VII Ua 89/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2024-11-06
Sygn. akt VII Ua 89/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2024 roku
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Stachurska
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 listopada 2024 roku w Warszawie
sprawy A. O.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.
o świadczenie rehabilitacyjne
w związku z odwołaniem A. O.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.
z dnia 2 listopada 2022r., znak: (...)
na skutek apelacji wniesionej przez organ rentowy
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 października 2023r., sygn. akt VI U 84/23
oddala apelację.
sędzia Agnieszka Stachurska
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 20 października 2023 roku zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 2 listopada 2022 roku, znak: (...), w ten sposób, że przyznał A. O. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 30 września 2022 roku do 28 grudnia 2022 roku.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:
A. O. była niezdolna do pracy w okresie od 3 czerwca 2022 roku do 29 września 2022 roku. Ostatnie zwolnienie lekarskie zostało jej wystawione na okres od 13 września 2022 roku do 27 września 2022 roku. Ubezpieczona stawiła się u lekarza orzecznika ZUS w dniu 26 października 2022 roku. Lekarz orzecznik po przeprowadzeniu badania uznał, że A. O. jest nadal niezdolna do pracy, a w związku z rokowaniem odzyskania zdolności do pracy istnieją okoliczności uzasadniające ustalenie uprawnienia do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 3 miesięcy licząc od daty wyczerpania zasiłku chorobowego.
Podczas ostatniej wizyty u psychiatry ubezpieczona otrzymała zwolnienie lekarskie do dnia 27 września 2022 roku, jednocześnie została skierowana przez tego lekarza do ZUS celem uzyskania świadczenia rehabilitacyjnego. Lekarz nie poinformował ubezpieczonej, że nie ma wyczerpanego okresu zasiłkowego, tylko skierował ją do ZUS, wypełniając jednocześnie odpowiednie zaświadczenie potrzebne celem uzyskania ww. świadczenia. Również ZUS nie pouczył A. O., że nie ma wyczerpanego okresu zasiłkowego. Lekarz orzecznik ZUS podczas badania nie wskazywał, aby coś się nie zgadzało w dokumentach. Pierwszym sygnałem co do tego faktu było dopiero wydanie zaskarżonej decyzji.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dokumenty, których wiarygodność nie była kwestionowana przez strony. Ponadto Sąd I instancji oparł się na zeznaniach A. O., które zostały ocenione jako wiarygodne, gdyż znalazły potwierdzenie w pozostałym zebranym materiale dowodowym, a jednocześnie ZUS nie zaproponował żadnego dowodu mającego podważać ich wiarygodność. Sąd w stanie faktycznym ustalił również, że ubezpieczona pomimo faktu, że zwolnienia lekarskie miała wystawione na okres od 3 czerwca 2022 roku do 27 września 2022 roku, to w rzeczywistości była niezdolna do pracy od 3 czerwca 2022 roku do 29 września 2022 roku, a więc również przez te dwa dni brakujące jej do wyczerpania okresu zasiłkowego, na które nie miała wystawionego zwolnienia lekarskiego. Taki wniosek płynie wprost z orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, który po badaniu w dniu 26 października 2022 roku stwierdził dalszą niezdolność do pracy i orzekł o spełnieniu medycznych przesłanek do przyznania ubezpieczonej świadczenia rehabilitacyjnego. Oznacza to więc, że ubezpieczona nadal, po otrzymaniu ostatniego zwolnienia lekarskiego aż do momentu badania przez lekarza orzecznika ZUS, cały czas była niezdolna do pracy z powodu tej samej jednostki chorobowej. Mimo braku zwolnienia lekarskiego na dni 28- 29 września 2022 roku, niezdolność do pracy w rzeczywistości występowała także w tych dniach, tak samo jak w dniach bezpośrednio poprzedzających te dni, jak i w dniach bezpośrednio następujących po nich, co potwierdził lekarz orzecznik ZUS.
Dokonując oceny prawnej Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2022r., poz. 1732; dalej też jako: ustawa zasiłkowa) świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy; świadczenie rehabilitacyjne przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej jednak niż przez 12 miesięcy.
Sąd I instancji podkreślił, że w rozpatrywanej sprawie kluczowa była kwestia spełnienia przesłanki w postaci wyczerpania zasiłku chorobowego. Z ustaleń faktycznych wynika bowiem, że A. O. miała wystawione zwolnienia lekarskie jedynie na 89 dni i za te dni (do 27 września 2022 roku) włącznie otrzymała zasiłek chorobowy. Tymczasem okres zasiłkowy w jej przypadku wynosił 91 dni.
Sąd Rejonowy, dokonując oceny, miał na uwadze, że przepisy ustawy zasiłkowej należy zawsze interpretować przez pryzmat celu, jaki przyświecał ustawodawcy przy ich wprowadzaniu. Niewątpliwie celem przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego dopiero po wyczerpaniu okresu zasiłkowego jest przyznanie świadczenia osobie, która pomimo długotrwałej choroby rokuje odzyskanie zdolności do pracy, innymi słowy jest szansa na jej rehabilitację. Zasiłek chorobowy służy więc wypłaceniu świadczenia dla osób krótkotrwale chorych (w przypadku ubezpieczonej maksymalnie przez okres 91 dni), natomiast jeśli stan choroby przedłuża się, wówczas w grę może wchodzić albo świadczenie rehabilitacyjne, które też jest czasowe i ma służyć odzyskaniu zdolności do pracy (rehabilitacji), albo renta w przypadku, gdy odzyskanie zdolności do pracy nie jest możliwe w przewidywalnym, maksymalnie rocznym, terminie. Istotne jest tu więc dokładne przeanalizowanie medycznych przesłanek przemawiających za przyznaniem określonego świadczenia.
W rozpatrywanej sprawie ZUS skrajnie formalistycznie potraktował przypadek A. O., co nie mogło być zaaprobowane przez Sąd Rejonowy, który zwrócił uwagę na orzecznictwo. Wskazuje się w nim, że „uprawnienie do świadczenia rehabilitacyjnego nie jest uzależnione od istnienia tej samej choroby po wyczerpaniu zasiłku chorobowego, ale jest zależne od dalszego, nieprzerwanego występowania niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą lub inną chorobą, albo też kilkoma współistniejącymi chorobami” (wyrok SN z dnia 14 listopada 2013 roku, sygn. akt II UK 135/13, wyrok SN z dnia 5 lipca 2023 roku, sygn. akt I USKP 7/23); „zasadniczym warunkiem nabycia prawa do zasiłku chorobowego (oraz art. 7 ustawy zasiłkowej), jak i świadczenia rehabilitacyjnego (art. 18 ust. 1 ustawy zasiłkowej) jest niezdolność do pracy z powodu choroby. Niezdolność do pracy to będący skutkiem choroby stan organizmu odbiegający od stanu zapewniającego mu normalne funkcjonowanie, powodujący czasową niemożność wykonywania dotychczasowej pracy, to znaczy pracy wykonywanej przed zachorowaniem” (wyrok SN z dnia 30 stycznia 2020 roku, sygn. akt II UK 248/18).
Z powyższego wynika, że podstawową przesłanką, warunkiem koniecznym, jest nieprzerwana niezdolność do pracy, która istnieje też po wyczerpaniu zasiłku chorobowego, a która to przesłanka jest oceniana pod kątem medycznym. W przedmiotowej sprawie Sąd I instancji ocenił, że ten warunek istnienia nieprzerwanej niezdolności do pracy został spełniony. Jednocześnie Sąd Rejonowy wskazał, że prawo do świadczenia rehabilitacyjnego może być przyznane faktycznie dopiero od dnia, w którym doszłoby do wyczerpania okresu zasiłkowego, czyli od 30 września 2022 roku. Jeśli chodzi zaś o brak zwolnienia lekarskiego na 28-29 września 2022 roku, to nie może on przemawiać przeciwko przyznaniu ubezpieczonej świadczenia rehabilitacyjnego, ale skutkuje jedynie brakiem świadczenia zasiłkowego za wymienione dwa dni. Z całego zebranego materiału dowodowego wynika bowiem wyraźnie, że ubezpieczona zarówno w okresie od 3 czerwca 2022 roku do 27 września 2022 roku (okres objęty zwolnieniami lekarskimi, za który został wypłacony zasiłek chorobowy), jak i w dniach 28-29 września 2022 roku (ostatnie dwa dni okresu zasiłkowego, na które nie otrzymała zwolnienia lekarskiego), jak i wreszcie przez kolejne 3 miesiące od dnia 30 września 2022 roku była nadal niezdolna do pracy. Niezdolność ta z punktu widzenia medycznego była nieprzerwana. Taki wniosek wynika wprost z analizy orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 26 października 2022 roku. W tej sytuacji sam formalny brak zwolnienia lekarskiego za dni 28-29 września 2022 roku może skutkować jedynie pozbawieniem A. O. prawa do zasiłku chorobowego za te dwa dni, ale nie może skutkować brakiem prawa do świadczenia rehabilitacyjnego za okres rozpoczynający się od dnia 30 września 2022 roku. Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę na fakt, że ubezpieczona nie ze swojej winy znalazła się w opisanej sytuacji, bowiem ZUS odmówił jej prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, wykładając przepisy formalistycznie, a jednocześnie lekarz odmówił jej wystawienia zwolnienia lekarskiego za dwa brakujące dni, tj. 28-29 września 2022 roku, gdyż byłoby to zwolnienie wystawione na zbyt długi czas wstecz. Sąd I instancji wskazał, że nie może zaaprobować takiej sytuacji, w której ubezpieczona bez swojej winy zostałaby pozbawiona prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, do nabycia którego spełniła wszelkie przesłanki medyczne. Nie wolno zaś zapominać, że to właśnie przesłanki medyczne są kluczowe dla powstania prawa do świadczeń zasiłkowych. Jednocześnie lekarz orzecznik ZUS, poza uznaniem dalszej nieprzerwanej niezdolności do pracy ubezpieczonej, orzekł też, że jej stan zdrowia i rehabilitacja rokują odzyskanie zdolności do pracy w okresie 3 miesięcy. Tym samym zostały spełnione wszelkie medyczne przesłanki do przyznania A. O. prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, z tym że dopiero po wyczerpaniu zasiłku chorobowego, a więc od 30 września 2022 roku, czyli po upływie jej 91 dni nieprzerwanej niezdolności do pracy.
Na marginesie Sąd I instancji zaznaczył, że A. O. nie posiada wiedzy prawniczej i nie miała świadomości co do konieczności wyczerpania okresu zasiłkowego przed złożeniem wniosku o świadczenie rehabilitacyjne. Ubezpieczona działała w tej sprawie w zaufaniu do jej lekarza prowadzącego, który skierował ją do ZUS, a także w zaufaniu do samego ZUS, który na żadnym etapie, czy to przy przyjmowaniu wniosku o świadczenie rehabilitacyjne, czy też podczas badania przez lekarza orzecznika ZUS, nie pouczył jej o nieprawidłowościach w złożonym wniosku. Ubezpieczona dowiedziała się o tym dopiero z wydanej decyzji, kiedy już było za późno na jakąkolwiek reakcję z jej strony, nie mogła już bowiem postarać się o zwolnienie lekarskie na brakujące dwa dni ze względu na zakaz wystawiania zwolnień na tak długi okres wstecz. Wobec tego, analizując sprawę przez pryzmat zasad postępowania, którymi powinien się kierować ZUS, a które wynikają z art. 8 i 9 k.p.a., należało uznać, że spełniała ona przesłanki do przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego za wskazany w zaskarżonej decyzji okres. Według Sądu Rejonowego nie można zaaprobować przerzucania na ubezpieczoną skutków zaniedbań czy to po stronie lekarza prowadzącego, czy też samego ZUS.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał A. O. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 30 września 2022 roku do 28 grudnia 2022 roku (wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe z 20 października 2023r. wraz z uzasadnieniem, k. 61 i 64-65 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. złożył apelację od wyroku Sądu Rejonowego, w której zaskarżył ten wyrok w całości i wniósł o jego zmianę poprzez oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem II instancji.
Zaskarżonemu orzeczeniu organ rentowy zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 18 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu przez Sąd, iż prawo do świadczenia rehabilitacyjnego przysługuje A. O. pomimo niespełnienia podstawowego warunku wynikającego z ww. przepisu, tj. uprzedniego wyczerpania okresu zasiłkowego.
Uzasadniając apelację, pełnomocnik organu rentowego wskazał, że zgodnie z dyspozycją art. 18 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Organ rentowy wskazał, że z uzasadnienia wyroku wynika, że w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy uznał ww. warunek ustawowy za nieistotny, opierając się jedynie na medycznych przesłankach uzasadniających prawo do tego świadczenia. Istotnie Lekarz Orzecznik ZUS stwierdził występowanie okoliczności uzasadniających ustalenie odwołującej uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 3 miesięcy, ale z treści tego orzeczenia nie można wywodzić, jakoby uznał, że A. O. w dniach 28-29 września 2022r. była niezdolna do pracy. Ponadto istotne jest faktyczne wykorzystanie okresu zasiłkowego, a nie jedynie ewentualna niezdolność do pracy w danym okresie. Zdaniem organu rentowego, ubezpieczona mimo wskazań medycznych, nie spełnia przesłanek formalnych do nabycia prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, wynikającego wprost z dyspozycji ww. art. 18 ust. 1 ww. ustawy, bowiem nie wykorzystała okresu zasiłkowego, wynoszącego w jej przypadku, zgodnie z art. 8 ust. 2 ww. ustawy – 91 dni. Uprzednie wykorzystanie okresu zasiłkowego jest natomiast konieczne do przyznania świadczenia rehabilitacyjnego. Ta kwesta nie może podlegać dowolnej interpretacji Sądu (apelacja z dnia 23 listopada 2023r., k. 68-70 a.s.).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja organu rentowego podlegała oddaleniu.
Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktycznie, przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, a następnie dokonał właściwej oceny zebranych dowodów i wyciągnął poprawne wnioski, które legły u podstaw wydania zaskarżonego wyroku. W konsekwencji Sąd Okręgowy, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktycznie dokonane przez Sąd I instancji, przyjął je za własne, co oznacza, że zbędne jest ich szczegółowe powtarzanie.
Strona apelująca zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie wyłączenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. Dz. U. z 2022r. poz. 1732 z późn. zm.), zwanej ustawą zasiłkową. Sąd Okręgowy zarzutu tego nie podzielił. Wymieniony przepis wskazuje, że świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Świadczenie rehabilitacyjne przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej jednak niż przez 12 miesięcy (ust. 2).
Cytowany przepis wskazuje, że prawo do świadczenia rehabilitacyjnego ma charakter warunkowy. Ustawa uzależnia nabycie prawa do tego świadczenia od łącznego spełnienia trzech przesłanek określonych w art. 18 ust. 1 ustawy zasiłkowej. Są to: wyczerpanie ustawowego okresu zasiłkowego, trwająca nadal niezdolność do pracy oraz pomyślne rokowania co do odzyskania przez ubezpieczonego zdolności do pracy. Poza spełnieniem wskazanych wyżej przesłanek pozytywnych prawo do świadczenia rehabilitacyjnego warunkowane jest także brakiem stwierdzenia przesłanek negatywnych, określonych w art. 18 ust. 7 i 8 ustawy zasiłkowej. Jeśli chodzi o wymóg wyczerpania okresu zasiłkowego, to oznacza konieczność upływu maksymalnego okresu pobierania zasiłku chorobowego, wynoszącego 182, 270 dni lub 91 dni (art. 8 ustawy zasiłkowej). O świadczenie rehabilitacyjne można ubiegać się zatem po wyczerpaniu okresu zasiłkowego. Natomiast wymóg trwającej nadal niezdolności do pracy oznacza, że niezdolność do pracy ubezpieczonego trwa ciągle (wciąż). Trwa bez przerwy mimo zakończenia okresu zasiłkowego. Ustawodawca w analizowanym przepisie nie wskazuje na źródło niezdolności do pracy. Stanowi wyłącznie o „niezdolności do pracy” i o „odzyskaniu zdolności do pracy”. Wobec tego przyjąć wypada, że analizowana przesłanka odnosi się zarówno do choroby, jak i sytuacji zrównanych z niezdolnością do pracy z powodu choroby. Z kolei przesłanka pomyślnych rokowań co do odzyskania przez ubezpieczonego zdolności do pracy wskazuje, że świadczenie rehabilitacyjne jest świadczeniem przysługującym w sytuacji, w której okres zasiłku chorobowego okazał się zbyt krótki do odzyskania pełnej zdolności do pracy, skoro dalsze leczenie i rehabilitacja mają rokować jej odzyskanie. Jednocześnie przesłanka ta dowodzi, że świadczenie rehabilitacyjne nie stanowi automatycznego przedłużenia zasiłku chorobowego. Istnienie pomyślnych rokowań co do odzyskania przez ubezpieczonego zdolności do pracy w wyniku dalszego leczenia lub rehabilitacji stwierdza lekarz orzecznik ZUS. Jeżeli takiego rokowania nie da się ustalić, to prawo do świadczenia w ogóle nie powstaje, a ubezpieczony może ubiegać się o rentę z tytułu niezdolności do pracy.
W przedmiotowej sprawie organ rentowy nie kwestionował spełnienia przez A. O. przesłanek trwającej nadal niezdolności do pracy oraz pomyślnego rokowania co do odzyskania zdolności do pracy. Podniósł natomiast, że ubezpieczona nie wyczerpała okresu zasiłkowego. Zdaniem Sądu II instancji nie jest to zarzut słuszny. Analizując go, wskazać należy przede wszystkim, że art. 18 ustawy zasiłkowej nie wskazuje na fakt wypłaty zasiłku chorobowego przez okres zasiłkowy i wyczerpania tego okresu tylko wtedy, gdy zasiłek za pełne 182, 270 czy 91 dni został wypłacony. Zdaniem Sądu chodzi o sytuację, w której upłynął ww. okres. Oczywiście trudno zaprzeczyć, że jeśli za czas przypadający w tym okresie doszłoby do wydania prawomocnej decyzji o odmowie prawa do zasiłku chorobowego, to skutkowałoby to wydaniem negatywnej decyzji w przedmiocie świadczenia rehabilitacyjnego. W przedmiotowej sprawie sytuacja jest jednak odmienna. ZUS nie wydał wskazanej decyzji, która spowodowałby, że A. O. nie wyczerpałaby okresu zasiłkowego. Ubezpieczona, jak słusznie ocenił Sąd Rejonowy, była niezdolna do pracy w całym okresie zasiłkowym wynoszącym w jej przypadku 91 dni, a więc do 29 września 2022r. i za cały ten okres miała prawo do zasiłku chorobowego, z tym że nie w pełnym okresie to prawo zrealizowała. Stało się tak jednak nie dlatego, że zasiłek chorobowy jej nie przysługiwał, tylko z tej przyczyny, że w dniach 28-29 września 2022r. lekarz prowadzący leczenie nie potwierdził formalnie jej niezdolności do pracy, a więc nie wystawił zaświadczenia lekarskiego na odpowiednim formularzu, w wyniku czego ubezpieczona nie wystąpiła do ZUS o zasiłek chorobowy i decyzja o jego przyznaniu nie została wydana. To jednak nie oznacza, że A. O. takie świadczenie nie przysługiwało. Ubezpieczona miała do niego prawo, dlatego że w dniach 28 – 29 września 2022r. wciąż była niezdolna do pracy. Fakt ten – wbrew argumentacji z apelacji – wynika z orzeczenia lekarza orzecznika ZUS wydanego w dniu 26 października 2022r. Trzeba zwrócić uwagę, że lekarz orzecznik ZUS we wskazanym orzeczeniu nie posłużył się oczywiście konkretnymi datami, natomiast oczywistym jest – biorąc pod uwagę brzmienie art. 18 ust. 3 ustawy zasiłkowej – że orzekał o spełnieniu przesłanek z art. 18 ust. 1 i 2 ww. ustawy, a więc czy ubezpieczona jest nadal niezdolna do pracy, czy dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy oraz na jaki okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy powinno być przyznane świadczenie rehabilitacyjne.
W związku z powyższym, nawet jeśli w wydanym orzeczeniu z 26 października 2022r. lekarz orzecznik nie posłużył się sformułowaniem „nadal niezdolna do pracy”, to oczywistym jest, że o dalszą, a więc wciąż istniejącą niezdolność do pracy chodziło. Lekarz orzecznik ZUS o tej wciąż istniejącej niezdolności, a więc w ciągłości z niezdolnością stwierdzoną przez lekarza wystawiającego zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy, orzekał w przypadku A. O. w odniesieniu do okresu od 28 września 2022r., a więc od dnia następnego po dniu, do którego występowała czasowa niezdolność do pracy potwierdzona dotychczas zaświadczeniami lekarskimi. Dni 28-29 września 2022r., których w rzeczywistości dotyczy spór, były więc objęte tym orzeczeniem. Oczywiście wprost to z tego orzeczenia nie wynika, ale analiza art. 18 ust. 1-3 ustawy zasiłkowej na nic innego nie wskazuje. To z kolei oznacza, że słuszna jest konstatacja Sądu I instancji, że A. O. w ww. dniach – mimo braku formalnego potwierdzenia tego faktu przez lekarza leczącego – była niezdolna do pracy. Z dniem 29 września 2022r. wyczerpała okres zasiłkowy, choć zasiłku za ostatnie dwa dni tego okresu nie otrzymała. Przesłanka wyczerpania zasiłku chorobowego została więc w jej przypadku spełniona, podobnie jak dwie pozostałe, których ZUS nie kwestionował.
Sąd I instancji dokonując oceny, którą Sąd Okręgowy zaaprobował, słusznie odwołał się do celu, jaki przyświecał ustawodawcy przy wprowadzeniu przepisów ustawy zasiłkowej. Celem świadczenia rehabilitacyjnego, do którego prawo ta ustawa przewiduje, jest umożliwienie osobie niezdolnej do pracy kontynuowania leczenia lub rehabilitacji w sytuacji, gdy okres zasiłku chorobowego jest zbyt krótki do odzyskania pełnej zdolności do pracy - a lekarz orzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych stwierdzi, że dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Jak wskazuje się w piśmiennictwie, świadczenie rehabilitacyjne jest świadczeniem "na dokończenie leczenia" (zob. A. Rzetecka-Gil [w:] Ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Komentarz, wyd. II, LEX/el. 2017, art. 18).
Poza tym organ rentowy w przedmiotowej sprawie nie analizował i nie odniósł się do ustalonej przez Sąd Rejonowy indywidulanej sytuacji A. O. oraz do okoliczności ustalonych w sprawie w aspekcie zasadności stosowania art. 18 ust. 1 ustawy zasiłkowej, tylko przyjął, że przesłanki wskazane w tym przepisie nie spełniły się i dlatego ubezpieczona nie ma prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Jak jednak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, z zebranego materiału dowodowego wynika wyraźnie, że A. O. zarówno w okresie od 3 czerwca 2022 roku do 27 września 2022 roku, jak i w dniach 28-29 września 2022 roku, a następnie przez kolejne 3 miesiące od dnia 30 września 2022 rok, była nieprzerwanie niezdolna do pracy. Formalny brak zwolnienia lekarskiego wystawionego na 28 i 29 września 2022 roku takiemu stwierdzeniu nie przeczy. Fakt, iż A. O. takiego dokumentu nie uzyskała od lekarza prowadzącego, choć powinien być wystawiony, może skutkować jedynie niemożnością skutecznego ubiegania się o prawo do zasiłku chorobowego za te dwa dni, choć prawo takie za ten czas powinno być jej przyznane. W konsekwencji prawa do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 30 września 2022 roku ubezpieczona nie może zostać pozbawiona, tym bardziej że organ rentowy w żadnej fazie postępowania, zgodnie z obowiązkami, na jakie wskazują art. 8-9 k.p.a., nie poinformował ubezpieczonej, że okres zasiłkowy 91 dni jeszcze jej nie upłynął. Taka informacja byłaby konieczna, tym bardziej że wniosek o świadczenie rehabilitacyjne A. O. złożyła w dniu 1 września 2022r., a więc jeszcze w trakcie biegu okresu zasiłkowego. Uczyniła tak dlatego, że zgodnie z informacjami ZUS, jakie można odnaleźć choćby w formularzu wniosku o świadczenie rehabilitacyjne, wniosek wraz z kompletną dokumentacją należy złożyć na co najmniej 6 tygodni przed zakończeniem okresu zasiłkowego. A. O., składając wniosek o świadczenie rehabilitacyjne w dniu 1 września 2022r., nie musiała mieć więc pełnej świadomości co do swojej sytuacji, w tym tego, że na czas przypadający po złożeniu wniosku aż do daty upływu okresu zasiłkowego powinna mieć wystawione zaświadczenia lekarskie. O tym nie poinformował jej również lekarz prowadzący leczenie, odsyłając ubezpieczoną do ZUS i wystawiając zaświadczenie lekarskie maksymalnie do 27 września 2022r. W takiej sytuacji ubezpieczona nic już nie mogła zrobić, szczególnie że o sytuacji, w jakiej się znalazła, dowiedziała się dopiero z decyzji odmawiającej prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Wcześniej nie była świadoma nieprawidłowości i związanych z tym konsekwencji. Obecnie nie ma zaś już możliwości usunięcia tych wadliwości, jakie się pojawiły. Choć ZUS w zaskarżonej decyzji wskazał ubezpieczonej, że w przypadku wystawienia przez lekarza leczącego zwolnienia lekarskiego na okres od 28 września 2022 roku do 29 września 2022 roku i przedłożenia wniosku o zasiłek chorobowy Oddział ZUS zweryfikuje ubezpieczonej uprawnienia do świadczenia rehabilitacyjnego, to nie jest możliwe, aby ubezpieczona otrzymała zwolnienie lekarskie za ww. okres. Może być ono wystawione wstecz maksymalnie do 3 dni od daty wizyty u lekarza. To oznacza, że A. O. ani w listopadzie 2022r., po otrzymaniu odmownej decyzji ZUS, ani później, nie miała już możliwości uzyskania zwolnienia lekarskiego na okres od 28 września 2022 roku do 29 września 2022 roku.
Reasumując, słusznie Sąd Rejonowy, odwołując się do orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 26 października 2022 roku, ocenił, że A. O. powinna uzyskać prawo do świadczenia rehabilitacyjnego od dnia 30 września 2022 roku na okres trzech miesięcy, czyli do dnia 28 grudnia 2020 roku. Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił więc apelację organu rentowego jako bezzasadną.
sędzia Agnieszka Stachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Agnieszka Stachurska, Agnieszka Stachurska
Data wytworzenia informacji: