VII Ua 31/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2024-11-25

Sygn. akt VII Ua 31/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2024 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Renata Gąsior

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 25 listopada 2024 r. w Warszawie

sprawy R. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o zasiłek chorobowy

na skutek apelacji wniesionej przez organ rentowy

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 marca 2024 roku sygn. akt VI U 397/23

oddala apelację.

Sędzia Renata Gąsior

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 27 marca 2024 roku zmienił zaskarżona decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. z dnia 14 lipca 2023 roku, znak: (...), w ten sposób, że uznał, że R. W., prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą, nie jest zobowiązany do zwrotu nienależnie wypłaconego M. K. (1) zasiłku chorobowego za okres od 1 kwietnia 2023 roku do 14 kwietnia 2023 roku wraz z odsetkami.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:

W zaświadczeniu płatnika składek Z-12 złożonym dnia 1 kwietnia 2023 roku odwołujący się wskazał, że jest płatnikiem składek M. K. (1). Zaświadczenie to dotyczyło wniosku M. K. (1) o wypłatę jej zasiłku chorobowego za okres od 31 marca 2023 roku do 14 kwietnia 2023 roku. Na podstawie m. in. tego zaświadczenia ZUS wypłacił M. K. (1) zasiłek chorobowy za wskazany w nim okres.

W marcu 2023 roku M. K. (1) poinformowała odwołującego się R. W., że otrzymała propozycję innej pracy, z lepszym wynagrodzeniem, w związku z czym chce ograniczyć dotychczasową współpracę z odwołującym się z wymiaru 4-5 dni w tygodniu, do zaledwie kilku dni w miesiącu. Odwołujący się chciał utrzymać współpracę z M. K. (1), stąd też zgodził się na taki wymiar jej pracy począwszy od kwietnia 2023 roku. Jednak w rzeczywistości w kwietniu 2023 roku i następnie również, aż do 16 maja 2023 roku M. K. (1) nie pojawiła się w pracy, nie świadczyła żadnej pracy na rzecz R. W., utracił on z nią również kontakt. Po potwierdzeniu informacji o uzyskaniu przez nią zatrudnienia w innej firmie, oraz wobec braku kontaktu z jej strony i po upływie całego miesiąca, kiedy to ani razu się nie stawiła, mimo, że ustalenia mówiły o jej pracy przez kilka dni w miesiącu, odwołujący się uznał, że jednak ta współpraca nie ma sensu i w rzeczywistości zakończyła się z końcem marca 2023 roku. Wobec tego odwołujący się podjął decyzję o wyrejestrowaniu M. K. (1) z ubezpieczeń społecznych, w tym z ubezpieczenia chorobowego, z datą wsteczną, od 1 kwietnia 2023 roku. Odpowiednia deklaracja ZUS ZWUA została przez niego złożona dnia 16 maja 2023 roku.

Odwołujący się ma zewnętrzną obsługę księgową, za każdą osobę zgłoszoną do ubezpieczeń społecznych ma naliczaną przez tę firmę księgową dodatkową opłatę za obsługę.

R. W. nie wiedział sam do końca, z jaką datą należy wyrejestrować M. K. (1) z ubezpieczeń.

Zaświadczenie Z-12 zostało złożone przez kadrową zewnętrzną. Odwołujący się na moment składania zaświadczenia Z-12 zakładał, że współpraca z M. K. (1) będzie kontynuowana, tyle że w zmniejszonym wymiarze czasu pracy.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o wskazane wyżej dowody z dokumentów, w tym zawartych w aktach ZUS, których wiarygodność nie została przez strony skutecznie zakwestionowana w toku postępowania. Sąd I instancji oparł się również na zeznaniach odwołującego się uznając je za wiarygodne w całości, mając na uwadze, że znajdują one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, są spójne i logiczne, ZUS zaś nie zaoferował dowodu przeciwnego, który podważałby ich wiarygodność.

W toku postępowania Sąd I instancji na rozprawie w dniu 13 marca 2024 roku oddalił wniosek ZUS o odrzucenie odwołania, mając na uwadze, że odwołujący się w toku postępowania uzupełnił braki formalne odwołania, własnoręcznie je podpisując.

Dokonując oceny prawnej Sąd Rejonowy wskazał, że odnośnie prawa do zasiłku dla M. K. (1), żadna ze stron w toku postępowania nie kwestionowała, że nie spełniała ona przesłanek do przyznania jej tego świadczenia. Wobec tego Sąd I instancji przeszedł do kwestii rozstrzygnięcia w przedmiocie zobowiązania do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego.

Sąd Rejonowy przytoczył treść art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej też jako: ustawa systemowa), wskazując, że jeżeli wypłacenie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w ust. 1, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot, za cały okres, za który nienależne świadczenia zostały wypłacone. W niniejszej sprawie ZUS powołał się właśnie na tę regulację, jako podstawę żądania zwrotu świadczenia od odwołującego się R. W..

Sąd I instancji podniósł, że w orzecznictwie jednoznacznie wskazuje się, że odpowiedzialność płatnika składek z art. 84 ust. 6 u.s.u.s. opiera się na winie. Przekazanie nieprawdziwych danych stanowi bowiem czyn niedozwolony, konieczne jest więc stwierdzenie winy według hipotezy: kto przekazuje Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych nieprawdziwe dane, zobowiązany jest do zwrotu kwot świadczonych na ich postawie. Oznacza to, że podstawą odpowiedzialności płatnika składek jest wina w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu obowiązku przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegająca na niedochowaniu należytej staranności (wyrok SN z dnia 3 marca 2020 roku, sygn. akt II UK 306/18). Warunkiem zastosowania przepisu art. 84 ust. 6 u.s.u.s. jest możliwość przypisania płatnikowi lub innej osobie winy w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu obowiązku przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegającej co najmniej na niedochowaniu należytej staranności (wyrok SA w Katowicach z dnia 2 marca 2022 roku, sygn. akt III AUa 311/20).

Z powyższego wynika, że do zaistnienia odpowiedzialności odwołującego się w niniejszej sprawie należy wykazać jego winę w złożeniu nieprawdziwych dokumentów. Z ustaleń Sądu Rejonowego nie wynika zaś, aby można było odwołującemu się w realiach niniejszej sprawy taką winę przypisać. ZUS w swym stanowisku procesowym argumentował, że odwołujący się składając wniosek o wypłatę zasiłku dla M. K. (1) nie poinformował organu, że rozwiązał z nią umowę. Jednak z ustaleń Sądu I instancji wynika, że w momencie składania tego wniosku sam odwołujący się jeszcze żadnej umowy nie rozwiązywał, co więcej, był przekonany, że dalej jego współpraca z M. K. (1) będzie trwać. Co prawda miała ona być ograniczona wobec zakresu trwającej dotąd pomiędzy nimi współpracy, miała bowiem trwać zaledwie parę dni w miesiącu, jednak odwołującemu się zależało na dalszym utrzymaniu tej współpracy ze względu na fachowość i umiejętności M. K. (1), które były przez niego cenione, a także ze względu na specyfikę tej pracy. Dopiero dalszy bieg wydarzeń pokazał, że w rzeczywistości mimo początkowych deklaracji ze strony M. K. (1) o dalszej, ograniczonej, współpracy z odwołującym się, przez cały kolejny miesiąc, czyli kwiecień 2023 roku, ani też w maju 2023 roku nie pojawiła się ona ani razu w pracy, nie skontaktowała się z odwołującym się, on też nie mógł się z nią skontaktować. W efekcie dopiero po upływie pełnego miesiąca odwołujący się doszedł do przekonania, że jednak ta umowa nie będzie przez M. K. (1) kontynuowana, a tym samym, aby uporządkować sprawy formalne polecił swojej księgowej wyrejestrowanie jej z ubezpieczeń z datą wsteczną od dnia 1 kwietnia 2023 roku. Jak się bowiem post factum okazało dzień 31 marca 2023 roku był ostatnim dniem faktycznej współpracy odwołującego się z M. K. (1), pomimo nadziei na dalsze jej kontynuowanie w kolejnych miesiącach.

Reasumując, Sąd I instancji nie uznał, aby w niniejszej sprawie można było przypisać odwołującemu się czy to winę umyślną, czy choćby winę w postaci rażącego niedbalstwa w zakresie złożenia wniosku o wypłatę M. K. (1) zasiłku chorobowego. Tym samym nie jest spełniona podstawowa przesłanka z art. 84 ust. 6 ustawy systemowej pozwalająca na żądanie zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia od odwołującego się. To z kolei prowadzi do wniosku, że zaskarżona decyzja w zakresie, w jakim żąda od odwołującego się zwrotu tego świadczenia, jest niezgodna z prawem i podlega zmianie.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku (wyrok – k. 55 a.s.; uzasadnienie – k. 58-59 a.s.).

Apelację od powyższego orzeczenia złożył Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z., zaskarżając ww. wyrok w całości. Organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania od decyzji ZUS z dnia 14 lipca 2023 roku, znak: (...) oraz zasądzenie od odwołującego na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obydwie instancje. Ewentualnie, organ rentowy wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie od odwołującego na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zaskarżonemu orzeczeniu organ rentowy zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i błędną ocenę mocy oraz wiarygodności materiału dowodowego, a w szczególności dokonanie dowolnej oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, która to ocena doprowadziła do ustalenia, że odwołujący R. W. nie ponosi winy w postaci rażącego niedbalstwa w zakresie złożenia wniosku o wypłatę M. K. (1) zasiłku chorobowego, a w konsekwencji nie jest zobowiązany do zwrotu nienależnie wypłaconego ww. zainteresowanej zasiłku chorobowego za sporny okres, podczas gdy po rozwiązaniu umowy zlecenia z dniem 31 marca 2023 r. zawartej z M. K. (1) i braku kolejnej umowy zlecenia płatnik składek R. W. nie miał dostatecznych podstaw do złożenia w dniu 3 kwietnia 2023 r. wniosku o wypłatę zasiłku chorobowego za okres od 1 kwietnia 2023 r. do 14 kwietnia 2023 r., co przesądza o jego winie, a w konsekwencji istnieniu podstaw do zwrotu nienależnie wypłaconego M. K. (1) zasiłku chorobowego za sporny okres;

2.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 66 § 1 i art. 70 § 1 w zw. z art. art. 734 w zw. z art. 750 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że między płatnikiem składek, a zainteresowaną M. K. (1) po dniu 31 marca 2024 r. nadal była zawarta umowa zlecenia, której przedmiotem było świadczenie usług terapeutycznych;

3.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2023 r., poz. 1230) w związku z art. 1 ust. 1, art. 2 pkt 1, art. 6 ust. 1 i art. 66 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2023 r., poz. 2780) poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że odwołujący płatnik składek nie jest zobowiązany do zwrotu nienależnie wypłaconego M. K. (1) zasiłku chorobowego za sporny okres, podczas gdy w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki określone w art. 84 ust. 6, bowiem wypłacenie M. K. (1) nienależnego zasiłku chorobowego zostało spowodowane zawinionym opóźnieniem płatnika składek w wyrejestrowaniu zainteresowanej z ubezpieczeń społecznych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska organ rentowy wskazał, że z zebranego materiału dowodowego, zwłaszcza z zeznań odwołującego złożonych na rozprawie w dniu 13 marca 2024 r. wynika, że zainteresowana M. K. (1) w marcu 2023 r. zgłosiła odwołującemu chęć zakończenia współpracy w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku terapeuty, bowiem znalazła inną, lepiej płatną pracę. Jednocześnie zainteresowana gotowa była kontynuować współpracę, ale w ograniczonym zakresie. Jak zeznał odwołujący, powiedziała że „czasami będzie do nas przyjeżdżać". Zdaniem organu rentowego, z ww. zeznań wynika, że umowa zlecenia, której przedmiotem było świadczenie pracy w charakterze terapeuty w pełnym wymiarze czasu pracy, za zgodą odwołującego uległa rozwiązaniu z dniem 31 marca 2023 r. Natomiast w sytuacji, gdy między stronami kolejna umowa zlecenia określająca przedmiot usług, ich wymiar czasowy oraz wynagrodzenie, nie została podpisana, odwołujący nie miał dostatecznych podstaw do złożenia w dniu 3 kwietnia 2023 r. wniosku o wypłatę M. K. (1) zasiłku chorobowego za okres od 1 kwietnia 2023 r. do 14 kwietnia 2023 r.

Organ rentowy wskazał, że odwołujący w toku procesu nie przedłożył umowy zlecenia, nie przedłożył również innych dowodów potwierdzających, że po dniu 31 marca 2024 r. strony nadal łączyła taka umowa. W związku z powyższym należy przyjąć, że płatnik składek R. W. po rozwiązaniu umowy zlecenia z dniem 31 marca 2023 r. zawartej z M. K. (1) i braku kolejnej umowy zlecenia, nie miał dostatecznych podstaw do złożenia w dniu 3 kwietnia 2023 r. wniosku o wypłatę zainteresowanej zasiłku chorobowego za okres od 1 kwietnia 2023 r. do 14 kwietnia 2023 r. Powyższe okoliczności przesądzają o winie płatnika, a w konsekwencji istnieniu podstaw do zwrotu nienależnie wypłaconego M. K. (1) zasiłku chorobowego za sporny okres.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaznaczył również, że w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki określone w art. 84 ust. 6, bowiem wypłacenie M. K. (1) nienależnego zasiłku chorobowego zostało spowodowane zawinionym opóźnieniem płatnika składek w wyrejestrowaniu zainteresowanej z ubezpieczeń społecznych. Jak wynika z akt sprawy, płatnik dopiero w dniu 16 maja 2023 r. zgłosił wyrejestrowanie zainteresowanej z dniem 31 marca 2023 r., zatem opóźnienie płatnika jest oczywiste (apelacja z dnia 17 maja 2024 r. – k. 62-64 a.s.).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego podlegała oddaleniu.

Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktycznie, przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, a następnie dokonał właściwej oceny zebranych dowodów i wyciągnął poprawne wnioski, które legły u podstaw wydania zaskarżonego wyroku. W konsekwencji Sąd Okręgowy, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktycznie dokonane przez Sąd I instancji, przyjął je za własne, co oznacza, że zbędne jest ich szczegółowe powtarzanie.

Zgłoszone w apelacji zarzuty organu rentowego nie zasługują na uwzględnienie. Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd I instancji w sposób wszechstronny wyjaśnił okoliczności faktyczne związane z przedmiotem niniejszego postępowania, a wydając orzeczenie – dokonał prawidłowej oceny wiarygodności i mocy dowodów zebranych w jego trakcie, nie naruszając w żadnej mierze zasady swobodnej ich oceny, wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. stanowiącym, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

W ocenie sądu okręgowego, skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 6.11.2003r., II CK 177/02, LEX nr 457755). Dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, można było wysnuć wnioski odmienne ( postanowienie Sądu Najwyższego z 23.01.2001r., IV CKN 970/00 LEX nr 52753; wyrok Sądu Najwyższego z 27.09.2002r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Zdaniem Sądu II instancji, słusznie Sąd Rejonowy uznał, że w momencie składania wniosku o wypłatę zasiłku dla M. K. (1), odwołujący się nie rozwiązał dotychczasowej umowy i był przekonany, że dalsza współpraca z M. K. (1) będzie trwała, choć w bardziej ograniczonym zakresie, niż dotychczas. Odwołujący się chciał kontynuować współpracę z M. K. (1). Zainteresowana wyraziła jedynie wolę ograniczenia wymiaru współpracy z 4-5 dni w tygodniu, do kilku dni w miesiącu. Nie ma zatem racji organ rentowy twierdząc, że z zeznań odwołującego złożonych na rozprawie w dniu 13 marca 2024 r. wynika, że umowa zlecenia uległa rozwiązaniu w dniu 31 marca 2023 roku. R. W. nie miał podstaw, aby zakładać, że zleceniobiorczyni nie będzie realizować obowiązków wynikających z umowy i nie pojawi się w pracy. Płatnik składek złożył zaświadczenie Z-12 w momencie, gdy istniała po stronie ubezpieczonej faktyczna wola kontynuowania współpracy z odwołującym się. Mając na względzie powyższe, Sąd II instancji uznał, że chybiony jest również zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 66 § 1 i rt. 70 § 1 w zw. z art. art. 734 w zw. z art. 750 k.c.

W ocenie Sądu II instancji, nie zasługiwał na uwzględnienie również zarzut skarżącego dotyczący naruszenia prawa materialnego tj. art. 84 ust. 6 ustawy systemowej w związku z art. 1 ust. 1, art. 2 pkt 1, art. 6 ust. 1 i art. 66 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Nie ma racji skarżący twierdząc, że zostały spełnione przesłanki określone w art. 84 ust. 6, bowiem wypłacenie M. K. (1) nienależnego zasiłku chorobowego zostało spowodowane zawinionym opóźnieniem płatnika składek w wyrejestrowaniu zainteresowanej z ubezpieczeń społecznych. Co prawda płatnik składek dopiero w dniu 16 maja 2023 r. zgłosił wyrejestrowanie zainteresowanej z ubezpieczeń społecznych z dniem 31 marca 2023 r., jednakże miało to miejsce ze względu na fakt, że M. K. (1) w kwietniu 2023 roku i następnie również w maju, aż do 16 maja 2023 roku nie pojawiła się w pracy, nie skontaktowała się z odwołującym się. Jak prawidłowo ustalił Sąd I instancji po potwierdzeniu informacji o uzyskaniu przez nią zatrudnienia w innej firmie, oraz wobec braku kontaktu z jej strony i po upływie całego miesiąca, kiedy to ani razu się nie stawiła, mimo, że ustalenia mówiły o jej pracy przez kilka dni w miesiącu, odwołujący się niezwłocznie podjął kroki zmierzające do wyrejestrowania jej z ubezpieczeń z datą wsteczną. Wówczas R. W. uznał, że w rzeczywistości współpraca z zainteresowaną zakończyła się z końcem marca 2023 roku.

W orzecznictwie wskazuje się, że podstawą odpowiedzialności płatnika składek jest wina w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu obowiązku przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegająca na niedochowaniu należytej staranności. Organ rentowy ma prawo dochodzić od płatnika składek nienależnego świadczenia po ziszczeniu się przesłanek z art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1230), bez względu na to, czy uprzednio dochodził zwrotu od świadczeniobiorcy (postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 4 listopada 2021 r., II USK 383/21, Legalis nr 2938584). W analizowanej sprawie, Sąd II instancji podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że nie można odwołującemu się przypisać winy umyślnej czy choćby winy w postaci rażącego niedbalstwa w zakresie złożenia wniosku o wypłatę M. K. (2) zasiłku chorobowego, mając na uwadze, że zainteresowana deklarowała chęć kontynuowania współpracy z odwołującym się. Niestawienie się M. K. (1) w pracy nie było przewidywalne ani zawinione przez odwołującego się.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że zaskarżone rozstrzygnięcie odpowiada prawu, a wniesiona przez organ rentowy apelacja jest subiektywną polemiką skarżącego z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu I instancji. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd II instancji ocenił, że apelacja nie jest zasadna, a jej wnioski nie zasługują na uwzględnienie.

Z tych względów i na podstawie powołanych przepisów oraz w oparciu o art. 385 k.p.c. orzeczono o oddaleniu apelacji.

Sędzia Renata Gąsior

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Renata Gąsior,  Renata Gąsior
Data wytworzenia informacji: