I C 4274/20 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2021-09-14

Sygn. akt I C 4274/20 upr

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22 maja 2020 r. powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1315,55 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 listopada 2019 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 22 lipca 2019 r. bank zawarł z konsumentem M. P. i J. P. umowę pożyczki powtórnej nr NP\ (...). Kwota udzielonego kredytu wynosiła 81 435,09 zł. Umowa została zawarta na okres od 22.07.2019 roku do 20.07.2023 roku. Pozwany w dniu wypłaty kredytu pobrał od konsumenta kwotę 1402,51 zł tytułem prowizji. W dniu 25 października 2019 r. konsument dokonał wcześniejszej całkowitej spłaty kredytu. Wobec powyższego pozwany miał obowiązek rozliczenia spornej kwoty w terminie wskazanym w umowie kredytu. Powód wskazał, że zawarł z konsumentem umowę przelewu wierzytelności pieniężnej przysługującej konsumentowi z tytułu całkowitej wcześniejszej spłaty kwoty kredytu, na mocy której powód nabył przysługujące mu roszczenie. Powód wezwał pozwanego do dobrowolnej zapłaty kwoty objętej żądaniem pozwu, pozwany nie spełnił jednak rzeczonego świadczenia. Powód wskazał, że materialną podstawę dochodzonego roszczenia stanowi art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (dalej u.k.k.).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko procesowe pozwany wskazał, że umowa cesji przenosząca na powoda rzeczoną wierzytelność jest nieważna wobec braku wskazania w umowie żadnej umowy zobowiązującej której wykonanie uzasadnia cesja, jak również z tej przyczyny, iż umowa cesji nie został pozwanemu okazana na etapie przedprocesowym. Pozwany wskazał również, że umowa ta została zawarta przez konsumenta pod wpływem wyzysku ze strony powoda. Pozwany podniósł zarzut braku legitymacji czynnej powoda do wytoczenia przedmiotowego powództwa oraz brak udowodnienia wcześniejszej spłaty. Pozwany wskazał ponadto, iż koszty wynikające ze wcześniejszej spłaty kredytu pozwany rozliczył w całości już z kredytobiorcą. Pozwany podniósł nadto, że powództwo jest bezzasadne, bowiem z faktu jednorazowego pobrania prowizji z kwoty pożyczki należy wywieść, iż prowizja nie dotyczy okresu o który skrócono czas obowiązywania umowy, przez co nie doszło do spełnienia jednej z obligatoryjnych przesłanek do proporcjonalnego obniżenia kwoty prowizji w przypadku przedterminowej spłaty pożyczki w oparciu z art. 49 ust. 1 u.k.k. Pozwany podniósł, że dokonując literalnej wykładni art. 49 u.k.k. należy odwołać się do brzmienia art. 16 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, który wskazuje, że konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu na które składają się odsetki i koszty przypadające na pozostałe okresy obowiązywania umowy. Pozwany wskazał, ponadto, że definicja legalna całkowitego kosztu kredytu wynikająca z art. 5 pkt. 6 u.k.k. w sposób przykładowy wymienia rodzaje kosztów, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, zatem w oparciu o literalną wykładnię art. 49 u.k.k. należy stwierdzić, że redukcja kosztów dotyczy tych które składają się na całkowity koszt kredytu i które jednocześnie dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. Stąd nie wszystkie koszty pożyczki ulegają obniżeniu w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania. Prowizja za udzielenie pożyczki oraz opłata przygotowawcza za rozpatrzenie wniosku, sporządzenie i zawarcie umowy pożyczki są kosztami związanymi z jednorazowymi czynnościami lub usługami wykonywanymi przez pozwanego w związku z udzieleniem pożyczki. Pozwany kwestionuje także powoływanie się na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 wskazując, że Trybunał dokonał interpretacji Dyrektywy, a nie ustawy o kredycie konsumenckim, tylko dyrektywy na podstawie angielskiej i niemieckiej wersji językowej oraz, że nie jest wiążący dla sądu rozpoznającego sprawę. Ponadto powód będący przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie obrotu wierzytelnościami nie może opierać swojego roszczenia na wykładni tworzonej przez Trybunał dla konsumentów.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 lipca 2019 r. M. P. i J. P. zawarli z (...) Bankiem Spółką Akcyjną z siedzibą we W. umowę pożyczki powtórnej nr NP\ (...), a kwota została przelana na rachunek (...). Prowizja bankowa od udzielonego kredytu wynosiła 1402,51 zł. Umowa kredytu została zawarta na czas określony od 22 lipca 2019 roku do 20 lipca 2023 roku (§ 1 umowy kredytu). Pożyczkobiorca uprawniony był w każdym czasie obowiązywania umowy do częściowej lub całkowitej przed terminem, Bank miał dokonać rozliczenia pożyczki w terminie 14 dni od dnia spłaty kredytu w całości (dowód: umowa pożyczki wraz z załącznikami – k. 13-19).

W dniu 25 października 2019 r. M. P. i J. P. dokonali całkowitej spłaty pożyczki zawierając z (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą we W. umowę pożyczki powtórnej nr NP\ (...) (dowód: potwierdzenie przelewu – k. 26).

Umową przelewu wierzytelności z dnia 30 grudnia 2019 za wynagrodzeniem M. P. i J. P. przenieśli na (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wierzytelność pieniężną z umowy nr NP\ (...) przysługującą w stosunku do kredytodawcy udzielającego kredytu obejmującą w szczególności wierzytelności o zwrot wszelkich nienależnie pobranych opłat i kosztów oraz o zwrot kosztów w związku z wcześniejszą spłatą kredytu oraz ze wszystkimi związanymi z tymi wierzytelnościami prawami (m. in. odsetkami za zwłokę i opóźnienie). Cesjonariusz przelew wierzytelności przyjął (dowód: umowa przelewu wierzytelności – k.23-25).

Pismem z dnia 30 grudnia 2019 r. (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wezwał Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. (następcę prawnego (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą we W. do zapłaty (dowód: wezwanie do zapłaty z załącznikami – k. 21-22).

Pozwany Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. został następcą prawnym (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. w wyniku połączenia obu podmiotów (bezsporne).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dokumentów i kserokopii dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. W ocenie Sądu dowody te, w zakresie, w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, tworzą zasadniczo spójny i niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Wskazać należy również, iż okoliczności bezsporne w ogóle nie wymagały wykazywania ich prawdziwości za pomocą dowodów zgodnie z treścią art. 229 - 230 k.p.c., albowiem zostały przez strony wprost przyznane, bądź też nie zostały zaprzeczone, co zostało przez Sąd ocenione na zasadzie przywołanych przepisów.

Sąd pominął zgłoszony przez stroną pozwaną dowód z przesłuchania świadka M. P. uznając, że jego przeprowadzenie jest indyferentne dla wyniku postępowania wobec treści oświadczeń zawartych w treści dokumentów prywatnych załączonych przez stronę powodową.

Sąd rozważył, co następuje:

W niniejszej sprawie powód domagał się zasądzenia od pozwanego Banku kwoty (...),55 tytułem zwrotu części prowizji w związku z wcześniejszą spłatą pożyczki udzielonego przez pozwanego konsumentowi (kredytobiorcy). Poza sporem pozostawało, iż zgodnie z wiążącą konsumenta i pozwanego umową pożyczki, pozwany miał prawo pobrać kwotę prowizji za udzielenie pożyczki.

Zgodnie z art. 509 § 1 i 2 k.c. wierzyciel może przenieść wierzytelność bez zgody dłużnika na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. W pierwszej kolejności pozwany podniósł zarzut braku legitymacji czynnej powoda, wskazując na brak kauzy umowy przelewu wierzytelności. W tej sytuacji Sąd był zobligowany do dokonania oceny ważności zawartej umowy cesji.

Z art. 510 § 2 k.c. wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania (causa solvendi), a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 141). Ważność samoistnej umowy przelewu zależy zatem od istnienia ważnego zobowiązania do zawarcia tej umowy. K. odzwierciedla istotę gospodarczą czynności prawnej stron. Kodeks cywilny nie wprowadził wymogu wskazywania w umowie przeniesienia wierzytelności zobowiązania, w wykonaniu którego dochodzi do przelewu, co oznacza mimo materialnej kauzalności formalnie oderwany charakter samoistnej umowy przelewu. Cedent i cesjonariusz w ramach łączącego ich stosunku prawnego zobowiązani są uzgodnić kauzę w sposób wyraźny bądź dorozumiany, ale nie muszą jej ujawniać na zewnątrz, zwłaszcza dłużnikowi. Przypomnieć należy, że przelew ma charakter nabycia pochodnego i nie wymaga zgody dłużnika. W sprawie o spełnienie świadczenia z tytułu wierzytelności objętej przelewem dłużnik może stawiać zarzuty dotyczące stosunku wewnętrznego między cedentem a cesjonariuszem, w tym kwestionować istnienie i prawidłowość kauzy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1998 r., II CKN 387/97, OSNC 1998, nr 10, poz. 162). Brak lub wadliwość causae cessionis powoduje, że cesjonariusz nie nabywa wierzytelności. Podniesienie zarzutu braku przyczyny prawnej przelewu oznacza powinność jej ujawnienia przez cesjonariusza i obarczenie dłużnika ciężarem dowodu jej nie istnienia lub braku skuteczności (art. 6 k.c.). Ponadto z art. 510 § 2 k.c. wynika, że umowa rozporządzająca jest kauzalna, gdyż jej ważność zależy od istnienia uprzedniego zobowiązania do przeniesienia wierzytelności. Zobowiązanie to może wynikać nie tylko z umowy zobowiązującej, ale i innych zdarzeń prawnych. W umowie cesji znajduje się zapis, że została ona zawarta celem wyegzekwowania od pozwanego Banku zwrotu części uiszczonej prowizji zapłaconej podczas zawierania umowy pożyczki z uwagi na spłatę - przed czasem – kwoty pożyczki przez konsumentów. Do akt sprawy została dołączona umowa pożyczki, o której mowa umowie cesji. W rozpoznawanej sprawie z materiału dowodowego wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że przeniesienie wierzytelności na powoda nastąpiło w wykonaniu umowy sprzedaży tej wierzytelności.

Wobec powyższego zarzut pozwanego dotyczący braku legitymacji czynnej powoda do wytoczenia powództwa z uwagi na nieważność umowy przelewu wierzytelności należało uznać za niezasadny.

Dalej pozwany zaprzeczył temu, iż konsument zawarła z powodem umowę cesji wierzytelności, ponieważ umowa taka nie została pozwanemu przedstawiona na etapie przedprocesowym. Tak sformułowany zarzut w ocenie Sądu jest bezzasadny, gdyż skuteczne zwarcie umowy cesji pomiędzy wierzycielem a osobą trzecią nie jest uzależnione od wiedzy dłużnika o dokonaniu takiej czynności prawnej. Przywołany powyżej przepis art. 509 k.c. stanowi wprost, iż zgoda dłużnika, a zatem co także należy rozumieć przez to jego wiedza w tym przedmiocie, pozostaje bez wpływu na możliwość swobodnego dysponowania przez wierzyciela swoim roszczeniem. Co więcej, w świetle art. 512 k.c. brak wiedzy pozwanego w tym zakresie i ewentualne spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela miałoby skutek także względem powoda. Ponadto z dowodów przedłożonych przez powoda wynika, iż pozwany został poinformowany o cesji wierzytelności, jak i przedstawiono mu wyciąg z umowy przelewu wierzytelności przed dniem wytoczenia niniejszego powództwa. Dodatkowo na żądanie pozwanego Banku, powód złożył do akt sprawy kserokopię umowę cesji poświadczoną za zgodność przez pełnomocnika reprezentującego powoda w niniejszym postępowaniu.

Bezpodstawny okazał się również zarzut pozwanego wskazujący na nieważność umowy cesji wierzytelności zawartej pomiędzy stronami, ze względu na wyzysk konsumenta. Zgodnie z art. 388 § 1 k.c. jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie drugiej strony, w zamian za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia, a w wypadku gdy jedno i drugie byłoby nadmiernie utrudnione, może ona żądać unieważnienia umowy. Pozwany nie posiada zatem prawa podmiotowego do kwestionowania ważności umowy cesji zawartej przez cedenta w wyniku wyzysku, albowiem nie był stroną umowy przelewu wierzytelności.

Pozwany zakwestionował nadto prawo powoda do żądania zwrotu prowizji wskazując, że nie była ona powiązana z okresem obowiązywania umowy, zatem nie podlega obniżeniu w przypadku przedterminowej spłaty zobowiązania. Pozwany wskazał, że nie wszystkie koszty pożyczki ulegają obniżeniu w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania. Prowizja za udzielenie pożyczki jest kosztem związanym z jednorazowymi czynnościami lub usługami wykonywanymi przez pozwanego w związku z udzieleniem pożyczki.

Pozwany kwestionował także wystąpienie powoda z pozwem podnosząc, że powód jest przedsiębiorcą, a zatem motywy zawarte w wyroku (...) C-383/18 nie mają do niego zastosowania, ani nie mogą go chronić w relacji z innym przedsiębiorcą.

Wobec powyższego spór zasadniczo koncentrował się wokół oceny prawnej roszczenia powoda tj. czy w świetle przepisów prawa pozwany jest zobowiązany do zwrotu prowizji i opłaty przygotowawczej.

Zgodnie z art 3 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. z 2018.993 j.t. ze zm. dalej jako „u.k.k.”), przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550,00 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się także umowę o kredyt niezabezpieczony hipoteką, który jest przeznaczony na remont domu albo lokalu mieszkalnego, w tym w wysokości większej niż wysokość określona w ust. 1. W świetle art. 3 ust. 2 pkt 2 cytowanej ustawy, za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego. Podkreślenia wymaga również, iż zgodnie z art. 78a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (Dz.U. z 2017 r. poz. 1876 t.j. dalej „p.b.”) przepisy ustawy stosuje się do umów kredytu i pożyczki pieniężnej, zawieranych przez bank zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, w zakresie nieuregulowanym w tej ustawie.

Nie budzi także żadnych wątpliwości dopuszczalność zastrzeżenia prowizji i w umowie pożyczki. Wynika to wprost z brzmienia art. 69 ust. 1 p.b., wedle której kredytobiorca zobowiązuje się do zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Prowizja i opłata przygotowawcza jako element umowy bankowej ma charakter fakultatywny i jej ustanowienie jest zależne od woli stron.

Stosownie do art. 48 ust. 1 u.k.k., konsument ma prawo w każdym czasie do spłaty całości lub części kredytu przed terminem określonym w umowie.

Skutki powyższej regulacji zostały określone w art. 49 ust. 1 u.k.k., zgodnie z którym w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.

Przepis ten przewiduje zatem mechanizm automatycznego obniżenia kosztów kredytobiorcy z tytułu umowy o kredyt konsumencki albo kosztów związanych z taką umową, ustanawiając zasadę proporcjonalnej redukcji tych kosztów. Stosownie do art. 52 u.k.k., kredytodawca jest zobowiązany do rozliczenia z konsumentem kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości.

Zgodnie z literalnym brzmieniem art. 49 ust. 1 u.k.k. przepis ten obejmuje swoim zakresem całkowity koszt kredytu. Z kolei definicja całkowitego kosztu kredytu zawarta została w art. 5 pkt 6 u.k.k., który stanowi, że całkowity koszt kredytu to wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności: a) odsetki, opłaty, prowizje , podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy oraz b) koszty usług dodatkowych w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu - z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta.

Przepisy art. 49 i 48 ustawy o kredycie konsumenckim stanowią efekt procesu implementacji postanowienia art. 16 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającą dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz.U. UE.L.2008.133.66 ze zm.), zgodnie z którym konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy. Przyjęcie stanowiska pozwanego sugerowałoby, że przepis art. 49 ust. 1 u.k.k. na potrzeby proporcjonalnej redukcji kosztów kredytu konsumenckiego przewiduje nowe kategorie kosztów stanowiących części składowe całkowitego kosztu kredytu, tj. te, które dotyczą okresu kredytowania i tym samym podlegają wspomnianej zasadzie oraz te, które nie dotyczą tego okresu, a ich wysokość jest niezależna od czasu trwania umowy i niezmienna w czasie (pobierane zazwyczaj jednorazowo mają rekompensować poniesione przez kredytodawcę koszty przygotowania umowy). W ocenie Sądu, taki sposób interpretacji tego przepisu byłby niezgodny z założeniami ustawy o kredycie konsumenckim i instytucjami, które ona przewiduje w celu zapewnienia rzeczywistej ochrony kredytobiorcy – konsumentowi. Należy zauważyć, że ustawodawca w ustawie o kredycie konsumenckim wyróżnia dwa rodzaje kosztów: odsetkowe i pozaodsetkowe. W szczególności ustawa ta formułując znaczenie całkowitego kosztu kredytu w żaden sposób nie wyróżnia kosztów mających charakter ciągły czy jednorazowy. Tym samym tworzenie dodatkowych kategorii kosztów, tych które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy i te przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy nie znajduje oparcia w ustawie.

Tego rodzaju pogląd jest sprzeczny nie tylko z definicją ustawową całkowitego kosztu kredytu konsumenckiego, ale także jest niespójny z konstrukcją ustawy o kredycie konsumenckim jako całości, jej istotą, celem i założeniami wprowadzonymi w celu ochrony konsumenta, zwiększenia przejrzystości tych usług i eliminowania potencjalnych zagrożeń. Jest on także nie do zaakceptowania, z uwagi na sprzeczny z wykładnią celowościową i prounijną. Nie można zapominać o tym, że ustawa o kredycie konsumenckim, w ślad za dyrektywą (...) ma zapewnić efektywną ochronę kredytobiorcy – konsumentowi i z tej perspektywy przepisy wprowadzające pewne instytucje służące realizacji tego celu powinny być interpretowane.

Celem wprowadzenia art. 49 ust 1 u.k.k. było stworzenie preferencji dla ekonomicznych interesów konsumenta w taki sposób, aby umowny układ kosztów związanych z kredytem nie powodował, że w przypadku posiadania nadmiaru środków kredytobiorca będzie powstrzymywał się przed skorzystaniem w ustawowego uprawnienia, z uwagi na brak opłacalności ekonomicznej takiego rozwiązania. Jego istotą jest również uniemożliwienie kredytodawcy osiągnięcia korzyści finansowych związanych z kredytem, naliczonych za okres, w którym kredytobiorca dokonujący przedterminowej spłaty – faktycznie z kredytu nie skorzystał. Rekompensatą dla kredytodawcy, jaką przewidział ustawodawca, tak unijny, jak i krajowy, z pewnymi wyjątkami, jest prowizja za przedterminową spłatę, która także podlega pewnym ograniczeniom (art. 50–51 u.k.k.).

Odwołując się do istoty ustawy o kredycie konsumenckim, Sąd zwraca uwagę, że także w przypadku odstąpienia od umowy kredytu (art. 53 u.k.k.) zwrotowi podlegają wszelkie koszty, nawet te już poniesione przez konsumenta i mające rekompensować kredytodawcy koszty przygotowania umowy czyli m.in. prowizja (art. 54 u.k.k.).

Art. 49 ust. 1 u.k.k. nie wyłącza przedmiotowo możliwości obniżenia żadnego z rodzajów kosztów określonych w art. 5 pkt 6 ustawy. Ostatnia część zdania w art. 49 ust. 1 ustawy wyraźnie stanowi, że obniżeniu podlegają nawet te koszty, które konsument poniósł przed spłatą kredytu. Oznacza to, że intencją ustawodawcy było, aby nie różnicować możliwości obniżenia kosztu kredytu w zależności od tego, jaki charakter ma ten koszt i w jakim czasie został poniesiony. Próba interpretacji tego przepisu w oderwaniu od istoty i celu ustawy o kredycie konsumenckim jako całości stwarza stan naruszenia tego przepisu i jego ratio legis, którego celem jest zmniejszenie ciężarów finansowych konsumenta kredytobiorcy, a także stwarzałaby możliwość nadużycia i omijania ograniczeń związanych z przedterminową spłatą kredytu przez konsumenta.

Ponadto fakt, że całkowity koszt kredytu w przypadku wcześniejsze spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty jakie zostały nałożone na konsumenta, potwierdził także Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 ( (...) Sp. z o.o. v Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowej im. F. S. i in.). W uzasadnieniu Trybunał Sprawiedliwości podniósł, że art. 3 lit. g) omawianej dyrektywy definiuje „całkowity koszt kredytu” jako obejmujący wszystkie koszty, łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych. Definicja ta nie zawiera zatem żadnego ograniczenia dotyczącego okresu obowiązywania danej umowy o kredyt. Zatem Trybunał wyjaśnił, że art. 16 ust. 1 dyrektywy (...) należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta.

Niezasadne okazały się twierdzenia pozwanego, że przywołany przez powoda wyrok Trybunału Sprawiedliwości nie znajduje zastosowania w rozpoznawanej sprawie, gdyż wiąże tylko sąd zadający pytanie prejudycjalne, a także, że dotyczy on wykładni art. 16 i to zawartych w wersji angielskiej i niemieckiej, a nie przepisu art. 49 u.k.k. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2019 r. III CZP 45/19 (L., Numer (...)), którą sąd orzekający podziela w całości, Sąd Najwyższy wskazał, że przystępując do Unii Europejskiej, Polska, na mocy Traktatu Ateńskiego zawartego 16 kwietnia 2003 r., od dnia akcesji jest związana postanowieniami traktatów założycielskich i wspólnotowych aktów prawnych przyjętych przed dniem przystąpienia. W konsekwencji Polska stała się również adresatem dyrektyw, o ile są one skierowane do wszystkich państw członkowskich. W zakresie umów o kredyt konsumencki taką powszechną dyrektywą jest Dyrektywa 2008/48/WE. Odnosząc się do analizy różnych wersji językowych art. 16 ust. 1 Dyrektywy (...) która nie pozwala na ustalenie dokładnego zakresu przewidywanej przez ten przepis obniżki całkowitego kosztu kredytu, Sąd Najwyższy wskazał, że Trybunał Sprawiedliwości w swoim wyroku uwzględnił przy dokonaniu wykładni przepisu prawa Unii nie tylko jego brzmienie, ale także kontekst oraz cele regulacji, której część on stanowi. Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę, że zgodnie z art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (wersja skonsolidowana Dz.Urz. UE C 202 z 2016 r., s. 47 dalej (...)) (...) przysługuje kompetencja do dokonania wiążącej wykładni omawianej Dyrektywy, co oznacza, że dokonana przez Trybunał wykładnia ma charakter wiążący. Jeżeli zatem (...) dokonał wykładni konkretnego przepisu prawa unijnego, np. zawartego w dyrektywie, przesądzając, który z dwóch lub więcej potencjalnie wchodzących w grę sposobów rozumienia tego przepisu uważa za prawidłowy to taki sam sposób interpretacji powinien być przyjmowany w później wydawanych wyrokach sądów krajowych, w których znajdzie zastosowanie ten przepis. Jednocześnie Sąd Najwyższy przypomniał, że zgodnie z art. 4 ust. 3 (...) na organach państw członkowskich, w tym, w ramach ich jurysdykcji, również na sądach, ciąży obowiązek podjęcia wszelkich właściwych środków ogólnych lub szczególnych w celu zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z Traktatów lub aktów instytucji Unii – dyrektywy. Co należy rozumieć, że stosując prawo krajowe, bez względu na to, czy sporne przepisy zostały przyjęte przed czy po wydaniu dyrektywy, sąd krajowy, który musi dokonać jej wykładni, powinien tego dokonać, tak dalece, jak to tylko możliwe, zgodnie z brzmieniem i celem dyrektywy, po to, by osiągnąć przewidywany przez nią rezultat. Z przywołanej przez Sąd Najwyższy zasady powszechnego związania wykładnią prawa unijnego dokonaną przez (...), znajdującej potwierdzenie w orzecznictwie Trybunału jak i Sądu Najwyższego (zob. np. wyrok z dnia 4 czerwca 2009 r., C-8/08, czy postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2018 r., III UZP 4/18, OSNP 2018 nr 12, poz. 165) należy stwierdzić, że orzeczenie (...), wiąże sądy krajowe, skoro wydanie przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku (...) może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego. Biorcą pod uwagę powyższe Sąd Najwyższy w przytoczonej Uchwale III CZP 45/19 rozstrzygnął, że przewidziane w art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu.

Reasumując w przypadku wcześniejszej spłaty pożyczki następuje obniżenie wszystkich możliwych kosztów kredytu, niezależnie od ich charakteru, z zastrzeżeniem, iż redukcja ta ma charakter proporcjonalny w tym sensie, że odnosi się do okresu od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie.

Niezasadny okazał się także zarzut pozwanego oparty na wystąpieniu przez powoda z roszczeniem, opartym na motywach wyroku (...), który dotyczy konsumenta. Na mocy umowy cesji dochodzi po pochodnego nabycia wierzytelności. Cesjonariusz nabywa wierzytelności w takim kształcie i stanie w jakim ona przysługiwała cedentowi tj. o takich samych właściwościach prawnych. Przepisy o przelewie wierzytelności (art. 509-516 k.c.) zakładają zatem identyczności wierzytelności nabytej przez cesjonariusza z wierzytelnością zbytą przez cedenta. Zatem nowy wierzyciel może żądać od dłużnika spełniania świadczenia na takich samych zasadach na jakich był do tego uprawniony zbywca, zgodnie z treścią stosunku zobowiązaniowego, z którego wynika wierzytelność. Bezspornym jest, że konsumentom na podstawie przepisów ustawy o kredycie konsumenckim przysługuje prawo do dochodzenia od pozwanego zwrotu części prowizji z tytułu wcześniejszej spłaty pożyczki, zatem w takim samym kształcie i stanie w związku ze skutecznie zawartą umowę cesji taka sama wierzytelności o takich samych właściwościach przysługuje powodowi. Stąd powód jest uprawniony do dochodzenia roszczenia i powoływania się na przepisy, z których wynika roszczenie.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić że M. P. i J. P. dokonując wcześniejszej spłaty pożyczki mieli prawo żądać zwrotu części prowizji za udzielenie pożyczki, proporcjonalnie do okresu od dnia spłaty pożyczki do dnia spłaty pierwotnie ustalonej w umowie. Bezspornym jest także prawo do żądania zwrotu części prowizji z umowy tej pożyczki, które przysługuje powodowej spółce, która nabyła wierzytelności w ramach umowy cesji. Nie ma znaczenia kwestia ceny cesji. Wskazać należy, iż strony umowy cesji ustaliły cenę nabycia wierzytelności zgodnie z zasadą swobody umów (art. 353 1 k.c.). W tym kontekście zauważyć należy, iż ekwiwalentność świadczeń nie oznacza wyłącznie sytuacji, w której za sprzedaż wierzytelności o określonej kwocie druga strona otrzymuje cenę równą kwocie tej wierzytelności. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 roku, w sprawie I CSK 651/12, LEX nr 1383037, z dnia 13 października 2005 roku, w sprawie IV CK 162/05, LEX nr 186899, z dnia 18 marca 2008 roku, w sprawie IV CSK 478/07, Lex nr 371531). Zauważyć przy tym należy, iż na zawarcie umowy cesji wierzytelności często decydują się osoby, które nie są zainteresowane tym, aby samodzielnie dochodzić należności od dłużnika, zaś większe znaczenie ma dla nich uzyskanie natychmiast kwoty pieniężnej, stanowiącej choćby ułamkową część tej wierzytelności. Ekwiwalentne świadczenie dla nich oznacza bowiem uzyskanie środków pieniężnych natychmiast bez konieczności samodzielnego dochodzenia roszczeń. Okoliczności towarzyszące zawarciu umowy przelewu nie wskazują, aby poprzednik prawny powoda wykorzystał silniejszą pozycję w stosunku do cedenta. Do zawarcia umowy cesji doszło w sposób dobrowolny, zaś kredytobiorcy dysponowali prawem wyboru kontrahenta oraz negocjowania warunków umowy. Mieli oni świadomość wartości zbywanej wierzytelności, nie byli jednak zainteresowani samodzielnym dochodzeniem roszczeń na drodze sądowej. Dodać należy, iż niska cena nabycia wierzytelności w żaden sposób nie rzutuje na obowiązek spełnienia dochodzonego pozwem roszczenia na jej rzecz jako cesjonariusza. Dłużnik nadal ma obowiązek spełnienia świadczenia, z tą różnicą, że na rzecz innego podmiotu – cesjonariusza, a nie cedenta. Ustalenie ceny wierzytelności leży wyłącznie w interesie stron umowy cesji, a nie dłużnika. W konsekwencji, w ocenie Sądu, wszystkie powyższe okoliczności świadczą o tym, iż nie doszło do rażącego zachwiania ekwiwalentności świadczeń stron umowy cesji. Pozwany powinien zwrócić powodowi kwotę 1315,55 zł z pobranej prowizji (3 rata\48 rat całego kredytu – 6,2%, 1405,51%x 93,8 %).

O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. Kredytodawca jest zobowiązany do rozliczenia z konsumentem kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości (art. 52 u.k.k. i § 2 ust. 16 umowy kredytu). Konsumenci spłacili w całości swoje zadłużenie w dniu 25.10.2019 r. Zatem termin do rozliczenia kredytu upłynął stronie pozwanej z dniem 8 listopada 2019 r. i od dnia następnego pozostawała ona w opóźnieniu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 [1] k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Koszty powoda to 270 zł - opłata od pozwu, 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 900 zł – wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 2 pkt. 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radcowskie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.

Z: 1. (...)

2. na podstawie art. 15zzs9 ust. 5 ustawie z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 1842, z późn. zm.2) zarządzam odstąpienie od doręczenia pisma za pośrednictwem portalu informacyjnego, o czym wraz z odpisem zawiadomić pełnomocnika pozwanego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Markuszewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: