Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 217/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 2022-10-06

Sygnatura akt II AKa 217/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 października 2022 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący sędzia SA Andrzej Kot (spr.)

Sędziowie: SA Cezariusz Baćkowski

SA Piotr Kaczmarek

Protokolant: Wiktoria Dąbrowicz

przy udziale prokuratora Prokuratury (...) Artura Jończyka

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2022 r.

sprawy J. S. oskarżonego o czyn z art. 148 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy

z 18 marca 2022 r. sygn. akt III K 128/21

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że opis przypisanego J. S. czynu uzupełnia o ustalenie, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonej, a skutek w postaci jej śmierci mógł przewidzieć;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. N. kwotę 1200 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zwalnia oskarżonego z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, poniesionymi wydatkami obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

J. S. został oskarżony o to, że :

w dniu 15 czerwca 2021 roku w Ś. na terenie ogródka działkowego pod adresem pl. (...), woj. (...), działając umyślnie z zamiarem bezpośrednim, pozbawił życia swoją konkubinę B. S. w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym około 1,20 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, trzymanym w prawej dłoni nożem o długości 31 cm z rękojeścią z tworzywa sztucznego koloru czerwonego ze złotymi ozdobnikami o długości ostrza 18,5 cm, zadał pokrzywdzonej, znajdującej się wówczas w pozycji siedzącej na fotelu w altanie, uderzenie z co najmniej umiarkowaną siłą w lewy bark, czym spowodował ranę kłutą lewego barku o wymiarach 3x1 cm, znajdującą się na jego przedniej powierzchni, nad szparą pachową, na wysokości 129,5 – 132 cm od płaszczyzny podeszwowej stóp, o brzegach równych i przebiegu niemal pionowym, nieco ukośnym - od góry i strony prawej, ku dołowi i stronie lewej, o kanale rany długości około 4 cm, drążącym równolegle do płaszczyzny poziomej ciała, od przodu i strony lewej, ku tyłowi i stronie prawej, przez tkankę mięśniową do tętnicy pachowej lewej, z przecięciem jej na całym obwodzie, kończącym się w tkankach miękkich za tętnicą pachową lewą, z towarzyszącym krwiakiem tej okolicy o średnicy ok. 4 cm i nacieczeniem krwią tkanki mięśniowej na powierzchni około 11x5x3 cm, co skutkowało nagłym i gwałtownym zgonem pokrzywdzonej w mechanizmie wykrwawienia się spowodowanym raną kłutą barku lewego z całkowitym przecięciem tętnicy pachowej lewej,

tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy w Świdnicy wyrokiem z dnia 18 marca 2022 r., sygn.. akt: III K 128/21 orzekł:

I.  oskarżonego J. S. uznał za winnego tego, że w dniu 15 czerwca 2021 roku w Ś., województwa (...), zadał pokrzywdzonej B. S. uderzenie nożem w okolicę lewego barku, powodując u niej obrażenia ciała w postaci rany kłutej drążącej do tętnicy pachowej lewej, z przecięciem tej tętnicy na całym obwodzie, skutkującym ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, w następstwie którego w wyniku wykrwawienia nastąpił zgon pokrzywdzonej i zakwalifikował zarzucany mu czyn z art. 156 § 3 K.k. i za to na podstawie art. 156 § 3 K.k. wymierzył mu karę 7 (siedmiu) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu J. S. okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 15 czerwca 2021 r. godz. 16:00 do dnia 18 października 2021 r. godz. 16:00;

III.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. N. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem złotych) złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w toku postępowania przed sądem I instancji;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego J. S. w całości od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, zaliczając wydatki poniesione w sprawie na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od tego wyroku wniósł prokurator, zarzucając:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść wyroku, polegający na przyjęciu, że oskarżony J. S. nie działał z zamiarem bezpośrednim ani ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonej B. S., a jedynie z zamiarem ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co skutkowało przypisaniem oskarżonemu czynu z art. 156 § 3 k.k., podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i ustalenia w zakresie przyczyny i tła zdarzenia, rodzaju użytego narzędzia, umiejscowienia obrażenia, osobowości sprawcy, jego zachowania przed popełnieniem czynu, stosunku do pokrzywdzonej, pozwalają na przyjęcie, że oskarżony działał co najmniej z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonej, co winno skutkować przypisaniem oskarżonemu czynu z art. 148 § 1 k.k. i wymierzeniem kary w graniach sankcji tego przepisu.

2)  rażącą niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu J. S. kary 7 lat pozbawienia wolności za przypisany czyn z art. 156 § 3 k.k., podczas gdy znaczny stopień zawinienia i społecznej szkodliwości czynu wyrażający się rodzajem i charakterem naruszonego dobra w postaci życia i zdrowia, rozmiarami wyrządzonej szkody, sposobem i okolicznościami popełnienia czynu, jak również wzgląd na cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma osiągnięć wobec oskarżonego oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, a także ocena właściwości i warunków osobistych sprawcy, sposobu życia przed popełnieniem przestępstwa, rozmiaru ujemnych następstw czynu, powodują konieczność orzeczenia surowszej kary pozbawienia wolności.

Podnosząc powyższe zarzuty, wniósł o: zmianę zaskarżonego wyroku:

- poprzez uznanie oskarżonego za winnego czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia kwalifikowanego z art. 148 § 1 k.k. i wymierzenie za ten czyn kary 25 lat pozbawienia wolności, bądź w przypadku przyjęcia, że działał w zamiarze ewentualnym w niższym wymiarze;

- ewentualnie – w związku z zarzutem podniesionym alternatywnie w pkt IIb apelacji, o podwyższenie wymiaru kary pozbawienia wolności za czyn z art. 156 § 3 k.k. do 15 lat pozbawienia wolności;

- utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku w pozostałym zakresie.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja prokuratora okazała się o tyle zasadna, że skutkowała skorygowaniem ustaleń faktycznych Sądu orzekającego zawartych w opisie czynu w zakresie znamion strony podmiotowej przestępstwa z art. 156 § 3 kk, prawidłowo oskarżonemu przypisanego. W pozostałej części była chybiona w stopniu oczywistym.

Wniesiony środek odwoławczy w zasadniczej części kwestionuje ustalenia Sądu Okręgowego dotyczące strony podmiotowej - zamiaru z jakim działał oskarżony zadając uderzenie pokrzywdzonej nożem. Podniesione w tym aspekcie argumenty apelującego ignorują zupełnie uzasadnienie zaskarżonego wyroku (str.19-20), które Sąd Apelacyjny w całości podziela. Nie budzi wątpliwości, że przy ustaleniu zamiaru towarzyszącego sprawcy, jego przeżyć psychicznych należy uwzględniać całokształt udowodnionych okoliczności podmiotowych i przedmiotowych. W sprawach o czyny przeciwko życiu lub zdrowiu orzecznictwo zalicza do nich: rodzaj, rozmiary użytego narzędzia, ilość uderzeń, siłę, z jaką zostały zadane, umiejscowienie ciosów, przebieg rany, a także właściwości i warunki osobiste sprawcy, jego dotychczasowy tryb życia, pobudki, motywy działania, stosunki panujące między sprawcą a pokrzywdzonym, okoliczności, tło zajścia, zachowanie się przed i po popełnieniu czynu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 1977 r. VI KRN 14/77, OSNKW 1978, z. 4-5, poz. 43). Dla ustalenia zamiaru pozbawienia życia konieczne jest by analiza całokształtu tych okoliczności przedmiotowych i podmiotowych wskazywała na to, że sprawca powodując uszkodzenia ciała chciał lub godził się na najpoważniejszy skutek swego działania - śmierć osoby pokrzywdzonej (por. np. wyrok tut. Sądu z dnia 12 lipca 2012 r., II AKa 193/12, LEX nr 1213785 i cyt. tam orzecznictwo). Wszystko zależy od warunków konkretnej sprawy i można sobie wyobrazić, że już z okoliczności przedmiotowych bez wątpliwości będzie wynikał zamiar sprawcy. Taka sytuacja nie uzasadnia pominięcia w rozważaniach pozostałych ujawnionych istotnych elementów zajścia, bo tylko na podstawie ich kompleksowej analizy możliwe będzie odczytanie rzeczywistego zamiaru sprawcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 9 listopada 2010 r., II AKa 270/10, LEX nr 785261). Tak też tę kwestię rozumie Sąd Okręgowy (uzasadnienie str. 19-20) i apelujący przywołujący ogólnie trafne poglądy prezentowane w orzecznictwie, także na tle konkretnych, niepowtarzalnych okoliczności poszczególnych spraw.

Oskarżony i pokrzywdzona pozostawali ze sobą w trwałej, bliskiej relacji. Co prawda dochodziło między nimi w przeszłości do napięć a nawet przemocy ze strony oskarżonego, nigdy jednak w takim natężeniu by spowodowała poważne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia pokrzywdzonej. 15 czerwca 2021 roku, jak to często bywało, spożywali razem alkohol. Ustalone tło, powody sprzeczki między nimi nie są kwestionowane. Nie ma podstaw by sądzić, że przyczyny te wykraczały poza "zwyczajną" zwadę między nietrzeźwymi osobami. Sąd I instancji zasadnie wskazuje na błahość zdarzenia prowadzącego do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonej, mającego charakter "pijackiej zwady" i trafnie wywodzi, że w takiej sytuacji u oskarżonego nie mógł raczej powstać zamiar pozbawienia życia pokrzywdzonej. Doświadczenie orzecznicze przekonuje wprawdzie, że nie należą do wyjątkowych sytuacje, gdy brak uchwytnego, czy proporcjonalnego motywu prowadzi sprawcę do targnięcia się na życie innej osoby. W realiach sprawy prawidłowo akcentuje Sąd orzekający inne istotne elementy (patrz str.19-20 uzasadnienia zaskarżonego wyroku), które prowadzą do przeciwnego wniosku. Prawdą jest, że oskarżony znajdował się pod wypływem alkoholu - substancji oddziałującej na ośrodkowy układ nerwowy. Wypity alkohol nie pozostawał więc bez wpływu na jego zachowanie. Użycie alkoholu w dużej dawce zazwyczaj wyolbrzymia błahe pobudki, rozluźnia hamulce etyczne, kontrolną funkcję intelektu, zwiększa zuchwalstwo (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 1983 r., II KR 177/83 OSNPG 1984 r., z. 4, poz. 23). Oskarżony przy tym istotnie jest osobą drażliwą, skłonną do zachowań impulsywnych, o obniżonej kontroli emocji i spłyconym krytycyzmie. Opinia sądowo-psychiatryczna wskazuje przy tym na korespondujące z tymi zaburzeniami osobowości ataki agresji i nadpobudliwość. Opisane w opinii zaburzenia osobowości tłumaczą wybuch emocji i agresji w sytuacji kłótni wywołanej nieadekwatnym do natężenia ataku powodem. Skłonność do zachowań agresywnych, kierowania się impulsem, wyjściowo obniżona kontrola emocji dodatkowo spłycona spożytym alkoholem przekonują, że oskarżony także z nieadekwatnego powodu mógł powziąć nagły, wywołany sytuacją konfliktową ewentualny zamiar spowodowania u pokrzywdzonej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ale nie pozbawienia jej życia, o czym przekonują pozostałe istotne w tej materii okoliczności prawidłowo przywołane przez Sąd Okręgowy w pisemnych motywach jego orzeczenia. Dość powiedzieć, że nie budzi wątpliwości, iż oskarżony J. S. niebezpiecznym narzędziem, jakim jest nóż o długości ostrza 18,5 cm, krytycznego dnia, zadał pokrzywdzonej jeden cios w okolicę lewego barku, po jego zadaniu zaniechał dalszego atakowania i nie podejmował żadnych innych działań na jej szkodę. Nie kontynuował zadawania ciosów, choć obiektywnie rzecz biorąc, nic nie stało ku temu na przeszkodzie. Oskarżony mimo, że użył noża o długości ostrza 18,5 cm, zagłębił jedynie niewielką część tego ostrza w ciele pokrzywdzonej, bo ok. 4 cm. Siła ciosu nie mogła być zatem duża i ona również sprzeciwia się przyjęciu zamiaru zabójstwa. Bezpośrednio po zadaniu tego jednego ciosu oskarżony od razu odrzucił nóż i próbował zatamować krwawienie. Wezwał również pomoc medyczną i wykonywał zalecenia dyspozytora, które mogły pomóc w akcji ratunkowej jeszcze przed przyjazdem załogi pogotowia.

Biegły z zakresu medycyny sądowej charakteryzując miejsce zadania uderzenia wykazał, iż przednie powierzchnie barków są miejscami przebiegu zarówno naczyń krwionośnych, jak i naczyń nerwowych. U pokrzywdzonej doszło do uszkodzenia ważnej życiowo tętnicy pachowej. W tętnicy pachowej lewej, ze względu na bliskość od serca, występuje duże ciśnienie krwi. Niemniej jednak brak postaw do twierdzenia by sprawca godząc w to miejsce uświadamiał sobie wysokie prawdopodobieństwo śmierci pokrzywdzonej. Zwykle, typowo rana kłuta o głębokości ok.4 cm okolicy barkowej – jak wskazuje doświadczenie orzecznicze – nie prowadzi do zgonu. Następstwo urazu spowodowanego przez oskarżonego było raczej dla niego zaskoczeniem, dowodzi tego zresztą jego, opisane już wyżej zachowanie po czynie.

Z tych wszystkich powodów ustalenia faktyczne i kwalifikację prawną czynu uznał Sąd Apelacyjny za prawidłowe.

Dla uwzględnienia drugiego zarzutu apelującego niezbędnym było wykazanie, że kara wymierzona J. S. jest nie tylko niewspółmierna, ale rażąco niewspółmierna. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza zaś znaczną dysproporcję między karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą, zasłużoną. Nie każda więc różnica w zakresie oceny wymiaru kary uzasadnia zarzut rażącej niewspółmierności kary, przewidziany w art. 438 pkt 4 k.p.k., ale tylko taka, która ma charakter zasadniczy, a więc jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. Chodzi tu o tak istotne różnice ocen, że dotychczas wymierzoną karą można byłoby nazwać także w potocznym znaczeniu tego słowa - rażąco niewspółmierną. Należy dodać, że przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest spełniona tylko wtedy, gdy na podstawie wskazanych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że zachodzi wyraźna różnica między karą wymierzoną, a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 k.k. oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 grudnia 1994 r., III KRN 120/94, OSP 1995, Nr 6, poz. 138; z dnia 14 listopada 1973 r. III KR 254/73, OSNPG 1974, nr 3-4, poz. 51; z dnia 2 lutego 1995 r. II RN 198/94, OSNPK 1995, Nr 6, poz. 18; wyrok Sądu Najwyższego - Sądu Dyscyplinarnego z dnia 16 lutego 2009 r., SNO 2/09 Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych 2009, s. 187). Również w orzecznictwie sądów powszechnych ugruntowany jest pogląd, iż aby uznać, że kara jest rażąco niewspółmierna, różnica między karą wymierzoną, a karą wnioskowaną przez skarżącego winna być różnicą "rażącą" i to charakterystyczne określenie winno oznaczać, że jest ona "jaskrawa", "bijąca w oczy", "oślepiająca", a więc jest różnicą tak istotną, że wymierzonej kary nie można w żaden sposób zaakceptować (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 25 marca 2015 r., II AKa 33/15, L.,; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 14 marca 2001 r., II AKa 55/01, Prok. i Pr. 2001, Nr 10, poz. 21; wyr. Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 września 2005 r., II AKa 165/05, KZS 2005, Nr 10, poz. 32; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 16 stycznia 2007 r., II AKa 350/06, KZS 2007, Nr 9, poz. 51). Przy ocenie rażącej niewspółmierności nie chodzi więc o każdą ewentualną różnicę w ocenach wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, że karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby również w potocznym znaczeniu tego słowa rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się zaakceptować (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 15 kwietnia 2015 r., sygn. II AKa 308/14, L.).

W perspektywie powyższych wywodów, teoretycznie można by uznać, że pomiędzy karą 7 lat pozbawienia wolności orzeczoną J. S. a postulowaną przez autora środka odwoławczego karą 15 lat pozbawienia wolności istnieje taka dysproporcja, która ma charakter rażący. Rzecz w tym, że skarżący nie wykazał, iż w świetle ustawowych dyrektyw wymiaru kary zawartych w art. 53 § 1 k.k. oskarżony na karę w wysokości 15 lat pozbawienia wolności zasługuje. Sięganie do takiej sankcji było by uzasadnione tylko "zdecydowaną" przewagą okoliczności obciążających, rzutujących na ocenę społecznej szkodliwości czynu i winy oskarżonego. Nie można zgodzić się z autorem apelacji, że czyn oskarżonego charakteryzował się aż tak bardzo wysokim stopniem społecznej szkodliwości.

Owszem następstwo czynu jest bardzo poważne, ale uwzględnić należy też inne ważkie kwestie. Śmierć pokrzywdzonej objęta była nieumyślnością. Strona podmiotowa czynu oskarżonego, nie jest szczególnie obciążająca lecz przemawia na korzyść oskarżonego, który działał z zamiarem ewentualnym, a nie bezpośrednim spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i podjętym nagle pod wpływem emocji w specyficznym układzie sytuacyjnym, a nie w wyniku kalkulacji i przemyślanego dążenia do zrealizowania przestępczego zamiaru. Znaczenie ma także, dostrzeżony przez Sąd I instancji, a wyrażany przez oskarżonego żal.

Błędem apelującego jest wskazywanie wśród okoliczności mających wpływ na wymiar kary znamion dokonanego przestępstwa.

Na korzyść oskarżonego przemawia zachowanie zaraz po czynie, skrucha i żal, przyznanie się do winy. Dotychczasowej karalności oskarżonego nie można pomijać, ale mieć należy na względzie rodzaj popełnionych przestępstw (p-ko mieniu) i opinię środowiskową jako osoby niekonfliktowej i spokojnej (k.181-182). Tych okoliczności prokurator zdaje się nie doceniać. Nie znajduje żadnego uzasadnienia twierdzenie autora apelacji, że Sąd orzekający zbyt duże znaczenie przywiązał do takich okoliczności, jak ustabilizowany tryb życia, dobra opinia w środowisku. Okoliczności te, zgodnie z treścią art. 53 § 2 k.k., winny wszakże zostać uwzględnione przy wymiarze kary, a skoro przemawiają na korzyść oskarżonego, to musiały znaleźć odzwierciedlenie w orzeczonej sankcji. Wskazane właściwości i warunki osobiste sprawcy omówione szeroko w niekwestionowanej opinii psychiatrycznej przekonują również, że kara 7 lat pozbawienia wolności jest wystarczająca dla osiągnięcia celów zapobiegawczych i wychowawczych w stosunku do skazanego. Odnosząc się z kolei do ostatniej z dyrektyw art. 53 § 1 k.k., Sąd Apelacyjny nie opowiada się za uproszczoną i wąsko pojętą prewencją ogólną w sensie odstraszenia surowymi karami potencjalnych sprawców przestępstw. Skuteczność tak pojętej prewencji ogólnej (prewencja ogólna negatywna) kwestionowana jest też w nauce. (A. Z., O reformie prawa karnego, PiP 1992, Nr 1, s.98; K. B., System sądowego wymiaru kary, s. 145). Należy przyjąć, że cele kary związane z prewencją ogólną wyrażają odmienną jej strategię, tj. strategię prewencji generalnej pozytywnej, społecznie integrującej, w miejsce odstraszającej. Celem tak rozumianej prewencji ogólnej jest wymierzenie takich kar, które utwierdzają w świadomości społecznej przekonanie o respektowaniu prawa, dają gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości, tworzą atmosferę zaufania ludzi do obowiązującego systemu prawnego i potępienia, a nie współczucia dla ludzi, którzy to prawo naruszają. Innymi słowy, czynnikami decydującymi o takim działaniu prewencji ogólnej są nieuchronność kary, efektywność ścigania, szybkość jej orzekania i wykonania, przekonanie w świadomości społecznej o egzekwowaniu prawa, akceptacja orzeczonej kary jako sprawiedliwej, a więc nie przekraczającej stopnia winy sprawcy. Orzeczona wobec J. S. kara czyni zadość tym wszystkim postulatom.

Oskarżonego zwolniono od obowiązku poniesienia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, albowiem zobowiązania tego nie byłby w stanie wykonać skoro orzeczono wobec niego długoterminową karę pozbawienia wolności.

SSA Cezariusz Baćkowski

SSA Andrzej Kot

SSA Piotr Kaczmarek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Markiewicz-khalouf
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Andrzej Kot,  Cezariusz Baćkowski ,  Piotr Kaczmarek
Data wytworzenia informacji: