VII U 1500/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-08-27
Sygn. akt VII U 1500/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 sierpnia 2025r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Stachurska
Protokolant: st. sekretarz sądowy Anna Bańcerowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 sierpnia 2025r. w Warszawie
sprawy A. C. (1)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.
o podleganie ubezpieczeniom społecznym
na skutek odwołania A. C. (1)
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.
z dnia 29 października 2019 roku, numer (...)
z dnia 31 października 2019 roku, numer (...)
1. zmienia zaskarżone decyzje w ten sposób, że stwierdza, że A. C. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek A. G. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 12 września 2016r. oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 15 maja 2017r.;
2. oddala odwołanie w pozostałym zakresie.
sędzia Agnieszka Stachurska
UZASADNIENIE
A. C. (1) i A. G. w dniu 29 listopada 2019r. wnieśli odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 29 października 2019 roku, nr (...) oraz z dnia 31 października 2019r., nr (...), zaskarżając je w całości i wnosząc o ich zmianę poprzez stwierdzenie, że A. C. (1) z tytułu wykonywania umowy zlecenia u płatnika składek A. G. podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 12 września 2016 roku.
Odwołujący się zarzucili naruszenie przepisów postępowania i przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 83 § 1 kodeksu cywilnego, jak również uchybienie polegające na braku podania podstawy prawnej decyzji nr (...). W uzasadnieniu odwołania wskazali, że przyjęta przez organ rentowy teza, że zawarta pomiędzy stronami umowa zlecenia była czynnością pozorną tylko dlatego, że raporty rozliczeniowe były składane po terminie, jak również ze względu na absencję stron, która była spowodowana złym stanem zdrowia, jest niezasadna i niewystarczająca do wydania niekorzystanych decyzji. Organ rentowy miał wiedzę i informację o stanie zdrowia stron. A. G. w dacie składania odwołania miał 99 lat, jest osobą leżącą ze znacznym stopniem niepełnosprawności i na dzień zawarcia umowy zlecenia wymagał opieki. Umowa zlecenia obejmowała świadczenie pracy polegające m.in. na organizowaniu i asyście w wyjazdach, w tym do lekarzy specjalistów, pomocy w wykonywaniu podstawowych ćwiczeń, przenoszeniu i pomocy w kąpieli oraz wnoszeniu i znoszeniu ze schodów.
Według odwołujących się teza organu rentowego, iż zawarcie ww. umowy zostało dokonane dla pozoru, w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych, nie znajduje potwierdzenia w stanie faktycznym sprawy. Organ rentowy poprzestał na tezie, której nie udowodnił, dlatego brak jest podstaw faktycznych i prawnych do uznania umowy zlecenia za pozorną (odwołanie z 26 listopada 2019r., k. 3-7 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołań A. C. (1) i A. G. oraz o zasądzenie od odwołujących się kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Uzasadniając swe stanowisko, organ rentowy wskazał, że decyzją z 29 października 2019r., nr (...) stwierdzono, że A. C. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek A. G. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu od 12 września 2016r. Następnie – z uwagi na niewłaściwe wskazanie w ww. decyzji niepodlegania dobrowolnie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu – wydana została w dniu 31 października 2019r. decyzja nr (...), w której Zakład stwierdził niepodleganie dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu przez A. C. (1) u płatnika A. G. od 12 września 2016r.
Podstawę wydania ww. decyzji, od których wpłynęło odwołanie podpisane przez ubezpieczonego i płatnika składek, stanowiły okoliczności faktyczne ustalone na podstawie zapisów na kontach ww. prowadzonych przez ZUS. Wynika z nich, że A. C. (1) nie posiadał tytułu podlegania do ubezpieczeń społecznych od 1999r. A. G. w dniu 13 września 2016r. zgłosił A. C. (1) jako pracownika i w tym samym dniu go wyrejestrował. Następnie w dniu 15 maja 2017r. zostało dokonane przez A. G. zgłoszenie A. C. (1) do ubezpieczeń społecznych i do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego od 12 września 2016r. z tytułu zawartej przez strony umowy zlecenia. Zgłoszenie zostało dokonane po znacznym upływie ustawowego terminu wynoszącego 7 dni. Ponadto, organ rentowy podkreślił, że A. C. (1) miał wystawione zaświadczenia lekarskie o niezdolności do pracy z powodu choroby w okresach: od 11 października 2016r. do 23 stycznia 2017r., od 27 stycznia 2017r. do 17 marca 2017r., od 28 marca 2017r. do 30 maja 2017r., od 2 czerwca 2017r. do 3 lipca 2017r., od 7 lipca 2017r. do 7 sierpnia 2017r., od 10 sierpnia 2017r. do 29 września 2017r., od 3 października 2017r. do 4 grudnia 2017r., od 5 grudnia 2017r. do 11 lutego 2018r., od 19 lutego 2018r. do 31 marca 2018r., od 5 kwietnia 2018r. do 11 maja 2018r., od 24 maja 2018r. do 31 lipca 2018r., od 3 sierpnia 2018r. do 13 sierpnia 2018r., od 5 września 2018r. do 9 października 2018r., od 17 października 2018r. do 21 listopada 2018r., od 3 grudnia 2018r. do 31 lipca 2019r., od 2 sierpnia 2019r. do 30 sierpnia 2019r. i od 3 września 2019r. do 3 października 2019r. Za okresy od 11 października 2016r. do 4 grudnia 2017r. nie zostało złożone roszczenie o wypłatę zasiłku chorobowego, zaś za okresy od 5 grudnia 2017r. do 3 października 2019r. wpłynęły wnioski o zasiłek chorobowy.
W dalszej części organ rentowy wskazał, że 30 sierpnia 2019r. i 6 września 2019r. płatnik składek złożył za ubezpieczonego raporty rozliczeniowe z wykazanymi okresami niezdolności do pracy od stycznia 2018r. do września 2019r. oraz wnioski o wypłatę zasiłku chorobowego od 1 stycznia 2018r. W dniu 18 września 2019r. Zakład wszczął postępowanie w sprawie okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym i podstawy wymiaru składek A. C. (1) od 12 września 2016r. z tytułu umowy zlecenia u płatnika składek A. G..
Uwzględniając wskazany stan faktyczny, organ rentowy ocenił, że ustalenia poczynione w zaskarżonych decyzjach są prawidłowe. Zatrudnienie A. C. (1) i zgłoszenie do ubezpieczeń miało na celu uzyskanie jedynie tytułu do ubezpieczeń, a zawarta umowa zlecenia jest umową pozorną. Podkreślone zostało, że A. G. dokonał zgłoszenia A. C. (1) ponad rok po zawarciu analizowanej umowy, jednak wówczas A. C. (1) nie wystąpił do Zakładu o wypłatę zasiłku chorobowego, mimo że zaświadczenie o niezdolności do pracy było wystawione już od 11 października 2016r. Dodatkowo, dopiero po ponad półtora roku, bo w dniach 30 sierpnia 2019r. i 6 września 2019r. płatnik złożył raporty rozliczeniowe za ubezpieczonego z wykazanymi okresami jego niezdolności do pracy w okresie od stycznia 2018r. do września 2019r. oraz wnioski o wypłatę zasiłku chorobowego. Powyższe wskazuje, że umowa zlecenia jest pozorna, a jej zawarcie miało na celu jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Strony nie wykazały, by umowa ta była wykonywana oraz by A. C. (1) osiągał z jej tytułu jakikolwiek dochód. Ponadto nawet nie zostało wskazane, w jakiej formie strony taką umowę zawarły.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych w odwołaniu, Zakład wskazał, że decyzja z 31 października 2019r. zawiera w sentencji informację o przepisach, na podstawie których została wydana. Organ rentowy przepisów w trakcie postępowania nie naruszył, gdyż strony były informowane o możliwości czynnego udziału w postępowaniu, ale zarówno A. C. (1), jak i A. G. nie złożyli żadnych dokumentów ani nie przedstawili innych dowodów potwierdzających wykonywanie spornej umowy. Nie została przedstawiona nawet sama sporna umowa, dlatego brak było możliwości potwierdzenia, czy była wykonywana zgodnie z jej zapisami. Z odwołania wynika, że A. C. (1) jako zleceniobiorca organizował A. G. wyjazdy do lekarzy, pomagał w wykonywaniu podstawowych ćwiczeń, jak również w opiece nad 99-letnią osobą. Organ rentowy wskazał, że nie kwestionuje wykonywania wskazanych czynności, jednak pamiętać należy, że strony mieszkają pod tym samym adresem, a A. C. (1) jest wnukiem A. G. i mógł wykonywać wskazane czynności jako pomoc dziadkowi, a nie realizowanie umowy zlecenia (odpowiedź na odwołanie z 30 grudnia 2019r., k. 8-9 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
A. G., urodzony (...), był dziadkiem A. C. (1). Zmarł 13 kwietnia 2020 roku. Z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pobierał emeryturę wraz z dodatkiem pielęgnacyjnym, które wynosiły: w okresie styczeń – luty 2016r. – 1.241,58 zł brutto (emerytura) i 208,17 zł brutto (dodatek pielęgnacyjny); od marca 2016r. do lutego 2017r. - 1.244,56 zł brutto (emerytura) i 208,67 zł brutto (dodatek pielęgnacyjny); od marca 2017r. do lutego 2018r. – 1.254,56 zł brutto (emerytura) i 209,59 zł brutto (dodatek pielęgnacyjny); od marca 2018r. do lutego 2019r. - 1.291,95 zł brutto (emerytura) i 215,84 zł brutto (dodatek pielęgnacyjny) i od marca 2019r. do grudnia 2019r. - 1.361,95 zł brutto (emerytura) i 222,01 zł brutto (dodatek pielęgnacyjny) (informacja ZUS, k. 186 a.s.).
A. C. (1) prowadził działalność gospodarczą pod nazwą Biuro Handlu Zagranicznego (...) A. C. (1) z siedzibą w W. przy ulicy (...), która została zarejestrowana w CEIDG w dniu 7 grudnia 1990r., a wykreślona w dniu 21 lutego 2014r. Wyrokiem z 5 stycznia 2016r. Sąd Okręgowy w Krakowie w sprawie o sygnaturze akt III K 314/09 orzekł wobec A. C. (1) zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie obrotu paliwami płynnymi na okres 10 lat. Wskazane orzeczenie stało się prawomocne z dniem 25 listopada 2019r. (wydruk z CEIDG, k. 45 i 191 a.s.). A. C. (1) od 1999r. nie podlegał zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych (bezsporne). W okresie od 20 października 2015r. do 28 sierpnia 2016r. był tymczasowo aresztowany (NOE SAD, k. 875 a.s.).
A. G. zamieszkiwał w W. przy ulicy (...). W dniu 11 lipca 2007r. orzeczeniem (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności został zaliczony do znacznego stopnia niepełnosprawności na stałe. Jego żona zmarła w 2012r. Miał dwie córki, z których jedna nie żyje, a także syna, z którym nie utrzymywał kontaktów. Wraz z nim najpierw czasowo, a potem na stałe, aż do jego śmierci, zamieszkiwała druga córka S. C. – matka A. C. (1). Kiedy jednak doznała zawału i zatorowości płucnej, sprawowanie opieki nad ojcem nie było możliwe. A. G. wymagał wsparcia we wszystkich sferach życia. Chorował na chorobę Parkinsona i nie chodził. Najpierw poruszał się przy balkoniku, potem jeździł na wózku, a ostatecznie stał się osobą leżącą. Ważył ponad 100 kg, nie mógł schodzić po schodach. Wymagał pomocy podczas higieny, korzystania z toalety, spacerów, wizyt u lekarza. Z uwagi na to, że S. C., z uwagi na swój stan zdrowia, nie mogła zapewnić ojcu pełnej opieki, pomagał dziadkowi jego wnuk A. C. (1). Pomiędzy A. C. (1) i A. G. w dniu 12 września 2016r. została zawarta na piśmie umowa zlecenia. Zgodnie z jej treścią A. C. (1), jako zleceniobiorca, przyjął do wykonania usługi polegające m.in. na:
- organizowaniu i uczestnictwie w podróżach, w tym do lekarzy specjalistów;
- prowadzeniu podstawowych ćwiczeń poprawiających ruchomość;
- przenoszeniu z łóżka na wózek i odwrotnie;
- pomocy w kąpieli;
- znoszeniu i wnoszeniu po schodach w celach podróży czy spaceru.
Wymienione usługi oraz podobne miały być świadczone stosowanie do potrzeb i w dowolnym czasie. Za ich realizację A. G. miał zapłacić A. C. (1) kwotę 633,33 zł brutto za wrzesień 2016r. i po 500 zł brutto za następne miesiące. Termin płatności ustalono na koniec miesiąca (orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z 11 lipca 2007r. – akta OPS, załącznik do akt; zeznania świadka S. C., k. 901 verte – 902 a.s.; zeznania A. C. (1), k. 930 verte – 931 a.s.; umowa zlecenia z 12 września 2016r., k. 53-54 a.s.).
A. C. (1) po zawarciu umowy zlecenia przyjeżdżał do dziadka albo codziennie, albo stosowanie do potrzeb. Pomagał w zakresie ustalonym w umowie zlecenia. A. G., który świadczenia z ZUS otrzymywał w gotówce, w ten sam sposób płacił wnukowi za świadczone usługi. Świadkiem tych płatności wielokrotnie była S. C. (zeznania świadka S. C., k. 901 verte – 902 a.s.; zeznania A. C. (1), k. 930 verte – 931 a.s.).
Ubezpieczony, w związku z przychodami uzyskanymi na podstawie ww. umowy, dokonywał rozliczenia w Urzędzie Skarbowym. W dniu 28 kwietnia 2017r. nadał do US W. (...) PIT-36 - zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) w roku podatkowym 2016, gdzie jedynym przychodem, jaki ujawnił była kwota 2.133,33 zł, wpisana w części obejmującej przychody z działalności wykonywanej osobiście (umowa o dzieło i zlecenia) (PIT-36 za 2016r. z potwierdzeniem nadania, k. 26-29 a.s.). Podobnie było z rozliczeniem za kolejny rok podatkowy 2017. W zeznaniu PIT-36, przesłanym do Urzędu Skarbowego w dniu 30 kwietnia 2018r., A. C. (1) ujawnił przychód z tego samego tytułu, co w roku poprzednim, wynoszący 9.500 zł (PIT-36 za 2017r. z potwierdzeniem nadania, k. 30-32 a.s.).
A. C. (1) w okresie zatrudnienia przez A. G. miał problemy zdrowotne. Pojawił się u niego paraliż twarzy i nogi oraz stany takie, jakby miał ataki padaczki. Wykryto guza, którego ubezpieczony ostatecznie zdecydował się leczyć w Hiszpanii (zeznania świadka S. C., k. 901 verte – 902 a.s.). Wcześniej, w czasie pobytu w Polsce miał wystawiane zaświadczenia o niezdolności do pracy z powodu choroby obejmujące okresy: od 11 października 2016r. do 23 stycznia 2017r., od 27 stycznia 2017r. do 17 marca 2017r., od 28 marca 2017r. do 30 maja 2017r., od 2 czerwca 2017r. do 3 lipca 2017r., od 7 lipca 2017r. do 7 sierpnia 2017r., od 10 sierpnia 2017r. do 29 września 2017r., od 3 października 2017r. do 4 grudnia 2017r., od 5 grudnia 2017r. do 11 lutego 2018r., od 19 lutego 2018r. do 31 marca 2018r., od 5 kwietnia 2018r. do 11 maja 2018r., od 24 maja 2018r. do 31 lipca 2018r., od 3 sierpnia 2018r. do 13 sierpnia 2018r., od 5 września 2018r. do 9 października 2018r., od 17 października 2018r. do 21 listopada 2018r., od 3 grudnia 2018r. do 31 lipca 2019r., od 2 sierpnia 2019r. do 30 sierpnia 2019r. i od 3 września 2019r. do 3 października 2019r. (bezsporne).
Za okresy od 11 października 2016r. do 4 grudnia 2017r. nie zostało złożone roszczenie o wypłatę zasiłku chorobowego, zaś za okresy od 5 grudnia 2017r. do 3 października 2019r. wpłynęły wnioski o zasiłek chorobowy, ale organ rentowy decyzją z 7 listopada 2019 roku odmówił przyznania świadczeń. Od decyzji odmownej wpłynęło odwołanie A. C. (1) i postępowanie przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi – Południe jest w toku (informacja ZUS, k. 13 a.s.; decyzja ZUS z 7 listopada 2019r., k. 14 a.s.).
W związku z tym, że A. G. przez cały czas wymagał opieki, a jego stan pogarszał się, to w sytuacji kiedy jego wnuk, będąc niezdolnym do pracy, nie mógł pomagać dziadkowi, został złożony w dniu 8 kwietnia 2019r. wniosek o pomoc do Ośrodka Pomocy Społecznej w W.. W wyniku tego najpierw na okres od 8 kwietnia 2019r. do 31 grudnia 2019r., a potem od 1 stycznia 2020r. do 30 czerwca 2020r. została mu przyznana pomoc w postaci usług opiekuńczych (akta OPS, załącznik do akt).
A. G. w dniu 19 września 2016r. przesłał do ZUS dokument ZUS ZUA, w którym od 12 września 2016r. zgłosił do ubezpieczeń społecznych A. C. (1), jako pracownika, z kodem ubezpieczenia 0110 (ZUS AUA, k. 36 a.s.). Następnie w dniu 15 maja 2017r. wpłynęło do ZUS wyrejestrowanie z ubezpieczeń pracownika A. C. (1) z datą 12 września 2016r. oraz zgłoszenie do ubezpieczeń z dniem 12 września 2016r. z kodem 0411, dotyczącym umowy zlecenia. W zgłoszeniu płatnik wnioskował o objęcie ww. dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym od 12 września 2016 roku (ZUS ZUA i ZUS ZWUA, k. 43-36 a.s.).
W okresie od września 2016r. do grudnia 2017r. A. G. opłacił za A. C. (1) należne składki, płatności zostały dokonane albo w terminie, albo w przypadku niektórych miesięcy z kilkudniowym opóźnieniem (pismo ZUS, k. 909 i k. 918 a.s.; potwierdzenia wpłaty, k. 929 a.s.). W raportach, które zostały złożone do ZUS, podstawa wymiaru składek za A. C. (1) wyniosła: we wrześniu 2016r. – 633,33 zł, od października 2016r. do kwietnia 2017r. – po 500 zł i od czerwca do grudnia 2017r. – po 1.000 zł. Raporty wykazywały usprawiedliwioną nieobecność w pracy ubezpieczonego od 1 stycznia 2018r. (bezsporne).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. w związku z wpływem wniosku o wypłatę zasiłku chorobowego dla A. C. (1) pismami z 18 września 2019r. zawiadomił ubezpieczonego oraz płatnika składek A. G. o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie ustalenia okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym i podstawy wymiaru składek A. C. (1) od 12 września 2016r. z tytułu wykonywania umowy zlecenia (zawiadomienia z 18 września 2019r. o wszczęciu postępowania, k. 1-4 akt ZUS). Ubezpieczony i płatnik składek nie złożyli wyjaśnień ani dokumentów, wobec tego organ rentowy w dniu 29 października 2019r. wydał decyzję nr (...), w której stwierdził, że A. C. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek A. G. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu od 12 września 2016r. Następnie – z uwagi na niewłaściwe wskazanie w ww. decyzji niepodlegania dobrowolnie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu – wydana została w dniu 31 października 2019r. decyzja nr (...), w której Zakład stwierdził niepodleganie dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu przez A. C. (1) u płatnika A. G. od 12 września 2016r. (decyzja ZUS z 29 października 2019r., k. 8-9 akt ZUS; decyzja z 31 października 2019r., k. 10-11 akt ZUS).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dokumentów oraz zeznań świadka S. C. i ubezpieczonego A. C. (1). Ponadto, ustalając stan faktyczny, Sąd uwzględnił okoliczności, które nie były sporne. Na nie powołał się Zakład Ubezpieczeń Społecznych w wydanych decyzjach oraz w odpowiedzi na odwołanie, wskazując jako źródło dane z kont ubezpieczonego i płatnika składek. Z uwagi na okoliczność, że ubezpieczony i płatnik składek do czasu, kiedy żył i brał udział w procesie, tych okoliczności nie kwestionowali, zostały one ocenione jako bezsporne i na ich podstawie zostały dokonane niektóre, wskazane wcześniej ustalenia faktyczne. W pozostałym zakresie Sąd dokonał ustaleń na podstawie wymienionych dowodów. Jeśli chodzi o dokumenty, w szczególności te, które złożył A. C. (1) bądź jego pełnomocnik, to nie zostały zakwestionowane przez ZUS. Ponadto:
- w przypadku PIT -36 z uwagi na potwierdzenia nadania do Urzędu Skarbowego,
- w przypadku umowy zlecenia z uwagi na poświadczenie zgodności odpisu z oryginałem przez notariusza,
- w przypadku dokumentów ZUS ZUA i ZUS ZWUA ze względu na znajdujące się na nich prezentaty złożenia ich w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych oraz
- w przypadku dowodów opłacenia składek z uwagi na potwierdzenie danych, na jakie wskazują, przez pełnomocnika Zakładu,
Sąd nie miał podstaw, by ocenił je jako niewiarygodne. Tak samo w przypadku świadka S. C. oraz ubezpieczonego – ze względu na wzajemną spójność ich przekazu oraz zgodność przekazanych informacji z dokumentami – ich zeznania zostały ocenione jako zasługujące na wiarę. Wprawdzie świadek i ubezpieczony to osoby spokrewnione, niemniej jednak z samego tylko faktu pokrewieństwa, w sytuacji kiedy inne okoliczności i dowody wskazywały na zawarcie i realizowanie umowy zlecenia z A. G., nie można było wyprowadzić wniosku o niewiarygodności zeznań.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje :
Z uwagi na okoliczność, że sporne w rozpatrywanej sprawie było podleganie obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu przez A. C. (1) w związku z zatrudnieniem na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek A. G., to tytułem wstępu wskazać należy, że praca realizowana na podstawie umowy zlecenia stanowi jeden z tytułów do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniem emerytalnym, rentowymi i wypadkowym, jak stanowi bowiem art. 6 ust. 1 pkt 4 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2022r., poz. 1009 – dalej jako ustawa systemowa) ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym obowiązkowo podlegają osoby fizyczne wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Osoby wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia, jako podlegające obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym, podlegają ubezpieczeniu chorobowemu dobrowolnie.
Jeśli chodzi zaś o samą umowę zlecenia, to art. 734 § 1 k.c. wskazuje, że poprzez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Choć treść przepisu wyraźnie wskazuje czynności prawne, to doktryna i orzecznictwo zgodnie wskazują, iż umowa zlecenia może obejmować również zlecenie na wykonywanie czynności faktycznych. Zlecenie jest umową konsensualną, a jej essentialia negotii obejmują jedynie określenie czynności, którą przyjmujący zlecenie ma wykonać. Umowa zlecenia należy do kategorii umów o świadczenie usług, a więc dotyczy wykonywania czynności mieszczących się w zakresie określonym wolą stron. Strony zawierające umowę zlecenia, stosownie do treści art. 353 1 k.p.c., mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Wedle woli stron umowa zlecenie może dotyczyć tak pojedynczego wykonania konkretnej czynności, jak i wykonywania wielokrotnego, powtarzalnego, rozciągniętego w czasie. Odpowiedzialność przyjmującego zlecenie jest rozpatrywana w zakresie jej starannego działania przy wykonywaniu przedmiotu zlecenia, co oznacza, że czynnikiem decydującym przy ocenie pracy tej osoby jest kryterium wykonywania przez nią czynności na określonym, ustalonym przez strony stosunku prawnego, poziomie. Oświadczenia woli zawarte w umowie zlecenia należy, zgodnie z treścią art. 65 § 1 k.c., tłumaczyć tak, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostały złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Należy mieć również na uwadze przepis art. 65 § 2 k.c., z którego wynika, że przy umowach, a więc i w przypadku zlecenia, należy raczej badać jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Istotne jest wreszcie i to, że dla umowy zlecenia nie została przewidziana forma szczególna. Zlecenie może zostać udzielone w dowolnej formie (art. 60 k.c.), w tym także w sposób dorozumiany.
W przedmiotowej sprawie, choć w toku postępowania prowadzonego przez ZUS, strony nie przedstawiły żadnych dowodów, w tym nie złożyły umowy zlecenia, to już podczas postępowania sądowego, zainicjowanego odwołaniami A. G. i A. C. (1), taką umowę złożono. Z uwagi na to, że ma ona formę odpisu, którego zgodność z oryginałem poświadczył notariusz, to nie było podstaw do jej kwestionowania. Umowa została zawarta na piśmie, a zakres czynności, który określała, zgodny był z potrzebami, jakie w tamtym czasie występowały u A. G.. Płatnik składek był bowiem w roku 2016 nie tylko osobą wiekową (96 lat), ale także bardzo schorowaną. Chorował m.in. na chorobę Parkinsona i miał problemy z poruszaniem się. Potwierdza to dokumentacja zgromadzona przez Ośrodek Pomocy Społecznej w W.. Co prawda ustalenia tego Ośrodka, dotyczące funkcjonowania A. G., zostały dokonane w pierwszej połowie 2019r. (wówczas A. G. był osobą leżącą i wymagającą pomocy w codziennym funkcjonowaniu), niemniej jednak biorąc pod uwagę orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności, jakie płatnik uzyskał już w 2007r. na stałe, można – opierając się na zeznaniach świadka S. C. oraz ubezpieczonego – przyjąć, że już znacznie wcześniej występowała u niego potrzeba udzielania mu pomocy i wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Takiej pomocy w miarę możliwości udzielała A. G. jego córka S. C., z tym że z uwagi na jej wiek i problemy zdrowotne – zawał, zatorowość płucna – nie była w stanie w pełnym zakresie zająć się ojcem. A. G. był mężczyzną ważącym ponad 100 kg, poruszał się przy balkoniku, potem jeździł na wózku, a ostatecznie był już osobą tylko leżącą. W takiej sytuacji higiena oraz inne czynności związane z wyjściem na spacer czy na wizytę do lekarza, nie mogły być wykonywane już tylko przez S. C.. Czynności takie pomagał jej wykonywać syn A. C. (1) i organ rentowy – jak oświadczył w odpowiedzi na odwołanie pełnomocnik ZUS – tego nie kwestionował. Stwierdzając, że łącząca strony umowa zlecenia była pozorna, powołał się m.in. na okoliczność, że udzielanie pomocy A. G. przez jego wnuka, z uwagi na pokrewieństwo, mogło następować nieodpłatnie.
Sąd, analizując, czy rzeczywiście doszło w rozpatrywanej sprawie do pozorności oświadczeń stron umowy zlecenia, miał na względzie, że z art. 83 § 1 k.c. wynika, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Sąd Najwyższy wielokrotnie przyjmował, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru i nie może w związku z tym stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba określona jako pracodawca nie będzie korzystać z tej pracy, czyli strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005r., II UK 321/04, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 190). Jednak nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2021r., III USKP 82/21, LEX nr 3275201 i powołane tam wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 marca 2001r., II UKN 258/00, OSNAPiUS 2002 Nr 21, poz. 527; z dnia 12 lipca 2012r., II UK 14/12, LEX nr 1216864, LEX/el. 2014, z glosą K. Stępnickiej; z dnia 10 czerwca 2013r., II PK 299/12, OSNP 2014 Nr 7, poz. 100; z dnia 29 czerwca 2017r., III UK 172/16, LEX nr 2383245,LEX/el. 2019, z glosą K. Stępnickiej; z dnia 25 kwietnia 2019r., I UK 44/18, LEX nr 2652514; z dnia 22 czerwca 2015r., I UK 367/14, LEX nr 1771586 oraz z dnia 3 września 2020r., II UK 387/18, OSNP 2021 Nr 6, poz. 68). Dotyczy to też umowy zlecenia, która była realizowana.
Dodatkowo pamiętać należy, że od nieważności spowodowanej pozornością czynności prawnej odróżnić trzeba nieważność czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Pojęcie obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ustalenie czy umowa zmierza do obejścia prawa, czy jest pozorna wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997r., I PKN 276/97, OSNAPiUS13/98, poz. 397). Czynność prawna może być również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, przez które rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie ocenne, a nie prawne. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego czy uczciwego zachowania. Zasady te obejmują nie tylko reguły moralne, lecz także obyczajowe (por. np. Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 240 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2008, s. 327).
W ocenie Sądu, w przedmiotowej sprawie nie ma podstaw, aby podzielić stanowisko organu rentowego, że umowa zlecenia z 12 września 2016r. jest nieważna. Po pierwsze, jak wcześniej zostało wskazane, co potwierdził ZUS, w przypadku A. G. zachodziła potrzeba udzielania mu wsparcia i pomocy w codziennym funkcjonowaniu, szczególnie że płatnik nie korzystał przed kwietniem 2019r. z usług opiekuńczych z OPS, a miał niskie świadczenia z ZUS, co czyni mało prawdopodobnym, by miał środki na korzystanie z pomocy opiekunki, którą sam by zatrudnił. Wobec tego musiał być wspierany przez rodzinę – córkę S. C., która jednak z uwagi na wcześniej wskazane okoliczności nie mogła sama, w pełnym zakresie, udzielać ojcu pomocy oraz wnuka A. C. (1). Potwierdzeniem tego, że A. C. (1) pomagał dziadkowi są powołane okoliczności, w świetle których zeznania ubezpieczonego oraz świadka, zdaniem Sądu, są wiarygodne.
Jeśli chodzi o odpłatność świadczonych usług, to w tym zakresie strony nie sporządzały dokumentów potwierdzających rozliczenia, co w takich relacjach, jakie zachodziły między A. C. (1) i A. G., a także przy uwzględnieniu stanu zdrowia A. G., nie jest okolicznością nadzwyczajną i podważającą faktyczne dokonywanie takich rozliczeń. A. G., ponieważ świadczenia z ZUS otrzymywał w gotówce, to w ten sam sposób płacił A. C. (1), przekazując mu w gotówce kwoty, na jakie umówiono się podczas zawierania umowy zlecenia.
Okoliczność, że taka odpłatność między stronami występowała, którą organ rentowy zakwestionował, nie może być zdaniem Sądu podstawą do uznania umowy zlecenia za pozorną. Strony tej umowy mogą stosunek, jaki nawiązują, ułożyć zgodnie ze swoją wolą, a zatem w takim przypadku, jaki zaistniał w przedmiotowej sprawie, mogłyby ustalić, że pomoc będzie udzielana nieodpłatnie. Jednocześnie nie jest i nie było zakazane oraz niezgodne z przepisami czy zasadami współżycia społecznego, by wsparcie członka rodziny było wynagradzane. Organ rentowy, kwestionując w rozważanym przypadku takie ustalenie stron, działał wbrew przepisom. Powołując się na pozorność, wskazał nie tyle na nierealizowanie umowy zlecenia, co na możliwość pomocy świadczonej dziadkowi przez wnuka na zasadzie nieodpłatnej, a to nie jest podstawa, aby umowę ocenić jako pozorną. Skoro była realizowana, a także A. C. (1) był opłacany w związku z usługami, jakie świadczył dla A. G., to zastosowanie art. 83 k.c. jest wykluczone.
O wspomnianej wcześniej odpłatności w relacji ubezpieczony – płatnik składek świadczą nie tylko okoliczności, o jakich była mowa, ale także rozliczenia, jakich dokonywał A. C. (1) w Urzędzie Skarbowym za lata 2016 – 2017. Zostały one dokonane w terminie, jakie przewidują obowiązujące przepisy. Ponadto w złożonych do US dokumentach ubezpieczony ujawnił przychód z umowy zlecenia w kwotach, jakie odpowiadają tym kwotom, które wedle deklaracji składanych do ZUS wypłacał mu A. G.. Bez względu więc na to, czy zarzut ZUS o nieprawidłowym formularzu, na jakim zostało złożone zeznania roczne, jest zasadny, ważne jest, że ubezpieczony jako podatnik ujawnił swoje przychody z umowy, jaką zawarł z A. G..
Dla oceny zaskarżonych decyzji, zdaniem Sądu, nie ma znaczenia okoliczność, że A. C. (1) po 1999r. nie był zgłoszony w ZUS. Z dokumentów, jakie znajdują się w aktach, wynika, że prowadził działalność, która została uznana za przestępczą, były też okresy kiedy był tymczasowo aresztowany. To oczywiście nie jest usprawiedliwieniem długiego czasu, kiedy nie podlegał zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych, ale nie świadczy także o tym, by osobie, która przez kilkanaście lat nie miała tytułu do ubezpieczeń, nie było można zawrzeć umowy, z którą podleganie ubezpieczeniom społecznym będzie się wiązało. Argumentacja ZUS takie rozumowanie zdaje się aprobować, ono jednak – niezależnie od poglądów i ocen pozaprawnych, nie mających znaczenia w przedmiotowej sprawie – nie prowadzi do wyłączenia z ubezpieczeń.
W analizowanym przypadku nie może być o tym mowy również pomimo tego, że zgłoszenie A. C. (2) jako zleceniobiorcy zostało dokonane dopiero 15 maja 2017r. Przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jednoznacznie warunkują objęcie ubezpieczeniem społecznym z tytułu umowy przesłanką jej faktycznego realizowania, nie zaś zgłoszenia danej osoby do ubezpieczeń. W art. 13 pkt 2 ustawy systemowej przewidziano objęcie zleceniobiorcy ubezpieczeniem społecznym od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy. Posłużenie się przez ustawodawcę określeniem „od dnia jej wykonywania” wyraźnie wskazuje, że objęcie ubezpieczeniem jest uwarunkowane zaistnieniem przesłanki w postaci realizacji stosunku cywilnoprawnego. Innymi słowy, już wykonywanie umowy zlecenia, a więc realizacja wzajemnych zobowiązań między zleceniodawcą a zleceniobiorcą, stanowiących essentialia negotii tego stosunku cywilnoprawnego, skutkuje objęciem zleceniobiorcy ubezpieczeniem społecznym, i to przez cały okres, w którym umowa jest realizowana. Konsekwencją powyższego jest powstanie po stronie zleceniodawcy – jako płatnika składek – obowiązku zgłoszenia danej osoby do ubezpieczeń. W oparciu o cytowane na wstępie przepisy, dla objęcia ubezpieczeniem społecznym z tytułu umowy zlecenia – podobnie jak ma to miejsce w przypadku pracowniczego tytułu ubezpieczenia – zasadnicze znaczenie ma bowiem nie prawidłowość samego zgłoszenia danej osoby przez płatnika składek (jako nienaruszające art. 58 § 1 lub 2 k.c. albo 83 § 1 k.c.), lecz tylko to, czy strony stosunek cywilnoprawny, z którym ustawa systemowa wiąże objęcie ubezpieczeniem, był faktycznie realizowany. W kontekście powyższego istota sporu winna skupić się zatem na ustaleniu, czy łącząca strony umowa zlecenia była faktycznie realizowana. W rozpatrywanym przypadku tak właśnie było, a poza tym trzeba też zwrócić uwagę, że A. G. w terminie zgłosił A. C. (1) do ZUS, z tym że zgłoszenia tego dokonał błędnie, bo jako tytuł podlegania ubezpieczeniom wskazał umowę o pracę. Potem, właśnie w maju 2017r., błąd ten naprawił i złożył poprawny dokument ZUS ZUA, a zarazem wyrejestrował A. C. (1) jako pracownika. Przez cały czas płacił jednak składki i w większości płatności były dokonywane w terminie. Co prawda – jak wskazał ZUS - zgłoszenie niezdolności do pracy A. C. (1) nastąpiło tylko w odniesieniu do części okresu, podobnie jak wniosek o zasiłek chorobowy, ta okoliczność dla samego stwierdzenia faktu podlegania ubezpieczeniom społecznym nie ma jednak przesądzającego znaczenia.
Uwzględniając powołane okoliczności Sąd ocenił, że umowa o pracę łącząca A. C. (1) i A. G. nie była nieważna. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zamiarem stron umowy zlecenia, było świadczenie pracy, a nie jak wskazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych, uzyskanie przez ubezpieczonego świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Ponadto, Sąd oceniając, że umowa nie była pozorna, wziął pod uwagę, że za taką nie można uznać umowy, która w rzeczywistości była wykonywana.
W związku z powyższym, nawet gdyby A. C. (1) celowo zawarł umowę, aby uzyskać świadczenia w związku z chorobą, to nie czyni to umowy pozorną. Sąd nie znalazł też podstaw do stwierdzenia, by doszło do naruszenia w rozważanym przypadku zasad współżycia społecznego czy obejścia prawa. Okoliczność, że strona zawiera umowę, aby uzyskać dochody, a także tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym w celu otrzymywania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie ma znaczenia. Sama bowiem chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako motywacja do podjęcia zatrudnienia nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków utrzymania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 25 stycznia 2005r., II UK 141/04, OSNP 2005 Nr 15, poz. 235; z 5 października 2005r., I UK 32/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 249; z 28 kwietnia 2005r., I UK 236/04, OSNP 2006 nr 1-2, poz. 28; z 11 stycznia 2006r., II UK 51/05, OSNP 2006 nr 23-24, poz. 366). O czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie jest natomiast obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie może być kwalifikowana jako obejście prawa. Podobnie jest w przypadku umowy zlecenia.
Z tych też względów, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd zmienił zaskarżone decyzje w ten sposób, że stwierdził, że A. C. (1) jako zleceniobiorca u płatnika składek A. G. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 12 września 2016 roku.
Dokonując zmiany również w odniesieniu do ubezpieczenia chorobowego, Sąd stwierdził jednak, że wobec faktu, iż jest ono dobrowolne, to podleganie temu ubezpieczeniu przez A. C. (1) w związku z zawarciem umowy zlecenia u A. G., mogło nastąpić od daty, w której zgłoszenie do takiego ubezpieczenia wpłynęło do ZUS, a więc od 15 maja 2017r. Wskazuje na to art. 14 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W 2016r. przepis ten stanowił:
1.Objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tymi ubezpieczeniami, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony, z zastrzeżeniem ust. 1a.
1a. Objęcie dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku tylko wówczas, gdy zgłoszenie do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostanie dokonane w terminie określonym w art. 36 ust. 4.
2. Ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz chorobowe, o których mowa w ust. 1, ustają:
1) od dnia wskazanego we wniosku o wyłączenie z tych ubezpieczeń, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został złożony;
2) od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie - w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących, duchownych oraz osób wymienionych w art. 7; w uzasadnionych przypadkach Zakład, na wniosek ubezpieczonego, może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie, z zastrzeżeniem ust. 2a;
3) od dnia ustania tytułu podlegania tym ubezpieczeniom.
2a. W przypadku, o którym mowa w ust. 2 pkt 2, jeżeli za część miesiąca został pobrany zasiłek, ubezpieczenie chorobowe ustaje od dnia następującego po dniu, za który zasiłek ten przysługuje.
3. Za okres opłacania składek uważa się także okres pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną oraz zasiłków.
Z jednoznacznego, wyraźnego brzmienia przywołanego przepisu art. 14 ustawy systemowej wynika, że nie jest możliwe objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem, w tym także chorobowym, od wcześniejszej daty, niż data, w której wniosek został zgłoszony oraz że do powstania stosunku prawnego dobrowolnego ubezpieczenia niezbędny jest wniosek ubezpieczonego. Przepis art. 14 ustawy systemowej jest normą bezwzględnie obowiązującą (ius cogens) i jakakolwiek odmienna interpretacja nie jest w tym zakresie dopuszczalna. Literalna wykładnia przepisu art. 14 ust. 1 prowadzi do wniosku, że w sytuacji ustania tytułu podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu społecznemu (art. 14 ust. 2 ustawy systemowej), ponowne objęcie dobrowolnymi ubezpieczeniami społecznymi wymaga złożenia nowego wniosku przez zainteresowanego. Natomiast samo opłacanie składek na dobrowolne ubezpieczenie społeczne po ustaniu z mocy prawa dobrowolnego tytułu ubezpieczenia nie powoduje dalszego trwania ochrony ubezpieczeniowej z wygasłego stosunku ubezpieczenia społecznego. Ustawodawca wymaga dla skutecznego objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem złożenia przez zainteresowanego stosownego wniosku, i to wniosku wyraźnego, jednoznacznego. Należy zatem stanowczo podkreślić, że nie jest wystarczającym opłacanie składek przez zainteresowanego oraz przyjmowanie ich przez organ rentowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2001r., II UKN 518/00, OSNP 2003/10/257; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 października 2012r., III AUa 550/12, LEX nr 1237567; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 stycznia 2013r., III AUa 895/12, LEX nr 1254426). Do stosunków ubezpieczenia społecznego, jako stosunków regulowanych prawem publicznym, nie ma zastosowania art. 60 k.c., zgodnie z którym wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jego wolę w sposób dostateczny. Przepis ten reguluje składanie oświadczeń woli per facta concludentia w stosunkach cywilnych. Nie ma podstaw do odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu cywilnego do wniosku o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem społecznym. Podkreślić bowiem trzeba, że przystąpienie do ubezpieczenia społecznego nie jest czynnością prawną prawa cywilnego, do której można stosować wymieniony wyżej przepis oraz inne przepisy Kodeksu cywilnego. Wniosek o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym musi być wyraźny i jednoznaczny, zatem, jak już wspomniano, nie jest wystarczające samo opłacenie składek na to ubezpieczenie oraz przyjmowanie tych składek przez organ rentowy. Osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega ubezpieczeniu chorobowemu na zasadzie dobrowolności, a objęcie tym ubezpieczeniem realizuje się przez zgłoszenie stosownego wniosku (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 marca 2012r., I UK 339/11, LEX nr 1289188). Nie oznacza to jednak, że przedmiotowy wniosek, a konkretnie zawarte w nim oświadczenie o zgłoszeniu do ubezpieczenia chorobowego, stanowi czynność prawną (zdarzenie prawne) kreującą stosunek cywilnoprawny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2007r., II UK 106/07, LEX nr 346189). Zarówno art. 11 ust. 2, jak i art. 14 ust. 1 i 1a ustawy systemowej wyraźnie uzależniają podleganie dobrowolnemu ubezpieczeniu społecznemu od złożenia wniosku, który winien jednoznacznie potwierdzać zamiar podlegania takiemu ubezpieczeniu. Ponadto należy zwrócić uwagę, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lipca 2015r. (I UK 376/14, LEX nr 1750110) wyjaśnił, iż dokument o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym musi być czytelny, wyraźny, niebudzący żadnych wątpliwości i powinien być złożony na piśmie.
W przedmiotowej sprawie poprawne zgłoszenie A. C. (1) do obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnego, rentowego i wypadkowego oraz do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego zostało przekazane do ZUS w dniu 15 maja 2017r. Wcześniej, bo w dniu 19 września 2016r. wpłynęło do Zakładu ZUS ZUA, ale dotyczące umowy o pracę, a poza tym wyrejestrowanie A. C. (1) jako pracownika z tą samą datą, w której został zgłoszony, nastąpiło 15 maja 2017r. To zgłoszenie zatem, na które strona się powoływała w toku procesu, o ile jest potwierdzeniem tego, że umowę zlecenia strony realizowały od momentu jej zawarcia i umowa nie może być pozorna, nie potwierdza, by zgłoszenie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego nastąpiło w terminie 7 dni od daty, kiedy podpisano zlecenie. Poprawnie wypełniony dokument zgłoszeniowy, w tym do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, został złożony 15 maja 2017r. Najpewniej nie wpłynął wcześniej w związku z pomyłką strony, nie ma to jednak znaczenia, czy taka pomyłka zaistniała, czy inne względy zdecydowały o spóźnionym zgłoszeniu. Dla objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym decydująca jest – o ile zgłoszenie nie zostało złożone w ciągu 7 dni od daty powstania tytułu do ubezpieczeń – data, w której zgłoszenie do ZUS wpłynęło, a w przedmiotowej sprawie niewątpliwie był to 15 maja 2017r.
Strona odwołująca się, odnosząc się do kwestii składania dokumentów zgłoszeniowych w ZUS, wskazywała na wprowadzenie w błąd przez pracownika ZUS w zakresie kodu ubezpieczenia. Nie wykazała jednak, pomijając prezentowane twierdzenia, nie mające waloru wystarczającej wiarygodności, by faktycznie do takiego działania po stronie urzędnika doszło. Dodatkowo, nawiązując do przywołanego wcześniej faktu opłacania składek, Sąd wskazuje, że faktycznie takie składki były przekazywane do ZUS za każdy kolejny miesiąc, ale sam fakt opłacania składek – jak wynika z wcześniej przedstawionych wywodów – nie jest wystarczający. Poza tym trzeba też zwrócić uwagę, że składki za wrzesień czy październik 2016r., czy potem za grudzień 2016r. zostały zapłacone po terminie. Wprawdzie przekroczenie nie było duże, ale w świetle art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej (stan prawny obowiązujący w roku 2016), od pierwszego dnia miesiąca, za który składka nie została zapłacona w terminie ubezpieczenie chorobowe ustawało. Nawet więc, gdyby zgodzić się ze stroną odwołującą się w zakresie dotyczącym złożenia ZUS ZUA w wymaganym czasie, to okoliczność, o której była mowa, w zakresie nieopłacenia wszystkich składek w terminie, także musiała być uwzględniona.
Z powyższych względów objęcie A. C. (1) dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym w związku z umową zlecenia u A. G. nastąpiło od 15 maja 2017r., a w pozostałym zakresie odwołanie podlegało oddaleniu.
sędzia Agnieszka Stachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Agnieszka Stachurska
Data wytworzenia informacji: