VII U 510/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-04-16

Sygn. akt VII U 510/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2025 r.

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący Sędzia SO Renata Gąsior

Protokolant st. sekr. sądowy Marta Jachacy

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 kwietnia 2025 r. w Warszawie

sprawy V. S. i (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania V. S. i (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 29 grudnia 2023 roku nr (...)- (...) (...)

1.  oddala odwołania,

2.  zasądza od V. S. i (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. kwoty po 360,00 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sędzia Renata Gąsior

UZASADNIENIE

W dniu 2 lutego 2024 r. V. S., odwołała się decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W., nr (...)- (...) (...) z dnia 29 grudnia 2023 r. którą organ rentowy stwierdził, że jako pracownik u płatnika składek (...) (...) Sp. z o.o. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 czerwca 2023 r.

Zaskarżonej decyzji zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego oraz proceduralnego mające wpływ na wynik sprawy, tj.:

1.  art. 2 k.p. w zw. z art. 22 k.p. przez niezastosowanie tych przepisów i tym samym nieuzasadnione przyjęcie, że ubezpieczoną i płatnika składek nie łączył stosunek pracy, bo w ocenie ZUS umowa o pracę została zawarta dla pozoru, mimo że Ubezpieczona wyjaśniła, że w ramach umowy o pracę faktycznie realizowała zadania przypisane jej przez Pracodawcę, a Pracodawca potwierdził, że Ubezpieczona faktycznie wykonywała pracę i wykazała satysfakcjonujące wyniki w wykonywaniu swoich pracowniczych obowiązków,

2.  art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 68 ust. 1 pkt.l lit. a ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych przez nieuzasadnione przyjęcie, że umowa o pracę została zawarta dla pozoru, mimo że ZUS nie wykazał, aby przy składaniu oświadczeń woli obie strony miały świadomość, że Ubezpieczona określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a płatnik składek określony jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, a więc, że strony z góry zakładały, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy,

3.  art. 79 a § 1 i § 2 poprzez ich niezastosowanie i niewskazanie stronie, która z wymaganych prawem przesłanek nie została spełniona w stanie faktycznym lub nie została wykazana dowodami przedłożonymi przez stronę, w tym przede wszystkim niewyznaczenie stronie konkretnego terminu na wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań, podczas gdy organ musi wskazać przesłanki zależne od strony, które nie zostały na dzień wysłania informacji spełnione lub wykazane, co może skutkować wydaniem decyzji niezgodnej z jej żądaniem;

4.  art. 77 k.p.a. w zw. z art. 86 k.p.a. poprzez nierozpatrzenie całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie i wydanie decyzji w sposób dowolny, z przekroczeniem zasad swobodnej oceny dowodów, w szczególności poprzez dowolną ocenę zeznań Ubezpieczonej oraz zeznań Płatnika składek,

5.  art. 107 § 3 k.p.a. przez niewskazanie dowodów, które stanowią podstawę faktyczną decyzji, a także niewskazanie przyczyn, z powodu których dowodom przedstawionym przez Stronę odmówił wiarygodności, mimo że dowody te potwierdzają faktyczne wykonywanie obowiązków pracowniczych przez Ubezpieczoną na rzecz Płatnika składek

Podnosząc ww. zarzuty V. S. wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji w całości i uznanie, że jako pracownik u płatnika składek (...) (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 1 czerwca 2023 r., ewentualnie na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. o uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania organowi pierwszej instancji. Ponadto wniosła o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania według norm przepisanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu odwołania odniosła się do wszystkich podnoszonych zarzutów, przywołując bogate orzecznictwo i kładąc nacisk na wykazanie, że niewątpliwie wykonywała pracę na rzecz pracodawcy(...) (...) Sp. z o.o., w warunkach podporządkowania pracowniczego, w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę, za którą otrzymała należne jej wynagrodzenie za pracę i w związku z tym, powinna podlegać obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu. Podkreślono, że sam fakt, iż w dniu zawarcia umowy ubezpieczona była w ciąży nie świadczy jeszcze o pozorności jej działania. Wskazał, że nie można opierać takiej oceny jedynie na założeniu, że każda kobieta w ciąży poszukując zatrudnienia działa w celu obejścia prawa i uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Zaznaczyła, że założenie takie powodowałoby niedopuszczalną dyskryminację kobiet w ciąży, co jest naganne. Zawsze zatem należy ocenić realne możliwości i przydatność kobiety ciężarnej do wykonywania określonej pracy i potrzebę podjęcia przez nią zatrudnienia. Charakter pracy, jaką wykonywała wnioskodawczym nie jest pracą zakazaną dla kobiet w ciąży, w przypadku prawidłowego przebiegu ciąży i przestrzegania zasad bhp w miejscu pracy, nie zagraża też zdrowiu dziecka ani bezpieczeństwu kobiety ciężarnej. Może być wykonywana, aż do dnia bezpośrednio poprzedzającego rozpoczęcie porodu. W dalszej kolejności V. S. odwołała się do dokumentu w postaci pisma z dnia 22 stycznia 2024 r., w którym płatnik (...) (...) Sp. z o.o. dokonał jej charakterystyki jako pracownika i zaświadczył, że na postawie umowy o pracę nawiązała stosunek pracy i od dnia 1 czerwca 2023 r., rozpoczęła jej świadczenie jako rekruter. Forma pracy ustalona z pracodawcą została określona jako zdalna, co nie stoi w sprzeczności z przepisami prawa. W ww. piśmie płatnik oświadczył, że na podstawie wyników wykonywania swoich obowiązków w okresie pracy od 01 czerwca 2023 r. V. S. wykazała poniżej satysfakcjonujące wyniki w wykonywaniu swoich obowiązków: tj. liczba wakatów w pracy: operations manager-1 stanowisko, cryptographer-1 stanowisko, java developer-1 stanowisko, go developer - 1 stanowisko, data engineer - 1 stanowisko, product manager (Game director) - 1 stanowisko, QA engineer - 1 stanowisko. Liczba kontaktów z potencjalnymi kandydatami - 115 osób (przez (...), (...), (...), e-mail). Liczba rozmów z kandydatami (przez (...), (...)) – 19. Liczba zaproszeń do pracy uzgodnionych i wysłanych do kandydatów – 2. W ocenie odwołującej, strony umowy stworzyły stosunek prawny, który to nie jest dotknięty ustawową nieważnością, nie stoi on w sprzeczności z normami prawa i tym samym nie wywołuje negatywnych skutków na tle przepisów o ubezpieczeniach społecznych (odwołanie V. S. – k. 3-20 a.s.).

W dniu 6 lutego 2024 r. od tej samej decyzji organu rentowego, odwołanie wniósł płatnik składek (...) (...) Sp. z o.o., które zostało zarejestrowane jako sprawa o sygnaturze akt VII U 511/24. Płatnik, podobnie jak ubezpieczona, zaskarżył decyzję w całości i również wniósł o jej zmianę poprzez przyjęcie, że V. S. jako pracownik (...) (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu w okresie od dnia 1 czerwca 2023 r. Ponadto, wniósł o zasądzenie od organu rentowego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku wydanego w sprawie do dnia zapłaty. Odwołujący się płatnik podniósł, że z uwagi na fakt, że ubezpieczona pracowała zdalnie, zaś jej głównym narzędziem pracy pozostawał komputer, to jedynymi dowodami umożliwiającymi wykazanie pracy ubezpieczonej jest właśnie korespondencja mailowa. Z wydruku z systemu płatnika bezsprzecznie wynika, że ubezpieczona korzystała z systemu PeopleForce celem pozyskiwania nowych pracowników dla pracodawcy, jak również w celu wdrażania nowych pracowników i zarządzenia procesem ich rekrutacji. Nadto z dokumentacji tej wynika czas pracy ubezpieczonej, bowiem zawiera raporty dotyczące czasu logowania w programie, które potwierdzają, że ubezpieczona wykonywała swoje obowiązki w pełnym wymiarze czasu pracy. Nadto, dokumenty te potwierdzają pozyskanie nowych pracowników przez ubezpieczoną i przeprowadzenie ich przez proces weryfikacyjny. Płatnik wskazał, że powyższe dowodzi również ciągłości pracy ubezpieczonej oraz wskazuje na powtarzający się charakter wykonywanych przez nią obowiązków.

W ocenie płatnika, organ rentowy jedynie lakonicznie odniósł się do zgromadzonego materiału dowodowego, ograniczając się do stwierdzenia, że jego zdaniem fakt świadczenia pracy nie został udowodniony, a jako główny argument decyzji wskazał, fakt powstania długotrwałej niezdolności do pracy po przepracowaniu przez ubezpieczoną jedynie 2,5 miesiąca, co wskazuje, że strony w momencie podpisania umowy o pracę nie miały na celu wykonywania pracy w sposób ciągły i zorganizowany (odwołanie płatnika (...) (...) Sp. z o.o. – k. 2-9 verte akt o sygn. VII U 511/24).

W dniu 27 lutego Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W., w odpowiedzi na odwołanie płatnika i odwołanie ubezpieczonej, wniósł o ich oddalenie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając stanowisko organ rentowy wskazał, że dokumentacja przedstawiona przez odwołujących się płatnika i ubezpieczoną nie może stanowić wystarczającego dowodu na potwierdzenie, że V. S. faktycznie świadczyła pracę na rzecz wskazanego płatnika w sposób przewidziany w art. 22 k.p. czyli w ramach stosunku pracy. Zdaniem Zakładu, uwidocznione zostały działania stron, których głównym celem była chęć osiągnięcia korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych przez ubezpieczoną, kosztem innych uczestników tego systemu, poprzez uzyskanie świadczeń z ubezpieczeń społecznych, wielokrotnie przewyższających kwotę opłacanych przez bardzo krótki czas składek (odpowiedzi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. na odwołania: k. 12-14 akt VII U 511/24 oraz k. 27-29 akt VII U 511/24).

Sąd zarządził o połączeniu sprawy z odwołania płatnika składek zarejestrowanej pod sygn. akt VII U 511/24 ze sprawą z odwołania ubezpieczonej, celem wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Dalej prowadził ją pod sygn. akt VII U 510/24 (zarządzenie Sądu – k. 17 akt VII U 511/24).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołujący się płatnik składek – spółka (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. przy ulicy (...) – została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w dniu 22 marca 2022 r. Przeważającym przedmiotem działalności spółki była działalność związana z oprogramowaniem. W dacie powstania spółki – prezesem jej zarządu i jednym z dwóch wspólników spółki był S. P. – pracownik spółki (...) (...) LTD. Początkowo, kiedy firma (...) (...) Sp. z o.o. miała być w Polsce tworzona i rejestrowana zamysł był taki, aby od razu jej akcjonariuszem była spółka (...) (...) LTD. Ostatecznie – ze względu na długość takiego procesu – konsultanci i prawnicy doradzili, żeby utworzyć i zarejestrować spółkę przez osoby fizyczne. Z tego powoda spółka została zawiązana przez S. P. i jego siostrę. We wrześniu 2023 r. udziały spółki (...) (...) Sp. z o.o. zostały sprzedane spółce (...) (...) LTD. Obecnie prezesem zarządu spółki jest I. C., a wspólnikiem spółka (...) (...) LTD.

Zespół pracowników spółki (...) (...) Sp. z o.o. był kilkuosobowy i składał się głownie z osób z wykształceniem technicznym pracujących nad zleceniami dla głównego klienta spółki – spółki (...). Oprócz tych osób w spółce zatrudniona była D. S. jako pracownik HR. Ww. osoby świadczyły pracę zdalnie. Wszystkie osoby, które pracowały w tej firmie zostały zrekrutowane przez dział rekrutacji z głównej firmy, w skład której wchodziła również (...) (...), tj. (...) (...) z siedzibą na Malcie (wydruk KRS – nienumerowana karta akt ZUS., zeznania S. P. – k. 233-234 a.s.).

Odwołująca się V. S. pochodzi z Białorusi, gdzie od września 2020 r. pracowała w dla spółki (...) będącej spółką córką (...) zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii. Do jej obowiązków należało prowadzenie procesów rekrutacyjnych – tzn. po powzięciu informacji, że jest wakat na danym stanowisku, publikowała ogłoszenie rekrutacyjne, zbierała aplikacje od kandydatów, wprowadzała dane kandydatów do systemu i prowadziła rozmowy z kandydatami, następnie wstępnie rekomendowała konkretne osoby. Rekrutacja dotyczyła stanowisk z branży IT. Mąż odwołującej się otrzymał propozycję pracy w Polsce i w kwietniu 2022 r. V. S. przyjechała razem z nim do Polski. Przez kilka miesięcy po przyjeździe ww. pracowała zdalnie dla spółki białoruskiej, a następnie podjęła decyzję o pracy tylko dla spółki (...), co zrealizowała we wrześniu 2022r. Praca w (...) spółce brytyjskiej, podobnie jak dotychczas w jej białoruskiej spółce-córce (...) miała formę umowy zlecenia, także zakres obowiązków nie uległ zmianie i ubezpieczona nadal do pracy zdalnej korzystała z tego samego sprzętu, a także nadal – bez względu na spółkę, w której była zatrudniona – do kontaktu w sprawach służbowych wyznaczona była ta sama osoba – V. M.. Ubezpieczona wspomniała jej, że chciałaby pracować w oparciu o umowę o pracę, dostała jednak odpowiedź odmowną. W dniu 24 marca 2023 r. V. S. otrzymała kartę pobyty z prawem dostępu do rynku pracy w Polsce i ponownie zgłosiła do V. M. chęć pracy na podstawie umowy o pracę, ponieważ dążyła do tego, by mieć większą ochronę - taką jaka przysługuje pracownikowi i nie chciała już dłużej pracować na podstawie umowy cywilnoprawnej. Ubezpieczona nie wie, kto ostatecznie podjął decyzję o zmianie formy zatrudnienia, jednak w informacji zwrotnej V. M. przekazała jej, że zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę będzie możliwe (karta pobytu – k. 57-58 a.s., zeznania V. S. – k.237-238 a.s.).

W konsekwencji, ze względu na powiązania pomiędzy spółką brytyjską (...) gdzie pracowała V. S. – a która była stałym, głównym klientem spółki (...) (...) Sp. z o.o. i spółką (...) (...) LTD V. S. została zatrudniona w polskiej spółce (...) (...) Sp. z o.o. na podstawie umowy o pracę na czas określony od 1 czerwca 2023 r. do 31 maja 2024 r. na stanowisku Recruiter, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem w wysokości 4.200 zł brutto, które było wypłacane na rachunek bankowy pracownika. W czasie, w którym doszło do zawarcia umowy V. S. była wówczas w ok. 5 miesiącu ciąży, jednak lekarz medycyny pracy badając ją w dniu 23 maja 2023 r. nie stwierdził przeciwskazań zdrowotnych do pracy na ww. stanowisku (umowa – nienumerowana karta akt ZUS, orzeczenie lekarskie – k. 61 a.s. karta przebiegu ciąży – k. 148 a.s., potwierdzenie przelewów – k. 68-74 a.s.).

Ówczesny prezes spółki (...) (...) Sp. z o.o.S. P. – nie podejmował decyzji kadrowych ws. zatrudnienia V. S.. Odgórnie, otrzymał od pracownika spółki (...) – dokumenty do zatrudnienia V. S. i przekazał je D. S. – aby jako pracownik HR sfinalizowała zatrudnienie z V. S. (zeznania S. P. – k. 233-234 a.s.).

Ze zmianą formy zatrudnienia nie wiązała się żadna inna zmiana w sposobnie pracy V. S. – nadal pracowała w ramach tej samej grupy kapitałowej, wykonywała te same czynności, sposób raportowania pozostał ten sam i nadal wykorzystywała ten sam sprzęt komputerowy i te same programy, jako narzędzia – wszystko to funkcjonowało tak, jak wcześniej przy zatrudnieniu w oparciu o umowę cywilnoprawną, tj. zdalnie, a pomimo, że formalnie była pracownikiem (...) (...) Sp. z o.o. jej przełożoną wciąż pozostawała V. M. – pracownik spółki brytyjskiej, w której V. S. była zatrudniona przed 1 czerwca 2023 r. na umowę cywilnoprawną. Natomiast prezes spółki, w której po tej dacie V. S. została zatrudniona na umowę o pracę – S. P. – nie współpracował z nią, nie miał z nią kontaktu i w ogóle nigdy jej nie widział (zeznania S. P. – k. 233-234 a.s., zeznania V. M. – k. 235-236 a.s., zeznania V. S. – k. 237-238 a.s.).

W konsekwencji zawartej umowy V. S. została zgłoszona przez pracodawcę do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jako pracownik do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych oraz do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego od 1 czerwca 2023 r. Bezpośrednio przed zatrudnieniem w (...) (...) Sp. z o.o. V. S. nie posiadała żadnego tytułu rodzącego obowiązek ubezpieczeń społecznych, a zgłoszenie przez płatnika było pierwszym zgłoszenie jej do FUS (bezsporne).

Przed zatrudnieniem V. S. w spółce (...) (...) Sp. z o.o. nie było stanowiska rekrutera i spółka nie prowadziła aktywnie rekrutacji (zeznania D. S.– k. 203-206 a.s.).

Od dnia 17 sierpnia 2023 r. V. S. stała się niezdolna do pracy i przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z ciążą. W dniu 23 października 2023 r. ubezpieczona urodziła dziecko, nie wróciła do pracy i obecnie przebywa na urlopie wychowawczym (bezsporne).

W czasie, gdy V. S. była pracownikiem (...) (...) nie zrekrutowała żadnej osoby, która zawarłaby umowę ze spółką, a kiedy odeszła na zwolnienie lekarskie to działania rekrutacyjne prowadzone przez (...) (...) Sp. z o.o. zostały zawieszone , spółka nie zatrudniła nikogo stanowisko rekrutera, i obowiązki ubezpieczonej nie zostały nikomu przekazane (zeznania D. S. – k.203-206 a.s., V. M. – k. 235-236 a.s.,

Wystąpienie przez ubezpieczoną z roszczeniem o wypłatę zasiłku chorobowego w bardzo krótkim okresie od zgłoszenia do pracowniczych ubezpieczeń, spowodowało, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wszczął postępowanie mającego na celu ustalenie czy faktycznie został nawiązany stosunek pracy – o czym zawiadomił płatnika i ubezpieczoną pismami z dnia 3 listopada 2023 r. V. S. w odpowiedzi na zawiadomienie złożyła do organu rentowego pisemne zeznania, umowę o pracę z zakresem obowiązków pracownika, potwierdzeniem przelewu wynagrodzenia za 06-07/2023, orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy z dnia 23 maja 2023 r. Płatnik składek przesłał do organu rentowego pisemne zeznania, umowę o pracę, zakres obowiązków pracownika, orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy, oświadczenie PIT-2, potwierdzenia przelewu wynagrodzeń oraz zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) i należnego podatku dochodowego od osób prawnych CIT-8 za 03- 12/2022. Pismami z dnia 6 grudnia 2023 r. Zakład zawiadomił (...) (...) Sp. z o.o. i V. S. o zakończeniu postępowania administracyjnego (bezsporne).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. po przeanalizowaniu dokumentów ocenił, że przedstawiona przez strony dokumentacja nie stanowi wystarczających dowodu na potwierdzenie, że V. S. faktycznie świadczyła pracę na rzecz wskazanego płatnika.
W konsekwencji, w dniu 29 grudnia 2023 r. organ rentowy wydał decyzję nr (...) (...), w której na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, w związku z art. 2a ust. 1 i 2, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a), ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1230, z późn. zm.) oraz art. 58 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny ( Dz. U. z 2023 r. poz. 1610), w związku z art. 22 i art. 300 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz. U. z 2023 r., poz. 1465) stwierdził, że V. S. jako pracownik u płatnika składek (...) (...) Sp. z o.o. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 czerwca 2023 r. (decyzja nr (...) (...) – nienumerowana karta akt ZUS).

Płatnik składek (...) (...) sp. z o.o. i ubezpieczona V. S. wnieśli odwołania od ww. decyzji Zakładu, co zainicjowało przedmiotowe postępowanie sądowe (odwołanie V. S. – k. 3-20 a.s., odwołanie płatnika (...) (...) Sp. z o.o. – k. 2-9 verte akt o sygn. VII U 511/24).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych dokumentów, jak również w oparciu o zeznania świadków S. P. i częściowo w oparciu o zeznania D. S., V. M. oraz ubezpieczonej V. S..

W ocenie Sądu, dokument w postaci umowy o pracę i dokumenty towarzyszące jej zawarciu potwierdzają to, że formalnie zatrudnienie ubezpieczonej zostało zrealizowane i wykazane. Co zaś się tyczy pozostałych dokumentów tj. korespondencji email prowadzonej przez ubezpieczoną, Sąd ocenił, że jest ona przydatna tylko do ustalenia, że ubezpieczona wykonywała pewne czynności, w grupie kapitałowej, której częścią jest spółka (...) (...) Sp. z o.o. Nie był to jednak dowód o doniosłym znaczeniu, ponieważ nie był wystarczający do ustalenia, że nawiązana współpraca i wykonane w jej ramach czynności realizowane były w reżimie podległości pracowniczej wynikającym z przepisu art. 22 k.p. Pomimo, że D. S. wskazywała na S. P., jako przełożonego sprawującego nadzór nad ubezpieczoną, to ww. stanowczo temu zaprzeczył i w ocenie Sądu negacja ta, zasługuje na obdarzenie jej przymiotem wiarygodności, jako że wpisuje się w spójny i ogiczny przekaz wynikający z całokształtu zeznań świadka S. P.. W ocenie Sądu zeznania S. P. są wiarygodne, ponieważ relacja świadka jest obiektywna i szczera. Świadek wprost przyznał, że nie ma wiedzy, dlaczego zmieniono odwołującej formę zatrudnienia i wskazał, że nie było to z im w żaden sposób konsultowane, a podpisując umowę o pracę – jako prezes spółki będącej pracodawcą – jedynie wykonywał polecenie V. M.. Zeznania świadka S. P. były dla Sądu przydatne, ponieważ dały podstawę do ustalenia, że spółka (...) (...) Sp. z o.o. – pomimo formalnego występowania w dokumentach dotyczących zatrudnienia jako pracodawca – w ogóle nie miała wpływu na wyznaczanie kierunków pracy odwołującej i nadzoru nad podejmowanymi przez nią czynnościami na stanowisku rekrutra. Z kolei zeznania D. S. były dla Sądu podstawą ustaleń faktycznych, jednie na okoliczność wytworzenia dokumentów dotyczących zatrudnienia V. S. i na okoliczność, że w czasie jej nieobecności spółka nie prowadziła rekrutacji i nie zatrudniła nikogo w zastępie na stanowisko rekrutera. Z kolei za niewiarygodne uznał Sąd twierdzenia D. S. w zakresie w jakim wskazywała, że to S. P. był przełożonym sprawującym nadzór nad ubezpieczoną oraz na okoliczność, że zatrudnienie rekrutera wynikało z potrzeb spółki i wiązało się z obraną przez nią strategią. Okoliczności tych nie potwierdził prezes spółki S. P., a trudno uznać, by pracownik HR spółki miał większą wiedzę w tym zakresie niż sam jej prezes. W ocenie Sądu zeznania D. S., w ww. zakresie nie mogą zostać uznane za wiarygodne, skoro stoją w sprzeczności z dowodem w postaci zeznań świadka S. P., którym Sąd w całości dał wiarę.

W podobny sposób Sąd ocenił zeznania V. M., czyli dał im wiarę jedynie w części i to tylko na okoliczność, że pomimo zawarcia umowy o pracę to V. M., sprawowała nadzór nad pracą V. S., ale z ramienia innej spółki, niż ta która w umowie o pracę widniała jako pracodawca. Zeznania te znalazły potwierdzenie w zeznaniach samej ubezpieczonej oraz świadka S. P.. Z kolei Sąd odmówił wiary twierdzeniom ww. świadka, co do tego, że odwołująca świadczyła pracę w reżimie pracowniczego podporządkowania, skoro – co sam świadek wskazał – nadzór ten sprawowany był nie przez pracownika pracodawcy, skoro V. M. była pracownikiem brytyjskiej spółki (...), a nadto nadzór jakim objęta była odwołująca został przez świadka scharakteryzowany w sposób jedynie ogólnikowy, nie pozwalający na uznanie, że po dniu 1 czerwca 2023 r. w sposobnie sprawowania nadzoru zaszły jakiekolwiek zmiany, w porównaniu do nadzoru wykonywanego w czasie, kiedy odwołując się była zatrudniona na umowę cywilnoprawną. Z tego powodu Sąd ocenił, że nadzór jaki V. M. wykonywała wobec V. S. mógłby realizowany jedynie jako kontrola wobec zleceniobiorcy, nie zaś jako kontrola wykonywana przez pracownika na skutek ścisłego podporządkowania w ramach stosunku pracy.

Zeznaniom odwołującej V. S. Sąd w większości nadał przymiot wiarygodności. Odwołująca szczerze wskazała, że to z jej inicjatywy doszło do zmiany formy zatrudnienia i wprost podała, że kierowała się przy tym korzyściami, jakie daje status pracownika, zatem okoliczności zawarcia umowy o pracę, jakie wskazywała odwołująca, uznał Sąd za scharakteryzowane szczerze i rzetelnie. Sąd nie miał podstaw, by negować twierdzenia odwołującej, co do tego, że rzeczywiście wykonywała czynności jako rekruter. W ocenie Sądu zeznania V. S. nie mogą jednak zostać uznane za wiarygodne, na okoliczność tego, że wykonywana przez nią praca, świadczona była na rzecz pracodawcy określonego jako spółka (...) (...) Sp. z o.o. i w reżimie podporządkowania pracowniczego. Twierdzenia V. S. w ww. zakresie nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym, zatem brak jest podstaw do przyjęcia, że praca ubezpieczonej była świadczona przez nią w relacji podległości wobec pracodawcy, skoro nikt – na co wskazuje sama odwołująca – nie sprawował nad nią kontroli z ramienia (...) (...) Sp. z o.o.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Przedmiotem niniejszego postępowania było ustalenie czy V. S. faktycznie podjęła i wykonywała powierzone jej obowiązki pracownicze z tytułu zatrudnienia w (...) (...) Sp. z o.o. na warunkach i w reżimie umowy pracę.

Zgodnie z art. 6 ust 1 pkt.1 i art. 13 pkt.1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2023 r. poz. 1230), obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym - podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami w okresie od nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

Przez nawiązanie stosunku pracy, zgodnie z art. 22 § 1 k.p. pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. W myśl § 1 1 art. 22 k.p. zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Równocześnie w myśl § 1 2 art. 22 k.p. nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1.

W kwestii cech odróżniających umowę o pracę od innych umów ukształtowało się bardzo bogate orzecznictwo sądowe. Przede wszystkim, zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, o wyborze rodzaju podstawy prawnej zatrudnienia decydują zainteresowane strony (art. 353 ( 1 )k.c. w związku z art. 300 k.p.), kierując się nie tyle przesłanką przedmiotu zobowiązania, ile sposobu jego realizacji (por. wyrok SN z 13 kwietnia 2000 r., I PKN 594/99, OSNAPiUS 2001 nr 21, poz. 637). Zatrudnienie nie musi mieć charakteru pracowniczego. Praca może być bowiem świadczona także na podstawie umów cywilnoprawnych (por. wyrok SN z 9 grudnia 1999 r., I PKN 432/99, OSNAPiUS 2001 nr 9, poz. 310). Decydujące jednak znaczenie należy przypisać woli stron i zamiarowi ukształtowania w określony sposób treści łączącego je stosunku prawnego, zamiarowi towarzyszącemu zawarciu i kontynuowaniu stosunku umownego. Dopiero w razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym - nazwanym przez nie umową o pracę - zdecydowanie nie występowały elementy typowe dla stosunku pracy (art. 22 k.p.), występowały natomiast elementy obce stosunkowi pracy (np. brak podporządkowania), nie jest możliwa ocena, że zawarta została umowa o pracę. Wówczas, dla ustalenia, że stron nie łączył stosunek pracy, nie jest konieczne precyzyjne nazwanie łączącej strony umowy cywilnoprawnej (por. wyrok SN z 14 lutego 2001 r., I PKN 256/00, OSNAPiUS 2002 nr 23, poz. 564).

Umowa, na podstawie której jest świadczona praca, nie może mieć mieszanego charakteru, łączącego elementy umowy o pracę i umowy cywilnoprawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2002 r., I PKN 786/00, OSNP 2004 nr 2, poz. 30). W świetle art. 22 § 1 ( 1) k.p. oceny charakteru umowy należy dokonywać nie tylko na podstawie przyjętych przez jej strony postanowień, które mogą mieć na celu stworzenie pozoru innej umowy, lecz także na podstawie faktycznych warunków jej wykonywania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2010 r. I PK 8/10, LEX nr 602668).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego jako podstawowe cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych wymienione zostały: dobrowolność, osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, powtarzający się; podporządkowanie, wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, w miejscu i czasie wyznaczonym przez niego, ryzyko pracodawcy, odpłatny charakter zatrudnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 r. sygn. III PK 39/09, LEX 578140). W wyroku z dnia 25 listopada 2005 r. I UK 68/05 Sąd Najwyższy stwierdził, że wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy (pracy podporządkowanej) jest cechą o charakterze konstrukcyjnym dla istnienia stosunku pracy (opubl. Wokanda 2006/4/26, Lex 177165). Z kolei w uzasadnieniu do wyroku z dnia 7 marca 2006 r. sygn. I PK 146/05 Sąd Najwyższy przypomniał, że cechami charakterystycznymi dla stosunku pracy – wskazywanymi w orzecznictwie – są także: obowiązek osobistego wykonywania pracy, zakaz wyręczania się osobami trzecimi; bezwzględne obowiązywanie zasady odpłatności, pracowniczy obowiązek starannego działania, a nie osiągnięcia rezultatu, oraz obciążenie pracodawcy ryzykiem prowadzenia działalności, wykonywanie pracy skooperowanej, zespołowej, ciągłość świadczenia pracy, występowanie pewnych cech charakterystycznych dla stosunku pracy, np. wypłaty wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Sąd Najwyższy wskazał także, że o kwalifikacji stosunku prawnego jako stosunku pracy decyduje przede wszystkim sposób wykonywania zatrudnienia. Strony mogą więc złożyć wyraźne oświadczenia woli co do ukształtowania podstawy prawnej zatrudnienia. Jednak nawet bez wyraźnego wyrażenia woli przez strony (złożenia oświadczeń woli w tym zakresie) stosunek prawny może być kwalifikowany jako stosunek pracy, jeżeli strony wykonują go w sposób charakterystyczny dla tego stosunku prawnego (opubl. OSNP 2007/5-6/67).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się nadto, że dla włączenia do ubezpieczenia społecznego niezbędna jest przynależność do określonej w ustawie systemowej grupy podmiotów podlegających obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. O tym czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Sam bowiem fakt, że oświadczenia stron umowy o pracę zawierają określone w art. 22 k.p. formalne elementy umowy o pracę nie oznacza, że umowa taka jest ważna. Jeżeli bowiem strony umowy o pracę przy składaniu oświadczeń woli mają świadomość tego, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik pracy świadczyć nie będzie, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, i do podjęcia, i wykonywania pracy nie doszło, a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to umowę taką uważa się za zawartą dla pozoru - art. 83 § 1 k.c. Umowa taka nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2008 r. sygn. II UK 148/07, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r. sygn. II UK 321/04, opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rok 2006, Nr 11-12, poz. 190, str. 503; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2001 r. sygn. II UKN 244/00, opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rok 2002, Nr 20, poz. 496; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 r. sygn. II UK 204/09, LEX nr 590241).

Na gruncie rozpoznawanej sprawy szczególnie ważne jest to, że poczyniona wyżej charakterystyka, nie jest jedyną postacią pozorności umowy o pracę. Pozorność umowy o pracę ma miejsce nie tylko wówczas, gdy mimo jej zawarcia praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę. W każdym przypadku decydujące znaczenie ma treść umowy i okoliczności faktyczne jej wykonywania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r., sygn. I UK 120/06, opubl. OSNP 2007 nr 19-20, poz. 294; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2009 r., sygn. I UK 43/09, LEX nr 529772; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2011 r. sygn. II UK 20/11, opubl. LEX nr 885004, M.P.Pr. (...)).

W rozpoznawanej sprawie organ rentowy zakwestionował ważność umowy pracę zawartą pomiędzy V. S. a (...) (...) Sp. z o.o., stojąc na stanowisku, że podpisanie umowy o pracę oraz zgłoszenie V. S. do ubezpieczeń społecznych było czynnościami pozornymi, dokonanymi jedynie w celu spełnienia warunków, od którego zależało uzyskanie przez nią świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.

Sąd Okręgowy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, podzielił dokonaną przez organ rentowy ocenę. Na wstępnie, wskazania wymaga, że Sąd nie neguje – i organ rentowy również tego nie czynił – że V. S. wykonywała czynności jako rekruter. Natomiast, co istotne czynności te realizowała dla holdingu/grupy kapitałowej, natomiast nie można uznać, że była pracownikiem spółki (...) (...) Sp. z o.o. zatrudnionym w reżimie, jakiego wymaga art. 22 k.p.

Znamienne jest, że w ramach holdingu, co do zasady, rekrutrzy byli zatrudnieni w oparciu o umowę cywilnoprawną – tak było zarówno w przypadku pracy ubezpieczonej w spółce córce białoruskiej i w spółce brytyjskiej. Ubezpieczona w spółce polskiej miała wykonywać dokładnie te same czynności, przy użyciu tych samych narzędzi i w taki sam sposób, jak wcześniej w spółkach białoruskiej i brytyjskiej. Co więcej, postępowanie dowodowe wykazało, że nadal, pomimo zmiany formy zatrudnienia na umowę o pracę – nadzór nad sposobem pracy ubezpieczonej odbywać się miał na niezmienionych warunkach i realizowała go przez cały czas – bez względu na spółkę – ta sama osoba V. M..

Mając to na uwadze, oczywisty jest brak podstaw do tego, by przyjmować, że sposób pracy w spółce polskiej (...) (...) sp. z o.o. – był na tyle odmienny od świadczonego dotychczas przez ubezpieczoną, że uzasadniał zmianę formy zatrudnienia.

W świetle powyższego, patrząc zatem na zakres czynności odwołującej i sposób świadczenia pracy, stwierdzić należy, że zatrudnienie odwołującej w spółce polskiej - w ramach holdingu - powinno być kontynuowane w oparciu o taką samą formę umowy, w oparciu o którą ubezpieczona była zatrudniona w poprzednich spółkach. Skoro tak się nie stało, i doszło do zmiany formy umowy: z umowy cywilnoprawnej na umowę o pracę, to ocena motywów, jakimi kierowała się V. S. i osoby decydujące z ramienia grupy kapitałowej o zmianie formy zatrudnienia jest jednoznaczna. Celem tym było jedynie umożliwianie odwołującej się, uzyskania korzystnego dla niej statusu pracownika i w konsekwencji zaspokojenie dążeń V. S. do skorzystania ze świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Co więcej doszło do tego nie z powodu realizacji realnej potrzeby po stronie pracodawcy, a wyłącznie z inicjatywy odwołującej się, która z premedytacją i konsekwentnie zmierzała do tego by otrzymać umowę o pracę, ponieważ wiedziała, że jest w ciąży i właśnie na potrzeby tej sytuacji życiowej, usilnie dążyła do zmiany formy zatrudnienia. Umowa o pracę została zawarta w czerwcu 2023 r., a już w październiku 2023 r. ubezpieczona urodziła dziecko. Oznacza to, że w czasie zawarcia umowy odwołująca się była już w 5 miesiącu ciąży.

Oczywiście co do zasady, przepisy prawa nie wykluczają możliwości zawarcia przez kobietę w ciąży umowy o pracę, ponieważ byłoby to zrozumiałą dyskryminacją. Jednakże, w realiach tej konkretnej sprawy trudno uznać, by po stronie grupy kapitałowej, w skład której wchodziła spółka (...) (...) Sp. z o.o., wystąpiła jakakolwiek uzasadniona obiektywnymi okolicznościami potrzeba zmiany formy świadczenia pracy przez odwołującą, tym bardziej na taką, jak umowa o pracę, która z perspektywy obciążeń pracodawcy i kosztów zatrudnienia jakie ten ponosi, jest dla niego bardziej obciążająca i raczej niepożądana, skoro rekrutrzy co do zasady zatrudniani są na umowy cywilnoprawne. Z perspektywy grupy kapitałowej – sposób świadczenia pracy przez odwołującą był cały czas taki sam, nie zacieśniono w żaden sposób stosunku podporządkowania, a to właśnie można by uznać za realny skutek zmiany formy zatrudnienia. Tak się jednak nie stało i odwołująca się wykonywała cały czas te samo obowiązki i w ten sam sposób, jak wcześniej będąc zatrudnioną w oparciu o umowę cywilnoprawną. Zatem po stronie grupy kapitałowej nie nastąpiła żadna korzyść, która z perspektywy osób wyrażających zgodę na zmianę formy zatrudnienia, wskazywałby na to, że pozyskanie pracownika zatrudnione na podstawie umowy o pracę jest konieczne, pożądane i uzasadnione ekonomiczną potrzebą.

Należy zatem przyjąć, że jedynie dla V. S. zmiana formy zatrudnienia była korzystna i z tego też powodu, tylko ona – a nie przedstawiciele grupy kapitałowej – wywierała nacisk na zmianę formy zatrudnienia. Z zeznań odwołującej się V. S. wprost wynika, że jedynie jej zależało na zawarciu umowy o pracę i to właśnie z jej inicjatywy – a nie w wyniku realnych potrzeb pracodawcy, doszło do zmiany formy umowy. V. S. wskazała, że motorem napędowym jej starań o zmianę formy umowy była tylko chęć uzyskania dostępu do szerszych uprawnień i ochrony, jakie przynależą osobie zatrudnionej w oparciu umowy o pracę.

Cel ten V. S. osiągnęła i w dniu 1 czerwca 2023r. podpisała umowę o pracę. Co istotne, stroną umowy nie był dotychczasowy pracodawca – spółka brytyjska. Do stworzenia pozorów zatrudnienia posłużono się spółką polską (...) (...) Sp. z o.o., która wchodziła w skład grupy kapitałowej. Sąd używa sformułowania „posłużono się”, dla podkreślenia okoliczności, że decyzje o zatrudnieniu V. S. w ww. polskiej spółce, zapadły bez wiedzy i konsultacji z prezesem spółki. Informację, z poleceniem zatrudnienia odwołującej przekazała prezesowi spółki (...) (...) Sp. z o.o.V. M., skutkiem czego prezes S. P. był jedynie wykonawcą odgórnie podjętych decyzji przez bliżej nieokreślone osoby – żaden ze świadków nie umiał bowiem wskazać, kto ostatecznie zdecydował o takiej formie zatrudnienia ubezpieczonej i jakie było racjonalne – z punktu widzenia potrzeb pracodawcy – uzasadnienie dokonania tej zmiany.

W ocenie Sądu, o tym, że spółkę polską wykorzystano do stworzenia pozorów zatrudnienia pracowniczego, świadczy także i to, że nikt z ramienia tej spółki nie sprawował nadzoru nad pracą V. S.. S. P. nigdy nie widział ubezpieczonej, nie miał z nią żadnego kontaktu. Podpisał jedynie dokumentację dotyczącą zatrudnienia w spółce (...) (...) Sp. z o.o. i tylko do tego w istocie sprowadzały się czynności, jakie przez cały okres zatrudnienia ubezpieczonej, S. P. podjął wobec niej, pomimo że formalnie był jej pracodawcą. To nie S. P. ani nikt z ramienia pracodawcy – spółki (...) (...) Sp. z o.o. – nie wydawał ubezpieczonej poleceń, ani nie kontrolował jej pracy.

Sąd jest zdania, że powyższe wskazuje dobitnie na to, że ubezpieczona jedynie pozornie była zatrudniona w spółce (...) (...) Sp. z o.o., a wszystkie przedstawione przez nią i płatnika dokumenty dotyczące zatrudnienia jej w spółce stanowią jedynie próbę uwiarygodnienia określonego w umowie stosunku pracy i mają na celu ukazanie działań uprawdopodabniających zatrudnienie. Pomimo dopełnienia formalności i stworzenia pozorów istnienia stosunku pracy, V. S. nadal pozostawała pod nadzorem V. M. – czyli osoby, która oficjalnie w żaden sposób nie była związana ze spółką (...) (...) Sp. z o.o. Okoliczność ta ma doniosłe znaczenie, ponieważ przy umowie o pracę to pracodawca wyznacza pracownikowi zadania służbowe i nadzoruje je.
W przypadku V. S. taka sytuacja nie zaistniała, a fakt nadzoru odwołującej przez V. M. bezsprzecznie wskazuje, że w realiach sprawy brak jest konstytutywnego elementu stosunku pracy, czyli podporządkowania wobec pracodawcy. Co więcej, z zeznań V. M. wynika jedynie ogólny sposób sprawowania nadzoru nad pracą V. S.. Natomiast, jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 kwietnia 2015 roku, sygn. akt II PK 153/14, ogólna kontrola osoby zatrudnionej na podstawie umowy zlecenia, dokonywana przez zleceniodawcę z punktu widzenia rezultatów działalności nie świadczy o podporządkowaniu pracowniczym. W ocenie Sądu właśnie jedynie taką ogólną kontrolę V. M. sprawowała nad V. S. i sposób tego nadzoru nie zacieśnił się w związku ze zmianą formy zatrudnienia. Oczywiste jest, że kierownictwo pracodawcy niewątpliwie musi się różnić od zwykłego kontrolowania wyników pracy przez zleceniodawcę. Jeśli pracownik jest podporządkowany pracodawcy w ramach umowy o pracę, to takie podporządkowanie jest silniejsze niż jakiekolwiek podporządkowanie czy kierownictwo w stosunkach cywilnoprawnych. Należy zauważyć, że wypełnianie wszelkich poleceń pracodawcy jest jednym z podstawowych obowiązków pracownika. Chodzi tu, więc o ścisłe podporządkowanie pracownika, wydawanie przez pracodawcę poleceń organizujących pracę przez niego wykonywaną, a także kontrolę tej pracy przez pracodawcę, która łączy ze sobą większe możliwości ingerencji pracodawcy w pracę wykonywaną przez pracownika. Materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że ktokolwiek sprawował kontrolę na ubezpieczoną, w ujęciu takim, jakie wynika z powyżej charakteryzowanej kontroli przynależnej pracodawcy. V. M. nie można uznać za taką osobę, wobec braku oficjalnego powiązania jej osoby ze spółką będącą wskazanym w umowie pracodawcą. Co zaś się tyczy zakresu faktycznej kontroli, jaki miała nad ubezpieczoną, to wskazać należy, że była to jedynie ogólna kontrola, nadal – pomimo zmiany formy zatrudnienia – prowadzana w sposób, w jaki uprzednio kontrolowano odwołującą, gdy była zatrudniona w oparciu o umowę cywilnoprawną.

W konsekwencji Sąd dokonał oceny, że ubezpieczona – pomimo formalnego podpisania umowy o pracę – nadal wykonywała wszystkie czynności jako rekruter w sposób odpowiadający umowie cywilnoprawnej i tak należy kwalifikować umowę, jaka została zawarta od 1 czerwca 2021 r.

Ostatnim z elementów, które zdaniem Sądu wskazują na to, że zatrudnienie w formie umowy o pracę było pozorne jest także to, że w okresie niezdolności V. S. do pracy płatnik nie zatrudnił innej osoby na jej miejsce i spółka nie prowadziła aktywnie rekrutacji. Oznacza, że w istocie nie istniała żadna realna potrzeba posiadania rekrutera w spółce (...) (...) Sp. z o.o., a stanowisko to stworzono jedynie w celu obsadzenia na nim odwołującej się. Gdyby rekruter rzeczywiście był w spółce potrzebny, to prowadzono by aktywnie poszukiwania, kogoś to zastąpiłby odwołującą w czynnościach służbowych lub dokonano by przekierowania na to stanowisko innego pracownika z grupy kapitałowej. Likwidacja stanowiska w 2,5 miesiąca od jego utworzenia i to od razu po tym, jak odwołująca stała się niezdolna do pracy, świadczy niezbicie o braku obiektywnej potrzeby jego tworzenia i wskazuje, że de facto doszło do tego jedynie dla upozorowania zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę, by pomóc odwołującej uzyskać środki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Do oceny tej prowadzi także analiza okoliczności, że sposób wykonywania czynności rekrutera przez ubezpieczoną nie uległ zmianie po dniu 1 czerwca 2023 r., zatem nie było obiektywnych i racjonalnych powodów, by dokonywać zmiany formy zatrudnienia i zmiany pracodawcy, skoro spółka stosunek podległości służbowej pomiędzy odwołującą a (...) (...) Sp. z o.o. w ogóle nie zaistniał.

Konstatacja ta skutkuje uznaniem, że ubezpieczona nie podległa ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu) z tytułu umowy o pracę, gdyż pracy na rzecz (...) (...) Sp. z o.o. w reżimie stosunku pracy w ogóle nie wykonywała.

W tym miejscu wskazać dodatkowo należy, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktów spoczywa na osobie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne. Skoro płatnik oraz V. S. odwołali się od decyzji stwierdzającej, że w okresie wskazanym w decyzji ubezpieczona nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom jako pracownik to właśnie na nich spoczywał ciężar wykazania i udowodnienia faktów, z których można by wysnuć odmienny wniosek niż to przyjął organ rentowy w wydanej i zaskarżonej decyzji, to jest wykazania, że ubezpieczona posiadała status pracownika. Strona, która neguje twierdzenia strony przeciwnej jest obowiązana podjąć inicjatywę dowodową dla obalenia tych twierdzeń. Temu obowiązkowi strona odwołująca nie podołała z przyczyn omówionych wyżej, mimo że płatnik był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika.

W ocenie Sądu, ustalone w sprawie, okoliczności, wskazują, że celem podjętych przez płatnika i ubezpieczoną działań było wyłącznie uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego – na co wprost wskazywały zeznania odwołującej się. Celem stron umowy nie było, bowiem świadczenie pracy w ramach stosunku pracy i uzyskiwanie z tego tytułu wynagrodzenia – ponieważ spółka określona w umowie, jako pracodawca została postawiona przed koniecznością zatrudnienia odwołującej i trudno przyjąć, by po stronie władz spółki zachodziła rzeczywista wola zatrudnienia pracownika, skoro to zostało spółce niejako narzucone. Ponadto, oczywiste jest, że w realiach sprawy celem tak zawartej umowy było jedynie osiągnięcie innych korzyści, które prawo wiąże z istnieniem stosunku pracy, a nie świadczenie pracy w reżimie podporządkowania pracodawcy, ponieważ pracodawca tej kontroli w ogóle nie sprawował. Tymczasem, co już podniesiono, głównym celem zawarcia umowy o pracę winno być nawiązanie stosunku pracy, a jedynie rezultatem i pośrednim celem zatrudnienia jest uzyskanie wskazanych korzyści. W ocenie Sądu na gruncie rozpoznawanej sprawy strony umowy musiały mieć świadomość tego, że umowa nie będzie ich obowiązywać, ponieważ odwołująca się nadal będzie pozostawać w dyspozycji i pod nadzorem pracownika innej spółki, a ewentualne zobowiązania z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne będą krótkotrwałe z uwagi na stan ubezpieczonej. Nawiązanie stosunku pracy, którego elementami są zobowiązanie się pracownika do wykonywania pracy i zobowiązanie pracodawcy do wypłacania wynagrodzenia, nie było rzeczywistym celem stron. Stronom chodziło o uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego i temu celowi podporządkowały skonstruowanie określonej sytuacji prawnej, a umowa o pracę stanowić miała przede wszystkim narzędzie do realizacji tych celów. Fikcyjne, czyli tylko pozorne zawarcie umowy o pracę nie mogło stanowić zaś podstawy do objęcia obowiązkowymi ubezpieczeniami pracowników. W efekcie wszystkich powyższych rozważań, w rozpatrywanym przypadku, Sąd Okręgowy ustalił, że umowę o pracę z dnia 1 czerwca 2023 r. charakteryzuje pozorność bezwzględna, gdyż strony jedynie upozorowały istnienie zatrudnienia, o czym świadczy szereg okoliczności związanych z zawarciem umowy, a przede wszystkim brak miarodajnych dowodów świadczenia umówionej pracy w reżimie pracowniczym z podporządkowaniem pracodawcy.

Wobec powyższego, Sąd uznał, że zaskarżona decyzja ZUS odpowiada prawu i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołania, o czym orzekł w punkcie 1 sentencji wyroku.

W punkcie drugim sentencji wyroku, Sąd na podstawie art. 98 k.p.c. zasądził od V. S. i (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. kwoty po 360,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wskazana kwota stanowiąca stawkę minimalną została ustalona na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2023 r., poz. 1935).

Sędzia SO Renata Gąsior

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Renata Gąsior
Data wytworzenia informacji: