Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII P 988/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2015-08-27

Sygn. akt VII P 988/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2015r.

Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nożykowska

Protokolant: Maciej Przesmycki

po rozpoznaniu w dniu 21 sierpnia 2015 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. K. (1)

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o premię

1.  zasądza od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powoda P. K. (1) kwotę 53.450 zł (pięćdziesiąt trzy tysiące czterysta pięćdziesiąt złotych) brutto z ustawowymi odsetkami od dnia 11 sierpnia 2011r. do dnia zapłaty tytułem premii;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

3.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa –kasa Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie kwotę 2.673 zł (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt trzy złote) tytułem opłaty od pozwu;

4.  wyrokowi w pkt 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1.317 zł (jeden tysiąc trzysta siedemnaście złotych).

Sygn. akt VII P 988/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 05 stycznia 2012 r., (data nadania pisma w urzędzie pocztowym) P. K. (1) wystąpił przeciwko (...) Sp.zo.o. z siedzibą w W. o zasądzenie kwoty 53.450,00zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 sierpnia 2011r., do dnia zapłaty, tytułem należnej premii od zysku z umowy ramowej zawartej przez pozwaną spółkę z (...) S.A. za okres od dnia 29 września 2009r., do dnia 28 lutego 2011r. (k.2 i n, k. 248). Powód zaznaczył, że faktyczna wartość należnego mu świadczenia premiowego została przez niego obniżona o kwotę 15.990,00zł, z tytułu przeniesienia własności samochodu osobowego marki F. (...).

Zasadność swojego roszczenia P. K. (1) przypisał ustnym ustaleniom pomiędzy pozwanym pracodawcą a przełożonym powoda P. Ż. (1).

W dniu 31 stycznia 2012r., Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał w niniejszej sprawie nakaz zapłaty (sygn. akt VII Np 20/12) zobowiązując pozwanego do zapłaty dochodzonych roszczeń przez powoda (k.66-67).

Od powyższego orzeczenia pozwana (...) Sp.zo.o. z siedzibą w W. wniosła sprzeciw, domagając się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia kosztów postępowania od strony przeciwnej. Zdaniem pracodawcy powód, zgodnie z umową o pracę, był uprawniony jedynie do otrzymywania premii uznaniowych, a przywoływane przez niego okoliczności, dotyczą wyłącznie osoby P. Ż. (1). Odnosząc się do częściowej kompensacji zobowiązań w postaci auta osobowego, pracodawca zaprzeczył takiemu rozliczeniu, zauważając, że powód zakupił ten pojazd od podmiotu trzeciego.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

P. K. (1) był pracownikiem (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w okresie od dnia 29 września 2009r., do dnia 28 lutego 2011r., na podstawie umowy o pracę, zawartej na czas określony z jednoczesną możliwością jej wcześniejszego rozwiązania, na stanowisku K. E., w pełnym wymiarze czasu pracy (k.84-89 – kserokopie dokumentów: świadectwa pracy pracownika, umowy o pracę wraz z aneksami). Zawarta przez strony umowa o pracę została rozwiązana za porozumieniem obu podmiotów z dniem 28 lutego 2011r. (k.85- kserokopia rozwiązania umowy o pracę).

Zgodnie z zapisami umownymi pracownikowi za wykonywaną pracę przysługiwało wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 1317,00zł brutto oraz premia uznaniowa (k.82, 89 – kserokopie – umowy o pracę oraz aneksu do tej umowy).

Zgodnie z zawartym przez strony aneksem do umowy o pracę z dnia 29 września 2009r., zakres obowiązków pracownika obejmował m.in. penetrację rynku w celu pozyskania nowych klientów z sektora (...) i (...) na usługi teleinformatyczne, współpraca z przełożonym, Kierownikiem D. (...) i Radcą Prawnym w celu koordynacji zadań zmierzających do realizacji projektu, obsługa posprzedażna klientów firmy, zgłaszanie przełożonym propozycji realizacji zidentyfikowanych potrzeb klientów (k.86-87 – kserokopia aneksu do umowy o pracę).

Przełożonym i bezpośrednim współpracownikiem P. K. (1) był Kierownik ds. sprzedaży – P. Ż. (1), który dodatkowo w ramach współpracy z pracodawcą prowadził własną działalność gospodarczą pod nazwą N. P. Ż. (zeznania świadków: P. Ż. (1) – k.151-155, M. G. – k.181-182, T. C. – k.249-250, zeznania członków Zarządu pracodawcy: M. M. – k.303-304, M. J. – k.304, zeznania powoda – k.301-303, k.164 i n, 205 -217 – kserokopie faktur P. Ż. (1) kierowanych do pracodawcy, k.201 – kserokopia karty stanowiska pracy P. Ż. (1)). W ramach tej współpracy rozliczane były premie za sprzedaż do klientów spółki (...), potwierdzone fakturami wystawianymi przez P. Ż. (1) na rzecz spółki. Faktury określały przedmiot usługi jako „aktywne pozyskiwanie klientów” czy „doradztwo w zakresie rozwiązań teleinformatycznych”. Faktury były podstawą rozliczenia obrotu przynoszonego przez dział sprzedaży na rzecz spółki. (k. k.164 i n, 205 -217 – kserokopie faktur, zeznania świadków: P. Ż. (1) – k.151-155, M. G. – k.181-182, T. C. – k.249-250, zeznania członków Zarządu pracodawcy: M. M. – k.303-304, M. J. – k.304, zeznania powoda – k.301-303).

Pracodawca nie wprowadził żadnego regulaminu wynagradzania, nie określił również w inny, formalny sposób dodatkowych gratyfikacji swoich pracowników. Jedynym zapisem w tym przedmiocie była informacja o premiach uznaniowych, widniejąca w treści zapisów umów o pracę (także umowy pracownika). Pomimo powyższego, za wykonywane prace, pracownicy otrzymywali kwoty znacznie wyższe, aniżeli wynikające formalnie z treści tych umów, które pracodawca wypłacał najczęściej w formie gotówkowej, bezpośrednio do rąk pracowników, bądź też w późniejszym okresie w przypadku niektórych z nich (P. Ż. (1)) w oparciu o wystawiane faktury przez te osoby. W konsekwencji wszelkie ustalenia w zakresie wypłaty oraz wysokości dodatkowych wynagrodzeń, odbywały się ustnie pomiędzy pracownikami a przedstawicielami pracodawcy – członkami Zarządu, przede wszystkim z M. G. i M. M. (zeznania świadków: P. Ż. (1) – k.151-155, M. G. – k.181-182, T. C. – k.249-250, zeznania powoda – k.301-303, k.39-58 – wydruki korespondencji elektronicznej prowadzonej przez P. Ż. (1) z przedstawicielami pracodawcy).

W marcu 2009r., pracodawca zawarł umowę ramową z (...) S.A. w W., której celem było pośrednictwo w zakresie pozyskiwania i świadczenia usług telekomunikacyjnych na rzecz klientów. Negocjacje w zakresie treści zapisów umowy ramowej prowadził P. Ż. (1) w porozumieniu z M. G.. Zgodnie z zawartą umową pomiędzy podmiotami (pracodawcą a (...) S.A.), pracownicy (...) Sp. z o.o. poszukiwali kontrahentów na odbiór usług telekomunikacyjnych, adekwatnie do zamówienia z (...) S.A. Przygotowany projekt zamówienia przedstawiano TP do akceptacji, a po jej uzyskaniu było ono realizowane. Z uwagi na znaczną ilość zamówień i zakres towarzyszących im czynności P. Ż. (1), za aprobatą członków Zarządu pracodawcy dzielił te zadania na członków podległego jemu zespołu. Za prace wykonane w ramach umowy ramowej z (...) otrzymywał premie, które zgodnie z ustnymi ustaleniami, przeprowadzonymi bezpośrednio z członkiem Zarządu pracodawcy - M. G. miały obejmować 20% zysku od miesięcznego abonamentu z danego kontraktu. Z uwagi na zaangażowanie i bezpośrednią współpracę z P. K. (1) przy wykonywaniu zadań kontraktowych, P. Ż. (1) ustalił także z wymienionym członkiem Zarządu analogiczną wysokość premii – 20% dla P. K. (2), która jednakże w jego przypadku miała obejmować zysk od instalacji. Takie ustalenia zostały przez pozwanego przyjęte i były realizowane. W ramach umowy ramowej P. K. (1) sprawdzał warunki techniczne instalacji łączy internetowych, odpisywał na e- maile oraz negocjował warunki w operatorami. Pracownik wraz z przełożonym, co miesiąc przygotował zestawienia kontraktów, które kierowali do Zarządu. Pracodawca nie negował obliczeń premii za wykonane prace przez P. K. (1) i P. Ż. (1) (k.18-21 – kserokopie korespondencji elektronicznej – negocjacje P. Ż. (1) dotyczące umowy ramowej, k.26-39 – zamówienia od TP kierowane do pracownika i P. Ż. (1), k.40-56 – informacje o zaległych premiach wraz tabelami rozliczeń, k.205-217 – kserokopie faktur VAT za pozyskanie kontrahentów – rok 2011r., zeznania świadków: P. Ż. (1) – k.151-155, M. G. – k.181-182, T. C. – k.249-250, zeznania członków Zarządu pracodawcy: M. M. – k.303-304, M. J. – k.304, zeznania powoda – k.301-303).

Pracodawca nie wypłacał należnych pracownikom świadczeń na bieżąco, jak również zalegał z ich zapłatą w należnej wysokości, wywiązując się ze swojego zobowiązania nieregularnie. Z uwagi na liczne zaległości w wypłacie należnych premii w marcu 2011r., odbyło się spotkanie z M. M., na którym był obecny P. K. (1) oraz P. Ż. (1). W jego trakcie ustalono wartości zaległych świadczeń, obydwaj pracownicy przyjęli również propozycję pracodawcy, aby dokonać częściowego rozliczenia zaległych premii w formie przeniesienia własności dwóch samochodów osobowych odpowiednio marki F. (...) i F. (...) na każdego z tych pracowników, należących do spółki bezpośrednio powiązanej z pracodawcą – (...) Polska Sp.zo.o. z siedzibą w W. (zeznania świadków: P. Ż. (1) – k.151-155, M. M. – k.303-304, zeznania powoda – k.301-303, korespondencja e-mailowa- k 40-58).

Po zakończeniu stosunku pracy P. K. (1) podjął działalność gospodarczą pod nazwą: Q. P. K. (1). W dniu 31 maja 2011r., P. K. (1), już jako osoba prowadząca działalność gospodarczą nabył od (...) Polska Sp.zo.o. z siedzibą w W. na własność samochód osobowy marki F. (...) o wartości 15.990,00zł. P. Ż. (1) również otrzymał w rozliczeniu auto o ustalonej uprzednio wartości i marce (zeznania świadka P. Ż. (1) – k.151-155, zeznania powoda – k.301-303, k.59 – kopia faktury VAT za auto, korespondencja e-mailowa- 57).

Pozostałej kwoty należnych a zaległych premii powodowi nie wypłacono (bezsporne).

Obecnie P. K. (1), P. Ż. (1) oraz część byłych współpracowników pracodawcy wspólnie kooperują w ramach prowadzonych przez siebie działalności (zeznania świadka P. Ż. (1) – k.151-155, zeznania powoda – k.301-303).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów oraz ich kserokopii dołączonych do akt postępowania przez strony, których wiarygodność, co do zasady nie była przez strony procesu kwestionowana, a podstaw do jej podważenia nie znalazł również Sąd z urzędu. Wśród tej dokumentacji znalazły się kserokopie umów o pracę powoda wraz z aneksami i dokumentem rozwiązania tej umowy, umów i opisu stanowiska P. Ż. (1), wydruki korespondencji elektronicznej prowadzonej przez przełożonego powoda z członkami Zarządu spółki, jak również korespondencji z kontrahentami pracodawcy a pracownikami w obszarze realizowania umowy ramowej, kopie faktur wystawianych przez P. Ż. (1), kopia faktury spółki (...).zo.o. w W. dotycząca przeniesienia własności samochodu osobowego, kopie protokołów z rozpraw postępowań przed sądem gospodarczym oraz sądem pracy, załączonych przez strony.

Sąd oddalił wnioski dowodowe strony powodowej, o których mowa w piśmie tej strony z dnia 27 stycznia 2014r., jako spóźnione i nie mające związku z przedmiotem postępowania. Jak stanowi treść przepisu art. 207 § 6 k.p.c., Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba, że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.

Ponadto Sąd oparł się na zeznaniach świadka P. Ż. (1) i powoda, który jako jasnym, spójnym, logicznym i znajdującym potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym dał wiarę w pełni.

Sąd oparł się także na zeznaniach świadków M. G., T. C. i zeznaniach członków Zarządu pracodawcy: M. M. oraz M. J., którym dał wiarę w części.

Sąd odmówił wiary świadkom G. i C. oraz członkom zarządu M. i J. w tym zakresie, w jakim zaprzeczali, aby były jakieś ustalenia z pozwanym co do przyznania powodowi premii za kontrakt z (...) S.A. Treści tych zeznań przeczą bowiem znajdujące się w aktach dokumenty, w tym korespondencja e-mailowa, z której wynika jednoznacznie, że były ustalenia co do naliczania powodowi premii związanej z tym kontraktem. Pozwany nie przedstawił jednocześnie żadnych dowodów na to, by ustalenia te i wyliczenia należnej dla powoda premii były kiedykolwiek przez stronę pozwaną kwestionowane. Wręcz przeciwnie z dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy wynika, że spółka uznawała swoje zadłużenie w tym zakresie i prowadził negacje z powodem i pana Ż. co do jego uregulowania. Ponadto wskazać należy, że za całkowicie nieprzekonujące i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego należy uznać twierdzenia świadków, ze ustalenia co do premii czynione były przez powoda wyłącznie ze świadkiem Ż. i że to świadek Ż. jest ewentualnie zobowiązany do zapłaty wobec powoda. Należy ponadto, że zeznania tych osób są wewnętrznie sprzeczne. Świadek M. G. zeznał, że powód nigdy nie otrzymał premii uznaniowej, bo nie zaistniały okoliczności, pozwalające na jej przyznanie. Odmiennie twierdził M. M., wskazując, że powód premie uznaniowe otrzymywał, ponieważ były gwarantowane postanowieniami umownymi.

Z treści załączonych do akt sprawy wiadomości elektronicznych wynika, że kontrahenci w ramach umowy ramowej kierowali pocztę na oba adresy e-mail: odpowiednio P. Ż. (1) i powoda z prośbą o realizację zamówień. Co więcej w treści wiadomości wystosowanych przez P. Ż. (1) do ówczesnych członków Zarządu pracodawcy jest wprost ujęty problem zaległych wypłat premiowych dla obu osób: P. Ż. (1) i P. K. (1) w ustalonej uprzednio wysokości z Zarządem pozwanego i zgodnie z ustalonymi zasadami. Przełożeni nie negowali tych informacji, poprzestając na tezie, że nie dotyczą one w ogóle powoda a jedynie jego przełożonego i wskazując, iż ich odpowiedzi miały charakter grzecznościowy. Taka argumentacja nie tylko nie brzmi przekonująco, ale jest również niezgodna z faktycznymi treściami, o których mowa w przytoczonych wiadomościach elektronicznych. Trudno również dać wiarę stanowisku przedstawicieli pracodawcy, zgodnie z którym zbyt duża ilość pracy kontraktowej skutkowała koniecznością jej wykonywania przez cały zespół, co jak przyznaje drugi członek Zarządu pozwanego – M. J., miało nie wiązać się jednak z zapłatą dodatkowych świadczeń na rzecz tych osób. Warto zauważyć w tym miejscu, że pracownicy pozwanego zgodnie z postanowieniami umownymi mieli otrzymywać wynagrodzenia na poziomie najniższej krajowej. W takiej sytuacji przyjęcie, że realizowali dodatkowe prace na podstawie dodatkowych kontraktów bez zapłaty jest pozbawione racjonalności i podstawowej logiki rozumowania, tym bardziej, że M. J. zeznał, iż P. Ż. (1) miał otrzymać premie, które następnie miał podzielić na swoich współpracowników. Wspominani współpracownicy nie byli jednak zatrudnieni przez P. Ż. (1), ale przez pozwanego. Ostatecznie tezy omawianych przedstawicieli pracodawcy oraz świadka brzmią nieprawdziwie, a brak konsekwencji, logiki i jednolitości stanowisk, świadczy o słuszności takiej oceny przez Sąd.
Zeznaniom M. G., M. M. oraz M. J. przeczą także tezy świadka T. C. – doradcy Zarządu pozwanego, który przyznał, że słyszał o bezpośredniej współpracy powoda i świadka P. Ż. (1) przy kontrakcie ramowym z (...) S.A. i wiedział o podziale finansów. T. C. zeznał, iż wszelkie ustalenia w przedmiocie wypłat odbywały się ustnie z przedstawicielami pracodawcy, a wysokość premii była różna w zależności od kontraktów. Omawiany świadek zauważył, że raz widział tabelę przygotowaną przez P. Ż. (1) z procentowo oznaczonymi premiami i kontraktami, wskazując, że wypłacane kwoty dodatkowych wynagrodzeń były okrągłymi wartościami.

Z tego samego powodu Sąd nie dał wiary świadkom w tym zakresie, w jakim twierdzili, że samochód F. (...) powoda nabył za gotówkę od podmiotu trzeciego i że sprawa ta nie miała żadnego związku z rozliczeniami premii. Odmienne bowiem wnioski płynął z dokumentacji e-mailowej znajdującej się w aktach sprawy, w szczególności z e- maila świadka G. z dnia 17 czerwca 2011r. (znajdującego się na karcie 58) gdzie wprost świadek proponuje panu Ż. dokonanie kompensaty wartości samochodu z rozliczenia z tytułu premii. Fakt, iż formalnie samochód był własnością spółki (...) nie ma znaczenia, skoro spółka miała tych samych właścicieli co pozwana spółka. Podkreślić należy, że twierdzenia tych osób, w jaki sposób dokonano zapłaty za tę transakcję nie są już jednak jednolite. Osoby te albo nie wiedzą, w jakiej formie powód zapłacił, mimo że przyznają, iż brały udział w spotkaniu, na którym uzgodniono tę sprzedaż (M. M.), albo utrzymują, że zapłata nastąpiła gotówką (M. G.), pomimo faktu, że na fakturze widnieje informacja zapłacono, jednakże bez wskazania formy dla tej zapłaty (k.59).

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo o premię zasługuje na uwzględnienie.

Zdaniem powoda pozwany pracodawca nie wypłacił na jego rzecz dochodzonej powództwem kwoty wraz z odsetkami, tytułem zaległej a należnej premii za wykonanie dodatkowych prac w ramach kontraktu ramowego dla (...) S.A. przy bezpośredniej współpracy z P. Ż. (1) – ówczesnym przełożonym pracownika.

Pracownik zauważył, że zaległości finansowe pracodawcy były tak znaczne, że zaaprobował on formę rozliczenia poprzez potrącenie części należnego mu świadczenia w ramach przejęcia na własność samochodu osobowego, będącego własnością podmiotu bezpośrednio powiązanego z pracodawcą. Wartość tego auta oszacowano na kwotę 15.990,00zł i o tę sumę powód zmniejszył dochodzone przez siebie od pracodawcy roszczenie premiowe.

Pozwany zaprzeczał takiemu stanowisku, twierdząc, że wszystkie należne wypłaty na rzecz pracownika miały miejsce i negując tezy w przedmiocie ustnego wynegocjowania ze strony P. Ż. (1) wspólnie z członkami Zarządu pracodawcy, określonych wartości procentowych, należnych także powodowi za jego pracę wykonywaną przy zawieranych kontraktach, utrzymując ponadto, że auto osobowe powód zakupił samodzielnie od podmiotu trzeciego.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że sporna premia miała walor regulaminowy i była wypłacana każdemu pracownikowi, realizującemu dodatkowe prace na rzecz pracodawcy. W tym miejscu należy zauważyć, że wynagrodzenie należy się pracownikowi za pracę przez niego wykonaną. Trudno więc przyjąć argumentację pozwanego, który twierdzi, że pracownik miał gwarantowane jedynie określone umownie wynagrodzenie zasadnicze, na poziomie kwoty najniższego wynagrodzenia krajowego, zaś premie miały charakter uznaniowy, ale przedstawiciele pracodawcy nie potrafią jednoznacznie ustalić, czy powód je otrzymywał w ogóle, a jeśli tak to kiedy, za co i w jakiej wysokości. Co więcej członkowie Zarządu pozwanego nie są w stanie wyjaśnić treści przedstawionych w toku procesu wiadomości elektronicznych, kierowanych do nich przez przełożonego powoda – P. Ż. (1), w których domaga się on wypłaty zaległych należności premiowych i powołuje się na ustalenia z przedstawicielami pracodawcy. Brak formalnych regulacji w obszarze wynagrodzeń ze strony pracodawcy potwierdza także świadek T. C., zauważając, że pracodawca wypłacał pracownikom dodatkowe należności w różnych kwotach, zależnie od kontraktów. Specyficzny charakter usług pozwanego (obszar telekomunikacyjny), jak również stanowiska świadków w postaci byłego przełożonego powoda – P. Ż. (1), również przemawiają za przyjęciem koncepcji pracownika, z której wynika, że P. Ż. (1) uzgodnił ustne warunki zapłaty premii za zadania świadczone przez siebie i przez powoda w ramach kontraktu z (...) S.A. z członkiem Zarządu pozwanego, który następnie zapłacił część świadczeń, część rozliczył poprzez przeniesienie własności samochodu osobowego, należącego do bezpośrednio powiązanej z pozwanym spółki, a ostatecznie część pozostawił bez należnego rozliczenia.

Taka wersja brzmi wiarygodnie także z uwagi na okoliczność, że umowa o pracę została rozwiązana przez strony za porozumieniem, a następnie powód założył działalność gospodarczą w obszarze usług telekomunikacyjnych, w ramach której nabył wspominane auto. Brak kontrargumentów ze strony pracodawcy i nieskuteczne próby negowania okoliczności przedstawionych przez powoda i P. Ż. (2) również przekonują o słuszności roszczenia P. K. (1).

Zgodnie z treścią art.78 § 1 k.p. wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Natomiast § 2 wskazanego przepisu, stanowi, iż w celu określenia wynagrodzenia za pracę ustala się, w trybie przewidzianym w art. 77 1 -77 3 k.p. wysokość oraz zasady przyznawania pracownikom stawek wynagrodzenia za pracę określonego rodzaju lub na określonym stanowisku, a także innych (dodatkowych) składników wynagrodzenia, jeżeli zostały one przewidziane z tytułu wykonywania określonej pracy.

Premia stanowi szczególny składnik wynagrodzenia. Pracownik może jej dochodzić w sytuacji, gdy jest ona częścią wynagrodzenia za pracę, jeżeli zostały spełnione określone w regulaminie premiowania lub innym akcie regulującym tę sprawę obiektywne i sprawdzalne warunki jej uzyskania. W okolicznościach niniejszej sprawy należą do nich zasady zwyczajowo przyjęte przez pozwanego pracodawcę.

Doktryna i judykatura odróżnia premię od tzw. premii uznaniowej mającej charakter nagrody, wskazując, że jeżeli warunki premiowania są określone w sposób na tyle konkretny, by mogły podlegać kontroli, to świadczenie ma charakter premii. Fakt zaś spełnienia tych warunków jest źródłem praw pracownika do premii. W takim wypadku decyzja w sprawie przyznania premii nie zależy od swobodnego uznania podmiotu zatrudniającego, lecz od wypełnienia podlegających kontroli warunków określonych w regulaminie, a dotyczących zarówno prawa do premii, jak i jej wysokości. Natomiast gdy przyznanie premii pozostawione zostało swobodnemu uznaniu podmiotu zatrudniającego, świadczenie ma charakter nagrody, choćby nazwane zostało premią (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: wyrok z dnia 30 marca 1977 r., I PRN 26/77, OSNCP 1977 nr 11, poz. 225; uchwała z dnia 27 kwietnia 1977 r., I PZP 6/77, OSNCP 1977 nr 11, poz. 207; I PZP 21/78, OSNCP 1979 nr 2, poz. 29; wyrok z dnia 31 marca 1980 r., I PRN 138/79, Służba Pracownicza 1980 nr 10, s. 34; uchwała z dnia 10 czerwca 1983 r., III PZP 25/83, OSNCP 1983 nr 12, poz. 192; OSPiKA 1984 nr 11, poz. 235 z glosą M. Seweryńskiego; wyrok z dnia 1 października 1984 r., I PRN 131/84, OSPiKA 1988 nr 1, poz. 21 z glosą J. Pacho; OSP 1991 nr 5, poz. 125 z glosą T. Gregorczuk; wyrok z dnia 21 września 1990 r., I PR 203/90, OSP 1991 nr 7-8, poz. 166).

Spełnienie przez pracownika zobiektywizowanych przesłanek nadaje danemu świadczeniu charakter premii, którą zakład pracy - w odróżnieniu od nagrody - musi wypłacić pracownikowi, a uchybienie zakładu pracy powyższemu obowiązkowi przesądza o powstaniu po stronie pracownika prawa podmiotowego do żądania premii przed organami powołanymi do rozstrzygania sporów pracowniczych. Premia stanowi zatem cześć wynagrodzenia pracownika za spełnioną przez niego pracę, a jak każde wynagrodzenie za pracę nie może być uzależnione od swobodnego uznania kierownika zakładu pracy.

Podkreślić przy tym należy, że z powszechnie obowiązujących przepisów prawa pracy nie wynikają żadne wskazówki pozwalające określić choćby ogólne kryteria, od których powinno być uzależnione prawo do premii. W praktyce zatem kryteria przyznania premii pracownikowi mogą być przez pracodawcę określane zupełnie dowolnie i nic nie stoi na przeszkodzie, aby były zupełnie oderwane do wyników pracy pracownika. Ważne jest tylko to, żeby przesłanki nabycia premii przez pracownika były ściśle określone. Warunki te muszą być przy tym na tyle konkretne, aby mogły podlegać kontroli z punktu widzenia prawidłowości ich przyznania.

Należy zauważyć, że w okolicznościach niniejszej sprawy strony nie były związane żadnymi pisemnymi regulacjami w zakresie systemu premiowania. Pracodawca natomiast ustalił z pracowniami zasady przyznawania premii w sposób ustny, a z ustalonego stanu faktycznego wynika, że uzgodniona premia miała charakter regulaminowy, gdyż zależała od ściśle określonych łatwo sprawdzalnych zasad.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że powód realizował przyjęte ustalenia i wypracował premię dochodzoną w niniejszej sprawie. Pozwany niegyd przyjętych ustaleń nie kwestionował, nie kwestionował także wyliczeń powoda odnośnie premii i zleceń, których dotyczyły.

Odmienne twierdzenie pozwanego nie zasługują na uwzględnienie e tym bardziej, że więcej pracowników pozwanego, a ni tylko sam powód, uzyskiwało takie gratyfikacje, zaś przedstawiciele pracodawcy nie potrafią odnieść się do treści przedstawionej w toku postępowania dokumentacji, zarówno w formie wiadomości elektronicznych, obejmujących informacje, dotyczące zaległości pracodawcy w wypłacie dodatkowych wynagrodzeń, ustaleń pracowniczych w tym przedmiocie, czy wykonywania kontraktów przez powoda, jak również wyjaśnić logicznie sprzeczność swoich zeznań, które są niekonsekwentne i pozbawione oparcia w zgromadzonym materiale w sprawie. Owa nieporadność pracodawcy w tym względzie, który najchętniej twierdzi, że powód w ogóle nie miał prawa do żadnego dodatkowego wynagrodzenia, ale jednocześnie przyznaje, że cały zespół był zaangażowany w prace kontraktowe przy umowie ramowej i potwierdza, że P. Ż. (1) wynegocjował warunki premiowania, ale jedynie dla siebie, by za chwilę nie być już pewnym, czy pracownicy uzyskiwali dodatkowe świadczenia, czy też ich nie uzyskiwali, przy uwzględnieniu faktu, że na podstawie umowy o pracę powód miał jedynie prawo do wynagrodzenia zasadniczego na poziomie najniższej krajowej, przekonują Sąd, iż uzgodnienia, o których wspominał powód i świadek P. Ż. (1) miały faktycznie miejsce. Z ustaleń poczynionych przez Sąd wynika, że premia został ustalona w sposób przedstawiony przez powoda, gwarantując pracownikowi w sposób regulaminowy prawo do premii, zależnej od każdorazowo wykonanego kontraktu. Takie rozwiązania wydają się również zasadne z punktu widzenia profilu działalności pracodawcy.

Sąd uznał, że pracodawca myli się również, sugerując, że powód powinien rozliczyć się bezpośrednio z P. Ż. (1), który prowadził dodatkowo działalność gospodarczą i wystawiał pracodawcy faktury VAT za konkretne działania. W szczególności jak uprzednio zauważono, powód wykonywał pracę na podstawie umowy o pracę zawartej z pozwanym pracodawcą, w zespole, którym kierował P. Ż. (1). Okoliczność prowadzenia działalności gospodarczej przez P. Ż. (1) pozwala jedynie na analizę niektórych z jego zobowiązań w kategoriach relacji pomiędzy przedsiębiorcami (pozwany a P. Ż. (1) prowadzący działalność). Nie ma jednak ona żadnego wpływu na ocenę pracy powoda, tym bardziej, że za prace wykonane przy kontraktach w ramach umowy ramowej z (...) S.A., prowizję na rzecz P. Ż. (1) wypłacał pozwany pracodawca, zaś faktury z tego tytułu na rzecz pracodawcy P. Ż. (1) zaczął wystawiać już po zakończeniu pracowniczej relacji pomiędzy powodem a pozwanym (k.205-217). W konsekwencji dodatkowa praca, zlecona powodowi w ramach umowy ramowej (od 2009r)., była przez niego wykonana na rzecz pracodawcy pod kierownictwem P. Ż. (1), a pozwany nie uiścił z tego tytułu należnego wynagrodzenia.

Mając na względzie powyższą argumentację, Sąd podzielił stanowisko P. K. (1), uznając, że pozwany pracodawca jest zobligowany do zapłaty na jego rzecz kwoty tytułem należnej a niewypłaconej premii w wysokości 53.450,00zł brutto wraz z odsetkami od dnia 11 sierpnia 2011r., do dnia zapłaty. Konsekwentnie, Sąd uznał bowiem, że strony w ramach wzajemnych rozliczeń ustaliły, iż powód nabędzie własność samochodu osobowego matki F. (...) o wartości 15.990,00zł, zaś okoliczność uprzedniego sprawowania własności nad tym autem przez spółkę bezpośrednio powiązaną z pracodawcą (...) Polska Sp.zo.o. w W. przez pryzmat zeznań świadka P. Ż. (1), który brał udział w analogicznym rozliczeniu ze strony byłego pracodawcy, jedynie potwierdzają słuszność stanowiska Sądu w tym zakresie.

Rozstrzygając o kosztach procesu Sąd kierował się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, o której mowa w treści art. 98 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), co w niniejszej sprawie sprowadzało się do zwrotu powodowi kosztów zastępstwa procesowego, zgodnie z treścią § 6 pkt 6 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. Nr. 163, poz. 1349 ze zm.).

Sąd zobowiązał również pozwanego do uiszczenia opłaty sądowej na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 96 ust. 1 pkt. 4 tej ustawy i art. 98 k.p.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 05 marca 2007 roku, I PZP 1/07) – pkt. 3 wyroku.

O rygorze natychmiastowej wykonalności orzeczono na mocy art. 477 2 § 1 k.p. – pkt. 4 wyroku.

Mając na uwadze całość rozważań Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Madeja
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Nożykowska
Data wytworzenia informacji: