I C 608/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze z 2024-02-23
Sygnatura akt I C 608/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 lutego 2024 r.
Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze I Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: SSR Marek Dziwiński
Protokolant: Kamila Ruszczak
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 lutego 2024 r. w Kamiennej Górze
sprawy z powództwa K. G., M. G.
przeciwko (...) Bank (...) S.A.
o ustalenie nieważności umowy, ewentualnie o ustalenie bezskuteczności postanowień umowy i zapłatę.
I powództwo oddala,
II nie obciąża powodów obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej kosztów procesu.
Sygnatura akt I C 608/22
UZASADNIENIE WYROKU
z dnia 23 lutego 2024 r.
Pozwem z dnia 23 września 2022 r. (k. 2-8) powodowie K. G. i M. G. wnieśli o ustalenie, że stosunek kredytu wynikający z umowy kredytu hipotecznego nominowanego do franka szwajcarskiego (zwanego dalej: CHF) nr (...) z dnia
27 stycznia 2005 r. zawartej między nimi a stroną pozwaną nie istnieje, gdyż przedmiotowa umowa pozostaje nieważna ze względu na naruszenie art. 58 k.c. w zakresie sprzeczności jej postanowień z bezwzględnie obowiązującymi przepisami oraz zasadami współżycia społecznego. Wraz z powództwem o ustalenie nieważności umowy kredytu powodowie wnieśli również powództwo o zapłatę, w którym domagali się zasądzenia solidarnie na ich rzecz od strony pozwanej (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. kwoty 22 782,97 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 11 sierpnia 2022 r. do dnia zapłaty z tytułu zwrotu środków w postaci nadpłaty powstałej nad kapitałem udostępnionym przez pozwany bank a tym spłaconym przez powodów. Wnieśli ponadto o zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych.
W przypadku gdyby Sąd stwierdził brak podstaw do ustalenia nieistnienia umowy kredytu zgłosili roszczenie ewentualne polegające na ustaleniu, że poszczególne postanowienia tej umowy przez nich wskazane – odnoszących się do waluty obcej – pozostają wobec powodów bezskuteczne z uwagi na ich niedozwolony charakter. Wraz ze wspominanym roszczeniem ewentualnym wnieśli o zasądzenie kwoty jak powyżej z tytułu nadpłaty spowodowanej bezpodstawnym zawyżeniem rat kapitało-odsetkowych przez pozwany bank.
W uzasadnieniu podali, że w dniu 27 stycznia 2005 r. zawarli z (...) Bank S.A.
z siedzibą we W. (poprzednikiem prawnym strony pozwanej) umowę kredytu hipotecznego nominowanego do CHF, na mocy której wypłacona im została kwota 48 949,62 zł. W tym kontekście wskazali, iż umowa ta miała charakter indeksowany, gdzie kwota udzielonego im kredytu określona była w PLN, zaś wypłacona została wg kursu waluty obcej (CHF) obowiązującego w tym banku w dniu uruchomienia kredytu. Natomiast w odniesieniu do spłaty zaciągniętego zobowiązania powodowie mieli jej dokonywać w PLN po przeliczeniu poszczególnych rat kredytu z CHF po kursie sprzedaży tej waluty obcej obowiązującym w dniu wymagalności poszczególnych miesięcznych rat.
Zdaniem powodów tego typu klauzula umowna pozostaje nieważna, albowiem zastosowana przez stronę pozwaną waloryzacja jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jako klauzula niedozwolona, co prowadzi do nieważności całej umowy w świetle art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. W ten sposób narusza ona także zasadę nominalizmu zobowiązania kredytowego wynikającą z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 2488 z późn. zm.; zwana dalej: Prawem bankowym). Powodowie podkreśli, że bank udzielający im kredytu nie poinformował ich o występującym ryzyku walutowym w sposób rzetelny i wyczerpujący, zaś postanowienia umowne dotyczące mechanizmu indeksacyjnego nie były wyrażone zrozumiale dla przeciętnego konsumenta. Tym samym oświadczyli, że zdają sobie sprawę ze skutków ewentualnego unieważnienia zawartej przez nich umowy, godząc się ze wszelkimi następstwami prawnymi z tym związanymi.
W odpowiedzi na pozew z dnia 24 listopada 2022 r. (k. 41-76) strona pozwana (...) Bank S.A. z siedzibą we W. wniosła o oddalenie powództwa
w całości, zarówno co do roszczenia głównego, jak i ewentualnego, a także zasądzenie od powodów na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu podała, że w jej ocenie umowa kredytu zawarta przez K. G. i M. G. pozostaje ważna, a zawartym w niej postanowieniom nie sposób zarzucić niedozwolonego charakteru. Pozwany bank wskazał w tym kontekście, że w chwili zaciągania zobowiązania z umowy bankowej indeksowanej do waluty obcej w postaci CHF powodowie kierowali się głównie niższym oprocentowaniem oraz niższą ratą kredytu w porównaniu do tych wynikających z kredytów udzielanych w złotówkach. W chwili zawarcia przedmiotowej umowy kredytobiorcy mieli przy tym zdolność zarówno do uzyskania kredytu w PLN, jak i wyrażonego w CHF, na który ostatecznie się zdecydowali. Dlatego też w ocenie strony pozwanej wybór kredytu we frankach szwajcarskich był dobrowolną decyzją powodów, zdających sobie doskonale sprawę z tego, że indeksowanie kredytu do obcej waluty oznaczało w ich przypadku, iż przeliczanie spłat kredytu następujące z PLN na CHF może stanowić dla nich w przyszłości dodatkowy koszt tego zobowiązania, uzależniony od wzajemnych kursów tych walut w całym okresie obowiązywania umowy.
Strona pozwana zwróciła również uwagę na istnienie w powszechnej świadomości przeświadczenia, wedle którego od konsumenta decydującego się na zawarcie umowy długoterminowej, której przedmiotem jest świadczenie o skomplikowanej konstrukcji prawnej, wymaga się oprócz stosunkowo dużej wiedzy o funkcjonowaniu rynków finansowych także odpowiedniego poziomu staranności i rozwagi. Tym samym powodowie jako kredytobiorcy zaciągający tego typu długoletnie zobowiązanie musieli działać w sposób racjonalny, skoro nie kwestionowali postanowień umowy przez cały okres, gdy kurs sprzedaży CHF spadał poniżej poziomu kursu z dnia uruchomienia kredytu. Ponadto w momencie, kiedy stało się to już możliwe, nie zawarli oni z pozwanym bankiem odpowiedniego aneksu do umowy, na mocy którego mogliby dokonywać spłat bezpośrednio w walucie obcej, z pominięciem obciążenia w postaci spreadu walutowego. Strona pozwana zwróciła również uwagę, że kwestionowany przez powodów mechanizm indeksacji kredytu miał charakter jednorazowy, albowiem przedmiotem ich świadczenia jako kredytobiorców pozostawała stała w czasie suma jednostek pieniężnych wyrażona w walucie obcej (CHF), zaś zmienna była jedynie ich wartości w przeliczeniu na złotówki w momencie wymagalności danej raty kredytu.
W piśmie procesowym z dnia 24 października 2023 r, (k. 198-200) powodowie rozszerzyli pierwotnie wniesione powództwo o zapłatę, domagając się zasądzenia od strony pozwanej dodatkowej kwoty 5 330,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia jego rozszerzenia do dnia zapłaty z tytułu dokonania przez nich spłaty dalszej części zobowiązania wynikającego z umowy kredytu w toku niniejszego postępowania.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Na początku 2005 r. K. G. i M. G. krótko po swoim ślubie chcieli zakupić mieszkanie. Nie mając środków finansowych na ten cel, postanowili wziąć kredyt i zaczęli rozpytywać w bankach o możliwości jego uzyskania. W owym czasie nie mieli zdolności kredytowej do wzięcia kredytu w złotówkach. W końcu udali się do oddziału (...) Bank S.A. z siedzibą we W. znajdującego się w J.. Tam zostali poinformowani, że przy ich zarobkach są w stanie uzyskać jedynie kredyt w walucie obcej. Powodowie potrzebowali uzyskać kwotę 37 000,00 zł na zakup lokalu mieszkalnego oraz dodatkową sumę 11 100,00 zł z przeznaczeniem na jego wyremontowanie.
Dowód:
-
-
wniosek kredytowy powodów, k. 82-85,
-
-
zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości dochodów powodów, k. 86-87,
-
-
ocena wniosku o kredyt hipoteczny, k. 88-90,
-
-
uproszczony kosztorys budowlany, k. 91,
-
-
przesłuchanie powoda K. G. na rozprawie w dniu 09 lutego 2024 r.
(e-protokół od 00:04:09 do 00:16:25), k. 281v.
Po dostarczeniu wymaganych dokumentów o źródłach osiąganych przez nich dochodów K. G. i M. G. podpisali w dniu 27 stycznia 2005 r. z (...) Bank S.A. z siedzibą we W. umowę kredytu hipotecznego nominowanego do waluty obcej (CHF)
nr (...) z przeznaczeniem na nabycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego oraz jego remontu.
Całkowita kwota udzielonego kredytu wynosiła 48 949,62 zł, która to kwota była indeksowana kursem kupna CHF obowiązującego w pozwanym banku, co wówczas stanowiło równowartość 11 344,64 CHF. Spłata miała nastąpić w 360 ratach miesięcznych, zaś szczegółowe dane dotyczące kredytu, terminów płatności oraz wysokości poszczególnych rat zostały określone w harmonogramie spłaty, który powodowie otrzymali pocztą po dwóch tygodniach od dnia podpisania umowy.
Okoliczności bezsporne
W § 2 pkt 5 umowy kredytu zawarto postanowienie, wedle którego podana w niej kwota udzielonego kredytu wyrażona w CHF pozostaje wartością szacunkową, gdyż ostateczna wysokość kosztów kredytu będzie uzależniona od kursu kupna waluty ustalonego przez bank w dniu jego uruchomienia. Wysokość całkowitej kwoty do zapłaty z tytułu zaciągniętego zobowiązania obok kursu sprzedaży waluty obcej obowiązującego w okresie kredytowania była zależna również od rzeczywistego oprocentowania kredytu, które pozostawało zmienne wobec czynników zewnętrznych, w tym m.in. od zmiany stopy procentowej kredytu lombardowego ustalanego i ogłaszanego przez Radę Polityki Pieniężnej (§ 5 umowy kredytu). Natomiast stosownie do § 6 pkt 5 umowy wysokość raty w PLN miała być przeliczana na CHF według kursu sprzedaży obowiązującego w Narodowym Banku Polskim (zwanym dalej: NBP) w przededniu wpływu środków z tego tytułu do banku udzielającego kredytu.
Dowód:
-
-
umowa kredytu hipotecznego nominowanego do CHF nr (...) z dnia
27 stycznia 2005 r., k. 12-16.
W trakcie obowiązywania umowy kredytu powodowie otrzymywali na bieżąco dalsze haromonogramy spłaty, które aktualizowano z uwagi na zmiany stóp procentowych.
Dowód:
-
-
przesłuchanie powoda K. G. na rozprawie w dniu 09 lutego 2024 r.
(e-protokół od 00:25:32 do 00:27:42), k. 282.
W okresie od 15 marca 2005 r. do 13 lipca 2022 r. powodowie spłacili zaciągnięte zobowiązanie do kwoty 71 732,59 zł, stanowiącej równowartość 21 042,83 CHF.
Dowód:
-
-
zestawienie spłat kredytu z dnia 13 lipca 2022 r., k. 18-21,
-
-
harmonogram spłat do umowy nr (...), k. 98-102.
(...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. jest następcą prawnym pierwotnego kredytodawcy (...) Bank S.A. z siedzibą we W..
Okoliczność bezsporna
Powodowie pismem z dnia 29 lipca 2022 r. wystąpili do (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. z przedsądowym wezwaniem do zapłaty, w którym domagali się zwrotu kwoty 71 732,59 zł w związku z nieważnością zawartej przez nich umowy kredy hipotecznego indeksowanego do CHF z dnia 27 stycznia 2005 r.
Dowód:
-
-
przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 29 lipca 2022 r., k. 22-23.
W odpowiedzi pozwany bank poinformował ich, że nie znajduje podstaw do uznania zgłoszonego przez nich roszczenia, ponieważ w jego ocenie zawarta między nimi umowa pozostaje ważna. Jednocześnie strona pozwana złożyła deklarację odnośnie do skierowania do powodów propozycji ugodowego zakończenia sprawy, na którą ostatecznie nie przystano.
Dowód:
-
-
pismo strony pozwanej z dnia 31 sierpnia 2022 r., k. 24-25,
-
-
pismo strony pozwanej z dnia 07 września 2022 r., k. 26-27,
-
-
projekt ugody do umowy kredytu hipotecznego nr (...), k. 28-31.
W toku niniejszego postępowania powodowie uiścili dalszą kwotę 5 330,00 zł z tytułu spłaty zaciągnięto w pozwanym banku zobowiązania.
Dowód:
-
-
wydruki potwierdzenia wpłat na poczet spłaty rat kredytu, k. 201-213.
Sąd zważył, co następuje:
W rozpoznawanej sprawie główne żądanie powodów K. G. i M. G. dotyczyło ustalenia nieważności zawartej przez nich umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej – franka szwajcarskiego (CHF) – z powodu występowania
w niej nieuzgodnionych z nimi indywidualnie klauzul niedozwolonych, które miały naruszać ich interesy w całym okresie kredytowania.
Przed przystąpieniem do merytorycznego omówienia tego roszczenia należy wspomnieć, że w toku postępowania, tj. na rozprawie w dniu 06 grudnia 2023 r. (k. 244), Sąd pominął na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c. wnioski dowodowe złożone przez stronę pozwaną o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i bankowości oraz o dopuszczenie dowodu z dokumentu zawierającego opinię sądową biegłego sporządzona na potrzeby innego postępowania (art. 278 1 k.p.c.) jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy oraz nieprzydatne do wykazania danych faktów. Przede wszystkim okoliczności, które za ich pomocą chciała udowodnić strona pozwana nie miały znaczenia w toku niniejszego postępowania, albowiem już z samej umowy kredytu wynikało, że bank stosował odmienne kursy w czasie uruchomienia kredytu (kurs kupna banku) oraz w czasie późniejszej spłaty (kurs sprzedaży NBP). Z kolei na kolejnej rozprawie w dniu 09 lutego 2024 r. (k. 281) pominięto na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. dowód z zeznań wnioskowanych przez stronę pozwaną świadków M. H. i K. B. jako niemożliwy do przeprowadzenia, gdyż osoby te nie są już jej pracownikami, co wynikało z otrzymanych odpowiedzi od pozwanego banku (k. 263 i 268). W związku z brakiem możliwości skutecznego doręczenie im wezwania do stawiennictwa przed Sądem pod adresem wskazanym przez stronę pozwaną, trzeba było pominąć dowód z ich zeznań. Wobec czego należało również uchylić uprzednio nałożone na tych świadków grzywny za nieusprawiedliwione niestawiennictwo na poprzednim terminie posiedzenia, na które zostali nieskutecznie wezwani.
Przechodząc natomiast do właściwego omówienia żądania pozwu, należy zauważyć, że powodowie wystąpili z nim na podstawie art. 58 § 1 w zw. z art. 353 1 k.c., określając przy tym, iż klauzule waloryzacyjne zawarte w łączącej ich ze stroną pozwaną umowie kredytu indeksowanego do CHF pozostają sprzeczne zarówno z naturą tego stosunku prawnego, jak i zasadami współżycia społecznego, a także zasadą równości stron.
W pierwszej kolejności należało określić, czy łącząca strony umowa została skutecznie zawarta i czy pozostaje ważna. W tym kontekście bowiem pozwani zarzucili, że została ona ukształtowana w sposób sprzeczny z wymogami stawianymi przez regulację zawartą w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, gdzie zawarta jest definicja umowy kredytu bankowego, wedle której przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Będąca przedmiotem niniejszego postępowania umowa kredytu indeksowana do waluty obcej spełnia wszelkie wymagania wskazanego wyżej zobowiązania, gdyż mieści się ona
w ogólnej konstrukcji umowy kredytu bankowego, stanowiąc jeden z jej możliwych wariantów (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. akt V CSK 382/18, LEX nr 2771344 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 listopada 2019 r., sygn. akt I ACa 722/18, LEX nr 2924739). Natomiast zawarte w niej postanowienie dotyczące tego, że kwota udzielonego kredytu miała być indeksowana kursem waluty obcej nie ma w tym aspekcie większego znaczenia, gdyż w odróżnieniu od umowy kredytu denominowanego powodowie od początku znali kwotę kredytu wyrażoną w złotych. Zgodnie z przepisem art. 358
1 § 2 strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości, gdzie tym pierwszym jest pieniądz polski, z kolei jako miernik jego wartości może być wskazana waluta obca, np. CHF.
W obecnym obrocie prawnym dopuszczalność istnienia kredytów indeksowanych walutą obcą wynika w sposób wyraźny z regulacji art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 Prawa bankowego obowiązującej na podstawie nowelizacji, która weszła w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r. Powyższe przesądza zatem, że sama konstrukcja umowy kredytu indeksowanego nie może być uznano jako sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, gdyż jej byt prawny wyznaczają przepisy rangi ustawowej.
Zarzuty podnoszone przez powodów koncentrowały się na stwierdzeniu nieważności zawartej przez nich umowy, nade wszystko ze względu na obecne w niej klauzule abuzywne. W tym miejscu należy odwołać się do przepisu art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Rozwiązanie to określane jest zwykle jako zasada swobody umów.
Orzecznictwo już dawno wypracowało stanowisko zakładające, że na podstawie tego typu unormowania dopuszczalne jest ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony zachowują prawo do ustalenia w umowie odmiennej waluty udzielonego zobowiązania oraz odmiennej waluty jego wykonania. Tym samym strony mogą zatem ustalić jako walutę wierzytelności walutę obcą, a jako walutę wykonania (spłaty wierzytelności) walutę polską, albowiem z przepisu art. 69 ust. 2 pkt 2 i 4 Prawa bankowego nie wynika, aby określona w umowie kredytu bankowego waluta kredytu oraz waluta spłaty musiały pozostawać tożsame (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2016 r., sygn. akt V CSK 88/16, LEX nr 2076399).
Odnosząc więc wcześniejsze rozważania do zakwestionowanego przez powodów mechanizmu indeksacji nie można uznać go za sprzeczny z naturą powiązanego z nim stosunku zobowiązaniowego, w szczególności dlatego, że tego typu rodzaj kredytów został wskazany przez samego ustawodawcę. Natomiast powiązane z nim ryzyko zmiany kursu waluty obcej stanowiącej podstawowy miernik wartości świadczenia może być niekorzystne dla obu stron umowy. Mianowicie w przypadku podwyższenia kursu waluty obcej będzie się ono objawiać podwyższeniem wartości zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, a w przypadku obniżenia kursu – obniżeniem wysokości jego łącznego zadłużenia w tej walucie pozostałego do spłaty.
Powyższa okoliczność została trafnie przedstawiona przez Sąd Najwyższy w wyroku
z dnia 24 maja 2012 r. (sygn. akt II CSK 429/11, LEX nr 124007), gdzie podkreślono, iż osoba biorąca kredyt, zwłaszcza długoterminowy z przeliczeniem zobowiązań okresowych (rat spłacanego kredytu) według umówionej waluty (klauzula walutowa), ponosi ryzyko polegające na płaceniu mniejszych rat w walucie kredytu albo większych, niż to wynika z obliczenia w tej walucie, gdyż na wysokość każdej miesięcznej raty wpływa wartość kursowa waluty kredytu w stosunku do waluty waloryzacji tego kredytu. Co szczególnie przy tym istotne – podobne ryzyko ponosi kredytodawca, który wprawdzie ma osiągnąć tylko zwrot kwoty udzielonego kredytu wraz z należnymi odsetkami, tak w razie zawarcia w treści umowy odpowiedniej klauzuli walutowej może poszczególne raty mieć większe po ich przeliczeniu albo mniejsze, w zależności od różnic kursowych występujących w danym okresie kredytowania.
W ciągu pierwszych lat wzmożonego zainteresowania konsumentów kredytami frankowymi mieliśmy do czynienia z tą drugą sytuacją, w której niejako premiowani byli kredytobiorcy, gdzie to banki musiały mierzyć się z niekorzystnym dla nich kursem waluty obcej. Czym innym pozostaje z kolei sam charakter ryzyka walutowego, które jest zjawiskiem powszechnie znanym i rozumianym, występującym nie tylko w odniesieniu do umów kredytów indeksowanych do CHF, lecz do jakichkolwiek operacji finansowych dokonywanych za pomocą obcych walut.
Nie ulega bowiem wątpliwości, że dla przeciętnego konsumenta, czerpiącego swoją wiedzę o mechanizmach makroekonomicznych z wiedzy ogólnodostępnej, nie może budzić wątpliwości, że różnica między kredytem udzielonym w walucie krajowej a kredytem udzielonym wprawdzie również w tejże walucie, ale indeksowanej do kursu innej waluty (obcej) w istocie występuje i polega – najogólniej rzecz ujmując – na uzależnieniu wysokości zobowiązania od kursu tej drugiej waluty (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 listopada 2018 r., sygn. akt I ACa 242/18, LEX nr 2626069). Dlatego należało zgodzić się ze stroną pozwaną, że powodowie, zaciągając tego typu długoletnie zobowiązanie, musieli zdawać sobie sprawę lub przynajmniej godzić się z możliwymi jego konsekwencjami, w tym poruszaną kwestią ryzyka wystąpienia niekorzystnego dla nich podwyższenia kursu obcej waluty.
W toku postępowania powodowie oparli swoją taktykę procesową na kwestionowaniu postanowień zawartej ze stroną pozwaną umowy kredytu indeksowanego do CHF, dopatrując się w niej istnienia szeregu klauzul niedozwolonych. Stosownie bowiem do regulacji art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Natomiast oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 385 2 k.c.).
W trakcie rozpatrywania niniejszej sprawy nie było wątpliwości, że powodowie
w związku z zawartą ze stroną pozwaną umową kredytu występowali w roli konsumentów. Przepis art. 385
1 § 1 k.c. stanowi wprost o wymogu wystąpienia rażącego stopnia naruszenia interesów konsumentów, aby można było mówić o abuzywnym charakterze konkretnej klauzuli umownej. Natomiast nie można określić mianem niedozwolonego postanowienia umownego klauzuli indeksacyjnej, wedle której kredyt w momencie wypłaty był przeliczany na CHF po kursie kupna tej waluty obcej przez pozwany bank, zaś w momencie spłaty poszczególne raty wyliczano w oparciu o kurs sprzedaży CHF obowiązujący w dniu poprzedzającym termin ich płatności według kursu rynkowego stosowanego przez NBP.
Przede wszystkim nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem powodów, że to strona pozwana w sposób samodzielny i jednostronny ustalała oba z wymienionych kursów. Banki jako podmioty wyspecjalizowanego sektora usługowego oprócz bycia objętymi różnego rodzaju nadzorem oraz rygorystycznymi normami muszą prowadzić swoją działalność w sposób gwarantujący utrzymanie się na stale zmieniającym się rynku. W żadnym wypadku nie funkcjonują one w swego rodzaju próżni, w której mogłyby instrumentalnie narzucać swoim klientom rażąco niekorzystne dla nich rozwiązania. Dlatego też oferowane przez banki produkty powinny z jednej stron odznaczać się cechami konkurencyjności, z drugiej zaś odpowiadać rynkowym realiom, choćby w postaci ciągle zmieniającego się rynku walutowego.
W związku z powyższym zarzut dotyczący nieważności umowy kredytu ze względu na zastosowanie w niej klauzuli indeksacyjnej nie może być uznany za zasadny, skoro pozwany bank – wbrew twierdzeniom powodów – nie ustalał kursów kupna czy sprzedaży waluty obcej w postaci CHF w sposób dowolny, tylko czynił to, mając na uwadze zarówno dynamiczną sytuację, która miała miejsce na rynku walutowym, jak i główny cel swojej działalności, jaka od zawsze była i jest nastawiona na osiągnięcie zysku. W tym kontekście nie można również zarzucić pozwanemu bankowi, że stosując kurs kupna w momencie uruchomienia kredytu oraz kurs sprzedaży CHF przy spłacie w jakiejkolwiek formie zdołał naruszyć interesy powodów.
W orzecznictwie sądów powszechnych występuje jednak pogląd odmienny zakładający, że bank jako ekonomicznie silniejsza strona stosunku zobowiązaniowego w ramach umów kredytu indeksowanego do CHF w sposób dowolny oraz jednostronny kształtował kurs waluty obcej właściwej dla oznaczenia wysokości poszczególnych rat obciążających kredytobiorcę (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 12 lutego 2020 r., sygn. akt V ACa 279/19, LEX nr 2977478). Szczególnie zastanawiająca pozostaje argumentacja dotycząca określania mechanizmu ustalania przez banki kursów waluty obcej jako „swobodnego” czy „dowolnego”, która pojawia się również w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. np. wyrok z dnia 04 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17, LEX nr 2642144). W tym kontekście wskazuje się głównie na to, że występująca w tych umowach klauzula indeksacyjna sprowadza się do powstania niejasnego i niepoddającego się weryfikacji sposobu ustalania kursów wymiany walut, mających prowadzić do uzyskiwania przez banki ukrytego, dodatkowego wynagrodzenia, którego wysokość miałaby być przy tym dowolnie przez nie określana.
Wyżej zaprezentowane stanowiska nie znajdują jednak oparcia w rzeczywistości oraz wcześniej wskazanych realiach rynkowych, albowiem banki udzielające kredytów frankowych nie mogły działać w oderwaniu od istniejących uwarunkowań rynku na żadnym z etapów okresu kredytowania. Dlatego też niezrozumiałym staje się tak częste odwoływanie się przez inne sądy powszechne do przymiotu „dowolności”, którym mieliby się nade wszystko kierować kredytodawcy w toku procesu zawierania z konsumentami umów kredytu bankowego indeksowanego do obcej waluty oraz w ramach późniejszej spłaty tychże zobowiązań.
Nawet jeśliby uznać, że tego typu praktyki stanowią przykłady działań, na podstawie których to bank osiąga korzyści kosztem kredytobiorcy, to ich skala nie może uzasadniać przyjęcia stanowiska, wedle którego doszłoby w tym przypadku do rażącego naruszenia interesów konsumenta. Rzeczą bowiem powszechnie znaną jest fakt, iż kursy kupna oraz sprzedaży danej waluty obcej różnią się między sobą, albowiem banki zarabiają w ten sposób, że kupują ją od innych podmiotów po niższym kursie niż potem ją im ewentualnie sprzedają. Zależność ta funkcjonuje niezmiennie w czasie – zarówno z perspektywy dzisiejszej, jak i tej obowiązującej w 2005 r., kiedy powodowie zawierali ze stroną pozwaną umowę kredytu indeksowanego do CHF. Nie są to jednak wartości znaczące, aby można było mówić o rażącym naruszeniu interesów konsumenta. Występujące w orzecznictwie sądów stwierdzenie, iż mamy do czynienia z abuzywnością postanowień umownych w każdej sytuacji, gdy ustalenie kursu CHF następuje w oparciu o obowiązujący w danym banku kurs tej waluty w dacie wypłaty kredytu w złotówkach, niezależnie jak ten kurs ma się do obowiązującego kursu NBP, należy uznać za błędne. Trzeba zauważyć, że o abuzywności postanowień umownych w rozumieniu przepisu art. 385 ( 1) k.c. można mówić wówczas, gdy sposób rażący zostają naruszone interesy konsumenta. Przy umowach kredytu, a więc dotyczących zobowiązań pieniężnych, za niedozwolone postanowienia uznać należy te, które w sposób istotny wpływają na wysokość zobowiązania kredytobiorcy. W niniejszej sprawie, a także w większości spraw jakie toczyły się i toczą przed sądami, mechanizmy ustalania wysokości wypłaconej kwoty kredytu w odniesieniu do CHF, a później wysokość spłacanej raty w zależności od kursów tej waluty do waluty polskiej (czy to według kursu kupna czy sprzedaży w danym banku, czy też obowiązujące kursy NBP) - przy porównaniu tych wartości – miały minimalny, można powiedzieć marginalny wpływ na wysokość spłat kredytu. Strona pozwana owe zależności przedstawiła w odpowiedzi na pozew (k-53-56 i 72-75 akt). Inaczej mówiąc, to że przy zawieraniu umowy przeliczenie wysokości zobowiązania następowało w oparciu o kurs kupna CHF obowiązujący w banku, a nie np. według kursu NBP, a spłata rat następowała według kupna sprzedaży NBP (a więc wyższego), nie miało istotnego znaczenia dla samej wysokości zobowiązania. Zysk jaki z samego tego tytułu osiągać miał bank był nieduży i zastosowanie takiego mechanizmu, zrozumiałego dla obu stron umowy, nie wpłynęło na realną wysokość zobowiązania konsumenta. Korzyść jaką z tego tytułu miał osiągać bank (też w samej istocie dopuszczalną), mógłby uzyskać np. poprzez zastosowanie wyższej prowizji przy zawieraniu umowy. Jak stąd widać, te kwestionowane postanowienia umowne, nie mogą być uznane za abuzywne, gdyż nie miały rażąco niekorzystnego wpływu na wysokość zobowiązania konsumenta. Trzeba więc wprost powiedzieć, że nie te postanowienia umów miały wpływ na realną wysokość zobowiązań konsumentów. Nie jest więc uzasadnione kwestionowanie w oparciu o te postanowienia samej istoty zobowiązań pieniężnych indeksowanych do franka szwajcarskiego. Nie one bowiem zadecydowały o niespodziewanie wysokich ratach spłaty kredytu, lecz wzrost kursu franka szwajcarskiego. Można wręcz odnieść wrażenie, że w części orzecznictwa sięga się do argumentów mających obalać postanowienia umowne, które miały nieistotne znaczenie dla określenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy, po to by zniwelować nieabuzywną w końcu okoliczność towarzyszącą zawartej umowie, a więc wzrost kursu franka szwajcarskiego. Trzeba jeszcze raz przypomnieć, że zawarcie przez konsumenta umowy zawierającej mechanizm waloryzacyjny, odnoszący się do kursu waluty obcej, z założenia przewidywał zmienność wysokości świadczeń, których wysokości w tak długim okresie obowiązywania umowy nie mogła przewidzieć żadna ze stron.
Różnica pomiędzy kursem kupna oraz sprzedaży – określana mianem
spreadu –
w przypadku umów indeksowanych do waluty obcej nie ma przy tym większego znaczenia od momentu wejścia w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r. tzw. „ustawy antyspreadowej” (tj. ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. Nr 165, poz. 984), która odnajduje zastosowanie do wszystkich kredytów walutowych zaciągniętych po 01 lipca 2000 r., w tym do umowy kredytu będącej przedmiotem niniejszego postępowania. Możliwość ta została wprowadzona poprzez dodanie do art. 69 Prawa bankowego nowego przepisu w postaci ust. 3, na podstawie którego w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie; zaś w omawianym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku. Rozwiązanie to umożliwia kredytobiorcom dalszą spłatę zaciągniętego zobowiązania bezpośrednio w walucie obcej, dzięki czemu możliwe staje się pozyskanie jej
z innych źródeł i w ten sposób uniknięcie opłat z tytułu przewalutowania naliczanych przez bank. Powodowie nie skorzystali jednak z niego na żadnym etapie spłaty swojego zobowiązania wynikającego z zaciągniętego kredytu frankowego.
Z kolei samo postanowienie bankowego wzorca umownego zawierającego uprawnienie banku do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej (tzw. klauzula spreadu walutowego) nie dotyczy głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c., zatem choćby z tego względu nawet po ewentualnym wyeliminowaniu tego postanowienia nie można mówić w tym przypadku o nieważności całej umowy.
Podsumowując powyższe, należało stwierdzić, że powództwo o ustalenie nieważności umowy kredytu indeksowanego do CHF nie zasługiwało na uwzględnienie, ponieważ nie dopatrzono się w niej postanowień, które w sposób rażący naruszałby interesy konsumentów w postaci powodów. Z kolei samo uprawnienie banku do przeliczania sumy udzielonego kredytu przy użyciu kursu waluty obcej (w rozpoznawanej sprawie franka szwajcarskiego) nie stoi w sprzeczności z essentialia negotii umowy kredytu w rozumieniu art. 69 Prawa bankowego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 08 października 2019 r., sygn. akt I ACa 560/19, LEX nr 2753728).
W związku z nieuwzględnieniem powództwa o ustalenie oddaleniu podlegało także powództwo o zapłatę, skoro uznano umowę kredytu za ważną. W ten sposób pobrane dotychczas przez stronę pozwaną środki pieniężne wpłacane przez powodów stanowiły ich zobowiązanie wobec banku. Tym samym bezprzedmiotowe stało się również złożone przez nich powództwo ewentualne, albowiem wyszczególnione przez powodów postanowienia umowne, których uznania bezskuteczności się domagali, nie miały niedozwolonego charakteru, gdyż sama klauzula indeksacyjna stanowiła w pełni prawidłowe postanowienie umowne.
Mając na uwadze powyższe rozstrzygnięto jak w pkt I wyroku, oddalając powództwo w całości, zarówno co do żądania głównego, jak i tego ewentualnego.
Orzeczenie o kosztach procesu Sąd wydał na podstawie przepisu art. 102 k.p.c. Powodowie przegrali sprawę, niemniej z uwagi na niejednolitość orzecznictwa sądów w tego rodzaju sprawach, orzeczono o nieobciążaniu ich obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej kosztów procesu.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze
Osoba, która wytworzyła informację: Marek Dziwiński
Data wytworzenia informacji: