Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 815/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-07-21

Warszawa, dnia 6 czerwca 2025 r.

Sygn. akt VI Ka 815/22

1

2WYROK

2.1W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

3Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

4 Przewodniczący: SSO Tomasz Morycz

5 Sędziowie: SO Ludmiła Tułaczko

6 SO Agnieszka Wojciechowska-Langda

8protokolant: protokolant sądowy Sylwia Pulkowska

9przy udziale prokuratora Katarzyny Skrzeczkowskiej

10po rozpoznaniu w dniach 19 maja 2023 r., 15 maja 2024 r. i 28 maja 2025 r.

11sprawy P. R., syna A. i A., ur. (...) w O.

12oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 2 kk

13na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

14od wyroku Sądu Rejonowego w Otwocku

15z dnia 25 lutego 2022 r. sygn. akt II K 405/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyjmuje, że samochód kierowany przez oskarżonego poruszał się z prędkością co najmniej 69 km/h, a w wyniku wypadku pokrzywdzona J. B. doznała obrażeń ciała w postaci zasinienia na głowie okolicy czołowej prawej, złamania zęba obrotnika z przemieszczeniem do przodu i na prawo, złamania lewej kości czołowej - złamanie stropu oczodołu lewego z widocznym powietrzem w oczodole, stłuczenia mózgu, wąskiego krwiaka przymózgowego okolicy czołowo - ciemieniowej prawej , udaru w obrębie prawej półkuli mózgu, złamania trzonu obojczyka prawego, stłuczenia płuc, odmy opłucnowej lewostronnej, rany okolicy łokcia i przedramienia prawego, złamania wyrostków poprzecznych V kręgu w lędźwiowym odcinku kręgosłupa, złamania kości miednicy obejmującego oba ramiona prawej kości łonowej i prawą kość kulszową, wieloodłamowego złamania kości piszczelowej prawej w 1/3 bliższej ze skróceniem i kątowym ustawieniem, odłamu pośredniego w rotacji i kątowym ustawieniu, wieloodłamowego złamania kości strzałkowej prawej w 1/3 bliższej trzonu z przemieszczeniem przyśrodkowo i kątowym ustawieniem oraz licznych otarć naskórka, skutkujących chorobą realnie zagrażającą życiu w myśl przepisu art. 156 § 1 pkt 2 kk;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej J. B. kwotę 1.344 (tysiąc trzysta czterdzieści cztery) złote tytułem zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty w postępowaniu odwoławczym i obciąża go wydatkami tego postępowania.

21SSO Tomasz Morycz SSO Ludmiła Tułaczko SSO Agnieszka Wojciechowska-Langda

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

VI Ka 815/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Otwocku z dnia 25 lutego 2022 r. w sprawie o sygn. akt II K 405/18

1.2  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji.

art. 438 pkt 1 k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. - obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażąca niewspółmierności kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

P. R.

Sytuacja majątkowa

Informacja e - (...) k. 654

Dotychczasowa niekaralność

Karta karna - k.858

Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego

Informacja - k.859-861

Oskarżony poruszał się z prędkością co najmniej 69 km/h i mógł dostrzec pokrzywdzoną z odległości około 39 metrów. Gdyby jechał z prędkością 50 km/h, to droga hamowania wyniosłaby 30-32 metry. Oskarżony miał możliwość uniknięcia wypadku.

Opinie uzupełniające biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. - k.713-736, 812-826

Miejsce zdarzenia znajdowało się naprzeciwko kościoła i szkoły przy ul. (...) w rejonie skrzyżowania z ul. (...).

Wydruki - k.673-679

Pokrzywdzona poruszała się od strony ul. (...), której skrzyżowanie z ul. (...) było puste, przechodząc przed pierwszym pojazdem przed w/w skrzyżowaniem. Pojazdy stały w korku, poruszając się środkiem jezdni. Panowało duże natężenie ruchu. Zarówno drogowego, jak i pieszego. Oskarżony jechał szybko i nie hamował przed potrąceniem pokrzywdzonej, która została wyrzucona w powietrze i przeleciała nad jego dachem, upadając na jezdnię.

Zeznania E. J. - k.682-686, 787-788

Wygląd skrzyżowania ul. (...) w czasie zdarzenia.

Informacja wraz z mapą - k.795-797

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu.

Sytuacja majątkowa

Informacja e - (...) k. 654

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, nie kwestionowany i nie budzący wątpliwości.

Dotychczasowa niekaralność

Karta karna - k.858

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, nie kwestionowany i nie budzący wątpliwości.

Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego

Informacja - k.859-861

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, nie kwestionowany i nie budzący wątpliwości.

Oskarżony poruszał się z prędkością co najmniej 69 km/h i mógł dostrzec pokrzywdzoną z odległości około 39 metrów. Gdyby jechał z prędkością 50 km/h, to droga hamowania wyniosłaby 30-32 metry. Oskarżony miał możliwość uniknięcia potrącenia pokrzywdzonej.

Opinie uzupełniające biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. - k.713-736, 812-826

Opinie uznano za pełne, rzetelne i jednoznacznie odpowiadające na pytania wymagające wiedzy specjalnej. Tyczyło się to zwłaszcza drugiej opinii uzupełniającej, która została wydania w oparciu o kompletny materiał dowodowy, w tym uzupełniające zeznania świadka E. J. i przy przyjęciu wariantu, w którym zgodnie z jej depozycjami skrzyżowanie ul. (...) było puste. W szczególności biegli oszacowali, z jaką minimalną prędkością poruszał się oskarżony, z jakiej odległości mógł zauważyć pokrzywdzoną i ile wyniosłaby jego droga hamowania, gdyby jechał przepisowo. Pozwoliło to przyjąć, że choć pokrzywdzona zachowała się w sposób nieprawidłowy, przechodząc przez jezdnię w miejscu niedozwolonym i nie upewniając się czy może to zrobić w sposób bezpieczny, to mógł uniknąć wypadku. W przeciwieństwie do opinii biegłego A. B. (1) została ona sporządzona nie tylko przez biegłego z zakresu kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych i techniki samochodowej, ale również biegłego z zakresu medycyny sądowej, a więc sposób kompleksowy. Sąd Okręgowy nie miał do niej żadnych zastrzeżeń.

Miejsce zdarzenia znajdowało się naprzeciwko kościoła i szkoły przy ul. (...) w rejonie skrzyżowania z ul. (...).

Wydruki - k.673-679

Wydruki przedstawiały miejsce zdarzenia. Świadek E. J. zaznaczyła na nich usytuowanie pojazdów, sposób przejścia pokrzywdzonej przez jezdnię i miejsce jej potrącenia.

Pokrzywdzona poruszała się od strony ul. (...), której skrzyżowanie z ul. (...) było puste, przechodząc przed pierwszym pojazdem przed w/w skrzyżowaniem i kierując się w stronę kościoła i szkoły, które znajdowały się po drugiej stronie. Pojazdy stały w korku, poruszając się środkiem jezdni. Panowało duże natężenie ruchu. Zarówno drogowego, jak i pieszego. Oskarżony jechał szybko i nie hamował przed potrąceniem pokrzywdzonej, która została wyrzucona w powietrze i przeleciała nad jego dachem, upadając na jezdnię.

zeznania E. J. - k.682-686, 787-788

Świadek była naocznym świadkiem tego zdarzenia i przestawiła swoje spostrzeżenia, które pozwoliły odtworzyć jego przebieg. Wprawdzie w/w była zaskoczona tym, co się stało, jednak była na tyle blisko i miała na tyle dobrą widoczność, że mogła zarejestrować istotne szczegóły. Takie jak chociażby sposób poruszania się pokrzywdzonej, która szła szybko, ale nie biegła, nie wyłaniając się spomiędzy samochodów, ale wykorzystując fakt, że pierwszy w nich zatrzymał się przed skrzyżowaniem, zostawiając wolną przestrzeń. Wprawdzie świadek nie o wszystkim powiedziała w postępowaniu przygotowawczym i sądowym, jednak wynikało to nie z tego, że o tym zapomniała, a tym bardziej, że zniekształciła rzeczywistość, ale z tego, że po prostu ją o to nie pytano. Tymczasem tak wydawałoby się oczywista kwestia jak pozostawiona przez kierowców pusta przestrzeń na skrzyżowanie, co wynika z przepisów ruchu drogowego i jest powszechną praktyką, miała w tej konkretnej sprawie bardzo duże znaczenie. Uzupełniająco przesłuchiwana w postępowaniu odwoławczym i odpowiadając na szczegółowe pytania świadek była w tej materii kategoryczna, kilkukrotnie powtarzając, że pomiędzy pierwszym pojazdem, a kolejnym, który stał już za skrzyżowaniem niczego nie było. To w tym miejscu znalazła się pokrzywdzona i to do tego miejsca zbliżał się oskarżony. Sąd Okręgowy nie dostrzegł żadnych podstaw, żeby podważyć depozycje świadka. Tym bardziej, że mimo upływu czasu bardzo dobrze pamiętała najważniejsze elementy wypadku. Nie dziwi to z tego względu, że z uwagi na jego przebieg i skutki musiało być to dla niej szczególne, wręcz traumatyczne, przeżycie. Tej oceny nie zmienia fakt, że w/w nie potrafiła dokładnie wskazać odległości, jaka dzieliła samochody za skrzyżowaniem i przed skrzyżowaniem. Chociaż podała, że było to 6 metrów, to było to orientacyjne. Tyle wynosiła bowiem szerokość jezdni ul. (...). W rzeczywistości odległość była większa. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się tu sprzeczności.

Wygląd skrzyżowania ul. (...) w czasie zdarzenia

Informacja wraz z mapą - k.795-797

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, nie kwestionowany i nie budzący wątpliwości.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

Obrońca oskarżonego zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. Obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. polegającą na bezpodstawnym i nieuzasadnionym pominięciu przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnej okoliczności mającej znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wynikającej z obdarzonego przez Sąd w całości walorem wiarygodności dowodu w postaci opinii biegłych z IES K. (k. 503 - 531), a to jest okoliczności w postaci stwierdzenia przez biegłych, że oskarżony popełnił co prawda dwa błędy w taktyce jazdy, tj. przekroczył dopuszczalną prędkość o 23 km/h oraz nieuważnie obserwował drogę przed samochodem, jednakże „brak jest możliwości ustalenia, czy te błędy miały wpływ na możliwość uniknięcia wypadku” (str. 19 opinii), które to uchybienie pozbawiło Sąd możliwości dojścia do wniosku, że w przedmiotowej sprawie nie zostało ostatecznie rozstrzygnięte, czy zachowując reguły ostrożności, oskarżony mógłby uniknąć wypadku, a zatem doprowadziło do przypisania oskarżonemu odpowiedzialności za zaistniały skutek, w sytuacji, w której z ugruntowanego już orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że dla przypisania odpowiedzialności za wypadek samochodowy z art. 177 § 2 k.k., prócz ustalenia naruszenia przez sprawcę reguł ostrożności, konieczne jest także ustalenie, że gdyby owe reguły zostały zachowane, to do wystąpienia skutku by nie doszło,

2. Obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. polegającą na odmówieniu waloru wiarygodności opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych A. B. (k. 103-129 oraz k. 344 - 349) na skutek stwierdzenia, że biegły odtwarzając przebieg zdarzenia opierał się na przyjętych przez siebie założeniach, w sytuacji, w jakiej biegli z Instytutu z K. - których opinia została uznana za wiarygodną - także opierali się na takich założeniach, na co w treści swojej opinii wielokrotnie wskazywali i co podkreślali (podobnie jak robił to biegły A. B.), że w sprawie brak jest materiału dowodowego pozwalającego na jednoznaczne ustalenie miejsca potrącenia pokrzywdzonej (stąd miejsce to w przypadku obu tych opinii zostało wytypowane na podstawie założeń poczynionych przez poszczególnych biegłych), brak jest informacji dotyczących usytuowania toru jazdy pojazdu kierowanego przez oskarżonego (stąd biegli z Instytutu przyjęli, że jest to środek jezdni, zaś biegły B. dokonał szerszej symulacji w tym zakresie) i wreszcie, że dowody w sprawie nie dają możliwości odtworzenia kierunku ruchu pieszej przed potrąceniem (biegli z Instytutu przyjęli przejście pokrzywdzonej na ukos, biegły A. B. pod kątem prostym), co doprowadziło do sytuacji, w której Sąd „wybrał” - opinię formułującą najbardziej niekorzystne dla oskarżonego wnioski i na jej podstawie poczynił ustalenia faktyczne, bagatelizując zupełnie tą, która formułowała wnioski zgoła odmienne,

3. Obrazę art. 5 § 2 k.p.k. poprzez błędne niezastosowanie tego przepisu i odstąpienie od reguły in dubio pro reo poprzez przyjęcie tej wersji zdarzeń, która jest najbardziej niekorzystna dla oskarżonego w sytuacji, w której Sąd nie dysponował ani jednym dowodem pozwalającym na dokonanie jednoznacznych i stanowczych ustaleń faktycznych odnośnie przebiegu całego zdarzenia będącego przedmiotem zarzutu, a dowody osobowe, na których się oparł tworzą "luki" w możliwości przyjęcia tak jednoznacznych ustaleń faktycznych jak te poczynione przez Sąd, zaś dowody z opinii biegłych pozyskane podczas postępowania formułują tak skrajnie różne wnioski końcowe, że nie sposób jest rozstrzygnąć która z opinii ma walor dowodu najbardziej pełnowartościowego, a która nie, zaś Sąd tak powstałe "luki" usunął w formie swoistego domniemania i to - w dodatku - w kierunku niekorzystnym dla oskarżonego,

4. Obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, tj. art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz art. 424 § 1 k.p.k. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku w części dotyczącej oceny opinii biegłych w formie bardzo ogólnej, bez szczegółowej oceny przyjętych przez biegłych metodologii, szczegółowego zestawienia założeń każdej z opinii oraz wniosków z nich wypływających oraz przekonywującej i wyczerpującej argumentacji w zakresie przyczyn, dla których jedna opinia jest wartościowsza względem drugiej, co nie pozwala obronie prześledzić w jakiś racjonalny i konkretny sposób procesu myślenia Sądu i odtworzyć przyjęte przez niego kryteria, którymi kierował się, dewaluując większość opinii i eksponując opinię biegłych z Instytutu, w sytuacji, w której uzasadnienie wyroku ma stanowić dokument sprawozdawczy z sędziowskiej narady nad wyrokiem, pozwalający obronie na zapoznanie się z tokiem rozumowania Sądu, dając tym samym możliwość oceny zasadności i trafności podnoszonych przez nią zarzutów, czego w niniejszej sprawie zabrakło,

które to uchybienia miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku bowiem przyczyniły się do skazania mojego Mocodawcy za zarzucany mu czyn.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny lub niezasadny.

Ilość, rodzaj i wzajemne powiązanie zarzutów przemawiały za ich zbiorczym omówieniem. Tym bardziej, że wszystkie były niezasadne.

Na wstępie przypomnieć należy, że by ocena dowodów przeprowadzona przez organ postępowania , której następstwem są określone ustalenia faktyczne, została dokonana zgodnie z regułami art. 7 kpk konieczne jest: 1) oparcie jej na wszystkich przeprowadzonych dowodach, mając na względzie, że podstawę orzeczenia może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku postępowania, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia danej kwestii; 2) uwzględnienie zasad prawidłowego rozumowania; 3) uwzględnienie wskazań wiedzy; 4) uwzględnienie doświadczenia życiowego. Zasada swobodnej oceny dowodów jest zasadą kontrolowanej oceny dowodów, która wyraża się w dwóch aspektach. Po pierwsze, organ procesowy musi uzasadnić, dlaczego oparł się na jednych, a nie na innych dowodach oraz dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Po drugie, organ odwoławczy kontroluje swobodną ocenę dowodów dokonaną przez organ pierwszej instancji. Przy czym zarzut naruszenia art. 7 kpk nie może ograniczać się do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych, lecz powinien wykazać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenie się od oceny wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności.

Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 kwietnia 2021 r. w sprawie o sygn. akt III KK 78/21, prezentowanie własnej - możliwej w realiach konkretnej sprawy - oceny dowodów, bez wykazania błędności tej, której dokonał sąd pierwszej instancji, nie upoważnia jeszcze sądu odwoławczego do zajęcia w tej materii stanowiska odmiennego. Sąd odwoławczy, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie prowadzi samodzielnie postępowania dowodowego co do istoty sprawy, jest bowiem głównie sądem kontrolującym procedowanie przed sądem pierwszej instancji i stanowisko tego sądu może zakwestionować jedynie wówczas, gdy wykaże, że to postępowanie i jego wynik obrażają prawo. Sąd Okręgowy podziela również pogląd zawarty w wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 7 listopada 2019 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 173/19. Wskazano w nim, że na uzasadnienie błędu ustaleń faktycznych lub naruszenie standardów swobodnej oceny bądź interpretacji dowodów nie wystarczy subiektywne przekonanie skarżącego o niesprawiedliwości orzeczenia, a konieczne jest wykazanie, że w zaskarżonym wyroku poczyniono ustalenie faktycznie nie mające oparcia w przeprowadzonych dowodach, albo że takiego ustalenia nie poczyniono mimo, że z przeprowadzonych dowodów określony fakt jednoznacznie wynikał, względnie wykazanie, iż tok rozumowania sądu I instancji był sprzeczny ze wskazaniami doświadczenia życiowego, prawidłami logiki, czy zasadami wiedzy.

Mając powyższe na uwadze, apelacja obrońcy oskarżonego stanowiła jedynie subiektywną ocenę zaistniałych okoliczności i gołosłowną polemikę z zaskarżonym wyrokiem. Wbrew jego twierdzeniom Sąd Rejonowy prawidłowo, zgodne z regułami wynikającymi z art. 7 kpk, ocenił cały zgromadzony materiał dowodowy i poczynił trafne ustalenia faktyczne, słusznie uznając oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Nie dopuścił się też innych uchybień procesowych, które w dodatku musiałyby mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia. Po pierwsze, o ile fakt przechodzenia przez pokrzywdzoną w miejscu niedozwolonym i nie zachowanie przez niej należytej ostrożności, a co za tym idzie spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie budził żądnych wątpliwości, o tyle kwestią kluczową było ustalenie czy oskarżony sam przestrzegał związanych z nim zasad, a jeśli nie, to czy mógł uniknąć wypadku. Jak prawidłowo wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 lutego 2018 r. w sprawie o sygn. akt V KK 513/17, „Za przestępstwo z art. 177 § 1 kk może odpowiadać także ta osoba, której zachowanie, tj. naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, staje się przyczyną zaistnienia skutku określonego w tym typie przestępstwa (doprowadza do niego), a zatem gdy w skutku urzeczywistnia się to niebezpieczeństwo, któremu zapobiec miało przestrzeganie naruszonych zasad ostrożności w ruchu drogowym”. Po drugie, jak wynikało ze zgromadzonego materiału dowodowego, oskarżony wyraźnie przekroczył dopuszczalną prędkość. Wynikało to nie tylko z opinii biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w K., ale również z zeznań świadków, w szczególności E. J., która widziała szybko zbliżający się samochód, uderzenie w pokrzywdzoną i wyrzucenie jej ciała w powietrze. Jak zeznała w postępowaniu przygotowawczym, „Widziałam jak dziewczynę uderza samochód jadący od strony torów kolejowych. Wydaje mi się że kierowca przed uderzeniem nie widział dziewczyny i tak jak jechał tak ją uderzył bez hamowania (…) ”. Dziewczynę uderzył na swoim pasie ruchu przodem samochodu, w taki sposób, że dziewczyna wpadła na maskę, szybę i następnie wybiło ją do góry. Dziewczyna przeleciała nad samochodem i spadła na jezdnię. Dziewczyna upadła na samym środku jezdni zaraz za moim samochodem. Samochód, który potrącił dziewczynę jechał dość szybko nie jestem w stanie powiedzieć przybliżonej wartość - nie było to z pewnością 50 km/h”. Z kolei w postępowaniu sądowym stwierdziła kategorycznie, że „Moim zdaniem samochód nie zwalniał, jechał dość szybko, nie zauważył jej, nie zdążył zwolnić, uderzenie było tak duże, że myślałam, że mi spadnie na maskę samochodu” oraz „Moim zdaniem tą dziewczynę dosyć wysoko wyrzuciło w górę, na pewno dużo wyżej niż mój samochód na wysokość (...) Moim zdaniem ciało pokrzywdzonej po wyrzuceniu w powietrze znalazło się powyżej mojego auta. Pokrzywdzona w wyniku zderzenia przemieściła się nie tylko do góry ale też wzdłuż jezdni, bo spadła za moim samochodem.” Jak ponadto wskazał świadek R. K. „W chwili gdy stałem nagle zobaczyłem jak leci dziewczyna w powietrzu. Dziewczyna leciała wysoko - nad samochodem”. Potwierdził to również świadek P. B., wskazując „Samochód podbił dziewczynę do góry, dziewczyna przeleciała nad samochodem i upadła już za samochodem”. Podobnie wypowiadała się świadek J. C., oświadczając że „Okazało się, że w powietrze - do góry została wybita dziewczyna, która leciała w poziomie obracając się. Dziewczyna była w powietrzu i spadła na mojej wysokości. Ja miałam wrażenie że ona przeleciała nad samochodami - była to wysokość około 1 metra nad dachami samochodów”. Nieprawdopodobnym jest zatem, żeby oskarżony poruszał się z prędkością dozwoloną, to jest 50 km/h. Przeczy temu zachowanie ciała pokrzywdzonej i poważne obrażenia, jakich doznała, jak również odnotowane w protokole oględzin i wynikające z dokumentacji fotograficznej rozległe uszkodzenia pojazdu - błotnika, maski i szyby. Ostatecznie przyjęta prędkość 69 km/h była prędkością minimalną. Równie dobrze oskarżony mógł jechać szybciej.

Po trzecie, oskarżony nie zachował należytej ostrożności pomimo zaistnienia ku temu szeregu okoliczności. W tym miejscu przypomnieć należy, że pojazdy poruszające się pasem w przeciwnym kierunku stały w korku i ograniczały mu widoczność. Tymczasem na ul. (...), tuż przed skrzyżowaniem z ul. (...), znajdowało się przejście dla pieszych, przez które - zważywszy na pobliski kościół i szkołę, jak również pierwszy dzień zajęć szkolnych, godziny poranne i wzmożony ruch - w każdej chwili ktoś mógł przechodzić. To samo tyczyło się w/w skrzyżowania, albowiem z ul. (...) w każdym momencie ktoś mógł wyjeżdżać, w tym skręcając w kierunku, w którym poruszał się oskarżony. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 grudnia 2022 r. w sprawie o sygn. akt IV KK 602/21, „Nie ma wątpliwości, że szczególna ostrożność powinna charakteryzować się podwyższoną do granic skuteczności czujnością, w tym w podejmowaniu reakcji na nieoczekiwane zmiany sytuacji na drodze (art. 2 pkt 22 Prawa o ruchu drogowym). Bezsporne jest także, że wymóg zachowania szczególnej ostrożności, o którym mowa w art. 25 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym odnosi się do każdego rodzaju skrzyżowania i obowiązuje wszystkich kierujących, a więc zarówno zbliżających się do skrzyżowania drogą posiadającą pierwszeństwo, jak i wjeżdżających na nie z drogi podporządkowanej”. Oskarżony, któremu ewidentnie zabrakło doświadczenia i wyobraźni, to zbagatelizował. Co więcej, w ogóle nie zauważył pokrzywdzonej, nie hamując i uderzając w nią z taką samą prędkością, jaką wcześniej jechał. Tymczasem zanim doszło do wypadku pokrzywdzona pokonała ponad połowę jezdni. Po czwarte, kluczowy w niniejszej sprawie był materiał osobowy, w tym w szczególności zeznania świadka E. J., której samochód stał za tym pojazdem i która była naocznym świadkiem wypadku. Będąc przesłuchiwana uzupełniająco w postępowaniu odwoławczym w/w jednoznacznie stwierdziła, że znajdujące się w korku samochody pozostawiły odstęp na w/w skrzyżowanie, a pokrzywdzona szła z kierunku, z którego nadjeżdżał oskarżony i przekroczyła jezdnię przed samochodem, który stał za nim jako pierwszy. Jak wskazała w postępowaniu odwoławczym „Pomiędzy tym samochodem przede mną a kolejnym, który był za skrzyżowaniem była przerwa. Na skrzyżowaniu nic nie stało. Całe skrzyżowanie, cała ul. (...) to była wolna przestrzeń”, „Widziałam, że ktoś przechodzi przy ul. (...) i ul. (...). Później, po wypadku, stwierdziłam, że to ona przechodziła tą ulicą”, „(…) zwróciłam na nią uwagę dopiero jak przechodziła przed poprzedzającym mnie samochodem”. Mimo upływu czasu dobrze to pamiętała, a jej depozycje były nie tylko spójne, logiczne i wzajemnie uzupełniające się, ale też wyważone.

Po piąte, biegli Instytutu Ekspertyz Sądowych w K., opierając się na istotnie uzupełnionym w postępowaniu odwoławczym materiale dowodowym, w tym w szczególności o uzupełniające zeznania świadka E. J., w drugiej opinii uzupełniającej jednoznacznie wskazali, że w przypadku, kiedy na skrzyżowaniu nie stały żadne samochody oskarżony miał możliwość dostrzeżenia pokrzywdzonej z odległości około 39 metrów. Ponadto, gdyby jechał z prędkością dopuszczalną, to jest 50 km/h, to droga hamowania wyniosłaby 30-32 metry. Wówczas, jeśli zachowałby szczególną ostrożność, to dostrzegłby pokrzywdzoną i podejmując decyzję o gwałtownym hamowaniu mógł uniknąć jej potrącenia. Sąd Okręgowy nie miał do niej żadnych zastrzeżeń. Kwestie, które budziły wątpliwości zostały wyjaśnione w obu opiniach uzupełniających. Wprawdzie z rzeczowego materiału dowodowego, w tym protokołu oględzin miejsca zdarzenia i dokumentacji fotograficznej, nie wynikało jednoznacznie, w którym dokładnie miejscu doszło do zdarzenia, jednak bardzo pomocny był tu osobowy materiał dowodowy. Jak zeznała świadek E. J. w postępowaniu sądowym „(…) ja widziałam jak przechodzi vis -a-vis kościoła, tam było wejście do kościoła, jakaś szkoła” oraz „Ja byłam na wysokości wejścia do kościoła tam jest przystanek”. Korespondowało to z wydrukami, na których w/w zaznaczała to miejsce. Co więcej, pokrzywdzona szła wówczas do szkoły, która znajdowała się przy kościele, a co za tym idzie była to najkrótsza droga. Skoro poruszała się od strony ul. (...), to nielogicznym jest, żeby wybierając miejsce przekroczenia ul. (...) pod kątem jak najszybszego dotarcia do celu oddalała się od skrzyżowania. Miejsce upadku pokrzywdzonej, tak jak miejsca, w których znalazły się należące do niej rzeczy, nie były tu miarodajne. Tym bardziej, o czym wskazano wyżej, że pokrzywdzona przemieszczała się w trakcie wypadku, mając kontakt z różnymi częściami samochodu, w tym zderzakiem, maską i szybą, a ostatecznie została wyrzucona w powietrze i przeleciała nad jego dachem, upadając na jezdnię. Niemniej, biegli Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. nie mieli co do tego żadnych zastrzeżeń, stwierdzając że mogło to być w miejscu podawanym przez świadka E. J.. Odnośnie opinii biegłego A. B. (1), na którą powołał się skarżący, to raz, że opierała się ona na niepełnym materiale dowodowym, który został istotnie uzupełniony na etapie postępowania odwoławczego, a dwa, że jej wnioski pozostawały w oczywistej sprzeczności z osobowym materiałem dowodowym. Jak już wcześniej wskazano wszystkie osoby, które widziały chociaż fragment zdarzenia kategorycznie wskazały, że pokrzywdzona została wyrzucona w powietrze i przeleciała nad dachem samochodu. Nie sposób zgodzić się z w/w biegłym, że wszystkim tym osobom mogło się tak wydawać. To, że opinia biegłego A. B. (1) była korzystna dla oskarżonego, który według niego miał się poruszać z prędkością około 50-60 km/h i przez pewien czas „wieźć” pokrzywdzoną na masce, po czym spowodować jej odrzut, było oczywiście niewystarczające. Sąd Rejonowy słusznie ją zakwestionował, dopuszczając kolejne, w tym w szczególności opinię biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych w K., na której ostatecznie się oparł i która, po uzupełnieniu i w zestawieniu z całokształtem materiału dowodowego, pozwoliła na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. W tym miejscu przypomnieć należy, że w przeciwieństwie do biegłych Sąd Okręgowy oceniał cały materiał dowodowy, w tym również osobowy, który w jego ocenie nie budził żadnych wątpliwości. Po szóste, zarzut naruszenia art. 5 § 2 kpk pozostaje w sprzeczności z zarzutem naruszenia art. 7 kpk. Jak trafnie uznał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 30 października 2024 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 165/24, „Nie dające się usunąć wątpliwości mogą powstać jedynie wówczas, gdy sąd orzekający, po wyczerpaniu wszystkich możliwości dowodowych, oceni uprzednio materiał dowodowy zgodnie ze standardami wyznaczonymi przez zasadę swobodnej oceny dowodów. Podniesienie zarzutu obrazy art. 7 kpk wyklucza zatem możliwość skutecznego wysunięcia zarzutu obrazy art. 5 § 2 kpk”. Niemniej, zdaniem Sądu Okręgowego nie zaistniały nie dające się usunąć wątpliwości, które w dodatku rozstrzygnięto by na niekorzyść oskarżonego. Nie należy z tym mylić oparcia się na jednej z kilku opinii biegłych, w tym przypadku Instytutu Ekspertyz Sądowych w K.. Nawet jeśli jej wnioski były niekorzystne dla oskarżonego. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy należycie to uzasadnił.

Reasumując, nie ulega wątpliwości, że pokrzywdzona popełniła poważny błąd, być może największy w swoim życiu, nie tylko przechodząc przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, ale również nie upewniając się czy może to zrobić w sposób bezpieczny. W efekcie spowodowała bardzo niebezpieczną sytuację, która doprowadziła do wypadku. Oskarżony mógł i powinien go jednak uniknąć. Niestety, on także popełnił poważne błędy, jadąc za szybko i nie obserwując jezdni. Gdyby przestrzegał przepisów ruchu drogowego, to w porę by ją zauważył, podjął gwałtowne hamowanie i uniknąłby potrącenia. W tym miejscu przypomnieć należy, że kierowca powinien przewidywać różnego rodzaju sytuacje na drodze, w tym nagłe pojawienie się na niej innego pojazdu, rowerzysty czy pieszego. Dlatego powinien zachować czujność. Zwłaszcza w realiach niniejszej sprawy, kiedy panował wzmożony ruch i znajdował się w szczególnym miejscu, to jest w pobliżu przejścia dla pieszych, skrzyżowania, kościoła i szkoły. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 maja 2023 r. w sprawie o sygn. akt V KK 52/23, „Tylko wtedy kierujący pojazdem z przekroczeniem administracyjnie dopuszczalnej prędkości by nie ponosił winy za spowodowanie wypadku, gdyby fakt przekroczenia przez niego prędkości dozwolonej nie miał związku z nastąpieniem skutku ani z istotnym zmniejszeniem konsekwencji (zmniejszeniem ryzyka) skutku wywołanego zachowaniem pieszego. Tak byłoby zatem, gdyby do wypadku doszło wtedy, gdy jadąc z prędkością dozwoloną administracyjnie i podejmując konieczne zachowanie związane z nagłym wtargnięciem pieszego na jezdnię przed jadący samochód, jego kierowca nie mógłby (swoim zachowaniem) zapobiec uderzeniu w pieszego, albo także wtedy, gdy wtargnięcie pieszego byłoby na tak bliskim odcinku czasu przed nadjeżdżającym samochodem, poruszającym się z określoną - ale niedozwoloną prędkością - że do wypadku także by doszło, a jego skutki nie byłyby istotnie inne (chodzi o obrażenia ciała)”. Pokrzywdzona doznała bardzo poważnych obrażeń, w szczególności w obrębie głowy, które mogły doprowadzić do jej śmierci. Wprawdzie tak się nie stało, jednak mimo długotrwałego procesu leczenia i rehabilitacji jej stan zdrowia nigdy nie będzie taki jak wcześniej. Chociaż do zdarzenia doszło w dniu 2 września 2016 r., a więc blisko 9 lat temu, a ponadto stanowiło ono incydent w życiu oskarżonego, który od tamtej pory nie naruszył porządku prawnego, w tym przestrzega przepisów ruchu drogowego, jednak z uwagi na skutki wypadku i przyjętą kwalifikację prawną orzeczonej kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby nie można uznać za niewspółmierną. To samo tyczyło się orzeczonej na rzecz pokrzywdzonej nawiązki, której wysokość określono na kwotę 20.000 złotych. Powyższe choć w niewielkim stopniu pozwoli jej zrekompensować następstwa tego zdarzenia.

Wniosek

Obrońca oskarżonego wniósł o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, względnie z ostrożności procesowej uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny lub niezasadny.

Z opisanych wyżej względów wniosek był bezzasadny i nie zasługiwał na uwzględnienie. Chociaż pokrzywdzona przechodziła przez jezdnię w miejscu niedozwolonym i nie upewniła się czy może to zrobić w sposób bezpieczny, to oskarżony mógł uniknąć wypadku. Warunkiem tego było, żeby nie przekroczył obowiązującej w tym miejscu prędkości i uważnie obserwował otoczenie, podejmując gwałtowne hamowanie po zauważeniu pokrzywdzonej.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Wskazać wszystkie okoliczności, które sąd uwzględnił z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia
i podniesionych zarzutów (art. 439 k.p.k., art. 440 k.p.k.).

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1.3  1

Przedmiot utrzymania w mocy

Wyrok Sądu Rejonowego w Otwocku z dnia 25 lutego 2022 r. w sprawie o sygn. akt II K 405/18

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy.

Sąd Okręgowy nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżony miał możliwość uniknięcia wypadku. Gdyby tylko jechał z dopuszczalną prędkością i zachował szczególną ostrożność, to zauważyłby pokrzywdzoną i podjął gwałtowne hamowanie, które zapobiegłoby jej potrąceniu. Nawet w sytuacji, gdy w/w przekraczała jezdnię w miejscu niedozwolonym i nie upewniła się, że może to zrobić w sposób bezpieczny. Niestety, oskarżony w ogóle jej nie widział, uderzając w nią z taką prędkością, z jaką jechał, czego skutkiem były bardzo poważne obrażenia. Z tych względów zaskarżony wyrok, pomijając niewielkie zmiany, o których mowa poniżej, utrzymano w przeważającej części w mocy.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.3.1  1.

Przedmiot i zakres zmiany

Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyjął, iż samochód kierowany przez oskarżonego poruszał się z prędkością co najmniej 69 km/h, a w wyniku wypadku pokrzywdzona J. B. doznała obrażeń ciała w postaci zasinienia na głowie okolicy czołowej prawej, złamania zęba obrotnika z przemieszczeniem do przodu i na prawo, złamania lewej kości czołowej - złamanie stropu oczodołu lewego z widocznym powietrzem w oczodole, stłuczenia mózgu, wąskiego krwiaka przymózgowego okolicy czołowo - ciemieniowej prawej , udam w obrębie prawej półkuli mózgu, złamania trzonu obojczyka prawego, stłuczenia płuc, odmy opłucnowej lewostronnej, rany okolicy łokcia i przedramienia prawego, złamania wyrostków poprzecznych V kręgu w lędźwiowym odcinku kręgosłupa, złamania kości miednicy obejmującego oba ramiona prawej kości łonowej i prawą kość kulszową, wieloodłamowego złamania kości piszczelowej prawej w 1/3 bliższej ze skróceniem i kątowym ustawieniem, odłamu pośredniego w rotacji i kątowym ustawieniu, wieloodłamowego złamania kości strzałkowej prawej w 1/3 bliższej trzonu z przemieszczeniem przyśrodkowo i kątowym ustawieniem oraz licznych otarć naskórka, skutkujących chorobą realnie zagrażającą życiu w myśl przepisu art. 156 § 1 pkt 2 kk.

Zwięźle o powodach zmiany.

Z poczynionych ustaleń wynikało, że oskarżony poruszał się z prędkością co najmniej 69 km/h i taką należało przyjąć. Ponadto konieczne było doprecyzowanie obrażeń, jakich doznała pokrzywdzona. Określenie ich przez Sąd Rejonowy jako wielonarządowe w obrębie głowy, klatki piersiowej, kończyn górnych i dolnych było zbyt ogólnikowe. Tym bardziej, że skutkowały one chorobą realnie zagrażającą życiu. Sąd Okręgowy opierał się tu na opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, który szczegółowo je wymienił. Zarazem poprawiono kwalifikację tego skutku, albowiem przewidziano go w art. 156 § 1 pkt 2 kk, a nie w art. 156 § 1 i 2 kk.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia.

4.

Konieczność warunkowego umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i warunkowego umorzenia ze wskazaniem podstawy prawnej warunkowego umorzenia postępowania.

5.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia z wyroku

Lp.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

6.  Koszty Procesu

Wskazać oskarżonego.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

P. R.

III-IV

Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej kwotę 1.344 złote tytułem zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru w postępowaniu odwoławczym. Biorąc pod uwagę, że w/w uczestniczył w rozprawie i złożył wniosek w tym zakresie, to należało go uwzględnić. Powyższe wynikało z art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk w zw. z art. 616 § 1 pkt 2 kpk. Z kolei wysokość należności ustalono na podstawie § 11 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 17 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. Skoro pełnomocnik był obecny na czterech terminach rozprawy, to kwotę 840 złotych za pierwszy należało podwyższyć o kwotę 168 złotych (20% x 840 złotych) za każdy kolejny. Ponadto Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem opłaty za postępowanie odwoławcze i obciążył go wydatkami tego postępowania. Powyższe było konsekwencją bezzasadności apelacji obrońcy, a co za tym idzie ostatecznego wyniku procesu, znajdując oparcie w art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk w zw. z art. 636 § 1 kpk. Wysokość opłaty ustalono na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

7.  PODPIS

SSO Tomasz Morycz SSO Agnieszka Wojciechowska - Langda SSO Lumiła Tułaczko

0.11.3 Granice zaskarżenia

Wpisać kolejny numer załącznika 1

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca oskarżonego

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Wyrok Sądu Rejonowego w Otwocku z dnia 25 lutego 2022 r. w sprawie o sygn. akt II K 405/18

0.11.3.1 Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2 Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji.

art. 438 pkt 1 k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. - obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażąca niewspółmierności kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

Uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Data wytworzenia informacji: