III Nsm 262/19 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2019-10-28
UZASADNIENIE
Wnioskodawca D. B. (1) wniosła o zmianę kontaktów, ustalonych w wyroku Sądu Okręgowego w B., sygn. akt(...) M. G. z mał. G. G., urodzonym (...) pod nieobecność i poza miejscem zamieszkania matki w następujący sposób:
a) w każdą środę i piątek od godz. 16.00 do godz. 20.00,
- przy czy ojciec będzie przychodził po dziecko do miejsca zamieszkania i odprowadzał do miejsca zamieszkania po zakończonym spotkaniu;
b) zobowiązanie wnioskodawczyni do zawożenia dziecka do miejsca zamieszkania ojca M. G. na kontakty w Wielkanoc i Boże Narodzenie oraz do odbierania syna z miejsca zamieszkania ojca po zakończonym kontakcie;
c) zobowiązanie uczestnika do przychodzenie po dziecko do miejsca zamieszkania w dniu 1 czerwca i 16 lipca i odprowadzanie po zakończonym kontakcie.
Uczestnik M. G. wniósł o zmianę kontaktów z małoletnim synem i ustalenie, że będą odbywały się pod nieobecność i poza miejscem zamieszkania matki:
a) w I i III weekend każdego miesiąca od piątku godz. 18.00 do niedzieli godz. 18.00,
b) w Święta Wielkanocne od poniedziałku od godz. 10.00 do wtorku do godz. 10.00,
c) w Święta Bożego Narodzenia od 25 grudnia od godz. 10.00 do 26 grudnia do godz. 10.00,
d) w dniu 1 czerwca od godz. 14.00 do godz. 19.00.
e) w dniu 16 lipca od godz. 13.00 do godz. 19.00.
Wnioskodawczyni nie zgodziła się, z wnioskiem uczestnika w zakresie wyjazdów weekendowych do miejsca zamieszkania uczestnika do B.. Uczestnik nie zgodził się na kontakty w środy i piątki, gdyż pracuje i mieszka w B..
Sąd Rejonowy ustalił i zważył co następuje:
Strony były małżeństwem, mają jedno dziecko mał. G. w wieku 2 lat. W dniu 29 marca 2018 r. został orzeczony rozwód związku małżeńskiego stron. Wykonywanie władzy rodzicielskiej zostało powierzone rodzicom, a miejsce zamieszkania małoletniego ustalono przy matce. Kontakty uczestnika z synem zostały ustalone w każdy wtorek i środę od godz. 16.00 do godz. 20.00 w miejscu zamieszkania dziecka, w II i IV sobotę miesiąca od godz. 10.00 do godz. 17.00 w miejscu zamieszkania małoletniego z możliwością wyjścia na spacer, w poniedziałek Wielkanocny od godz. 11.00 do godz. 17.00 poza miejscem zamieszkania syna, w dniu 25 grudnia od godz. 10.00 do godz. 18.00 poza miejscem zamieszkania dziecka, w dniu 1 czerwca od godz. 14.00 do godz. 17.00 i w dniu 16 lipca od godz. 13.00 do godz. 16.00 poza miejscem zamieszkania dziecka.
Strony w czasie trwania małżeństwa i po rozwodzie mieszkały w B.. Po orzeczeniu rozwodu kontakty uczestnika z synem odbywały się zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego. M. G. przychodził do miejsca zamieszkania dziecka i uczestniczył w jego rehabilitacji od października 2018 r. do kwietnia 2019 r. W tym czasie do dziecka przychodziła rehabilitantka E. L., która przekazała rodzicom informację, jak należy postępować chłopcem. W maju 2019 r. wnioskodawczyni bez poinformowania, bez uzgodnienia z uczestnikiem przeprowadziła się do W. wraz ze swoim nowym partnerem R. K.. Od tego czasu ojciec ma kontakt z dzieckiem w soboty. M. G. właściwie zajmuje się synem, nie spowodował nigdy sytuacji, która zagrażałaby małoletniemu. Otrzymał od wnioskodawczyni sms z dokładną informacją co dziecko może jeść, jakiej diety wymaga.
W sierpniu 2018 r. zdiagnozowano u dziecka (...). Choroba ta charakteryzuje się (...). Jest nieuleczalna, można tylko łagodzić objawy i prowadzić rehabilitację, aby nie dopuścić do (...). Leczenie wymaga stałego nadzoru specjalistów, regularnej rehabilitacji i specjalnej diety. Dziecko musi być izolowane od wszelkich czynników chorobotwórczych, gdyż choroba powoduje upośledzenie odporności. Dziecko jest na specjalnej diecie, raz w tygodniu w czasie weekendu dostaje zastrzyk, który robi mu matka. Małoletni nie może chodzić do przedszkola, codzienną opiekę sprawuje nad nim matka, która dla syna zrezygnowała z pracy.
Wnioskodawczyni jeździ z dzieckiem do matki D. B. (2) do C., była z dzieckiem w B. dwa razy. Bez syna pojechała na tydzień do C.i w tym czasie opiekę nad nim przejęła jej matka, uczestnik nie został o tym powiadomiony.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na postawie aktu urodzenia dziecka k 27, wyroku rozwodowego k 28,-29, dokumentów ze szpitala k 33-56, k 68-87, zdjęć k 88-90, email między stronami, wywiadów kuratora, zeznań świadków D. B. (2) k 312-313, R. K. k 313, M. R. k 320, E. L. k 321-323, przesłuchania stron k 324-328.
Zeznania świadków i stron są spójne, jedynie odmiennie oceniane są predyspozycje wychowawcze-opiekuńcze uczestnika i tego, czy może przez weekend zająć się dzieckiem, rehabilitować go, właściwie odżywiać, czy też zadbać o to, aby syn dostał zastrzyk, który dostaje raz w tygodniu w weekend.
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Zgodnie z art. 113 kro niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. § 2. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej. Na podstawie art. 113 1 § 1 kro jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia; w braku porozumienia rozstrzyga sąd opiekuńczy. Art. 113 2 § 1 kro wskazuje, że jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd opiekuńczy ograniczy utrzymywanie kontaktów rodziców z dzieckiem.
Uczestnik ma prawidłowe predyspozycje wychowawcze, potrafi zająć się synem, został nauczony przez rehabilitantkę, jakie ćwiczenia należy wykonywać z synem, jak z nim postępować. Nie stanowi dla niego zagrożenia. Kontakty muszą być regularne, dostosowane do potrzeb dziecka, możliwości ojca, a nie potrzeb uczestniczki. D. B. (1) nie zgadza się na kontakty weekendowe, gdyż uważa że uczestnik nie potrafi zając się chorym synem, zadbać o niego w nocy, chłopiec budzi się kilka razy, nie potrafi go rehabilitować, zachować specjalnej diety, a ponadto dziecko źle znosi jazdę samochodem. W ocenie Sądu zarzuty matki nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. M. G. przez kilka miesięcy razem z profesjonalną rehabilitantką uczył się, jak należy postępować z synem. Dziecko rośnie, zmieniają się potrzeby. W ocenie Sądu wystarczające jest, aby wnioskodawczyni poformowała, pokazała, jakie ćwiczenia należy aktualnie wykonywać z synem i ojciec będzie syna właściwe rehabilitował w czasie kontaktów. D. B. (1) wyjechała na tydzień bez dziecka. Małoletni został zawieziony do babci i przez tydzień matka wnioskodawczyni potrafiła zająć się wnukiem, bez specjalnego przeszkolenia przez rehabilitanta. Tym bardziej ojciec po udzieleniu mu wskazówek prawidłowo poradzi sobie z dzieckiem. Słusznie podnosi uczestnik, że matka niezasadnie z babci robi opiekuna dla mał. G. w miejsce ojca. Wnioskodawczyni kilka razy w wakacje jeździła z dzieckiem do C., nic złego w czasie drogi małoletniemu się nie stało. Małe dzieci często podczas jazdy samochodem są niespokojne. Matka była też 2 razy z dzieckiem w B.. Zdaniem Sądu chłopiec może drugi weekend jeździć z ojcem do B., nie jest to dla dziecka zbyt dużym obciążeniem, nie szkodzi to jego zdrowiu. Nie może być takiej sytuacji, że kiedy matce jest to dla niej wygodne to jedzie z dzieckiem samochodem przez wiele godzin do B., czy też w okolice B., a uważa że w przypadku uczestnika to stan zdrowia dziecka na to nie pozwala.
Uczestnik ma w rodzinie lekarzy, którzy mieszkają w B.. Mieszka Tam też rehabilitantka, która zajmowała się mał. G. przez ponad pół roku. M. G. ma duże wsparcie w miejscu zamieszkania przy opiece nad synem, jeżeli potrzebowałby pomocy, np. przy podaniu dziecku zastrzyku.
Uczestniczka nie udowodniła, że ojciec stanowi zagrożenie dla dziecka, że 2-3 godzinna jazda samochodem jest niebezpieczna dla zdrowia dziecka i ojciec sobie z tym nie poradzi, jak również, że ojciec nie potrafi wykonywać ćwiczeń z dzieckiem, bądź nie będzie stosował specjalnej diety, o której został już szczegółowo poinformowany. Uczestnik mieszka i pracuje w B.. Nie może w środku tygodnia zając się synem, nie ma gdzie zatrzymać się w W.. Zasadne jest zatem, aby kontakty weekendowe odbywały się w B.. Wnioskodawczyni bez zgody ojca przeprowadziła się do W. i powinna liczyć się z tym, że kontakty uczestnika z synem będą istotnie zmienione. M.. G. jest poważnie chory, ale matka nadużywa tego, jako argumentu, aby osiągnąć własne cele, bez względu na dobro dziecka. Sama podejmuje działania wobec syna, które zarzuca ojcu jako nieprawidłowe, np. długie podróże samochodem. Wydaje się, że wnioskodawczyni jest nadopiekuńcza, bo jej zarzuty wobec ojca nie znalazły potwierdzenia w materiale dowodowym.
Zdaniem Sądu matka swoim postępowaniem zaprzeczyła wszelkim zarzutom podnoszonym wobec M. G.. Kiedy jest to dla niej wygodne to jeździ z chorym synem samochodem za granicę, bądź jeździ sama i wtedy opiekę przejmuje jej matka, którą sama nauczyła jak postępować z chłopcem. Nie wymaga to zatem żadnej specjalistycznej wiedzy i przygotowania. Zdaniem Sądu matka kieruje się własnymi potrzebami, a nie dobrem syna.
Sąd na podstawie art. 577 kpc, art. 113 kro, art. 113 1 kro postanowił o ustaleniu kontaktów zgodne z wnioskiem M. G., uznając że jest to zgodne z dobrem dziecka, jego potrzebami, w tym z zapewnieniem mu bezpieczeństwa. Sąd oddalił wniosek M. G. jedynie w zakresie przywożenia przez matkę dziecka do B. na kontakty weekendowe i odbierania po zakończonym spotkaniu, gdyż matka nie ma na to środków finansowych własnych, gdyż nie pracuje z uwagi na zdrowie syna. D. B. (1) powinna 2 weekendy w miesiącu wykorzystać na odpoczynek, gdyż jest jako główny opiekun bardzo obciążana obowiązkami wobec syna.
O kosztach Sąd postanowił na podstawie art. 520 kpc.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Data wytworzenia informacji: