Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXI Pa 439/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2017-10-17

Sygn. akt XXI Pa 439/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bogumił Patulski

Sędziowie:

SO Grzegorz Kochan (spr.)

SO Monika Sawa

Protokolant:

st.sekr.sądowy Marlena Skonieczna

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 października 2017 r. w Warszawie

sprawy z powództwa P. S. (1)

przeciwko J. B. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) w W.

o odszkodowanie, sprostowanie świadectwa pracy

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w W.

z dnia 22 marca 2017 roku sygn. akt VIII P 380/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od P. S. (1) na rzecz J. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) w W. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt XXI Pa 439/17

UZASADNIENIE

1.  stanowiska stron

P. S. (1) pozwem z 14 czerwca 2016 r. skierowanym przeciwko J. B. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...), wniósł o zasądzenie kwoty 10.000,00 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę na czas nieokreślony bez wypowiedzenia, sprostowanie świadectwa pracy oraz zasądzenie kosztów procesu.

J. B. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...), w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

2.  wyrok Sądu Rejonowego

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie, VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 22 marca 2017 r. powództwo oddalił oraz zasądził od P. S. (1) na rzecz J. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) kwotę 480,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

3.  ustalenia stanu faktycznego Sądu Rejonowego

P. S. (1) był zatrudniony przez J. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...), od 01 grudnia 2008 r. Następnie zawarta została umowa o pracę na czas nieokreślony od 3 stycznia 2011 r. na stanowisku kierownika sprzedaży, zaś od 1 września 2015 r. na stanowisku doradcy techniczno-handlowego.

W zawartych umowach o pracę P. S. (1) zobowiązał się do nieprzekazywania osobom trzecim, jak również nieujawniania w żaden sposób oraz do niewykorzystywania w innym celu niż na rzecz pracodawcy, informacji stanowiących tajemnicę firmy pracodawcy. Jako informację stanowiącą tajemnicę firmy pracodawcy traktowano każdą informację, która pracownik powziął w związku z wykonywaniem obowiązków pracowniczych lub przy okazji ich wykonywania, w szczególności informację handlową lub organizacyjną dotyczącą w sposób bezpośredni lub pośredni firmy pracodawcy, której przekazanie, ujawnienie lub wykorzystanie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę.

P. S. (1) w trakcie zatrudnienia w (...) zdobył doświadczenie w zakresie oferowanych przez pracodawcę produktów, m.in. poprzez kontakty z dostawcami oraz szkolenia finansowane przez pracodawcę. P. S. (1) uczestniczył w koordynacji wielu przetargów, będąc końcowym odbiorcą korespondencji z informacją o produktach.

18 kwietnia 2012 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym zarejestrowany został przedsiębiorca – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Udziałowcami tej spółki oraz członkami jej zarządu w 2016 r. byli A. S. (1) oraz A. G.. P. S. (1) pierwotnie był udziałowcem spółki (...).

A. S. (1), większościowy udziałowiec spółki (...), jest żoną P. S. (1), zaś A. G. jest ojcem P. S. (1). A. S. (1) nie miała doświadczenia w sprzedaży sprzętu laboratoryjnego.

P. S. (1) nieformalnie, wraz ze swoją żoną, kierował działalnością spółki (...). Przeprowadzał także rozmowy kwalifikacyjne dla przyszłych pracowników spółki (...), a po zatrudnieniu rozliczał ich z wykonania zadań. Siedziba spółki mieściła się przy domu P. S. (1), który przychodził tam, pracując z laptopem i telefonem. Pracownicy dzwonili do P. S. (1) w sprawach związanych z pracą w spółce (...). Działanie spółki opierało się o poznanie oferty innych firm i zaoferowanie niższej ceny. P. S. (1) informował klientów (...), że (...) nie wykonuje już serwisu pewnych urządzeń, który to serwis wykonuje teraz (...).

(...) zawarł kilka transakcji ze spółką (...), nie wiedząc, że udziałowcem tej spółki jest żona P. S. (1). Żona P. S. (1) używała nazwiska panieńskiego w kontaktach ze (...). P. S. (1) skontaktował swoją żonę z firmą (...), która była stałym kontrahentem (...).

W 2015 r. P. S. (1) prosił o możliwość używania samochodu prywatnego do celów służbowych, zamiast auta służbowego, które było oznakowane logiem (...). P. S. (1) korzystał z samochodu, który był leasingowany przez spółkę (...), również do podróży w celu kontaktu z klientami. P. S. (1) prosił również o możliwość pracy zdalnej, tak aby nie musiał przyjeżdżać codziennie do biura.

W. A. ustalił, że P. S. (1) przesyłał korespondencję z adresu w domenie (...) P. S. (1) tłumaczył, że to chochlik.

W maju 2016 r. W. A. – przełożony P. S. (1) zauważył, że pracodawca nie złożył oferty w przetargu ogłoszonym przez ich wieloletniego klienta ( Państwowy Instytut (...) w P.), zaś przetarg ten wygrała firma (...), która jako jedyna złożyła ofertę. Przedstawiciel Instytutu – (...) – kontaktował się z P. S. (1), który z ramienia (...) przedstawił produkty firmy (...), ale mimo prośby A. S. (2) nie złożył oferty w imieniu (...). P. S. (1) instalował urządzenie, które było przedmiotem przetargu wygranego przez (...).

W. A. pytał wcześniej P. S. (1) o wynik przetargu w P., ale ten odpowiadał, że jest przegrany.

Wcześniej A. S. (2), pracując w innej firmie, polecił usługi firmy (...), która oferowała system (...). Przekazał on numer telefonu do P. S. (1). Następnie otrzymał informację, że do przetargu nie przystąpił (...), tylko (...).

Podobna sytuacja miała miejsce również w innych przetargach. P. S. (1) w imieniu (...) nie składał stosownej dokumentacji w przetargach, które wygrywała spółka (...).

W. A. rozmawiał z kontrahentami, co doprowadziło do ujawnienia, iż P. S. (1) odwiedzał kontrahentów rzadziej niż to wynikało z jego deklaracji. W kwietniu 2016 r. P. S. (1) nie odwiedził deklarowanych przez niego klientów, a w tym czasie wziął udział w targach branżowych reprezentując spółkę (...), wraz ze swoją żoną oraz pracownikiem (...). P. S. (1) przebywał na stanowisku (...), rozmawiając z klientami. Mimo to P. S. (1) zwrócił się do pracodawcy o zwrot kosztów podróży związanych z odwiedzaniem klientów.

3 czerwca 2016 r. W. A. udał się do domu P. S. (1), gdzie na podwórku zaparkowane były auta z logiem (...). Następnie W. S. sprawdził, że udziałowcem tej firmy jest żona P. S. (1), zaś od jednego z pracowników dowiedział się, że P. S. (1) jest „mózgiem” (...).

22 czerwca 2016 r. P. S. (1) odebrał pismo pracodawcy zawierające oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, polegające na: działaniu na szkodę pracodawcy, polegającym w szczególności na prowadzeniu działalności konkurencyjnej w ramach firmy (...) sp. z o.o., zatajenia przed pracodawcą faktu prowadzenia działalności konkurencyjnej, świadczeniu usług na rzecz konkurencyjnej firmy (...) sp. z o.o. z wykorzystaniem informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa pracodawcy, wstrzymywaniu składania w imieniu pracodawcy ofert przetargowych w celu umożliwienia firmie (...) sp. z o.o. uzyskania zleceń, wprowadzeniu w błąd kontrahentów pracodawcy co do odbiorców końcowych, co umożliwiało uzyskanie dla firmy (...) sp. z o.o. zleceń w zakresie, w którym pracodawca posiadał wyłączność na rynku polskim, posługiwaniu się w postępowaniach przetargowych firmą pracodawcy by w efekcie złożyć ofertę w imieniu (...) sp. z o.o.; umyślnym wykasowaniu znacznej części zawartości komputera służbowego oraz telefonu służbowego, polegające na usunięciu szeregu danych stanowiących własność pracodawcy, a dotyczących m.in. ofert, cenników, warunków handlowych oraz korespondencji z kontrahentami.

Pod koniec czerwca 2016 r. przeprowadzona została analiza danych na elektronicznych urządzeniach służbowych pracodawcy, użytkowanych przez P. S. (1). Ujawniono, że dane były usuwane systematycznie, nie jednorazowo. Na urządzeniu zainstalowano program, który pierwotnie miał służyć do transferu danych, a nie ich usuwania. Nie można ustalić kiedy powstały usunięte pliki, ani kiedy je skasowano.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy w postaci dokumentów, kopii dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu, a także w oparciu o zeznania wyżej wymienionych świadków.

Zdaniem Sądu Rejonowego, zeznania ww. świadków w zakresie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia są spójne i logiczne, a także wzajemnie się uzupełniają. Ponadto, istotne okoliczności wynikają także z dokumentów, które nie były kwestionowane przez strony. W związku z tym, Sąd Rejonowy uznał przedstawione zeznania za wiarygodne w tym zakresie.

Natomiast co do zeznań powoda, Sąd Rejonowy nie dał im wiary w zakresie, w jakim nie były one zgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Powód starał się usprawiedliwić każdą okoliczność mającą dowodzić jego działalności na rzecz spółki (...), jednakże wobec pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie, które jednoznacznie przeczą twierdzeniom powoda, a także wobec niespójności samych zeznań powoda, stwierdzić należy, że zeznania powoda w znacznej części są niewiarygodne. Niewiarygodne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego były tłumaczenia powoda jego działań na rzecz spółki (...), m.in. co do pojawienia się na targach w kwietniu 2016 r. na stoisku spółki (...) jedynie jako gość, czy obecności w P. jako świadek instalacji urządzenia, będącego przedmiotem przetargu, w którym udział miał wziąć pozwany, a ostatecznie wygranym przez spółkę (...). Powyższe okoliczności, a także inne niespójności w zeznaniach powoda nie pozwalają na uznanie ich za wiarygodne w zakresie, w jakim nie znajdują potwierdzenia w zeznaniach świadków lub dokumentach.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego informatyka, który został zgłoszony na okoliczność instalacji na dysku komputera służbowego powoda oprogramowania (...), albowiem fakt ten został przez powoda w toku procesu przyznany, nadto w tym zakresie wypowiedział się szczegółowo wskazany przez pozwanego świadek.

4.  ocena prawna Sądu I instancji

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest nieuzasadnione.

Sąd Rejonowy uznał, że pozwany przeprowadził skuteczny dowód, na okoliczność zaktualizowania się przesłanek z art. 52 § 1 pkt 1 oraz § 2 k.p., w związku z czym pracodawca rozwiązując umowę o pracę z powodem zadośćuczynił obowiązkowi wynikającemu z art. 30 § 4 k.p.

Zarzuty powoda odnośnie formalnej prawidłowości złożonego oświadczenia pracodawcy, nie znajdują uzasadnienia. Złożone oświadczenie w dostatecznym stopniu precyzuje bowiem, że powodowi zarzuca się działalność konkurencyjną wobec pozwanego oraz świadczenie usług na rzecz konkurencyjnej firmy – (...). Sprawdzone informacje o działaniach powoda pracodawca uzyskał 3 czerwca 2016 r., a więc oświadczenie o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia złożył w ustawowym miesięcznym terminie.

Analizując stan faktyczny ustalony w niniejszej sprawie, Sąd Rejonowy stwierdził, że powód dopuścił się zachowań, których całokształt należy ocenić jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Zgodnie z art. 100 § 1 k.p. pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Stosownie do § 2 pkt 4 i 6 tego artykułu, pracownik jest obowiązany w szczególności dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę oraz przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.

Z ustalonych w niniejszej sprawie okoliczności wynika, że powód nie zastosował się do powyższych obowiązków. Powód założył wraz z żoną spółkę (co sam przyznawał), której działalność, przynajmniej w znacznej części miała pokrywać się z działalnością prowadzoną przez pozwanego. Nie ulega więc wątpliwości, że stanowiła ona działalność konkurencyjną wobec pozwanego. Okoliczność, iż powód następnie zbył udziały i nie pełnił żadnej funkcji w spółce jest bez znaczenia, albowiem z ustalonego w niniejszym postępowaniu stanu faktycznego wynika, iż powód w dalszym ciągu działał na rzecz spółki (...). Ponadto, udziałowcami i członkami zarządu tej spółki byli jedynie żona powoda, jej matka oraz ojciec powoda, którzy nie mieli doświadczenia w branży sprzedaży sprzętu laboratoryjnego. Z zasad doświadczenia życiowego wynika, że nikt kto nie ma żadnej wiedzy w danej dziedzinie nie podejmuje się działalności na tym polu, skoro zaś powód w chwili zakładania spółki od kilku lat pracował w konkurencyjnym podmiocie - taką wiedzę posiadał, w związku z czym nie sposób uznać, że w dalszej działalności spółki (...), powód z wiedzy tej nie korzystał. Ponadto, wskazują na to także dalsze okoliczności, jak to, że spółka (...) przejęła od pozwanego kontrakty z niektórymi dostawcami sprzętu, co jednocześnie potwierdza, że spółka (...) prowadziła działalność konkurencyjną wobec pozwanego. W związku z powyższymi ustaleniami, za wiarygodne Sąd Rejonowy uznał zeznania świadków, którzy wskazywali na konkretne przejawy działań powoda na szkodę pozwanego oraz zachowań powoda świadczących o jego pracy na rzecz konkurencyjnej spółki. Wobec tego nie ulega wątpliwości, że powód działał na rzecz konkurencyjnej spółki, wykorzystując przy tym doświadczenie i wiedzę uzyskane w związku z zatrudnieniem pozwanego, a jednocześnie wykorzystywał renomę pozwanego, w celu zapewnienia kontraktów na rzecz podmiotu konkurencyjnego wobec jego pracodawcy, kosztem pozwanego.

Takie działanie powoda – bez względu na okoliczność braku zawarcia umowy o zakazie konkurencji – stanowi nie tylko naruszenie zasady lojalności wobec pracodawcy, ale przede wszystkim działanie sprzeczne z interesem pracodawcy, któremu to działaniu należy przypisać cechę umyślności. Powód zdawał sobie sprawę z naganności swojego działania, czemu miało służyć formalne wycofanie się ze spółki (...) oraz używanie przez żonę powoda w biznesowych kontaktach z pozwanym – nazwiska panieńskiego. Wykorzystując zasoby pracodawcy – powód chciał uzyskać korzyść majątkową dla swojej rodziny kosztem pozwanego pracodawcy, co stanowi ewidentne działania na szkodę pozwanego, a tym samym ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Wobec powyższych okoliczności, pozwany pracodawca nie musiał wykazywać wysokości ani nawet poniesienia konkretnej szkody, skoro działanie powoda było skierowane przeciw interesom pozwanego pracodawcy.

Mając na uwadze powyższe, zarzut działania na szkodę pracodawcy Sąd Rejonowy uznał za udowodniony, nadto całkowicie uzasadniający rozwiązanie z powodem mowy o pracę bez wypowiedzenia.

Przechodząc zaś do drugiego zarzutu Sąd Rejonowy stwierdził, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje na to, aby powód działał z zamiarem usunięcia z powierzonych mu urządzeń służbowych, danych ze szkodą dla pracodawcy. Z zeznań świadka P. S. (2), który analizował sprzęt dostarczony przez powoda, wynikało bowiem, że dane z tych urządzeń były usuwane systematycznie, nie zaś w sposób jednorazowy. W związku z tym, za wiarygodne należało uznać twierdzenie powoda, że regularnie usuwał stare i zbędne informacje (m.in. wiadomości e-mail), w celu oczyszczania pamięci komputera i telefonu. Z zeznań tego świadka wynikało także, że nie dało się ustalić, kiedy ani jakie pliki zostały usunięte. Natomiast zainstalowany przez powoda program nie służył jedynie do usuwania danych, lecz także do ich transferu, co również samo przez się nie może potwierdzić tezy, że powód umyślnie kasował dane ze szkodą dla pozwanego. W związku z tym, drugi zarzut zawarty w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, uznać należało za nieudowodniony.

Jednakże mimo nieudowodnienia drugiego z zarzucanych zachowań, ciężar pierwszego zarzutu, który został potwierdzony w niniejszym postępowaniu, był wystarczającą podstawą do rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia.

W związku z powyższym, powództwo o odszkodowanie jest bezzasadne.

Z tych samych względów, za niezasadne Sąd Rejonowy uznał również żądanie sprostowania świadectwa pracy. Niemniej jednak żądanie to było również przedwczesne, albowiem zgodnie z art. 97 § 3 k.p., jeżeli z orzeczenia sądu pracy wynika, że rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy nastąpiło z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu w tym trybie umów o pracę, pracodawca jest obowiązany zamieścić w świadectwie pracy informację, że rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę. W związku z tym, dopiero po wydaniu orzeczenia, aktualizuje się obowiązek pracodawcy do zamieszczenia w świadectwie pracy informacji, że rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę. Natomiast przed wydaniem orzeczenia, zgłoszone żądanie sprostowania świadectwa pracy, jako przedwczesne podlegało oddaleniu.

Z tych wszystkich względów, roszczenie o odszkodowanie oraz o sprostowanie świadectwa pracy podlegały oddaleniu, o czym orzeczono jak w pkt 1 sentencji wyroku.

Sąd Rejonowy orzekł o kosztach, biorąc pod uwagę zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Pozwany wygrał proces w całości, zatem należało zasądzić na jego rzecz zwrot całości poniesionych kosztów. Z uwagi na treść art. 98 § 3 k.p.c. oraz fakt reprezentowania powódki przez zawodowego pełnomocnika, Sąd Rejonowy uwzględnił koszty zastępstwa procesowego, obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 480,00 zł, ustalonej na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

5.  apelacja powoda

Powód zaskarżył powyższy wyrok 2 w całości, zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na braku wszechstronnego rozpatrzenia materiału dowodowego i przyjęciu, że przyczyny wskazane w oświadczeniu pozwanego z 3 czerwca 2016 r. są konkretne.

W związku z powyższymi zarzutami strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania wg norm przepisanych.

6.  rozprawa apelacyjna

Pozwany na rozprawie apelacyjnej wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

7.  ocena prawna Sądu Okręgowego

Apelacja powoda, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy wskazuje, że podziela ustalenia stanu faktycznego niniejszej sprawy dokonane przez Sąd I instancji. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy przeprowadził prawidłową i szczegółową analizę zebranego materiału dowodowego, a następnie dokonał jego rzetelnej i wszechstronnej oceny. Wyprowadzone na tej podstawie wnioski są zgodne z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym i jako takie znalazły aprobatę Sądu odwoławczego.

W tym kontekście Sąd Okręgowy wskazuje, że całkowicie niezasadny jest zarzut powoda dotyczący niekonkretności wskazanej powodowi przyczyny rozwiązania z nim umowy o pracę. Z oświadczenia pozwanego z 3 czerwca 2016 r. jednoznacznie wynika, że pozwany rozwiązał z powodem umowę o pracę, gdyż ten prowadził względem pozwanego działalność konkurencyjną w ramach spółki (...), korzystając przy tym z informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa pozwanego. Wprawdzie powód faktycznie w treści pozwu wskazał, że nie może odnieść się do tych zarzutów, gdyż według niego są one niekonkretne, a pozwany nie wskazał czasu i miejsca pełnienia czynności, to jednak okoliczność ta nie ma żądanego znaczenia dla sprawy. Po pierwsze w ocenie Sądu odwoławczego takie stanowisko powoda stanowiło jedynie jego linię kwestionowania zasadności zarzutów pracodawcy. Po drugie Sąd Okręgowy biorąc pod uwagę okoliczność, że powód faktycznie zarządzał działalnością (...), miał zatem wiedzę, jakie zarzuty stawia mu pracodawca. Nie może bowiem ulegać wątpliwości, że powód faktycznie prowadził działalność konkurencyjną względem pozwanego, gdy u pozwanego pracował. Startował on bowiem przetargach, które również wygrywał, w których wcześniej startował pozwany. Wykorzystywał także dla własnych potrzeb ( spółki (...)) informacje o oferowanych przez pozwanego produktach.

Wprawdzie pozwany nie wskazał w sposób kazuistyczny, o jakie zachowania powoda chodzi, to jednak nie może ulegać wątpliwości, że nie miał takiego obowiązku. Przepisy Kodeksu pracy nie zobowiązują bowiem pracodawcy do drobiazgowego wskazywania zachowań pracownika, które wedle pracodawcy, doprowadziły do rozwiązania z nim umowy o pracę. Pracodawca ma jedynie za zadanie wskazanie przyczyn w takie sposób, aby pracownik miał wiedzę dlaczego zdecydowano się rozwiązać z nim umowę o pracę. W niniejszym przypadku powód taką wiedzę niewątpliwie posiadał.

Przyjmując zatem bezzasadność wskazanych zarzutów procesowych, Sąd Okręgowy przeszedł do rozważenia zasadności zastosowanego w sprawie prawa materialnego.

W niniejszej sprawie powód domagał się zasądzenia od byłego pracodawcy odszkodowania na podstawie art. 56 § 1 k.p. za nieuzasadnione rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia przez powoda obowiązków pracowniczych. Zatem w tak określonych graniach powództwa należało ustalić, czy pozwany stosunek pracy z powodem rozwiązał zgodnie z zachowaniem wymagań przewidzianych w Kodeksie pracy.

W pierwszej kolejności należało ustalić, czy pozwany złożył powodowi oświadczenie w terminie w skazanym w art. 52 § 2 k.p. Zgodnie z przywołanym przepisem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. W przedmiotowej sprawie pozwany uzyskał informacje o zachowaniu powoda, które uzasadniałoby rozwiązanie z nim umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia 3 czerwca 2016 r. Powód nie przedstawił dowodów przeciwnych, aby data ta była inna a tym bardziej wcześniejsza. W okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób taż określić inne daty pewnej, w której pracodawca powziąłby informacje stanowiące podstawę sformułowania przyczyny rozwiązania umowy o pracę. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał za trafne ustalenie Sądu pierwszej instancji, że złożone powodowi 22 czerwca 2016 r. oświadczenie o rozwiązaniu umowy o prace bez wypowiedzenia, zostało złożone w ustawowym, miesięcznym terminie.

W myśl art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Cytowany przepis nie zawiera katalogu określającego, choćby przykładowo, na czym polega ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych przez pracownika. Z jego treści oraz z wieloletniego doświadczenia orzeczniczego wynika jednak, że nie każde naruszenie przez pracownika obowiązków może stanowić podstawę rozwiązania z nim umowy w tym trybie – musi to być naruszenie podstawowego obowiązku, zaś powaga tego naruszenia rozumiana musi być jako znaczny stopień winy pracownika. Rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p., jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy, powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie (wyrok Sądu Najwyższego z 2 czerwca 1997 r., I PKN 193/97, OSNAPiUS 1998/9/269).

Z powyższego wynika, że nie każde naruszenie przez pracownika obowiązków może stanowić podstawę rozwiązania umowy w tym trybie art. 52 § 1 ust. 1 k.p. Musi to być naruszenie podstawowych obowiązków, spowodowane przez pracownika świadomie, w sposób przez niego zawiniony oraz stwarzać zagrożenie dla interesów pracodawcy. Przy ocenie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych należy brać pod uwagę zarówno stopień natężenia złej woli pracownika, jak i rozmiar szkody, jaką może pociągać za sobą naruszanie obowiązków pracowniczych. Natomiast ocena, czy dane naruszenie obowiązku jest ciężkie, zależy od okoliczności każdego indywidualnego przypadku.

W przedmiotowej sprawie przyczyną rozwiązania z powodem umowy o pracę było działanie na szkodę pracodawcy, polegające w szczególności na prowadzeniu działalności konkurencyjnej w ramach firmy (...) sp. z o.o., zatajenie przed pracodawcą faktu prowadzenia działalności konkurencyjnej, świadczenie usług na rzecz konkurencyjnej (...) sp. z o.o. z wykorzystaniem informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa pracodawcy, wstrzymywanie składania w imieniu pracodawcy ofert przetargowych w celu umożliwienia firmie (...) sp. z o.o. uzyskania zleceń, wprowadzenie w błąd kontrahentów pracodawcy co do odbiorców końcowych, co umożliwiało uzyskanie dla firmy (...) sp. z o.o. zleceń w zakresie, w którym pracodawca posiadał wyłączność na rynku polskim, posługiwanie się w postępowaniach przetargowych firmą pracodawcy by w efekcie złożyć ofertę w imieniu (...) sp. z o.o.

W ocenie Sądu Okręgowego pozwany w trakcie postępowania przed Sądem pierwszej instancji wykazał, że powód swym postepowaniem naruszył podstawowe obowiązki pracownicze w postaci zachowania lojalności względem pracodawcy, dbania o dobro zakładu pracy oraz zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę (art. 100 § 2 ust. 4 k.p.). Powód niezaprzeczalnie prowadził względem pracodawcy działalność konkurencyjną z wykorzystanie informacji posiadanych w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych, takich jak dokładna wiedza o kontrahentach pozwanego i zapotrzebowanie ze strony tych kontrahentów, które umożliwiało oferowanie konkretnych produktów i usług. Już sam ten fakt mógłby uzasadniać rozwiązania z powodem umowy o pracę. Dodatkowo potwierdziły się również zarzuty pozwanego, że powód działał na szkodę pracodawcy m.in. wprowadzał klientów pracodawcy w błąd, co do zaprzestania serwisowania urządzeń przez pracodawcę, nie składał ofert przetargowych do dotychczasowych kontrahentów pracodawcy (np. Państwowy Instytut (...) w P.) i nie kontaktował się z klientami pracodawcy. Zamiast powyższych czynności powód informował, że serwisem urządzeń zajmuje się obecnie (...) oraz przygotowywał ofertę spółki (...), która brała udział w przetargach u dotychczasowych klientów pracodawcy. Okoliczności te jednoznacznie świadczą o działalności powoda na szkodę pozwanego. Wykonując takie czynności dla (...) powód wykorzystywał dla własnych potrzeb informacje na temat klientów pozwanego, które uzyskał w trakcie zatrudnienia u pozwanego, do czego nie był upoważniony.

Ustalony stan faktyczny potwierdza więc, że powód prowadził działalność, która z punktu widzenia obowiązków pracowniczych zasadnie została oceniona jako naruszenie obowiązków pracowniczych i to w sposób ciężki. Nie sposób przy tym uznać, aby powód działał nieświadomie, a wręcz przeciwnie jego czynności cechowała umyślności oraz nastawienie na wykorzystanie informacji i doświadczenia w branży zdobytego podczas zatrudnienia u pozwanego. W ten sposób powód rozwinął działalność konkurencyjną, która naruszyła interesy pracodawcy. W konsekwencji apelacja powoda okazała się nieuzasadniona.

Sąd Okręgowy o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu (art. 98 k.p.c.) oraz zasadą rozstrzygania o kosztach w orzeczeniu kończącym sprawę w danej instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Powód pozostał stroną przegrywającą postępowanie apelacyjne. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego została określona w kwocie 240,00 zł, na którą składają się 120,00 zł ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.) w zakresie roszczenia o odszkodowanie oraz 120,00 zł na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. § 9 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia w zakresie roszczenia o sprostowanie świadectwa pracy.

Mając na uwadze całość rozważań, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. apelacje powoda oddalił, jako bezzasadną.

Monika Sawa Bogumił Patulski Grzegorz Kochan

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Bogumił Patulski,  Monika Sawa
Data wytworzenia informacji: