VII U 147/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2019-05-20

Sygn. akt VII U 147/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Monika Rosłan-Karasińska

Protokolant:

sekr. sądowy Aneta Rapacka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 maja 2019 r. w Warszawie

sprawy E. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o rentę rodzinną

na skutek odwołania E. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

z dnia 15 listopada 2018 r., nr (...)

zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. z dnia 15 listopada 2018 r., nr (...) w ten sposób, że przyznaje odwołującej E. S. prawo do renty rodzinnej po zmarłym w dniu 13 września 2018 r. S. S. (1)

UZASADNIENIE

E. S. w dniu 20 grudnia 2018 r. złożyła odwołanie za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie od decyzji w/w organu rentowego z dnia 15 listopada 2018 r., znak: (...) odmawiającej przyznania jej prawa do renty rodzinnej po zmarłym byłym mężu S. S. (1). W ocenie odwołującej organ rentowy powołał się na nieistniejący i nieobowiązujący przepis art. 70 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, ponieważ nie uwzględnił wyroku wydanego w dniu 13 maja 2014 r. przez Trybunał Konstytucyjny w sprawie o sygn. akt SK 61/13. Ubezpieczona wskazała, że Trybunał Konstytucyjny nie wspomina o tym, aby trzeba udowodnić, iż bezpośrednio przed śmiercią współmałżonka należy otrzymywać alimenty. Odwołująca podniosła, że obowiązek alimentacyjny byłego męża powstał, ponieważ nie została ona uznana za wyłącznie winną rozkładu pożycia małżeńskiego
i znalazła się w niedostatku. Jej zdaniem od 1994 r. otrzymywała najniższą rentę inwalidzką
a po przejściu na emeryturę pobiera kwotę 772,35 złotych brutto stanowiącą wysokość najniższej renty. Ponadto ubezpieczona uznała, że jej stan zdrowia znacznie pogorszył się
a po śmierci byłego męża, który jej pomagał, znalazła się w tragicznej sytuacji ( k. 3-7 a. s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. w odpowiedzi na odwołanie z dnia 31 stycznia 2019 r. wniósł o jego oddalenie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Organ rentowy wskazał, że z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2014 r., sygn. akt SK 61/13 wynika, iż potwierdzeniem prawa do alimentów może być nie tylko orzeczenie lub ugoda sądowa, ale również umowa zawarta między rozwiedzionymi małżonkami ustalona także w sposób dorozumiany. W jego ocenie należało wykazać jedną
z powyższych przesłanek, ponieważ wyrokiem z dnia 14 września 2005 r. Sąd Okręgowy
w W. XXVI Wydział C.-Rejestrowy orzekł rozwód pomiędzy E. S.
i S. S. (1) zasądzając alimenty od męża odwołującej w kwocie 500,00 złotych. Oddział uznał, że w/w w dniu 15 września 2010 r. zawarli umowę, w myśl której S. S. (1) zobowiązał się do wypłacania dobrowolnie i bezterminowo alimentów dla ubezpieczonej w kwocie 700,00 złotych miesięcznie od listopada 2010 r., czyli od miesiąca zakończenia wypłaty alimentów zasądzonych wyrokiem podczas rozprawy rozwodowej. Od tej daty zdaniem organu rentowego świadczenie wypłacane odwołującej miało charakter dobrowolny, bowiem nie wystąpiła ona do Sądu o przedłużenie obowiązku alimentacyjnego w trybie art. 60 § 3 zdanie drugie k.r.o. ( k. 15 a. s.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. S. w dniu 10 października 2018 r. złożyła wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. o przyznanie prawa do renty rodzinnej po zmarłym byłym mężu S. S. (1) ( k. 1 a. r.).

Zgodnie z odpisem skróconym aktu małżeństwa S. S. (1) zawarł związek małżeński z E. Ł. (obecnie S.) w dniu 28 kwietnia 1979 r. ( k. 29 a. r.).

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVI Wydział C.-Rejestrowy wyrokiem z dnia
14 września 2005 r. w punkcie 1 rozwiązał przez rozwód związek małżeński zawarty w dniu 28 kwietnia 1979 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego (...) pomiędzy S. S. (1) urodzonym w dniu (...) w W., synem R. i J. z domu Ampuła a E. Ł. z domu Ł. urodzoną w dniu
16 grudnia 1953 r. w W., córką E. i E. z domu L. – bez orzekania
o winie, w punkcie 2 nie orzeł o sposobie korzystania z mieszkania, w punkcie 3 zobowiązał S. S. (1) do dostarczania środków utrzymania E. S. przez uiszczanie do jej rąk kwoty 500,00 złotych miesięcznie płatne do 15-tego dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat oraz w punkcie 4 ustalił wpis ostateczny na kwotę 200,00 złotych, którym obciążył S. S. (1) i nakazał ją pobrać na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Warszawie tytułem uiszczenia wpisu ( k. 25 a. r.).

Zgodnie z umową o alimenty z dnia 15 września 2010 r. S. S. (1) zobowiązał się do wypłacania dobrowolnie i bezterminowo alimentów dla swojej byłej żony E. S. w kwocie 700,00 złotych miesięcznie do rąk własnych do dnia 15-tego każdego miesiąca. Wskazano również, że dobrowolna wypłata alimentów rozpocznie się
od listopada 2010 r., tj. od miesiąca zakończenia wypłaty alimentów zasądzonych wyrokiem
z dnia 14 września 2005 r. Sądu Okręgowego w Warszawie XXVI Wydział C.-Rejestrowy zapadłego podczas rozprawy rozwodowej ( k. 21 a. r.).

Zgodnie z odpisem skróconym aktu zgonu, S. S. (1) zmarł w dniu
13 września 2018 r. ( k. 15 a. r.).

Zgodnie ze świadectwem pracy z dnia 14 września 2018 r. S. S. (1) był zatrudniony w firmie (...) z siedzibą w W. w okresach
od dnia 22 września 2017 r. do dnia 30 listopada 2017 r. w ramach ¼ etatu oraz od dnia
1 grudnia 2017 r. do dnia 13 września 2018 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku monter – serwisant bram i automatyki bramowej ( k. 17-18 a. r.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. po rozpoznaniu wniosku wydał zaskarżoną decyzję z dnia 15 listopada 2018 r., znak: (...), zgodnie z którą odmówił E. S. prawa do renty rodzinnej po zmarłym w dniu 13 września 2018 r. byłym mężu S. S. (1). Organ rentowy w uzasadnieniu decyzji wskazał,
że odwołująca nie występowała do sądu o wydłużenie terminu trwania obowiązku alimentacyjnego, ponieważ po upływie 5 lat od rozwodu zawarła umowę z byłym mężem,
w której zobowiązał się on do uiszczania na jej rzecz alimentów w kwocie 700,00 złotych miesięcznie. W ocenie organu rentowego w świetle prawa świadczenie to nie stanowi już realizacji obowiązku alimentacyjnego. Stwierdzono również, że świadczenia, które były mąż przekazywał odwołującej po wygaśnięciu obowiązku alimentacyjnego nie są alimentami
w rozumieniu przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, lecz innymi świadczeniami pieniężnymi realizowanymi na mocy tej umowy ( k. 31 a. r.).

Odwołująca rozwiodła się z mężem S. S. (1) w 2005 r. ze względów finansowych. Po rozwodzie mieszkali razem aż do śmierci S. S. (1), która nastąpiła we wrześniu 2018 r. W zapadłym wyroku orzekającym rozwód były mąż ubezpieczonej został zobowiązany do opłacania alimentów na jej rzecz w kwocie 500,00 złotych miesięcznie. Następnie po okresie pięciu lat w 2010 r. zawarli ze sobą umowę,
w której S. S. (1) zobowiązał się do opłaty alimentów na rzecz ubezpieczonej
w kwocie 700,00 złotych miesięcznie. Odwołująca przeznaczała tą kwotę na zakup leków oraz uregulowanie opłat za mieszkanie. Ubezpieczona kupowała leki na astmę, niedoczynność tarczycy, schorzenia związane z krążeniem i nadciśnienie. Wówczas miała zapewnione prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Obecnie pobiera kwotę 712,00 złotych netto z tytułu prawa do emerytury. W 2012 r. zmarł syn byłych małżonków,
w wyniku czego były mąż zaopiekował się odwołującą. Po śmierci syna prowadzili oni wspólne gospodarstwo domowe, ponieważ robili wspólne zakupy i opłacali razem rachunki za mieszkanie ( zeznania odwołującej, k. 40 a. s.).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w aktach sprawy, w tym aktach organu rentowego oraz w oparciu
o treść zeznań odwołującej. W ocenie Sądu dokumenty zebrane w toku postępowania sądowego były wiarygodne, a co istotne nie były kwestionowane przez strony postępowania. Wobec powyższego stanowiły one wiarygodny materiał dowodowy. Sąd nadto uznał
za wiarygodne zeznania ubezpieczonej w zakresie, w jakim ustalono stan faktyczny, bowiem korespondowały one z dokumentami znajdującymi się w aktach sprawy. Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał zgromadzony materiał dowodowy za wystarczający do wydania rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie E. S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 15 listopada 2018 r., znak:(...) jako zasadne podlegało uwzględnieniu.

Przedmiotem sporu było rozważenie, czy odwołująca jest uprawniona do renty rodzinnej po zmarłym byłym mężu S. S. (1).

Na podstawie art. 70 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
( Dz. U. z 2018 r., poz. 1270 z późn. zm.) zwanej dalej ,,ustawą’’, wdowa ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była niezdolna do pracy albo wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole - 18 lat życia lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.

W świetle art. 70 ust. 2 ustawy, prawo do renty rodzinnej nabywa również małżonka rozwiedziona lub wdowa, która osiągnęła wiek 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, nie później jednak niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania osób wymienionych w ust. 1 pkt 2.

Zgodnie z art. 70 ust. 3 ustawy, małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 lub 2 miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Znajdujący się przypis 4 przy tym przepisie wskazuje, że utracił on moc z dniem 26 maja 2014 r. w zakresie, w jakim uprawnienie małżonki rozwiedzionej do uzyskania renty rodzinnej uzależnia od wymogu posiadania w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony, ustalonych wyłącznie wyrokiem lub ugodą sądową, na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego
z dnia 13 maja 2014 r. sygn. akt SK 61/13 ( Dz.U. poz. 683).

W myśl art. 133 § 1 i 2 k.r.o., rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba
że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania
i wychowania. Poza powyższym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku.

Na podstawie art. 60 § 1 k.r.o., małżonek rozwiedziony, który nie został uznany
za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać
od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

Organ rentowy wskazywał, że nie istniał obowiązek alimentacyjny pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami, ponieważ świadczenie wypłacane odwołującej przez jej byłego męża było dobrowolne. Jednocześnie należy zauważyć, że zła sytuacja majątkowa ubezpieczonej nie stanowiła przedmiotu sporu pomiędzy stronami niniejszego postępowania. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie należało oprzeć się na wyroku Trybunału Konstytucyjnego, z którego wynika, że jak stwierdził Sąd Najwyższy
w uchwale z dnia 4 grudnia 2013 r., sygn. akt III CZP 85/13, treść obowiązku wynikającego ze stosunku alimentacyjnego wprawdzie określa ustawa (…), jednak nie ma przeszkód, aby obowiązek świadczenia został skonkretyzowany w umowie, ugodzie sądowej albo
w orzeczeniu sądowym. Co więcej, Sąd Najwyższy podkreślił, że jeśli chodzi o umowę konkretyzującą świadczenia alimentacyjne, to może ona zostać zawarta nawet
w sposób dorozumiany. Porozumienie stron w kwestii sposobu realizacji obowiązku alimentacyjnego i wysokości świadczeń alimentacyjnych nie wymaga zatem nadania mu formy pisemnej. W razie niedochowania takiej formy o istnieniu umowy zawartej per facta concludenta może świadczyć to, że alimenty faktycznie są przez zobowiązanego uiszczane na rzecz osoby uprawnionej. Jest dopuszczalne nadanie klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu, w którym dłużnik złożył oświadczenie o poddaniu się egzekucji świadczeń alimentacyjnych. Jest to również zachęta dla byłych małżonków do pozasądowego ustalania kwestii wzajemnych świadczeń alimentacyjnych. ( wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2014 r., sygn. akt SK 61/13) Potwierdzeniem wyrażonego poglądu jest również wyrok Sądu Apelacyjnego, w uzasadnieniu którego uznano, że małżonkowie rozwiedzeni, którzy w drodze zgodnego porozumienia ustalają sposób realizacji obowiązku alimentacyjnego ciążącego na jednym z nich względem drugiego, nie mogą ponosić ujemnych następstw w postaci nierównego traktowania w zakresie prawa do renty rodzinnej w porównaniu z osobami, które kwestie wzajemnej alimentacji ustaliły w wyroku lub ugodzie sądowej ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16 września 2015 r., sygn. akt III AUa 987/15). Zatem z poglądów orzecznictwa wynika, że nie jest istotne jaką formę przyniesie zawarte porozumienie pomiędzy małżonkami. Zdaniem Sądu najistotniejszą kwestią było ustalenie, czy w rzeczywistości zawarta umowa pomiędzy małżonkami była realizowana zgodnie z jej postanowieniami.

Sąd Okręgowy zważył, że w niniejszej sprawie była zachowana umowa pisemna pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami. Z zeznań odwołującej, których organ rentowy nie zakwestionował w toku postępowania, wynika, że wraz z byłym mężem prowadzili wspólne gospodarstwo domowe ofiarując przy tym wzajemną pomoc. Należy wskazać, że w czasie choroby ubezpieczonej były zmarły mąż pomagał jej w trudach życia codziennego.
Co istotne, S. S. (1) w okresie choroby odwołującej robił zakupy do domu oraz dbał o jej ogólny stan zdrowia. Przy tym należy zauważyć również, że rozwiedzeni prowadzili wspólne gospodarstwo domowe i darzyli się wzajemnym szacunkiem. Sąd Okręgowy zważył, że standard życia odwołującej był lepszy za życia jej byłego męża z uwagi na pobieranie przez niego wyższego świadczenia a także czynne uczestnictwo w ponoszeniu kosztów związanych z codziennym życiem.

Zgodnie bowiem z wyrokiem Sądu Najwyższego, ,,pojęcia niedostatku z art. 133 § 2 k.r.o. nie można ograniczać do wypadków, gdy uprawniony do alimentacji nie ma żadnych środków utrzymania, lecz przez to pojęcie należy rozumieć i taką sytuację materialną,
w której osoby uprawnione nie mogą w pełni zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb
w zakresie utrzymania i wychowania.’’ ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1974 r., sygn. akt III CRN 388/73) ,,Prawidłowe wyłożenie ustawowego pojęcia „niedostatku”, którym posługuje się art. 60 § 1 k.r.o., wymaga uwzględnienia całokształtu okoliczności charakteryzujących życiowe i majątkowe położenie rozwiedzionego małżonka domagającego się świadczenia alimentacyjnego od byłego współmałżonka. Mieć należy przy tym
na uwadze, iż do przyjęcia niedostatku wystarcza, że środki uprawnionego nie są dostateczne do samodzielnego utrzymania się, nie jest zaś konieczne ustalenie, że uprawniony w ogóle
nie ma żadnych środków do utrzymania się; chodzi tu o sytuację, w której osoba uprawniona nie może w pełni zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb.’’ ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1999 r., sygn. akt I CKN 146/98)

W niniejszej sprawie należy jednoznacznie stwierdzić, że kwota pobieranej emerytury przez odwołującą spowodowałaby, iż żyłaby ona w niedostatku. Sąd zważył, że śmierć byłego męża ubezpieczonej wpłynęłaby bezpośrednio na jej sytuację majątkową, która uległy znacznemu pogorszeniu. Przed śmiercią, S. S. (1) niewątpliwie pokrywał część kosztów związanych z opłatami za mieszkanie, jak również z prowadzeniem wspólnego gospodarstwa domowego. Zmarły również deklarował pomoc swojej byłej żonie z uwagi na jej schorzenia. Po jego śmierci odwołująca, nieposiadająca żadnej rodziny, jest zmuszona ponosić całość opłat związanych z utrzymaniem, a dodatkowo jako starsza osoba zażywa leki związane z chorobami. W ocenie Sądu sytuacja osobista, w jakiej obecnie znajduje się ubezpieczona, uzasadnia przyznanie jej prawa do renty rodzinnej, ponieważ wobec śmierci byłego męża standard jej życia uległ znacznemu pogorszeniu.

Przy tym zawarcie umowy pomiędzy małżonkami nie wpływa na brak możliwości pobierania wspomnianego świadczenia.

W związku z tym Sąd orzekł na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., jak w sentencji.

Zarządzenie: odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć (...)

MK

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Hejduk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Rosłan-Karasińska
Data wytworzenia informacji: