VII Pa 56/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-01-08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 stycznia 2025r.
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia (del.) Zofia Pawelczyk-Bik
Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Kapanowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 grudnia 2024r. w Warszawie
sprawy M. S.
przeciwko (...) Publicznemu Szpitalowi (...) (...) (...)
o odszkodowanie
na skutek apelacji wniesionej przez powoda
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 maja 2023r., sygn. akt VI P 14/22
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi za czas po upływie tygodnia od daty doręczenia wyroku zobowiązanemu do dnia zapłaty.
sędzia Zofia Pawelczyk-Bik
Sygn. akt VII Pa 56/23
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 18 maja 2023 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, orzekając w sprawie z powództwa M. S. przeciwko (...) Publicznemu Szpitalowi (...) im. (...) w O. o odszkodowanie:
1. oddala powództwo;
2. zasądza od powoda M. S. na rzecz pozwanego (...) Publicznego Szpitala (...) im. (...) w O. kwotę 180,00 złotych (sto osiemdziesiąt 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
3. pozostałe koszty procesu - opłatę od pozwu przejął na rachunek Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:
Powód był zatrudniony w pozwanym szpitalu od 17 sierpnia 2001 roku na stanowisku operatora kotłów olejowo- gazowych w pełnym wymiarze czasu pracy. Wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za urlop wynosiło 4.362,52 zł brutto.
Powód był zobowiązany do wykonywania czynności związanych zachowaniem sprawności technicznej urządzeń i instalacji, każdorazowego rejestrowania przebiegu poprawności działań urządzeń i instalacji oraz dokonywania działań w sytuacji zaistniałej awarii, bądź podejmowania działań przy innych nieprawidłowościach. Dodatkowo zajmował się eksploatacją w zakresie obsługi i konserwacji urządzeń wytwarzających ciepło i parę technologiczną dla potrzeb szpitali oraz utrzymaniem ich w ciągłej sprawności. Powód miał również w zakresie swoich obowiązków kontrolowanie stanu instalacji działających u pozwanego. Obserwowanie na bieżąco instalacji miało ten skutek, że w przypadku niewielkiej awarii można ją było usunąć niewielkim kosztem.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 29 listopada 2021 roku doszło do awarii - wycieku z kotłów w kuchni, o czym pracownicy kuchni powiadomili Dział (...). Przełożony powoda J. J. (1) - kierownik Działu (...) wydał powodowi telefonicznie polecenie zabezpieczenia miejsca awarii oraz jej usunięcia w miarę możliwości. Przełożony powoda nie otrzymał informacji zwrotnej czy awaria została usunięta uznając, że powód wykonał jego polecenie. Powód miał, bowiem obowiązek odnotować w zeszycie naprawę dokonaną w kuchni, jednak tego nie zrobił.
W dniu 3 grudnia 2021 roku ponownie pracownicy kuchni zgłosili informację o wycieku, bezpośrednio do J. J. (1), który otrzymaniu zgłoszenia udał się bezpośrednio na miejsce - celem oceny awarii. Po przybyciu do kuchni stwierdził, że woda (kondensat) wycieka i były to skropliny z pary wodnej wydzielającej się z rurociągu parowego. Okazało się także, że powód nie usunął awarii w dniu 29 listopada 2021 roku. Uszkodzony rurociąg parowy i rura zamontowane były pod sufitem i powstanie awarii oraz jej nieusunięcie groziło niebezpieczeństwem przechodzących tamtędy osób, w tym pracowników kuchni. Wydostający się kondensat miał temperaturę ponad 200 st. Celsjusza. Powstanie awarii zagrażało bezpieczeństwu personelu szpitala.
Nieusunięcie awarii 29 listopada 2021 roku spowodowało powiększenie jej rozmiarów i skutkowało koniecznością zamówienia u firmy zewnętrznej usługi naprawy - u PHU (...). Usuniecie awarii 3 grudnia 2021 roku przez pracowników pozwanego nie było już możliwe samodzielnie.
Firma zewnętrzna musiała naprawić awarię w trybie pilnym oraz w dzień wolny od pracy za wyższym wynagrodzeniem. Spowodowało to również niemożność funkcjonowania kuchni szpitalnej w tym dniu i trudności z zapewnieniem posiłków dla pracowników i pacjentów.
W dniu naprawy awarii tj. 11 grudnia 2021 roku firma zewnętrza - J. J. (2) musiała wymontować kolektor ciepłej wody. Przed jego wymontowaniem należało wyłączyć zasilanie i te czynności powinien wykonać powód. Jednak nie potrafił on odłączyć zasilania od kolektora. Nie umiał również spuścić wody z kolektora, nie wiedział, które zawory oraz jak odkręcić i zakręcić, co skutkowało opóźnieniem w wymianie kolektora przez firmę konserwatorską.
Powód o przeprowadzeniu czynności zaplanowanych na 11 grudnia 2021 roku wiedział z wyprzedzeniem. Powinien przygotować już kolektor w kotłowi do spawania i wymiany.
Przełożony wydał powodowi ustne polecenie, aby ten zapewnił na 29 listopada 2021 roku swobodny do dostęp- pokrywy separatorów - dla firmy konserwatorskiej. Powód miał zabezpieczyć miejsce taśmą i słupami oraz dopilnować, aby nie było tam żadnych pojazdów.
W pozwanym zakładzie pracy funkcjonował system premii. W 2021 roku powód otrzymał tylko raz premię w wysokości połowy przysługującej, a dwa razy premia nie została mu przyznania.
W dniu 23 grudnia 2021 roku pozwany złożył powodowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który ze skutkiem na dzień 31 marca 2022 roku. Jako przyczynę wskazał niemożność porozumienia i współpracy w obszarze realizowanych obowiązków na stanowisku operatora kotłów olejowo-gazowych tj:
- nie wykonanie poleceń służbowych oraz nieprzekazywanie bezpośredniemu przełożonemu istotnych informacje dotyczących zgłaszanych awarii, a mających wpływ na bezpieczeństwo pracowników i koszty szpitala,
- brak oczekiwanego zaangażowania, dbałości i staranności w wykonywaniu obowiązków na stanowisku operatora kotłów olejowo-gazowych, co spowodowało narażanie pracodawcy na dodatkowe koszty tj. konieczność zatrudniania do usunięcia awarii w kuchni szpitala, firmy zewnętrznej oraz powoduje dezorganizacje pracy innych pracowników,
- oraz brak dyspozycyjności przejawiającej się długotrwałymi zwolnieniami lekarskimi w roku 2021, 2020 i 2019.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy oraz aktach osobowych powoda. W całości te dokumenty były wiarygodne i niekwestionowana ich autentyczność. Zeznaniom świadków J. J. (1) i J. J. (3) Sąd I instancji dał wiarę w całości, jako spójnym, wzajemnie ze są korespondujących oraz z dokumentami zgromadzonymi w sprawie. W zakresie zeznań świadka T. Z. Sąd Rejonowy nie oparł się na nich albowiem był on przełożonym powoda do sierpnia 2016 roku, a wypowiedzenie dotyczyło okresu od 2019 roku. Ocena pracy powoda za okres do 2016 roku nie była podstawą uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, którą otrzymał powód w dniu 23 grudnia 2021 roku.
W zakresie zeznań powoda M. S. Sąd Rejonowy dał mu wiarę tylko w części. Sąd I instancji nie dał mu wiary w zakresie tego, że zgłaszał przełożonemu, w jaki sposób dokonał naprawy awarii. W treści swoich zeznań powód odnosił się do zdarzenia z października 2021 roku, natomiast nie odniósł się w ogóle do zdarzeń mających miejsce w listopadzie i grudniu 2021 roku. Nie było również wiarygodne, że to nie z jego winy firma podwykonawcza dłużej wykonywała prace konserwatorskie w grudniu 2021 roku. Jak wynika zeznań świadków: J. J. (1) i J. J. (3) to brak działań powoda polegających na odłączeniu urządzeń w kotłowi, nieumiejętność zakręcenia zaworów do kotłów spowodowała, że pracownicy firmy konserwatorskiej musieli sami ustalać, co i gdzie należy wyłączyć. Powód w tym zakresie im nie pomagał, a jego niewiedza miała wpływ na czas wykonywanych prac. Również nie zostało wykazane, że powód zabezpieczył miejsce awarii w listopadzie 2021 roku gumą od roweru. Świadek J. J. (1) zeznał, że pojawił się 3 grudnia 2021 roku na miejscu awarii i zauważył, że nic nie było naprawione, ani zabezpieczone.
Sąd Rejonowy wskazał, że strony nie wnosiły o uzupełnienie materiału dowodowego w sprawie. Następnie, Sąd I instancji zważył, że przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie jest roszczenie powoda o zasądzenie od pozwanego szpitala na jego rzecz odszkodowania związanego z nieuzasadnionym i niezgodnym z prawem rozwiązaniem umowy o pracę za wypowiedzeniem. Podstawą materialnoprawną dla roszczenia jest regulacja z art. 45 § 1 KP, zgodnie, z którą w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Z powyższego wynika, że przesłankami uznania roszczenia za zasadne było uznanie wypowiedzenia za nieuzasadnione, albo za niezgodne z prawem.
Powód wskazywał, że wszystkie przyczyny były dla niego konkretne, zatem spełniające wymogi wynikające z treści art. 30 § 4 k.p.c. Powód stwierdził, że zgadza się z trzecią przyczyną wypowiedzenia dotyczącą jego nieobecności w pracy. Kwestionował tylko zasadność 1 i 2 przyczyny. Sąd wobec tego ocenił czy były one prawdziwe i czy mogły stanowić podstawę do wypowiedzenia.
Pierwszą i drugą przyczyną wypowiedzenia była niemożność porozumienia i współpracy w obszarze realizowanych obowiązków na stanowisku operatora kotłów olejowo- gazowych tj:
- nie wykonanie poleceń służbowych oraz nieprzekazywanie bezpośredniemu przełożonemu istotnych informacji dotyczących zgłaszanych awarii, a mających wpływ na bezpieczeństwo pracowników i koszty szpitala oraz brak oczekiwanego zaangażowania, dbałości i staranności w wykonywaniu obowiązków na stanowisku operatora kotłów olejowo-gazowych, co spowodowało narażanie pracodawcy na dodatkowe koszty tj. konieczność zatrudniania do usunięcia awarii w kuchni szpitala, firmy zewnętrznej oraz powoduje dezorganizacje pracy innych pracowników.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd Rejonowy stwierdził, że te przyczyny w całości potwierdziły się i jako takie świadczyły o naruszeniu przez powoda jego obowiązków, jako operatora kotłów olejowo- gazowych.
Podstawą do wypowiedzenia powodowi umowy o pracę było przede wszystkim to jak powód zachował się w dniu 29 listopada 2021 roku, kiedy powstała awaria w kuchni i jaki to miało wpływ na organizację pracy u pracodawcy. W tym dniu powodowi wydano ustne polecenie zabezpieczenia awarii rurociągu poprzez jego zabezpieczenie w szpitalnej kuchni. Powód miał w zakresie swoich obowiązków wykonywanie takich napraw na polecenie przełożonego, ale także bez polecenia gdyby zaszła taka konieczność. Mimo wydania ustanego polecenia przez przełożonego nie wykonał naprawy ani zabezpieczenia wycieku z rury odprowadzającej parę. Skutkowało to tym, że 3 grudnia 2021 roku w kuchni doszło do awarii, co spowodowało, że pracodawca poniósł zwiększone koszty naprawy. Potwierdziło się, że w dniu 3 grudnia 2021 roku wobec niewykonania polecenia przez powoda w dniu 29 listopada 2021 roku doszło do powstania większej awarii, która skutkowała tym, że pracodawca musiał wynająć firmę zewnętrzną i zapłacić jej za wykonanie usługi. W ocenie Sądu Rejonowego, powód naraził pracodawcę na powstanie szkody wynikającej z braku staranności w wykonaniu swoich obowiązków. Gdyby powód w dniu 29 listopada 2021 roku naprawił i zabezpieczył awarię rurociągu w kuchni nie doszłoby do powstania tak dużej awarii w dniu 3 grudnia 2021 roku. Pracodawca mógłby bez pomocy firmy zewnętrznej naprawić tę awarię, nie ponosząc przy tym zwiększonych kosztów na zatrudnienie firmy zewnętrznej.
Dodatkowo należy zaznaczyć, że niewykonanie polecenia przez powoda w dniu 29 listopada 2021 roku naraziło na niebezpieczeństwo pracowników pozwanego i groziło poparzeniem pracowników kuchni przez wydobywającą się gorącą parę wodną.
Jeśli powód nie był w stanie sam naprawić awarii w dniu 29 listopada 2021 roku, to powinien ten fakt zgłosić przełożonemu. Nie uczynił tego, więc nie podjął działań zmierzających do minimalizacji rozmiarów awarii. Gdyby powód przekazał przełożonemu, że awaria była w obrębie kuchni i doszło do wycieku kondensatu z rury, to byłaby możliwość siłami pracowników pozwanego naprawić ten wyciek. Gdyby nie byłoby takiej możliwości z przyczyn niezależnych od pozwanego, to koszty naprawy byłyby niższe, co wynika z zeznań świadków J. J. (3) i J. J. (1). Potwierdziło się również na podstawie zeznań świadka J. J. (1), że powód nie wykonywał swoich obowiązków pracowniczych prawidłowo w dniu 11 grudnia 2021 roku. Powód będąc uprzedzony o zaplanowanych na ten dzień pracach firmy zewnętrznej związanych z wymianą kondensatorów w kotłowi powinien odłączyć zasilanie, a także opróżnić kolektor z wody, i zakręcić odpowiedni zawór. Nie wiedział, mimo długoletniego stażu pracy jak spuścić wodę z kolektora.
Reasumując powód w wyniku braku wiedzy nie był w stanie wykonać ww. czynności pracowniczych, które należały do jego obowiązków.
Wszystkie przyczyny wskazane w wypowiedzeniu potwierdziły się w całości i mogły stanowić podstawę do złożenia przez pracodawcę oświadczenia o wypowiedzeniu.
Mając na względzie powyższe Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości, albowiem wypowiedzenie okazało się uzasadnione w całości.
O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł uznając, że strona pozwana wygrała w całości. Orzeczenie o kosztach procesu Sąd Rejonowy wydał na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (wyrok – k. 79; uzasadnienie – k. 86-88).
Apelację od powyższego wyroku wywiódł M. S., zaskarżając ww. orzeczenie w całości. Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzez powoda odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia powoda, tj. kwoty 13.087,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia upływu terminu wypowiedzenia do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
I. naruszenie przepisu postępowania mające wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, niezgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego sprawy w postaci:
1. zeznań świadka J. J. (1) poprzez przyznanie wiary zeznaniom tego świadka, chociaż był on w osobistym konflikcie z powodem i nie jest obiektywny, świadek ten zainicjował wypowiedzenie powodowi umowy o pracę, a więc w swoich zeznaniach usprawiedliwiał swoje działania,
2. zeznań świadka J. J. (3) poprzez przyznanie wiary zeznaniom tego świadka, chociaż świadek ten wykonując zlecenia na rzecz pozwanego na podstawie umów cywilnoprawnych jest podmiotem powiązanym z pozwanym i przez to nieobiektywnym,
3. zeznań świadka T. Z. ze względu na to, że Sąd nie oparł się na nich, chociaż świadek ten jako były przełożony powoda miał dużą wiedzę na temat jego kwalifikacji zawodowych, znajomości instalacji Szpitala, zaangażowania w pracę, wykonywania pleceń, co pozwala na ocenę całokształtu pracy powoda oraz ustalenia, że przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę były pozorne. Wskazywał między innymi, że nigdy nie było problemów ze współpracą z powodem, zatem wskazywane przez J. J. (1) problemy ze współpracą wynikały z przyczyn leżących po jego stronie.
4. zeznań powoda M. S. poprzez bezzasadne odmówienie wiary tym zeznaniom w zakresie wskazań, że zgłaszał przełożonemu w jaki sposób dokonał naprawy awarii, pominięcie wskazań powoda, że awaria na kuchni istniała od października 2021 o czym informował przełożonego i dokonywał czynności naprawczych, a powiększenie rozmiaru awarii w listopadzie i grudniu 2021 r, było wynikiem zaniechania ze strony przełożonego powoda informowanego o istnieniu awarii, której pracownicy pozwanego nie byli w stanie trwale usunąć ze względu na konieczność wymiany części instalacji, a jedynie tymczasowo zabezpieczyć wycieki, co było czynione.
II. błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na przyjęciu, że w dniu 29 listopada 2021 r., przełożony powoda J. J. (1) wydał powodowi polecenie usunięcia awarii, chociaż z zeznań samego J. J. (1) wynika, że świadek zlecił jedynie zabezpieczenie wycieku - co oznacza podjęcie czynności doraźnych, tymczasowych do czasu dokonania naprawy, co koresponduje z zeznaniami powoda który wskazywał, że mógł jedynie zastosować materiały doraźne aby zablokować wyciek, a nie miał technicznych możliwości aby dokonać naprawy pęknięcia stalowej rury, co wymagało jej wymiany lub zaspawania do czego powód nie miał uprawnień ani sprzętu. Co za tym idzie, mógł oczekiwać, że powód dokonał trwałej naprawy.
III. błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na pominięciu, że na stanowisku tożsamym ze stanowiskiem powoda zatrudnionych było 8 osób które pełniły zmiany dwuosobowe. Jedynie powód otrzymał wypowiedzenie, jedynie on został uznany za odpowiedzialnego za skutki awarii, chociaż zakres obowiązków wszystkich pozostałych pracowników był taki sam. Świadczy to o tym, że przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę były jedynie pozorne, a awaria na kuchni stanowiła jedynie pretekst do wypowiedzenia powodowi umowy.
IV. błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na dowolnym ustaleniu, że nieusunięcie awarii 29 listopada 2021 roku spowodowało powiększenie jej rozmiarów i skutkowało koniecznością zamówienia u firmy zewnętrznej usługi naprawy, chociaż z żadnego dowodu przeprowadzonego w sprawie nie wynika jaki był rozmiar awarii w dniu 29 listopada 2021, a jaki w dniu 3 grudnia 2021 r., czy rozmiar awarii uległ powiększeniu, a jeśli tak to w jakim zakresie i z jakich przyczyn. Z dowodów nie wynika również, czy możliwe było usunięcie awarii w dniu 29 listopada 2021 przez pracowników pozwanego bez angażowania firmy zewnętrznej. Są to okoliczności wymagające wiedzy specjalistycznej i mogą zostać ustalone wyłącznie w oparciu o opinię biegłego, natomiast ustalenia Sądu w tym zakresie przeprowadzone bez wywołania takiej opinii noszą znamiona całkowitej dowolności,
V. naruszenie przepisu prawa materialnego, a mianowicie art. 45 § 1 k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowani i oddalenie powództwa pomimo tego, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę było nieuzasadnione.
W uzasadnieniu apelacji powód wskazał, że był zatrudniony u pozwanego przez około 20 lat i w tym czasie nigdy nie otrzymał kary porządkowej. Świadek T. Z. będący poprzednim bezpośrednim przełożonym pozwanego nie miał do jego pracy żadnych zastrzeżeń. Twierdzenia J. J. (1) o nie wykonywaniu poleceń, braku zaangażowania, dbałości i staranności w wykonywaniu obowiązków nie znajdują żadnego potwierdzenia. To samo dotyczy twierdzenia o nieprzekazywaniu przełożonemu informacji dotyczących awarii. Zdaniem apelującego, Sąd dokonał również błędnej oceny zeznań świadka J. J. (3) poprzez przyznanie wiary zeznaniom tego świadka, chociaż świadek ten wykonując zlecenia na rzecz pozwanego na podstawie umów cywilnoprawnych jest podmiotem powiązanym z pozwanym i przez to nieobiektywnym. W kontekście twierdzeń tego świadka dotyczących wykonywania naprawy w dniu 11 grudnia 2021 r. i opóźnień wynikających według świadka z zaniedbań powoda zauważyć należy, że jak wynika z zeznań świadka J. J. (1), w czasie wykonywania prac przez firmę (...) powód był na zmianie sam, chociaż zasadą jest obsada dwuosobowa. Na powoda nałożono nadmiar obowiązków tego dnia i ewentualne opóźnienia, jeżeli nawet zaistniały, to wynikały właśnie z nadmiernego obciążenia powoda. Zdaniem powoda, błędnie ocenione zostały również zeznania świadka T. Z. ze względu na to, że Sąd nie oparł się na nich, chociaż świadek ten jako były przełożony powoda miał dużą wiedze na temat jego kwalifikacji zawodowych, znajomości instalacji Szpitala, zaangażowania w pracę, wykonywania pleceń, co pozwala na ocenę całokształtu pracy powoda oraz ustalenia, że przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę były pozorne. Wskazywał między innymi, że nigdy nie było problemów ze współpracą z powodem, co wskazuje, że podawane przez J. J. (1) problemy ze współpracą wynikały z przyczyn leżących po jego stronie.
Sąd dokonał również błędnej oceny zeznań powoda M. S. poprzez bezzasadne odmówienie wiary tym zeznaniom w zakresie wskazań, że zgłaszał przełożonemu w jaki sposób dokonał naprawy awarii, pominięcie wskazań powoda, że awaria na kuchni istniała od października 2021 o czym informował przełożonego i dokonywał czynności naprawczych, a powiększenie rozmiaru awarii w listopadzie i grudniu 2021 r. było wynikiem zaniechania ze strony przełożonego powoda informowanego o istnieniu awarii, której pracownicy pozwanego nie byli w stanie trwale usunąć ze względu na konieczność wymiany części instalacji, a jedynie tymczasowo zabezpieczyć wycieki, co było czynione.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił również błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na przyjęciu, że w dniu 29 listopada 2021 r., przełożony powoda J. J. (1) wydał powodowi polecenie usunięcia awarii, chociaż z zeznań samego J. J. (1) wynika, że świadek zlecił jedynie zabezpieczenie wycieku - co oznacza podjęcie czynności doraźnych, tymczasowych do czasu dokonania naprawy, co koresponduje z zeznaniami powoda, który wskazywał, że mógł jedynie zastosować materiały doraźne, aby zablokować wyciek, a nie miał technicznych możliwości, aby dokonać naprawy pęknięcia stalowej rury co wymagało jej wymiany lub zaspawania do czego powód nie miał uprawnień ani sprzętu. Co za tym idzie , skoro przełożony zlecił powodowi jedynie zabezpieczenie wycieku, to nie mógł oczekiwać, że powód dokonał trwałej naprawy. Bezzasadne w tym kontekście są również twierdzenia o narażeniu pracodawcy na dodatkowe koszty jak konieczność zatrudnienia do usunięcia awarii w kuchni szpitala firmy zewnętrznej, gdyż taka konieczność istniała już w dniu 29 listopada 2021 r., skoro powód miał jedynie zabezpieczyć miejsce awarii, a nie dokonać naprawy.
Powód zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na pominięciu faktu, że na stanowisku tożsamym ze stanowiskiem powoda zatrudnionych było 8 osób które pełniły zmiany dwuosobowe. Jedynie powód otrzymał wypowiedzenie, jedynie on został uznany za odpowiedzialnego za skutki awarii, chociaż zakres obowiązków wszystkich pozostałych pracowników był taki sam. Świadczy to o tym, że przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę były jedynie pozorne, a awaria na kuchni stanowiła jedynie pretekst do wypowiedzenia powodowi umowy.
Zdaniem powoda, dowolna ocena dowodów i błędne ustalenia faktyczne doprowadziły w niniejszej sprawie do niezasadnego oddalenia powództwa pomimo tego, że w rzeczywistości wypowiedzenie powodowi umowy o pracę było nieuzasadnione i zachodzą podstawy do zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 45 § 1 k.p. (apelacja z dnia 5 lipca 2023 r. – k. 91-96).
W odpowiedzi na apelację, pozwany (...) Publiczny Szpital (...). Adama Grucy (...) wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, że Odnosząc się do zarzutów apelacji, wskazuję że Sąd I instancji właściwie uznał, że wypowiedzenie umowy o pracę było uzasadnione w całości.
W przeciwieństwie do stanowiska powoda zaprezentowanego w apelacji, pozwany podniósł, że Sąd wnikliwie i starannie przeanalizował wszystkie okoliczności, które miały wpływ na badanie zasadności roszczenia, a następnie odniósł się do niego szczegółowo w uzasadnieniu wyroku. Zdaniem pozwanego, Sąd Rejonowy słusznie dał wiarę zeznaniom świadka J. J. (1) złożonym w niniejszej sprawie, świadek ten bowiem jako bezpośredni przełożony powoda miał najpełniejszą wiedzę na temat przebiegu zatrudnienia powoda. Odnosząc się do uzasadnienia zarzutu naruszenia art. 233 ust. 1 kpc ujętego w pkt 1.1. podniósł, że zgodnie z powszechnie przyjętą u pracodawców praktyką to kierownik komórki organizacyjnej i bezpośredni przełożony oceniają przebieg pracy swoich podwładnych, a także w przypadku konieczności rozwiązania umowy, inicjują procesy związane z rozwiązaniem umowy; jest to powszechnie przyjęta ścieżka. Co do zeznań świadka J. J. (3) pozwany podnosi, że jako podmiot zewnętrzny, niezależny, realizujący umowy będące realizacją zamówień publicznych, posiadający i dostarczający w trakcie procesu wiedzy specjalistycznej nt. awarii i czynności wykonywanych 11 grudnia 2021 r., jest wiarygodnym i przydatnym źródłem dowodowym. Pozwany podniósł, że doświadczenie życiowe nie pozwala na opieranie wyroku w sprawie uznania wypowiedzenia umowy /o pracę za bezskuteczne na zeznaniach świadka T. Z., który zakończył pracę w pozwanym/ Szpitalu 5 lat przed złożeniem przez pracodawcę oświadczenia woli. Zatem Sąd I Instancji słusznie nie oparł się na nich w tym zakresie, albowiem były one w niniejszej sprawie nieprzydatne. Błędnie zatem podniesiono w apelacji, że Sąd nie dał im wiary. Ponadto podnoszenie dopiero w apelacji faktu zatrudniania na tożsamym stanowisku do stanowiska zajmowanego przez powoda innych pracowników uznać należy przede wszystkim za spóźnione, ale także pozostające bez wpływu na ocenę dokonanego wypowiedzenia.
Pozwany wskazał, że zgłoszenie awarii pochodziło od osób nieposiadających specjalistycznej wiedzy nt. źródła wycieku i jego rodzaju; z tego względu użyte sformułowania przez bezpośredniego przełożonego nie są istotne. Powód jako pracownik z wieloletnim doświadczeniem, pracujący na zajmowanym stanowisku blisko 20 lat, wzywany już wcześniej do podobnych awarii, (co potwierdził świadek T. Z. w swoich zeznaniach złożonych na rozprawie w dniu 14 marca 2023 - 00:04:21) powinien przede wszystkim poinformować bezpośredniego przełożonego o przebiegu przeprowadzonej interwencji. Awaria zgłoszona została telefonicznie, zatem bezpośredni przełożony wysyłając na jej miejsce pracownika, oczekiwał podjęcia przez powoda właściwych decyzji i dostosowanych do sytuacji działań. Pracownik powinien był powiadomić przełożonego o rodzaju awarii i o ew. konieczności wszczęcia procedury naprawczej. W niniejszej sprawie, jak zostało wykazane w toku postępowania dowodowego, powód zaniechał powyższego, a zatem naruszył swoje obowiązki pracownicze. Doświadczenie życiowe wskazuje, że im wcześniej awaria zostanie zauważona i im wcześniej przystąpi się do jej naprawy, niezależnie od miejsca tejże awarii, może ona zostać usunięta przy użyciu własnych służb pracodawcy. Podobna sytuacja miała bowiem miejsce w 2015 r. i wtedy udało się dokonać naprawy bez wzywania firmy zewnętrznej (zeznania świadka T. Z., rozprawa 14 marca 2023 - 00:04:21).
Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że wypowiedzenie umowy o pracę, jako zwykły sposób rozwiązania stosunku pracy, było uzasadnione. Pozwany wykazał niedostateczną dbałość i staranność przy wykonywaniu przez powoda jego obowiązków. Sumienność rozumiana jako właściwy stosunek do pracy, zgodnie z orzecznictwem i piśmiennictwem nie musi polegać na maksymalnym angażowaniu się w wykonywaną pracę, ale musi być zgodna z nakazami zdrowego rozsądku i posiadanej wiedzy. W niniejszej sprawie zważyć należy, że przy identyfikowaniu źródeł zgłoszonej awarii, należało zachować szczególną ostrożność z uwagi na specyfikę pracy kotłów czy też instalacji, w których znajduje się gorąca woda i gorąca para wodna, albowiem konsekwencje nieprawidłowego działania tychże urządzeń zagrażają bezpośrednio zdrowiu, a nawet życiu przebywających w ich pobliżu osób.
Zdaniem pozwanego, złożona w niniejszej sprawie apelacja stanowi jedynie polemikę z dokonanymi przez Sąd I Instancji ustaleniami, a zarzuty powoda odnośnie do wyroku Sądu I instancji uznać należy za całkowicie chybione (odpowiedź na apelację z dnia 9 sierpnia 2023 r. – k. 105-107 a.s.).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony powodowej została oceniona jako niezasadna.
Wniesiony przez powoda środek zaskarżenia nie zawiera zarzutów skutkujących zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku. Według Sądu II instancji Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz właściwie zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie.
Wskazać należy, że Sąd II instancji podzielił dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, wobec czego – w myśl poglądów utrwalonych w orzecznictwie – nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 października 1998r., II CKN 923/97; z 12 stycznia 1999r., I PKN 521/98).
W ocenie Sądu Okręgowego, ustalenia Sądu I instancji znalazły potwierdzenie w zeznaniach stron oraz zeznaniach świadków, które zostały ocenione przez Sąd Rejonowy prawidłowo, w zgodzie ze wskazaniami z art. 233 § 1 k.p.c. Wprawdzie strona powodowa sformułowała w apelacji zarzuty odnoszące się do oceny zeznań stron i świadków, Sąd II instancji ocenił jednak, że zarzuty te są bezzasadne. W tym miejscu wymaga podkreślenia, że swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, uwzględnia wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.
Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., dotyczącego zasad oceny dowodów, wymaga wykazania, że ocena ta dokonana została w sposób rażąco wadliwy lub oczywiście błędny, uchybiający zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Nie może ono natomiast ograniczać się jedynie do zaprezentowania własnego przekonania o innej wadze i wiarygodności przeprowadzonych dowodów, czy też przedstawienia własnej wersji stanu faktycznego sprawy (orzeczenia Sądu Najwyższego: z 6 listopada 1998r., II CKN 4/98, niepubl.; z 5 sierpnia 1999r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732; z 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7 - 8, poz. 139; z dnia 10 kwietnia 2000r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189).
W ocenie Sądu II instancji w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy ocenił całość materiału dowodowego sprawy, a wnioski wyprowadzone z dowodów są logicznie poprawne i zgodne z zasadami życiowego doświadczenia. Sąd I instancji w sposób prawidłowy ocenił zeznania J. J. (1), o którym w apelacji wspomina strona skarżąca. Co prawda, świadek ten zainicjował wypowiedzenie powodowi umowy o pracę, lecz wskazać należy, że był on przełożonym powoda. Był zatem uprawniony do oceny przebiegu pracy powoda, a także zainicjowania procesu związanego z rozwiązaniem umowy o pracy. Powód na etapie apelacji podnosił, że świadek J. J. (1) był z nim skonfliktowany, jednak strona apelująca nie przedstawiła na to żadnych dowodów. Słusznie także Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadka J. J. (3), bowiem powiązanie świadka z pozwanym w ramach stosunków cywilnoprawnych nie wyklucza jego zdolności do składania rzetelnych zeznań. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że zeznania ww. świadka są spójne, logiczne i korespondują z innymi dowodami w sprawie, co przemawiało za przyznaniem im wiary. Sama okoliczność, że świadek współpracował z pozwanym, nie oznacza automatycznie jego stronniczości. Strona apelująca nie przedstawiła dowodów wskazujących, że świadek działał w sposób niezgodny z prawdą lub stronniczy, co jest istotnym elementem, aby podważyć wiarygodność jego zeznań. W dalszej kolejności, wskazać należy, że nie zasługują na uwzględnienie również zarzuty powoda dotyczące oceny przez Sąd I instancji zeznań świadka T. Z.. Niewątpliwie zeznania T. Z. nie były przydatne w niniejszej sprawie, mając na uwadze, że świadek zakończył współpracę z pozwanym 5 lat przed złożeniem przez pracodawcę oświadczenia woli. Ocena pracy powoda za okres do 2016 roku nie była podstawą uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, którą otrzymał powód w dniu 23 grudnia 2021 roku. Z kolei odnosząc się do oceny zeznań powoda prawidłowo Sąd I instancji opierając się na zeznaniach świadków J. J. (1) i J. J. (3) uznał, że to brak działań powoda polegających na odłączeniu urządzeń w kotłowni, nieumiejętność zakręcenia zaworów do kotłów spowodowała, że pracownicy firmy konserwatorskiej musieli sami ustalić, co i gdzie należy wyłączyć. Brak wiedzy powoda w tym zakresie miało wpływ na czas wykonywanych prac. Słusznie Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom powoda, że zgłaszał przełożonemu w jaki sposób dokonał naprawy awarii. Nie było na to bowiem dowodów. M. S. w swoich zeznaniach odnosił się do zdarzenia z października 2021 roku, natomiast nie odniósł się do zdarzeń mających miejsce w listopadzie i grudniu 2021 roku.
W dalszej części odnosząc się do zarzutów powoda, wskazać należy, że słusznie pozwany podniósł w odpowiedzi na apelację, że M. S., jako pracownik z wieloletnim doświadczeniem, pracujący na zajmowanym stanowisku blisko 20 lat, wzywany już wcześniej do podobnych awarii, powinien przede wszystkim poinformować bezpośredniego przełożonego o przebiegu przeprowadzonej interwencji. Awaria zgłoszona została telefonicznie, zatem bezpośredni przełożony wysyłając na jej miejsce pracownika, oczekiwał podjęcia przez powoda właściwych decyzji i dostosowanych do sytuacji działań. Pracownik powinien był powiadomić przełożonego o rodzaju awarii i o ewentualnej konieczności wszczęcia procedury naprawczej. Pracodawca dowiódł, że powód nie dopełnił obowiązków, nie zostawił informacji odnośnie awarii. Ponadto pracownik z takim doświadczeniem powinien właściwie realizować obowiązki na stanowisku operatora kotłów olejowo, natomiast postępowanie przed Sądem I instancji wykazało, że powodowi brakowało umiejętności, kompetencji, zaangażowania, dbałości i staranności w wykonywaniu obowiązków. Potwierdzają to choćby zeznania J. J. (3), który zeznał, że powód otrzymał wytyczne jak ma przygotować miejsce do naprawy. Świadek zeznał: „Zgłosiliśmy Panu M., że rozpoczynamy przygotowanie prac, w ciągu trzech godzin będziemy gotowi do tego, żeby wykonać to przepięcie tego kolektora. Pan M. dopiero wtedy zaczął wykonywać czynności, kiedy już firma zewnętrzna była gotowa do pracy.” Firma zewnętrzna nie mogła wykonać pracy w terminie, dwukrotnie z uwagi na opóźnione czynności powoda. „Powód biegał między pracownikami formy zewnętrznej i wprowadzał nerwową atmosferę.” Dalej ”Pan miał tylko przygotować piec. Zakręcić wodę ciepłą, spuścić i nam dać bufory, żebyśmy mieli czas na wykonanie, czyli napełnić wodę zimną i spuścić kondensat wcześniej”. (01:06:35 zeznania). Świadek J. J. (1) zeznał, że tylko w stosunku do powoda zostały wyciągnięte konsekwencje z powodu rozległej awarii, ponieważ to on dostał informację o awarii i polecenie zabezpieczenia. Nie otrzymał od powoda informacji zwrotnej. Powyższe zeznania znajdują potwierdzenie w książce wpisów, która nie zawierała informacji w tym zakresie. Jednocześnie świadek podkreślił, że decyzja o wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę została podjęta, gdy jako jego przełożony dowiedział się, że powód nie ma umiejętności, nie umie wyłączyć odpowiednich zaworów.
W analizowanej sprawie zostało wykazane, że powód miał trudności w porozumiewaniu się z przełożonym, a także, że nie wykonał naprawy ani zabezpieczenia wycieku z rury odprowadzającego parę, co skutkowało awarią w kuchni, która miała miejsce 3 grudnia 2021 r. Wobec czego, pracodawca musiał wynająć firmę zewnętrzną, co wiązało się z dodatkowymi wydatkami. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie – z zeznań świadka T. Z., wynika, że podobna sytuacja miała miejsce w 2015 r. i wtedy udało się dokonać naprawy bez wzywania firmy zewnętrznej. Powód podnosił na etapie apelacji, że na tym samym stanowisku było kilku pracowników, a tylko w stosunku do niego wyciągnięto konsekwencje. Należy mieć na uwadze, że strona powodowa nie skorzystała z inicjatywy dowodowej, powód mógł złożyć wnioski dowodowe np. wnosząc o przesłuchanie w charakterze świadków pozostałych pracowników. Nie uczynił tego. Należy podkreślić, że w toku procesu ciężar wykazania prawdziwości faktów stanowiących przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę spoczywa na pracodawcy (art. 6 k.c.), ale ciężar odparcia dowodów przedstawionych przez stronę pozwaną spoczywał na powodzie.
W ocenie Sądu Okręgowego, nie zasługiwał na uwzględnienie również zarzut naruszenia art. 45 § 1 k.p. Wbrew twierdzeniom apelacji, słusznie Sąd I instancji ustalił, że prawdziwe były przyczyny wskazane w wypowiedzeniu umowy o pracę tj. niemożność porozumienia i współpracy w obszarze realizowanych obowiązków na stanowisku operatora kotłów olejowo-gazowych, czyli nie wykonanie poleceń służbowych oraz nieprzekazywanie bezpośredniemu przełożonemu istotnych informacji dotyczących zgłaszanych awarii, a mających wpływ na bezpieczeństwo pracowników i koszty szpitala oraz brak oczekiwanego zaangażowania, dbałości i staranności w wykonywaniu obowiązków na stanowisku operatora kotłów olejowo-gazowych, co spowodowało narażenie pracodawcy na dodatkowe koszty. Wskazać należy, że wypowiedzenie jest zwykłym sposobem rozwiązania stosunku pracy, więc nie musi się charakteryzować doniosłą przyczyną. Wystarczy przyczyna zwykła nie obarczona jakimkolwiek ciężarem, związana ze sposobem wykonywania pracy, który nie spełniał oczekiwań strony rozwiązującej stosunek pracy. Pracodawca nie naruszył reguł obowiązujących przy wypowiadaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, powodowi zostały szczegółowo podane przyczyny takiej decyzji pracodawcy, które okazały się prawdziwe.
Wymaga podkreślenia, że z samej istoty stosunku pracy wynika, że służy on realizacji zadań i celów ustalonych przez pracodawcę. Pracodawca ma prawo w sposób zasadny wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi w sytuacji, gdy nie osiąga on właściwych (porównywalnych z innymi pracownikami) wyników pracy. Pracodawca może w takiej sytuacji przewidywać, że zatrudnienie innych osób na takich stanowiskach pozwoli na osiąganie lepszych rezultatów pracy. Ma zatem prawo zasadnie wypowiedzieć umowę o pracę, gdyż przysługuje mu prawo doboru pracowników w sposób zapewniający najlepsze wykonywanie realizowanych zadań (por. wyrok z dnia 2 października 1996 r., i prn 69/96, OSNAPIUS 1997 nr 10, poz. 163 i z dnia 2 października 2002 r., I PKN 374/01, OSNP 2004 nr 9, poz. 156).
Tak więc, orzeczenie Sądu I instancji uwzględnia interes zakładu pracy względem przymiotów i kompetencji pracownika związanych ze stosunkiem pracy. Nie można bowiem wymagać od zakładu pracy, by zatrudniał pracownika, który nienależycie wykonuje obowiązki pracownicze z powodu braku wymaganych na zajmowanym przez niego stanowisku umiejętności, czy uzdolnień lub niemożności podołania przyjętym na siebie obowiązkom wobec braku doświadczenia czy złego stanu zdrowia, chyba że przyczyna ta ma charakter przejściowy i krótkotrwały oraz nie powoduje dezorganizacji w prawidłowym funkcjonowaniu zakładu pracy (vide: uchwała Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1985r., III PZP 10/85).
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy nie dopatrzył się nieprawidłowości wskazywanych przez skarżącego. Podniesione w apelacji argumenty nie są zasadne i nie mogły skutkować ani uchyleniem zaskarżonego orzeczenia, ani jego zmianą. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację powoda jako stanowiącą jedynie polemikę z prawidłowym i zgodnym z prawem rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego, o czym orzekł w punkcie 1 sentencji wyroku.
O kosztach postępowania za instancję odwoławczą Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2. sentencji wyroku na podstawie na podstawie art. 98 § 1 i 2 k.p.c. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego została ustalona na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2023 r., poz. 1935 ze zm.).
sędzia Zofia Pawelczyk-Bik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia () Zofia Pawelczyk-Bik
Data wytworzenia informacji: