XXV C 1572/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-04-24
Sygn. akt XXV C 1572/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 kwietnia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: sędzia Paweł Duda
Protokolant: sekretarz sądowy Monika Wrona
po rozpoznaniu w dniu 17 kwietnia 2024 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa G. P.
przeciwko (...) z siedzibą w W.
o zadośćuczynienie i rentę
I.
zasądza od (...)z siedzibą
w W. na rzecz G. P. kwotę 52.500 zł (pięćdziesiąt dwa tysiące pięćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia
29 marca 2021 r. do dnia zapłaty;
II.
zasądza od (...) z siedzibą
w W. na rzecz G. P. rentę:
1. w kwocie 2.270 zł (dwa tysiące dwieście siedemdziesiąt złotych) miesięcznie od maja 2021 r. do kwietnia 2023 r., płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca z góry, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat,
2.
w kwocie 270 zł (dwieście siedemdziesiąt złotych) miesięcznie od maja
2023 r., płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca z góry, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;
III. oddala powództwo w pozostałej części;
IV.
zasądza tytułem zwrotu kosztów postępowania od (...) z siedzibą w W. na rzecz G. P. kwotę 5.603,29 zł (pięć tysięcy sześćset trzy złote dwadzieścia dziewięć groszy) wraz
z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;
V.
nakazuje pobrać od (...) z siedzibą
w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 2.876,46 zł (dwa tysiące osiemset siedemdziesiąt sześć złotych czterdzieści sześć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;
VI. odstępuje od obciążania G. P. nieuiszczonymi kosztami sądowymi.
Sygn. akt XXV C 1572/21
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 24 kwietnia 2024 r.
G. P. w pozwie z dnia 10 maja 2021 r., skierowanym przeciwko (...) z siedzibą w W., wniosła o:
1.
zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 72.800 zł, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na skutek wypadku z dnia
10 sierpnia 2019 r., wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 marca 2021 r. do dnia zapłaty;
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki renty wyrównawczej w kwocie 5.600 zł miesięcznie z tytułu:
a.
zwiększonych potrzeb w kwocie 2.600 zł, płatnej do 10 dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi w przypadku uchybienia płatności którejkolwiek
z rat,
b.
utraconych dochodów w kwocie 3.000 zł płatnej do 10 dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi w przypadku uchybienia płatności którejkolwiek
z rat.
W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 10 sierpnia 2019 r. w Ż. doszło do wypadku drogowego, podczas którego powódka doznała obrażeń ciała. Sprawcą wypadku był kierujący samochodem osobowym ubezpieczonym w zakresie odpowiedzialności cywilnej w (...). Ubezpieczyciel przyjął odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie, wypłacając na rzecz powódki kwotę 26.292 zł. W wyniku wypadku powódka doznała wieloodłamowego podgłówkowego złamania prawej kości ramiennej ze złamaniem guzka. Kolejne badania wykazały będące skutkiem wypadku zmiany neurologiczne i przewlekłe zmiany zwyrodnieniowe stawu barkowego prawego, uszkodzenie ścięgien mięśnia dwugłowego ramienia prawego, wystąpienie przykurczu w stawie łokciowym prawym, wystąpienie blizn ramienia. Pomimo przejścia zabiegu rehabilitacyjnego i rehabilitacji, powódka jest osobą niepełnosprawną, wymagającą stałej opieki. Prawa ręka powódki nie jest funkcjonalna, powódka nie może nią samodzielnie poruszać ani jej podnosić, nie jest w stanie się samodzielnie ubierać, nie jest w stanie wykonywać wielu czynności, które robiła przed wypadkiem, jak jazda samochodem, rowerem czy wnoszenie zakupów. Przed wypadkiem powódka była w pełni samodzielna, aktywnie spędzała czas, prowadziła życie towarzyskie, pracowała dorabiając do emerytury jako opiekunka do dzieci. Obecnie powódka odczuwa bardzo silny ból uniemożliwiający zasypianie, co jest przyczyną przyjmowania leków przeciwbólowych. Skutki wypadku objęły także sferę psychiczną, bowiem powódka jest załamana swoim położeniem, nie jest w stanie zasnąć lub często budzi się dręczona koszmarami. W związku z obrażeniami ciała doznanymi w wypadku i będącymi ich skutkiem cierpieniami fizycznymi i psychicznymi powódka dochodzi od pozwanego dodatkowego zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 72.800 zł. Ze względu na zwiększone potrzeby powódki w następstwie wypadku, powódka dochodzi renty w wysokości 2.600 zł miesięcznie. Powódka wskazała, że wymaga opieki w zakresie minimum 3 godzin dziennie, opłata za dzień opieki przy stawce 20 zł za godzinę wynosi 60 zł, co w skali miesiąca daje kwotę 1.800 zł. Ponadto powódka wymaga regularnej rehabilitacji kończyn, na którą składają się: ćwiczenia indywidualne kinezyterapia – 5 zabiegów w skali miesiąca, których miesięczny koszt wynosi 300 zł; masaż – 5 zabiegów w skali miesiąca, których miesięczny koszt wynosi 200 zł; terapia manualna – 5 zabiegów w skali miesiąca, których miesięczny koszt wynosi 200 zł. Dodatkowo powódka ponosi comiesięcznie koszt zakupu leków przeciwbólowych, osłonowych, przeciwcukrzycowych i kardiologicznych, których miesięczny koszty wynosi minimum 100 zł. Powódka dochodzi również renty z tytułu utraconych dochodów w kwocie(...) zł miesięcznie. W dacie wypadku powódka pracowała jako opiekunka do dzieci, uzyskując świadczenie w wysokości (...) zł miesięcznie. Powódka wykonywała tę pracę przez ponad 10 lat, posiadała duże doświadczenie i cieszyła się zaufaniem pracodawców, znajdowała się w bardzo dobrej kondycji fizycznej, wykonywana praca nie sprawiała jej żadnych trudności. Na skutek obrażeń ciała doznanych w wypadku powódka nie jest w stanie tej pracy wykonywać.
(...) z siedzibą w W.
w odpowiedzi na pozew wniosło o oddalenie powództwa w całości.
Pozwany wskazał, że po zgłoszeniu szkody przyjął swoją odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie i wypłacił powódce kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Powódka otrzymała też od sprawcy wypadku kwotę 2.500 zł tytułem nawiązki, co podlega zaliczeniu na poczet świadczeń należnych powódce od pozwanego. Zdaniem pozwanego, wypłacone powódce kwoty zadośćuczynienia w pełni rekompensując krzywdę powódki. Dalsze roszczenie powódki w zakresie zadośćuczynienia jest rażąco zawyżone.
W szczególności ograniczenia występujące obecnie u powódki nie wyłączają możliwości samodzielnego jej funkcjonowania, choć z pewnością ją ograniczają i zmuszają do zmiany trybu życia i dostosowania się do zmienionej sytuacji. Powódka nie wymagała pomocy osób trzecich w podstawowych czynnościach dnia codziennego, poza okresem rekonwalescencji po zabiegach i leczeniu operacyjnym, jest obecnie osobą samodzielną. Pozwany podniósł również, że niezasadne są roszczenia rentowe powódki, na podstawie zaoferowanego przez powódkę materiału dowodowego nie sposób stwierdzić, że powódka nie może w ogóle wykonywać pewnych czynności, powódka nie wskazuje na podstawę ustalenia podanej stawki godzinowej opieki i wymiaru koniecznej pomocy dziennej. Pozwany wskazał, że obrażenia barku nie implikują tak daleko idących ograniczeń, żeby powódka musiała prowadzić fotelowo-łóżkowy tryb życia, zakwestionował zakres i sposób prowadzenia rehabilitacji powódki oraz podniósł, iż powódka nie wykazała, że nie może korzystać
z rehabilitacji w ramach NFZ. Pozwany zakwestionował też roszczenie o rentę z tytułu utraconych dochodów co do zasady i co do wysokości wskazując, że w dacie wypadku powódka nie była osobą o pełnej zdolności do wykonywania pracy, gdyż była rencistką, po wypadku uzyskała prawo do emerytury, co skutkuje istotną modyfikacją jej uprawnienia do żądania renty od pozwanego, powódka nie udowodniła, że przed wypadkiem zarabiała (...) zł z tytułu opieki na dziećmi.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 10 sierpnia 2019 r. w miejscowości Ż. na skrzyżowaniu z drogą do miejscowości F. miał miejsce wypadek drogowy, polegający na tym, że G. G., kierując samochodem osobowym marki H. nr rej. (...), w sposób nieumyślny naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że zbliżając się do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną nie zachował szczególnej ostrożności, nienależycie obserwował przedpole jazdy i wjechał na skrzyżowanie nie udzielając pierwszeństwa przejazdu pojazdowi marki S. nr rej. (...) kierowanemu przez M. M., doprowadzając do zderzenia pojazdów, czym nieumyślnie spowodował u G. P. – pasażerki pojazdu marki S. obrażenia ciała w postaci wieloodłamowego złamania końca bliższego kości ramiennej prawej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na czas przekraczający 7 dni. W związku
z powyższym Sąd Rejonowy w Sochaczewie wyrokiem z dnia 19 grudnia 2019 r. uznał G. G. za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 1 k.k. i na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. i art. 67 § 1 k.k. warunkowo umorzył postępowanie na okres próby 1 roku oraz na podstawie art. 67 § 2 k.k. nałożył na G. G. obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz pokrzywdzonej G. P. w kwocie 2.500 zł
(odpis wyroku Sądu Rejonowego w Sochaczewie z 19.12.2019 r. sygn. akt II K 655/19 – k. 32-32v.).
Z miejsca wypadku G. P. została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do Szpitala (...) w S., gdzie rozpoznano u niej wieloodłamowe złamanie końca bliższego kości ramiennej prawej i zastosowano unieruchomienie w opatrunku gipsowym wiszącym. Powódka przebywała w Szpitalu na oddziale chirurgii urazowej do 16 sierpnia 2019 r., została wypisana z zaleceniami unieruchomienia kończyny górnej w opatrunku gipsowym, stosowania zimnych okładów, ćwiczeń ruchomości palców według schematu podanego w oddziale oraz kontroli w poradni ortopedycznej. Powódka nosiła opatrunek gipsowy przez 2 miesiące, a po jego zdjęciu kontynuowała leczenie w poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej
(karta informacyjna
z leczenia szpitalnego, k. 14-15v., historia choroby ze Szpitala (...) w S. – k. 101-121, historia zdrowia i choroby z poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej Szpitala (...) w S. – k. 141-156, zeznania świadka M. M. – k. 205v.-206, przesłuchanie powódki G. P. – k. 206-206v.).
W dniu 2 października 2019 r. u G. P. wykonano badanie RTG, podczas którego zdiagnozowano dyskretne objawy algodystrofii, przykurczu palca i łokcia (deficyt wyprostu 30 stopni), ślad ruchu w barku (okolica tkliwa), za co odpowiada przykurcz torby stawowej – bark zamrożony oraz deformacja kostna (dokumentacja medyczna z (...)– k. 23).
Podczas kolejnego badania USG stawu ramiennego prawego wykonanego u powódki 25 stycznia 2020 r. stwierdzono, że w części tylnej zarys guzka prawego większego odstaje nieco do góry i do boku od pozostałej części, ścięgno mięśnia dwugłowego jest zmienione zwyrodnieniowo z obrzękiem, podwichnięte na guzek mniejszy, w dalszej części ścięgno przebiega po odłamie kostnym skierowanym w kierunku przednim i jest modelowane na jego ostrym zakończeniu z obrzękiem ścięgna w tej okolicy, występuje zwiększona ilość płynu
w pochewce na poziomie bruzdy międzyguzkowej, w zakresie pierścienia rotatorów – zmniejszona grubość ścięgna i wzmożony refleks chrząstki – cechy częściowego uszkodzenia ścięgna nadgrzebieniowego w 1/2 przedniej, pozostałe ścięgna o zachowanej ciągłości,
w badaniu dynamicznym wysokie ustawienie głowy kości ramiennej i cechy konfliktu kostnego guzka większego z wyrostkiem barkowym łopatki
(opis badania USG
z 25.01.2020 r. – k. 22v.).
W dniu 17 czerwca 2020 r. G. P. została przyjęta do Szpitala (...) w S. na skutek skierowania, celem leczenia operacyjnego w związku z wystąpieniem konfliktu podbarkowego, zapalenia kaletki podbarkowej, uszkodzenia ścięgna, mięśnia nadgrzebieniowego, zapaleniem ścięgna głowy długiej mięśnia dwugłowego ramienia, deformacją bliższego końca kości naramiennej prawej na tle zmian pourazowych. W dniu 18 czerwca 2020 r. u powódki przeprowadzono zabieg operacyjny polegający na dekompresji przestrzeni podbarkowej prawej, osteotomii wyrostka barkowego łopatki prawej, tenotomii ścięgna głowy długiej mięśnia dwugłowego ramienia, szyciu ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego. Powódkę wypisano ze szpitala 19 czerwca 2020 r. z zakazem obciążania operowanej kończyny i zaleceniem ćwiczeń barku zgodnie z zaleceniami oddziału (karta informacyjna z leczenia szpitalnego – k. 16v.-17v., historia choroby ze Szpitala (...) w S. – k. 122-140).
W dniu 7 września 2020 r. wykonano u powódki badanie USG barku prawego, które wykazało niewielki wysięk i obrzęk błony maziowej w stawie ramiennym, nierówne zarysy kostne, ścięgno mięśnia podłopatkowego ścieńczałe z nasilonymi zmianami degenaracyjnymi i z częściowym uszkodzeniem, ścięgno mięśnia nadgrzebieniowego ścieńczałe z obrzękiem, ze zmianami degenaracyjnymi i częściowym uszkodzeniem w środkowej części, ścięgno mięśnia podgrzebieniowego słabo widoczne – prawdopodobnie przebyte częściowe uszkodzenie, zmiany zwyrodnieniowe w stawie barkowo-obojczykowym, w badaniu dynamicznym znaczne ograniczenie ruchomości w stawie ramiennym i cechy konfliktu podbarkowego (opis badania USG – k. 23v.).
Po zabiegu operacyjnym z czerwca 2020 r., powódka kontynuowała leczenie
w poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej, gdzie stwierdzano u niej uporczywe bóle
i ograniczenie ruchomości barku. Pierwotnie powódka kwalifikowana była do operacji wstawienia protezy barku prawego, ale od kwalifikacji tej odstąpiono z uwagi na stwierdzenie porażenia nerwów pachowego prawego i promieniowego krótkiego prawego (
skierowanie do szpitala z 15.03.2021 r. – k. 29, historia zdrowia i choroby z poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej Szpitala (...) w S. – k. 141-156, opis badania (...)
z 11.01.2021 r. – k. 216-216v., zeznania świadka M. M. – k. 205v.-206, przesłuchanie powódki G. P. – k. 206-206v.).
W dniach 11-17 czerwca 2021 roku G. P. była hospitalizowana
w Szpitalu (...) w S., gdzie wykonano u niej zabieg operacyjny otwartej dekompresji ciasnoty podbarkowej stawu ramiennego prawego, osteotomii wyrostka barkowego łopatki prawej i uwolnienie zrostów
(karta informacyjna z leczenia szpitalnego – k. 75-77).
W związku z urazami doznanymi w przedmiotowym wypadku G. P. wielokrotnie była kierowana i przechodziła rehabilitację, zarówno w publicznych, jak
i w prywatnych placówkach medycznych: w tym w (...) W.
w okresach 14-25 września 2020 r. 12-23 października 2020 r., 18 października 2021 r. –
5 listopada 2021 r., 7-16 grudnia 2021 r. oraz w placówce (...) w okresie
od 1 października 2019 r. do 16 grudnia 2020 r. (łącznie 31 wizyt)
(skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne wraz z kartami zabiegów – k. 18-22 i 220-224v., zaświadczenie z(...) z 16.12.2020 r. wraz z kartą zabiegów - k. 31-31v., zeznania świadka M. M. – k. 205v-206, przesłuchanie powódki G. P. – k. 206-206v. i 916-917).
Przed wypadkiem z 2019 r. G. P. leczyła się z powodu dyskopatii wielopoziomowej lędźwiowej kręgosłupa z przewlekłym zespołem bólowym kręgosłupa
i z tej przyczyny przeszła trzy zabiegi operacyjne kręgosłupa w 1999 r., 2002 r. i 2012 r. Cierpiała również na spondylozę szyjną z niedowładem lewej stopy i osłabieniem siły lewej ręki, chorobę zwyrodnieniową stawów kolanowych, przeszła operacje cieśni nadgarstka lewego i artroskopii stawu kolanowego lewego. Powódka była osobą bardzo otyłą, w związku z czym w 2015 r. w wieku (...) lat poddała się operacji bariatrycznej (
dokumentacja medyczna – k. 526-545, 798-817, 825-871, 878-900, 908-910).
W wyniku obrażeń ciała doznanych w wypadku z dnia 10 sierpnia 2019 r. u powódki powstały stałe uszczerbki na zdrowiu w rozumieniu załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustaleniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. z 2002 r., nr 234, poz. 1974), związane ze złamaniem bliższego końca kości ramiennej prawej powikłanego uszkodzeniem struktur wewnątrzstawowych, wygojonego ze znacznym ograniczeniem ruchomości barku i osłabieniem siły mięśniowej ramienia i obręczy barkowej – wg. pozycji 104 załącznika do w/w rozporządzenia: 25% oraz z tytułu uszkodzenia nerwu pachowego prawego i ubytków w zakresie mięśni i ścięgien – wg. pozycji 181c załącznika do w/w rozporządzenia: 20%. Następstwem doznanych przez powódkę w wypadku obrażeń jest ograniczenie ruchów czynnych kończyny górnej prawej, zanik i przykurcz mięśni, skrócenie kończyny i deformacje w stawie barkowym, niestabilność barku, asymetria tułowia. Prawe ramię powódki jest z widocznymi zanikami mięśni, przywiedzione do klatki piersiowej – powódka nie odwodzi prawego ramienia (nie unosi ramienia) ani go nie zgina. Znaczne ograniczenie ruchomości sprawia, że powódka nie może wykonywać czynności związanych
z unoszeniem ramienia, a więc nie może odkładać przedmiotów na wyższe półki, myć okien czy wieszać prania, występuje też u niej problem przy ubieraniu i rozbieraniu. Powyższe zmiany u powódki są utrwalone i rokowania co do poprawy stanu zdrowia powódki
w przyszłości są negatywne. Ponadto po prawej stronie barku powódki w bruździe piersiowo-ramiennej znajduje się blizna pooperacyjna, prawidłowo wygojona, o długości około 16 cm.
( opinie biegłych sądowych lekarzy z zakresu ortopedii-traumatologii – k. 267-272, neurologii – k. 292-301, 351-357, 408-411, 455-460, rehabilitacji medycznej – k. 321-332, 381-382).
Po wypadku powódka wymagała pomocy innych osób, co było związane ze znacznym unieruchomieniem stawu barkowego ręki wiodącej i zastosowaniem gipsu. W okresie pierwszych ośmiu tygodni od wypadku powódka wymagała pomocy praktycznie we wszystkich czynnościach codziennych, tj. ubieraniu, rozbieraniu, czynnościach toaletowo-higienicznych, kupowaniu i przygotowywaniu żywności. Zakres tej wymaganej pomocy wynosił wówczas około 4 godziny dziennie. Przez okres kolejnych ośmiu tygodni powódka nadała wymagała pomocy w wymiarze 2 godzin dziennie przy czynnościach związanych
z prowadzeniem gospodarstwa domowego i częściowo przy ubieraniu, rozbieraniu
i wykonywaniu czynności toaletowo-higienicznych. Po upływie 16 tygodni od wypadku do pół roku od wypadku powódka wymagała nadal pomocy w wymiarze 1 godziny dziennie
w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Obecnie powódka wymaga nadal pomocy
w wymiarze 3 godzin tygodniowo w prowadzeniu gospodarstwa domowego i ten zakres wymaganej pomocy utrzyma się w przyszłości (
opinie biegłych sądowych lekarzy z zakresu ortopedii-traumatologii – k. 267-272, neurologii – k. 292-301, 351-357, 408-411, 455-460, rehabilitacji medycznej – k. 321-332, 381-382).
Obecny stan czynnościowy powódki nie rokuje poprawy, jednak powódka powinna co kilka miesięcy w seriach dwutygodniowych przeprowadzać fizjoterapię ambulatoryjną,
z zastosowaniem ćwiczeń i zabiegów fizykalnych, zwalniających rozwój zmian degeneracyjnych tkanek wewnątrzstawowych barku oraz postęp zaników mięśniowych barku, lub zamiennie jeden raz w roku kompleksową rehabilitację uzdrowiskową. Powódka wg kryteriów medycznych, którymi posługuje się NFZ przy refundacji zabiegów, jest pacjentką stabilną, której przysługuje fizjoterapia ambulatoryjna refundowana w 100% w wymiarze jednego cyklu obejmującego 10 dni terapeutycznych, powtarzana co 6 miesięcy. Rehabilitacja taka może być zaplanowana z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym. Jeżeli powódka nie mogłaby w ramach refundacji NFZ przeprowadzić co 6 miesięcy cyklu zabiegów fizjoterapeutycznych obejmującego 10 dni terapeutycznych, to przeprowadzenie takiego cyklu odpłatnie powinno odbywać się co 6 miesięcy, a w przerwach między nimi wyuczone ćwiczenia powódka powinna wykonywać codziennie samodzielnie. W ramach odpłatnej rehabilitacji główny nacisk kładzie się na indywidualną kinezyterapię prowadzoną metodami konwencjonalnymi (ćwiczenia bierne, bierne redresyjne, czynne – w odciążeniu, wolne
i oporowe) oraz metodami neurofizjologicznymi (przede wszystkim PNF, uzupełnianą zabiegami fizykalnymi przygotowującymi tkanki do ćwiczeń – z wyboru lasero-, magneto-, elektro-, światło- i hydroterapia oraz masaże częściowe). Koszt jednej godziny terapii wynosi od 120 zł do 160 zł, w zależności od stanu psychofizycznego pacjenta w danym dniu terapeutycznym. Koszt jednego zabiegu kinezyterapii konwencjonalnej wynosi 25 zł, kinezyterapii metodą neurofizjologiczną PNF 120-140 zł, zabiegów fizykoterapeutycznych 10-15 zł, masażu częściowego kończyny 40 zł (
opinie biegłych sądowych lekarzy z zakresu ortopedii-traumatologii – k. 267-272 i rehabilitacji medycznej – k. 321-332, 381-382
Ze względu na występujące u powódki dolegliwości bólowe w obrębie prawego barku, występuje potrzeba zażywania przez powódkę doraźnie leków przeciwbólowych. Koszt miesięczny tego typu leków średnio wynosi około 30 złotych ( opinie biegłych sądowych lekarzy z zakresu ortopedii-traumatologii – k. 267-272, neurologii – k. 292-301, 351-357, 408-411, 455-460, rehabilitacji medycznej – k. 321-332, 381-382
G. P. w chwili wypadku z 10 sierpnia 2019 r. miała (...) lata. Do 1999 r. pracowała jako lakiernik samochodowy, a od 2000 r. z powodu stanu zdrowia nie pracowała zawodowo, w okresie od 1 listopada 2000 r. do 3 listopada 2018 r. pozostawała na rencie
z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a następnie uzyskała emeryturę. Przed wypadkiem G. P. przez kilkanaście lata dorabiała jako opiekunka małych dzieci (od kilku miesięcy do osiągnięcia wieku przedszkolnego), osiągając z tego tytułu bezpośrednio przed wypadkiem dochody pomiędzy(...)zł a (...)zł miesięcznie, była to praca nieformalna, bez umowy. Po wypadku powódka musiała zrezygnować z pracy w charakterze opiekunki do dzieci ze względu na upośledzenie sprawności prawej ręki. G. P. mieszka z mężem, synem oraz synową i to oni na co dzień jej pomagają w codziennych czynnościach. Powódka potrzebuje zwłaszcza pomocy w robieniu cięższych zakupów i umyciu, ponieważ nie może dźwigać ciężkich przedmiotów ani podnieść prawej ręki do góry. W okresie nasilenia bólu prawej ręki powódka przyjmuje leki przeciwbólowe. W dniu 4 maja 2023 r. powódka przeszła operację lewej ręki ze względu na uszkodzenie stożków rotatorów. Po operacji lewej ręki powódka musiała korzystać z pomocy innych osób przy czynnościach toaletowych, od tego czasu nie może dźwigać ciężkich przedmiotów także lewą ręką. Obecnie powódka korzysta z rehabilitacji zarówno prawej, jak i lewej ręki, w ramach świadczeń NFZ jak i świadczeń prywatnych, a ponadto ćwiczy w domu
(referencje dot. opieki nad dziećmi – k. 33 i 34, decyzja ZUS z 01.03.2021 r. o waloryzacji emerytury G. P. – k. 73, decyzja ZUS z 13.09.2013 r. o ponownym ustaleniu renty – k. 758, zaświadczenie ZUS
z 19.01.2022 r. – k. 911v., zeznania świadka M. M. – k. 205v-206, przesłuchanie powódki G. P. – k. 206-206v. i 916-917).
G. P. w okresie od 1999 r. do końca 2015 r., tj. do momentu poddania się operacji bariatrycznej z powodu znacznej otyłości w dniu 12 października 2015 r., nie była zdolna do żadnej pracy fizycznej – ze względu na znaczny stopień zaawansowania występujących u niej chorób: przewlekłego zespołu bólowego kręgosłupa, prawostronnego zespołu korzeniowego lędźwiowego, zaawansowanej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa odc. L-S i szyjnego z klinicznymi powikłaniami w postaci drętwienia rąk, osłabienia ręki lewej, opadanie lewej stopy, chodu z utykaniem na lewą stopę, niedowładu lewej stopy, trzech przebytych operacji kręgosłupa na wysokości L-S, zaawansowanej choroby zwyrodnieniowej obu stawów kolanowych i leczenia operacyjnego lewego stawu kolanowego w latach 2009-2010, nadciśnienia tętniczego leczonego trzema lekami hipotensyjnymi, otyłości patologicznej. Po operacji bariatrycznej i po okresie rekonwalescencji powódka była osobą częściowo niezdolną do pracy, mogła pracować na stanowiskach związanych
z wykonywaniem lekkiej pracy fizycznej. Od czasu wypadku z dnia 10 czerwca 2019 r. powódka jest niezdolna do jakiejkolwiek pracy fizycznej wymagającej użycia obu rąk na skutek trwałego kalectwa będącego następstwem doznanego urazu barku oraz ogólnego stanu zdrowia (
opinia biegłego sądowego lekarza z zakresu medycyny pracy – k. 375-376v., 575-577).
W dacie przedmiotowego wypadku komunikacyjnego z dnia 10 sierpnia 2019 r. samochód marki H. nr rej. (...), prowadzony przez sprawcę wypadku, ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...). Pismem z 3 grudnia 2020 r. G. P. zgłosiła pozwanemu (...) szkodę na osobie w związku z wypadkiem drogowym z 10 sierpnia 2021 r. z ubezpieczenia OC sprawcy wypadku, wnosząc o zapłatę następujących kwot: 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, 5.800 zł miesięcznie tytułem renty z tytułu zwiększonych potrzeb i utraconych dochodów, 39.828,56 zł tytułem odszkodowania z tytułu poniesionych wydatków związanych z leczeniem oraz kosztami opieki osób trzecich. Pismo to wpłynęło do ubezpieczyciela 3 grudnia 2020 r. (pocztą elektroniczną). Ubezpieczyciel przyjął swoją odpowiedzialność za wypadek
i wypłacił powódce łącznie 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, 784 zł
z tytułu kosztów opieki, 28,56 zł z tytułu zwrotu kosztów zakupu lekarstw, 200 zł z tytułu zwrotu kosztów dojazdów, 240 zł z tytułu zwrotu kosztów badania USG (
wiadomość e-mail
z 03.12.2020 r. wraz z pismem powódki z 03.12.2020 r. – zapisane na płycie CD znajdującej się na k. 42 akt sprawy, pismo pozwanego z 26.01.2021 r. – k. 30-30v.)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów:
Sąd uznał za wiarygodne obiektywne dowody z wymienionych wyżej dokumentów, które nie budziły wątpliwości co do ich autentyczności i nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.
Sąd dał wiarę w całości zeznaniom świadka M. M. oraz zeznaniom powódki G. P.. Osoby te przekazały informacje dotyczące rodzaju obrażeń ciała doznanych przez powódkę w wypadku z dnia 10 sierpnia 2019 r., procesu leczenia
i rehabilitacji powódki po wypadku, funkcjonowania powódki przed wypadkiem i po wypadku, źródła dodatkowych dochodów powódki przez wypadkiem z tytułu pracy
w charakterze opiekunki dzieci oraz niemożności wykonywania tej pracy po wypadku, konsekwencji wypadku dla codziennego życia powódki. Zeznania tych osób korespondowały wzajemnie ze sobą, z dowodami z dokumentów i z opiniami biegłych, składając się na spójną i logiczną całość tworzącą opisany wyżej stan faktyczny sprawy, wobec czego nie budziły wątpliwości.
Przy ocenie stanu zdrowia i funkcjonowania powódki na skutek obrażeń ciała doznanych przez nią w wypadku, prognoz co do stanu zdrowia powódki w przyszłości, potrzeby jej dalszej rehabilitacji i leczenia oraz dostępności potrzebnych powódce świadczeń medycznych i ich kosztów, zdolności powódki do pracy przed wypadkiem i po wypadku, Sąd oparł się przede wszystkim na opiniach biegłych sądowych lekarza z zakresu ortopedii-traumatologii, neurologii, rehabilitacji medycznej oraz medycyny pracy. Autorzy opinii to osoby posiadające specjalistyczne wykształcenie i doświadczenie zawodowe w dziedzinach objętych przedmiotem wydanych przez nich opinii. Opinie te zostały sporządzone w sposób fachowy, na podstawie analizy przedłożonej w niniejszej sprawie dokumentacji medycznej powódki i przeprowadzonych badań powódki. Wnioski opinii biegłych korespondują wzajemnie ze sobą i zostały przez biegłych szczegółowo, logicznie i rzeczowo uzasadnione,
z odniesieniem do dokumentacji medycznej powódki stanowiącej materiał dowodowy sprawy. W tej sytuacji nie mogło być żadnych wątpliwości co do wiedzy i fachowości autorów opinii oraz wiarygodności wniosków wydanych przez nich opinii.
Sąd na podstawie art. 235
2 § 1 pkt 5 k.p.c. pominął dowody z opinii uzupełniającej biegłego ortopedy, z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu medycyny pracy i z opinii kolejnego (innego) biegłego z zakresu neurologii, zgłoszone przez stronę pozwaną. Zgodnie
z ukształtowanym orzecznictwem, Sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę, i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy. Nie można przyjmować, że Sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnej opinii w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest dla strony niekorzystna. Sporządzone w niniejszej sprawie opinie biegłych sądowych lekarzy (zasadnicze, jak i uzupełaniające) w sposób jasny i przekonujący oraz wystarczający do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy udzielają odpowiedzi na zagadnienia sformułowane w postanowieniach dowodowych, a ich wnioski korespondują wzajemnie ze sobą. W tej sytuacji prowadzenie dowodów z kolejnych opinii biegłych było zbędne
i prowadziłoby tylko do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.
Sąd zważył, co następuje:
Podstawa odpowiedzialności pozwanego za zdarzenie.
Odpowiedzialność pozwanego (...) z siedzibą
w W. za skutki przedmiotowego wypadku z dnia 10 sierpnia 2019 r. wynika z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, na mocy której ubezpieczyciel objął ochroną ubezpieczeniową kierującego pojazdem mechanicznym sprawcę wypadku. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń
w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego wyznaczona jest – zarówno co do zasady, jak i granic – odpowiedzialnością tego posiadacza lub kierowcy (
orz. SN z 29.11.1996 r., III CZP 118/96, OSNC 1997/3/26). Dochodząc roszczeń od ubezpieczyciela poszkodowany musi przede wszystkim wykazać przesłanki odpowiedzialności samego sprawcy szkody, bez których w ogóle nie powstaje odpowiedzialność ubezpieczyciela.
Warunki obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych unormowane zostały szczegółowo w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2018 r., poz. 473), zwanej dalej „ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych”. W myśl art. 34 ust. 1 powołanej ustawy,
z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę ruchem tego pojazdu (art. 35). Odszkodowanie ustala się i wypłaca
w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej, która
w przypadku szkód na osobie – w dacie wypadku powódki – nie mogła być niższa niż równowartość w złotych 5.000.000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia (art. 36 ust. 1 pkt. 1). Stosownie zaś do art. 19 ust. 1 powołanej ustawy, poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.
Podstawy odpowiedzialności wobec powódki kierującego pojazdem mechanicznym marki H. nr rej. (...) – sprawcy wypadku z dnia 10 sierpnia 2019 r., poszukiwać należy w treści art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. Stosownie do tych przepisów, odpowiedzialność za szkodę na osobie ponosi samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Odpowiedzialność z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. jest więc odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, od której zwalniają wyłącznie wymienione wyżej przesłanki egzoneracyjne. Na gruncie materiału dowodowego niniejszej sprawy nie budziło wątpliwości, że obrażenia prawego barku doznane przez powódkę w wypadku z 10 sierpnia 2019 r., wywołujące u niej poważne konsekwencje zdrowotne, nastąpiły na skutek niewłaściwego zachowania kierującego wymienionym wyżej samochodem ubezpieczonym
w pozwanym Towarzystwie Ubezpieczeń, który naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie udzielając pierwszeństwa przejazdu pojazdowi, w którym podróżowała powódka jako pasażerka, i doprowadzając do zderzenia pojazdów. Jednocześnie brak było podstaw do stwierdzenia wystąpienia którejkolwiek z wymienionych wyżej przesłanek egzoneracyjnych. Pozwany nie podnosił, że ziściła się którakolwiek z przesłanek zwalniających z odpowiedzialności ani nie dowodził takich okoliczności. Zasada odpowiedzialności pozwanego za skutki tego wypadku nie była przedmiotem sporu
w niniejszej sprawie. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność gwarancyjną za przedmiotowe zdarzenie i już na etapie przedsądowym zaspokoił częściowo zgłoszone przez powódkę roszczenie finansowe związane z tym wypadkiem.
Roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę.
Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., w wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Celem zasądzenia zadośćuczynienia jest złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy wyrządzonej deliktem. Przy ustalaniu rozmiaru krzywdy sąd musi uwzględniać wszystkie okoliczności danego zdarzenia, a zwłaszcza rodzaj obrażeń i związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych, stopień kalectwa, poczucie nieprzydatności, konieczność korzystania ze wsparcia bliskich (
orz. SN z dnia 17.09.2010 r., II CSK 94/10, Rzeczposp. PCD 2010/220/3
). Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, z uwagi na swój kompensacyjny charakter, musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego. Jego wysokość powinna być dostosowana do doznanej krzywdy
i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, gdyż ma ono łagodzić krzywdę, a nie prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sąd w szczególności bierze pod uwagę trwałość i skutki wypadku lub okres trwania objawów chorobowych i ich nasilenie, jak i rodzaj oraz stopień winy sprawcy szkody i odczucie jej przez poszkodowanego (
orz. SN z dnia 30.11.1999 r., I CKN 1145/99, niepubl.). Wśród kryteriów wysokości zadośćuczynienia wymienia się też rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych lub psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu, wpływ skutków wypadku na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego, rodzaj dotychczas wykonywanej przez niego pracy zarobkowej, szanse na przyszłość, a także poczucie nieprzydatności społecznej czy wywołaną następstwem deliktu bezradność życiową pokrzywdzonego (
wyrok SN z dnia 17.11.2016 r., IV CSK 15/16, Lex nr 2180098).
W kontekście przywołanych zasad, przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należnego powódce należało mieć na uwadze charakter obrażeń ciała, jakich doznała na skutek wypadku, rozmiar związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych oraz rodzaj zmian, jakie uszczerbek na zdrowiu wywołał w życiu powódki. Urazy doznane przez powódkę wywołały istotne konsekwencje w jej dotychczasowym życiu. Następstwem doznanych przez powódkę obrażeń jest ograniczenie ruchów czynnych kończyny górnej prawej, zanik i przykurcz mięśni, skrócenie kończyny i deformacje w stawie barkowym, niestabilność barku, asymetria tułowia. Znaczne ograniczenie ruchomości prawego ramienia sprawia, że powódka nie może wykonywać czynności związanych z unoszeniem ramienia,
a więc nie może odkładać przedmiotów na wyższe półki, myć okien czy wieszać prania, występuje też u niej problem przy ubieraniu i rozbieraniu. Ponadto prawej stronie barku powódki w bruździe piersiowo-ramiennej znajduje się blizna pooperacyjna, prawidłowo wygojona, o długości około 16 cm. Wypadek wywołał stałe uszczerbki na zdrowiu powódki, opisane w opiniach biegłych sądowych. Powódka wymaga stałej rehabilitacji, która jednak nie przyniesie poprawy stanu uszkodzonego ramienia, lecz zapobiegać ma pogorszeniu jego stanu. Ponadto powódka, mimo znacznego upływu czasu od wypadku, wymaga stosowania środków przeciwbólowych w celu złagodzenia odczuwanego bólu. Należy również wziąć pod uwagę fakt, że rokowania co do stanu zdrowia powódki są niekorzystne, nie ma szans na poprawę ruchomości barku, co więcej – może dojść do pogorszenia jego sprawności.
W tych okolicznościach należało stwierdzić należy, że krzywda powódki wywołana wypadkiem jest dość znaczna, zatem i rekompensata pieniężna należna jej z tytułu zadośćuczynienia powinna być w dość znacznej wysokości. W ocenie Sądu, w kontekście rozmiaru krzywdy powódki odpowiednie zadośćuczynienie pieniężne dla niej stanowi kwota 80.000 zł. Taka suma zadośćuczynienia jest adekwatna do krzywdy doznanej przez powódkę
w następstwie wypadku, wywołanej opisanymi cierpieniami, koniecznością poddania się leczeniu i rehabilitacji, trwałym upośledzeniem sprawności prawego ramienia oraz pogorszeniem jakości codziennego życia. Sąd stoi na stanowisku, że zadośćuczynienie we wskazanej wysokości stanowić będzie odczuwalne, znaczne przysporzenie finansowe dla powódki, zatem będzie spełniać należycie swą funkcję kompensacyjną. Z drugiej strony, nie będzie prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki kosztem pozwanego,
w kontekście następstw, jakie w życiu powódki wywołały obrażenia ciała doznane
w wypadku.
Od powyższej kwoty należnego powódce zadośćuczynienia należy odjąć kwotę 2.500 zł, orzeczoną od sprawcy wypadku na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia
w postępowaniu karnym na podstawie art. 67 § 3 k.k. Jeżeli w postępowaniu karnym orzeczono zadośćuczynienie przez sprawcę szkody na rzecz pokrzywdzonego poprzez zapłatę określonej kwoty pieniężnej, to zadośćuczynienie przyznawane w procesie cywilnym ulega obniżeniu o wartość przyznanej kwoty. Ponadto od ustalonej sumy zadośćuczynienia należy odjąć kwotę 25.000 zł, którą ubezpieczyciel wypłacił powódce tytułem zadośćuczynienia dobrowolnie w toku postępowania likwidacyjnego. Do dopłaty na rzecz powódki z tytułu zadośćuczynienia pozostaje więc kwota 52.500 zł (80.000 zł minus 2.500 zł minus 25.000 zł). Sąd zasądził zatem tę kwotę od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia
w pkt. I sentencji wyroku.
Oprócz wskazanej wyżej kwoty należności głównej powódce należą się również odsetki ustawowe za opóźnienie w jej zapłacie. Stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, a jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie
w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych.
Co do odsetek od zadośćuczynienia pieniężnego wskazać należy, że orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma natomiast charakter zobowiązania bezterminowego. Przekształcenie się go w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania dłużnika przez wierzyciela (pokrzywdzonego) do spełnienia świadczenia (vide:
orz. SN z dnia 22.02.2007 r., I CSK 433/06, LEX nr 274209).
W przypadku zakładu ubezpieczeń należy więc przyjąć, że powinien on – jako profesjonalny podmiot dokonujący szacowania wartości szkód w ramach swojej działalności gospodarczej – oszacować już na etapie postępowania likwidacyjnego wartość pełnego należnego pokrzywdzonemu zadośćuczynienia i wypłacić je w terminie 30 dni wynikającym z art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Powódka zgłosiła pozwanemu roszczenie z tytułu zadośćuczynienia i wezwała pozwanego do zapłaty m.in. kwoty zadośćuczynienia w terminie 30 dni, pismem przesłanym pozwanemu 3 grudnia 2020 r. Z pisma ubezpieczyciela z dnia
26 lutego 2021 r. (k. 30) wynika, że część zadośćuczynienia ubezpieczyciel przyznał powódce 29 grudnia 2020 r., a kolejną część 26 lutego 2021 r., po uzyskaniu oświadczenia poszkodowanej o zapięciu pasów bezpieczeństwa oraz protokołów przesłuchania świadków zdarzenia. Wobec tego co do dalszej zasądzonej przez Sąd kwoty zadośćuczynienia (wypłaconej powódce w zbyt niskiej kwocie) pozwany znajdował się już z całą pewnością
w opóźnieniu w dniu 29 marca 2021 r., od którego zażądała powódka odsetek za opóźnienie.
Roszczenie o rentę z tytułu zwiększenia potrzeb oraz utraty zdolności do pracy zarobkowej.
Stosownie do art. 444 § 2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.
Renta odszkodowawcza nie jest świadczeniem odrębnym od odszkodowania, lecz jego szczególną postacią, mającą periodyczny charakter. Wobec tego dla zasądzenia renty konieczne jest, aby uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia wiązały się dla poszkodowanego
z negatywnymi konsekwencjami w jego sferze majątkowej. Zwiększenie się potrzeb poszkodowanego stanowi szkodę przyszłą, wyrażającą się w stale powtarzających się wydatkach na ich zaspokojenie, np. konieczności stałego leczenia, zabiegów, kuracji, opieki osób trzecich, specjalnego odżywiania itp. Wówczas wystarczające jest wykazanie przez poszkodowanego istnienia zwiększonych potrzeb stanowiących następstwo czynu niedozwolonego. Przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki (
por. wyrok SA w Białymstoku z 01.10.2018 r., I ACa 716/17, Lex nr 2574871).
Powódka domagała się renty z tytułu zwiększonych potrzeb, na które składają się koszty opieki w kwocie 1.800 zł miesięcznie (3 godziny dziennie x 20 zł/godzinę x 30 dni), koszty rehabilitacji w kwocie 700 zł miesięcznie oraz koszty zakupu leków w kwocie 100 zł miesięcznie.
Jeśli chodzi o koszty opieki, wskazywane przez powódkę jako składnik żądanej przez nią renty, to w orzecznictwie wskazuje się, poszkodowany może dochodzić zwrotu kosztów opieki, jeśli ze względu na stan zdrowia taka opieka jest potrzebna. Czynnikiem decydującym o możliwości żądania zwrotu tych kosztów nie jest natomiast fakt, czy koszty takie zostały lub zostaną rzeczywiście poniesione. Nie jest konieczne, aby poszkodowany rzeczywiście opłacał koszty takiej opieki, stanowią one element należnego poszkodowanemu odszkodowania (jak i renty) nawet wtedy, jeśli opieka sprawowana była przez członków rodziny poszkodowanego nieodpłatnie (
tak również SN w orz. z 04.03.1969 r., I PR 28/69, OSNCP 1969/12/229, z 04.10.1973 roku, II CR 365/73, OSNCP 1974/9/147). To, że opiekę zapewniają poszkodowanemu członkowie rodziny, nie zaś profesjonalny personel medyczny, nie może prowadzić do wyłączenia lub ograniczenia jego prawa do odszkodowania z tego tytułu. Wystarczającą podstawą zasądzenia na rzecz poszkodowanego świadczenia jest bowiem wykazanie przez niego istnienia zwiększonych potrzeb stanowiących następstwo czynu niedozwolonego. Opiekę tę mogą sprawować zarówno członkowie rodziny, jak
i opiekunka, czyniąc to nawet nieodpłatnie.
Z materiału dowodowego niniejszej sprawy wynika, że powódka po upływie pół roku po wypadku i nadal, ze względu na obrażenia ciała doznane w wypadku, wymaga pomocy innych osób w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Wynika to z faktu, że powódka
w wyniku uszkodzenia w wypadku prawego barku nie może wykonywać czynności związanych z unoszeniem ramienia, a więc nie może odkładać przedmiotów na wyższe półki, myć okien czy wieszać prania. Wymiar tej pomocy ze strony innych osób biegły ortopeda określił na 3 godziny tygodniowo, wskazując, że stan sprawności powódki w tym zakresie nie rokuje żadnej poprawy. Powódka nie wykazała natomiast, aby na skutek obrażeń prawego barku doznanych w wypadku z 10 sierpnia 2019 r. wymagała dalej idącej opieki ze strony innych osób, w takim rozmiarze jak wskazała w pozwie. Wobec tego przyjąć można istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem a potrzebami powódki
w zakresie pomocy innych osób na 3 godziny tygodniowo.
Jeśli chodzi o stawkę adekwatną do ustalenia kosztów tej pomocy, to należało przyjąć stawkę 20 zł za jedną godzinę, określoną przez powódkę w pozwie. Wszelkiej niezbędnej pomocy udzielają powódce przy prowadzeniu gospodarstwa domowego członkowie rodziny. W świetle zasad doświadczenia życiowego nie budzi jednak wątpliwości, że koszt uzyskania przez powódkę tego rodzaju usług na wolnym rynku nie byłby niższy niż podana przez nią kwota 20 zł za godzinę. Zwrócić trzeba w szczególności uwagę, że najniższa stawka godzinowa wynagrodzenia za pracę dla pracowników wynosiła w 2021 r. 18,30 zł brutto,
w 2022 r. 19,60 zł brutto, zaś od początku 2023 r. 22,80 zł brutto, a w warunkach dużego miasta, w którym mieszka powódka, koszty usług są ponadprzeciętnie wysokie. Przyjęcie stawki w kwocie 20 zł należy uznać za zasadne także na gruncie art. 322 k.p.c., według którego, jeżeli w sprawie o naprawienie szkody ścisłe udowodnienie szkody jest niemożliwe, nader utrudnione lub oczywiście niecelowe, sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Wobec tego stałe koszty niezbędnej pomocy powódce ze strony innych osób należy oszacować na kwotę 240 zł miesięcznie, przy uwzględnieniu wymiaru potrzebnej powódce pomocy na 3 godziny tygodniowo oraz zastosowaniu stawki 20 zł za godzinę (3 godz./tydzień x 4 tygodnie x 20 zł za godzinę).
Odnosząc się do kosztów zakupów leków potrzebnych powódce, wskazać trzeba, że
z opinii biegłych sądowych (lekarza ortopedy-traumatologa, lekarza z zakresu rehabilitacji medycznej) wynika że w związku z obrażeniami ciała doznanymi w wypadku powódka nie wymaga leczenia farmakologicznego, poza stosowaniem doraźnie środków przeciwbólowych, które może nabyć za 30 zł miesięcznie. Z całą pewnością z przedmiotowym wypadkiem nie pozostaje konieczność przyjmowania przez powódkę leków przeciwcukrzycowych
i kardiologicznych (które wskazała powódka w pozwie), a biegli nie wskazali też na potrzebę zażywania przez powódkę leków osłonowych. Tym samym w ramach zwiększonych na skutek wypadku potrzeb powódki należało uznać koszt 30 zł na zakup środków przeciwbólowych.
Z kolei potrzeby powódki w zakresie rehabilitacji prawego barku obejmują dwa cykle rehabilitacyjne w roku po 10 dni terapeutycznych, przy czym powódka zabiegi takie może uzyskać w ramach świadczeń finansowanych przez NFZ, zaś pomiędzy tymi cyklami powódka powinna wykonywać wyuczone ćwiczenia w domu. Z racji tego, że obowiązkiem powódki jako poszkodowanej i uprawnionej do świadczenia od ubezpieczyciela jest dążenie do minimalizacji szkody, powinna ona ubiegać się o rehabilitację finansowaną ze środków NFZ, skoro istnieje taka możliwość. Powódka nie udowodniła przy tym, aby z jakichś względów nie było możliwe w jej sytuacji skorzystanie z publicznych świadczeń rehabilitacyjnych, w szczególności by okres oczekiwania na tego rodzaju świadczenia był nieakceptowalny i zwłoka nim spowodowana rodziła niebezpieczeństwa dla jej zdrowia. Wobec tego przy ustalania należnej powódce renty z tytułu zwiększonych potrzeb nie podlegały uwzględnieniu koszty odpłatnej, prywatnej rehabilitacji. Gdyby się jednak okazało w przyszłości, że powódka z przyczyn od siebie niezawinionych nie będzie mogła jednak uzyskać potrzebnych jej, refundowanych przez NFZ świadczeń rehabilitacyjnych, to będzie mogła domagać się od pozwanego zwrotu poniesionych wydatków na zabiegi rehabilitacje, przedkładając stosowne rachunki.
W konsekwencji należna powódce renta z tytuły zwiększonych potrzeb na skutek wypadku z dnia 10 sierpnia 2019 r. wynosi łącznie 270 zł miesięcznie (240 zł z tytułu kosztów opieki i 30 zł z tytułu kosztów zakupu leków).
Żądanie zasądzenia renty z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej powódka opierała na twierdzeniu, że na skutek wypadku stała się niezdolna do świadczenia pracy jako opiekunka do dzieci, którą faktycznie wykonywała przez wiele lat przed wypadkiem, jako pracę dodatkową, podczas pozostawania na rencie a później na emeryturze. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w szczególności z opinii biegłego lekarza z zakresu medycyny pracy, wynika, że przed wypadkiem – pomimo licznych schorzeń i pozostawania przez powódkę na rencie a później na emeryturze – powódka zachowała częściową zdolność do pracy zarobkowej w zakresie lekkiej pracy fizycznej. Natomiast na skutek obrażeń ciała doznanych w wypadku powódka stał się osobą niezdolną do wykonywania jakiejkolwiek pracy fizycznej, która wymaga sprawności obydwu rąk, bowiem prawa ręka powódki została trwale upośledzona na skutek wypadku. Do tego rodzaju pracy, wymagającej sprawności obydwu rąk, należy z pewnością opieka nad małymi dziećmi, bo bez sprawności obydwu rąk nie da się chociażby takich dzieci wziąć na ręce, podnieść ani wykonać przy nich czynności
z zakresu toalety. Oznacza to, że stan zdrowia powódki będący następstwem przedmiotowego wypadku uniemożliwiał powódce kontynuowanie po wypadku wcześniejszej pracy opiekunki do dzieci, dzięki której mogła uzyskać dodatkowe dochody, obok świadczeń otrzymywanych z tytułu renty i emerytury. Utrata tych dochodów sprawia, że powódce przysługuje od pozwanego renta wyrównawcza z tytułu całkowitej utraty zdolności do pracy zarobkowej na skutek wypadku z dnia 10 sierpnia 2019 r., w celu zrekompensowania utraconych dochodów.
Okres, na który zasądzana jest renta, powinien odpowiadać prawdopodobnemu okresowi aktywności zawodowej poszkodowanego. W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie za datę końcową, do której należało przyznać powódce prawo do renty z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej należało uznać przebytą przez powódkę operację lewej ręki w dniu
4 maja 2023 r., po której powódka utraciła dotychczasową sprawność lewej ręki (nie może nią dźwigać) i musiała poddać się rehabilitacji lewej ręki, trwającej ciągle, do dnia dzisiejszego. Powódka co prawda twierdziła, że lewą rękę nadwyrężyła sobie w wyniku niesprawności prawej ręki po wypadku, ale twierdzenie takie nie zostało udowodnione (kwestia ta wymaga wiadomości specjalnych, a więc wymagany byłby w tym zakresie dowód z opinii biegłego sądowego odpowiedniej specjalności, którego powódka nie zgłosiła). W tych okolicznościach należy uznać, że powódce należy się renta z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej za okres od wniesienia pozwu, czyli od maja 2021 r. (powódka nie objęła żądaniem okresu poprzedzającego wniesienie pozwu, które to żądanie powinno być sformułowane jako odszkodowanie obejmujące zsumowaną wysokość utraconych dochodów za czas do wniesienia pozwu) do kwietnia 2023 r.
Renta z tytułu niezdolności do pracy zarobkowej ma wyrównać różnicę między dochodami, jakie poszkodowany mógłby uzyskać, gdyby zdarzenie szkodzące nie miało miejsca, a dochodami, jakie może on uzyskać po zdarzeniu szkodzącym. Wysokość dochodzonego świadczenia rentowego powódka określiła na kwotę (...) zł miesięcznie, co odpowiadać miało wysokość dochodów, które uzyskiwała z tytułu opieki nad dziećmi przed wypadkiem, a których nie może uzyskać w związku z trwałym upośledzeniem prawej ręki na skutek wypadku. Powódka nie była w stanie przedstawić żadnych dokumentów potwierdzających wysokość osiąganych dochodów z tytułu opieki na dziećmi, bowiem pracę w zakresie opiekunki wykonywała bez umowy. Z przesłuchania powódki i świadka M. M. wynika, że powódka uzyskiwała z tego tytułu dochody w wysokości pomiędzy (...) zł a (...) zł w skali miesiąca, w zależności od tego, u jakiej rodziny pracowała.
W świetle zasad doświadczenia życiowego podane przez powódkę kwoty nie budzą wątpliwości i należy uznać je za odpowiadające realiom rynkowym (zwłaszcza rynku (...), na którym funkcjonowała powódka), z tym że wobec braku pewnych dowodów co do wysokości uzyskiwanych przez powódkę dochodów należało przyjąć najniższą kwotę ze wskazanego wyżej przedziału, czyli (...)zł.
Wobec powyższego należało uznać za zasadne roszczenie powódki o rentę z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej za okres od maja 2021 r. do kwietnia 2023 r.
w wysokości (...) zł miesięcznie, zaś za niezasadne w pozostałej części.
Z tych wszystkich przyczyn Sąd uznał, że należna powódce od pozwanego renta wynosi za okres od maja 2021 r. do kwietnia 2023 r. wynosi łącznie 2.270 zł (z tytułu zwiększenia potrzeb oraz z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej powódki), zaś od maja 2023 r. 270 zł (z tytułu zwiększenia potrzeb powódki), zasądzając wskazane wyżej kwoty od pozwanego na rzecz powódki w pkt. II sentencji wyroku, oraz oddaljąc dalej idące żądanie o rentę jako niezasadne.
Mając na względzie fakt, że roszczenie o rentę zostało zgłoszone przez powódkę pozwanemu już w toku postępowania likwidacyjnego (w piśmie z 3 grudnia 2020 r.), Sąd uznał, że poszczególne raty rentowe (należne począwszy od miesiąca wniesienia pozwu) powinny być zapłacone przez pozwanego do 10 dnia każdego kolejnego miesiąca z góry, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat.
Dalej idące roszczenia powódki nie uwzględnione powyżej, zostały uznane przez Sąd za niezasadne, wobec czego Sąd w pkt. III sentencji wyroku oddalił powództwo w pozostałej części.
Koszty procesu.
Zgodnie z art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty procesu będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Wartość przedmiotu sporu, odpowiadająca sumie dochodzonych przez powódkę roszczeń z tytułu zadośćuczynienia i renty wynosiła łącznie 140.000 zł (zadośćuczynienie 72.800 zł, renta za okres 12 miesięcy 67.200 zł). Powódka utrzymała się z tymi roszczeniami co do sumy 79.740 zł (zadośćuczynienie 52.500 zł + renta za okres 12 miesięcy 27.240 zł). Wobec tego powódka wygrała sprawę w 57% (79.740 zł / 140.000 zł x 100%), a przegrała w 43%, a w tym stosunku wygrał sprawę pozwany. Strony powinny zatem ponieść koszty procesu
w następujących udziałach: powódka 43%, pozwany 57%. Koszty powódki niezbędne do celowego dochodzenia praw w niniejszej sprawie wyniosły łącznie 14.417 zł, na co składają się opłata sądowa od pozwu w wysokości 7.000 zł, wydatki na opinię biegłych sądowych
w wysokości 2.000 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w wysokości 17 zł
i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powódki w stawce 5.400 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jedn.: Dz.U. z 2023 r., poz. 1964). Koszty pozwanego niezbędne do celowej obrony wyniosły 6.080 zł, na co składają się wydatki na opinię biegłych sądowych w wysokości 663 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w wysokości 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanego
w stawce 5.400 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 6 i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2023 r, poz. 1935). Suma kosztów obydwu stron wyniosła 20.497 zł. Powódka, stosownie do wyniku sprawy, powinna pokryć koszty procesu w wysokości 8.813,71 zł (20.497 zł x 43%), a poniosła koszty w wysokości 14.417 zł. Wobec tego pozwany winien zwrócić powódce część poniesionych przez nią kosztów procesu w kwocie 5.603,29 zł (14.417 zł minus 8.813,71 zł), o czym Sąd orzekł w pkt. IV sentencji wyroku.
Rozstrzygnięcie o nieuiszczonych kosztach sądowych.
Nieuiszczone przez strony koszty sądowe wyniosły w niniejszej sprawie łącznie 5.046.42 zł, w tym wydatki na opinie biegłych 5.038,15 zł i wydatki z tytułu udostępnienia dokumentacji medycznej 8,27 zł, które to sumy zostały wyłożone tymczasowo przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Ze względu na wynik sprawy Sąd, na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w pkt. V sentencji wyroku nakazał pobrać tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 2.876,46 zł (57% z kwoty 5.046,42 zł).
Natomiast w pkt. VI sentencji wyroku Sąd odstąpił od obciążania powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca
2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, mając na uwadze opisane wyżej okoliczności związane z sytuacją zdrowotną i życiową, w jakiej znalazła się powódka po wypadku, oraz charakter roszczeń dochodzonych w niniejszej sprawie, związanych
z naprawieniem szkody na osobie.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Paweł Duda
Data wytworzenia informacji: