I C 380/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze z 2024-11-06

Sygnatura akt I C 380/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2024 r.

Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Marek Dziwiński

Protokolant: Kamila Ruszczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 listopada 2024 r. w K.

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w G.

przeciwko Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I  zasądza od strony pozwanej Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz strony powodowej (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. kwotę 882,73 zł (słownie złotych: osiemset osiemdziesiąt dwa 73/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24.05.2024 r. do dnia zapłaty;

II  zasądza od strony pozwanej Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz strony powodowej (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. kwotę 387,00 tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 270,00 tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygnatura akt I C 380/24

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 6 listopada 2024 r.

Strona powodowa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G. wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od strony pozwanej Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 882,73 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 24 maja 2024 r. do dnia zapłaty. Wniosła również o zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 14 grudnia 2023 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzony został należący do B. Ż. pojazd marki K. (...) o numerze rej. (...). Poszkodowany miała zawartą ze stroną pozwaną dobrowolną umowę ubezpieczenia autocasco (zwaną dalej: AC), w związku z czym zgłosił do niej przedmiotową szkodę. W międzyczasie dokonał naprawy uszkodzonego samochodu, za co warsztat naprawczy wystawił faktury na łączną kwotę 2.789,50 zł oraz przelał tę wierzytelność na jego rzecz, po czym ów warsztat dokonał jej cesji w stosunku do strony powodowej. W ramach likwidacji szkody pozwany ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność za skutki tego zdarzenia i wypłacił łączną kwotę 1.906,77 zł w ramach przyznanego odszkodowania. Strona powodowa domagała się od strony pozwanej dopłaty 539,00 zł netto, tj. kwoty z tytułu nieuwzględnionej przez nią części należnego odszkodowania wskutek przyjęcia wysokości stawki za roboczogodzinę prac o charakterze blacharsko-mechanicznym i lakierniczym w mniejszym wymiarze aniżeli wynikającym z kalkulacji warsztatu naprawczego, a także kwoty 178,67 zł netto za materiał lakierniczy, co dawało w kwocie brutto sumę 882,73 zł.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany ubezpieczyciel potwierdził swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia, która wynikała z zawartej z właścicielem uszkodzonego pojazdu umowy ubezpieczenia AC. Podkreślił jednocześnie, że wypłacił już stosowne odszkodowanie w łącznej kwocie 1.906,77 zł, kwestionując tym samym roszczenie dochodzone pozwem. Strona pozwana wskazała również, że przyznane odszkodowanie zostało ustalone zgodnie z odpowiednimi postanowieniami Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (zwanych dalej: OWU) stanowiących integralną część łączącej ją z ubezpieczoną umowy AC, gdyż w ramach ich ujęto, że wysokość odszkodowania ustala się biorąc pod uwagę m.in. normy czasowe operacji naprawczych (...), średnią stawkę za jedną roboczogodzinę prac naprawczych wyliczoną ze stawek stosowanych przez warsztaty działające na terenie miejsca zamieszkania właściciela pojazdu oraz ceny części zamiennych, jakie nie mogą być wyższe od tych stosowanych przez autoryzowanych przedstawicieli danego producenta pojazdu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

Na wstępie właściwych rozważań prawnych wskazać trzeba, że przy sporządzeniu uzasadnienia Sąd skorzystał z uprawnienia wynikającego z dyspozycji art. 505 8 § 4 k.p.c. (w brzmieniu od 01 lipca 2023 r.), zgodnie z którym w przypadku spraw, gdzie wartość przedmiotu sporu nie przekracza równowartości czterech tysięcy złotych, uzasadnienie wyroku ogranicza się do wyjaśnienia podstawy prawnej, zaś wyłącznie od uznania sądu opartego na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy zależy rozszerzenie tego uzasadnienia o pozostałą treść określoną w przepisie art. 327 1 § 1 k.p.c. Regulacja obecna w art. 505 8 § 4 k.p.c. znajdowała przy tym swoje zastosowanie, gdyż strona powodowa dochodziła zasądzenia od strony pozwanej kwoty 882,73zł.

W realiach omawianej sprawy należało stwierdzić, że do cesji wierzytelności przysługującej poszkodowanej w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 14 grudnia 2023 r. doszło w dniu 16 stycznia 2024 r., kiedy to B. Ż. przelał na rzecz (...) Sp. z o.o. przysługującą mu z tego tytułu względem pozwanego ubezpieczyciela wierzytelność, która następnie kolejną umową z dnia 7 maja 2023 r. została przelana na rzecz strony powodowej. W niniejszej sprawie nabycie przedmiotowej wierzytelności nastąpiło przez podmiot zajmujący się zawodowo nabywaniem tego rodzaju roszczeń w celu ich późniejszego dochodzenia od ubezpieczycieli. W takich przypadkach, istnienie ważnej kauzy, co do zasady mającej charakter odpłatny (umowa sprzedaży), nie powinno budzić uzasadnionych wątpliwości, dlatego też zarzuty strony pozwanej pozostawały w tym względzie bezzasadne, dlatego pominięto wniosek strony powodowej o dowód z zeznań świadka, gdyż miał być przeprowadzony wyłącznie na tą okoliczność.

W dalszej kolejności trzeba było wskazać, że bezspornym w sprawie pozostawał fakt, że w dniu 14 grudnia 2023 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego poszkodowany poniósł szkodę w postaci uszkodzenia jego samochodu marki K. (...) o numerze rej. (...), oraz odpowiedzialność strony pozwanej jako ubezpieczyciela z tytułu dobrowolnej umowy AC, do którego zgłoszono przedmiotową szkodę i który wziął za nią odpowiedzialność.

W niniejszej sprawie pozwany ubezpieczyciel zakwestionował natomiast roszczenie, z którym wystąpiła strona powodowa co do wysokości, wskazując, że dotychczas wypłacona przez niego kwota odszkodowania – w bezspornej kwocie 1.906,77 zł – odpowiada wysokości kosztów naprawy przeprowadzonych zgodnie z technologią producenta pojazdu i po zweryfikowanej przez nią stawce rynkowej za roboczogodzinę prac naprawczych.

Podstawą prawną żądania pozwu stanowiły przepisy art. 805 k.c. i następne dotyczące umowy ubezpieczenia. Stosownie bowiem do treści § 1 wspominanej wyżej regulacji przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Przepis ten wskazuje na istotę omawianej umowy, określając przy tym obowiązki jej stron, czyli ubezpieczyciela oraz ubezpieczającego, gdzie najczęściej w roli tej będzie występować właściciel danej rzeczy ruchomej bądź nieruchomości. Elementem przedmiotowo istotnym umowy ubezpieczenia pozostaje z jednej strony zobowiązanie do spełnienia określonego świadczenia przez ubezpieczyciela w razie zajścia określonego
w umowie wypadku, z drugiej zaś strony – zobowiązanie do zapłaty składki przez ubezpieczającego. Umowa ubezpieczenia określana jest powszechnie jako umowa najwyższego zaufania, gdyż od stron umowy wymaga się przede wszystkim szczególnej lojalności oraz współpracy w wykonywaniu łączącego ich zobowiązania.

W tym miejscu należy również wskazać, że istotą umowy dobrowolnego ubezpieczenia AC z art. 805 k.c. jest to, iż tego typu stosunek obligacyjny pozostaje nierozerwalnie związany z zasadą swobody umów wyrażoną w regulacji art. 351 1 k.c., stosownie do której strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 kwietnia 2000 r. (sygn. akt V CKN 27/00, LEX nr 1218463) stosunek ubezpieczenia majątkowego, jakim jest ubezpieczenie autocasco, jest stosunkiem obligacyjnym wiążącym na podstawie umowy ubezpieczającego (ubezpieczonego) z ubezpieczycielem (art. 805 k.c.), w oparciu o który ten ostatni ma obowiązek wypłacenia odszkodowania w razie nastąpienia określonego w umowie wypadku losowego; co zarazem nie wyklucza do wprowadzenia do treści tejże umowy środków prawnych służących ochronie uprawnionego interesu ubezpieczyciela.

Co szczególnie w tym miejscu istotne – w tego typu przypadku Sąd nie może kierować się kryteriami występującymi w sprawach obejmujących roszczenia z zakresu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC), zwłaszcza tymi dotyczącymi kwestii możliwości wyboru przez poszkodowanego sposobu naprawy szkody według własnego uznania przy jednoczesnym współdziałaniu z ubezpieczycielem.

W przypadku umowy dobrowolnego ubezpieczenia AC strony samodzielnie układają swoje wzajemne stosunki, wyrażając zgodę na obowiązywanie danych OWU, które mogą w mniejszym bądź większym stopniu chronić prawne interesy ubezpieczyciela. W ten sposób należało ocenić za wiążące postanowienia zwarte w OWU, gdzie wskazano, że wysokość odszkodowania ustala się, biorąc pod uwagę: normy czasowe operacji naprawczych określone przez średnią stawkę za jedną roboczogodzinę prac naprawczych wyliczoną ze stawek stosowanych przez warsztaty działające na terenie miejsca zamieszkania właściciela pojazdu oraz ceny części zamiennych, jakie nie mogą być wyższe od tych stosowanych przez autoryzowanych przedstawicieli danego producenta pojazdu.

Tym niemniej nie należy traktować uprawnienia ubezpieczyciela do weryfikacji kosztów naprawy poniesionych przez poszkodowanego w kategorii arbitralnej decyzji, za pomocą której może narzucać drugiej stronie jakiekolwiek wiążące ustalenia. Wręcz przeciwnie – istotą rozliczenia szkody w wariancie serwisowym pozostaje przedstawienie ubezpieczycielowi dowodu poniesienia określonych kosztów naprawy (najczęściej w postaci odpowiedniej faktury wystawionej na rzecz poszkodowanego przez warsztat naprawczy), co stanowi przesłankę wzajemnego ich uzgodnienia, a następnie rozliczenia. Stanowisko ubezpieczyciela nie pozostaje zatem ostateczne, albowiem poszkodowany
(następca prawny) zachowuje pełne prawo do odwołania się od niego i ewentualnego skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.

Mając zatem to wszystko na uwadze, zadaniem Sądu było ustalenie wysokości należnego odszkodowania z uwzględnieniem średnich stawek ryczałtowych za roboczogodzinę prac blacharsko-mechanicznych i lakierniczych stosowanych przez warsztaty naprawcze działające na tożsamym obszarze co warsztat, który wykonał naprawę pojazdu należącego do poszkodowanej uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 14 grudnia 2023 r.

Oczywiście nie ulega wątpliwości, że ustalenie wysokości odszkodowana wymaga wiedzy specjalistycznej, jednakże uznano, że w niniejszej sprawie wystarczająca jest dokonana przez Sąd – posiłkujący się przedstawioną przez stronę powodową prywatną kalkulacją naprawy – ocena wysokości szkody. Dokonując takiej oceny, Sąd miał na względzie wprowadzone ustawą z dnia 04 lipca 2019 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r., poz. 1469) zmiany przepisów dotyczących postępowania uproszczonego, w którym rozpoznawana była przedmiotowa sprawa.

Otóż, należy zauważyć, że ustawodawca – kładąc nacisk na usprawnienie postępowania – rozszerzył zakres postępowania uproszczonego na wszystkie sprawy mniejszej wagi o świadczenie, wskazując, że niosą one zdecydowanie niższe ryzyko wadliwości i z tego względu można w nich zaryzykować pewne uproszczenia, nawet kosztem drobiazgowości w ustalaniu faktów (por. uzasadnienie projektu ustawy z dnia 13 czerwca 2019 r., rozdział VI punkt 35 podpunkt a), www.sejm.gov.pl). Co więcej, poza uchyleniem zasady niedopuszczalności dowodu z opinii biegłego dodatkowo wprowadzona została ocena sędziowska zastępująca szczegółowe ustalenia na podstawie dowodów (art. 505 6 § 3 k.p.c.) w szerszym zakresie niż dotychczas (art. art. 505 7 § 1 k.p.c.), albowiem objęto nią zarówno wysokość i jak zasadność świadczenia – nawet gdy ocena w tym zakresie miałaby wymagać wiadomości specjalnych. A zatem, w sytuacji, gdy rozstrzygnięcie sprawy winno nastąpić przy zastosowaniu wiadomości tego rodzaju, uznaniu Sądu pozostawione zostało, czy poweźmie samodzielną ocenę, opartą na całokształcie okoliczności sprawy czy uzna jednak za konieczne zasięgnięcie opinii biegłego (por. uzasadnienie projektu ustawy z dnia 13 czerwca 2019 r., rozdział VI punkt 35 podpunkt b), www.sejm.gov.pl).

Sąd podjął w toku postępowania decyzję o pominięciu wnioskowanego przez stronę powodową dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, mając na względzie, że złożony wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego zmierzał jedynie do wyliczenia wysokości stawek za roboczogodzinę prac blacharsko-mechanicznych i lakierniczych, co nie wymaga posiadania wiadomości specjalnych. Stawki rynkowe bowiem są częstokroć znane Sądowi z urzędu ze względu na wielość postępowań prowadzonych w sprawach o zbliżonym do siebie stanie faktycznym oraz prawnym.

Dlatego też w zakresie ustalenia uzasadnionej stawki za jedną roboczogodzinę prac blacharsko-mechanicznych i lakierniczych na rynku regionalnym, właściwym ze względu na miejsce zamieszkania właściciela uszkodzonego pojazdu, Sąd oparł się zatem obok własnego doświadczenia procesowego zdobytego w trakcie rozpoznawania wielu innych podobnych do niniejszej spraw również na informacji o stawkach rynkowych obowiązujących na terenie województwa (...) przedłożonej przez stronę powodową

oraz na dokumencie zawierającym opinie biegłych sądowych: J. W., i A. J. przygotowane na potrzeby innego postępowania z udziałem strony powodowej, zgodnie z regulacją zawarta w przepisie art. 278 1 k.p.c. (załączniki nr 23 i 24 na płycie CD dołączonej do pozwu k. 9).

Na tej podstawie przyjęto, że stawka zastosowana w kalkulacji sporządzonej przez warsztat naprawczy, tj. 240 zł netto, czyli 295,20 brutto nie przekraczała stawek średnich, nie zbliżając się tym samym do stawek najwyższych z dnia naprawy. W ten sposób należało uznać za mającą walor stawki rynkowej tę pierwotnie przyjętą przez warsztat naprawczy, odmawiając jednocześnie zasadności stawki skorygowanej przez pozwanego ubezpieczyciela, tj. 130 zł która nie odpowiadała nawet wysokości najniższych stawek za jedną roboczogodzinę prac blacharsko-mechanicznych oraz lakierniczych.

Na tej podstawie przyjęto, że stawka zastosowana w kalkulacji sporządzonej przez warsztat naprawczy, tj. 240 zł netto (295,20 brutto) nie jest stawką wygórowaną, przeciwnie jest to stawka poniżej średniej stawki za roboczogodzinę w podobnym okresie na terenie województwa (...).

Nadto należało wskazać, że tego typu wyliczenie miało oparcie w OWU łączących poszkodowanego oraz pozwanego ubezpieczyciela w dniu wystąpienia szkody, gdyż wyraźnie zostało tam wskazane, że w wariancie serwisowym rozliczenia szkody stawkę za roboczogodzinę omawianych prac ustala się w oparciu o średnią stawkę za jedną roboczogodzinę prac naprawczych wyliczoną ze stawek stosowanych przez warsztaty działające na terenie miejsca zamieszkania właściciela pojazdu.

Strona pozwana kwestionowała także koszty materiału lakierniczego zużytego na naprawę pojazdu. Różnica wynosiła 178,67 zł netto tj. 219, 76 zł brutto. Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wskazanych na fakturze wydatków z tytułu zużycia materiałów w kwocie 1343,02 zł, a w każdym razie strona pozwana nie wykazała, iż koszt użytego lakieru powinien być niższy.

Dokonując zatem samodzielnej oceny żądania, Sąd – jak już wcześniej wskazano – posiłkował się przedstawioną przez stronę powodową wraz z pozwem prywatną kalkulacją sporządzoną przez warsztat naprawczy, informacją o stawkach za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych na rynku regionalnym oraz dokumentem z opinii biegłych sądowych i na ich podstawie ustalił wysokość szkody, przyjmując, że należne odszkodowanie wynosi 2.789,50 zł. brutto. Wobec odnotowania wypłat dokonanych przez pozwanego ubezpieczyciela w toku likwidacji szkody w łącznej wysokości 1.906,77 zł do zapłaty pozostawała kwota 882,73 zł, co było równoznaczne z tym, że powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

Na uwzględnienie zasługiwało również żądanie dalszych odsetek od tej kwoty od dnia 24 maja 2024 r. do dnia zapłaty, które należały się za opóźnienie
w spełnieniu świadczenia pieniężnego (art. 481 k.c.). Termin spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela wynika bowiem z przepisu art. 817 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. W realiach niniejszej sprawy poszkodowany powiadomił ubezpieczyciela o zdarzeniu w grudniu 2023 r., zaś strona pozwana przyznała w dniu 8 marca 2024 r. odszkodowanie za przedmiotową szkodę w wysokości 1 906,77 zł tym samym uznając swoją odpowiedzialność. Świadczenie strony powodowej w zakresie należnego odszkodowania było więc wymagalne przed dniem 24 maja 2024 r., co uzasadniało zasądzenie odsetek od daty zgłoszonej w pozwie.

Z tych przyczyn orzeczono jak w pkt I. wyroku, zasądzając na rzecz strony powodowej kwotę 882,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, stanowiącą różnicę pomiędzy należnym odszkodowaniem za szkodę w pojeździe, a kwotą dotychczas wypłaconą z tego tytułu przez pozwanego ubezpieczyciela.

Orzeczenie o kosztach procesu objęte pkt II. wyroku wydane zostało na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Koszty poniesione przez stronę powodową obejmowały: opłatę sądową od pozwu w kwocie 100 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego wynoszące 270 zł, ustalone w oparciu o przepis § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935) oraz opłatę skarbową od udzielonego w sprawie pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Łącznie strona powodowa poniosła zatem koszty procesu w kwocie 387 zł i taką kwotę zasądzono z tego tytułu na jej rzecz od strony pozwanej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Popławska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Marek Dziwiński
Data wytworzenia informacji: