Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XV GC 1372/12 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2015-01-22

Sygn. akt XV GC 1372/12

UZASADNIENIE

Powód (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. (dalej: (...) S.A) wniósł w dniu 02 kwietnia 2012 r. o zasądzenie od pozwanego (...) spółka akcyjna V. (...) z siedzibą w W. (dalej: (...) S.A.) kwoty 10.874,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 lutego 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W uzasadnieniu powódka wskazała, iż na podstawie art. 828 § 1 k.c. dochodzi od pozwanego zapłaty kwoty żądanej pozwem, uiszczonej na rzecz poszkodowanego tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną w dniu 06 kwietnia 2009 r. przez sprawcę objętego ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego.

W dniu 22 maja 2012 r. Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w W. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt XV GNc 2549/12, którym zobowiązał pozwanego do zapłaty kwoty żądanej pozwem wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 13 lutego 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu w kwocie 2.553,00 zł (k. 19).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty wniesionym w dniu 22 czerwca 2012 r., pozwany zaskarżył w całości nakaz zapłaty z dnia 22 maja 2012 r., wniósł o oddalenie powództwa i zażądał zasądzenia od powoda na jego rzecz kosztów postępowania. Pozwany zakwestionował zasadę swojej odpowiedzialności, wskazawszy, że nie ponosi odpowiedzialności za uczestnika zdarzenia drogowego z dnia 06 kwietnia 2009 r., bowiem posiadacz pojazdu nie posiadał ważnej polisy OC wystawionej przez pozwanego. Nadto pozwany zakwestionował okoliczności zawinienia za wystąpienie zdarzenia, a także zakres uszkodzeń oraz wysokość kosztów naprawy pojazdu. Zarzutem pozwanego objęta była także prawdziwość dokumentów złożonych przez powoda (k. 23-28).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 06 kwietnia 2009 r. ok. godziny 16 we W. w ciągu na skrzyżowaniu ulic (...) doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego nastąpiło uszkodzenie pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) stanowiącym własność Z. K., ubezpieczonej w ramach ubezpieczenia dobrowolnego autocasco przez (...) S.A. z siedzibą w W. Drugim z uczestników zdarzenia była M. O. – posiadacz pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) posiadający umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartą z (...) spółka akcyjna V. (...) z siedzibą w W..

Dowód: notatka informacyjna o zaistniałej kolizji drogowej (akta szkody (...) S.A.), opis zgłoszenie szkody w pojeździe AC (akta szkody (...) S.A.), wyrok Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej, II Wydział Karny z dnia 08 marca 2011 r. w sprawie II K 706/10 (k. 112-113 akt sprawy, akta szkody (...) S.A.).

Zgodnie ze stanem prawnym na dzień kolizji samochód stanowił przedmiot własności M. O. – sprawcy kolizji, który pojazd nabył od H. R.. H. R. stał się z kolei właścicielem na podstawie umowy sprzedaży zawartej w dniu 24 sierpnia 2008 r. z K. H.. Podpis H. R. został sfałszowany.

Dowód: umowa kupna sprzedaży z dnia 24 sierpnia 2008 r. (akta szkody (...) S.A.), wyrok Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej, II Wydział Karny z dnia 08 marca 2011 r. w sprawie II K 706/10 (k. 112-113 akt sprawy), wyrok Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej, II Wydział Karny z dnia 22 grudnia 2010 r. w sprawie II K 705/10 (akta szkody (...) S.A.).

Skrzyżowanie ulicy (...) i ulicy (...) niekierowany za pomocą świateł ulicznych był regulowany znakami drogowymi oznaczającymi, że pojazdy jadące ulicą (...) powinny ustąpić pierwszeństwa ruchu pojazdom jadącym ulicą (...). Ulicą (...) do skrzyżowania zbliżał się pojazd V. (...), którego kierowca przed wjazdem na skrzyżowania zatrzymał się. Następnie, nie zważając na znak dojazdu do ulicy, na której należy ustąpić poruszającym się tam pojazdom, rozpędził samochód do prędkości 8-11 km/h, z którą wjechał na skrzyżowanie, na którym rozpoczął zmniejszanie prędkości. W tym czasie do skrzyżowania ulicą (...) dojeżdżał samochód V. (...). Pojazd ten również zatrzymał się przed wjazdem na skrzyżowanie, po czym kierująca tym pojazdem zmierzająca przejechać to skrzyżowanie na wprost, mając pierwszeństwo przejazdu zgodnie z oznakowaniem, nie mogąc blokować przejazdu przez skrzyżowanie, rozpędziła samochód do prędkości 20-28 km/h i kontynuowała jazdę. Kierujący pojazdem V. (...) widząc jadący z prawej strony samochód zmniejszył prędkość i zatrzymał się po przekroczeniu linii środkowej ulicy (...) na torze ruchu samochodu V. (...) i w kontakcie z tym samochodem. Kierująca samochodem V. (...) jadąc swoim torem ruchu lub próbując skręcić w prawo uderzyła w jadący bardzo wolno lub stojący samochód V. (...).

Dowód: opinie biegłego sądowego (k. 139-156), zeznania świadka Z. K. (protokół rozprawy w sprawie I Cps 16/13), druk zgłoszenia szkody w pojeździe (akta szkody (...) S.A.), notatka informacyjna o zaistniałej kolizji drogowej (akta szkody (...) S.A.)

Sprawcą zdarzenia według przepisów ruchu drogowego był kierujący samochodem V. (...), który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu zgodnie z oznaczeniem pionowym znaku informacyjnego organizującym ruch na skrzyżowaniu oraz ogólną zasadą pierwszeństwa ruchu na skrzyżowaniu oraz ogólną zasada pierwszeństwa ruchu dla pojazdu nadjeżdżającego z prawej strony.

Dowód: opinie biegłego sądowego (k. 95-106)

Na skutek kolizji w pojeździe marki V. (...) nr rej. (...) uszkodzeniu uległa prawa cześć nadwozia, w tym: okładzina zderzaka przedniego, przesłona boczna, uchwyt boczny, krata wlotu powietrza, spoiler czołowy, lampa reflektora z kierunkowskazem, lampa reflektora przeciwmgielnego, błotnik lewy, nadkole wewnętrze, osłona chłodnicy, wzmocnienie przednie poprzeczne kompletne, pompa spryskiwacza, zbiornik spryskiwacza, kołpak koła przedniego, chłodnica powietrza oraz obudowa chłodnicy doładowania.

Dowód: kosztorys E.’s nr (...) (k. akta szkody (...) S.A.), opinie biegłego sądowego (k. 139-156).

Szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela, które polisą legitymował się posiadacz pojazdu marki V. (...) nr rej. (...), jednak (...) S.A. odmówił przyjęcia odpowiedzialności za sprawcę zdarzenia, bowiem umowa została wypowiedziana ze skutkiem na dzień 24 września 2008 r. Szkoda została zgłoszona (...) S.A. w ramach dobrowolnego ubezpieczenia autocasco.

Dowód: zeznania świadka Z. K. (protokół rozprawy w sprawie I Cps 16/13), oświadczenie o odmowie przyjęcia odpowiedzialności (akta szkody (...) S.A.), druk zgłoszenia szkody w pojeździe z dnia 09 czerwca 2009 r. (akta szkody (...) S.A.)

Pojazd podlegał naprawie w serwisie (...) we W.. Za wykonaną naprawę w dniu 22 kwietnia 2009 r. wystawiono fakturę VAT nr (...) na kwotę 2.025,80 zł netto (2.471,48 zł brutto) oraz fakturę VAT nr (...) na kwotę 6.730,51 zł netto (8.211,23 zł brutto). Koszt przywrócenia pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) do stanu sprzed zdarzenia z dnia 06 kwietnia 2009 r. wynosił 10.874,71 zł.

Dowód: faktura VAT nr (...) (akt szkody (...) S.A), faktura VAT nr (...) (akt szkody (...) S.A), opinia biegłego sądowego (k. 139-156).

Ubezpieczyciel przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 10.874,70 zł.

Dowód: decyzja o przyznaniu odszkodowania (akt szkody (...) S.A.), potwierdzenia przelewu (akta szkody (...) S.A.).

Pismem oznaczonym datą 09 stycznia 2012 r., doręczonym w dniu 13 stycznia 2012 r., (...) S.A. wezwał (...) S.A. do zapłaty kwoty 10.874,70 zł przyznanej poszkodowanemu tytułem odszkodowania w związku ze zdarzeniem z dnia 06 kwietnia 2009 r. z dobrowolnego ubezpieczenia odszkodowania. W kolejnym piśmie oznaczonym datą 14 lutego 2012 r. powód ponownie wezwał do zapłaty żądanej kwoty. W odpowiedzi pismem z dnia 23 lutego 2012 r. (...) S.A. wskazał, iż odmawia przyjęcia odpowiedzialności za uszkodzenie pojazdu, bowiem umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta z (...) S.A. została rozwiązana przed dniem zdarzenia.

Dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 09 stycznia 2012 r. (akta szkody (...) S.A.), potwierdzenie odbioru (akta szkody (...) S.A.), wezwanie do zapłaty z dnia 14 lutego 2012 r. (akta szkody (...) S.A.)

Stan faktyczny sprawy został ustalony na podstawie twierdzeń niekwestionowanych przez drugą stronę, okoliczności bezspornych oraz przyznanych, a także na podstawie złożonych dokumentów prywatnych oraz akt szkody, których prawdziwość nie została poddana w wątpliwość. Sąd nie widział podstaw do odmowy przypisania przedmiotowym dokumentom waloru wiarygodności.

Ustalenia faktyczne były możliwe także na podstawie zeznań świadka Z. K.. Zeznania były logiczne, spójne i komplementarne z innymi gromadzonymi w ramach materiału dowodami.

Sąd uznał zeznania świadka K. H. za wiarygodne. Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w oparciu o treść złożonych zeznań, bowiem świadek nie miał wiedzy o okolicznościach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Dla ustalenia okoliczności faktycznych w sprawie okazała się przydatna także opinia sporządzona przez biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego – W. M.. Przedmiot opinii stanowiło ustalenie okoliczności i przyczyny kolizji, zakresu uszkodzeń oraz uzasadnionych kosztów naprawy. Biegły wskazał, iż kolizja z dnia 06 kwietnia 2009 r. powstała w wyniku wjechania samochodu V. (...) z ulicy o ruchu podporządkowanym na tor ruchu jadącego na wprost jadącego na wprost samochodu V. (...). Sprawcą zdarzenia według przepisów ruchu drogowego był kierujący samochodem V. (...), który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu zgodnie z oznaczeniem pionowym znaku informacyjnego organizującym ruch na skrzyżowaniu oraz ogólną zasadą pierwszeństwa ruchu na skrzyżowaniu oraz ogólną zasada pierwszeństwa ruchu dla pojazdu nadjeżdżającego z prawej strony. Biegły wskazał, iż kierująca pojazdem marki V. (...) zachowała warunki szczególnej ostrożności i brak jest podstaw do uznania, że naruszyła przepisy ruchu i zasady techniki jazdy podczas przejeżdżania skrzyżowania. W ocenie biegłego całkowity koszt naprawy uszkodzeń pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) będących następstwem kolizji z dnia 06 kwietnia 2009 r., niezbędny do przywrócenia go do stanu sprzed zdarzenia wynosił 10.874,71 zł. Opinia główna jak i pisemna opinia uzupełniająca, w której biegły ustosunkował się do zastrzeżeń pozwanego, zostały sporządzone w sposób rzetelny i czyniący zadość żądaniu Sądu zwartym w postanowieniu o przeprowadzeniu rzeczonego dowodu. Wnioski wskazane w opinii były jasne, klarowne i logiczne, opinia stanowiła zatem wiarygodne źródło ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Sąd jest związany wyrokiem prawomocnym wyrokiem wydanym przez Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej w sprawie II K 706/10 w dniu 08 marca 2011r., którym H. R. został uznany za winnego popełnienia przestępstwa polegającego na podżeganiu do podrobienia podpisu H. R. na umowie kupna-sprzedaży samochodu osobowego marki V. (...) nr rej. (...) oraz do zawiadomienia o wypowiedzenia umowy ubezpieczenia. Sąd jest także związany wyrokiem Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej w sprawie II K 705/10 w dnia 22 grudnia 2010 r., którym T. L. uznano za winnego popełnienia przestępstwa polegającego na tym, że w dniu 24 sierpnia 2008 r. we W. sfałszował podpis H. R. na umowie kupna sprzedaży samochodu osobowego marki V. (...) nr rej. (...) oraz na sfałszowaniu tegoż podpisu na zawiadomieniu o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia.

Artykuł 11 k.p.c., określający prejudycjalne znaczenie wyroku karnego dla postępowania cywilnego stanowi o prawomocnym wyroku skazującym co do popełnienia przestępstwa. Hipotezą tej normy dotyczy związania sądu cywilnego skazującymi wyrokami wydanymi w postępowaniu karnym, a więc w każdym z postępowań unormowanych w Kodeksie postępowania karnego, toczących się przed sądem powszechnym lub wojskowym. Sąd cywilny związany jest tylko ustaleniami dotyczącymi popełnienia przestępstwa - a więc okolicznościami składającymi się na jego stan faktyczny, czyli osobą sprawcy, przedmiotem przestępstwa oraz czynem przypisanym oskarżonemu - które znajdują się w sentencji wyroku. Wszelkie inne ustalenia prawomocnego, skazującego wyroku karnego, wykraczające poza elementy stanu faktycznego przestępstwa, nie mają mocy wiążącej dla sądu cywilnego. Co się zaś tyczy zawartego w wyroku karnym ustalenia wysokości szkody, to jeżeli określenie to ma charakter ocenny i stanowi ustalenie posiłkowe, nie wiąże sądu cywilnego. Jeżeli natomiast ustalenie wysokości szkody wynika bezpośrednio z ustalenia przedmiotu przestępstwa i stanowi jeden z elementów stanu faktycznego, to ustalenie takie jest dla sądu cywilnego wiążące (wyrok SN z dnia 7 marca 1967 r., I CR 464/66, LEX nr 6122, oraz wyrok SA w Katowicach z dnia 27 kwietnia 1995 r., II Akr 59/95, OSA 1996, z. 9, poz. 35; por. także wyrok SN z dnia 18 sierpnia 2009 r., I PK 60/09, LEX nr 550992). Sąd cywilny może więc czynić własne ustalenia w zakresie okoliczności, które nie dotyczą popełnienia przestępstwa, mimo że pozostają w związku z przestępstwem (wyrok SN z dnia 17 czerwca 2005 r., III CK 642/04, LEX nr 177207, oraz wyrok SN z dnia 6 marca 1974 r., II CR 46/74, OSP 1975, z. 3, poz. 63).

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu, w świetle całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, powództwo okazało się uzasadnione.

Na wstępie należ odnieść się do formalnej podstawy powództwa. Pozwany zarzucił bowiem, że pojazd, biorący udział w zdarzeniu drogowym z dnia 06 kwietnia 2009 r., bowiem sprawca kolizji nie legitymował się ważną polisą potwierdzającą fakt objęcia pojazdu ochroną ubezpieczeniową. Zgodnie z art. 39 ust 1. ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003 nr 124 poz. 1152) odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń rozpoczyna się z chwilą zawarcia umowy i zapłacenia składki ubezpieczeniowej lub jej pierwszej raty i co do zasady jest zawierana, stosownie do art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej: u.u.o.) na okres 12 miesięcy. Okres 12 miesięcy kończy się z upływem dnia poprzedzającego początkowy dzień okresu ubezpieczenia. Zgodnie z art. 31 § 1 u.u.o. w razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na posiadacza pojazdu, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, przechodzą prawa i obowiązki poprzedniego posiadacza wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że posiadacz, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, wypowie ją na piśmie. W przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC, ulega ona rozwiązaniu z dniem jej wypowiedzenia. Zgodnie z art. 32 . 1 u.o.o. posiadacz pojazdu mechanicznego, który przeniósł prawo własności tego pojazdu, jest obowiązany do przekazania posiadaczowi, na którego przeniesiono prawo własności pojazdu, potwierdzenia zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz do powiadomienia na piśmie zakładu ubezpieczeń, w terminie 14 dni od dnia przeniesienia prawa własności pojazdu, o fakcie przeniesienia prawa własności tego pojazdu i o danych posiadacza, na którego przeniesiono prawo własności pojazdu. Jedną z przesłanek zwrotu składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia jest z kolei zgodnie z art. 41 ust. 1 pkt 3 u.o.o. rozwiązania umowy w związku z jej wypowiedzeniem przez posiadacza pojazdu mechanicznego, na którego przeniesiono prawo własności pojazdu w przypadku określonym w art. 31 ust. 1 u.o.o. - zwrot składki przysługuje posiadaczowi, który przeniósł prawo własności tego pojazdu.

Mają na uwadze treść przywołanych przepisów należy dokonać subsumcji elementów stanu faktycznego sprawy w zakres hipotez zaprezentowanych przepisów. Pojazd, który brał udział w kolizji – V. (...) – był przedmiotem obrotu. Zgodnie ze stanem prawnym na dzień kolizji samochód stanowił przedmiot własności M. O. – sprawcy kolizji, który pojazd nabył od H. R.. H. R. kolei wszedł w posiadanie pojazdu na podstawie umowy sprzedaży zawartej w dniu 24 sierpnia 2008 r. z K. H.. W tym też dniu złożono oświadczenie, którym wypowiedziano umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, którą poprzedni właściciel zawarł z (...) S.A. w dniu 23 lipca 2008 r. Rzecz w tym, że umowa ta nie została skutecznie wypowiedziana bowiem podpis złożony na umowie sprzedaży jak i na oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej został sfałszowany, co stwierdził Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej w sprawie II K 705/10 w dnia 22 grudnia 2010 r. uznając osobę, która złożyła podpis pod wskazanymi dokumentami za winną popełnienia przestępstwa fałszerstwa. Na gruncie prawa cywilnego fakt ustalenia, iż podpis, którym uwieńczono dokument nie pochodzi od osoby, która tym podpisem została wskazana, skutkuje uznaniem nieważnością i bezskutecznością złożonych oświadczeń. Oświadczeń pisemne sfałszowane nie istnieje w sensie prawnym, bowiem nie wyraża oświadczenia woli, osoby która zgodnie z treścią oświadczenia je składa. W szczególności złożenie oświadczenia sfałszowanego nie ma wpływu na istnienie stosunku prawnego, którego oświadczenie dotyczy, co oznacza, że mocą takiego oświadczenia nie można powołać do życia żadnego stosunku prawnego jak i wpłynąć na stosunek już funkcjonujący. Wskazane konsekwencje dotyczą także umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, która łączyła pierwotnego właściciela pojazdu z (...) S.A. o w okresie między dniem 23 lipca 2008 r. a dniem 23 lipca 2009 r. Umowa ta nie została wygaszona mocą oświadczenia z dnia 24 sierpnia 2008 r. bowiem oświadczenie to było nieważne i nie wywoływało żadnego skutku prawnego. H. R. nie stał się stroną umowy ubezpieczenia stwierdzonego polisą nr (...), gdyż nie nabył własności przedmiotu umowy sprzedaży zawartej w dniu 24 sierpnia 2008 r. H. R. był jedynie posiadaczem rzeczy w złej wierze, a więc osobą nieuprawnioną do rozporządzania rzeczą, a zatem nie mógł w sposób skuteczny wypowiedzieć umowy ubezpieczenia. H. R. nie miał żadnego tytułu prawnego do rzeczy, bowiem oświadczenie o woli przyjęcia własności pojazdu V. (...) nie pochodziło od niego, a od innej osoby, która stworzyła jedynie pozór dokonania czynności prawnej. H. R. w chwili objęcia rzeczy w posiadanie nie mógł nią swobodnie władać, a w szczególności wypowiedzieć umowy ubezpieczenia. Takie oświadczenie mógł złożyć dopiero kolejny nabywca, który mocą art. 169 k.c. mógł stać się właścicielem rzeczy, jeżeli działał w dobrej wierze. Stan faktyczny sprawy nie wskazuje, iżby oświadczenie o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia zostało uznane, co oznacza, że na dzień zdarzenia, tj. 06 kwietnia 2009 r. pojazd był objęty ochroną ubezpieczeniową – polisą nr (...), którą posiadał pierwotny właściciel pojazdu – K. H..

Biorąc pod uwagę stan faktyczny należy uznać, iż (...) S.A. był odpowiedzialny za szkody związane z ruchem pojazdu marki V. (...), bowiem szkoda była następstwem zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (art. 822 § 2 k.c.). Umowa nie została skutecznie wypowiedziana a zatem zgodnie z art. art. 26 ust. 1 u.u.o. wygasała po upływie 12 miesięcy od dnia jej zawarcia, tj. od dnia 23 lipca 2009 r.

Zdarzenie, z którego powódka wywodzi swoje roszczenie jest objęte hipotezą normy art. 436 § 2 k.c., gdyż zdarzenie to stanowi „zderzenie się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody”. W wypadku kolizji odpowiedzialność posiadaczy pojazdów mechanicznych kształtuje się na zasadzie winy, a zatem istotne dla przypisania odpowiedzialności ubezpieczycielowi jest ustalenie, czy odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Dopiero określenie, który z uczestników zdarzenia drogowego ponosi winę za jego spowodowanie uprawnia niewinnego poszkodowanego, a tym samym jego ubezpieczyciela, do dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela sprawcy (art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. i art. 822 § 1 i § 4 k.c.).

W związku z okolicznością, iż art. 436 § 2 k.c. nakazuje ustalanie odpowiedzialności na zasadach ogólnych zastosowanie znajdzie art. 415 k.c., a więc norma konstytuująca podstawę odpowiedzialności deliktowej. Zgodnie z tą normą podstawą przypisania podmiotowi prawa cywilnego odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną drugiemu jest możliwość przypisania temuż winy. Istotą winy jest możliwość przedstawienia sprawcy zarzutu, którego przedmiotem jest nieprawidłowość jego postepowania (P. Machnikowski (w:) System Prawa Prywatnego, t. 6. Prawo zobowiązań część ogólna. (red. A. Olejniczak), Warszawa 2009, s. 403). Nieprawidłowość ta dotyczy przekroczenia wiążących reguł postępowania, które obowiązują konkretną osobę w konkretnych okolicznościach.

Tak rozumiana bezprawność zachowania podmiotu prawa może przybrać rożne postaci. W szczególności zachowanie może cechować nieumyślność. Zawinienie nieumyślne zachodzić będzie wówczas, gdy sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć powinien i mógł je przewidzieć. Ocena charakteru konkretnego zachowania odbywa się w oparciu o obiektywne mierniki należytej staranności, czyli formułowane abstrakcyjnie wzorce starannego postępowania powszechnie wymaganego w danych okolicznościach. Mimo wymagania przeciętnej, a nie najwyższej staranności w konkretnej sytuacji, ocena musi uwzględniać przynależność sprawcy do określonej grupy, np. do grona kierujących pojazdami. Budowanie abstrakcyjnego wzorca należytej staranności następuje w oparciu o różnego rodzaju normy – prawne, jaki współżycia społecznego. Tak opisany wzorzec stanowi matrycę, która przyłożona do konkretnego stanu faktycznego pozwala ustalić, czy konkretne zachowania sprawcy wykracza poza abstrakcyjny wzorzec. Ustalenie, iż zachowanie odbiega od obiektywnego miernika nie przesądza jeszcze o winie. Dopiero stwierdzenie, iż istniała możliwość zachowania się zgodnie z regułami ostrożności w konkretnym stanie faktycznym, uzasadnia ujemną ocenę takiego postępowania stanowiąc o winie i konstytuując stan odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z niedochowaniem staranności.

Przenosząc wnioski płynące z poczynionych rozważań na grunt stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy, należy dopasować miernik ostrożności wymaganej od kierującego pojazdem do zachowania uczestników zdarzenia drogowego z dnia 06 kwietnia 2009 r. Z tego względu znacząca dla rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności za wystąpienie szkody jest opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej, która w istotny sposób pozwala na ustalenie przyczyny i przebiegu kolizji.

Biegły, na podstawie akt szkody złożonych przez strony, uznał że okoliczności zdarzenia z dnia 06 kwietnia 2009 r. oraz uszkodzenia powstałe podczas kolizji powstały w wyniku wjechania samochodu V. (...) z ulicy o ruchu podporządkowanym na tor ruchu jadącego na wprost jadącego na wprost samochodu V. (...). Sprawcą zdarzenia według przepisów ruchu drogowego był kierujący samochodem V. (...), który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu zgodnie z oznaczeniem pionowym znaku informacyjnego organizującym ruch na skrzyżowaniu oraz ogólną zasadą pierwszeństwa ruchu na skrzyżowaniu oraz ogólną zasada pierwszeństwa ruchu dla pojazdu nadjeżdżającego z prawej strony (opinia biegłego k. 96). Biegły ocenił technikę jazdy kierującego pojazdem marki V. (...) jako nieprawidłową. W czasie jazdy swojego pojazdu nie uwzględnił on nadjeżdżającego z prawej strony ulicą o ruchu mającym pierwszeństwo przejazdu samochodu V. (...), dobrze dla niego widocznego, poruszającego się z prędkością dostosowaną do warunków drogowych, który jak wynika z jego zatrzymania się nie stwarzał stanu zagrożenia, a kierująca samochodu V. (...) uwzględniła pojazd nadjeżdżający z lewej strony. Kierujący pojazdem V. (...) nie powinien ruszyć z miejsca chwilowego postoju albo poruszać się bardzo wolno do czasu przejazdu przed nim samochodu V. (...), aby nie stwarzać stanu zagrożenia wypadkowego. Zmniejszenie prędkości kierującego pojazdem V. (...) dawało sygnał kierującej samochodem V. (...) o możliwości kontynuacji przejeżdżania przed wjeżdżającym z lewej strony pojazdem zmniejszającym prędkość i nieutrudnianie mu włączenia się do ruchu na ul. (...). Biegły wskazał, iż kierujący pojazdem V. (...) naruszył zasady ruchu drogowego poprzez nieustąpienie należnego pierwszeństwa ruchu pojazdu V. (...), ruszenie z miejsca chwilowego postoju w czasie ruchu samochodu V. (...), rozpoczęcie zbyt późno lub ze zbyt małą intensywnością zmniejszania prędkości oraz wjechanie na tor ruchu samochodu marki V. (...) mającego pierwszeństwo przejazdu i na sam samochód (opinia biegłego k. 154-155). Kierujący pojazdem marki V. (...) miał możliwość uniknięcia kolizji, jeżeli nie ruszyłby z miejsca chwilowego postoju przed wjazdem na skrzyżowanie do chwili przejazdu V. (...) mającego pierwszeństwo przejazdu lub rozpocząłby wcześniej zmniejszenia prędkości lub wykonałby manewr zmniejszania prędkości z większą intensywnością (opinia biegłego k. 154). Biegły wskazał, iż analiza techniki jazdy kierującej pojazdem V. (...) podczas dojazdu do skrzyżowania ulicy (...) pozwala na przyjęcie, że zachowała ona należytą ostrożność nawet zatrzymując się przed wjazdem na skrzyżowania. Również podczas jazdy przez skrzyżowanie kierująca samochodem marki V. (...) zachowała warunki szczególnej ostrożności, poruszając się przez skrzyżowania w warunkach pierwszeństwa ruchu, dla pojazdów poruszających po ulicy (...) w stosunku do jadących po ulicy (...) z niewielką prędkością, możliwą do oszacowania na 20-28 km/h (opinia biegłego k. 140). Kierująca pojazdem marki V. (...) miała możliwość obserwowania dojeżdżającego do skrzyżowania jezdni samochodu marki V. (...). Z możliwego do zaobserwowania sposobu jazdy samochodu marki V. (...) i zwalania prędkości nie wynikało, aby stanowił zagrożenie dla kontynuacji przejeżdżania przez kierującą pojazdem marki V. (...) skrzyżowania z należnym jej pierwszeństwem ruchu. W ocenie biegłego uszkodzenia lewego boku samochodu V. (...) o zmniejszającej się głębokości od strony przedniej do tylnej prowadzącego do utraty kontaktu między pojazdami, wskazują na wykonanie przez kierująca pojazdem V. (...) odruchowego manewru omijania, na co pozwalał jej czas zajścia zdarzenia niewystarczający do pojęcia innych manewrów np. hamowania wymagającego czasu reakcji, czasu uruchomienia układu hamulcowego i czasu samego hamowania. Rozpoczęcie manewru omijania nie wymaga podjęcia czynności właściwych manewrowi hamowania i wskazuje na brak czasu na podjęcie innych manewrów. Okoliczności zdarzenia nie wskazują, iżby kierująca pojazdem V. (...) naruszyła przepisy ruchu i zasady techniki jazdy podczas przejeżdżania skrzyżowania. Kierująca pojazdem V. (...) miała możliwość obserwowania pojazdu marki V. (...) w szczególności wykonywania przez ten pojazd manewru zatrzymania się, ruszania i zmniejszania prędkości, jednak nie miała czasu na zaobserwowanie i reakcję wykonywania nieprawidłowych manewrów podczas zbliżania się samochodu V. (...) bezpośrednio do jej toru ruchu. Z uwagi na powyższe jedynym manewrem obronnym możliwym do podjęcia w ramach czasu reakcji w chwili, gdy pojazd marki V. (...) wjechał na tor jazdy był manewr omijania (opinia biegłego k. 141-142). Okoliczności zdarzenia wskazują, iż to kierujący pojazdem V. (...) był sprawcą zdarzenia (opinia biegłego k. 96).

Powyższe ustalenia pozwalają wskazać, iż to kierujący pojazdem marki V. (...) jest wyłącznie winnym wystąpienia zdarzenia z dnia 06 kwietnia 2009 r. Jak wynika z opinii biegłego zachowaniu drugiego z uczestników nie można postawić żadnego zarzutu związanego z zachowaniem należytej staranności, a zatem w żaden sposób nie można uznać, że przyczynił się on powstania szkody powstałej w dniu 06 kwietnia 2009 r. Takie stwierdzenie pozwala na ustosunkowanie się do żądania powoda związanego z roszczeniem regresowym skierowanym do pozwanego.

Powód, na podstawie art. 828 § 1 k.c., wezwał pozwanego - jako ubezpieczyciela pojazdu, którym poruszał się sprawca - do uiszczenia kwoty 10.874,70 zł z tytułu regresu ubezpieczeniowego. Jak stanowi art. 828 § 1 zd. 1 k.c., jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Powołany przepis zawiera regulację tzw. regresu ubezpieczeniowego, stanowiącego jedną z postaci wstąpienia w prawa zaspokojonego wierzyciela, o których mowa w art. 518 § 1 pkt 4 k.c. Na podstawie przytoczonego przepisu ubezpieczyciel, przez sam fakt zapłaty odszkodowania, nabywa to samo roszczenie, które przysługiwało ubezpieczającemu względem osoby trzeciej odpowiedzialnej za szkodę, co jest jednoznaczne z nabyciem przez ubezpieczyciela wierzytelności do wysokości dokonanej zapłaty odszkodowania. Do przesłanek powstania regresu ubezpieczeniowego należą: powstanie szkody w dobrach poszkodowanego wskutek zajścia wypadku ubezpieczeniowego, istnienie podmiotu prawa cywilnego odpowiedzialnego za szkodę, niebędącego stroną stosunku ubezpieczenia, oraz wypłata przez ubezpieczyciela odszkodowania na rzecz poszkodowanego (K. Malinowska, Komentarz do art. 828 Kodeksu cywilnego [w:] Prawo ubezpieczeń gospodarczych. Komentarz. Tom II. Prawo o kontraktach w ubezpieczeniach. Komentarz do przepisów i wybranych wzorców umów, pod red. Z. Brodeckiego, M. Glicz, M. Serwach, LEX 2010).

Stosownie do art. 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Szkoda co do zasady obejmuje straty, które poszkodowany poniósł ( damnum emergens) oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono ( lucrum cessans). Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Uprawienie do wyboru ogranicza się wyłącznie do roszczenia pieniężnego w sytuacji, gdy przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe lub gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności. Przedstawione normy wyznaczają granicę szkody prawnie relewantnej, tj. uszczerbku, który pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, z którego wynikła.

Ustalenie zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej dokonuje się za pomocą metody dyferencyjnej (różnicowej), która nakazuje przyjąć za szkodę różnicę między rzeczywistym stanem dóbr poszkodowanego z chwili dokonywania ustaleń a stanem hipotetycznym, jaki istniałby, gdyby do zdarzenia sprawczego nie doszło. Jej cechą charakterystyczną jest uwzględnienie wszelkich następstw określonego zdarzenia dla majątku poszkodowanego, a więc nie tylko bezpośrednich skutków dla poszczególnych dóbr (np. uszkodzeń samochodu), ale i dalszych konsekwencji dla wszelkich dóbr składających się na majątek poszkodowanego (np. możliwości wykonywania zawodu). W stanach faktycznych wykazujących niewielki stopień złożoności nie zachodzi potrzeba dokonywania szczegółowej analizy wpływu szkody na globalna wartość majątku poszkodowanego, gdyż zazwyczaj wpływ ten nie występuje. Jeżeli jednak byłoby inaczej, to na poszkodowanym spoczywa ciężar udowodnienia tej okoliczności.

Odpowiedzialnością odszkodowawczą rządzi zasada pełnej kompensacji, co oznacza, że zdarzenie będące źródłem szkody nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 06 kwietnia 2004 r., I CK 557/03, LEX nr 585672). Zasada pełnej kompensacji jest realizowana także w obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym odpowiedzialności cywilnej, o czym orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 stycznia 1981 r. (IV CR 555/80, LEX nr 8304). Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 06 kwietnia 2004 r. (I CK 557/03, LEX nr 585672) „ ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego odpowiada za szkodę, w takich granicach, w jakich ponosiłby ją ubezpieczony”. Poczynione ustalenia pozwalają na przyjęcie, iż odszkodowane powinno być oparte na zasadach wyrażonych w art. 361 i 363 k.c.

Szczególną wagę dla ustalenia istnienia oraz granic obowiązku odszkodowawczego ma związek przyczynowy. Tylko szkody pozostające w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym podlegają naprawieniu – jest szkoda prawnie relewantna. Teoria adekwatności opiera się na selekcji następstw określonego zdarzenia – nie wszystkie skutki zdarzenia, które pozostają w relacji kauzalnej, będą bowiem „normalnymi następstwami” w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Jak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 maja 2004 r. (IV CK 395/03, LEX nr 182102) „istota regulacji art. 361 § 1 k.c. pozwala na przyjęcie odpowiedzialności sprawcy szkody na podstawie art. 415 k.c. tylko za typowe, a więc normalne skutki jego zawinionych zachowań, a nie za wszelkie możliwe ich następstwa, które w ciągu zdarzeń dają się nawet połączyć w jeden łańcuch przyczynowo-skutkowy”. Podstawą uznania danego skutku za normalny jest ustalenie, czy prawdopodobieństwo skutku zwiększa się każdorazowo wraz z wystąpieniem przyczyny danego rodzaju. Ocena stopnia zdatności określonej przyczyny do wywołania danego rodzaju skutku następować winno, w myśl tezy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r. (IV CK 395/03, LEX nr 182102), z uwzględnieniem kryteriów zobiektywizowanych, wynikających z zasad doświadczenia społecznego, wspartego wiedzą naukową, które pozwalają przyjąć, że zwykle, najczęściej, określone zdarzenie późniejsze (skutek) jest następstwem zdarzenia wcześniejszego (przyczyny).

Biorąc pod uwagę treść przytoczonych wyżej rozważań należy odwołać się od opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej, który ustalił, iż zakres naprawy pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) pozostawał w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 06 kwietnia 2009 r. Oznacza to, że uszkodzenia stanowiły normalne następstwa zdarzenia szkodzącego. Mając jednak na uwadze zasadę pełnej kompensacji należały jeszcze wskazać, czy naprawa miała ekonomiczne uzasadnienie. Biegły uznał, przy wykorzystaniu programu A., iż zakres uszkodzeń generował koszty naprawy wyrażające się kwotą 10.874,71 zł. Taki koszt naprawy odpowiadał wydatkom niezbędnym do przywrócenia pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) do stanu sprzed zdarzenia z dnia 06 kwietnia 2009 r. W szczególności uzasadnione było wymienienie części na nowe części oryginalne, gdyż pojazd był na wczesnym etapie eksploatacji i okoliczności nie uzasadniały zastosowanie zamienników. Koszt części zamiennych został wykazany fakturami źródłowymi, a kosztorys naprawy został zatwierdzony przez ubezpieczyciela (opinia biegłego k. 155-156).

Stwierdzenie to oznacza, że ubezpieczyciel poszkodowanego nabył wierzytelność odpowiadającą rozmiarem świadczeniu spełnionemu na rzecz poszkodowanego w rozmiarze równym kosztowi netto wykonanej naprawy, bowiem wysokość szkody nie obejmuje podatku VAT mieszczącego się w cenie w zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek od towarów i usług o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu danego towaru lub usługi (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w G. z dnia 20 maja 2014 r. III APa 10/14, LEX nr 1488579).

Mając na uwadze ustalenia biegłego należy stwierdzić, iż spełnione zostały wszystkie przesłanki roszczenia regresowego. Pozwany jest odpowiedzialny za skutki zdarzenia z dnia 06 kwietnia 2009 r. na podstawie art. 436 § 2 w zw. z art. 822 k.c., bowiem to pozwany był ubezpieczycielem pojazdu, który uczestniczył w kolizji z dnia. Natomiast osiadacz pojazdu objętego ochroną ubezpieczeniową, stosownie do art. 415 k.c., z winy swej wyrządził drugiemu szkodę. Poszkodowany poniósł szkodę, której skutki stanowiły normalne następstwa zdarzenia i podlegały naprawienia w pełnej wysokości, tj. odpowiadającej rozmiarowi świadczenia spełnionego przez powoda na rzecz poszkodowanego. Fakt zapłaty odszkodowania jest bezsporny. W związku z powyższym roszczenie regresowe należało uwzględnić w całości zgłoszonego żądania.

Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie natomiast z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Roszczenie odsetkowe nie było kwestionowane przez pozwanego.

Z powyższych względów Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z wynikiem procesu. Powód wygrał sprawę w całości. Na koszty procesu poniesione przez powoda składa się opłata od pozwu w kwocie 544,00 zł ustalona na podstawie ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594, t.j. ze zm.), oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone na kwotę 2.400,00 zł na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490) wraz z kwotą 17,00 zł kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Mając powyższe na względzie należało orzec jak w punkcie drugim sentencji wyroku.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych (DZ. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.) w sprawach cywilnych Sad nakazał pobrać kwotę 1.549,87 zł tytułem kosztów poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa tytułem wynagrodzenia biegłego za sporządzenie opinii w sprawie.

O powyższym orzeczono w punkcie trzecim sentencji.

z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć peł. stron.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Wróbel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: