Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII Pa 75/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2020-01-24

sygn. akt VII Pa 75/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2020 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Jarząbek (spr.)

Sędziowie: SO Marcin Graczyk

SO Agnieszka Stachurska

Protokolant: sekr. sąd. Anna Bańcerowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 stycznia 2020 r. w Warszawie

sprawy z powództwa W. K. (1) i R. K. (1)

przeciwko (...) Sp. z o.o. w W.

o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 stycznia 2019 r. sygn. VI P 418/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz powodów: W. K. (1) i R. K. (1) kwoty po 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSO Marcin Graczyk SSO Małgorzata Jarząbek SSO Agnieszka Stachurska

Sygn. akt VII Pa 75/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 stycznia 2019r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu sprawy z powództwa R. K. (1) i W. K. (1) przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W., zasądził od pozwanej na rzecz powoda R. K. (1) następujące kwoty:

a) 42.771 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 23 lutego 2017 r. do dnia zapłaty;

b) 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Na nocy tego samego wyroku Sąd zasadził od pozwanej na rzecz powoda W. K. (1) następujące kwoty:

a) 32.010 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 21 lutego 2017 r. do dnia zapłaty;

b) 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

Sąd nakazał pobrać od pozwanej (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi –Północ w Warszawie kwoty:

- 589,37 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

- 1.600 zł tytułem opłaty od pozwu, od której zwolniony był powód W. K. (1) oraz

- 2.139 zł tytułem opłaty od pozwu, od której zwolniony był powód R. K. (1);

Nadto wyrokowi w pkt 1a Sąd nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 14.257 zł i w pkt 2a nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 10.670 zł.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:

W dniu 26 listopada 2013 roku (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. zawarła z W. K. (1) umowę o pracę na czas określony od dnia 26 listopada 2013 roku do dnia 31 grudnia 2016 roku w pełnym wymiarze. Powodowi powierzono obowiązki Specjalisty ds. zaopatrzenia i rozliczeń magazynowo - kosztowych w Centrum (...) przy ul. (...) w W., za wynagrodzeniem w kwocie 3.062 zł brutto.

Na mocy porozumienia z dnia 01 sierpnia 2014 roku W. K. (1) objął stanowisko Menadżera Działu Gastronomii i Realizacji Zamówień Konferencji za wynagrodzeniem zasadniczym w kwocie 3.062 zł brutto oraz premią uznaniową. Natomiast porozumieniem z dnia 1 marca 2015 roku W. K. (1) objął stanowisko Dyrektora Wykonawczego, za wynagrodzeniem zasadniczym 7.081 zł brutto, zaś od dnia 01 lipca 2015 roku w kwocie 7.800 zł. W dniu 01 maja 2016 roku strony na podstawie aneksu do umowy o pracę ustaliły, że umowa zostaje zawarta na czas nieokreślony. Od dnia 01 lipca 2016 roku stawka płacy zasadniczej powoda została ustalona na kwotę 10.670 zł brutto. Ponadto strony uzgodniły, że w przypadku rozwiązania umowy o pracę z powodem, przysługuje mu sześciomiesięczna odprawa. W dniu 17 lipca 2013 roku W. K. (1) otrzymał od spółki pełnomocnictwo, podpisane przez Członka Zarządu spółki - R. K. (1), do zawierania, negocjowania oraz wypowiadania umów o pracę w imieniu spółki. Pełnomocnictwo zawierało informacje o jego ważności przez okres 5 lat od daty jego wydania.

Od dnia 27 marca 2015 roku W. K. (1) korzystał ze służbowego telefonu S. (...).

W pozwanej spółce zgłoszenie przez pracownika wniosku urlopowego następowało poprzez złożenie go na piśmie przełożonemu i uzyskaniu jego akceptacji.

W. K. (1) na dwa tygodnie przed planowanym w dniach 10-24 października 2016 roku urlopem informował o tym R. K. (1). Powód złożył również ww. jako swojemu przełożonemu wniosek urlopowy. W dniach 10-24 października 2016 roku powód przebywał na urlopie wypoczynkowym.

Wniosek urlopowy powoda nie trafił do kadr pracodawcy. W. K. (1) w dniu 11 października 2016 roku zwrócił się A. B. drogą SMS-ową z prośbą o wypisanie jego wniosku urlopowego i przekazanie go do podpisu R. K. (1). Ww. nie wykonała tej czynności.

W dniu 16 listopada 2016 roku A. B. skontaktowała się telefonicznie z W. K. (1) celem poinformowania go o konieczności zwrotu posiadanych przedmiotów służbowych.

Pismem z dnia 16 listopada 2016 roku (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. rozwiązała z powodem umowę o pracę na czas nieokreślony bez zachowania okresu wypowiedzenia, z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Jako przejawy powyższego zostały wskazane dwie okoliczności: nieusprawiedliwioną nieobecność powoda w pracy w okresie od dnia 17 października 2016 roku do dnia 21 października 2016 roku oraz bezzasadną odmowę wykonania poleceń pracodawcy w postaci zobowiązania do niezwłocznego zwrotu lub umożliwienia pracodawcy odbioru samochodu osobowego T. (...) ( (...)) i telefonu służbowego S. (...), co, jak wskazał pracodawca, stanowiło jednocześnie bezprawny zabór mienia. Powyższe oświadczenie zawierało pouczenie o możliwości wniesienia odwołania do sądu w terminie 14 dni od dnia doręczenia pisma. Razem z oświadczeniem pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powód otrzymał pismo wzywające go do zwrotu lub umożliwienia pracodawcy odbioru powierzonego mu mienia w postaci samochodu osobowego T. (...) ( (...)) oraz telefonu S. (...), w nieprzekraczalnym terminie 7 dni od dnia doręczenia przedmiotowego pisma. Powyższa korespondencja została powodowi nadana przesyłką kurierską oraz listem poleconym. W dniu 30 listopada 2016 roku kurier, z uwagi na niepodjęcie przesyłki w terminie zwrócił ją pracodawcy, natomiast powód odebrał w dniu 05 grudnia 2016 roku korespondencję nadaną listem poleconym.

W dniu 12 grudnia 2016 roku W. K. (1) przekazał pracodawcy telefon służbowy wraz z wyposażeniem oraz samochód służbowy.

Uchwałą Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Spółki pod firmą (...) sp. z o.o. z dnia 11 czerwca 2013 roku, powołano z dniem 12 czerwca 2013 roku R. K. (1) do pełnienia funkcji Członka Zarządu Spółki.

W dniu 29 lipca 2013 roku (...) sp. z o.o. zawarła z R. K. (1) umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku Dyrektora Generalnego za wynagrodzeniem 9.943,47 zł brutto. Jako dzień rozpoczęcia pracy ustalono 01 sierpnia 2013 roku. Powód został zgłoszony do ubezpieczenia społecznego oraz otrzymał od pracodawcy skierowanie na badania profilaktyczne. Ponadto pracodawca zorganizował szkolenie w dziedzinie BHP dla powoda.

Aneksem z dnia 01 sierpnia 2014 roku strony dokonały zmiany warunków zatrudnienia R. K. (1), ustalając zgodnie, że zasadnicza stawka płacy powoda wynosi 11.379 zł brutto. Ponowna zmiana wynagrodzenia powoda została dokonana w dniu 1 lipca 2015 roku. Zgodnie z tym porozumieniem powód miał otrzymywać wynagrodzenie w kwocie 12.815 zł brutto, a od dnia 01 grudnia 2015 roku - 14.257 zł brutto.

R. K. (1) w toku zatrudnienia korzystał z telefonów służbowego m.in. (...), (...) i (...) oraz samochodu służbowego S. (...), pracował w ustalonych przez pracodawcę godzinach, w siedzibie pozwanego. Był on bezpośrednim przełożonym W. K. (1).

W okresie zatrudnienia R. K. (1) wielokrotnie dokonywał płatności w imieniu pracodawcy ze środków prywatnych. Po ich dokonaniu następnie wypłacał z rachunków spółki równowartość pokrytych należności. Płatności z rachunków spółki na konto powoda zostały wykonane również w dniach 10-11 października 2016 roku.

W dniu 10 października 2016 roku w W. przy ul. (...) odbyło się Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.. Na przedmiotowym zgromadzeniu reprezentowany był cały kapitał zakładowy spółki. W trybie tajnym podjęto uchwały o odwołaniu W. K. (1) z funkcji Członka Zarządu Spółki oraz o powołaniu B. C. na funkcję Członka Zarządu Spółki.

Po objęciu stanowiska Prezesa Zarządu przez B. C. u pracodawcy został przeprowadzony audyt.

W dniu 16 listopada 2016 roku A. B. podjęła bezskuteczną próbę skontaktowania się drogą telefoniczną z R. K. (1) celem poinformowania go o konieczności zwrotu posiadanych przedmiotów służbowych.

Pismem z dnia 05 grudnia 2016 roku (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. rozwiązała z R. K. (1) umowę o pracę na czas nieokreślony bez zachowania okresu wypowiedzenia, z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Jako przejawy powyższego zostały wskazane dwie okoliczności: bezprawne dokonywanie przelewów i wypłat z rachunków pracodawcy na swój rachunek i bezprawne korzystane z rachunków pracodawcy po złożeniu rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu (w dniach 10 i 11 października 2016 roku) oraz bezzasadną odmowę wykonania poleceń pracodawcy w postaci zobowiązania do niezwłocznego zwrotu lub umożliwienia pracodawcy odbioru samochodu osobowego S. (...) ( (...)) i telefonu służbowego (...), (...) i (...), będącej jednocześnie bezprawnym zaborem mienia pracodawcy. Powyższe oświadczenie zawierało pouczenie o możliwości wniesienia odwołania do sądu w terminie 14 dni od dnia doręczenia pisma. Razem z oświadczeniem pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powód otrzymał pismo wzywające go do zapłaty kwoty 60.200 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma oraz do zwrotu lub umożliwienia pracodawcy odbioru powierzonego mu mienia w postaci samochodu osobowego S. (...) ( (...)) i telefonu służbowego (...), (...) i (...), w nieprzekraczalnym terminie 7 dni od dnia doręczenia przedmiotowego pisma. Powyższą korespondencję powód odebrał w dniu 09 grudnia 2016 roku.

Pracodawca wydał R. K. (1) świadectwo pracy w dniu 16 stycznia 2017 roku.

Po około 3 miesiącach od otrzymania wezwania, R. K. (1) pozostawił samochód S. (...) na parkingu policyjnym.

W dniu 27 listopada 2017 roku skierowano przeciwko R. K. (1) akt oskarżenia o czyn z art. 284 § 2 k.k. polegający na przywłaszczeniu powierzonego mienia.

Nieprawomocnym wyrokiem nakazowym z dnia 07 stycznia 2019 roku R. K. (1) został uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu polegającego na tym, że w dniu 16 grudnia 2016 roku w W. dokonał przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci: telefonu komórkowego marki S. (...) o nr (...) wartości 800 zł, telefonu komórkowego marki S. (...) o nr (...) wartości 800 zł, telefonu komórkowego marki B. (...) o nr (...) wartości 2.000 zł oraz pieniędzy z konta spółki (...) sp. z o.o. w łącznej kwocie 60.200 zł, powodując straty na szkodę (...) sp. z o.o. z/s w W. przy ul. (...) w łącznej kwocie 63.800 zł, tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k. i za to na mocy art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 37a k.k. wymierzono mu karę jednego roku ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym. Ponadto Sąd zobowiązał oskarżonego do naprawienia w całości szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego (...) sp. z o.o. kwoty 63.800 zł (odpis wyroku nakazowego k. 641).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o wymienione dowody z dokumentów oraz ich kopii, których wiarygodność nie była przez strony kwestionowana, zaś Sąd nie znalazł podstaw do podważenia ich wartości dowodowej z urzędu. Jedynie w zakresie przedstawionej przez pozwaną korespondencji mailowej (k. 51) Sąd uznał, iż nie może ono stanowić potwierdzenia niezgłoszenia przez W. K. (1) wniosku urlopowego, albowiem w tym zakresie wydruk ten pozostaje w sprzeczności ze zbieżnymi w tej mierze i wiarygodnymi zeznaniami powodów. Ponadto Sąd I instancji pominął dowody z dokumentów w postaci: protokołu przekazania k. 56 oraz 42v-43 akt VI P 422/16; oświadczenia pracownika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych k. 58 oraz 37v akt VI P 422/16; prośby o przekazywanie wynagrodzenia na konto k. 58v; oświadczenia o skorzystaniu z uprawnień do sprawowania opieki k. 59 oraz k. 38 akt VI P 422/16; zaświadczenia lekarskiego k. 59v; zaświadczenia bhp k. 60-61v; świadectwa pracy W. K. (1) wraz z potwierdzeniem nadania k. 66; pisma o wyrejestrowanie z ubezpieczeń k. 67 oraz k. 56 akt VI P 422/16; korespondencji ZUS k. 68-73; wniosku o wszczęcie postępowania wyjaśniającego wraz z dalszą korespondencją k. 47v-50, albowiem nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia okoliczności faktycznych niniejszej sprawy, a ich treść pozostawała bez wypływu na ocenę zasadności roszczeń powodów.

Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do odmówienia wiarygodności zeznaniom świadków: M. G., A. B., A. S.. Co prawda świadkowie nie mieli wiedzy w wielu kwestiach dotyczących zatrudnienia powodów, jednakże istniejących luk nie próbowali wypełniać swoimi przypuszczeniami, a całość ich relacji jest spójna i koresponduje ze sobą.

W ocenie Sądu I instancji za wiarygodne należało również uznać zeznania powodów, którzy w sposób spójny i rzeczowy przedstawili przebieg zatrudnienia w pozwanej spółce oraz przedstawili uzasadnienie dla podnoszonych przez pozwaną zarzutów, co korespondowało i znalazło odzwierciedlenie m.in. w zgromadzonym materiale dowodowym z dokumentów.

Zeznania świadka, K. W. Sąd I Instancji uznał za wiarygodne jedynie w części. Przede wszystkim należy wskazać, że brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia by wolą powoda W. K. (1) było wykorzystanie jedynie 4 dni urlopu na żądanie, zamiast dwutygodniowego urlopu wypoczynkowego. Jak bowiem wnika z zeznań powoda, skorzystanie przez niego w podanym terminie z dłuższego urlopu było niezbędne wobec konieczności opróżnienia lokalu komunalnego. Powyższe potwierdził w swoich zeznaniach również R. K. (1), wskazując przy tym, że osobiście zatwierdzał wniosek urlopowy powoda. Ponadto zeznania świadka K. W. w zakresie w jakim wskazywała, że R. K. (1) przychodził i wychodził z pracy o różnych godzinach pozostają w sprzeczności z wiarygodnymi w tej mierze zeznaniami świadków M. G., A. B., A. S., które zgodnie potwierdziły, że powód przebywał w siedzibie spółki i pracował w godzinach odpowiadających godzinom pracy pozostałych pracowników spółki. a zatem również w tym zakresie Sąd odmówił im wiary.

Na podstawie tak dokonanych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że żądania powodów zasługiwały na uwzględnienie w całości. Sąd I instancji odnosząc się do zarzutu strony powodowej dotyczącej wadliwej reprezentacji strony pozwanej, wskazał, że twierdzenie strony powodowej w tym zakresie należało uznać za chybione. Doręczone przez pozwaną dokumenty w postaci kopii akt KRS oraz uchwał i protokołu Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki (...) sp. z o.o. w W. potwierdzają legitymację B. C. do reprezentowania pozwanej. Sam fakt, iż w KRS nie dokonano wpisu aktualnych, w dacie podejmowania przez ww. czynności, danych pozostawał bez znaczenia dla ich skuteczności. Wpis do rejestru ma bowiem w tym wypadku charakter deklaratoryjny. W ślad za orzecznictwem Sądu Najwyższego należy bowiem wskazać, że odwołanie oraz wybór członka zarządu spółki z o.o. następuje na mocy samej uchwały zgromadzenia wspólników, a jej skuteczność nie jest uzależniona od dokonania odpowiedniego wpisu w rejestrze przedsiębiorców. (tak: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2002 r. I PKN 619/01).

Sąd Rejonowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie kwestią sporną było, czy powoda R. K. (1) łączył z pozwaną spółką stosunek pracy, tj. czy wyżej wymieniony był pracownikiem pozwanej, czy też strony łączył jedynie stosunek korporacyjny, wynikający z powołania powoda w 2013 roku do pełnienia funkcji Członka Zarządu Spółki.

Sąd I instancji zważył, że zgodnie z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. W orzecznictwie nie budzi aktualnie wątpliwości, że dopuszczalne jest nawiązywanie umów o pracę ze wspólnikami i członkami zarządów spółek kapitałowych. Decydujące przy tym znaczenie dla oceny charakteru stosunku prawnego łączącego spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z członkiem jej zarządu ma treść tego stosunku i warunki jego realizacji. Zgodnie z art. 210 § 1 k.s.h. w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Naruszenie art. 210 k.s.h. przy zawieraniu umowy między spółką a członkami zarządu prowadzi do nieważności umowy.

Sąd Rejonowy zaznaczył, iż jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, przy zawieraniu umowy o pracę z R. K. (1), pozwana spółka reprezentowana była przez jej pełnomocnika – W. K. (1). Co istotne, pełnomocnictwo powoda, obejmujące zawieranie, negocjowanie oraz wypowiadanie umów o pracę imieniu spółki, zostało powodowi udzielone nie przez walne zgromadzenie wspólników, lecz przez członka zarządu pozwanej spółki – R. K. (1). W ocenie Sądu powyższe oznacza, iż z uwagi na wadliwą reprezentację strony pozwanej, zawarta z powodem umowa o pracę była nieważna. Dla jej ważności, należało bowiem ustanowić mocą uchwały zgromadzenia wspólników pełnomocnika, który zawarłby umowę o pracę w imieniu spółki, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Wskazać jednak należy, że powyższe nie oznacza, iż między spółką a powodem nie doszło ostatecznie do nawiązania stosunku pracy. Skonstatowanie, iż doszło do nieważności umowy z powodu uchybienia uregulowaniom zawartym w art. 210 k.s.h. nie wyczerpuje bowiem zagadnienia pozostawania lub niepozostawania przez strony w stosunku pracy. Z art. 11 k.p. wynika, że nawiązanie stosunku pracy następuje na podstawie zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika - z przepisu tego nie wynika nakaz zachowania jakiejkolwiek formy tych oświadczeń pod rygorem nieważności umowy. (tak: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 18 lutego 2015 r. III AUa 793/14). Sąd I instancji wskazał, iż w orzecznictwie podkreśla się że istnieje możliwość faktycznego nawiązania stosunku pracy, pomimo nieważności zawartej umowy o pracę, poprzez rzeczywiste świadczenie pracy na rzecz spółki. A zatem nawet w razie zawarcia umowy o pracę z członkiem zarządu z naruszeniem procedury unormowanej w art. 210 k.s.h. możliwe jest skuteczne zawarcie takiej umowy przez czynności dorozumiane (tak: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 maja 2015 r. III APa 34/14; Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 lutego 2015 r. III AUa 1330/14). Innymi słowy, zawarcie w niniejszej sprawie nieważnej umowy o pracę mogło być sanowane przez dopuszczenie R. K. (1) do pracy i wieloletnie jej wykonywanie. W orzecznictwie wskazuje się, że w przypadku prezesa zarządu spółki sposób wykonywania obowiązków pracowniczych mieści się w modelu "autonomicznego" podporządkowania pracowniczego osoby zarządzającej zakładem, gdzie podległość wobec pracodawcy (spółki) wyraża się w respektowaniu uchwał wspólników i w wypełnianiu obowiązków wynikających z przepisów k.s.h. W tym systemie podporządkowania pracowniczego pracodawca określa godziny czasu pracy i wyznacza zadania, natomiast sposób realizacji tych zadań pozostawiony jest pracownikowi. (tak: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 września 2016 r. III AUa 321/16). Sąd Rejonowy wskazał, że jak wynika z materiału dowodowego R. K. (1) podlegał przy wykonywaniu swoich czynności walnemu zgromadzeniu wspólników, które powołało go na funkcję członka zarządu i zgodnie z zawieranymi kolejno pisemnymi aneksami do umowy o pracę z 2013 roku. Ponadto z zeznań świadków wynika, że powód świadczył pracę w stałych godzinach, w siedzibie pracodawcy, a charakter wykonywanych przez niego czynności oraz zeznania świadków potwierdzają, iż wymagane było osobiste świadczenie pracy przez powoda. Sąd Rejonowy zwrócił dodatkowo uwagę na fakt, iż sam pracodawca, do momentu wytoczenia powództwa w niniejszej sprawie nie kwestionował łączącego strony stosunku pracy. Jak bowiem wynika z dokumentów zgromadzonych w niniejszej sprawie, w dniu 01 sierpnia 2013 roku pozwana przyjęła oświadczenie powoda o sposobie przekazywania mu wynagrodzenia za pracę z tytułu zatrudnienia i zgodnie z tym oświadczeniem dokonywała na rzecz powoda stosownych wypłat. Ponadto R. K. (1) został zgłoszony przez pracodawcę do ubezpieczeń społecznych począwszy od dnia 01 sierpnia 2013 roku. Powód został również skierowany przez pracodawcę na badania profilaktyczne w związku z zatrudnieniem go w pozwanej spółce, a także zapewniono powodowi pracownicze szkolenie BHP.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie doszło do nawiązania przez strony postępowania stosunku pracy w sposób dorozumiany, wskutek dopuszczenia powoda do pracy i realizowania przez obie strony wynikających z stosunku pracy obowiązków, przez ponad trzyletni okres.

Sąd I instancji wskazywał, że zgodnie z treścią art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Określona w tym artykule dopuszczalność rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia z przyczyn przez niego zawinionych jest uzależniona od łącznego spełnienia następujących przesłanek:

a) wystąpienia zdarzenia stanowiącego przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy;

b) zachowania przez pracodawcę okresu miesięcznego przewidzianego do złożenia oświadczenia; o rozwiązaniu umowy, licząc od dnia uzyskania przez niego wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy;

c) zasięgnięcia opinii, a w pewnych wypadkach uzyskania zgody, właściwego organu związku zawodowego na rozwiązanie umowy;

d) złożenia oświadczenia w przedmiocie rozwiązania umowy na piśmie z przytoczeniem przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy.

W ocenie Sądu Rejonowego nie ulega wątpliwości, że powodowie zapoznali się z oświadczeniami pracodawcy o rozwiązaniu umów o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. W. K. (1) otrzymał bowiem korespondencję od pracodawcy, zawierającą m.in. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, w dniu 05 grudnia 2016 roku, zaś R. K. (1) w dniu 09 grudnia 2016 roku. Wskazać przy tym należy, że korespondencja skierowana do W. K. (1) została wysłana zarówno przesyłką kurierską – niepodjętą do dnia 30 listopada 2016 roku i zwróconą do nadawcy oraz listem poleconym, odebranym przez powoda w dniu 05 grudnia 2016 roku.

Odnosząc się natomiast do zachowania przez pracodawcę wymogu miesięcznego terminu na przedstawienie pracownikowi informacji o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, Sąd Rejonowy podkreślił, że zgodnie z art. 52 § 2 k.p. wskazany termin rozpoczyna bieg od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej dokonanie tej czynności.

Sąd Rejonowy wskazał, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego jest ustalony pogląd, że do rozpoczęcia biegu terminu konieczne jest uzyskanie tej wiadomości przez osobę lub organ upoważnione do składania oświadczeń woli pracownikom w imieniu pracodawcy – art. 31 k.p. (tak np. wyroki: z dnia 17 grudnia 1997r., I PKN 432/97, OSNAPiUS 1998, nr 21, poz. 625, oraz z dnia 21 października 1999 r., I PKN 329/99, OSNAPiUS 2001, nr 5, poz. 159, notka). Przez uzyskanie wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy należy rozumieć uzyskanie odpowiednio pewnej wiadomości o faktach, z których przy prawidłowym rozumowaniu należy wyciągać wniosek o istnieniu przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy. W przypadku wieloosobowych organów zarządzających jednostką organizacyjną będącą pracodawcą (art. 31 § 1 k.p.) do rozpoczęcia biegu terminu z art. 52 § 2 k.p. wystarczające jest uzyskanie wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę przez jednego z członków tego organu. Termin miesięczny jest zachowany, jeżeli najpóźniej ostatniego dnia oświadczenie woli pracodawcy doszło do pracownika w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią (por. Jaśkowski. K, Komentarz aktualizowany do art.52 Kodeksu pracy, LEX/el., 2012). Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 61 § 1 zd. 1 k.c., który w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie na mocy odesłania zawartego w art. 300 k.p., oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. W odniesieniu do pism przesyłanych przez pracodawcę pracownikowi nie ma zatem zastosowania art. 139 k.p.c., lecz art. 61 k.c. Decydujące znaczenie ma tym samym ustalenie, kiedy faktycznie adresat oświadczenia woli zapoznał się z jego treścią, albo kiedy mógł się z nią zapoznać - przy dołożeniu należytej staranności. (tak: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2017 r. II PK 259/16)

Sąd I instancji zważył, że pozwana jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę z powodem W. K. (1) podała: nieusprawiedliwioną nieobecność powoda w pracy w okresie od dnia 17 października 2016 roku do dnia 21 października 2016 roku oraz bezzasadną odmowę wykonania poleceń pracodawcy w postaci zobowiązania do niezwłocznego zwrotu lub umożliwienia pracodawcy odbioru samochodu oraz telefonu służbowego. Jak wynika z powyższego, o nieobecności powoda w pracy pracodawca dowiedział się już momencie zaistnienia powyższej okoliczności. W przypadku ciągłego naruszania podstawowych obowiązków pracowniczych uznaje się, że miesięczny termin z art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna bieg od ostatniego zdarzenia zakwalifikowanego jako zachowanie ciągłe. W ocenie Sąd Rejonowego w niniejszej sprawie termin ten, rozpoczął swój bieg w dniu 21 października 2016 roku i trwał do 21 listopada 2016 roku. Pozwana podała również druga przyczynę rozwiązania z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia, polegającą na bezzasadnej odmowie wydania powierzonych mu rzeczy, stanowiących mienie pracodawcy. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego stosowne wezwanie powoda do zwrotu owych przedmiotów miało miejsce dopiero w dniu odebrania przez powoda korespondencji zawierającej oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z nim umowy o prace bez wypowiedzenia. Jak bowiem wynika ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wraz z przedmiotowym oświadczeniem pracodawca skierował do powoda pisemne wezwanie do zwrotu powierzonego mienia w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania. Tym samym słusznie podnosił powód, iż w dacie doręczenia mu oświadczenia pracodawcy druga z podanych przyczyn jeszcze nie zaistniała, a zatem nie otworzył się miesięczny termin do rozwiązania umowy o prace z podanej przyczyny. W ocenie Sądu Rejonowego bez znaczenia w tej kwestii pozostaje okoliczność, że pracownik pozwanej kontaktował się z powodem telefonicznie w dniu 16 listopada 2016 roku w sprawie ww. przedmiotów, albowiem z samej treści pisma wynika, że zwrot wymienionych w wezwaniu rzeczy miał nastąpić w oznaczonym przez pracodawcę terminie. Tym samym, wobec ustalenia, iż powód mógł zapoznać się z oświadczeniem pracodawcy najwcześniej w dniu 30 listopada 2016 roku (data zwrotu przesyłki kurierskiej), zdaniem Sądu Rejonowego oczywistą konkluzją, jest niezachowanie przez pozwaną miesięcznego okresu przewidzianego do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, co stanowi uchybienie formalne wskazanej czynności. W ocenie Sądu Rejonowego nie zaistniały przy tym żadne okoliczności usprawiedliwiające, dla których strona pozwana uchybiła miesięcznemu terminowi.

Jak wskazywał Sąd I instancji, analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wskazuje, iż również w stosunku do powoda R. K. (1) pozwana nie dochowała miesięcznego terminu do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Jak wynika z oświadczenia pracodawcy, przyczyną rozwiązania umowy o pracę z R. K. (1) było: bezprawne dokonanie przez powoda przelewów i wypłat z rachunków bankowych pracodawcy na swój rachunek oraz bezprawne korzystanie z rachunków bankowych pracodawcy po złożeniu rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu (w dniach 10 i 11 października 2016 roku), a także bezzasadna odmowa wykonania poleceń pracodawcy w postaci zobowiązania do niezwłocznego zwrotu lub umożliwienia pracodawcy odbioru samochodu oraz telefonów służbowych.

Odnosząc się do drugiej z przytoczonych okoliczności Sąd Rejonowy wskazał, iż tak jak w przypadku W. K. (1), wezwanie do zwrotu powierzonego mienia w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania, zostało doręczone powodowi wraz z oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o prace bez wypowiedzenia. Sąd zwrócił także uwagę na fakt, iż z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie nie wynika, wbrew twierdzeniom pozwanej, by do przedmiotowego wezwania doszło również w dacie wcześniejszej. Tym samym, wobec ustalenia, że w dacie doręczenia R. K. (1) oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę podane w piśmie ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych nie zaistniało, zasadnym jest stwierdzenie, że nie otworzył się wówczas miesięczny termin do rozwiązania umowy o prace z podanej przyczyny. Sąd Rejonowy wskazał, że jednocześnie z wymienioną podstawą, pozwana jako okoliczność uzasadniającą rozwiązanie umowy o pracę z powodem, wymieniła również bezprawne rozporządzanie przez powoda środkami zapisanymi na rachunkach bankowych pracodawcy. Co istotne, ostatnie z ujawnionych przez pracodawcę działań powoda miało mieć miejsce w dniu 11 października 2016 roku. Tym samym w ocenie Sądu Rejonowego, wobec ustalenia, iż w tej dacie działał już Zarząd pozwanej spółki w nowym składzie, brak jest uzasadnienia dla złożenia oświadczenia przez pracodawcę dopiero w grudniu. W ocenie Sądu I instancji strona pozwana nie wykazała przy tym, by w istocie do ujawnienia przez pracodawcę powyższego działania pracownika mogło dojść dopiero po przeprowadzeniu długotrwałych czynności wyjaśniających. Ponadto pozwana nie wskazała dokładnie w jakim okresie przedmiotowy audyt był wykonywany, co było przedmiotem analizy oraz, ewentualnie w jakim późniejszym terminie miałoby dojść do ujawnienia nieprawidłowości w działaniu powoda. Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy uznał, że już w dacie dokonania przez powoda ostatniej transakcji pracodawca powziął informację o dokonaniu tej czynności, albowiem już w tym momencie w pozwanej spółce działał nowy Zarząd, pod którego pieczą pozostawały środki finansowe spółki.

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Rejonowy uznał, że zarówno w stosunku do W. K. (1), jak i R. K. (1) pozwana dokonała rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, nie przestrzegając ustawowego terminu jednego miesiąca i naruszając tym samym art. 52 § 2 kodeksu pracy.

Z uwagi na powołanie się przez pozwaną na ewentualną zasadność zastosowania art. 8 k.p. w przypadku uznania, iż doszło do uchybienia terminowi, o którym mowa w art. 52 § 2 k.p., Sąd I instancji wskazał, iż w niniejszej sprawie nie zachodzą przesłanki do uznania, by zachowanie powodów stanowiło nadużycie prawa, albowiem wskazane w oświadczeniach pozwanej okoliczności stanowiące ciężkie naruszenie przez powodów podstawowych obowiązków pracowniczych nie zostały udowodnione.

W odniesieniu do obu powodów Sąd I instancji wskazał, że w momencie składania przez pozwaną oświadczeń o rozwiązaniu z pracownikami umów o pracę bezzasadna odmowa wydania mienia pracodawcy, zarówno w przypadku W. K. (1), jak i R. K. (1), jeszcze nie zaistniała. Jak bowiem wynika ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, zarówno w stosunku do W. K. (1), jak i R. K. (1) przedmiotowe wezwanie zostało skierowane razem z oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o pracę, a tym samym należy je uznać za przedwczesne. Ewentualne późniejsze zaniechanie powodów zastosowania się do przedmiotowego żądania w wyznaczonym przez pracodawcę terminie w istocie mogłoby uzasadniać złożenie przedmiotowego oświadczenia, jednakże z pewnością nie mogłoby konwalidować ujawnionej wadliwości. Mając zatem na uwadze, iż w dacie rozwiązania z powodami umów o pracę bez wypowiedzenia, przedmiotowy obowiązek dopiero został skonkretyzowany i wyrażony przez pracodawcę, Sąd Rejonowy uznał, że wskazana przyczyna uzasadniająca rozwiązanie umowy była pozorna.

W ocenie Sądu Rejonowego również zarzucana przez pozwaną nieusprawiedliwiona nieobecność W. K. (1) w pracy w okresie od dnia 17 października 2016 roku do dnia 21 października 2016 roku, jawi się jako nieprawdziwa. Jak bowiem wynika ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w tym przede wszystkim zeznań stron, powód w okresie od 10 do 24 października 2016 roku korzystał z urlopu wypoczynkowego. Powyższe potwierdzają zarówno zeznania powodów, jak i pośrednio sama pozwana, która z jednej strony wskazywała, iż część ujawnionego okresu nieobecności powoda w pracy uznała za wykorzystanie urlopu na żądanie w wymiarze 4 dni, a pozostałą część jako jego nieobecność nieusprawiedliwioną. Sąd I instancji zwrócił przy tym uwagę, na fakt, że za nieusprawiedliwioną nieobecność nie został uznany cały okres absencji powoda w pracy po odjęciu przypisanego mu urlopu na żądanie, a jedynie jego fragment. Pozwana przy tym w żaden sposób nie wyjaśniła skąd wynika ujawniona rozbieżność. Powyższe, w ocenie Sądu Rejonowego potwierdza zatem, że także ta przyczyna rozwiązania umowy o pracę z powodem miała jedynie pozorny charakter.

W ocenie Sądu I instancji, pozwana nie wykazała również by doszło do nieprawidłowości w dysponowaniu przez R. K. (1) środkami finansowymi pracodawcy. Przede wszystkim nie można uznać by wystarczającą podstawą do takich ustaleń był nieprawomocny wyrok nakazowy skazujący powoda na karę ograniczenia wolności. W świetle art. 11 k.p.c. nie budzi wątpliwości, że z uwagi na jego nieprawomocność, nie wiąże on sądu w postępowaniu cywilnym. Ponadto, przedmiotowy wyrok, jako wyrok nakazowy, został wydany bez przeprowadzenia rozprawy, w oparciu jedynie o materiały zgromadzone w toku prowadzonego postępowania przygotowawczego. Jak zaś wynika z uzasadnienia aktu oskarżenia powód w przedmiotowym postępowaniu odmówił składania wyjaśnień, a zatem możliwym jest, iż przeprowadzenie pełnego postępowania dowodowego zaowocuje wyrokiem o odmiennej treści, niż ten z dnia 07 stycznia 2019 roku. W ocenie Sądu Rejonowego w toku niniejszego postępowania pozwana nie wykazała, w oparciu o pozostały materiał dowodowy, by w istocie zachodziły nieprawidłowości w działaniach powoda. Jak wynika z przedstawionych rachunków i zeznań powoda, praktyka pokrywania przez niego części zobowiązań spółki z jego osobistych środków, a następnie rozliczania tych wydatków poprzez pobieranie ich równowartości z środków spółki miała charakter utrwalony, zaś pracodawca nie kwestionował wcześniej powyższej działalności powoda. W ocenie Sądu Rejonowego zgodzić należy się ze stanowiskiem, iż powód jako Dyrektor Generalny był członkiem najwyższego szczebla kadry zarządzającej przedsiębiorstwem, a zatem jego działalność charakteryzowała się szeroką autonomią przy podejmowaniu decyzji, w tym co do wyboru metod i środków działania. W ocenie Sądu ta szeroka swoboda w działaniu powoda, uzasadniająca przyznanie mu dostępu do rachunków bankowych pracodawcy, stanowiła narzędzie, konieczne do wykonywania powierzonych powodowi czynności. Sąd Rejonowy wskazał, że to do powoda kierowała swoje prośby księgowa w przypadku zaległości w płatnościach spółki i to on odpowiadał za ich terminową realizację. Tym samym, w ocenie Sądu Rejonowego podana przyczyna rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia nie była uzasadniona i miała jedynie pozorny charakter.

Sąd I instancji powołując się na ugruntowane stanowisko doktryny i orzecznictwa wskazywał, że posłużenie się konstrukcją nadużycia prawa jest z założenia dopuszczalne tylko wyjątkowo i musi mieć szczególne, wyraźne uzasadnienie merytoryczne i formalne, a zwłaszcza usprawiedliwienie we w miarę skonkretyzowanych regułach, głównie o konotacji etycznej, moralnej i obyczajowej. Mając zaś na uwadze, że działanie pozwanej było wadliwe nie tylko na gruncie formalnej poprawności zastosowanej instytucji, Sąd Rejonowy uznał, iż w niniejszej sprawie nie może być mowy o uznaniu, iż poprzez wniesienie odwołania od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, w tym poprzez powoływanie się na przekroczenie miesięcznego terminu do dokonania przedmiotowej czynności, powodowie nadużyli swoich praw podmiotowych.

Zgodnie z art. 56 § 1 k.p. pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. Odszkodowanie zaś przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, jeżeli rozwiązano umowę o pracę zawartą na czas określony albo na czas wykonania określonej pracy, odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za 3 miesiące (art. 58 k.p.).

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda W. K. (1) odszkodowanie w kwocie 32.010 zł, a na rzecz powoda R. K. (1) w kwocie 42.771 zł, obie kwoty odpowiadające trzymiesięcznym wynagrodzeniom powodów. O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 300 k.p. i zasądził je od dat doręczenia stronie pozwanej odpisów pozwów.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z wynikającą z art. 98 § 1 i 2 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. W niniejszej sprawie stroną wygrywając postępowanie są powodowie, a zatem przysługuje im zwrot poniesionych kosztów w postaci: kosztów zastępstwa procesowego w wysokości po 180 zł ustalonej zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. W uchwale bowiem składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 24 lutego 2011 r., I PZP 6/10 (OSNP 2011 nr 21-22, poz. 268) przyjęto, że podstawę zasądzenia przez sąd opłaty za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego w sprawie ze stosunku pracy o odszkodowanie, o którym mowa w art. 56 § 1 w zw. z art. 58 k.p., stanowi stawka minimalna określona w § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia. Natomiast zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2012 r., II PZ 3/12, LEX nr 1168871 argumentacja prawna przedstawiona w przytoczonej uchwale ma zastosowanie w jednakowym stopniu do wynagrodzenia adwokatów i radców prawnych oraz do spraw o odszkodowanie dochodzone na podstawie art. 56 § 1 w związku z art. 58 k.p. albo na podstawie art. 45 § 1 w związku z art. 471 k.p. Sąd Rejonowy wskazywał, iż dlatego w niniejszej sprawie, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego wyrównał stawkę zastępstwa procesowego w sprawie o odszkodowanie ze stawką w sprawach o przywrócenie do pracy.

Sad Rejonowy, na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 97 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nakazał pobrać od pozwanej kwotę 1.600 zł tytułem opłaty od pozwu, od której zwolniony był powód W. K. (1) oraz kwoty 2.139 zł tytułem opłaty od pozwu, od której zwolniony był powód R. K. (1). Obie opłaty zostały ustalone zgodnie z art. 13 ust. 1 powołanej ustawy. Sąd nakazał również pobrać od pozwanej kwotę 589,37 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, albowiem ww. kwota została przyznana świadkowi A. B. w związku ze stawiennictwem na rozprawie w dniu 13 grudnia 2017 roku tytułem zwrotu kosztów podróży (postanowienie k. 377-378).

W punkcie 4 i 5 wyroku Sąd na podstawie art. 4772 § 1 k.p.c., nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 14.257 zł stanowiącej kwotę jednomiesięcznego wynagrodzenia R. K. (1) oraz do kwoty 10.670 zł stanowiącej kwotę jednomiesięcznego wynagrodzenia W. K. (1).

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła strona pozwana, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając naruszenie:

1.naruszenie art. 210 § 1 k.s.h. poprzez jego błędną wykładnię i niezastosowanie, co skutkowało błędnymi ustaleniami Sądu, iż umowa zawarta przez pozwaną z powodem R. K. (1) oraz aneksy do niej są ważne i skuteczne, podczas gdy z niniejszego przepisu wynika, iż powinny zostać uznane za bezwzględnie nieważne;

2.błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż powodowie nie byli wzywani do zwrotu mienia pracodawcy zanim otrzymali wezwania na piśmie, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy stoi w opozycji do takich twierdzeń;

3.błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż dokonywane przez R. K. (1) wypłaty z rachunku pozwanej na swój rachunek oraz korzystanie z rachunków pozwanej po odwołaniu z funkcji prezesa zarządu nie było bezprawne, podczas gdy właściwa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego wskazuje na bezprawność tych działań;

4.błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że powód W. K. (1) w dnia 10-24.10.2016 r. przebywał na urlopie wypoczynkowym, podczas gdy nie złożył on prawidłowo wniosku urlopowego;

5.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów polegającej na daniu wiary w całości wyjaśnieniom powodów, w tym w szczególności w zakresie zatwierdzenia wniosku urlopowego W. K. (1) przez R. K. (1), bowiem są to osoby inicjujące postępowanie i zainteresowane jego wynikiem a do oceny wyjaśnień stron zawsze należy podchodzi ze szczególną ostrożnością;

6.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów polegającej na daniu wiary świadkowi K. W. jedynie w części, podczas gdy jej zeznania były spójne i konsekwentne w zakresie niezłożenia przez powoda W. K. (1) wniosku urlopowego;

7.błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż oświadczenia pozwanego o rozwiązaniu umów o pracę zawartych z powodami zostały złożone po terminie 1 miesiąca od dowiedzenia się o ich zaistnieniu;

8.naruszenie art. 8 k.p. poprzez jego niezastosowanie, albowiem niezależnie od innych okoliczności sprawy działania powodów były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i jako takie nie powinny podlegać ochronie prawnej.

Stawiając powyższe zarzuty strona skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości w stosunku do obydwu powodów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych za obie instancje.

Zdaniem pozwanej spółki nie ulega wątpliwości, iż wyrok nie może się ostać, bowiem zwolnienia dyscyplinarne powodów były zgodne z prawem, wskazane przyczyny były jasne i precyzyjne i odpowiadały prawdzie.

Apelująca spółka wskazywała, że nie ulega wątpliwości, co nawet sam sąd I instancji stwierdził, iż umowa pomiędzy pozwaną a powodem R. K. (1) została zawarta z naruszeniem art. 210 § 1 k.s.h., zgodnie z którym w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Umowę o pracę pomiędzy R. K. (1) (wówczas powołanym na funkcję prezesa zarządu) w imieniu pozwanej podpisywał W. K. (1), jednakże w toku postępowania przed sądem nie wykazano, iż został on powołany uchwałą zgromadzenia wspólników.

Zdaniem skarżącej, niedostosowanie się do regulacji art. 210 k.s.h. skutkuje bezwzględną nieważnością czynności prawnej w oparciu o art. 58 k.c. Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Jak wyżej wskazana regulacja art. 210 k.s.h. w sposób wyczerpujący reguluje zawieranie umów pomiędzy spółką a członkiem zarządu, a więc obejście tego przepisu będzie powodować nieważność umowy.

Skarżąca powołała się na Wyrok Sądu Najwyższego z 19.01.2010 r. w sprawie o sygn. akt I UK 281/09, zgodnie z którym: umowa o pracę zawarta z członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przez osobę nieumocowaną do tej czynności jest bezwzględnie nieważna”. Wskazywała również, że w Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23.07.2009 r. w sprawie o sygn. akt II PK 36/09, wskazano, że „Na podstawie art. 210 § 1 KSH w związku z art. 58 S 1 KC nieważna jest nie tylko umowa ustalająca warunki zatrudnienia z członkiem zarządu spółki z o.o., przy zawarciu której przewodniczący rady nadzorczej w ogóle nie posiada upoważnienia zawartego w uchwale tej rady, ale także, gdy legitymuje się takim upoważnieniem, lecz wykracza poza jego ramy co do istotnych warunków zatrudnienia ustalonych w uchwale rady” . W ocenie Skarżącej W. K. (1) nie legitymował się poprawnym pełnomocnictwem w rozumieniu art. 210 k.s.h., a więc zarówno o umowa o pracę, jak i aneksy zawarte pomiędzy pozwaną a powodem R. K. (1) jw. są bezwzględnie nieważne.

Tym samym, wg apelującej, umowa o pracę R. K. (1) jest bezwzględnie nieważna i jako taka nie wywołuje żadnych skutków prawnych, a co za tym idzie powodowi nie przysługują żadne roszczenia względem pozwanej. Skarżąca przywołała stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyrok z dnia 20 stycznia 2010 r. w sprawie II PK 178/09, zgodnie z którym: „Samo wykonywanie czynności prezesa zarządu spółki prawa handlowego nie jest jeszcze okolicznością pozwalającą na stwierdzenie, że doszło do zawarcia umowy o pracę przez dopuszczenie do jej faktycznego wykonywania”.

Odnośnie pkt 2 apelująca wskazywała , że zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym w szczególności zeznania świadka A. B. jednoznacznie wskazują, iż powodowie byli wzywani do zwrotu mienia pracodawcy zanim otrzymali wezwania na piśmie, jednak nie dokonali zwrotu. Skarżąca na poparcie powyższej tezy przywołała stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 22.11.2001 r. w sprawie o sygn. akt I PKIN 700/00, zgodnie z którym:

„1. W sytuacji, gdy naruszenie obowiązków pracowniczych polega na zawinionym zaniechaniu, mimo obowiązku czynienia, bieg miesięcznego terminu z art. 52 § 2 KP należy liczyć odrębnie w stosunku do każdego kolejnego dnia utrzymującego się nieprzerwanie stanu naruszenia.

2. Zaniechanie pracownika polegające na przetrzymywaniu sprzętu biurowego stanowiącego własność pracodawcy, mimo wezwań do jego zwrotu, może w okolicznościach konkretnej sprawy stanowić naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 KP.(...)”

Apelująca wskazywała, iż w świetle powyższego nie można mieć wątpliwości, iż przetrzymywanie mienia pracodawcy pomimo wezwań do jego zwrotu stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Odnośnie punktu 3 apelacji skarżąca wskazywała, że nie ulega wątpliwości, iż powód R. K. (1) w dniach 10 i 11 października 2016 r. dokonał bezprawnych wypłat z rachunków pozwanej na łączną kwotę 60.200,00 zł. Nie miał do tego żadnych podstaw, co potwierdziły zeznania świadków, a w szczególności A. B. oraz K. W.. Nie ulega wątpliwości, iż postępowanie powoda w tym zakresie stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Na poparcie powyższego apelująca przywołała wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26.05.2000 r. w sprawie o sygn. akt I PKN 675/99, zgodnie z którym: „(...) Samowolne pobieranie nienależnych zaliczek na poczet przyszłego wynagrodzenia za pracę przez pracownika odpowiedzialnego za finanse pracodawcy stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 KP).”

Apelująca wskazywała, że wypłaty dokonane przez powoda R. K. (1) były nienależne, jego postępowanie powinno zostać zakwalifikowane jako naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, a więc niniejsza przyczyna z oświadczenia pracodawcy była w pełni prawdziwa i zasadna.

W ocenie apelującej materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jednoznacznie potwierdza, iż powód W. K. (1) nie zgłosił wniosku urlopowego na okres 10-24.10.2016 r. Wniosek nie został zatwierdzony przez jego bezpośredniego przełożonego, którym był R. K. (1). Powyższe okoliczności potwierdziły zeznania Świadków K. W. oraz A. B.. W tych okolicznościach należy stwierdzić, iż nieobecność powoda W. K. (1) w pracy w okresie 17-24.10.2016 r. była nieusprawiedliwiona. Powołująca się na doktrynę irzecznictwo wskazano, iż nawet jednodniowa nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy może być traktowana jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Odnośnie punktu 5 apelująca wskazywała, iż ocena wyjaśnień powodów w zakresie zatwierdzenia wniosku urlopowego W. K. (1) przez R. K. przesądziła z całą pewnością o wadliwych ustaleniach Sądu I instancji w tym zakresie. Nie ulega wątpliwości, iż nieusprawiedliwiona nieobecność pracownika w pracy stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Odnośnie punktu 6 spółka wskazywała, że Sąd I instancji odmówił w znacznej części wiarygodności zeznaniom świadka K. W. jedynie dlatego że stały one w sprzeczności z wyjaśnieniami powoda W. K. (1) w zakresie „przebywania na urlopie”. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka, iż wolą powoda było uzyskania urlopu na żądania, podczas gdy to była prawidłowa interpretacja ze strony świadka, bowiem powód doskonale znał a przynajmniej powinien znać procedurę udzielania urlopów w miejscu pracy. Wiedział również, iż jego wniosek urlopowy nie został zatwierdzony. Jak wskazywano wyższej w orzecznictwie przyjmuje się powszechnie, iż przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron nie może służyć weryfikacji dotychczasowego postępowania dowodowego ani też przesądzać jego wyników.

W odniesieniu do pkt 7 pozwana wskazywała, iż jak słusznie zauważył Sąd I instancji termin 1 miesiąca określony w art. 52 § 2 k.p. biegnie od dnia dowiedzenia się przez organy decyzyjne pracodawcy o przyczynach uzasadniających zwolnienie dyscyplinarne. W niniejszej sprawie w obu przypadkach niniejszy termin został zachowany. Należy wskazać, iż w I połowie listopada 2016 u pozwanego doszło do zmiany zarządu i był prowadzony audyt, który wykazał wskazane nieprawidłowości.

Ponadto pozwana wskazywała, że zgodnie z art. 8 k.p. nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Zdaniem apelującego nie ulega wątpliwości, iż działania powodów są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego niezależnie od innych okoliczności. Obaj powodowie przetrzymywali mienie pracodawcy. R. K. (1) z dużym prawdopodobieństwem defraudował Środki pozwanej, a bezsprzecznie pobrał z jej konta przywoływaną wyżej kwotę. Okoliczności rzekomego wniosku urlopowego W. K. (1) i intencje powoda są w ocenie skarżącej co najmniej mocno wątpliwe. Apelująca przywoływała także okoliczności unikania przezR. K. (1) odwoływanie spotkań oraz „unikanie” odbioru przesyłki ze zwolnieniem dyscyplinarnym. W tych okolicznościach ich działania nie powinny podlegać ochronie prawnej. (apelacja strony pozwanej z dnia 28 marca 2019r., k. 690-699).

W odpowiedzi na apelację z dnia 3 lipca 2019r. R. K. (1) wniósł o jej oddalenie w całości, jak również o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na apelację powód R. K. (1) odnosząc się do podnoszonej przez pozwaną tezy o nieważności umowy o pracę wskazywał, iż był zatrudniony na stanowisku Dyrektora Zarządzającego i wykonywał pracę zgodnie z przyjętymi normami. Powód podnosił także, iż przytaczana argumentacja pozwanej opierająca się na Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2009 roku w sprawie o sygnaturze akt Il PK 36/09 jest błędna z uwagi na to, że wydając postanowienie w tej sprawie Sąd rozstrzygał kompetencje Rady Nadzorczej Spółki. W przypadku pozwanej nie można mówić o takich kompetencjach, gdyż organ w postaci Rady nadzorczej nie funkcjonował. W trakcie postępowania przed I instancją udało się ustalić, iż w okresie zatrudnienia powoda w spółce odbywały się cykliczne Zgromadzenia Wspólników, na których podejmowane były uchwały w tym, te zatwierdzające działania Zarządu Spółki. Jak wskazało postępowanie przed I instancją czas zatrudnienia powoda w Spółce był wystarczający na to aby zgłosić zastrzeżenia co do formy i czasu zatrudnienia powoda. Ustalono również, że nigdy nie były kierowane takie zastrzeżenia, a wynagrodzenie za wykonywaną pracę regularnie wypłacano powodowi na jego konto bankowe. Kodeks Spółek Handlowych nadaje Zgromadzeniu Wspólników wystarczające uprawnienia do przeprowadzenia kontroli stanu Spółki, w tym ustaleniu poniesionych przez Spółkę wydatków. Co roku Zgromadzenie Wspólników zatwierdzało poniesione koszty w tym te z listy płac i nie wnosiło żadnych zastrzeżeń. W ważności zawarcia umowy o pracę z pozwanego z powodem należy kierować się oceną sytuacji dokonaną przez Sąd Najwyższy, który postanowieniem z dnia 5 listopada 2003 roku, sygn. akt I PK633/02, stwierdził: „nawet jeżeli umowa o pracę okazała się nie ważna, a zatem nie stworzyła zobowiązań strony w momencie jej zawarcia, to zobowiązania takie powstają wraz z dopuszczeniem pracownika do pracy na warunkach tej umowy.

Powód wskazywał, że jak ustalił w toku postępowania Sąd I instancji, powód świadczył pracę na rzecz pozwanego, stawiając się w pracy w miejscu oraz godzinach ustalonych, zatem stosunek pracy został zawarty, potwierdzeniem tego faktu były regularne wypłacane wynagrodzenia za pracę.

Powód podnosił, iż interpretacja pozwanego co do samodzielnego pobierania zaliczek na poczet wynagrodzenia jest co najmniej nadużyciem stanu faktycznego. Zgodnie z ustaleniami poczynionymi w toku postępowania Sądu I instancji udało się potwierdzić, że pobrane przez powoda środki finansowe nie były samowolnym pobieraniem zaliczek na poczet wynagrodzenia. Zgromadzony w toku postępowania materiał jasno wskazuje, że kwoty o których jest mowa były zwrotem za poniesione wydatki na rzecz pozwanej, co potwierdzają przedstawione dokumenty oraz zeznania świadków. Wskazywał także, że piastował w przedsiębiorstwie wysokie stanowisko kierownicze, nakładające na niego określone obowiązki i zobowiązania, w tym dbanie o majątek spółki. Zaniechanie przez powoda wykonywania swoich obowiązków spowodować mogło znaczne problemy w działaniu przedsiębiorstwa, a tym samym szkody, za które powód mógł ponieść odpowiedzialność cywilną. Jako osoba świadoma swych obowiązków podejmował działania dla dobra i na rzecz przedsiębiorstwa. Oficjalne pismo, na podstawie którego powód mógł zaniechać takich działań wpłynęło do powoda w dniu 10 grudnia 2016 roku. Samo pismo sygnowane było przez Prezesa Zarządu B. C., co na dzień powstania tego pisma stało ono w sprzeczności z ładem korporacyjnym Spółki, gdyż funkcja Prezesa Zarządu nie była ujęta w Statusie Spółki, a więc de facto nie istniała. Składane oświadczenie przez osobę powołaną do reprezentowania spółki w sposób nieprawidłowy nosi wadę prawną.

Powód wskazywał także na nieprawidłowość powoływania się pozwaną na przeprowadzany audyt. Co do zasady po nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego w dniu 3 maja 2012 roku, strona, chcąc zabezpieczyć sobie możliwość przeprowadzenia wszystkich potrzebnych dowodów, powinna zgłosić je w pierwszym piśmie w sprawie (pozwie lub odpowiedzi na pozew). W przypadku późniejszego ich powoływania mogą one nie zostać dopuszczone w sprawie. Sąd pomija bowiem spóźnione twierdzenia i dowody, jeśli strona nie uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo występują inne wyjątkowe okoliczności. Powód wskazywał, że sprawa o sygn. akt VI P 418/16 toczyła się przed Sądem I instancji przez okres dwóch lat, czas ten był wystarczający do tego aby przeprowadzić stosowny audyt i przedstawić jego wyniki do rozpoznania Sądowego. Obecne powoływanie się na dokument zwany audytem jest co najmniej obrazą Sądu, a w połączeniu z faktem notorycznego uchylania się pozwanej do stawiennictwa w Sądzie I instancji i skorzystania z prawa obrony jest po prostu graniem na przedłużeni postępowania. Powód wskazywał, że Sąd I instancji słusznie zauważył iż pozwana z jednej strony nie uznaje trwania stosunku pracy, z drugiej dokonuje wypowiedzenie tego stosunku. Nie ulega wątpliwości, że prezentowana przez pozwanego postawa zmierza do przedłużenia postępowania, biorąc zaś pod uwagę, że sprawa dotyczy rozwiązania umowy o pracę z menadżerem wysokiego szczebla, zamiarem bezpośrednim jest uchylenie się od wypłaty jakichkolwiek kwot wynikających z tej umowy, w tym nawet dwóch pensji, a to zaś już może zostać potraktowane jako trwałe uchylanie się od obowiązków pracodawcy (odpowiedź na apelację z dnia 3 lipca 2019 r. k. 737-740).

W dniu 3 lipca 2019 r. odpowiedź na apelację złożył także pełnomocnik powodów wnosząc o oddalenie apelacji pozwanej w całości jako bezzasadnej oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz każdego z powodów kosztów postępowania przed Sądem II Instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według spisu kosztów przedłożonego na rozprawie, a w przypadku jego niezłożenia według norm przepisanych.

Apelujący wskazał, że Sąd I Instancji prawidłowo ustalił, iż zasądzenie na rzecz powodów od pozwanej odszkodowania za niezgodne z prawem i nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę było w świetle przytoczonych okoliczności zasadne, jednocześnie podnosząc, iż apelacja pozwanej nie zawiera w istocie zarzutów dotyczących naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa procesowego lub materialnego, będąc jedynie polemiką z prawidłowo ustalonym przez Sąd I Instancji stanem faktycznym. Skarżący podkreślił, że tekst apelacji stanowi jedynie powtórzenie, często dosłowne, twierdzeń zawartych w odpowiedziach na pozwy i dalszych pismach procesowych strony pozwanej.

Odnosząc się do błędów w ustaleniach stanu faktycznego, pełnomocnik powodów wskazał, iż pozwana nie wykazała aby w/w błędy w ustaleniu stanu faktycznego, rzekomo poczynione przez Sąd I Instancji, były następstwem niewłaściwego gromadzenia i oceniania materiału dowodowego. Jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi, I Wydział Cywilny, w wyroku z dnia II maja 2017 r., sygn. akt: I ACa1414/16: „Błąd w ustaleniach faktycznych nie jest bowiem błędem samym w sobie, ale zawsze jest wynikiem naruszenia przez sąd jakiegoś przepisu normującego postępowanie dowodowe. Najczęściej jest on następstwem naruszenia dyrektyw oceny materiału dowodowego wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych powinien zatem w pierwszej kolejności wskazywać naruszony przepis oraz sposób jego naruszenia i dopiero wówczas określać błędne ustalenie stanu faktycznego jako następstwo tego naruszenia. Jest to tyle istotne, że sąd drugiej instancji jest związany zarzutami dotyczącymi prawa procesowego podniesionymi przez skarżącego w apelacji (uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07). Związanie to oznacza, że sąd drugiej instancji nie bada i nie rozważa wszystkich możliwych naruszeń prawa procesowego popełnionych przez sąd pierwszej instancji, jednakże powinien odnieść się do wszystkich podniesionych przez skarżącego w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania. W związku z powyższym pełnomocnik wskazywał, że wskazane zarzuty błędów w ustaleniach stanu faktycznego nie powinny stać się przedmiotem rozważań Sądu Il Instancji.

Pełnomocnik podkreślał, iż strona pozwana nie wskazała jakich naruszeń dopuścił się Sąd I Instancji dokonując oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Odnosząc się do wskazanych w apelacji naruszeń art. 233 § 1 k.p.c., polegających na sprzeczności ustaleń Sądu ze zgromadzonym materiałem dowodowym wskazał, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i na jej podstawie w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego. Dokonując analizy treści zarzutów i ich uzasadnienia stwierdził że stanowią one jedynie subiektywną interpretację zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego. Oba wskazane w apelacji zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dotyczą kwestii urlopu wypoczynkowego powoda 1 w dniach od 10 do 24 października 2016 r. — co, jak wskazano już powyżej było prawidłowym ustaleniem stanu faktycznego. W związku z powyższym zarzut przekroczenia przez Sąd I instancji granicy swobodnej oceny materiału dowodowego nie może być uznany za trafny. Wbrew zarzutowi apelującej Sąd I Instancji dokładnie rozważył cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i dokonał w oparciu o niego prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie okoliczności niezbędnych dla rozstrzygnięcia sprawy nie dopuszczając się w tej mierze żadnej dowolności. Rozumowaniu Sądu nie sposób zarzucić sprzeczności z zasadami logicznego myślenia, wskazaniami wiedzy oraz doświadczeniem życiowym a skoro tak, to dokonana przez Sąd I instancji ocena zebranych w sprawie dowodów nie wykracza poza granice określone w art. 233 § 1 k.p.c.

Odpowiadając na zarzut naruszenia art. 8 k.p. pełnomocnik powodów wskazywał, że z całą pewnością nie naruszyli oni żadnych zasad współżycia społecznego, a pozwana nie wykazała aby takie naruszenie miało miejsce. Wszelkie zarzuty stawiane powodom przez pozwaną nie zostały przez nią udowodnione.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 210 k.s.h. pełnomocnik powodów podniósł, że w chwili złożenia powodowi 2 oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy o pracę nie był on członkiem zarządu pozwanej. W związku z powyższym, do relacji powoda 2 i pozwanej stosować można wyłącznie przepisy prawa pracy. Ponadto wskazywał, że z art. 11 k.p. wynika, że nawiązanie stosunku pracy następuje na podstawie zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika - z przepisu tego nie wynika nakaz zachowania jakiejkolwiek formy tych oświadczeń pod rygorem nieważności umowy. ( odpowiedź pełnomocnika powodów na apelację z dnia 3 lipca 2019r. k. 742 – 748).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej podlegała oddaleniu.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił właściwe ustalenia faktycznego, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd Okręgowy podziela dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i aprobuje argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku, nie zachodzi zatem potrzeba ich szczegółowego powtarzania (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997r., II UKN 61/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1999r., I PKN 521/98). Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 15 maja 2007 roku, w sprawie V CSK 37/07, surowsze wymagania odnośnie oceny zgromadzonego materiału i czynienia ustaleń na potrzeby wydania orzeczenia ciążą na Sądzie odwoławczym wówczas, gdy odmiennie ustala stan faktyczny w sprawie niż to uczynił Sąd I instancji. Inaczej jest natomiast wtedy, gdy orzeczenie wydane na skutek apelacji zmierza do jej oddalenia, a tym samym utrzymuje w mocy ustalenia poczynione przez Sąd I instancji. W takim przypadku, jakkolwiek wyrok sądu odwoławczego powinien opierać się na jego własnych i samoistnych ustaleniach, za wystarczające można uznać stwierdzenie, że przyjmuje on ustalenia faktyczne i prawne Sądu I instancji jako własne.

W rozpatrywanej sprawie pozwana wskazywała przede wszystkim na naruszenie przez Sąd Rejonowy art. 210 § 1 k.s.h. poprzez jego błędną wykładnię i niezastosowanie, co skutkowało błędnymi ustaleniami Sądu, iż umowa zawarta przez pozwaną z powodem R. K. (1) oraz aneksy do niej są ważne i skuteczne, podczas gdy z niniejszego przepisu wynika, iż powinny zostać uznane za bezwzględnie nieważne. W ocenie Sądu Okręgowego zarzut ten nie jest trafny, albowiem jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego, Sąd ten wskazywał, że z uwagi na wadliwą reprezentację strony pozwanej, zawarta z powodem R. K. (1) umowa o pracę była nieważna. Tym niemniej Sąd I instancji słusznie doszedł do przekonania, iż powyższe nie oznacza, że między spółką a powodem nie doszło ostatecznie do nawiązania stosunku pracy. Sąd Rejonowy przywołał na poparcie tej tezy orzecznictwo Sądu Najwyższego, wskazujące na istnienie możliwości faktycznego nawiązania stosunku pracy, pomimo nieważności zawartej umowy o pracę, poprzez rzeczywiste świadczenie pracy na rzecz spółki. A zatem nawet w razie zawarcia umowy o pracę z członkiem zarządu z naruszeniem procedury unormowanej w art. 210 k.s.h. możliwe jest skuteczne zawarcie takiej umowy przez czynności dorozumiane (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 maja 2015r. III APa 34/14; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 lutego 2015 r. III AUa 1330/14).

W ocenie Sądu Okręgowego, słusznie Sąd Rejonowy przyjął, iż na skutek dopuszczenia R. K. (1) do pracy, wieloletnie jej wykonywanie i wypłacanie mu należnego, wynikającego z umowy o pracę oraz z aneksów, wynagrodzenia za pracę, czynność ta została sanowana. Ponadto, należy wskazać, iż R. K. (1) podlegał przy wykonywaniu swoich czynności walnemu zgromadzeniu wspólników, które powołało go na funkcję członka zarządu. Wbrew powołanemu przez pozwaną kategorycznemu stanowisku wyrażonemu przez Sąd Najwyższy co do bezwzględnej nieważności umów podpisanych z uchybieniem art. 210 § 1 k.s.h. podkreślić ponownie należy, iż w orzecznictwie, z uwagi na to, że do zawarcia umowy o pracę nie jest wymagana żadna szczególna forma, akceptuje się nawiązanie stosunku pracy w zarządzie spółki przez przystąpienie i dopuszczenie do wykonywania zatrudnienia za wynagrodzeniem (por. wyroki: z 5 listopada 2003 r., sygn. akt I PK 633/02, OSNP 2004/20/346; z 6 października 2004 r., sygn. akt I PK 488/03, OSNP 2005/10/145; z 12 stycznia 2005 r., sygn. akt I PK 123/04, OSNP 2005/15/231). Mimo wadliwości w reprezentacji spółki, wykonywanie pracy w relacji właściwej stosunkowi pracy, przy akceptacji ze strony pracodawcy (spółki) może przesądzać o dopuszczalności nawiązania w ten sposób pracowniczego zatrudnienia.

Bezzasadny okazał się także zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. Wbrew stanowisku strony apelującej, Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej i wyczerpującej analizy materiału dowodowego, w tym zeznań wskazanych świadków i wywiedzione przez niego konkluzje były trafne. Zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. oparty został przez pozwaną spółkę na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, polegającej na daniu wiary w całości wyjaśnieniom powodów, w tym w szczególności w zakresie zatwierdzenia wniosku urlopowego W. K. (1) przez R. K. (1). Strona pozwana argumentowała to faktem, iż są to osoby inicjujące postępowanie, a zatem są zaineresowane jego wynikiem. Drugi zarzut oparty na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów polegającej na daniu wiary jedynie częściowo zeznaniom świadka K. W., podczas, gdy w ocenie apelującej, jej zeznania były spójne i konsekwentne w zakresie niezłożenia przez powoda W. K. (1) wniosku urlopowego. Odnosząc się do tak sformułowanych zarzutów, zważyć należy, że kwestionowanie dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów nie może polegać na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla apelującego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystniejszej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002r., sygn. II CKN 572/99, Lex nr 53136). Co więcej, jeżeli Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguły swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dawały się wysunąć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002r., sygn. II CKN 817/00).

Mając na uwadze zaprezentowane rozważania, Sąd II instancji nie stwierdził w rozważanym przypadku nieprawidłowości w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Sąd Rejonowy zebrał obszerny materiał dowodowy obejmujący dowody z dokumentów oraz zeznania świadków i dokonał jego oceny uwzględniając te kryteria, które wskazuje art. 233 § 1 k.p.c. Pozwana, która naruszenie ww. przepisu zarzuciła, nie przedstawiła natomiast argumentów, które w sposób skuteczny poddawałyby w wątpliwość przyjętą przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów i sposób rozumowania. Nie sprecyzowała również tych dowodów, które w jej ocenie Sąd I instancji błędnie ocenił, a ponadto nie wyjaśniła w czym przejawia się sprzeczność ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego z zebranymi w sprawie dowodami. Argumentacja pozwanej powołana na poparcie zgłoszonego w apelacji zarzutu sprowadzała się w istocie do powielenia jej stanowiska prezentowanego w toku postępowania w pierwszej instancji oraz do przedstawienia własnego postrzegania kwestii spornych, takich jak zasadność rozwiązania z powodami umów o pracę bez wypowiedzenia, czy też formalna możliwość złożenia oświadczeń o rozwiązaniu umów o pracę w terminie 1 miesiąca od daty dowiedzenia się o ich zaistnieniu.

Sąd II instancji nie podzielił stanowiska pozwanej co do sprzeczności ustaleń Sądu Rejonowego z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, bowiem z zebranych przez ten Sąd dowodów wynikały wnioski zgoła odmienne. Przede wszystkim wbrew twierdzeniom pozwanej Sąd Rejonowy uznał, iż w dniu 16 listopada 2016 roku A. B. skontaktowała się telefonicznie z W. K. (1) celem poinformowania go o konieczności zwrotu posiadanych przedmiotów służbowych. Tym niemniej wskazać należy, iż zarówno z notatki służbowej z dnia 16 listopada 2016 r. jak i zeznań A. B., nie wynika, iż istotnie W. K. (1) został wezwany do zwrotu rzeczy, które użytkował tj. samochodu, telefonu komórkowego, komputera. Z zeznań i notatki wynika jedynie, iż została mu przekazana informacja by zwrócił w/w rzeczy. Brak było zaś przede wszystkim wyznaczenia terminu, w którym rzeczy mają zostać zwrócone, a także wyznaczenia miejsca, gdzie rzeczy mają zostać przekazane. Z notatki służbowej wynika ponadto, iż R. K. (3) nie odebrał telefonu, więc jemu nie została nawet taka informacja przekazana.

Również wbrew twierdzeniom pozwanej nie sposób z zeznań A. B. oraz K. W. wywieść, iż R. K. (1) w dniach 10 i 11 października 2016 r. dokonał bezprawnych wypłat z rachunków pozwanej na łączną kwotę 60.200,00 zł, do czego nie miał żadnych podstaw. Co więcej z zeznań A. B. wynika wprost, iż nie miała ona nadzoru nad płatnościami, nie miała ona żadnych informacji, czy R. K. (1) robił przelewy ze swoich pieniędzy, ani czy wypłacał pieniądze z konta spółki. Również zeznania K. W. nie potwierdziły powyższej okoliczności. Zeznała ona, iż z tego co wie, to prezes powiedział, że były jakieś nadużycia finansowe. Powyższe wskazuje, iż nie była bezpośrednim świadkiem podnoszonych przez pozwaną uchybień, zaś jakichkolwiek nieprawidłowościach dowiadywała się od osób postronnych.

Dodatkowo nie potwierdziło się stanowisko pozwanej, iż zachowany został przez nią 1- miesięczny termin określony w art. 52 § 2 k.p. Wskazywani przez spółkę świadkowie nie potwierdzili daty zakończenia audytu w I połowie listopada 2016 r. Pozwana nie przedstawiła również żadnego protokołu z przeprowadzenia audytu, z którego data ta by wynikała. W ocenie Sądu pozwana zatem nie wykazała, w jakim okresie przedmiotowy audyt był wykonywany oraz ewentualnie w jakim późniejszym terminie miałoby dojść do ujawnienia nieprawidłowości w działaniu powoda. Dlatego też, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo uznał, że już w dacie dokonania przez powoda ostatniej transakcji pracodawca powziął informację o dokonaniu tej czynności, bo już w tym momencie w pozwanej spółce działał nowy Zarząd, pod którego pieczą pozostawały środki finansowe spółki.

Sąd Rejonowy dokonał także prawidłowej wykładni przepisu art. 52 § 1 i 2 k.p. nie naruszając, jego dyspozycji. Przede wszystkim Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego co do oceny, iż rozwiązanie umowy o pracę z powodami bez wypowiedziana nastąpiło z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, o nieobecności powoda W. K. (1) w pracy w okresie od dnia 17 października 2016 roku do dnia 21 października 2016 roku pozwana dowiedziała się już w momencie zaistnienia powyższej okoliczności. A zatem w niniejszej sprawie termin z art. 52 § 2 kodeksu pracy, w odniesieniu do powoda K. rozpoczął swój bieg w dniu 21 października 2016 roku i trwał do 20 listopada 2016 roku. Nie ulega wątpliwości, że powód W. K. (1) otrzymał korespondencję od pracodawcy, zawierającą m.in. oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, dopiero w dniu 05 grudnia 2016 roku. Oświadczenie o rozwiązaniu umowy doręczono zatem powodowi z naruszeniem przepisu art. 52 § 1 i 2 k.p. co stanowi o tym, że rozwiązanie umowy nastąpiło w sposób niezgodny z prawem i skutkuje zasadnym żądaniem zasądzenia odszkodowania w tego tytułu.

Co się zaś tyczy drugiej przyczyny, która dotyczyła również drugiego z powodów, to w dacie doręczenia im oświadczenia pracodawcy, przyczyna rozwiązaniu umów dotycząca bezzasadnej odmowy wydania powierzonych rzeczy jeszcze nie zaistniała, a zatem nie otworzył się miesięczny termin do rozwiązania umowy o pracę z podanej przyczyny. Słusznie, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji uznał, iż również w przypadku drugiego powoda - R. K. (1) pozwana nie dochowała miesięcznego terminu do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Jak bowiem wynika z oświadczenia pracodawcy drugą przyczyną rozwiązania z nim umowy o pracę było: bezprawne dokonanie przez powoda przelewów i wypłat z rachunków bankowych pracodawcy na swój rachunek oraz bezprawne korzystanie z rachunków bankowych pracodawcy po złożeniu rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu (w dniach 10 i 11 października 2016 roku). Abstrahując od samej zasadności tej przyczyny w okolicznościach dotychczasowej praktyki u pozwanej, brak jest uzasadnienia dla złożenia oświadczenia przez pracodawcę dopiero w grudniu.

Powyższe okoliczności w sposób jednoznaczny wynikały z zebranych w sprawie dowodów, które nie zostały przez pozwaną skutecznie zakwestionowane, zaś logiczną konsekwencją dokonanych na ich podstawie ustaleń była ocena, że rozwiązanie z powodami umów o pracę zostało dokonane niezasadnie i niezgodnie z przepisami prawa pracy.

Wobec zaś braku wykazania przez stronę pozwaną naruszenia przez powodów jakichkolwiek żadnych zasad współżycia społecznego bezzasadny był także zarzut naruszenia art. 8 k.p. poprzez jego niezastosowanie.

Podsumowując, poczynione rozważania prowadzą do wniosku, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest trafne, odpowiada prawu, a apelacja jest bezzasadna. W ocenie Sądu Okręgowego, słuszne jest stanowisko Sądu Rejonowego, że złożenie przez pozwana oświadczeń o rozwiązaniu z powodami umów o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie. Wobec tego Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, o czym orzekł w pkt 1 sentencji wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym, Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu (art. 98 k.p.c.), zasądzając od pozwanej spółki (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz powodów kwoty po 120,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej na podstawie § 9 ust. 1 pkt 2 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r.).

SSO Marcin Graczyk SSO Małgorzata Jarząbek SSO Agnieszka Stachurska

Zarządzenie: (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Górny
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Jarząbek,  Marcin Graczyk ,  Agnieszka Stachurska
Data wytworzenia informacji: