III K 280/17 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2018-09-28
Sygn. akt III K 280/17
UZASADNIENIE
W dniu 27 lipca 2015 r. T. H. udał się do oddziału (...) Bank S.A., zwanego dalej (...) Bank, w W. przy ul. (...), aby wykonać przelew na kwotę 71.500 zł na rachunek oszczędnościowy o nr (...), który posiadał w Banku (...) S.A., zwanym dalej Bankiem (...), w W. celem założenia 3-miesięcznej lokaty promocyjnej. Po złożeniu, pracownikowi G. Bank (...), ustnej dyspozycji dokonania przelewu mężczyzna chciał podać numer konta na które miały zostać przekazane środki pieniężne, a które posiadał zapisane na karcie, ale wówczas pracownik zapewnił go o tym, że skoro kiedyś został wykonany przelew na wskazane konto to G. Bank dysponuje już tym numerem konta. Po wprowadzeniu danych do systemu M. D. wygenerował dyspozycję przelewu, celem jej weryfikacji i podpisania przez T. H.. Mężczyzna podpisał dyspozycję ponieważ uznał, że jest poprawna, skoro widniały na niej jego dane osobowe.
Dowód: k. 16, 49, 120v, 268, 317v-318 zeznania T. H., k. 45v,
k. 317-318 częściowo zeznania M. D., k. 7 zgłoszenie reklamacji, k. 11-13 wydruk zgłoszenia, k. 14 potwierdzenie zgłoszenia dyspozycji przelewu, k. 128-134 zestawienie transakcji, k. 315 oryginał „Potwierdzenia złożenia dyspozycji przelewu”, k. 324 pismo z (...) Bank S.A., k. 348 karta z numerem konta
Kwota w wysokości 71.500 zł została przelana na rachunek bankowy o numerze (...) prowadzony w Banku (...), którego współwłaścicielkami były w tym okresie A. J. (1) oraz K. K..
Dowód: k. 38-39, 268v wyjaśnienia A. J. (1),
k. 57-57v wyjaśnienia J. B. (1), k. 120v zeznania T. H.,
k. 316v zeznania K. K., k. 14 potwierdzenie zgłoszenia dyspozycji przelewu, k. 127-134v zestawienie transakcji, k. 136 pismo z Banku (...)
Dostęp do stanu kont należących do A. J. (1), za pośrednictwem sieci Internet, posiadał także M. B.. Po sprawdzeniu stanu kont A. J. (1) zauważył, że na konto o nr (...) wpłynęła kwota pieniędzy w wysokości 71.500 zł. Mężczyzna postanowił skorzystać z okazji i przekonał żonę J. B. (1), aby poprosiła A. J. (1) najpierw o wypłatę ww. środków tłumacząc, że wpłynęły na konto omyłkowo, a następnie przekazanie im tych pieniędzy. Zaproponował, aby żona powiedziała A. J. (1), że pieniądze pochodzą ze sprzedaży działki, która należała do J. B. (1) i jej koleżanki i że omyłkowo został podany celem dokonania przelewu numer konta należącego do A. J. (1) zamiast numeru konta na które wpływało wynagrodzenia M. B.. J. B. (1) skontaktowała się następnie z A. J. (1) i powiedziała jej, że przez pomyłkę podała swojej koleżance numer konta na które wpłynęły pieniądze w kwocie 71.500 zł zamiast numeru konta „360 0” na które przekazywane było wynagrodzenie jej męża. A. J. (1) wypłaciła pieniądze, a następnie przekazała J. B. (1) i M. B.. Wypłacone w ten sposób pieniądze małżeństwo przeznaczyło w całości na: jedzenie, ubrania, spłatę długów, pobyt we W. wraz ze znajomymi, który J. B. (1) i M. B. sfinasowali, a także zakup biżuterii, która ostatecznie została zastawiona w lombardzie. Następnie pieniądze w ww. kwocie zostały przekazane w tym samym dniu, tj. 27 lipca 2015 r., na rachunek bankowy o numerze (...), który był również prowadzony w Banku (...) i którego współwłaścicielkami również były A. J. (1) oraz K. K..
Dowód: k. 38-39, 268v wyjaśnienia A. K. J., k. 57-57v wyjaśnienia J. B. (1), k. 316v zeznania K. K.,
k. 127-134v zestawienie transakcji, k. 18, 26, 136 pismo z Banku (...) S.A.
W dniu 22 października 2015 r. T. H. udał się do oddziału M. Bank w W. w celu podjęcia decyzji co do dalszego inwestowania środków z rachunku oszczędnościowego. W Banku (...) został poinformowany, że na należącym do niego rachunku nie ma pieniędzy i że przelew z dnia 27 lipca 2015 r. nie został zaksięgowany. Po okazaniu pracownikowi Banku (...) dyspozycji przelewu datowanego na dzień 27 lipca 2015 r. okazało się, że na dokumencie widnieje nr rachunku bankowego (...), który chociaż był obsługiwany przez Bank (...) to nie należał do T. H.. W związku z zaistniałą sytuacją T. H. złożył reklamację. Wobec tego, że kwota 71.500 zł nie widniała w historii przelewów prowadzonej dla rachunków należących do T. H. Bank (...) zwrócił się pisemnie do A. J. (2) o zwrot omyłkowo przelanej kwoty 71.500 zł, a o wysłaniu pisma poinformował T. H.. A. J. (1) skontaktowała się wówczas z J. B. (1) w celu wyjaśniania sprawy. J. B. (1) poradziła A. J. (2), by odpisała do banku jak faktycznie wyglądała sytuacja. A. J. (1) odpisała wówczas do banku, że pieniądze zwróciła właścicielowi. Do dnia złożenia zawiadomienia o przestępstwie T. H. nie odzyskał kwoty 71.500 zł.
Dowód: k. 39, 267 wyjaśnienia A. J. (1), k. 16, 49, 268-268v zeznania T. H., k. 349v częściowo zeznania M. D., k. 7 zgłoszenie reklamacji, k. 11-13 wydruk zgłoszenia
A. J. (1) ma 68 lat i wykształcenie średnie. Jest zamężna. Mieszka w W.. Nie posiada wyuczonego zawodu. Jest emerytką. Jej miesięczny dochód wynosi około 1500 zł netto. Mąż otrzymuje rentę chorobową w wysokości 1000 zł. Jest właścicielką mieszkania o powierzchni 27 m 2 w W.. Nie była leczona w PZP i PZA. Nie zażywa narkotyków.
Dowód: k. 38-38 v, 267 wyjaśnienia, k. 164, 257, 299, 340 dane z KRK
J. B. (1) ma 38 lat i wykształcenie zawodowe. Jej wyuczony zawód to sprzedawca. Jest zamężna. Ma dwójkę dzieci w wieku 7 i 9 lat. Jest utrzymywana przez obecnego partnera. Otrzymuje alimenty na córkę w wysokości 350 zł, zasiłek z programu
„500 +” w wysokości 1000 zł oraz zasiłek rodzinny w wysokości 230 zł. Leczyła się w PZP
z powodu silnej depresji oraz nerwicy. Nie leczyła się w PPA. Nie stwierdzono u niej objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Rozpoznano natomiast uzależnienie od alkoholu oraz zaburzenia adaptacyjne przy czym ten stan psychiczny nie ograniczał zdolności kierowania swoim postępowaniem przez kobietę. Może ona brać udział w postępowaniu sadowym i prowadzić obronę w sposób samodzielny i rozsądny. Nie zażywa narkotyków. Była już karana sądownie.
Dowód: k. 56-56v wyjaśnienia, k. 61-62, 165-167, 255-256, 310-311 dane z KRK, k. 154-156 opinia sądowo-psychiatryczna
M. B. ma 41 lat i wykształcenie zawodowe. Jego wyuczony zawód to mechanik samochodowy. Wcześniej pracował w przedsiębiorstwach transportowych i na budowach. Obecnie nie pracuje. Pozostaje na utrzymaniu narzeczonej A. B. (1), która pracuje w sklepie uzyskując dochody w wysokości 1800 zł. Jest w separacji z J. B. (1). Ma dwójkę dzieci w wieku 15 i 9 lat. Nie był leczony psychiatrycznie ani odwykowo w związku z nadużywaniem narkotyków lub alkoholu. Był wielokrotnie karany sądownie za przestępstwa przeciwko mieniu: kradzież, rozbój, oszustwo oraz z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Dowód: k. 143-144, 148-150 wyjaśnienia, k. 86-91 wydruk z bazy PESEL,
k. 168-183 wydruk z bazy NOE.NET, k. 97-99, 185-186, 258-259, 297-298v dane z KRK,
k. 217-219, 221-224, 226-231, 233-239 odpisy prawomocnych wyroków wraz z informacjami o karach
A. J. (1) została oskarżona o to, że w dniu 27 lipca 2015 roku w W. dokonała przywłaszczenia mienia w postaci przelanych na konto o nr (...) pieniędzy w kwocie 71.500 zł na szkodę T. H., tj. o czyn z art. 284 § 1 k.k.
J. B. (1) i M. B. zostali oskarżeni o to, że w dniu 27 lipca 2015 roku w W. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali przywłaszczenia mienia w postaci przelanych na konto o nr (...) pieniędzy w kwocie 71.500 zł na szkodę T. H., przy czym M. B. czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne podobne, tj. J. B. (1) o czyn z art. 284 § 1 k.k., zaś M. B. o czyn z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
Przesłuchana w
postępowaniu przygotowawczym A. J. (1)
(k. 38-39) nie przyznała się do popełniania zarzucanego jej czynu. Zaprzeczyła, że przywłaszczyła pieniądze. Wyjaśniła, że w 2015 roku skontaktowała się z nią J. B. (1) informując, iż podała omyłkowo w banku numer konta prowadzonego w M. Bank, należącego do oskarżonej i jej matki w związku z czym na tym koncie znajdowały się pieniądze za zakupu działki należącej do J. B. (1) i do jej koleżanki. Po tej informacji udała się do banku i wypłaciła pieniądze. Po pewnym czasie otrzymała z banku korespondencję z prośbą o zwrot pieniędzy i wówczas skontaktowała się z J. B. (1), która poleciła jej by odpisała jak naprawdę było.
Przesłuchana przed Sądem A. J. (1) (k. 268v) nie przyznała się do popełniania zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, że zgłosiła się do niej J. B. (1) i powiedziała, że omyłkowo na konto bankowe, którego jest właścicielką zostały przelane pieniądze ze sprzedaży działki, wskazując, że działkę sprzedała wspólnie z koleżanką i prosi aby jej te pieniądze zwrócić. Podała, że udała się wówczas do banku i wypłaciła pieniądze, a następnie zwróciła je J. B. (1), będąc przekonaną, że pieniądze należą się właśnie J. B. (1). Wyjaśniła dodatkowo, że M. B. posiadał dostęp za pośrednictwem sieci Internet do wszystkich należących do niej kont bankowych i internetowych. A. J. (1) nie korzystała samodzielnie z opcji obsługi za pośrednictwem Internetu należących do niej kont, ponieważ nie umiała tego robić.
Sąd dał wiarę wyjaśnieniom A. J. (1), ponieważ były szczere i korelowały z zeznaniami J. B. (1).
Przesłuchana
w postępowaniu przygotowawczym J. B. (1)
(k. 57-57v) przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, że jej mąż miał dostęp, po zalogowaniu się przez Internet do konta „360
0”, które założyła dla niego A. J. (1) posługując się swoimi danymi osobowymi, do informacji o stanie pozostałych kont bankowych A. J. (1). Wskazała, że M. B. zauważył pod koniec lipca 2015 r. na jednym z tych kont kwotę ponad 70 000 zł. Uznał wówczas, że pieniądze należy wypłacić przedstawiając A. J. (2) jakąś fikcyjną historię o tym, w jaki sposób pieniądze znalazły się na jej koncie. Na argumentację oskarżonej o tym, że A. J. (1) ma wiedzę dotyczącą jej kryminalnej przeszłości i nie da się wprowadzić w błąd M. B. zaproponował żonie, by opowiedziała A. J. (2), że są to pieniądze pochodzące ze sprzedaży działki należącej do niej i jej koleżanki, która miała mieć problemy z egzekucją komorniczą i dlatego skorzystała z konta należącego do M. B.. J. B. (1) przystała wówczas by w taki sposób okłamać A. J. (1). Poinformowała kobietę, że koleżance wskazała przypadkowo numer konta z Internetu, ale nie tego na które wpływało wynagrodzenie męża tylko któregoś z pozostałych numerów kont A. J. (1). Podkreśliła, że jej bratowa A. J. (1) jest bardzo uczciwą osobą dlatego nie powiedziała jej prawdy. Wiedziała, że A. J. (1) chciałaby wówczas zwrócić pieniądze. A. J. (1) wypłaciła pieniądze.
Sąd dała wiarę wyjaśnieniom J. B. (1), ponieważ były one szczere i spontaniczne, a ponadto korelowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym za wyjątkiem wyjaśnień M. B., który nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Przesłuchany na etapie postępowania przygotowawczego w charakterze podejrzanego M. B. (k. 143-145; 148-150) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień i odmówił udzielania odpowiedzi na jakiekolwiek pytania.
Ustalenia stanu faktycznego Sąd oparł także na zeznaniach pokrzywdzonego T. H. (k. 16, 49, 120v, 268, 317v-318), który w sposób zdecydowany, wyważony oraz logiczny opisał okoliczności w których doszło do pomyłki w numerze rachunku bankowego, która następnie skutkowała dokonaniem przelewu należących do niego oszczędności zdeponowanych w G. Bank na błędny numer konta bankowego prowadzonego w M. Bank, a także czynności, które następnie podjął w celu odzyskania pieniędzy. Na potwierdzenie powyższego przedłożył dokumentację bankową, którą dysponował.
Sąd dał wiarę zeznaniom T. H. w całości, ponieważ były logiczne, szczere i spójne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.
Sąd obdarzył walorem wiarygodności depozycje M. D. w części w której świadek potwierdził w postępowaniu przygotowawczym (k. 45), że obsługiwał, będąc pracownikiem G. Bank, transakcję zleconą przez klienta tego banku (...), wykonując przelew na rachunek bankowy w M. Bank. Zeznania te korelowały z pozostałam zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom tego świadka w zakresie w którym wskazał, że numer rachunku w Banku (...) na który wykonał przelew podał mu klient T. H. i to na podstawie tego numeru wygenerowała dyspozycje, którą następnie sprawdził i zatwierdził składając podpis T. H..
Zeznając przed Sądem świadek M. D. (k. 317-318, 349) nie chciał przedstawić informacji gdzie posiada rachunek bankowy ani w jaki sposób otrzymywał wynagrodzenie pracując w G. Bank. Nie pamiętał niektórych okoliczności sprawy. Przedstawił procedurę obsługi transakcji z udziałem klienta stosowaną w okresie w którym był zatrudniony w G. Bank. Jednocześnie wskazał, że nigdy nie zdarzyło mu się by pobierał numer do przelewu z historii rachunku klienta. Zaprzeczył, aby jego zwolnienie z pracy było spowodowane wykonaniem przelewu zleconego przez T. H., albowiem jak wskazał wszyscy pracownicy oddziału zostali w taki sposób zwolnienie z pracy. Podał, że w sprawie reklamacji dotyczącej sprawy T. H. sporządził jedynie notatkę wyjaśniającą. W pozostałym zakresie potwierdził zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym. Nie pamiętał czy w trakcie dokonywania przelewu była mu okazywana kartka z numerem konta T. H..
Sąd doszedł do przekonania, oceniając wartość dowodową zeznań tego świadka, w szczególności złożonych w fazie jurysdykcyjnej postępowania, że na jego depozycje rzutowały okoliczności ustania stosunku pracy w G. Bank, a zatem dał im wiarę jedynie częściowo w zakresie okoliczności bezspornych w niniejszej sprawie.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadka
K. K.
(k. 316v), przy czym uznał je za przydatne do poczynienia ustaleń stanu faktycznego niniejszej sprawy jedynie w ograniczonym zakresie, a mianowicie w tej części w której świadek potwierdziła, że była współwłaścicielką rachunku w Banku (...), na który wpłynęła kwota 71.500 zł oraz, że nie została poinformowana, iż takie środki wpłynęły. Zeznania tego świadka w części w której wskazała, że A. J. (1) przekazała jej, iż pobrała pieniądze na prośbę J. B. (1) i że nie ma już tych pieniędzy, mają natomiast charakter wtórny w odniesieniu do mających charakter bezpośredni wyjaśnień A. B. (2)
K.-J. oraz J. B. (1). Świadek znała bowiem przebieg wydarzeń jedynie z relacji tych oskarżonych. Sąd dał wiarę zeznaniom ww. świadka, jednak miał na uwadze, że przedstawiła ona Sądowi to, czego dowiedziała się od J. B. (1) i A. J. (1) z którymi jednakże jest spokrewniona.
Wątpliwości Sądu nie budziła także opinia sądowo-psychiatryczna dotycząca oskarżonej J. B. (1) (k. 154-156). Na podstawie przedstawionej przez biegłych opinii należało stwierdzić, że w przypadku oskarżonej nie wystąpiły okoliczności o których stanowi art. 31 § 1 i 2 k.k., a poczytalność J. B. (1) nie budzi wątpliwości. Opinia biegłych pozostaje, zdaniem Sądu, jasna, pełna i pozbawiona sprzeczności. Sporządzona została na podstawie aktualnych wskazań wiedzy medycznej. Sąd nie stwierdził dowolności w zakresie sformułowanych przez biegłych wniosków. Nadto opinia biegłych lekarzy psychiatrów czyni zadość wymogom art. 202 § 4 k.p.k. W tym stanie rzeczy Sąd uznał opinię powyższą za pełnowartościowy materiał dowodowy przydatny do poczynienia ustaleń co do stanu zdrowia psychicznego J. B. (1) i stanu jej poczytalności w odniesieniu do zarzuconego jej w akcie oskarżenia czynu, a także wskazania, że chociaż rozpoznano u J. B. (1) uzależnienie od alkoholu oraz w wywiadzie, zaburzenia adaptacyjne to może ona brać udziału w postępowaniu sądowym i prowadzić obronę w sposób samodzielny oraz rozsądny.
Dokonując rekonstrukcji stanu faktycznego, Sąd uznał za wiarygodne wszystkie ujawnione na rozprawie dokumenty, przede wszystkim bankowe: zgłoszenie reklamacji (k. 7), wydruk zgłoszenia (k. 11-14), pisma z Banku (...) (k. 18, 26, 136), poświadczone za zgodność z oryginałem „Potwierdzenie zmiany rodzaju rachunku bankowego” (k. 27-30), zestawienie transakcji (k. 128-134), oryginał „Potwierdzenia złożenia dyspozycji przelewu” (k. 315), pismo z G. Bank (k. 324). Dowody te w ocenie Sądu zostały zgromadzone prawidłowo, sporządzone przez osoby do tego uprawnione, stosownie do regulacji określających ich formę i treść, stanowiąc tym samym wierne odzwierciedlenie okoliczności w nich opisanych. Sąd nie znalazł podstaw, by dowodom tym odmówić wiary, uznał je zatem za pełnowartościowy materiał dowodowy, przydatny do poczynienia na ich podstawie ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Sąd nie znalazł okoliczności świadczących o ich nieautentyczności, bądź nieprawdziwości treści w nich zawartych, a ponadto żaden z dokumentów nie był kwestionowany przez żadną ze stron.
Za wiarygodne Sąd uznał również zgromadzone i ujawnione dane o karalności oskarżonych w postaci informacji z Krajowego Rejestru Karnego jako pochodzące od uprawnionego podmiotu i odzwierciedlające treść wpisu w rejestrze publicznym, wspartą nadto w przypadku M. B. ujawnionymi odpisami prawomocnych wyroków skazujących i informacjami o stanie odbytych kar, a także wydrukami z bazy NOE.NET i bazy PESEL których to dokumentów prawdziwość i wiarygodność nie może być podważona.
Wszystkie powyżej wskazane i opisane dowody wzajemnie się uzupełniały dlatego Sąd dał wiarę tym środkom dowodowym, przyjmując je za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie.
Sąd dał wiarę wyjaśnieniom A. J. (1) na okoliczność tego, że przedstawiono jej nieprawdziwą informację dotyczącą źródła pochodzenia pieniędzy pochodzących z M. Bank w kwocie 71.500 zł, które przypadkowo znalazły się na jej koncie, dlatego też w oparciu o przepis art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 414 § 1 k.p.k. uniewinnił oskarżoną w pkt. I wyroku. Sąd wobec przedstawionych dowodów w postaci wyjaśnień tej oskarżonej, jak również J. B. (1) doszedł do przekonania, że A. J. (1) wypłacając pieniądze z konta, którego była właścicielką nie działała w zamiarze kierunkowym postąpienia z wypłaconymi środkami pieniężnymi jak by była ich właścicielką, ponieważ była przeświadczona o tym, że należą one do J. B. (1) i jej koleżanki. Oddała je, wierząc w uczciwość J. B. (1), w jej ocenie, osobie która była ich właścicielem.
W świetle zgromadzonego materiału dowodowego uznać należy natomiast, że zachowanie oskarżonych J. B. (1) i M. B. wypełniło znamiona zarzucanych im w akcie oskarżenia czynów zabronionych.
Zgodnie z art. 284 § 1 k.k. „Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”.
Dokonując rozważań dotyczących przypisania oskarżonym odpowiedzialności karnej z tytułu popełniania przez nich przestępstwa wskazanego w przywołanym przepisie w pierwszej kolejności należy odnieść się do przedmiotu przestępstwa – rzeczy ruchomej, który w oparciu o treść art. 115 § 9 k.k. stanowi bez wątpienia także środek płatniczy zgromadzony na rachunku bankowym. Stosownie bowiem do treści tego przepisu „Rzeczą ruchomą lub przedmiotem jest także polski albo obcy pieniądz lub inny środek płatniczy, środek pieniężny zapisany na rachunku oraz dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej albo zawierający obowiązek wypłaty kapitału, odsetek, udziału w zyskach, albo stwierdzenie uczestnictwa w spółce” ( vide wyrok SA w Warszawie z dnia 21 października 2016 r., II AKa 236/16, LEX nr 2184500, KZS 2017/5/69, OSA 2017/2/3-9 zgodnie z sentencją którego: „Zarówno w art. 284 § 1 k.k., jak i art. 127 k.w. przedmiotem przestępstwa jest „cudza rzecz ruchoma”, a zatem również pieniądz”).
Zgodnie natomiast ze stanowiskiem wyrażonym w orzecznictwie „Przywłaszczeniem w rozumieniu kodeksu karnego jest bezprawne, z wyłączeniem osoby uprawnionej, rozporządzenie znajdującym się w posiadaniu sprawcy, cudzym mieniem ruchomym przez włączenie go do majątku swego lub innej osoby i powiększenie w ten sposób swojego lub innej osoby stanu posiadania. Nie wystarczy tu samo rozporządzenie cudzym mieniem jak własnym, lecz musi temu towarzyszyć tzw. animus rem sibi habendi, zamiar zatrzymania cudzego mienia ruchomego dla siebie lub dla innej osoby, bez żadnego ku temu tytułu”( vide wyrok SN z dnia 06 stycznia 1978r. V KR 197/77, Lex nr 17043).
Nie ulega żadnej wątpliwości wobec przedstawionego stanu faktycznego, że zarówno J. B. (1) jak i M. B., przywłaszczając sobie kwotę pieniężną w wysokości 71.500 zł, zdeponowaną na rachunku bankowym, której właścicielem był T. H. musieli obejmować swoją świadomością, że rzecz ta nie należy do nich. W pierwszej kolejności wskazać wypada, że kwota ta wpłynęła na konto z którego M. B. nie korzystał dokonując bieżących rozliczeń – konto którego właścicielkami były A. J. (1) i K. K., po wtóre w tytule przelewu wykonanego omyłkowo na konto należące do ww. zostały umieszczone dane T. H., które to dane pozwoliły na zidentyfikowanie przelewu jako wykonanego omyłkowo. Nadto zamiar przywłaszczenia w odniesieniu do J. B. (1) i M. B. potwierdzają dodatkowo wyjaśnienia J. B. (1), która przyznała się do popełniania zarzuconego jej czynu, wyjaśniając motywy i okoliczności dokonania tego przestępstwa zarówno przez nią jak i oskarżonego M. B.. O. chcieli zatrzymać cudzą rzecz ruchomą dla siebie nie mając żadnego ku temu tytułu. W zamiarze ich nie mieściło się jedynie czasowe uniemożliwienie dysponowania rzeczą przez T. H.. Skutkiem ich działania stanowiącego zamiar bezpośredni była utrata pieniędzy w kwocie 71.500 zł przez osobę uprawnioną - T. H., wobec czego powstała w majątku tej osoby szkoda o nieodwracalnym charakterze. Wskazany zamiar oskarżonych został uwidoczniony poprzez pobranie, tak jak gdyby oskarżeni byli ich właścicielami, a następnie rozdysponowanie środków pieniężanach w kwocie 71.500 zł na swoje potrzeby.
Ponadto stwierdzić należy, że J. B. (1) i M. B. dokonali ww. czynu wspólnie i w porozumieniu.
(...) działania przejawia się w tym, że „sprawcy czynu dopuszczają się go razem, niejako wspólnymi siłami. Punktem wyjścia do oceny prawnej takiego przestępstwa nie są działania poszczególnych oskarżonych oceniane jednostkowo, ale łączne działanie sprawców ( vide wyrok SA w Warszawie z 6.11.2015 r., II AKa 321/15, KZS 2016, Nr 4, poz. 41).
J. B. (1) i M. B. wspólnymi siłami, albowiem M. B. jako pomysłodawca przestępczego przedsięwzięcia, a J. B. (1) jako osoba realizująca, poprzez przedstawienie nieprawdziwej historii współwłaścicielce konta na które omyłkowo wpłynęły środki płatnicze, doprowadzili do ich wypłaty dokonując tym samym przywłaszczenia kwoty 71.500 zł. Sąd nie powziął również wątpliwości w realiach niniejszej sprawy, że oskarżony M. B. zarzuconego mu czynu dopuścił się w ramach powrotu do przestępstwa. Zgodnie z przepisem art. 64 § 1 k.k. jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności, popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany Sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Oskarżony M. B. był już w przeszłości karany za czyny przeciwko mieniu. Wyroki te zostały następnie objęte wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Grodzisku Mazowieckim z dnia 16 listopada 2010 r., o sygn. II K 1211/09, który uprawomocnił się w dniu 24 listopada 2010 r. i mocą którego wymierzono M. B. karę łączną 3 lat pozbawienia wolności i 100 stawek grzywny po 10,00 zł (k. 234-235), oskarżony zaś karę odbywał w okresie od 12 lipca 2012 r. do 12 maja 2014 r. Oskarżonemu zaliczono również na poczet kary okresy od dnia 19-21 lutego 2003 r. i od 20 sierpnia 2006 r. do 18 października 2007 r. (k. 238) Sąd miał w powyższym kontekście na uwadze, że w wypadku orzeczenia wyrokiem łącznym kary łącznej pozbawienia wolności, 5-letni okres przewidywany w art. 64 §1 k.k. biegnie od odbycia w całości lub w części co najmniej 6 miesięcy kary łącznej, przy czym kara za przestępstwo poprzednie, do którego odnosi się podobieństwo przestępstwa ponownego, musi być orzeczona w wymiarze co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności ( vide wyrok SN z dnia z 09 maja 2011r., sygn. V KK 130/11, LEX nr 817562 oraz z dnia z 25 listopada 2010 r., sygn. V KK 331/10, LEX nr 667534). W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że przypisanego oskarżonemu w niniejszej sprawie czynu z art. 284 §1 k.k. oskarżony dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, o którym mowa w art. 64 § 1 k.k.
W odniesieniu do J. B. (1) Sąd doszedł do wniosku, że stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez nią czynu jest znaczny, ponieważ oskarżona także działała w sposób przemyślany, jak i ukierunkowany motywowana jedynie chęcią zysku. Na korzyść J. B. (1) przemawia jednak fakt, że oskarżona przyznała się do winy i szczegółowo opisała okoliczności w których doszło do popełniania przestępstwa na szkodę T. H.. Sąd przyjął zatem pozytywną prognozę kryminologiczną w odniesieniu do oskarżonej.
Wobec powyższego, Sąd za czyn wyczerpujący kwalifikację z art. 284 § 1 k.k.
na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. w pkt. II wyroku warunkowo zawiesił orzeczoną wobec J. B. (1) karę pozbawienia wolności w wymiarze 10 (dziesięciu) miesięcy na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata. W ocenie Sądu warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności na wskazany wyżej okres uświadomi oskarżonej naganność jej postępowania oraz zapobiegnie ponownemu popełnieniu przez nią przestępstwa. Stosownie do treści art. 72 § 1 pkt 1 k.k. Sąd nałożył na oskarżoną obowiązek informowania sądu o przebiegu okresu próby.
Wymierzając oskarżonemu M. B. karę Sąd również przyjął znaczny stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu. M. B. dopuścił się przestępstwa przeciwko mieniu celem uzyskania bezprawnego zysku, co wynika z ustalonego stanu faktycznego. Działał w sposób przemyślany i ukierunkowany. Był inicjatorem przestępnego działania, którego dopuścił się wspólnie i w porozumieniu z J. B. (1). Dodatkowo za okoliczność obciążającą przy wymiarze kary Sąd przyjął uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego. Z powyższego zatem należy wyprowadzić wniosek, że oskarżony M. B. notorycznie łamie porządek prawny i nie wyciąga z poprzednich skazań i faktu wykonanych już kar żadnych wniosków na przyszłość, które pozwalać by mogły, na przyjęcie choćby przypuszczenia, że w przyszłości będzie żył zgodnie z normami prawnymi i społecznymi. Rolą orzeczonej sankcji jest nie tylko ukierunkowanie zachowania oskarżonego tak, by nie wchodził w kolizję z prawem, ale także spełnienie celów represyjnych. Kara bezwzględnego pozbawienia wolności w takim wymiarze jest sprawiedliwą odpłatą za popełnienie przestępstwa. Cele wychowawcze i resocjalizacyjne wobec oskarżonego zyskują znaczenie drugorzędne, ponieważ wobec wszystkich przytoczonych w niniejszym uzasadnieniu okoliczności wysuwają się na drugi plan tak by ustąpić celom represyjnym, eliminacyjnym, służącym zabezpieczenia społeczeństwa przed osobą oskarżonego.
Biorąc pod uwagę powyższe w oparciu o dyrektywy wymiaru kary Sąd, uznał, że karą adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości, a jednocześnie karą sprawiedliwą dla oskarżonego M. B. jest orzeczona w pkt. III wyroku kara 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.
Mając na uwadze powstałą w majątku T. H. szkodę w wysokości
71.500 zł, pełnomocnik pokrzywdzonego złożył w toku postępowania sądowego wniosek
z dnia 01 października 2017 roku (k. 286-287), o orzeczenie wobec oskarżonych tytułem częściowego obowiązku naprawienia szkody obowiązku zapłaty kwoty 71.500 zł na rzecz T. H. solidarnie od oskarżonych. Wobec powyższego Sąd na podstawie
art. 46 § 1 k.k. orzekł w pkt. IV wyroku wobec oskarżonych J. B. (1) i M. B. solidarnie obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem na rzecz – T. H. szkody w całości poprzez zapłatę kwoty 71.500 zł. W realiach niniejszej sprawy został bowiem spełniony warunek orzeczenia tego środka. Jak wskazuje się
w piśmiennictwie niezależnie od tego, w jakim charakterze orzeka się obowiązek naprawienia szkody, materialną podstawą takiego orzeczenia musi być zawsze istnienie szkody w chwili orzekania (
vide
I. G., M.A. W., W. problemy instytucji naprawienia szkody w prawie karnym, CzPKiNP 2002, nr 2, s. 169 i n.). Z informacji przekazanych przez pokrzywdzonego, a także zgromadzonych w aktach sprawy jednoznacznie wynikało, że należność nie została spłacona.
O kosztach sądowych orzeczono w pkt. V wyroku na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalniając oskarżonych z obowiązku ich ponoszenia i przejmując je na rachunek Skarbu Państwa. W ocenie Sądu poniesienie ich byłoby dla oskarżonych M. B. oraz J. B. (2) zbyt uciążliwe, z uwagi na ich sytuację materialną, w tym przede wszystkim orzeczony obowiązek naprawienia szkody.
Wobec uniewinnienia oskarżonej w pkt. VI wyroku stosownie do treści art. 632
pkt 2 k.p.k. Sąd orzekł, że w zakresie dotyczącym A. J. (1) koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.
Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: