XXV C 1514/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2023-09-15

Sygn. akt XXV C 1514/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ


Dnia 15 września 2023 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Paweł Duda

po rozpoznaniu w dniu 15 września 2023 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa E. M. (1)

przeciwko P. L., E. L. i M. L.

o odszkodowanie, zadośćuczynienie i ustalenie

zasądza od M. L. na rzecz E. M. (1):

kwotę 39.466,30 zł (trzydzieści dziewięć tysięcy czterysta sześćdziesiąt sześć złotych trzydzieści groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:
od kwoty 19.338,91 zł (dziewiętnaście tysięcy trzysta trzydzieści osiem złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy) od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty i od kwoty 20.127,39 zł (dwadzieścia tysięcy sto dwadzieścia siedem złotych trzydzieści dziewięć groszy) od dnia 8 marca 2023 r. do dnia zapłaty,

kwotę 31.000 zł (trzydzieści jeden tysięcy złotych);

oddala powództwo w pozostałej części;

zasądza od M. L. na rzecz E. M. (1) kwotę 13.916,77 zł (trzynaście tysięcy dziewięćset szesnaście złotych siedemdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

zasądza od E. M. (1) na rzecz P. L. i E. L. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

nakazuje pobrać od M. L. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 1.211,49 zł (tysiąc dwieście jedenaście złotych czterdzieści dziewięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.


Sygn. akt XXV C 1514/19


UZASADNIENIE

wyroku z 15 września 2023 r.


Powódka E. M. (1) w pozwie z pozwie z 27 czerwca 2019 r. (data prezentaty) skierowanym przeciwko pozwanym P. L., E. L.
i małoletniej M. L., wniosła o:

zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwoty 30.000 zł, tytułem odszkodowania za koszty, które zostały i zostaną przez powódkę poniesione
w związku z wypadkiem z dnia 19 stycznia 2018 r. w postaci kosztów leczenia
i rehabilitacji, przechodzenia regularnych badań oraz odszkodowania z tytułu utraconego zarobku, wraz z ustawowymi odsetkami od 20 lutego 2019 r. do dnia zapłaty;

zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwoty 50.000 zł, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ból, cierpienie i stres, jakich doznała powódka w związku z odniesieniem obrażeń będących konsekwencją wypadku z dnia
19 stycznia 2018 r.,

ustalenie solidarnej odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za mogące wystąpić skutki nieprawidłowego leczenia i opieki nad powódką.

W piśmie procesowym z dnia 27 stycznia 2023 r. powódka zmodyfikowała powództwo w ten sposób, że wniosła o:

zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwoty 49.000 zł, tytułem odszkodowania za koszty, które zostały i zostaną przez powódkę poniesione
w związku z wypadkiem z dnia 19 stycznia 2018 r. w postaci kosztów leczenia, rehabilitacji, przechodzenia regularnych badań oraz odszkodowania z tytułu utraconego zarobku, wraz z odsetkami ustawowymi od 20 lutego 2019 r. do dnia zapłaty,

zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwoty 31.000 zł, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ból, cierpienie i stres, jakich doznała powódka w związku z odniesieniem obrażeń będących konsekwencją wypadku z dnia
19 stycznia 2018 r.

Na uzasadnienie powyższych żądań powódka podała, że w dniu 19 stycznia 2018 r. podczas jazdy na nartach na stoku narciarskim w (...) wjechała na nią od tyłu
z bardzo dużą prędkością małoletnia M. L.. Na skutek tego wypadku w lewej nodze powódki doszło do złamania trzonu kości udowej. Odniesiony przez powódkę uraz okazał się niezwykle skomplikowany, albowiem obejmował wieloodłamowe, skośno-poprzeczne złamanie przynasady dalszej kości udowej lewej z przemieszczeniem. Konieczna była natychmiastowa operacja polegająca na zespoleniu złamania kości udowej przy pomocy tytanowej płytki oraz śrub. Pełny okres pierwszej hospitalizacji poszkodowanej trwał w sumie dziewięć dni, a przez kilka z nich noga musiała być unieruchomiona na wyciągu. W dalszej kolejności, po powrocie do W. powódka zgłosiła się do poradni ortopedycznej celem usunięcia szwów oraz zaplanowania dalszego leczenia. Po wykonaniu kontrolnego RTG nogi okazało się jednak, że nie doszło do zrostu kości w złamanej nodze. W związku z tym powódce nakazano terapię urządzeniem (...) oraz systematyczną pracę nad stawem kolanowym przy użyciu szyny (...). Leczenie i rehabilitacja nie przebiegły zgodnie
z oczekiwaniami, wobec czego w dniu 28 czerwca 2018 r. powódka przeszła kolejny zabieg operacyjny polegający na wymianie zespolenia złamanej kości. Następnie powódka przeszła jeszcze dwa zabiegi operacyjne w dniach 19 czerwca 2019 r. i 21 września 2020 r. Na skutek obrażeń ciała doznanych w wypadku powódka poniosła koszty operacji, wizyt lekarskich, badań, zabiegów rehabilitacyjnych, zakupu leków i materiałów opatrunkowych, zakupu lub wypożyczenia sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego, zakupu dodatkowego wyposażenia do łazienki. Ponadto w związku z przedmiotowym wypadkiem powódka przebywała na zwolnieniu chorobowym i doznała straty na skutek pomniejszenia wynagrodzenia o zasiłek chorobowy. Zwrotu wszystkich poniesionych kosztów powódka domaga się w ramach dochodzonego odszkodowania. Powódka dochodzi również zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną przez nią krzywdę, ból, cierpienie oraz stres związany z urazem. Powódka na długi czas utraciła zdolność samodzielnego poruszania się, po wypadku była osobą w pełni uzależnioną od pomocy osób bliskich. Powódka odczuwała i odczuwa ciągle stres i obawę związaną z ryzykiem utraty pełnej sprawności, korzysta z (...). Według powódki, odpowiedzialność za wyrządzoną jej szkodę i krzywdę przypisać można zarówno małoletniej M. L., która w chwili zdarzenia miała ukończone (...) lat, jak i jej rodzicom P. L. i E. L., którzy nie dopełnili obowiązków
w zakresie dostatecznego nadzoru nad małoletnią. W związku z tym pozwani są zobowiązani solidarnie do zaspokojenia roszczeń powódki.

Pozwani M. L., E. L. i P. L. w odpowiedzi na pozew wnieśli o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu pozwani wskazali, że okoliczności zdarzenia z 19 stycznia 2018 r. nie zostały ustalone, a odpowiedzialność M. L. za spowodowanie czy nawet przyczynienie się do wypadku powódki nie została w żaden sposób potwierdzona. Według pozwanych, to zachowanie E. M. (1), która z uwagi na brak umiejętności narciarskich wjechała wprost pod narty M. L. było bezpośrednią przyczyną zdarzenia i to ona ponosi odpowiedzialność za jego spowodowanie i wynikłe z niego skutki . Wobec tego roszczenia powódki są nieuzasadnione i nie mają podstaw faktycznych
i prawnych.


Sąd ustalił następujący stan faktyczny:


W dniu 19 stycznia 2018 r. około godz. 19:00 E. M. (1) korzystała ze stoku narciarskiego (...) w (...), jeżdżąc na nartach ze swoim mężem T. M. (1). Powódka zjeżdżała spokojnie, slalomem, po lewej stronie stoku. W tym samym czasie ze stoku korzystała również małoletnia M. L., jeżdżąc na nartach ze swoim ojcem P. L.. Około godz. 19:00 M. L. zjeżdżając z góry stoku uderzyła od tyłu w jadącą przed nią, znajdującą się na wysokości połowy stoku, E. M. (1). W wyniku uderzenia E. M. (1) upadła na ziemię, tracąc chwilowo przytomność, leżała na stoku i nie mogła się poruszyć, bolała ją noga. Pomocy udzielili jej ratownicy GOPR. Matka M. L.E. L. nie była razem
z mężem i córką na stoku, o wypadku dowiedziała się od swojego męża. Podczas zdarzenia na stoku były dobre warunki, nie było wielu narciarzy. Zarówno E. M. (1), jak
i M. L. od wielu lat jeździły na nartach. M. L. w chwili zdarzenia miała ukończone (...) lat (zeznania świadka T. M. (1) – k. 134-135, przesłuchanie powódki E. M. (1) – k. 135-135v., częściowo zeznania świadka T. S. – k. 135, częściowo zeznania pozwanego P. L. – k. 135v.-136).

Do powyższego zdarzenia doszło na skutek nieprawidłowego zachowania M. L., która najechała na E. M. (1). M. L. jadąc z góry była zobowiązania do ustąpienia pierwszeństwa w każdym przypadku narciarzowi znajdującemu się poniżej. E. M. (1), znajdując się poniżej, miała pełne prawo do jazdy
w dowolny sposób i nie przyczyniła się swoim sposobem jazdy do zaistniałego zdarzenia. Na stokach narciarskich obowiązuje Dekalog Narciarski FIS, który stanowi m.in., że narciarz nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki to jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy znajdujących się przed nim. Narciarz znajdujący się przed posiada pierwszeństwo,
a narciarz znajdujący się za nim musi zachować odpowiednią odległość pomiędzy nim samym a innym narciarzem, tak by pozostawić jadącemu poniżej narciarzowi wystarczająco dużo miejsca na swobodne wykonanie wszystkich jego ruchów (pkt 3 Dekalogu FIS). Narciarz może wyprzedzać innego narciarza z góry i od dołu, z prawej i lewej strony pod warunkiem, że zostawi wystarczająco dużo przestrzeni wyprzedzanemu narciarzowi na wykonanie wszelkich zamierzonych lub niezamierzonych manewrów. Wyprzedzający narciarz ponosi całkowitą odpowiedzialność za zakończenie tego manewru w taki sposób, aby nie spowodować utrudnień wyprzedzanemu narciarzowi. Odpowiedzialność ta spoczywa na nim do chwili ukończenia przez niego manewru wyprzedzania (pkt 4 Dekalogu FIS). M. L. swoim zachowaniem naruszyła zapisy zawarte w szczególności w pkt. 3 i 4 Dekalogu FIS (opinia biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa na stokach narciarskich J. Z. – k. 146-150 i k. 202-203).

Po wypadku E. M. (1) została przewieziona do Szpitala (...)
w Z., gdzie rozpoznano u niej wieloodłamowe, skośno-poprzeczne złamanie przynasady dalszej kości udowej lewej z przemieszczeniem. W dniu 22 stycznia 2018 r. przeprowadzono u powódki zabieg operacyjny polegający na otwartym nastawieniu oraz zespoleniu stabilnym złamania wieloodłamowego kości udowej lewej przy pomocy tytanowej płytki kłykciowej blokowanej, z zastosowaniem 8 śrub blokujących i 2 śrub gąbczastych. E. M. (1) przebywała w szpitalu w Z. do 27 stycznia 2018 r. Przy wypisie ze szpitala zalecono jej m.in. chodzenie o kulach łokciowych bez obciążania kończyny lewej, kontrolę ukrwienia, unerwienia palców stopy lewej, usunięcie szwów po około 14 dniach od operacji, intensywną rehabilitację kończyny lewej w odciążeniu, wykonanie kontrolnego badania RTG za ok. 6 tygodni, stosownie zróżnicowanej diety, stosowanie przepisanych leków. Jeszcze w szpitalu w Z. u powódki rozpoczęto rehabilitację za pomocą szyny (...) w celu zwiększenia zgięcia kolana, ponieważ po operacji powódka nie mogła zginać kolana. Zabiegi te były bardzo bolesne. Przy wypisie ze szpitala powódce zalecono kontynuację rehabilitacji w poradni ortopedycznej w miejscu zamieszkania, w tym za pomocą szyny rehabilitacyjnej (...) (karta informacyjna ze Szpitala (...) w Z.
k. 16-18, przesłuchanie powódki E. M. (1) – k. 480-481v.).

Po przewiezieniu do W. ze szpitala w Z. stan powódki był zły, nie mogła się poruszać, przemieszczała się tylko przy użyciu kul, odczuwała duży ból, przyjmowała leki przeciwzakrzepowe i przeciwbólowe, nie mogła spać w nocy, nie mogła zajmować się swoim kilkuletnim synem. W zabiegach higienicznych i w opiece nad synem pomagali powódce wówczas mąż, mama i teściowie. W celu umożliwienia poruszania się zakupione zostały dla powódki kule łokciowe (koszt zakupu 160 zł), a w celu umożliwienia powódce korzystania z kąpieli mąż powódki zamontował w łazience uchwyty (koszt zakupu 180 zł) i zakupił stołeczek prysznicowy (koszt zakupu 150 zł). Dla powódki zakupiona została również podstawka rehabilitacyjna pod nogi (koszt zakupu 160 zł). Powódka musiała być dowożona samochodem przez męża na konsultacje lekarskie i na badania przez męża. Lekarz ortopeda zalecił powódce stosowanie urządzenia (...) w celu przyspieszenia zrostu kostnego. Wobec tego powódka zawarła w dniu 9 marca 2018 r. ze (...) S.A. umowę na wykonanie zabiegów rehabilitacji przy wykorzystaniu urządzenia (...). Za rehabilitację za pomocą tego urządzenia powódka zapłaciła łącznie 3.264 zł. Następnie
w dniu 26 maja 2018 r. powódka wypożyczyła szynę rehabilitacyjną i kontynuowała rehabilitację w warunkach domowych przy użyciu tej szyny. Za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej powódka zapłaciła 2.700 zł (umowa na wykonanie zabiegów rehabilitacji przy wykorzystaniu urządzenia (...) – k. 26-27, paragony za rehabilitacje z użyciem (...) – k. 37, informacje o kosztach rehabilitacji z użyciem (...) – k. 38, faktura nr (...) z 26.05.2018 r. za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej – k. 28, paragony za kule łokciowe, uchwyty łazienkowe, stołeczek prysznicowy, podstawkę pod nogi – k. 36, zeznania świadków: T. M. (2) – k. 349v., T. M. (1) – k. 350-350v., M. B. – k. 479v.-480, przesłuchanie powódki E. M. (1) – k. 480-481v.).

W związku z brakiem zrostu kostnego operowanej nogi, lekarz ortopeda skierował E. M. (1) do szpitala. W dniu 14 czerwca 2018 r. powódka zgłosiła się do Szpitala (...) w W., gdzie zakwalifikowano ją do zabiegu operacyjnego w celu usunięcia dotychczasowego zespolenia i założenia nowego, dłuższego. W dniu 28 czerwca 2018 r. w Szpitalu (...) w W. przeprowadzono u powódki operacyjny zabieg rewizyjny z usunięciem materiału zespalającego z ponownym otwartym nastawieniem i zespoleniem wewnętrznym z użyciem płyty kondylarnej (...). Powódka została wypisana ze szpitala 3 lipca 2018 r., skierowano ją do dalszego leczenia ambulatoryjnego z zaleceniem m.in. kontroli w poradni ortopedycznej za 14 dni, codzienną zmianę opatrunków oraz mycie rany, profilaktykę żylnej choroby zakrzepowo zatorowej, leczenie przeciwbólowe, stosowanie ortezy zegarowej z zakresem zgięcia do granicy bólu, rehabilitację według zaleceń uzyskanych w oddziale. Po tym zabiegu powódka odczuwała silne bóle nogi, korzystała z rehabilitacji w ramach świadczeń z NFZ,
z prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych w placówkach (...) Sp. z o.o. i (...) Sp. z o.o., wykonywała zabiegi z wykorzystaniem wypożyczonej szyny rehabilitacyjnej. Za zabiegi rehabilitacyjne w (...) Sp. z o.o. powódka zapłaciła łącznie 3.830 zł, w tym: 21 sierpnia 2018 r. 150 zł, 22 sierpnia 2018 r. 1.165 zł, 8 października 2019 r. 1.165 zł, 28 stycznia 2019 r. 1.350 zł. Za zestaw usług rehabilitacyjnych w placówce (...) powódka zapłaciła w dniu 13 listopada 2018 r. 199 zł. Za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej powódka zapłaciła w dniu 27 listopada 2018 r. 3.250 zł (karty informacyjne ze Szpitala (...) – k. 19-23, faktura nr (...) r. z 27.11.2018 r. za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej – k. 42, faktury z (...) Sp. z o.o. – k. 43, 44, 46, 47, faktura z (...) Sp. z o.o. – k. 55-56, przesłuchanie powódki E. M. (1) – k. 480-481v.).

W okresie od 29 listopada 2018 r. do 10 stycznia 2019 r. E. M. (1) przebywała na Oddziale Rehabilitacyjnym w (...)
w (...), gdzie przechodziła dalszą rehabilitację. Podczas tego pobytu powódka skorzystała z odpłatnych zabiegów w postaci elektroterapii (masażu wirowego całkowitego) w dniu 27 grudnia 2018 r. za 180 zł oraz z rehabilitacji (terapii indywidualnej
w wodzie) w dniu 3 stycznia 2019 r. za 120 zł i w dniu 7 stycznia 2019 r. za 120 zł. Po przebytej rehabilitacji szpitalnej zalecono powódce kontynuację ćwiczeń, dalszą opiekę lekarską, okresowo rehabilitację w warunkach sanatoryjnych i ambulatoryjnych oraz kontynuację dotychczasowej farmakoterapii ( karta informacyjna z (...) w K. – k. 24-25, faktury ze (...) Sp. z o.o. – k. 48, 49).

W okresie od 22 lutego 2019 r. do 20 maja 2019 r. E. M. (1) przechodziła
w Centrum (...) Sp. z o.o. w W. terapię (...), której łączny koszt wyniósł 2.400 zł ( faktury za terapię (...) - k. 59-65). Ponadto w dniu 11 kwietnia 2019 r. powódka przeszła zabieg masażu w (...) w K., za który zapłaciła 80 zł ( faktura nr (...) z 11.04.2019 r. – k. 57).

W dniu 6 marca 2019 r. powódka zakupiła rower stacjonarny do ćwiczeń, za który zapłaciła 399 zł ( faktura VAT nr (...) z 06.03.2019 r. – k. 54).

W badaniach przeprowadzonych na przełomie listopada i grudnia 2018 r. stwierdzono rozpoczęcia zrostu kostnego w operowanej nodze powódki. W związku z tym lekarze pozwolili powódce na poruszanie się najpierw z jedną kulą, a potem bez kul. Po zakończeniu rehabilitacji na Oddziale Rehabilitacyjnym w (...)
w (...) E. M. (1) zaczęła samodzielnie poruszać się bez użycia kul. Problemem była nadal wystająca śruba w kolanie, która ograniczała ruch w kolanie,
w związku z czym powódka nie mogła swobodnie siedzieć ( przesłuchanie powódki E. M. (1) – k. 480-481v.).

W dniach 17 czerwca 2019 r. E. M. (1) przeszła w (...) Sp. z o.o. w W. zabieg operacyjny z powodu cech artrofibrozy lewego stanu kolanowego oraz penetrującej do tkanek miękkich po stroni przyśrodkowej stawu zbyt długiej śruby zespolenia udowego. Podczas zabiegu usunięto śrubę oraz artrosokopowo resekowano zrosty zachyłka nadrzepkowego i zachyłka bocznego stawu kolanowego. Oprócz usuniętej śruby, całe zespolenie kości udowej pozostało. Po zabiegu powódka została wypisana do domu z zaleceniem m.in. chodzenia przy pomocy dwóch kul łokciowych
z oszczędzaniem operowanej kończyny przez około 14 dni, zmianę opatrunków co 2 dni, dalszej rehabilitacji ambulatoryjnej, przyjmowania przepisanych leków. Zabieg ten odbył się odpłatnie w prywatnej placówce służby zdrowia, ponieważ powódce odmówiono wykonania zabiegu usunięcia śruby w ramach świadczeń finansowanych z NFZ. Poniesiony przez powódkę koszt operacji wyniósł 6.181 zł (karta informacyjna leczenia szpitalnego w(...) Sp. z o.o. – k. 218 i 363, faktura nr (...) z 14.06.2019 r. –
k. 365
).

Po operacji z czerwca 2019 r. powódka przeszła prywatną, odpłatną rehabilitację
w (...)Sp. z o.o. w wymiarze 15 godzin, za którą zapłaciła 1.550 zł. Ponadto powódka ćwiczyła indywidualnie przy wykorzystaniu wypożyczonej szyny rehabilitacyjnej (...), za wypożyczenie szyny w dniu 3 lipca 2019 r. zapłaciła 700 zł ( faktura Nr (...) z 26.06.2019 r. – k. 366, faktura nr (...) z 03.07.2019 r. – k. 367).

(...) w W. w dniu 18 marca
2019 r. zaliczył E. M. (1) do stopnia niepełnosprawności – umiarkowanego.
W orzeczeniu wskazano, że ustalony stopień niepełnosprawności powódki datuje się od
20 lutego 2019 r., jednak nie się ustalić daty istnienia niepełnosprawności. Zgodnie
z orzeczeniem, powódka wymaga zatrudnienia w pracy na stanowisku przystosowanym do niepełnosprawności, konieczności zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze oraz pomoce techniczne, ułatwiające jej funkcjonowanie według zaleceń specjalisty oraz korzystania z systemu środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji, przez co rozumie się korzystanie z usług socjalnych, opiekuńczych, terapeutycznych
i rehabilitacyjnych świadczonych przez sieć instytucji pomocy społecznej, organizacje pozarządowe oraz inne placówki w postaci częściowej pomocy usługowej. W dniu 23 marca 2020 r. (...) w W. ponownie uznał E. M. (1) za niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym (orzeczenia o stopniu niepełnosprawności – k. 29-30, k. 216-217).

Po operacji z czerwca 2019 r. zakres ruchu kolana u powódki wynosił ponad 90%
i powódka mogła już normalnie usiąść. W sierpniu 2019 r. E. M. (1) po raz pierwszy od czasy wypadku na stoku narciarskim powróciła do pracy, w niepełnym wymiarze 7 godzin (ze względu na orzeczenie o niepełnosprawności). Powódka pracuje w (...), jej praca jest pracą biurową przy komputerze. Po pracy powódka przechodziła nadal zabiegi rehabilitacyjne, żeby usprawnić nogę i łagodzić ból ( przesłuchanie powódki E. M. (1) – k. 480-481v.).

W okresie od 21 września do 22 września 2020 r. E. M. (1) przebywała
w prywatnej placówce (...) sp. z o.o. w celu usunięcia materiału zespalającego po przebytym wygojonym złamaniu kości udowej lewej z powodu cech konfliktu końca dalszego płyty zespalającej z tkankami miękkimi podczas ruchów w stanie kolanowym. Po przeprowadzeniu diagnostyki i kwalifikacji u powódki wykonano zabieg operacyjny usunięcia materiału zespalającego. Poniesiony przez powódkę koszt tej operacji wyniósł 7.600 zł (karta informacyjna leczenia szpitalnego z (...) Sp. z o.o. – k. 219 i 364, faktura VAT nr (...) z 23.09.2020 r. – k. 368, przesłuchanie powódki E. M. (1)
k. 480-481v.
) .

Po operacji z września 2020 r. powódka przechodziła w październiku i listopadzie 2020 r. prywatne, odpłatne zabiegi rehabilitacyjne w placówce (...) Sp. z o.o. sp. k. oraz w Centrum (...) Sp. z o.o., za które zapłaciła odpowiednio 1.130 zł
i 1.350 zł. Ponadto powódka ćwiczyła indywidualnie przy wykorzystaniu wypożyczonej szyny rehabilitacyjnej, za co w dniu 2 października 2020 r. zapłaciła 550 zł ( faktura nr (...) z 05.10.2020 r. – k. 369, faktura VAT nr (...) z 02.11.2020 r. –
k. 370, faktura nr (...) z 02.10.2020 r. – k. 371).

W związku z leczeniem po wypadku z dnia 19 stycznia 2018 r., E. M. (1) ponosiła koszty prywatnych konsultacji lekarskich (ortopedycznych), w tym: w dniu 1 marca 2018 r. 120 zł, w dniu 22 marca 2018 r. 120 zł, w dniu 18 maja 2018 r. 250 zł, w dniu 9 lipca 2018 r. 200 zł, w dniu 22 października 2018 r. 150 zł ( paragony – k. 36, 40, faktura VAT nr (...) z 22.10.2018 r. – k. 50), oraz koszty badań, w tym: w dniu 16 kwietnia 2018 r. 82 zł za badanie RTG, w dniu 5 maja 2018 r. 220 zł za badanie USG, w dniu 3 kwietnia
2019 r. 230 zł za badanie USG ( paragony – k. 37, 41, faktura nr (...) z 03.04.2019 r. – k. 51)

W okresie leczenia obrażeń ciała doznanych w przedmiotowym wypadku E. M. (1) znajdowała się w złym stanie (...), (...),(...), (...). Wobec tego w dniu 25 września 2018 r. powódka zgłosiła się do lekarza (...), który wdrożył u niej leczenie farmakologiczne. Powódka kontynuowała przyjmowanie leków (...) w 2019 r. i w 2020 r., a ponadto od stycznia do marca 2020 r. przechodziła (...), za którą zapłaciła łącznie 750 zł. Obecnie stan psychiczny powódki jest lepszy, ale odczuwa nadal lęk o swój stan zdrowia ( zaświadczenie lekarskie –
k. 14, faktury za konsultacje (...) – k. 372-376, faktury za zakup leków –
k. 377-380, zeznania świadków: T. M. (2) – k. 349v., T. M. (1) – k. 350-350v., M. B. – k. 479v.-480, przesłuchanie powódki E. M. (1)
k. 480-481v.
).

W następstwie obrażeń ciała doznanych w wypadku z dnia 19 stycznia 2018 r.
u E. M. (1) powstały stałe lub długotrwałe uszczerbki na zdrowiu w rozumieniu załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustaleniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. z 2002 r., nr 234, poz. 1974). Rozmiar stałych lub długotrwałych uszczerbków na zdrowiu powódki z przyczyn ortopedycznych wynosi łącznie 50%, w tym: długotrwały uszczerbek 40% z poz. 48 załącznika do w/w rozporządzenia –
w wyniku stanu po złamaniu wieloodłamowym skośno-poprzecznym przynasady dalszej kości udowej lewej z przemieszczeniem leczonym operacyjnie, powikłanym stawem rzekomym leczonym reoperacją oraz długotrwały i stały uszczerbek 10% z poz. 156 załącznika do w/w rozporządzenia w wyniku powikłania procesu leczenia artrofibrozą lewego stawu kolanowego leczonego operacyjnie artroskopoowo resekcją zrostów zachyłka nadrzepkowego i zachyłka bocznego stawu kolanowego lewego. Leczenie ortopedyczne powódki zostało zakończone wraz z uzyskaniem zrostu kostnego, a następnie usunięciem materiału zespalającego we wrześniu 2020 r. Powódka nie wymaga obecnie dalszego leczenia ortopedycznego, ale występują u niej wskazania do korzystania z okresowego leczenia rehabilitacyjnego. Obecny stan kliniczny związany z urazem lewej kończyny dolnej należy uznać za stabilny i dobry. Jednak z uwagi na wystąpienie artrofibrozy w stawie kolanowym lewym w przebiegu powypadkowego leczenia powrót E. M. (1) do pełnej sprawności porównywalnej do jej stanu sprawności fizycznej sprzed wypadku nie będzie możliwy, a rokowania co do stanu zdrowia powódki są niepewne (opinia biegłego sądowego lekarza z zakresu traumatalogii i ortopedii – k. 243-272v. i k. 308-309).

Obecnie u E. M. (1) występuje niewielka dysfunkcja lewej kończyny dolnej z powodu przebytego złamania kości udowej lewej – niewielkiego stopnia ograniczenie ruchu zgięcia lewego stawu kolanowego w stosunku do kończyny zdrowej oraz zaniki mięśni lewej kończyny dolnej. Przyczyną tej niewielkiej dysfunkcji jest zanik mięśni lewej kończyny dolnej oraz wtórne zmiany stawu kolanowego (artrofibroza). Z tych przyczyn wskazana jest dalsza rehabilitacja powódki, tj. ćwiczenia lewej kończyny dolnej celem odbudowy masy mięśni i ćwiczenia stawu kolanowego oraz utrzymania uzyskanego zakresu ruchu, masaż kończyny dolnej, ćwiczenia ogólnousprawniające oraz zabiegi fizykalne laseroterpaii, pola magnetycznego niskiej częstotliwości i masażu wirowego. Rehabilitacja może odbywać się w miejscu zamieszkania powódki w trybie planowym w ilości dwóch cykli zabiegów fizjoterapeutycznych w roku w ramach NFZ oraz co 2-3 lata trzytygodniowej rehabilitacji uzdrowiskowej w ramach NFZ, Poza rehabilitacją z NFZ powódka może korzystać raz w roku z rehabilitacji w ramach prewencji rentowej ZUS. Wszystkie zabiegi fizjoterapeutyczne są dostępne ośrodkach realizujących rehabilitację w ramach NFZ i ZUS. Rokowania co do stanu zdrowia powódki są umiarkowane. W przyszłości można spodziewać się szybszej progresji naturalnego procesu zwyrodnieniowego stawu kolanowego oraz artrofibrozy, co może prowadzić do zwiększenia obecnej dysfunkcji w zakresie narządu ruchu (opinia biegłego sądowego lekarza z zakresu rehabilitacji medycznej – k. 405-411).

W aktualnym stanie psychicznym E. M. (1) nie ujawnia objawów zaburzeń świadomości, objawów psychotycznych, formalnych zaburzeń myślenia, jest w rzeczowym kontakcie słowno-logicznym, w wyrównanym nastroju i napędzie. Zgłasza okresowe występowanie (...) o swoją sytuację zdrowotną w związku z konsekwencjami zdrowotnymi przedmiotowego wypadku, tj. dolegliwościami bólowymi, brakiem możliwości powrotu do pełnej sprawności ruchowej (opinia biegłego sądowego lekarza z zakresu psychiatrii – k. 387-393v. i k. 455-459).

E. M. (1) ma (...) lata, w sierpniu 2019 r. wróciła po wypadku do pracy
w (...), początkowo pracowała w niepełnym wymiarze z uwagi na przyznane orzeczenie o niepełnosprawności, obecnie pracuje już w pełnym wymiarze. Przed wypadkiem powódka byłą osoba aktywną fizycznie – biegała, tańczyła, pływała, jeździła na rowerze. Do czasu wyjęcia zespolenia z lewej nogi mogła jeździć tylko na rowerze stacjonarnym, teraz może jeździć już na zwykłym rowerze. Obecnie jej aktywność ogranicza się do spacerów, przy dłuższych spacerach zaczyna boleć ją noga. Po zabiegach operacyjnych na nodze powódki pozostała około trzydziestocentymetrowa blizna, z którą powódka źle się czuje (zeznania świadków: T. M. (2) – k. 349v., T. M. (1)
k. 350-350v., M. B. – k. 479v.-480, przesłuchanie powódki E. M. (1)
k. 480-481v.).

Postanowieniem z 10 grudnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Grodzisku Mazowieckim, po rozpoznaniu sprawy nieletniej M. L. o czyn karalny z art. 157 § 1 i 3 k.k., polegający na tym, ze w dniu 19 stycznia 2018 r. około godz. 19:40 w miejscowości (...) na stoku narciarskim (...) nie zachowując należytej ostrożności najechała na pokrzywdzoną E. M. (1), powodując u niej w sposób nieumyślny naruszenie czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni – umorzył postępowanie w sprawie (odpis postanowienia Sądu Rejonowego w Grodzisku Mazowieckim III Wydział Rodzinny
i Nieletnich sygn. akt III Nkd 64/18 – k. 97).

Pismem z 4 lutego 2019 r. pełnomocnik E. M. (1) wezwał M. L., P. L. i E. L. do zapłaty solidarnie na jej rzecz w terminie 7 dni od doręczenia wezwania kwoty 78.328,85 zł, na która składają się: 1) 28.328,85 zł tytułem odszkodowania za koszty, które zostały i zostaną poniesione celem zakupu leków, rehabilitacji, przechodzenia regularnych badań oraz odszkodowania z tytułu utraconego zarobku, 2) 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ból, cierpienie i stres jakich doznała powódka w związku z odniesieniem obrażeń będących konsekwencją wypadku na stoku narciarskim z dnia 19 stycznia 2018 r. W odpowiedzi na wezwanie pełnomocnik M. L. w piśmie z dnia 21 lutego 2019 r. poinformował pełnomocnika powódki, że wezwanie jest w całości bezzasadne, bowiem nie ma żadnych podstaw faktycznych oraz prawnych potwierdzających odpowiedzialność M. L. za skutki zdarzenia z dnia 19 stycznia 2018 r. (wezwanie do zapłaty – k. 31, pocztowe potwierdzenie nadania – k. 35, pismo pełnomocnika pozwanej z 21.02.2019 r. – k. 98-98v.).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów:

Sąd uznał za wiarygodne obiektywne dowody z wymienionych wyżej dokumentów, które nie budziły wątpliwości co do ich autentyczności i nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.

Jeśli chodzi o ustalenia dotyczące okoliczności zaistnienia przedmiotowego wypadku na stoku narciarskim z dnia 19 stycznia 2018 r., to Sąd dał wiarę w całości zeznaniom świadka T. M. (1) oraz zeznaniom powódki E. M. (1). Zeznania tych osób przedstawiały w sposób spójny i logiczny ciąg zdarzeń, w wyniku których doszło do najechania od tyłu na zjeżdżającą na nartach E. M. (1) przez jadącą za nią na nartach M. L., w tym warunków panujących na stoku, sposobu jazdy E. M. (1)oraz jej upadku na skutek tego zderzenia i doznania przez nią urazu nogi.

Zeznania świadka T. S. i pozwanego P. L. zasługiwały na wiarę w tej tylko części, w której podali informacje co do usytuowania na stoku powódki
i pozwanej M. L. bezpośrednio przed zdarzeniem, tj. że E. M. (1) zjeżdżając na nartach znajdowała się niżej stoku niż M. L., która jechała za powódką. Zupełnie niewiarygodne były zeznania tego świadka i zeznania pozwanego
w części, w której twierdzili oni, że to powódka najechała na M. L.
i doprowadziła do ich zderzenia. Z żadnych dowodów nie wynika bowiem (nawet z zeznań świadka T. S. ani pozwanego), żeby E. M. (1) wykonywała podczas zjazdu na nartach jakieś nieprzewidziane czy zaskakujące manewry,
a w szczególności by skręcała „pod prąd” – czyli w górę stoku. W takiej tylko sytuacji można by mówić o najechaniu przez E. M. (1) na M. L., znajdującą się wyżej na stoku. Zupełnie naturalna jest natomiast jazda na nartach slalomem, w którym wykonuje się skręty w prawo i lewo – w poprzek stoku. Taki sposób jazdy nie może być poczytany za nieprawidłowy. To M. L. znajdowała się wyżej na stoku bezpośrednio przed zdarzeniem i jeśli zamierzała wyprzedzić jadącą wolniej powódkę, to powinna zachować odpowiednią odległość, pozostawiając powódce odpowiednią ilość miejsca na swobodne wykonanie wszystkich jej manewrów i ustępując jej pierwszeństwa. Powódka zjeżdżając na nartach nie miała przecież możliwości obserwowania, co dzieje się za nią, a pozwana miała możliwość obserwowania jak wygląda sytuacja na stoku przed nią.

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. pominął dowód z zeznań świadka M. O., zgłoszony przez powódkę na okoliczność przebiegu wypadku z dnia
19 stycznia 2018 r. Skoro według stwierdzenia samej powódki, świadek ten nie widział tego wypadku, to dowód z jego zeznań był nieprzydatny do wykazania okoliczności przebiegu zdarzenia.

Sąd nie dokonał ustaleń faktycznych na podstawie przesłuchania pozwanej E. L., ponieważ nie była ona na miejscu zdarzenia w chwili wypadku, a o wypadku dowiedziała się od męża. Wobec tego pozwana nie przekazała żadnych informacji
o okolicznościach wypadku.

Sąd uznał za w pełni wiarygodną opinię biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa na stokach narciarskich J. Z., w której biegły dokonał analizy zachowań na stoku narciarskim uczestniczek spornego wypadku, z odwołaniem do zasad Dekalogu Narciarskiego FIS. Opinia została sporządzona w sposób rzeczowy, rzetelny oraz przekonywujący,
w oparciu o wiedzę fachową posiadaną przez biegłego. Wnioski opinii zostały logicznie
i rzeczowo wyłożone przez biegłego, a w opinii uzupełniającej biegły odniósł się do zarzutów co do opinii sformułowanych przez stronę pozwaną. Tok rozumowania biegłego
i wywiedzione wnioski były możliwe do skontrolowania przez Sąd w kontekście zasad logiki i doświadczenia życiowego. Z tych przyczyn nie było żadnych wątpliwości co do wiedzy
i fachowości biegłego oraz rzetelności wydanej przez niego opinii, co pozwalało uznać wnioski końcowe opinii za trafne.

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 5 k.p.c. pominął dowód z opinii kolejnego biegłego sądowego ds. bezpieczeństwa na stokach, zgłoszony przez stronę pozwaną – jako zmierzający tylko do przedłużenia postępowania. Sąd ma obowiązek dopuszczenia dalszej opinii, gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna – nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, to jest gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych, albo gdy w sprawie zostały wydane sprzeczne opinie biegłych ( tak SN w orz. z 19.08.2009 r., III CSK 7/09, LEX nr 533/130,
z 27.07.2010 r., II CSK 119/10, LEX nr 603161i z 01.09.2009 r., I PK 83/09, LEX nr 550988
). Potrzeba opinii innego biegłego nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony
z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii, lecz musi być następstwem umotywowanej krytyki dotychczasowej opinii, ponieważ w przeciwnym razie sąd byłby zobligowany do uwzględniania kolejnych wniosków strony dopóty, dopóki nie zostałaby złożona opinia w pełni ją zadowalająca, co jest niedopuszczalne (tak: Sąd Najwyższy w orz.
z 10.01.2002 r., II CKN 639/99, LEX nr 53135
). W rozpatrywanym wypadku nie zachodziły wskazane wyżej okoliczności uzasadniające dopuszczenie kolejnej opinii biegłego. Opinia biegłego J. Z. nie zawierała luk lub niejasności, które by ją dyskwalifikowały,
a przedstawione w opinii wnioski stanowiły logiczną konsekwencję przeprowadzonych
i należycie uzasadnionych przez biegłego analiz dokonanych na podstawie materiału dowodowego sprawy i wiedzy fachowej biegłego. Opinia była w pełni przydatna do dokonania na jej podstawie ustaleń faktycznych i nie było potrzeby prowadzenia dowodu
z opinii innego biegłego z dziedziny bezpieczeństwa na stokach narciarskich. W tej sytuacji nie było też potrzeby przesłuchiwania biegłego na rozprawie, wobec czego i ten wniosek pozwanych Sąd oddalił.

Przy ocenie aktualnego stanu zdrowia powódki, skutków obrażeń ciała doznanych przez nią w spornym wypadku, stanu psychicznego powódki, prognoz co do stanu jej zdrowia, potrzeby jej dalszego leczenia i rehabilitacji, Sąd oparł się na opiniach biegłych sądowych lekarzy z zakresu ortopedii, rehabilitacji medycznej i psychiatrii, gdyż okoliczności powyższe wymagały wiadomości specjalnych. Autorzy opinii to osoby posiadające specjalistyczne wykształcenie i doświadczenie zawodowe w dziedzinach objętych przedmiotem wydanych przez nich opinii. Opinie zostały sporządzone w sposób fachowy, na podstawie analizy przedłożonej w niniejszej sprawie dokumentacji medycznej powódki
i przeprowadzonych badań. Wnioski opinii biegłych zostały przez nich szczegółowo, logicznie i rzeczowo uzasadnione, z odniesieniem do dokumentacji medycznej znajdującej się
w aktach sprawy. W tej sytuacji nie mogło być żadnych wątpliwości co do wiedzy
i fachowości autorów opinii.


Sąd zważył, co następuje:


Podstawy odpowiedzialności za zdarzenie.


Podstawową kwestią wymagającą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie była sama zasada odpowiedzialności cywilnej pozwanych za skutki przedmiotowego wypadku na stoku narciarskim z dnia 19 stycznia 2018 r.

Kwestię odpowiedzialności osób biorących udział w tym wypadku rozstrzygać należy na gruncie art. 415 k.c., w myśl którego kto z winy swej wyrządził szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Stosownie do treści tego przepisu przesłankami odpowiedzialności deliktowej są: powstanie szkody, zdarzenie, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy oznaczonego podmiotu (czyn niedozwolony) oraz związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą. Przepis ten statuuje zasadę winy jako naczelną zasadę odpowiedzialności odszkodowawczej. Zawiniony czyn sprawcy, pociągający za sobą odpowiedzialność cywilną, musi wykazywać znamiona niewłaściwości postępowania zarówno od strony przedmiotowej, co określa się mianem bezprawności czynu, jak i od strony podmiotowej, co określa się jako winę w znaczeniu subiektywnym. Bezprawność – jako przedmiotowa cecha sprawcy czynu – jest ujmowana jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który rozumie się nakazy i zakazy wynikające nie tylko z norm prawnych, lecz także wynikające z norm moralnych i obyczajowych określanych jako „zasady współżycia społecznego” lub „dobre obyczaje”. Bezprawność zaniechania następuje wówczas, gdy istniał nakaz działania, zakaz zaniechania, czy też zakaz sprowadzenia skutku, jaki przez zaniechanie może nastąpić (por. Gerard Bieniek, w: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom 2, Warszawa 2005, s. 235-236; orz. SN z dnia 19.07.2003 r., V CKN 1681/00, LEX nr 121742). Wina w znaczeniu subiektywnym odnosi się natomiast do sfery zjawisk psychicznych człowieka i rozumie się ją jako naganną decyzję odnoszącą się do podjętego przez niego bezprawnego czynu. Zatem na gruncie prawa cywilnego winę można przypisać podmiotowi prawa, kiedy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania zarówno z punktu widzenia obiektywnego, jak i subiektywnego – tzw. zarzucalność postępowania ( tak SN w orz. z dnia 26.09.2003 r., IV CK 32/02, LEX nr 146462).

W doktrynie i orzecznictwie odróżnia się winę umyślną i nieumyślną, co łączy się odpowiednio ze złym zamiarem oraz z niedbalstwem. Orzecznictwo przyjmuje, że niedbalstwo polega na niedołożeniu wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności, niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. Model starannego działania kształtowany jest przez przepisy prawa, zasady współżycia społecznego, zwyczaje, zasady wykonywania zawodu, uprawiania sportu itp. Innymi słowy, przypisanie określonej osobie niedbalstwa jest uzasadnione tylko wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności. Wzorzec należytej staranności ma przy tym charakter obiektywny oraz abstrakcyjny.
W praktyce jego zastosowanie polega na wyznaczeniu stosownego modelu, ustalającego optymalny w danych warunkach sposób postępowania, odpowiednio skonkretyzowanego
i aprobowanego społecznie, a następnie na porównaniu zachowania danego podmiotu z tak określonym wzorcem. O tym, czy na tle konkretnych okoliczności można danej osobie postawić zarzut braku należytej staranności w dopełnieniu obowiązków decyduje jednak nie tylko niezgodność jej postępowania z wyznaczonym modelem lecz także empirycznie uwarunkowana możliwość oraz powinność przewidywania odpowiednich następstw zachowania. Miernik postępowania, w istocie odnoszący się do miary należytej staranności, nie powinien być formułowany na poziomie obowiązków niedających się wyegzekwować, oderwanych od doświadczeń oraz uwzględniających reguły zawodowe i konkretne okoliczności a także – jak tego wymaga art. 355 § 2 k.c. – typ stosunków ( tak również SN
w orz. z 08.07.1998r., III CKN 574/97, Legalis
).

Oceniając na tym tle zachowania osób uczestniczących w spornym wypadku należy dojść do wniosku, że do wypadku doszło na skutek nieprawidłowego zachowania M. L., która najechała na E. M. (1). Na gruncie reguł związanych
z uprawianiem narciarstwa zjazdowego (zapisanych w powołanym przez biegłego sądowego Dekalogu Narciarskim FIS, który należy traktować jako zbiór dobrych praktyk), jak i zasad współżycia społecznego (reguł postępowania w stosunkach międzyludzkich), które nakazują postępowanie w taki sposób, aby nie narażać innych osób na ryzyko doznania szkody, w tym zwłaszcza uszczerbku na zdrowiu, należało przyjąć, że M. L. zjeżdżając na nartach po stoku narciarskim była zobowiązania do ustąpienia pierwszeństwa znajdującej się poniżej E. M. (1). Natomiast powódka miała pełne prawo do jazdy w dowolny sposób, a swoim sposobem jazdy nie przyczyniła się do zdarzenia. Jak już wcześniej wskazano, z żadnych dowodów nie wynika, żeby E. M. (1) wykonywała podczas jazdy na nartach jakieś nietypowe czy zaskakujące manewry. Jechała po stoku slalomem,
w kórym wykonuje skręty w prawo i lewo – w poprzek stoku, co nie jest nietypowym, lecz zupełnie normalnym i prawidłowym sposobem jazdy na nartach. To M. L. znajdowała się wyżej na stoku bezpośrednio przez zdarzeniem i jeśli zamierzała wyprzedzić jadącą wolniej powódkę, to powinna zachować odpowiednią odległość. Powódka, znajdująca się na stoku podczas jazdy na nartach niżej niż pozwana nie miała możliwości obserwowania, co dzieje się z tyłu, za nią. W związku z tym pozwana jadąca od góry za powódką powinna wybrać taki to jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla znajdującą się przed nią powódką. W szczególności pozwana powinna zachować odpowiednią odległość pomiędzy nią samą
a powódką, aby pozostawić jadącej poniżej powódce wystarczająco dużo miejsca na swobodne wykonanie wszystkich jej manewrów i ustąpić jej pierwszeństwa. M. L. swoim zachowaniem naruszyła opisane wyżej zasady ostrożności, nie zachowała odpowiedniego odstępu od E. M. (1), nie ustąpiła jej pierwszeństwa i w konsekwencji uderzyła w powódkę, doprowadzając u niej do powstania skomplikowanego złamania nogi.

Wobec tego za osobę, która doprowadziła do przedmiotowego wypadku i ponosi winę za jego powstanie należy uznać M. L.. Chociaż w chwili zdarzenia M. L. była małoletnia, to jednak ukończyła już (...) lat, wobec czego ponosi ona odpowiedzialność cywilną deliktową za wyrządzoną powódce szkodę na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 426 k.c. a contrario. Możliwa jest co prawda sytuacja, że małoletni, pomimo ukończenia (...) roku życia, nie będzie ponosił odpowiedzialności cywilnej deliktowej ze względu na niemożność przypisania mu winy, jeśli nie ma jeszcze dostatecznego rozeznania
i odbiega od normy rozwoju umysłowego (jest wówczas traktowany w sposób analogiczny do niepoczytalnych), ale sytuacja taka nie miała miejsce w analizowanym przypadku. Strona pozwana nie podnosiła ani nie dowodziła występowania żadnych szczególnych okoliczności po stronie M. L., które by wskazywały na niedostateczny (odbiegający od normy) jej poziom rozwoju w dacie zdarzenia, pomimo ukończenia przez nią (...)roku życia.

Sąd stoi na stanowisku, że w okolicznościach niniejszej sprawy brak jest natomiast podstaw do przypisania odpowiedzialności za szkodę doznaną przez powódkę pozwanym P. L. i E. L. – rodzicom M. L.. Przepis art. 426 k.c. stanowi, że małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Jednocześnie według art. 427 k.c., kto z mocy ustawy lub umowy obowiązany jest do nadzoru nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy przypisać nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru.

W sytuacji gdy szkodę wyrządził małoletni powyżej 13 lat (którego Kodeks cywilny traktuje jako osobę działającą z rozeznaniem), osoby, pod których nadzorem małoletni się znajduje, nie mogą – obok małoletniego – odpowiadać na podstawie art. 427 k.c.,
a domniemanie winy w nadzorze nie ma do nich zastosowania. Nie wyklucza to jednak ich odpowiedzialności na podstawie art. 415 k.c. Przyjmuje się, że w takiej sytuacji osoby, pod których nadzorem małoletni się znajduje mogą również odpowiadać za naruszenie ciążących na nich obowiązków nadzoru, bowiem okoliczność, że nie zachodzą przesłanki wyłączenia winy małoletniego nie czyni zbędnym wykonywania nad nim nadzoru. Jednakże ze względu na to, że do takiej odpowiedzialności za uchybienia obowiązkom nadzoru nie ma zastosowania domniemanie winy z art. 427 k.c., lecz odpowiedzialność ta opiera się na ogólnej podstawie z art. 415 k.c., to odpowiedzialność sprawującego nadzór tylko wówczas może wchodzić w rachubę, gdy poszkodowany zdoła mu udowodnić takie konkretne zaniedbanie w zakresie sprawowania obowiązku nadzoru, które pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą. W praktyce będą to wypadki rażących zaniedbań uzasadniających przyjęcie winy własnej rodziców (zob. orz. SN z 27.01.1971 r., III CRN 448/70; orz. Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 05.07.1996 r., I ACr 377/96; orz. Sądu Apelacyjnego
w Warszawie z 20.05.1997 r., I ACr 41/97
).

Na gruncie zaoferowanego Sądowi przez strony postępowania materiału dowodowego brak było podstaw do stwierdzenia, żeby po stronie P. L. lub E. L. wystąpiły zaniedbania (a tym bardzie zaniedbania rażące), które by pozwalały na postawienia im zarzutu braku należytego nadzoru nad ich małoletnią córką M. L. w czasie, kiedy doszło do wypadku na stoku narciarskim. M. L. nie sprawiała problemów wychowawczych, które by wskazywały na potrzebę sprawowania nad nią ponadprzeciętnej kontroli. Z opinii pedagogicznej o uczennicy M. L. złożonej do akt sprawy (sporządzonej w okresie nieodległym od daty wypadku) wynika, że była ona osobą sumienną, zaangażowaną w naukę i życie szkoły, uzyskiwała bardzo dobre wyniki nauce, nie sprawiała żadnych problemów wychowawczych. W czasie jazdy na nartach, podczas której doszło do wypadku, E. L. w ogóle nie było na stoku, a z M. L. jeździł jej ojciec P. L.. M. L. nie została więc pozostawiona bez jakiegokolwiek nadzoru rodzicielskiego. Z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika dodatkowo, że M. L. wtedy już dobrze jeździła na nartach, znała stok, na którym doszło do zdarzenia, bowiem jeździła tam co roku. W tych okolicznościach rodzice M. L. mieli podstawy do uznania, że ich córka będzie bezpiecznie dla siebie i innych narciarzy jeździć na nartach. W chwili zdarzenia miała ona ukończone (...) lat, jej rozwój emocjonalny i umysłowy były na prawidłowym poziomie, a więc winna mieć świadomość co jej wolno, a czego nie wolno i jak prawidłowo postępować by nie wyrządzić innym szkody. Podkreślić też trzeba, że przedmiotowe zdarzenie miało charakter dynamiczny, wobec czego P. L. sprawujący nadzór na małoletnią córką nie mógł mu zapobiec.

Wobec powyższego, ani P. L., ani E. L. nie można przypisać winy w opisanym wcześniej znaczeniu, a w konsekwencji i odpowiedzialności odszkodowawczej względem powódki, a odpowiedzialność taką ponosi wyłącznie M. L..


Roszczenie o odszkodowanie.


Zgodnie z art. 444 § 1 zd. 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki związane
z uszkodzeniem ciała, jak np. koszty leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji lekarskich, zakupu lekarstw, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej), koszty rehabilitacji, koszty specjalistycznej odzieży i aparatów ułatwiających funkcjonowanie (protezy, laska, wózek inwalidzki itp.), wydatki związane z przejazdem chorego do szpitala i na zabiegi, wydatki związane z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzin chorego w szpitalu, koszty przygotowania do innego zawodu oraz wszelkie inne wydatki, jeżeli są konieczne i celowe oraz zmierzają do przywrócenia sprawności u poszkodowanego lub przystosowania się przez niego do zmienionych warunków życiowych. Przepis ten należy traktować jako rozwinięcie zasady pełnego odszkodowania wyrażonej w art. 361 § 2 k.c. Zgodnie z ogólnymi regułami dowodowymi (art. 6 k.c.) ciężar udowodnienia zasadności roszczeń, w tym celowości
i konieczności ponoszenia konkretnych wydatków, spoczywa na powodzie.

W ramach żądanego odszkodowania powódka dochodziła przede wszystkim zwrotu kosztów wizyt lekarskich, badań, zabiegów operacyjnych, rehabilitacji, zakupu leków, środków opatrunkowych, sprzętów ułatwiających funkcjonowanie po wypadku i do ćwiczeń w celu przywrócenia sprawności, a także utraconych zarobków. Żądanie zwrotu tego rodzaju wydatków należy uznać za zasadne oraz udowodnione w takim zakresie, w jakim znajdowały one pokrycie w przedłożonych przez powódkę do akt sprawy paragonach, fakturach czy rachunkach, obrazujących zakup leków, sprzętu czy innych materiałów, kosztów konsultacji lekarskich, badań i rehabilitacji, które można było powiązać z koniecznością leczenia, rehabilitacji, łagodzenia bólu czy dostosowania się powódki do sytuacji związanej z jej zmienioną sytuacją zdrowotną po wypadku i będących jego konsekwencją kolejnych zabiegach operacyjnych.

W zakresie tego rodzaju kosztów jak wyżej wymienione można uznać za udowodnione, jako mające związek z przedmiotowym wypadkiem oraz procesem leczenia
i rehabilitacji powódki po wypadku – spośród podanych przez powódkę – wydatki na kwotę łączną 39.466,30 zł, na którą składają się:

160 zł za zakup pary kuli łokciowych (paragon z 23.01.2018 r. – k. 36),

330 zł za zakup dwóch uchwytów łazienkowych i stołeczka prysznicowego (paragon
z 25.01.2018 r. – k. 36),

60 zł za zakup podstawki pod nogi ( paragon z 29.01.2018 r. – k. 36),

80,09 zł za zakup leków przeciwbólowych (paragon z 27.01.2018 r. – k. 36, nie uwzględniono leków (...) oraz (...) na leczenie (...)),

120 zł za konsultację ortopedyczną (paragon z 01.03.2018 r. – k. 36),

120 zł za konsultację ortopedyczną (paragon 22.03.2018 r. – k. 36),

200 zł za konsultację ortopedyczną (paragon z 09.07.2018 r. – k. 36),

220 zł za badanie USG (paragon z 05.03.2018 r. – k. 37),

3.264 zł za rehabilitację z użyciem urządzenia (...) (paragon z 09.03.2018 r. –
k. 37-38, informacja o łącznym koszcie rehabilitacji ze (...) S.A. – k. 38),

2.700 zł za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej (faktura z 26.05.2018 r. – k. 28),

160 zł za usługę rehabilitację (paragon z 22.05.2018 r. – k. 40),

250 zł za konsultację ortopedyczną (paragon z 18.05.2018 r. – k. 40),

82 zł za badanie RTG (paragon z 16.04.2018 r. – k. 41),

16,13 za zakup opatrunków, leków (...) (paragon z 04.07.2018 r. – k. 41),

75,50 zł za zakup leków (...) (paragon
z 19.07.2019 r. – k. 41),

65,98 zł za zakup leku na (...) (paragon z 17.05.2018 r. –
k. 41),

13,99 zł za zakup leku (...) (paragon z 05.07.2018 r. – k. 41),

3.250 zł za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej (faktura z 27.11.2018 r. – k. 42),

150 zł za usługę rehabilitacyjną (faktura z 21.08.2018 r. – k. 43),

1.165 zł za rehabilitację (faktura z 08.10.2018 r. – k. 44),

16,80 zł za zakup opatrunków (paragon – k. 45),

81,58 zł za zakupy (...) ( paragon
z 13.07.2018 r. – k. 45),

71,49 zł za zakup (...) ((...)) (paragon
z 10.02.2018 r. – k. 45),

1.165 zł za rehabilitację (faktura z 22.08.2018 r. – k. 46),

1.350 zł za rehabilitację (faktura z 28.01.2019 r. – k. 47),

180 zł za elektroterapię (masaż wirowy) (faktura z 27.12.2018 r. – k. 48),

120 zł za rehabilitację (terapia indywidualna w wodzie) (faktura z 07.01.2019 r. –
k. 49),

120 zł za rehabilitację (terapia indywidualna w wodzie (faktura z 03.01.2019 r. –
k. 49),

150 zł za konsultację lekarską ortopedyczną (faktura z 22.10.2018 r. – k. 50),

230 zł za wykonanie badania USG (faktura z 03.04.2019 r. – k. 51),

80,98 zł za zakup leków(...)(stosowane w leczeniu objawów choroby zwyrodnieniowej stawów (paragon z 29.01.2019 r. – k. 52),

127,93 zł za zakup leków i maści przeciwbólowych (paragon z 14.11.2018 r. – k. 52),

42,22 zł za zakup leku (...) (paragon z 28.03.2019 r. – k. 66, nie uwzględniono preparatu żelaza),

399 zł za zakup roweru stacjonarnego (faktura z 06.03.2019 r. – k. 54),

199 zł za usługi fizjoterapeutyczne w placówce (...) (faktura z 13.11.2018 r. –
k. 55),

80 zł za masaż (faktura z 11.04.2019 r. – k. 57),

2.400 zł za fizjoterapię (...) (faktury – k. 58-65),

42,22 zł za zakup leku (...) (paragon z 13.05.2019 r. – k. 66),

6.181 tytułem kosztów zabiegu operacyjnego (faktura z 14.06.2019 r. – k. 365),

1.550 zł za rehabilitację po operacji (faktura z 26.06.2019 r. – k. 366),

700 zł za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej (...) (faktura z 03.07.2019 r. – k. 367),

750 zł za konsultacje psychoterapeutyczne (faktury – k. 227-231),

316,39 zł za zakup leków antydepresyjnych (paragony – k. 232-235),

7.600 zł tytułem zabiegu operacyjnego operacja wyjęcia zespolenia (faktura
z 23.09.2020 r. – k. 368),

550 zł za wypożyczenie szyny rehabilitacyjnej (faktura z 02.10.2020 r. – k. 371),

1.130 zł za rehabilitację po operacji (faktura z 05.10.2020 r. – k. 369),

1.350 zł za rehabilitację (faktura z 02.11.2020 r. – k. 370).

Bezpośrednie następstwo czasowe opisanych wyżej konsultacji lekarskich, specjalistycznych badań, zabiegów operacyjnych, zabiegów rehabilitacyjnych, psychoterapii, zakupu lub wypożyczenia sprzętu ułatwiającego codziennie funkcjonowanie po urazie, umożliwiającego prowadzenie rehabilitacji i wykonywanie ćwiczeń w celu powrotu do sprawności sprzed urazu, zakupu leków i środków medycznych, materiałów opatrunkowych
i odkażających, a także rodzaje zastosowań wskazanych leków (które możliwe były do sprawdzenia w ulotkach producentów leków dostępnych w Internecie), wskazuje, że istniał związek przyczynowy pomiędzy doznanym przez powódkę w wypadku urazem i jego następstwami dla jej stanu zdrowia a poniesionymi przez powódkę w/w kosztami w celu leczenia skutków doznanego uszczerbku na zdrowiu i powrotu do sprawności sprzed wypadku.

Powódka nie udowodniła natomiast adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy doznanym w wypadku urazem a zakupem pozostałych środków wskazanych w wykazie dołączonym do pozwu. Część paragonów złożonych do akt sprawy było nieczytelnych, co uniemożliwiało ustalenie, jakie kwoty, w jakich datach bądź na co były wydatkowane (jak np. w przypadku wydatku na ortezę wskazanego w wykazie, gdzie z nieczytelnego paragonu nie da się odczytać kwoty). W zakresie części leków wskazanych w paragonach – ze względu na zastosowania wynikające z zaleceń ich producentów (na podstawie ulotek dostępnych
w Internecie) – nie można było jednoznacznie stwierdzić potrzeby stosowania w leczeniu skutków urazu powódki (jak w przypadku środków na przeziębienie). Nie można też było przy ustalaniu wysokości odszkodowania należnego powódce uwzględnić kosztów przyszłych, nie poniesionych jeszcze przez powódkę. Powódka nie udowodniła, że
w przyszłości będzie musiała ponieść koszty leczenia w określonej wysokości, a na gruncie art. 444 § 1 zd. 2 k.c. tylko wtedy mogłaby żądać od pozwanej wyłożenia z góry sumy potrzebnej na koszty leczenia.

Powódka nie wykazała też wysokości zarobku utraconego w wyniku absencji
w pracy w okresie leczenia i rekonwalescencji po wypadku. Nie złożyła do akt sprawy kalkulacji straty poniesionej z tytułu pomniejszonego wynagrodzenia o zasiłek chorobowy, na którą się powołuje w zestawienia kosztów dołączonym do pozwu. Nie przedstawiła też żadnych dokumentów, z których by wynikało, jakie wynagrodzenie za pracę pobierała przed wypadkiem a jakie środki faktycznie otrzymywała w okresie pobierania zasiłku chorobowego. Za nieudowodnione trzeba uznać również koszty dojazdów w związku z wypadkiem. Powódka nie wskazała, w jakich datach odbywały się przejazdy, jaki był ich cel, jakim środkiem komunikacyjnym podróżowała.

W konsekwencji wysokość uzasadnionego na gruncie art. 444 § 1 k.c. roszczenia odszkodowawczego powódki, obejmującego wymienione powyżej koszty, wynosi 39.466,30 zł, zaś dalej idące roszczenie odszkodowawcze powódki nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powódce należą się odsetki ustawowe z tytułu opóźnienia w zapłacie odszkodowania przez pozwanego, stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c. Powódka przed wszczęciem procesu skierowała do pozwanych wezwanie do zapłaty z dnia 4 lutego 2019 r. W wezwaniu tym nie wskazano jednak, w jaki sposób została oszacowana żądana w nim kwota odszkodowania
i jakie konkretnie składniki kosztów (wydatki) obejmuje. Do wezwania nie dołączono żadnych rachunków wskazujących na poniesienie konkretnych kosztów przez powódkę. Na podstawie tego wezwania nie dało się zatem stwierdzić zasadności żądnej przez powódkę kwoty. Wobec tego jako prawidłowe wezwania do zapłaty należało uznać dopiero pozew oraz pismo z 27 stycznia 2023 r. zmieniające powództwo, złożone w niniejszej sprawie, w których powódka wyjaśniła rodzaje kosztów składających się na sumę żądanego odszkodowania i do których dołączyła dokumenty wykazujące poniesione koszty. Odpis pozwu został doręczony pozwanym 12 czerwca 2020 r., a odpis pisma procesowego z 27 stycznia 2023 r. został doręczony pełnomocnikowi pozwanych 21 lutego 2023 r. Należało przyjąć, że przedstawiciela ustawowi pozwanej M. L., od której zasądzono odszkodowanie, lub ona sama po osiągnięciu pełnoletności, byli w stanie zaspokoić zasadne roszczenia odszkodowawcze powódki w terminie dwóch tygodni od daty doręczenia powyższych pism. Żądana zasadnie w pozwie suma odszkodowania zasądzonego przez Sąd wynosiła 19.338,91 zł (obejmująca koszty wymienione powyżej w pozycjach od 1 do 33), zaś żądana zasadnie
w piśmie zmieniającym powództwo dalsza suma odszkodowania zasądzonego przez Sąd wynosiła 20.127,39 zł (obejmująca koszty wymienione powyżej w pozycjach od 34 do 47). Oznacza to, że pozwana znalazła się w opóźnieniu w zapłacie kwoty 19.338,91 zł w dniu
27 czerwca 2020 r., a w zapłacie kwoty 20.127,39 zł w dniu 8 marca 2023 r., co uzasadniało przyznanie odsetek od tych dat.


Roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę.


Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., w wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Celem zasądzenia zadośćuczynienia jest złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy wyrządzonej deliktem. Przy ustalaniu rozmiaru krzywdy sąd musi uwzględniać wszystkie okoliczności danego zdarzenia, a zwłaszcza rodzaj obrażeń i związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych, stopień kalectwa, poczucie nieprzydatności, konieczność korzystania ze wsparcia bliskich ( orz. SN z dnia 17.09.2010 r., II CSK 94/10, Rzeczposp. PCD 2010/220/3 ). Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, z uwagi na swój kompensacyjny charakter, musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego. Jego wysokość powinna być dostosowana do doznanej krzywdy
i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, gdyż ma pełnić funkcję kompensacyjną. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sąd w szczególności bierze pod uwagę trwałość
i skutki wypadku lub okres trwania objawów chorobowych i ich nasilenie, jak i rodzaj oraz stopień winy sprawcy szkody i odczucie jej przez poszkodowanego ( orz. SN z dnia 30.11.1999 r., I CKN 1145/99, niepubl.). Wśród kryteriów wysokości zadośćuczynienia wymienia się też rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych lub psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu, wpływ skutków wypadku na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego, rodzaj dotychczas wykonywanej przez niego pracy zarobkowej, szanse na przyszłość, a także poczucie nieprzydatności społecznej czy wywołaną następstwem deliktu bezradność życiową pokrzywdzonego ( wyrok SN z dnia 17.11.2016 r., IV CSK 15/16, Lex nr 2180098).

Z uwagi na niemajątkowy charakter krzywdy, nie jest możliwe jej ścisłe określenie
w pieniądzu, jednak wysokość zadośćuczynienia powinna odpowiadać wielkości ustalonej krzywdy, ponieważ w przybliżeniu świadczenie stanowić ma ekwiwalent utraconych dóbr.
W orzecznictwie wskazuje się, że uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia znajomość poziomu życia pokrzywdzonego
i społeczeństwa powinna służyć ustaleniu zakresu potrzeb i pragnień pokrzywdzonego, których kompensata sprawi mu satysfakcję. Nie ma natomiast żadnych szczególnych podstaw do miarkowania zadośćuczynienia, a za „odpowiednią sumę” należy uznać świadczenie odpowiadające wielkości wyrządzonej krzywdy.

W kontekście przywołanych zasad, przy określaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego należnego E. M. (1) należało mieć na uwadze poważny charakter obrażeń ciała, jakich doznała na skutek wypadku, znaczny rozmiar związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych oraz istotne zmiany, jakie uszczerbek na zdrowiu wywołał w życiu powódki. Obrażenia, których powódka doznała w następstwie przedmiotowego wypadku wywołały znaczące następstwa w jej życiu. Powódka była zmuszona podjąć długotrwałe leczenie (w tym poddać się kilku zabiegom operacyjnym) oraz rehabilitację,
a mimo tego pozostały u niej uszczerbki zdrowotne, które nie ulegną odwróceniu. Rehabilitację powódka kontynuuje do tej pory i będzie musiała poddawać się jej
w przyszłości w celu łagodzenia utrzymujących się dolegliwości oraz zapobieżenia pogorszeniu stanu zdrowia i sprawności fizycznej, co potwierdzają opinie biegłych lekarzy
z zakresu ortopedii i rehabilitacji medycznej.

Zwrócić trzeba w szczególności uwagę, że skutkiem doznanych przez powódkę urazów była konieczność kilkakrotnej hospitalizacji oraz żmudnej, trwającej do tej pory rehabilitacji. Przez wiele tygodni po wypadku powódka nie mogła sama chodzić, była zdana na pomoc i opiekę ze strony innych osób podczas czynności dnia codziennego. Przez około półtora roku od czasu wypadku powódka nie mogła pracować zawodowo. Pomimo długiego procesu leczenia i rehabilitacji E. M. (1) nie udało się w pełni powrócić do poprzedniej sprawności fizycznej. Przed wypadkiem powódka była osobą aktywną fizycznie
i sprawną, a obecnie aktywności fizyczne musi ograniczać, gdyż przy większym wysiłku odczuwa ból w nodze. Powódka odczuwała silne dolegliwości bólowe bezpośrednio po doznanym w wypadku urazie i kolejnych zabiegach operacyjnych. Istotną konsekwencję wypadku stanowią również cierpienia psychiczne, jakich doznawała powódka w wyniku urazu doznanego w wypadku: była ona przygnębiona, martwiła się, czy kiedykolwiek powróci do sprawności sprzed zdarzenia, występowały u niej zaburzenia snu, pogorszyły się jej relacje z najbliższymi członkami rodziny. Ze względu na zaburzenia lękowe i depresyjne powódka musiała korzystać z leczenia farmakologicznego i psychoterapii. Ponadto negatywny wpływ na samopoczucie powódki ma do tej pory duża blizna, jaka pozostała na nodze powódki po przebytych po urazie zabiegach operacyjnych, przez co powódka czuje się mniej atrakcyjna.

W tych okolicznościach stwierdzić należy, że krzywda powódki wywołana wypadkiem jest znaczna, zatem można ona żądać znacznej rekompensaty pieniężnej z tytułu zadośćuczynienia. Jeśli weźmie się po uwagę ustalone w niniejszym postępowaniu skutki przedmiotowego wypadku dla życia powódki, tj. wywołane urazem istotne dolegliwości zdrowotne, ograniczające sprawność i powodujące ból fizyczny, które nie przeminęły w pełni mimo upływu znacznego okresu czasu od chwili wypadku i które wymagają dalszej rehabilitacji, a także doznawane przez powódkę cierpienia psychiczne – to żądane przez powódkę ostatecznie zadośćuczynienie w kwocie 31.000 zł nie może być uznane za nadmierne, ale za umiarkowane, adekwatne do doznanej przez powódkę krzywdy. W żadnym razie zadośćuczynienie w tej kwocie nie będzie prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki, skoro wypadek wywołał poważne następstwa w jej życiu.

Z tych wszystkich przyczyn roszczenie o zadośćuczynienie w kwocie 31.000 zł zasługiwało na uwzględnienie w całości.


Roszczenie o ustalenie odpowiedzialności na przyszłość.


Podstawą prawną żądania ustalenia istnienia prawa lub stosunku prawnego jest art. 189 k.p.c. W procesie o ustalenie strona powodowa wykazać musi istnienie interesu prawnego. Interes prawny stanowi kryterium merytoryczne, a jego brak skutkuje oddaleniem powództwa. Taki interes prawny występuje wówczas, gdy istnieje niepewność prawa lub stosunku prawnego zarówno z przyczyn faktycznych, jak i prawnych, którą jest w stanie usunąć sądowy wyrok ustalający. W orzecznictwie przyjęto, że nie zachodzi z reguły interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., gdy zainteresowany może osiągnąć w pełni ochronę swych praw na innej drodze, zwłaszcza w drodze powództwa o zasądzenie świadczeń pieniężnych lub niepieniężnych ( tak SN w orz. z dnia 22.11.2002 r., IV CKN 1519/00, LEX nr 78333 i z dnia 04.01.2008 r., III CSK 204/07, M. Spół. 2008/3/51 ).

W sprawie o naprawienie szkody wynikającej z uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia zasądzenie świadczenia odszkodowawczego nie wyłącza ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia. Nie wszystkie szkody na osobie powstają równocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała. Szkoda taka może mieć charakter rozwojowy i następstwa tego zdarzenia mogą ujawnić się nawet wiele lat po jego zaistnieniu. Następstw tych, zależnych od indywidualnych właściwości organizmu, przebiegu leczenia i rehabilitacji, rozwoju nauk medycznych czy innych czynników, nie sposób przewidzieć. Poszkodowany występując z powództwem o świadczenie nie jest w stanie określić wszystkich skutków zdarzenia, które mogą pojawić się w przyszłości. Ustalenie w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia wywołującego szkodę na osobie pozwala wyeliminować lub przynajmniej złagodzić trudności dowodowe mogące powstać w kolejnym procesie odszkodowawczym z uwagi na upływ czasu pomiędzy wystąpieniem zdarzenia szkodzącego a dochodzeniem naprawienia szkody. Oznacza to, że powód w procesie
o naprawienie szkody na osobie ma co do zasady interes prawny pozwalający na skorzystanie z powództwa o ustalenie także wówczas, gdy jednocześnie żąda zasądzenia świadczenia. Pogląd taki zachowuje aktualność również pod rządem art. 442 1 § 3 k.c., który wyeliminował niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie wcześniej, niż szkoda ta się ujawniła ( vide orz. SN z 17.04.1970 r., III PZP 34/69, OSNC 1970/12/17; z 24.02.2009 r., III CZP 2/09, OSNC 2009/12/168 i z 11.03.2010 r., IV CSK 410/09, LEX nr 678021).

W rozpatrywanej sprawie roszczenie powódki o ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość nie mogło być uwzględnione ze względu na sposób sformułowania tego roszczenia. Powódka żądała bowiem „ustalenia solidarnej odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za mogące wystąpić skutki nieprawidłowego leczenia i opieki nad powódką”. Oczywistym jest, że pozwanym nie można przypisać odpowiedzialności cywilnej za skutki nieprawidłowego leczenia powódki. Brak jest też podstaw do stwierdzenia by powódka wymagała w przyszłości opieki innych osób w związku z wypadkiem z 19 stycznia 2018 r. Leczenie powódki po wypadku zostało zakończone, powódka odzyskała sprawność
i powróciła do pracy, jest w pełni samodzielna, nie wymaga już pomocy, a tym bardziej opieki, ze strony innych osób. Wobec tego tak sformułowane roszczenie o ustalenie odpowiedzialności na przyszłość podlegało oddaleniu.


Mając na uwadze opisane okoliczności, Sąd na podstawie powołanych wyżej przepisów w pkt. I sentencji wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 39.466,30 zł tytułem odszkodowania, wraz z odsetkami ustawowymi od kwot i terminów tam wskazanych, oraz kwotę 31.000 zł tytułem zadośćuczynienia, zaś w pkt. II sentencji wyroku oddalił powództwo w pozostałej części.


Rozstrzygnięcie o kosztach procesu.


Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynika procesu wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c., strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Stosownie do art. 100 k.p.c.,
w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

W sprawie niniejszej zachodziły podstawy do obciążenia pozwanej M. L. obowiązkiem zwrotu powódce pełnych kosztów procesu na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., ponieważ powódka utrzymała się ze swymi roszczeniami przeciwko M. L. w 88% (z dochodzonej kwoty 80.000 zł Sąd zasądził od M. L. na rzecz powódki łącznie 70.466,30 zł), a więc uległa co do nieznacznej części żądań przeciwko tej pozwanej. Koszty powódki niezbędne do celowego dochodzenia praw wyniosły 13.916,77 zł, na co składają się uiszczona opłata sądowa od pozwu w wysokości 4.000 zł, wydatki na opinię biegłych w wysokości 4.499,77 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w wysokości 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powódki w stawce 5.400 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jedn.: Dz. U.
z 2023 r., poz. 1964). Dlatego w pkt. III sentencji wyroku Sąd zasądził od pozwanej M. L. na rzecz powódki kwotę 13.916,77 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Natomiast w stosunku do pozwanych P. L. i E. L. powódka jest stroną przegrywającą sprawę w całości, gdyż jej roszczenia przeciwko tym pozwanym zostały oddalone. Wobec tego na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. powódka powinna zwrócić P. L. i E. L. poniesione przez nich koszty niezbędne do celowej obrony, które stanowią koszty zastępstwa procesowego pozwanych w stawce 5.400 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, o czym Sąd orzekł w pkt. IV sentencji wyroku.



Rozstrzygnięcie o nieuiszczonych kosztach sądowych.


Nieuiszczone przez strony koszty sądowe, wyłożone przez Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Warszawie tytułem wydatków na opinie biegłych, wyniosły łącznie 1.211,49 zł. Ze względu na wynik sprawy, Sąd na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy
z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
(tekst jedn.: Dz.U.
z 2023 r., poz. 1144) w pkt. V sentencji wyroku nakazał pobrać powyższą kwotę od pozwanej M. L. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie.



Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Ciesielska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Paweł Duda
Data wytworzenia informacji: