XXVII Ca 3548/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-06-11
Sygn. akt XXVII Ca 3548/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 czerwca 2025 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: |
sędzia Adam Malinowski |
po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2025r. w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.
przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie z dnia 3 lipca 2023 r., sygn. akt I C 235/23
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż powództwo oddala w całości oraz zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 917 (dziewięćset siedemnaście) złotych, tytułem zwrotu kosztów procesu, płatną z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi po upływie tygodnia od dnia doręczenia niniejszego orzeczenia, do dnia zapłaty;
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 650 (sześćset pięćdziesiąt) złotych, tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej, płatną z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia o przyznaniu kosztów, do dnia zapłaty.
Sygn. akt XXVII Ca 3548/23
UZASADNIENIE
Niniejsza sprawa jest rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym i do uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego stosuje się art. 505 13 § 2 k.p.c., zgodnie z którym, jeżeli Sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Sąd Okręgowy w Warszawie zważył, co następuje:
Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd odwoławczy co do zasady podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji, przyjmując je za własne i czyniąc integralną częścią poniższych rozważań. Sąd odwoławczy nie podziela jednak oceny prawnej Sądu Rejonowego co do odmowy zakwalifikowania usterki silnika jako okoliczności nadzwyczajnej, która wystąpiła nagle i niespodziewanie.
Przed przystąpieniem do prezentacji oceny roszczenia za celowe należy uznać poczynienie uwag co do zasad przyznawania odszkodowania w oparciu o rozporządzenie (WE) nr 261/2004.
W tym miejscu przypomnieć należy, iż opóźnienie w przylocie nie kreuje po stronie pasażerów prawa do odszkodowania, jeżeli przewoźnik lotniczy jest w stanie dowieść, że odwołanie lub duże opóźnienie lotu zostało spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków (art. 5 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów (dalej jako: rozporządzenie), to jest okoliczności, które pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego (vide: ETS w wyroku z dnia 19 listopada 2009 r. w sprawach połączonych C-402/07 i C 432/07). Wobec powyższego przewoźnik lotniczy jest zwolniony z obowiązku wypłaty pasażerom odszkodowania na podstawie art. 5 ust. 1 lit. c i art. 7 rozporządzenia nr 261/2004, wówczas gdy dowiedzie, że odwołanie lub opóźnienie lotu wynika z nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.
Na takie właśnie okoliczności, powoływał się pozwany, wskazując na usterkę powodującą konieczność awaryjnego lądowania. W konsekwencji istotą sporu pozostawała ocena tego czy stwierdzona usterka faktycznie mogła być uznana za „nadzwyczajną okoliczność” w rozumieniu art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004.
Sąd Okręgowy ma na uwadze, że w orzecznictwie sądów powszechnych występuje rozbieżność co do oceny prawnej przesłanki egzoneracyjnej na gruncie występujących awarii siników samolotów. Na skutek wielu pytań prejudycjalnych, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wypowiedział się w kilku orzeczeniach na temat tego, czy problemy techniczne wchodzą w zakres nadzwyczajnych okoliczności.
Jak wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku w sprawie C-549/07 odnosząc się do pkt 14 preambuły rozporządzenia nr 261/04, wolą ustawodawcy wspólnotowego nie było uznanie samych tych zdarzeń, których wykaz jest zresztą jedynie przykładowy, za nadzwyczajne okoliczności, lecz stwierdzenie, że mogą one takie okoliczności spowodować. Mimo, że ustawodawca wspólnotowy wymienił w tym wykazie „nieoczekiwane wady mogące wpłynąć na bezpieczeństwo lotu” i mimo, że problem techniczny statku powietrznego można zaliczyć do takich wad, okoliczności związane z takim zdarzeniem mogą zostać uznane za „nadzwyczajne” w rozumieniu art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004 tylko wówczas gdy odnoszą się do zdarzenia, które na wzór okoliczności wymienionych w motywie czternastym tego rozporządzenia, nie wpisuje się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika lotniczego i nie pozwala na skuteczne nad nim panowanie ze względu na jego charakter lub źródło.
Dalej wskazano, że problemy techniczne wykryte podczas przeglądu statków lotniczych lub z powodu braku takiego przeglądu nie mogą stanowić, jako takie, „nadzwyczajnych okoliczności”, o których mowa w art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004”. Trybunał wyjaśnił również, że „okoliczność, iż przewoźnik lotniczy przestrzegał minimalnych wymogów w zakresie przeglądów statku powietrznego nie może sama w sobie wystarczyć dla wykazania, że ten przewoźnik podjął „wszelkie racjonalne środki” w rozumieniu art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004, a w konsekwencji dla zwolnienia go z ciążącego na nim obowiązku wypłacenia odszkodowania przewidzianego w art. 5 ust. 1 lit. c) i art. 7 ust. 1 tego rozporządzenia”.
W ocenie Trybunału Sprawiedliwości „problem techniczny, który wystąpił w statku powietrznym, skutkujący odwołaniem lotu, nie jest objęty pojęciem „nadzwyczajnych okoliczności” w rozumieniu tego przepisu, chyba że problem ten jest następstwem zdarzeń, które - ze względu na swój charakter lub źródło - nie wpisują się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika lotniczego i nie pozwalają mu na skuteczne nad nimi panowanie”.
W wyroku z dnia 17 września 2015 r. ((...) L., C-257/14, EU:C:2015:618) Trybunał stwierdził, że ze względu na to, że funkcjonowanie statku powietrznego nieuchronnie wiąże się z występowaniem problemów technicznych, przewoźnicy lotniczy są stale narażeni - w ramach prowadzonej działalności - na takie problemy (pkt 37). Pewne problemy techniczne mogą jednak zaliczać się do takich nadzwyczajnych okoliczności. Taka sytuacja ma miejsce w szczególności w przypadku ujawnienia przez producenta maszyn stanowiących flotę danego przewoźnika lotniczego lub przez właściwy organ, że te będące już w użyciu maszyny zawierają ukrytą wadę produkcyjną zagrażającą bezpieczeństwu lotów, (pkt 38). W sprawie (...) L. Trybunał uznał za istotne, że ani producent maszyn wchodzących w skład floty danego przewoźnika lotniczego, ani właściwy organ nie podali, że także pozostałe statki powietrzne tej floty, poza określonym statkiem powietrznym, zawierały ukrytą wadę produkcyjną zagrażającą bezpieczeństwu lotów (pkt 39 i 40).
W nowszym orzecznictwie (zob. np. wyrok z dnia 7 lipca 2022 r., S., C-308/21, EU:C:2022:533, pkt 25) Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że przy ocenie pojęcia nadzwyczajnych okoliczności zdarzenia, których pochodzenie ma charakter „wewnętrzny” wobec obsługującego przewoźnika lotniczego, należy odróżnić od zdarzeń, których pochodzenie ma charakter „zewnętrzny". Pojęcie to obejmuje, w związku z wystąpieniem takich zdarzeń „zewnętrznych”, zdarzenia, które częściowo wynikają z działalności przewoźnika lotniczego, a częściowo z okoliczności zewnętrznych, spotykanych w praktyce z różną częstotliwością, nad którymi jednak przewoźnik lotniczy nie panuje, ponieważ są one spowodowane zdarzeniem naturalnym lub zachowaniem osoby trzeciej, takiej jak inny przewoźnik lotniczy lub podmiot publiczny, względnie prywatny, ingerującym w działalność lotniczą lub działalność portu lotniczego.
W końcu w wyroku z dnia 13 czerwca 2024 r., C-411/23 potwierdzając dotychczasową linię orzeczniczą wskazał, że rozwiązanie problemu technicznego związanego z awarią, brakiem przeglądu maszyny czy też przedwczesną i niespodziewaną wadliwością pewnych części statku powietrznego wpisuje się w ramy normalnego wykonywania działalności przewoźnika lotniczego. Następnie Trybunał wskazał, że nie wpisuje się w ramy normalnego wykonywania działalności przewoźnika lotniczego, a tym samym może być objęta pojęciem „nadzwyczajnych okoliczności”, usterka techniczna, w odniesieniu do której producent maszyn stanowiących flotę danego przewoźnika powietrznego lub właściwy organ ujawnia po oddaniu do użytku maszyn, że maszyny te zawierają ukrytą wadę produkcyjną zagrażającą bezpieczeństwu lotów
Z powyższych orzeczeń TSUE wynika, że istnieją takie problemy techniczne, które mogą być uznane za okoliczności nadzwyczajne - m.in. takie, które ze względu na swój charakter lub źródło nie pozwalają przewoźnikowi na skuteczne nad nimi panowanie, a sąd powinien w każdej sytuacji dokonać oceny, czy przedstawiona przez przewoźnika lotniczego okoliczność mogła wpłynąć na bezpieczeństwo lotu i czy pewne okoliczności pozostawały poza jego kontrolą. Zdarzenie takie nie może również wpisując się w normalną działalność przewoźnika lotniczego.
Przekładając powyższe rozważania na stan niniejszej sprawy, należało co do zasady podzielić uwagi strony pozwanej, że wbrew ocenie przeprowadzonej przez Sąd I instancji, z orzecznictwa Trybunału nie wynika jakoby każda usterka techniczna samolotu, w wyniku której dochodzi do opóźnienia lotu, jest objęta odpowiedzialnością odszkodowawczą przewoźnika lotniczego wobec pasażerów. Trafnym są również dalej idące uwagi apelującej, że problem techniczny samolotu, który ze względu na swój charakter lub źródło nie wpisuje się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika i pozostaje poza zakresem jego skutecznej kontroli może stanowić okoliczność nadzwyczajną. Ocena, czy w okolicznościach konkretnej sprawy problem techniczny można uznać za nadzwyczajną okoliczność wymaga wnikliwego rozważenia okoliczności sprawy, czego Sąd Rejonowy zaniechał z góry uznając, że usterka techniczna - także taka, która ujawnia się w sprawnym, prawidłowo serwisowanym i zdatnym do lotu statku powietrznym, występuje na zasadzie absolutnego wyjątku, ma charakter przypadkowy oraz występuje w trakcie lotu na wysokości przelotowej - nie może zwolnić przewoźnika lotniczego z odpowiedzialności za opóźniony lot ze względu na swój charakter.
Sąd Rejonowy uznał, że pozwana nie wykazała nietypowego charakteru usterki. Tymczasem w ocenie Sądu Okręgowego przyczyny opóźnienia spornego lotu mieściły się w zakresie nadzwyczajnej okoliczności wyłączającej odpowiedzialność przewoźnika. Nie sposób zgodzić się z oceną Sądu I instancji co do tego, że tak naprawdę każda usterka techniczna samolotu, w wyniku zaistnienia której dochodzi do opóźnienia lotu i która nie ma charakteru zewnętrznego do przewoźnika, nie może stanowić okoliczności nadzwyczajnej w rozumieniu art. 5 ust. 3 Rozporządzenia nr 261/2004. Tak daleko idące stanowisko Sądu pierwszej instancji nie znajduje aprobaty w orzecznictwie TSUE.
Oceniając ponownie zgromadzony w sprawie materiał dowodowy należałoby dojść do przekonania, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z usterką mającą charakter okoliczności nadzwyczajnej, a która ostatecznie spowodowała opóźnienie spornego lotu. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika bowiem, że usterka silnika wystąpiła w trakcie lotu, stanowiła zagrożenie bezpieczeństwa i jej stwierdzenie wymagało od pilota nagłej zmiany przebiegu lotu i zboczenia z trasy. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy (por. dziennik techniczny sektor (...)- (...)) wskazywał, że samolot dedykowany do wykonania rotacji w chwili startu z W. w rejs (...) był w pełni sprawny, natomiast gdy znajdował się w powietrzu z pasażerami i załogą na pokładzie, załoga zgłosiła problemy techniczne z silnikiem nr 2 i została podjęta decyzja o przerwaniu rejsu ze względów bezpieczeństwa, w wyniku czego samolot zawrócił znad B. i wylądował na lotnisku zapasowym w K. (por. dowód w postaci siatki operacyjnej z dni 2-3 lipca 2022 r., raport operacyjny „(...)”). Z przedłożonych dowodów wynika również, że w związku z powyższą usterką rejs (...) (poprzedzający sporny rejs), ale i rejs (...) przejął samolot zapasowy, którym Spółka dysponowała.
Powyższe wnioski co do okoliczności powstania i charakteru usterki potwierdza przedłożony na etapie postępowania apelacyjnego przez stronę pozwaną kserokopia dowodu z opinii biegłego z zakresu lotnictwa A. T. z dnia 3 stycznia 2025 r. przeprowadzonego na potrzeby postępowania prowadzonego przed Sądem Rejonowym dla m. st. Warszawy w Warszawie w sprawie II C 2509/23. Ze sporządzonej opinii w sprawie II C 2509/23, a dotyczącej przyczyn opóźnienia lotu (...) na trasie W. – S., biegła stwierdziła, że samolot (...) był sprawy pod względem technicznym w momencie startu rejsu. Usterka, która wystąpiła w trakcie rejsu (...) w dniu 2 lipca 2022 r. nie była możliwa do przewidzenia i była nagła. Przyczyna niesprawności nie była ponadto zewnętrzna (tj. nie spowodowały jej w opinii biegłej warunki atmosferyczne – piorun, burza piaskowa; pył wulkaniczny; czy zderzenie z ptakami), ale nie wynikała również z zaniedbań pozwanej, co potwierdza fakt certyfikowania samolotu przez organizację gwarantującą obsługę techniczną z zaleceniami producenta.
W tym stanie rzeczy z uwagi na charakter usterki i potencjalne niebezpieczeństwo z nią związane (awaria silnika samolotu w trakcie lotu), kontynuowanie lotu przed zweryfikowaniem zasadności i usunięciem usterki nie było możliwe z przyczyn zagrażających bezpieczeństwu przelotu (podjęta decyzja o zboczeniu z trasy i przerwania rejsu), a w konsekwencji należało uznać, że przyczyną opóźnienia lotu miała charakter okoliczności nadzwyczajnej. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw, aby w tego rodzaju sytuacji uznać, że usterka wpisywała się w ramy normalnego wykonywania działalności przewoźnika lotniczego. Jak już wskazano, choć usterka nie miała charakteru zewnętrznego (w tym znaczeniu, że nie spowodowały jej warunki atmosferyczne czy też zderzenie z ptakami), nie miały one charakteru przewidywalnego dla strony pozwanej. Brak jest również podstaw do przyjęcia, że usterka miała charakter standardowy, czy też, że odpowiednio prowadzona konserwacja maszyny pozwoliłaby na uniknięcie powstania usterki. Wręcz przeciwnie, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że maszyna wykonująca lot była sprawna.
Jednocześnie, biorąc pod uwagę podjęte przez przewoźnika czynności mające na celu podstawienie maszyny zapasowej ( SP- (...)) nie sposób uznać, że w niniejszej sprawie przewoźnik nie podjął wszelkich racjonalnych środków celem uniknięcia skutków tejże nadzwyczajnej czynności.
Biorąc pod uwagę powyższe rozważania oraz okoliczności, Sąd odwoławczy uznał, iż strona pozwana wykazała przesłanki egzoneracyjne w niniejszej sprawie, a w konsekwencji na podstawie art. 5 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów jest zwolniony z zapłaty odszkodowania w niniejszej sprawie.
Z tych względów, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy zmienił zaskrzony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo.
Konsekwencją powyższej zmiany, była również konieczność zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji. Mając na uwadze, iż pozwany wygrał postępowanie w całości, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. należało zasądzić na jego rzecz od strony powodowej kwotę w łącznej wysokości 917 zł, na którą złożyła się opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 900 zł, ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opat za czynności radców prawnych.
O kosztach w instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1 ww. rozporządzenia, na które poza kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 450 zł złożył się także zwrot kosztów wniesionej apelacji w wysokości 200 zł.
O odsetkach od kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Adam Malinowski
Data wytworzenia informacji: