II AKa 436/21 - wyrok Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2022-03-03

Sygnatura akt II AKa 436/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2022 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Bogusław Tocicki (spr.)

Sędziowie: SA Andrzej Kot

SA Piotr Kaczmarek

Protokolant: Katarzyna Szypuła

przy udziale Waldemara Kawalca prokuratora Prokuratury (...)we W.

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2022 r.

sprawy R. D. oskarżonego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy

z dnia 5 sierpnia 2021 r. sygn. akt III K 9/21

I.  zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego R. D. (D.) w ten sposób, że:

a)  uznaje oskarżonego R. D. (D.) za winnego tego, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwo (...), mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, działając w zamiarze bezpośrednim, naraził A. D. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że wypowiadając groźby pozbawienia jej życia, uderzył ją ręką w lewy policzek, a następnie szarpiąc ją za włosy, uderzając po różnych częściach ciała kilka razy rzucił nią na łóżko oraz przeciągnął z łóżka na podłogę, dusił ją przykładając trzykrotnie poduszkę do twarzy, a kiedy wyszedł do kuchni po nóż, co pokrzywdzona wykorzystała wybiegając z mieszkania na klatkę schodową, wciągnął ją do mieszkania szarpiąc za włosy i odzież, przewrócił, a następnie wymachiwał nożem w bezpośredniej bliskości pokrzywdzonej, przy czym spowodował u pokrzywdzonej A. D. obrażenia ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, tj. przestępstwa z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której – na podstawie art. 63 § 1 k.k. – zalicza oskarżonemu R. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2020r. godz. 22:20 do dnia 03 marca 2022r.;

b)  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa przez zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża kuchennego (...) opisanego w zarządzeniu w przedmiocie dowodów rzeczowych (k. 207akt sprawy) pod poz. 1;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego R. D. utrzymuje w mocy;

III.  zwalnia oskarżonego R. D. od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego, obciążając wydatkami tego postępowania Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 436/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2 (załączniki w treści uzasadnienia)

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 5 sierpnia 2021 r. sygn. akt III K 9/21

Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

ZAŁĄCZNIK Nr 1

1.3. Granice zaskarżenia – apelacja Prokuratora Prokuratury (...)w B.

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji.

art. 438 pkt 1 k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. - obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażąca niewspółmierności kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

ZAŁĄCZNIK Nr 2

1.3. Granice zaskarżenia – apelacja obrończyni z wyboru oskarżonego R. D., adw. T. P.

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji.

art. 438 pkt 1 k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. - obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażąca niewspółmierności kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

1.

R. D.

Oskarżony R. A. D. w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwo (...), mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, działając w zamiarze bezpośrednim, naraził A. D. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że wypowiadając groźby pozbawienia jej życia, uderzył ją ręką w lewy policzek, a następnie szarpiąc ją za włosy, uderzając po różnych częściach ciała kilka razy rzucił nią na łóżko oraz przeciągnął z łóżka na podłogę, dusił ją przykładając trzykrotnie poduszkę do twarzy, a kiedy wyszedł do kuchni po nóż, co pokrzywdzona wykorzystała wybiegając z mieszkania na klatkę schodową, wciągnął ją do mieszkania szarpiąc za włosy i odzież, przewrócił, a następnie wymachiwał nożem w bezpośredniej bliskości pokrzywdzonej, przy czym spowodował u pokrzywdzonej A. D. obrażenia ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, tj. dopuścił się przestępstwa z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k.

Małżonkowie A. D. i R. D. przez wiele lat żyli szczęśliwie i zgodnie, mieli dorosłe dzieci, które założyły już rodziny i mieszkały oddzielnie. Pod koniec 2020r. relacje między nimi pogorszyły się z powodu podejrzeń kierowanych przez oskarżonego R. D. o zdradę żony. Oskarżony R. D. zauważył, że żona kontaktowała się przez Internet ze swoim byłym chłopakiem z okresu szkolnego, mieszkającym na stałe w USA i nabrał podejrzeń. Małżonkowie praktycznie nie odzywali się do siebie. O podejrzeniach ojca wiedziała córka małżonków D., K. P., która kilka razy rozmawiała z rodzicami i tłumaczyła oskarżonemu R. D. bezpodstawność jego podejrzeń. Oskarżony R. D. pracował jako kierowca TIR-a przebywając wiele poza domem, lecz kiedy wracał do domu narastały w nimi pretensje do żony i podejrzenia o zdradę małżeńską, tym bardziej, że czuł się z nią bardzo związany emocjonalnie.

W dniu 22 listopada 2020r., oskarżony R. D., przebywając w domu w B., spożywał od rana alkohol. Zatelefonował do swojej 80-letniej teściowej dzieją się podejrzeniami, że żona go zdradza. A. D. słyszała jego rozmowę i poinformowała o niej SMS-em córkę K. P.. Następnie pojechała na cmentarz, licząc na to, że oskarżony się uspokoi. Kiedy około godz. 16.30 pokrzywdzona A. D. wróciła do domu, to zauważyła, że jej mąż jest lekko pijany.

K. P. zatelefonowała do oskarżonego R. D. z pretensjami, że swoimi małżeńskimi problemami obarcza babcię w podeszłym wieku. Zaproponowała, że przyjedzie do rodziców, aby wspólnie porozmawiać o tym problemie. Podczas rozmowy po wymowie wyczuła, że oskarżony R. D. był pod wpływem alkoholu. Był przygnębiony ale nie wzburzony.

Po rozmowie telefonicznej z córką oraz z kimś z pracy, oskarżony R. D. wszedł do pokoju, gdzie przebywała jego żona, A. D. i zaczął przeszukiwać jej torebkę. Gdy żona zapytała czego szuka, nie odpowiedział, lecz rzucił telefonem A. D. o podłogę. Stanął nad żoną i uderzył ją otwartą dłonią w policzek, po czym popchnął A. D. na łóżko, złapał poduszkę i przyłożył ją do twarzy żony, aby ją poddusić, lecz nie był to silny ucisk. Gdy A. D. zaczęła go odpychać, oskarżony odrzucił poduszkę na bok.

Pokrzywdzona A. D. wystraszyła się i krzycząc zaczęła wzywać pomocy. Usiadła na łóżku, a oskarżony złapał ją za nogę i ściągnął na podłogę mówiąc, że zmarnowała mu 40 lat życia. Oskarżony R. D. pochylił się nad leżącą na podłodze A. D. i ponownie złapał za poduszkę, przykładając ją do twarzy kobiety i ją podduszając, lecz nie był to silny ucisk. A. D. odpychała go rękami aż do chwili gdy poczuła, że oskarżony zwolnił on uścisk poduszki na twarz, odrzucił poduszkę i wyszedł z pokoju.

Wykorzystując ten moment pokrzywdzona A. D. wstała i wybiegła z mieszkania na korytarz krzycząc i wzywając pomocy, a także wcisnęła dzwonek do mieszkania sąsiadki. Kiedy zbiegała po schodach klatki schodowej, oskarżony R. D. wybiegł za nią, chwycił ją za bluzkę i włosy oraz poprowadził ją po schodach i z powrotem wepchnął do mieszkania.

W mieszkaniu, oskarżony R. D. popchnął żonę na łóżko w sypialni, po czym przyniósł z kuchni nóż i pochylił się nad A. D., leżącą na łóżku, wymachując nożem w bezpośredniej bliskości od niej. Pokrzywdzona wystraszyła się i zaczęła ponownie krzyczeć, a także odruchowo podkurczała nogi. Nie zdołano potwierdzić bądź wykluczyć, czy oskarżony R. D. zamierzał i próbował zadać pokrzywdzonej ciosy nożem.

Niewątpliwe oskarżony R. D. pochylał się nad nią i trzymanym w ręce nożem wymachiwał w bezpośredniej bliskości nad A. D., czym w połączeniu z poprzednim podduszeniem poduszką, naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tym bardziej, że oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości. W pewnym momencie A. D. wytrąciła oskarżonemu R. D. nóż z ręki, który upadł na podłogę.

zeznania świadka A. D.

zeznania świadka F. D.

zeznania świadka K. P.

zeznania świadka H. G. (1)

zeznania świadka W. K. (2)

zeznania świadka R. S. (1)

zeznania świadka P. S.

zeznania świadka R. O.

opinie biegłego z zakresu medycyny sądowej dot. obrażeń ciała pokrzywdzonej A. D.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. D.

k. 278-281

k. 17-18, 282-283

k. 149-150, 283-284

k. 21-22, 285

k. 25-26, 285v-286

k. 36-37, 294-295

k. 29-30, 290v-292

k. 42-43, 293-294

k. 111-112, 304v-305v,

k. 53-58, 74, 190-194, 276v-277

1.

R. D.

Zaalarmowani wcześniejszymi krzykami pokrzywdzonej sąsiedzi: H. G. (1), W. K. (2) i A. i R. S. (2) wyszli na klatkę schodową. W. K. (2) zaczęła dobijać się do mieszkania D. i usłyszała słowa pokrzywdzonej: „R. uspokój się”, „R. proszę” i wezwania pomocy.

Oskarżony R. D. podszedł w stronę drzwi wejściowych i przekręcił zamek otwierając drzwi. Wykorzystała to A. D., która zaczęła się przeciskać przez uchylone drzwi, a wówczas sąsiadka H. G. (1) złapała ją za bluzkę i wciągnęła do swojego mieszkania. Uchylone drzwi mieszkania w tym czasie przytrzymywała inna sąsiadka W. K. (2) , która widziała jak w trakcie ucieczki żony przez drzwi , R. D. pchnął żonę i nic nie mówiąc zamknął drzwi swojego mieszkania.

Kiedy pokrzywdzona A. D. znalazła się w mieszkaniu H. G. (1), to była roztrzęsiona, miała zaczerwieniony policzek , trzęsły się jej ręce i mówiła, że boi się męża. A. D. stwierdziła, że mąż dusił kilkakrotnie ją poduszką, miał nóż i nim wymachiwał, ona wytrąciła mu go z ręki.

W mieszkania sąsiadki, z jej telefonu pokrzywdzona A. D. zadzwoniła do córki K. P. i opowiedziała jej o zachowaniu ojca. Mówiła, że oskarżony R. D. rozbił w domu telefon, tablet, że szarpał ją za włosy, dusił poduszką oraz przewrócił na łóżko i użył noża. A. D. wypowiedziała do córki K. P. słowa, że ojciec: „wymachiwał nożem”, nie mówiąc w jaki sposób, a także, że był to duży nóż z kuchni.

Rozmowę matki z córką przerwało pojawienie się policji wcześniej wezwanej przez sąsiada D. K.. Zgłoszenie dotyczyło awantury domowej, podczas, której słychać było krzyki oraz wzywanie pomocy.

Przed przybiciem policjantów, oskarżony R. D. wyszedł z mieszkania i poszedł do samochodu.

zeznania świadka A. D.

zeznania świadka F. D.

zeznania świadka K. P.

zeznania świadka H. G. (1)

zeznania świadka W. K. (2)

zeznania świadka R. S. (1)

zeznania świadka P. S.

zeznania świadka R. O.

k. 278-281

k. 17-18, 282-283

k. 149-150, 283-284

k. 21-22, 285

k. 25-26, 285v-286

k. 36-37, 294-295

k. 29-30, 290v-292

k. 42-43, 293-294

1.

R. D.

Przybili policjanci P. S. i R. O. przeprowadzili rozmowę z pokrzywdzoną A. D. w mieszkaniu H. G. (1) o tym, co się wydarzyło.

Następnie policjanci zatrzymali oskarżonego R. D. w dniu 22 listopada 2020 r. o godz.20:20 przed wejściem do swojego bloku. Następnie przeprowadzono badanie stanu trzeźwości oskarżonego, które wykazało 0,66 mg/l w wydychanym powietrzu, co odpowiada 1,32 promila alkoholu. Podczas badania oskarżony R. D. oświadczył, że tego dnia pół litra wódki.

Po rozmowie z pokrzywdzoną A. D., sąsiadami i odebraniu oświadczenia od oskarżonego, w protokole zatrzymania policjanci odnotowali, że powodem zatrzymania R. D. jest podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa groźby karalnej z art. 190 § 1 k.k. polegającego na tym, że używając noża i dusząc poduszką groził żonie pozbawieniem życia, czym wzbudził u niej uzasadnioną obawę spełnienia tej groźby. Policjanci założyli oskarżonemu R. D. tzw. niebieską kartę, jako osobie, co do której istnieje podejrzenie stosowania przemocy w rodzinie.

zeznania świadka P. S.

zeznania świadka R. O.

protokół badania stanu trzeźwości oskarżonego

protokół zatrzymania oskarżonego R. D.

niebieska karta dot. osoby podejrzewanej o stosownie przemocy w rodzinie

k. 29-30, 290v-292

k. 42-43, 293-294

k. 3

k. 2

k. 4-7

1.

R. D.

Około godz. 22.00 podczas rozmowy telefonicznej K. P. poprosiła brata, F. D., aby pojechał do mieszkania rodziców w B.. Nie opisywała mu szczegółów incydentu, podając tylko, że miedzy rodzicami doszło do kłótni. F. D. przyjechał z W. do mieszkania rodziców po godz. 23.00. Zastał w domu zdenerwowaną i roztrzęsioną matkę, A. D., która powiedziała mu, że policja zatrzymała ojca, bo się awanturował, napił się. Podała, że pokłócili się przez sytuację, która się ciągnie od kilku miesięcy. A. D. pytana przez syna o szczegóły nie chciała mu nic powiedzieć a on widząc zapłakaną matkę nie chciał swoimi pytaniami pogarszać jej stanu psychicznego.

zeznania świadka A. D.

zeznania świadka F. D.

zeznania świadka K. P.

k. 278-281

k. 17-18, 282-283

k. 149-150, 283-284

1.

R. D.

W wyniku zachowania oskarżonego R. A. D., polegającego na uderzył ręką w lewy policzek, a szarpaniu za włosy, uderzaniu po różnych częściach ciała, kilkukrotnym rzuceniu na łóżko oraz przeciągnięciu z łóżka na podłogę, duszeniu polegającym na trzykrotnym przykładaniu poduszki do twarzy z niedużą siłą, pokrzywdzona A. D. doznała obrażeń ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, co odpowiada kwalifikacji prawnej z art. 157 § 2 k.k.

Oprócz tego, oskarżony poprzez trzykrotne podduszanie poduszką z niedużą siłą oraz wymachiwanie nożem w bezpośredniej bliskości pokrzywdzonej, naraził A. D. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co odpowiada kwalifikacji prawnej z art. 160 § 1 k.k.

Pokrzywdzona A. D. ma na twarzy od kilku lat nieulegające zmianie znamię melanocytowe (na prawym policzku, zwłaszcza u nasady nosa po stronie prawej). Nie była to zmiana urazowa związana z działaniem oskarżonego R. D. i nie została z tego powodu opisana przez biegłego z zakresu medycyny sądowej w świadectwie sądowo-lekarskim.

Na ciele oskarżonego R. D. nie stwierdzono żadnych świeżych zmian urazowych.

opinie biegłego z zakresu medycyny sądowej dot. obrażeń ciała pokrzywdzonej A. D.

zaświadczenie lekarza dermatologa

opinie biegłego z zakresu medycyny sądowej dot. obrażeń ciała oskarżonego R. D.

k. 111-112, 304v-305v, 452-454

k. 334

k. 106-107

1.

R. D.

Oskarżony R. D. nie jest chory psychicznie i upośledzony umysłowo, ani na inne krótkotrwałe zaburzenia czynności psychicznych. Biegli stwierdzili u niego organiczne zaburzenia osobowości w następstwie zmian w Centralnym Układzie Nerwowym, które w połączeniu z cechami osobowości oraz postawą zazdrości małżeńskiej w stosunku do pokrzywdzonej i związanymi z nią silnymi konfliktami i urazami uczuciowymi, spowodowały, że tempore criminis miał on ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem i w stosunku do zarzucanego czynu zachodzą warunki art. 31 § 2 k.k.

Biegli wskazali , że w obecnym stanie zdrowia zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez R. D. takich samych bądź podobnych czynów karalnych i wnioskowali o zastosowanie wobec oskarżonego środka zabezpieczającego w postaci terapii ambulatoryjnej.

Oskarżony R. D. w czasie przestępstwa nie znajdował się w stanie silnego wzburzenia afektywnego (afektu fizjologicznego), zwracając uwagę na cechy patologii organicznej ośrodkowego układu nerwowego, cechy osobowości oskarżonego oraz postawę zazdrości małżeńskiej w stosunku do pokrzywdzonej i związane z nią silne konflikty i urazy uczuciowe , które w dniu krytycznym motywowały jego zachowanie wobec niej wskazując jednocześnie, że podejrzenia dokonywania przez pokrzywdzoną zdrad małżeńskich nie powstały dopiero w dniu krytycznym, lecz utrzymywały się u oskarżonego od dłuższego czasu a zatem nie wystąpił tu jakiś nowy , silny bodziec sytuacyjny , który spowodować by mógł w sposób nagły i niespodziewany silne wzburzenie afektywne.

Cechy osobowości oskarżonego w połączeniu z podejrzewaniem pokrzywdzonej o zdrady jak i organiczne podłoże zaburzeń psychicznych decydują o stopniu prawdopodobieństwa ponownego popełnienia przez oskarżonego niepożądanych wobec pokrzywdzonej zachowań , tym bardziej , że oskarżony w dalszym ciągu deklaruje emocjonalne zaangażowanie wobec niej (uczucie miłości) co powoduje, że ewentualne przekonanie o zdradzie trudne do psychokorekcji może wywoływać u niego niedostatecznie kontrolowane intelektualnie zachowania agresywne. Biegli lekarze psychiatrzy i psycholog podkreślili, że rodzaj zaburzeń psychicznych stwierdzonych u R. D. wymaga systematycznego i regularnego leczenia, gdyż w przypadku zaniechania leczenia występuje osłabienie zdolności samokontroli i tendencja do zachowań agresywnych skierowanych wobec pokrzywdzonej, w stosunku do której przejawia przecież postawę zazdrości małżeńskiej, a takie przekonanie u osoby zaangażowanej uczuciowo często wywołuje bowiem tendencje agresywne. Pozytywne zachowanie oskarżonego w warunkach tymczasowego aresztowania nie stanowi gwarancji, że takie zachowanie wobec pokrzywdzonej będzie zawsze kontynuowane także w warunkach, w których nie będzie się leczył psychiatrycznie i że nie dojdzie do nagłych, niespodziewanych zachowań agresywnych wobec pokrzywdzonej lub osób, które podejrzewać będzie o działanie na szkodę jego małżeństwa. Stąd potrzeba terapii tytułem środka zabezpieczającego.

Aktualny stan zdrowia oskarżonego pozwalał mu na udział w toczącym się postępowaniu, stawanie przed Sądem i prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny.

opinie sądowo-psychologiczno- psychiatryczne

k. 94-103, 162-165, 317-322

1.

R. D.

Oskarżony R. D. nie był karany sądownie.

Jest zawodowym kierowcą w firmie transportowej i pracuje za granicą. Ma bardzo pozytywną opinię z miejsca zamieszkania, gdyż nigdy nie ujawniał żadnych zachowań agresywnych fizycznie i werbalnie, w tym wobec żony A. D., nie wywoływał awantur. Nie nadużywał alkoholu i środków odurzających.

Podczas tymczasowego aresztowania oskarżony R. D. nie był karana dyscyplinarnie, natomiast raz został nagrodzony regulaminowo. Zachowywał się regulaminowo, prawidłowo odnosząc się do przełożonych. Nie należał do podkultury przestępczej i dystansował się od jej negatywnych przejawów. W gronie współosadzonych funkcjonował poprawnie, nie odnotowano sytuacji konfliktowych z jej udziałem. Nie odnotowano u niego zachowań agresywnych. Nie jest zatrudniona.

dane o karalności

k. 90, 448

wywiad środowiskowy

k. 87

opinia z aresztu śledczego

k. 457-458

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

1.

R. D.

Nie zostało udowodnione to, że oskarżony R. D. dopuściła się przestępstw:

1)  z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwa (...) działając w zamiarze pozbawienia życia żony A. D. i po zwróceniu się do niej słowami „moje życie dziś się skończył i Twoje życie też dziś się skończy, mi już na niczym nie zależy” uderzył ją ręką w lewy policzek a następnie szarpiąc ją za włosy, uderzając po różnych częściach ciała kilka razy rzucał nią na łóżko oraz z łóżka na podłogę, po czym zaczął ją dusić przykładając co najmniej trzykrotnie poduszkę do twarzy broniącej się pokrzywdzonej, aby następnie wyjść do kuchni po nóż a pokrzywdzona wykorzystując ten moment wybiegła z mieszkania na klatkę schodową wzywając krzykiem pomocy, lecz ponownie została chwycona za włosy i wciągnięta do sypialni i rzucona na łóżko przez R. D., który zamachnął się w jej kierunku nożem trzymanym w ręce, jednak zamierzonego skutku nie osiągną wobec podjętej przez pokrzywdzoną obronę, która chwyciła dłońmi za rękę podejrzanego i wytrąciła jemu nóż na podłogę a następnie wykorzystując moment poszukiwania noża i rozluźnienia uścisku oraz interwencję sąsiadów poprzez stukanie do drzwi i domagania się ich otwarcia, uciekła z mieszkania do sąsiadki, w wyniku czego doznała ona obrażeń ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłużej niż 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (zarzuconego oskarżonemu przez Prokuratora (...)w B. w akcie oskarżenia);

2)  z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwa (...) działając w zamiarze ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu żony A. D. uderzył ją ręką w lewy policzek, usiłował ją dusić przykładając trzykrotnie poduszkę do twarzy broniącej się pokrzywdzonej a następnie usiłował ugodzić ją nożem w okolice klatki piersiowej lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na obronę pokrzywdzonej oraz interwencję sąsiadki, w wyniku czego A. D. doznała obrażeń ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodujących naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłużej niż 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (przypisanego oskarżonemu przez Sąd Okręgowy w Świdnicy w zaskarżonym wyroku).

Dowody szczegółowo przedstawione we wcześniejszym fragmencie uzasadnienia niniejszego wyroku, a także omówione w dalszej części niniejszego uzasadnienia na tle zarzutów apelacyjnych.

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu.

Wszystkie istotne dowody omówiono w pozostałych częściach niniejszego uzasadnienia wyroku.

2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu.

Wszystkie istotne dowody omówiono w pozostałych częściach niniejszego uzasadnienia wyroku.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut apelacji Prokuratora Prokuratury (...)w B.

1.

2.

3.

6.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętego za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, a polegający na dowolnym uznaniu przez Sąd, że zgromadzone i ujawnione w toku postępowania karnego dowody, w szczególności zeznania pokrzywdzonej A. D., świadków F. D., K. P., H. G. (1), W. K. (2), R. S. (1), P. S. i R. O., wyjaśnienia oskarżonego R. D., przeprowadzone badania i uzyskane opinie z zakresu stanu trzeźwości oskarżonego i stanu jego poczytalności oraz doznane przez pokrzywdzoną obrażenia ciała pozwalają jedynie do ustalenia, że oskarżony działał w zamiarze ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu żony A. D. poprzez uderzenie ją ręką w lewy policzek, usiłowanie jej duszenia przez przykładanie trzykrotnie poduszki do twarzy broniącej się pokrzywdzonej oraz usiłowania ugodzenia nożem w okolice klatki piersiowej, podczas gdy dogłębna analiza przeprowadzonych w postępowaniu dowodów w kontekście zasad logicznego rozumowania uwzględniająca wieloetapowy charakter czynu R. D. i sposób jego popełnienia prowadzi do wniosku wskazanego tezą aktu oskarżenia, że oskarżony u którego stwierdzono organiczne zaburzenia osobowości w następstwie zmian w centralnym układzie nerwowym, działając w opisany wyżej sposób w stanie nietrzeźwości, w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pokrzywdzonej A. D. uprzednio werbalnie wyrażając swój zamiar polegający na doprowadzeniu do pozbawienia jej życia wypełnił znamiona przestępstwa określonego w art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k. opisanego w tezie aktu oskarżenia.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny lub niezasadny.

I. Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego szczegółowo przedstawionego i omówionego zarówno w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jak i przede wszystkim przedstawionego w uzasadnieniu niniejszego wyroku sądu odwoławczego, należy uznać, że Sąd Okręgowy w Świdnicy nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania karnego (art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz ewentualnie art. 5 § 2 k.p.k.), a także będącego konsekwencją takiej obrazy błędu w ustaleniach faktycznych, odrzucając zarzut Prokuratora (...)w B., że oskarżony R. D. chciał zabić żonę i w zamiarze bezpośrednim dopuścił się przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k. opisanego w tezie aktu oskarżenia. Wspomniany materiał dowodowy w tym zakresie Sąd I instancji poddał niezbędnej analizie, wskazując, że jest on zbyt szczupły i nieprzekonujący, aby wykazać tezę o działaniu oskarżonego R. D. z bezpośrednim zamiarem zabójstwa żony.

Należy także odrzucić stanowisko zaprezentowane w zaskarżonym wyroku przez Sąd Okręgowy w Świdnicy, że na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego można wykazać,. Aby oskarżony R. D. działał z zamiarem (bezpośrednim lub ewentualnym) spowodowania u pokrzywdzonej A. D. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W tym zakresie ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego w Świdnicy były błędne, sąd ten dopuścił się obrazy przepisów postępowania karnego (art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k.), a także będącego konsekwencją takiej obrazy błędu w ustaleniach faktycznych, uznając, że oskarżony R. D. przewidywał możliwość spowodowania u pokrzywdzonej A. D. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i na to się godził, a zatem dopuścił się przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k.

Należy przy tym jasno stwierdzić, że oskarżyciel publiczny nie dysponował żadną bezpośrednią relacją stron, czyli pokrzywdzonej A. D. i oskarżonego R. D. o tym co zaszło między nimi w mieszkaniu, która mogłaby wskazywać na usiłowanie zabójstwa ze strony oskarżonego.

Z jednej strony, w swoich logicznych, konsekwentnych i spójnych na każdym etapie postępowania wyjaśnieniach, oskarżony R. D. zdecydowanie zaprzeczał zamiarowi zabójstwa (także spowodowania u niej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) i dążeniu do jego realizacji (k. 53-58, 74, 190-194, 276v-277), a z drugiej strony pokrzywdzona A. D. w ogromnym zdenerwowaniu, poczuciu krzywdy oraz zaskoczeniu agresywną reakcją męża, która wydarzyła się po raz pierwszy w ich wieloletnim pożyciu małżeńskim, bezpośrednio po zdarzeniu opisywała przebieg wydarzeń z mieszkania, które mogłyby wskazywać na usiłowanie zabójstwa.

Podawane przez pokrzywdzoną A. D. bezpośrednio sąsiadom i przybyłym na miejsce policjantom, dały podstawę prokuratorowi do postawienia oskarżonemu R. D. zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k. Chodziło o zeznania świadków: H. G. (1) (k. 21-22, 285), W. K. (2) (k. 25-26, 285v-286), R. S. (1) (k. 36-37, 294-295), P. S. (k. 29-30, 290v-292) i R. O. (k. 42-43, 293-294). Niewątpliwie przekonująco i uczciwie świadkowi ci opisali swoje spostrzeżenia i wypowiedzi pokrzywdzonej A. D., jednak ostatecznie nie mogli oni mieć wiedzy co faktycznie zaszło w mieszkaniu i czy relacja pokrzywdzonej nie wyolbrzymiała agresji oskarżonego, a szczególnie czy tak mocno poruszona i zdenerwowana pokrzywdzona (roztrzęsiona, z trzęsącymi dłońmi) mogła faktycznie obiektywnie opisać zachowanie i intencje oskarżonego R. D..

Na podstawie zeznań wymienionych wyżej świadków, a także dzieci małżonków D. – świadków: K. P. (k. 149-150, 283-284) i F. D. (k. 17-18, 282-283), można było ustalić bezspornie, że w dniu 22 listopada 2020r. w godzinach wieczornych między małżonkami doszło do kłótni na tle podejrzeń o zdradę małżeńską ze strony A. D.. Podczas tej awantury oskarżony R. D. wszedł do pokoju, gdzie przebywała jego żona, A. D. i zaczął przeszukiwać jej torebkę. Gdy żona zapytała czego szuka, nie odpowiedział, lecz rzucił telefonem A. D. o podłogę. Stanął nad żoną i uderzył ją otwartą dłonią w policzek, po czym popchnął A. D. na łóżko, złapał poduszkę i przyłożył ją do twarzy żony, aby ją poddusić, lecz nie był to silny ucisk. Gdy A. D. zaczęła go odpychać, oskarżony odrzucił poduszkę na bok.

Pokrzywdzona A. D. wystraszyła się i krzycząc zaczęła wzywać pomocy. Usiadła na łóżku, a oskarżony złapał ją za nogę i ściągnął na podłogę mówiąc, że zmarnowała mu 40 lat życia. Oskarżony R. D. pochylił się nad leżącą na podłodze A. D. i ponownie złapał za poduszkę, przykładając ją do twarzy kobiety i ją podduszając, lecz nie był to silny ucisk. A. D. odpychała go rękami aż do chwili gdy poczuła, że oskarżony zwolnił on uścisk poduszki na twarz, odrzucił poduszkę i wyszedł z pokoju.

Wykorzystując ten moment pokrzywdzona A. D. wstała i wybiegła z mieszkania na korytarz krzycząc i wzywając pomocy, a także wcisnęła dzwonek do mieszkania sąsiadki. Kiedy zbiegała po schodach klatki schodowej, oskarżony R. D. wybiegł za nią, chwycił ją za bluzkę i włosy oraz poprowadził ją po schodach i z powrotem wepchnął do mieszkania.

W mieszkaniu, oskarżony R. D. popchnął żonę na łóżko w sypialni, po czym przyniósł z kuchni nóż i pochylił się nad A. D., leżącą na łóżku, wymachując nożem w bezpośredniej bliskości od niej. Pokrzywdzona wystraszyła się i zaczęła ponownie krzyczeć, a także odruchowo podkurczała nogi. Nie zdołano potwierdzić bądź wykluczyć, czy oskarżony R. D. zamierzał i próbował zadać pokrzywdzonej ciosy nożem.

Niewątpliwe oskarżony R. D. pochylał się nad nią i trzymanym w ręce nożem wymachiwał w bezpośredniej bliskości nad A. D., czym w połączeniu z poprzednim podduszeniem poduszką, naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tym bardziej, że oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości. W pewnym momencie A. D. wytrąciła oskarżonemu R. D. nóż z ręki, który upadł na podłogę.

Zaalarmowani wcześniejszymi krzykami pokrzywdzonej sąsiedzi: H. G. (1), W. K. (2) i A. i R. S. (2) wyszli na klatkę schodową. W. K. (2) zaczęła dobijać się do mieszkania D. i usłyszała słowa pokrzywdzonej: „ R. uspokój się”, „ R. proszę” i wezwania pomocy.

Oskarżony R. D. podszedł w stronę drzwi wejściowych i przekręcił zamek otwierając drzwi. Wykorzystała to A. D., która zaczęła się przeciskać przez uchylone drzwi, a wówczas sąsiadka H. G. (1) złapała ją za bluzkę i wciągnęła do swojego mieszkania. Uchylone drzwi mieszkania w tym czasie przytrzymywała inna sąsiadka W. K. (2) , która widziała jak w trakcie ucieczki żony przez drzwi , R. D. pchnął żonę i nic nie mówiąc zamknął drzwi swojego mieszkania.

Kiedy pokrzywdzona A. D. znalazła się w mieszkaniu H. G. (1), to była roztrzęsiona, miała zaczerwieniony policzek , trzęsły się jej ręce i mówiła, że boi się męża. A. D. stwierdziła, że mąż dusił kilkakrotnie ją poduszką, miał nóż i nim wymachiwał, ona wytrąciła mu go z ręki.

W mieszkania sąsiadki, z jej telefonu pokrzywdzona A. D. zadzwoniła do córki K. P. i opowiedziała jej o zachowaniu ojca. Mówiła, że oskarżony R. D. rozbił w domu telefon, tablet, że szarpał ją za włosy, dusił poduszką oraz przewrócił na łóżko i użył noża. A. D. wypowiedziała do córki K. P. słowa, że ojciec: „ wymachiwał nożem”, nie mówiąc w jaki sposób, a także, że był to duży nóż z kuchni.

Rozmowę matki z córką przerwało pojawienie się policji wcześniej wezwanej przez sąsiada D. K.. Zgłoszenie dotyczyło awantury domowej, podczas, której słychać było krzyki oraz wzywanie pomocy. Przed przybiciem policjantów, oskarżony R. D. wyszedł z mieszkania i poszedł do samochodu.

Co charakterystyczne, już opisując zachowanie oskarżonego R. D. wobec swoich dzieci, świadków: K. P. (k. 149-150, 283-284) i F. D. (k. 17-18, 282-283), pokrzywdzona A. D. zachowywała dużą większą powściągliwość, nie potwierdzając zamiaru zabójstwa. Warto zaznaczyć, że kiedy pokrzywdzona ochłonęła, to nie zdecydowała się na złożenie zeznań, korzystając z uprawnień z art. 182 § 1 k.p.k. i nie składając wniosku o ściganie karne męża za jakiekolwiek przestępstwo, stwierdzając, że bardzo obawia się męża i tego, że mogły jej zrobić krzywdę oraz prosząc o nałożenie na niego zakazu zbliżania do niej (k. 8-9). Nie złożyła nawet wniosku o ściganie za groźby karalne z art. 190 § 1 k.k. (k. 9v) i takie stanowisko prezentowała podczas kolejnego przesłuchania w trakcie śledztwa (k. 48-50). Na rozprawie głównej pokrzywdzona A. D. złożyła zeznania, podczas których zdecydowanie stanęła po stronie męża, odrzucając zarzuty, że chciał ją zabić albo spowodować u niej ciężki uszczerbek na zdrowiu (k. 278-281). Brak wniosku o ściganie karne wyraziła wprost: „ Byłam w takiej histerii, dzisiaj tak oceniam, że tak może trochę wyolbrzymionej przez tą moją traumę życiową i mówiłam do sąsiadki, że się boję, i później w kolejności zadzwoniła policja do sąsiadki dzwonkiem, zapytali mnie… już teraz nie wiem, o co, jakie tam pierwsze moje słowa były. Zaczęłam mówić, że wydarzyło się to u nas, że mąż jest w domu, wtedy usłyszałam, że u nas w domu męża nie ma. Wtedy zaczęli mnie wypytywać przy sąsiadce, co się wydarzyło i ja im opowiedziałam w skrócie. Powiedzieli żebym przeszła z nimi do naszego mieszkania, pytali mnie gdzie ten nóż, powiedziałam, że w okolicach łóżka. Policjant przeszedł przez mieszkanie, nie znalazł, spytał gdzie trzymamy noże, powiedziałam, że w szufladzie, policjant otworzył szufladę i ja stwierdziłam, że ten nóż już leżał w szufladzie na miejscu. Policjanci notowali, później ja przeczytałam to były jakieś takie nieporadne zdania, tak to oceniam tzn. to był poziom policjantów, którzy tak to zapisywali, co ja mówiłam. To było napisane to, co ja mówiłam tylko to było tak opisane bardziej drastycznie niż w rzeczywistości, jak to odczytałam, ja nie pamiętam czy ja odczytywałam .(…) Ja nie składałam zawiadomienia o przestępstwie. Pouczono mnie, że mogę złożyć takie zawiadomienie, ja od razu powiedziałam, że nie będę składała takiego zawiadomienia ani że nie będę składała żadnych zeznań na policji. Ja zostałam wezwana na prokuraturę i mówiłam, że nie chcę składać żadnego zawiadomienia na męża. Nie przypominam sobie sytuacji żebym składała zawiadomienie na policji. Przypominam sobie, że na policji mówiłam, że nie będę składała zawiadomienia na męża. Przypominam sobie, że byłam na policji, na policji podpisałam jakiś dokument, ale nie wiem, jaki to był dokument . (…) Jeśli tak jest zapisane, że ja się bardzo boję męża, że mąż będzie w stanie zrobić mi krzywdę i chcę żeby miał zakaz zbliżania się do mnie to ja tak powiedziałam z tym, że ja byłam tak mocno roztrzęsiona, że nie wiem czy powiedziałam to, co sąd mi teraz odczytał, nie rozumiałam tego, wydawało mi się, że nie składam na niego żadnego zawiadomienia, tak samo powiedziałam w prokuraturze, że nie będę składać zawiadomienia. To, że powiedziałam, że odmawiam składania zeznań było dla mnie jednoznaczne, że nie składam zawiadomienia . (…) Wtedy kierowała mną chęć obrony męża, chciałam żeby wrócił do domu. Był to moment, kiedy byłam roztrzęsiona i miałam tę traumę z dzieciństwa i chciałam tego zakazu zbliżania się na jakiś czas. Teraz to wszystko minęło, ja znam męża wiem, że nigdy w życiu by mnie nie skrzywdził, nie pobił, jest mi bardzo pomocny, ufam mu i wiem że gdyby dostał taką szansę to będziemy mogli to nasze życie poukładać, pomogę mu zawsze . (…) Myślę, że głośno krzyczałam w czasie tego zdarzenia. W czasie tego zdarzenia byłam bardziej zaskoczona zachowaniem męża niż się go bałam, a potem dostałam takiej histerii jak zobaczyłam ten nóż w jego ręku. Nacisnęłam dzwonek przed mieszkaniem sąsiadki, bo niewątpliwie coś się zadziało w zachowaniu pomiędzy nami, w zachowaniu mojego męża i w tej histerii kiedy on mnie na górę prowadził automatycznie nacisnęłam ten dzwonek . (…) Według mnie mąż szukał takiego przedmiotu żeby mi krzywdy nie zrobić i dlatego chwycił za tą poduszkę. Nie widziałam żeby mąż się rozglądał i szukał jakiegoś przedmiotu , wydaje mi się, że on automatycznie chwycił za poduszkę. Dostęp do powietrza miałam, ponieważ nie byłam tak silnie przygnieciona przez poduszkę, to nie był wynik moich działań obronnych . (…) Z całą pewnością się obawiałam tych gróźb męża, tego co mąż mówił odnośnie tego skompromitowania mnie i powiadomienia żony kolegi . (…) Na pytanie obrońcy „czy mąż intencjonalnie kierował w pani odczuciu te ciosy w konkretną część pani ciała lub twarzy?” Nie, on te ruchy nożem wykonywał tak w powietrzu. W tym miejscu świadek porusza zgiętą ręką w powietrzu (k. 278-281).

Do takiej treści zeznań pokrzywdzonej A. D. należało podejść bardzo poważnie, a nie wyłącznie uznać, że stara się pomóc mężowi w uniknięciu odpowiedzialności karnej i chce poprawić stosunki rodzinne i pozwolić zachować twarz wobec dzieci, że z jej powodu ojciec nie jest pozbawiony wolności.

W postępowaniu przygotowawczym znajdowały się jednoznaczne i obiektywne dowody wskazujące, że zachowanie i wypowiedzi pokrzywdzonej A. D. w stosunku do sąsiadów i policjantów należy ocenić krytycznie, rzeczywiście jako wyolbrzymiony opis agresywnego zachowania oskarżonego R. D.. Było to niewątpliwie związane z ogromnym zdenerwowaniem pokrzywdzonej A. D., jej poczuciem krzywdy o nieuzasadnione podejrzenie zdrady małżeńskiej oraz zaskoczeniem agresywną reakcją męża, która wydarzyła się po raz pierwszy w ich wieloletnim pożyciu małżeńskim.

Po pierwsze, już przybyli na miejsce policjanci P. S. (k. 29-30, 290v-292) i R. O. (k. 42-43, 293-294) byli dość zdystansowani od wiarygodności relacji pokrzywdzonej w opisie zachowania oskarżonego R. D. i jego zamiarów zabójstwa żony (także spowodowania u niej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu). Wykonali swoje obowiązki służbowe odnotowując wypowiedzi pokrzywdzonej, jej sąsiadów i oskarżonego, a także zachowania tych osób, lecz jednocześnie w protokole zatrzymania (k. 2) policjanci odnotowali, że powodem zatrzymania R. D. odnotowali, że jest podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa groźby karalnej z art. 190 § 1 k.k. polegającego na tym, że używając noża i dusząc poduszką groził żonie pozbawieniem życia, czym wzbudził u niej uzasadnioną obawę spełnienia tej groźby. Policjanci założyli oskarżonemu R. D. tzw. niebieską kartę, jako osobie, co do której istnieje podejrzenie stosowania przemocy w rodzinie (k. 4-7). Trudno doszukać się innych motywów w jakim zapisie w protokole zatrzymania, poza krytyczną oceną relacji pokrzywdzonej, w połączeniu z brakiem istotnych jej obrażeń ciała i brakiem śladów walki w mieszkaniu.

Po wtóre, pokrzywdzona A. D. została przesłuchania po zdarzeniu w obecności biegłego psychologa (k. 48-50) i przebadana. Chociaż odmówiła złożenia zeznań, to biegła psycholog oceniła, że jej wypowiedzi są nieco chaotyczne, wielowątkowe, a mimo to spójne i logiczne. Niewątpliwie pokrzywdzona miała prawidłową zdolność postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania faktów i zdarzeń, a także nie wykazywała skłonności do konfabulacji, lecz biegła wyraźnie stwierdziła, że A. D. nie ma cech osoby dotkniętej przemocą w rodzinie, zaś podczas przesłuchania i badania znajdowała się w kryzysie psychicznym, pod wpływem silnych, sprzecznych emocji (k. 63, 169-170). Taki stan psychiczny potwierdza możliwość wyolbrzymiania zachowania i zamiarów zabójstwa ze strony oskarżonego, a w każdym razie daje podstawę do przyjęcia, że zachodzą w tym zakresie istotne niedające się usunąć wątpliwości (art. 5 § 2 k.p.k.), które należy rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego.

Po trzecie, należy obiektywnie stwierdzić, że podczas zdarzenia pokrzywdzona A. D. nie doznała istotnych obrażeń ciała, a zwłaszcza takich, które świadczyłyby o tak intensywnej przemocy (zwłaszcza duszeniu), które mogłoby potwierdzać zamiar zabójstwa lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze strony oskarżonego. Podczas badania biegły z zakresu medycyny sądowej, M. B. stwierdził u pokrzywdzonej A. D. następujące zmiany urazowe:

• w zakresie nasady nosa, lekko po stronie prawej niewielkie, słabo widoczne, lekko szarawe podbiegnięcie krwawe o wymiarach 2 x 1 cm;

• na powierzchni bocznej ramienia prawego w 1/3 dolnej średnio wy sycone o wymiarach 2x3 cm;

• na powierzchni bocznej ramienia lewego w dolnej jego części zaczerwienienie o wymiarach 3 x 2 cm z powierzchownym starciem warstwy rogowej naskórka;

• w zakresie dołu łokciowego prawego słabo wysycone podbiegnięcie krwawe o średnicy 3 cm;

• na powierzchni bocznej uda prawego, w połowie jego długości, podbiegnięcie krwawe o wymiarach 3 x 2 cm (k. 111-112).

W swoje opinii biegły jednoznacznie stwierdził, że wymienione słabo wysycone podbiegnięcia krwawe na twarzy, kończynach górnych i dolnych spowodowały wyłącznie naruszenie czynności narządów ciała trwające nie dłużej niż 7 dni siedem, co odpowiada kwalifikacji prawnej z art. 157 § 2 k.k. Obrażenia te powstały od działania narzędzi tępych, tępokrawędzistych lub od uderzenia się o takie narzędzia i mogły one powstać w wyniku stosowania przemocy wobec badanej kobiety. Jednak biorąc pod uwagę okoliczności wydarzenia opisywane przez pokrzywdzoną A. D., biegły uznał, że zakres i ilość stwierdzonych na jej ciele zmian urazowych nie odpowiada takiemu nasileniu stosowania wobec niej przemocy jakie ona opisuje (k. 111-112, 304v-305v, 452-454). Potwierdza to jednoznacznie i kategorycznie, że w swoim subiektywnym opinie, pokrzywdzona A. D., wyolbrzymiała agresję i zagrożenie ze strony oskarżonego, a przede wszystkim jej relacja nie mogła prowadzić do wniosków, że działanie oskarżonego R. D. odpowiadało znamionom usiłowania zabójstwa (także usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu).

Charakterystyczne, że wśród opisanych obrażeń nie było żadnych urazów związanych z intensywnym silnym duszeniem, takim by zabić lub spowodować ciężki uszczerbek na zdrowiu, a biegły wręcz odrzucił taką możliwość wskazując, że duszenie poduszką wiązało się z nieznaczną siłą, najwyżej średnią (k. 304v-305v). Zresztą, była to siła pozwalająca pokrzywdzonej się wyswobodzić, co bezsporne.

Wreszcie, nie było wśród obrażeń ciała pokrzywdzonej A. D. żadnych świadczących o użyciu narzędzia ostrokończystego, takiego jak nóż, co byłoby zrozumiałe, gdyby rzeczywiście oskarżony zadawał takim narzędziem ciosy, nawet w szarpaninie. Nie odnotowano także w zeznaniach pokrzywdzonej i pozostałych świadków, jak również w ustaleniach na miejscu przestępstwa, aby na odzieży pokrzywdzonej A. D. były jakiekolwiek uszkodzenia świadczące o próbach zadawania ciosów nożem przez oskarżonego R. D..

Po czwarte, po zatrzymaniu oskarżony R. D. został poddany badaniom przez biegłego z zakresu medycyny sądowej, który nie stwierdził u niego żadnych świeżych obrażeń urazowych (k. 106-107), które mogłyby potwierdzać używanie noża w celu zadawania ciosów żonie. Nie było na ciele oskarżonego żadnych obrażeń ciała świadczących o intensywnej obronie pokrzywdzonej w obliczu duszenia i zadawania ciosów nożem, w realizowanym przez sprawcę zamiarze zabójstwa lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Doświadczenie życiowe i orzecznicze uczy, że ofiary takich działań sprawców, nawet pozostające w rażącej dysproporcji do siły i sprawności napastników, potrafią w desperackiej obronie zadawać obrażenia sprawcom.

Po piąte, chociaż niewątpliwie oskarżony R. D. wypowiedział słowa zacytowane przez pokrzywdzoną A. D. w relacjach złożonych policjantom i sąsiadom, w szczególności, że: „ moje życie dziś się skończyło i twoje życie też się dziś skończy, już mi na niczym nie zależy”, na co pokrzywdzona odpowiedziała; „ R., nie zabijaj mnie” (k. 1v, 30, 43), to jednak nie może to świadczyć o zamiarze zabójstwa albo zamiarze spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

W wypadku zbrodni zabójstwa (także zbrodni spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) ustalenie zamiaru, jaki towarzyszył sprawcy, jest możliwe tylko w oparciu o wszechstronną analizę zebranego materiału dowodowego, uwzględniającą nie tylko dokładną analizę strony przedmiotowej, lecz także ocenę zachowania sprawcy i jego wypowiedzi przed i po zdarzeniu, a także uwzględnienie psychiki sprawcy i cech jego osobowości, pozwalających na poznanie procesów motywacyjnych.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w zachowującym aktualność wyroku z dnia 18 czerwca 1974r. sygn. III KR – 53/74: „ rodzaj użytego narzędzia oraz siła i umiejscowienie ciosów są elementami dowodowymi, które częstokroć mogą prawie jednoznacznie świadczyć o zamiarze zabójstwa, jednakże sumie tych elementów nie można nadawać waloru dowodów automatycznie przesądzających, że sprawca działał w takim właśnie zamiarze, lecz należy zawsze sięgać również do innych okoliczności czynu, ponieważ dopiero uwzględnienie wszystkich składników zdarzenia pozwala prawidłowo ustalić, jaki był rzeczywisty zamiar sprawcy” (OSNKW 1974, z. 9, poz. 170).

W kolejnym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 1977r. sygn. III KR – 62/77 wskazano, że „ ani zadanie ciosu w miejsce dla życia ludzkiego niebezpieczne, ani nawet użycie narzędzia mogącego spowodować śmierć człowieka, same przez się nie decydują jeszcze o tym, że sprawca działa w zamiarze zabicia człowieka, chociażby ewentualnym. Za przyjęciem takiego zamiaru powinny przemawiać – poza użyciem narzędzia – jeszcze inne przesłanki zarówno podmiotowe, jak i przedmiotowe, a w szczególności zaś pobudki działania sprawcy, jego stosunek do pokrzywdzonego przed popełnieniem przestępstwa, sposób działania, a zwłaszcza miejsce i rodzaj uszkodzenia ciała oraz stopień zagrożenia dla życia pokrzywdzonego” (OSNPG 1977, z. 10, poz. 81; podobnie wyroki SN z dnia 21 stycznia 1985r. sygn. I KR – 320/84 – OSNPG 1986, z. 2, poz. 17 oraz z dnia 6 stycznia 2004r. sygn. IV KK – 276/03 – OSNwSK 2004, nr 1, poz. 29).

Po szóste, właściwości i warunki osobiste oskarżonego R. D. przedstawione we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia wyroku, zdecydowanie sprzeciwiając się jednoznacznym i kategorycznym ustaleniom i twierdzeniom, że działał on z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym pozbawienia życia żony A. D., albo z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym spowodowania u niej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Należy jednoznacznie stwierdzić, że do zdarzenia z 22 listopada 2020r. oskarżony R. D. żył nienagannie. Nie był nigdy karany (k. 90, 448), miał bardzo pozytywną opinię u sąsiadów, nie nadużywał alkoholu i nie wywoływał awantur, a także uchodzili z żoną za wzorowe małżeństwo (wywiad środowiskowy – k. 87). Zresztą opinia z aresztu śledczego potwierdza również brak jakichkolwiek skłonności do agresji ze strony oskarżonego (k. 457-458).

Niewątpliwie podejrzenia, że żona zdradziła oskarżonego, były dla niego dojmującym przeżyciem, które spowodowało najpierw upicie się R. D., a potem agresywne zachowanie wobec A. D., niespotykane w ich długoletnim nienagannym pożyciu małżeńskim. Zachowanie to, a także wypowiadane słowa świadczyły o poczuciu krzywdy oskarżonego i jego zdenerwowaniu, zachwianiu pewności co do uczuć żony i trwałości ich małżeństwa, jednak byłoby zbytnim uproszczeniem twierdzenie, że świadczyły o zamiarze zabójstwa (albo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu żony). To poczucie krzywdy na tle podejrzeń o zdradę małżeńską potwierdzają opinie sądowo-psychologiczno- psychiatryczne o oskarżonym (k. 94-103, 162-165, 317-322), jednak wnioski opinii, nawet obawy o ponowne agresywne zachowanie oskarżonego wobec żony, nie dają podstaw do twierdzenia o zamiarze zabójstwa żony lub spowodowania u niej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Odnosząc te uwagi do realiów niniejszej sprawy należy zdecydowanie stwierdzić, że oskarżony R. D., poza wspomnianą wypowiedzią, a także pododuszaniem poduszką z nieznaczną siłą i wymachiwaniem nożem w bezpośredniej bliskości pokrzywdzonej, miał pełne możliwości (sposobność, środki i narzędzia), aby zrealizować zamiar zabójstwa lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, o ile rzeczywiście taki zamiar miał. Skoro mimo tego, pokrzywdzona miała na tyle swobodę i możliwości, by uwolnić się od ucisku poduszką, wytracić nóż, dwukrotnie uciec z mieszkania i nawet nie doznała istotnych obrażeń ciała, to świadczy obiektywnie o braku zamiaru dokonania przestępstw z art. 148 § 1 k.k. oraz z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. (ewentualnie z art. 156 § 3 k.k.), a już na pewno o niedających się usunąć wątpliwościach, czy oskarżony R. D. miał taki zamiar (bezpośredni lub ewentualny). Wątpliwości te, zgodnie z art. 5 § 2 k.p.k. należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, co wykluczało przypisanie mu przestępstw:

1)  z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwa (...) działając w zamiarze pozbawienia życia żony A. D. i po zwróceniu się do niej słowami „moje życie dziś się skończył i Twoje życie też dziś się skończy, mi już na niczym nie zależy” uderzył ją ręką w lewy policzek a następnie szarpiąc ją za włosy, uderzając po różnych częściach ciała kilka razy rzucał nią na łóżko oraz z łóżka na podłogę, po czym zaczął ją dusić przykładając co najmniej trzykrotnie poduszkę do twarzy broniącej się pokrzywdzonej, aby następnie wyjść do kuchni po nóż a pokrzywdzona wykorzystując ten moment wybiegła z mieszkania na klatkę schodową wzywając krzykiem pomocy, lecz ponownie została chwycona za włosy i wciągnięta do sypialni i rzucona na łóżko przez R. D., który zamachnął się w jej kierunku nożem trzymanym w ręce, jednak zamierzonego skutku nie osiągną wobec podjętej przez pokrzywdzoną obronę, która chwyciła dłońmi za rękę podejrzanego i wytrąciła jemu nóż na podłogę a następnie wykorzystując moment poszukiwania noża i rozluźnienia uścisku oraz interwencję sąsiadów poprzez stukanie do drzwi i domagania się ich otwarcia, uciekła z mieszkania do sąsiadki, w wyniku czego doznała ona obrażeń ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłużej niż 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (zarzuconego oskarżonemu przez Prokuratora (...)w B. w akcie oskarżenia);

2)  z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwa (...) działając w zamiarze ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu żony A. D. uderzył ją ręką w lewy policzek, usiłował ją dusić przykładając trzykrotnie poduszkę do twarzy broniącej się pokrzywdzonej a następnie usiłował ugodzić ją nożem w okolice klatki piersiowej lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na obronę pokrzywdzonej oraz interwencję sąsiadki, w wyniku czego A. D. doznała obrażeń ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodujących naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłużej niż 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (przypisanego oskarżonemu przez Sąd Okręgowy w Świdnicy w zaskarżonym wyroku).

Przypisując oskarżonemu R. D. popełnienie w zamiarze ewentualnym przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. Sąd Okręgowy w Świdnicy, jak już wyżej wskazano, dopuścił się obrazy przepisów postępowania karnego (art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k.), a także będącego konsekwencją takiej obrazy błędu w ustaleniach faktycznych, uznając, że oskarżony R. D. przewidywał możliwość spowodowania u pokrzywdzonej A. D. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i na to się godził. Jak już wyżej wskazano, ani oskarżyciel publiczny, ani Sąd Okręgowy nie dysponowali przekonującymi dowodami w tym zakresie.

II. Wskazany wyżej i szeroko omówiony materiał dowodowy pozwolił natomiast Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu na przypisanie oskarżonemu R. D. wyłącznie popełnienia tego, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwo (...), mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, działając w zamiarze bezpośrednim, naraził A. D. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że wypowiadając groźby pozbawienia jej życia, uderzył ją ręką w lewy policzek, a następnie szarpiąc ją za włosy, uderzając po różnych częściach ciała kilka razy rzucił nią na łóżko oraz przeciągnął z łóżka na podłogę, dusił ją przykładając trzykrotnie poduszkę do twarzy, a kiedy wyszedł do kuchni po nóż, co pokrzywdzona wykorzystała wybiegając z mieszkania na klatkę schodową, wciągnął ją do mieszkania szarpiąc za włosy i odzież, przewrócił, a następnie wymachiwał nożem w bezpośredniej bliskości pokrzywdzonej, przy czym spowodował u pokrzywdzonej A. D. obrażenia ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, tj. dopuścił się przestępstwa z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k.

Niewątpliwe oskarżony R. D. pochylał się nad nią i trzymanym w ręce nożem wymachiwał w bezpośredniej bliskości nad A. D., czym w połączeniu z poprzednim podduszeniem poduszką, naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tym bardziej, że oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił zaskarżony wyrok przypisując oskarżonemu R. D. przestępstwo z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której – na podstawie art. 63 § 1 k.k. – zaliczył oskarżonemu R. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2020r. godz. 22:20 do dnia 03 marca 2022r.

Wniosek

o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego R. D. winnym popełnienia zarzuconego mu aktem oskarżenia czynu (z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k.) przy przyjęciu iż działał on w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pokrzywdzonej i wymierzenie kary oraz środków karnych stosownie do złożonego wniosku o wymiar kary przed Sądem I instancji. Prokurator przed Sądem I instancji wniósł o wymierzenie, przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia, kary 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto na podstawie art. 46 § 1 k.k. o zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej w wysokości 15000 zł, na podstawie art. 39 ust. 2 k.k. w zw. z art. 41a § 1 k.k. orzeczenia zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się do niej na odległość 20 metrów na okres 5 lat, zaś na podstawie art. 39 ust. 2 k.k. w zw. z art. 41a § 1 k.k. orzeczenie nakazu opuszczenia lokalu zajmowane wspólnie z pokrzywdzoną na okres 5 lat. Ponadto o orzeczenie przepadku dowodu rzeczowego w postaci noża oraz zaliczenie okresu rzeczywistego pozbawienia wolności na poczet orzeczonej kary.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny lub niezasadny.

I. Nie był zasadny wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego R. D. winnym popełnienia zarzuconego mu aktem oskarżenia czynu (z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k.) przy przyjęciu iż działał on w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pokrzywdzonej i wymierzenie kary oraz środków karnych stosownie do złożonego wniosku o wymiar kary przed Sądem I instancji. Nie było bowiem, jak to przedstawiono we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia podstaw dowodowych, aby przypisać oskarżonemu popełnienie tego przestępstwa. Odrzucając taki zarzut, Sąd Okręgowy nie dopuścił się bowiem błędu w ustaleniach faktycznych, ustalając zakres odpowiedzialności karnej oskarżonej za to przestępstwo.

Jak wskazywano w doktrynie, błąd w ustaleniach faktycznych ( error facti) przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd "braku"), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd "dowolności"). Może on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 k.p.k.), np. błąd logiczny w rozumowaniu, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych itd. (T. Grzegorczyk – Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. III, Zakamycze 2003,– s. 1133-1134).

Wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może ograniczać się wyłącznie do polemiki z ocenami dokonanymi przez Sąd I instancji, bez wskazania jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu, nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Wyraża to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2005r. sygn. WA – 10/05: „ Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu a quo wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, lecz musi zmierzać do wykazania jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji (…) nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych.

Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji” (OSNwSK 2005, z. 1, poz. 949 oraz poz. 947; podobnie T. Grzegorczyk – Kodeks postępowania karnego. Komentarz, , wyd. III, Zakamycze 2003 s. 1134 oraz P. Hoffmański, E. Sadzik, K. Zgryzek – Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2007, s. 666-667).

W realiach niniejszej sprawy, jak już wyżej wskazano, poza polemiką z ustaleniach faktycznymi, w swojej apelacji oskarżyciel publiczny nie przedstawił wiarygodnych i przekonujących dowodów na popełnienie przez oskarżonego R. D. winnym popełnienia zarzuconego mu aktem oskarżenia czynu (z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k.). Co więcej, ocenie Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy nie dawał nawet podstaw do przypisania temu oskarżonemu przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k., czemu dano wyraz we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia.

Nie można w żadnym wypadku doszukiwać się także naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów w tym, że Sąd uznał za błędne ustalenia faktyczne, oparte na niewiarygodnych i nieprzekonujących dowodach. Taką ocenę materiału dowodowego w tej sprawie przedstawił zarówno prokurator w akcie oskarżenia, jak i Sąd Okręgowy w Świdnicy, niesłusznie lekceważąc wyjaśnienia oskarżonego, który nie przyznał się do winy w świetle zarzutów prokuratora (a także czynu przypisanego przez Sąd I instancji), odrzucając szereg podanych przez niego okoliczności jako nieistotnych, niewiarygodnych i wynikających wyłącznie z obaw przed odpowiedzialnością karną, a także nie dał wiary szeregu przedstawionym wyżej i omówionym dowodom świadczących wyłącznie o popełnieniu przez oskarżonego R. D. przestępstwa z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k.

Jak słusznie wskazywał Sąd Najwyższy, „ kierując się przepisem art. 4 § 1 [ob. 7] k.p.k., sąd może określonym zeznaniom świadka lub wyjaśnieniom oskarżonego częściowo dać lub nie dać wiary, pod tym jednak warunkiem, że stanowisko swoje w sposób przekonujący uzasadni w konfrontacji z całokształtem zebranego materiału dowodowego. Sama zaś okoliczność, że świadek lub oskarżony dotychczas nienagannie się zachowywali albo przeciwnie - że dotychczasowy ich tryb życia był naganny, bez ustalenia innych okoliczności nie może stanowić o tym, że dane zeznanie lub wyjaśnienie jest albo nie jest wiarygodne” (wyrok SN z dnia 28.03.1974r., sygn. Rw 152/74, OSNKW 1974, z. 7-8, poz. 154). W innym orzeczeniu Sąd najwyższy stwierdził, że „ z istoty wyrażonej w art. 4 § 1 [ob. 7] k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów wynika, że sąd realizując ustawowy postulat poczynienia ustaleń faktycznych odpowiadających prawdzie (art. 2 § 1 pkt 2 [ob. 2 § 2] k.p.k.) ma prawo uznać za wiarygodne zeznania świadka co do niektórych przedstawionych przezeń okoliczności i nie dać wiary zeznaniom tego samego świadka co do innych okoliczności - pod warunkiem że stanowisko sądu w kwestii oceny zeznań świadka zostanie należycie uzasadnione” (wyrok SN z dnia 14.07.1975 r., sygn. Rw 323/75, OSNKW 1975, z. 9, poz. 133).

Co więcej, właśnie analiza dowodów przedstawiona przez prokuratora, oceniona wyłącznie przez pryzmat pierwszych emocjonalnych wypowiedzi pokrzywdzonej A. D. wobec policjantów i sąsiadów, oraz przy założeniu niewiarygodności oskarżonego, jest rażąco sprzeczna z zasadą swobodnej oceny dowodów z art. 7 k.p.k. Jest bowiem zdecydowanie jednostronna, niepełna i niewiarygodna.

Jak wielokrotnie podkreślano w doktrynie i orzecznictwie, przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpujące i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3.09.1998r. sygn. V KKN 104/98 – Prokuratura i Prawo 1999, nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20.03.2002r. sygn. II AKa 49/02 – Prokuratura i Prawo 2004, nr 6, poz. 29). Wszystkim tym wymogom Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze sprostał, nie naruszając także przepisu art. 5 § 2 k.p.k. nakładającego obowiązek rozstrzygania niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonej.

Sąd Najwyższy odnosił się w szeregu swoich orzeczeń do tego jak należy rozumieć i stosować zasadę in dubio pro reo. Jak stwierdził w jednym z nich: „ Zasada in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.) nie ogranicza utrzymanej w granicach racjonalności swobody oceny dowodów. Jeżeli zatem z materiału dowodowego wynikają różne wersje wydarzenia, to nie jest to jeszcze równoznaczne z zaistnieniem "nie dających się usunąć wątpliwości" w rozumieniu tego przepisu. W takim wypadku sąd jest zobowiązany do dokonania ustaleń właśnie na podstawie swobodnej oceny dowodów. Dopiero wtedy, gdy - po wykorzystaniu wszelkich istniejących możliwości - wątpliwości nie zostaną usunięte, należy je wytłumaczyć w sposób korzystny dla oskarżonego. Jeżeli jednak sąd dokona stanowczych ustaleń, to w ogóle nie może zachodzić obraza art. 5 § 2 k.p.k. (bo według tych ustaleń nie ma wątpliwości), a tylko powstaje kwestia, czy ustalenia te są prawidłowo dokonane (bez naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów)” (postanowienie SN z dnia 17.12.2003r. sygn. V KK 72/03 - LEX nr 83771).

Podobne stanowisko znajdujemy w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1999r. sygn. IV KKN 714/98: „ Stan określany przez ustawodawcę, jako "nie dające się usunąć wątpliwości" (art. 5 § 2 k.p.k.), powstaje - jeśli pominąć wątpliwości natury nie faktycznej, lecz prawnej - dopiero w następstwie oceny dowodów (art. 7 k.p.k.). Dopiero wówczas bowiem można stwierdzić, czy wątpliwości w ogóle wystąpiły, czy były rozsądne, a nie wydumane, czy i jakie miały znaczenie dla kwestii odpowiedzialności prawnej oskarżonego, czy udało się je przezwyciężyć w sposób dopuszczalny przez prawo procesowe itp. O naruszeniu zasady in dubio pro reo nie można zatem mówić wówczas, gdy sąd w wyniku pełnej i poprawnie dokonanej swobodnej oceny dowodów uznał, że brak jest wątpliwości, albo że nie mają one znaczenia dla odpowiedzialności prawnej oskarżonego. Jest jednocześnie dobrym prawem obrony oskarżonego mnożenie, a nawet wyolbrzymianie na każdym etapie postępowania takich faktów i ich ocen, które pozwalają na powątpiewanie w jego winę, pod warunkiem wszakże nieprzeinaczania faktów (lojalności wobec faktów)” (Prokuratura i Prawo 2000, nr 4, poz. 8).

W wyniku analizy dowodowej sądu obu instancji oceniły wyjaśnienia oskarżonego R. D., zeznania wszystkich świadków, opinie biegłych z zakresu psychiatrii, psychologii i medycyny sądowej oraz dowody zabezpieczone na miejscu przestępstwa. Sądy te podjęły wątpliwości co do wiarygodności dowodów obciążających oskarżonego w kontekście zarzutu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. słusznie dochodząc do przekonania, że oskarżony nie dopuścił się tego przestępstwa.

II. Na marginesie należy stwierdzić, niezależnie od braku podstaw do przepisania oskarżonemu R. D. przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k., że podczas głosów końcowych przed Sądem I instancji oskarżyciel publiczny złożył wewnętrznie sprzeczny wniosek o karę. Z jednego strony domagał się wymierzenia kary 10 lat pozbawienia wolności, a z drugiej orzeczenia tej kary przy zastosowaniu nadzwyczajnego jej złagodzenia. Nie było także podstaw do podwyższenia do 15.000 zł, obowiązku zapłaty zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej, na podstawie art. 46 § 1 k.k., a także na podstawie art. 39 ust. 2 k.k. w zw. z art. 41a § 1 k.k. orzeczenia zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się do niej na odległość 20 metrów na okres 5 lat, zaś na podstawie art. 39 ust. 2 k.k. w zw. z art. 41a § 1 k.k. orzeczenie nakazu opuszczenia lokalu zajmowane wspólnie z pokrzywdzoną na okres 5 lat. Niewątpliwie, oskarżony nie będzie stanowił zagrożenia dla pokrzywdzonej po zwolnieniu z zakładu karnego, co będzie w pełni gwarantował orzeczony środek zabezpieczający w postaci terapii psychiatrycznej w warunkach ambulatoryjnych, orzeczony w punkcie II części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku. Orzeczenie to utrzymano bowiem w mocy.

III. Apelacja oskarżyciela publicznego była natomiast zasadna co do uwzględnienia, sformułowanego już przed Sądem I instancji, wniosku o orzeczenie przepadku dowodu rzeczowego w postaci noża. Sąd Apelacyjny zmienił w tym zakresie zaskarżony wyrok i na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa przez zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża kuchennego (...) opisanego w zarządzeniu w przedmiocie dowodów rzeczowych (k. 207akt sprawy) pod poz. 1. W pozostałej części zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego R. D. utrzymano w mocy.

Lp.

Zarzuty apelacji obrończyni z wyboru oskarżonego R. D., adw. T. P.

1.

2.

Zarzut obrazy przepisów postępowania mającej wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie:

art. 7 k.p.k. w zw. z art 410 k.p.k., polegającej na dowolnym uznaniu, że złożone przed Sądem zeznania pokrzywdzonej, opisujące czynności ucisku poduszką , a następnie wymachiwania nożem, ukierunkowane są na złagodzenie i umniejszenie winy oskarżonego, mimo że w badaniu psychologicznym nie stwierdzono u pokrzywdzonej skłonności do konfabulacji oraz cech wskazujących na uprzednie doświadczenie przemocy, a z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej jednoznacznie wynika, że nacisk poduszki był nieznaczny;

art. 201 k.p.k., wyrażającej się w oddaleniu wniosku dowodowego obrońcy w przedmiocie dopuszczenia uzupełniającej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej w celu prawidłowego ustalenia etiologii opisanego w opinii obrażenia u nasady nosa pokrzywdzonej w oparciu o przedłożone zaświadczenie lekarskie, wskazujące na istnienie zmiany melanocytalnej, zlokalizowanej w okolicy podstawy nosa A. D..

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, mającego wpływ na treść zaskarżonego wyroku, polegającego na przyjęciu, że:

oskarżony wyczerpał swoim zachowaniem znamiona czynu stypizowanego w przepisie art. 156 § 1 pkt 2 k.k., podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że oskarżony działał w warunkach występku z art. 190 § 1 k.k., wypełniając znamiona przestępstwa groźby karalnej;

oskarżony, działając w warunkach usiłowania , dusił pokrzywdzoną za pomocą poduszki , a następnie zadawał pokrzywdzonej ciosy nożem ukierunkowane na okolice klatki piersiowej , podczas gdy żaden z przeprowadzonych dowodów, w szczególności zeznania A. D., jak i brak jakichkolwiek obrażeń ciała u pokrzywdzonej zlokalizowanych w omawianej okolicy nie dają podstaw do przyjęcia takiego przebiegu wydarzeń;

w wyniku działań oskarżonego, polegających na przykładaniu poduszki do twarzy, pokrzywdzona doznała obrażeń w obrazie słabo wysyconych „podbiegnięć krwawych, mimo że z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika jednoznacznie, że ucisk poduszki na twarz pokrzywdzonej był bardzo słaby, a z przedłożonego do akt sprawy zaświadczenia lekarskiego wynika, że opisane przez biegłego zasinienie w okolicy podstawy nosa pokrzywdzonej stanowi w rzeczywistości znamię melanocytowe;

oskarżony, działający w stanie znacznie ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, przykładając do twarzy pokrzywdzonej poduszkę, a następnie wymachując nożem, obejmował świadomością możliwość nastąpienia skutku w postaci narażenia A. D. na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu pokrzywdzonej;

okolicznością determinującą niezastosowanie wobec oskarżonego dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary są okoliczności związane z niedostatecznie „właściwą” – zdaniem Sądu – postawą procesową, będącą w istocie realizacją prawa do obrony oraz brakiem krytycyzmu oskarżonego, a nie właściwości i warunki osobiste wynikające z uprzedniej niekaralności, pozytywnej opinii środowiskowej oraz pojednawczej postawy obojga małżonków i dotychczasowego sposobu ich życia.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny lub niezasadny.

I. W pierwszej kolejności należało w pełni podzielić zarzut obrazy art. 201 k.p.k. przez niewyjaśnienie przez Sąd I instancji wątpliwości podnoszonych przez obrończynię z wyboru oskarżonego R. D., adw. T. P. i bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego obrońcy w przedmiocie dopuszczenia uzupełniającej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej w celu prawidłowego ustalenia etiologii opisanego w opinii obrażenia u nasady nosa pokrzywdzonej w oparciu o przedłożone zaświadczenie lekarskie, wskazujące na istnienie zmiany melanocytalnej, zlokalizowanej w okolicy podstawy nosa A. D..

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uchybienie to konwalidował, uzyskując uzupełniającą opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej, które ostatecznie wyjaśniła, że pokrzywdzona A. D. ma na twarzy od kilku lat nieulegające zmianie znamię melanocytowe (na prawym policzku, zwłaszcza u nasady nosa po stronie prawej), a także że nie była to zmiana urazowa związana z działaniem oskarżonego R. D. w dniu 22 listopada 2020r. i nie została z tego powodu opisana przez biegłego z zakresu medycyny sądowej w świadectwie sądowo-lekarskim (k. 452-454, 334).

II. Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego szczegółowo przedstawionego i omówionego zarówno w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jak i przede wszystkim przedstawionego w uzasadnieniu niniejszego wyroku sądu odwoławczego, należy uznać, że Sąd Okręgowy w Świdnicy nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania karnego (art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz ewentualnie art. 5 § 2 k.p.k.), a także będącego konsekwencją takiej obrazy błędu w ustaleniach faktycznych, odrzucając zarzut Prokuratora (...)w B., że oskarżony R. D. chciał zabić żonę i w zamiarze bezpośrednim dopuścił się przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k. opisanego w tezie aktu oskarżenia. Wspomniany materiał dowodowy w tym zakresie Sąd I instancji poddał niezbędnej analizie, wskazując, że jest on zbyt szczupły i nieprzekonujący, aby wykazać tezę o działaniu oskarżonego R. D. z bezpośrednim zamiarem zabójstwa żony.

Apelacja obrończyni z wyboru oskarżonego R. D., adw. T. P. słusznie podniosła, że w zaskarżonym wyroku przez Sąd Okręgowy w Świdnicy dopuścił się obrazy przepisów postępowania karnego (art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k.), a także będącego konsekwencją takiej obrazy błędu w ustaleniach faktycznych, uznając, że oskarżony R. D. przewidywał możliwość spowodowania u pokrzywdzonej A. D. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i na to się godził, a zatem dopuścił się przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 31 § 2 k.k.

Zebrany materiał dowodowy w sposób jasny nie dowiódł popełnienia takiego przestępstwa przez oskarżonego, natomiast pozwalał wyłącznie na przypisanie mu przestępstwa z art. z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwo (...), mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, działając w zamiarze bezpośrednim, naraził A. D. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że wypowiadając groźby pozbawienia jej życia, uderzył ją ręką w lewy policzek, a następnie szarpiąc ją za włosy, uderzając po różnych częściach ciała kilka razy rzucił nią na łóżko oraz przeciągnął z łóżka na podłogę, dusił ją przykładając trzykrotnie poduszkę do twarzy, a kiedy wyszedł do kuchni po nóż, co pokrzywdzona wykorzystała wybiegając z mieszkania na klatkę schodową, wciągnął ją do mieszkania szarpiąc za włosy i odzież, przewrócił, a następnie wymachiwał nożem w bezpośredniej bliskości pokrzywdzonej, przy czym spowodował u pokrzywdzonej A. D. obrażenia ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni.

Niewątpliwe oskarżony R. D. pochylał się nad nią i trzymanym w ręce nożem wymachiwał w bezpośredniej bliskości nad A. D., czym w połączeniu z poprzednim podduszeniem poduszką, naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tym bardziej, że oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił zaskarżony wyrok przypisując oskarżonemu R. D. przestępstwo z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której – na podstawie art. 63 § 1 k.k. – zaliczył oskarżonemu R. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2020r. godz. 22:20 do dnia 03 marca 2022r.

Ponieważ we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia omówiono wszechstronnie materiał dowodowy i motywy, którymi kierował się Sąd Apelacyjny zmieniając w tym zakresie zaskarżony wyrok, nie ma potrzeby ponownie argumentów tych przytaczać.

III. Materiał dowodowy, wbrew stanowisku zaprezentowanemu przez obrończynię z wyboru oskarżonego R. D., adw. T. P. nie dawał podstaw do przypisania oskarżonemu popełnienia przestępstwa groźby karalnej z art. 190 § 1 k.k. ponieważ zachodziła w tym zakresie ujemna przesłanka procesowa polegająca na braku wniosku o ściganie wymaganego art. 190 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.p.k.

Pokrzywdzona A. D. podczas pierwszego przesłuchania w trakcie śledztwa nie zdecydowała się na złożenie zeznań, korzystając z uprawnień z art. 182 § 1 k.p.k. i nie złożyła wniosku o ściganie karne męża za jakiekolwiek przestępstwo, stwierdzając, że bardzo obawia się męża i tego, że mogły jej zrobić krzywdę oraz prosząc o nałożenie na niego zakazu zbliżania do niej (k. 8-9). Nie złożyła zatem nawet wniosku o ściganie za groźby karalne z art. 190 § 1 k.k. (k. 9v) i takie stanowisko prezentowała podczas kolejnego przesłuchania w trakcie śledztwa (k. 48-50). Na rozprawie głównej pokrzywdzona A. D. złożyła zeznania, podczas których zdecydowanie stanęła po stronie męża, odrzucając zarzuty, że chciał ją zabić albo spowodować u niej ciężki uszczerbek na zdrowiu (k. 278-281). Brak wniosku o ściganie karne wyraziła wprost, co obszernie wyjaśniono cytując jej zeznania z rozprawy głównej (k. 278-281).

IV. Orzekając wobec oskarżonego R. D., za przestępstwo z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k., na podstawie art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której – na podstawie art. 63 § 1 k.k. – zaliczono oskarżonemu R. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2020r. godz. 22:20 do dnia 03 marca 2022r., Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wziął pod uwagę, że orzeczona przez Sąd I instancji kara nie w pełni realizowała wszelkie cele kary określone w art. 53 § 1 i 2 k.k., a w szczególności uwzględniała wszelkie okoliczności obciążające i łagodzące po stronie oskarżonego R. D., w tym również cele w zakresie społecznego oddziaływania kary.

Niewątpliwie wysoce obciążające dla oskarżonego było to, że działał on w trakcie przestępstwa w stanie upojenia alkoholowego, który w znacznym stopniu determinował jego poczynania. Ponadto, jako obciążające okoliczności wzięto pod uwagę rodzaj i głębokość naruszonego dobra prawnego pokrzywdzonej, spowodowanie u niej obrażeń ciała, a także ewidentne poczucie zagrożenia, jakie wywołało zachowanie oskarżonego. Łagodząco na wymiar kary wpłynęło natomiast to, że oskarżony przestępstwa nie planował, wynikało, ono z jego poczucia krzywdy o rozpad małżeństwa w związku z podejrzeniem o rzekomą zdradę małżeńską żony. Łagodząco na wymiar kary wpłynęły właściwości i warunki osobiste oskarżonego, jego dotychczasowa niekaralność (k. 90, 448), życie nienagannie, z opinią wzorowego męża i pracownika, w zgodzie z prawem, bardzo pozytywna opinia u sąsiadów, nienadużywanie alkoholu i niewywoływanie awantur (wywiad środowiskowy – k. 87), jak również bardzo pozytywna opinia z aresztu śledczego (k. 457-458), świadcząca, że cele kary zostały praktycznie osiągnięte w trakcie tymczasowego aresztowania.

Wniosek

1.  o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego za winnego występku opisanego w art. 190 § 1 k.k. w zw. z art 13 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art 11 § 2 k.k. w zw. z art 31 § 2 k.k. i na tej podstawie przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary, wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat;

2.  ewentualnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do jej ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny lub niezasadny.

Nie był zasadny był wniosek apelacji obrończyni z wyboru oskarżonego R. D., adw. T. P. o przypisanie oskarżonemu popełnienia przestępstwa groźby karalnej z art. 190 § 1 k.k. ponieważ zachodziła w tym zakresie ujemna przesłanka procesowa polegająca na braku wniosku o ściganie wymaganego art. 190 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.p.k., ani o wymierzenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, gdyż kara w tej postaci nie zrealizowałaby celów kary z art. 53 § 1 i 2 k.k., szczególnie celów wychowawczych i zapobiegawczych w stosunku do oskarżonego.

Nie było także podstaw do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, gdyż nie było ku temu podstaw z art. 437 § 2 k.p.k. w zw. z art. 439 § 1 k.p.k. i art. 454 § 1 k.p.k., a także nie zachodziła potrzeba przeprowadzenia przewodu sadowego w całości.

Należało natomiast wydać orzeczenie reformatoryjne, czemu Sąd Apelacyjny dał wyraz zmieniając zaskarżony wyrok i przypisując oskarżonemu R. D. przestępstwo z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k. i na podstawie art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzając mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której – na podstawie art. 63 § 1 k.k. – zaliczono oskarżonemu R. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2020r. godz. 22:20 do dnia 03 marca 2022r. ponadto, na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa przez zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża kuchennego (...) opisanego w zarządzeniu w przedmiocie dowodów rzeczowych (k. 207akt sprawy) pod poz. 1, zaś w pozostałej części zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego R. D. utrzymano w mocy.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Wskazać wszystkie okoliczności, które sąd uwzględnił z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia
i podniesionych zarzutów (art. 439 k.p.k., art. 440 k.p.k.).

Nie zachodziły okoliczności uwzględniane z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów (art. 439 k.p.k., art. 440 k.p.k.).

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności.

Nie dotyczy.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1

Przedmiot utrzymania w mocy

Poza zamianą zaskarżonego wyroku przez przypisanie oskarżonemu R. D. przestępstwa z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. oraz wymierzeniu mu kary 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której – na podstawie art. 63 § 1 k.k. – zaliczono oskarżonemu R. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2020r. godz. 22:20 do dnia 03 marca 2022r., jak również orzeczeniem, na podstawie art. 44 § 2 k.k. przepadku na rzecz Skarbu Państwa przez zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża kuchennego (...) opisanego w zarządzeniu w przedmiocie dowodów rzeczowych (k. 207akt sprawy) pod poz. 1, w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymano w mocy, a motywy ku temu przedstawiono i omówiono we wcześniejszych fragmentach niniejszego uzasadnienia wyroku.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy.

Powody utrzymania zaskarżonego wyroku w mocy w pozostałej części omówiono we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia wyroku.

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zmieniono zaskarżony wyrok co do oskarżonego R. D. w ten sposób, że:

a)  uznano oskarżonego R. D. (D.) za winnego tego, że w dniu 22 listopada 2020r. w B., województwo (...), mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, działając w zamiarze bezpośrednim, naraził A. D. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że wypowiadając groźby pozbawienia jej życia, uderzył ją ręką w lewy policzek, a następnie szarpiąc ją za włosy, uderzając po różnych częściach ciała kilka razy rzucił nią na łóżko oraz przeciągnął z łóżka na podłogę, dusił ją przykładając trzykrotnie poduszkę do twarzy, a kiedy wyszedł do kuchni po nóż, co pokrzywdzona wykorzystała wybiegając z mieszkania na klatkę schodową, wciągnął ją do mieszkania szarpiąc za włosy i odzież, przewrócił, a następnie wymachiwał nożem w bezpośredniej bliskości pokrzywdzonej, przy czym spowodował u pokrzywdzonej A. D. obrażenia ciała w postaci słabo wysyconych podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i dolnych powodując naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, tj. przestępstwa z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k., wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której – na podstawie art. 63 § 1 k.k. – zalicza oskarżonemu R. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2020r. godz. 22:20 do dnia 03 marca 2022r.;

b)  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa przez zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża kuchennego (...) opisanego w zarządzeniu w przedmiocie dowodów rzeczowych (k. 207akt sprawy) pod poz. 1.

W pozostałej części zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego R. D. utrzymano w mocy.

Zwięźle o powodach zmiany.

Powody zmiany zaskarżonego wyroku w mocy omówiono we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia wyroku.

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

Nie uchylono zaskarżonego wyroku.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Nie było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Nie zachodziły podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku w celu przeprowadzenia przewodu sądowego w całości.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia.

Nie było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku i umorzenia postępowania.

4.

Konieczność warunkowego umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i warunkowego umorzenia ze wskazaniem podstawy prawnej warunkowego umorzenia postępowania.

Nie było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku i warunkowego umorzenia postępowania.

5.

Nie zachodziły okoliczności z art. 454 § 1 k.p.k.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Nie było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku. Nie zachodziły okoliczności z art. 454 § 1 k.p.k.

5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

Nie było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku, wobec czego nie formułowano zapatrywań prawnych i wskazań co do dalszego postępowania.

5.4. Inne rozstrzygnięcia z wyroku

Lp.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

Nie dotyczy.

Nie dotyczy.

6.  Koszty Procesu

Wskazać oskarżonego.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

R. D.

Punkt III.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 635 k.p.k. zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami obciążając Skarb Państwa. Przy orzeczeniu tym uwzględniono stan majątkowy, rodzinny i osobisty oskarżonego R. D. oraz jego możliwości zarobkowe, jak również to, że w większości okres tymczasowego aresztowania odpowiada wymierzonej oskarżonemu bezwzględnej karze pozbawienia wolności.

7.  PODPISY SĘDZIÓW

Andrzej Kot

Bogusław Tocicki

Piotr Kaczmarek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Turek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Bogusław Tocicki,  Andrzej Kot ,  Piotr Kaczmarek
Data wytworzenia informacji: