na dwór. Ale dotyczą one raczej dobrostanu kotów, a nie środków ostrożności związanych z ich trzymaniem. W odniesieniu do tych ostatnich trzeba bowiem podkreślić, że wychodny tryb życia kota, zwłaszcza na obszarach osiedli domów jednorodzinnych, nie jest zakazany. Takie zjawisko jako leżące w naturze kota, jest w naszym kręgu kulturowym akceptowane. Owszem, wiążą się z tym również niedogodności, o których wspominali pokrzywdzeni (drapanie drzew, znaczenie terenu), ale w tym zakresie można rozważać odpowiedzialność cywilną właściciela za wyrządzone przez zwierzę szkody, co zresztą Sąd Rejonowy zauważył w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i w zasadzie na tym oparł swoje rozstrzygnięcie. Jest to jednak kwestia inna od odpowiedzialności wykroczeniowej z art. 77 § 1 k.w., zwłaszcza, że opisane niedogodności nie miały nic wspólnego z dwoma konkretnymi zdarzeniami objętymi zarzutami wniosku o ukaranie.
Otóż do obu krytycznych zdarzeń doszło podczas sprzątania przez pokrzywdzonego przyczep kampingowych, przechowywanych na wspomnianym osiedlu. Za pierwszym i za drugim razem, po zakończeniu czynności związanych ze sprzątaniem wnętrza przyczep, pokrzywdzony zamknął je i dopiero po kilku dniach zorientował się, że wewnątrz pozostał kot należący do obwinionych, który co oczywiste, próbował wydostać się z takiej „pułapki” i poczynił w związku z tym określone szkody (zniszczenie firanek, materacy, pozostawienie odchodów).
W opisanych sytuacjach nie sposób dopatrzeć się zaniedbań ze strony obwinionych w zakresie zachowania środków ostrożności przy trzymaniu kota. Trudno bowiem wymagać, aby przewidzieli oni, że pokrzywdzony będzie sprzątał przyczepy i aby na ten czas zabezpieczyli kota, uniemożliwiając mu wejście do ich wnętrza. Jest natomiast rzeczą naturalną, że kot może chcieć dostać się w takie miejsca, gdyż po prostu leży to w jego naturze. Mógł to przewidzieć również pokrzywdzony, albowiem doskonale wiedział, że kot obwinionych swobodnie chodzi po osiedlu. Zachowując zatem zwykłą ostrożność, po zakończeniu sprzątania przyczep, pokrzywdzony powinien sprawdzić, czy w ich wnętrzu nie znajduje się wspomniany kot. W ten sposób pokrzywdzony uniknąłby szkód, które wyrządziło zwierzę, ale także uchroniłby kota przed niewątpliwym cierpieniem, jakie towarzyszyło mu przez okres kilkudniowego zamknięcia bez jedzenia i picia we wnętrzu najpierw jednej, a potem drugiej przyczepy.
Mając to wszystko na uwadze i podzielając zarzuty i wnioski apelacji obrońcy, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił obwinionego od popełnienia zarzucanych mu czynów.
Ponieważ dokładnie te same względy przemawiały za uniewinnieniem obwinionej K. Ś., Sąd Okręgowy w trybie art. 435 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.s.w. zmienił wydany wobec niej wyrok nakazowy, w ten sposób, że uniewinnił ją od postawionych zarzutów.
Oczywiście Sąd Okręgowy dostrzega, że art. 435 k.p.k. ma zastosowanie tylko w odniesieniu do współoskarżonych (współobwinionych) objętych orzeczeniem, od którego wniesiono apelację. Przyjmuje się, że dyspozycji art. 435 k.p.k. nie można zastosować do współoskarżonych, których sprawę wyłączono do odrębnego postępowania w trybie art. 34 § 3 k.p.k. (w zw. z art. 11 § 1 k.p.s.w.). Ale w niniejszej sprawie do takiego wyłączenia nie doszło – sprawy obwinionej nie rozpatrywano w odrębnym postępowaniu, lecz zakończono wydaniem wyroku nakazowego, który zapadł w tym samym postępowaniu, w którym następnie zapadł wyrok wobec obwinionego.
W przekonaniu Sądu Okręgowego wyrok nakazowy wydany wobec jednego ze współoskarżonych stanowi integralną część wyroku zwykłego, wydanego wobec innego ze współoskarżonych. Oba te orzeczenia (wyrok nakazowy i wyrok zwykły) stanowią odpowiedź sądu na jeden akt oskarżenia. Trzeba zauważyć, że w sprawach złożonych podmiotowo, w których może być wydany wyrok nakazowy (art. 500 § 1 k.p.k. i art. 501 k.p.k.), od samego początku, z uwagi na indywidualny charakter sprzeciwu, istnieje możliwość wydania dwóch odrębnych orzeczeń, tj. wyroku nakazowego i wyroku zwykłego (możliwa jest także sytuacja, gdy wyrok nakazowy wydany zostanie tylko wobec niektórych współoskarżonych). Okoliczność ta pozwala przyjąć, że wyroki te finalnie tworzą jeden „kumulatywny” zespół orzeczeń wydanych w konkretnej sprawie. W konsekwencji dopuszczalne jest zastosowanie art. 435 k.p.k. w stosunku do orzeczenia zawartego w wyroku nakazowym, jeśli został on wydany w tym samym postępowaniu, w którym następnie zapadł wyrok zaskarżony apelacją.
Koncepcja integralności wyroku nakazowego i wyroku zwykłego powoduje, że jeśli w trybie art. 435 k.p.k. dojdzie do uniewinnienia współoskarżonego, tak jak to miało miejsce w niniejszej sprawie, to wyrok nakazowy tylko pozornie przyjmie formę wyroku uniewinniającego (byłoby to niezgodne z istotą tego orzeczenia, gdyż może ono przybrać jedynie formę skazującą). Właśnie owa integracja i wzajemne przenikanie się obu omawianych orzeczeń nakazuje bowiem traktować je całościowo, co w konsekwencji, w tym konkretnym układzie procesowym, prowadzi do wniosku, że uniewinnienie współoskarżonego objętego wyrokiem nakazowym, dokonane w trybie art. 435 k.p.k., ostatecznie staje się częścią wyroku zwykłego, objętego apelacją.
Co ważne, zastosowaniu art. 435 k.p.k. nie sprzeciwia się fakt, że współoskarżony objęty wyrokiem nakazowym, nie ma prawa do wniesienia apelacji od wyroku zwykłego. Przez współoskarżonych, którzy ”nie wnieśli” środka odwoławczego rozumie się bowiem także i tych, którym taki środek nie przysługiwał ( por. m.in.: wyrok Sądu Najwyższego z 21 września 2010 r., sygn. II KK 49/10, LEX nr 2112331).
O kosztach procesu w sprawie rozstrzygnięto na podstawie art. 119 § 2 pkt 1 k.p.s.w.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Legnicy
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Pratkowiecki
Data wytworzenia informacji: