Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V W 4045/19 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2021-02-17

Sygn. akt V W 4045/19

UZASADNIENIE

H. R. został uznany za winnego tego, że 13 marca 2019 roku ok. godz. 19.45 w W. na Al. (...) w odległości około 300 metrów od posesji nr (...), naruszył zasady przewidziane w art. 22 ust. 1 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki F. o numerze rejestracyjnym (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu i nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi marki S. o numerze rejestracyjnym (...), jadącemu po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 22 ust. 1 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ponadto, został uznany za winnego tego, że kontynuując jazdę, naruszył zasady przewidziane w art. 19 ust.2 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym poprzez kilkukrotnie hamowanie bez uzasadnionej przyczyny, czym zmusił kierowcę ww. pojazdu marki S. do gwałtownego hamowania, co doprowadziło do zderzenia i uszkodzenia obydwu pojazdów, co spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czym wypełnił znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 19 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Sąd, przy zastosowaniu art. 9 § 2 k.w. wymierzył obwinionemu łącznie karę 600 zł, zwalniając go od opłaty, kosztami obciążając Skarb Państwa.

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

13 marca 2019 roku ok. godz. 19.45 Alejami (...) ze strony ul. (...) w kierunku ul. (...), prawym pasem poruszał się pojazd marki F. o numerze rejestracyjnym (...), kierowany przez H. R.. Al. (...) są w tym miejscu jezdnią jednokierunkową o dwóch pasach ruchu, z ograniczeniem prędkości do 70 km/h, po bokach znajdują się latarnie uliczne, doświetlające drogę. Natężenie ruchu było umiarkowane, warunki atmosferyczne dobre. Tą samą drogą, w tym samym kierunku, lewym pasem poruszał się pojazd marki S. o numerze rejestracyjnym (...). Pojazdem kierował M. P.. W odległości ok. 300 m od budynku o numerze (...), w stronę Galerii (...), kierowca F. rozpoczął manewr zmiany pasa ruchu na lewy, z jednoczesnym wyprzedzeniem pojazdu marki S.. W gwałtowny sposób postanowił zmienić pas, wjeżdżając przez pojazd kierowany przez M. P.. Gdy znajdował się na lewym pasie, delikatnie zahamował. M. P. także nacisnął hamulec i uniknął zderzenia. Po dwóch sekundach H. R. ponownie podjął manewr hamowania, tym razem intensywniej. M. P. nie zdążył zareagować na zachowanie kierowcy poprzedzającego go pojazdu i uderzył w tył F.. W wyniku zderzenia w pojeździe marki S. pękła ramka od przedniej tablicy rejestracyjnej oraz została wgnieciona i zarysowana przednia tablica rejestracyjna, zarysowany przedni zderzak oraz pęknięta atrapa chłodnicy. W pojeździe H. R. doszło do oderwania tablicy rejestracyjnej tylnej oraz zarysowania i pęknięcia tylnego zderzaka. Pojazd marki S. wyposażony został w wideorejestrator, który uchwycił moment kolizji. Po zderzeniu mężczyźni wezwali policję. Po zbadaniu kierowców urządzeniem Alko-Sensor ujawniono obecność alkoholu w wydychanym przez H. R. powietrzu. Była to jednak ilość dopuszczalna (I pomiar: 0,10 mg/l, II pomiar: 0,07 mg/l).

W toku prowadzonych czynności wyjaśniających H. R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że sprawa wymaga analizy nagrania szerzej, z uwzględnieniem wydarzeń sprzed kolizji. W jego ocenie, zachowanie kierowcy pojazdu marki S. było nieprawidłowe. Przed Sądem wyjaśniał analogicznie, wskazując, że M. P. zajeżdżał mu drogę, trąbił na niego. Obwiniony przyznał, że czuje się pokrzywdzony sytuacją.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  Notatki urzędowej wraz ze szkicem kolizji – k. 1-3

1.  Protokołów oględzin – k. 4-5

2.  Kserokopii prawa jazdy – k. 15-16

3.  Zeznań M. P. – k. 17-18, 68v

4.  Płyty CD z nagraniem z wideorejestratora – k. 21

5.  Protokołu oględzin płyty CD – k. 22-23

6.  Częściowo wyjaśnień obwinionego – k. 28-29,68-68v

7.  Opinii biegłego wraz z opinią ustną uzupełniającą – k. 74-96, 110-110v

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę H. R. w odniesieniu do zarzucanych mu czynów.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na dowodach w postaci dokumentów, które nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności. Nie zawierają cech sugerujących ich przerobienie, a ich zgodność ze stanem rzeczywistym nie była przez strony podważana. Za podstawę ustalenia stanu faktycznego Sąd uznał także zeznania uczestnika kolizji M. P. oraz częściowo wyjaśnienia obwinionego. Należy zaznaczyć, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w sposób spójny i bezsprzeczny wskazywał na to, że przedmiotowe zdarzenie miało miejsce, oczywisty był także kierunek jazdy każdego z uczestników, podjęte przez nich manewry. Co istotne, moment zderzenia został zarejestrowany przez kamerę samochodową, umieszczoną w pojeździe S.. W świetle tego nagrania, przebieg zdarzenia także nie budził wątpliwości. Głównym zarzutem obwinionego było jednak to, że nagranie obejmuje sam moment zmiany pasa ruchu, nie uwzględniając wydarzeń, które bezpośrednio go poprzedzały. W ocenie H. R., przyczyną zderzenia było nieprawidłowe zachowanie kierującego pojazdem S.. W toku postępowania dowodowego należało zatem ustalić, który z mężczyzn – obwiniony czy świadek – podjął manewr niezgodny z prawidłową taktyką jazdy, tj. którego zachowanie przyczyniło się do kolizji między pojazdami F. i S..

W związku ze wskazanymi wątpliwościami, Sąd postanowił powołać biegłego do spraw ruchu drogowego, techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków, aby odniósł się do sposobu powstania uszkodzeń w pojazdach, przyczyn kolizji oraz ustalił technikę i taktykę jazdy obu uczestników zdarzenia. Na zlecenie Sądu biegły J. K. przedstawił opinię pisemną oraz ustną uzupełniającą. Opinia biegłego została dopuszczona jako dowód w sprawie. W ocenie Sądu jest poprawna merytorycznie oraz zgodna zarówno z zasadami logicznego myślenia jak i doświadczenia życiowego. Biegły dysponuje wiadomościami specjalnymi niezbędnymi do oceny zdarzenia drogowego opisanego we wniosku o ukaranie. Analiza opinii biegłego świadczy o tym, że dokonał on dokładnego badania okoliczności zdarzenia, a wnioski, jakie biegły przedstawił Sądowi są rzeczowe. Również wnioski przedstawione przed Sądem w opinii ustnej uzupełniającej pozostają w zgodności z opinią pisemną.

Z opinii biegłego wynika, że bezpośrednią przyczyną kolizji było dwukrotnie, nieuzasadnione warunkami na drodze, intensywne hamowanie pojazdu marki F., który po zmianie pasa ruchu połączonej z wyprzedzeniem, w krótkim czasie znalazł się przed samochodem kierowanym przez M. P.. Jednocześnie, kierujący pojazdem S. nie wykonywał żadnych manewrów, które uzasadniałyby konieczność zachowania szczególnej ostrożności. W ocenie biegłego, sposób podejmowania manewrów przez H. R. wynikał z nieprawidłowej taktyki jazdy, która nie została wywołana przez żadne czynniki zewnętrzne. Co więcej, z opinii biegłego wynika, że działania obwinionego zostały świadomie ukierunkowane na wywołanie stanu zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Sposób jazdy M. P., odnośnie do samego momentu zderzenia, został uznany za prawidłowy. Kierowca nie miał fizycznej możliwości, aby uniknąć kolizji.

Należy wskazać, że zarówno wyjaśnienia obwinionego, jak i zeznania świadka stały się podstawą ustalenia stanu faktycznego. Sąd dokonał jego rekonstrukcji w oparciu o wszystkie zgromadzone w sprawie dowody, mając na uwadze elementy wspólne dla wszystkich opisanych wersji, rzeczową opinię biegłego oraz logiczne rozumowanie. Zeznania M. P. są w ocenie Sądu logiczne, spójne i jasne, a ponadto znajdują potwierdzenie w nagraniu z wideorejestratora. Sąd nie dopatrzył się żadnych elementów, które mogłyby wskazywać na niezgodność zeznań z rzeczywistością. Mimo, że świadek jest bezpośrednio zainteresowany rozstrzygnięciem w sprawie, nie można uznać, że jego zeznania są stronnicze lub tendencyjne. Wskazać przy tym należy, że jedynym fragmentem depozycji M. P. nieuwzględnionym w stanie faktycznym było to, odnoszące się do znajdowania się obwinionego pod wpływem alkoholu. Niewątpliwie, badanie trzeźwości wykonane chwilę po zdarzeniu ujawniło obecność alkoholu w wydychanym prze obwinionego powietrzu, były to jednak ilości, które uzasadniały umorzenie postępowania w tym zakresie. Nie można zatem przyjąć, że w momencie czynu H. R. znajdował się pod wpływem alkoholu.

Wyjaśnienia obwinionego okazały się przydatne dla ustalenia stanu faktycznego jedynie w zakresie, w jakim potwierdzały jego obecność 13 marca 2019 roku na Al. (...) oraz zderzenie pojazdów. Obwiniony nie odnosił się jednak do samego momentu kolizji. (...) się na błędnym – w jego ocenie - zachowaniu kierowcy pojazdu marki S.. W ocenie Sądu, takie przedstawienie faktów stanowi obraną przez obwinionego linię obrony i próbę skierowania oskarżenia, a w efekcie - odpowiedzialności za zdarzenie na M. P..

Szczególnie wartościowy okazał się dowód w postaci nagrania z wideorejestratora z pojazdu S.. Nagranie to stanowi bowiem duże ułatwienie w kwestii ustalenia stanu faktycznego. Widać na nim, że pojazd marki F. zmienił pas ruchu na lewy, wjeżdżając przed samochód marki S., a następnie dwukrotnie zahamował (o czym świadczą zapalone światła), co doprowadziło do zderzenia. Jednocześnie, kamera nie zarejestrowała, aby w tym momencie wystąpiły na drodze okoliczności uzasadniające tak gwałtowny manewr. Należy podkreślić, że wbrew temu, co twierdził obwiniony, taki wycinek z nagrania jest wystarczający do prawnokarnej oceny zachowania H. R.. Specyfika czynów obwinionego w żaden sposób nie sugeruje bowiem, aby zmiana pasa i gwałtowne hamowanie mogły stanowić naturalne następstwo ewentualnego, nieprawidłowego zachowania M. P.. Nie mogły być to ani manewry wymuszone, ani też obronne. Należy podkreślić, że pojazd marki S. znajdował się za pojazdem kierowanym przez obwinionego. Nawet gdyby M. P. chwilę przed zderzeniem podjął błędny manewr, to taka hipotetyczna, zła taktyka jazdy nie uzasadniałaby konieczności zmiany pasa ruchu na lewy i dwukrotnego, następującego po sobie hamowania H. R.. Nie można w sposób automatyczny, oderwany od danego stanu faktycznego, usprawiedliwiać błędnego zachowania jednego kierowcy poprzez przyjęcie, że drugi uczestnik ruchu także dopuścił się nieprawidłowego manewru. Tym bardziej, że brak jest w sprawie dowodów świadczących o tym, że to M. P. naruszył zasady ruchu drogowego. Kierujący pojazdem S. poruszał się lewy pasem jezdni, nie był zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności. Obwiniony nie wskazał żadnych konkretnych zachowań, a jedynie ogólnie stwierdził, że „ten człowiek na mnie najeżdżał, trąbił. (…)”, „zachowanie kierowcy S. (…) w mojej ocenie zachowywał się nieprawidłowo”. (k.68v, 28v). Jednocześnie, w świetle nagrania, korelujących z nim zeznań świadka oraz jednoznacznej, jasnej i spójnej opinii biegłego, błąd w taktyce jazdy H. R. jawił się jako ewidentny. W związku z tym, Sąd uznał, że obwiniony dopuścił się dwóch wykroczeń z art. 86 § 1 k.w. i to on ponosi odpowiedzialność za spowodowanie kolizji.

Zgodnie z art. 86 § 1 k.w., kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę (art. 3 ust. 1). Ze zgromadzonych dowodów wynika, że H. R., jadąc prawym pasem jezdni, wyprzedził znajdujący się na lewym pasie pojazd marki S., a następnie zmienił pas i wjechał przed ten pojazd. Wykonując taki manewr, obowiązany był – zgodnie z art. 22 ust. 1 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym – do zachowania szczególnej ostrożności poprzez ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać. Tymczasem, manewr zmiany pasa ruchu, zgodnie z nagraniem z wideorejestratora trwał kilka sekund (przy wskazaniu licznika sekund 17, pojazd F. zaczął być widoczny w kadrze kamery, a 3 sekundy później rozpoczął wjazd na lewy pach ruchu). Następnie, H. R. zahamował – dwukrotnie, z około 2 sekundowym odstępem, za pierwszym razem z mniejszą intensywnością, za chwilę zaś – gwałtownie ( k.79 – analiza nagrania dokonana przez biegłego). Bezpośrednio po drugim hamowaniu doszło do zderzenia pojazdów. Zgodnie z brzmieniem art. 19 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierujący jest obowiązany do hamowania w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lub jego utrudnienia. Oznacza to, że manewr zmniejszenia prędkości lub zatrzymania pojazdu powinien być uzasadniony sytuacją na drodze, a ponadto podjęty na czas, tak, aby jego gwałtowność nie spowodowała najechania przez inny pojazd na tył pojazdu hamującego. W przedmiotowej sprawie, hamowanie nastąpiło dwukrotnie, było ponadto poprzedzone zmianą pasa ruchu. Warunki drogowe nie uzasadniały manewru H. R.. W świetle wyjaśnień obwinionego, w których odniósł się do konfliktowej sytuacji między mężczyznami, możliwe byłoby przyjęcie, że manewr obwinionego został podjęty w sposób złośliwy. Gdyby bowiem H. R. zahamował raz, do kolizji najprawdopodobniej by w ogóle nie doszło. Ponowne zahamowanie doprowadziło jednak do znacznego zmniejszenia odległości między pojazdami, a w efekcie – do zderzenia. Trzeba jednak wskazać, że poza wyjaśnieniami obwinionego, brak jest dowodów świadczących o tym, że taki konflikt rzeczywiście wystąpił. Przepisy wymagają ustalenia stanu faktycznego w sposób bezsprzeczny i ewidentny, dlatego też podnoszone przez biegłego prawdopodobne „dyscyplinowanie świadka” przez obwinionego nie zostało przez Sąd uwzględnione jako element stanu faktycznego. Niemniej, analiza zdarzenia prowadzi do wniosku, że działania H. R. były świadomie ukierunkowane na wywołanie stanu zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Ewentualne wcześniejszej niegrzeczne lub prowokujące zachowania drugiego uczestnika ruchu takich działań nie uzasadniają.

Następstwem niezachowania wymaganej ostrożności w danych warunkach jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu. Chodzi tu o niebezpieczeństwo konkretne, a nie jedynie abstrakcyjne ( wyrok SN z 20.02.2008 r., V KK 313/07). Okoliczności sprawy wskazują, że manewry wykonane przez obwinionego takie zagrożenie spowodowały. Co należy podkreślić, droga i panujące na niej warunki umożliwiały ich wykonanie w sposób bezpieczny.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 k.w. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynów i cele kary w zakresie jej społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniami, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenia z art. 86 § 1 zagrożone jest karą grzywny w wysokości od 20 zł do 5000 zł. Orzeczona wobec obwinionego, przy zastosowaniu art. 9 § 2 k.w. kara grzywny w wysokości 600 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia zawinienia H. R. i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno - wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinioną porządku prawnego. Sąd uwzględnił sytuację materialną obwinionego, utrzymywanie się z niskiej renty. Jednocześnie miał na uwadze to, że H. R. nie ma nikogo na utrzymaniu. Poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny zrealizowane zostaną cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa, przede wszystkim prawidłowego dostosowania taktyki jazdy do okoliczności. Jednocześnie, należy zwrócić uwagę na to, że obwiniony został skazany za popełnienie dwóch wykroczeń drogowych. Grzywna w wysokości 600 zł stanowi karę łączną, wymierzoną za dwa jednostkowe zachowania. Zważywszy zatem na zagrożenie karne i wagę wykroczeń (obydwa z art. 86 § 1 k.w.) nie można uznać, że kara 600 zł jest nieadekwatna lub niesprawiedliwa. H. R. spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, dopuszczając się dwóch ryzykownych, następujących po sobie manewrów. Jego działanie nie było niczym uzasadnione, tak, jakby obwiniony świadomie dążył do wywołania stanu zagrożenia na drodze.

Sytuacja materialna obwinionego uzasadnia zwolnienie go z opłaty oraz przejęcie kosztów sądowych na Skarb Państwa. Sąd miał na uwadze fakt, że H. R., mimo posiadania zawodu oraz młodego wieku, utrzymuje się w renty w wysokości 1000 zł. Nie ma majątku, a wymierzona grzywna wyniosła 600 zł. Ponadto, konieczność dopuszczenia dowodu z opinii biegłego spowodowała, że koszty postępowania są wysokie. Mając powyższe na względzie, Sąd uznał, że obciążenie obwinionego kosztami będzie stanowiło dla niego zbyt dużą uciążliwość.

Mając powyższe na względzie, orzeczono jak w sentencji.

Zarządzenie: Odpis wyroku z uzasadnieniem i pouczeniem doręczyć oskarżycielowi posiłkowemu

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agata Wawrzonkiewicz-Nowak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  SSR Klaudia Miłek
Data wytworzenia informacji: