Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII U 154/15 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2017-10-17

Sygn. akt VII U 154/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2017r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant: Paulina Filipkowska

po rozpoznaniu w dniu 11 października 2017r. w Warszawie

sprawy J. Z. (1) i R. R. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania J. Z. (1) i R. R. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

z dnia 5 grudnia 2014r., numer (...)

1.  oddala odwołania;

2.  nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie na rzecz radcy prawnego B. S. kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) powiększoną o stawkę podatku VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

UZASADNIENIE

J. Z. (1) w dniu 2 stycznia 2015 roku złożył odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 5 grudnia 2014 roku, nr (...), stwierdzającej, że jako pracownik u płatnika składek R. R. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 5 lutego 2014 roku. Ubezpieczony wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz nakazanie organowi rentowemu wypłacenia zasiłku chorobowego do chwili rozpoznania wniosku o świadczenie rehabilitacyjne. Dodatkowo zażądał zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia w wysokości półrocznego wynagrodzenia otrzymywanego w firmie (...) oraz kwoty 100 000 zł na rzecz Zakładu (...) w L. pod W..

W uzasadnieniu odwołania ubezpieczony wskazał, że od kilku lat był pełnomocnikiem firmy zajmującej się wyburzeniami. Pracował 50 metrów od siedziby (...) Oddziału ZUS, co można było sprawdzić. Z kolei fakt świadczenia przez niego pracy w 2006 roku za inne wynagrodzenie nie jest dowodem, oczywiste jest bowiem zmienianie pracy przez pracowników celem zwiększenia wynagrodzenia i uzyskania lepszych warunków pracy ( odwołanie J. Z. (1), k. 2 - 3 a.s.).

Płatnik składek R. R. (1) w dniu 2 stycznia 2015 roku również złożył odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z dnia 5 grudnia 2014 roku. Wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz nakazanie organowi rentowemu wypłacenia zasiłku chorobowego do chwili rozpatrzenia wniosku o świadczenie rehabilitacyjne, a w uzasadnieniu swego stanowiska wskazał, że J. Z. (1) został zatrudniony przez jego firmę zgodnie z doświadczeniem wymaganym w branży ( odwołanie R. R. (1), k. 2 akt o sygn. VII U 155/15).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. w odpowiedziach
na odwołania z dnia 27 stycznia 2015 roku oraz z dnia 28 stycznia 2015 roku wniósł o oddalenie odwołań J. Z. (1) i R. R. (1).

W uzasadnieniu swego stanowiska organ rentowy wskazał, że w dniu 5 lutego 2014 roku płatnik składek R. R. (1) zgłosił J. Z. (1) do ubezpieczeń społecznych z tytułu zawartej umowy o pracę od dnia 5 lutego 2014 roku. J. Z. (1) od dnia 6 marca 2014 roku przebywa na zwolnieniu w związku z niezdolnością do pracy. W trakcie postępowania wyjaśniającego ustalono, że została z nim zawarta umowa o pracę na czas nieokreślony od dnia 5 lutego 2014 roku, na stanowisku dyrektora ds. handlowo-inwestycyjnych, w wymiarze pełnego etatu, z wynagrodzeniem 20.426,90 zł brutto. Strony nie dostarczyły jednak oświadczeń klientów, którzy mogli potwierdzić fakt świadczenia pracy na podstawie zawartej umowy, mimo że kontakt z klientami miał należeć do podstawowych obowiązków J. Z. (1). Organ rentowy zaznaczył również, że nie zostały przedstawione umowy zawarte w wyniku działań J. Z. (1), a płatnik składek R. R. (1) rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej w dacie zgłoszenia odwołującego do ubezpieczeń społecznych. Organ rentowy podkreślił dodatkowo, że płatnik składek nie zatrudniał innych pracowników, a w czasie niezdolności J. Z. (1) do pracy nikt nie został zatrudniony na jego miejsce. Ponadto raport z tytułu zatrudnienia ubezpieczonego przez innego płatnika składek, który został złożony za maj 2006 roku, wskazuje znacznie niższą podstawę wymiaru składek. Od tego czasu J. Z. (1) był bezrobotny.

Podsumowując Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał, że na podstawie zebranego w toku postępowania wyjaśniającego materiału dowodowego przyjęto, że umowa pomiędzy R. R. (1) a J. Z. (1) nie została zawarta w celu faktycznego świadczenia pracy. Zdaniem organu rentowego, już w momencie zawierania umowy o pracę strony miały świadomość, że J. Z. (1) nie będzie świadczył pracy. Nadto, nie przedstawiły żadnych dowodów mogących potwierdzić fakt wykonywania pracy przez pracownika. W ocenie organu rentowego niewiarygodnym jest, aby R. R. (1) rozpoczynając prowadzenie działalności gospodarczej posiadał środki finansowe pozwalające mu na zatrudnienie pracownika z tak wysokim wynagrodzeniem. Dokumenty kadrowo-płacowe zostały stworzone dla uwiarygodnienia pracy ubezpieczonego. W związku z powyższym organ rentowy przyjął, że oświadczenia woli stron stosunku pracy złożone zostały dla pozoru (odpowiedź na odwołanie z dnia 28 stycznia 2015 roku, k. 7 - 9 a.s., odpowiedź na odwołanie z dnia 27 stycznia 2015r., k. 3 – 6 akt o sygn. VIIU 155/15).

Zarządzeniem z dnia 7 lutego 2015 roku sprawa o sygnaturze VII U 155/15 zainicjowana odwołaniem R. R. (1) została połączona ze sprawą o sygnaturze VII U 154/15 z odwołania J. Z. (1), celem łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ( zarządzenie z dnia 7 lutego 2015 roku, k. 8 akt o sygn. VII U 155/15).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. Z. (1) posiada wykształcenie podstawowe. Od 1 stycznia 1999r. do 18 lutego 1999r. oraz od 5 sierpnia 2004r. do 30 listopada 2004r. był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Od 10 lipca 2002r. do 12 lipca 2004r. był osobą bezrobotną niepobierającą zasiłku dla bezrobotnych bądź stypendium. Następnie w okresie od 1 kwietnia 2006r. do 16 sierpnia 2006r. był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu umowy o pracę zawartej z W. M.. Podstawa wymiaru składek za kwiecień i maj 2006r. wynosiła 3.400 zł. Kolejne zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego J. Z. (1) jako osoby bezrobotnej nieposiadającej prawa do zasiłku dla bezrobotnych ani stypendium miały miejsce w okresach: od 30 września 2011r. do 13 października 2011r., od 29 grudnia 2011r. do 19 sierpnia 2012r. oraz od 17 września 2012r. do 2 lipca 2013r. (dane dotyczące zgłoszenia do ubezpieczeń, k. 274 – 275 a.s.).

J. Z. (1) pomagał w działalności gospodarczej pod nazwą (...), prowadzonej od 2006 roku przez jego małżonkę E. Z., której przedmiotem były prace wyburzeniowe. E. Z. prowadząc działalność wynajmowała od (...) S.A. z siedzibą w S. (dawniej: (...) S.A.) lokal przy ul. (...) w W. ( zeznania J. Z. (1), k. 38 – 39 a.s., k. 523 – 528 a.s, zeznania świadka A. B., płyta CD, k. 258). Umowę najmu w jej w imieniu rozwiązał J. Z. (1) w dniu 25 lutego 2014 roku. W piśmie dotyczącym rozwiązania umowy najmu firma (...) została wskazana jako przyszły najemca zwalnianych powierzchni. Po rozwiązaniu umowy najmu E. Z. zawiesiła prowadzenie działalności gospodarczej, ostatecznie jej już nie prowadzi ( zeznania J. Z. (1), k. 38 – 39 a.s., k. 523 – 528 a.s, wniosek o rozwiązanie umowy najmu z dnia 25 lutego 2014 roku, k. 340 a.s.).

Od 2006 roku J. Z. (1) choruje na przewlekłe zapalenie wątroby wywołane przez wirusa HCV. Jest pod opieką poradni przyszpitalnej (...) Szpitala (...) w W.. Został zakwalifikowany do leczenia przeciwwirusowego, które prowadzono do 30 października 2013 roku. Z powodu zaawansowania choroby leczenie było potem jeszcze kontynuowane do października 2014r. ( opinia biegłego sądowego z zakresu chorób zakaźnych, k. 401 – 404 a.s. oraz k. 223 – 225 a.s.).

Płatnik składek R. R. (1) rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej pod firmą (...) w dniu 5 lutego 2014 roku. W dniu 2 maja 2014 roku zawarł umowę najmu z (...) S.A. z siedzibą w S. (dawniej: (...) S.A.) której przedmiotem był lokal położony przy ul. (...). Umowa najmu nr (...) z dnia 2 maja 2014 została zawarta na okres od 1 maja 2014 roku do 31 lipca 2014 roku. Kolejna umowa nr (...) najmu lokalu została podpisana w dniu 1 grudnia 2014 roku na okres od 1 grudnia 2014 roku do 28 lutego 2015 roku. Protokół odbioru lokali z dnia 1 grudnia 2014r. został podpisany przez J. Z. (1). Trzecia umowa najmu lokalu przy ul. (...) z dnia 1 marca 2015 roku, zawarta na czas określony do 31 marca 2015 roku, nie została przez płatnika składek podpisana, ale czynsz za ten okres został uregulowany. Pismem, które w dniu 11 kwietnia 2014r. odebrał J. Z. (1), (...) S.A. poinformowała płatnika składek o nieprzedłużeniu umowy najmu na dalszy okres. W związku z tym w dniu 21 kwietnia 2015r. J. Z. (1) podpisał najemcy protokół zdania lokalu ( umowa najmu nr (...), k. 286 – 290 a.s., umowa najmu nr (...), k. 292 – 298 a.s., umowa najmu nr (...), k. 300 – 304 a.s., protokół przekazania obiektu z dnia 1 grudnia 2014r., k. 299 a.s., protokół zdania lokalu z dnia 21 kwietnia 2014r., k. 306 a.s., pismo (...) S.A. z dnia 9 kwietnia 2015r., k. 307 a.s., pismo (...) S.A, z dnia 10 października 2016r., k. 282 – 285 a.s. pismo dot. zapłaty czynszu za okres od maja 2014 roku do lipca 2014 roku, k. 316 a.s.).

Po zawarciu pierwszej umowy najmu lokalu R. R. (1) wystąpił do (...) S.A. o wystawienie przepustek umożliwiających wejście na teren biura przy ulicy (...) w W. R. R. (1), J. Z. (1) i T. R. (pismo w sprawie przepustek, k. 345 – 346 a.s.).

W dniu 5 lutego 2014 roku J. Z. (1) i R. R. (1) zawarli umowę o pracę na czas nieokreślony. Postanowienia zawartej między stronami umowy przewidywały, że J. Z. (1) będzie świadczył pracę na stanowisku dyrektora ds. handlowo-inwestycyjnych, w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości 20.426,90 zł. Umowa o pracę nie precyzowała zakresu obowiązków J. Z. (1). Ubezpieczony w dniu 6 lutego 2014r. uzyskał zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w dziedzinie bhp, które było prowadzone w dniach 5 – 6 lutego 2014r. Ponadto w dniu 4 lutego 2014r., po przeprowadzeniu badań wstępnych, uzyskał zaświadczenie lekarskie. W dacie, w której zawarł umowę o pracę był zdolny do pracy na stanowisku dyrektora ds. handlowo - inwestycyjnych ( umowa o pracę z dnia 5 lutego 2014 roku, zaświadczenie lekarskie z dnia 4 lutego 2014r., zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w dziedzinie bhp - akta ZUS, opinia biegłego sądowego z zakresu chorób zakaźnych, k. 401 – 404 a.s.).

Od 5 lutego 2014 roku J. Z. (1) został zgłoszony do ubezpieczeń społecznych i do ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia u R. R. (1). Za J. Z. (1) zostały złożone dokumenty rozliczeniowe (...) wykazujące podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w następujących kwotach: za luty 2014 roku – 18.384,21 zł, za marzec 2014 roku – 8.170,76 zł, za kwiecień 2014 roku – 10.894,35 zł oraz od maja 2014 roku do lipca 2014 roku – 0,00 zł ( pismo Wydziału Ubezpieczeń i Składek ZUS z dnia 15 września 2016 rok, k. 274 – 275 a.s., (...) akta ZUS). Poza J. Z. (1) R. R. (1) nie zgłaszał innych osób do ubezpieczeń społecznych (dane dotyczące zgłoszenia do ubezpieczeń, k. 274 – 275 a.s.).

J. Z. (1) po zawarciu umowy o pracę nie świadczył pracy. Od dnia 6 marca 2014 roku stał się niezdolny do pracy. Niezdolność do pracy trwała nieprzerwanie od 6 marca 2014r. do 1 października 2014r. (zestawienie zaświadczeń lekarskich J. Z. (1), k. 276 – 277 a.s.).

W okresie przed powstaniem niezdolności ubezpieczonego do pracy, R. R. (1) złożył (...) S.A. (później działającemu jako (...) S.A.) dwie oferty, które zostały zaakceptowane w dniu 25 lutego 2014r. Dotyczyły one prac budowlano adaptacyjnych w W. przy ulicy (...), polegających na pracach porządkowych, malarskich i rozbiórkowych oraz prac budowalnych w tym samym miejscu polegających na poszerzeniu trzech par drzwi wewnętrznych według przedstawionego projektu (oferty, k. 310 – 311 a.s.).

Następnie już w okresie niezdolności J. Z. (1) do pracy albo sam R. R. (1), albo działający z jego upoważnienia J. Z. (1), składali oferty (...) S.A. dotyczące:

- wyczyszczenia tzw. gołębnika (termin wykonania prac określony na 22 lipca 2014r.),

- uprzątnięcia terenu na podwórku wewnętrznym budynku produkcyjnego nr (...) przy ulicy (...) (data wpływu oferty do (...) S.A. – 16 czerwca 2014r.),

- wycięcia zakrzewienia na terenie przy ulicy (...) (aprobata oferty w dniu 28 maja 2014r.),

- prac porządkowych polegających na usuwaniu gruzu oraz śmieci w budynku nr (...) przy ulicy (...) (data wpływu oferty do (...) S.A. – 4 czerwca 2014r.),

- robót budowalnych polegających na usunięciu podłoża przy wejściu do budynku nr (...) przy ulicy (...) i ułożeniu kostki betonowej do drzwi wejściowych (data wpływu oferty do (...) S.A. – 4 czerwca 2014r.),

- wykonania prac porządkowych w postaci uprzątnięcia terenu na podwórku wewnętrznym budynku produkcyjnego nr (...) przy ulicy (...) oraz wywiezienia gruzu (adnotacje na ofercie – 11 czerwca 2014r.);

- wykonania prac sprzątania budynków nr (...) przy ulicy (...) (data oferty – 17 lipca 2014r.);

- wycięcia otworu na drzwi wejściowe w budynku nr (...) (data wpływu oferty do (...) S.A. – 16 czerwca 2014r.);

- zreperowania wjazdu na teren ulicy (...) (data wpływu oferty do (...) S.A. – 9 czerwca 2014r.);

- wykonania prac porządkowych w obiekcie nr (...) na IV piętrze przy ulicy (...) w W. (adnotacje na ofercie – 11 czerwca 2014r.);

- odkopania hydrantu przeciwpożarowego przy ulicy (...) w W. (data wpływu oferty do (...) S.A. – 4 czerwca 2014r.) (oferty wykonania prac, k. 308 – 309, k. 312 - 315, k. 317, 328, 330, 331, 333, 335 a.s., pismo z kosztami wykonania prac przy ul. (...), k. 319 a.s.).

W dniu 18 lipca 2014r. do (...) S.A. zostało skierowane pismo firmy (...) z prośbą o to, by zapłata czynszu za okres maj, czerwiec i lipiec 2014r. odbyła się na zasadzie kompensaty z należnościami za roboty porządkowe, które zostały wykonane przy ul. (...) w W. i w dniu 21 lipca 2014r. została wyrażona zgoda ( pismo dot. zapłaty czynszu za okres od maja 2014 roku do lipca 2014 roku, k. 316 a.s.).

Firma (...) wystawiła (...) S.A. następujące faktury:

- nr (...) z dnia 11 czerwca 2014r. dotyczącą wykopania hydrantu przeciwpożarowego, usunięcia korzeni i skucia betonu, opiewającą na kwotę 1.761,36 zł;

- nr (...) z dnia 29 lipca 2014r. dotyczącą prac polegających na sprzątaniu pomieszczeń przy ulicy (...) w budynku nr (...), opiewającą na kwotę 5.753,94 zł;

- nr (...) z dnia 29 lipca 2014r. dotyczącą wykucia drzwi (budynek nr (...) przy ul. (...)), opiewającą na kwotę 2.214,00 zł;

- nr (...) z dnia 29 lipca 2014r. dotyczącą prac polegających na zreperowaniu wjazdu na teren obiektu w W. przy ul. (...), opiewającą na kwotę 2.214,00 zł;

- nr (...) z dnia 30 lipca 2014r. dotyczącą wykopania hydrantu, uszczelnienia zaworu i zabezpieczenia obudowy, opiewającą na kwotę 1.648,20 zł;

- nr (...) z dnia 3 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie nieczystości stałych z załadunkiem, opiewającą na kwotę 2.214,00 zł;

- nr (...) z dnia 3 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie nieczystości stałych z załadunkiem, opiewającą na kwotę 1.107,00 zł;

- nr (...) z dnia 3 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie nieczystości stałych z załadunkiem, opiewającą na kwotę 1.107,00 zł;

- nr (...) z dnia 3 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie nieczystości stałych z załadunkiem, opiewającą na kwotę 2.214,00 zł;

- nr (...) z dnia 3 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie kontenerów z nieczystościami stałymi z załadunkiem, opiewającą na kwotę 3.321,00 zł;

- nr (...) z dnia 3 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie nieczystości stałych z załadunkiem, opiewającą na kwotę 553,50 zł;

- nr (...) z dnia 3 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie nieczystości stałych (budynek nr (...)), opiewającą na kwotę 1.209,60 zł;

- nr (...) z dnia 5 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wycięciu drzwi wejściowych do budynku nr (...) przy ul (...) w W., opiewającą na kwotę 1.722,00 zł;

- nr (...) z dnia 6 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na sprzątaniu pomieszczeń w budynkach (...) przy ul (...) w W., opiewającą na kwotę 16.907,58 zł;

- nr (...) z dnia 5 listopada 2014r. dotyczącą prac polegających na wywozie nieczystości stałych z załadunkiem (budynek nr (...)), opiewającą na kwotę 4.600,20 zł (faktury VAT, k. 318, k. 321 – 327, k. 329, k. 332, k. 334, k. 336 – 339).

W dniu 23 września 2014 roku R. R. (1) ustanowił J. Z. (1) swoim pełnomocnikiem. R. R. (1) upoważnił J. Z. (1) do zarządu i administracji swoim majątkiem, w tym do zastępowania i reprezentowania, a także działania w jego imieniu i na jego rzecz oraz na rzecz firmy (...) wobec wszelkich władz, urzędów administracji państwowej i samorządowej, sądów, prokuratur banków, osób fizycznych, osób prawnych oraz do składania w jego imieniu oświadczeń i wniosków jak również do odbioru korespondencji, wystawiania faktur i podpisywania umów (pełnomocnictwo, k. 341 – 342 a.s., poświadczenie podpisu na dokumencie, k. 343 - 344 a.s.).

J. Z. (1) w dniu 3 listopada 2014r. podpisał kilka protokołów odbioru prac jako przedstawiciel wykonawcy. Z kolei w imieniu zamawiającego podpisy złożył K. G.. Ww. dokumenty dotyczyły prac, które zostały zrealizowane w dniach 30 czerwca 2014r., 14 lipca 2014r. 18 lipca 2014r. i 20 lipca 2014r., za które zostały wystawione faktury o nr (...) (protokoły odbioru prac, k. 214 – 220 a.s.).

R. R. (1) w 2014 roku z tytułu prowadzonej działalności nie osiągnął żadnego przychodu ani nie wykazał kosztów uzyskania przychodu. Nie wykazał w związku z tym żadnego dochodu ani straty. Zeznanie podatkowe za rok 2014 wypełnił J. Z. (1) i podpisał się pod nim jako pełnomocnik działający z upoważnienia. Swój podpis pod ww. dokumentem złożył także R. R. (1) ( zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym 2014 PIT - 36, k. 382 – 386 a.s, informacja o wysokości dochodu z pozarolniczej działalności gospodarczej w roku podatkowym 2014 roku, k. 388 – 389 a.s.).

Umowa o pracę za porozumieniem stron została rozwiązana w dniu 30 marca 2015 roku. Decyzję odnośnie rozwiązania umowy o pracę podjął sam J. Z. (1) i wystawił sobie świadectwo pracy ( świadectwo pracy, k. 502 – 502v a.s.)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wszczął postępowanie w sprawie podlegania przez J. Z. (1) ubezpieczeniom społecznym w związku z zatrudnieniem u płatnika składek R. R. (1) (zawiadomienie z dnia 7 października 2014 roku – akta ZUS).

J. Z. (1) w dniu 24 października 2014 roku złożył do organu rentowego następującą dokumentację mającą świadczyć o wykonywaniu przez niego pracy: umowę o pracę z dnia 5 lutego 2014 roku, zaświadczenie lekarskie o braku przeciwskazań do wykonywania pracy na stanowisku dyrektora ds. handlowo-inwestycyjnych, kartę szkolenia wstępnego w zakresie bhp i ppoż. Płatnik składek natomiast w dniu 3 listopada 2014 roku złożył pisemne wyjaśnienia oraz kopię listy obecności pracowników za okres luty – kwiecień 2014 roku, zgłoszenia ZUS ZUA, szczegółową listę płac za okres luty - maj 2014 roku, umowę o pracę z dnia 5 lutego 2014 roku, zaświadczenie lekarskie o braku przeciwskazań do wykonywania pracy na stanowisku dyrektora ds. handlowo-inwestycyjnych oraz kartę szkolenia wstępnego w zakresie bhp i ppoż. (pismo z dnia 24 października 2014 roku – akta ZUS, pismo z dnia 3 listopada 2014 roku - akta ZUS).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego wydał w dniu 5 grudnia 2014 roku decyzję nr (...), w której stwierdził, że J. Z. (1) jako pracownik u płatnika składek R. R. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 5 lutego 2014 roku (decyzja z dnia 5 grudnia 2014 roku – akta ZUS). J. Z. (1) oraz R. R. (1) odwołali się od wskazanej decyzji (odwołanie J. Z. (1), k. 2 - 3 a.s., odwołanie R. R. (1), k. 2 akt o sygn. VII U 155/15).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów z dokumentów, opinii biegłego sądowego specjalisty chorób zakaźnych oraz częściowo w oparciu o zeznania świadków A. B. i K. G. oraz odwołującego J. Z. (1).

Dowody z dokumentów zostały ocenione jako wiarygodne, ponieważ nie były kwestionowane przez strony. Wyjątek stanowiły listy płac i listy obecności, którym Sąd nie dał wiary jako dokumentom potwierdzającym fakt wypłaty wynagrodzenia J. Z. (1) oraz wykonywania pracy w dniach wyszczególnionych w listach obecności, z uwagi na okoliczności, które kompleksowo i szczegółowo zostaną omówione w dalszej części.

Sąd ocenił jako wiarygodne zeznania świadka A. B., miał jednak na uwadze, że świadek mimo dopuszczenia dowodu z jego zeznań na wniosek zgłoszony przez J. Z. (1), nie posiadał żadnej wiedzy na temat świadczenia przez odwołującego pracy na rzecz R. R. (1). Świadek potwierdził jedynie te twierdzenia ubezpieczonego, które dotyczyły jego współpracy z małżonką. Posiadał ponadto znikomą wiedzę na temat samej osoby J. Z. (1) i nie potrafił wskazać, gdzie i w jakich okolicznościach go widywał. Jego osobę łączył wyłącznie z małżonką E. Z. i prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą.

Zeznania świadka K. G. zostały ocenione jako wiarygodne w części dotyczącej samego faktu znajomości przez świadka R. R. (1) i J. Z. (1), odnośnie bywania J. Z. (1) przy ulicy (...) oraz co do pewnych prac, głównie nadzorczych, jakie realizował J. Z. (1) w połowie roku 2014. Zdaniem Sądu, z uwagi na treść dokumentów potwierdzających, że K. G. reprezentował (...) S.A. w kontaktach z firmą R. R. (1), nie budziło wątpliwości, że znał wskazaną osobę. Znał również J. Z. (1), bo J. Z. (1) jako osoba współpracująca z małżonką, która do lutego 2014r. wynajmowała ten sam lokal, co R. R. (1), bywał na ul. (...) i reprezentował małżonkę. Z kolei wskazywana przez świadka okoliczność nadzorowania przez J. Z. (1) prac, także została oceniona jako wiarygodna, bo dokumenty przesłane przez (...) S.A. potwierdzają, że od pewnego momentu ubezpieczony uczestniczył w pracach dla ww. podmiotu. Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom K. G. w zakresie daty, od której trwał wynajem przez R. R. (1) pomieszczeń przy ulicy (...). Świadek wskazał, że było to od listopada, może grudnia 2013r., natomiast umowy najmu jednoznacznie wskazują, że było to dopiero od maja 2014r. Wcześniej, przed majem 2014r. R. R. (1) nie wynajmował pomieszczeń od (...) S.A., co więcej działalność gospodarczą rozpoczął w dniu 5 lutego 2014r., zatem w roku 2013 K. G. ani (...) S.A. nie mogli z nim współpracować.

Dokonując oceny zeznań J. Z. (1) Sąd stwierdził rozbieżności między tym, co zeznał ubezpieczony i tym co wyjaśniał informacyjnie, a także rozbieżności między treścią zeznań w pewnej części a dokumentami. W związku z tym jako niewiarygodne zostały ocenione zeznania ubezpieczonego w zakresie, w jakim zmierzały do wykazania, że po zawarciu umowy o pracę świadczył pracę na rzecz płatnika składek. Zdaniem Sądu dokumenty złożone przez (...) S.A., które w znaczącej części pochodzą z okresu czerwiec – lipiec 2014r. oraz listopad 2014r. nie stanowią dowodu tego, że J. Z. (1) po 5 lutego 2014r. a przed niezdolnością do pracy, która nastąpiła 6 marca 2014r., wykonywał jakiekolwiek prace. Po pierwsze, jak wskazują wspomniane dokumenty, roboty realizowane przez R. R. (1), miały miejsce głównie w czerwcu i lipcu 2014r. i mniej więcej w tym samym okresie były również składane oferty na te prace. Jedynie w przypadku dwóch ofert można przyjąć, że zostały one złożone wcześniej - w lutym 2014r. (k. 310 i 311 a.s.), ale oferty podpisał R. R. (1) i brak jest dowodów potwierdzających, że do wykonania tych zaoferowanych prac w ogóle doszło. Żadna z faktur przedstawionych przez (...) S.A., jak i protokoły odbioru prac, które przedstawił J. Z. (1), nie odnoszą się do tego, co było objęte zakresem wskazanych ofert, zatem zdaniem Sądu nie było podstaw do przyjęcia, że prace zaoferowane w lutym 2014r. zostały wykonane oraz że J. Z. (1) brał w tym jakikolwiek udział. Po drugie, świadek K. G. odnośnie dat i szczegółów współpracy ze stronami spornego stosunku pracy nie wykazał się dobrą pamięcią, ale wskazał, że choć nie pamięta, czy w postępowaniu poprzedzającym zlecenie prac brał udział J. Z. (1), to jednak podał, że na początku współpracował z R. R. (1). To zdaniem Sądu potwierdza, że J. Z. (1) w początkowej fazie swego rzekomego zatrudnienia nie realizował powierzonych mu obowiązków.

Wśród rozbieżności jakie pojawiły się w wersjach prezentowanych przez J. Z. (1), które ogółem wskazują na małą wiarygodność zeznań ubezpieczonego jest również to, że ubezpieczony słuchany informacyjnie wskazywał, że we wrześniu 2014 roku wrócił do pracy, ale zeznając nie był już tego pewien. Stwierdził nawet, że nie wykonywał żadnej pracy, a rozbieżności próbował tłumaczyć problemami zdrowotnymi, które miał już dużo wcześniej, jeszcze zanim podpisał umowę z R. R. (1). Zdaniem Sądu zeznania J. Z. (1) okazały się nieprzekonujące także w kwestii początkowej daty najmu przez R. R. (1) pomieszczeń przy ulicy (...). J. Z. (1) sugerował, że taki najem mógł się rozpocząć zanim zostały podpisane umowy. Sąd jednak nie dał temu wiary, bowiem nie wydaje się wiarygodne w świetle zasad doświadczenia życiowego, by taki podmiot jak (...) S.A. realizował wynajem bez umowy. Zdaniem Sądu, do rozpoczęcia wynajmu przez R. R. (1) doszło od dnia 1 maja 2014 roku, a więc 3 miesiące po zatrudnieniu J. Z. (1) i jeśli J. Z. (1) był na ulicy (...) widywany przez K. G. w pomieszczeniach i magazynach wynajmowanych przez R. R. (1), to z całą pewnością nie wcześniej niż od ww. daty. Jeśli świadek widywał tam J. Z. (1) także przed tą datą, to niewykluczone, że tak właśnie było, bo J. Z. (1) reprezentował firmę swej małżonki, będącej również najemcą na ulicy (...).

Za niewiarygodne Sąd uznał również twierdzenia odwołującego, iż wynagrodzenie zostało ustalone przy uwzględnieniu znajomości R. R. (1) w branży wyburzeniowej i lukratywnych kontraktów, które miały zostać w związku z tym zawarte. Powyższe twierdzenia ubezpieczonego nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, bowiem brak jest na tę okoliczność jakichkolwiek dowodów. Co więcej, twierdzenia w omawianym zakresie były wewnętrznie niespójne, gdyż J. Z. (1) wskazywał jednocześnie, że to on miał znajomości i doświadczenie w branży, stąd taka kwota ustalonego wynagrodzenia. Dodatkowo, wynagrodzenie wynikające z umowy o pracę, zdaniem Sądu, nie było wypłacane. Przemawia za tym kilka argumentów. Jeden z nich wiąże się z faktem, iż kwota wynagrodzenia J. Z. (1) była dość duża i w świetle zasad doświadczenia życiowego, przy uwzględnieniu obecnych realiów, nie wydaje się prawdopodobne, by do takiej wypłaty miało dochodzić w formie gotówkowej tym bardziej, że R. R. (1) od kontrahenta (...) S.A. otrzymywał przelewy. Musiałby zatem najpierw wypłacić tak dużą kwotę, aby przekazać ją ubezpieczonemu. Innym ważniejszym powodem, z powodu którego Sąd przyjął, że wypłaty były fikcyjne, był brak środków R. R. (1) na dokonanie ich wypłaty. R. R. (1) podpisał wraz z J. Z. (1) roczne zeznanie podatkowe i wynika z niego, że jego przychody i dochód w roku 2014 wyniosły 0,00 zł. R. R. (1), wbrew treści tego dokumentu, uzyskał jednak przychód, co potwierdzają faktury VAT wystawione dla (...) S.A. Kwoty z nich wynikające nie są jednak na tyle duże, by wystarczyły na wypłatę ubezpieczonemu wynagrodzeń w okresie przed zwolnieniem lekarskim i po jego zakończeniu z dniem 1 października 2014 roku oraz na wypłatę wynagrodzenia chorobowego. Przyjęte przez Sąd wnioskowanie wydaje się być tym bardziej uzasadnione, że J. Z. (1) – jak wskazał w zeznaniach – miało rzekomo udzielić pożyczki R. R. (1). Z tego natomiast wynika, że pracodawca, który uzyskuje pożyczkę od pracownika, którego zatrudnia za kwotę ponad 20.000 zł, a prace, które realizuje nie zapewniają mu odpowiednio wysokich przychodów, nie może mieć środków, aby pracownikowi wypłacić tak znaczną kwotę, jaka została ustalona w umowie o pracę.

Dokonując oceny zeznań J. Z. (1) Sąd miał również na względzie, że były one często wewnętrznie niespójne i charakteryzowały się niezdecydowaniem bądź odwoływaniem do braku pamięci. Zdaniem Sądu, powyższe wskazuje z jednej strony na rozbieżności, z drugiej zaś na niewiarygodność strony, nie można bowiem ocenić jako wiarygodnych zeznań tego, kto nie pamięta, jakie czynności wykonywał dla pracodawcy, a potem zmienia swe stanowisko i uszczegóławia je tak, że okoliczności faktyczne prezentują się inaczej niż wcześniej. Taka właśnie sytuacja zaistniała w rozpatrywanej sprawie i musiała mieć wpływ na ocenę dowodów w sprawie, w szczególności dowodu z przesłuchania strony. Sąd to przesłuchanie na podstawie art. 302 k.p.c. ograniczył do J. Z. (1). R. R. (1), choć był wielokrotnie wzywany na adresy znane Sądowi (nie tylko na adres miejsca działalności gospodarczej, ale i na adres zamieszkania), na żadnej z rozpraw nie stawił się, nie odbierał również korespondencji, która była do niego kierowana. Wobec tego Sąd ocenił, że nie ma innej możliwości aniżeli ograniczenie dowodu z przesłuchania stron do osoby J. Z. (1).

Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd uwzględnił opinię biegłego sądowego z zakresu chorób zakaźnych, oceniając ją jako wyczerpującą oraz jasno, przekonująco i logicznie uzasadnioną. Biegły sformułował swoje wnioski w oparciu o analizę dokumentacji medycznej ubezpieczonego. Jego opinia miała charakter kompleksowy i wszechstronny. Nie była ona jednak kluczowa w sprawie, bowiem odnosiła się do samej możliwości podjęcia pracy przez ubezpieczonego, a nie do jej wykonywania, co Sąd ustalał na podstawie innych dowodów zgromadzonych w sprawie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołania J. Z. (1) oraz R. R. (1) od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 5 grudnia 2014 roku, nr (...), były bezzasadne i podlegały oddaleniu.

Sporne w rozpatrywanej sprawie było to, czy J. Z. (1) od dnia 5 lutego 2014 roku podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek R. R. (1). Aby tę kwestię rozstrzygnąć należało dokonać szczegółowej wykładni przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2017r., poz. 1778, dalej: ustawa systemowa). Art. 6 ust. 1 pkt 1 tej ustawy stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. O tym jednak, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy.

Stosownie do treści definicji zawartej w art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Przy tym celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być każdorazowo faktyczna realizacja treści stosunku pracy. Oba te elementy wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę.

Przesłankę nawiązania stosunku ubezpieczenia oraz wynikające z tego stosunku prawo do świadczeń stanowi jednak nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne zatrudnienie. Jak wynika bowiem z utrwalonego orzecznictwa, wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy, a nie samo zawarcie umowy uprawnia do świadczeń przewidzianych przepisami (m.in. do świadczeń chorobowych, świadczeń emerytalno-rentowych). Z tego wynika, że dokument w postaci umowy nie jest niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony, faktycznie złożyły niewadliwe oświadczenie woli o treści zapisanej w tym dokumencie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2010r., sygn. akt I UK 43/10).

Na podstawie art. 86 ust. 2 ustawy systemowej Zakład Ubezpieczeń Społecznych
w ramach przeprowadzanych kontroli może między innymi ustalać zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego oraz oceniać prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania obowiązany jest Zakład. Może więc badać fakt zawarcia umowy o pracę oraz jej ważność, celem stwierdzenia objęcia pracownika ubezpieczeniami społecznymi (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego
2005r., III UK 200/04, LEX nr 155677)
i na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw dotyczących zgłaszania do ubezpieczeń społecznych.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdzając w zaskarżonej decyzji, że J. Z. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu powołał się na cel zatrudnienia i dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Wskazał przy tym, że umowa o pracę łącząca strony jest nieważna z uwagi na jej pozorność (art. 83 k.c.). Sąd rozważając, czy nie doszło do nieważności umowy o pracę, analizował stan faktyczny sprawy zarówno w odniesieniu do przesłanek, jakie wskazał organ rentowy, ale także przy uwzględnieniu treści art. 58 § 1 i 2 k.c.

Pierwszy z powołanych przepisów stanowi w § 1, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Należy odróżnić przy tym nieważność spowodowaną pozornością czynności prawnej od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Pojęcie obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ustalenie, czy umowa zmierza do obejścia prawa, czy jest pozorna wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997r., I PKN 276/97, OSNAPiUS13/98, poz. 397). Czynność prawna może być również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, przez które rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie ocenne, a nie prawne. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego czy uczciwego zachowania. Zasady te obejmują nie tylko reguły moralne, lecz także obyczajowe (por. np. Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 240 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2008, s. 327).

Z uwagi na zarzuty organu rentowego sformułowane w zaskarżonej decyzji, ale uwzględniając również okoliczność, że Sąd tymi zarzutami nie jest związany, zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe ustalające rzeczywistą wolę stron w odniesieniu do istotnych elementów stosunku pracy, a także została dokonana ocena prawna, czy umowa o pracę z dnia 5 lutego 2014r. nie była nieważna z uwagi na pozorność, obejście prawa bądź sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

W wyniku dokonanych ustaleń i przeprowadzonej oceny Sąd stanął na stanowisku, że - pomimo zachowania formalnego wymogu w postaci m.in. sporządzenia umowy o pracę i dokonania zgłoszenia do ubezpieczeń - w rzeczywistości nie doszło do faktycznego nawiązania stosunku pracy pomiędzy J. Z. (1) i R. R. (1). Umowa o pracę została oceniona przez Sąd jako pozorna.

Jak wynika z utrwalonego orzecznictwa rozróżnia się dwie podstawowe postacie pozorności:

1) pozorność czysta, zwana też bezwzględną lub absolutną, kiedy to strony, dokonując czynności prawnej, nie mają zamiaru wywołania żadnych skutków prawnych. W ich sferze prawnej nic się nie zmienia, a jedynym celem ich zachowania jest stworzenie u innych przeświadczenia, że czynność prawna, w takiej postaci jak ujawniona, została w rzeczywistości dokonana. Jak to wyjaśnia SN w wyroku z dnia 23 czerwca 1986r. (I CR 45/86, LEX nr 8766): „Czynność prawna pozorna, wyrażająca oświadczenie woli pozorne, nie ukrywająca innej czynności prawnej, nie wywołuje między stronami skutków prawnych, gdyż jest nieważna w świetle art. 83 § 1 k.c. Pozorność jest zatem wadą oświadczenia woli polegającą na niezgodności między aktem woli a jej przejawem na zewnątrz, przy czym strony zgodne są co do tego, aby wspomniane oświadczenie nie wywołało skutków prawnych. Oświadczenie woli stron nie może wtedy wywoływać skutków prawnych odpowiadających jego treści, ponieważ same strony tego nie chcą" (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2007r., I CSK 70/07, LEX nr 287785; tak również wyrok SN z dnia 26 lipca 2012r., I UK 27/12, LEX nr 1218584);

2) pozorność kwalifikowana, względna, zwana też relatywną, kiedy strony zawierają czynność prawną pozorną tzw. symulowaną dla ukrycia innej, rzeczywiście przez te strony zamierzonej i dokonanej (czynność ukryta tzw. dysymulowana). Rzeczywistym zamiarem stron jest wywołanie innych skutków prawnych niż wynikałoby to z treści ujawnionych oświadczeń. Jest to najczęściej występujący w praktyce przypadek pozorności. Strony posługują się czynnością prawną ujawnioną dla ukrycia swoich rzeczywistych zamiarów. „Strony udają więc, że dokonują jakiejś czynności prawnej, a pozorność ma miejsce wtedy, gdy pod pozorowaną czynnością prawną nic się nie kryje, jak i wtedy, gdy czynność pozorna ma na celu ukrycie innej rzeczywistej i zamierzonej czynności prawnej" (wyrok SN z dnia 12 lipca 2002r., V CKN 1547/00, LEX nr 56054). Rozwiązaniem z punktu widzenia ważności złożonych oświadczeń w wyżej wymienionej sytuacji zajmuje się art. 83 § 1 k.c. zdanie drugie.

Sytuacja jaka zaistniała w rozważanym przypadku powinna być kwalifikowana – w zależności od okresu - jako pierwszy bądź drugi ze wskazywanych przypadków pozorności, gdyż strony podpisały umowę o pracę, której przez cały okres współpracy nie realizowały. Wprawdzie w niektórych okresach J. Z. (1) pewne czynności na rzecz R. R. (1) wykonywał, ale nie stanowiło to umowy o pracę. Strony, które odwołały się od decyzji Zakładu, wskazanym okolicznościom, szczególnie pozorności umowy o pracę, przeczyły, to jednak nie stoi na przeszkodzie, by taki fakt ustalić. Można to zrobić nie tylko w sytuacji, kiedy strony wyraźnie przyznają, że złożyły oświadczenia pozorne, co w zasadzie się nie zdarza, ale i wówczas, gdy strony temu przeczą, tak jak w przedmiotowej sprawie. Pozorność umowy o pracę można w takim przypadku stwierdzić w oparciu o całokształt okoliczności sprawy. W rozważanym przypadku okoliczności, które taką pozorność potwierdzają, jest wiele.

W pierwszej kolejności zaakcentować należy, że zgodnie z tym, co zostało wskazane, nie ma w sprawie żadnych dowodów, które potwierdziłyby, że J. Z. (1) od 5 lutego 2014r., czyli od daty zawarcia umowy o pracę, do 6 marca 2014r., tj. do dnia, gdy stał się niezdolny do pracy, wykonywał na rzecz R. R. (1) jakiekolwiek prace. R. R. (1) w ramach swej działalności gospodarczej, którą nota bene założył w tym samym dniu, w którym podpisał umowę z J. Z. (1), miał się zajmować m.in. świadczeniem usług wyburzeniowych. Jednym z głównych kontrahentów, według tego, co podawał J. Z. (1), była (...) S.A. Dokumenty, o które Sąd się zwrócił do tej spółki, potwierdzające współpracę z R. R. (1), wskazały, że istotnie do świadczenia usług na rzecz tego podmiotu doszło, ale miało to miejsce nie od razu, gdy R. R. (1) założył działalność gospodarczą, ale potem, około połowy roku 2014. Wcześniej R. R. (1) osobiście złożył dwie oferty, które zostały zadekretowane w dniu 25 lutego 2014r. i których realizacja nie została udokumentowana. Dla uzyskania potwierdzenia, czy i jakie prace J. Z. (1) realizował po podpisaniu umowy o pracę a przed okresem niezdolności do pracy, Sąd przesłuchując ubezpieczonego okazał mu wszystkie te dokumenty, które przekazała (...) S.A. J. Z. (1) nie potrafił jednak udzielić konkretnych wyjaśnień. Nie wskazał, które prace były realizowane przed 6 marca 2014r. Powoływał się na fakt kompensaty przez (...) S.A. czynszu za wynajem z należnościami za wykonane prace, Sąd jednak wskazuje, że czynsz był należny dopiero od maja 2014r. i faktycznie doszło do kompensaty, ale dopiero w lipcu 2014r. Kompensata nastąpiła z należnościami za maj, czerwiec i lipiec 2014r., które nie były realizowane.

J. Z. (1) dopiero około maja, czerwca i lipca 2014r. podejmował pewne czynności, ale wskazać należy, że w owym czasie przypadał okres jego niezdolności do pracy. J. Z. (1) mógł zatem podpisywać jakieś dokumenty, wystawiać faktury czy też nadzorować pewne prace, zdaniem Sądu, nie ma jednak podstaw, by przyjąć, że robił to w taki sposób i w takich warunkach, jakie wskazuje art. 22 k.p. Sam zresztą w zeznaniach, w których nie przeczył, że dokumenty podpisywał, zaznaczył, że ktoś mógł mu je dowieść do szpitala. Z tego wynika, że praca w spółce w okresie niezdolności do pracy miała charakter incydentalny, doraźny, w razie potrzeby, a więc nie charakteryzowała się stałością i nie wykazywała tych elementów, jakich wymaga kodeks pracy. Nie wydaje się to zresztą zaskakujące biorąc pod uwagę schorzenia odwołującego, terapię, której był poddany w owym czasie oraz sam fakt, że osoba niezdolna do pracy zwykle koncentruje się na dbałości o swoje zdrowie, na leczeniu, a nie na wykonywaniu pracy. Zdaniem Sądu, tak było też w przypadku J. Z. (1), który okazyjnie, kiedy była taka potrzeba i miał możliwość, mógł jakieś działania podjąć, ale nie w warunkach umowy o pracę. Podobnie było zresztą, kiedy zakończył się okres niezdolności pracy, czyli od 2 października 2014r. Również i po tej dacie J. Z. (1) nie podjął pracy. Wprawdzie podpisał protokoły odbioru prac i wystawił bądź tylko podpisał faktury VAT, ale nie realizował umowy o pracę. Dokumenty nie potwierdzają, by ilość prac w owym czasie była duża, co zresztą wydaje się logiczne biorąc pod uwagę fakt, że ubezpieczony stracił kontakt z płatnikiem składek. W konsekwencji, J. Z. (1) mógł podpisywać dokumenty w postaci protokołów i faktur, ale to też miało charakter incydentalny. Najistotniejsze jest jednak, że ubezpieczony pytany podczas składania zeznań o ww. okres, wskazał, że nie wykonywał pracy po 1 października 2014r. Co prawda podczas informacyjnego wysłuchania twierdził inaczej, Sąd jednak przyjął, że skoro poza kilkoma fakturami i protokołami odbioru nie ma innych dowodów wykonywania prac, to twierdzenie o tym, że po 1 października 2014r. prace nie były wykonywane, należało zaaprobować.

Powyższe tezy potwierdzają już choćby zeznania samego ubezpieczonego, który nie potrafił podać w sposób pewny i zdecydowany jakichkolwiek okoliczności, które mogłyby potwierdzić, że istotnie realizował umowę o pracę na rzecz płatnika składek. Mimo, iż od zawarcia spornej umowy o pracę minęło około 3 lat, to zdaniem Sądu nie ma podstaw, aby uznać, że ubezpieczony ma prawo nie pamiętać jakiego rodzaju pracę wykonywał i kiedy to miało miejsce. Zaoferowany przez samego ubezpieczonego materiał dowodowy również nie potwierdził jego twierdzeń, a nawet prowadził do odmiennych wniosków, które potwierdziły słuszność stanowiska zajętego przez organ rentowy w spornej decyzji. Świadek A. B. w zasadzie ledwo kojarzył osobę J. Z. (1), nic nie wiedział o jego pracy dla płatnika składek, co potwierdza, że kontakty świadka i ubezpieczonego, o ile były, nie miały jakiegokolwiek związku z wykonywaniem obowiązków na stanowisku dyrektora ds. handlowo-inwestycyjnych dla R. R. (1). Świadek kojarzył ubezpieczonego wyłącznie ze współpracy z E. Z. i jej działalnością gospodarczą, a nie ze świadczeniem pracy na rzecz płatnika składek. Z kolei świadek K. G. stwierdził co prawda w swoich zeznaniach, iż widywał ubezpieczonego w trakcie wykonywania prac przy ul. (...), co Sąd już analizował, jednak jego zeznania nie potwierdziły, ażeby pomiędzy J. Z. (1) a R. R. (1) istniał stosunek pracy.

Wskazane wnioski mają istotne znaczenie, ponieważ podleganie ubezpieczeniom społecznym wiąże się ściśle z przynależnością do określonej grupy osób wskazanej w art. 6 ustawy systemowej. Ubezpieczeniom nie podlega ten, kto w ww. grupie się nie mieści, ale i ten, kto został zgłoszony jako pracownik, lecz pracownikiem w rozumieniu kodeksu pracy nie jest, choćby de facto wykonywał jakąś pracę, lecz w ramach jakiegoś innego stosunku prawnego. Stosunek pracy jest bowiem takim stosunkiem prawnym o charakterze zobowiązaniowym, zachodzącym pomiędzy dwoma podmiotami, w którym pracownik jest zobowiązany świadczyć osobiście, w sposób ciągły i powtarzający się, prace określonego rodzaju pod kierownictwem pracodawcy oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez niego.

W rozpatrywanej sprawie J. Z. (1) wykonywał omówione incydentalne, pojedyncze czynności, a poza tym od września 2014r. miał pełnomocnictwo do dokonywania wszelkich czynności w imieniu R. R. (1) i do reprezentowania go przed wszelkimi władzami, urzędami administracji państwowej, samorządowej, sądami, prokuraturami, bankami, osobami fizycznymi i prawnymi oraz do składania oświadczeń w jego imieniu. Pełnomocnictwo udzielone J. Z. (1) w takiej formie doprowadziło do tego, iż w zasadzie sam ze sobą rozwiązał umowę o pracę i wystawił sobie świadectwo pracy. W ocenie Sądu jest to jedna z okoliczności, która świadczy o tym, że łączący strony stosunek prawny, wtedy gdy pewne czynności przez ubezpieczonego były realizowane, nie charakteryzował się podstawową cechą stosunku pracy jaką jest podległość. Potwierdzeniem tego jest i to, że żaden z powołanych przez ubezpieczonego dowodów nie potwierdził, aby R. R. (1) wydawał ubezpieczonemu jakiekolwiek polecenia czy sprawował jakikolwiek nadzór nad jego pracą. Przy tym ta praca nie miała charakteru ciągłego wykonywania czynności, ale jedynie wymiar doraźny.

Sąd miał również na uwadze, że choć zostały sporządzone listy płac, wynagrodzenie za pracę nie było J. Z. (1) wypłacane. Do takiego wniosku Sąd doszedł z przyczyn, które zostały już wcześniej wskazane. Dodatkowo należy podnieść, że w okresie około połowy roku, a może później, bo tego ubezpieczony nie wiedział dokładnie, R. R. (1) wyjechał i w zasadzie pozostawił swą działalność. Potwierdza to okoliczność, że ubezpieczony w pewnym momencie utracił z nim kontakt i sam rozwiązał umowy o pracę i wystawił sobie świadectwo pracy. W takiej sytuacji jako zasadnicze nasuwa się pytanie, kto i w jakiej formie wypłacał ubezpieczonemu wynagrodzenie. Ubezpieczony przecież od 2 października 2014r. nie korzystał ze zwolnień lekarskich, a zatem pracodawca powinien mu płacić wynagrodzenie. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, a i sam J. Z. (1) podczas zeznań, pytany o tę kwestię, nie potrafił udzielić odpowiedzi. Tymczasem odpłatność to podstawowa cecha stosunku pracy, która w rozpatrywanym przypadku nie ziściła się.

W ocenie Sądu trudno również dostrzec faktyczny cel ekonomiczny, dla którego ubezpieczony został zatrudniony w spółce za wynagrodzeniem w wysokości 20.426,90 zł brutto. W tym kontekście ważne są również kwalifikacje J. Z. (1) i przebieg jego dotychczasowej pracy zawodowej oraz wysokość podstaw wymiary składek, która w przeszłości była deklarowana. Ubezpieczony podnosił w toku postępowania, iż fakt deklarowania w poprzednich latach niższych podstaw wymiaru składek nie potwierdza, by nie można było ustalić wynagrodzenia w wysokości 20.426,90 zł brutto. Co do zasady tego rodzaju twierdzenie nie może być ocenione jako błędne. Istotne pozostają jednak wszystkie okoliczności danej sprawy, które należy przeanalizować i dopiero na ich podstawie ocenić, czy drastyczna zmiana wysokości podstawy wymiaru składek, a z taką mamy do czynienia w tej sprawie, może być zaaprobowana i czy jest uzasadniona. W ocenie Sądu wysokość płacy J. Z. (1) u R. R. (1) jest jednym z elementów, które należało uwzględnić przy rozpatrywaniu sprawy, jako argument przemawiający za słusznością stanowiska Zakładu. Wynika to z tego, że ubezpieczony w toku postępowania nie wykazał, aby istotnie posiadał kwalifikacje, które już na samym początku zatrudnienia dawałyby podstawy do przyznania mu tak wysokiego wynagrodzenia. Jest on osobą z wykształceniem podstawowym, która przez długi okres czasu, wielokrotnie była zarejestrowana w Urzędzie Pracy jako bezrobotna. Wprawdzie, z zeznań wynika, że małżonka ubezpieczonego prowadziła podobną działalność jak R. R. (1) i ubezpieczony w tej działalności pomagał, nie był jednak w stanie podać szczegółów choćby dotyczących tego, do kiedy małżonka prowadziła działalność, kiedy jej zaprzestała. W związku z tym trudno było ustalić, jak długo J. Z. (1) miał realizować prace łączące się z działalnością E. Z. i jak duże miał doświadczenie w branży wyburzeniowej. Co niemniej istotne Sąd zobowiązywał J. Z. (1) kilkukrotnie do złożenia dokumentacji potwierdzającej doświadczenie zawodowe i kwalifikacje, ale J. Z. (1) nie wywiązał się z tego, za co były mu nawet wymierzane grzywny. Z związku z powyższym trudno było przyjąć, by ubezpieczony posiadał jakiekolwiek cechy, kwalifikacje czy nadzwyczajne doświadczenie, które dawałyby podstawy z jednej strony do powierzenia mu kierowniczego stanowiska, a z drugiej, do ustalenia tak wysokiej płacy. Ubezpieczony odnosząc się do kwestii wynagrodzenia powoływał się na okoliczność, że wynikało ono m.in. z tego, że stawki w branży wyburzeniowej za wykonane prace są wysokie. Sąd stwierdza jednak, że dowody z dokumentów przekazanych przez (...) S.A. tej tezy nie potwierdzają. Faktury, które dla wskazanej spółki były wystawiane nie opiewały na szczególnie wysokie kwoty, podobnie jak oferty, które R. R. (1) składał (...) S.A.

Z przyczyn wskazanych organ rentowy zasadnie przyjął, że ustalenie dla ubezpieczonego wynagrodzenia za pracę na poziomie 20.426,90 zł brutto miesięcznie zostało dokonane przez strony umowy o pracę z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 roku, sygn. akt II UK 16/05, Legalis). Sąd uwzględnił też, że w toku postępowania nie zostały przedstawione dowody, które potwierdziłyby, że płatnik składek osiągał z tytułu zatrudnienia J. Z. (1) jakąkolwiek korzyści (pośrednią lub bezpośrednią) lub jakikolwiek zysk. Nadto, w czasie, gdy J. Z. (1) był niezdolny do pracy nikt nowy na podobnych warunkach nie został zatrudniony, a w jeszcze w późniejszym czasie działalność R. R. (1) w zasadzie przestała funkcjonować. Płatnik składek wyjechał, a ostatnie dokumenty, które przedstawiła (...) S.A. pochodzą z początku listopada 2014r. Nadto, J. Z. (1) sam dokonał rozwiązania umowy o pracę, wpisując w świadectwie pracy, że zakończenie stosunku pracy nastąpiło za porozumieniem stron.

Na zakończenie wskazać też należy, że choć R. R. (1) nie złożył zeznań przed Sądem, to przedstawił organowi rentowemu pisemne wyjaśnienia. Część tego, co w nich wskazał, pozostaje w sprzeczności z tym, co zeznawał J. Z. (1). Rozbieżność dotyczy m.in. godzin rzekomej pracy. Ubezpieczony zeznając podał, że pracował w różnych godzinach, były to godziny ranne, ale również wieczorne (k. 526 – 527 a.s.). Z kolei R. R. (1) w piśmie z dnia 27 października 2014r. (akta ZUS) wskazał, że J. Z. (1) pracował w godzinach 8.00 – 16.00. Inna rozbieżność dotyczy okresu niezdolności J. Z. (1) do pracy. Odnośnie tego R. R. (1) wyjaśnił, że nieobecnego ubezpieczonego zastępował pełnomocnik z tym, że nie wskazał kto, a co więcej jedynym pełnomocnikiem, o którym Sądowi wiadomo, był właśnie J. Z. (1). Ubezpieczony odnośnie analogicznej okoliczności podał, że prace w czasie jego nieobecności wykonywał sam R. R. (1).

Korelacja omówionych okoliczności świadczy zdaniem Sądu, iż cel jaki przyświecał zawarciu umowy o pracę był inny niż faktyczne realizowanie zatrudnienia. W związku z powyższym w ocenie Sądu umowa o pracę zawarta pomiędzy stronami ma charakter pozorny w rozumieniu art. 83 § 1 k.c., a co za tym idzie jest ona nieważna. Tym samym Sąd Okręgowy zważył, że argumenty wskazywane przez organ rentowy w treści decyzji z dnia 5 grudnia 2014 roku co do zasady są słuszne, zaś sama decyzja odpowiada prawu.

Zdaniem Sądu zasadna była konstatacja płynąca z tej decyzji odnośnie tego, że strony złożyły oświadczenia prowadzące do zawarcia umowy o pracę wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Przy tym należy zaznaczyć, że o ile samego celu w postaci chęci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego orzecznictwo nie traktuje jako sprzecznego z ustawą, o tyle na akceptację nie może zasługiwać naganne i nieobojętne społecznie zachowanie oraz korzystanie ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia i zadeklarowaniu wysokiej podstawy wymiaru składek w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa (niezależnie od jej pozorności) jest nieważna (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2005 roku, sygn. akt II UK 43/05, Legalis).

Z powyższych względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., orzekł o oddaleniu odwołań J. Z. (1) i R. R. (1).

Sąd nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego ustanowionego z urzędu kwotę 3.600 złotych powiększoną o obowiązującą stawkę podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej. Wskazana kwota stanowiąca stawkę minimalną została ustalona na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 490) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia odwołań. Wysokość stawki minimalnej kosztów zastępstwa procesowego w tego rodzaju sprawach jak rozpatrywana, powinna być ustalana przy uwzględnieniu wartości przedmiotu sporu. W uchwale składu 7 sędziów z dnia 20 lipca 2016 roku, mającej moc zasady prawnej, Sąd Najwyższy wskazał, że w sprawie o ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku ubezpieczenia społecznego lub jego zakresu (o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego; o podleganie ubezpieczeniom społecznym) do niezbędnych kosztów procesu zalicza się wynagrodzenie reprezentującego stronę radcy prawnego, biorąc za podstawę zasądzenia opłaty za jego czynności z tytułu zastępstwa prawnego stawki minimalne określone w § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013r., poz. 490 ze zm.) (sygn. akt III UZP 17/15).

W przedmiotowej spawie wartość przedmiotu sporu z uwagi na wysokość wynagrodzenia ubezpieczonego i należne składki na ubezpieczenia społeczne, przewyższa kwotę 50.000 zł, a zatem stawka minimalna kosztów zastępstwa procesowego, zgodnie z cytowanymi przepisami, wynosi 3.600 zł plus VAT i taką Sąd zasądził w punkcie II wyroku na podstawie § 15 w związku z § 2 ust. 3 wspomnianego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości.

ZARZĄDZENIE

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Górny
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Stachurska
Data wytworzenia informacji: