VII U 1047/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2021-04-12
Sygn. akt VII U 1047/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 marca 2021r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Stachurska
Protokolant: sekretarz sądowy Anna Bańcerowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 marca 2021r. w Warszawie
sprawy K. O.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...)w W.
z udziałem A. B. (1)
o wysokość podstawy wymiaru składek
na skutek odwołania K. O.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)w W.
z dnia 10 lipca 2020 roku, numer (...)
1. zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, że K. O. jako pracownik u płatnika składek A. B. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu od 6 lutego 2020r. z podstawą wymiaru składek w kwocie 4.800 zł (cztery tysiące osiemset złotych);
2. oddala odwołanie w pozostałym zakresie;
3. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. na rzecz A. B. (1) kwotę 720 zł (siedemset dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
sędzia Agnieszka Stachurska
UZASADNIENIE
K. O. w dniu 4 sierpnia 2020r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. z dnia 10 lipca 2020r., numer (...), w części stanowiącej, że podstawa wymiaru składek wynosi 2.665,74 zł, zamiast 5.400 zł. Ubezpieczona zarzuciła zaskarżonej decyzji:
- naruszenie art. 36 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa poprzez arbitralne ustalenie za podstawę wymiaru składek przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2020r., proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy, tj. 2.665,74 zł, podczas gdy należało przyjąć za podstawę wymiaru składek przeciętne miesięczne wynagrodzenie za pełne miesiące kalendarzowe ubezpieczenia w kwocie 5.400 zł;
- dokonanie dowolnej i jednostronnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, co stoi w sprzeczności z art. 8 k.p.a., ponieważ organ rentowy nie wziął pod uwagę jej słusznego, uzasadnionego i udokumentowanego interesu prywatnego, a jedynie interes publiczny.
W oparciu o powyższe ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyjęcie, że podstawa wymiaru składek wynosi 5.400 zł, a uzasadniając swe stanowisko wskazała, że nie zgadza się z ustaleniami organu rentowego. Podkreśliła, że nie mogła przewidzieć rozwoju epidemii C.-19, ponieważ dopiero miesiąc po zawarciu umowy o pracę wprowadzono na terenie kraju stan zagrożenia epidemiologicznego. Poza tym porównywanie jej wynagrodzenia z wynagrodzeniem osiąganym w Publicznej Szkole Podstawowej z Oddziałami Dwujęzycznymi w K., która zmaga się z problemami niskich zarobków, jest błędne. Natomiast Laboratorium (...) jest renomowaną placówką prywatną, współpracującą ze specjalistami w wielu dziedzin lekarskich, biorącą czynny udział w międzynarodowych konferencjach naukowych.
Ubezpieczona zaakcentowała również, że jest logopedą z wieloletnim doświadczeniem, posiadającą wymagane kwalifikacje potwierdzone certyfikatami, które pozwalają jej na pełnienie samodzielnych dyżurów w gabinecie. Zajmuje się prowadzeniem wieloaspektowych terapii pacjentów, którzy wymagają leczenia przez logopedę, fizjoterapeutę i ortodontę. W związku z tym wysokość wynagrodzenia u płatnika składek została ustalona na wyższą kwotę niż w państwowych placówkach edukacyjnych. Ubezpieczona wyjaśniła dodatkowo, że jej wynagrodzenie w Laboratorium (...) zostało ustalone poprzez przemnożenie 80 godzin pracy przez ustaloną stawkę godzinową brutto wynoszącą 70 zł, ponieważ koszt leczenia jednego pacjenta wynosi 150 zł. Następnie kwota 5.600 została obniżona do 5.400 zł w wyniku negocjacji prowadzonych z pracodawcą.
W dalszej części uzasadnienia odwołania ubezpieczona wskazała, że brak dostarczenia w toku postępowania wyjaśniającego dowodów wypłat wynagrodzenia jest następstwem lakonicznej treści zawiadomienia o jego wszczęciu. W związku z tym przedstawiła dokumenty potwierdzające zasadność objęcia jej obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi, a nie wysokość podstawy wymiaru składek. Następnie, powołując tezy orzecznictwa, K. O. podkreśliła, że organ rentowy nie mógł dokonać subiektywnej oceny wysokości jej wynagrodzenia, które było godziwe, należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe, sprawiedliwe i zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Jeśli chodzi zaś o orzeczenie Sądu Apelacyjnego z dnia 24 października 2012r., przytoczone w zaskarżonej decyzji, to jest ono nieadekwatne, ponieważ dotyczyło sytuacji związanej z ciążą pracownika i brakiem spójności w dokumentach dostarczonych przez płatnika składek.
Reasumując, ubezpieczona podkreśliła, że organ rentowy naruszył zasadę bezstronności i równego traktowania, przypisując jej działaniu, wbrew faktom, chęć uzyskania wyższych świadczeń przysługujących z ubezpieczenia chorobowego poprzez fikcyjne zawyżenie wysokości otrzymywanego wynagrodzenia. W tym aspekcie podniosła również, że arbitralna decyzja ZUS stoi w sprzeczności z zasadą pogłębienia zaufania uczestników postępowania do władzy publicznej (odwołanie z dnia 1 sierpnia 2020r., k. 3-5 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie od ubezpieczonej na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Jednocześnie zawnioskował m.in. o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i księgowości na okoliczność oceny kondycji finansowej zainteresowanej spółki, a w szczególności na okoliczność, czy sytuacja finansowa pracodawcy pozwalała na zatrudnienie ubezpieczonej od 6 lutego 2019r. z miesięcznym wynagrodzeniem w kwocie 5.400 zł w wymiarze 1/2 czasu pracy.
Uzasadniając swe stanowisko, organ rentowy w pierwszej kolejności powołał się na orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi, zgodnie z którym w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji. ZUS podkreślił, że wynagrodzenie za pracę powinno zostać ustalone w ten sposób, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy.
W analizowanym przypadku, według organu rentowego, zakres obowiązków wykonywanych przez ubezpieczoną nie jest adekwatny do ustalonego w umowie o pracę wynagrodzenia. Ustalenie wynagrodzenia na poziomie 5.400 zł zostało dokonane przez strony umowy o pracę z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, w celu umożliwienia uzyskania przez ubezpieczoną wyższego zasiłku chorobowego, co narusza zasady współżycia społecznego. Wskazał poza tym, że wysokość wynagrodzenia ustalona w zaskarżonej decyzji jest godziwa i adekwatna, zarówno w zakresie wymiaru czasu pracy, wykonywanych dotychczas obowiązków, jak i doświadczenia zawodowego oraz posiadanych kwalifikacji (odpowiedź na odwołanie z dnia 11 sierpnia 2020r., k. 11-12 a.s.).
Zainteresowana A. B. (1) poparła odwołanie złożone przez K. O. oraz wniosła o zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podkreśliła jednocześnie, że sama również złożyła odwołanie od decyzji z 10 lipca 2020r. Dalej, odnosząc się do wniosku organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, wskazała że w zaskarżonej decyzji organ rentowy nie badał kondycji finansowej firmy, opierając się na zupełnie innych przesłankach. W związku z tym wniosek ZUS powinien zostać pominięty (pismo procesowe z dnia 10 grudnia 2020r., k. 67-68 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
K. O. w dniu 30 czerwca 2010r. uzyskała na Wydziale Polonistyki (...) tytuł zawodowy licencjata na kierunku filologii polskiej w specjalności logopedia, a w dniu 3 lipca 2012r. tytuł magistra (dyplomy z dnia 3 września 2010r. i 3 września 2012r., k. 40 i 42 a.s. oraz zeznania K. O., k. 97-98 a.s.). W trakcie studiów oraz po ich zakończeniu ubezpieczona podnosiła swe kalifikacje, uczestnicząc w kursach i szkoleniach. W dniach 3-4 grudnia 2011r. wzięła udział w warsztatach szkoleniowych o tematyce: ,,Wykorzystanie elementów metody werbo-tonalnej w terapii dziecka z zaburzonym rozwojem mowy” (zaświadczenie, k. 41 a.s.). W dniu 29 czerwca 2013r. obroniła pracę dyplomową, kończąc (...) Studia (...) (zaświadczenie z dnia 29 czerwca 2013r., k. 43 a.s.). W dniach 16-17 maja 2014r. wzięła udział w IX Konferencji (...)Szkoleniowej Sekcji Audiologicznej i Sekcji Foniatrycznej (...) Towarzystwa (...) (certyfikat – zaświadczenie, k. 46 a.s.). W dniach 3-5 października 2014r. uczestniczyła w logopedycznych warsztatach naukowo-szkoleniowych ,,Diagnoza i terapia jąkania i innych zaburzeń płynności mówienia z uwzględnieniem konsekwentnej współpracy z rodziną" (certyfikat (...) Centrum (...), k. 47 a.s.). Z kolei w dniu 11 października 2014r. ukończyła seminarium, którego celem było uzupełnienie wiedzy i umiejętności w zakresie współpracy fizjoterapeuty i logopedy w kompleksowej terapii zaburzeń czynnościowych stawu skroniowo-żuchwowego (zaświadczenie (...) Ł. K., k. 48 a.s.). W dniu 28 marca 2015r. wzięła udział w I etapie szkolenia o nazwie: ,,Współpraca ortodonty i logopedy w terapii osób z wadami zgryzu – diagnoza, planowanie i prowadzenie terapii” w wymiarze 9 godzin (zaświadczenie Laboratorium (...), k. 49 a.s.). W dniu 19 maja 2015r. ubezpieczona uczestniczyła w prezentacji o tematyce: ,,Komunikacja alternatywna dla logopedów i pedagogów specjalnych", organizowanej przez Poradnię P.-Pedagogiczną w Z. (zaświadczenie Poradni P.-Pedagogicznej w Z., k. 50 a.s.). W dniach 10-11 marca 2018r. brała udział w konferencji ,,S. staw skroniowo-żuchwowy" ( zaświadczenie, k. 53 a.s.), a w dniu 25 kwietnia 2018r. ukończyła szkolenie ,,Rehabilitacja głosu w terapii logopedycznej" w wymiarze 7 godzin, prowadzone przez Laboratorium (...) (certyfikat z dnia 25 kwietnia 2018r., k. 54 a.s.).
Ubezpieczona była zatrudniona:
- w Przedszkolu nr (...) im. M. Uszatka w W. od 3 września 2012r. do 30 czerwca 2013r. w wymiarze 1/2 etatu na stanowisku logopedy (świadectwo pracy z dnia 1 lipca 2013r., k. 45 a.s.);
- u M. Ż. prowadzącej Usługi (...) w W. w okresach od 19 września 2012r. do 30 września 2012r. w wymiarze 1/10 etatu i od 1 października 2012r. do 30 czerwca 2013r. w wymiarze 1/8 etatu na stanowisku logopedy (świadectwo pracy z dnia 1 lipca 2013r., k. 44 a.s.);
- w Zespole Szkół Publicznych nr (...) w K. w okresie od 1 września 2014r. do 31 sierpnia 2015r. w wymiarze 3/4 etatu na stanowisku nauczyciela (świadectwo pracy z dnia 31 sierpnia 2015r., k. 52 a.s.).
W dniu 27 sierpnia 2015r. Dyrektor Zespołu Szkół Publicznych nr (...) w K. nadał K. O. stopień nauczyciela kontraktowego (akt nadania stopnia awansu zawodowego nauczyciela z dnia 27 sierpnia 2015r., k. 51 a.s.).
W okresie od 1 czerwca 2015r. do 31 lipca 2015r. K. O. odbyła staż w wymiarze 30 godzin u A. B. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą ,,Laboratorium (...) z siedzibą w M.. Szkolenie ubezpieczonej dotyczyło prowadzenia terapii, organizacji pracy i współpracy terapeutów i odbywało się nieodpłatnie (umowa o odbycie stażu, k. 133 a.r.; zeznania K. O., k. 97 – 98 a.s.; zeznania A. B. (1), k. 98 – 99 a.s.).
Po odbyciu stażu K. O. rozpoczęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej i w dniu 1 września 2015r. zawarła z A. B. (1) umowę o współpracy na okres od 1 września 2015r. do 31 maja 2016r. Ubezpieczona została zobowiązana do prowadzenia lekcji terapeutycznych oraz wykonywania innych zleconych czynności związanych z pracą gabinetu Laboratorium (...) przez 20 godzin terapeutycznych miesięcznie. W umowie ustalono wynagrodzenie w kwocie 40 zł za godzinę, tj. 800 zł miesięcznie. W ramach umowy odwołująca była zobowiązana do rzetelnego przygotowania się do prowadzonych lekcji, a także do uzupełniania kart pacjentów w trakcie każdej przeprowadzonej lekcji terapeutycznej (umowa o współpracy z dnia 1 września 2015r., k. 111-113 a.r.; faktury, k. 115-131 a.r.; zeznania K. O., k. 97 – 98 a.s.; zeznania A. B. (1), k. 98 – 99 a.s.).
Po zakończeniu powyższej umowy ubezpieczona podjęła pracę w szkole. W trakcie tego zatrudnienia – w dniach 18 lutego 2017r. i 1 stycznia 2019r. urodziła dwóch synów i korzystała z urlopu macierzyńskiego, a obecnie przebywa na urlopie wychowawczym. Działalność gospodarcza jest zawieszona (oświadczenie rodzica/opiekuna z dnia 6 lutego 2020r., zeznania odwołującej, k. 97-98 a.s.). Podstawa wymiaru składek z tytułu powyższego zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy, które wciąż trwa, wynosi 3.033,72 zł (okoliczność bezsporna).
A. B. (1) prowadzi Laboratorium (...), w którym oferuje usługi logopedyczne. Ma wielu pacjentów, również z zagranicy, ponieważ zajmuje się zagadnieniami niszowymi. Współpracuje z różnymi specjalistami. Ma m.in. klientów – artystów. Osoby, które zatrudnia, wcześniej szkoli. Muszą mieć one wysokie kwalifikacje ( zeznania A. B. (1), k. 98-99 a.s.).
Znajomość A. B. (1) i K. O. sięga czasu, kiedy ubezpieczona była jeszcze studentką (...). Strony współpracowały w latach 2015 – 2016, a potem w roku 2020 A. B. (1) skontaktowała się telefonicznie z K. O. z propozycją nawiązania kolejnej współpracy. Ubezpieczona była tym zainteresowana, ale ponieważ jej działalność gospodarcza jest zawieszona, ustaliła z zainteresowaną, że nastąpi zawarcie umowy o pracę (zeznania K. O., k. 97 – 98 a.s.; zeznania A. B. (1), k. 98 – 99 a.s.; pisemne wyjaśnienia A. B. (1) z dnia 1 lipca 2020r., k. 29-30 a.r.). W dniu 6 lutego 2020r. została zawarta umowa o pracę na czas określony od 6 lutego 2020r. do 30 kwietnia 2020r., a następnie w dniu 30 kwietnia 2020r. strony podpisały umowę o pracę na okres od 1 maja 2020r. do 31 lipca 2020r., w obu przypadkach w wymiarze 1/2 etatu na stanowisku logopeda – terapeuta z wynagrodzeniem w kwocie 5.400 zł brutto miesięcznie. Wskazana kwota była wynikiem negocjacji, do jej ustalenia pomocniczo przyjęto stawkę godzinową wynoszącą 70 zł oraz średni miesięczny wymiar 80 godzin (umowy o pracę z dnia 6 lutego 2020r. i z dnia 30 kwietnia 2020r., k. 23-25 a.r.; zeznania K. O., k. 97 – 98 a.s.; zeznania A. B. (1), k. 98 – 99 a.s.).
W dniu 6 lutego 2020r. K. O. uzyskała zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że jest zdolna do podjęcia pracy na stanowisku logopeda – terapeuta oraz orzeczenie lekarskie do celów sanitarno – epidemiologicznych. Tego samego dnia A. B. (1) przeprowadziła z ubezpieczoną instruktaż na stanowisku pracy logopeda (orzeczenie lekarskie, k. 57 a.r., orzeczenie lekarskie do celów sanitarno – epidemiologicznych, k. 59 a.r., karta szkolenia w dziedzinie BHP, k. 49 a.r.).
W czasie, kiedy zainteresowana nawiązała z ubezpieczoną umowę o pracę, współpracowała z kilkoma osobami na podstawie umów zlecenia. Byli to:
- K. K. zajmującą się wspomaganiem pracy w trakcie terapii logopedycznej z wynagrodzeniem w kwocie 17 zł za godzinę;
- M. B. (1) wykonujący prace biurowe z wynagrodzeniem w kwocie 18 zł za godzinę;
- M. B. (2) do obsługi klienta z wynagrodzeniem w kwocie 25 zł za godzinę;
- D. P., która zobowiązana była do zarządzania organizacją gabinetu płatnika składek z wynagrodzeniem w kwocie 40 zł za godzinę;
- M. S. do prowadzenia terapii miofunkcjonalnej w zakresie fizjoterapii z wynagrodzeniem w kwocie 60 zł za godzinę;
- J. S. prowadząca diagnozy i terapie z wynagrodzeniem w kwocie 60 zł za godzinę.
Dodatkowo, poza wymienionymi osobami, z A. B. (1) współpracowały osoby prowadzące działalność gospodarczą: M. U., P. K., K. D., M. M. (2) i A. B. (2) (wykaz zatrudnionych pracowników, k. 33-34 a.r.).
Terapia w gabinecie prowadzonym przez A. B. (1) kosztuje 150 zł za godzinę. Wcześniej była tańsza i kosztowała 120 zł za godzinę. Stawki dla współpracujących z zainteresowaną kształtują się na różnym poziomie. W przypadku terapeutów, gabinety logopedyczne zwykle deklarują rozliczenia na poziomie 50 zł - 60 zł za godzinę, a nawet bywają przypadki, kiedy terapeuta ma 70% udziału w stawce (zeznania A. B. (1), k. 98 – 99 a.s.).
K. O. jest specjalistą w zakresie terapii jąkania związanej z niepłynnością mowy. Zajmuje się również emisją głosu. Tygodniowo wymiar jej czasu pracy dla zainteresowanej wynosi 20 godzin. Zainteresowana jest zobowiązana zapewnić ubezpieczonej 20 pacjentów tygodniowo. K. O. pełni dyżury popołudniowe (zeznania K. O., k. 97 – 98 a.s.; zeznania A. B. (1), k. 98 – 99 a.s.; ewidencja godzin pracy, k. 61 – 69 a.r.).
Ubezpieczona wykonywała pracę w okresie od 6 lutego 2020r. do 11 marca 2020r. Od 13 marca 2020r. do 20 marca 2020r. była niezdolna do pracy, a w od 23 marca 2020r. do 14 czerwca 2020r. korzystała z zasiłku opiekuńczego ze względu na zamknięcie przedszkola, co spowodowane było epidemią związaną z C.-19. Ubezpieczona powróciła do pracy w dniu 16 czerwca 2020r. (zeznania A. B. (1), k. 98 – 99 a.s.; zeznania K. O., k. 97 – 98 a.s., ewidencja godzin pracy, k. 61 – 69 a.r., oświadczenie świadka M. U., k. 27 a.r.).
Ubezpieczona otrzymywała umówione wynagrodzenie przelewem (wydruki przelewów, k. 6-7 i 57-61 a.s. oraz zeznania K. O., k. 97-98 a.s.).
A. B. (1) w dniu 31 lipca 2020r. zawarła z K. O. umową o pracę na czas nieokreślony od 1 sierpnia 2020r. w wymiarze 1/2 etatu, na stanowisku logopeda – terapeuta z wynagrodzeniem 5.400 zł brutto miesięcznie (umowa o pracę z dnia 31 lipca 2020r., k. 9 a.s. oraz zeznania K. O., k. 97-98 a.s.).
Ubezpieczona w 2020r., po zawarciu umowy o pracę z zainteresowaną, uczestniczyła w logopedycznych warsztatach naukowo-szkoleniowych dotyczących diagnozy i terapii jąkania i innych zaburzeń płynności mówienia z uwzględnieniem konsekwentnej współpracy z rodziną, które prowadził dr n. hum. M. C. (dyplom Między Słowami – Fundacji (...) z Zaburzeniami (...), k. 55 a.s.). Poza tym w dniach 28-29 listopada 2020r. ukończyła dwuetapowe szkolenie ,,Współpraca ortodonty i logopedy w terapii osób z zaburzeniami czynnościowymi układu stomatognatycznego – diagnoza, planowanie i prowadzenie terapii" w wymiarze 15 godzin (certyfikat, k. 56 a.s.).
Obecnie zainteresowana zatrudnia na umowę o pracę, poza K. O., również pracowników recepcji, którzy otrzymują wynagrodzenie w kwocie 3.200 zł brutto miesięcznie oraz dwie terapeutki, które pracują w wymiarze 40 godzin tygodniowo i opracowują materiały przeznaczone na terapię. Jedna z terapeutek otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 6.900 zł brutto miesięcznie (zeznania A. B. (1), k. 97-99 a.s.).
A. B. (1), w związku z prowadzoną działalnością, nie posiada zaległości w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i Urzędzie Skarbowym. Składki i zaliczki na podatek opłacane są terminowo (zeznania A. B. (1), k. 98-99 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) w W. w dniu 22 czerwca 2020r. zawiadomił K. O. i A. B. (1) o wszczęciu postępowania w sprawie podlegania K. O. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z płatnikiem składek. Po jego przeprowadzeniu wydał decyzję z dnia 10 lipca 2020r., numer (...), w której na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 3, art. 68 ust. 1c, art. 41 ust. 12 i 13, art. 13 ust. 1 i art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych, stwierdził że K. O. od 6 lutego 2020r. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek A. B. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą ,,Laboratorium (...) z siedzibą w M. z podstawą wymiaru składek w wysokości 2.665,74 zł.
Organ rentowy uznał, że wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne została ustalona pomiędzy stronami stosunku pracy w celu umożliwienia uzyskania przez K. O. wyższych świadczeń przysługujących z ubezpieczenia chorobowego, za czym przemawia: krótki okres dzielący zgłoszenie do ubezpieczeń, powstanie niezdolności do pracy i złożenie wniosku o wypłatę zasiłku opiekuńczego; relacje pomiędzy stronami stosunku pracy wynikające z wieloletniej znajomości, dzięki którym ubezpieczona mogła liczyć na pomoc w uzyskaniu prawa do wyższych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego; zgłoszenie ubezpieczonej przez innego płatnika składek od 1 września 2014r. na pełny etat z podstawą wymiaru składek w wysokości 3.033,72 zł; brak dowodów wypłaty wynagrodzenia dla ubezpieczonej; brak zatrudnionych innych osób przez płatnika składek na umowę o pracę oraz brak zatrudnienia nowej osoby w miejsce ubezpieczonej (zawiadomienia z dnia 22 czerwca 2020r. i decyzja z dnia 10 lipca 2020r., k. 1-5 i 139-141 a.r.).
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych dokumentów, a także w oparciu o zeznania stron. Dokumenty w zakresie, w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia, są wiarygodne, korespondują ze sobą oraz z osobowymi środkami dowodowymi, tworząc spójny stan faktyczny.
Sąd dał wiarę również zeznaniom stron, które były logiczne i wzajemnie się uzupełniały. Strony stosunku pracy jednakowo przedstawiły rodzaj pracy wykonywanej przez ubezpieczoną, a także zmiany, jakie następowały w tym zakresie. Ich zeznania w tej części były wewnętrznie spójne, podobnie jak ta część, w której K. O. opisywała swoje kwalifikacje i doświadczenia, a A. B. (1) zakres prowadzonej działalności, formy zatrudnienia, jakie stosowała i stosuje oraz zasady wynagradzania osób, które wykonują pracę na jej rzecz.
Na rozprawie w dniu 16 marca 2021r. Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął wniosek organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i księgowości, ponieważ nie znalazł podstaw do prowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie. Organ rentowy ani w toku postępowania wyjaśniającego, ani wydając zaskarżoną decyzji nie podnosił, aby płatnik składek nie miał możliwości finansowych w celu wypłaty wynagrodzenia w wysokości ustalonej z ubezpieczoną. Dodatkowo należy zaznaczyć, że kwestia wysokości ustalonego przez strony stosunku pracy wynagrodzenia powinna być badana przede wszystkim przy uwzględnieniu rodzaju świadczonej pracy, jej ilości oraz kwalifikacji pracownika. Kwestia możliwości finansowych pracodawcy ma w tym zakresie znaczenie drugorzędne, tym bardziej że pracodawca zatrudniając pracownika czyni to na własne ryzyko, w tym również finansowe. Zobowiązuje się wypłacać ustalone wynagrodzenia, a kwestia posiadanych w danej chwili środków finansowych nie może determinować decyzji o obniżeniu jego wysokości.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie K. O., jako częściowo uzasadnione, skutkowało zmianą zaskarżonej decyzji w zakresie wskazanym w wyroku, natomiast w pozostałej części podlegało oddaleniu.
W zaskarżonej decyzji organ rentowy nie kwestionował faktu wykonywania przez ubezpieczoną pracy na podstawie umowy o pracę na rzecz płatnika składek A. B. (1), a jedynie wysokość wynagrodzenia umówionego przez strony od 6 lutego 2020r. Organ rentowy skorzystał przy tym z prawa kontrolowania wysokości wynagrodzenia w zakresie zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego. Przedmiotem takiej kontroli może być prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i opłacania składek. Zakład ma przy tym prawo badać zarówno tytuł zawarcia umowy, jak i ważność jej poszczególnych postanowień. Nie jest ograniczony do kwestionowania faktu wypłacenia wynagrodzenia we wskazanej kwocie, lecz może też ustalić stosunek ubezpieczenia społecznego na ściśle określonych warunkach. Potwierdził to wyraźnie Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 kwietnia 2005r. (II UZP 2/05), w której stwierdził, że w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2019r., poz. 300) zwanej dalej ustawą systemową, Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń. Wynika to z tego, że nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia albowiem alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidaryzmu wymagają, żeby płaca - stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki - nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji, żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 września 2012r., III AUa 420/12; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 października 2013r., III AUa 294/13).
Ustalenie w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne może być w konkretnych okolicznościach uznane za nieważne z mocy art. 58 § 3 k.c. w związku z art. 300 k.p. jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego. W konsekwencji nieważnością mogą być dotknięte jedynie uzgodnienia stron umowy dotyczące wynagrodzenia za pracę, przy zachowaniu ważności pozostałych postanowień umownych, ponieważ zgodnie z art. 58 § 3 k.c., jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005r., II UK 16/05, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 191, z dnia 9 sierpnia 2005r., III UK 89/05, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 192, z dnia 6 lutego 2006r., III UK 156/05, Lex nr 272549 oraz z dnia 5 czerwca 2009r., I UK 19/09, LEX nr 515697).
Dokonując rozważań we wskazanym zakresie, należy pamiętać, że na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy oparte jest na zasadzie określonej w art. 6 ust. 1 i art. 18 ust. 1 w związku z art. 20 ust. 1 i art. 4 pkt. 9, z zastrzeżeniem art. 18 ust. 2 ustawy systemowej. Zgodnie z tymi przepisami, podstawą składki jest przychód, o którym mowa w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne, a w szczególności wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty i wszelkie inne kwoty, niezależnie od tego, czy ich wysokość została ustalona z góry, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych, na co wskazuje art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012r. poz. 361 z późn. zm.) Z tego względu dla ustalenia wysokości składek znaczenie decydujące i wyłączne ma fakt dokonania wypłaty wynagrodzenia w określonej wysokości. Należy jednak pamiętać, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Kształtuje ona bowiem stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w dalszej kolejności prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. W konsekwencji przepis art. 18 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym oraz z przepisami rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (Dz. U. Nr 161, poz. 1106 ze zm.) - musi być uzupełniony w ramach systemu prawnego stwierdzeniem, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1999 roku, I PKN 465/99). Takie rozumienie godziwości wynagrodzenia odpowiada kryteriom ustalania wysokości wynagrodzenia z art. 78 § 1 k.p., który nakazuje ustalenie wynagrodzenia za pracę tak, aby odpowiadało ono w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że do oceny ekwiwalentności wynagrodzenia należy stosować wzorzec, który w najbardziej obiektywny sposób pozwoli ustalić poziom wynagrodzenia za pracę o zbliżonym lub takim samym charakterze, który będzie uwzględniał również warunki obrotu i życia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2014r., I UK 302/13). Stąd też zasadne jest wskazanie, że ustalenie wynagrodzenia powinno nastąpić nie w oderwaniu od zakresu obowiązków, lecz w powiązaniu z tym faktem. Wynagrodzenie powinno być adekwatne do rodzaju, charakteru oraz intensywności pracy wykonywanej przez pracownika oraz jego kompetencji.
W przedmiotowej sprawie, gdzie tylko wynagrodzenie ustalone w umowie o pracę zostało zakwestionowane przez organ rentowy, rolą Sądu była ocena postanowień umownych dokonywana z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych, a więc nie tylko z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), ale także interesu publicznego. Godziwość wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych musi być bowiem interpretowana przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności ubezpieczonych.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych powziął wątpliwości co do rzeczywistych przyczyn ustalenia wynagrodzenia na poziomie zadeklarowanym w umowie o pracę z dnia 6 lutego 2020r., dlatego jako adekwatne do wykonywanej pracy i godziwe ustalił wynagrodzenie K. O. odpowiadające kwocie przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2020r., proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy. Z kolei ubezpieczona wskazywała na zasadność takiej kwoty wynagrodzenia, jaką ustaliły strony. Sąd wskazane stanowiska stron podzielił w części i jako podstawę wymiaru składek przyjął kwotę inną niż ustala zaskarżona decyzja oraz inną niż wynika z umowy o pracę.
Zdaniem Sądu, kwota wynagrodzenia wynosząca 2.665,74 zł, ustalona w zaskarżonej decyzji, jest zaniżona. Przede wszystkim podkreślić trzeba, że organ rentowy przyjmując taką kwotę jako odpowiednią, nie wskazał jakie okoliczności i czynniki uwzględnił. Nie wyjaśnił, co – poza okolicznościami, które budziły wątpliwości Zakładu – zdecydowało o ustaleniu tej konkretnej kwoty. Nie przeanalizował rodzaju i jakości pracy K. O., jej kwalifikacji oraz siatki wynagrodzeń stosowanej u płatnika składek. W decyzji, jak i w odpowiedzi na odwołanie nie wskazał, dlaczego akurat kwota 2.665,74 zł będzie odpowiednia. Co prawda w zaskarżonej decyzji wymienił kilka okoliczności, które wziął pod uwagę, ale zdaniem Sądu, żadna z nich nie jest taką, która może decydować o wysokości ustalonego przez strony wynagrodzenia i prowadzić do jego obniżenia. Jedną z nich jest brak dowodów wypłaty wynagrodzenia dla K. O., tymczasem to, czy pracodawca i pracownik dysponują tego rodzaju środkami dowodowymi, w świetle tego co było wskazywane, nie przekłada się w żaden sposób na ocenę zasadności ustalonego przez strony wynagrodzenia. Tak samo należy ocenić wskazaną przez Zakład okoliczność, że zainteresowana nie zatrudnia innych osób na podstawie umów o pracę oraz że na miejsce K. O., w okresie jej nieobecności w pracy, nikt nie został zatrudniony. Te okoliczności, bardziej odpowiednie w przypadku kwestionowania samego faktu podlegania ubezpieczeniom społecznym, nie powinny mieć żadnego przełożenia na kwestie wysokości wynagrodzenia. Poza tym organ rentowy, prezentując swe stanowisko, powinien być konsekwentny w tym sensie, że jeśli ocenił, że K. O. jako pracownik A. B. (1) podlega ubezpieczeniom społecznym, to obniżając jej wynagrodzenie, powinien przeanalizować te tylko elementy, które mają wpływ na ten oceniany aspekt. To, że odwołująca była w momencie zatrudnienia jedynym pracownikiem nie ma w tym zakresie żadnego znaczenia. Z kolei kwestia tego, że na miejsce ubezpieczonej nikogo nie zatrudniono upada o tyle, że organ rentowy zapomniał, że w tym czasie, kiedy ubezpieczona pobierała zasiłek opiekuńczy i nie świadczyła pracy, sytuacja w kraju i na świecie była wyjątkowa z powodu epidemii wywołanej C.-19. Praca w wielu zakładach pracy została wstrzymana, w tym i w tego rodzaju placówkach jak ta, którą prowadzi A. B. (1). W tej sytuacji nie może dziwić, że zainteresowana z jednej strony nie zwolniła ubezpieczonej, przewidując w przyszłości wznowienie działalności, z drugiej zaś nie zatrudniła nikogo nowego, bo takiej potrzeby po prostu nie było. Skoro świadczone usługi zostały na pewien czas wstrzymane w ogóle, a potem ograniczone, to wydaje się, że decyzja o zatrudnieniu osoby na miejsce ubezpieczonej, musiałaby zostać oceniona jako nieracjonalna i nietrafna biznesowo.
Analizując argument Zakładu dotyczący wieloletniej znajomości ubezpieczonej i zainteresowanej, Sąd nie dopatrzył się związku pomiędzy tym, że strony już wcześniej się znały i kwotą wynagrodzenia, jaką ustaliły w umowie o pracę. Nie można oczywiście wykluczyć, że tego rodzaju okoliczność może w konkretnym przypadku mieć znaczenie, wymaga to jednak poczynienia ustaleń, które by na to wskazywały. W analizowanym przypadku takich jest jednak brak. Zakład nie wykazał tego, by strony pozostawały w zmowie, by ich działanie było celowe, ukierunkowane na uzyskanie wysokich świadczeń, nie ma więc podstaw, by analizowany argument Zakładu przyjąć jako mogący mieć wpływ na ocenę wysokości ustalonego w umowie o pracę wynagrodzenia. Jeśli chodzi natomiast o podstawę wymiaru składek, z jaką zgłosił K. O. inny płatnik (3.033,72 zł przy zatrudnieniu na pełny etat), to w tym zakresie Sąd podzielił stanowisko i argumentację ubezpieczonej zaprezentowaną w odwołaniu. Odnosząc się do wskazanej kwestii ubezpieczona słusznie podniosła, że ww. kwota uzyskiwana u pracodawcy, jakim jest szkoła podstawowa, nie może być wyznacznikiem tego, jaka powinna być wysokość jej wynagrodzenia u A. B. (1). Wynika to między innymi z tego, że sektor publiczny, a szczególnie szkolnictwo publiczne, jeśli chodzi o poziom wynagrodzeń, nie plasuje się na wysokiej pozycji. Płace nauczycieli i innych pracowników tego rodzaju placówek są niskie i niedoszacowane. Zatem, jeśli pracownik szkoły, podejmuje dodatkowe czy nowe zatrudnienie w placówce z sektora prywatnego, zwykle uzyskuje wynagrodzenie wyższe. Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokonując porównania czy zrównania płacy w tym właśnie sektorze z płacą w placówkach publicznych, postępuje więc w sposób nieuprawniony.
K. O., podejmując zatrudnienie w placówce A. B. (1), mającej renomę i obsługującą wielu klientów, w tym artystów, miała prawo uzyskiwać wynagrodzenie wyższe niż to, jakie oferowała jej szkoła, na poziomie przekraczającym ten, który ustalił organ rentowy, tym bardziej że stawka w gabinecie Laboratorium (...) za terapię wynosi 150 zł. Dodatkowo nie można pomijać siatki wynagrodzeń, jaką – zatrudniając ubezpieczoną – stosowała A. B. (1). Osoby wykonujące prace biurowe czy związane z obsługą klienta, a więc proste i nie wymagające wysokich kwalifikacji, otrzymywały u zainteresowanej stawkę wynagrodzenia za godzinę pracy w przedziale 17 – 25 zł. Osoba zarządzająca organizacją gabinetu Laboratorium (...), miała wynagrodzenie liczone przy uwzględnieniu kwoty 40 zł za godzinę, przy czym podkreślić trzeba, że zakres prac takiej osoby – aczkolwiek bardziej skomplikowany niż tych osób, które obsługiwały klientów czy wykonywały prace biurowe – na pewno nie odpowiadał poziomem skomplikowania czy odpowiedzialności pracom, jakie wykonywała ubezpieczona. Ubezpieczona więc, zdaniem Sądu, jako logopeda, prowadzący samodzielnie terapie, mający odpowiednie przygotowanie i przeszkolenie, powinna zarabiać więcej niż D. P.. W przypadku D. P., gdyby liczyć wynagrodzenie przy uwzględnieniu stawki 40 zł za godzinę i średnio 80 godzin miesięcznie, wynosiłoby 3.200,00 zł, a więc więcej niż przyjął ZUS. W ocenie Sądu ta kwota jednak nadal nie jest odpowiednia w przypadku ubezpieczonej, gdyż osoby wykonujące prace podobne do ubezpieczonej – J. S. i M. S., otrzymywały wynagrodzenie liczone według stawki 60 zł za godzinę. Zadaniem Sądu to właśnie ta kwota za godzinę pracy powinna być uwzględniona przy ustalaniu odpowiedniego wynagrodzenia ubezpieczonej, które przy założeniu wykonywania pracy w wymiarze 80 godzin średnio miesięcznie, stanowiłoby tyle, ile Sąd przyjął, zmieniając zaskarżoną decyzję, a więc 4.800 zł.
W ocenie Sądu, uwzględniając poziom kwalifikacji ubezpieczonej, jej doświadczenie, szkolenie i pracę w Laboratorium (...) w przeszłości, stawki obowiązujące za godzinę terapii, a także zakres usług realizowanych przez ubezpieczoną, ww. kwota, wyższa niż ustalił ZUS, jest odpowiednia w świetle tych okoliczności, które wymienia art. 78 k.p. Nie można ubezpieczonej traktować inaczej niż pozostałych osób świadczących pracę dla zainteresowanej. Wprawdzie umowa o pracę i wynikające z niej wynagrodzenie mają zawsze charakter zindywidualizowany, jednak nie można kwestii wysokości wynagrodzenia konkretnego pracownika rozpatrywać w zupełnym oderwaniu od polityki płacowej, jaką prowadzi podmiot zatrudniający. Taka polityka zwykle obrazuje możliwości podmiotu zatrudniającego, zakres i poziom jego usług, a po części również stopień skomplikowania i jakości pracy zatrudnianych osób. Im te elementy są na wyższym poziomie, tym płaca jest wyższa. W przypadku A. B. (1), jej polityka płacowa, poza ww. elementami, uwzględnia też zróżnicowanie wśród zatrudnionych polegające na tym, że osoby świadczące pracę o mniejszym stopniu skomplikowania zarabiają mniej, zaś te, których praca wymaga wyższych kwalifikacji i umiejętności, otrzymują płacę wyższą. Kwota 4.800 zł, ustalona przy uwzględnieniu stawki za godzinę w wysokości 60 zł, temu modelowi odpowiada. W przeciwnym wypadku, gdyby ustalić kwotę niższą, aprobując stanowisko Zakładu, poziom wynagrodzenia ubezpieczonej zostałby zrównany do poziomu, jaki zainteresowana stosuje u najmniej zarabiających i wykonujących najprostsze prace, czyniąc je znacząco zaniżonym.
Pomimo aprobaty dla argumentacji stron stosunku pracy, Sąd w części odwołanie oddalił, oceniając, że ustalona w umowie kwota 5.400 zł brutto, jest wygórowana i wymaga korekty do takiego poziomu, o jakim była mowa. Wynika to z tego, że stawki najwyższe na rynku, także w Laboratorium (...), otrzymują osoby z najwyższymi kwalifikacjami i doświadczeniem. Sąd nie negując, że w przypadku ubezpieczonej jej kwalifikacje i doświadczenie, wymagają odpowiedniego wynagrodzenia, wyższego niż przyjął ZUS, nie zgodził się z tym, aby ubezpieczona powinna być zaliczona do kręgu tych, których płaca powinna być najwyższa, liczona przy uwzględnieniu stawki 70 zł za godzinę. Przede wszystkim podkreślić trzeba, że doświadczenie ubezpieczonej nie jest aż tak duże, jak strony wskazywały. K. O. po ukończeniu studiów magisterskich w lipcu 2012 roku, do daty nawiązania stosunku pracy z zainteresowaną, miał staż wynoszący niecałe 8 lat, przy czym nie można zapominać, że przez długi czas w tym niespełna ośmioletnim okresie, ubezpieczona nie pracowała, zajmując się dziećmi. Co prawda rację ma A. B. (1), akcentując w trakcie przesłuchania, że macierzyństwo nie powoduje utraty kwalifikacji, niemniej poprzez fakt nieświadczenia pracy, K. O. nie doskonaliła swego warsztatu i umiejętności, nie zdobywała doświadczenia, które w jej przypadku jest około 5 letnie. Zdaniem Sądu nie jest to okres na tyle długi i znaczący, by można było uznać, że ubezpieczona powinna być wynagradzana na poziomie najwyższym, a więc przy przyjęciu stawki 70 zł za godzinę, z uwzględnieniem obniżenia płacy w wyniku negocjacji. Zdaniem Sądu, doświadczenie, o którym mowa, jest ważne w przypadku niemal każdego pracownika, tak samo i u osób prowadzących terapie logopedyczne. Dowodem tego jest zresztą to, że ubezpieczona ucząc się w trakcie stażu u A. B. (1) nie otrzymywała gratyfikacji, a kiedy pracowała w początkowej fazie współpracy stron, jej stawka za godzinę pracy wynosiła 40 zł. Oczywiście ten staż i współpraca pozwoliły ubezpieczonej uzyskać nowe umiejętności, zdobyć doświadczenie i poszerzyć wiedzę, nie można jednak zapominać, że trwały one w sumie tylko rok. Co prawda ubezpieczona, poza stażem i współpracą z zainteresowaną, pracowała jeszcze w innych placówkach, w przeważającym zakresie były to jednak publiczne placówki edukacyjne. Pracy w tych placówkach Sąd w żadnym aspekcie nie kwestionuje i nie deprecjonuje, jednak zakres zagadnień, diagnostyki i koniecznych do podjęcia działań w przypadku uczniów z różnymi problemami, wymagającymi wsparcia logopedycznego, nie jest aż tak szeroki jak w przypadku terapii bardziej ukierunkowanych, zindywidualizowanych, prowadzonych w takich gabinetach jak choćby Laboratorium (...).
Inną kwestią, którą w aspekcie ustalonej w umowie o pracę kwoty wynagrodzenia, akcentowały strony, było dokształcanie ubezpieczonej i podnoszenie kwalifikacji. Sąd nie negując również i tych okoliczności, podkreśla że ubezpieczona – zapewne jak wielu logopedów oraz pracowników innych branż – brała udział w kilkudniowych czy kilkugodzinnych konferencjach, szkoleniach czy warsztatach, co wydaje się naturalne i konieczne, by doskonalić swój warsztat. Dodatkowo ukończyła studia podyplomowe, co musi być zaakcentowane, jednak pomiędzy rokiem 2015 a 2020, poza jedną konferencją i jednym szkoleniem w 2018r., nie podnosiła swoich kwalifikacji. Dopiero po zatrudnieniu u A. B. (1) wznowiła dokształcanie, a wcześniej – zapewne z uwagi na obowiązki związane z macierzyństwem - podnoszenie kwalifikacji przez ubezpieczoną nie miało miejsca. Uwzględniając ten aspekt oraz nie tak długie doświadczenie w pracy K. O., Sąd ocenił, że najwyższa stawka w jej przypadku, w powiązaniu z faktem zawarcia umowy o pracę – który ma jednak znaczenie w tym tylko sensie, że pracodawcy w przypadku takich osób, z uwagi na ponoszone koszty, stosują zwykle niższe stawki (potwierdza to również przypadek pracowników, których już po zatrudnieniu K. O. przyjęła do pracy zainteresowana) – nie ma uzasadnienia.
Podsumowując, z uwagi na zarobki otrzymywane przez inne osoby zatrudniane przez A. B. (1), a także uwzględniając ilość i jakość świadczonej przez ubezpieczoną pracy, Sąd ocenił, że wynagrodzenie na poziomie 4.800 zł brutto miesięcznie będzie adekwatne. Kwota ta jest racjonalna i uzasadniona zarówno z punktu widzenia interesu stron stosunku pracy, jak i interesu publicznego.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie powołanych przepisów prawa materialnego oraz art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd zmienił zaskarżoną decyzję, jak w punkcie 1 sentencji wyroku, a w pozostałym zakresie, stosownie do treści art. 477 14 § 1 k.p.c., odwołanie oddalił jako bezzasadne, o czym orzekł w punkcie 2 wyroku.
O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c. Stroną przegrywającą w przeważającym zakresie był organ rentowy. Koszty zastępstwa procesowego w tego rodzaju sprawie, jak przedmiotowa, są ustalane przy uwzględnieniu wartości przedmiotu sporu, którą w przypadku, gdy przedmiotem sporu nie jest wysokość zobowiązania składkowego, ale wysokość samej podstawy wymiaru - stanowi różnica między zadeklarowaną przez płatnika składek podstawą wymiaru składek, a podstawą wymiaru należną według organu rentowego (postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2012r., II UK 312/11, LEX nr 1235842 i z dnia 8 listopada 2013r., II UZ 61/13, LEX nr 1396417, a także z dnia 6 marca 2019r., II UZ 1/19, LEX nr 2629832). W przedmiotowej sprawie powinny one wynieść 900 zł zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2018r., poz. 265). Z racji jednak tego, że w części odwołanie zostało oddalone i zainteresowana jest wygrywającą w około 80%, Sąd zasądził na jej rzecz część kosztów w kwocie 720 zł.
sędzia Agnieszka Stachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Agnieszka Stachurska
Data wytworzenia informacji: