VI U 6/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie z 2023-03-08

Sygn. akt VI U 6/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2023 roku.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: sędzia Bartosz Szałas

Protokolant: protokolant sądowy Paulina Świętochowska

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2023 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z odwołania P. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o zasiłek opiekuńczy

- zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 17 listopada 2022 roku, znak: 36000/604/58755/2022-ZAS, w ten sposób, że przyznaje P. F. prawo do zasiłku opiekuńczego za okresy: od 30 października 2021 roku do 5 listopada 2021 roku oraz od 7 marca 2022 roku do 21 marca 2022 roku, a także uznaje, że P. F. nie jest zobowiązany do zwrotu zasiłku opiekuńczego pobranego za wskazane wyżej okresy.

Sygn. akt VI U 6/23

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 listopada 2022 roku, znak: 36000/604/58755/2022-ZAS, Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił P. F. prawa do zasiłku opiekuńczego za okres od 30 października 2021 roku do 5 listopada 2021 roku oraz od 7 marca 2022 roku do 21 marca 2022 roku, a także zobowiązał P. F. do zwrotu zasiłku opiekuńczego pobranego za wskazane wyżej okresy jako świadczenia nienależnie pobranego. W uzasadnieniu decyzji ZUS wskazał, że na pierwszy dzień sprawowania opieki nad dzieckiem P. F. nie podlegał ubezpieczeniu chorobowemu, co miało wynikać z korekt dokumentów rozliczeniowych złożonych za okres od lutego 2020 roku do grudnia 2021 roku w dniach 7 i 10 października 2022 roku.

(decyzja ZUS z dnia 17.11.2022r. – akta organu rentowego)

Od powyższej decyzji P. F. wniósł odwołanie, wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do zasiłku opiekuńczego za wskazany w decyzji okres oraz cofnięcie obowiązku zwrotu świadczenia. W uzasadnieniu odwołujący się wskazał, że faktycznie w dniach 7 i 10 października 2022 roku złożył korekty, były one spowodowane informacją z ZUS o błędnym zgłoszeniu do ubezpieczeń jednego z jego pracowników G. M., który wcześniej nie poinformował go jako zleceniobiorca o zmianie, że nie jest zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z innych tytułów na wysokość co najmniej minimalnego wynagrodzenia.

(odwołanie – k. 3 – 4)

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie w całości, powtarzając argumentację wskazaną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

(odpowiedź na odwołanie – k. 5)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołujący się w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej był zgłoszony do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. W okresie od lutego 2020 roku do grudnia 2021 roku odwołujący się zatrudniał na umowę zlecenie G. M., który nie poinformował go, że w ramach swojej działalności zmienił zasady swojego podlegania ubezpieczeniom społecznym, co skutkowało koniecznością zgłoszenia go do ubezpieczeń również przez samego odwołującego się. Odwołujący się dowiedział się o tej konieczności skorygowania zgłoszenia do ZUS za G. M. dopiero po rozwiązaniu z nim umowy zlecenia. Odwołujący się od razu po powzięciu takiej informacji złożył w dniach 7 i 10 października 2022 roku dokumenty korygujące i opłacił dnia 19 października 2022 roku w pełnej wysokości należną za G. M. składkę za te miesiące w kwocie 1.753,05 zł. Wcześniej nikt nie pouczył odwołującego się o konieczności zgłoszenia G. M. do pełnych ubezpieczeń, nie został on wcześniej poinformowany przez ZUS o nieprawidłowościach w zgłoszeniu tego zleceniobiorcy. Odwołujący się jednocześnie opłacał w należnej wysokości i w terminie składki wynikające z jego deklaracji złożonych jeszcze przed korektami z października 2022 roku.

(dowód: zeznania odwołującego się P. F. – protokół rozprawy z dnia 22.02.2023r. od 00:06:51 do 00:09:59, potwierdzenie przelewu – k. 29, dokumenty korygujące – k. 30 – 59, raporty miesięczne i deklaracje rozliczeniowe – k. 63 – 130, rozliczenie wpłat – k. 62)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów, których wiarygodność nie została skutecznie zakwestionowana przez strony w toku postępowania, a także na podstawie zeznań odwołującego się złożonych na rozprawie, które Sąd uznał za w pełni wiarygodne, korespondują bowiem z pozostałym materiałem dowodowym.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2022 roku, poz. 1732) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Z kolei zgodnie z art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2022r., poz. 1009; dalej też jako ustawa systemowa) w jej brzmieniu sprzed dnia 1 stycznia 2022 roku, dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustaje od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie - w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących, duchownych oraz osób wymienionych w art. 7; w uzasadnionych przypadkach Zakład, na wniosek ubezpieczonego, może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie, z zastrzeżeniem ust. 2a.

W tym miejscu należy zauważyć, że przepis art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej został uchylony z dniem 1 stycznia 2022 roku poprzez regulację z art. 1 pkt 4 lit. c tiret drugie ustawy z dnia 24 czerwca 2021 roku o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 roku, poz. 1621; dalej też jako ustawa zmieniająca). Oznacza to, że jednocześnie została uchylona przesłanka ustania dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, jak i możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminu na opłacenie składki. W przedmiocie samego przywrócenia terminu ustawodawca wypowiedział się w art. 14 ustawy zmieniającej, zgodnie z którym wnioski, o których mowa w art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym, dotyczące okresu sprzed dnia 1 stycznia 2022 roku, mogą być składane nie później niż do dnia 30 czerwca 2022 roku. Wyraźnie więc zakreślono datę, do której ubezpieczony, którego dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustało w wyniku nieterminowego opłacenia składki, może składać wniosek o przywrócenie terminu. Po tej dacie taki wniosek nie może już być złożony do ZUS.

W niniejszej sprawie odwołujący się faktycznie nie opłacił w pełnej wysokości składki za miesiące od lutego 2020 roku do sierpnia 2022 roku, co było spowodowane jego brakiem wiedzy, że w tych miesiącach powinien opłacić składkę wyższą w związku z obowiązkowym ubezpieczeniem jednego ze swoich zleceniobiorców. Wobec tego z mocy prawa został on automatycznie wyłączony z tego ubezpieczenia zgodnie z obowiązującym w okresie do dnia 1 stycznia 2022 roku art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej. Jednocześnie nie złożył on wniosku o przywrócenie terminu na opłacenie składki, dopiero bowiem po dniu 30 czerwca 2022 roku zorientował się, że w ogóle doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości w opłacaniu składek. W ocenie Sądu jednak zbyt rygorystyczne jest automatyczne przyjęcie słuszności stanowiska ZUS wyrażonego w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Sąd miał na uwadze, że celem wprowadzenia nowej regulacji do ustawy systemowej w postaci derogowania przepisu art. 14 ust. 2 pkt 2 tej ustawy było uproszczenie zasad podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. W uzasadnieniu projektu ustawy zmieniającej wskazano, że „regulacja ta odchodzi od dorozumianego przystąpienia do ubezpieczenia dokonywanego przez opłacenie składki. Jednocześnie wiąże się z podleganiem temu ubezpieczeniu nawet w przypadku opłacenia składki po terminie lub nieopłacenia jej wcale. Tak przyjęta konstrukcja ubezpieczeń w konsekwencji doprowadzi do możliwości ubiegania się o świadczenia z ubezpieczenia chorobowego również w przypadku opłacenia składek po terminie”. I dalej: „Zmiana ta doprowadzi do dużego uproszczenia zasad podlegania ubezpieczeniu chorobowemu, zmniejszy liczbę spraw spornych oraz zmniejszy obowiązki administracyjne osób prowadzących pozarolniczą działalność. Nie będą one musiały bowiem składać już wniosków o przywrócenie terminu na opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe w przypadku jej nieterminowego opłacenia lub opłacenia w zaniżonej wysokości”. Ustawodawcy przyświecał więc cel w postaci uproszczenia zasad podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu oraz zdjęcia z ubezpieczonych dotkliwego skutku w postaci wyłączenia z ubezpieczenia chorobowego nawet w przypadku konieczności późniejszego skorygowania deklaracji rozliczeniowych, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie. Jednocześnie w uzasadnieniu projektu co do samego art. 14 ustawy zmieniającej i zakreślenia w nim krótkiego terminu do dnia 30 czerwca 2022 roku wskazano, że „tak zredagowane przepisy przejściowe zapewniają odpowiednio długi czas na dostosowanie się wszystkich grup do nowego kształtu prawa”. Co do zasady należy się z projektodawcą zgodzić, jednak niniejsza sprawa pokazuje, że pewne zdarzenia w rzeczywistości wymykają się spod założeń przyjętych przy wprowadzaniu przepisu. W ocenie Sądu bowiem sytuacja odwołującego się przemawia za przyznaniem mu możliwości do uznania jego składek za opłacone w terminie, innymi słowy do przywrócenia mu tego terminu, pomimo braku już w ustawie systemowej przepisu art. 14 ust. 2 pkt 2 oraz pomimo upływu terminu zakreślonego do dnia 30 czerwca 2022 roku na ewentualne złożenie wniosku o przywrócenie terminu. Sąd uznał, że w niniejszej sprawie należy przyjrzeć się właśnie celowi ustawy zmieniającej, który wyraźnie wybija się z treści uzasadnienia projektu ustawy i który można w skrócie określić jako wychodzący naprzeciw potrzebom ubezpieczonych. Niewątpliwie jako przeciwne takiemu celowi ustawy należy określić uniemożliwienie odwołującemu się pobrania zasiłku opiekuńczego z tego powodu, że za szereg miesięcy opłacał składki w przekonaniu o ich prawidłowości, a dopiero po zakończeniu współpracy ze zleceniobiorcą dowiedział się, że powinien także opłacać składki za niego. Przy czym od razu po powzięciu takiej informacji odwołujący się złożył korekty dokumentów do ZUS i uiścił brakująca kwotę (k. 29 akt sprawy). Sąd zdaje sobie co prawda sprawę z tego, że w postępowaniu dotyczącym prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie można posługiwać się zasadami współżycia społecznego, jednak wykładnia celowościowa ustawy i podejście do indywidualnej sytuacji odwołującego się przez jej pryzmat ma jak najbardziej zastosowanie.

Można w tym miejscu znów wrócić do uzasadnienia projektu ustawy zmieniającej, gdzie zwrócono uwagę, że „na ponad 150 tys. wniosków zgłaszanych co roku o wyrażenie zgody na opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe po terminie, zgoda wyrażana jest w ponad 92% zgłoszonych wniosków. W 2019 r. ZUS wyraził zgodę na opłacenie składki po terminie w 91,6% przypadków”. Takie statystyki pchnęły ustawodawcę do decyzji, aby zaniechać w ogóle wyłączania z ubezpieczenia dobrowolnego w przypadku jego nieopłacenia w terminie, ponieważ co do zasady i tak wnioski o przywrócenie terminu podlegały uwzględnieniu w znakomitej większości. W istocie więc przepis art. 14 ustawy zmieniającej przewidujący krótki termin do dnia 30 czerwca 2022 roku na złożenie takich wniosków miał na celu odciążenie ZUS od rozpatrywania wniosków, które w zdecydowanej większości i tak były oczywiście zasadne. Jednak poza spojrzeniem ustawodawcy znajdują się takie przypadki jak ten odwołującego się, który gdyby tylko miał świadomość opłacenia składek w niewłaściwej wysokości, to złożyłby odpowiedni wniosek jeszcze przed 30 czerwca 2022 roku, czy też jeszcze na długo przed tą datą skorygował dokumenty rozliczeniowe do ZUS i wpłacał wyższe składki. Odwołujący się na rozprawie sam przyznał, że gdyby tylko wiedział o konieczności zgłoszenia do ubezpieczenia chorobowego swojego zleceniobiorcy to niezwłocznie by to zrobił i opłacał za niego pełne składki.

Jednocześnie warto zauważyć, że przy wprowadzaniu regulacji z art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawodawca uznał, że skoro dane ubezpieczenie jest dobrowolne, to opłacenie składki po terminie, czy w niepełnej wysokości zawiera domniemaną rezygnację ubezpieczonego z tego ubezpieczenia, a jego powrót jest obwarowany koniecznością złożenia ponownego wniosku o objęcie tym ubezpieczeniem, bądź też wniosku o przywrócenie terminu na opłacenie składek, który to wniosek ma z kolei stanowić wyrażenie jego woli ponownego przystąpienia do dobrowolnego ubezpieczenia. W przypadku odwołującego się nie miał on jednak jakiejkolwiek woli rezygnacji z ubezpieczenia chorobowego, cały czas bowiem opłacał skrupulatnie, terminowo i w jego mniemaniu w prawidłowej wysokości składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Nie sposób w tym miejscu pominąć faktu, że ZUS przyjmował te wpłaty, nie informując odwołującego się o jakichkolwiek nieprawidłowościach, a szczególnie o konieczności objęcia ubezpieczeniem jeszcze jednego zleceniobiorcy.

Należy w tym miejscu podkreślić, że ZUS jako organ administracji publicznej ma określone obowiązki informacyjne wynikające z art. 8 i 9 KPA, których nie można pominąć. Gdyby organ rentowy w jakikolwiek sposób powiadomił odwołującego się o konieczności opłacania składek za jeszcze jednego zleceniobiorcę, niewątpliwie opłacałby on składki w prawidłowej wysokości. Również, gdyby ZUS powiadomił go jeszcze przed dniem 30 czerwca 2022 roku o błędzie w zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych jednego ze zleceniobiorców, odwołujący się miałby możliwość na złożenie wniosku o wyrażenie zgody na opłacenie składki po terminie.

Na konieczność odpowiedniego pouczenia przez ZUS zwracał uwagę SN w licznych orzeczeniach dotyczących podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu po okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego. W ocenie Sądu analogicznie należałoby zwrócić uwagę na obowiązki informacyjne ZUS-u w sytuacji zmiany przepisów ustawowych, które zakreślają krótki termin na ewentualne złożenie wniosku o przywrócenie terminu do opłacenia składki, co może skutkować tak jak u odwołującego się sytuacją patową. Nie bez znaczenia jest też fakt, że ZUS mając dostęp do pełnych danych o ubezpieczonych miał od początku zatrudnienia G. M. przez odwołującego się informację o konieczności zgłoszenia G. M. do ubezpieczeń. Jednak taka informacja nie został przekazana odwołującemu się. W ocenie Sądu doszło więc do zaniedbań ZUS-u, sam odwołujący się bowiem działał w dobrej wierze w oparciu o informacje o tytułach podlegania do ubezpieczeń przekazane mu przez samego G. M.. Odwołujący się nie miał podstaw do uznania, że jego zleceniobiorca kłamie, czy wprowadza go w błąd, skoro z ZUS-u nie przychodziły mu żadne wezwania do korekty dokumentów, czy do opłacenia zaległej składki za G. M..

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na orzecznictwo SN, zgodnie z którym „w związku z tym, że do utraty tytułu do podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu dochodzi z mocy prawa na skutek rozstrzygnięcia zbiegu tytułów objęcia ubezpieczeniem społecznym, obowiązkiem organu rentowego wynikającym z art. 8 i art. 9 k.p.a. jest pouczenie osoby prowadzącej pozarolniczą działalność, że z chwilą objęcia jej obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym i rentowymi z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego jej dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustaje, a ponowne objęcie tym dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym w związku z prowadzoną pozarolniczą działalnością może nastąpić po zakończeniu pobierania zasiłku macierzyńskiego, co wymaga jednak złożenia stosownego wniosku” (postanowienie SN z dnia 27 kwietnia 2021 roku, sygn. akt III USK 112/21). Transponując powyższy pogląd na grunt niniejszej sprawy należy uznać, że w sytuacji, gdy ustawodawca przewidział ustanie dobrowolnego ubezpieczenia z mocy prawa, a tak właśnie jest na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej w jego brzmieniu sprzed dnia 1 stycznia 2022 roku, to obowiązkiem ZUS powinno być powiadomienie ubezpieczonych, co do których ZUS widzi w systemie, że istnieją pewne nieprawidłowości, które skutkują ich wyłączeniem z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a jednocześnie nadal opłacają oni składki na to ubezpieczenie i zgłosili się do tego ubezpieczenia, o zaistniałej sytuacji i konieczności złożenia korekt deklaracji ZUS, czy też wniosku o przywrócenie terminu na opłacenie składek. ZUS ma bowiem wiedzę w jakiej wysokości opłacane są składki, ma dostęp do informacji, kto ma jaki tytuł podlegania ubezpieczeniom, kto powinien być zgłoszony z mocy ustawy do obowiązkowych ubezpieczeń i w jakim zakresie. Zachowanie ZUS-u w niniejszej sprawie przemawia za uznaniem, że organ pomimo swojej wiedzy o nieprawidłowościach w zgłoszeniu do ubezpieczeń G. M., czekał z podzieleniem się tą informacją z ubezpieczonym, przekazując mu ją dopiero w momencie, gdy ten ostatni nie mógł już z tym nic zrobić, co skutkowało w efekcie wyłączeniem go z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego i obowiązkiem zwrotu pobranych wcześniej świadczeń. Warto też nadmienić, że sam ZUS nie jest w stanie zsynchronizować swoich działań, bowiem z jednej strony pewne komórki ZUS mają wiedzę o nieprawidłowym zgłoszeniu jednego ze zleceniobiorców odwołującego się do ubezpieczeń społecznych, co powinno skutkować wyłączeniem odwołującego się z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a jednocześnie inna komórka ZUS pomimo tego, nie mając zapewne wiedzy o tym fakcie, wypłaca odwołującemu się zasiłki. Jak widać więc sam organ przez pewien czas, pomimo dysponowania odpowiednimi informacjami, uznawał odwołującego się za ubezpieczonego dobrowolnie chorobowo. Wobec tego tym bardziej sam odwołujący się miał wszelkie podstawy do uznania, że wszystkie zgłoszenia są wykonane prawidłowo, a on jest objęty dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym, na które regularnie opłaca składki. Postępowanie ZUS-u, który dopiero po zakończeniu przez odwołującego się współpracy z G. M., zawiadamia odwołującego się o konieczności skorygowania dokumentów rozliczeniowych, co z kolei skutkuje wyłączeniem go z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a w następstwie tego brakiem możliwości uzyskania świadczeń zasiłkowych i koniecznością zwrotu uzyskanych wcześniej świadczeń wraz z odsetkami, nie może zasługiwać na aprobatę Sądu, chociażby przez pryzmat zasad z art. 8 i 9 KPA, których znaczenia nie można w niniejszej sprawie pominąć. W takiej sytuacji, działając analogicznie jak w kwestiach podlegania ubezpieczeniu chorobowemu po ustaniu pobierania zasiłku macierzyńskiego przez osoby prowadzące działalność gospodarczą, należy uznać, że wobec braku jakiegokolwiek pouczenia ze strony ZUS nie doszło do ustania podlegania przez odwołującego się dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, był on nim objęty również w okresie powstania niezdolności do pracy w związku z koniecznością sprawowania opieki nad dziećmi w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji.

Reasumując, Sąd uznał, że w niniejszej sprawie należy przyjąć, że odwołujący się w istocie nie wypadł z ubezpieczenia chorobowego na mocy art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej i nadal podlega temu ubezpieczeniu, podlegał mu również w okresie powstania niezdolności do pracy wskazanych w zaskarżonej decyzji. Wobec tego Sąd zmienił tę decyzję i przyznał odwołującemu się prawo do zasiłku opiekuńczego za okresy: od 30 października 2021 roku do 5 listopada 2021 roku oraz od 7 marca 2022 roku do 21 marca 2022 roku, a także uznał, że odwołujący się nie jest zobowiązany do zwrotu zasiłku opiekuńczego pobranego za wskazane wyżej okresy.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Romanek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Południe w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Bartosz Szałas
Data wytworzenia informacji: