XI W 71/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2017-09-21

Sygn. akt XI W 71/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 września 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Michał Kowalski

Protokolant: Karolina Szczęsna

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 16 maja 2017 roku, 26 czerwca 2017 roku i 21 września 2017 roku w W.

sprawy przeciwko S. K.

synowi S. i H.

urodzonemu dnia (...) w W.

obwinionemu o to, że:

w dniu 27 października 2016 r. ok. godz. 13:05 w W. przy ul. (...) przeszkadzał w przebiegu niezakazanego zgromadzenia Komitetu Ochrony (...),

tj. o wykroczenie z art. 52 § 2 pkt 1 kw,

I.  obwinionego S. K. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 52 § 2 pkt 1 kw i za to na podstawie art. 52 § 2 pkt 1 kw skazuje go, zaś na podstawie art. 52 § 2 pkt 1 kw, art. 24 § 1 i 3 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 200 (dwieście) złotych;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw, art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt XI W 71/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 października 2016 roku w W. przy Al. (...) odbywało się niezakazane zgromadzenie Komitetu (...).

Około godziny 13.05 - w trakcie konferencji Przewodniczącego KOD M. K. – obwiniony S. K. energicznie podszedł do zgromadzonych w tym miejscu osób, trzymając transparent z napisem „Kiedy te antypolskie śmiecie rząd polski wymiecie?”. Usiłował przedostać się jak najbliżej przemawiającego Przewodniczącego KOD M. K., lecz po krótkiej szarpaninie został zablokowany przez członków zgromadzenia KOD.

Na zaistniałą sytuację zareagowali zabezpieczający prewencyjnie to miejsce funkcjonariusze Policji – B. G. i D. H.. Podjęli interwencję i odizolowali uczestników sprzeczki: obwinionego S. K. i uczestnika zgromadzenia KOD B. C..

Zachowaniem swoim obwiniony S. K. przeszkadzał w przebiegu niezakazanego zgromadzenia Komitetu (...).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego w postaci:

częściowo wyjaśnień obwinionego S. K. (k. 37),

zeznań świadka K. D. (k. 38, 5),

zeznań świadka B. G. (k. 70-71),

zeznań świadka D. H. (k. 71),

notatki urzędowej (k. 1),

kopię notatników służbowych (k. 59-67, 76-84).

Obwiniony S. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił w szczególności, że to on został zaatakowany, kiedy podszedł do zgromadzenia KOD z hasłem o treści „Kiedy te antypolskie śmiecie rząd polski wymiecie?”. Stał w odległości 10-15 metrów od pana K., którego otaczała ochrona. Hasło trzymał oburącz, stojąc i nic nie mówiąc (k. 37).

Sąd zważył, co następuje:

Odnośnie poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych

Wyjaśnienia obwinionego, w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia – przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia stanowią w ocenie Sądu rezultat przyjęcia przez obwinionego określonej linii obrony, zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności. W judykaturze wskazuje się, iż prawem obwinionego jest złożenie w sprawie takich wyjaśnień, jakie uznaje za najbardziej korzystne z punktu widzenia swojej obrony – może skutecznie realizować swoje uprawnienia procesowe (a Sąd zobowiązany jest interpretować je zgodnie z zasadą in dubio pro reo) do czasu, gdy nie popadnie w sprzeczność z obiektywnie ustalonymi w oparciu o przeprowadzone dowody faktami, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 28 stycznia 1998 r., II AKa 230/97, OSA z 1999 r., nr 11-12, poz. 89). Wiarygodne są jedynie te wyjaśnienia obwinionego, w których potwierdza on podejście z transparentem w pobliże zgromadzenia KOD i szarpaninę. Okoliczności te nie są sporne.

Stanowisko prezentowane przez obwinionego odnośnie zarzucanego mu przeszkadzania w przebiegu zgromadzenia stoi w sprzeczności z zeznaniami świadka K. D., która bezpośrednio obserwowała zachowanie obwinionego oraz funkcjonariuszy Policji, którzy zareagowali na szarpaninę, której uczestnikiem był obwiniony. Zeznania K. D. są jasne, logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Są nadto konsekwentne. Zeznania tego świadka nie budzą żadnych wątpliwości Sądu i stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w sprawie niniejszej. Wynika z nich w szczególności, że obwiniony zaczął się zbliżać do udzielającego wywiadu M. K. z przedmiotowym transparentem. Uczestnicy zgromadzenia KOD chcieli zasłonić przejście obwinionemu, a ten zaczął napierać, zrobił się tumult. Obwiniony popychał kolegów świadka i używał w stosunku do nich nieparlamentarnych słów. Zamieszanie i kłótnię między obwinionym a członkiem zgromadzenia KOD zauważył funkcjonariusz Policji – świadek B. G.. Powyższe potwierdził drugi z przesłuchanych policjantów – świadek D. H.. Zeznania tych dwóch świadków są wiarygodne jako logiczne, jasne i wzajemnie ze sobą korespondujące. Znajdują potwierdzenie w zapisach notatki służbowej i notatników służbowych.

Z zeznań E. M. i Z. P. (k. 71) wynika, że nie obserwowali oni zachowania obwinionego, kiedy dochodził on w bezpośrednie pobliże zgromadzenia KOD. E. M. odwróciła się i zauważyła szarpaninę. Także Z. P. w pewnym momencie usłyszał od rozmawiających z nim osób, że doszło do szarpaniny. Wtedy dopiero pobiegł w to miejsce. Obwiniony stał z hasłem 2-3 metry od zgromadzenia, świadek zajął się wtedy rozmową, nie widział momentu, kiedy przedmiotowe zajście się zaczęło. Sąd dał zeznaniom tychże świadków wiarę. Wzajemnie one ze sobą korespondują i dotyczą one bezspornej okoliczności, że między obwinionym o członkami zgromadzenia KOD doszło do szarpaniny. Co do przyczyny zaistnienia szarpaniny, Sąd oparł się na uznanych za wiarygodne zeznaniach świadka K. D., które w tym zakresie są w szczególności zgodne z doświadczeniem życiowym.

Pomimo starań Sądu, nie udało się w toku postępowania ustalić miejsca pobytu B. C., którego wylegitymowano na miejscu jako uczestnika sprzeczki z obwinionym (k. 1), w związku z czym nie został on przesłuchany w charakterze świadka. Niemniej jednak analiza przeprowadzonych w sprawie dowodów w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego pozwoliła Sądowi wydać niebudzące wątpliwości rozstrzygnięcie.

Sąd uznał za wiarygodne ujawnione w toku rozprawy dokumenty. Nie zachodzą bowiem żadne okoliczności mogące podważyć ich wiarygodność i żadna ze stron ich nie kwestionowała.

Odnośnie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego obwinionemu

Czyn przypisany obwinionemu wyczerpał dyspozycję art. 52 § 2 pkt 1 kw.

Zgodnie z treścią tego przepisu odpowiedzialności podlega ten, kto m.in. przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia. Fakt, że w przedmiotowym miejscu i czasie odbywało się niezakazane zgromadzenie KOD nie był między stronami sporny.

Przeszkadzaniem jest każde zachowanie, które prowadzi lub może prowadzić do zakłócenia przebiegu zgromadzenia, a nawet całkowicie uniemożliwić jego odbycie się (P. Kozłowska-Kalisz, w: M. Mozgawa, Kodeks wykroczeń, 2009, s. 184). Należy jednak odróżnić owo przeszkadzanie od gwarantowanej w państwie demokratycznym swobody wypowiedzi (por. W. Jankowski, w: T. Grzegorczyk, Kodeks wykroczeń, 2013, s. 213; M. Bojarski, w: M. Bojarski, W. Radecki, Kodeks wykroczeń, 2016, s. 479–480). Niewątpliwie jest to znamię ocenne. Jego właściwa interpretacja zależy od okoliczności faktycznych, w jakich nastąpiło zachowanie sprawcy (tak w: Komentarz do art. 52 kw, red. Daniluk 2016, wyd. 1/Budyn-Kulik, LEGALIS).

Niewątpliwie zachowanie obwinionego S. K. zakłóciło przedmiotowe zgromadzenie KOD. Już jego zachowanie polegające na podejściu w bezpośrednie pobliże przemawiającego Przewodniczącego KOD z transparentem o treści „Kiedy te antypolskie śmiecie rząd polski wymiecie?”, a następnie próba przepchania się przez uczestników zgromadzenia KOD zakłóciło przebieg zgromadzenia – doszło do szarpaniny i interwencji Policji. Granica gwarantowanej obwinionemu swobody wypowiedzi w okolicznościach sprawy niniejszej została niewątpliwie przekroczona. Gdyby S. K. stał ze swoim hasłem w odległości kilkunastu metrów, a nie podszedł w bezpośrednie pobliże przemawiającego Przewodniczącego KOD i starał się dalej przepchać, można by jego zachowanie uznać za uprawnione korzystanie ze swobody wypowiedzi.

Zasadnym jest zatem twierdzenie, iż obwiniony jest sprawcą wykroczenia, a nie jedynie czynu zabronionego. Jego czyn jest bezprawny (narusza normę sankcjonowaną i nie został popełniony w okolicznościach wyłączających bezprawność), karalny (realizuje wszystkie znamiona czynu zabronionego i nie został popełniony w okolicznościach wyłączających karalność), karygodny (jest czynem społecznie szkodliwym), jest to również czyn zawiniony przez obwinionego (popełniony w sytuacji, w której sprawca mógł postąpić zgodnie z nakazem zawartym w normie prawnej, nie zachodzi w stosunku do niego żadna z ustawowych lub pozaustawowych okoliczności wyłączających winę). Stopień zawinienia wyznaczają: rozpoznawalność sytuacji – zarówno w sferze faktycznej, jak i w płaszczyźnie jej prawnego wartościowania, możliwość przeprowadzenia prawidłowego procesu motywacyjnego i podjęcie decyzji o postąpieniu zgodnie z nakazem prawa oraz zdolność do pokierowania swoim postępowaniem. Ocena tych okoliczności prowadzi do wniosku, iż obwinionemu można postawić zarzut, że w czasie swojego bezprawnego, karalnego i społecznie szkodliwego czynu nie dał posłuchu normom prawnym.

Odnośnie wymiaru kary i pozostałych rozstrzygnięć

Wymierzając karę obwinionemu S. K., Sąd kierował się ustawowymi dyrektywami jej wymiaru określonymi w art. 33 § 1 i 2 kw.

W przekonaniu Sądu orzeczona kara w swojej dolegliwości nie przekracza stopnia winy obwinionego, jest adekwatna do stopnia wymagalności zachowania zgodnego z prawem w odniesieniu do realiów sprawy. Stopień społecznej szkodliwości czynu był znaczny. Mają na to wpływ szczególnie wartość naruszonego dobra w postaci prawidłowego przebiegu zgromadzenia oraz sposób działania sprawcy, który w sposób prowokacyjny prawidłowy przebieg zgromadzenia naruszył. Obwiniony musi być świadomy, że jeżeli sam wymaga ochrony swobody wypowiedzi, nie powinien przeszkadzać w zgromadzeniu osób mających odmienne od obwinionego poglądy.

Wymierzając karę obwinionemu, Sąd miał równocześnie na uwadze właściwości, warunki osobiste i majątkowe obwinionego, jego stosunki rodzinne. Jako okoliczność łagodzącą Sąd potraktował niekaralność obwinionego za przestępstwa (k. 30).

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, iż orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 200 zł – przy uwzględnieniu wysokości jego dochodów i sytuacji majątkowej (k. 36) jest sprawiedliwa. Sąd, wymierzając obwinionemu karę miał na uwadze cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma osiągnąć wobec obwinionego, a także to, aby kara była sprawiedliwa w odbiorze społecznym i zrealizowała cele prewencji ogólnej.

Na podstawie przepisów art. 118 § 1 kpw, art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 30 zł, ustaloną na podstawie art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych oraz koszty postępowania, tj. zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 100 złotych (§ 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Michałowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Michał Kowalski
Data wytworzenia informacji: