Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXVI GC 109/22 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-02-17

XXVI GC 109/22

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 13 grudnia 2024 r.

Pozwem z dnia 24 marca 2017 r. ( data stempla pocztowego, k. 130), wniesionym do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie, powód J. K. na podstawie art. 266 § 1 k.s.h. wniósł o:

1. wyłączenie pozwanego M. K. z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. ( dalej jako: (...) ), za jednoczesnym przejęciem należących do niego 20 udziałów w kapitale zakładowym ww. spółki przez powoda;

2. ustalenie ceny przejęcia udziałów pozwanego na podstawie ich rzeczywistej wartości na dzień doręczenia pozwu;

3. wyznaczenie powodowi terminu 6 miesięcy na zapłatę pozwanemu ceny przejęcia przysługujących mu 20 udziałów w kapitale zakładowym (...).

Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że od dnia 12 października 2007 r. powód i pozwany są wspólnikami (...), przy czym powód posiada 80 udziałów w kapitale zakładowym spółki o łącznej wartości nominalnej 40.000 zł, zaś pozwany posiada 20 udziałów o łącznej wartości nominalnej 10.000 zł. Ponadto powód sprawuje w rzeczonej spółce funkcję prezesa zarządu. W 2018 r. pomiędzy wspólnikami powstał konflikt, który ujemnie oddziaływał na działalność spółki. Do powoda zaczęły napływać informacje o nielojalnym postępowaniu pozwanego względem spółki, w tym namawianiu części pracowników (...) do rozwiązania umów o prace (szerząc wśród nich dezinformację o rzekomej upadłości spółki) i rozpoczęcia świadczenia usług na rzecz konkurencyjnego podmiotu z tej samej branży, tj. A. M. (1), prowadzącego przedsiębiorstwo budowlane. Ponadto, w połowie 2018 r. pozwany zaczął pełnić funkcję prezesa zarządu (...) sp. z o.o. (spółki konkurencyjnej powiązanej z A. M. (1)), gdy była ona w sporze sądowym z (...). M. K. wystąpił wówczas jako przedstawiciel (...) sp. z o.o. ( dalej jako: (...) ) i został przesłuchany w charakterze strony, wykorzystując informacje zdobyte w ramach wykonywania obowiązków pracowniczych dyrektora technicznego w (...) i obracając je przeciwko spółce. Z tego powoda (...) przegrał proces i został zobowiązany do zapłaty na rzecz (...)kwoty 456.067,59 zł wraz z odsetkami, co determinowało powiększenie stanu zadłużenia (...) i znaczne obstrukcje w restrukturyzacji, zapoczątkowanej w październiku 2017 r. Co więcej, pozwany podczas zgromadzenie wierzycieli, reprezentując (...) głosował przeciwko układowi (...), co spowodowało uzyskanie negatywnego kapitałowo wyniku i zagrożenie upadłości spółki. Na dalsze potęgowanie konfliktu pomiędzy wspólnikami miało wpływ złożenie przez pozwanego bezzasadnego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przez powoda przestępstwa (postępowanie karne zostało umorzone). Ponadto, pozwany do dnia dzisiejszego współpracuje z A. M. (1), prowadząc działalność konkurencyjną.

Z powyższych względów w ocenie strony powodowej doszło do wystąpienia ważnych przyczyn uzasadniających wyłącznie pozwanego z (...) na podstawie art. 266 § 1 k.s.h. Działania M. K. (w tym głosowanie przeciwko układowi) były ukierunkowane na spowodowanie upadłości (...), a tym samym wyeliminowania spółki z branży budowlanej i usunięcie konkurencji względem podmiotów, tj. A. M. (1) i powiązane z nim spółki (...), (...) sp. z o.o., czy (...) sp. z o.o. sp. k. Orzecznictwo i doktryna zgodnie przyjmują, że ważną przyczyną usprawiedliwiającą wyłączenie wspólnika ze spółki jest prowadzenie względem niej działalności konkurencyjnej czy też naruszenie w stosunku do niej zasad lojalności, które mogą skutkować wyrządzeniem w jej majątku szkody. Według powoda zachowanie pozwanego zawiera w sobie wszystkie wskazane wyżej elementy. Kolejnym powodem uzasadniającym zdaniem strony powodowej wyłączenie M. K. z (...) jest obiektywna niemożność bezkonfliktowego współdziałania powoda z pozwanym i całkowitego utrata w stosunku do niego zaufania. Dlatego w ocenie powoda, żądanie pozwu jest w pełni uzasadnione ( pozew, k. 2-22).

Postanowieniem z dnia 9 kwietnia 2021 r. ( k. 137) Sąd Rejonowy m.st. Warszawy w Warszawie zarządził dochodzenie w celu sprawdzenia wartości przedmiotu sporu i wezwał (...) m.in. do złożenia sprawozdania finansowego za rok 2020. Następnie postanowieniem z dnia 3 grudnia 2021 r. ( k. 243) ww. Sąd ustalił wartość przedmiotu sporu na kwotę 1.592.187,00 zł oraz uznał się niewłaściwym rzeczowo do rozpoznania niniejszej sprawy i przekazał ją do rozpoznania tutejszemu Sądowi.

W odpowiedzi na pozew z dnia 12 lipca 2022 r. ( k. 260-265) pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Pozwany kwestionował twierdzenia powoda jakoby jego postępowanie było nielojalne wobec (...), działał on na szkodę spółki i prowadził działalność konkurencyjną wobec niej oraz aby wykorzystał informacje uzyskane w (...) przeciwko interesom tej spółki w postępowaniu sądowym z powództwa (...). Ponadto wskazał, że nie sabotował podejmowania ważnych decyzji dla spółki (...), uczestnicząc w zwoływanych zgromadzeniach wspólników. Nie zachodziła zatem konieczność przekładania ważnych decyzji dotyczących spółki w tym m.in. zatwierdzenia bilansu. Co więcej, powód dysponuje 80% udziałów i ewentualne odmienne zdanie drugiego wspólnika w żadnym stopniu nie wpływało na możliwość realizowania zadań spółki i jej rozwój, ponieważ posiadał kwalifikowaną większość głosów umożliwiającą przegłosowanie wszystkich uchwał. Jednocześnie powód uniemożliwiał pozwanemu wglądu do dokumentacji księgowej spółki, aby ukryć swoje działania w zakresie wyprowadzenia majątku i pieniędzy ze spółki, a następnie ogłosić restrukturyzację.

Ponadto pozwany zaprzeczył, że intencją jego działań było doprowadzenie do braku działalności (...), gdyż konflikt personalny wspólników powstał z uwagi na jego troskę o stan spółki. W ocenie pozwanego faktyczną przyczyną podjęcia przez powoda próby wykluczenia pozwanego ze spółki jest chęć pozbycia się wspólnika, który zaczął mówić prawdę i ujawniać działania powoda zmierzające do pokrzywdzenia kontrahentów spółki oraz pozwanego jako wspólnika. Powód podejmował bowiem działania zmierzające do pozbawienia w znacznej części zaspokojenia wierzytelności kontrahentów spółki a wspólnika należnej mu dywidendy, co zostało opisane przez pozwanego w zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Powód namówił m.in. pozwanego aby ten rozpoczął działalność gospodarczą i realizował fikcyjnie kontrakty budowlane na rzecz (...), aby zaoszczędzić na podatkach. Po niespełna roku takiej działalności pozwany przerwał ten proceder w grudniu 2016 r., lecz powód szantażował pozwanego ujawnieniem tego przestępstwa i kazał mu podpisywać różne dokumenty. Pozwany złożył również w Urzędzie Skarbowym w O. zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego, wskazując, że faktury rozliczeniowe wystawione przez niego na rzecz (...)są fakturami nierzetelnymi, gdyż czynności, które dokumentowały nie zostały faktycznie wykonane oraz złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w O. o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez powoda. Działania te zmierzały wyłącznie do przywrócenia stanu zgodnego z prawem i służyły dobru spółki. Co więcej, nie można czynić pozwanemu zarzuty z faktu, że jako członek zarządu (...), którym został już w toku toczącej się sprawy sądowej, złożył zeznania zgodne z prawdą o wystawieniu przez (...) faktury bez podstawy faktycznej i prawnej. Także zarzut prowadzenia działalności konkurencyjnej jest w ocenie pozwanego bezpodstawny, gdyż umowa spółki nie przewidywała takiego zakazu, a późniejsza próba jego wprowadzenia została uchylona przez sąd. Ponadto (...) w momencie objęcia przez pozwanego funkcji prezesa zarządu nie był żadną konkurencją dla (...), gdy spółka ta nie prowadziła już żadnej działalności na skutek braku otrzymania od (...) wynagrodzenia. Ponadto powód sam naruszał rzekomy zakaz konkurencji. Dlatego w ocenie pozwanego, mając na względzie wszystkie ww. okoliczności, w niniejszej sprawie nie występują ważne przyczyn uzasadniających wyłączenie go jako wspólnika ze spółki (...).

W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowisko w sprawie.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Od dnia 12 października 2007 r. J. K. i M. K. są wspólnikami (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., wpisanej do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr (...). Uprzednio siedziba (...) (do lutego 2021 r.) mieściła się w O.. Przedmiotem działalności (...) jest wykonywanie robót budowlanych, w tym przygotowywanie terenu pod budowę, wznoszenie budynków czy prace wykończeniowe.

J. K. posiada 80 udziałów w kapitale zakładowym spółki o łącznej wartości nominalnej 40.000 zł, zaś M. K. posiada 20 udziałów o łącznej wartości nominalnej 10.000 zł. Ponadto J. K. nieprzerwanie od początku istnienia (...) sprawował funkcję prezesa zarządu (...), zajmując się sprawami finansowymi oraz strategią gospodarczą. Natomiast M. K. zajmował się sprawami technicznymi i sprawował pieczę nad realizacją kontraktów budowlanych. Ponadto M. K. łączyła z (...) umowa o pracę na stanowisku dyrektora technicznego.

Umowa spółki nigdy nie przewidywała zakazu konkurencji wspólników względem spółki ani prowadzenia przez nich własnych działalności gospodarczych.

Sąd Rejonowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 24 października 2017 r. (wydanym w sprawie o sygn. akt V GR 19/17) otworzył wobec (...) restrukturyzacyjne postępowanie sanacyjne. W toku postępowania M. K. wyrażał zgodę na zbycie nieruchomości należących do spółki, celem przeprowadzenia postępowania restrukturyzacyjnego. Przedmiotowe postępowanie zostało zakończone na skutek zatwierdzenia układu postanowieniem z dnia 20 lutego 2020 r. Układ został wykonany w całości.

Aktualnie (...) znajduje się w likwidacji, zgodnie z wpisem do rejestru KRS z dnia 14 października 2024 r. Funkcję likwidatora pełni J. K..

( odpis z KRS nr (...), k. 26-35 oraz informacje powszechnie dostępne; przesłuchanie stron - protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621; fakty bezsporne)

J. K. oprócz pełnienia funkcji prezesa zarządu (...) jest członkiem zarządu (...) sp. z o.o. (od stycznia 2014 r.), (...) sp. z o.o. (od lipca 2018 r.) oraz (...) sp. z o.o. (od lutego 2015 r.).

Natomiast przy współudziale J. K. M. K. w 2016 r. stworzył pozory działalności gospodarczej pod firmą (...), świadcząc fikcyjne usługi wyłącznie dla (...).

( wydruk z informacji prawno-gospodarczej LEX, k. 272-276; kserokopie z akt sprawy o sygn. akt (...): notatka urzędowa z dnia 22.05.2020 r., k. 517-518; przesłuchanie pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621; fakty bezsporne)

A. M. (1) prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...), której głównym przedmiotem są roboty budowalne związane ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych. Ponadto poza prowadzeniem jednoosobowej działalności gospodarczej, A. M. (1) był również wyłącznym wspólnikiem (...) sp. z o.o. (KRS nr (...)) oraz (...) sp. z o.o. (KRS nr (...)), która to spółka jest jedynym komplementariuszem spółki (...) sp. z o.o. sp. k. (KRS nr (...)).

W czerwcu 2018 r. M. K. objął funkcję prezesa zarządu (...), zgodnie z wpisem w KRS ww. spółki dokonanym dnia 5 czerwca 2018 r., zastępując dotychczasowego członka zarządu A. M. (1).

Następnie pod koniec 2018 r. (...)złożyła wniosek o upadłość, który został oddalony postanowieniem Sądu Rejonowego w O. z dnia 30 lipca 2019 r. z uwagi na brak wystarczających środków na przeprowadzenie upadłości, tj. na podstawie art. 13 Prawa upadłościowego. Obecnie spółka nie prowadzi działalności gospodarczej.

( wydruk z CEIDG, k. 41; odpis z KRS nr (...), k. 42-45; odpis z KRS nr (...), k. 116-119; odpis z KRS nr (...), k. 120-123; zeznania A. M. (1) - protokół z rozprawy z dnia 14.06.2024 r., k. 607-612; przesłuchanie pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621; fakty bezsporne)

(...) dnia 2 listopada 2016 r. zawarł z (...) S.A. umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie przez (...) jako podwykonawcę zgodnie z projektem technicznym dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami na nieruchomości zlokalizowanej przy ul. (...) w O..

Następnie dnia 25 listopada 2016 r. (...) zawarła z (...) umowę nr (...), na podstawie której (...) jako podwykonawca powierzył (...) jako dalszemu podwykonawcy realizacji części robót budowlanych objętych umową nr (...). W ramach wykonania przedmiotowego kontraktu stanowisko dyrektora technicznego z ramienia (...) sprawował M. K..

Ponadto dnia 18 marca 2017 r. doszło do zawarcia umowy cesji pomiędzy (...) S.A., (...) oraz (...), na mocy której (...)za zgodą (...) S.A. przeniósł na (...) wszelkie prawa i obowiązki wynikające z umowy nr (...). Powodem zawarcia przedmiotowej umowy był fakt, że (...) wygrał przetarg na prowadzenie innej budowy i nie był w stanie prowadzić dalej prac przy ul. (...) w O.. A. M. (1) wyświadczył (...) przysługę, przejmując ww. zobowiązanie, za namową M. K..

Na gruncie realizacji umowy umowę nr (...) doszło do powstania pomiędzy (...) oraz (...) sporu, na skutek którego (...) pozwem z dnia 5 lipca 2017 r., złożonym do Sądu Okręgowego w O., domagała się zasądzenia solidarnie od (...) oraz generalnego wykonawcy na swoją rzecz kwoty 660.493,72 zł wraz z odsetkami. W toku prowadzonego postępowania, M. K. na rozprawie z dnia 4 grudnia 2018 r. został przesłuchany w charakterze strony powodowej, tj. (...). Podczas przesłuchania potwierdził, że pracował 10 lat w (...), a na budowie przy ul. (...) w O. pełnił funkcje dyrektora technicznego. Ponadto był obecny podczas ustaleń dokonywanych pomiędzy J. K. a A. M. (1), którzy ustalili, że cały kontrakt (...) przejmie (...). Zeznał również, że (...) pobrał od generalnego wykonawcy więcej pieniędzy, niż były warte prace przez niego wykonane w danym etapie oraz, że J. K. zerwał ustalenia dotyczące wzajemnych rozliczeń i bezpodstawnie wystawił na rzecz (...) sp. z o.o. fakturę na kwotę 171.500,00 zł.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku z dnia 21 marca 2019 r. zasądził od (...) na rzecz (...)kwotę 456.067,59 zł wraz z odsetkami oraz kosztami postępowania. Orzeczenie jest prawomocne. Przedmiotowa wierzytelność była objęta układem.

( umowa z dnia 25.11.2016 r., k. 46-55; umowa z dnia 02.11.2016 r., k. 56-76; kopia pozwu z dnia 05.07.2017 r., k. 79-85; kserokopie z akt sprawy o sygn. akt V GC 87/18: protokoły, k. 312-320 oraz 380-393; cesja umowy, k. 326-327; Dziennik budowy, k.328-379; wyrok z dnia 21.03.2019 r. wraz z uzasadnieniem, k. 394-400; zeznania A. M. (1) - protokół z rozprawy z dnia 14.06.2024 r., k. 607-612; przesłuchanie stron - protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621; fakty bezsporne)

Konflikt pomiędzy wspólnikami (...) zaostrzył się w momencie złożenia wniosku o restrukturyzację. Poprzednio dochodziło między nimi do sprzeczek, lecz finalnie dochodzili do porozumienia. Jednakże w momencie gdy spółka miała problemy finansowe konflikt eskalował i skutkował rozwiązaniem umowy o pracę M. K. z (...) na mocy porozumienia stron w dniu 31 grudnia 2017 r. J. K. zarzucał M. K. złe kosztorysowanie prac oraz ich nadzorowanie. Natomiast M. K. uważał, że (...) nie ma problemów finansowych, lecz J. K. jako prezes zarządu wyprowadził pieniądze ze spółki i wszczął postępowanie restrukturyzacyjne celem pokrzywdzenia wierzycieli oraz jego jako wspólnika. Ponadto J. K. uniemożliwiał M. K. wglądu do dokumentacji księgowej spółki, w związku z czym wspólnik pismem z dnia 4 lipca 2018 r. złożył sprzeciw, stwierdzając, że doszło do naruszenia art. 212 k.s.h.

W 2018 r. pracownicy (...) pracujący na budowie w M. oraz A. M. (2), byli zaniepokojeni sytuacją w spółce, gdyż dostawy nie były realizowane na czas, brakowało środków na zapłatę za materiały, a między wspólnikami dochodziło do częstych spięć. Pytali M. K. co się dzieje, a ten zgodnie z prawdą wskazywał, że spółka ma problemu finansowe. Ponadto przekazał A. M. (2) kontakt do firmy zainteresowanej zatrudnieniem jej na tym samym stanowisku, które pełniła w (...).

Z powyższych przyczyn większość pracowników pracujących na budowie w M. zdecydowała się przejść do firmy założonej przez dotychczasowego kierownika ww. budowy, tj. P. S., który przy pomocy M. K. zdobył kontrakt jako podwykonawca (...) i innych podmiotów powiązanych z A. M. (1).

( pismo z dnia 04.07.2018 r., k. 268; zeznania A. M. (2) - protokół z rozprawy z dnia 31.03.2023 r., k. 408-414; zeznania P. S. - protokół z rozprawy z dnia 14.06.2024 r., k. 607-612; przesłuchanie stron - protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621; fakty bezsporne)

Nadzwyczajne zgromadzenie wspólników (...) z dnia 8 sierpnia 2018 r. podjęło uchwały o zmianie umowy spółki dotyczące m.in. zakazu konkurencji wspólników względem (...), dobrowolnego i przymusowego umorzenia udziałów oraz wyłączenia wspólnika w całości lub w części z zysków (uchwała nr (...), (...) i (...)). Pozwem z dnia 9 października 2018 r. wniesionym do Sądu Okręgowego w O. M. K. wniósł o stwierdzenie nieważności ww. uchwał, ewentualnie o ich uchylenie. Wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2019 r. ww. Sąd stwierdził nieważność uchwały (...) i (...). Następnie Sąd Apelacyjny w B. wyrokiem z dnia 2 października 2019 r. zmienił ww. wyrok i stwierdził nieważność uchwały nr (...) (dotyczącej zakazu konkurencji) i (...) (dotyczącej dobrowolnego i przymusowego umorzenia udziałów) oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

( akt sprawy o sygn. akt (...): pozew z dnia 09.10.2018 r. wraz z załącznikami, k. 33-60; wyrok z dnia 11.04.2019 r. wraz z uzasadnieniem, k. 85 i 88-96; wyrok z dnia 02.10.2019 r. wraz z uzasadnieniem, k. 130 i 134-143; fakty bezsporne)

M. K. dnia 17 lipca 2019 r. złożył w Urzędzie Skarbowym w O. zawiadomienie o popełnieniu przez siebie czynu zabronionego (wraz z czynnym żalem) polegającego na tym, że w deklaracjach podatkowych VAT-7 za poszczególne okresy rozliczeniowe (od kwietnia do grudnia 2016 r.), po stronie rozliczenia podatku należnego, a także w deklaracji PIT-28 za 2016 r. po stronie przychodów, wykazał wartości wynikające z zaliczkowych faktur VAT, oraz faktury rozliczeniowej wystawionej na rzecz (...), które były fakturami nierzetelnymi, gdyż czynności, które dokumentowały, nie zostały faktycznie wykonane. Jednocześnie M. K. złożył korekty deklaracji VAT-7 za ww. okresy rozliczeniowe. W zawiadomieniu wskazano, że naruszenie spowodowane było niedopatrzeniem ze strony osób odpowiedzialnych za dokonywanie rozliczeń.

W wyniku ww. zawiadomienia Urząd Skarbowy przeprowadził kontrolę podatkowa w (...) i postanowił ustanowić zabezpieczenie na poczet przyszłych czynności podatkowych. Kontrola przeprowadzona u M. K. wykazała, że prowadząc działalność gospodarczą pod firmą (...) wraz z J. K. stworzył pozory działalności gospodarczej i w 2016 r. wystawiał szereg nierzetelnych faktur VAT (nie odzwierciedlających rzeczywistych zdarzeń gospodarczych), celem zmniejszenia zobowiązań podatkowych (...).

Ponadto M. K. dnia 14 kwietnia 2020 r. złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez J. K. do Prokuratury Rejonowej w O., polegającego m.in. na tym, że pełniąc funkcję prezesa zarządu (...) dokonał rozporządzenia mieniem spółki w kwocie co najmniej kilku milionów złotych na szkodę spółki znajdującej się w restrukturyzacji, poprzez zawarcie z szeregiem podmiotów gospodarczych nieuzasadnionych ekonomicznie i prawnie umów cywilnoprawnych ze spółkami powiązanymi z J. K. oraz wystawiał i opłacał nierzetelne faktury VAT (za roboty nigdy nie zrealizowane), co rzutowało na wysokości podatku VAT oraz podatku dochodowego, a także iż w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usuwał i zbywał po zaniżonych cenach składniki majątku (...), czym wyrządził szkodę wielu wierzycielom. W uzasadnieniu wskazano również, że J. K. pełniąc funkcję prezesa zarządu (...) dopuścił się czynów karalnych doprowadzając do praktycznej upadłości ww. spółki oraz pozbawiając M. K. zysku zgromadzonego jako kapitał zapasowy tej spółki oraz obniżając wartość udziałów.

Sprawa toczyła się Prokuraturą Rejonową (...) w O. pod sygn. akt (...). Postanowieniem z dnia 9 czerwca 2020 r. prokurator odmówił wszczęcia śledztwa wobec braku dostatecznych danych uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa (nadużycie uprawień i działanie na szkodę (...)) oraz braku znamion czynu zabronionego (zbywanie majątku spółki celem pokrzywdzenia wierzycieli). Zażalenie na ww. orzeczenie wniósł M. K.. Jednakże Sąd Rejonowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 7 grudnia 2020 r. utrzymał w mocy zakażone postanowienie.

( zawiadomienie z dnia 17.07.2019 r., k. 271; kserokopie z akt sprawy o sygn. akt (...): zawiadomienie z dnia 14.04.2020 r. wraz z załącznikami, k. 489-516; protokół za kontroli podatkowej, k. 519-549; pismo naczelnika Urzędu Skarbowego z dnia 02.06.2022 r. wraz ze sprawozdaniami finansowymi, k. 550-584; notatka urzędowa z dnia 08.06.2020 r., k. 585-586; postanowienia z dnia 09.06.2020 r., k. 587-590; zażalenie z dnia 06.07.2020 r., k. 592-596; postanowienie z dnia 07.12.2020 r., k. 599-604; fakty bezsporne)

W dniu 14 stycznia 2020 r. odbyło się zgromadzenie wierzycieli Bautech w ramach postępowania prowadzonego przez Sędziego Komisarza Sądu Rejonowego w O. V Wydział Gospodarczy, sygn. akt: V GRs 5/17. Uprzednio zarządca (...) w restrukturyzacji wydał pozytywną opinię w przedmiocie zawarcia układu z wierzycielami oraz możliwości jego skutecznego wykonania. Podczas ww. zgromadzenia M. K. reprezentując (...) głosował przeciwko układowi, co spowodowało uzyskanie negatywnego kapitałowo wyniku. Finalnie układ został przyjęty na kolejnym zgromadzeniu wierzycieli z dnia 4 lutego 2020 r. oraz zatwierdzony przez sędziego komisarza postanowieniem z dnia 20 lutego 2020 r., a następnie wykonany przez (...) w całości.

( opinia o możliwości wykonania układu, k. 124; protokół ze zgromadzenia wierzycieli, k. 125-129; akta sprawy o sygn. akt V GRs 5/17; fakty bezsporne)

J. K. złożył do Sądu Rejonowego w O. pozew z dnia 10 lipca 2020 r. o wyłącznie wspólnika M. K. wraz z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa. Postanowieniem z dnia 18 sierpnia 2020 r. wydanym w sprawie o sygn. akt V GC 1546/20 ww. Sąd oddalił wniosek o zabezpieczenie powództwa. J. K. wniósł zażalenie na przedmiotowe postanowienie, a następnie pismem z dnia 7 grudnia 2020 r. cofnął powództwo bez zrzeczenia się roszczenia.

( pozew z dnia 10.07.2020 r., k. 161-182; odpowiedź na pozew z dnia 28.08.2020 r. wraz z załącznikami, k. 183-200; postanowienie z dnia 18.08.2020 r., k. 201; zażalenie z dnia 01.10.2020 r., k. 202-207; cofnięcie powództwa, k. 208; cofnięcie powództwa z dnia 07.12.2020 r., k. 208; fakty bezsporne)

Pismem z dnia 12 sierpnia 2020 r. M. K. ponownie domagał się wzglądu w dokumenty dotyczące działalności (...). W odpowiedzi pismem z dnia 14 sierpnia 2020 r. spółka (reprezentowana przez J. K. jako członka zarządu) odmówiła M. K. udostępnienia do wglądu dokumentacji dotyczącej działalności (...) za wszystkie lata bilansowe, uzasadniając to obawą, że pozyskane dane zostaną wykorzystane w celach sprzecznych z interesem spółki, co w konsekwencji może stanowić realne zagrożenie wyrządzenia w jej majątku znacznej szkody. W piśmie tym wskazano również, że M. K. sprawuje funkcje prezesa zarządu (...) i podczas procesu sądowego występował w roli reprezentanta tej spółki, wykorzystując wiedzę pozyskaną podczas realizacji obowiązków pracowniczych dyrektora technicznego w (...), co przyczyniło się do wydania niekorzystnego wyroku w stosunku do (...). Ponadto głosował przeciw układowi podczas zgromadzeniu wierzycieli (...) z dnia 14 stycznia 2020 r., co mogło doprowadzić do nieosiągnięcia celu postępowania restrukturyzacyjnego, jakim jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika. W ocenie (...) ww. fakty nie tylko doprowadziły do zaburzenia prawidłowego funkcjonowania spółki, ale także zagroziły jej interesom oraz spowodowały całkowitą utratę zaufania do M. K. jako wspólnika.

Sąd Rejonowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 10 grudnia 2020 r. zobowiązał zarząd (...) do udostępnienia M. K. wglądu do ksiąg i dokumentacji finansowej spółki w terminie do dnia 30 stycznia 2021 r. Spółka nie wykonała zobowiązania sądu.

Następnie M. K. złożył do ww. Sądu wniosek o wyznaczenie firmy audytorskiej w celu zbadania działalności (...) oraz jej zarządu w latach 2014-2017. W związku ze zmianą siedziby spółki, Sąd Rejonowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 5 lutego 2021 r. stwierdził swoją niewłaściwość i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu dla m.st. Warszawy w Warszawie.

( pismo z dnia 14.08.2020 r., k. 269-270; postanowienie z dnia 10.12.2020 r., k. 210; postanowienie z dnia 05.02.2021 r., k. 211; przesłuchanie stron - protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621; fakty bezsporne)

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2021 r. udzielił w niniejszym postępowaniu J. K. zabezpieczenia poprzez zawieszenie M. K. w wykonywaniu wszystkich praw udziałowych w (...), za wyjątkiem praw majątkowych. Postanowienie jest prawomocne na skutek oddalenia zażalenia przez Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 2 września 2021 r.

Na skutek udzielania zabezpieczenia, podczas zgromadzenia udziałowców (...) z dnia 3 września 2021 r. J. K. (reprezentujący 80% kapitału) samodzielnie podjął uchwałę o przyjęciu sprawozdania finansowego spółki za 2020 r. wykazujący sumę bilansową w wysokości 7.960.930,77 zł oraz zysk finansowy w wysokości 12.769,68 zł (uchwała nr (...)) oraz przeznaczeniu zysku na pokrycie strat z lat ubiegłych (uchwała nr (...)). Ponadto podjęto uchwałę o likwidacji (...).

( postanowienie z dnia 07.04.2021 r., k. 132; postanowienie z dnia 02.09.2021 r., k. 228; dokumenty pobrane z rejestru KRS: uchwały z dnia 03.09.2021 r., k. 235-236; sprawozdanie finansowe za rok 2020, k. 237-241; fakty bezsporne)

Konflikt istniejący pomiędzy wspólnikami nie uniemożliwił funkcjonowanie spółki (...), ani nie spowodował paraliżu organizacyjnego i decyzyjnego w spółce, gdyż J. K. jako wspólnik większościowy był w stanie przegłosowywać uchwały na zgromadzeniach wspólników a ponadto prowadził dalej sprawy spółki jako jej jedyny członek zarządu.

M. K. w dalszym ciągu współpracuje z A. M. (1) pełniąc funkcje kierownika budów prowadzonych m.in. przez spółkę (...) sp. z o.o. sp.k. Natomiast J. K. również pozostaje wspólnikiem i członkiem zarządu takich podmiotów jak (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. i inne.

( zdjęcia tablicy informacyjnej, k. 114-115; przesłuchanie stron - protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621; fakty bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie wyżej wskazanych dokumentów i wydruków złożonych przez strony do akt niniejszej sprawy, które zgodnie z art. 243 ( 2) k.p.c. stanowią dowód w sprawie bez wydawania odrębnego postanowienia. Strony nie zaprzeczały autentyczności przedstawionych dokumentów, ani ich treści, a wiarygodność powoływanych dowodów nie budziła wątpliwości Sądu. Ustalenia faktyczne Sąd poczynił także w oparciu o okoliczności bezsporne, które na podstawie art. 230 k.p.c. w zw. z art. 229 k.p.c. zostały przyjęte za udowodnione oraz na podstawie akt sprawy toczącej się i zakończonej przed Sądem Okręgowym w Olsztynie pod sygn. akt V GC 87/18, akt postępowania restrukturyzacyjnego prowadzonego względem (...) (sygn. akt V GRs 5/17 i V GR 19/17) oraz postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową (...) w O. pod sygn. akt (...).

Sąd Okręgowy dopuścił i przeprowadził również dowody z zeznań świadków na fakt m.in. istnienia długotrwałego konfliktu pomiędzy wspólnikami (...), wykorzystywania przez M. K. informacji oraz dokumentacji (...) przeciwko interesom spółki oraz namawiania pracowników (...) sp. z o.o. do rozwiązania umów o pracę z pracodawcą i rozpoczęcia świadczenia usług na rzecz konkurencyjnych podmiotów.

Świadek K. W., jako były pracownik (...) (obecnie na emeryturze), pracujący w ww. spółce do sierpnia 2018 r. i odpowiedzialny za logistykę, potwierdził, że M. K. pełnił funkcję dyrektora i zajmował się organizacją budów. Między wspólnikami bywało różnie, lecz świadek słyszał wyłącznie podniesione głosy, gdy rozmawiali w biurze i nie znał szczegółów. W ocenie świadka pozwany jako dyrektor nie zabiegał o to, aby koszty budowy były minimalizowane, ani nie dbał o mienie spółki. Ponadto pracownicy podczas budowy w M. pytali się świadka o to czy (...) upada, gdyż słyszeli takie pogłoski. Świadek wskazał również, że nie ma wiedzy na temat prowadzenia przez pozwanego działalności konkurencyjnej, ani nie był świadkiem nakłaniania pracowników przez pozwanego do przejścia do innych firm. Ponadto świadek wskazał, że dawniej był wspólnikiem powoda, z którym w formie spółki cywilnej zajmował się sprzedażą drzwi antywłamaniowych, które były wykorzystywane na budowach prowadzonych przez (...). Potwierdził również, że był budowany dom dla (...), ale nic nie wiedział o tym, żeby miał być to dom dla pozwanego.

Analogiczne zeznania założył świadek K. G., będący pracownikiem (...) od czerwca 2012 r. do końca maja/czerwca 2020 r., zajmującym się logistyką. Również on zeznał, że wspólnicy spółki kłócili się za zamkniętymi drzwiami. Bywało tak, że następnego dnia było dobrze i wracali do rozmów. Pod koniec zatrudnienia świadka w (...), wspólnicy się rozstali, a pozwany przestał pracować w spółce. Świadek nie miał wiedzy na temat przyczyn sporu między wspólnikami. Również K. G. słyszał od pracowników budów pogłoski o upadłości (...), lecz nie wiedział czy taką wiedzę mieli od pozwanego.

W ocenie Sądu zeznania świadka K. W. oraz K. G. były w pełni wiarygodne, lecz nie przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego w sprawie, gdyż potwierdziły wyłącznie fakty bezsporne między stronami. W pozostałym zakresie ww. świadkowie nie mieli bezpośredniej wiedzy, a wyłącznie informacje zasłyszane od innych pracowników.

Świadek A. M. (2), uprzednio zatrudniona w (...) na stanowisku kierownika robót i dyrektor ds. inwestycji do 2020 r. (aktualnie współpracująca z dwoma spółkami powoda), zeznała, że konflikt między wspólnikami narastał od 2015 r. do momentu rozpoczęcia postępowania restrukturyzacyjnego. Niejeden pracownik był świadkiem sytuacji konfliktowych między stronami, dotyczących kwestii finansowych, procesów budowlanych i organizacji. Konflikty i kłótnie powstawały również jako konsekwencje problemów finansowych. Czasami decyzje nie zapadały na czas, były podejmowane za późno lub w ogóle. Na budowie były opóźnienia, nie trzymano się budżetu, nie zgrywały się koszty założonych a faktycznych wydatków, przy czym pozwany był odpowiedzialny za kosztorysowanie i budżetowanie. Świadek zeznała również, że nic nie wie o tym, by pozwany namawiał pracowników do przejścia do innej firmy. Dostawała telefony od pracowników (...) czy to prawda, że spółka upada i czy maja szukać pracy, lecz nie wie skąd czerpali taką wiedzę. Jednocześnie zeznała, że M. K. dał jej kontakt do firmy budowlanej, która była zainteresowana zatrudnieniem jej na tożsamym stanowisku. Atmosfera pracy w (...) z uwagi na konflikt wspólników oraz problemu finansowe nie była najlepsza. Dlatego świadek sama zastanawiała się nad zmianą miejsca pracy. Świadek zeznała również, że obaj wspólnicy mieli jakieś firmy, które świadczyły usługi czy dostawy dla (...). Ponadto potwierdziła, że (...) budował dom. Nieformalnie mówiło się, że buduje się dom pozwanego, ale zgodnie z dokumentacją dom był budowany dla spółki (...), która finalnie go sprzedała.

Zeznania A. M. (2) Sąd uznał za w całości wiarygodne i przydatne dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie w zakresie niepokoju pracowników o sytuację finansową (...) oraz konfliktu wspólników.

( protokół z rozprawy z dnia 31.03.2023 r., k. 408-414)

Świadek K. C., który współpracował z (...) od ok. 2009-2010 do 2018 r., reprezentując interesy innego przedsiębiorcy, zeznał, że pod koniec współpracy z (...)(mając kontakt głównie z J. K. jako członkiem zarządu) zauważył napiętą sytuację między wspólnikami. J. K. nie był zadowolony z faktu, że M. K. nie angażuje się prace na rzecz spółki. Na budowie brakowało decyzyjności. Ponadto świadek zeznał, że wraz z powodem był udziałowcem w spółce (...) (założoną w grudniu 2014 lub 2015 r.) do końca 2021 r. Jednocześnie świadek zeznał, że nie ma wiedzy na temat podłoża konflikt między wspólnikami (...) ani działalności konkurencyjnej pozwanego. Również nic mu nie wiadomo by pozwany namawiał pracowników (...) do przejścia do innej spółki.

W ocenie Sądu zeznania świadka K. C. były w pełni wiarygodne, lecz nie przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego w sprawie, gdyż świadek miał znikomą wiedzę na temat sytuacji wewnątrz (...).

( protokół z rozprawy z dnia 11.08.2023 r., k. 451-453)

Świadek T. T., jako były pracownik (...), który ostatnie prace brukarskie wykonywał w 2012 lub 2011 r. zeznał jedynie, że pracował na szeregu budowach realizowanych przez (...), lecz nie miał zupełnie wiedzy na temat konfliktu wspólników tej spółki, działalności konkurencyjnej pozwanego ani namawianiu pracowników na odejście z (...). Dlatego jego zeznania były całkowicie nieistotne dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie.

Świadek M. C., będący pracownikiem (...) od 15 lat, zeznał, że pomiędzy wspólnikami zdarzały się sprzeczki na budowie, zazwyczaj o pracę. Potwierdził, że M. K. podbierał ludzi (...) podczas budowy w M. w 2016 r., namawiając ich by przeszli do jego spółki, w tym świadka. Mówił, że (...) niedługo upadnie i w jego firmie (zajmującej się tym samym) będzie lepiej. Większość przeszła wtedy do pozwanego, na kolejną budowę (...) miał tylko kilku pracowników.

Świadek L. K., jako pracownik(...) od 10 lat, zeznał, że wielokrotnie był świadkiem konfliktów pomiędzy stronami, głównie na budowie w M.. Powód zarzucał pozwanemu, że budowa kuleje, a koszty rosną. Pretensje były różne, również co do sposobu prowadzenia prac. Świadek potwierdził również, że pod koniec budowy M. K. namawiał pracowników, aby szukali nowej pracy, bo (...) długo nie pociągnie. Część pracowników rzeczywiście przeszła do innych firm, a tym do firmy kierownika budowy P. S., który budował dla różnych firm, w tym tej należącej do A. M. (1), w której funkcje pełnił również M. K.. Świadka do odejścia namawiał P. S., nie bezpośrednio pozwany.

Świadek R. S., jako były pracownik również zeznał, że pozwany podczas prac przy budowie w M. namawiał go i innych pracowników do przejścia do jego firmy. Nie wypowiadał się o firmie (...) pozytywnie, mówiąc, że spółka nie daje dużo szans. Świadka pytał 2-3 razy, czy chce przejść z nim do innej firmy. Na tę okoliczność świadek złożył pisemne oświadczenie kierownikowi. Po jego namowach dużo osób przeszło jeszcze w trakcie budowy, lecz świadek nie był zainteresowany zmianą pracodawcy. Pomimo braków kadrowych udało się dokończyć tę budowę.

Świadek J. S., który od czerwca 2017 r. pracuje w (...), zeznał, że o konflikcie wspólników słyszał od kolegów z pracy, kiedy został zatrudniony oraz dwa razy słyszał ich kłótnie na budowie. Nie znał szczegółów. Jednocześnie świadek słyszał, że pozwany mówił innym pracownikom, że to już koniec (...) i lepiej szukać nowej pracy. Jego osobiście pozwany nie namawiał do przejścia do jego firmy, lecz robił to P. S.. Praktycznie cała załoga przeszła do firmy kierownika, a na budowie w M. zostało 5-6 osób. Doszło do zmiany kierownika budowy i trzeb było dokończyć prace w takim okrojonym składzie. Świadek zeznał również, że (...) nadal normalnie funkcjonuje, prowadzać prace budowalne.

Zeznana świadka M. C., L. K., R. S. i J. S. były w ocenie Sądu wyłącznie częściowo wiarygodne, w zakresie sprzeczek pomiędzy wspólnikami (...), do których dochodziło na budowach. Sąd nie dał wiary ich zeznaniom, jakoby pozwany namawiał pracowników(...) na przejście do jego firmy i szerzył informacji o rychłej upadłości spółki. Po pierwsze w tym zakresie ich zeznania były sprzeczne pozostałym materiałem zgromadzonym w aktach sprawy, w tym z zeznaniami P. S. (o czym dalej). Ponadto Sąd miał na uwadze, że świadkowie na dzień składania zeznań byli pracownikami (...), którzy dnia 11 stycznia 2021 r. złożyli oświadczenia, wskazując w nich, że na początku 2018 r. (styczeń-marzec) M. K. wraz z kierownikiem budowy P. S. namawiali wszystkich pracowników (...) do odejścia z nimi z firmy, aby świadczyć usługi dla konkurencyjnej firmy (...), prowadzonej przez A. M. (1). Ponadto ww. wspólnik rozgłaszał informacje o upadłości (...), twierdząc, że jako udziałowiec spółki doskonale zna jej sytuację. Ich oświadczenia były identyczne, co wskazuje na to, że zostały przygotowane przez jedną osobę. Następnie w swoich zeznaniach złożonych w niniejszej sprawie ww. świadkowie niejako potwierdzali podpisane oświadczenia, zeznając na korzyść swojego pracodawcy. Nie można zatem uznać ich zeznań za niewymuszone i spontaniczne. Dlatego w tym zakresie Sąd nie dał wiary zeznaniom pracowników (...).

( protokół z rozprawy z dnia 19.01.2024 r., k. 469-474; oświadczenia pracowników, k. 6-10)

Świadek A. M. (1) zeznał, że początkowo był podwykonawcą (...), a następnie przejął ich zlecenie (jako (...)) na podstawie umowy trójstronnej. Warunki przejęcia kontraktu świadek ustalał z obydwoma wspólnikami (...). Powodem były problemy finansowe (...), z uwagi na które chciał wycofać się z budowy. Spółka (...) nie otrzymała całego wynagrodzenia od (...) za czas kiedy był ich podwykonawcą, co spowodowało, że nie była w stanie dalej prowadzić działalności. Nie udało się ogłosić upadłości (...) i wtedy świadek zrezygnował z bycia prezesem zarządu tej spółki (dalej będąc jej jedynym wspólnikiem), a funkcję tę przejął M. K.. Świadek potwierdził również, że (...) głosował przeciw układowi, gdyż propozycja spłaty tylko 15% wierzytelności nie była dla niej satysfakcjonująca. Natomiast między wspólnikami (...) były różnice zdań odnośnie finansowania spółki i wyprowadzania z niej środków, w okresie kiedy spółka zgłaszała restrukturyzację. Chodziło o niejasności w gospodarowaniu pieniędzmi. M. K. próbował sprawdzić co się dzieje z finansami (...), ale zostało to uniemożliwione przez powoda.

Sąd w pełni dał wiarę zeznaniom A. M. (1), jako zbieżnych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym oraz przydatne dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszym postępowaniu.

Świadek O. Ł., jako były pracownik(...)od 2015 r. zeznała, że między stronami dochodziło do sporów, lecz nie znała szczegółów. Sama odeszła z firmy. Świadek nie miała zatem żadnej wiedzy na temat okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia i jej zeznania nie przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego w sprawie.

Świadek R. M., jako pracownik (...) w okresie od 2008/2009 r. do 2017/2018 r. jako kierownik robót, zeznał, że prowadził roboty przy ul. (...) w O., przy której na koniec były perturbacje z inwestorem i część prac przejęła kolejna firma. Wtedy też do świadka zaczęły docierać informacje o konflikcie między wspólnikami (...), ale nie znał jego przyczyn. Potwierdził, że w tym okresie pracownicy zaczęli odchodzić z firmy, lecz świadek nie miał wiedzy z jakich konkretnie przyczyn. Świadek sam podjął decyzję o odejściu z (...). Z uwagi na brak wiedzy w zakresie okoliczności istotnych dla sprawy, również zeznania tego świadka okazały się zdaniem Sądu nieprzydatne do ustalenia stanu faktycznego w tym postępowaniu.

Świadek P. S., który świadczył usługi dla (...) w latach 2009-2018 r., zeznał, że w 2018 r. podjął decyzję o zatrudnieniu ludzi i prowadzeniu prac budowalnych. Już od jakiegoś czasu chciał zrobić kolejny krok i otworzyć własną firmę. Przyznał, że część z jego pracowników wcześniej pracowała dla (...), skąd znał ich od 10-15 lat. Im też nie do końca podobała się ta współpraca z (...) i sami namawiali go do założenia własnej firmy. W (...) coraz gorzej zaczęło się dziać. Trzeba było czekać na materiał, dostawy nie przychodziły na czas, a także były problemy z płatnościami dla dostawców. Jednocześnie świadek zeznał, że nic nie wiadomo mu o tym, aby M. K. namawiał innych pracowników do odejścia ani o konflikcie wspólników. Jednocześnie wskazał, że pierwszą „samodzielną” budowę robił przy wsparciu M. K. dla A. M. (1), jako jego podwykonawca.

W ocenie Sądu zeznania P. S. były w pełni wiarygodne i zbieżne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym oraz przydatne dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszym postępowaniu, w szczególności przyczyn odejścia pracowników (...) do jego firmy w 2018 r.

( protokół z rozprawy z dnia 14.06.2024 r., k. 607-612)

Ponadto Sąd Okręgowy dopuścił i przeprowadził dowód z przesłuchania stron. Powód zeznał, że pozwany w pewnym momencie zaczął działać na niekorzyść (...) oraz jego, składając nieprawdziwe zawiadomienia do Urzędu Skarbowego oraz Prokuratury, przez które spółka miała rachunki płatnicze zablokowane przez dwa lata. W 2018 r. powód zdał sobie sprawę ile pieniędzy spółka straciła, z uwagi na nieudolność pozwanego jako dyrektora. Pozwany nie był w ogóle zainteresowany losami spółki ani współpracą. J. K. potwierdził również, że w tym samym roku rozstał się biznesowo z pozwanym i złożył wniosek o restrukturyzację (...). Jak się zaczęły kłopoty spółki to pozwany rozgłaszał informację, że (...) upadnie i namawiał pracowników do odejścia podczas budowy w M.. Przez działania pozwanego powstała również szkoda wizerunkowa (...). Dostawcy i klienci bali się zawierać umowy ze spółką, której rzekomo groziła upadłość. Powód potwierdził również, że spółka wykonała układ i spłaciła zgodnie z nim wierzycieli. Obecnie dalej funkcjonuje i zatrudnia pracowników, lecz znacznie mniej (6 osób zamiast 70) i nie zamierza samodzielnie prowadzić inwestycji, póki M. K. jest wspólnikiem. Pozwany po zwolnieniu z (...) został członkiem zarządu w (...), przy czym nie był to według powoda pierwszy raz kiedy M. K. wynosił informacje i przekazywał je innej spółce (w 2015 r. przekazał je do firmy (...)). Z tego względu odmawia mu wglądu w dokumenty spółki. Powód wskazał również, że złożenie zawiadomień do Urzędu Skarbowego i Prokuratury najlepiej wskazuje, iż współpraca stron się wyczerpała. Jednocześnie powód wskazał, że przeprowadził rozmowę z pozwanym w związku z jego działaniami, po której doszli do porozumienia w zakresie rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. (...) nigdy nie wystąpiła z roszczeniem o zapłatę w stosunku do pozwanego. Potwierdził również, że pracownicy zatrudnieni w (...) zostali przejęci przez P. S., który później był podwykonawcą (...). Co do inwestycji przy ul. (...) w O. powód zeznał, że spółka (...) nie mogła jej dokończyć, gdyż rozpoczęła budowę dla firmy (...). Wtedy pozwany wyszedł z inicjatywą, że roboty może przejąć A. M. (1). Jako przyczynę braku płatności na rzecz (...) powód wskazał pomniejszenie wynagrodzenia dla (...)przez inwestora z tytułu kar umownych za opóźnienie.

Pozwany M. K. podczas przesłuchania wskazał natomiast, że do czasu gdy był dyrektorem w (...) spółka zrealizowała kontrakty na ponad 230 mln zł i odnotowywała zyski. Pozwany otrzymywał wyłącznie wynagrodzenie z umowy o pracę, a wszystkie zyski były przeznaczane na kapitał zapasowy. Jego zdaniem powód odmawiał mu dostępu do dokumentów (...) oraz chce się go pozbyć ze spółki, gdyż doszukał się nieprawidłowości finansowych, w postaci umów zawieranych przed zgłoszeniem wniosku o restrukturyzację, z podmiotami powiązanymi z powodem i jego konkubiną. Wszystko zostało opisane w zawiadomieniu złożonym do Prokuratury. Dlatego też jego zdaniem został zwolniony z (...), gdyż wcześniej nie było uwag co do jego pracy. Pozwany wskazał, że czuje się oszukany restrukturyzacją, w sytuacji, gdy spółka wcześniej nie miała problemów finansowych i zakupywała nieruchomości. Jednocześnie zeznał, że kiedy był na budowie pracownicy (...) pytali się go co się dzieje w spółce, że brakuje pieniędzy na materiały i wypłaty. Wtedy mówił im to co myślał na ten temat, czyli, że powód wyprowadza pieniądze ze spółki i dlatego odchodzi z (...). Potem również z nimi rozmawiał, lecz pozostawił im indywidualnie decyzję o odejściu. Finalnie odeszli do firmy P. S., a pozwany założył jednoosobową działalność zajmująca się kosztorysowaniem i wycenami. Ponadto pracował dla (...) i (...) jako kierownik dużej inwestycji w O.. Żaden z pracowników (...) nie przeszedł do (...). Ponadto wskazał, że jego zdaniem powód oszukał (...), biorąc pieniądze za prace jeszcze nie wykonane i nie płacąc swojemu podwykonawcy. Już wtedy inne firmy odmawiały (...) współpracy, bojąc się braku płatności, dlatego (...) nie mógł sobie poradzić z prowadzeniem dwóch budów na raz. A. M. (1) zgodził się przejąć kontrakt za namową pozwanego. Pozwany w dalszym ciągu jest prezesem zarządu (...), ale spółka ta nie prowadzi działalności. Potwierdził przy tym, że był na pierwszym posiedzeniu w sprawie głosowania nad układem i głosował przeciwko. Ponadto zeznał, że nigdy nie otrzymał propozycji odkupu udziałów od powoda (podjął tylko próbę ich umorzenia) oraz iż chce nadal być udziałowcem spółki, aby dowiedzieć się co się stało z pieniędzmi i skąd wziął się dług w wysokości 12,5 mln zł. W szczególności, że powód zarzuca mu, iż problemy finansowe (...)to jego wina. Potwierdził również, że jako wspólnik wyrażał zgodę na sprzedaż nieruchomości spółki, ponieważ powód przekonywał go, że ma jest to korzystne dla (...) i postępowania restrukturyzacyjnego. Ponadto pozwany potwierdził fakty wskazane w zawiadomieniu złożonym do Urzędu Skarbowego, że w 2016 r. za namową powoda założył działalność, w ramach której zatrudniał kilku pracowników z Ukrainy i świadczył fikcyjne usługi tylko na rzecz (...), wystawiając za nie faktury za realizowane prace budowlane. Wszystkie pieniądze, otrzymywane na podstawie faktur zapłaconych przez (...) pozwany wypłacał i dzielił z powodem na wynagrodzenia dla pracowników, co pomagało (...) obniżyć opodatkowanie.

Sąd dał wiarę zeznaniom stron, biorąc pod uwagę subsydiarny charakter tego dowodu, w zakresie w jakim korelowały one z pozostałym w sprawie materiałem dowodowym.

( protokół z rozprawy z dnia 21.06.2024 r., k. 614-621)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu w całości.

Instytucję wyłączenia wspólnika ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością reguluje art. 266 i następne k.s.h. Zgodnie z art. 266 § 1 k.s.h. z ważnych przyczyn dotyczących danego wspólnika sąd może orzec jego wyłączenie ze spółki na żądanie wszystkich pozostałych wspólników, jeżeli udziały wspólników żądających wyłączenia stanowią więcej niż połowę kapitału zakładowego. Natomiast w myśl § 3 udziały wspólnika wyłączonego muszą być przejęte przez wspólników lub osoby trzecie. Cenę przejęcia ustala sąd na podstawie rzeczywistej wartości w dniu doręczenia pozwu.

W niniejszej sprawie legitymacja J. K., posiadającego 80% udziałów w (...), do wystąpienia z powództwem o wyłącznie M. K. ze spółki, nie była podważana przez stronę pozwaną ani nie budziła wątpliwości Sądu.

Powództwo o wyłączenie wspólnika jest charakterystycznym dla spółki z ograniczoną odpowiedzialnością procesowym środkiem eliminowania konfliktów pomiędzy wspólnikami oraz innych subiektywnie warunkowanych trudności w jej prawidłowym funkcjonowaniu, będących skutkiem „ważnych przyczyn dotyczących danego wspólnika” – z korzyścią dla samej korporacji. Kodeks spółek handlowych nie zawiera przy tym nawet przykładowego katalogu, jakie okoliczności można uznać in abstracto za ważne przyczyny wyłączenia danego wspólnika, pozostawiając ich określenie orzecznictwu. Generalnie uznać można, że ważna przyczyna ma miejsce, jeżeli ze względu na osobę wspólnika lub jego zachowanie, osiągnięcie celu spółki jest niemożliwe lub poważnie zagrożone, przez co jego dalsze uczestnictwo w spółce, po uwzględnieniu wszystkich okoliczności, nie jest możliwe do zaakceptowania. Ocena spełnienia przesłanki „ważnego powodu” powinna być zatem dokonywana ad casum, w konkretnym stanie faktycznym, biorąc pod uwagę przede wszystkim stosunki wewnętrzne panujące w spółce.

W doktrynie jako przykłady ważnych powodów wskazywane są m.in. długotrwała choroba wspólnika, stała przeprowadzka poza granicę Rzeczypospolitej, prowadzenie przez wspólnika interesów konkurencyjnych wobec spółki, nienależyte prowadzenie spraw spółki czy popełnienie przestępstwa powodujące utratę zaufania przez pozostałych wspólników. Szczególną podstawę do wyłączenia wspólnika ze spółki stanowi również głęboki konflikt pomiędzy nim, a pozostałymi wspólnikami, który uniemożliwia lub poważnie utrudnia dalsze funkcjonowanie spółki w obrocie gospodarczym. Wyłączenie wspólnika w rozumieniu art. 266 § 1 k.s.h. jest zatem specyficzną, uregulowaną w prawie instytucją sądowego „wyciśnięcia” ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wspólnika z ważnych, leżących po jego stronie przyczyn, które uniemożliwiają pozostałym wspólnikom kontynuację spółki z danym wspólnikiem (Z. Jara, Komentarz do art. 266 KSH [w:] Kodeks spółek handlowych. Komentarz, pod red. Z. Jara, Wyd. 5, Warszawa 2024).

Co istotne spełnienie kryteriów uzasadniających wyłączenie wspólnika ze spółki, nie musi być przez niego zawinione, kluczowe bowiem jedynie jest to, aby dalsze funkcjonowanie wspólnika w spółce, zagrażało istotnie jej samej, a zatem było sprzeczne z szeroko pojętym dobrem spółki lub czyniło jej dalsze istnienie niecelowym lub bezprzedmiotowym. Przy ocenie ważnych powodów w rozumieniu art. 266 § 1 k.s.h. nie można też stracić z pola widzenia roli jaką wspólnik odgrywa w spółce. Nie można uogólnić sytuacji wspólnika, który nie ma praktycznie żadnego wpływu na los spółki z sytuacją wspólnika, który w istocie taką spółka może samodzielnie kierować. Ocena ważnych powodów w obu tych przypadkach będzie bowiem różna i czasem ten sam powód przedstawiony jako przyczyna wykluczenia zostanie uwzględniony w przypadku wspólnika, który spółką kieruje, a w przypadku wspólnika, który nie ma takiej możliwości powództwo zostanie oddalone. Jednocześnie instytucja wykluczenia wspólnika, czy też rozwiązania spółki, tudzież inne prawa przysługujące wspólnikom, nie mogą stanowić środka w celu wzmocnienia swojej pozycji negocjacyjnej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 8 lipca 2015 r., I ACa 381/15, Legalis nr 1392998).

Celem art. 266 § 1 k.s.h. jest przede wszystkim ochrona interesu spółki, poprzez pozbawienie wspólnika praw członkostwa w spółce z ważnych przyczyn dotyczących danego wspólnika, przy zachowaniu dalszego bytu prawnego i funkcjonowania spółki. Ponadto celem tego przepisu jest ochrona interesów pozostałych wspólników, zażegnanie konfliktu w gronie wspólników, paraliżującego działalność spółki i przez to zagrażającego dalszej jej egzystencji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 marca 2017 r., I ACa 2216/15, Legalis nr 1636750). Analogicznie jak w przypadku rozwiązania spółki, wyłączenie wspólnika ze spółki stanowić powinno środek ostateczny i jest uzasadnione w sytuacji, w której przyczyny przemawiające za wyłączeniem mają charakter trwały. W orzecznictwie podkreśla się bowiem, że jest to jedyny przewidziany przez prawo sposób przymusowego usunięcia wspólnika ze struktury organizacyjnej spółki i dlatego powinien być środkiem ostatecznym, jako sankcja za destrukcyjne dla spółki niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków wynikających ze stosunku członkostwa, ale także za zaistnienie po stronie wspólnika innych okoliczności, sprzecznych z treścią tego stosunku i niekorzystnych dla spółki. Konieczne jest przy tym ustalenie, że usunięcie wspólnika ze spółki w sposób rzeczywisty umożliwi lub poprawi jej dalsze funkcjonowanie i będzie dla niej korzystne pod kątem celu gospodarczego, dla którego powstała. W momencie dokonania oceny takiego powództwa przez sąd, musi istnieć wyraźna podstawa do przyjęcia, że pozostali wspólnicy będą w stanie w dalszym ciągu, na mocy dotychczasowego konsensusu prowadzić jej sprawy w sposób prawidłowy, bez ryzyka wyłączania pozostałych z nich. Ponadto należy mieć na względzie, że istnienie ważnych powodów wyłączenia wspólnika należy oceniać według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2016 r., II CSK 781/15, Legalis nr 1522320).

Stwierdzenie ważnych przyczyn dotyczących wspólnika, w rozumieniu art. 266 § 1 k.s.h., zakłada dokonanie oceny zachowania danego wspólnika, a zatem uznaniowość. Wyłączenie jest ostatecznym, drastycznym sposobem pozbawienia wspólnika praw członkowskich w spółce, stąd ocena, czy zachodzą przesłanki wyłączenia, czy wskazywane okoliczności mogą być kwalifikowane rzeczywiście jako na tyle istotne, że uzasadniają sięgnięcie do tak represyjnych środków jak instytucja wyłączenia, wymaga dużej ostrożności. Rozważone muszą być wszystkie okoliczności konkretnego przypadku, z uwzględnieniem celu instytucji wyłączenia, tzn. doniosłości danej okoliczności dla dalszego istnienia i prawidłowego funkcjonowania spółki. Wyłączenie nie jest dopuszczalne, jeżeli dla odwrócenia niekorzystnych dla spółki skutków mogą być zastosowane inne adekwatne środki. Jak bowiem słusznie podkreślił Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 11 września 2008 r. (I ACz 888/08, Legalis nr 177668): „Należy mieć na względzie, że celem gospodarczym wyłączenia wspólnika ze sp. z o.o. jest przede wszystkim zażegnanie konfliktu istniejącego między wspólnikami, który paraliżuje prawidłowe funkcjonowanie spółki, przy jednoczesnym zachowaniu bytu prawnego samej spółki”.

Przenosząc powyższe na stan faktyczny niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że powód nie wykazał, że zaistniały ważne przyczyny uzasadniające wyłączenie pozwanego M. K. ze spółki (...). Argumenty powoda za wyłączeniem pozwanego ze spółki skupiały się na trzech aspektach: działalności konkurencyjnej pozwanego, działaniach wymierzonych przeciwko interesom (...)oraz konflikcie wspólników. Odnosząc się w pierwszej kolejności do rzekomej działalności konkurencyjnej pozwanego, należy wskazać, że umowa spółki (...) nie przewidywała zakazu konkurencji. Próba wprowadzenia takiego zapisu przez powoda do umowy spółki zakończyła się niepowodzeniem, gdyż uchwała w tym przedmiocie okazała się nieważna, zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku 2 października 2019 r. Co więcej, M. K. rozpoczął współpracę na rzecz (...) (czy szerzej z A. M. (1)) po rozwiązaniu umowy o pracę z (...). Należy również pamiętać, że powód również pełnił funkcję członka zarządu w innych spółkach oraz był ich wspólnikiem, na długo przed zaistnieniem konfliktu między stronami, pomimo, że jest jednocześnie członkiem zarządu (...). Zatem brak było podstaw do uznania, że objęcie ww. funkcji przez M. K. mogło stanowić ważną przyczynę z rozumieniu art. 266 § 1 k.s.h.

Również fakt, że pozwany został prezesem zarządu(...) w trakcie trwania sporu sądowego pomiędzy tym podmiotem a (...), nie stanowi zdaniem Sądu Okręgowego przejawu nielojalności M. K. wobec ww. spółki. Rację ma pozwany, że składanie zgodnych z prawdą zeznań przed sądem nie można uznać za działanie na szkodę (...). Ponadto, jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie, przesłuchanie stron (w tym M. K. jako prezesa zarządu (...)), nie stanowiło samodzielnej podstawy do uwzględnienia roszczenia przeciwko (...). Natomiast pozwany nie opierał swoich zeznań na faktach związanych z dokumentacją ww. spółki znanych mu z uwagi na status wspólnika, lecz na wiedzy jaką posiadał jako osoba uczestnicząca w rozmowach stron oraz pracująca przy budowie przejętej finalnie przez (...). Powód nie wykazał zatem, że pozwany wykorzystał ww. informację w celu prowadzenia własnej działalności i uzyskaniu z niej korzyści, ani szerzej dla podmiotów konkurencyjnych względem (...). Jednocześnie, powód podczas przesłuchania twierdził, że uprzednio pozwany „wynosił” informacje z (...) i przekazał jej (...), lecz tej okoliczności również nie udowodnił w niniejszym postępowaniu. Natomiast głosowanie przez pozwanego jako członka zarządu (...) przeciwko układowi na zgromadzeniu wierzycieli z dnia 14 stycznia 2020 r. było zdaniem Sądu okolicznością irrelewantną dla sprawy, gdyż układ finalnie został przyjęty na kolejnym posiedzeniu, o takiej samej treści, czyli zachowanie pozwanego nie miało żadnego wpływu na osiągniecie celu postępowania restrukturyzacyjnego prowadzonego względem (...).

W tym miejscu należy wskazać, że kodeks spółek handlowych nie przewiduje zakazu konkurencji dla wspólników spółek handlowych, w tym spółek z ograniczona odpowiedzialnością, regulując go tylko w odniesieniu do członków zarządu w art. 211 k.s.h. Fakt ten wynika z różnego zakresu obowiązku lojalności, który jest większy w wypadku członków zarządu. Jednocześnie, jako wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 kwietnia 2018 r. (IV CSK 352/17, Legalis nr 1786843); „Uniwersalny charakter obowiązku lojalności, rozumianej jako powinność postępowania uczciwego, zgodnego z dobrymi obyczajami i zasadą dobrej wiary, jest powiązany ze stosunkiem członkostwa we wszystkich spółkach handlowych, nie tylko osobowych, ale także kapitałowych. Treść i zakres tego obowiązku zależą od typu spółki, treści umowy i cech konkretnej spółki oraz całokształtu okoliczności faktycznych, w tym pierwiastków osobowych w danej spółce, także w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Obowiązek lojalności, niewysłowiony wprost w ustawie, wynika z założeń konstrukcyjnych i konstytutywnego elementu spółki, jakim jest współdziałanie w dążeniu do realizacji wspólnego celu, proklamowane w art. 3 KSH oraz z klauzul generalnych zawartych w art. 354 i 5 KC, mających zastosowanie do stosunków spółek handlowych na podstawie art. 2 KSH Naruszenie obowiązku lojalności może stanowić ważną przyczynę uzasadniającą wykluczenie wspólnika ze spółki na podstawie art. 266 § 1 KSH (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 1997 r., II CKN 31/97, OSP 1997, nr 11, poz. 208). Powszechnie przyjęty i wolny od zasadniczych kontrowersji jest pogląd, że obowiązek lojalności jest podstawowym, wynikającym ex lege obowiązkiem korporacyjnym wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością”.

Jednocześnie w ww. orzeczeniu Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że twierdzenie, iż sam fakt podjęcia działalności konkurencyjnej zawsze stanowi rażącą nielojalność wobec spółki, jest za daleko idące. Treść obowiązku lojalności wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest bowiem zmienna i zależy od licznych czynników, w tym od ułożenia wewnętrznych stosunków w danej spółce, kształtującego rodzaj i intensywność powiązań między wspólnikami oraz między wspólnikami i spółką, na co ma wpływ także konkretny cel spółki i oczekiwany sposób współdziałania. Ocena zakresu lojalności, wymaganej przy wykonywaniu uprawnień korporacyjnych (wewnątrz spółki) i działań poza stosunkiem spółki (w sferze zewnętrznej w stosunku do spółki), ma charakter zindywidualizowany i zróżnicowany ze względu na dany stan faktyczny. Ponadto, skoro brak jest regulacji ustawowych w zakresie zakazu konkurencji wspólnika spółki kapitałowej, to wymaga ona przyjęcia go w umowie spółki.

Podobne stanowisko, zgodnie z którym prowadzenie działalności konkurencyjnej, nawet w tej samej branży, nie stanowi jeszcze podstawy uzasadniającej wyłączenie wspólnika ze spółki, lecz jednoczesne wykorzystanie przez niego kontaktów i informacji handlowych uzyskanych w spółce, wyłącznie do własnej działalności, na których to kontaktach miała bazować działalność spółki, prezentowane jest również w doktrynie prawa (Z. Jara, Komentarz do art. 266 KSH [w:] Kodeks spółek handlowych. Komentarz, pod red. Z. Jara, Wyd. 5, Warszawa 2024).

Sąd Okręgowy w pełni popiera ww. stanowisko i przyjmuje za własne. Na gruncie niniejszej sprawy nie doszło do ustanowienia zakazu konkurencji w umowie spółki (z uwagi na prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 2 października 2019 r.). Ponadto pełnienie przez pozwanego funkcji członka zarządu (...) nie można zdaniem Sądu upatrywać jako przejaw nielojalności względem (...). W szczególności, że na moment wydania wyroku w niniejszej sprawie(...)nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej, z uwagi na swoje problemy finansowe (fakt bezsporny). Dlatego przedmiotowe okoliczności nie stanowiły zdaniem Sądu Okręgowego ważnych powodów uzasadniających wyłączenie wspólnika M. K. ze spółki.

Ponadto powód nie udowodnił, że pozwany dopuszczał się działań na szkodę spółki. Nie zostało bowiem w toku postępowania udowodnione, że namawiał pracowników (...) do odejścia z nim do firmy konkurencyjnej. Jako zostało szczegółowo opisane w części oceny dowodów, Sąd nie uznał za wiarygodne zeznań złożonych w tym zakresie przez M. C., L. K., R. S. i J. S.. Pozostały materiał dowodowy nie wskazywał, że pozwany zachęcał pracowników (...) do odejścia ani rozpowszechniał nieprawdziwych plotek o rychłym upadku spółki. Pozwany podczas przesłuchania potwierdził, że rozmawiał z pracownikami, którzy byli zaniepokojeni sytuacją finansową (...). Potwierdziły to również zeznania A. M. (2). Jednocześnie w ocenie Sądu nie było to działania na szkodę spółki. Sam fakt prowadzenia rozmów z pracownikami oraz informowanie ich o kondycji spółki (jeśli jest ono zgodne z rzeczywistym stanem faktycznym), nie możne być podstawą do uznania za działanie szkodliwe lub nielojalne. Powód stał na stanowisku, że pozwany szerzył nieprawdziwe informację wśród pracowników, lecz bezspornym było, iż podczas budowy w M. spółka miała już problemy z płynnością finansową, uzasadniające wszczęcie postępowania sanacyjnego. Fakt, że finalnie przeszła restrukturyzację i nie upadła nie mógł być wiadome pozwanemu w roku 2017 czy 2018. Zatem zarzut szerzenia nieprawdziwych informacji okazał się chybiony. Należy mieć również na uwadze, że to nie pozwany przejął pracowników (...), bowiem większość z nich odeszła do firmy założonej przez kierownika budowy w M., czyli P. S.. To, że następnie ww. firma została podwykonawcą (...) i w związku z tym ci sami pracownicy pojawiali się na budowach prowadzonych przez ww. spółkę oraz inne podmioty powiązane z A. M. (1), nie stanowi dowodu na to, że pozwany w jakikolwiek sposób skorzystał na odejściu pracowników, ani się do tego osobiście przyczynił, chcąc zaszkodzić (...). Ponadto powód nie wykazał, aby działanie w postaci zniechęcania pracowników (...) do spółki, miało jakikolwiek skutek na dzień orzekania w niniejszej sprawie, a tylko aktualne przesłanki i okoliczności mogłyby uzasadniać wydanie wyroku uwzględniającego roszczenie zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c.

W tym kontekście nie można również zapominać o zasadach rozkładu ciężaru dowodu wynikających z art. 6 k.c. i 232 k.p.c., zgodnie z którym strony mają obowiązek dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i przedstawiać dowody (art. 3 k.p.c.). Natomiast ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stronę, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1999 r., I CKN 415/99, LEX nr 83805 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2004 r., III CK 435/03, LEX nr 558322). Treść art. 6 k.c. dopuszcza możliwość rozstrzygnięcia przez sąd sporu także wtedy, gdy strona obarczona ciężarem dowodu nie udowodni faktów, z których wywodzi skutki prawne. Ciężar udowodnienia rozumieć należy z jednej strony jako obarczenie strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami poniechania realizacji tego obowiązku, lub jego nieskuteczności. Tą konsekwencją jest zazwyczaj niekorzystny dla strony wynik procesu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07, LEX nr 487510). W niniejszej sprawie, co zostało omówione powyżej, powód nie sprostał ciężarowi udowodnienia faktów, na które powoływał się w pozwie i toku postępowania.

Ponadto powód nie wykazał, że konflikt pomiędzy wspólnikami działa na niekorzyść samej spółki. Z uwagi na fakt, że J. K. posiada zdecydowaną większość udziałów (80%), a co za tym idzie głosów podczas zgromadzenia wspólników oraz nieprzerwanie pełni funkcję członka zarządu, co pozwala na prowadzenie przez (...) działalności operacyjnej oraz przyjmowania m.in. uchwał w sprawie zatwierdzania bieżących sprawozdań finansowych. Zatem jak słusznie wskazał pozwany w piśmie z dnia 11 lipca 2024 r. ( k. 628-630), odmienne zdanie drugiego wspólnika w żadnym stopniu nie wpływało ani nie wpływa na możliwość realizowania zadań spółki i jej rozwój. Ponadto, pomimo konfliktu, wspólnicy współdziałali w ramach postępowania restrukturyzacyjnego, gdyż pozwany wyrażał na zbycie nieruchomości spółki. Jednocześnie złożenie przez pozwanego zawiadomienia do Urzędu Skarbowego oraz Prokuratury wskazuje na istnienie konfliktu między wspólnikami, lecz wbrew twierdzeniu strony powodowej, nie świadczy o jego trwałości oraz niemożności dalszego funkcjonowanie spółki w tym samym składzie osobowym. Co jednak najważniejsze, podjęta została uchwała o likwidacji spółki, a więc nie ma woli po stronie żadnego ze wspólników (w tym powoda), do kontynuowania działalności spółki (...) w przyszłości. Dlatego zdaniem Sądu, na dzień wydania wyroku, konflikt wspólników, jako nie mający negatywnego wpływu na spółkę, również nie stanowił ważnej przyczyny w rozumieniu art. 266 § 1 k.s.h.

Mając na uwadze powyższe, Sąd na podstawie art. 266 k.s.h. oddalił powództwo w całości.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Jednocześnie na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Sąd może jednak rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu. Mając na uwadze, że powództwo podlegało oddaleniu w całości, Sąd ustalił, że pozwany wygrał sprawę w całości i zasądza na jego rzecz od powoda koszty procesu, przy czym ich szczegółowe wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu po prawomocnym zakończeniu postępowania.

sędzia Bartosz Jakub Janicki

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

sędzia Bartosz Jakub Janicki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: