VII Ua 36/18 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2018-08-23

Sygn. akt VII Ua 36/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 sierpnia 2018 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Graczyk

Sędziowie: SO Małgorzata Jarząbek

SO Monika Rosłan-Karasińska (spr.)

Protokolant: Mateusz Mućka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 sierpnia 2018 r. w Warszawie

sprawy B. T. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziałowi w W.

o zasiłek chorobowy

z udziałem zainteresowanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O.

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 stycznia 2018 r., sygn. akt VI U 138/17

1. prostuje oczywistą omyłkę pisarską zawartą w wyroku Sądu Rejonowego w ten sposób, że w komparycji wyroku po wyrazach: „przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddziałowi w W. o zasiłek chorobowy” wpisuje wyrazy:
„z udziałem zainteresowanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O.”;

2. oddala apelację.

SSO Małgorzata Jarząbek SSO Marcin Graczyk SSO Monika Rosłan-Karasińska

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 24 stycznia 2018 roku w W., wydanym po rozpoznaniu sprawy B. T. (1) przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. o zasiłek chorobowy na skutek odwołania B. T. (1) od decyzji z dnia 8 lutego 2017 roku, znak: (...)zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał odwołującej B. T. (1) prawo do zasiłku chorobowego za okres od 25 sierpnia 2015 roku do 4 lutego 2016 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru zasiłku.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia:

B. T. (1) pracowała od 1986 roku w (...) Sp. z o.o. w O. jako położna, od 2003 roku zajmowała stanowisko położnej zabiegowej.

W dniu 11 sierpnia 2015 roku odwołująca B. T. (1) idąc schodami z oddziału, na którym pracuje na zebranie służbowe potknęła się, w wyniku czego wykręciła jej się gwałtownie lewa stopa na stopniu schodów, straciła równowagę i upadła na lewe kolano. Odwołująca doznała dotkliwego bólu, w wyniku którego nie mogła zgiąć lewej nogi w kolanie. W wyniku doznanego urazu na lewym kolanie odwołującej wystąpiła opuchlizna. Odwołującej została udzielona pomoc po doznanym przez nią wypadku przez jej dwie współpracownice J. L. i E. S.. Odwołująca została przewieziona po doznanym wypadku przez oddziałową Z. M. na ostry dyżur do Szpitala (...)w O.

Podczas badania w (...) Publicznym Szpitalu (...) (...) w O. stwierdzono u odwołującej kręcenie i naderwanie w obrębie strzałkowego, piszczelowego więzadła pobocznego kolana lewego. Odwołującej wystawiono zwolnienie lekarskie od dnia 11 sierpnia 2015 roku do dnia 26 sierpnia 2015 roku. Zdarzenie z dnia 11 sierpnia 2015 roku z udziałem odwołującej zakwalifikowano jako wypadek przy pracy, wskazując, że było to zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną w związku z wykonywaniem przez odwołującą zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, czynności na rzecz pracodawcy, w czasie pozostawania przez odwołującą w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Odwołująca przebywała na zwolnieniach lekarskich od dnia 11 sierpnia 2015 roku do dnia 26 sierpnia 2015 roku, od dnia 27 sierpnia 2015 roku do 23 września 2015 roku, od dnia 24 września 2015 roku do dnia 15 października 2015 roku, od dnia 15 października 2015 roku do dnia 30 listopada 2015 roku, od dnia 26 listopada 2015 roku do dnia 8 stycznia 2016 roku oraz od dnia 8 stycznia 2016 roku do dnia 4 lutego 2016 roku.

Pismem z dnia 13 sierpnia 2015 roku adresowanym do płatnika składek (...) Sp. z o.o. z siedzibą w O. odwołująca wniosła o uznanie zdarzenia z dnia 11 sierpnia 2015 roku za wypadek przy pracy oraz o skompletowanie dokumentacji powypadkowej i przesłanie jej do terenowej jednostki organizacyjnej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Dnia 17 lutego 2016 roku odwołująca złożyła do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O. wniosek o wypłatę jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z dnia 11 sierpnia 2015 roku.

Decyzją z dnia 16 marca 2016 roku organ rentowy odmówił odwołującej prawa do jednorazowego odszkodowania za wypadek z dnia 11 sierpnia 2015 roku. W uzasadnieniu swoje decyzji organ rentowy wskazał, że w jego ocenie zdarzeniem jakiemu odwołująca uległa dnia 11 sierpnia 2015 roku nie zostało spowodowane przyczyną zewnętrzną, co przesądza o braku podstaw do uznania zdarzenia za wypadek przy pracy. Od powyższej decyzji B. T. (1) nie odwołała się.

W dniu 8 lutego 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wydał w niniejszej sprawie decyzję, znak: (...), w której odmówił odwołującej prawa do zasiłku chorobowego w okresie od 25 sierpnia 2015 roku do 4 lutego 2016 roku w wysokości 100 % podstawy wymiaru zasiłku oraz przyznał jej prawo do zasiłku chorobowego we w/w okresie w wysokości 80 % podstawy wymiaru zasiłku.

Na postawie opinii biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii (...) Sąd Rejonowy ustalił, że u odwołującej występuje 8% stałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego wypadkiem przy pracy z dnia 11 sierpnia 2015 roku. We wnioskach ze swojej opinii biegły wskazał, że przebyty uraz stawu kolanowego doprowadził do uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej, zaś do jej uszkodzenia doszło w wyniku urazu stawu z dnia 11 sierpnia 2015 roku. Następstwem wspomnianego uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej było uszkodzenie powierzchni stawowych, a następnie zmiany zwyrodnieniowe lewego stanu kolanowego.

Sąd Rejonowy zważył, iż przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie była kwestia prawa do zasiłku chorobowego odwołującej B. T. (1) w wysokości 100% podstawy wymiaru podstawy za okres od 25 sierpnia 2015 roku do 4 lutego 2016 roku.

Zdaniem Sądu Rejonowego należało przyjąć, że zdarzenie do którego doszło w dniu 11 sierpnia 2015 roku spełniło wszystkie przesłanki określone w art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej, aby uznać je za wypadek przy pracy. Jak ustalił Sąd Rejonowy odwołująca doznała urazu lewego kolana wskutek potknięcia się i upadku na schodach. W ocenie Sądu Rejonowego bezsprzecznym było, że do opisanego wypadku doszło w sposób gwałtowny, na którego przebieg odwołująca nie miała wpływu. Tym samym wykazane zostało zdaniem Sądu I instancji, że omawiane zdarzenie charakteryzowało się zaskoczeniem pracownika oraz zaistniało w nieprzewidywalnych, nieoczekiwanych, raptownych okolicznościach.

W ocenie Sądu Rejonowego zdarzenie, któremu uległa odwołująca w dniu 11 sierpnia 2015 roku należało zakwalifikować jako wypadek przy pracy również dlatego, że doszło do niego podczas wykonywania przez odwołującą zwykłych czynności w miejscu pracy. Odwołująca doznała urazu gdy szła z oddziału, na którym pracuje po schodach na zebranie służbowe. Tym samym należało zdaniem Sądu I instancji stwierdzić, że odwołująca doznała urazu wskutek wykonywania czynności służbowych. Sąd Rejonowy zważył również, że odwołująca odniosła uraz podczas schodzenia ze schodów idąc w normalnym tempie, nie nastąpiło żadne przekroczenie przez nią zasad ostrożności w korzystaniu z budynku będącym jej miejscem pracy.

Jednocześnie Sąd Rejonowy nie przychylił się do zdania organu rentowego, zgodnie z którym zdarzenie z dnia 11 sierpnia 2015 roku, któremu uległa odwołująca nie nosiło znamion wypadku przy pracy oraz nie zostało wywołane przyczyną zewnętrzną. W ocenie Sądu Rejonowego organ rentowy nie przytoczył żadnych argumentów na poparcie swoich twierdzeń w tym zakresie.

Apelację od wyroku złożył Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W., który zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń w sprawie w sposób niewszechstronny, dowolny oraz z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów wyrażające się w pominięciu przez Sąd prawomocnej decyzji organu rentowego z dnia 16 marca 2016 roku, odmawiającej ubezpieczonej prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, co skutkowało bezpodstawnym przyjęciem, że zdarzenie jakiemu uległa ubezpieczona w dniu 11 sierpnia 2015 roku jest wypadkiem przy pracy, i tym samym przyznaniem odwołującej prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego;

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń w sprawie w sposób niewszechstronny, dowolny oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, że zdarzenie jakiemu uległa ubezpieczona w dniu 11 sierpnia 2015 roku jest wypadkiem przy pracy, pomimo, że w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym brak jest podstaw dla takiego uznania, co skutkowało dokonaniem przez Sąd I instancji błędu w ustaleniach faktycznych mającego istotny wpływ na wynik sprawy, prowadzący w konsekwencji do niesłusznej zmiany zaskarżonej decyzji;

3.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie przyczyn, dla których odmówił wiarygodności i mocy dowodowej ustaleniom poczynionym w decyzji z dnia 16 marca 2016 roku;

4.  obrazę przepisów prawa materialnego w szczególności art. 3 ust. 1 ustaw z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez jego bezpodstawne zastosowanie i uznanie, że zdarzenie z dnia 11 sierpnia 2015 roku jakiemu uległa ubezpieczona należy zakwalifikować jako zdarzenie przy pracy;

5.  obrazę przepisów prawa materialnego w szczególności art. 9 ust 1 ustawy z dnia 3 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez przyznanie odwołującej zasiłku chorobowego w wysokości 100% podstawy wymiaru zasiłku, podczas gdy zdarzenie, jakiemu uległa odwołującą nie zostało spowodowane przyczyną zewnętrzną, i jako takie nie może zostać uznane za wypadek przy pracy.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy argumentował, że w jego ocenie potknięcie się na schodach, na których odwołująca nie napotkała żadnej przeszkody, nie może stanowić przyczyny zewnętrznej. Zdaniem organu rentowego sama nieostrożność odwołującej stanowi jedynie o braku należytej staranności w wykonywaniu czynności zwykłych.

W związku z powyższym pełnomocnik organu rentowego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania oraz zasądzenie od odwołującej na jego rzecz zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Ewentualnie organ rentowy wniósł o uchylenie orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji. ( apelacja organu rentowego z dnia 15 marca 2018 roku, k. 76 – 78 a.s.)

Odwołująca B. T. (1) w odpowiedzi na apelację z dnia 19 kwietnia 2018 roku również wniosła o oddalenie apelacji organu rentowego. W uzasadnieniu swojego stanowiska ubezpieczona wskazała, że zarzuty organu rentowego zawarte w apelacji są bezzasadne i stanowią wyłącznie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji, wyprowadzonymi przede wszystkim z niekwestionowanej przez strony opinii biegłego ortopedy-traumatologa, a nadto z wiarygodnych zeznań świadków J. L. oraz E. S. oraz samej odwołującej. Ubezpieczona podkreśliła, że wszystkie te dowody powadzą bezspornie do wniosku, iż zdarzenie z dnia 11 sierpnia 2015 roku należy zakwalifikować jako wypadek przy pracy. Odwołująca zaznaczyła, że jednorazowe odszkodowanie jest tylko jednym ze świadczeń, przysługujących z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, i wymienionych w art. 6 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Fakt nieuzyskania jednego ze świadczeń nie przesądza automatycznie o tym, że ubezpieczonemu nie przysługują inne, bowiem to nie treść decyzji przesądza o zaistnieniu wypadku przy pracy, lecz samo zdarzenie. Z tego powodu w ocenie odwołującej nie można podzielić stanowiska organu rentowego, iż decyzja z dnia 16 marca 2016 roku stanowi swoisty prejudykat w przedmiocie zakwalifikowania bądź nie zdarzenia z dnia 11 sierpnia 2015 roku jako wypadku przy pracy. ( odpowiedź na apelację z dnia 19 kwietnia 2018 roku, k. 92 a.s.)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. jako bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne i ocenę dowodów, dokonane przez Sąd Rejonowy. Organ rentowy w apelacji wskazał na przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny i brak wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie wskazał jednak, na czym miałyby one polegać. W tym zakresie sformułował jedynie ogólny zarzut, odwołując się do treści art. 233 § 1 k.p.c., nie wskazał natomiast jakiejkolwiek argumentacji na poparcie swej tezy. Tymczasem skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., dotyczącego zasad oceny dowodów, wymaga wykazania, że ocena ta dokonana została w sposób rażąco wadliwy lub oczywiście błędny, uchybiający zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Nie może ono ograniczać się jedynie do zaprezentowania własnego przekonania o innej wadze i wiarygodności przeprowadzonych dowodów, czy też przedstawienia własnej wersji stanu faktycznego sprawy (orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 6 listopada 1998 2015 roku, II CKN 4/98, niepubl.; z dnia 5 sierpnia 1999 2015 roku, II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732; z dnia 14 stycznia 2000 2015 roku, I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7 - 8, poz. 139; z dnia 10 kwietnia 2000 2015 roku, V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189). W rozpatrywanej sprawie, skarżący nie sprostał ww. wymaganiom, a zatem omawiany zarzut nie mógł stanowić podstawy dokonania zamiany ustaleń faktycznych i korekty rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd Rejonowy.

Sąd odwoławczy nie podzielił także zarzutu apelującego dotyczącego naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., poprzez wadliwe sporządzenie uzasadnienia wyroku. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, że wynik sprawy nie może zależeć od tego jak jest napisane uzasadnienie i czy zawiera wszystkie wymagane elementy. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 roku, sygn. akt I UK 129/09, LEX nr 558286).

Stwierdzić należy, iż w przedmiotowej sprawie sytuacja taka nie zachodzi, gdyż przeprowadzone przez Sąd I instancji rozważania pozwalały na prześledzenie toku rozumowania prowadzącego do rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku, a tym samym również na ocenę prawidłowości wydanego w sprawie orzeczenia. Tok wywodu prowadzący do wydania wyroku był zrozumiały i nie budził wątpliwości co do tego, jakie fakty uznane zostały za udowodnione i na jakich dowodach Sąd I instancji oparł swoje ustalenia.

Apelacja w głównej mierze opiera się na twierdzeniu, że zdarzenie z dnia 11 sierpnia 2015 roku nie było wypadkiem przy pracy, a powodem takiego twierdzenia organu rentowego jest stanowisko wyrażone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w decyzji z dnia 16 marca 2016 roku odmawiającej prawa do jednorazowego odszkodowania. Zdaniem skarżącego, Sąd Rejonowy powinien respektować wskazaną decyzję z powodów, które zostały zaprezentowane w uzasadnieniu apelacji. Sąd II instancji stanowiska organu rentowego w tej mierze nie podzielił oceniając, że uzasadniająca je argumentacja, jest chybiona. Odnosząc się do niej należy odróżnić dwie kwestie, tj. moc wiążącą prawomocnej decyzji administracyjnej jako całości określonej gwarancji prawnej, od przesądzającego waloru poszczególnych przesłanek tworzących tę gwarancję. Pierwsza z tych kwestii nie budzi wątpliwości, oczywistym jest bowiem, że decyzja administracyjna stanowi dowód tego, co zostało w niej urzędowo zaświadczone, a wynika to z art. 244 § 1 k.p.c., który nadaje decyzji w postępowaniu cywilnym walor dokumentu urzędowego. Należy też wskazać, że zgodnie z art. 16 § 1 k.p.a. i art. 110 k.p.a. decyzje, od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy są ostateczne, zaś organ administracji publicznej, który wydał decyzję jest nią związany od chwili jej doręczenia lub ogłoszenia, o ile kodeks nie stanowi inaczej. Wskazane przepisy oznaczają więc związanie danego organu wydaną przez ten organ decyzją w znaczeniu proceduralnym oraz to, że decyzja wywiera określony skutek w sferze uprawnień lub obowiązków adresata decyzji. W takim też sensie - stwierdzenia określonych skutków prawnych w odniesieniu do konkretnego adresata - decyzja jest wiążąca dla innych podmiotów stosujących prawo, w tym sądów. Decyzja istnieje więc w obrocie prawnym jako skuteczna prawnie i sąd jest związany jej treścią (postanowienie Sądu Najwyższego z 3 lipca 2015 roku, IV CSK 636/14). Ad casum, niepodważalne jest zatem to, że B. T. (1) nie uzyskała prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku z dnia 11 sierpnia 2015 roku, co oznacza, że nie można w postępowaniu sądowym ustalić, że takie prawo jej przysługuje bądź przysługiwać powinno. Decyzja administracyjna z dnia 16 marca 2016 roku, której odwołująca nie podważyła w przewidzianym przepisami trybie, wiąże zatem w tym znaczeniu, że niepodważalny jest skutek prawny w postaci braku prawa odwołującej do jednorazowego odszkodowania.

Odnosząc się natomiast do drugiej kwestii, czyli prawnie wiążącego skutku jednej z materialnoprawnych przesłanek przyznania prawa na podstawie decyzji administracyjnej, nie można stwierdzić takiej oczywistości. Zgodnie z art. 104 § 2 k.p.a. decyzje rozstrzygają sprawę co do jej istoty. Decyzja administracyjna jako dokument urzędowy zaświadcza zatem o określnym stanie prawnym w sensie jednolitości przyznanego prawa, natomiast skutek ten nie rozciąga się na proces decyzyjny, a to właśnie w procesie decyzyjnym weryfikowane są przesłanki do urzędowego zaświadczenia o określonym stanie prawnym. Przesłanki materialnoprawne decyzji administracyjnej nie mają zatem prawnie wiążącej mocy i w zależności od okoliczność podlegają weryfikacji, czy to w innym postępowaniu administracyjnym, czy to w postępowaniu sądowym. Należy podkreślić, że nie ma normy prawnej narzucającej związanie okolicznościami stanowiącymi podstawę decyzji administracyjnej w przedmiotowo i podmiotowo innych postępowaniach. Na poparcie prezentowanego stanowiska należy przywołać poglądy wyrażone w uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 29 czerwca 1995 roku, II PZP 2/95, gdzie rozważano kwestię związania sądu powszechnego rozpoznającego sprawę o świadczenia z tytułu choroby zawodowej, decyzją inspektora sanitarnego stwierdzająca chorobę zawodową lub brak podstaw do jej stwierdzenia. Sąd Najwyższy uznał, że końcowym efektem postępowania administracyjnego oraz sądowoadministracyjnego jest decyzja administracyjna, a nie orzeczenie sądu administracyjnego. Nadanie przez doktrynę decyzji waloru prawomocności z uwagi na poddanie jej kontroli sądu administracyjnego nie nadaje takiej decyzji przymiotu prawomocności oraz wynikających stąd skutków, o których mowa w procedurze cywilnej. W odniesieniu do takiej decyzji nie występuje powaga rzeczy osądzonej w rozumieniu przepisów k.p.c. Brak bowiem przepisu przewidującego związanie sądu w ścisłym znaczeniu, jakim dla prawomocnych, skazujących wyroków karnych jest art. 11 k.p.c. Przepis ten stanowi wyjątek od zasady samodzielnego ustalenia okoliczności faktycznych i ich prawnej oceny w postępowaniu cywilnym, gdy chodzi o ustalenie wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa. Jako przepis wyjątkowy nie może być interpretowany rozszerzająco. To z kolei oznacza, że sąd pracy i ubezpieczeń społecznych rozstrzygając o konkretnym roszczeniu z zakresu ubezpieczeń społecznych jest zobowiązany z mocy art. 3 § 2, art. 213, art. 234, art. 233 § 1 k.p.c. do wszechstronnego zbadania i rozważenia wszystkich istotnych okoliczności sprawy i w tej kwestii nie można przyjąć prejudykatu jedynie co do wyszczególnionej przesłanki, stanowiącej podstawę rozstrzygnięcia o prawie w decyzji administracyjnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 2017 roku, II UK 41/16).

W konsekwencji powołanych poglądów orzecznictwa, racji nie ma skarżący wywodząc w apelacji, że Sąd Rejonowy orzekając w sprawie o zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego związany był tym, co wynika z uzasadnienia decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 16 marca 2016 roku, a co było podstawą, przesłanką odmowy przyznania jednorazowego odszkodowania. Jak już zostało wskazane, wymieniona decyzja, której B. T. (1) nie podważyła w przewidzianym przepisami trybie, wiąże w tym znaczeniu, że niepodważalny jest skutek prawny w postaci braku prawa odwołującej do jednorazowego odszkodowania. Nie wiążą natomiast elementy procesu decyzyjnego organu rentowego, w tym stanowisko o braku przyczyny zewnętrznej wypadku. W tym zakresie Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę o zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego miał prawo, a zarazem obowiązek przeprowadzenia własnych ustaleń, w tym również w kwestii spełnienia przez zdarzenie z dnia 11 sierpnia 2015 roku przesłanek wypadku przy pracy. Nie był w tej części związany tym, co organ rentowy przyjął w decyzji z dnia 16 marca 2016 roku, tym samym nie naruszył żadnego z przepisów powołanych w apelacji.

Zdaniem Sądu II instancji, jako bezzasadny należało ocenić również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, a co za tym idzie art. 6 ust. 1 pkt 1 oraz art. 9 ust. 1 ww. ustawy. Zgodnie z treścią art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy wypadkowej, za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych. W rozpoznawanej sprawie, organ rentowy kwestionował, że zdarzenie, któremu w dniu 11 sierpnia 2015 roku uległa B. T. (1), zostało spowodowane przyczyną zewnętrzną.

Jak wskazuje doktryna, przyczyną zewnętrzną wypadku może być każdy czynnik zewnętrzny, który jest zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym. W aktualnym stanie orzecznictwa niewątpliwe jest, że zawał serca również może zostać uznany za przyczynę zewnętrzną doznanego urazu lub śmierci pracownika. Warunkiem takiego uznania są oczywiście konkretne okoliczności faktyczne, które za każdym razem sąd winien ustalić ze szczególną skrupulatnością (Sebastian S., Komentarz do art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, Lex 2009).

Kluczowe znaczenie w rozstrzygnięciu wspomnianego zagadnienia ma orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1963 roku (III PO 15/62, OSNCP 1963 Nr 10, poz. 215). W uzasadnieniu uchwały z dnia 11 lutego 1963 roku Sąd Najwyższy wskazał, że „przyczyną sprawczą - zewnętrzną zdarzenia może być każdy czynnik zewnętrzny (tzn. niewynikający z wewnętrznych właściwości człowieka), zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki. W tym znaczeniu przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, zwierzę, siły przyrody, lecz także czyn innego osobnika, a nawet praca i czynność samego poszkodowanego. Tak więc za przyczynę zewnętrzną należy uznać zarówno działanie maszyny uszkadzającej ciało, jak i uderzenie spadającego przedmiotu, podźwignięcie się pracownika, niezręczny ruch jego ręki powodujący uderzenie i jej uszkodzenie, jak wreszcie potknięcie się na gładkiej nawet powierzchni i złamanie nogi”. Podobny pogląd wyraził również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 stycznia 1998 roku w sprawie II UKN 483/07: „Zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik zdolny wywołać w istniejących warunkach zdarzenie powodujące skutki w postaci śmierci lub urazu zdrowotnego. Jest to impuls powodujący wypadek i wyzwalający w jego toku czynnik zewnętrzny powodujący uraz lub śmierć. W każdym razie może to być - powodujące uszkodzenie ciała - działanie sił przyrody, narzędzi pracy, maszyn, spadającego przedmiotu; czyn innej osoby, jak również zawiniona lub mimowolna czynność samego poszkodowanego (np. potknięcie się, odruch, upadek - nawet na gładkiej powierzchni), byleby nie zachodziły podstawy do stwierdzenia, że wypadek został spowodowany wyłącznie schorzeniem tkwiącym w organizmie pracownika, łączącym się choćby ze skłonnością do omdleń lub zakłóceń równowagi”.

W związku z powyższym nie można podzielić argumentacji organu rentowego, że wypadek, któremu uległa odwołująca, nie był spowodowany przyczyną zewnętrzną w rozumieniu ustawy wypadkowej, bowiem mimo, że odwołująca niejako sama potknęła się na schodach to potknięcie to stanowiło impuls powodujący wypadek i wyzwalający w jego toku czynnik zewnętrzny. Wskazać należy, iż opinia biegłego sądowego ortopedy dopuszczona w toku postępowania została sporządzona fachowo i w oparciu o aktualną wiedzę. Przedstawione w niej wnioski poparte są odpowiednimi argumentami i wskazują jednoznacznie, że na zaistnienie wypadku, któremu uległa B. T. (2) w dniu 11 sierpnia 2015 roku, nie miała wpływu przyczyna wewnętrzna, a więc jakiekolwiek schorzenie istniejącej już w jej organizmie. Wypadek, wedle stanowiska biegłego sądowego, został spowodowany przyczyną zewnętrzną. Należy zaznaczyć, iż w toku postępowania przez Sądem I instancji organ rentowy powyższego ustalenia nie kwestionował, o czym świadczy m.in. to, że nie wniósł zastrzeżeń do opinii ortopedy K. K..

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że organ rentowy wskazywał również na brak związku pomiędzy pracą wykonywaną przez B. T. (1) a wypadkiem przy pracy. W judykaturze wskazuje się, iż związek z pracą w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych zostaje zachowany także wówczas, jeżeli czynność zlecona przez pracodawcę nie mieści się w zakresie obowiązków pracownika (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2000r., sygn. akt II UKN 708/99). Sąd Okręgowy powyższy pogląd w pełni podziela i wskazuje, że związek zdarzenia z pracą nie musi mieć charakteru przyczynowo – skutkowego. Praca nie musi być przyczyną zdarzenia. Za wypadki przy pracy można uznać takie zdarzenia, które pozostają z nim w związku miejscowym, czasowym bądź funkcjonalnym. W ramach związku normatywnego dla stwierdzenia, że nagłe zdarzenie spowodowane przyczyną zewnętrzną jest wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej, wystarczające jest więc ustalenie, że zdarzenie nastąpiło podczas lub w związku z prawidłowym wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych bez potrzeby badania, czy wykonywanie tych czynności było zgodne z interesem pracodawcy. Ustalenia, czy pracownik działał w interesie pracodawcy, czy też w zupełnie innym celu, należy dokonywać w oparciu o kryteria przedmiotowo-podmiotowe (Lach Daniel E., Samol S., Ślebzak K., Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Komentarz, Oficyna 2010; W. Sanetra, Przesłanki wyłączenia prawa do świadczeń pieniężnych w razie wypadku przy pracy, PiP 1971, z. 7, s. 86-87.).

Materiał dowodowy zgromadzony w rozpatrywanej sprawie, w tym zeznania świadków oraz samej B. T. (2), potwierdzają, że odwołująca na polecenie pracodawcy udawała się zebranie u prezesa (...). Tym samym, w ocenie Sądu Okręgowego, zdarzenie z dnia 11 sierpnia 2015 roku w sposób jednoznaczny należało zakwalifikować w kontekście przepisów ustawy wypadkowej jako mieszczące się w zakresie pojęciowym wypadku przy pracy. W konsekwencji Sąd Rejonowy prawidłowo zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał odwołującej zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego za okres od 25 sierpnia 2015 roku do 4 lutego 2016 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru.

Z przyczyn wskazanych apelacja organu rentowego, jako całkowicie chybiona, nie mogła skutkować ani zmianą, ani tym bardziej uchyleniem zaskarżonego wyroku. Podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., o czym Sąd II instancji orzekł w sentencji wyroku.

Jednocześnie w sprawie wyłącznie wskutek oczywistej omyłki w rubrum zaskarżonego wyroku nie podano, że zainteresowanym w sprawie jest (...) Sp. z o.o. z siedzibą w O.. Niesporne w sprawie jest bowiem, że (...) Sp. z o.o. z siedzibą w O. została z urzędu zawiadomiona o sprawie i zajęła w sprawie stanowisko w charakterze zainteresowanego. W tej sytuacji na podstawie art. 350 § 1 i § 3 k.p.c. Sąd Okręgowy dokonał sprostowania oczywistej niedokładności co do oznaczenia zainteresowanego w niniejszej sprawie.

SSO Małgorzata Jarząbek SSO Marcin Graczyk SSO Monika Rosłan-Karasińska

ZARZĄDZENIE

(...)

SSO Monika Rosłan-Karasińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marcin Graczyk,  Małgorzata Jarząbek
Data wytworzenia informacji: