Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 572/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2021-12-28

Warszawa, dnia 15 grudnia 2021 r.

Sygn. akt VI Ka 572/20

1

2WYROK

2.1W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

3Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:SSO Anna Zawadka

Sędziowie:SO Adam Bednarczyk

SO Jacek Matusik

protokolant: p.o. protokolanta sądowego Weronika Zych, protokolant sądowy Paulina Smoderek

4przy udziale prokuratora Ewy Urman-Brzosko i oskarżyciela subsydiarnego A. P. (1)

po rozpoznaniu dnia 13 grudnia 2021 r.

5sprawy A. T. syn Z. i A., ur. (...) w W.

6oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 2 kk

7na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora, obrońcę oskarżonego, pełnomocnika oskarżyciela subsydiarnego

8od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

9z dnia 27 stycznia 2020 r. sygn. akt II K 1162/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  w ramach zarzucanego czynu oskarżonego A. T. uznaje za winnego tego, że w dniu 29 listopada 2016r. ok. godz. 7:40 w L. na ul. (...), prowadząc samochód marki O. (...) nr rej. (...) z kierunku skrzyżowania z ul. (...) w kierunku skrzyżowania z ul. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy, nie reagując bądź reagując ze zwłoką na widok pieszego A. P. (2), przekraczającego jezdnię ze strony lewej na prawą oraz poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, potrącił tego pieszego powodując nieumyślnie wypadek w wyniku którego pieszy doznał rozległych i wielonarządowych obrażeń ciała skutkujących jego zgonem w dniu 30.11.2016r., czym wypełnił znamiona występku z art. 177 § 2 k.k. i na podstawie tego przepisu wymierza oskarżonemu A. T. karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

3.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego do informowania na piśmie Sądu co 3 (trzy) miesiące o przebiegu okresu próby;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 zł tytułem opłaty za II instancję oraz pozostałe koszty sądowe w postępowaniu odwoławczym;

4.  zasądza od oskarżonego oraz Skarbu Państwa na rzecz oskarżycielki subsydiarnej A. P. (1) kwoty po 1008 (tysiąc osiem) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

SSO Adam Bednarczyk SSO Anna Zawadka SSO Jacek Matusik

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

VI Ka 572/20

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

3

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Legionowie z dnia 27 stycznia 2020r. sygn. akt II K 1162/18

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

Zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

A. T.

oskarżony nie figuruje w kartotece karnej Krajowego Rejestru Karnego;

Informacja z KRK

389

2.

A. T.

Oskarżony nie figuruje w ewidencji kierowców naruszający przepisy ruchu drogowego;

Informacja z ewidencji kierowców

362

3.

A. T.

Przyczyny wypadku upatrywać należy w nieprawidłowym zachowaniu obu jego uczestników: pieszego A. P. (2) i A. T. kierującego samochodem O. (...), który jadąc z prędkością 48 km/h przy prawidłowej obserwacji jezdni miał możliwość dostrzeżenia pieszego wkraczającego na jezdnię z odległości ok. 87 m i zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego lub bezkolizyjnego ominięcia pieszego, który przekraczał jezdnię w miejscu zabronionym tj. poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, poruszając się ze strony lewej na prawą i przebył drogę o długości ok. 4,8 m;

Opinia biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej

269-308

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

Informacja z KRK

dokument wystawiony przez uprawniony podmiot tj. Krajowy Rejestr Karny – Punkt Informacyjny przy Sądzie Okręgowym; informacja jest aktualna tj. wystawiona w dniu 2 września 2021r.

Informacja z ewidencji kierowców

Dokument wystawiony przez uprawniony podmiot, nie wzbudza wątpliwości co do wiarygodności informacji w nim zawartych pod względem formalnym i merytorycznym;

Opinia kompleksowa biegłych: z zakresu ruchu drogowego mgr inż. W. P. (1) i z zakresu medycyny sądowej prof. dr hab. n. med. P. K. (1);

Opinia jest pełna, jasna, zawiera odpowiedzi na wszystkie pytania oraz nie zawiera sprzeczności;

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut w apelacji prokuratora

1.

Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na treść wyroku, tj. błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, że oskarżony spowodował w dniu 29 listopada 2016r. w L. nieumyślnie wypadek drogowy, w którym pokrzywdzony A. P. (2) doznał obrażeń ciała skutkujących jego zgonem podczas gdy właściwa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego winna skutkować ustaleniem, że oskarżony nie jest winny spowodowania przedmiotowego wypadku, co skutkować winno uniewinnieniem go od zarzuconego mu czynu z art. 177 § 2 kk;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Błąd w ustaleniach faktycznych może mieć charakter tzw. błędu braku albo błędu dowolności, ale tylko co do określonych faktów, wynikających z prawidłowo przeprowadzonego i ocenionego dowodu, które to fakty organ procesowy pominął lub błędnie zinterpretował. Jak podnosi się w orzecznictwie, sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu odmiennego poglądu nie wystarcza do przyjęcia wniosku o popełnieniu przez sąd istotnego błędu ustaleń, albowiem zarzut taki powinien wskazywać konkretne nieprawidłowości w rozumowaniu sądu w zakresie zasad logicznego rozumowania w ocenie zebranego materiału dowodowego (wyr. SA w Krakowie z 14.05.2008 r., II Aka 50/08, KZS 2008/7-8, poz. 64, LEX nr 468615, wyr. SN z 24.03.1975 r., II KR 355/74, OSNPG 1975/9, poz. 84, LEX nr 16881).

Wbrew twierdzeniom prokuratora Sąd Rejonowy zasadnie ustalił, że w miejscu i czasie czynu obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h, co wynika wprost z pisma Starostwa Powiatowego w L. z dnia 18 grudnia 2019r. (k.149-150), że na tym odcinku drogi jeszcze przed dniem 4 listopada 2016r. obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Następnie od dnia 4 listopada 2016r. na tym odcinku drogi ul. (...) w L. gdzie doszło do zdarzenia tj. od ul. (...) w kierunku ul. (...), obowiązuje nowa organizacja ruchu, której projekt został zatwierdzony przez Starostę Powiatowego w dniu 29.10.2015r. W dniu 4 listopada 2016r. przeprowadzono kontrolę wykonania zadań technicznych wynikających z realizacji projektu stałej organizacji ruchu na ul. (...) i ul. (...).(...) w L., co potwierdza dokument z k. 151. W notatce z kontroli przedstawiono zalecenie aby ustawić znaki B-36 i B-33”40” tak aby na siebie nie zachodziły.

W protokole odbioru stałej organizacji ruchu z dnia 7 listopada 2016r. stwierdzono zgodność wykonanego oznakowania z Projektem Organizacji Ruchu, a uwagi dotyczyły jedynie uzupełnienia w projekcie doświetlenia przejść dla pieszych (k.152).

Analiza tych dokumentów potwierdza, że na tym odcinku drogi powinno znajdować się oznakowanie zgodnie z wdrożonym projektem. Jednocześnie inwestor tej przebudowy tj. Urząd Miasta L. udzielił jednoznacznej odpowiedzi, że w okresie od dnia 4 listopada 2016r. do 29 listopada 2016r. nie były prowadzone prace remontowe na tym odcinku ulicy (...) (k.171). Fakt zatwierdzenia i przyjęcia organizacji ruchu w projektowanym wcześniej kształcie znajduje zatem potwierdzenie w protokole odbioru stałej organizacji ruchu z dnia 7 listopada 2016r. (k.152), z którego nie wynika aby zaistniała jakakolwiek niezgodność wykonanego oznakowania z projektem organizacji ruchu.

W ocenie Sądu w świetle tej dokumentacji oraz dokumentów przedłożonych przez pełnomocnika tj. protokołu końcowego odbioru robót, protokołu odbioru stałej organizacji ruchu, wyciągu z projektu stałej organizacji ruchu (k.416-434), oznakowanie pionowe, w tym znak B-33 „40” zostało prawidłowo posadowione na drodze, a zatem znak ograniczenia prędkości do 40 km/h został umieszczony we wskazanym miejscu widocznym na zdjęciach i wydrukach ze strony internetowej maps.google.pl (k.231-243).

Brak zatem podstaw do podzielenia argumentacji prokuratora i uznania, że Sąd Rejonowy błędnie ustalił, że ograniczenie prędkości w czasie i miejscu wypadku wynosiło 40 km/h. Nawet jeżeli w protokole oględzin miejsca zdarzenia funkcjonariusz policji z (...) L. wpisał, że „obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h” (k.7-8). Analiza wskazanych wyżej dokumentów potwierdza, że w protokole oględzin funkcjonariusz policji błędnie wpisał ograniczenie prędkości, a błąd wynikał z braku sprawdzenia oznakowania tego odcinka ulicy (...). Protokół oględzin nie został sporządzony w sposób rzetelny, a funkcjonariusz nie dokonał sprawdzenia oznakowania pionowego drogi. O braku rzetelności funkcjonariuszy policji sporządzających protokoły oględzin w tej sprawie świadczy m.in. zapis w protokole oględzin samochodu O. (...) dotyczący tego, że stan techniczny pojazdu ze względu na uszkodzenia uniemożliwia przeprowadzenie próby dynamicznej działania hamulców, tymczasem uszkodzenia pojazdu w postaci: wgniecenia na słupku, otarcia powłoki lakierniczej na przednim zderzaku oraz pękniętego szkła przedniego prawego reflektora, w żaden sposób nie przeszkadzały w wykonaniu takiej próbnej jazdy. Taki zapis w protokole oględzin wskazuje, że czynność nie została przeprowadzona w sposób prawidłowy i rzetelny, co podważa wiarygodność tego dokumentu.

Argumentacja skarżącego sprawdza się do opartego na własnych ocenach kwestionowania stanowiska sądu oraz polemiki z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi w zakresie przekroczenia przez oskarżonego dopuszczalnej prędkości.

Prokurator powołuje się na opinię biegłego J. K. (1), który wskazał, że bezpośrednią przyczyną wypadku było zachowanie pokrzywdzonego A. P. (2), który wtargnął pod nadjeżdżający pojazd przechodząc przez jezdnię z prawej na lewą stronę w miejscu niedozwolonym. Tymczasem w świetle protokołu sądowo-lekarskich oględzin i sekcji zwłok, a także kompleksowej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej prof. dr hab. n med. P. K. (1) oraz biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. W. P. (1), opinię biegłego J. K. (1) należy uznać za niewiarygodną odnośnie kierunku poruszania się pieszego, który doznał dwóch złamań kości w prawej dolnej kończynie, a zatem był zwrócony prawym bokiem do pojazdu w czasie uderzenia.

Przede wszystkim wskazać należy, że wnioski opinii biegłego J. K. (1) są nietrafne co do wyjścia pieszego spoza zaparkowanego samochodu i przechodzenia z prawej na lewą stronę drogi dla kierunku poruszania się oskarżonego. Błąd w zakresie przyjętego kierunku ruchu pieszego skutkował w efekcie błędnym wyliczeniem odcinka drogi jaką przebył pieszy, odległości w jakiej znajdował się kierujący samochodem marki O. (...) w chwili w której pieszy wszedł na jezdnię i prędkości z jaką jechał oskarżony, a w konsekwencji przyjęciem błędnej tezy, że A. T. nie miał możliwości uniknięcia potrącenia pieszego. Tymczasem stwierdzone sekcyjne obrażenia ciała A. P. (2) świadczą, że w chwili potrącenia znajdował się w pozycji spionizowanej, poruszał się chodem i był zwrócony prawym bokiem do pojazdu, co oznacza, że przekraczał jezdnię poruszając się ze strony lewej na prawą względem kierunku jazdy samochodu, co potwierdza protokół sądowo-lekarskich oględzin i sekcji zwłok autorstwa dr n.med. M. F. (1) (k. 60-69 z akt 1 Ds.570.2018) oraz opinia biegłych prof. dr hab. n.med. P. K. (1) i mgr inż. W. P. (1) (k.269-299) .

Niewątpliwie pieszy przekraczał jezdnię w miejscu niedozwolonym, poza wyznaczonym przejściem dla pieszych i był zobowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom, a zatem spowodował zagrożenie bezpieczeństwa ruchu i naruszył przepis art. 13 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Tym niemniej przeprowadzone przez biegłego mgr inż. W. P. (1) pomiary i obserwacje wykazały, że kierujący samochodem marki O. (...) A. T. przy prawidłowej obserwacji jezdni miał możliwość dostrzeżenia pieszego wkraczającego na jezdnię już z odległości ok. 82 m. Oskarżony nie obserwował drogi z należytą uwagą i zareagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię, który od momentu wejścia na jezdnię do momentu potrącenia przebył drogę o długości 4,8 metra, czyli ok. 2/3 szerokości jezdni. Zdaniem biegłych kierujący samochodem nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię. Kierujący samochodem jadąc z prędkością 48 km/h miał możliwość bezkolizyjnego ominięcia pieszego, a podejmując decyzję o hamowaniu w chwili wejścia pieszego na jezdnię, a nawet w odległości ok. 30 metrów od miejsca potrącenia, miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia potrącenia pieszego.

W świetle kompleksowej opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej oraz z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych (k.269-299), opinię biegłego J. K. (1) należy uznać za niewiarygodną, a wnioski z niej płynące za niezasadne. Brak podstaw do przyjęcia tezy, że pieszy wyszedł nagle zza zaparkowanych po prawej stronie samochodów i wtargnął pod nadjeżdżający pojazd. Przyczyny wypadku należy upatrywać w nieprawidłowym zachowaniu obu jego uczestników tj. pieszego A. P. (2), który przekraczał jezdnię w miejscu niedozwolonym tj. w odległości mniejszej niż 100 metrów od wyznaczonego przejścia dla pieszych (76,8 m) oraz kierującego samochodem O. (...) A. T., który nie zachował należytej ostrożności i nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię. Uwzględniając uszkodzenia pojazdu, położenie plamy krwi oraz deklarowaną przez kierującego próbę ominięcia pieszego, od momentu wejścia na jezdnię do momentu potrącenia pieszy mógł przejść po jezdni drogę o długości ok. 4,8 m w czasie ok. 3,4 sek.÷6,1 sek. (w zależności od przyjętej wariantowo prędkości ruchu pieszego). Prędkość samochodu w chwili potrącenia pieszego oszacowana na podstawie tzw. rozwinięcia pieszego wynosiła ok. 48 km/h. Brak śladów hamowania nie pozwala na ocenę czy w czasie poprzedzającym potrącenie pojazd poruszał się z większą prędkością.

Trzeba podkreślić, że gdyby oskarżony decyzję o hamowaniu podjął w chwili wejścia pieszego na jezdnię, miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia potrącenia, gdyby hamował z opóźnieniem (w zależności od wariantu prędkości poruszania się pieszego) nie mniejszym niż 1,4 m/s 2 ÷ 2,94 m/s 2. Podejmując decyzję o hamowaniu w odległości nie mniejszej niż 30,1 m przed miejscem potrącenia (gdy pieszy znajdował się w odległości ok. 1,8 m przed miejscem potrącenia) i hamując w sposób gwałtowny (z opóźnieniem 6 m/s 2) miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia wypadku. Podejmując manewr ominięcia pieszego nawet 2 sek. przed jego potrąceniem, również miał możliwość uniknięcia wypadku.

Nie ma zatem racji skarżący, że tylko pieszy spowodował wypadek, a oskarżony nie ponosi winy i w żaden sposób się do wypadku nie przyczynił. Wypadek nastąpił wskutek nieprawidłowego zachowania obu jego uczestników tj. pieszego A. P. (2), który przekraczał jezdnię w miejscu niedozwolonym tj. w odległości mniejszej niż 100 metrów od wyznaczonego przejścia dla pieszych oraz kierującego samochodem O. (...) A. T., który nie zachował należytej ostrożności i nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych okazał się niezasadny.

Wniosek

O uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzuconego mu aktem oskarżenia czynu;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Niezasadność zarzutu implikuje niezasadność wniosku prokuratora o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego lub jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Lp.

Zarzut w apelacji obrońcy

1.

2.

Błąd w ustaleniach faktycznych co do sprawstwa oskarżonego, przyjętych za podstawę orzeczenia, który nastąpił w wyniku obrazy przepisów postępowania, tj. art. 7 kpk w zw. z art. 4 i 410 kpk i polegał na nienależytym przeanalizowaniu zebranego w sprawie materiału dowodowego, naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, zasad prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, przez to, że oparto się o dokumenty ze Starostwa niejednoznaczne w swej treści, z których wyprowadzono nielogiczne wnioski, a przez to bezpodstawnie pominięto jednoznaczny dokument policji-Protokół oględzin miejsca zdarzenia, skutkujący błędnym przyjęciem, że w dniu zdarzenia obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h, co miało wpływ na przypisanie oskarżonemu odpowiedzialności.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest niezasadny albowiem Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił na podstawie analizy dokumentów nadesłanych ze Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta L., że w czasie zdarzenia na tym odcinku drogi w dniu zdarzenia obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Wbrew argumentom skarżącego analiza dokumentów (k.121,149-152,171,416-434), potwierdza, że na tym odcinku drogi ul. (...) gdzie nastąpił wypadek, obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Wprawdzie w dniu 29.11.2016r. nie przeprowadzono żadnej kontroli dotyczącej oznakowania, ale od momentu przeprowadzenia protokolarnie odbioru stałej organizacji ruchu w dniu 7 listopada 2016r. do dnia wypadku tj. 29.11.2016r., na tym odcinku drogi nie przeprowadzono żadnych prac remontowych. Nie sposób zatem uznać, że znaku B-33 ograniczenia prędkości do 40 km/h w czasie zdarzenia nie było, skoro znajdował się tam z całą pewnością zaledwie 3 tygodnie wcześniej i przed wypadkiem na tym odcinku drogi nie prowadzono żadnych prac remontowych. Nie zaistniały na tym odcinku drogi żadne zdarzenia, które mogłyby wpłynąć na zmianę oznakowania pionowego w dniu wypadku.

Natomiast dokonane przez funkcjonariuszy policji ustalenie dopuszczalnej prędkości 50 km/h w notatce urzędowej (k.1-2) oraz protokole oględzin miejsca wypadku drogowego (k.7-8), było błędne i wynikało z rutynowego przyjęcia, że zdarzenie miało miejsce w terenie zabudowanym oraz braku dokładnego sprawdzenia pionowego oznakowania ulicy (...) na tym odcinku, gdzie wydarzył się wypadek. Wbrew zatem argumentom skarżącego Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów, że w miejscu zdarzenia w dniu wypadku obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h.

Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na dowolnym ustaleniu w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego, że „prowadził on pojazd z prędkością nie przekraczającą znacznie dozwolonej w miejscu zdarzenia”, w sytuacji gdy oskarżony nie złożył wyjaśnienia o takim brzmieniu, co mogło mieć wpływ na treść wyroku w zakresie przypisania oskarżonemu popełnienia zarzucanego mu czynu;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Rację ma obrońca, że oskarżony w żadnym miejscu swoich wyjaśnień nie stwierdził, iż „prowadził pojazd z prędkością nie przekraczającą znacznie dozwolonej w miejscu zdarzenia” –str. 2 uzasadnienia, a zatem Sąd Rejonowy nie powinien weryfikować wiarygodności stwierdzeń, których depozycje oskarżonego nie zawierają. W swoich wyjaśnieniach A. T. podał, że jechał około 45 km/h, a jego zdaniem dozwolona prędkość w tym miejscu to 50 km/h (k.66v).

Argumentacja skarżącego zasługuje na częściowe uwzględnienie, albowiem w żadnym miejscu swoich wyjaśnień oskarżony nie twierdził, iż prowadził pojazd z prędkością nie przekraczającą znacznie dozwolonej w miejscu zdarzenia. Takie stwierdzenie w ogóle ze strony oskarżonego nie padło. Powyższa błędna ocena dowodu z wyjaśnień oskarżonego nie skutkowała jednak błędem w ustaleniach faktycznych, albowiem Sąd Rejonowy oceniając wyjaśnienia oskarżonego zasadnie uznał, iż prędkość przez niego wskazana tj. 45 km/h nie przekraczała znacznie prędkości dozwolonej w miejscu zdarzenia.

Natomiast ustalenia Sądu Rejonowego dotyczące przekroczenia przez oskarżonego dozwolonej na tym odcinku drogi prędkości tj. 40 km/h, wynikały z analizy opinii biegłego J. K. (1), który oszacował prędkość uderzenia na podstawie nasilenia obrażeń pieszego oraz pisma Starostwa Powiatowego w L. z dnia 18.12.2019r. (k.149-152) oraz protokołu odbioru stałej organizacji ruchu z dnia 07.11.2016r. (k.152) i pisma z Urzędu Miasta L. (k.171).

Na etapie postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy dopuścił dowód z kolejnej opinii łącznej biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej. Z opinii biegłych mgr inż. W. P. (1) i prof.dr hab. n. med. P. K. (1) wynika, że na miejscu zdarzenia nie ujawniono śladów hamowania samochodu marki O. (...) nr rej. (...), a pojazd przemieszczony został z położenia powypadkowego przed przyjazdem Policji. Z tego względu nie ma możliwości wyznaczenia prędkości tego pojazdu na podstawie długości śladów hamowania czy długości drogi zatrzymania. Natomiast możliwe było oszacowanie prędkości samochodu marki O. (...) nr rej. (...) w chwili potrącenia pieszego na podstawie tzw. rozwinięcia pieszego. Prędkość pojazdu w chwili potrącenia pieszego oszacowana taką metodą wynosiła ok. 48 km/h. Brak śladów hamowania nie pozwala na ocenę czy w czasie poprzedzającym potrącenie samochód jechał z większą prędkością (k.296).

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższa opinia rozwiewa wszelkie wątpliwości odnośnie przekroczenia przez oskarżonego dozwolonej prędkości na tym odcinku drogi w czasie wypadku. Przekroczenie maksymalnej prędkości nie powoduje jednak automatycznie odpowiedzialności za zaistniały wypadek. W tym zdarzeniu brak jest związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy przekroczeniem prędkości a spowodowaniem wypadku. Przyczyny wypadku upatrywać należy w nieprawidłowym zachowaniu obu jego uczestników tj. pieszego A. P. (2), który przekraczał jezdnię w miejscu zabronionym (w odległości 76,8 m przed oznakowanym przejściem dla pieszych) oraz kierującego samochodem O. (...) nr rej. (...) A. T., który nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię. Oskarżony jadąc z prędkością ok. 48 km/h i podejmując decyzję o hamowaniu w chwili wejścia pieszego na jezdnię, miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia potrącenia, gdyby hamował z opóźnieniem nie mniejszym niż 1,4 m/s 2-2,94 m/s 2 (hamując w sposób łagodny). Podejmując decyzję o hamowaniu w odległości nie mniejszej niż 30,1 m przed miejscem potrącenia (gdy pieszy znajdował się w odległości ok. 1,8 m przed miejscem potrącenia) i hamując w sposób gwałtowny (z opóźnieniem 6 m/s 2), miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia wypadku.

Natomiast gdyby oskarżony jechał ze stałą prędkością 40 km/h czas dojazdu do miejsca kolizyjnego opóźniłby się na tyle, że pieszy przeszedłby dodatkowo drogę o długości ok. 1 m i wyszedłby poza zarys prawego boku pojazdu – do wypadku by nie doszło.

Nawet podejmując manewr ominięcia pieszego 2 sek. przed jego potrąceniem, oskarżony miał możliwość uniknięcia wypadku. Przekroczenie dozwolonej prędkości nie miało zatem wpływu na zaistnienie wypadku.

Opinia biegłego ds. ruchu drogowego mgr inż. W. P. (1) i biegłego z zakresu medycyny sądowej prof.dr hab. n.med. P. K. (1) jest pełna, jasna, nie zawiera sprzeczności, a nadto zawiera należycie uzasadnione odpowiedzi na wszystkie postawione pytania. Metodologia badania tego wypadku drogowego także nie wzbudza wątpliwości odnośnie prawidłowości wyliczenia prędkości pojazdu oraz wniosków analizy medycznej. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych co do sprawstwa oskarżonego jest niezasadny. Samo naruszenie przez pokrzywdzonego zasad bezpieczeństwa w poruszaniu się po jezdni, nie wyłącza jeszcze odpowiedzialności karnej oskarżonego, nawet jeżeli owo naruszenie przybiera postać współprzyczynienia. Kwestia obiektywnej możliwości zatrzymania samochodu przed pieszym stanowi ogólny warunek przypisania skutku, a z opinii biegłych wynika, że taka możliwość zatrzymania samochodu i uniknięcia potrącenia pieszego istniała, gdyby oskarżony zachował ostrożność i obserwował drogę, to dostrzegłby pieszego przechodzącego przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem, a następnie rozpoczął hamowanie znajdując się w odległości ok. 30 m od pieszego.

Prowadzącego pojazd nie ekskulpuje fakt, że ofiara wypadku swoim nieprawidłowym zachowaniem przyczyniła się do niego, jeżeli takie zachowanie było do przewidzenia z uwagi na rzucające się w oczy właściwości, które obligowały, zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania, do szczególnej nieufności i ostrożności. Wskazać należy, że ofiara wypadku pieszy A. P. (2) miał 86 lat i poruszał się -jak wynika z zeznań jego córki- przy pomocy laski. Gdyby oskarżony należycie obserwował drogę powinien dostrzec pokrzywdzonego, który przechodził nieprawidłowo przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych już z odległości ok. 82 metrów.

W przypadku przyjęcia wersji, że pieszy poruszał się z minimalną prędkością normalnego kroku osoby z protezą (0,78 m/s), w chwili wejścia pieszego na jezdnię samochód marki O. (...) jadący ze stałą prędkością 48 km/h znajdował się w odległości ok. 82 m przed miejscem potrącenia. Gdyby kierujący samochodem marki O. (...) decyzję o hamowaniu podjął w chwili wejścia pieszego na jezdnię dla zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia potrącenia należało hamować z opóźnieniem nie mniejszym niż 1,4 m/s 2 (zbliżonym do tzw. hamowania silnikiem). Dla zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego w wyniku hamowania w sposób gwałtowny (opóźnienie hamowania 6 m/s 2), decyzję o hamowaniu kierujący samochodem musiałby podjąć w odległości ok. 30,1 m przed miejscem potrącenia, gdy pieszy znajdował się na jezdni już przez ok. 3,9 sekund i był w odległości ok. 1,8 m przed miejscem potrącenia.

Stwierdzone sekcyjnie obrażenia ciała A. P. (2) świadczą, że w chwili potrącenia znajdował się w pozycji spionizowanej i zwrócony był prawym bokiem do pojazdu , co oznacza, że przekraczał jezdnię poruszając się ze strony lewej na prawą, rozpatrując zgodnie z kierunkiem jazdy samochodu, który go potrącił. Na podstawie obrażeń ciała pieszego oraz faktu, iż poruszał się z laską, zasadne jest wnioskowanie, że poruszał się chodem. Na podstawie dostępnych opracowań biegli przyjęli, że mógł poruszać się z prędkością w przedziale od 0,78 m/s do 1,4 m/s. Od momentu wejścia na jezdnię do momentu potrącenia pieszy przebył drogę o długości 4,8 m. Kierujący pojazdem O. (...) A. T. podejmując decyzję o hamowaniu w chwili wejścia pieszego na jezdnię, a nawet w chwili gdy pieszy znajdował się w odległości 1,8 m od miejsca potrącenia, kierujący miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia wypadku.

Według biegłych oskarżony A. T. nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię. Czas niezbędny do ominięcia pieszego był znacznie krótszy od czasu jego przebywania na jezdni. Kierujący samochodem marki O. (...) miał zatem możliwość uniknięcia potrącenia pieszego w wyniku jego ominięcia.

Przyczynienie się pieszego do wypadku powinno być uwzględnione na korzyść oskarżonego, gdyż jest elementem zmniejszającym winę sprawcy i dlatego powinno być traktowane jako okoliczność łagodząca. Natomiast z całą pewnością w świetle tej kompleksowej opinii biegłych, przyczynienie się pieszego do spowodowania wypadku, nie ekskulpuje oskarżonego. W ocenie Sądu został spełniony warunek przypisania odpowiedzialności karnej za skutek w wyniku ustalenia, że podjęcie zachowania w zgodzie z obowiązującymi regułami ostrożności dawało realne szanse na uniknięcie wypadku. Oskarżony A. T. swoim zachowaniem naruszył reguły ostrożności wynikające z przepisu art. 3 ust 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i w sensie fizykalnym przyczynił się do powstania skutku.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych co do sprawstwa oskarżonego, skutkujący błędnym przyjęciem, że w dniu zdarzenia obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h, okazał się niezasadny.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie odmiennie co do istoty sprawy przez uniewinnienie oskarżonego;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wobec niezasadności zarzutów wniosek o uniewinnienie oskarżonego jest niezasadny;

Lp.

Zarzuty w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

1.

2.

3.

4.

1.  Na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 kpk obrazę przepisów prawa procesowego, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia tj. , która miała wpływ na treść orzeczenia prowadzącą do błędu w ustaleniach faktycznych tj.:

a)  art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez przekroczenie swobodnej oceny dowodów, wyznaczonej logicznym rozumowaniem i zasadami doświadczenia zawodowego (naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów) poprzez:

i.  wadliwą ocenę dowodu z opinii biegłego J. K. (1) oraz :

1.  bezzasadne przyznanie jej mocy dowodowej i wiarygodności w pełnym zakresie, podczas gdy opinia biegłego J. K. (1) w części w jakiej przyjmowała za prawdziwy wariant przebiegu wypadku z dnia 29.11.2016r. zgodnie z którym pieszy A. P. (2) miał wtargnąć na jezdnię i przekraczać jezdnię z prawej strony na lewą patrząc z kierunku jazdy pojazdu, pozostawała wadliwa, jako sprzeczna z pozostałym materiałem dowodowym tj. opinią Zakładu Medycyny Sądowej z dnia 05.12.2016r. oraz opinią biegłego J. B., a nadto mając na względzie, że biegły J. K. (1) nie był uprawniony do oceny obrażeń ciała i wyciągania na ich podstawie wniosków co do mechanizmu urazu i usytuowania pieszego w stosunku do samochodu, bowiem tego typu ocena należy do wyłącznych kompetencji biegłego z zakresu medycyny sądowej,

2.  bezzasadne przyznanie jej mocy dowodowej i wiarygodności w pełnym zakresie jedynie z tego powodu, że korespondowała z treścią wyjaśnień oskarżonego podczas gdy wyjaśnienia oskarżonego należy traktować z dużą dozą ostrożności , bowiem stanowiły one przyjętą linię obrony, a nadto nie korespondowały one z pozostałym materiałem dowodowym tj. opinią Zakładu Medycyny Sądowej z dnia 05.12.2016r. oraz opinią biegłego J. B.,

3.  wyciągnięcie wniosku niewynikającego z opinii biegłego J. K. (1), jakoby oskarżony przed zdarzeniem poruszał się z prędkością około 42,6 km/h podczas gdy z treści opinii pisemnej biegłego J. K. (1) z dnia 15.09.2018r. wynikało wprost, że prędkość 42,6 km/h jest prędkością w chwili uderzenia pieszego, natomiast przed zdarzeniem pojazd poruszał się z prędkością ok. 50 km/h, co oznacza że przekroczenie przez oskarżonego prędkości nie miało charakteru nieznacznego.

ii.  Oparcie rozstrzygnięcia na wadliwej opinii biegłego J. K. (1), mimo wydania wcześniejszych odmiennych opinii : Zakładu Medycyny Sądowej z dnia 05.12.2016r. oraz biegłego J. B., które przyjmowały za prawdziwy odmienny wariant przebiegu wypadku z dnia 29.11.2016r. wedle którego pieszy poruszał się z lewej strony jezdni na prawą patrząc z kierunku jazdy samochodu, co sprawia iż wobec wydania w sprawie odmiennych opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków Sąd winien był zasięgnąć wiadomości specjalnych w postaci opinii łącznej biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków i medycyny sądowej, o co wnosiła oskarżycielka;

(...).  Wadliwe przyznanie mocy dowodowej i wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie, w jakim twierdził on, jakoby pieszy wtargnął na jezdnię, wyszedł zza zaparkowanych samochodów i przekraczał jezdnię ze strony prawej na lewą patrząc z kierunku jazdy samochodu podczas gdy:

1.  wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie nie były wiarygodne, mając na względzie iż oskarżony zmieniał wersję zdarzeń (początkowo twierdził, że jechał z prędkością 50 km/h , a następnie że jechał z prędkością 45 km/h , a nadto odmiennie wyjaśniał w zakresie warunków atmosferycznych) oraz że oskarżony realizował przyjętą przez siebie linię obrony, a także że wyjaśnienia oskarżonego pozostawały sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym tj. opinią Zakładu Medycyny Sądowej z dnia 05.12.2016r. oraz opinią biegłego J. B. oraz że nie były kategoryczne (oskarżony zeznał bowiem, że „ (…)Po całym zdarzeniu, jak ochłonąłem w domu i analizowałem całe zdarzenie to nie mam pewności czy mężczyzna ten wyszedł z mojej prawej strony czy od strony kościoła” –vide: protokół przesłuchania A. T. w charakterze świadka k. 12 i n. akt 1 Ds. 570.2018).

2.  wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie były sprzeczne z doświadczeniem życiowym i z zasadami logiki, mając na względzie, że pieszy w dniu 29.11.2016r. wracał z kościoła po mszy która rozpoczęła się o godz. 7:00 i szedł na targ (co wynikało z uznanych przez Sąd a quo za wiarygodne zeznań świadka A. P. (1)), a zatem co naturalne musiał przechodzić przez jezdnię ze strony lewej (od kościoła) na stronę prawą, aby wracać z powrotem do kościoła.

iv.  bezzasadną odmowę przyznania mocy dowodowej i wiarygodności opinii biegłego J. B., jako sprzecznej z wyjaśnieniami oskarżonego, podczas gdy to opinia biegłego posiadającego wiadomości specjalne winna służyć potwierdzeniu wersji prezentowanej przez oskarżonego, a nie odwrotnie , a nadto mając na względzie, ze wyjaśnienia oskarżonego stanowiły jedynie przyjętą linię obrony, nie korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym oraz były sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a także mając na względzie, że z samego faktu, że oskarżony nie uniknął wypadku nie można wywodzić, jakoby pieszy miał wtargnąć na jezdnię.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest zasadny, skoro Sąd Rejonowy błędnie uznał za wiarygodną opinię biegłego J. K. (1) podczas gdy ta opinia przyjmowała za prawdziwy wariant przebiegu wypadku pozostający w sprzeczności z treścią opinii (...). Według biegłego J. K. (1) pieszy A. P. (2) miał wtargnąć na jezdnię zza zaparkowanych z prawej strony samochodów i przekraczać jezdnię z prawej strony na lewą patrząc z kierunku jazdy oskarżonego.

Tymczasem opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K. (1) pozostawała w sprzeczności z opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej dr n.med. M. F. (1), który sporządził protokół sądowo-lekarskich oględzin i sekcji zwłok (k.60-69 akt PR1 Ds. 570.2018). Biegły specjalista medycyny sądowej wskazał na charakterystyczne złamania trzonu kości piszczelowej prawej, dwupoziomowe złamanie trzonu prawej kości strzałkowej. Uwzględniając charakter i lokalizację obrażeń ujawnionych na ciele A. P. (2), a zwłaszcza obrażenia w zakresie tułowia i kończyny dolnej prawej według biegłego M. F. uprawnione jest wnioskowanie, że pieszy w momencie potrącenia był zwrócony swą boczną prawą powierzchnią ciała do nadjeżdżającego pojazdu. Rację ma pełnomocnik, że Sąd Rejonowy bezzasadnie przyznał moc dowodową i wiarygodność w pełnym zakresie opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K. (1), podczas gdy biegły ten nie ma odpowiedniej specjalizacji i nie był uprawniony do oceny obrażeń ciała i wyciągania wniosków co do mechanizmu urazu i usytuowania pieszego w stosunku do samochodu.

Wbrew argumentom skarżącego opinia drugiego biegłego J. B. nie była kategoryczna, skoro biegły wskazał, iż zgromadzone w aktach sprawy dokumenty nie pozwalają na dokonanie rekonstrukcji zaistniałego wypadku drogowego tj. wyznaczenie usytuowania miejsca potrącenia oraz wyznaczenie prędkości samochodu O. i prędkości ruchu pieszego na podstawie udokumentowanych śladów. Biegły ten ocenił jedynie zeznania A. T. złożone w charakterze świadka przy założeniu, że kierujący O. (...) jechał z prędkością ok. 45 km/h i opiniował na tej podstawie, iż bezpośrednią przyczyną wypadku był niezgodny z obowiązującymi w ruchu drogowym przepisami sposób przemieszczania się poszkodowanego przez jezdnię. Według biegłego istniała jednak możliwość bezkolizyjnego zatrzymania pojazdu przed pieszym przez kierującego (k.85-93 akt PR 1 Ds. 570.2018).

W świetle dwóch sprzecznych ze sobą opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego i kolidującej z opinią biegłego J. K. (1)- opinią biegłego z (...) M. F. (1), w niniejszej sprawie zachodziły przesłanki do dopuszczenia dowodu z opinii kompleksowej biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej.

W wyniku uzupełnienia postępowania dowodowego na etapie postępowania odwoławczego i dopuszczenia dowodu z opinii łącznej dwóch biegłych o wskazanych specjalizacjach, należy uznać, że opinia biegłego J. K. (1) jest niewiarygodna, gdyż opiera się na błędnym założeniu, iż pieszy A. P. (2) wtargnął na jezdnię z prawej strony wychodząc zza zaparkowanych pojazdów. Tymczasem analiza obrażeń ciała pieszego przeprowadzona przez prof. dr hab. n. med. P. K. (1) potwierdziła wnioski biegłego z (...) dr n.med. M. F. (1). Stwierdzone sekcyjnie obrażenia ciała A. P. (2) świadczą, że w chwili potrącenia znajdował się w pozycji spionizowanej, poruszał się chodem i w chwili potrącenia zwrócony był prawym bokiem do pojazdu, co oznacza, że przekraczał jezdnię poruszając się ze strony lewej na prawą, rozpatrując zgodnie z kierunkiem jazdy samochodu, który go potrącił (k.283).

Z kolei drugi powołany do tej opinii biegły z zakresu ruchu drogowego mgr inż. W. P. (1) zastosował zupełnie inną niż wcześniej powołani biegli, metodę obliczeń do oszacowania prędkości pojazdu w chwili potrącenia, czyli tzw. rozwinięcie pieszego (miejsce kontaktu pieszego z prawym przednim słupkiem samochodu). Ze względu na brak śladów wyznaczających miejsce potrącenia pieszego i nieujawnienie śladów hamowania samochodu O. (...) oraz przemieszczenie pojazdu z położenia powypadkowego przez przyjazdem policji, brak było możliwości wyznaczenia prędkości samochodu na podstawie odrzutu wzdłużnego pieszego po potrąceniu czy też na podstawie długości drogi hamowania czy zatrzymania. Biegły W. P. (1) przeprowadził szczegółową analizę i przedstawił wyniki obliczeń, jak również opracował kilka wersji obliczeń w zależności od przyjęcia wariantu prędkości z jaką poruszał się pieszy. Biorąc pod uwagę wiek pieszego (86 lat) oraz fakt używania laski, pieszy mógł poruszać się z prędkością w przedziale od 0,78 m/s do 1,4 m/s.

Według opinii biegłych do zaistnienia wypadku przyczynili się obaj jego uczestnicy tj. pieszy A. P. (2), który przekraczał jezdnię w miejscu zabronionym oraz kierujący samochodem marki O. (...) A. T., który nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię. Biegły W. P. oszacował prędkość samochodu w chwili potrącenia pieszego na podstawie tzw. rozwinięcia pieszego na ok. 48 km/h. Podejmując decyzję o hamowaniu w chwili wejścia pieszego na jezdnię oskarżony miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia potrącenia, gdyby hamował z opóźnieniem nie mniejszym niż 1,4 m/s 2-2,94 m/s 2. Podejmując decyzję o hamowaniu w odległości nie mniejszej niż 30,1 m przed miejscem potrącenia (gdy pieszy znajdował się w odległości ok. 1,8 m przed miejscem potrącenia) i hamując w sposób gwałtowny (z opóźnieniem 6 m/s 2) kierujący miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia wypadku. Gdyby oskarżony jechał z dozwoloną prędkością 40 km/h, to czas dojazdu do miejsca kolizyjnego opóźniłby się na tyle, że pieszy przeszedłby bezkolizyjnie i do wypadku by nie doszło. Oskarżony podejmując manewr ominięcia pieszego nawet 2 sek. przed jego potrąceniem, miał możliwość uniknięcia wypadku.

Kompleksowa opinia biegłych dwóch specjalizacji uwzględnia wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia kwestii okoliczności, a także zawiera uzasadnienie wyrażonych w niej ocen oraz poglądów. Opinia jest pełna, jasna, a jej sformułowania pozwalają na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów oraz sposobu dochodzenia do nich i nie zawiera wewnętrznych sprzeczności, posługuje się logicznymi argumentami. W ocenie Sądu Okręgowego opinia biegłych W. P. i P. K. jest w pełni wiarygodna i udziela odpowiedzi na wszystkie pytania, dlatego powinna stanowić podstawę dokonanych w tej sprawie ustaleń faktycznych.

Zarzut oparcia rozstrzygnięcia na wadliwej opinii biegłego J. K. (1), pomimo odmiennej opinii biegłego z (...), jest zasadny. Rację ma również skarżący odnośnie wadliwego przyznania mocy dowodowej i wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, który twierdził, iż pieszy wyszedł zza zaparkowanego samochodu po prawej stronie, kierowca twierdził, że zobaczył pieszego w ostatnim momencie i nie zdołał zahamować ani go ominąć z lewej strony. Tymczasem opinia kompleksowa biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej sporządzona w postępowaniu odwoławczym skutecznie podważa wiarygodność wyjaśnień oskarżonego i w pełni potwierdza zasadność zarzutów skarżącego.

Obrazę przepisów prawa procesowego, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia tj. art. 410 kpk poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz pominięcie dowodu z opinii Zakładu Medycyny Sądowej z dnia 05.12.2016r. oraz biegłego J. B. , które przyjmowały za prawdziwy odmienny wariant przebiegu wypadku z dnia 29.11.2016r., wedle którego pieszy poruszał się z lewej strony jezdni na prawą patrząc z kierunku jazdy samochodu, co sprawia, iż były to dowody istotne dla rozstrzygnięcia oraz ustalenia kwestii kluczowych z punktu widzenia sprawstwa zdarzenia drogowego.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest zasadny, albowiem Sąd Rejonowy pominął dowód z opinii Zakładu Medycyny Sądowej sporządzonej przez specjalistę medycyny sądowej dr n.med. M. F. (1), który kategorycznie stwierdził, iż obrażenia ciała pokrzywdzonego wskazują, że był zwrócony boczną prawą stroną ciała do nadjeżdżającego pojazdu. Z tej opinii wynika zatem, że pieszy przechodził jezdnię z lewej na prawą stronę, patrząc z kierunku jazdy kierującego. Powyższa kwestia była zaś kluczowa dla ustalenia jakiej długości drogę pokonał pieszy przed potrąceniem i jak długo przebywał na jezdni, a w konsekwencji oceny dowodu z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K. (1), który przyjął odmienny wariant przebiegu wypadku.

Tymczasem Sąd Rejonowy przyjął w całości za wiarygodną opinię biegłego J. K. (1), którą uznał za jasną i pełną, ale w żaden sposób nie odniósł się do wniosków płynących z opinii biegłego z (...) dr n.med. M. F. (1). Powyższe skutkowało zaś błędnym ustaleniem faktycznym w zakresie kierunku poruszania się pieszego, poprzez przyjęcie, że bezpośrednią przyczyną zdarzenia było wejście pieszego na jezdnię z prawej strony, uwzględniając kierunek poruszania się oskarżonego, co miało istotny wpływ na treść wyroku.

art. 201 kpk w zw. z art. 167 kpk poprzez oddalenie wniosku dowodowego oskarżycielki subsydiarnej o dopuszczenie dowodu z opinii łącznej biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz medycyny sądowej (wniosek zgłoszony w akcie oskarżenia i sprecyzowany w piśmie z dnia 28.11.2019r.) podczas gdy wobec wydania wcześniejszych odmiennych opinii: Zakładu Medycyny Sądowej z dnia 05.12.2016r. oraz biegłego J. B. (które przyjmowały za prawdziwy odmienny wariant przebiegu wypadku z dnia 29.11.2016r., wedle którego pieszy poruszał się z lewej strony jezdni na prawą patrząc z kierunku jazdy samochodu) oraz wyjaśnienia rozbieżności co do wersji przebiegu zdarzenia przyjmowanej przez poszczególnych biegłych, Sąd a quo był obowiązany do dopuszczenia dowodu z opinii łącznej biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz medycyny sądowej;

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Dopuszczenie dowodu z opinii zespołu innych biegłych może nastąpić tylko wówczas, gdy spełnione są warunki określone w art. 201 k.p.k. i gdy pomimo wyczerpania możliwości określonych w tym przepisie nie doszło w trakcie przesłuchania biegłych - autorów opinii do usunięcia jej braków czy też występujących w niej niejasności lub sprzeczności.

Prawidłowo sporządzona opinia powinna w sposób jednoznaczny określić rodzaj obowiązków każdego z uczestników ruchu, wskazać kto i jakiego rodzaju reguły naruszył oraz określić związek przyczynowy pomiędzy tym naruszeniem a zaistniałymi konsekwencjami będącymi przedmiotem danego postępowania. Opinia jest niepełna, jeżeli nie udziela odpowiedzi na wszystkie postawione biegłemu pytania, na które zgodnie z zakresem posiadanych wiadomości specjalnych i udostępnionych materiałów dowodowych, może oraz powinien udzielić odpowiedzi lub jeżeli nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności, albo też nie zawiera uzasadnienia wyrażonych w niej ocen oraz poglądów. Opinia jest niejasna, jeżeli jej sformułowanie nie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do nich albo jeżeli zawiera wewnętrzne sprzeczności, posługuje się nielogicznymi argumentami. Sprzeczność w samej opinii zachodzi wówczas, gdy co do tych samych, istotnych okoliczności, dokonane zostały odmienne ustalenia, odmienne oceny albo też z przeprowadzonych takich samych czynności sformułowane zostały odmienne wnioski.

Przenosząc te rozważania na grunt tej sprawy wskazać należy, iż rację ma skarżący zarzucając obrazę przepisu art. 201 kpk poprzez oddalenie wniosku dowodowego oskarżycielki subsydiarnej o dopuszczenie dowodu z opinii łącznej biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz medycyny sądowej, w sytuacji gdy Sąd Rejonowy dysponował dwoma sprzecznymi ze sobą opiniami biegłych z zakresu ruchu drogowego oraz opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej, którzy w sposób odmienny przyjęli wariant przebiegu wypadku w zakresie kierunku poruszania się pieszego i przechodzenia przez jezdnię z lewej strony na prawą lub odwrotnie.

Według pierwszej opinii sporządzonej przez biegłego J. B. zgromadzone w aktach materiały nie pozwalają na precyzyjne ustalenie miejsca potrącenia oraz stwierdzenie w jakim kierunku pieszy przekraczał jezdnię w stosunku do kierunku jazdy samochodu. Natomiast biegły specjalista medycyny sądowej dr n. med. M. F. (1) po przeprowadzeniu sekcji zwłok opiniował, że uwzględniając charakter i lokalizację obrażeń ujawnionych na ciele A. P. (2), a zwłaszcza obrażenia w zakresie tułowia i kończyny dolnej prawej (bez znajomości innych ustaleń dotyczących przebiegu wypadku) uprawnione jest wnioskowanie, że pieszy w momencie potrącenia był zwrócony swą boczną prawą powierzchnią ciała do nadjeżdżającego pojazdu.

Z kolei biegły z zakresu ruchu drogowego J. K. (1) uznał przeciwnie niż biegły M. F. (1), iż obrażenia pieszego w tym masywne wylewy krwawe w tkankach miękkich bocznej powierzchni kończyny dolnej prawej, złamanie trzonu kości piszczelowej prawej, dwupoziomowe złamanie trzonu prawej kości strzałkowej, drobne otarcia naskórka na kończynie dolnej lewej pozwalają na wnioskowanie, że pieszy przechodził z prawej na lewą stronę.

Przesłuchanie biegłych J. B., M. F. (1) i J. K. (1) na rozprawie przed Sądem Rejonowym nie pozwoliło usunąć zachodzących pomiędzy opiniami sprzeczności, a jednocześnie nie było podstaw aby pozbawić którąkolwiek z tych opinii waloru rzetelności. Rację ma zatem pełnomocnik, iż wobec odmiennych wersji przebiegu zdarzenia zachodziły przesłanki z art. 201 k.p.k. do powołania kolejnej opinii łącznej biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz medycyny sądowej.

Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, mający wpływ na treść orzeczenia, skutkujący wadliwym ustaleniem stanu faktycznego:

a.  jakoby oskarżony jedynie przyczynił się do wypadku z dnia 29.11.2016r. a bezpośrednią przyczyną wypadku było zachowanie pieszego oraz jakoby pieszy A. P. (2) wtargnął na jezdnię, wyszedł zza zaparkowanych samochodów i przekraczał jezdnię z prawej strony na lewą patrząc zgodnie z kierunkiem jazdy samochodu, podczas gdy z opinii Zakładu Medycyny Sądowej z dnia 05.12.2016r. oraz opinii biegłego J. B. wynikało wprost, że pieszy w chwili potrącenia zwrócony był do pojazdu swoją prawą stroną, co oznacza że przekraczał jezdnię z lewej strony (wychodząc z kościoła) na prawą stronę, co oznacza że bezpośrednią przyczyną wypadku z dnia 29.11.2016r. było zachowanie oskarżonego;

b.  jakoby oskarżony przed zdarzeniem poruszał się z prędkością ok. 42,6 km/h podczas gdy z opinii biegłego J. K. (2) wynikało wprost, że oskarżony poruszał się z prędkością ok. 50 km/h , natomiast w chwili potrącenia pieszego prędkość wynosiła ok. 42,6 km/h.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Rację ma skarżący zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, mający wpływ na treść orzeczenia, polegający na przyjęciu, że oskarżony jedynie przyczynił się do wypadku z dnia 29.11.2016r., a bezpośrednią przyczyną wypadku było zachowanie pieszego, który miał wtargnąć na jezdnię, wychodząc zza zaparkowanych samochodów i przekraczając jezdnię z prawej strony na lewą. Podczas gdy z opinii Zakładu Medycyny Sądowej wynikało, że w chwili potrącenia poszkodowany zwrócony był boczną prawą powierzchnią ciała do nadjeżdżającego pojazdu, co oznacza, że przekraczał jezdnię z lewej strony na prawą stronę.

Zasadność zarzutu skarżącego została potwierdzona opinią kompleksową biegłych z zakresu dwóch specjalizacji tj. ruchu drogowego i medycyny sądowej, sporządzoną na etapie postępowania odwoławczego. Opinia biegłych P. K. (1) i W. P. (1) potwierdziła, że w chwili potrącenia pieszy znajdował się w pozycji spionizowanej, poruszał się chodem i był zwrócony prawym bokiem do pojazdu, co oznacza, że przekraczał jezdnię poruszając się ze strony lewej na prawą, patrząc z kierunku jazdy samochodu. W dodatku od momentu wejścia na jezdnię do momentu potrącenia pieszy przebył drogę o długości 4,8 metra. Biegły W. P. (1) oszacował prędkość pojazdu w chwili potrącenia na podstawie tzw. rozwinięcia pieszego (miejsca kontaktu pieszego z prawym przednim słupkiem samochodu). Zastosowana przez biegłego metoda obliczeń pozwoliła ustalić, że prędkość początkowa kierującego wynosiła ok. 48 km/h. W chwili wejścia na jezdnię przez 86- letniego pieszego, który poruszał się z laską z prędkością w przedziale od 0,78 m/s do 1,4 m/s i przechodził poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, samochód marki O. (...) znajdował się w odległości ok. 82 m przed miejscem potrącenia. Podejmując decyzję o hamowaniu w sposób łagodny w chwili wejścia pieszego na jezdnię kierujący miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia potrącenia. Kierujący podejmując decyzję o hamowaniu w odległości nie mniejszej niż 30,1 m przed miejscem potrącenia (gdy pieszy znajdował się w odległości ok. 1,8 m przed miejscem potrącenia) i hamując w sposób gwałtowny, miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia wypadku. Podejmując manewr ominięcia pieszego nawet 2 sek. przed jego potrąceniem, kierujący także miał możliwość uniknięcia wypadku.

W ocenie powołanych biegłych do zaistnienia wypadku przyczynili się obaj jego uczestnicy tj. pieszy A. P. (2), który przekraczał jezdnię w miejscu zabronionym oraz kierujący samochodem O. (...) nr rej. (...) A. T., który nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię. Opinia kompleksowa jest pełna, jasna, zawiera odpowiedzi na wszystkie pytania, a zatem w pełni pozwala na ustalenie stanu faktycznego w sposób nie budzący wątpliwości.

Rację ma zatem skarżący zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę rozstrzygnięcia, mający wpływ na treść orzeczenia, albowiem przyczynienie się do wypadku przez współuczestnika ruchu drogowego powinno być uwzględnione na korzyść sprawcy, gdyż jest elementem zmniejszającym winę sprawcy i powinno być traktowane jako okoliczność łagodząca. Prowadzącego pojazd nie ekskulpuje jednak fakt, że ofiara wypadku swoim nieprawidłowym zachowaniem przyczyniła się do niego, jeżeli takie zachowanie było do przewidzenia z uwagi na jej rzucające się w oczy właściwości, które obligowały, zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania do szczególnej nieufności i ostrożności. W świetle utrwalonych poglądów doktryny i orzecznictwa SN w ruchu drogowym właśnie dlatego obowiązuje zasada tzw. ograniczonego zaufania wobec innych uczestników ruchu, że nawet ewentualne przyczynienie się innego uczestnika ruchu do spowodowania wypadku drogowego, nie zwalnia od odpowiedzialności tego, kto swoim działaniem także się do niego przyczynił.

Należy zatem uwzględnić zarzut skarżącego, iż nawet jeśli pokrzywdzony przyczynił się do wypadku przekraczając jezdnię w miejscu niedozwolonym (poza wyznaczonym przejściem dla pieszych), to jednak drugą równorzędną przyczyną wypadku było zachowanie oskarżonego, który nie obserwował jezdni z należytą uwagą i nie zareagował prawidłowo na widok pieszego przekraczającego jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. Przekroczenie dozwolonej prędkości 40 km/h o 8 km/h nie miało związku z zaistnieniem tego wypadku, albowiem oskarżony jadąc z prędkością 48 km/h i podejmując w odpowiednim momencie decyzję o hamowaniu miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcie potrącenia. Nie ustalono zatem związku przyczynowego między przekroczeniem prędkości a skutkiem, gdyż przekroczenie przez oskarżonego dopuszczalnej prędkości 40 km/h nie miało wpływu na zaistnienie wypadku.

Powodem wypadku było nieumyślne naruszenie przez kierującego zasady zachowania ostrożności określonej w art. 3 ust 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i brak należytej obserwacji drogi, co spowodowało niezauważenie przez kierującego nieprawidłowego zachowania pieszego, który przechodził przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. Oskarżony miał jednak możliwość uniknięcia wypadku gdyby w porę zahamował lub ominął pieszego.

W ocenie Sądu Okręgowego oskarżonemu A. T. należy przypisać odpowiedzialność za wypadek samochodowy z art. 177 § 2 k.k., wobec ustalenia naruszenia przez sprawcę reguł ostrożności oraz pozytywne zweryfikowanie, że gdyby owe reguły zostały zachowane, to do wystąpienia skutku by nie doszło. W świetle wyroku SN z dnia 23 lipca 2014r. V KK 32/14 „Współodpowiedzialnymi za wypadek drogowy może być dwóch lub więcej uczestników ruchu drogowego, z zastrzeżeniem przypisania im tylko takiego skutku, jaki został przez nich spowodowany poprzez chociażby nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu”.

Warunkiem takiej oceny prawnej jest stwierdzenie, w odniesieniu do każdego z tych uczestników z osobna, że w zarzucalny sposób naruszył on, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu, a także, że pomiędzy jego zachowaniem a zaistniałym wypadkiem istnieje powiązanie przyczynowe oraz tego, że istnieje normatywna podstawa do przyjęcia, iż zachowanie uczestnika ruchu powiązane przyczynowo z wypadkiem zasługuje na ukaranie. Ten ostatni wyznacznik odpowiedzialności oceniać należy według kryterium, w myśl którego przypisywalny jest tylko taki skutek, który został przez danego uczestnika ruchu spowodowany w wyniku sprowadzenia przezeń niedozwolonego niebezpieczeństwa (ryzyka) jego powstania albo istotnego zwiększenia ryzyka już istniejącego (a będącego np. wynikiem zachowania innego współuczestnika ruchu) - oczywiście w razie zrealizowania się tego właśnie niebezpieczeństwa (ryzyka) w postaci skutku spełniającego znamiona typu czynu określonego w art. 177 § 1 lub 2 k.k. (vide wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2013r. II KK 206/12). Zgodnie zaś z wyrokiem SN z dnia 3 listopada 2010r. II KK 109/10 „Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku w rozumieniu art. 177 k.k. nie ogranicza się jedynie do sprawców wyłącznie winnych lub w przeważającej mierze odpowiadających za dojście do wypadku”.

W świetle powyżej wskazanych okoliczności zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia, mający wpływ na treść orzeczenia poprzez ustalenie, że oskarżony jedynie przyczynił się do wypadku z dnia 29.11.2016r. jest w pełni zasadny. Oskarżony jest bowiem współodpowiedzialny za wypadek określony w art. 177 § 2 k.k. na równi z pieszym, który poniósł śmierć na skutek obrażeń odniesionych podczas wypadku.

Wniosek

a.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego za winnego tego, że w dniu 29.11.2016r. ok. godz. 7.40 w L. na ul. (...) prowadząc samochód marki O. (...) nr rej. (...) z kierunku skrzyżowania z ul. (...) w kierunku skrzyżowania z ul. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w postaci przekroczenia prędkości na drodze publicznej, poruszając się z prędkością 50 km/h w miejscu objętym ograniczeniem prędkości do 40 km/h oraz niedostosowania techniki jazdy do warunków panujących na drodze spowodował wypadek, w którym potrącił pieszego A. P. (2) przekraczającego jezdnię poza przejściem dla pieszych, w wyniku czego pieszy doznał obrażeń ciała skutkujących jego zgonem w dniu 30.11.2016r. oraz wymierzeniem oskarżonemu kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata,

b.  ewentualnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

c.  zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielki subsydiarnej zwrotu kosztów procesu za obie instancje według norm przypisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle podwójnej stawki minimalnej, mając na względzie nakład pracy pełnomocnika Oskarżycielki subsydiarnej.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek o zmianę wyroku poprzez przypisanie oskarżonemu czynu według opisu skarżącego zasługuje w znacznej części na uwzględnienie, albowiem uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez dopuszczenie dowodu z opinii kompleksowej biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej potwierdziło, iż oskarżony A. T. w dniu 29 listopada 2016r. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy, co skutkowało spóźnioną reakcją na widok pieszego przechodzącego przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. Przekroczenie dozwolonej prędkości 40 km/h nie miało związku przyczynowo- skutkowego z wypadkiem, skoro oskarżony jadąc z prędkością 48 km/h mógł ominąć pieszego lub zatrzymać pojazd przed torem jego ruchu, gdyby podjął ten manewr obronny w odległości ok. 30 m przez miejscem potrącenia pieszego.

Nie ma jednak racji skarżący, iż sprawca wypadku nie dostosował techniki jazdy do warunków panujących na drodze, gdyż kierujący samochodem marki O. (...) nr rej. (...) A. T.- jak wynika z opinii biegłego W. P. (1), nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy i nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię. Wnioski płynące z tej opinii znalazły się w opisie przypisanego oskarżonemu czynu, w tym także i to, że pieszy A. P. (2) przekraczał jezdnię poza przejściem dla pieszych. Brak jednak podstaw do przypisania oskarżonemu, iż nie dostosował techniki jazdy do warunków panujących na drodze i spowodował wypadek. Oskarżony wprawdzie przekroczył dozwoloną administracyjnie prędkość o 8 km/h, ale warunki drogowe tj. natężenie ruchu czy warunki atmosferyczne, widoczności, nawierzchni i predyspozycji kierowcy nie były utrudnione. Wskazać należy, że wypadek wydarzył się w miejscu o średnim natężeniu ruchu, w porze dziennej (ok. 7:40 rano) , na drodze o nawierzchni twardej, asfaltowej, czystej i wilgotnej. W czasie zdarzenia nie padał śnieg ani deszcz, nie było mgły, nic nie ograniczało widoczności, nawierzchnia drogi nie była śliska. Nie wystąpiło żadne obiektywne ograniczenie widoczności. Warunki drogowe nie były w miejscu wypadku utrudnione w stopniu wymagającym od oskarżonego szczególnej ostrożności.

Natomiast oskarżony nie obserwował należycie drogi i nie zachował ostrożności o jakiej mowa w art. 3 ust 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, skoro nie zauważył pieszego poruszającego się o lasce, który wszedł na jezdnię i do momentu potrącenia przebył drogę o długości 4,8 m, a w chwili wejścia pieszego na jezdnię samochód znajdował się w odległości ok. 82 m przed miejscem potrącenia. Natomiast decyzję o gwałtownym hamowaniu kierujący samochodem powinien podjąć najpóźniej w odległości ok. 30 metrów przed miejscem potrącenia aby zatrzymać się przed pieszym.

Nienależyte obserwowanie przez oskarżonego drogi i niezachowanie ostrożności było nieumyślnym naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i niewątpliwie pozostaje w bezpośrednim związku przyczynowym z potrąceniem pieszego. Oskarżony podjął nieskuteczny i spóźniony manewr ominięcia pieszego, chociaż gdyby obserwował drogę przejazdu, to miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego i uniknięcia potrącenia oraz bezkolizyjnego ominięcia pieszego nawet jadąc z prędkością 48 km/h. A. T. nie obserwował w sposób poprawny przedpola jazdy i zareagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię.

Brak podstaw do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, gdyż nie jest konieczne przeprowadzenie na nowo przewodu w całości, jak również nie zaistniała żadna z przesłanek wymienionych w art. 439 § 1 kpk, art. 454 kpk oraz art. 440 kpk.

Na uwzględnienie zasługiwał wniosek o zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielki subsydiarnej zwrotu kosztów procesu tj. zastępstwa procesowego za postępowanie odwoławcze według podwójnej stawki minimalnej. Z tym, że poniesione wydatki zostały zasądzone od oskarżonego i Skarbu Państwa w częściach równych, albowiem Sąd Odwoławczy nie uwzględnił apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego i prokuratora. Zgodnie z art. 636 § 2 kpk w razie nieuwzględnienia środków odwoławczych wniesionych przez co najmniej dwa uprawnione podmioty, stosuje się odpowiednio przepis art. 633 kpk. Stawka minimalna za postępowanie odwoławcze przed Sądem II instancji wynosi 1008 zł (za 2 terminy tj. 840 zł plus 168 zł). Sąd Okręgowy uznał za zasadne dwukrotne podwyższenie stawki minimalnej ze względu na nakład pracy pełnomocnika na tym etapie postępowania.

Natomiast za postępowanie przed Sądem I instancji zostało już zasądzone wynagrodzenie w stawce znacznie przewyższającą stawkę minimalną, która za 5 terminów rozprawy wyniosła 1680 zł (840 zł za pierwszy termin i po 168 zł za 4 kolejne terminy). Tymczasem Sąd Rejonowy zsądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki subsydiarnej zwrot kosztów ustanowienia pełnomocnika w kwocie 5608,80 zł, a zatem w kwocie znacznie przewyższającej stawkę minimalną. Brak zatem podstaw do podwyższenia tej kwoty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem Rejonowym.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

1.  w ramach zarzucanego czynu oskarżonego A. T. uznaje za winnego tego, że w dniu 29 listopada 2016r. ok. godz. 7:40 w L. na ul. (...), prowadząc samochód marki O. (...) nr rej. (...) z kierunku skrzyżowania z ul. (...) w kierunku skrzyżowania z ul. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i nie obserwował w sposób prawidłowy przedpola jazdy, nie reagując bądź reagując ze zwłoką na widok pieszego A. P. (2), przekraczającego jezdnię ze strony lewej na prawą oraz poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, potrącił tego pieszego powodując nieumyślnie wypadek w wyniku którego pieszy doznał rozległych i wielonarządowych obrażeń ciała skutkujących jego zgonem w dniu 30.11.2016r., czym wypełnił znamiona występku z art. 177 § 2 k.k. i na podstawie tego przepisu wymierza oskarżonemu A. T. karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

3.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego do informowania na piśmie Sądu co 3 (trzy) miesiące o przebiegu okresu próby;

Zwięźle o powodach zmiany

Zmiana wyroku wynika z zasadności zarzutów podniesionych w apelacji pełnomocnika oskarżycielki subsydiarnej. Sąd Okręgowy uwzględnił apelację pełnomocnika oskarżycielki subsydiarnej i przypisał oskarżonemu czyn posiłkując się ustaleniami poczynionymi na podstawie opinii kompleksowej biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej. W ocenie Sądu oskarżony A. T. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i nie obserwował w sposób poprawny przedpola jazdy, nie reagował albo reagował ze zwłoką na widok pieszego przekraczającego jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych i potrącił pieszego A. P. (2), powodując nieumyślnie wypadek, którego następstwem była śmierć pokrzywdzonego, pomimo możliwości ominięcia pieszego lub zatrzymania pojazdu przed torem ruchu pieszego oraz uniknięcia potrącenia, gdyby oskarżony podjął manewry obronne w momencie wejścia pieszego na jezdnię, a co najmniej w odległości ok. 30 m przed miejscem potrącenia, gdy pieszy znajdował się w odległości ok. 1,8 m przed miejscem potrącenia. Sąd Okręgowy uwzględnił powyższe okoliczności wynikające z opinii kompleksowej biegłych w opisie przypisanego czynu.

Wymierzając oskarżonemu A. T. karę za przypisane przestępstwo Sąd uwzględnił jako okoliczność łagodzącą niekaralność oskarżonego za przestępstwa i wykroczenia drogowe (k.362,389) oraz przyczynienie się do wypadku przez pieszego, który przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. W ocenie Sądu karą współmierną do stopnia winy oraz szkodliwości społecznej czynu będzie kara w wymiarze roku pozbawienia wolności. Oskarżony A. T. w czasie wypadku miał zaledwie 25 lat, obecnie od wypadku upłynął już okres 5 lat w ciągu którego oskarżony nie naruszył porządku prawnego. Obecnie oskarżony przebywa w Szwecji, gdzie pracuje (k.334). Zdaniem Sądu wykonanie kary pozbawienia wolności należy warunkowo zawiesić na okres 2 lat próby, uznając, że jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Zgodnie z art. 72 § 1 k.k. zawieszając wykonanie kary, sąd zobowiązuje oskarżonego do przynajmniej jednego z obowiązków wymienionych w tym przepisie. Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie celowe jest nałożenie obowiązku probacyjnego w postaci informowania sądu o przebiegu okresu próby w formie pisemnej raz na 3 miesiące. Tak wymierzona kara powinna spełnić swoje funkcje w zakresie prewencji ogólnej i indywidualnej.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

III. i IV.

Wobec nieuwzględnienia środka odwoławczego wniesionego przez obrońcę oskarżonego i wysokości dochodów uzyskiwanych przez oskarżonego Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zwolnienia oskarżonego od kosztów procesu ze względu na jego możliwości zarobkowe. Na podstawie art. 640 § 1 kpk w zw. z art. 628 kpk Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego oraz Skarbu Państwa na rzecz oskarżycielki subsydiarnej A. P. (1) poniesione przez nią wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika w instancji odwoławczej.

Zgodnie z § 11 ust 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych- stawka minimalna za obronę przed sądem okręgowym jako drugą instancją wynosi 840 zł. Przy czym stawka minimalna ulega podwyższeniu za każdy następny dzień rozprawy o 20 % tj. o kwotę 168 złotych. Rozprawa odwoławcza odbyła się na dwóch terminach tj. w dniach 03.11.2021r. i 13.12.2021r.

Pełnomocnik wnosił o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wedle podwójnej stawki minimalnej, mając na względzie nakład pracy pełnomocnika oskarżycielki subsydiarnej. W ocenie Sądu Okręgowego wniosek jest zasadny z uwagi na nakład pracy pełnomocnika na etapie postępowania odwoławczego dlatego zachodzą przesłanki do zasądzenia w sprawie wynagrodzenia wyższego od stawki minimalnej. Stopień zawiłości sprawy jest ponadprzeciętny, skoro zachodziła potrzeba analizy trzech odmiennych opinii biegłych oraz uzupełnienia materiału dowodowego na etapie postępowania odwoławczego. Wkład pracy radcy prawnego w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień faktycznych pozostaje na wyższym niż przeciętnym poziomie ze względu na sporządzenie odpowiedzi na apelację, złożenie dwóch wniosków dowodowych oraz udział w przesłuchaniu biegłych na rozprawie odwoławczej.

7.  PODPIS

SSO Anna Zawadka SSO Adam Bednarczyk SSO Jacek Matusik

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Zawadka,  Adam Bednarczyk ,  Jacek Matusik
Data wytworzenia informacji: