Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII Ua 69/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-10-24

VII Ua 69/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

11 września 2025 r.

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie

VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie: Przewodnicząca: sędzia (del.) Magdalena Pytel

po rozpoznaniu 11 września 2025 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym

sprawy W. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o zasiłek chorobowy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie

z 8 października 2024 r. w sprawie VI U 12/24

oddala apelację.

VII Ua 69/24

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 8 października 2024 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z 22 listopada 2023 r., znak: (...), w ten sposób, że przyznał odwołującemu się W. M. prawo do zasiłku chorobowego za okres od 23 października do 21 listopada 2023 r.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:

Odwołujący się zatrudniony był w (...) sp. z o. o. do 21 października 2023 r.

W okresie od 23 października do 21 listopada 2023 r. był niezdolny do pracy w związku z depresją. Za ten okres miał wystawione zwolnienie lekarskie ZUS ZLA seria (...). Było to jego pierwsze zwolnienie lekarskie od kilku lat. Skorzystał z niego tuż po zwolnieniu go z pracy w trybie nagłym. Od 2 lat przebywał wcześniej pod opieką psychiatry, zdarzały mu się epizody depresyjne. Według zleceń lekarskich miał byś spokojny, aktywny fizycznie, miał robić rzeczy, które sprawiają mu przyjemność. Leczony był farmakologicznie.

Odwołujący się wystąpił o wypłatę zasiłku chorobowego za okres od 23 października do 21 listopada 2023 r., a jego zaświadczenie lekarskie zostało skierowane do kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy.

Kontrolę przeprowadzono 17 listopada 2023 r. o godzinie 8:40. Pracownik organu rentowego nie zastał odwołującego się w miejscu zamieszkania. Odwołujący się przebywał w tym czasie z dzieckiem na placu zabaw, oddalonym o 10 metrów od miejsca zamieszkania. Dzieckiem opiekował się pod nieobecność żony.

Decyzją z 22 listopada 2023 r. znak: (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. odmówił odwołującemu się prawa do zasiłku chorobowego za okres od 23 października do 21 listopada 2023 r. W uzasadnieni wskazano, że odwołujący się w trakcie kontroli nie przebywał w miejscu zamieszkania, a na placu zabaw z dzieckiem, tj. wykorzystywał zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego celem.

Sąd Rejonowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, aktach rentowych oraz na podstawie zeznań odwołującej się k. 21 - 22 e - protokół 00:00:57 - 00:09:36. Autentyczności dokumentów złożonych do akt sprawy żadna ze stron nie kwestionowała toteż Sąd I instancji uznał je za pełnowartościowy materiał dowodowy.

Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom odwołującego się bowiem nie tylko korespondowały one z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, ale odpowiadały doświadczeniu życiowemu i logice. Nadto były przekonujące i spójne.

Dokonując rozważań prawnych, Sąd Rejonowy wskazał, że odwołanie jako uzasadnione zasługiwało na uwzględnienie.

Kwestię uprawnień do zasiłku chorobowego reguluje ustawa z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Zgodnie z art. 6 ust 1 w/w ustawy zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego.

Zgodnie z art. 17 ust 1 ustawy zasiłkowej ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia.

Wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem określić można jako zachowanie, które w powszechnym odczuciu jest nieodpowiednie dla osoby chorej i może nasuwać wątpliwości co do rzeczywistego stanu jej zdrowia. Wykonywanie jakichkolwiek czynności mogących przedłużyć okres dochodzenia do zdrowia i niezdolności do służby stanowi jest wykorzystywaniem zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego celem o ile mają one cel zarobkowy lub utrudniają rekonwalescencję i leczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2005 r. w sprawie III UK 120/05 i z 16 listopada 2000 r. sygn. akt I PKN 44/00). Celem zwolnienia od pracy jest zaś odzyskanie przez ubezpieczonego zdolności do pracy. W jego osiągnięciu przeszkodą może być właśnie zarówno wykonywanie pracy zarobkowej (co przesądził ustawodawca), jak i inne zachowania ubezpieczonego utrudniające proces leczenia i rekonwalescencję (por . wyroki Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2005 r., III UK 120/05 oraz z 6 grudnia 1978 r., (...) URN 130/78). Za zachowania niezgodne z celem zwolnienia uznać można zatem podejmowanie działań, których chory powinien unikać, nieprzestrzeganie wskazań lekarskich, a także wykorzystywanie tego zwolnienia dla innych celów niż leczenie.

W realiach niniejszej sprawy w żadnym wypadku nie można mówić o nieprzestrzeganiu wskazań lekarskich przez odwołującego się. Zwolnienie lekarskie wystawione zostało z przyczyn psychiatrycznych, w związku z depresją i lekarz psychiatra zalecił unikanie stresu i aktywność fizyczną. Sąd Rejonowy dał w tym zakresie wiarę zeznaniom odwołującego bowiem z doświadczenia życiowego wynika - i niejednokrotnie w rozpoznawanych sprawach spotykał się z podobnymi zaleceniami lekarzy psychiatrów - co do pacjentów niezdolnych do pracy z powodu depresji. W ocenie Sądu I instancji spacer z dzieckiem i pobyt na placu zabaw nie zaburzał w żaden sposób rekonwalescencji i powrotu do zdrowia u odwołującego się. Przebywanie z dzieckiem, na świeżym powietrzu jedynie mogło wpłynąć korzystnie na jego stan psychiczny. Odwołujący się korzystał ze zwolnienia lekarskiego z kodem 2 „ chory może chodzić”. Osoby przebywające na L4 chodzącym, oprócz odpoczynku i unikania stresu, mogą wykonywać podstawowe czynności życiowe. Organ rentowy jako takiego typu czynności wymienił: zakupy, wizyty u lekarzy, w aptece. W ocenie Sądu Rejonowego nie jest to zamknięty katalog czynności objętych pojęciem „podstawowe czynności życiowe”, ważne jednak jest nie podejmowanie działań, które mogłyby pogorszyć stan zdrowia lub być postrzegane jako niewłaściwe w kontekście przebywania na zwolnieniu lekarskim. W ocenie Sądu I instancji odwołujący się takich działań absolutnie nie podejmował.

Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji na podstawie art. 477 14 § 2 KPC orzekł jak w sentencji (wyrok - k. 24; uzasadnienie - k. 28 - 31).

12 listopada 2024 r. pełnomocnik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Odział w W. złożył apelację od powyższego orzeczenia, zaskarżając je w całości i wnosząc o uchylenie wyroku I instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Zaskarżonemu orzeczeniu organ rentowy zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 278 KPC w związku z art. 227 KPC polegające na dokonaniu przez Sąd samodzielnej oceny stanu zdrowia odwołującego bez dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, mimo że taka ocena wymaga wiadomości specjalnych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska organ rentowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie Sąd samodzielnie dokonał oceny wpływu zachowania powoda na proces leczenia. Nie sposób ocenić czy teza Sądu co do meritum jest słuszna, bowiem kwestie te powinny być wyjaśnione przez biegłego z zakresu psychiatrii. Sąd nie może wchodzić w rolę biegłego, nawet w sytuacji gdy ocena sytuacji z pozoru może wydawać się oczywista, jest to bowiem ocena wpływu pewnej aktywności powoda na jego proces leczenia, czyli de facto ocena stanu jego zdrowia. W związku z tym konieczne było dopuszczenie opinii biegłego o specjalności adekwatnej do schorzenia, stanowiącego podstawę kontrolowanego zwolnienia lekarskiego (k. 35).

W odpowiedzi na apelację W. M. wniósł o oddalenie apelacji, a w uzasadnieniu stanowiska wskazał, że pełnomocnik organu rentowego zignorował całość postępowania, nie zakwestionował żadnych wyjaśnień przedstawionych przez niego w pierwszej instancji, nie wystąpił z żadnym wnioskiem bądź to merytorycznym bądź formalnym oraz nie pojawił się na rozprawie, czym uniemożliwił skonfrontowanie jakichkolwiek ustaleń ze stanem faktycznym, sam odbierając sobie prawo do obrony swoich interesów. Organ rentowy niezłomnie, od początku postępowania powołuje się na casus i pojedynczą opinię sądu sprzed 22 lat, podczas gdy od tej pory w dziesiątkach tysięcy spraw sądy orzekały inaczej, a nadto w przedmiotowej sprawie uznać należy orzeczenie III AUa 3189/01 za bez znaczenia i w całości nieadekwatne. Ubezpieczony podniósł, że postępowanie jest prowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z rażącą niestarannością. Pisząc o zignorowaniu postępowania w pierwszej instancji ma na myśli nie tylko nieuczestniczenie w rozprawie, lecz także zagubienie dokumentacji - na pewnym etapie organ rentowy wystąpił do sądu o kopię dokumentacji w sprawie, albowiem jej nie posiadał (odpowiedź na apelację z 19 grudnia 2024 r. - k. 47).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie, zaś wniesiony przez organ rentowy środek zaskarżenia nie zawierał zarzutów mogących skutkować zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku.

W ocenie Sądu II instancji, zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art. 278 KPC w zw. z art. 227 KPC nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd I instancji nie dokonał samodzielnej oceny stanu zdrowia odwołującego w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych, lecz ocenił zachowania ubezpieczonego w kontekście zgodności sposobu wykorzystana zwolnienia lekarskiego z jego celem, tj. leczeniem i rekonwalescencją. Ocena ta mieści się w kompetencjach sądu orzekającego i nie wymaga wiedzy specjalistycznej z zakresu medycyny. W niniejszej sprawie bezsporne było, że ubezpieczony posiadał ważne zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy. Organ rentowy nie kwestionował także prawdziwości twierdzeń ubezpieczonego co do tego, że w czasie kontroli faktycznie przebywał z dzieckiem na placu zabaw. Spór dotyczył natomiast tego, czy sposób, w jaki wykorzystał okres zwolnienia, był zgodny z jego przeznaczeniem. Dla rozstrzygnięcia tej kwestii nie było konieczne powoływanie biegłego, gdyż ustalenia faktyczne mogły zostać dokonane na podstawie zebranych dowodów, w szczególności zeznań ubezpieczonego, jak również dokumentacji medycznej.

W analizowanej sprawie słusznie Sąd Rejonowy uznał, że nie można mówić o nieprzestrzeganiu wskazań lekarskich przez odwołującego. Podkreślić należy, że zwolnienie lekarskie wystawione zostało z przyczyn psychiatrycznych, w związku z depresją i lekarz psychiatra zalecił unikanie stresu i aktywność fizyczną. Sąd prawidłowo ocenił, że czynności wykonywane przez ubezpieczonego w czasie zwolnienia lekarskiego nie miały charakteru sprzecznego z celem zwolnienia lekarskiego i nie mogły być negatywnie wpłynąć na proces jego leczenia. Nie ulega wątpliwości, że spacer z dzieckiem, na świeżym powietrzu jedynie mógł wpłynąć korzystnie na jego stan psychiczny. Ocena ta jest oceną mieszcząca się w granicach swobodnej oceny dowodów z art. 233 § 1 KPC W konsekwencji brak było podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, gdyż sąd nie rozstrzygał kwestii medycznych wymagających wiadomości specjalnych, lecz oceniał zgodność zachowania ubezpieczonego z obowiązkiem właściwego wykorzystywania zwolnienia lekarskiego. Nadto, wskazać należy, że strony w toku postępowania nie wnosiły od dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego.

W świetle wspomnianej wyżej argumentacji oraz mając na względzie ustalony w sprawie stan faktyczny Sąd Okręgowy podzielił zatem stanowisko Sądu Rejonowego, nie znajdując podstaw uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia. Organ rentowy nie wykazał zasadności swojej argumentacji, zaś podniesione w apelacji zarzuty stanowiły jedynie polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 KPC oddalił apelację organu rentowego jako bezzasadną, o czym orzekł w sentencji wyroku.

SSR (del.) Magdalena Pytel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Data wytworzenia informacji: